Z życia szkół i placówek oświatowych
Moje osiedle
Rzeszów
Anna Grad
Filip Materna
Rzeszów
Moje osiedle
Moje miasto, ludzi tak wielu znam je dobrze a wciąż mnie zadziwia moje miasto, młodości oddechem tchnie z ulic, murów i bram
W dolinie Wisłoka, w mieście Rzeszowie leży piękne osiedle – Budziwój się zowie. Osiedle ma swoją historię ciekawą o chłopcach walczących z tatarską obławą.
bądźmy razem przyszłością Rzeszowa, niech buduje go wolność działania, nowatorskie pomysły niech tworzą wspólnie, razem duszę Rzeszowa. idę w cieple jesiennych wieczorów, skinieniem głowy witam Nalepę, wtopionego w historie Rzeszowa, mosiądzem w bruk twórczością w nasze serca. stawiam stopy na ścieżkach deptanych stopami, ludzi wpisanych od wieków na wieki, twórczością, zapałem w dusze, historie i mury Rzeszowa. moje miasto, ludzi tak wielu wiem o nim tyle a wciąż mu się dziwie tchnie od wieków młodości oddechem, będzie tchnęło póki młodzież w nim jest.
W centrum stary kościół stoi, można go oglądać i zwiedzać do woli. Tuż obok kościoła starą szkołę widać. To w niej nasze babcie uczyły się czytać. Budziwój to łąki, ziemie urodzajne, Budziwój to działki i pola uprawne. Są przepiękne wille i cudne ogrody, są pola i sady i wiejskie zagrody. Bo Budziwój właśnie z tego wkoło słynie, że życie każdemu miło tutaj płynie. Piękny jest nasz Rzeszów, piękna cała Polska, ale najpiękniejsza ziemia budziwojska.
Rzeszów słowem malowany Zuzanna Ossolińska
Rzeszów słowem malowany Rzeszów – stolica młodzieży. Tutaj każdy swój talent rozwija jak należy.
Rzeszów
Gabriela Cmela
Rzeszów
Słynie z mody i kultury, nikt w tym mieście nie chodzi ponury.
Rzeszów, ulice kolorowe Uliczki stare i nowe W kamienice piękne słońce zagląda Na spieszących się ludzi spogląda.
Rynek miasta mego – sercem, często wita nas koncertem. A na środku studnia głęboka, widok to przyjemny dla turystów oka.
Rzeszów, Rynek malowany Stary pomnik, ratusz stary. Trawnik ładny i zadbany Donic barwnych widać pary.
Przez miasto płynie Wisłok, nad którym wierzby pochylają się nisko i szumią swymi gałązkami muzykując z pasikonikami.
Miasto piękne, wody Wisłoka Może nie lepsze od Morskiego Oka, Ale piękne jak kwiaty kwitnące, Które rosną na niebiańskiej łące. Rzeszów, drzewa szumiące Słychać je całe miesiące. Wiatr rozbrzmiewa radością stale Na jarzębinie błyszczą czerwone korale. Miasto moje, domek mały Rodzinny, mój kochany. A Rzeszów choć nieduży, Mieszkańcom dobrze służy.
A Filharmonia nasza na piękną muzykę Nas zaprasza. Chcesz zobaczyć przedstawienie? Filharmonię w teatr zmienię! A dla sportu amatorów są ścieżki dla rowerów. Dla odważnych Park Linowy, stadion w dali – całkiem nowy. Trasę Podziemną trzeba zobaczyć koniecznie, gdzie historia zaklęta w kamieniu skutecznie. A kiedy zmęczenie Cię ogarnie, Zapraszam na kawę do kawiarni. Nauczyciel i Szkoła nr 2 (26)
11