Mistrzostwa Polski w polskim kamieniu REKLAMA 80 ton Strzegomia w Kolumbii s. 30 Dwumiesięcznik D la profesjonalistów i D la pasjonatów kwiecień/MAj Nr 2/2023 (123) i SSN 1642-7033
www.hermes-trade.pl Gdynia, ul. Legionów 87 Magazyn: Szemud, ul. Wejherowska 79 www.hermes-trade.pl tel. 606 64 42 67 tel. 517 24 62 93 gdynia@hermes-trade.pl Z A M ÓW I E N I A KO N T E N E R OW E – Z A P E W N I A M Y KO M P L E K S OWĄ O B S Ł U G Ę O D A D O Z • N A G R O B K I • • T A B L I C E N A P I S O W E • PŁYTY GRANITOWE KONGLOMERATY P r o m o c j a A s t o r i a 3 c m p o l e r/p ł o m i e ń 3 9 0 z ł b r u t t o HURTOWNIA NAGROBKÓW • B R Ą Z K R Ó L E W S K I • O R I O N • I M PA L A P Ó Ł N O C Y • i i n n e N o w e o s t a w y u ż w m a j u
Spi S reklamodawców
D Maszyny i urządzenia F Fotografia nagrobkowa
I Inne K Kamień i półprodukty
M Maszyny, urządzenia i programy N Narzędzia, akcesoria i materiały
T Targi kamieniarskie
W Związki, ośrodki naukowe
Wydawca | Skład i kolportaż: DIP Point Paweł
oD re D akcji
14
+48
546 63 93
biuro@kurierkamieniarski.pl
skr. poczt. 26, 45-760 Opole 4 +48 501 577 687
Kontakt z Redakcją:
+48 77 546 20
77
Adres Korespondencyjny:
Szambelan ul. Tęczowa 26/210 45-760 Opole Druk: Zakład Poligraficzny SINDRUK www.sindruk.pl ABRA-MARMI N 27 ALINA F 76 ALKAM K 28 BARED N 27,73 BARWAŁD K 75 BETIMO F 51 CEMADIAM N 10 CONSIL N 4 CYBERLAB F 61 DIGI – CERM F 11 EDAN N 57 EDAN N 57 EDSTONE N 63 EGA K 5 ELMAR SERWIS N 50 ENERMETCNC N 50 FIRMA PROJEKTOWA N 25 FOTOCERAMIKA F 52 FOTOPORCELANA.NET F 33 GOLDEN LEAF K 54 GRANEX K 66 GRANHURT K 38,39 GRANIT DULNIAK K 55 HERMES K 3 IMAGE N 74 JAGER GRANIT K 14 KAMSKAL K 1 KWARC K 12 KRZEMEX N 46 K&K Automatic Machines M 59 MAGMA K 13 MARMURY DULEMBA K 45 MC DIAM M 41 MEJA K 48 METIKAM N 8 MP STONE K 65 MTS LITERY N 15 NATURAL STONE BY MOŁDYSZ K 47 OLGRAN K 23 OPAL F 71 ORION ART-STAL N 73 OVALE F 74 PARADYŻ M 9 PIASMAR K 72 PROMASZ M 2 ROLLING STONE K 17 ROMA STONE K 74 RS GRANIT K 31 SILKAM M 72 SKALEŃ K 62 SOSNOWICA K 21 SPRZEDAŻ BLOKÓW I PŁYT K 53 STONEMOTOR KAROL WRÓBEL M 49 SYNTETYK N 16 TGR M 29 WAWAK N 69 WEHA N 27 WENA WIELICZKA N 27 WIDUTO N 27 WKG K 37 ZENESIS N 35 ZHONGZHI N 66 6 kwiecień – MAj 2023
Paweł Szambelan
Pasjonat to człowiek ogarnięty pasją. Fascynat, mający wielkie zamiłowanie do czegoś. Tyle definicja z encyklopedii PWN. Jest to pojęcie z natury pozytywnie odbierane. Zwykle lubimy mieć do czynienia z pasjonatami, bo to pozwala sądzić, że lubią to co robią. Znają się na tym. Będą dumni z wykonanego dzieła.
Ta sama encyklopedia podaje też drugie znaczenie: „człowiek gwałtowny, łatwo wybuchający gniewem”. To nieco starsze znaczenie, rzadziej dziś w użyciu. Choć zapewne każdy spotkał się ze zwrotem „doprowadzać do szewskiej pasji”, które wywodzi się z tego znaczenia.
Trzeba być pasjonatem, by parać się kamieniarstwem. Nieprawdaż?
Trzeba. By na drugim krańcu świata stawiać granitowe budowle (str. 30). Długie godziny od domu i poza domem. By tak czuć dłuto leżące w dłoni (str. 26) – jak dzwoni i wibruje, zbiera materiał. By rozumieć, że przyjaźń kamienia i jego imitacji jest konieczna (str. 44), choć raczej będzie trudna. By ryzykować wiele dla spełnienia marzeń i odkrywać nowe ścieżki (str. 22).
By rozmawiać z maszyną, niczym z kryształową kulą, o przyszłości branży (str. 60). By szukać odpowiedniego skrętu linki optymalizującego jej pracę (str. 40). A nawet po zużyciu koralika oceniać błąd w kącie ustawienia jakiegoś elementu. By na innym krańcu Ziemi, wśród przeciwności losu, przerzucać setki ton gruzu dla uzyskania kilku ton ładnego kamienia (str. 64).
Czyż nie każdy z nas mógłby opowiedzieć podobną historię?
Może na innym poziomie, może w inny sposób. Ale zobaczcie, ile w nas pasji! Dostrzeżcie ją w sobie i zauważcie u ludzi, z którymi się spotykacie. Niech to nas łączy.
Niech pasja kieruje działaniem i wpływa na podejmowane decyzje. Niech napędza nasze chęci odkrywania nowego, zdobywania kolejnych umiejętności, sięgania po nowe pomysły i narzędzia.
Nakład: 4000 egz.
Nasza okładka: Montaż granitowej stupy, okolice Bogoty w Kolumbii fot. Michał Krupski
Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam, ogłoszeń i artykułów płatnych. Opinie wyrażane w tym piśmie są opiniami autorów i nie muszą odzwierciedlać stanowiska Redakcji. Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz
zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów, zmiany tytułu, opracowania redakcyjnego, a także zwrotu materiałów zamówionych a nieopublikowanych.
Przedruki tekstów wyłącznie za zgodą ich autorów.
Spis treści: Różowy piaskowiec Włochy 18 Rozmowa przy kawie z Rafałem Wyrębskim 22 Z dłuta wzięte ............................... 26 80 ton Strzegomia w Kolumbii ....... 30 Narzędzia dla profesjonalistów ...... 34 Prawidłowe użytkowanie liny diamentowej do cięcia kamienia .... 40 Zarządzanie wodą według Dal Prete 42 Spieki kwarcowe 44 Kadokawa 56 Praca zdalna 58 W związku z… AI 60 TIA: W co my się tak naprawdę bawimy? 64 Ogłoszenia drobne ........................ 68 Pasja ............................................ 70
www.kurierkamieniarski.pl NR 2/2023 (123) 7
pasjonaci
SPIEKI
WIELKOFORMATOWE
Poznaj nową kategorię produktów Ceramiki Paradyż. Materiał idealny do tworzenia blatów, wysp kuchennych, stołów, parapetów oraz innych form przestrzennych.
Dostępne w formacie do 160x320 cm i grubościach 12 oraz 20 mm. Dzięki innowacyjnej technologii barwienia w całej masie można je poddawać obróbce mechanicznej niczym kamień naturalny.
Zapraszamy do współpracy.
NOWOŚĆ
www.paradyz.com/tri-d
N a g r o b k i d l a Wy m a g a j ą cyc h
Minimalna grubość pły ty 5 cm
Zgarnij BON za zakupy – 500 zł lub 1000 zł
CO MIESIĄC INNA PROMOCJA – ZADZWOŃ
RUBY STAR
190x90 BIKOLOR 4
BRĄZ KRÓLEWSKI
190x90
PÓŁKA RÓG
BENGAL VISCOUNT
190x90
UNIWERSALNA
PÓŁKA BOK
Duży wybór m odeli oraz kolorów
Transpor t na terenie całej Polski
www.rollin gston e.com.pl
biuro@rollin gstone.com.pl rollin gstone.com.pl
ul. Karsów 44 a
42-510 Wojkowice Kościelne
woj. Śląskie (k. Dąbrowy Górniczej)
660 569 669 - Ar tur 880 525 535 - Tom ek
www.fa cebook .com/Rollin gS ton eHur towniaGranitu
Różowy piaskowiec Włochy
Kamieniołom uruchomiono pod koniec XIX wieku na Górze Baranowskiej w Suchedniowie. Wydobywano tam różowy piaskowiec ówcześnie zaliczany do ogólnej grupy „piaskowców suchedniowskich”. Nazwa Włochy ponoć powstała w początkach budowy trasy nr 7 (Chyżne – Gdańsk), ponieważ drogę tę budowali Włosi wykorzystując ten kamień na podbudowę jezdni. Od tamtej pory kamień ten zaczęto nazywać: Włoch –Włochy, czasami dodając: „z wyrobiska Baranów”.
Rzeźby z piaskowca Włochy (dłuta Romana Jugo) obecnie zamontowane na frontonie Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach
Więcej informacji: tel. 502 25 44 29, 503 07 69 83
P.U.H. Sosnowica S.C. J. Wiąckiewicz, G. Rębosz
Badania petrograficzne klasyfikują piaskowiec Włochy jako kwarcowy piaskowiec (arenit kwarcowy) i opisują następująco: skała osadowa silikoklastyczna (bogata w kwarc i inne minerały krzemionkowe), zwięzła, o barwie od kremowej do różowawej; spoiwo ilaste, miejscami pojawiający się cement krzemionkowy; ziarna wielkości 0,3 do 1,4 mm, średnio 0,8 mm; 95% kwarcu. To oznacza, że piaskowiec Włochy jest kamieniem dość twardym i odpornym na ścieranie, stosunkowo łatwym w obróbce mechanicznej i dającym możliwość uzyskania ostrych krawędzi. A przy porowatości otwartej 11,5% i nasiąkliwości 5,6% jest odpowiedni do zastosowań zewnętrznych i antypoślizgowy.
To średnioziarnisty, twardy piaskowiec. W jego opisach pojawiają się informacje, że ze względu na ilaste spoiwo bywa on niejednorodny pod względem obróbki oraz wytrzymałości na ścieranie. Kamieniarze, a zwłaszcza rzeźbiarze, obrabiający ten kamień, twierdzą jednak, że jest on bardzo jednorodny, wręcz monolityczny w całej objętości pomimo zmienności wielkości ziaren i pojawiających się ciemniejszych, a czasem żółtawych, smug. Jest bardzo łatwy i przewidywalny w obróbce, do której używa się standardowych narzędzi do piaskowców.
Od 1925 roku w tym miejscu wydobywano glinę do produkcji wysokiej jakości wyrobów ceramicznych. Wydobycie piaskowca było traktowane jako działalność uboczna, ponieważ jest on dla gliny kopaliną towarzyszącą. Można powiedzieć, że gdyby nie wydobycie gliny – nie byłoby piaskowca Włochy, a gdyby nie wydobycie piaskowca – nie byłoby dostępu do gliny.
Paweł Szambelan
m ateriały
Schody (blokowe i okładzinowe), płytki tarasowe, postumenty, kolumny, nakrywy z piaskowca Włochy
18 kwiecień – MAj 2023
„Włoch” przyjmuje każdy rodzaj wykończenia powierzchni, a ze względu na dużą zawartość krzemionki ciekawie skrzy się w bezpośrednim świetle. Najczęściej zostawia się go w szlifie lub surowo łupany – powierzchnia szlifowana uwypukla jego jasnoszaroróżowawą barwę i ukrywa drobne kawerny pojawiające się w materiale. Dobrze również wygląda w tak zwanej w strukturze odbitej (o czym najlepiej wiedzą rzeźbiarze).
Sprawdza się na okładzinach poziomych zewnętrznych, ponieważ jest odporny na warunki atmosferyczne (jak większość piaskowców), a jego lekko szarawa kolorystyka powoduje łatwiejsze utrzymanie estetycznego wyglądu w trakcie użytkowania. Porowata struktura i średnioziarnista budowa zapewnia dobre właściwości przeciwpoślizgowe (płyty chodnikowe, kostka). Może być budowlanym materiałem konstrukcyjnym (elementy kolumn i ich głowice, balustrady, kamień murowy i fundamentowy, schody monolityczne), okładziną (płyty elewacyjne kotwione 4 cm i klejone 2 cm, schody okładzinowe 4 cm) lub detalem architektonicznym i rzeźbą (wykonanymi zarówno maszynowo, jak i ręcznie). Obecnie produkuje się z niego głównie płyty elewacyjne.
Ceniony jest za to, że rzadko zdarzają się w nim wady typu sztychy czy żyłki. Nawet przebarwienia są raczej małe i lokalne i nie wpływają na właściwości fizykomechaniczne. Pęknięcia – jak w każdym piaskowcu – czasami się zdarzają i można je łatwo wychwycić już na świeżym bloku.
Jak każdy piaskowiec powinno się go obrabiać kierunkowo, po słojach. Wprawdzie cięty w każdym kierunku wygląda podobnie, ale wycinając płyty lepiej zachować kierunek cięcia, by obróbka była łatwiejsza i mniej zużywała narzędzia – „Włoch” wykazuje się sporą abrazywnością (sporym zużyciem ściernym narzędzi).
Wydobycie odbywa się poprzez odspajanie bloków bez użycia materiałów wybuchowych, które mogłyby spowodować pęknięcia lub naprężenia w materiale. Pozyskiwany jest w dużych, foremnych blokach – tzw. blokach trakowych – które umożliwiają łatwą dalszą obróbkę. Zwykle wydobywane są bloki o wielkości 100-140 x 200-250 cm i wysokości 100-150 cm. Wielkość bloku może też być przygotowana pod konkretne zamówienie. Na przykład z jednego kawałka piaskowca Włochy wykonano misę fontanny o średnicy 3,5 m – blok miał wymiary 360 x 380 x 120 cm.
cechy wyróżniające
różowa barwa bardzo rzadko spotykana wśród piaskowców
mała zmienność kolorystyczna
bardzo jednolity w całej objętości
wysoka wytrzymałość na ścieranie, trwałość w warunkach zewnętrznych, antypoślizgowość
dane fizykomechaniczne:
Gęstość objęt. 2120 kg/m3
Nasiąkliwość 5,60 %
Porowatość otwarta 11,50 %
Wytrzymałość na ściskanie 45,0 MPa
Wytrzymałość na zginanie 5,8 MPa – po zamrażaniu 14 cykli 5,3 MPa (spadek wytrzym. na zgnanie 9,0 %)
Spadek objętości próbek – po zamrażaniu 14 cykli 0,8 %
Odporność na wyrwanie kołka 1000 N (płyta grub. 3 cm, rozmiar otworu 10 mm)
opis
bardzo uniwersalny kamień – szerokie spektrum zastosowań konstrukcyjnych, okładzinowych, brukarskich i ozdobnych z upływem czasu nieco się utwardza
mieni się w świetle słonecznym (znaczna zawartość kwarcu)
duża dostępność materiału
najbardziej cielisty kolor wśród piaskowców, średnie ziarno, ilaste spoiwo, jednorodność – doskonały na rzeźby, zwłaszcza figuratywne
www.kurierkamieniarski.pl NR 2/2023 (123) 19
Oprócz bloków dostępne są dowolne półprodukty i produkty. Od formaków i płyt w dowolnej grubości przez kostkę, płyty chodnikowe i płyty elewacyjne po dowolne elementy wykonywane na CNC i w obróbce ręcznej. Dostępność materiału jest bardzo duża – obecnie to kilka tysięcy metrów sześciennych dostępnych od ręki na placu. Jest to więc bezpieczny materiał na inwestycje długoterminowe lub inwestycje, które będą realizowane etapami.
Wśród realizacji z piaskowca Włochy wymienić należy: gmach MEN w Warszawie (powstały w okresie międzywojennym jako Min. Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego), Muzeum Narodowe w Krakowie (początek budowy 1934 r.) i gmach Ministerstwa Finansów (powojenny) w Warszawie. To również Katedra św. Jana Chrzciciela i Pałac Staszica w Warszawie, kościół św. Wojciecha w Kaliszu, dworce kolejowe w Gdańsku i Poznaniu, teatr w Olsztynie. Oczywiście „Włocha” można też znaleźć w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Ostatnie dwie dekady XX wieku to: elewacja siedziby ITI w Wilanowie i Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie, a także schody PIG w Kielcach. A ze współczesnych realizacji: budynek TVN, otoczenie PKiN oraz Komenda Straży Pożarnej w Warszawie i niedawno zakończona odbudowa pałacu Jaźwińskich w Borkach. Natomiast najszersze spektrum zastosowań tego kamienia można znaleźć w Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach – zarówno w postaci pierwotnie zabudowanego kamienia, jak i kamienia użytego do niedawnych renowacji.
W XX w. dużo piaskowca Włochy eksportowano do Niemiec. Tamtejsi rzemieślnicy doceniali jego dobre parametry: jednorodność, sporą twardość, małą higroskopijność oraz uniwersalność rozumianą jako możliwość wykonania wszelkiego rodzaju elementów, na które zwyczajowo wykorzystuje się piaskowiec.
Ze względu na porowatość nie jest preferowany na podłogi wewnętrzne, gdzie od kamienia oczekuje się łatwego utrzymania. We wnętrzach za to, ze względu na rzadko spotykaną kolorystykę, dobrze się prezentuje jako okładzina ścienna oraz jako wszelkie ozdobniki: odrzwia i portale, obramowania okien, parapety, obudowy kominków – zwłaszcza, że jest bardzo wdzięcznym materiałem rzeźbiarskim.
„Piaskowiec Włochy to bardzo ciekawy i atrakcyjny materiał. Może się różnić strukturą i wielkości ziarna, ale mam wrażenie, że zawsze ma taką samą gęstość. Dlatego zawsze pracuje się w nim bardzo podobnie i przewidywalnie. Jest wolny od naprężeń, a przez to jest łatwiejszy w obróbce. Rzadko występują rozwarstwienia, pęknięcia, niejednorodności struktury. Wśród piaskowców uważam go za bardzo bezpieczny materiał.
Jego cechą charakterystyczną jest kolorystyka, czyli od jasnej bieli przez żółcie do tego słynnego różu. Fajną cechą jest też to, że już po powierzchni surowego bloku widać jakość tego kamienia – w środku raczej nic nas nie zaskoczy.
Lubię go za to, że bardzo ładnie podkreśla rysunek, ślady po dłucie. Struktura kamienia, ziarnistość powodują, że oddaje każdy szczegół zarówno w dużych, jak i w małych formach. Przy tym ma tę przewagę nad materiałami drobnoziarnistymi, że nie trzeba być bardzo precyzyjnym w obróbce i dopracowywaniu szczegółów, by te szczegóły były doskonale widoczne. Bardzo lubi fakturowanie powierzchni: świetnie widać różnicę między powierzchniami wygładzonymi a strukturalnymi – „Włoch” pięknie oddaje światłocień.”
Roman Jugo (Pracownia Rzeźbiarska Art-Eon, Cedzyna):
m ateriały
Chrzcielnica z płaskorzeźbami z piaskowca Włochy
Wydobycie bloków ze złoża
20 kwiecień – MAj 2023
Elewacja wentylowana
Dariusz Wawrzynkiewicz
Rozmowa przy kawie
zRafałem Wyrębskim
Gdy skończyłem studia, a moja żona Kamila jeszcze studiowała, założyliśmy hurtownię kamienia naturalnego w Oleśnicy pod Wrocławiem. Nazwa OLGRAN pochodzi właśnie od nazwy tej miejscowości, a także od spolszczenia sformułowania „all granite” sugerującego, że mamy w ofercie granity z całego świata. Nasza hurtownia promowała produkty rodzinnej firmy „KRAWCZYK”, w której również oboje pracowaliśmy.
Lata pracy z moim teściem Jerzym Krawczykiem, wspólne wyjazdy i doświadczenia, ukształtowały w mojej głowie wizję nowoczesnego zakładu produkcyjnego, który chciałbym stworzyć. Kiedy w 2009 roku przejęliśmy z żoną firmę KRAWCZYK i połączyliśmy ją z OLGRANEM, zaczęliśmy powoli realizować nasze plany.
Zawsze pamiętamy, że tradycja firmy jest ogromna (sięga 1935 roku). Staramy się ją kontynuować i doceniać grunt, jaki został przygotowany przez lata pracy naszych poprzedników. Teraz cieszymy się z nowej siedziby, której stworzenie stało się koniecznością – w Łubnej-Jakusach nie było już możliwości rozwoju. Z każdej strony byliśmy ograniczeni sąsiadami i po prostu nie było terenu na dalszy rozwój. Istniejące hale były małe i nie dawały przestrzeni dla modernizacji parku maszynowego. Nadeszła pora, by znaleźć nowe miejsce.
Zanim powstał konkretny projekt zakładu, odwiedziliśmy wiele innych zakładów – włoskich i polskich – przyglądając się, jak są zorganizowane, jaka jest ich infrastruktura, jak dobrane są maszyny i jak są ze sobą zestawione. Również własne, wieloletnie doświadczenia wiele nas nauczyły. Nie chcieliśmy po prostu przenosić starego zakładu w nowe miejsce. Dlatego też stary zakład nadal jeszcze funkcjonuje, ale w nowym 90% maszyn to świeże zakupy.
Dopasowywanie kolejnych elementów ciągu produkcyjnego nie jest proste. Wydajności poszczególnych elementów muszą być zgrane. Staraliśmy się dobierać maszyny o oczekiwanych przez nas parametrach, bez kupowania wszystkich u jednego dostawcy. Dzięki tym wyborom oraz naszemu doświadczeniu możliwe było stworzenie optymalnego ciągu technologicznego.
Oczywiście, że rynek kamieniarski się zmienia. Zaczynałem pracę w kamieniarstwie w 2003 roku i na przestrzeni tych 20 lat widzę jak bardzo – szczególnie u nas w Polsce. Swoją drogą, sporo ludzi po 20 latach pracy zaczyna już myśleć o emeryturze. Nie ja. Cały czas czuję się, jakbym zaczynał. W głowie pełno pomysłów, które chciałbym zrealizować.
rozmowa
22 kwiecień – MAj 2023
Rafał Wyrębski Olgran
Moi klienci kamieniarze też podróżują, podglądają, wprowadzają nowości. Obserwuję, jak zmieniają się ich zakłady i sposób myślenia. Niemałe znaczenie ma też pojawienie się w zakładach nowego pokolenia. Oni mają łatwiej – są lepiej wykształceni, ze znajomością języków i dążeniem do nowoczesności i zaawansowanych technologii.
Zresztą widać to było podczas „drzwi otwartych” naszego nowego zakładu w Sieradzu, gdzie młodzi klienci byli bardzo zainteresowani maszynami, które u nas pracują. Mogli zobaczyć je podczas pracy, porozmawiać z operatorami, a nie tylko zobaczyć wersję ekspozycyjną.
To prawda, że najbardziej zaniedbanym elementem polskiego kamieniarstwa jest sposób sprzedaży. W tym względzie jest dużo do zrobienia. Kamień to luksusowy materiał – trudno odpowiednio prezentować Mercedesa S–klasy na zaniedbanym, brudnym placu. Dlatego przy budowie nowego zakładu tak dużo uwagi poświęciliśmy szczegółom dotyczącym wyglądu hal, biur oraz ogólnych warunków działu obsługi klienta.
Luksusowe materiały mieliśmy już wcześniej, ale nawet personel ich nie zauważał. Dopiero na tle nowej infrastruktury, odpowiednio wyeksponowane, mają szansę ukazać swój prawdziwy urok.
Kamień naturalny to trudny materiał. Aby uzyskać dobre wyniki trzeba go pokochać. Ktoś, kto pracuje w systemie normalnej pracy jak w innych branżach, nie będzie dobrym pracownikiem w kamieniarstwie.
Cenię ludzi, którzy żyją tą pracą i na szczęście tacy ludzie u nas pracują. W kamieniarstwie nie da się zastąpić człowieka maszyną. Można dzięki maszynom ułatwić pracę, ale ręka ludzka i ludzkie myślenie jest nie do zastąpienia. Mam w zakładzie starych fachowców – polerników, szlifierzy i żałuję, że na rynku pracy nie ma młodzieży, która szkoliłaby się w tym fachu i mogła za jakiś czas ich zastąpić.
Myślę o tym, żeby kiedyś zaangażować się w nauczanie, może we współpracy z jakąś szkołą.
Niestety powszechny wizerunek kamieniarstwa nie zachęca do wybrania go jako kierunku kształcenia się i pracy. Chętnie pokazałbym młodym ludziom swój zakład, żeby zobaczyli, że kamieniarstwo to bardzo nowoczesna branża godna zainteresowania.
Myśląc o przyszłości uważam, że trzeba na spokojnie kontynuować obrany kierunek. Przygotowaliśmy już częściowo przeniesienie procesu cięcia do zakładu w Sieradzu. Nie korzystamy z dofinansowań unijnych – realizacja wszystkich inwestycji, ze względów kapitałowych, musi być rozłożona w czasie. Nie chcieliśmy też jakoś skokowo zwiększać mocy produkcyjnej. W planach nie było stworzenia drugiego zakładu, tylko zastąpienie starego nowym.
Jaka jest obecnie pozycja kamienia na polskim rynku? W ostatnich latach bywało rozmaicie. Najpierw musieliśmy się zmagać z tanimi materiałami z Chin i chińskimi nagrobkami. To bardzo psuło rynek. Kusiło zarabianie na tanim imporcie i handlu. My jednak podjęliśmy decyzję o inwestowaniu w maszyny, produkcję, pracowników i ich szkolenie. Opłaciło się.
Teraz największym konkurentem na rynku budowlanym stała się ceramika podrabiająca kamień. Niestety producenci ceramiki są bardzo skuteczni marketingowo. Tak dobrze reklamują te wyroby, że potrafią je sprzedawać drożej niż kamień. Dlatego tak ważne jest odpowiednie promowanie naturalnego materiału. Stąd nasze zaangażowanie, przy okazji budowania nowego zakładu, w stworzenie nowoczesnej ekspozycji i komfortowych warunków sprzedaży.
Warto o tych zagadnieniach rozmawiać przy każdej okazji i przekonywać, że naszą konkurencją jest ceramika, a nie inny kamieniarz. Mam nadzieję, że kiedyś ta informacja i wyciągnięte z niej wnioski pozwolą branży na rozwój i lepszą pozycję rynkową kamienia.
24 kwiecień – MAj 2023
rozmowa
Pierwszą część „Z dłuta wzięte” zakończyłem chińskim przysłowiem „gwarancją długiego życia i zdrowia są mocne nogi”. Pytam zatem: czy nogi już są dostatecznie mocne, by ponieść dalej ciężar pracy z kamieniem? Jeśli tak, to może teraz o dłutach do młotków.
Z dłuta wzięte
Na rynku najłatwiej można kupić dłuta: Wezit, Rexid (produkowane przez König) i Geddik (produkowane przez Bavaria). Wszystkie dostępne m.in. w sklepie Weha. Oczywiście to nie cała oferta dostępna na rynku. Przykładowo w sklepie Abra-Marmi można dostać dłuta włoskie Cuturi (na zamówienie, więc trzeba chwilę poczekać) i Marmoutensili, a Wena z Wieliczki ma w swojej ofercie dłuta Guillet. Dłuta firm Giorgio i Milani można też kupić na niemieckiej stronie Bildhau.de. Firma Widuto ma w swojej ofercie – oprócz wymienionych wyżej Rexid i Geddik – także dłuta Bavaria.
Najczęściej kupowane i używane są dłuta o średnicy trzonka 10,2 mm i – co warto zauważyć – są to dłuta liternicze, nie rzeźbiarskie.
Najpowszechniejsze parametry jakimi kierują się kupujący dłuta, to cena i jakość płytki widiowej. Z doświadczenia każdy szuka dłut żywotnych i niezawodnych. Tylko czy ktoś zadał sobie pytanie, do jakiego materiału dane dłuto ma być niezawodnym narzędziem pracy? Bo jak kuje się litery w twardym i szklistym Absolucie, to dłuto nie może być za twarde, bo płytka pęknie – wtedy lepiej użyć dłuta nieco bardziej miękkiego i elastycznego. Z kolei jeśli ma być obrabiany niezbyt twardy granit o drobnym ziarnie, to dłuto może być twarde i sztywne.
Dłuto to nie tylko płytka widiowa otoczona stalowym trzonkiem. To stalowy trzonek – czasami o wysublimowanej linii i kształcie – zakończony płytką widiową o specjalnych parametrach, dopasowanych do zastosowania danego dłuta. Dłuta do piaskowca nie należy używać do granitów. Bo pęknie. Dłut do marmuru też nie należy używać do granitu, bo znacząco spadnie efektywność pracy. Nieco uproszczoną klasyfikację, opartą na moim własnym doświadczeniu, przedstawiłbym tak: Rexid – Wezit –Geddik. Czyli: miękkie, średnie, twarde.
W ogólności, ich charakterystyka jest następująca:
Rexid robi dłuta sprawdzające się w twardych kamieniach. Trzonek dłuta jest niezbyt sztywny, płytka dość miękka. Takie dłuto trzeba częściej ostrzyć, bo się szybciej tępi, ale płytka nie pęka. Można Rexidem kuć większość materiałów dostępnych na rynku. Ale nie tylko Rexid robi dłuta do twardego kamienia. Mam w swojej kolekcji dłuta rzeźbiarskie fi12,5 mm do granitu zrobione przez Bavarię i w nich zastosowana jest ta sama zasada: nie za sztywny trzonek, miękka płytka... Ale dłuto i bierze i ciągnie! Robiłem nimi w bardzo twardym, 12-tonowym otoczaku. Tylko te dłuta dawały radę. Rzeźba powstawała, kamienia ubywało w szybkim tempie, dłuta się zużywały, ale efekt był widoczny. Oczywiście do momentu stępienia się ostrza. Wtedy szybkie ostrzenie – i można jechać dalej...
z kamieniem w tle
c z. 2
Rafał Frankiewicz
26 kwiecień – MAj 2023
Wezit to dłuto środka. Może pęknąć na twardym granicie, otoczaku czy bazalcie. Ale poradzi sobie na średnio twardych granitach i gabrach (przy okazji przypominam: Impala to gabro, nie granit). Do sjenitu już nie polecam.
Teraz Geddik. To najmniej rozpowszechnione dłuta wśród kamieniarzy i literników. A ja je lubię. Właśnie za ich wyjątkową sztywność. Nawet dłuto 4 mm jest sztywne niczym miecz Podbipięty! Nie pływa, nie grymasi, tylko wchodzi tam, gdzie mu każę i robi to tak, jak ja lubię.
Geddik, Wezit i Rexid robią także dłuta z wydmuchem. To fantastyczna koncepcja, by podczas kucia liter od razu oczyszczać sprężonym powietrzem pole robocze. Wydmuch to nic innego jak kanał wiercony przez całą długość dłuta i rozchodzący się na obie strony, po skosie, tuż za płytką. Jest to dłuto droższe, ale przyjemność z pracy takim dłutem skutecznie rekompensuje wydane pieniądze. I nie trzeba co chwilę sięgać po pistolet z powietrzem, bo szkoda czasu. Niech okruchy kamienia wydmuchuje samo dłuto podczas pracy.
Osobną kategorią są dłuta rzemieślnicze, które można kupić w różnych sklepach kamieniarskich. Są to dłuta zazwyczaj regenerowane, rzadziej toczone i robione od podstaw. Dłuto regenerowane ma wlutowaną, zazwyczaj twardą, płytkę i jest zazwyczaj dedykowane do lokalnego kamienia. Takie dłuta spotkałem w Strzegomiu, dedykowane do granitu strzegomskiego. Płytka jest bardzo twarda, ale i odporna na pęknięcia. Nadaje się takie dłuto także do piaskowca bez względu na jego ścieralność i twardość. Można pracować nimi zarówno w Długoszu i Kopulaku, jak i w Długopolu, Radkowie czy Szarej Męcinie Królewskiej.
Czym się różnią dłuta liternicze i rzeźbiarskie? Najogólniej: długością i średnicą trzonka.
Opisane powyżej dłuta liternicze (i do drobnych ornamentów) na naszym rynku z reguły mają średnicę trzonka 10,2 mm i długość około 190 – 210 mm. Dłuta do rzeźbienia w kamieniu są dłuższe o około 70 mm. Z czego bierze się ta różnica? Nie tylko z wygody pracy polegającej na łatwiejszym operowaniu zestawem dłuto plus młotek, ale i z samego procesu urabiania materiału przez dłuto.
Dłuto dłuższe lepiej przenosi energię pojedynczego uderzenia bijaka w młotku na materiał niż dłuto krótsze. Potocznie mówi się, że lepiej ciągnie. Czyli skuteczniej kruszy kamień. Miałem okazję to sprawdzić na ubiegłorocznych targach Stone: młotek Weha 118, dłuto Rexid zwykłe 10 mm i dłuto Bavaria 10 mm rzeźbiarskie do piaskowca. To drugie dłuto było skuteczniejsze w mojej ocenie aż o ok. 40%! Próbowaliśmy je na wapieniu oolitowym Gołuchów od firmy Marmur-Płytki Jacka Łaty. Więc co? Rzeźbiarskie dłuto górą!
Kolejnym tematem, któremu chciałbym poświęcić swą uwagę w kolejnym artykule, będą włoskie dłuta do marmuru. Na rynku mamy tu dłuta Cuturi, Giorgio i Milani.
www.abra-marmi.com
tel. 664 129 233, (61) 830 75 91
office@abra-marmi.com
ul. Sempołowskiej 18 61-415 Poznań
ul. Armii Krajowej 31 58-150 Strzegom
www.weha.pl
tel. 662 33 29 12
marek.iwen@weha.pl
www.kurierkamieniarski.pl NR 2/2023 (123) 27
80 ton Strzegomia w Kolumbii
Kolejna, już jedenasta, stupa w naszym wykonaniu. Projekt stupy Wojtek Kossowski, materiał granit strzegomski, wykonanie Piramida Strzegom, montaż Supergranit Michał Krupski. Znowu dalej, znowu trudniej. Zaczynaliśmy w roku 2002 w Kucharach koło Płocka, potem kolejne 7 sztuk po całej Europie, następnie dwie daleko na Syberii. Teraz przyszła kolej na Amerykę Południową, a dokładniej na Kolumbię.
Z roku na rok coraz większe elementy, coraz cięższe, coraz dalej. Do miejsca pierwszego montażu mieliśmy 400 kilometrów dojazdu autem, do ostatniego 7 tysięcy, więc już samolotem. Najpierw jeździliśmy z własnymi narzędziami, potem zabieraliśmy do samolotu tylko jakieś mocno specjalistyczne rzeczy. Co roku trudniej – inne kraje lub kontynenty to kolejne niespodzianki: inne gwinty w narzędziach, inne napięcia i wtyczki w gniazdkach, inni ludzie, inna mentalność.
Wcześniej transport odbywał się zawsze ciężarówkami, w tym roku trzeba było przepłynąć ocean – musiał być statek. I kontenery. Cztery. Z otwieranym dachem – open top – po to, aby się to dało na miejscu powyciągać dźwigiem. Najcięższy element miał 6,5 tony, kilka mniejszych po 5,5 tony, kilka po 4 – w sumie razem trochę ponad 80 ton. Tym razem wszystko na szczęście płomieniowane, bo poprzednie – groszkowane – umyć po fugowaniu i montażu to trochę męczarnia.
Elementy wysłaliśmy w maju do Gdańska, potem statkiem popłynęły do Kartageny. Oczywiście musiałem polecieć na rozładunek – kilka przesiadek samolotem, raptem 36 godzin w podróży i już można rozładowywać i budować.
z kamieniem w tle
Michał Krupski
30 kwiecień – MAj 2023
A nie, czekaj…. Najpierw nie możemy wydostać kontenerów z portu – nie bardzo wiemy, o co chodzi. Podobno mają je prześwietlać, ale przecież do Kolumbii się nic nie wwozi, raczej w drugą stronę. Więc to nie to. Chyba raczej port chciał zarobić na trzymaniu kontenerów przez kolejne dni. W końcu wypuścili – to teraz dźwig. Oczywiście nie ma, bo firma transportowo-przeładunkowa stwierdziła, że mają widlaka, to się jakoś uda wyjąć. No nie uda się.
Pytam kolejny raz czy mają wkrętarki?
Dwie najlepiej, bo śrubek do rozkręcania ponad 500 – wszystko mamy mocno zabezpieczone drewnem (drewno specjalne, z pieczątkami, że bez grzyba i tym podobnych). Wkrętarkę mają, mają, na jutro będzie, nie ma problemu. Rano przychodzi człowiek ze śrubokrętem w ręce i mówi, że sobie poradzi. Po 6 śrubkach odpuszcza. Na gwałt kupują wkrętarkę w markecie, ale jakoś tak jakby nienaładowana jest, więc znowu czekam. Po kolejnym dniu opóźnienia w końcu mamy wszystko, nawet dźwig. Jest pięć ciężarówek przygotowanych do przewiezienia dalej –do spinania ładunku mają 2 pasy.
NOWY ADRES: RS GRANIT Robert Szlezingier 60-176 Poznań ul. Cmentarna 26 (obok cmentarza Junikowo ) e-mail: rsgranit2020@gmail.com tel. 791 614 851 RS GRANIT Robert Szlezingier H U R T O W N I A N A G R O B K Ó W G R A N I T O W Y C H www.kurierkamieniarski.pl NR 2/2023 (123) 31
Znaczy jeden kierowca ma dwa, a pozostali żadnego. Mają sznurki. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma – trzeba sobie będzie jakoś poradzić. A do przejechania mają 1000 km po pięknych górach. Finalnie kierowcy dostają łapówki – nie bardzo rozumieją, dlaczego ktoś im płaci za to, żeby jechali wolniej, a nie szybciej, ale koniec końców efekt jest taki, że po trzech dniach wszystko dojeżdża w całości.
Teraz został „tylko” montaż. Ale to mamy przećwiczone na poprzednich stupach. Poza tym, że ciągle pada i możemy pracować tylko po 4 godziny dziennie, woda jest tylko w beczce, a prąd z popsutego agregatu, to wszystko inne jest piękne. Każdy chce pomóc, każdy wie lepiej, każdy zna się na wszystkim. To przecież niemożliwe, że ktoś przyjechał z innego końca świata i wie lepiej od nich. Już to na Syberii przerabiałem. Po kilku dniach i kilku utrąconych rogach dochodzą do wniosku, że jednak ja mam rację.
Przyroda piękna, góry piękne, jedzenie pyszne, stupa coraz wyższa. Nie ma co prawda w całej Kolumbii poziomicy dłuższej niż 120 cm, ale może jak będzie krzywo, to nie będą mieli jak sprawdzić? W sumie nie ma się co martwić, trzeba budować. We wnętrzu stupy powstają skarbce – kapsuły czasu – wkładamy tam jak zwykle różne przedmioty: niektóre związane z religią, kolorowe i ozdobne, a niektóre „na pamiątkę”. Z dnia na dzień przybywa ludzi, docelowo na inaugurację przyjedzie ich blisko 2 tysiące. W Europie na otwarciu bywało i cztery tysiące. Plan pracy jest ściśle ustalony, lamowie tybetańscy mają ograniczony czas przebywania w obcym kraju z powodów wizowych, więc musimy mieć wszystko zrobione w terminie.
Oczywiście oprócz naszej pracy kamieniarskiej wkoło odbywa się dużo obrządków religijnych, które mają zapewnić stupie i okolicznej społeczności dużo szczęścia i wszelkiego powodzenia. Koniec końców wszystko udaje się razem poskładać, a w trakcie inauguracji oglądamy piękny pokaz fajerwerków. Jeszcze tylko samolot do Europy, kontrola na lotnisku przez pieska, czy czasem nie wymieniliśmy kilku ton kamienia na kilka kilogramów produktów regionalnych, i możemy rozpocząć przygotowania do następnej stupy.
październik /listopad 2022
Więcej zdjęć: KurierKamieniarski
z kamieniem w tle
32 kwiecień – MAj 2023
ZDJĘCIA NAGROBKOWE NA PORCELANIE I KRYSZTALE
*Kod upoważnia do skorzystania z jednorazowej zniżki na dowolne zamówienie na porcelanie i/lub krysztale pod adresem https://kontrahenci.fotoporcelana.net
W OFERCIE DOSTĘPNE RÓWNIEŻ
PORCELANKI O GRUBOŚCI 1 mm
Fotoporcelana.net
Grzegorz Zimny
ul. Połaniecka 17C 53-403 Wrocław
info@fotoporcelana.net
Infolinia:
Dział graficzny:
Obsługa zamówień:
https://kontrahenci.fotoporcelana.net
TWÓJ UNIKALNY
RABATOWY kurier10
*KOD
-10%
Narzędzia dla profesjonalistów
Rozmowa z Adamem Czemierowskim prowadzącym hurtownię Top Diamond Tools narzędzi diamentowych do obróbki kamienia, takich jak: tarcze tnące, rzepy polerskie, wiertła, frezy oraz liny diamentowe.
O firmie
Top Diamond Tools to przede wszystkim ja i mój ojciec Mirosław, który ponad 15 lat temu zainteresował się tematem obróbki kamienia, a w 2008 roku po raz pierwszy wybrał się w podróż do Korei Południowej. Tam rozpoczął współpracę z jedną z najlepiej prosperujących fabryk narzędzi diamentowych na świecie. Ojciec zawsze powtarzał mi, że jedynym sposobem na stworzenie czegoś wartościowego jest nieustanne zwracanie uwagi na jakość i utrzymywanie stałego poziomu sprzedawanych produktów. Dbałość o te cechy pozwoliła nam zbudować markę, która od lat jest kojarzona z produktami z wyższej półki.
Powrót do Korei po ponad dekadzie
Wdrożyłem się w branżę kamieniarską, i kolejnym naturalnym krokiem było zobaczenie na własne oczy miejsca, z którego pochodzą nasze produkty. Ponoć podróże są coś warte tylko wtedy, gdy wyciągamy z nich jakieś wnioski. Zwiedzenie Seulu było zdecydowanie jedną z najbardziej wartościowych wycieczek, które odbyłem.
Myślę, że Korea Południowa niesie na plecach podobną historię do Polski, coś w rodzaju odbicia lustrzanego rzuconego na drugi kraniec Eurazji. Jeśli chodzi o interesy, jesteśmy tak samo pragmatyczni i stonowani. W codziennej współpracy staramy się przede wszystkim zrozumieć punkt widzenia drugiej strony. Wydaje mi się, że tylko w taki sposób ludzie są zdolni dogadać się w sprawie przepływu towarów i pieniądza. Nasz koreański przyjaciel w jednej z rozmów o interesach powiedział naprawdę fajne zdanie, które wyryło mi się w pamięci: ,,każdy biznes zaczyna się od ciekawości’’. Właśnie tak opisałbym Koreańczyków i ich mentalność: wpadają na pomysł, zagłębiają się w temat do momentu znalezienia rozwiązania i wdrożenia go w życie. Uważam, że to odpowiedni opis naszej współpracy i tego, w jaki sposób udaje się nam wprowadzać na rynek nowe produkty i rozwiązania.
oferty D ostawcó w 34 kwiecień – MAj 2023
® TOP DIAMOND TOOLS NOWOŚCI NA SEZON 2023 pełna oferta: Tarcza Dekton 400 mm Rzepy elastyczne na sucho Tarcza Zenesis 230 mm zenesis-stone.com zenesistop@gmail.com tel. 690 308 413
Targi Stone w Poznaniu
Po kilku latach nieobecności wróciliśmy na stoisko targów kamieniarskich i pomimo początkowej niepewności okazało się to być bardzo dobrą decyzją. Już pierwsze minuty po otwarciu hali utwierdziły nas w przekonaniu, że warto było zaryzykować. Przez te wszystkie lata, dzięki zaangażowaniu naszych zaufanych odbiorców hurtowych marka Zenesis, której jesteśmy przedstawicielem, wyrobiła sobie naprawdę dobrą renomę. Byliśmy lekko zaskoczeni, ilu kamieniarzy przetestowało już nasze produkty i ilu z nich jest chętnych na sprawdzanie nowych modeli. Mam nadzieję, że targi branżowe w lekko odświeżonym stylu, będą coroczną firmową tradycją, bo co jak co, ale fajnie jest się spotkać twarzą w twarz i pogadać z ludźmi z branży.
O naszych produktach
Branża kamieniarska intensywnie rozwija się na naszych oczach. Klienci inwestują ogromne pieniądze w automatyczne maszyny, i nic dziwnego, że oczekują od nas stałego podnoszenia jakości narzędzi. Jestem w stałym kontakcie zarówno z fabryką, jak i kamieniarzami, którzy w praktyce wykorzystują nasze narzędzia. Prawda jest taka, że to właśnie ci fachowcy są naszym najlepszym źródłem informacji. Dzięki wspólnym rozmowom i analizom jesteśmy w stanie wprowadzać na rynek nowe i bardziej innowacyjne produkty. Dwa lata temu wprowadziliśmy do oferty tarczę, dedykowaną do cięcia kwarcytu naturalnego. Ten sezon rozpoczęliśmy dopracowywaniem tarcz oraz wierteł do obróbki dektonu, który zyskuje coraz większą popularność w branży budowlanej. Natomiast nie da się ukryć faktu, że to granit jest nadal fundamentem, na którym opierają się nasze produkty. Co roku testujemy nowe modele i przeprowadzamy podsumowanie efektywności pracy. Nasza oferta jest skrojona pod wymagania profesjonalistów, którzy wybierają spośród naszych tarcz te, które odpowiadają im pod względem twardości i wysokości segmentów, grubości dysków, czy nawet szybkości cięcia.
Plany na przyszłość
Każda firma ma swoją własną perspektywę i spojrzenie na branżę kamieniarską. W Top Diamond Tools chcemy połączyć doświadczenie zdobyte przez te wszystkie lata oraz regularnie wprowadzać ułatwienia, które usprawnią proces pozyskiwania informacji o naszych produktach. Jednym z tych ułatwień jest bez wątpienia nasza nowa strona internetowa: www.zenesis-stone.com
Na podanej stronie można zapoznać się z pełną ofertą produktową, obejrzeć filmy z pracy danych modeli, pozyskać informację na temat parametrów narzędzi takich jak: sugerowane obroty oraz prędkości posuwu. Nie ma dnia, w którym nie dyskutujemy z Ojcem na temat przyszłych sposobów działania firmy oraz wdrażania nowych pomysłów. Myślę, że dobrze się uzupełniamy i tworzymy zgrany zespół, dzięki czemu jesteśmy na dobrej drodze ku dalszemu rozwojowi.
Następny krok? Naturalnym kierunkiem jest oczywiście wychodzenie z naszą ofertą na zagraniczne rynki, już w tym momencie działamy w Czechach, mamy kilku klientów z Litwy, Łotwy oraz Niemiec. Jestem pewny, że jesteśmy w stanie konkurować z zagranicznymi firmami.
Chciałbym, aby klienci myśląc o profesjonalnych i stale trzymających najwyższy poziom narzędziach do obróbki kamienia, mieli tylko jedno skojarzenie: marka Top Diamond Tools i Zenesis
36 kwiecień – MAj 2023
Prawidłowe użytkowanie liny diamentowej do cięcia kamienia
Lina diamentowa jest od wielu lat najbardziej popularnym narzędziem używanym do cięcia bloków na slaby i zdecydowanie wyparła z naszego rynku inne techniki cięcia. Zdecydowały względy ekonomiczne – taniejące narzędzie, jakim jest lina diamentowa, wzrost jej wydajności oraz inne powiązane koszty jak energia, woda, oszczędność ciętego materiału – to wszystko przechyliło szalę na korzyść tej techniki cięcia.
Ważne są także inne zalety tej metody cięcia –mniejszy hałas, lepszy komfort pracy operatora niż przy cięciu na diakersach lub trakach wahadłowych oraz prostota traków linowych i mniejszy koszt inwestycji w maszyny oraz ich fundamenty.
Cięcie bloków odbywa się na trakach jedno- lub wielolinowych. Zasadniczo technika cięcia jest jednakowa w obu przypadkach – zalecenia i wskazówki odnośnie użytkowania liny są podobne. Przy wielolinach zaleca się ściślejsze stosowanie do zalecanych parametrów, z uwagi na problemy, jakie mogą powstać w przypadku zerwania liny. Oczywiście przy wielolinach używa się raczej lin cieńszych –fi 6,7 mm, zaś na trakach jednolinowych zazwyczaj fi 8 lub 9 mm.
Na trakach wielolinowych często używa się lin bezkońcowych – zaplatanych (bez złączek). Jeśli zaś używa się złączek – to są one profilaktycznie wymieniane co 70-100 godzin pracy, bowiem najczęściej lina zrywa się właśnie w miejscu łączenia. Także prędkości cięcia (opadu lin) są nieco mniejsze, aby nie przeciążać lin i ograniczyć ryzyko jej zerwania –skutkiem zerwania może być uszkodzenie innych lin.
Do wielolin stosuje się na ogół liny specjalnie do tego opracowane z koralikami o średnicy 6-7 mm. Lina taka, przy prawidłowych warunkach pracy, na ogół zużywa się do końca, bez konieczności jej regenerowania. Dla przykładu, w zależności od klasy twardości granitu lina taka osiąga wydajność 8-10 m2 /m dla liny 7 mm i 10-15 m2 /m dla liny 8 mm, przy szybkości cięcia – posuwie w dół 30-60 cm/ godz. Generalnie regułą jest, że im twardszy kamień tniemy – tym mniejsza jest prędkość cięcia oraz żywotność liny.
Firma MC DIAM już ponad 30 lat zajmuje się dostawami liny diamentowej na rynku polskim. Wprowadzaliśmy tę technologię cięcia zarówno na maszynach stacjonarnych, jak i w wyrobiskach granitu. Początkowo jako przedstawiciele belgijskiej firmy Diamant Boart – pioniera w zakresie produkcji liny diamentowej. Z czasem zdobyte doświadczenie umożliwiło firmie rozpoczęcie własnej produkcji liny diamentowej i obecnie dostarczamy całą gamę linek zarówno własnej produkcji, jak i innych światowych producentów.
tec H nolo G ia 40 kwiecień – MAj 2023
Grzegorz Gryzło część 1
Mimo, że lina diamentowa jest popularnym narzędziem używanym od wielu lat, wciąż zdarzają się problemy z jej użytkowaniem. Wynika to z faktu, iż jest stosunkowo delikatnej konstrukcji i wszelkie błędy obsługi lub problemy z maszyną w trakcie jej pracy skutkują pogorszeniem osiąganych wyników cięcia lub nawet szybkim zużyciem – zniszczeniem narzędzia. Czasem proces ten jest bardzo szybki, dlatego należy przestrzegać kilku podstawowych zaleceń, aby osiągane wyniki cięcia były dobre.
TECHNIKA CIĘCIA – autorotacja
Bardzo ważne jest, aby linę przed połączeniem w pętlę skręcić (ok. 1,5 obrotu na każdy metr bieżący liny). Właściwy efekt obracania się liny względem własnej osi wymuszany jest także odpowiednim wychyleniem kół maszyny w stosunku do płaszczyzny ich położenia (zaleca się okresowe sprawdzenie tych ustawień).
Koła wyposażone są w odpowiednie wykładziny zabezpieczające je przed uszkodzeniem przez linę.Wychylenie kół powoduje, że lina – wchodząc na koło – „obtacza się” po jednej stronie wykładziny i w ten sposób obraca się wokół własnej osi. Prawidłowo ustawiona maszyna zapewnia obracanie się liny w tym samym kierunku, zarówno na górze, jak i na dole. Idealna autorotacja liny to:
– między +210° a +360° na odcinku dolnym, – między +120° a +270° na odcinku górnym.
Brak rotacji liny spowodowany nieskręceniem przed połączeniem, złym ustawieniem maszyny lub zbyt dużym opadem w czasie cięcia powoduje w krótkim czasie zniszczenie liny na skutek owalizacji – koraliki liny nie zużywają się równomiernie na całym obwodzie, ale owalnie. W jednym miejscu koralik jest jeszcze dość gruby, zaś obok jest zużyty aż do stalowej linki nośnej.
www.kurierkamieniarski.pl NR 2/2023 (123) 41
Lina zowalizowana
Zar ządzanie wodą według Dal Prete
Dziś nikogo nie trzeba już przekonywać, że odpowiednia dbałość o wodę technologiczną to większa wydajność produkcji i niższe koszty – zarówno samej wody, jak i utylizacji odpadu oraz eksploatacji maszyn. Włoska firma Dal Prete proponuje w tym zakresie nowe rozwiązania wykorzystujące zamknięty obieg wody.
Firma Dal Prete od 1964 roku projektuje i wdraża rozwiązania dotyczące oczyszczania wody i powietrza w zakładach kamieniarskich. Za cel postawiła sobie oszczędność miejsca w zakładzie, automatyzację i dostosowanie systemu do konkretnego miejsca jego użytkowania.
Klasyczne systemy oczyszczania z osadnikami lub workami produkują duże ilości osadu, zajmują dużo miejsca (sam proces i składowanie osadu) oraz wymagają czasu potrzebnego na osadzania. A jakość wody po takim procesie też pozostaje wątpliwa. Nie wspominając o przestojach w produkcji spowodowanych tzw. przerwami technologicznymi na oczyszczanie odstojników czy wymianę worków.
Z tych powodów warto rozważyć propozycję Dal Prete.
Maszyny Dal Prete są kompaktowe i dlatego zajmują mało miejsca. Ich automatyczne systemy zapewniają ciągłość pracy całego układu przy minimalnym udziale obsługi. Automatyzacja ta też wpływa na optymalizację zużycia wody oraz jej jakość – system sam czuwa nad tymi parametrami.
Dobór odpowiedniego systemu filtrującego to odpowiednio przygotowany proces. Firma Dal Prete towarzyszy swoim klientom na każdym etapie.
tec H nolo G ia Mini Compact L 3.1 Premium Just Water 3.1
42 kwiecień – MAj 2023
Sylwester Jarosz
W pierwszej kolejności analizowane jest zapotrzebowanie na wodę: zużywane ilości, potrzebna wydajność, ciągłość dostawy i oczekiwana jakość wykorzystywanej wody. Wpływ na to ma liczba, rodzaj i rozmieszczenie maszyn w zakładzie oraz dotychczas napotykane problemy. Później brana jest pod uwagę dostępność miejsca na montaż oraz oczekiwania klienta wobec wydajności systemu uzdatniania wody. W tym momencie również badana jest woda krążąca w zakładzie, by dobrać odpowiednie koagulanty i fluktuanty. Na tej podstawie przedstawiane są rozwiązania, spośród których wybierane jest urządzenie optymalne dla zamawiającego.
Kolejnym etapem jest przygotowanie zakładu kamieniarskiego do montażu wybranego systemu. Wybór i przygotowanie miejsca montażu, projekty potrzebnych instalacji, dobór komponentów i oprogramowania. W tym czasie produkowany jest system dopasowany do tych potrzeb. Gdy wszystko jest gotowe, montowany jest system uzdatniania wody oraz następuje jego uruchomienie i szkolenie z obsługi. To również moment, kiedy system jest precyzyjnie dostrajany do warunków pracy – badane są jakość oczyszczonej wody i własności pozostałych osadów.
Po uruchomieniu serwis Dal Prete pozostaje w stałym kontakcie z klientem, aby zapewnić pomoc na każdym etapie użytkowania, wykluczyć błędy, reagować na ewentualne awarie oraz doradzać w miarę potrzeb.
Na podstawie wieloletnich doświadczeń zauważono, że zaproponowane rozwiązania przedłużają żywotność maszyn o 20%, pozwalają zaoszczędzić do 30% wody oraz zmniejszają koszty utylizacji odpadów o 50%.
Podstawą oferty są 4 modele kompaktowych oczyszczalni wody o wydajności od 150 do 750 litrów na minutę oraz urządzenie filtrujące o wydajności do 40 l/min.
Najmniejsza z oczyszczalni zajmuje tylko 4 m2 powierzchni, filtruje do 150 l/min. brudnej wody, dysponuje 10-calowym ekranem dotykowym i może być obsługiwana przez sieć komputerową LAN. Kolejne modele mają większą wydajność, aż do 750 litrów na minutę. Każda z nich zapewnia automatyczne działanie i stały przepływ wody.
Do użytkowników CNC jest skierowana oferta Dal Prete Just Water 3.1. To niewielkie, dwustopniowe urządzenie filtrujące o wydajności do 40 litrów na minutę usuwające z wody wszelkie zanieczyszczenia większe niż 5 µm.
Informacji na temat urządzeń Dal Prete udzieli polski przedstawiciel:
Kam Serwis Sp. z o.o. z Tarnobrzega
tel. 602 594 783
www.kamserwis.com.pl
e-mail: biuro@kamserwis.com.pl
www.kurierkamieniarski.pl NR 2/2023 (123) 43
Schemat obiegu wody technologicznej w zakładzie kamieniarskim
Jarosław Dulemba www.marmur-dulemba.pl
Spieki kwarcowe
Spieki kwarcowe to wbrew pozorom nie jest nowy wynalazek. Tak naprawdę są to wielkoformatowe płyty gresowe wykonane w specjalnej technologii.
Spieki powstają z naturalnych materiałów, a w ich składzie znajduje się mieszanka kwarcu, iłów łupkowych, skał granitowych oraz pigmentów ceramicznych. Proszek poddawany jest sprasowaniu pod dużym naciskiem, następnie nanoszona jest warstwa kolorystyczna i następuje wypalanie w temperaturze ponad 1200 st. C. Proces ten rewolucjonizuje tradycyjną produkcję płytek gresowych, a w jego wyniku otrzymywany jest produkt lekki, stosunkowo elastyczny, wszechstronny i odporny na czynniki zewnętrzne oraz uszkodzenia.
W wyniku takich procesów otrzymuje się płyty o wymiarach nawet 360 x 120 cm lub 320 x 160 cm i grubości minimalnej od 3 mm. Cechuje je odporność na zaplamienia i zarysowania. Mają bardzo wysoki współczynnik twardości (6,7 w skali Mohsa). Produkowane płyty mają ogromną gamę kolorów. Wzory spieków są bardzo różnorodne i nawiązują do takich materiałów jak marmur, granit, lastryko, beton, a nawet metal.
Te cechy mocno przekonały projektantów do korzystania z tych produktów. Wielu z nich ma obawy przed projektowaniem z wykorzystaniem kamienia naturalnego, i ten produkt jest dla nich doskonałą alternatywą. W dodatku istnieją realizacje, w których kwestia grubości i wagi okładzin przesądza o wyborze spieków. Nie bez znaczenia dla sukcesu spieków kwarcowych jest ogrom działań marketingowych, jakie są realizowane przez producentów. Stale rozbudowuje się sieć sprzedażowa i coraz łatwiej znaleźć w pobliżu punkt oferujący spieki kwarcowe różnych producentów.
Szczęśliwie dla nas kamieniarzy produkt wymaga sporej wiedzy i umiejętności znanych z obróbki kamienia. Konieczna jest znajomość cech tego materiału i zaplecze techniczne (między innymi maszyn CNC, waterjet itp.), które ułatwia firmom kamieniarskim wprowadzenie do swojej oferty również tego materiału.
A materiał jest wymagający. W czasie obróbki powstają w nim naprężenia wewnętrzne i konieczne jest umiejętne rozprężanie płyt. Wymagana jest też specjalistyczna chemia do klejeń. Trudnością są też kwestie naprawy uszkodzonych elementów – uzupełnienia ubytków, pęknięć, wyszczerbień. Samo zabudowywanie tego materiału też jest wyzwaniem. Podłoże musi być perfekcyjnie przygotowane, a sam proces układania wykonywany z dużą starannością.
Te problemy znane są nam z naszej kamieniarskiej działki. Dzięki temu mamy szansę być w tym lepsi i doświadczeniem oraz renomą pozyskiwać zlecenia, w których zaprojektowano użycie spieków. Mamy narzędzia i umiejętność do obróbki tych trudnych surowców.
Spieki, pomimo samych superlatyw technicznych – powtarzalna kolorystyka, ciągłość zachowania odcieni w poszczególnych partiach produkcyjnych, stałe parametry w każdym miejscu w płycie – pozostaje jednak ciągle wytworem człowieka. A to jest nie do zaakceptowania przez pewną grupę konserwatywnych klientów i projektantów. W kamieniu kochamy przecież jego oryginalność i niepowtarzalność przy całym dobrodziejstwie inwentarza jego cech technicznych.
Rodzi się jednak pytanie: czy możemy udawać, że spieki kwarcowe sukcesywnie nie podbijają rynku kamieniarstwa budowlanego kosztem kamieni naturalnych? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam.
Jarosław Dulemba
tel. 32 211 33 33
w naszej B ran Ż y
44 kwiecień – MAj 2023
Boczkarka wielogłowicowa
· 13 niezależnych głowic – 9 bok prosty, 3 faza górna, 1 faza dolna – każda programowana osobno
· niski pobór pradu (max 6kW), wody (20 l/min.) i powietrza
· pneumatyczna listwa do ustawiania materiału, pneumatyczny docisk materiału
· obrotowy stół, płynnie regulowany przesuw suportu
· pole robocze 3,2 m, prowadnice utwardzane, powłoka antykorozyjna
Miniautomat polerski
· pole robocze 230 x 130 cm
· funkcja boczkarki (bok prosty)
· chłodzenie przez wrzeciono
· współpraca z różnymi uchwytami:
100 130 150 200 250
· masywna konstrukcja
· docisk płynnie regulowany
· powłoka antykorozyjna
PRODUKCJA
Pisemna
Gwarancja
Producenta
doświadczenie
kompetencja
praktyka
mobilny serwis
telefoniczne wsparcie techniczne
wielu zadowolonych klientów
Boczkarka profilowa
· długość robocza 320 cm
· grubość obrabianego materiału 8 cm
· chłodzenie przez wrzeciono
· bok prosty, faza, ćwierćwałek wykonywane z jednego mocowania
· podwójne ciśnienie: osobno na fazę, osobno na bok prosty i ćwierćwałek
· innowacyjna technologia poleru ćwierćwałka przyspieszająca pracę
· masywna konstrukcja. prowadnice utwardzane
· pneumatyczny docisk materiału
· powłoka antykorozyjna
tel. 697 938 053
STONEMOTOR KAROL WRÓBEL Kaliszkowice Ołobockie 31a 63-510 Mikstat
P O L S K A
· praca na mokro
· aluminiowa obudowa przekładni
· łatwa wymiana szczotek
· wyłącznik z blokadą
· rękojeść montowana w trzech pozycjach
W · napięcie znamionowe 115 V · waga 4,80 kg · prędkość obrotowa 1900 obr./min · max. średnica dysku elastycznego 230 mm
· max. średnica ściernicy 130 mm
50 kwiecień – MAj 2023 E L M A SERWIS Sprzedaż i serwis: Bosch
Hitachi Celma E L M A R S E R W I S M a r i u s z W o j t y r a , u l . Z i e l i ń s k i e g o 6 6 / 3 4 , 5 3 - 5 3 4 W r o c ł a w
1100
Metabo Makita Flex
· moc
elmarserwis@poczta.onet.pl • tel. 601 702 402 www.epo130.dlakamieniarzy.pl Tęsknisz za swoją „celmą”?
Polerka kątowa czołowa EPO 130
Kadokawa
Miasto Tokorozawa na płaskowyżu Musashino w Japonii niedaleko Tokio zlokalizowane jest w miejscu, gdzie łączą się cztery płyty tektoniczne skorupy ziemskiej. Ten fakt stał się motywem głównym przy projektowaniu Muzeum Kultury Kadokawa zlokalizowanym w tym miejscu.
Muzeum, zdaniem jego twórców i kuratorów, aspiruje do roli ośrodka prezentacji wszystkich gatunków sztuki: od wysokiej sztuki, przez jej tradycyjne odłamy, aż po współczesną japońską kulturę popularną (Anime, Manga).
Zespół projektowy – Kengo Kuma & Associates –chciał uzyskać efekt, jakby obiekt został wzniesiony w górę przez płaskowyż Musashino w wyniku ścierania się tutejszych płyt tektonicznych. To muzeum – zbudowane na powierzchni 1000 m2 – ma strukturę wielościanu o wysokości prawie 40 metrów. Cały obszar inwestycji (muzeum z pozostałymi obiektami) zajmuje powierzchnię ponad 87 tysięcy metrów kwadratowych.
Fasada budynku muzeum wygląda bardzo abstrakcyjnie. Jest pokryta dwudziestoma tysiącami łupanych granitowych płyt o grubości 7 cm, a płyty nie mają wyrównywanej grubości i przez to odstają od siebie, dając wrażenie, jakby każdy kawałek kamienia niezależnie przedarł się przez powierzchnię ziemi. Pomimo masywności konstrukcji osiągnięto wrażenie lekkości. Wykorzystany materiał to chiński granit Black Fantasy.
znalezione w sieci
56 kwiecień – MAj 2023
Wewnątrz obiekt ma pięć kondygnacji, na których znajdują się galerie sztuki, biblioteki, sklepy, kawiarnie, hotel w stylistyce „anime” i księgarnia. W sąsiedztwie budynku znajduje się ogród, świątynia Musashino Reiwa Jinja i kryty pawilon, w którym można organizować różne imprezy.
Najciekawsza jest biblioteka na czwartej kondygnacji o podwójnej wysokości (8 m), w której możliwe jest organizowanie spektakli teatralnych za pomocą technologii mapowania projekcyjnego. Mapowanie projek-
cyjne to wyświetlanie wideo, animacji i innych ruchomych obrazów na trójwymiarowej powierzchni. W tym przypadku powierzchnią są półki i grzbiety książek.
Półki tej nietypowej biblioteki sięgają aż do ósmego metra wysokości i mieszczą 50 tysięcy książek. Według koncepcji projektanta półki na książki zostały zbudowane ze sklejki strukturalnej tworzącej strukturę przypominającą komórki w mózgu.
Obiekt ukończono w drugiej połowie 2020 roku.
ZŁOTO PŁATKOWE
EDAN s.c.
ul. Szlak 8
31-161 Kraków
sklep@edan.krakow.pl
SZEROKI WYBÓR KOLORÓW I GRUBOŚCI
WYSOKA JAKOŚĆ
ZAMÓWIENIA:
tel. 12 632-69-90
LUB ON-LINE: www.edan.krakow.pl
S Z Y B K A
WYSYŁKA www.kurierkamieniarski.pl NR 2/2023 (123) 57
Praca zdalna
W kwietniu 2023 w Kodeksie pracy (KP) uregulowano wykonywanie pracy w trybie zdalnym. Według najnowszych zapisów wdrożenie pracy zdalnej w organizacji dotyczy każdego pracodawcy. Jednak brak wprowadzenia regulacji nie blokuje pracownikowi wnioskowania o pracę zdalną.
Pojawiają się pytania, czy regulacje pracy zdalnej winny być zawarte w Regulaminie. Tak. Generalnie uzgodnienia dotyczące pracy zdalnej powinny być zawarte w Regulaminie pracy po uzgodnieniu ze związkami zawodowymi. Jeżeli w firmie nie ustanowiono Regulaminu, wówczas zasady pracy zdalnej uzgadnia się w indywidualnym porozumieniu z pracownikiem.
Kodeks pracy wprowadził kilka rodzajów pracy zdalnej.
1) Stała, czyli realizacja pracy poza biurem. Gdy jest taka możliwość, to należy uzgodnić miejsce wykonywania pracy zdalnej – o każdej zmianie miejsca pracy pracodawca musi być poinformowany i wyrazić na to zgodę.
Pracodawca nie może odmówić pracy zdalnej, chyba że rodzaj lub organizacja pracy na to nie pozwala. Musi powiadomić pracownika o przyczynie odmowy w formie dokumentowej w ciągu 7 dni. Co ważne pracodawca musi uwzględnić wniosek o pracę zdalną pracownicy w ciąży.
2) Okazjonalna – potocznie nazywana pracą zdalną na żądanie – to sporadyczne wykonywanie pracy zdalnej, gdzie KP przewiduje jedynie 24 dni w roku kalendarzowym na taki rodzaj pracy, czyli klasyczny sporadyczny Home Office.
3) Hybrydowa (naprzemienna), łącząca w sobie oba powyższe przypadki.
Zgodnie z Kodeksem pracy, pracownik jest odpowiedzialny za organizację stanowiska pracy, składa oświadczenie i zobowiązuje się przestrzegania zasad BHP oraz ochrony danych, w tym danych osobowych.
Artur Majchrzycki – Inspektor Ochrony Danych, jest ekspertem ds. ochrony danych osobowych. Specjalizuje się w problemach związanych z wdrażaniem przepisów ochrony danych osobowych. Posiada wieloletnie doświadczenie związane z zabezpieczeniami informatycznymi w ochronie danych. Audytor Wewnętrzny Systemów Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji zgodnego z ISO/IEC 27001.
Kontakt do autora: tel. 501 15 11 15 email: a.majchrzycki@moment24.pl
Jakie obowiązki ma pracodawca?
Nowe przepisy nakładają na pracodawcę obowiązki zapewnienia:
- instalacji, serwisu i konserwacji urządzeń służbowych,
- materiałów i narzędzi koniecznych do wykonywania pracy zdalnej,
- pokrycia kosztów energii elektrycznej, usług telekomunikacyjnych, w tym za internet,
- pokrycie innych kosztów, które zostały uzgodnione z pracodawcą.
Kodeks pracy reguluje, do kogo kierowana jest sposobność pracy zdalnej. Głównie chodzi tu o: a) rodziców dzieci do 4 roku życia, b) rodziców dzieci z orzeczeniem niepełnosprawności, c) rodziców dzieci o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka, d) rodziców dzieci o ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniu lub nieuleczalnej chorobie.
Kontrola pracownika w miejscu wykonywania pracy zdalnej.
Nowe przepisy dają pracodawcy podstawy prawne do przeprowadzania kontroli w miejscu wykonywania pracy zdalnej, w szczególności w zakresie:
- wykonywania pracy,
- bezpieczeństwa i higieny pracy,
- przestrzegania przepisów w zakresie bezpieczeństwa przetwarzania danych, w tym danych osobowych.
Kontrola może być przeprowadzona w godzinach pracy pracownika, nie może naruszać jego i domowników prywatności ani utrudniać korzystania w pomieszczeń domowych.
Jednak nie zawsze praca zdalna jest możliwa. Przepisy wskazują prace, które nie mogą być prowadzone w formie zdalnej, są to m.in.:
- prace szczególnie niebezpieczne, w wyniku których przekraczane są normy czynników bezpieczeństwa,
- prace z czynnikami chemicznymi lub biologicznymi stwarzającymi zagrożenie,
- prace powodujące intensywne brudzenie.
prawo i po D atki
58 kwiecień – MAj 2023
Artur Majchrzycki
boczkarki profilowe piły jednosuportowe piły linowe automaty polerskie szlifierki kolanowe K&K Automatic Machines Kosiorowscy Sp. J. 36-105 Cmolas, Cmolas 398b woj. podkarpackie, Polska tel./fax 17 283 74 66 tel. kontaktowy +48 607 656 791 WWW: www.machines.pl e-mail: biuro@machines.pl kruszarki łupiarki frezarki centrum obróbcze do blatów kuchennych Boczkarka profilowa B100 Automat polerski POLER100 Piła jednosuportowa PJS600 Boczkarka do tablic
W związku z... A.I.
Krzysztof Skolak
Rozwój technologii i wszystkie zmiany, jakie za nim następują, są procesem nieustająco przyspieszającym. Co rusz słyszy się o zawodach, które przemijają, i o takich, które są zupełnie nowe. Często zastanawiamy się też, jaka będzie przyszłość.
Mnie najbardziej oczywiście interesuje przyszłość kamieniarstwa. A że nowe technologie dają nowe możliwości, to nie omieszkałem sprawdzić, co na ten temat ma do powiedzenia sztuczna inteligencja. Zadałem więc pytanie tak popularnemu ostatnio ChatGPT i uzyskałem całkiem budującą odpowiedź.
Jaka przyszłość jest przed zawodem rzemieślniczym, takim jak kamieniarstwo?
Mimo postępującej automatyzacji i wprowadzania coraz bardziej zaawansowanych technologii w produkcji i obróbce kamieni, zawód kamieniarza i rzemieślnicza produkcja kamieniarska wciąż mają swoją przyszłość. Powody do optymizmu daje fakt, że coraz więcej klientów docenia wartość ręcznej pracy i naturalnych materiałów, takich jak marmury czy granity. Ponadto, kamienie naturalne i sztuczne znajdują szerokie zastosowanie w architekturze, designie, budownictwie oraz sztuce, co stwarza wiele możliwości dla firm zajmujących się ich produkcją i obróbką.
Współczesne technologie umożliwiają kamieniarzom wykorzystanie nowoczesnych maszyn i narzędzi, co zwiększa wydajność i precyzję w pracy, ale wciąż wymagają one doświadczenia i umiejętności rzemieślniczych. W związku z tym, osoby z wykształceniem i doświadczeniem w kamieniarstwie będą nadal poszukiwane na rynku pracy.
Można zatem stwierdzić, że zawód kamieniarza i rzemieślnicza produkcja kamieniarska mają przed sobą przyszłość, zwłaszcza w kontekście rosnącej świadomości klientów odnośnie wartości naturalnych materiałów i pracy ręcznej.
Choć jestem sobie w stanie wyobrazić wiele miejsc, w których sztuczna inteligencja (A.I.) może wspomóc, czy nawet zastąpić człowieka, to w kamieniarstwie, zwłaszcza tym bardziej skomplikowanym, bazującym na materiałach naturalnych, zgadzam się z powyższą opinią, że jeszcze przez dłuższy czas nie musimy czuć się zagrożeni. Ale skoro już jest, doskonali się i jej rola będzie rosła, to na pewno trzeba się zastanowić, jak ją wykorzystać. Pomysłów ponadbranżowych, jak marketing czy zarządzanie jest sporo, ale jak AI zacznie działać w kamieniarstwie? Można ją spytać.
Jak AI może wspomóc pracę kamieniarza?
Sztuczna inteligencja może wspomóc pracę kamieniarza na wiele sposobów, oto kilka przykładów:
1. Projektowanie i modelowanie 3D: Za pomocą specjalistycznych programów sztuczna inteligencja może wspomóc kamieniarza w projektowaniu i modelowaniu trójwymiarowych kształtów kamieni. Pozwala to na szybsze i bardziej dokładne tworzenie modeli, co z kolei może przyspieszyć produkcję i zmniejszyć koszty.
w zwi Ą zku z ...
60 kwiecień – MAj 2023
2. Analiza jakości kamienia: Dzięki sztucznej inteligencji można przeprowadzić analizę jakości kamienia i ocenić jego trwałość oraz właściwości mechaniczne. Pozwala to na selekcję najlepszych kamieni do konkretnych zastosowań, a tym samym na zwiększenie jakości końcowego produktu.
3. Automatyzacja procesów: Sztuczna inteligencja może być wykorzystana do automatyzacji niektórych procesów produkcyjnych, takich jak cięcie i szlifowanie kamienia. Dzięki temu można oszczędzić czas i zwiększyć wydajność, a także zminimalizować ryzyko błędów ludzkich.
4. Kontrola jakości: AI może pomóc w kontroli jakości końcowych produktów. Za pomocą specjalistycznych systemów kamieniarz może szybko i dokładnie ocenić jakość obróbki i wykryć ewentualne defekty.
5. Personalizacja: Sztuczna inteligencja może być wykorzystana do personalizacji produktów kamieniarskich dla konkretnych klientów. Dzięki temu można zaoferować klientom wyjątkowe projekty, dostosowane do ich indywidualnych potrzeb i preferencji.
Jak widać AI dość składnie odpowiada na pytania i choć nie jest to na razie poziom mistrzowski, to z pewnością będzie się poprawiać w postępie geometrycznym.
Jakie wnioski dla nas z tego wynikają? Sztuczna inteligencja będzie jak sztuczne kamienie – nie zastąpi człowieka, tak jak spiek nie zastąpi marmuru, ale będzie mieć swoje poczesne miejsce. Co nie zmienia faktu, że dobrze przygotowani zawodowo kamieniarze nie tracą racji bytu.
Wręcz przeciwnie. Wiedzą o tym przygotowujący się i przystępujący w maju do egzaminu kandydaci na czeladników i mistrzów. Wiedzą również dzielący się wiedzą i doświadczeniem, zapowiadający liczny udział w czerwcowym Zjeździe kamieniarze skupieni w Polskim Związku Kamieniarstwa. Wiedzą uczniowie i mistrzowie uczący, którzy kończą powoli kolejny rok szkolny.
biuro: Strzegom ul. Kościuszki 2 pok. 19 www.kamieniarze.org.pl tel. (74) 855 12 28
P O R T R E T Y N A G R O B K O W E 32 726 12 19 5 3 3 4 7 4 6 0 8 Cyberlab.pl S.C. Al. Kołłątaja 18, 42-500 Będzin info@cyberlab.pl w w w. p o r t r e t y n a g r o b k o w e . p l u d z i e l a m y w i e c z y s t e j g w a r a n c j i n a o b r a z w y k o n u j e m y d o s k o n a ł e j j a k o ś c i p o r c e l a n y n a j l e p s z e w Po l s c e w y p a l a n e k r y s z t a ł y www.kurierkamieniarski.pl NR 2/2023 (123) 61
tel. 76 878 20 07
e-mail: skalen@skalen.pl
SKALEÑ s.c.
ul. Legnic ka 45
59-500 Z³otor yja
www.skalen.pl
z tablic¹ bez tablicy IMPALA IMPALA SD WANGA BALMORAL VISCONT WHITE BLUE MOON GNEJS ANGOLA ORION 3450 3650 3600 2850 4100 3600 3600 3600 3600 2980 3160 3150 2460 3550 3150 3150 3150 3150
N A G R O B K I 90 x 190 cm r ama 20 cm
TIA
W co my się tak naprawdę bawimy?
10 000 kilometrów od domu – czyli w RPA w Brits na kopalni – czas płynie tak samo, jak w każdym innym miejscu na świecie. Jednak mamy trochę inne narzędzia dostępne do pracy. W RPA jednego się nauczyliśmy szybko: nie ma potrzeby kupowania nowego sprzętu, ściągania z Europy nowych ładowarek czy koparek. Powód jeden i to konkretny: pracownicy.
Możecie mi nie wierzyć, ale obsługa i nadzór, który sprawują Czarni nad maszynami, jest po prostu TRA-GICZ-NY! Nie ma rzeczy, której by nie zniszczyli. Dosłownie czego się nie dotkną, to wiesz, że zaraz będziesz musiał to naprawiać. Jak w starym dowcipie: daj metalową kulkę, to zginie lub się zepsuje.
Rozwiązanie jest jedno. Proste. Im mniej nowoczesny sprzęt, bez zbędnej elektroniki, tym większe szanse na dłuższą pracę bez awarii. Po drugie: jak już się zepsuje, to koszty naprawy nie będą wysokie.
Kilka lat temu, chyba w 2016 roku, kupiliśmy ładowarkę VOLVO L350F. Największa maszyna, jaką produkuje VOLVO, pierwsza taka w RPA – takie było poruszenie, że zarząd z filii VOLVO RPA przyjechał do nas na kopalnię obejrzeć maszynę.
Dzisiaj maszyna ma już trzeci silnik, tylny most musiał być odbudowywany, a przerwanych węży hydraulicznych już nie liczę. Maszyna wygląda, jakby wróciła z wojny. Ale działa. Dużo w nią trzeba było włożyć pieniędzy i pracy, ale działa i jeździ. I dopóki pracuje, nie musimy myśleć o wymianie sprzętu.
W kamieniołomie podstawą są ludzie i sprzęt. Bez tego nie ma szans na powodzenie jakiegokolwiek przedsięwzięcia w surowcach skalnych. Każdy chce, aby każdy blok Impali CB, który przywozimy do Polski, był czysty, ciemny i wielki jak bramownica linki. Często zderzam się z opinią: „A czemu nie możesz wydobyć większych bloków?” albo „Żeby ta Impala była ciemniejsza, bo konkurencja ma ładniejszą”. Chciałbym bardzo, żeby każdy kawałek wyciągnięty z ziemi był idealny. Emocje biorą górę i mam ochotę odpowiedzieć: „Skoro ci nie pasuje, to po jaką ch...ę przyjeżdżasz do Kiszkiela po materiał?”. Uśmiecham się, próbuję setny raz wyjaśnić: „żeby wydobyć twój wymarzony kawałek granitu, musimy przerzucić naprawdę wiele, wiele ton”.
TIA – This is Africa – to najczęściej powtarzany przeze mnie zwrot w odniesieniu do RPA. Przez ostatnie kilkanaście lat powtórzyłem go tysiące razy. Na głos i w myślach.
Opisywałem to w jednym z poprzednich odcinków. Jeżeli masz wychodowość bloków ze złoża powyżej 12 procent, to można się swobodnie bawić w kamieniarkę. Ale jeżeli jest poniżej 10%, lepiej zmień miejsce wydobycia lub sprzedaj biznes.
Jacek Kiszkiel
z kamieniem w tle
cz. 17
64 kwiecień – MAj 2023
Czy 12% to jasna wielkość? Okej, już wyjaśniam. Blok o wymiarach 180 x 150 x 120 cm, to chyba nic specjalnego, prawda? 3 kubiki z hakiem, niecałe 9 ton. Ale żeby go dostarczyć, musimy przerzucić 80 ton urobku. To cztery wywrotki.
Skłamałbym, gdybym powiedział, że każdego roku jesteśmy ponad tymi 12 procentami. Jest od groma różnych powodów, kiedy nie możemy pracować. Zaczynając od problemów ze sprzętem, z ludźmi, z prądem z Eskomu… Z deszczową pogodą czy z Matką Naturą, bo to ona stworzyła to złoże i nie zawsze chce od razu oddać czysty materiał. Lata spędzone w tym biznesie pozwalają nam na pewnego rodzaju wyczucie, gdzie wejść i szybko otrzymać dużą produkcję. Niekiedy się mylimy i za to płacimy mniejszą produkcją czy stratą pieniędzy. Wspominałem już, że mamy trzy góry, na których prowadzimy wydobycie. Na górze numer 3 przez ponad rok nie uzyskaliśmy eksportowego materiału – tylko bloki na rynek lokalny. Zapytacie, dlaczego nie zatrzymaliśmy tam produkcji? Bo od początku wiedzieliśmy, że musimy przejść cały poziom i dojść do jednego miejsca, gdzie jest czysty i zdrowy granit. Trwało to ponad rok, ale właśnie dobraliśmy się do właściwego miejsca.
Na górze numer 2 otwieramy kolejny poziom, z którego powinniśmy robić naprawdę dobrą produkcję. Może nawet 300 m3 miesięcznie bloków eksportowych. Czas pokaże, czy był to dobry ruch, by skupić się na tym nowym otwarciu.
Nieważne, czy masz kopalnie złota, diamentów czy granitu – zasada jest ta sama: produkujesz coś, co możesz sprzedać i zarobić kasę. Czasami męczy ta praca i nudzi. Ale jak zaczyna przynosić odpowiednie efekty i zyski, uśmiechasz się od ucha do ucha i dostajesz tego pozytywnego kopa, że ma to sens. Nawet jeśli musiałeś wydać 70 tysięcy na nowy mechanizm różnicowy do Volvo L350.
Mała firma – małe problemy, duża firma – duże problemy. TIA – This is Africa.
www.kurierkamieniarski.pl NR 2/2023 (123) 65
Narzędzia diamentowe online! www.zhongzhi.pl Wysyłka na terenie całej Europy info@zhongzhi.pl +48 607 77 99 88 66 kwiecień – MAj 2023
Sprzedam oczyszczalnię wody Fraccaroli&Balzan, typ FB/0200 WDCF, rok prod. 2004, ilość płyt: 5, wielkość płyt 400 mm x 400 mm. Maksymalna moc 12kW. Cena do negocjacji. Tel. 607 199 059
Do sprzedania kolekcja próbek skalnych o wyjątkowych walorach edukacyjnych i historycznych. Kolekcja składa się z próbek skał wykorzystywanych w przeszłości w architekturze oraz ciekawostek geologicznych pozyskanych z rejonu świętokrzyskiego. Druga część zbioru to różne rodzaje skał (osadowe, metamorficzne i magmowe). Całość może być wykorzystana na urozmaicenie zbiorów muzealnych, własnych lub stanowić wzbogacenie pomocy naukowych w szkołach lub uczelniach. Część próbek pochodzi z nieistniejących już „marmurołomów” świętokrzyskich. Dokładniejsze informacje: karawaka@wp.pl
Sprzedam polerkę automatyczną 1-głowicową Monstal, 2 sztuki. Cena do negocjacji. Tel 607 199 059
Producent fartuchów i rękawów wodoodpornych dla kamieniarzy. Sprzedaż wysyłkowa – błyskawiczna wysyłka pocztą lub kurierem. Strzegom, ul. Św. Anny 1/6, www.fartuchywodoodporne.pl, tel. 60 34 26 223, tel./fax 74 8 551 472
PÓŁMASKA AIR-ACE, chroni przed pyłem/ zapachami, niespotykana swoboda oddechu, wymienne filtry. Tel.: 602 610 618 diplomat.com.pl
Oferuję bloki, płyty, nagrobki, kostkę i inne wyroby z ukraińskich kamieni. Atrakcyjne ceny. Pomogę w pozyskaniu do pracy profesjonalnych kamieniarzy z Indii, Pakistanu i innych krajów. Gran-Pol Stanisław Chomiuk, Derewiczna 3, 21-311 Komarówka Podlaska, e-mail:gran-pol@wp.pl, tel. 600 899 102
Grobowce betonowe PRODUCENT, piwnice grobowe, katakumby. Ramy pod pomniki –różne wymiary. Transport HDS cała Polska, tel. 608 688 204, 602 673 204
Sprzedam Żuraw Demag 1 tona, ramie 4 m, wysokość 3,3 m. Cena do negocjacji. Tel. 607 199 059
Sprzedam piec przemysłowy : wygrzewanie, żywicowanie. Moc 60kW, wymiar 2 x 4 m. Cena netto: 50000 + VAT. Kontakt 602 476 317 (w. podlaskie)
Z powodu przejścia na emeryturę WYPRZEDAŻ czynnego sklepu kamieniarskiego: artykuły pozłotnicze, szlifierki oraz części zamienne, głowice szlifierskie wahliwe, folie do piaskowania piły, grawerki, narzędzia do rzeźbienia, chemia kamieniarska, akcesoria elektryczne, galanteria nagrobna, artykuły BHP, ściernice diamentowe, segmenty diamentowe i koraliki diamentowe na linkę. Przy zakupie osobistym – Okazyjne Ceny! Parkowanie przy sklepie. Możliwość zakupu wraz z lokalem (ok. 50 m2). Kontakt: Strzegom, ul. Św. Anny 13, www.diamboz.pl, diamboz@o2.pl, tel. 691 379 901
Altanyjakzbajki.eu! Wykonane z bali z kpl. mebli dla 8-12 lub 12-16 osób. Tel. 535-480-220 producent
Sprzedam łuparkę do kamienia z wiatą oraz zsypem, w pełni sprawna. Cena do negocjacji. Tel. 607 199 059
Ukraińskie bloki granitowe: Elita, Gabro, Kapuściński, Leznik, Pokostovka, Sajda (Novodanilovka), Tokovski. Skład: Con Futuro, 20-388 Lublin, Wilczopole-Kolonia 49. Tel. +48 782 043 753, +48 695 043 753, e-mail: con-futuro@wp.pl Zapewniamy transport!
Tablice nagrobkowe z plexi grawerowane nietłukące wysyłkowo, www.tablice-nagrobkowe.pl, henryk.mocko@interia.pl, tel. 50 333 46 46
Sprzedam suwnicę bramową 5 ton, rozstaw 12 m, w pełni sprawna. Ważne UDT. Obsługa z pilota. Cena do negocjacji. Tel. 607 199 059
Sprzedam piłę Löffler średnica 2,70 m, nie używana od 15 lat (zamknięcie zakładu). Cena 70 000 zł do negocjacji tel. 600 250 510
www.kurierkamieniarski.pl/drobne
o G łoszenia D ro B ne
68 kwiecień – MAj 2023
Sprzedam :
- przecinarka do kamienia ręczna
cena 2.000 zł netto
- płomieniarka do granitu Pellegrini
cena 4.500 zł netto
- hydrofornia Ebara typ EVMG 1810 F5
cena 10.000 zł netto
- polerka kolankowa cena 2.000 zł netto
- głowice polerskie CO.ME.S:
· 4 segmentowe 12 szt. cena 500 zł netto/szt.
· 6 segmentowe 3 szt. cena 3.000 zł netto/szt.
- agregat do klimatyzacji McQuay 3 szt.
cena 1.300 zł.netto/szt.
- wciągarka elektryczna Balkancar 3 T
cena 1.500 zł netto
- oczyszczalnia ścieków przydomowa z osprzę -
tem (na 20 osób) cena 10.000 zł netto
- łuparka do kostki granitowej MEC
cena do uzgodnienia
- wentylatory wyciągowe fi 800 2 szt. cena 1000 zł netto/szt.
- piła stołowa do kamienia Bombieri & Venturi cena 120 000 zł netto
Stan dobry. Tel. 667 663 140
cennik i kalkulator
OGŁOSZEŃ DROBNYCH: www.kurierkamieniarski.pl/drobne
Z powodu przejścia na emeryturę
lub inne propozycje
zakład kamieniarski z domem mieszkalnym ok. 400 m2 .
W skład wchodzi działka 7160 m2 , w planie pod rzemiosło, fotowoltaikę, nowa hala produkcyjna o pow. 1992 m2 , dł. 110 m, szer. 19 m, z suwnicą pomostową 32+8 ton i drugą 5 ton, wielopiła ARBES fi1800, wielolina na max 44 lin i inne maszyny kamieniarskie oraz linia do klejenia wielkogabarytowych elementów i domów z drewna. Druga hala dł. 40 m i szer. 20 m z funkcją produkcyjno-socjalną na 40 osób z możliwością zakwaterowania do 15 osób oraz z funkcją magazynowo-warsztatową. Równolegle do hali produkcyjnej zewnętrzna suwnica bramowa 12 ton, obsługująca skład zewnętrzny i wyjeżdżające wózki pił z hali. Własna linia energetyczna 15 kV ze stacją trafo. Pod działką rozpoznane do 950 m w głąb ziemi zasoby wód geotermalnych. Położenie przy DK-63. Do Brześcia ok. 72 km, do Dorohuska 115 km. Od 1990 r. import kamienia i własna działalność na Ukrainie. Dobre kontakty i znajomości zasobów kamienia na Ukrainie, w tym ładnych czarnych blisko Polski.
Gran-Pol Stanisław Chomiuk
Derewiczna 3
21-311 Komarówka Podlaska
tel. 600 899 102
e-mail:gran-pol@wp.pl
sprzeDam, wyDzierŻawię luB przyjmę uDziałowców
www.kurierkamieniarski.pl 69 NR 2/2023 (123)
Darek Wawrzynkiewicz
Pasja
Mam znajomego, który zajmuje się witrażami. Kiedyś, podczas spotkania towarzyskiego u niego w domu, zaciągnął mnie do warsztatu i pokazał swoją najnowszą pracę. Z zaangażowaniem gładził szkło i rozpływał się nad delikatnym turkusowym blaskiem. Wyjaśnił, że ten blask to wynik dodania specjalnego barwnika, po który jechał specjalnie na południe Francji. Oczywiście chciał od mnie usłyszeć uznanie dla pracy, ale odniosłem wrażenie, że to był tylko pretekst, by mógł kolejny raz popatrzeć na swoje dzieło.
Ostatnimi czasy miałem konieczność kilku kontaktów z fachowcami. Ot, normalne życie. Awaria laptopa, hydraulik, stolarz, mechanik samochodowy i kilku innych.
W tych domowych problemach zwróciłem uwagę na ciekawy aspekt. Oceniając po czasie, na zimno, spotkanie z fachowcami zrozumiałem, co mnie finalnie przekonało do zawarcia umowy z konkretnym specjalistą. Wierzcie, lub nie, ale nie była to ani uznana na rynku marka, ani cena, ani poziom rozreklamowania firmy. Większość ludzi przekonuje wrażenie, że człowiek, z którym rozmawiają, wie wszystko na temat swojego fachu. A jeśli nie wie, to jest skłonny się dowiedzieć. Po prostu wyczuwamy, czy jego zawód to też życiowa pasja. To bardzo często – nawet jeśli nieświadomie – klienci odbierają jako najważniejszy argument w wyborze oferty.
Jakiś czas temu byłem w zakładzie kamieniarskim, a że właściciel miał jakiś pilny telefon, zostałem w hali sam i przyglądałem się pracy. Jeden z pracowników podszedł do mnie i zaproponował obejrzenie jednego z gotowych blatów kuchennych z kwarcytu brazylijskiego. Faktycznie, to był piękny materiał, a jakość wykonania roboty była doskonała. Przetarł element i pokazywał piękny wzór materiału oraz szczegóły świadczące o jakości wykonanej przez siebie obróbki. W pewnym momencie zauważyłem, że w zasadzie przestał mnie zauważać – tak bardzo zachwycał się materiałem i jakością swojej roboty. Ewidentnie to był pasjonat kamienia i kamieniarstwa.
Znam też przypadek, gdy szef dużej firmy przyjął zlecenie wykonania dużej, skomplikowanej mozaiki na posadzce w restauracji. Mimo że był już typowym „garniturowcem” uznał, że zrobi to lepiej niż podwładni. Popołudniami przebierał się w robocze ubranie i sam zrealizował mozaikę. Chciał po latach szefowania znowu poczuć radość z realizacji kamieniarskiego dzieła.
W kamieniarstwie nie tylko pasja do kamienia może być bardzo oczekiwaną cechą pracownika. Istnieje również szereg zadań, w których hobbyści wygrywają nawet z najsolidniejszymi konkurentami. W zakładach coraz więcej mamy maszyn zaawansowanych technicznie. Ich obsługa musi dobrze je znać. Pasjonaci potrafią zabierać instrukcję maszyny do domu, aby zrozumieć i nauczyć się, jak można wykorzystać jej możliwości. Sam widziałem, jak pracownik operator CNC kłócił się z szefem, że zadaną pracę można zrealizować szybciej, tylko trzeba pozmieniać pewne parametry. Wie na pewno, bo wziął do domu instrukcję i czytał po nocy.
Rozmawiałem o pracownikach z pasją z kilkoma szefami firm kamieniarskich. Wszyscy przyznali, że tacy ludzie nie należą do tych najbardziej roszczeniowych. Mało tego, zwykle też nie są skorzy do szukania innego pracodawcy i zmiany pracy. W większym zespole pracowników o podwyżki i wyższy status w firmie hałaśliwie zabiegają – nie dając o sobie zapomnieć – ci najbardziej roszczeniowi (co nie oznacza, że najlepsi).
A w odróżnieniu od nich, ludzie z kamieniarską duszą zwykle odczuwają satysfakcję już z wykonywanej pracy, a sprawa wynagrodzenia czy pozycji w firmie nie jest dla nich najważniejsza.
O takich ludzi trzeba zadbać, nie czekając, aż skusi ich konkurencja. Pamiętajcie: jeden pasjonat to jak dwóch przeciętnych pracowników.
f elieton
70 kwiecień – MAj 2023
72 kwiecień – MAj 2023
www.kurierkamieniarski.pl NR 2/2023 (123) 73
74 kwiecień – MAj 2023