CZŁOWIEK Z PASJĄ
ZAPOLUJĘ NA POLUJĄCEGO RYSIA Z Rafałem Łapińskim, miłośnikiem przyrody, laureatem konkursów fotografii przyrodniczej, którego zdjęcia dzikich zwierząt można właśnie podziwiać na wystawie czasowej w Muzeum Leśnictwa, rozmawia Karolina Ziółkowska. Pana zainteresowania przyrodą i fotografią wywodzą się z pewnością z ugruntowanych rodzinnych tradycji. Jak to się zaczęło? Od początku, w sposób naturalny, wciągnęła Pana ta pasja, czy miał Pan kiedyś inną wizję swojej przyszłości? A może pamięta Pan swoje pierwsze zdjęcie? Zaczęło się raczej w sposób naturalny. Od dziecka towarzyszyłem tacie [Włodzimierz Łapiński, leśnik, znakomity fotografik przyrody – przyp. red.]. podczas wyjazdów fotograficznych, pomagałem w budowie czatowni itp. Nie pamiętam swego pierwszego zdjęcia, ale pamiętam moment, gdy dostałem pierwszy sprzęt fotograficzny: starą, małoobrazkową prakticę, światłomierz oraz lampę błyskową.
fot. R. Łapiński
8
fot. M. Stefaniuk
fot. R. Łapiński