Pandemia, z którą przyszło nam się zmierzyć po raz pierwszy w takim globalnym wymiarze, wpłynęła bez wątpienia na działalność wszystkich firm i organizacji. Każda z nich w mniejszym lub większym stopniu odczuła i nadal odczuwa jej skutki. Wszyscy musieliśmy dostosować się do nowych warunków pracy, sposobu funkcjonowaniu, specyficznych kontaktów z ludźmi i wielu innych aspektów. Firma nasza niemal od początku swojej działalności współpracuje z tak ważnymi dla rynku transportowego organizacjami, jak Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych oraz Izba Gospodarcza Komunikacji Miejskiej.
Trzy miesiące po ogłoszeniu stanu zagrożenia epidemiologicznego , który niestety nadal trwa zapytaliśmy przedstawicieli obu organizacji, jak zmieniła się ich działalność w dobie pandemii oraz jak odnaleźli się w tej niecodziennej sytuacji.
Rozmowa z Panem Piotrem Mikielem – Dyrektorem Departamentu Transportu w ZMPD.
JAK ZE SKUTKAMI PANDEMII RADZĄ SOBIE POLSCY PRZEWOŹNICY DROGOWI ? ZMPD jako największe polskie Stowarzyszenie w branży transportowej wspierało i nieustannie wspiera rozwój transportu w kraju oraz poza jego granicami. Zasługi ZMPD dla rozwoju tej ważnej gałęzi gospodarki, jak i dla całej rodziny polskich przewoźników są nieocenione. Szczególnie w tym ciężkim dla wszystkim okresie wsparcie polskich przewoźników, którzy bez wątpienia bardzo odczuli skutki pandemii jest niezwykle ważne. Skalą tych działań, które podejmuje ZMPD dla polskich przewoźników, a także analizą obecnej sytuacji w Stowarzyszeniu podzielił się z nami Pan Piotr Mikiel – Dyrektor Departamentu Transportu ZMPD. DN: ZMPD jest znane ze swojej aktywności w zakresie wspierania przewoźników międzynarodowych oraz organizacji licznych spotkań branżowych. Jak wygląda działalność Zrzeszenia podczas pandemii? P.M.: Nasza działalność nie uległa w znaczącym stopniu zmianom. W dalszym ciągu staramy się monitorować sytuację
12
NASI KLIENCI
na rynku transportowym informując przewoźników o utrudnieniach jakie można napotkać wykonując przewozy na terytorium poszczególnych państw członkowskich UE, ale również innych krajów spoza UE. Zatem z naszego punktu widzenia i prowadzenia działalności niewiele się zmieniło, poza tym, że w okresie pandemii wywołanej koronawirusem SARS – CoV-2 nie organizowaliśmy spotkań branżowych