
7 minute read
Różowy piaskowiec Włochy
Kamieniołom uruchomiono pod koniec XIX wieku na Górze Baranowskiej w Suchedniowie. Wydobywano tam różowy piaskowiec ówcześnie zaliczany do ogólnej grupy „piaskowców suchedniowskich”. Nazwa Włochy ponoć powstała w początkach budowy trasy nr 7 (Chyżne – Gdańsk), ponieważ drogę tę budowali Włosi wykorzystując ten kamień na podbudowę jezdni. Od tamtej pory kamień ten zaczęto nazywać: Włoch –Włochy, czasami dodając: „z wyrobiska Baranów”.
Badania petrograficzne klasyfikują piaskowiec Włochy jako kwarcowy piaskowiec (arenit kwarcowy) i opisują następująco: skała osadowa silikoklastyczna (bogata w kwarc i inne minerały krzemionkowe), zwięzła, o barwie od kremowej do różowawej; spoiwo ilaste, miejscami pojawiający się cement krzemionkowy; ziarna wielkości 0,3 do 1,4 mm, średnio 0,8 mm; 95% kwarcu. To oznacza, że piaskowiec Włochy jest kamieniem dość twardym i odpornym na ścieranie, stosunkowo łatwym w obróbce mechanicznej i dającym możliwość uzyskania ostrych krawędzi. A przy porowatości otwartej 11,5% i nasiąkliwości 5,6% jest odpowiedni do zastosowań zewnętrznych i antypoślizgowy.
Advertisement
To średnioziarnisty, twardy piaskowiec. W jego opisach pojawiają się informacje, że ze względu na ilaste spoiwo bywa on niejednorodny pod względem obróbki oraz wytrzymałości na ścieranie. Kamieniarze, a zwłaszcza rzeźbiarze, obrabiający ten kamień, twierdzą jednak, że jest on bardzo jednorodny, wręcz monolityczny w całej objętości pomimo zmienności wielkości ziaren i pojawiających się ciemniejszych, a czasem żółtawych, smug. Jest bardzo łatwy i przewidywalny w obróbce, do której używa się standardowych narzędzi do piaskowców.
Od 1925 roku w tym miejscu wydobywano glinę do produkcji wysokiej jakości wyrobów ceramicznych. Wydobycie piaskowca było traktowane jako działalność uboczna, ponieważ jest on dla gliny kopaliną towarzyszącą. Można powiedzieć, że gdyby nie wydobycie gliny – nie byłoby piaskowca Włochy, a gdyby nie wydobycie piaskowca – nie byłoby dostępu do gliny.

Rzeźby z piaskowca Włochy (dłuta Romana Jugo) obecnie zamontowane na frontonie Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach
„Włoch” przyjmuje każdy rodzaj wykończenia powierzchni, a ze względu na dużą zawartość krzemionki ciekawie skrzy się w bezpośrednim świetle. Najczęściej zostawia się go w szlifie lub surowo łupany – powierzchnia szlifowana uwypukla jego jasnoszaroróżowawą barwę i ukrywa drobne kawerny pojawiające się w materiale. Dobrze również wygląda w tak zwanej w strukturze odbitej (o czym najlepiej wiedzą rzeźbiarze).
Sprawdza się na okładzinach poziomych zewnętrznych, ponieważ jest odporny na warunki atmosferyczne (jak większość piaskowców), a jego lekko szarawa kolorystyka powoduje łatwiejsze utrzymanie estetycznego wyglądu w trakcie użytkowania. Porowata struktura i średnioziarnista budowa zapewnia dobre właściwości przeciwpoślizgowe (płyty chodnikowe, kostka). Może być budowlanym materiałem konstrukcyjnym (elementy kolumn i ich głowice, balustrady, kamień murowy i fundamentowy, schody monolityczne), okładziną (płyty elewacyjne kotwione 4 cm i klejone 2 cm, schody okładzinowe 4 cm) lub detalem architektonicznym i rzeźbą (wykonanymi zarówno maszynowo, jak i ręcznie). Obecnie produkuje się z niego głównie płyty elewacyjne.
Ceniony jest za to, że rzadko zdarzają się w nim wady typu sztychy czy żyłki. Nawet przebarwienia są raczej małe i lokalne i nie wpływają na właściwości fizykomechaniczne. Pęknięcia – jak w każdym piaskowcu – czasami się zdarzają i można je łatwo wychwycić już na świeżym bloku.
Jak każdy piaskowiec powinno się go obrabiać kierunkowo, po słojach. Wprawdzie cięty w każdym kierunku wygląda podobnie, ale wycinając płyty lepiej zachować kierunek cięcia, by obróbka była łatwiejsza i mniej zużywała narzędzia – „Włoch” wykazuje się sporą abrazywnością (sporym zużyciem ściernym narzędzi).
Wydobycie odbywa się poprzez odspajanie bloków bez użycia materiałów wybuchowych, które mogłyby spowodować pęknięcia lub naprężenia w materiale. Pozyskiwany jest w dużych, foremnych blokach – tzw. blokach trakowych – które umożliwiają łatwą dalszą obróbkę. Zwykle wydobywane są bloki o wielkości 100-140 x 200-250 cm i wysokości 100-150 cm. Wielkość bloku może też być przygotowana pod konkretne zamówienie. Na przykład z jednego kawałka piaskowca Włochy wykonano misę fontanny o średnicy 3,5 m – blok miał wymiary 360 x 380 x 120 cm.

Gęstość objęt. 2120 kg/m3
Nasiąkliwość 5,60 %
Porowatość otwarta 11,50 %
Wytrzymałość na ściskanie 45,0 MPa
Wytrzymałość na zginanie 5,8 MPa – po zamrażaniu 14 cykli 5,3 MPa (spadek wytrzym. na zgnanie 9,0 %)
Spadek objętości próbek – po zamrażaniu 14 cykli 0,8 %
Odporność na wyrwanie kołka 1000 N (płyta grub. 3 cm, rozmiar otworu 10 mm)
opis
bardzo uniwersalny kamień – szerokie spektrum zastosowań konstrukcyjnych, okładzinowych, brukarskich i ozdobnych
z upływem czasu nieco się utwardza
mieni się w świetle słonecznym (znaczna zawartość kwarcu)
duża dostępność materiału
najbardziej cielisty kolor wśród piaskowców, średnie ziarno, ilaste spoiwo, jednorodność – doskonały na rzeźby, zwłaszcza figuratywne
cechy wyróżniające
różowa barwa bardzo rzadko spotykana wśród piaskowców
mała zmienność kolorystyczna
bardzo jednolity w całej objętości wysoka wytrzymałość na ścieranie, trwałość w warunkach zewnętrznych, antypoślizgowość
Oprócz bloków dostępne są dowolne półprodukty i produkty. Od formaków i płyt w dowolnej grubości przez kostkę, płyty chodnikowe i płyty elewacyjne po dowolne elementy wykonywane na CNC i w obróbce ręcznej. Dostępność materiału jest bardzo duża – obecnie to kilka tysięcy metrów sześciennych dostępnych od ręki na placu. Jest to więc bezpieczny materiał na inwestycje długoterminowe lub inwestycje, które będą realizowane etapami.
Wśród realizacji z piaskowca Włochy wymienić należy: gmach MEN w Warszawie (powstały w okresie międzywojennym jako Min. Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego), Muzeum Narodowe w Krakowie (początek budowy 1934 r.) i gmach Ministerstwa Finansów (powojenny) w Warszawie. To również Katedra św. Jana Chrzciciela i Pałac Staszica w Warszawie, kościół św. Wojciecha w Kaliszu, dworce kolejowe w Gdańsku i Poznaniu, teatr w Olsztynie. Oczywiście „Włocha” można też znaleźć w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Ostatnie dwie dekady XX wieku to: elewacja siedziby ITI w Wilanowie i Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie, a także schody PIG w Kielcach. A ze współczesnych realizacji: budynek TVN, otoczenie PKiN oraz Komenda Straży Pożarnej w Warszawie i niedawno zakończona odbudowa pałacu Jaźwińskich w Borkach. Natomiast najszersze spektrum zastosowań tego kamienia można znaleźć w Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach – zarówno w postaci pierwotnie zabudowanego kamienia, jak i kamienia użytego do niedawnych renowacji.

Chrzcielnica z płaskorzeźbami z piaskowca Włochy
W XX w. dużo piaskowca Włochy eksportowano do Niemiec. Tamtejsi rzemieślnicy doceniali jego dobre parametry: jednorodność, sporą twardość, małą higroskopijność oraz uniwersalność rozumianą jako możliwość wykonania wszelkiego rodzaju elementów, na które zwyczajowo wykorzystuje się piaskowiec.
Ze względu na porowatość nie jest preferowany na podłogi wewnętrzne, gdzie od kamienia oczekuje się łatwego utrzymania. We wnętrzach za to, ze względu na rzadko spotykaną kolorystykę, dobrze się prezentuje jako okładzina ścienna oraz jako wszelkie ozdobniki: odrzwia i portale, obramowania okien, parapety, obudowy kominków – zwłaszcza, że jest bardzo wdzięcznym materiałem rzeźbiarskim.
Więcej informacji: tel. 502 25 44 29, 503 07 69 83 P.U.H. Sosnowica S.C. J. Wiąckiewicz, G. Rębosz

Elewacja wentylowana

Wydobycie bloków ze złoża
Roman Jugo (Pracownia Rzeźbiarska Art-Eon, Cedzyna):
„Piaskowiec Włochy to bardzo ciekawy i atrakcyjny materiał. Może się różnić strukturą i wielkości ziarna, ale mam wrażenie, że zawsze ma taką samą gęstość. Dlatego zawsze pracuje się w nim bardzo podobnie i przewidywalnie. Jest wolny od naprężeń, a przez to jest łatwiejszy w obróbce. Rzadko występują rozwarstwienia, pęknięcia, niejednorodności struktury. Wśród piaskowców uważam go za bardzo bezpieczny materiał.
Jego cechą charakterystyczną jest kolorystyka, czyli od jasnej bieli przez żółcie do tego słynnego różu. Fajną cechą jest też to, że już po powierzchni surowego bloku widać jakość tego kamienia – w środku raczej nic nas nie zaskoczy.
Lubię go za to, że bardzo ładnie podkreśla rysunek, ślady po dłucie. Struktura kamienia, ziarnistość powodują, że oddaje każdy szczegół zarówno w dużych, jak i w małych formach. Przy tym ma tę przewagę nad materiałami drobnoziarnistymi, że nie trzeba być bardzo precyzyjnym w obróbce i dopracowywaniu szczegółów, by te szczegóły były doskonale widoczne. Bardzo lubi fakturowanie powierzchni: świetnie widać różnicę między powierzchniami wygładzonymi a strukturalnymi – „Włoch” pięknie oddaje światłocień.”