
1 minute read
Nowinki medyczne
JEDNO JABŁKO Z WIECZORA I NIE MA DOKTORA?
To stare walijskie powiedzenie zrobiło u nas furorę. Postanowiliśmy więc sprawdzić, ile w nim prawdy. Otóż faktem jest, że jabłka mają dobroczynny wpływ na nasze zdrowie, m.in: dzięki błonnikowi obniżają wchłanianie cholesterolu, kwercetyna zapobiega zaćmie, pektyny czyszczą oganizm z toksyn. Ale takie efekty da dopiero zjadanie 2–3 jabłek dziennie (większa ich liczba z kolei mogłaby doprowadzić do zbytniego pobudzenia układu trawiennego, wzdęć i gazów). Najlepiej jadać je po posiłkach, by nie doszło do fermentacji i bólów brzucha. I w ciągu dnia, a nie przed snem, bo podnoszą poziom glukozy i utrudniają zasypianie. Reasumując: 2–3 jabłka po posiłkach i nie ma doktora. Prawda jest więc bardziej skomplikowana i brzmi inaczej niż mądrość ludowa:)
WIEDZIEĆWarto
Oto kilka informacji, które mogą ci się przydać, aby lepiej zatroszczyć się o swoje zdrowie.
TEKST MAGDALENA ŁUKÓW
DOKŁADNIEJSZA CYTOLOGIA NA PODŁOŻU PŁYNNYM

OKULARY CHRONIĄ NAS PRZED KORONAWIRUSEM
Do niedawna badanie cytologiczne polegało na pobraniu wymazu z szyjki macicy i przeniesieniu go od razu na suche szkiełko. W wersji LBC (z ang. Liquid-Based Cytology) trafia do pojemnika z płynem, który zabezpiecza komórki przed uszkodzeniem. Wymaz jest też czyszczony z niepożądanych elementów. Dzięki temu czułość analizy znacznie wzrasta, a materiał można wykorzytać jeszcze do innych badań, np. na obecność wirusa HPV.

CO BUDZI NAS NAJSZYBCIEJ
Okazuje się, że zależy to od... płci. I to biologia, a nie nieczułość mężczyzn sprawia, że my budzimy się nawet na ciche kwilenie niemowlaka, podczas gdy ich najszybciej wyrywa ze snu: dźwięk alarmu w samochodzie (nr 1), wycie wiatru (nr 2) czy brzęcząca mucha (nr 3). Według brytyjskich badaczy snu, w toku ewolucji kobiety zostały bowiem ukształtowane do ochrony potomstwa, panowie zaś – do dbania o bezpieczeństwo całej rodziny. Pewne dźwięki budzą nas jednak na równi. To odgłosy ulicznych bójek i chrapanie partnera. O roli maseczek w ochronie przed wirsuem SARS-CoV-2 wiemy już chyba wszystko. Teraz naukowcy zwracają uwage na rolę okularów. Z materiałów udostępnionych przez WHO wynika, że wielu chorych na COVID-19 zachorowało po wniknięciu lub wtarciu przez nas wirusa do worka spojówkowego. Okulary są zatem tylko mechaniczną, ale bardzo skuteczną barierą. Badacze rekomendują więc nawet noszenie poza domem tzw. zerówek.
DBAMo zdrowie
Zdrowych ŚWIĄT!
