MAGAZYN ŻET NR 12/2020: KWARANTANNIK 2

Page 16

16

MAGAZYN ŻET. KWARANTANNIK 2 (MARZEC-KWIECIEŃ 2020)

a jednocześnie aktualnych wywodów na ten temat jest „Międzymorze” Ziemowita Szczerka, który idealnie opisuje współczesne nastroje, ale i lokalne problemy Słowian i nieSłowian Europy gdzieś pośrodku (bo czy to Środek, czy już Wschód, to nie wiadomo, mówi Szczerek, wszystko zależy od perspektywy i intencji patrzącego). Szczerek podróżując po Międzymorzu dochodzi do wniosku, że nie da się naturalnie zjednoczyć wszystkich narodów Europy Środkowo-wschodniej. Na tych ogromnych terenach między morzami rozciąga się zbyt wiele kultur, by wszystko złożyć w całość. Podobieństwo języków to za mało. Potrzeba czegoś o wiele bardziej wartościowego, czego dziś na pewno brakuje - podobnego sposobu myślenia. Różne dzieje historyczne wykształciły w tym naszym pięknym Środku zażyłości i zależności, które nas wszystkich determinują, tak jak np. Serbów niechęć do Albańczyków i Bośniaków, Węgrów pogardzanie Rumunami, Litwinów żal do Polaków, Polaków poczucie wyższości nad

Ukraińcami, itd, itd. My, jako Słowianie, mamy różne aspiracje i różne wzorce, różne pomysły na życie i różne na rozwój. Co kraj, co region, co miasto, a nawet co wieś, to jakaś zmiana. i o ile ta zmiana w wymiarze państwowym jest urocza i stanowi ciekawostkę, o tyle różnica między Haapsalu w Estonii a Plopeni w Rumunii jest już znaczna i zbytnio dzieli mieszkańców Środka, by ich zjednoczyć. Ale trzeba przyznać, że sama idea, bez nacjonalnej otoczki, jest bardzo pomysłowa. Dba o to, co tak wielu ludzi dzisiaj zaniedbuje - zachowanie kultury i tożsamości, tak ważnych dla współczesnych społeczeństw wartości, w obliczu niebezpieczeństwa. Na razie żadnego zagrożenia ze strony Rosji czy Niemiec nie ma, ale jeśli realia się zmienią, na pewno o tym pomyśle usłyszymy. i wtedy, zastanawiając się nad słusznością tej idei, będzie należało przypomnieć sobie o „Międzymorzu” i spróbować poszukać w kolorowej mozaice słowiańskich społeczeństw odpowiedzi na nurtujące nas pytania dotyczące przyszłości.

CIASTECZKOWY POTWÓR. LEONARDA CIANCIULLI Amelia Czerczer Wiele osób wyobraża sobie seryjnych morderców jako psychopatów ze złowrogim śmiechem, ukrytych w cieniu z piłą mechaniczną pod ręką. Kompletnym tego przeciwieństwem tego stereotypowego wizerunku jest natomiast zawsze uśmiechnięta, kochana przez wszystkich, pomocna

babcia, która częstuje wszystkich ciasteczkami. Ale co jeśli te chrupiące słodkości skrywają dość niesmaczną niespodziankę? Tak było w przypadku Leonardy Cianciulli znanej jako „Wiedźma z Coreggio” lub „Mydlarka”. Początkowo kochana przez wszystkich opiekuńcza matka po


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.