W NASZEJ B RAN Ż Y
Znów zrobiło się dosyć głośno o upadających nagrobkach. Kilka tygodni temu w ogólnopolskiej telewizji ukazał się reportaż o fragmencie starego, lastrykowego nagrobka, który upadł na dziewczynkę. Dziewczynka doznała poważnych urazów czaszki i kręgosłupa. Obecnie trwa rehabilitacja. Drugie wydarzenie to przechodzące przez nasz kraj huraganowe wiatry, które dokonują spustoszeń również na cmentarzach.
Michał Firlej
Upadek nagrobków
Na pewno nasi czytelnicy spotkali się z przewróconym drzewami i konarami, które upadły na nagrobki. Zdarza się również, że części stojące nowych nagrobków przewracają się z impetem pod wpływem podmuchu wiatru. Czy jest to wyłącznie kwestia nadzwyczajnego zdarzenia? Okazuje się, iż taka niecodzienna sytuacja, w postaci naporu żywiołu, odsłania mankamenty powstałe przy montażu nagrobka.
Starość nagrobków Pokazany w telewizji przykład przypomina nam wszystkim, iż nagrobki się zużywają. Połączenia elementów z czasem ulegają osłabieniu. Woda penetruje miejsca kotwień i doprowadza do wykruszenia zaprawy oraz korozji pręta. Przypadkowe potrącenie stojącego elementu doprowadza do jego wywrócenia. Niekiedy z tragicznymi skutkami. Czy możemy ograniczyć ryzyko upadku-wypadku? Oczywiście. Takie rozwiązania zostały przyjęte w wielu krajach. Polegają na okresowym przeglądzie wszystkich nagrobków pod kątem bezpieczeństwa. Sprawdzana jest odporność napisówki na działanie siły wywracającej. Nagrobki budzące wątpliwości pod kątem bezpieczeństwa zostają natychmiast zabezpieczone i oznaczone. W Polsce brakuje jednak świadomości, że na cmentarzu może wydarzyć się coś niebezpiecznego, czego można uniknąć. Zwłaszcza, że jest to przestrzeń publiczna, o dość chaotycznym zagospodarowaniu i wąskich przejściach. Zarządcy cmentarzy powinni spojrzeć również przez ten pryzmat na miejsce, którym zawiadują.
28
LUTY – MARZEC 2022