NOWINKI medyczne JEDNO JABŁKO Z WIECZORA I NIE MA DOKTORA?
To stare walijskie powiedzenie zrobiło u nas furorę. Postanowiliśmy więc sprawdzić, ile w nim prawdy. Otóż faktem jest, że jabłka mają dobroczynny wpływ na nasze zdrowie, m.in: dzięki błonnikowi obniżają wchłanianie cholesterolu, kwercetyna zapobiega zaćmie, pektyny czyszczą oganizm z toksyn. Ale takie efekty da dopiero zjadanie 2–3 jabłek dziennie (większa ich liczba z kolei mogłaby doprowadzić do zbytniego pobudzenia układu trawiennego, wzdęć i gazów). Najlepiej jadać je po posiłkach, by nie doszło do fermentacji i bólów brzucha. I w ciągu dnia, a nie przed snem, bo podnoszą poziom glukozy i utrudniają zasypianie. Reasumując: 2–3 jabłka po posiłkach i nie ma doktora. Prawda jest więc bardziej skomplikowana i brzmi inaczej niż mądrość ludowa:)
CO BUDZI NAS NAJSZYBCIEJ
Okazuje się, że zależy to od... płci. I to biologia, a nie nieczułość mężczyzn sprawia, że my budzimy się nawet na ciche kwilenie niemowlaka, podczas gdy ich najszybciej wyrywa ze snu: dźwięk alarmu w samochodzie (nr 1), wycie wiatru (nr 2) czy brzęcząca mucha (nr 3). Według brytyjskich badaczy snu, w toku ewolucji kobiety zostały bowiem ukształtowane do ochrony potomstwa, panowie zaś – do dbania o bezpieczeństwo całej rodziny. Pewne dźwięki budzą nas jednak na równi. To odgłosy ulicznych bójek i chrapanie partnera.
OKULARY CHRONIĄ NAS PRZED KORONAWIRUSEM
Warto WIEDZIEĆ
Oto kilka informacji, które mogą ci się przydać, aby lepiej zatroszczyć się o swoje zdrowie. TEKST MAGDALENA ŁUKÓW
DOKŁADNIEJSZA CYTOLOGIA NA PODŁOŻU PŁYNNYM
Do niedawna badanie cytologiczne polegało na pobraniu wymazu z szyjki macicy i przeniesieniu go od razu na suche szkiełko. W wersji LBC (z ang. Liquid-Based Cytology) trafia do pojemnika z płynem, który zabezpiecza komórki przed uszkodzeniem. Wymaz jest też czyszczony z niepożądanych elementów. Dzięki temu czułość analizy znacznie wzrasta, a materiał można wykorzytać jeszcze do innych badań, np. na obecność wirusa HPV.
22
dbam o zdrowie
O roli maseczek w ochronie przed wirsuem SARS-CoV-2 wiemy już chyba wszystko. Teraz naukowcy zwracają uwage na rolę okularów. Z materiałów udostępnionych przez WHO wynika, że wielu chorych na COVID-19 zachorowało po wniknięciu lub wtarciu przez nas wirusa do worka spojówkowego. Okulary są zatem tylko mechaniczną, ale bardzo skuteczną barierą. Badacze rekomendują więc nawet noszenie poza domem tzw. zerówek.