5 minute read

Zoom na... Lekko, smacznie i zdrowo

PrZy wigilijnym stole Lekko, smacznie i zdrowo

Pytamy eksperta

BARBARA LASOTA mgr inż. żywienia człowieka

absolwentka wydziału Żywienia Człowieka SGGW

Pierwsza gwiazdka już świeci. Opłatek i sianko są, dom pachnie piernikiem, grzybami i choinką. Zatem pora życzyć bliskim szczęścia i rozpocząć najbardziej uroczystą kolację w roku. Jakie będzie menu? Tradycyjne, a zarazem dietetyczne.

Kilka lat temu w gronie historyków kultury i kulinariów pojawiła się ważna inicjatywa, aby rozpocząć starania o wpisanie polskiej wigilii na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Na razie, niestety, bez efektu, a szkoda, ponieważ nasza wigilia, zwana w niektórych regionach postnikiem lub pośnikiem, i wszystkie związane z nią zwyczaje są unikalne. Łączą tradycję chrześcijańską z elementami pradawnej kultury Słowian. Nasi praprzodkowie świętowali bowiem w tym czasie gody, czyli zaślubiny Słońca z Ziemią i urządzali ucztę ku czci zmarłych przodków. Niektóre potrawy pochodzą z tamtego odległe-

go okresu. Współcześni dietetycy bardzo je cenią. Co najwyżej zalecają delikatną modyfikację.

Najstarsze wigilijne przysmaki

W każdym regionie, a nawet w każdej miejscowości zestaw potraw wigilijnych był trochę inny. Różnie wyglądał stół w rodzinach zamożnych i biednych. Wszędzie jednak obowiązywała zasada, aby nie było na nim mięsa. Często rezygnowano nawet z mleka, serów, śmietany i jajek. Potrawy były przygotowywane z tego, co urosło na polu, w sadzie, lesie i w wodzie. Niemal obowiązkowym produktem były grzyby, uchodzące za pokarm magiczny i ponoć lubiany przez gości z zaświatów. Wigilia nie mogła również obejść się bez maku, który miał zapewniać dostatek i szczęście. Bardzo cenione i od wieków stosowane były: siemię konopne, olej konopny i lniany, miód, różne kasze, kapusta, buraki, rośliny strączkowe, suszone owoce, orzechy i ryby, zarówno słodkowodne, jak i morskie. Dziś wiemy, że te produkty dostarczają cennych składników.

Mak – bogactwo minerałów i tłuszczu

Po sparzeniu wrzątkiem mielono go w makutrze niemal na krem. Na Kresach dodawano do kutii, czyli deseru z gotowanej pszenicy lub kaszy. W innych regionach jedzono z kluskami, pieczono drożdżowe strucle makowe lub gotowano małe makowe pierożki.Wykorzystujmy stare przepisy na te desery, zmniejszając jedynie ilość cukru. Mak zawiera wapń, fosfor, magnez, potas i nienasycone kwasy tłuszczowe.

Grzyby – nie tylko dla smaku

Nasi przodkowie wykorzystywali suszone. My mamy do dyspozycji także mrożone. Poza substancjami smakowymi, które dodatkowo wzmacnia obecny

Travium

suplement diety

Zawiera naturalne składniki wspierające prawidłowe działanie układu trawiennego. Standaryzowany ekstrakt z liści rozmarynu ułatwia trawienie tłuszczów, ekstrakt z liści karczocha przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego i jelit, a wyciąg z kurkumy wspomaga prawidłową pracę wątroby. Dodatkowo produkt został wzbogacony o olejek z mięty pieprzowej. 30 tabletek

w grzybach kwas glutaminowy, dostarczają również białko, witaminy B2 i B3, cynk, selen oraz beta-glukany i polifenole. Chronią przed miażdżycą oraz nowotworami. Nie możemy jednak jeść dużo grzybów, bo są cieżkostrawne, ale mała porcja pysznej zupy to uczta dla podniebienia. Nie rezygnujmy z tej przyjemności.

Siemię – bogactwo białka i tłuszczu

W Wielkopolsce i na Śląsku obowiązkową potrawą wigilijną była zupa siemieniotka, z siemienia konopnego. W świętokrzyskiem, w okolicach Radomia i Łodzi zajadano się pierogami z konopi, zaś kaszę i kapustę kraszono olejem z siemienia lnianego. Dzięki temu wigilijne menu obfitowało w zdrowe tłuszcze omega 3, białko, składniki przeciwzapalne, obniżające ciśnienie i regulujące trawienie. O ile siemię lniane nadal doceniamy, to o konopnym zapomnieliśmy. Warto je odkryć na nowo.

Warzywny tercet wigilijny

Kiszona kapusta, buraki i któreś z warzyw strączkowych musiały się znaleźć na każdym wigilijnym stole. To zestaw idealny z punktu widzenia dietetyki. Kapusta dostarcza wit. C, A, kwasu foliowego, podnosi odporność i wspomaga pracę układu pokarmowego dzięki zawartości kwasu mlekowego. Buraki, które według starych wierzeń miały zapewniać długowieczność, to bogactwo polifenoli chroniących przed rakiem. Ponadto oczyszczają organizm i wzmacniają serce. Z kolei warzywa strączkowe uzupełniają dietę roślinną w białko i dodają energii. Dzięki fitohormonom mogą również wspomóc leczenie bezpłodności, a u dojrzałych pań łagodzić

Ile tu jest kalorii?

W czasie wigilii nie zaprzątajmy sobie głowy kaloriami. Ale gdy na co dzień będziemy wykorzystywać wigilijne specjały, warto je liczyć, aby nie przesadzić z ilością.

MIÓD – JEDNA ŁYŻECZKA TO 39 KCAL. WYKORZYSTUJMY JEGO PROZDROWOTNĄ MOC, ALE JEDZMY DZIENNIE NAJWYŻEJ 2 ŁYŻECZKI

BAKALIE – 100 G DOSTARCZA PRAWIE 350 KCAL. IDEALNA PORCJA NA PODWIECZOREK TO 50 G MAK –100 G TRZYKROTNIE PRZEPUSZCZONYCH PRZEZ MASZYNKĘ NASION TO AŻ 525 KCAL

KAPUSTA KISZONA

–100 G, CZYLI PRAWIE PEŁNA SZKLANKA, TO TYLKO 18 KCAL. PORCJA DIETETYCZNA I WRĘCZ LECZNICZA FASOLA – W 100 G SUCHYCH ZIAREN JEST OK. 330 KCAL. PO UGOTOWANIU POWIĘKSZAJĄ ONE SWOJĄ WAGĘ DO MNIEJ WIĘCEJ 220 G

RYBA – DORSZ JEST CHUDY I 100 G DOSTARCZA TYLKO 82 KCAL. ALE NP. MAKRELA TRZY RAZY WIĘCEJ – 230 KCAL

objawy menopauzy. Po wszystkie te warzywa powinniśmy sięgać niemal codziennie.

Ryby usprawniają serce i mózg

Rysunek ryby jest dla chrześcijan symbolem Chrystusa i był dla nich znakiem rozpoznawczym w czasach prześladowań. Stąd kariera dań rybnych na wigilijnym stole. Poza białkiem wzbogacają dietę w minerały, wiele witamin i tłuszcze omega 3. Działają pozytywnie na serce i poprawiają pamięć. Najcenniejsze są ryby morskie, ale i nasz poczciwy karp ma dużo zalet (m.in. witamin z grupy B).

Susz i orzechy zamiast słodyczy

Kompot z suszonych jabłek, śliwek i gruszek, podawano pod koniec kolacji wigilijnej. Bogatsi czasem raczyli się także figami i rodzynkami. Suszone owoce dodawano również – obok miodu – do kutii i klusek z makiem, aby osłodzić sobie życie. Uzupełnieniem suszu były orzechy, a niekiedy także migdały. Nadal warto polecać tego typu przekąski nie tylko od święta. Są bez porównania zdrowszym deserem niż ciasta.

Jak przyrządzić ryby Najlepiej je ugotować i podać w galarecie. Zdrowe są także pieczone w folii czy z patelni grillowej. Panierowane lub usmażone w dużej ilości tłuszczu będą kaloryczne i stracą dużo cennych składników.

REKLAMA

This article is from: