VISUAL COMMUNIACTION 08/2012

Page 1

outdoor • indoor • LFP • digital signage & LED

• w r a p p i n g • s i g n• s y s t e m y ś w i e t l n e

82012

10,50 zł

9 771895 409209

ISSN 1895-409X

08 >

(w tym 5% VAT) ISSN 1895-409X | indeks 235156

Pozory mylą

Koneserzy dużych rozmiarów

Pod prąd



Słówko na stronie Dużo w oknie i nic w pokoju

Według zeszłorocznego raportu OECD obejmującego 34 najbardziej rozwinięte kraje, Polacy zajmują drugie miejsce wśród najbardziej zapracowanych narodów globu, zaraz po mieszkańcach Korei Południowej. W pracy spędzamy średnio 40,7 godzin tygodniowo. GUS te dane uszczegółowił. W pierwszym kwartale 2011 roku z 16 mln zatrudnionych Polaków ponad 10 mln pracowało od 40 do 49 godzin, 1,1 mln – 50-59 godz., a 650 tys. osób – ponad 60 godzin, tygodniowo! Taki tryb życia nie pozostaje bez wpływu na nasze zdrowie. Naukowcy z Finnish Institute of Occupational Health twierdzą, że osoby pracujące dłużej niż tradycyjne osiem godzin dziennie są o 4080 proc. bardziej narażone na choroby serca. Pracujemy wszędzie gdzie tylko się da, wykorzystując każdą wolną chwilę na sprawdzenie skrzynki służbowej w telefonie lub laptopie, będąc w samochodzie, w pociągu, w domu. Rozmawiamy ze znajomymi mailem, a z rodziną przez Skypa. Pracujemy, aby konsumować, choć nie wiadomo czy zdążymy zarobione pieniądze wydać. XIV Dalajlama opisał to zjawisko jako rzeczywistość, w której „mamy większe domy, lecz mniejsze rodziny; więcej wygód, ale mniej czasu”; „więcej wiedzy, lecz mniej rozumu; więcej ekspertów i więcej problemów”. Jego zdaniem, „to czas fast foodów i powolnego trawienia; wysokich mężczyzn i małych charakterów. Wielkich korzyści i płytkich związków. To czas, w którym dużo jest w oknie, ale nic w pokoju”. Wraz z trybem życia zmieniają się nasze zachowania konsumenckie. Według raportu TNS Polska – Digital Life „już co trzecia osoba korzystająca z Internetu w telefonie komórkowym w ciągu ostatniego tygodnia łączyła się z siecią, będąc w sklepie”. Pretekstem do takich działań są aplikacje mobilne typu Save Up, które po wskazaniu przez nas produktu wykorzystują technologię wyszukiwania wizualnego w celu znalezienia w Internecie najlepszej oferty. Zakupy impulsywne zostają zastąpione decyzjami wcześniej zweryfikowanymi („wygooglowanymi”). Rośnie również popularność dyskontów i marek własnych. W raporcie PTBRIO „Konsument 2012” czytamy że aż „29% zakupów w kategorii FMCG dokonywanych przez zamożnych nabywców przypada na dyskonty, (..) a między rokiem 2010 a 2011 wydatki na marki własne w wybranych kategoriach FMCG wzrosły o 13%, podczas gdy wydatki na produkty markowe w tych samych kategoriach spadły o 2%" (GfK Polonia). Dla sektora reklamy zewnętrznej oznacza to, że coraz trudnej efektywnie przyciągnąć uwagę grup docelowych komunikatem w przestrzeni publicznej nawet z wykorzystaniem elementów przestrzennych i niestandardowych. Współczesny konsument ma swoiste ADHD wykonując wiele zadań w tym samym czasie, a intensywne funkcjonowanie w różnych środowiskach powoduje chroniczny brak koncentracji. O tym, jak polski outdoor radzi sobie z tymi wyzwaniami, które generują roszady w strukturze oferty i samych firm, piszemy obszernie na kolejnych stronach magazynu. Pokazujemy również krajobraz po Euro 2012 oraz status quo w zakresie poszczególnych formatów i portfolio nośników. Kondycja polskiej reklamy zewnętrznej jest dziś na miarę naszych czasów. Z pewnością dużo jest w oknie, pytanie – czy również coś w pokoju?

Impressum

dr Łukasz Mikołajczak

Prezes Wydawnictwa, Izabela E. Kwiatkowska, izabella@printernet.pl | Redaktor Naczelny, dr Łukasz Mikołajczak, lukasz@printernet.pl | Sales Coordinator, Marta Szczegóła marta@printernet.pl | Administracja, Anna Marciniak, office@printernet.pl | Reklama i PR, reklama@printernet.pl | Prenumerata i dystrybucja, Anna Marciniak prenumerata@printernet.pl | Zespół redakcyjny: dr Łukasz Mikołajczak, Izabela E. Kwiatkowska, Maria Michalik, Jacek Golicz, Michael Seidl | Autorzy wydania: Robert Wieczorek | Michał Górski | Konsultacja:

Jedyny magazyn przeznaczony dla sektora

prof. dr hab. Henryk Mruk, prof. zw. Henryk Regimowicz, prof. zw. Grzegorz Marszałek | Grafika i DTP, Projekt11 | Druk i oprawa, Paw-Druk,

komunikacji wizualnej

Poznań | Cena egzemplarza 10,50 zł | Nakład 3000 egzemplarzy |

Wydawca i redakcja:

Cennik reklam redakcja wysyła na życzenie | Materiałów redakcyjnych wydawnictwo nie wysyła do autoryzacji. Redakcja nie zwraca

European Media Group Sp. z o.o.

materiałów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skracania i adjustacji tekstów, a także zmiany tytułów. Wszelkie prawa

ul. Fredry 1/18, 61-701 Poznań,

zastrzeżone. Przedruk materiałów lub ich część tylko za pisemną zgodą redakcji. Za treść ogłoszeń reklamowych i artykułów autorskich

Tel/Fax +48 61 855 19 90

redakcja nie odpowiada. Artykuły te nie muszą odzwierciedlać poglądów wydawnictwa.

www.visualcommunication.pl

Wszystkie zdjęcia zostały automatycznie przeliczone przez Elpical Claro Premedia Server. Dystrybucja – PM Software: www.pm-software.pl. © Wszelkie prawa zastrzeżone przez VISUAL COMMUNICATION. VISUAL COMMUNICATION jest członkiem wspierającym Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej Acanthus Aureus 2011, 2009, 2008, 2007

08/12 VISUAL COMMUNICATION

3


16

40

50

Reklama zewnętrzna

LFP

Digital Signage

14 Pozory mylą

36 Koneserzy dużych rozmiarów

48

16 3,7 procent w dół

40 Potencjał i zaufanie

50 Drogowskazy sukcesu

18 Na Zachodzie bez zmian

42 Zegarki, sery i plotery

20 Reklama zewnętrzna w Polsce

44 Płaski ideał Océ

Temat numeru

26 Koncepcja przede wszystkim 28 Dobry pretekst 30 W stolicy syreni śpiew 32 Houston, mamy problem

4

VISUAL COMMUNICATION 08/12

Dał nam przykład Bonaparte


56

58

62

Wrapping

Biznes & Ludzie

Sign & Reklama świetlna

54 Pod prąd

58 Złap klienta na ulotkę

62 Jak zaprojektować dobre logo?

66 Przy cygarze: Przegrane reklamy

Działy stałe 3

Editorial: Dużo w oknie i nic w pokoju

46 NEWS: LFP

6

NEWS: Visual

52 NEWS: Digital Signage

6

FLASH

56 NEWS: Wrapping

12 ŚWIAT KREACJI

60 NEWS: Biznes & Ludzie

34 NEWS: Reklama zewnętrzna

64 NEWS: Sign & Reklama świetlna


Visual News 4-cale Sharp dostarczy 4-calowe ekrany do nowych iPhonów. Wyświetlacze w smartfonach Apple mają być bardzo cienkie – tę właściwość zapewni wykorzystanie technologii in-cell. Nowość stanowi także długość przekątnej – wcześniej modele miały 3,5 cala.

Międzynarodowe Cappy Kampania reklamowa soku Cappy - marki należącej do koncernu Coca Cola – objęła swoim zasięgiem sześć państw centralnej i południowej Europy. W Polsce jej efekty możemy zobaczyć w TV oraz na siatkach outdoorowych w największych miastach. Akcję przygotowały agencje McCann Warsaw i Momentum.

Tatralandia W Polsce trwa kampania TTL słowackiej Tatralandii – największego parku wodnego w Europie Środkowej. Do końca lata kreację Agencji Reklamowej CzART będą również oglądać na nośnikach outdoorowych mieszkańcy Czech i Słowacji.

Audi otworzyło na Piccadilly Circus w Londynie swój pierwszy cyfrowy salon interaktywny. Rozbudowane przedsięwzięcie o nazwie „Audi City” opiera się na prostym założeniu: zwarta powierzchnia handlowa, zajmująca ok. 450 m2 (to jedna trzecia wielkości typowego salonu Audi) zostaje ulokowana w samym centrum miasta, a na wyświetlaczach prezentowane są praktycznie wszystkie modele samochodów firmy. Do 2015 roku Audi planuje stworzenie co najmniej 20 takich miejsc na całym świecie. Ze względu na lokalizację salon może stać się regularnym punktem obsługującym wszystkie potrzeby klienta (doradztwo, zamówienia, serwis posprzedażowy itd.), a także miejscem spotkań miłośników marki. Chociaż architektura i wystrój wnętrz będą zawsze dostosowywane do konkretnego miasta, we wszystkich znajdzie się taka sama instalacja cyfrowa: dotykowe stoły multi-touch (w Londynie jest siedem 320calowych), ściany wideo oraz kierunkowy system nagłośnienia. Kolejne miasta, w których pojawią się tego typu salony to: Pekin, Szanghaj, Paryż, Rzym, Barcelona, Moskwa, Nowy Jork i Berlin.

Poskreczujemy? W sierpniu mieszkańcy Warszawy, Gdańska oraz Krakowa otrzymali szansę rozszerzenia swojej rzeczywistości dzięki efektownej technologii na siatkach wielkoformatowych, citylightach lub frontlightach, którą wykorzystano w reklamie marki Desperados Red. Aby wziąć udział w zabawie, wystarczyło pobrać bezpłatną aplikację z Apple Store lub Google Play, zainstalować ją na swoim smartfonie czy tablecie oraz nakierować oko kamery na reklamę. Po uruchomieniu aplikacji pojawia się ściana do zburzenia, zza której wyłania się gramofon. Użytkownik zostaje zaproszony do wcielenia się w rolę głównego bohatera rozszerzonej rzeczywistości Desperadosa Red. Aplikacja pozwala na żywo w dowolny sposób skreczować gramofonowy utwór.

Frugo ostrzega W pobliżu wakacyjnych festiwali muzycznych, a także na nadmorskich plażach przeprowadzono kampanię marki Frugo. Tablice, umieszczone bezpośrednio na plażach przestrzegały turystów przed „niebezpieczeństwami”. Koncepcję kreatywną akcji opracowała agencja Grey, tablice Clear Channel Communication (1,8 x 1,2 m) zakupił dom mediowy Mindshare.

6

A tymczasem w Londynie

VISUAL COMMUNICATION 08/12



Visual News Podaj mi dłoń Trwa najnowsza kampania reklamowa Orange. Działania komunikacyjne mają charakter wizerunkowy. Kampania jest prowadzona w TV i na nośnikach reklamy zewnętrznej, takich firm jak: Stroer, Youngers, Begimo, Propaganda i Jetline.

Po raz trzeci W dniach 9-10 października w warszawskim hotelu Novotel Airport odbędzie się trzecia już edycja międzynarodowej konferencji Digital Signage Trends - branżowej imprezy kierowanej do firm oraz instytucji, zainteresowanych wykorzystaniem lub stworzeniem sieci Digital Signage do celów reklamowych lub informacyjnych. W pierwszym dniu prelegenci będą poruszać zagadnienia związane z reklamą na nośnikach DS (przegląd sieci DS w Polsce, standaryzacja i wyniki badań, kontent reklamowy, agregacja nośników i dostępnego czasu reklamowego oraz współpraca z domami mediowymi i reklamodawcami). Drugi dzień - to DS reklamowy i informacyjny, instalowany w obiektach własnych (banki, operatorzy telekomunikacyjni itp.) oraz w miejscach użyteczności publicznej (dworce, stadiony, muzea, hotele itp.). Zaprezentowane zostaną nowe trendy i technologie (interakcja, dotyk, gesty), możliwości sprzętowe i oprogramowanie, a także najnowsze rozwiązania dotyczące infokiosków, również w zastosowaniach outdoor. Ponadto Stowarzyszenie Polish Digital Signage Association, merytoryczny patron konferencji, przedstawi raporty i stan prac Stowarzyszenia dotyczące m.in. aktualnej liczby nośników DS w Polsce, standaryzacji rynku reklamowego DS, kontentu DS i zasad instalacji systemów DS. Pierwszego dnia konferencji, podczas gali wieczornej DST, nastąpi rozstrzygnięcie drugiej edycji Konkursu Polish Digital Signage Association Awards 2012. Obradom konferencyjnym będą towarzyszyć przez dwa dni targi DS EXPO, na których będą się prezentować firmy reprezentujące rynek DS w Polsce. Sponsorem Generalnym konferencji jest firma NEC Display Solutions.

Hala Stulecia Przetarg na realizację strategii marketingowej i scenariusza kampanii promocyjnej wrocławskiej Hali Stulecia wygrała agencja reklamowa CzArt. Kampania wystartuje we wrześniu i potrwa do końca 2013 roku. Akcja obejmie m.in. działania online, outdoor, a także spoty wideo.

Kampania olimpijska Wraz z rozpoczęciem igrzysk olimpijskich w Londynie wystartowała kampania reklamowa Samsunga. Akcja potrwa do końca sierpnia, a w jej ramach zaplanowano reklamę telewizyjną, aplikację mobilną oraz działania OOH (kreacje kampanii są eksponowane na billboardach OOH na lotniskach oraz na siatkach wielkoformatowych w Warszawie).

Bagnet na broń

Kuba na pustkowiu

© Samsung

W sierpniu wystartowała druga odsłona kampanii reklamowej komunikującej rozszerzony zasięg Play. Operator kontynuuje swoją współpracę z Kubą Wojewódzkim. Kampania, realizowana przez Grey Group, obejmuje TV, Internet, kino oraz nośniki reklamy zewnętrznej.

8

VISUAL COMMUNICATION 08/12

Samsung Electronics Polska nawiązał partnerstwo technologiczne z Muzeum Powstania Warszawskiego. W ramach rozpoczynającej się współpracy firma została partnerem wystawy „O broni. Militaria ze zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego”. Współpraca z Muzeum Powstania Warszawskiego wpisuje się w autorski projekt Samsung Smart Culture, którego głównym założeniem jest łączenie kultury oraz sztuki z przełomowymi rozwiązaniami technologicznymi. Na telewizorach Samsung Smart TV, dzięki specjalnej aplikacji przygotowanej przez studentów Wydziału Nowych Mediów Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowych, można wirtualnie zapoznać się z prezentowanymi eksponatami. Szczególną rolę odgrywają w tym przypadku tablety Samsung, które pełnią rolę nawigatorów pozwalających obejrzeć niecodzienną prezentację broni.


Zmierzch nielegalnego outdooru Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy (IAA) wraz z Izbą Gospodarczą Reklamy Zewnętrznej (IGRZ) zajmą się podnoszeniem poziomu świadomości branży reklamowej odnośnie regulacji prawnych dotyczących instalowania reklam na budynkach mieszkalnych. Przyjęte w ubiegłym roku (19 czerwca 2011) regulacje prawne dotyczące zakazu wieszania reklam na budynkach mieszkalnych są nagminnie łamane przez branżę reklamową. Szkodzą one nie tylko wizerunkowi samej branży, ale także reklamującym się firmom. Ponadto wprowadzają niepotrzebny chaos komunikacyjny oraz bałagan w strefie miejskiej. „Wspólnoty mieszkaniowe sprzedające nielegalne powierzchnie reklamowe czerpią korzyści z niedoskonałych procedur i mimo wszystko zbyt niskich kar za ich naruszanie. Ciągle opłaca im się oferować bezprawnie powierzchnie, gdyż grożące im grzywny są niższe niż wpływy z takich reklam. Ponadto procedura egzekucyjna może trwać nawet ponad rok, więc jest to odroczona w czasie kara”- mówi Jacek Kozłowski, Wojewoda Mazowiecki. W projekt walki o prawo mieszkańców do widoku z okna włączyli się EDP.pdf 2 9/12/12 10:11 AM parlamentarzyści z Warszawy i Mazowsza. Dążą oni do nowelizacji ustawy o postępo— reklama — waniu egzekucyjnym w administracji. We wrześniu projekt ulepszonych procedur ma zostać przekazany marszałkowi jako inicjatywa poselska. IAA Polska przypomina, że nadal pozostaje wiele możliwości zaistnienia z reklamą na tego typu budynkach, w zgodzie z prawem i bez konfliktu z lokatorami. Do zagospodarowania pozostają ściany szczytowe budynków, ściany wzdłuż klatek schodowych oraz budynki w trakcie remontów. „Zależy nam, by wypracować best practice w tym zakresie i skutecznie interweniować w przypadku naruszenia prawa. Budynki objęte remontem dachu czy piwnicy nie powinny być zasłaniane siatkami reklamowymi, zdrowy rozsądek wskazuje, że jest to ewidentne nadużycie ze strony właściciela lub zarządcy budynku”- kontynuuje Lech Kaczoń, Prezes IGRZ.

! y ż a d e z ego r w p o r f s y c u w ż druk

Ju

woju

t. roz n P D E t r Rapo

C

M

Lęk czai się wszędzie We współczesnych czasach lęk jest wszechobecny, wylewa się jak rzeka ze środków masowego przekazu. Czy to bezustanne bombardowanie lękowym przekazem powoduje, że nigdy nie przestajemy się bać? Pracę Joanny Górskiej "Styks" z cyklu "Lec project" można obejrzeć na billboardzie Galerii Rusz w Toruniu.

Y

CM

MY

CY

CMY

K

Cena: 1500 € netto Zamówienia na adres: office@printernet.pl EDP Association przeprowadziło badania na temat rozwoju druku cyfrowego w Europie. Projekt został przeprowadzony we współpracy z firmą Infotrends i pod patronatem mediów branżowych (w tym PRINT & PUBLISHING – jedynego w Polsce magazynu będącego członkiem EDP). Z opracowanego raportu wynika, że branża druku cyfrowego zdołała już ochłonąć po kryzysie finansowym. Firmy muszą teraz zatroszczyć się o zdobycie kolejnych segmentów rynku i stworzenie nowych usług. 69-stronicowy raport w języku angielskim kosztuje 1500 euro netto. Można go zamówić w redakcji PRINT & PUBLISHING, wysyłając e-mail na adres office@printernet.pl. Na życzenie możemy również przesłać krótki fragment tego opracowania.


Visual News Na rower?

German Design Award Mamastudio otrzymało nominację do German Design Award. Zaprojektowany przez firmę system informacji wizualnej Centrum Nauki Kopernik ma szansę na prestiżową, międzynarodową nagrodę w kategorii Architecture and Interior Design. Funkcjonujący od 2010 roku system oznakowania budynku CNK stał się trwałym i skutecznym elementem brandingu muzeum. Został zaprojektowany przez Mamastudio ze szczególnym uwzględnieniem cech indywidualnych architektury budynku i jego otoczenia. Obejmuje elementy informacji wizualnej znajdujące się we wnętrzu Centrum oraz na terenie otaczającym budynek. Ułatwia zwiedzającym swobodne poruszanie się po muzeum i orientację w salach wystawowych. Wyróżnienia German Design Awards przyznawane są co roku © Mamastudio

Veturillo, warszawski system wypożyczalni rowerów, rozpoczął kampanię reklamową, której twarzą został aktor młodego pokolenia, miłośnik dwóch kółek – Łukasz Garlicki. Plakaty reklamowe wiszą w środkach transportu publicznego oraz na wiatach przystankowych. Specjalny spot promujący Veturillo można obejrzeć na monitorach w metrze, tramwajach i autobusach.

Nasmarowani plażowicze Centrum handlowe Atrium Koszalin przeprowadziło wakacyjną kampanię reklamową, skierowaną do wypoczywających nad morzem turystów. W ramach akcji hostessy smarowały plażowiczów kremami do opalania. Kampania obejmowała także radio i outdoor.

Wow! W lipcu odbyła się kampania reklamowa sieci Subway, informująca o promocyjnej cenie sandwicza z szynką. Kampania pod hasłem „Wow!” objęła działania w outdoorze, social media oraz wsparcie PR. Za strategię komunikacji, kreację działań reklamowych i realizację działań e-PR jest odpowiedzialna agencja Q&A Consulting.

10

VISUAL COMMUNICATION 08/12

przez German Design Council projektom w następujacych kategoriach: Architecture and Interior Design, Audiovisual and Digital Media, Print Media, Communication Tools oraz Interactive User Experience. Laureatów poznamy we wrześniu 2012 roku. System informacji wizualnej CNK zdobył już wcześniej uznanie zarówno w Polsce (złota nagroda KTR 2011 w kategorii Design), jak i na arenie międzynarodowej (Red Dot Award 2011 w kategorii Information Design/Public Space).

Trębacz i pieśniarka Amerykanie umieścili kody do skanowania na znaczkach pocztowych z wizerunkami Edith Piaf i Milesa Davisa. Umożliwiają one dostęp do strony z materiałami muzycznymi i biograficznymi o parze słynnych muzyków. Treściami można dzielić się z przyjaciółmi za pomocą e-maila, Facebooka czy Twittera. Przedsięwzięcie jest projektem amerykańsko-francuskim. Realizacja ma upamiętnić muzyków, których talent rozsławił obydwa kraje.


2

koformatow y -line w w w.banerpolsk a.pl

Poleć Zimochem Tyskie po ogólnopolskim sukcesie pierwszej części kampanii „5 Stadion” kontynuuje ją, tym razem wykorzystując sponsoring Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej. Marka konsekwentnie zachęca Polaków do wspólnego kibicowania, uruchamiając m.in specjalną aplikację pozwalającą na stworzenie własnego sportowego komentarza. Wystarczy stworzyć swojego mema (ideę rozprzestrzeniającą się w sieci w postaci obrazka, filmu, cytatu, etc.) w stylu Tomasza Zimocha – kultowego komentatora sportowego i dziennikarza Programu I Polskiego Radia. Memy z wizerunkiem dziennikarza trafią do specjalnej galerii, a ich autorzy mogą je umieścić na swojej tablicy i dzielić się nimi ze znajomymi. Za koncepcję i kreację aplikacji, moderację fanpage’a marki Tyskie oraz kampanię wspierającą akcję, w tym kreację materiałów POS, odpowiada agencja Tequilla.

Przez dziurkę

2

We Wrocławiu w Centrum Sztuki WRO trwa wystawa zatytułowana „Zmienne-StałeBłądzące. AC / DC / IT”. Ekspozycja stanowi kontynuację cyklu prezentacji obrazujących kolejne stadia rozwoju sztuki mediów. Przegląd historycznych osiągnięć sztuki elektronicznej przygotowano z okazji 50-lecia jej trwania. Rozwój technologii daje awangardowym twórcom nowe możliwości, ale też nieustannie stawia wyzwania, związane z ich artystycznym, niestandardowym wykorzystaniem i umiejscowieniem medium poza jego pierwotnym kontekstem. Na wystawie we Wrocławiu zaprezentowane zostały dzieła oryginalne oraz interaktywne instalacje odnoszące się do wybitnych historycznych prac artystów z obszaru video-artu. Dopełniające ekspozycję bogate materiały dokumentalne, unikatowe zapisy najważniejszych dzieł sztuki elektronicznej, obiekty i instalacje z całego świata, można przeglądać w interaktywny sposób, dzięki autorskim systemom prezentacji opartym o urządzenia stworzone pierwotnie z myślą o grach komputerowych. Widzowie za pomocą swoich smartfonów i tabletów mogą bezpośrednio oddziaływać na obiekty wystawy.

— reklama —

Zamówienia przyjmujemy on-line przez 24h

Druk wielkoformatow y w 48h on-line w w w.banerpolsk a.pl

© WRO Art Center

Zmienne. Stałe. Błądzące

Zamówienia przyjmujemy on-line przez 24h

Kampania Axe w Puerto Rico rozbudziła zmysły u wielu mężczyzn – nieskrywanych entuzjastów kobiecej urody. W męskich toaletach modnych klubów i dyskotek rozklejono naklejki, zawierające tajemniczy fotokod. Po zeskanowaniu działał on niczym wirtualna dziurka od klucza, przez którą można było podglądnąć przedstawicielkę płci pięknej w łazience. Gdy nagranie dobiegło końca, użytkownik automatycznie przenosił się na stronę Axe na portalu Facebook, gdzie miał szansę obejrzeć filmy o jeszcze bardziej ekscytujących treściach. By jednak uzyskać dostęp do kolejnych poziomów wideo, musiał przekazać informację o akcji określonej liczbie znajomych. Fotokody były skanowane codziennie, a liczba wejść na stronę Axe na Facebooku wzrosła aż o 602 procent. Kampanię zrealizowała agencja DDB Latina.


ŚwiatKreacji

Bezpieczeństwo na drogach

IENT

M A B Firma Bridgestone postanowiła pomóc wzmocnić bezpieczeństwo na drogach. Tam, gdzie dochodziło do największej liczby wypadków ustawiono bariery ze zużytych opon. Efekt? Liczba wypadków w danych miejscach spadła o 64 proc. Agencja: Impact/BBDO Kraj: Dubai, Zjednoczone Emiraty Arabskie

Bezpieczny bagaż Na ulicach stolicy Chile zorganizowano akcję promującą zamki z kombinacją cyfrową. Zwykły plecak został umieszczony w specjalnie skonstruowanej strukturze 3 powiązanych cyfr, symbolizującej zamek. Próby przejęcia bagażu zakonczyły się niepowodzeniem.

Kiedy jesteśmy głodni łatwo się dekoncentrujemy i popełniamy błędy. Przykłady takich działań w mieście, spowodowanych „atakiem głodu” Snickers oznaczył żółtą taśmą. Przykładów nie brakuje, ale czy na pewno są one spowodowane głodem?

Agencja: Ogilvy & Mather, Kraj: Chile

Agencja: BBDO Kraj: Rosja

Nieśmiertelny gadżet Producenci kleju Sekunda postanowili w ciekawy sposób zwiększyć rozpoznawalność marki. Na rynek wypuszczono serię gadżetów. Do każdego z nich dołączono klej, dzięki czemu w razie wypadku naszą zabawkę można odratować. Agencja: BBDO Kraj: Rosja

12

VISUAL COMMUNICATION 08/12

Głód atakuje!

Posprzątać Londyn Jak zachęcono Londyńczyków do dbania o porządek przed Igrzyskami Oplimpijskimi? Przy koszach na śmieci umieszczono monitory, które robiły zdjęcia przechodniom wyrzucającym śmieci. Fotografie znalazły się na specjalnej stronie poświeconej Igrzyskom. Agencja: CSM Kraj: Londyn, Anglia


r e u r

l a l i Na siłownię?

Trafiona reklama siłowni. Dzięki tym Paniom zrzucanie zbędnych kilogramów wydaje się niezwykle proste. Różnice między „przed” i „po” widać gołym okiem... Agencja: TBWA Kraj: Nairobi, Kenia

G

Pomóc bezdomnym Stowarzyszenie First United zorganizowało na ulicach Vancouver akcję mającą uwrażliwić społeczeństwo na problemy osób bezdomnych. Kartki dołączone do manekinów rozstawionych na ulicach, odsyłały do strony na Facebooku. Agencja: DDB Kraj: Vancouver, Kanada

Uwolnić niedźwiadki! W chińskiej medycynie wykorzystuje się żółć niedźwiedzi, niestety by ją uzyskać, przetrzymuje się je w niewielkich klatkach. Organizacja IFAW wykorzystując ulotki, które zmieniają zwykłą skrzynkę w klatkę z niedźwiadkiem, stara się zwócić uwagę na niehumanitarne traktowanie tych zwierząt. Agencja: JWT Kraj: Hong Kong Zatopić świat.

Znajdź drugą połówkę!

Żeby zwrócić uwagę ludzi na temat zmian klimatycznych i niebezpiecznie wzrastający poziom mórz, "zatopiono kino". Widzowie zamiast trailera filmu zobaczyli i usłyszeli wlewającą się wodę, a nad głowami pojawiły się rekiny...

Ta nietypowa reklama nowego serwisu randkowego spotkała się z dużym zainteresowaniem młodych ludzi. Osoby ze specjalnie przygotowanymi połówkami parasoli i nadrukowanymi kodami QR można było spotkać w całym mieście.

Agencja: JWT Kraj: Hong Kong

Agencja: JWT Kraj: Hong Kong

08/12 VISUAL COMMUNICATION

13


Reklama zewnętrzna

Pozory mylą Autor ŁUKASZ MIKOŁAJCZAK

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że polska reklama zewnętrzna znajduje się obecnie w fazie stabilizacji. Pamiętajmy jednak o słowach Seneki, fallaces sunt rerum species, pozory rzeczy są mylące.

Wielcy przegrani Okazuje się, że nie tylko kadra Franciszka Smudy może zaliczyć Mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012 do przegranych. Także branża reklamy zewnętrznej w Polsce zgodnie przyznaje, że był to turniej niespełnionych nadziei. Jeszcze na początku roku każdy gracz na polskim rynku outdoorowym miał świadomość wielkiego znaczenia zbliżającego się turnieju. Stąd też dominowały opinie, iż w trakcie Euro 2012 wiele firm postawi na wzmocnienie komunikacji. „Jednak w miarę upływu czasu sytuacja zmieniała się i po pierwszym kwartale chyba już wszyscy mieli świadomość, iż oficjalni sponsorzy Euro 2012 będą dominować w przestrzeni reklamowej” – konstatuje Mariusz Wańkiewicz, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Cityboard Media. „Do nich dołączyły marki mogące wykorzystać potencjał Mistrzostw, które pozycjonowały się jako bliskie kibicom. W opozycji mieliśmy tych, którzy obawiali się sytuacji, w której ich kampania zginie wśród natłoku innych. Stąd też część reklamodawców wycofała zaplanowa-

14

VISUAL COMMUNICATION 08/12

ne wcześniej akcje lub przeniosła je na okres wakacyjny bądź jesienny. I to właśnie przełożyło się na brak widocznego wzrostu wydatków na reklamę podczas Mistrzostw, ale poprawiło zainteresowanie outdoorem w miesiącach letnich”. Według szacunków Izby straty z tego tytułu wyniosły blisko sześć milionów złotych, ponieważ część nośników reklamowych znajdujących się w czterech miastach-gospodarzach została administracyjnie ograniczona na skutek przepisów UEFA. „Nie spełniły się oczekiwania branży, że miasta organizatorzy EURO wypełnią tę lukę. Stąd, zamiast spodziewanego wzrostu, wynik całego półrocza rok do roku nie zmienił

się” – tłumaczy Grażyna Gołębiowska Dyrektor Działu Komunikacji Marketingowej i PR. Nie ma jednakże co narzekać obserwując skutki polskoukraińskiego turnieju w sektorze budowlanym. Okazuje się, że nigdy nie jest tak źle, aby nie mogło być jeszcze gorzej. Stabilizacja, choć… Patrząc na polską reklamę zewnętrzną z perspektywy długofalowej należy stwierdzić, że jej pozycja jest ugruntowana. Sektor utrzymuje swój stały udział w torcie reklamowym na poziomie 5-8%, a w Polsce dominują czterej główni gracze, których przychody osiągają ponad ¾ całego rynku. Oznacza to, że

© Cityboard Media

Z danych Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej wynika, że pierwsze półrocze 2012 roku zakończyło się podobnym wynikiem sprzedaży nośników out-of-home jak w analogicznym okresie roku ubiegłego, choć miało być zupełnie inaczej. Przypomnijmy, że po pierwszym kwartale tego roku wielkość sprzedaży była wyższa niż w 2011 roku, a decydujący wpływ na to miały zmiany jakościowe w poszczególnych segmentach nośników oraz optymalizacja sprzedaży. W drugim kwartale przełożenie na gorsze wyniki miała impreza, która pozornie miała pobudzać lub chociaż utrzymać tendencję wzrostową, a przyniosła efekt zgoła odmienny.


Osiemnastki na topie Stabilizacja jest również widoczna w zakresie doboru przez marketerów poszczególnych formatów w ramach media planów. Podobnie jak rok temu, decydujący wpływ na obraz polskiego outdooru mają nośniki typu frontlight 18 m2 (600 x 300 cm) oraz citylight (120 x 180 cm). Decyduje o tym korzystna relacja jakość-cena oraz dobre lokalizacje w aglomeracjach miejskich. Stąd też nie ma się co dziwić, że to właśnie one generują największe przychody w całej branży. Systematyczny demontaż nośników 12 m2 na rzecz większych formatów potwierdza również, że billboardy mają już dawno za sobą swój okres świetności. Podobny los czeka zapewne scrolle, które nie przyjęły się na rodzimym rynku. Nie oznacza to oczywiście, że oba nośniki znikną zupełnie z rynku. Wydaje się, że operatorzy utrzymają najlepsze lokalizacje, ponieważ wciąż znajdują się marki, które chętnie z nich korzystają. Dobrze trzymają się również backlighty, które najczęściej są wykorzystywane w kampaniach wizerunkowych, a także nośniki wielkoformatowe - 36 i 48 m2. Należy również pamiętać

© Cityboard Media

kondycja polskiego outdooru utrzymuje się na stałym i równym poziomie, choć obserwowane są zmiany w ramach poszczególnych segmentów. „Od ponad dwóch lat rynek stabilizował się i obecnie się utrwalił, choć dla wielu utrzymanie status quo to naprawdę duże wyzwanie” – mówi Mariusz Wańkiewicz z Cityboard Media. „Od paru lat możemy także zaobserwować zmiany, jakie mają miejsce w strukturze klienckiej. Małe firmy coraz częściej doceniają potencjał reklamy zewnętrznej i inwestują w taką właśnie formę promocji. Dostrzegamy także nowy trend, czyli powolny, ale stały wzrost zainteresowania reklamą dla kampanii lokalnych”. Nikt nie wyklucza też dalszych ruchów inwestycyjnych zwłaszcza, że rynek dojrzał już do takich posunięć. W opinii Andrzeja Magdziaka, Członka Zarządu Grupy Ströer, kolejnym etapem rozwoju branży będzie jeszcze bardziej zacieśniona współpraca z władzami miast i pogłębiona dyskusja nad kształtem outdooru w przestrzeni miejskiej. „Oczywiście, nie możemy wykluczyć dalszej konsolidacji rynku i tym samym zmian własnościowych” – zaznacza Andrzej Magdziak. Można w tym upatrywać pewnych analogii do sytuacji sprzed trzynastu lat. Wtedy co prawda rynek był na innym etapie, bo przeszedł z fazy nieuporządkowanego wzrostu do etapu stabilnego rozwoju. Jednak efektem tego był prawdziwy festiwal zakupów. AMS kupił w 1999 roku za 54 mln złotych Mercuriusa; Ströer udziały w firmach MAS, XL Billboards i EastPlak Polska, a Cityboard większościowy pakiet w Mamut Board. Fuzje te miały na celu skonsolidowanie rynku i wyłonienie głównych graczy, którzy będą rozdawać karty. Obecnie skala zmian może być zdecydowanie mniejsza, ale cel wciąż ten sam.

o siatkach wielkoformatowych, które mimo wielu kontrowersji, wciąż są obecne w przestrzeni miejskiej. Jednak obok klasycznej reklamy zewnętrznej, coraz częściej w naszym kraju pojawiają się najnowsze zdobycze techniki w zakresie mediów mobilnych i społecznościowych. „Nowoczesne technologie wkraczają powoli, ale wkraczają i to jest bardzo dobre” – diagnozuje Agnieszka Maszewska, PR Manager Jet Line. „Różnorodność tych propozycji wymaga nieschematycznego myślenia, zatem chęć połączenia możliwości, jakie ma outdoor z innymi środkami dotarcia sprawia, że w miejscu prostego przeniesienia grafiki z prasy czy Internetu, pojawiają się ciekawe, angażujące i zapadające w pamięć rozwiązania interaktywne”. Ciekawym przykładem może być kampania realizowana przez AMS S.A. dla McDonald’s. Wykorzystano w niej technologię kodów QR w wiatach przystankowych oraz działania w serwisie internetowym jakdojade.pl. „Rzadkością nie są również akcje, w których Klienci chcąc podkreślić wyjątkowość produktu, decydują się na niestandardowe rozwiązania na nośnikach, jak np. mapping, kurtyny LED oraz elementy 3D” - informuje Agnieszka Damentko z Braughman Group Media. Siła synergii Postęp jest również widoczny w zakresie współpracy operatorów z samorządami. Coraz częściej hasło „porządkowania nośników w przestrzeniu publicznej” nie jest tylko pustym frazesem, lecz faktycznym działaniem. „Dobrym przykładem kooperacji miast i branży jest np. projekt „przemeblowania” Warszawy i montaż nowych wiat przystankowych” – wskazuje Andrzej Magdziak z Grupy Ströer . „Jest to pierwsza inwestycja w trybie partnerstwa publiczno – prywatnego, co oznacza, że partner

finansuje produkcję i montaż wiat, a poniesione koszty odbierze w ramach ekspozycji reklam. Taki model współdziałania władz miejskich i branży out-of-home powoli będzie stawał się coraz bardziej popularny” – prognozuje Magdziak. Jasnym jest, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, a szum informacyjny powodowany przez tzw. clutter jest wciąż niemały. Jednakże zdaniem większości ekspertów, regulacje odnoszące się do miejskich planów zagospodarowania przestrzennego, a także nowe przepisy w zakresie Prawa Budowlanego czy Ustawy o Drogach Publicznych idą w dobrym kierunku dla całej branży. Kondycja polskiej reklamy zewnętrznej z pewnością nie jest zła. Wiemy, jakie są jej możliwości i na co ją stać. Znamy jej plusy oraz mankamenty, a także stojące przed nią wyzwania. Od tego jak sobie z nimi poradzi, zależy jej dalszy rozwój, który w chwili obecnej stoi pod dużym znakiem zapytania. — reklama —


Reklama zewnętrzna

3,7 procent w dół Autor Lech Kaczoń, Prezes IGRZ

Według danych Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej wielkość sprzedaży branży out of home w Polsce wyniosła w drugim kwartale 2012 roku 165.962.146 zł i była niższa w stosunku do drugiego kwartału 2011 roku o 3,7 procent.

Pierwsze półrocze 2012 roku zamyka się kwotą sprzedaży w wysokości 287.731.191 zł, czyli właściwie takim samym wynikiem, jak w tym samym okresie roku ubiegłego (pierwsze półrocze 2011 roku zamknęło się kwotą w wysokości 287.892.326 zł, niewiele ponad 160 tysięcy wyższą). Zgodnie z oczekiwaniami wpływ na wielkość sprzedaży w drugim kwartale bieżącego roku (zwłaszcza w czerwcu) miały Mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012. Niestety impreza miała głównie wpływ negatywny w odniesieniu do wykorzystania powierzchni ekspozycyjnych na standardowych nośnikach reklamy. Według szacunków Izby straty z tego tytułu wyniosły blisko sześć milionów złotych. Dlaczego? Część nośników reklamy znajdujących się w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i we Wrocławiu (miasta organizatorzy EURO), została administracyjnie wyłączona ze sprzedaży komercyjnej wskutek szczególnych przepisów UEFA (zakaz reklamy produktów i towarów, które nie były związane umowami sponsorskimi). Powierzchnie na tych nośnikach niejako wypadły z ogólnopolskiej sieci sprzedaży. Spowodowało to między innymi ograniczenie niektórych akcji promocyjnych lub przeniesienie ich na drugą połowę roku. Nie spełniły się oczekiwania branży, że miasta organizatorzy EURO wypełnią tę lukę (jak to miało miejsce chociażby w Austrii). Faktem jest, że EURO stało się przyczynkiem do większego wykorzystania niestandardowych, wielkoformatowych powierzchni ekspozycyjnych, jednak tylko w najlepszych lokalizacjach lub pozyskiwanych dodatkowo wyłącznie na okres trwania EURO. Biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnich dwóch latach (2010-2011) suma pieniędzy przeznaczanych na reklamę zewnętrzną pozostawała

16

VISUAL COMMUNICATION 08/12

na tym samym poziomie, należy liczyć się z podobnym zaangażowaniem w bieżącym roku. Tak wynika z prognozy Izby. Dlatego straty poniesione w okresie EURO 2012 mogą być do końca tego roku zniwelowane. Jeżeli zrealizują się między innymi zapowiedzi części klientów, że wykorzystają wszystkie swoje fundusze na tę formę reklamy w drugiej połowie roku. Udział reklamy tranzytowej w wielkości sprzedaży wyniósł w drugim kwartale 2012 roku ponad 4,3 procent (drugi kwartał 2011 - 3,4%; a ten sam okres w 2010 - 4,15%). Wpływy z tytułu reklamy tranzytowej były wyższe w porównaniu z drugim kwartałem 2011 roku o blisko 23,2% procent. Wzrost wydatków na reklamę tranzytową w pierwszym półroczu 2012 roku w stosunku

do tego samego okresu roku ubiegłego wyniósł ponad 17,7 procent. Wzrost sprzedaży w zakresie reklamy tranzytowej w stosunku do dwóch ubiegłych lat może świadczyć o powrocie zainteresowania tą formą reklamy mimo znaczących ograniczeń administracyjnych, zapoczątkowanych przez samorządy ponad trzy lata temu. Sądzę, że firmy obsługujące reklamę tranzytową wypracowały nowe standardy ekspozycji, dzięki którym wraca ustabilizowana jakość przekazu. Przypominam także, że ograniczenia możliwości reklamy tranzytowej były i są nadal związane z „ochroną gwarancyjną” nowego taboru komunikacji miejskiej. Sukcesywnie jednak będą się zmniejszać (coraz więcej składów tramwajowych i autobusów będzie uwalniana dla reklamy).

Udział reklamy tranzytowej w wielkości sprzedaży wyniósł w drugim kwartale 2012 roku ponad 4,3 procent


Poniżej szczegółowa analiza wielkości sprzedaży w drugim kwartale 2012 roku pokazująca następującą klasyfikację wśród sektorów:

SPRZEDAŻ– 18,64% (2 kwartał 2011: 18,19%) ŻYWNOŚĆ – 18,63% (2 kwartał 2011: 15,07%) TELEKOMUNIKACJA – 12,03% (2 kwartał 2011: 13,29%)

Przy okazji niniejszego raportu należy wspomnieć o możliwości zakończenia w tym roku procesu koncesyjnego w Warszawie, który dotyczy wyłonienia koncesjonariusza dla realizacji inwestycji w zakresie zagospodarowania przystanków komunikacji miejskiej w stolicy. Chodzi o ponad tysiąc pięćset wiat przystankowych, na których funkcjonować będzie ponad 4.500 powierzchni ekspozycyjnych typu citylight. Koncesjonariusz – inwestor wybuduje je w ciągu trzech lat. Realizacja tego największego w historii branży przedsięwzięcia może zmienić i zmodyfikować zasady korzystania z reklamy zewnętrznej w największych polskich miastach i aglomeracjach. Zakładamy, że będzie to kolejna korzyść dla wykorzystania potencjału naszej branży.

ROZRYWKA/KULTURA – 9,94% (2 kwartał 2011: 9,46%) MOTORYZACJA/TRANSPORT – 9,04% (2 kwartał 2011: 6,10%)

Pierwsza piątka sektorów jest naturalnie zbieżna z wcześniejszymi rankingami w tym zakresie. Świadczy o niezmiennym zainteresowaniu reklamą zewnętrzną ze strony tych konkretnych marketerów. Właśnie oni wykorzystują w ostatnich latach blisko 70 procent powierzchni ekspozycyjnych rocznie. Ważnymi klientami pozostają także instytucje finansowe oraz producenci odzieży i obuwia. Dla rozwoju branży niezbędna będzie jednak większa aktywność innych sektorów, zwłaszcza sektora „usługi”. Dlatego też konieczne są zmiany strukturalne nośników. Patrząc na ostatni raport Izby w tym zakresie, widzimy taki właśnie trend: podążanie drogą zmian jakościowych, mimo trudności administracyjnych. Uważam także, że istotnym elementem umożliwiającym zwiększenie sprzedaży będą badania rynku w Polsce. Wszystko wskazuje na to, że mają one szansę ruszyć jeszcze w tym roku. Wśród kategorii produktów podobne zestawienie dla drugiego kwartału 2012 roku wygląda, jak poniżej:

SIECI HANDLOWE/HIPERMARKETY – 16,28% (2 kwartał 2011: 15,64%) SYSTEMY TELEFONII KOMÓRKOWEJ – 10,66% 2 kwartał 2011: 12,33%) NAPOJE – 6,57% (2 kwartał 2011: 2,53%) PIWO – 6,44% (2 kwartał 2011:

5,24%)

SAMOCHODY – 5,17% (2 kwartał 2011: 4,05%)

Zestawienie produktów jest odzwierciedleniem danych dotyczących sektorów. Słabszy niż rok temu wynik „systemów telefonii komórkowej” jest związany z odpływem części budżetu z klasycznej reklamy zewnętrznej do działań ambientowych i niestandardowych, których raport nie obejmuje. Przede wszystkim w czerwcu 2012 roku podczas rozgrywek EURO 2012. Dużo lepszy wynik „napojów” wiążemy z powrotem na rynek „frugo”, jak również sprzyjającą reklamie napojów aurą. Zwracamy uwagę na praktyczny zanik reklamy „gazet codziennych” i „magazynów”. Fakt ten zdaje się potwierdzać schyłek prasy drukowanej.

W opinii większości operatorów Euro nie przyczyniło się do wzrostu obrotów, a wręcz przeciwnie odnotowano niższe wpływy z reklamy.

08/12 VISUAL COMMUNICATION

17


Reklama zewnętrzna

Na Zachodzie bez zmian Autor Lech Kaczoń, Prezes IGRZ

Na ten moment mamy w Polsce 92.591 sztuk nośników reklamy zewnętrznej – od standardowych, przez poszczególne formaty oraz konstrukcje nietypowe. Według raportu Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej, od której pochodzą te dane, w ciągu minionych sześciu miesięcy nie dokonały się znaczące zmiany ilościowe w tej kwestii.

Wiodące w branży Przypomnę, że Izba przyjęła w ubiegłym roku „Zasady funkcjonowania nośników reklamy w przestrzeni publicznej”.

18

VISUAL COMMUNICATION 08/12

Dokument ten został przekazany do wszystkich miast wojewódzkich. Rozpoczęły się prezentacje Izby dla przedstawicieli samorządów. Są one przyjmowane z różnymi odczuciami, od najbardziej pozytywnych (jak na przykład w Gdańsku) do sceptycznych (jak na przykład we Wrocławiu). Ważne jednak, że zapoczątkowaliśmy istotną dyskusję, która może doprowadzić do uporządkowanego wykorzystania przestrzeni miejskiej dla celów reklamowych – w sposób nowoczesny i pożądany. Mam nadzieję, że dla branży dyskusja ta stanie się krokiem do kolejnego skoku jakościowego. Nie będzie on się charakteryzować lawinowym wzrostem liczby powierzchni ekspozycyjnych. Wręcz przeciwnie. Będzie oznaczać ograniczoną liczbę tych powierzchni w najbardziej istotnych dla akcji promocyjnych miejscach. Zgodnie z hasłem: mniej, lepiej i korzystniej. To ważna perspektywa, albowiem (o czym już dobrze wiemy) decydujący wpływ na obraz polskiego rynku out of home mają nośniki typu front-

light 18 m² (600 x 300 cm) oraz citylight (120 x 180 cm). Generują one największe przychody branży. Liczba standardowych nośników typu frontlight 12 m² jest sukcesywnie zmniejszana (przez ostatnie półrocze o blisko 600 sztuk). Pozostanie sieć najbardziej cennych lokalizacji i nadal będzie wykorzystywana w akcjach promocyjnych „najpowszechniejszych produktów”. Sądzę, aczkolwiek ostrożnie, że do końca bieżącego roku zakończy się proces koncesyjny w Warszawie, który wyłoni inwestora nowych wiat przystankowych, a zarazem operatora wynajmującego powierzchnie ekspozycyjne na witrynach typu citylight, które będą wbudowane w konstrukcję wiaty. Postępowanie ciągnie się już kilka lat. Stanowczo za długo, jak na standardy europejskie. Koncesjonariusz, po zakończeniu procesu inwestycyjnego (prawdopodobnie trzy lata), będzie mieć do dyspozycji ponad cztery tysiące powierzchni ekspozycyjnych. Naturalnie w kluczowych punktach komunikacyjnych stolicy. Realizacja tego przedsięwzię© Cityboard Media

Obecne status quo świadczy o strukturalnej stabilności rynku out of home w Polsce. Utrzymanie stanu posiadania jest na pewno istotne z punktu widzenia możliwości obsługi klientów i realizacji akcji promocyjnych. Trudniej planować zmiany jakościowe, które stają się koniecznością wobec rozwijającego się rynku mediów. Barierą są tu przede wszystkim niedoskonałe przepisy prawa, jak również zbyt opieszałe działania samorządów w zakresie tworzenia lokalnych przepisów dla funkcjonowania nośników reklamy w przestrzeni publicznej. W obu wypadkach widać jednak jasną perspektywę: w Ministerstwie Budownictwa, Transportu i Gospodarki Morskiej powstaje szeroko zakrojony projekt Kodeksu Budowlanego, który ma znowelizować wiele ustaw, których zapisy nie odpowiadają dzisiejszym realiom i potrzebom. Mam na myśli na przykład Ustawę – Prawo Budowlane, Ustawę o Planowaniu i Zagospodarowaniu Przestrzennym, czy też Ustawę o Drogach Publicznych. Jest szansa, że do końca obecnej kadencji parlamentu Kodeks zostanie uchwalony. Spodziewamy się, że będą w nim zawarte także przejrzyste zapisy dotyczące nośników reklamy, choć nie jest to dla ustawodawcy kwestia priorytetowa, ale dzięki staraniom branży ważna. Samorządy z kolei zaczynają rozumieć, że udostępnianie terenów publicznych i położonych w pasie drogi może być źródłem niemałych dochodów. Należy jedynie wprowadzić w życie jasną i zrozumiałą dla wszystkich koncepcję, dającą możliwości sytuowania nośników reklamy w tych obszarach.


cia wpłynie oczywiście na rynek out of home w Polsce. Być może zaostrzy konkurencję, a na pewno jeszcze bardziej podniesie atrakcyjność nośników typu citylight. Reszta stawki Niezmienna pozostaje sytuacja w segmencie nośników typu frontlight 36 i 48 m² oraz backlight 18 i 32 m². Pozostają atrakcyjnym uzupełnieniem każdej kampanii out of Home. Wykorzystanie ich powierzchni należy do największych na rynku. Wydaje się, że w odwrocie są nośniki typu backlight scroll. W szczytowym okresie ich rozwoju umożliwiały blisko dwa tysiące ekspozycji. Obecnie o połowę mniej. Taka sytuacja jest wynikiem braku pozytywnych decyzji administracyjnych dla sytuowania tych atrakcyjnych nośników. Atrakcyjnych wtedy, kiedy funkcjonują w pasie drogi lub w kluczowych punktach miasta. Obie firmy, które posiadają „scrolle” (AMS i Ströer) dążą do pozostawienia tylko takich lokalizacji. I zabiegają we współpracy z Izbą o zmiany administracyjne, o których wyżej. Ponownie informujemy, że Cityboard Media posiada niezmienną liczbę backlightów wielkiego formatu o powierzchni ekspozycyjnej 12 x 4 m (33 sztuki w Warszawie). Ponadto kontynuuje pilotaż nośników typu „ecolight” (także w Warszawie) – nośniki posiadające elektroniczną powierzchnię ekspozycyjną do wyświetlania stałych obrazów. Nowością w inwestycjach Cityboard Media są nośniki typu frontlight 9 m². Firma rozpoczęła ich budowę we Wrocławiu, w zgodzie z zapisami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Warto odnotować, że zarządzaniem nośnikami typu city light, należącymi do firmy Ruch S.A., jak również sprzedażą ich powierzchni ekspozycyjnych zajmuje się od niedawna spółka Galposter. Nośniki małego formatu są sytuowane zarówno w przestrzeni publicznej na zewnątrz, jak i w przestrzeniach zamkniętych (stacje benzynowe, centra handlowe, centra biznesowe, szkoły, trafiki itp.). Firma Mini Media posiada w tym segmencie nośniki typu „miniboard” w najważniejszych miastach powiatowych. Tutaj odnajdziemy również tak zwane nośniki „sezo-

Zestawienie liczby nośników w poszczególnych kategoriach według stanu na dzień 30 czerwca 2012 roku:

Nośnik reklamy

Ogólna liczba nośników 31.12.2011 r.

Ogólna liczba nośników 30.06.2012 r.

Standardowe 12 m²

20 367

19 771

Frontlight 6 x 3 m

14 513

14 505

Frontlight 12 x 3 m

785

778

Frontlight 12 x 4 m

1 028

1 028

Nośniki małego formatu

32 141

32 730

Pozostałe nośnik

585

590

CLP

20 265

20 582

Backlight 6 x 3 m

944

924

Backlight 8 x 4 m

526

520

Backlight scroll 9 m²

1 321

1 005

Pozostałe nośniki podświetlane

171

158

Łączna liczba nośników

92 646

92 591

Zestawienie liczbowe podstawowych nośników reklamy w Polsce w latach 2006 – 2011 w ujęciu rocznym:

Nośniki reklamy

31.12.2006

31.12.2007

31.12.2008

31.12.2009

31.12.2010

31.12.2011

Standardowe 12 m²

33.481

30.065

27.732

23.536

21.620

20.367

Frontlight 6x3m

9.238

11.748

14.185

14.455

14.482

14.513

Frontlight 12 x 3 m

672

803

801

821

831

785

Frontlight 12 x 4 m

615

858

1.008

1.026

1.035

1.028

CLP

19.005

21.087

20.755

20.200

20.020

20.265

Backlight 6x3m

969

1.083

985

976

959

944

Backlight 8x4m

163

277

448

500

492

526

Backlight scroll*

265

1.572

1.924

1.705

1.571

1.321

Nośniki małego formatu

35.806

46.424

35.587

34.781

33.483

32.141

nowe”, występujące w kurortach nadmorskich i regionach narciarskich. Biorąc pod uwagę łączną liczbę posiadanych nośników reklamy, największą ich liczbą dysponuje firma AMS S.A. (46.594 szt. / 50,3%), dalej — reklama —

Ströer out of Home media (17.996 szt. / 19,4%) oraz Clear Channel Poland (8.055 szt./ 8,7%), Mini Media (7.552 szt. / 8,2%) i Cityboard Media (5.586 szt. / 6,0%). Dla takiej kolejności decydująca jest liczba nośników „małego formatu”.


© AMS

© Ströer

Frontlight 12 x 3 m

Nośniki małego formatu 30.06.2012

Udział w rynku

AMS S.A.

22 706

69,37 %

Mini Media

7 552

23,07 %

968

2,96 %

Inne

1 504

4,60 %

Łącznie

32 730

100 %

Udział w rynku

Ströer out of home media

653

83,93 %

Supersigns

122

0,39 %

3

0,39 %

Clear Channel Poland

778

100 %

Inne

© Cityboard Media

Łącznie

Frontlight 12 x 4 m

Backlight scroll 9 m2

30.06.2012

Udział w rynku

CityBoard Media

621

60,40 %

JETLine

320

31,13 %

Ströer out of home media

53

5,16 %

Inne

34

3,31 %

1 028

100 %

Łącznie

Reklama zewnętrzna w Polsce styczeń - czerwiec 2012

20

© AMS

30.06.2012

VISUAL COMMUNICATION 08/12

30.06.2012

Udział w rynku

AMS S.A.

563

56,02 %

Ströer out of home media

442

43,98 %

1 005

100 %

Łącznie


© AMS

© AMS

CLP AMS S.A.

Backlight 8 x 4 m 30.06.2012

Udział w rynku

12 427

60,38 %

30.06.2012

Udział w rynku

AMS S.A.

303

58,27 %

83

15,96 %

Clear Channel Poland

5 066

24,61 %

Clear Channel Poland

Ruch S.A.

1 688

8,20 %

Headz

71

13,65 %

Gigaboard

48

9,23 %

15

2,89 %

520

100 %

869

4,22 %

Inne

532

2,59 %

Ströer out of home media

20 582

100 %

Łącznie

© Ströer

Łącznie

© Ströer

Business Consulting

Frontlight 6 x 3 m2

Standardowe 12 m2 Udział w rynku

Ströer out of home media

5 619

38,74 %

CityBoard Media

4 917

33,90 %

Clear Channel Poland

1 926

13,28 %

AMS S.A.

1 691

11,66 %

352

2,42 %

14 505

100 %

Inne Łącznie

30.06.2012

Udział w rynku

10 290

52,05 %

AMS S.A.

7 787

39,38 %

Inne

1 694

8,57%

Łącznie

19.771

100 %

Ströer out of home media

© AMS

30.06.2012

Backlight 6 x 3 m

AMS S.A. Inne Łącznie

30.06.2012

Udział w rynku

915

99,00 %

9

1,0%

924

100 %

08/12 VISUAL COMMUNICATION

21


Zestawienie ilości nośników reklamy zewnetrznej w Polsce

10000 7500 5000 2500 1000

2.247

1.283 1.393

1.043

750 500 250 100 68

75

82

135

94

107

50

24

25

2

0 10000 7500 5000 2500 1000 750

891

SZCZECIN

842

762

618

500 250 100

78

75 50

37

25

50

31

25

4

0

21

POZNAŃ

10000 7500 5000 2500 1000

1.935

1.195 1.159 814

750 500 250

137

100

WROCLAW

108

73

75

45

44

50

47

25

6

0 10000 7500 5000 2500 1000

1.530

1.121 1.044 807

750 500 250 100

84

75

50

50

40

78

40

21

25 0 10000 7500 5000 2500

2.689

2.266 2.145

1.848

1000 750 500 250 100

118

131

106

118

75 50 25 0

34

36 2


10000 7500 5000 2500 1000 750

530

385

244

500

395

250 100 75 50 9

12

25

10

4

0 10000

8.377

TRÓJMIASTO

7500 4.701

3.472 3.074

5000 2500 1000 750

220

251

253

180

230

500

317 110

BYDGOSZCZ

250 100 75 50 25 0

WARSZAWA

10000 7500 5000

ŁÓDŹ 1.130 1.042

1.011

2500

1.833

1000 750 500 250 100

LUBLIN 52

60

42

75

47

20

50 25

17

0

GOP

10000 7500

KRAKÓW

5000 2500 1000 750 339

366

226

500 227

250 100 75 50

9

13

25

7

2

0 10000 7500 5000

2.981 1.467 1.305

2500

1.170

1000 750 500

NOŚNIKI TRADYCYJNE

duży format

duży format 12 m2 1001 - 10000 101 - 1000 0 - 100

6x3

12x3

12x4

145

NOŚNIKI PODŚWIETLANE

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8

scroll 9 m2

6x3

8x4

pozostałe

65

55

250

111

100

72

75 50

37 3

25 0


Portfolio firm reklamy zewnętrznej w poszczególnych miastach

Cityboard Media miasto/ aglomeracja

nośniki tradycyjne 12 m

2

6x3

AMS miasto/ aglomeracja

12 m2

duży format 6x3

12x3

12x4

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

746

79

825

38

KRAKÓW

441

51

492

LUBLIN

76

9

85

361

56

417

OLSZTYN

39

39

OPOLE

36

36

POZNAŃ

415

RZESZÓW

36

SZCZECIN

258

TRÓJMIASTO

WROCŁAW

334

40

9

ZIELONA GÓRA

35 612

10

suma

0

4 582

72

118

17

588

2 330

91

109

3

47

2

366

126

12

837

1 101

67

10

2

206

16

571

1

78

OLSZTYN OPOLE

48

8

POZNAŃ

513

161

RZESZÓW

60

12

3

117 1

2 1 323

93

108

23

2

331 194

suma

4 12

2

2 476

1 321

381

2

54

6 356

2 468

153

232

167

18

11 152

DEFI

2 224

miasto/ aglomeracja

563

868

285

231

168 0

4

160

12 251 11 706

0

1 713

nośniki tradycyjne

miasto/ aglomeracja

12 m2

25

32 847

4

0

0

6x3

12x3

12x4

BIAŁYSTOK

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

706 349

26

876

5

106

1 349

55

20

466

6

262

5 046

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

0

83

1 128 4

1 849

8

7 116

686

nośniki tradycyjne 12 m

2

nośniki podświetlane

duży format 6x3

12x3

12x4

pozostałe

1

WARSZAWA

4

duży format 6x3

8x4

pozostałe

1 14

18

14

21

2

2 0

0

0

0

7

suma

0

0

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

0

0

suma

1

1

BYDGOSZCZ

4

POZNAŃ

suma

nośniki podświetlane

duży format

4

253

WROCŁAW BP Media

73

55

1 247

31 107

7

8

WROCŁAW

21

1 459

481

WARSZAWA

99

56

777

175

489

5 526

2

2 811

1 234

suma

567

221

314

ZIELONA GÓRA

531

TRÓJMIASTO

390

13

4

288

9

78

305

25

20

31

33

4

189

96

1

1 003

suma

886

188

63

603

pozostałe

3

SZCZECIN

130

10

8x4

616

POZNAŃ

316

145

duży format 6x3

25

27

481

341

pozostałe

18

SZCZECIN

WROCŁAW

12x4

4

KRAKÓW

TRÓJMIASTO WARSZAWA

12x3

181

158

7

6x3

ŁÓDŹ

2 502

13

12 m

5 242

nośniki podświetlane

duży format

LUBLIN

626

7

scroll 9 m2

38

242

1 330

17

citylight 1,2x1,8 m

0

31

965

106

mały format

0

96

16

108

0

24

199

383

0

54

771

ŁÓDŹ

0

7

GOP

LUBLIN

35 0

42

GOP

245

383

nośniki tradycyjne 2

1 370

BYDGOSZCZ

KIELCE

3 990

38

BIAŁYSTOK

277

1

599 1

943

24

36

70

7

2

280

218

10

163

22

529

38

16

476

1 113

264

172

61

WARSZAWA

144

64

38

ŁÓDŹ

385

658

42

KIELCE

1

KRAKÓW

suma

GOP

12

KIELCE

pozostałe

89

20

3 502

8x4

6

76

2

duży format 6x3

42

263

29

pozostałe

scroll 9 m2

83

BYDGOSZCZ

BIAŁYSTOK

12x4

citylight 1,2x1,8 m

BIAŁYSTOK

miasto/ aglomeracja

nośniki podświetlane

12x3

mały format

BYDGOSZCZ

Clear Channel nośniki tradycyjne

nośniki podświetlane

duży format

3

3

nośniki tradycyjne

EuroAWK miasto/ aglomeracja

12 m2

nośniki podświetlane

duży format 6x3

12x3

12x4

pozostałe

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

14

22

GOP

KRAKÓW

5

5

KRAKÓW

12

12

ŁÓDŹ

1

1

ŁÓDŹ

45

45 35

GOP

8

1

1

OPOLE

35

POZNAŃ

26

2

23

51

POZNAŃ

75

SZCZECIN

198

27

38

142 90

OLSZTYN

438

33

108

TRÓJMIASTO

18

WARSZAWA

13

13

WROCŁAW

10

10

ZIELONA GÓRA

2

2

suma

Business Consulting miasto/ aglomeracja

224

29

0

8

129

232

33

nośniki tradycyjne 12 m

2

12x3

12x4

0

0

0

655

nośniki podświetlane

duży format 6x3

0

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

WROCŁAW suma

200

200

75

268

35

635

35

0

0

0

0

0

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

nośniki tradycyjne

Gigaboard miasto/ aglomeracja

303

12 m2

12x3

12x4

0

0

670

nośniki podświetlane

duży format 6x3

0

pozostałe

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

GOP

1

3

4

KRAKÓW

49

2

51

2

3

ŁÓDŹ

4

POZNAŃ

1

4

GOP

536

536

TRÓJMIASTO

4

5

9

KRAKÓW

216

216

WARSZAWA

83

37

120

99

WROCŁAW

OPOLE

99

suma

24

0

0

0

0

0

VISUAL COMMUNICATION 08/12

0

851

0

0

0

0

851

suma

7

7 0

0

0

0

149

0

0

0

0

49

0

198


nośniki tradycyjne

Globart miasto/ aglomeracja BIAŁYSTOK suma

12 m2

6x3

70

4

70

4

12x3

12x4

0

0

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

0

12

8 8

12 m2

12x3

12x4

6x3

8x4

pozostałe

0

0

0

0

suma

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

GOP

8x4

pozostałe

1

KIELCE KRAKÓW

2

7

2

nośniki tradycyjne

Ruch miasto/ aglomeracja

12 m2

nośniki podświetlane

duży format 6x3

12x3

12x4

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

94

BIAŁYSTOK

25

25

94

BYDGOSZCZ

77

77 207

nośniki podświetlane

duży format 6x3

duży format

scroll 9 m2

12

nośniki tradycyjne

Headz miasto/ aglomeracja

nośniki podświetlane

duży format

suma

GOP

207

KIELCE

40

40

KRAKÓW

130

130

LUBLIN

46

46

1

ŁÓDŹ

165

165

0

OPOLE

19

19

11

POZNAŃ

113

113 44

ŁÓDŹ

2

2

RZESZÓW

44

POZNAŃ

6

6

SZCZECIN

67

67

TRÓJMIASTO

2

2

TRÓJMIASTO

137

137

WARSZAWA

51

51

WARSZAWA

445

445

WROCŁAW

2

2

WROCŁAW

61

61

ZIELONA GÓRA

17

suma

0

0

0

0

0

0

0

0

2

71

2

75

suma nośniki tradycyjne

JetLine miasto/ aglomeracja

12 m2

12x3

12x4

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

0

2

2

BYDGOSZCZ

6

6

GOP

15

15

KIELCE

2

2

miasto/ aglomeracja suma

2

2

2

2

ŁÓDŹ

3

3

Stroeer

2

miasto/ aglomeracja

2

12 m2

WARSZAWA

KRAKÓW

0

6x3

12x3

218

3

218

3

12 m

6x3

12x3

7

7

BIAŁYSTOK

155

53

3

BYDGOSZCZ

267

99

6

TRÓJMIASTO

6

6

GOP

1 295

958

110

27

12 m2

KRAKÓW

37

suma

37

0

0

0

12x3

12x4

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

0

0

0

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

0

0

0

0

207

0

12x3

12x4

0

0

0

0

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

duży format 6x3

8x4

pozostałe

0

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

6x3

8x4

0

0

0

0

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

0

1 593

88

47

2

760

503

43

2

244

suma

858

858

KRAKÓW

342

342

ŁÓDŹ

231

115

9

2

ŁÓDŹ

702

390

45

1 2

OLSZTYN

88

52

2

OPOLE

85

45

1

POZNAŃ

581

393

32

2

3

3

TRÓJMIASTO

558

463

54

5

4

4

WARSZAWA

2 151

1 031

174

4

15

324

WROCŁAW

512

336

40

ZIELONA GÓRA

76

27

1

7 982

4 874

556

4

215

215

Super-signs

3

miasto/ aglomeracja

18

3

12x3

suma

59

2 428

54

1 362

39

1 179

44

1 086

8

57

21

439

100

7

7

31

30

12x4

4 283 942

53

112

8 26

813 1 124

36

1

339

457

442

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

7

15

52

14 780

nośniki podświetlane

duży format 6x3

pozostałe

1

nośniki tradycyjne 12 m2

8x4

101

37

9

duży format 6x3

131 4

44

4

230

144

318

OPOLE

230

5

357 2

56

147

5

209

377

9

3

pozostałe

RZESZÓW

147

suma

nośniki podświetlane

SZCZECIN

OLSZTYN

RZESZÓW

4

pozostałe

137

LUBLIN

suma

duży format

372 4

KIELCE

suma

pozostałe

1

KRAKÓW

GOP

POZNAŃ

12x4

27

nośniki podświetlane

duży format 6x3

0

4 0

77

244

207

nośniki tradycyjne 12 m2

0

nośniki podświetlane

duży format 6x3

Mini Media miasto/ aglomeracja

77

nośniki tradycyjne

Koneser miasto/ aglomeracja

0

12x4

duży format

3

0

1 593

nośniki tradycyjne 2

SZCZECIN

0

17

0

nośniki podświetlane

duży format

POZNAŃ

suma

0

nośniki tradycyjne

Schulz

LUBLIN

WARSZAWA

0

suma

BIAŁYSTOK

OLSZTYN

0

nośniki podświetlane

duży format 6x3

0

pozostałe

duży format 6x3

8x4

pozostałe

suma

SZCZECIN

162

162

BYDGOSZCZ

3

TRÓJMIASTO

358

358

GOP

8

1

9

WARSZAWA

1 061

1 061

KRAKÓW

22

1

23

WROCŁAW

184

184

ZIELONA GÓRA

ŁÓDŹ

7

1

8

14

14

POZNAŃ

12

1

13

suma

0

0

0

0

0

3 357

0

0

0

0

0

3 357

TRÓJMIASTO

14

1

15

WARSZAWA

43

2

45

WROCŁAW Outdoor Trójmiasto miasto/ aglomeracja BIAŁYSTOK

nośniki tradycyjne 12 m2

duży format 6x3

12x3

12x4

pozostałe

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

suma

duży format 6x3

8x4

pozostałe

10 0

0

4

4 16

TRÓJMIASTO

244

50

suma

269

54

0

0

47

175

47

175

0

0

0

0

0

119

11

1 0

8

0

0

0

0

0

0

mały format

citylight 1,2x1,8 m

scroll 9 m2

6x3

8x4

pozostałe

0

0

0

0

0

127

suma

9

9

ŁÓDŹ OLSZTYN

nośniki podświetlane

3

16

miasto/ aglomeracja

516

WARSZAWA

545

nośniki tradycyjne

Warexpo

suma

12 m2

nośniki podświetlane

duży format 6x3

12x3

12x4

pozostałe

0

0

0

0

duży format

530

530 0

530

suma

08/12 VISUAL COMMUNICATION

530

25


Reklama zewnętrzna

Koncepcja przede wszystkim

O kondycji branży reklamy zewnętrznej, rzeczywistości po EURO oraz oczekiwaniach na przyszłość rozmawiamy z Lechem Kaczoniem, Prezesem Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej.

Visual Communication: Jaka jest obecnie kondycja reklamy zewnętrznej? Lech Kaczoń: Już trzeci rok mamy do czynienia ze stabilną sytuacją na rynku reklamy zewnętrznej w Polsce. Odbiega ona od naszych oczekiwań, ponieważ branża liczyła na zwiększenie swojego udziału w realizacji kampanii reklamowych. Znajdujemy się jednak w „specyficznej” sytuacji ekonomicznej, a spowolnienie gospodarcze rzutuje na wydatki reklamowe. Najważniejsze jest jednak, że branża potrafiła utrzymać poziom sprzedaży i poprawić rentowność. Odnotowujemy znaczące zmiany w odniesieniu do poszczególnych rodzajów nośników reklamy. Polegają one na sukcesywnym wyzbywaniu się tych, których lokalizacje nie odpowiadają bieżącemu zapotrzebowaniu. Z drugiej zaś strony powstają bardzo nowoczesne nośniki, których usytuowanie zwiększa zainteresowanie klientów reklamą out of home. Z tych względów należy spodziewać się w najbliższym czasie lepszego wykorzystania powierzchni ekspozycyjnych (zwłaszcza w perspektywie drugiego półrocza bieżącego roku). VC: Czy Polski rynek jest już ustabilizowany lub czy możliwe są jeszcze zmiany własnościowe? LK: Zmiany własnościowe na rynku reklamy zewnętrznej są jak najbardziej możliwe. Nie tylko w formule przejęć, ale przede wszystkim łączenia sił i możliwości. Uważam, że wspólne przedsięwzięcia mogą mieć lepsze podstawy do rozwoju. Najpierw trzeba jednak znaleźć

26

VISUAL COMMUNICATION 08/12

ideę dla takiego rozwiązania, na przykład „uzyskania znaczącej przewagi” w określonym segmencie nośników reklamy. VC: Jakie formaty są obecnie najczęściej wybierane przez klientów i dlaczego? LK: Polski rynek jest znacząco rozbudowany. Jest inny niż w większości krajów starej Unii. Wynika to wprost z koncepcji inwestycji, prowadzonych zwłaszcza pod koniec poprzedniego stulecia. Dlatego mamy dla każdego klienta coś odpowiedniego. Wielość formatów nośników reklamowych pozwala na prowadzenie różnorodnych akcji promocyjnych, tak wysoko-, jak i niskonakładowych. Polska branża jest w stanie sprostać zapotrzebowaniu bardzo szerokiej gamy klientów. Patrząc jednak od strony największych reklamodawców, najbardziej pożądane są zapewne nośniki typu frontlight (plakat 18 m²) oraz typu city light (plakat 120 x 180 cm). Decyduje skala ich usytuowania (we wszystkich najważniejszych miastach i aglomeracjach). Nośniki większego formatu oraz podświetlane (backlight) są za to doskonałym uzupełnieniem każdej akcji promocyjnej. Standardowe frontlighty (plakat 12 m²) pozostają dostępne ze względu na ich powszechność, aczkolwiek ich liczba zmniejsza się z każdym kolejnym rokiem. VC: W jakim zakresie do tradycyjnego outdooru wkraczają nowoczesne technologie, media społecznościowe i mobilne? LK: Nowoczesne technologie są pożyteczne, jeżeli potrafimy je inteligentnie i innowacyj-

Na zdjęciu Lech Kaczoń – Prezes Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej


nie wykorzystać. Proste zastąpienie tradycyjnego plakatu „plakatem elektronicznym” nie wnosi nic nowego. Generuje jedynie ogromne koszty, których nie da się pokryć nawet w perspektywie kilku lat. Poszukiwania konkretnych rozwiązań jednak trwają. Uważam, że najbardziej spektakularne z punktu widzenia efektywności kampanii może być łączenie akcji outdoorowej z możliwościami Internetu i nowoczesnymi urządzeniami mobilnymi. Przykłady już są. Ale i tu potrzebny jest pomysł i stosowne środki finansowe. W Polsce nadal ograniczone lub, jak kto woli, nie rosnące. Nie ma jednak wątpliwości, że przyszłość należeć będzie do nowych technologii. VC: Czy Pana zdaniem hasło: „porządkowanie nośników w przestrzeni publicznej" jest pustym frazesem czy rzeczywistym działaniem? LK: Wszystko zależy od składającego takie oświadczenie. Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej przyjęła rok temu dokument pod nazwą „Zasady funkcjonowania nośników reklamy w przestrzeni publicznej”. Opisuje on szczegółowo relacje zachodzące w przestrzeni publicznej z zachowaniem konkurencji. Pozwala na znaczącą poprawę jakości ekspozycji przez zmniejszenie zagęszczenia nośników reklamy. Ale w ślad za naszą inicjatywą muszą pójść samorządy. W miejsce trzech słów: „nakazy, zakazy, ograniczenia” winny wprowadzić słowo „koncepcja”. Tylko bowiem spójna koncepcja wykorzystania przestrzeni publicznej może doprowadzić do „uporządkowania nośników”. Przedstawiciele Izby spotykają się od wiosny tego roku z samorządowcami. Prezentację naszych propozycji pokazywaliśmy już na przykład we

Wrocławiu, Krakowie czy Gdańsku. Sądzę, że właśnie Gdańsk ma w tej chwili największe szanse na wprowadzenie w życie jasnych i przejrzystych reguł dla funkcjonowania nośników reklamy w przestrzeni miejskiej. Tylko…, czy po ich wejściu w życie będzie potrafił z nich korzystać? Izba potwierdza, że porządkowanie przestrzeni publicznej nie jest dla niej „pustym frazesem”. Włączyliśmy się ostatnio do inicjatywy Wojewody Mazowieckiego i będziemy wspierać jego działania w zakresie uświadamiania branży reklamowej odnośnie zakazu wieszania reklam na oknach budynków mieszkalnych w stolicy, na których nie są prowadzone żadne prace remontowe. Aktualizowane przez nadzór budowlany listy lokalizacji nielegalnych nośników będą dystrybuowane kanałami wewnętrznymi do firm – właścicieli nośników reklamy zewnętrznej, domów mediowych zajmujących się sprzedażą powierzchni reklamowych oraz reklamodawców. Uważamy, że naruszanie prawa szkodzi nie tylko wizerunkowi branży reklamowej, ale też firmom, które reklamują się niezgodnie z prawem. Przez wspólne działania edukacyjne chcemy promować dobre praktyki. Przypominać, że reklamy mogą być wieszane na przykład na ścianach szczytowych, na ścianach wzdłuż klatek schodowych oraz na budynkach w czasie remontów, wspierając renowacje kamienic i zabytkowych budynków. VC: Czy Euro 2012 było okresem wielkich żniw czy tylko wielkich, lecz niespełnionych oczekiwań? LK: Nie mieliśmy jako branża „wielkich oczekiwań”, ponieważ dokładnie przeanalizowaliśmy możliwości, które mogło dać EURO organizowane w naszym kraju. Ponadto znaliśmy re— reklama —

zultaty kampanii prowadzonych podczas Euro w Austrii i Szwajcarii, jak również w trakcie mistrzostw świata w piłce nożnej, które odbyły się sześć lat temu w Niemczech (ostatnie mistrzostwa świata w RPA w 2010 roku nie były miarodajne dla warunków europejskich). Działania branży nastawione były raczej na minimalizowanie strat związanych z warunkami umów, które UEFA podpisała z miastami – organizatorami (Warszawa, Wrocław, Poznań, Gdańsk). Część powierzchni ekspozycyjnych na nośnikach reklamy znajdujących się w tak zwanych „strefach ochronnych” pozostała w czerwcu i lipcu (niektóre także w maju) niewykorzystana. Mogły je wykupić same miasta jako dodatkowe ekspozycje dla sponsorów (jak to miało miejsce w Austrii i w Niemczech), ale tego nie zrobiły. Ponadto, prawie wszyscy sponsorzy UEFA są regularnymi klientami naszej branży w Polsce. I tak też było podczas EURO. Za to niektórzy klienci woleli „przenieść” swoje akcje promocyjne na jesień tego roku i wówczas je zintensyfikować. Tegoroczny czerwiec był więc dla branży słabym miesiącem. VC: Czy łączenie ofert operatorów nośników jest trendem zwiastującym nową jakość? LK: Nie sądzę. Decydują raczej kryteria doboru. Ważne są warunki sprzedaży. Istotna jest uczciwość tego, który łączy. Uważam, że kluczowe będą w tej kwestii badania naszego rynku. Rozpoczną się, jeżeli konsorcjum powołane do ich przeprowadzenia otrzyma pozytywną decyzję UOKiK (być może do końca sierpnia). Wyniki badań pozwolą także na konstruowanie ofert, które łączyć będą nośniki różnych właścicieli. To będzie na pewno nowa jakość na rynku.


Reklama zewnętrzna

Dobry pretekst Autor ROBERT WIECZOREK

W show biznesie obowiązuje zasada „niech mówią cokolwiek, byleby nie przekręcali nazwiska”. Zasada obowiązuje i... działa, o czym świadczą „njusy” w ilościach hurtowych o celebrytkach i celebrytach, sławnych z tego, że są znani i znanych z tego, że są sławni. I rzeczywiście – żurnaliści i czytelnicy nazwisk nie przekręcają. A informacja, że „ukradł rower” albo „jemu ukradli” odczytywana bywa jako „zamieszany w kradzież roweru”.

28

VISUAL COMMUNICATION 08/12

I teraz wątpliwość czwarta – czyli promocje „z okazji urodzin”. Fajna rzecz, ale niby dlaczego? Dlaczego sklep miałby świętować swoje urodziny dając coś ludziom za „pół darmo”? I dlaczego ludzie mieliby się na te promocje „rzucić”? Jeszcze rozumiem, jakby było piwo w promocji, bo piwa nigdy dość. Ale co może zaoferować sklep remontowo-budowlany „Bricoman”? Worek cementu i jako promocja pięć cegieł w cenie dwóch? Wolne żarty! Jest jeszcze wątpliwość piąta, natury estetycznej. Czyli obrazek strzelającego konfetti; dodajmy, strzelającego z... betoniarki. Powiem szczerze – to zdecydowanie przekracza moją zdolność pojmowania; sama betoniarka szczególnie ładna nie jest, owszem, z „budowlanką” się jakoś tam kojarzy, ale czy pół litra wódki nie kojarzy się z tą branżą jeszcze lepiej? Tylko jakby tam była flaszka, to ludziska by pomyślały, że jednak ten wyszynk darmowy będzie. I by przyszły. I by dostały gips szpachlowy w promocji... Rozczarowanie, zawiedzione nadzieje, frustracja i do końca życia złe skojarzenia z marką. A tu przecież nie o to chodzi, żeby coś się komuś źle kojarzyło; chodzi o to, by się kojarzyło dobrze. Jak najlepiej. Sto lat! A może tu jednak chodzi o coś innego?

O to, aby przy okazji urodzin przypomnieć o adresie sklepu i samym fakcie, że taki sklep po prostu sobie jest? Bo urodziny to fajna sprawa, miło się kojarzy wszystkim (choćby i bez darmowego wyszynku), więc być może część tych miłych skojarzeń „przejdzie” na rzeczony sklep? Taki transfer wizerunku („urodziny”-„jest fajnie”-„Bricoman”) nie byłby w gruncie rzeczy wcale taki zły. O ile by się w ogóle udał. A na zakończenie – wisienka na torcie. Czyli fantastyczne hasło „proste tanie budowanie”. Ktoś, kto kiedykolwiek cokolwiek budował, doskonale przecież wie, że budowanie nie jest ani proste, ani tym bardziej tanie. Chyba że nie musi być solidnie – to wtedy i owszem.

© Robert Wieczorek

Czy jednak ta zasada obowiązuje również w świecie reklamy? Czy pogoń za zwielokrotnieniem kontaktu z marką usprawiedliwia „produkowanie njusów” nie niosących ze sobą tak naprawdę żadnej istotnej z punktu widzenia odbiorcy informacji? Okazuje się, że i owszem... O czym niech świadczy powyższy przykład. Sklep remontowo-budowlany „Bricoman” informuje oto PT Klientów, że w dniach od piątego do siódmego lipca będzie miał/obchodził/ celebrował swoje siódme urodziny. Tu od razu nasuwa się wątpliwość pierwsza – czy aby nie mamy do czynienia z „góralskim weselem”? Urodziny, które świętuje się aż trzy dni? I kiedy tak dokładnie „urodził się” tenże sklep? Odpowiedzi brak... Ale nie to jest najważniejsze; bo tu przecież chodzi o tak zwany „pretekst do komunikacji medialnej”. A – jeśli przyjąć prawdziwość tezy o „pisaniu czegokolwiek bez przekręcania nazwiska” - każdy pretekst jest dobry, aby dać znać, że się jest. Tylko że tu pojawia się wątpliwość druga – czy na pewno KAŻDY pretekst jest dobry do tego, by „zawisnąć” na billboardach? Twórcy kampanii, prawdopodobnie w porozumieniu z Klientem, doszli do wniosku, że owszem; w myśl zasady „nieważne co mówią...” i tak dalej. Więc zasypali miasto ekranami, z których wynika... no i tu pojawia się wątpliwość trzecia. Bo co z tego przekazu wynika? Można się tylko domyślać. Może z racji urodzin będzie impreza? W dodatku trzydniowa? Z darmową wódką, szampanem i kawiorem? A może będą z okazji urodzin promocje jakoweś, na które warto się „załapać”? Na wyszynk raczej szans nie ma, więc pewnie chodzi o te promocje.


dostępne formaty

30x10m®

24x8m® 18x6m®

LIDER REKLAMY WIELKOFORMATOWEJ PRZY AUTOSTRADACH

od

miesięcznie

Sprawdź na GIGANTO.pl jak może wyglądać Twoja reklama na naszych nośnikach. Zrealizuj z nami ogólnopolską kampanię reklamową trafiając codziennie do tysięcy Klientów, ponosząc przy tym niewielki koszt w porównaniu z reklamą w TV. Wybierz lokalizacje, gdzie chciałbyś widzieć reklamę swojej Firmy, a my zajmiemy się resztą. Uzyskamy wymagane pozwolenia i zbudujemy tam legalnie naszą zastrzeżoną wzorem przemysłowym konstrukcję. Posiadamy największą sieć gigantycznych nośników w Polsce, zlokalizowanych przy autostradach i drogach ekspresowych. Wartości Giganto to najlepsza cena, wysoka jakość i 12-letnie doświadczenie. Zaufały nam Korporacje i Firmy, które dbają o swój wizerunek na rynku. Giganto Polska sp. z o.o. 45-066 Opole, ul. Reymonta 14/56, NIP 7542713852, KRS 125983, kapitał 500 000 PLN, opłacony w całości Tel. 666 93 93 93, email: joanna.kowalska@giganto.pl, www.giganto.pl


W stolicy

© Malpol

Reklama zewnętrzna

PROJEKT: Syrenki Narodowe KLIENT: Biuro Promocji Miasta Warszawy

© Malpol

syreni śpiew

FIRMA: Firma Malpol z Nowej Soli – kreacja i wykonanie techniczne Konsorcjum Agencja John Pitcher Interactive i XS Events – pomysł i realizacja kampanii

MEDIA: Trzymetrowe rzeźby – Syreny ze specjalnego laminatu wzmocnionego stalową konstrukcją. CEL: Podczas Euro 2012 Syrenki promowały stolicę w trzynastu punktach Warszawy (w Strefie Kibica, na skwerach i placach). Rzeźby stanęły w kluczowych lokacjach, w pobliżu najważniejszych zabytków i wyznaczały trasę spacerową po mieście. Dzięki fotokodom na cokołach turyści mogli pobrać mobilny przewodnik po Warszawie. REALIZACJA: Szesnaście rzeźb (dokładnie tyle, ile reprezentacji zagrało na stadionach w Polsce i na Ukrainie) wyobrażających Syreny mierzy 3 m wysokości. Ustawiono je na półtorametrowych cokołach. Syreny w dłoni zamiast miecza dzierżą piłkę (jest to replika Tango 12 – oficjalnej piłki mistrzostw), a ich tarcze przed-

30

VISUAL COMMUNICATION 08/12

© Malpol

MIEJSCE: Warszawa (Plac Teatralny; Plac Trzech Krzyży; Plac Konstytucji; Krakowskie Przedmieście; Skwer I Dywizji Pancernej (Multimedialne Fontanny); Muzeum Chopina, Tamka; Skwer Wisłockiego; rondo De'Gaulla; Plac Zamkowy; Rynek Nowego Miasta (kino Ikar); Stacja Metro Centrum; Skwer Cubryny Centrum Nauki Kopernik).


produktu. Sama produkcja poszła już szybko” relacjonuje Marcin Walasek z nowosolskiej firmy Malpol. Gotowe rzeźby stanęły w wyznaczonych punktach 6 czerwca i zdobiły Warszawę podczas trwania Euro 2012. SUPLEMENT: Szesnaście Syrenek Narodowych, które podczas mistrzostw upiększały ulice Warszawy, trafiło na Plac Defilad, gdzie pozostaną do końca wakacji. © Malpol

CZAS REALIZACJI: Trzymetrowe figury z tworzywa sztucznego wykonano na podstawie rysunków i szkiców. Praca nad syrenkami trwała ponad dwa miesiące. „Dostaliśmy rysunki, jak syrenka ma wyglądać. Potem do pracy wzięli się nasi rzeźbiarze i artyści. Najdłuższy moment to akceptacje, poprawki i wykończenie modelu

© Malpol

© Malpol

mógł przenieść się na ulicę, zobaczyć otoczenie, a nawet wirtualnie pospacerować po sąsiednich alejach.

© Malpol

© Malpol

stawiają barwy narodowe drużyn, które zagrały na Euro. Na cokołach umieszczono napisy powitalne w językach reprezentacji. Poza tym za pomocą specjalnej aplikacji na portalu społecznościowym Facebook każdy kibic mógł dodać swoje zdjęcie, a jego podobizna została nadrukowana na cokół konkretnej syreny. Zanim zdjęcia ozdobiły cokół, zostały przebarwione w ten sposób, by całość tworzyła barwy narodowe danej drużyny. Dzięki temu zabiegowi uzyskano złudzenie flagi. Zdjęcia stawały się widoczne dopiero przy bliższym oglądzie. Na każdej Syrence, oprócz flagi (wzbogaconej o zdjęcia kibiców) i nazwy kraju, znalazł się QR Kod, dzięki któremu można było pobrać dostępny w 14 językach mobilny przewodnik po Warszawie. Aplikacja zawierała opis atrakcji turystycznych, mapę w wersji online i offline, informacje o aktualnych imprezach i wydarzeniach w Strefie Kibica, a także prognozę pogody. Umożliwiała również planowanie trasy zwiedzania. Cztery syreny ozdobiły strefę kibica przed Pałacem Kultury i Nauki (syrenka polska i ukraińska, symbolizujące państwa organizujące mistrzostwa, oraz grecka i rosyjska - drużyny z naszej grupy). O lokalizacji pozostałych decydowali od 31 maja zagraniczni internauci w ramach „Bitwy o miejsce” (jeden z etapów kampanii), której celem była promocja stolicy przed Euro 2012. Żeby pomóc wybrać kibicom miejsce dla „ich syrenki” wykorzystano Street View – technologię Google. Dzięki temu każdy

08/12 VISUAL COMMUNICATION

31


Reklama zewnętrzna

Houston, mamy problem Autor MARIA MICHALIK

Kody QR nie cieszą się szaloną popularnością wśród użytkowników. Nie oszukujmy się: większość z nas nie darzy ich szczególną sympatią i niezbyt często korzysta z tej, skądinąd ułatwiającej życie, technologii. Gdzie tkwi przyczyna naszej niechęci lub, to słowo być może bardziej właściwe, obojętności, wyrażającej się niemal całkowitym brakiem zainteresowania powabami QR?

Komunikacja z wykorzystaniem QR kodów stanowi bez wątpienia istotny kanał przekazu reklamowego. Harmonijne połączenie fizycznej i cyfrowej rzeczywistości zgrabnie wpisuje się w kampanie związane z marketingiem mobilnym. Wiedzą o tym marketerzy, którzy do niedawna bardzo chętnie sięgali, niemal przy każdej nadarzającej się okazji, po fotokody. Badania potwierdzają, że kody QR mają duży potencjał reklamowy, jednakże jest to potencjał wciąż nie w pełni wykorzystany. W czerwcu 2012 roku eksperci z MEC Analytics and Insight sprawdzili, co Polacy wiedzą na temat kodów QR i jak często korzystają z tej aplikacji. W badaniu wzięto pod uwagę wypowiedzi grupy 3365 internautów. Wyniki okazały się bezwzględne: tylko 15 procent ankietowanych skorzystało z aplikacji dostępnej w smartfonie i zeskanowało QR kod. Tragedii nie ma Z raportu wyraźnie wynika, że w porównaniu do roku poprzedniego zwiększyła się znajomość QR – zanotowano bowiem aż 30 procentowy wzrost rozpoznawalności fotokodów! W 2011 roku na pytanie: czy widziałeś wcześniej ten znak – twierdząco odpowiedziało zaledwie 56 procent respondentów. W tym roku już 86 procent badanych przyznało, że przypomina sobie ten stosunkowo niepozorny, w większości czarno-biały kwadrat. Pocieszającym dla marketerów może być również fakt, że coraz więcej Polaków zdaje sobie sprawę, czym jest QR kod. Rok temu prawidłową odpowiedź podało jedynie 42 procent respondentów, w tym roku już 65 procent wskazało, że jest to zaszyfrowana wiadomość tekstowa.

Korzyści płynące ze skanowania kodów QR to nie przysłowiowe gruszki na wierzbie. Jednakże nie przekonują one odbiorców, którzy zdają się przejawiać raczej zachowawczą postawę wobec QR kodów.

32

VISUAL COMMUNICATION 08/12

Kilka smutnych faktów Posiadaczami smartfonów (czyli potencjalnymi „użytkownikami” kodów QR) są przeważnie osoby młode, w wieku 20-29 lat, uczące się lub pracujące, z wykształceniem co najmniej średnim. Fakt ten zawęża zasięg kampanii do tej grupy odbiorców. Poza tym smartfony, w przeciwieństwie do komputerów stacjonarnych, mają niewielki ekran, co znacznie utrudnia korzystanie z Flasha, a przepustowość sieci 3G nie zaspokaja wszystkich potrzeb. W obliczu tych faktów, pełna, desktopowa wersja strony, którą uruchamia kod QR, wydaje się być nie najlepszym rozwiązaniem. Dodatkowo – tu argument z obszaru estetyki - kody QR rzadko korespondują z koncepcją graficznego projektu reklamy. Przypominają ciało obce, które nie ma wizualnego związku z przekazem, a tym samym burzy estetyczne wrażenie, jakie powinna wywoływać reklama.


Znaki zapytania Zdarza się, że QR kody odsyłają do stron internetowych, które są mało interesujące lub zupełnie bezużyteczne. Zeskanowany fotokod nierzadko prowadzi nas na oficjalną stronę firmy lub jej profil na portalu społecznościowym facebook. Uruchomienie przeglądarki i samodzielne wpisanie adresu zajęłoby nam w tym przypadku prawdopodobnie mniej czasu niż odnalezienie wspomnianych treści za pomocą aplikacji uaktywnionej przez kod. Nie zapominajmy jednak, że przykładów kreatywnego wykorzystania kodów QR jest bardzo dużo, o czym już niejednokrotnie mogliśmy się przekonać. Pomysłowe zastosowanie fotokodów w odczuwalny sposób może uprzyjemniać codzienność użytkowników - rozbawić ich, zaciekawić, a także znacznie ułatwić realizację wielu zadań (procesy informacyjne, zakupowe i etc). Czy w związku z tym powinniśmy naprawdę pożegnać się już z kodami QR, jak wróżą niektórzy specjaliści z branży marketingowej? Tego rodzaju ponure pomruki słyszymy coraz częściej. A może ta technologia się dopiero rozpędza i gdy do niej przywykniemy, zaczniemy zauważać te wszystkie zalety, które nam proponuje? (Jeżeli tak, to - nie ukrywajmy - potrzebny był jej bardzo dłuuugi rozbieg). Trudno orzec. Czas pokaże. Jak zwykle. P.S Ciekawe, czy technologia polegająca na rozpoznawaniu obrazu będzie bardziej skuteczna i uwiedzie nas szybciej? Pachnie świeżością, a to argument bezsprzecznie in plus. Informacje o cytowanym w artykule badaniu: Ankietę przeprowadził MEC Analytics and Insight w czerwcu 2012 na grupie 3365 internautów.

Czy kody QR stały się już przeżytkiem? Badania dowodzą, że niechętnie z nich korzystamy. Być może potrzebujemy więcej czasu, by dostrzec zalety tej technologii.

— reklama —


Reklama zewnętrzna

News Szybujący ambient

© El Padre

W lipcu agencja El Padre na ulicach Warszawy i okolic, Radomia oraz Płocka promowała nowo otwarty Port Lotniczy Warszawa – Modlin. Kampania promocyjna polegała na zintegrowanych działaniach ambientowych. Niestandardowe rozwiązania, wywołujące efekt buzz wspomagały działania ATL oraz materiały BTL. W galeriach handlowych Płocka i Radomia, a także w pubach i klubach Warszawy zainstalowano reklamę w toaletach. W ruchliwych miejscach wymienionych miast naniesiono malowidła graffiti 3D, a ulotki ze szczegółowymi informacjami na temat nowego lotniska rozdawały stewardesy i pilot. Przy centrach outletowych przechodnie mogli liczyć na to, że ich zakupy zostaną dowiezione do samochodów lotniskowym meleksem. Kierowcy natomiast byli obdarowywani landrynkami i zawieszkami zapachowymi do aut z logo Portu Lotniczego. Przed seansami kinowymi w stolicy „ekipa pokładowa” wykonywała przed widzami ruchy przypominające instrukcje udzielane przez stewardesę lub stewarda na pokładzie samolotu. W ten sposób przypominano fanom kina o lokalizacji wyjść ewakuacyjnych oraz konieczności wyłączenia telefonów komórkowych. Pokaz był zsynchronizowany z emitowanym spotem.

Na początku sierpnia IKEA Targówek rozpoczęła w Warszawie ekologiczną kampanię reklamową wykorzystującą tzw. „natural media”. Oprócz ambientowych elementów, takich jak: hasła reklamowe „wyczyszczone" na ulicach w formie reverse graffiti (komunikat reklamowy powstaje poprzez usunięcie brudu za pomocą wody pod dużym ciśnieniem), kiełkujące ulotki (gdy się je zasadzi, wyrosną kwiaty) czy gigantyczne meble z trawy (skala 2:1), agencja marketingowa Mrufka wraz z Cityboard Media przygotowała „rosnące" cityboardy. „Taka akcja wpisuje się idealnie w filozofię naszej firmy - od lat wdrażamy nowoczesne, ekologiczne rozwiązania takie jak ekoplakat oraz ecolight. Dlatego właśnie tak chętnie podjęliśmy się realizacji tej zielonej kampanii dla firmy IKEA. Zielone cityboardy widać na prawobrzeżnej Warszawie - bluszcz i oleandry doskonale rosną na naszych nośnikach” - mówi Mariusz Wańkiewicz, dyrektor sprzedaży i marketingu w Cityboard Media. Podczas trwania ekspozycji rośliny znajdować się będą pod troskliwą opieką ogrodnika, a po jej zakończeniu zostaną posadzone w ziemi. Dodatkowo, przez cały czas trwania akcji „Przyszło świeże” po stolicy będzie kursować „zielony” samochód (karoserię pojazdu pokrywa świeża darń) z darmową, orzeźwiającą lemoniadą.

34

VISUAL COMMUNICATION 08/12

© Cityboard Media

Zielono mi


Kobiety Powstania Agencja Testardo Gram, wchodząca w skład holdingu GREY Group, przygotowała specjalną kampanię dla PKO nawiązującą do rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Kampania w wydaniu outdoorowym wystartowała pod koniec lipca i do 10 października będzie widoczna na elewacji Rotundy PKO przy warszawskim Rondzie Dmowskiego. Oprócz layoutu głównego w witrynach budynku zawieszone zostały plansze opisujące wydarzenia związane z życiem kobiet w czasie Powstania. Na stronie PKO Banku Polskiego na portalu facebook ruszyła aplikacja związana z projektem. Dodatkowo kampania będzie emitowana w telewizji na kanałach TVP2 oraz Discovery World i Discovery Historia.

— reklama —

Elektroniczne pióra Na polskim rynku jest już dostępny Panasonic TH-65PB1, łączący w sobie cechy monitora plazmowego oraz dotykowej tablicy interaktywnej, która umożliwia bieżące modyfikowanie prezentowanych obrazów lub treści. Panel o przekątnej 65 cali zapewnia bezprzewodową łączność z innymi urządzeniami, a także obraz o wysokim kontraście (wynoszącym 5.000.000:1). TH-65PB1 jest wyposażony w funkcję Full HD 3D Ready i pozwala na oglądanie trójwymiarowego obrazu za pomocą opcjonalnego transmitera i okularów. Funkcja interaktywna urządzenia oparta jest na elektronicznych piórach, które umożliwiają nanoszenie notatek na obraz, rysowanie na ekranie oraz sterowanie aplikacją Elite Panaboard Software. Na ekranie monitora mogą pisać nawet cztery osoby jednocześnie. Interaktywny monitor plazmowy Panasonic został zaprojektowany, by ułatwiać i uatrakcyjniać prezentację informacji tekstowych oraz plików graficznych i video podczas spotkań biznesowych.


LFP

Koneserzy dużych rozmiarów

Autor Kurt K. Wolf

W dwa miesiące po wystawie Fespa Digital w Barcelonie, gdzie spotkali się europejscy specjaliści z branży LFP, międzynarodowe targi drupa stworzyły kolejną okazję do prezentacji najnowszych rozwiązań w segmencie maszyn do druku wielkoformatowego.

W Düsseldorfie zaprezentowano zarówno modele podstawowe do druku plakatów, jak i szybsze urządzenia służące do wysokonakładowego druku produkcyjnego. Poniżej, zgodnie z obowiązującym na rynku podziałem, przedstawiamy plotery oferujące szerokość w przedziale 2,5-5 m oraz maszyny o szerokości zadruku do 160 cm włącznie. Agfa Graphics Wśród maszyn serii :Anapurna, :Jeti i :M-Press szczególnie wyróżniał się model :Jeti 3020 Titan. W konfiguracji standardowej z 36 głowicami ploter drukuje przy użyciu palety CMYK z dodatkową bielą podkładową bądź kryjącą. W wersji rozbudowanej (48 głowic drukujących) maszyna może drukować tuszami UV w CMYK, Lc (jasny cyjan) i Lm (jasna magenta). :Jeti Titan 3020 drukuje na mediach sztywnych o maksymalnych wymiarach 3,2 x 2 m, a także na podłożach z roli (maksymalna szerokość – 3,2 m). Dużym zainteresowaniem podczas drupy cieszył się także ploter Agfa :M-Press Leopard bazujący na tej samej technologii druku inkjetowego, którą zastosowano w modelu :M-Press Tiger. Maszyna drukuje na arkuszach w maksymal-

Ploter Rho 1000 zadrukowuje karton, przez co sprawdza się w produkcji displayów. Posiada system automatycznego doprowadzania podłoża, wbudowany moduł lakierujący oraz automatyczne wykładanie. Drukuje z prędkością 130 ark./godz.

nym formacie 1,6 x 2,6 m. Zastosowano tu 64 głowice UPH 2 wykorzystujące technologię druku ze zmienną wielkością kropli (od 12 do 26 pikolitrów). W trybie wysokiej jakości (rozdzielczość 509 x 509 dpi) ploter osiąga prędkość 71 ark./godz., czyli 295 m2/godz. Durst Phototechnik Firma Durst pokazała trzy maszyny inkjetowe o wysokiej wydajno-

Model :Jeti 3020 Titan drukuje przy użyciu palety CMYK z dodatkową bielą podkładową bądź kryjącą. Zadrukowuje media sztywne o maksymalnych wymiarach 3,2 x 2 m, a także podłoża z roli o maksymalnej szerokości 3,2 m.

36

VISUAL COMMUNICATION 08/12

ści drukujące w sześciu kolorach w rozdzielczości 600 dpi. Są one przeznaczone dla drukarń offsetowych chcących wejść na rynek cyfrowego druku wielkoformatowego. Ploter Rho 1000 dostępny jest w dwóch wersjach: zadrukowującej karton i pracującej w trybie z roli na arkusz. Pierwszy model jest przeznaczony do produkcji displayów. Posiada system automatycznego doprowadzania podłoża, wbudowany moduł lakierujący oraz automatyczne wykładanie. Urządzenie drukuje do 130 arkuszy w formacie 120 x 250 cm w ciągu godziny i osiąga prawdziwie przemysłową wydajność, zachowując jakość typową dla druku offsetowego. Drugi model RHO 1000 drukuje z roli o szerokości 250 cm. Wbudowany moduł tnący pozwala na produkcję 160 gotowych arkuszy w formacie 120 x 250 cm w ciągu godziny. Trzecią nowością, którą można było oglądać na stoisku Dursta, jest ploter RHO 320 HS, który drukuje na roli o szerokości 3,2 m lub jednocześnie na dwóch rolach o szero-


nową wersję plotera z płaskim łożem Inca Onset S40. Model otrzymał oznaczenie S40i. Posiada on 168 głowic drukujących, które aplikują krople o wielkości 28 pikolitrów. Piętnastostrefowy stół próżniowy przyspiesza zmianę arkuszy drukowych, a system czujników kontroluje pracę dysz. Inca Onset S40i drukuje aplikacje POS z maksymalną prędkością 470 m2/godz., co odpowiada 94 arkuszom o wymiarach 3,14 x 1,6 m w ciągu godziny. Na drupie pokazano wersję maszyny z automatycznym systemem załadunku podłoża.

Ploter Uvistar Pro8 został stworzony przez Fujifilm i Matan. Urządzenie jest dostępne w wersji trzy- i pięciometrowej. Model o szerokości 3 m osiąga prędkość 278 m2/godz., podczas gdy wersja pięciometrowa drukuje maksymalnie 353 m2/godz.

kości 160 cm (z oddzielnymi kolejkami druku). Maszyna osiąga prędkość 140 m2/godz. i fotorealistyczną jakość w druku cztero- i sześciokolorowym. RHO 320 HS drukuje praktycznie na każdym podłożu, np. folii, tkaninach poliestrowych, papierze i winylu. EFI Vutek Firma EFI pokazała 3,2-metrową maszynę R3225 – model podstawowy do druku atramentowego UV drukujący w trybie z roli na rolę. Urządzenie drukuje z prędkością do 83 m2/ godz. Jest przeznaczone do druku oznakowań, displayów, banerów i innych aplikacji POP. EFI R3225 posiada czterokolorowe głowice, które drukują kroplą o zmiennej wielkości Dzięki temu maszyna może zaoferować wysoką jakość i niskie zużycie tuszu. Ploter drukuje w rozdzielczości 1200 dpi, osiągając prędkość 50,8 m2/godz. w trybie wysokiej jakości. EFI R3225 osiąga wysoką produktywność dzięki temu, że zaczyna druk już podczas ripowania (przy pomocy RIP-u Fiery). Kolejną propozycją EFI była maszyna Vutek HS 100 Pro o szerokości 3,2 m przeznaczona do druku na mediach sztywnych i elastycznych. Ploter posiada większą karetkę niż model rolowy Vutek GS 3250, dzięki czemu może drukować trzy razy szybciej w rozdzielczości 600, 720 i 1000 dpi. W maszynie zastosowano podwójny system utrwalania – najpierw wydruk jest utwardzany przy pomocy diod LED, a potem utrwalany przez łukowe lampy rtęciowe. Ploter drukuje ośmioma kolorami z maksymalną prędkością 334 m2/godz. Vutek HS 100 Pro może zadrukowywać cztery role niezależnie od siebie. Na stoisku EFI zaprezentowano również hybrydowy model podstawowy Vutek QS2 Pro z utrwalaniem UV. Ploter drukuje na mediach sztywnych i elastycznych o maksymalnej szerokości 200 cm. Głowice reprodukujące skalę szarości drukują sześcioma kolorami oraz białym. Dodatkowym atutem jest funkcja druku wielowarstwowego. Urządzeniem steruje oprogramowanie Fiery XF ProServer.

Fujifilm Europe Producent pokazał na swoim stoisku atramentowy model podstawowy Acuity LED 1600 UV, który zadrukowuje media sztywne i elastyczne o szerokości do 160 cm i grubości do 1,3 cm. Dzięki zastosowaniu tuszy UV i utwardzania LED w grę wchodzą również podłoża wrażliwe na temperaturę. Urządzenie operuje kolorami CMYK, jasnym cyjanem, jasną magentą, białym oraz lakierem. Firma Fujifilm zademonstrowała również maszynę Uvistar Pro8 stworzoną we współpracy z firmą Matan. Urządzenie jest dostępne w wersji trzy- i pięciometrowej. Paleta dostępnych barw została poszerzona o cztery jasne kolory, a głowice drukują kroplą o wielkości od 20 do 40 pikolitrów, dzięki czemu ploter może zapewnić jeszcze większą jakość druku. Model o szerokości 3 m osiąga prędkość 278 m2/godz., podczas gdy wersja pięciometrowa drukuje maksymalnie 353 m2/godz. w trybie najwyższej wydajności. Na stoisku Fujifilm można było zobaczyć także

HP Scitex Firma HP przedstawiła dwa modele: HP Scitex XP2500 do druku z roli i HP Scitex FB7600 z płaskim łożem. Pierwsza z maszyn została stworzona jako rozwiązanie do produkcji aplikacji zewnętrznych. Drukuje czterema kolorami przy pomocy głowic Piezo, osiągając rozdzielczość 360 dpi i prędkość do 265 m2/godz. Producent daje gwarancję dwuletniej odporności aplikacji outdoorowych na działanie wilgoci i promieni UV. Model HP Scitex FB7600 to ploter stołowy, który może zadrukowywać zarówno sztywne, jak i elastyczne media o maksymalnych wymiarach 165 x 320 cm. Maszyna drukuje tuszami UV i osiąga prędkość 500 m2/godz. Druk sześcioma kolorami w rozdzielczości 500 dpi pozwala na osiągnięcie wysokiej jakości obrazu bliskiej offsetowi. Polytype Virtu Quantum 35 Virtu Quantum 35 to przemysłowa maszyna drukująca, która obsługuje podłoża elastyczne i sztywne. Stanowi ona kontynuację wciąż dostępnych na rynku modeli Virtu 25 i Virtu 35. Urządzenia Virtu drukują w rozdzielczości 1200 dpi przy użyciu tuszy UV w sześciu kolorach (z dodatkowym białym). Zmienna wielkość kropli (80

Vutek HS 100 Pro o szerokości 3,2 m posiada większą karetkę niż model rolowy Vutek GS 3250, dzięki czemu może drukować trzy razy szybciej w rozdzielczości 600, 720 i 1000 dpi. W maszynie zastosowano podwójny system utrwalania.

08/12 VISUAL COMMUNICATION

37


lub 130 pikolitrów) zapewnia najwyższą jakość obrazu. W modelu Quantum zastosowano nowe głowice drukujące z mniejszymi dyszami, które aplikują krople o wielkości 10 pikolitrów. Również w przypadku tej maszyny zapewniono rozdzielczość 1200 dpi. Urządzenie drukuje z prędkością 300 m2/godz. w trybie produkcyjnym i 150-180 m2/godz. w trybie wysokiej jakości. Ploter Virtu Quantum jest oferowany w dwóch wersjach: Quantum 25 i Quantum 35 o szerokości zadruku wynoszącej odpowiednio 250 i 350 cm. Epson Na drupie odbyła się prezentacja kilku nowych ploterów marki Epson. Pierwszy z nich to Epson SureColor SC-S30600, który miał swoją premierę na tegorocznych targach Fespa Digital. Urządzenie jest przeznaczone do druku banerów, oznakowań, folii do oklejania pojazdów oraz aplikacji wewnętrznych i zewnętrznych. Drukuje czterema kolorami w szerokości 161 cm. W maszynie zainstalowano nowe głowice drukujące Micro Piezo TFP, które pozwalają na osiągnięcie rozdzielczości 1440 x 1440 dpi. Ploter drukuje tuszami UltraChrome GS2, które nie zawierają niklu i są bezzapachowe. Dzięki temu nie jest konieczne stosowanie dodatkowej wentylacji w hali produkcyjnej. Epson SureColor SC-S30600 drukuje z prędkością 7,3 m2/godz. w trybie jakościowym i 29,4 m2/godz. w trybie prędkościowym. Drugi z prezentowanych modeli to Epson SureColor SC-S50600, który posiada dwie głowice drukujące. Urządzenie drukuje bielą jako piątym kolorem. Osiąga prędkość 53,2 m2/godz. (tryb wysokiej prędkości) lub 17,9 m2/godz. (tryb wysokiej jakości). Na stoisku Epsona nie zabrakło również plotera Eposn SureColor SC-S70600, który drukuje dziesięcioma kolorami, w tym bielą i kolorami metalicznymi. Dzięki dwóm głowicom drukującym maszyna osiąga taką samą prędkość jak model SC-S50600. Epson pokazał także serię ploterów do wydruków CAD-owskich pod nazwą SureColor-T. Producent oferuje maszyny o szerokości zadruku wynoszącej 61, 91 i 112 cm. Arkusz formatu A1 jest w nich zadrukowywany w ciągu 28 sekund (zwykły papier) lub 72 sekund (papier powlekany). Mimaki Mimaki pokazało na drupie dwa nowe plotery, których premiera odbyła się podczas tegorocznej Fespy Digital: JV400-130/160LX i JV400-130/160SUV. Pierwszy z nich drukuje sześcioma kolorami oraz dodatkowym białym – jest to pierwsza atramentowa maszyna lateksowa z taką funkcją. Tusze lateksowe Mimaki są utwardzane w temperaturze od 40 do 60ºC, co pozwala na zastosowanie podłoży wrażliwych na wysoką temperaturę. Głowica drukująca aplikuje krople o wielkości zaledwie 4 pikolitrów, co gwarantuje płynne przejścia tonalne. Maszyna drukuje w rozdzielczości 900 x 900 dpi z pręd-

38

VISUAL COMMUNICATION 08/12

ValueJet 1638 może zadrukowywać kolorami CMYK zarówno powlekane, jak i niepowlekane podłoża. Ploter posiada po dwa rzędy dysz na każdy kolor, dzięki czemu osiąga rozdzielczość 720 x 1080 dpi.

kością 18,1 m2/godz. oraz 900 x 1200 dpi przy 14,2 m2/godz. Ploter JV400-130/160SUV drukuje w czterech kolorach przy użyciu atramentów solwentowych, osiągając prędkość 18 m2/godz. Atrament jest utrwalany diodami UV, co daje gładki i błyszczący wygląd symulujący powłokę, ale zachowujący wyrazistość kolorów. Mutoh Prezentowany na stoisku Mutoha ploter eko-solwentowy ValueJet 1638 oferuje szerokość druku wynoszącą 161,5 cm. Maszyna może zadrukowywać kolorami CMYK zarówno powlekane, jak i niepowlekane podłoża. W urządzeniu zainstalowano po dwa rzędy dysz na każdy kolor, dzięki czemu urządzenie osiąga rozdzielczość 720 x 1080 dpi przy prędkości 36 m2/godz.

Roland DG Wśród urządzeń prezentowanych przez firmę Roland DG znalazł się nowy ploter inkjetowy VersaArt o szerokości zadruku wynoszącej 163 cm. Drukuje on tuszami EcoSol MAX. W maszynie zastosowano technologię zmiennej wielkości kropli – głowice aplikują krople w siedmiu rozmiarach, co pozwala na reprodukcję detali grafiki, drobnego tekstu i nasyconych kolorów. Kolejną zaletą urządzenia jest tryb druku w podwójnej palecie CMYK. Na stoisku Roland DG pokazano również ploter nabiurkowy BN-20 drukujący białym atramentem. Poprzednie wersje tego urządzenia obsługiwały wyłącznie paletę CMYK, opcjonalnie poszerzoną o kolory metaliczne. Ploter jest przeznaczony do druku aplikacji tekstylnych, etykiet, materiałów reklamowych i oznakowań.

Nowa wersja plotera nabiurkowego BN-20 drukuje białym atramentem, podczas gdy poprzednie wersje tego urządzenia obsługiwały wyłącznie paletę CMYK, opcjonalnie poszerzoną o kolory metaliczne.



LFP

Potencjał i zaufanie

© Sico Polska

O zmianach własnościowych, ich konsekwencjach oraz planach na przyszłość rozmawiamy z Zenobiuszem Zduniakiem, Prezesem Sico Polska.

polskich udziałowców miało jeszcze jedno kardynalne znaczenie. Potwierdziło to, że wszyscy polscy udziałowcy inwestując w firmę Sico Polska wierzą w jej potencjał i mają zaufanie do Zarządu.

myślących i rozumiejących nasz business w ten sam sposób.

VC: Czy pełna niezależność w podejmowaniu decyzji wpłynie na zmianę strategii rozwoju firmy zarówno w aspekcie taktycznym, jak i operacyjnym?

ZZ: To nie tylko chodzi o rozwój, ale również w kontekście tego, co się dzieje wokół nas, ważne jest utrzymanie naszej pozycji w obszarach, które mają niewielką szansę na wzrost. Myślę np. o sitodruku. Nasza nowa strategia zakłada wzrost sprzedaży w tym obszarze. Poza tym nie zaskoczę Was mówiąc, że największy rozwój planujemy w obszarze druku cyfrowego, w tym druku sublimacyjnego.

ZZ: Na pewno tak. Mimo tego, że do tej pory mieliśmy, jako Zarząd, dość dużo swobody przy podejmowaniu decyzji to jednak strategiczne decyzje musieliśmy podejmować na Zgromadzeniu Wspólników, gdzie głos naszego partnera z Belgii miał dużą wagę. W tej chwili ocena sytuacji jest oceną wspólników podobnie

Na zdjęciu - Zenobiusz Zduniak, Prezes Sico Polska

VISUAL COMMUNICATION: Jakie były najważniejsze powody zmian własnościowych i nabycia akcji od Sico-NV Belgia? Zenobiusz Zduniak: Najpoważniejszym powodem podjęcia działania mającego na celu nabycie akcji Sico-NV była konieczność uniezależnienia Sico Polska w podejmowaniu szybkich decyzji w strategicznych dla firmy sprawach. Rynek wokół nas zmienia się bardzo dynamicznie i zarządzanie firmą musi być odbiciem oczekiwań i wymagań rynku. Podejmowanie ważnych decyzji wspólnie z naszym byłym partnerem wymagało czasu, którego nie ma. Nabycie udziałów belgijskiego partnera przez

40

VISUAL COMMUNICATION 08/12

VC: W jakich obszarach i zakresie będzie następował rozwój firmy?

VC: Czy kierunki nakreślone podczas Dni Druku 2012 w kontekście ekologii i zielonej

Sico Polska została utworzona w 2000 roku jako firma „córka” belgijskiej spółki Sico Screen Inks NV, producenta farb sitodrukowych. Od maja 2012 roku udziały w Sico Polska są w 100 % objęte przez kapitał polski. Od 2004 roku Sico Polska konsekwentnie zdobywa rynek cyfrowy w Polsce, oferując coraz większą gamę mediów, atramentów i urządzeń wykorzystywanych przez drukarnie cyfrowe. Nie bez znaczenia jest wysoka jakość oferowanych przez Sico Polska usług serwisowych w zakresie cyfrowych ploterów drukujących LFP. Firma podążając za nowymi trendami pojawiającymi się w komunikacji wizualnej, poligrafii i reklamie, systematycznie poszerza również ofertę produktów do druku solventowego i sublimacji oraz maszyn Mimaki i kalandrów MontiAntonio. Przez minione lata setki drukarń cyfrowych i zakładów sitodrukowych przekonało się o wysokiej jakości oferowanych przez Sico Polska produktów i doceniło indywidualne podejście do klienta. Sico Polska zorientowana jest przede wszystkim na potrzeby odbiorców i ich obsługę na terenie całego kraju. Aby temu sprostać, firma posiada biura sprzedaży w Warszawie (centrala), Bydgoszczy, Gdańsku, Krakowie i Łodzi, a także sieć dystrybutorów na terenie całej Polski. Firma została wyróżniona godłem Gazeli Biznesu przyznawanym przez redakcję Pulsu Biznesu dla najbardziej dynamicznych firm w polskiej gospodarce. Jest również członkiem Polskiego Stowarzyszenia Sitodruku i Druku Cyfrowego.


ZZ: Chciałbym dodać, że mówimy o maszynach Mimaki do druku sublimacyjnego, ale byłoby to połowicznym sukcesem, gdyby nie nasz partner z Włoch, czyli kalandry MontiAntonio . Zestawianie tych dwóch znanych marek spowodowało, że mówimy: „wszystkie dzieci są w domu”. Jesteśmy lojalnym i wiarygodnym partnerem dla naszych dostawców, dlatego ten „związek” będzie nadal trwał. VC: Dlaczego wybrali Państwo właśnie maszyny do sublimacji do swojego portfolio?

© Sico Polska

VC: Jeszcze na koniec chcielibyśmy pogratulować pomysłu z flagą sektorówką na EURO 2012. ZZ: Dziękuję, również w imieniu Aleksandra Goldschneider, członka Zarządu Sico Polska, który był inicjatorem tego przedsięwzięcia.

Zdjęcie z uroczystości podsumowania EURO 2012 z dnia 2 lipca 2012 z Prezydentem RP Bronisławem Komorowskim i Premierem Donaldem Tuskiem. W uroczystym wydarzeniu brali udział Aleksander Goldschneider Sico Polska i Marek Waliszak Opinion Strefa Druku. Fundatorzy flagi narodowej „sektorówki” przywieźli ze sobą w prezencie miniaturki flag w ozdobnych pudełkach, które były wręczane przez dzieci.

© Agnieszka Janowska

© Arek Drygas

ZZ: Po pierwsze wierzymy w potencjał i możliwości tej techniki druku. Po drugie pamiętajmy, że Sico Polska weszła stosunkowo późno w liczącą się dystrybucję mediów i urządzeń do druku wielkoformatowego i dlatego zamiast rozpychać się między tuzami druku solventowego, kreujemy rynek sublimacyjny. VC: Jakie są Państwa plany związane z rynkiem LFP? Czy planujecie włączenie do oferty innych urządzeń lub zamierzacie zająć się dystrybucją kolejnych marek? ZZ: Oczywiście mamy plany dotyczące wprowa-

ZZ: Cała nasza rozmowa jest tego potwierdzeniem.

Dyrektor Oddziału Sico Polska Jacek Szydłowski wyczerpująco odpowiada na pytania uczestników warsztatów „Dni Druku”.

Fot. dzięki uprzejmości Kancelarii Prezydenta

ZZ: Właśnie konsekwentne poszerzanie wiedzy, zaplecza i rynku dla druku sublimacyjnego jest dowodem realizacji zielonej polityki przez Sico Polska . VC: Do tej pory z sukcesem opierali Państwo swoje portfolio na maszynach do druku wielkoformatowego. Czy taka strategia dalej będzie przyświecać Sico Polska?

dzania nowych urządzeń z obszaru sublimacji m.in. również wykraczających poza standardowy sposób pojmowania sublimacji. Firma Mimaki i MontiAntonio są liderami w rozpoznawaniu potrzeb rynku i realizowaniu tych potrzeb wykorzystując oferowane przez nich maszyny. Co do innych marek – jesteśmy gośćmi najważniejszych targów naszej branży na świecie. Z tych wyjazdów i wizyt zawsze wracamy bogatsi o nową wiedzę i pomysły, jak również kontakty. Negocjujemy aktualnie z nowym dostawcą maszyn, które nie będą konkurencją dla naszej aktualnej oferty, ale będą ją uzupełniały . VC: Wśród maszyn w Państwa portfolio są modele do druku na tekstyliach. Trudno zaprzeczyć, że ten sektor przeżywa obecnie boom. Czy Sico będzie podążał za tym trendem?

© Katarzyna Gajewicz

polityki są realizowane w Sico Polska?

Sico Polska angażuje się nie tylko w sprawy ściśle związane z branżą, lecz również chętnie uczestniczy w projektach niekomercyjnych, o charakterze sportowo-kulturalnym. Sico Polska oraz Opinion Strefa Druku odpowiadają za ekspresową akcję wydrukowania i szycia ogromnej, biało-czerwonej flagi Polski o wymiarach 30 metrów na 50 metrów, która uświetniła mecze podczas Euro 2012. Sektorówka o imponujących rozmiarach pojawiła się również na Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą.

08/12 VISUAL COMMUNICATION

41


LFP

Zegarki, sery i plotery Autor Klaus-Peter Nicolay

Jeśli w Szwajcarii ktoś chce zlecić wykonanie nietypowej wielkoformatowej aplikacji, a żadna drukarnia nie może się podjąć tego wyzwania, z pomocą przychodzi firma Christinger Partner, dla której – jak twierdzą jej właściciele – nie ma rzeczy niemożliwych. Ta nowoczesna szwajcarska drukarnia zainstalowała ostatnio u siebie najnowszy ploter stołowy HP FB7600.

Oferta firmy Christinger Partner jest bardzo szeroka – obejmuje znakowanie i reklamę niemal każdego typu: aplikacje do umieszczenia na budynkach, pojazdach, w punktach sprzedaży czy w przestrzeni publicznej. Firma bynajmniej nie zajmuje się tylko drukiem – współpracuje

z klientem na każdym etapie realizacji zlecenia, biorąc na siebie koordynację projektu, projektowanie graficzne, właściwą produkcję, wykończenie, transport i montaż. Christinger Partner działa w branży druku wielkoformatowego od 1963 roku, realizując kolejne zlecenia w swojej

siedzibie w Schlieren niedaleko Zurychu. Przedsiębiorstwo zatrudnia 60 specjalistów w różnych dziedzinach związanych z produkcją mediów drukowanych. Firma określa się mianem lidera technologicznego, co znajduje potwierdzenie w nowoczesnym

Ploter stołowy HP FB7600 jest właściwie ulepszoną wersją maszyny HP FB7500. Nowe urządzenie posiada opcję druku kolorem białym i oferuje wyższą rozdzielczość niż starszy model – maksymalnie 600 dpi.

42

VISUAL COMMUNICATION 08/12


parku maszynowym pozwalającym na terminową i opłacalną produkcję aplikacji wielkoformatowych. Drukarnia pracuje na ośmiu cyfrowych ploterach drukujących wysokiej klasy, dwóch systemach do sitodruku i pięciu ploterach tnących. Urządzenia te obsługują zarówno elastyczne, jak i sztywne podłoża drukowe, które można zadrukować i wyciąć po konturach, co pozwala na produkcję takich aplikacji, jak displaye czy opakowania wtórne. Lepszy model Niedawno park maszynowy Christinger Partner powiększył się o najnowszy nabytek – wielkoformatowy ploter stołowy HP FB7600, który posiada opcję zadruku kolorem białym. Za tą instalacją kryje się jednak pewna historia. Na początku listopada 2011 roku szwajcarska firma kupiła ploter HP FB7500. Maszyna ta może drukować na elastycznych i sztywnych materiałach w formacie do 1650 x 3200 mm, przy użyciu tuszy UV. Osiąga prędkość nawet 500 m2/godz. Zastosowanie czterech kolorów procesowych oraz dwóch dodatkowych (jasnego cyjanu i jasnej magenty) oraz druk w rozdzielczości 500 dpi gwarantują niezrównaną jakość aplikacji. Po okresie testowym, który przyniósł satysfakcjonujące rezultaty, w styczniu bieżącego roku ploter – jako pierwszy na świecie – został na miejscu rozbudowany do wersji HP FB7600, dzięki czemu zyskał opcję druku kolorem białym. Model HP FB7600, który miał swoją premierę na tegorocznych targach drupa, przechodzi obecnie w drukarni Christinger Partner testy beta. Taka współpraca pomiędzy szwajcarską drukarnią a HP ma na celu wszechstronne sprawdzenie nowego urządzenia w rzeczywistych warunkach produkcyjnych, co pozwoli na wprowadzenie go do sprzedaży. Maszyna HP FB7600 doskonale wpisuje się w portfolio urządzeń wielkoformatowych oferowanych przez firmę HP. Ploter cechuje się takimi samymi parametrami, jak model HP FB7500, ale oferuje wyższą rozdzielczość druku – nawet do 600 dpi. Przy maksymalnym formacie podłoża wynoszącym 1600 x 3200

mm ploter może zadrukowywać podłoża o grubości do 25 mm. Standard w wielkim formacie Wkrótce po tym, jak model HP FB7600 zaczął drukować w Christinger Partner, rozpoczęto produkcję testową w ramach certyfikacji PSO/ ISO 12647-2, która przebiegła pomyślnie. Normy PSO (Process Standard Offset) opisują metody dojścia do celów zdefiniowanych przez normy ISO. Christinger Partner pracuje zgodnie ze standardami PSO-ISO już od 2006 roku. Jest jedyną drukarnią wielkoformatową w Europie, która posiada certyfikat Ugra dla przepływu danych w produkcji proofów i w druku właściwym. Jest to potwierdzeniem najwyższej jakości oferowanych przez firmę usług. „Zdobycie certyfikatu dla maszyny HP FB7600 było dla nas koniecznym warunkiem tej inwestycji” – przekonuje CEO drukarni Karlheinz Kaiser. „Certyfikacja pokazuje, jak wysoką jakość może zaoferować ten ploter w wielkoformatowym druku cyfrowym”. Poszukiwacze nowości W połowie czerwca tego roku szwajcarski oddział HP i drukarnia Christinger Partner zorganizowali wspólnie dni otwarte, podczas których zaprezentowano całą różnorodność zastosowań nowego plotera stołowego. Pięciotonowa maszyna cyfrowa może wydrukować to, co kiedyś trzeba było produkować w technologii offsetowej albo sitodrukowej: przestrzenne displaye, opakowania czy dwustronne nalepki na wystawy sklepowe. Do tego dochodzi niezrównana opłacalność druku. „Aplikacje drukowane w technologii cyfrowej są dziś – w nakładach poniżej tysiąca sztuk – tańsze niż kiedyś” – mówi Toni Fricker, właściciel drukarni Christinger Partner, który odpowiada w firmie za dział marketingu i sprzedaży. „Możliwości, jakie daje nam nowy ploter HP, są rewelacją dla naszych klientów, którzy ciągle szukają nowych sposobów wyróżnienia się na rynku za pośrednictwem komunikacji wizualnej” – podsumowuje Fricker.

Christinger Partner Od malarza do drukarza W 1963 roku Emil Christinger założył pod Zurychem zakład malowania szyldów, który wkrótce potem doczekał się instalacji pierwszej maszyny do sitodruku. Nowa technologia, która ewoluowała przez kolejne dziesięciolecia, z czasem wyparła przestarzałą technikę malowania szyldów (czy ktoś to jeszcze dzisiaj robi?). W styczW 1995 roku Toni Fricker (z prawej) niu 1995 roku firma została sprzedana wieloletniemu i Karlheinz Kaiser (z lewej) kupili drukarnię kierownikowi sprzedaży i produkcji Toniemu Frickerowi założoną w latach 60. przez Emila Christingera. oraz zewnętrznemu doradcy drukarni Karlheinzowi Kaiserowi. Nowi właściciele zmienili nazwę drukarni na Christinger Partner. Obecnie Toni Fricker pełni funkcję kierownika sprzedaży, a Karlheinz Kaiser zasiada na stanowisku CEO firmy.


LFP

Płaski ideał Océ AUTORZY Marta Szczegóła i Jacek Golicz

Sześć lat temu offsetowa drukarnia Foldruk – Folion z Warszawy zdecydowała się na śmiały krok. Zakupiła swój pierwszy ploter. Wielkoformatowy druk cyfrowy okazał się prawdziwym hitem. Właśnie wtedy powstała firma-córka Center Print, pod której szyldem realizowana jest dziś produkcja dla sektora LFP. Niedawno odwiedziliśmy tę drukarnię, by usłyszeć o jej doświadczeniach z drukiem UV.

Firma Center Print wyrosła z działającej już od 30 lat rodzinnej drukarni offsetowej Foldruk – Folion. Sześć lat temu właściciele kupili pierwszy ploter, aby wspomóc offset inną technologią. W bardzo krótkim czasie zorientowali się, że rynek wielkoformatowy jest bardzo chłonny, a możliwości druku na folii czy produkcja banerów pomagają zdobyć nowych klientów. Stąd decyzja o kontynuowaniu tej działalności pod szyldem Center Print. W krótkim czasie do parku

Patryk Morawiecki, współwłaściciel Center Print, chwali ploter Océ Arizona 360 GT, dzięki któremu drukarnia może drukować na niemal wszystkich rodzajach sztywnych podłoży. Dzięki temu firma realizuje nawet najśmielsze pomysły swoich klientów.

44

VISUAL COMMUNICATION 08/12

maszynowego dołączył kolejny ploter i maszyny laminujące, a ostatnio urządzenie Océ Arizona 360 GT do druku UV na płasko, które stanowi teraz trzon parku maszynowego Center Print. Dziś właściciele nie mogą już sobie wyobrazić produkcji bez tego systemu. „Model Océ Arizona 360 GT kupiliśmy po to, by wspomóc produkcję na maszynach rolowych. Nie chcieliśmy już dłużej wyklejać powierzchni zadrukowaną folią, tylko drukować bezpośrednio na nośnikach. Technologia druku UV przekonała naszych odbiorców, otrzymywaliśmy coraz więcej zleceń. Obecnie pracujemy przede wszystkim z agencjami lub dużymi firmami sieciowymi” – mówi Patryk Morawiecki, współwłaściciel drukarni. „Rozwijamy się teraz bardzo szybko i planujemy zakup kolejnych urządzeń do druku wielkoformatowego. W tej chwili nie ma praktycznie zleceń, których nie moglibyśmy wykonać”. Skok na głęboką wodę Decyzja o zakupie pierwszej maszyny do druku wielkoformatowego była śmiałym przedsięwzięciem, ale jeszcze większej odwagi do podjęcia ryzyka wymagał zakup plotera Océ Arizona 360 GT – drukarnia Center Print jest bowiem pierwszym polskim użytkownikiem tego urządzenia. Firma nie mogła czerpać z niczyich doświadczeń, ale – jak podkreśla Patryk Morawiecki – ekskluzywność instalacji okazała się być magnesem przyciągającym klientów. Inwestycja opłaciła się – dzięki nowemu ploterowi Center Print może bez ograniczeń drukować na każdej powierzchni. Dla tych, którzy chcieliby przekonać się o szerokich możliwościach aplikacyjnych plotera Océ Arizona 360 GT, producent przygotował materiały informacyjne i galerię przykładowych realizacji na stronie www.ploteryuvarizona.pl.

Odpowiada potrzebom Na rynku jest wielu producentów ploterów UV oferujących różne systemy do druku, ale renoma firmy Océ i sztandarowy produkt w jej portfolio – ploter Océ Arizona 360 GT – sprawiły, że dla Center Print wybór był oczywisty. „Braliśmy pod uwagę maszyny czterech producentów. Z dostępnych ploterów UV ten wydał nam się najlepszy, dokładnie dopasowany dla naszych potrzeb” – wyjaśnia Patryk Morawiecki. „Maszyna pracuje praktycznie bezawaryjnie. Szczególnie ważne jest to, że program obsługowy Océ Arizona 360 GT ustawia się przy niewielkiej ingerencji operatora. Ponadto, na zakup tego modelu miała wpływ wcześniejsza owocna współpraca z firmą Océ, od której kupiliśmy maszynę przeznaczoną do druku cyfrowego”. Atrakcyjny druk UV Ploter Océ Arizona 360 GT drukuje tuszami UV, dlatego jego zakup oznaczał dla firmy Center Print konieczność zmierzenia się z nową dla niej technologią. Głównym argumentem, który przekonał drukarnię do inwestycji w druk UV, był krótki czas druku i możliwość obróbki materiału zaraz po wyjściu aplikacji z maszyny. Dzięki temu Center Print może realizować zlecenia znacznie szybciej, co ma niebagatelne znaczenie na rynku druku wielkoformatowego. Właściciele nie mieli kłopotów z przekonaniem klientów o korzyściach płynących z druku UV – ploter Océ Arizona 360 GT obronił się sam. „Wystarczyło zaprezentować zleceniodawcom olbrzymie możliwości tej maszyny: wysoką jakość druku i dużą prędkość realizacji zleceń. Podkreślaliśmy różnice pomiędzy dotychczasową a nową technologią druku. Zaczynało się


zwykle od realizacji jednego próbnego zlecenia na Océ Arizona 360 GT. Klient przekonywał się, że maszyna drukuje szybciej, taniej i – przede wszystkim – lepiej i decydował się na dłuższą współpracę z nami” – tłumaczy Patryk Morawiecki. Wydajność, opłacalność i jakość to nie wszystko. Równie ważnym punktem dla drukarni Center Print i jej klientów jest druk bezpieczny dla środowiska i pracowników. „Tusze, którymi drukuje Océ Arizona 360 GT, nie zawierają szkodliwych lotnych związków organicznych. Dzięki temu druk UV jest bezpieczny – nasi pracownicy i klienci nie są narażeni na działanie szkodliwych substancji. Niewątpliwie był to aspekt, który rozważyliśmy, decydując się na zakup tego plotera” – podkreśla Patryk Morawiecki. Znak rozpoznawczy Rynek druku wielkoformatowego jest bardzo konkurencyjny i firmom poligraficznym trudno się na nim wyróżnić. Bogata oferta i wydajny park maszynowy stanowią kartę przetargową w walce o klienta. Niewątpliwą korzyścią, jaką przyniosła drukarni Center Print instalacja plotera Océ Arizona 360 GT, jest elastyczność obsługi. „Jesteśmy w stanie wykonać każde zlecenie, zarówno standardowe, jak i nietypowe. Jakość, elastyczność realizacji prac

Nieograniczone możliwości z Océ Ploter Océ Arizona 360 GT umożliwia bezpośredni druk UV na płaskich podłożach, m.in.: materiałach podświetlanych, piance, PVC, pleksi, tekturze, drewnie, kafelkach, metalu, szkle, blejtramach czy płytach meblowych. Wydruki mogą być stosowane we wnętrzach, ponieważ stosowane do ich produkcji tusze nie zawierają lotnych związków organicznych. Jednocześnie wydruki są odporne na wodę, wilgoć i słońce, co pozwala na ich wykorzystanie w reklamie outdoorowej. Aplikacje nie wymagają suszenia i zaraz po wydrukowaniu mogą być poddane dalszej obróbce. Lista zastosowań plotera Océ Arizona 360 GT praktycznie nie ma końca. Warto wymienić choć kilka przykładowych aplikacji: etykiety przemysłowe, reklamy do podświetleń, witraże, reklamy 3D drukowane na soczewkach, grafiki na elementach meblowych, elementy architektury wnętrz, elementy ekspozycji targowych, opakowania, ekspozytory sklepowe, banery i materiały samoprzylepne, personalizowany druk na drobnych i dużych elementach i uszlachetnianie różnorakich powierzchni. Ploter korzysta z technologii Océ VariaDot – zmienna wielkość kropli (od 6 do 42 pikolitrów) daje fotograficzną jakość obrazu i doskonałą wyrazistość drobnego tekstu, łagodniejsze gradienty w obszarach pierwszoplanowych, jak również ostrzejsze kolory i nasycenie w obszarach zacienionych i o jednolitym kolorze. Maksymalna prędkość w trybie ekspresowym wynosi 35m2/godz., w trybie produkcyjnym 22,2 m2/godz., a w trybie wysokiej jakości 15,3 m2/ godz. Maksymalny obszar zadruku to 125 x 250 cm. Ploter obsługuje media o grubości do 48 mm. Inspiracje i szczegółowe informacje dotyczące druku na ploterach UV Océ Arizona można znaleźć na stronie www.ploteryuvarizona.pl.

i niewygórowana cena są dla nas najważniejsze. Zawsze staramy się służyć naszym klientom pomocą i spełniać ich potrzeby” – podsumowuje Patryk Morawiecki. Technologia UV wciąga. Kto raz przekonał się o jej możliwościach, chce dalej w nią inwesto-

wać. Center Print ma w planach zakup kolejnego plotera UV – tym razem z jeszcze większym zakresem drukowania. Do parku maszynowego drukarni mają dołączyć także frezarki, plotery tnące i inne urządzenia do obróbki powierzchni zadrukowanych na płasko.

Fotograficzna jakość obrazu to standard w maszynie Océ Arizona 360 GT. Dzięki technologii Océ VariaDot ploter drukuje kroplą o zmiennej wielkości, co pozwala na reprodukcję detali i drobnego tekstu. Urządzenie drukuje na szerokiej palecie podłoży, co daje nieograniczone możliwości aplikacyjne. Na Océ Arizona 360 GT można z powodzeniem drukować zarówno grafiki wewnętrzne, jak i zewnętrzne.

08/12 VISUAL COMMUNICATION

45


LFP

News Druk z chmury

HP wzbogaciło serię swoich wielkoformatowych maszyn drukujących HP Designjet o nowe mobilne i dostępne z chmury rozwiązanie: usługę HP ePrint & Share działającą na systemie Android. HP ePrint & Share to rozwiązanie sieciowe, które pozwala użytkownikom urządzeń Designjet tworzyć, drukować, udostępniać oraz zarządzać projektami online. Jedno narzędzie oraz kilka kliknięć umożliwia podgląd oraz zapisywanie wydruków w postaci plików PDF oraz udostępnianie ich zespołom projektowym. Łatwy dobór ustawień: obracanie, skalowanie oraz przycinanie podglądu pozwala zaoszczędzić czas. Dostęp do plików jest możliwy w dowolnym miejscu i czasie, dzięki czemu można w prosty i zdalny sposób drukować projekty. Ponadto cały zespół może wspólnie pracować nad najnowszą wersją projektu. Dla użytkowników AutoCAD, HP ePrint & Share umożliwia integrację usług w aplikacji CAD. Aplikacja HP ePrint & Share na smartfony i tablety z Androidem dodatkowo poszerza wachlarz możliwości, które oferuje to narzędzie (np. opcja wydruku pliku PDF bezpośrednio z emaila i optymalizacja pod iPada).

Pierwsza w Polsce Firma Pro-Mont z Opoczna została pierwszym w Polsce użytkownikiem nowego superwielkoformatowego urządzenia Agfa Graphics :Jeti 3020 Titan. Urządzenie to bazuje na technologii UV, jednak dzięki zastosowaniu mniejszej kropli atramentu (8 pikolitrów) pozwala na drukowanie z wysoką jakością nawet przy najszybszym trybie produkcji. System jest wyposażony w 36 głowic, drukujących w standardowym trybie CMYK z dodatkową bielą podkładową bądź kryjącą. Ta konfiguracja pozwala na produkcję z maksymalną prędkością 226 m2/godz. (w trybie ekspresowym). W wersji dostarczonej do firmy Pro-Mont ploter drukuje na mediach sztywnych o formacie do 3 x 2 m, ale możliwe jest dodanie opcji druku z roli na rolę. Konfiguracja maszyny sprawia, że można zadrukowywać także bardzo ciężkie, wielkoformatowe podłoża, jak chociażby szkło.

Przy zainstalowanej niedawno maszynie Agfa Graphics :Jeti 3020 Titan stoją: Stefan Rogulski (właściciel Pro-Mont) i Adriana Piotrowska (Agfa Graphics).

Solwentowe rodzeństwo Firma Océ wprowadziła na rynek nową serię ploterów eko-solwentowych pod nazwą Océ CS9300 Series. Bazuje ona na urządzeniach wielkoformatowych poprzedniej generacji – Océ CS9160 i Océ CS9050. Nowa seria obejmuje dwa modele: Océ CS9360 o szerokości 162,5 cm oraz Océ CS9350 o szerokości 137,1 cm. Jeszcze przed swoim rynkowym debiutem ploter Océ CS9360 został zaprezentowany na tegorocznych targach Fespa Digital w Barcelonie. Model Océ CS9360 może drukować z prędkością sięgającą 29 m2/godz., co oznacza 60-proc. wzrost wydajności w porównaniu z jego poprzednikiem, ploterem Océ CS9160. Z kolei maszyna Océ CS9350 zapewnia druk z prędkością do 27,9 m2/godz. – niemal dwa razy szybszy niż w przypadku starszego urządzenia Océ CS9050. Oba plotery posiadają w standardzie system odbierania mediów. W maszynach zastosowano technologię Intelligent Interweaving (druk falą z przeplotem), która pozwala na wyeliminowanie paskowania i innych defektów. Oba modele drukują ze zmienną wielkością kropli, co zapewnia szeroki gamut barw przy zastosowaniu palety CMYK. Dodatkowo, producent zapewnia, że aplikacje zewnętrzne wydrukowane na nowych urządzeniach zachowują trwałość do trzech lat.

46

VISUAL COMMUNICATION 08/12



Digital Signage

Dał nam przykład Bonaparte Digital signage & LED Tomasz Rzeźnik

Autor Tomasz Rzeźnik

Efekt naśladownictwa jest znany w literaturze nie tylko z hymnów, ale przede wszystkim z teorii zachowania konsumenta. Gdy garstka ludzi przygląda się niecodziennej scenie ulicznej, pozostali przechodnie nie omieszkają wstrzymać na chwilę swojego codziennego biegu i popatrzeć na to, co się dzieje. I choć zazwyczaj nikt nie reaguje, to w przypadku marketingu w miejscu sprzedaży wystarczy, że patrzą…

Na Queen Street - jednej z najpopularniejszych ulic Toronto zagościła niecodzienna forma promocji wchodzącego do kin filmu. Poster promujący hit pt. „Pamięć Absolutna” został wzbogacony o malutki ekran umieszczony w środkowej części plakatu oraz duży telebim umieszczony tuż obok. Cel instalacji jest interesujący i przerażający – ot wszystko to pozwala przechodniom spełnić ich marzenia.

48

VISUAL COMMUNICATION 08/12


discover new prospects. System „czyta w myślach” odbiorcy i dopasowuje do jego preferencji symulacje, gdzie głównym bohaterem jest ów odważny przechodzień, który zdecydował się podejść do małego ekranu. W nagrodę jego poczynania w wersji science fiction prezentowane są na dużym telebimie. W rzeczywistości system nie jest wcale skomplikowany. Po zeskanowaniu twarzy, aplikacja obrabia ją i dostosowuje do właściwego filmu, ze względu na parametry osobowe – płeć i szacowany wiek. I tak, kobiety wcielają się w gwiazdy Hollywood idące po czerwonym dywanie i otoczone przez paparazzi lub w supermodelki pływające na luksusowym jachcie w otoczeniu przystojnych mężczyzn. Mężczyźni stają się natomiast superbohaterami ratującymi świat lub słynnymi muzykami grającymi przed wielotysięcznym tłumem. Czy nadawcy prawidłowo trafili w gusta? Z pewnością zdawali sobie sprawę z tego, jakie stereotypy związane są z marzeniami obu płci. Naprzód młodzi przyjaciele Impresja jest o tyle duża, że o ile sam mechanizm jest dość prosty i bazuje na losowym odtwarzaniu scenariuszy, to film przygotowany został bardzo profesjonalnie. Konsument „oddający” swoją twarz z zaskoczeniem ogląda animacje, w których wyraża ona emocje poprzez ruch mięśni twarzy. I choć reszta ciała pierwowzoru herosa jest zwykle daleka od ideału, to raczej mało kto protestuje, że nie chciałby wyglądać tak, jak jego idealne odbicie w cyfrowym lustrze. – „Codziennie przechodzi tędy 45 000 osób, które widziały już setki reklam. W ten oryginalny sposób otrzymują coś więcej. Taka forma reklamy jest okazją, żeby związać pojedynczego odbiorcę z marką, a za nim stworzyć tłum ludzi, którzy przystaną na chwilę i zaczną zastanawiać się ‘o co w tym chodzi?’” – komentuje David Leetham wiceprezydent firmy Monster Media odpowiedzialnej za realizację projektu. Jaki jednak jest cel tej reklamy? Czy chodzi o to, żeby obejrzeć film i pójść do kina sprawdzić, jak w tej samej roli radzi sobie Colin Farrell lub Jessica Biel? Nie do końca. Film został stworzony przez wytwórnię Sony Pictures i dodatkowo logotyp tej marki jest eksponowany przy każdej nadarzającej się okazji. A więc, gdy tłum obserwuje z uznaniem poczynania superbohatera stojącego tuż obok nich za twórcę tego arcydzieła mniej lub bardziej świadomie uznaje tę właśnie markę. Co więcej, coś tak miłego jak film, na który warto iść do kina będzie kojarzyć się z marką Sony? Czyż nie o takim pośrednim wpływie na konsumenta marzy dziś każdy marketer?

— reklama —

25 to 27 October

Digital printing technology from S to XXXL.

neue perspektiven erleben.

Top quality printing technology – from stand-alone solutions through to digital process chains. The international trade fair for visual communication, technology and design delivers new ideas - to put you ahead of the competition.

25. bis 27. Oktober

Exhibition Centre Frankfurt www.viscom-messe.com


Digital Signage

Drogowskazy sukcesu Nie jest tajemnicą, że dzisiejszy rynek rozwija się w zawrotnym tempie. Wraz ze zmianami rosną oczekiwania konsumentów, co z kolei stanowi wyzwanie dla marketerów, którzy muszą bezustannie szukać nowych dróg dotarcia do klienta.

1. Planuj dla klienta dziś, myśląc o jutrze! Gdy precyzyjnie określimy potrzeby konsumenta, zyskamy wiedzę, jakie rozwiązania są dla niego najlepsze. Czy pragnie rozrywki? Czy informacji? Być może system digital signage będzie służył kilku celom. Ważna jest perspektywa, plan, według którego będzie można skorzystać z technologii digital signage w przyszłości. Zacznijmy przykładowo od treści o charakterze promocyjnym, a później zainwestujmy w kontent bardziej interaktywny i dostosowany do swoich odbiorców. Pomyślmy o DS jako o dodatkowym elemencie, uzupełnieniu innych form komunikacji, takich jak strony www i urządzenia przenośne. 2. Myśl wielozadaniowo Aby uzyskać największe korzyści z inwestycji, nasze myślenie powinno wykraczać poza tradycyjne schematy działań reklamowych i komunikacji w obszarze Digital Signage. System DS możemy wykorzystać do szkolenia pracowników (poza godzinami otwarcia sklepu), możemy także zintegrować go z awaryjnym systemem łączności – będzie wtedy ostrzegał o sytuacjach nagłych lub kryzysowych. Kompleksowy sposób myślenia o DS zapewni niewątpliwie duży zwrot z inwestycji.

50

VISUAL COMMUNICATION 08/12

3. Zoptymalizuj przepustowość sieci Skok w rozwoju wideo sprawił, że sieć jest często przeciążona. Media cyfrowe o wysokiej rozdzielczości muszą konkurować o dostęp do pasma z innymi aplikacjami. Współpraca pomiędzy biznesem a IT ma kluczowe znaczenie dla sukcesu. Dzięki rozwiązaniom dotyczącym dostawy treści można zoptymalizować swoją sieć, a w szczególności łącza WAN - w celu dostarczenia najwyższej jakości treści wideo na żywo i na żądanie do użytkowników końcowych w dowolnym miejscu i czasie, bez szkodliwego wpływu na inne ważne dane aplikacji biznesowych. 4. Przygotuj własną inteligentną sieć Należy myśleć o sposobach, które mogłyby zautomatyzować proces i tym samym zmniejszyć koszty. Dzięki „inteligentnemu" systemowi Digital Signage element ludzkiego błędu jest znacznie zminimalizowany, obniżają się także koszty instalacji i utrzymania. Gdy cyfrowe nośniki rozmieszczone zostają na inteligentnej platformie, można nimi zarządzać centralnie, co w znacznym stopniu redukuje koszty operacyjne W zatłoczonej sieci - DS może bez problemu współistnieć z innymi aplikacjami i zbiorami danych. 5. Treść ma znaczenie! Czasem tak mocno skupiamy się na planowaniu, technologii i wymaganiach technicznych, że niemal zapominamy o kontencie (treść traktujemy jako sprawę drugoplanową). A to przecież on jest najważniejszy – „Kontent is king”! Treść cyfrowa musi być teraz czymś więcej aniżeli tylko cyfrowym zamiennikiem plakatów i standardowych materiałów marketingowych. Obecnie nasz przekaz marketingowy powinien być spersonalizowany, przyciągać uwagę

© Fotolia

We współczesnej komunikacji marketingowej digital signage staje się interaktywnym narzędziem, wykraczającym daleko poza zwykłą reklamę. Znajomość schematów zachowań konsumenckich stwarza możliwość zbudowania przewagi konkurencyjnej i wzmocnienia świadomości marki wśród grupy docelowej. Poniższe wskazania mogą ułatwić nam nie tylko efektywne zastosowanie digital signage, ale też kompleksowe wykorzystanie możliwości, które stwarza to medium.

klientów, równocześnie ich angażując. Kluczowym zadaniem staje się zrozumienie roli, jaką odgrywa każdy, poszczególny komunikat. Należy wziąć pod uwagę zarówno fizyczną lokalizację (względem innych treści), jak i cel, który ma spełnić dany przekaz. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytania: czy ma on informować czy prowadzić klienta tam, gdzie zakłada strategia marketera? Czy i jak dalece jest on interaktywny? Cała branża pozostaje w procesie przemian, podobnie jak to miało miejsce w przypadku stron internetowych, które ostatecznie przekształciły się w platformę e-commerce. Zawsze z uwagą słuchajmy konsumentów i przyglądajmy się ich reakcjom, bo to jedyna droga, by poznać ich potrzeby i przewidzieć, w którym kierunku będą one ewoluowały. Materiał powstał w oparciu o artykuł „Five tips to stay of the digital sigange evolution”, którego autorką jest Erica Schroeder


/ 31.- ,$183.18"9-8

SPONSOR GENERALNY

2/.-2.1 !1多9.68

SPONSOR

6823 6"8

/ 31.- 3 ,$#( +-8

/ 13-$198

.1& -(9 3.1


Digital Signage

News Na stacji Haneda Airport International Terminal tokijskiej kolei jednoszynowej zainstalowano duży wyświetlacz dotykowy, pokazujący mapy, informacje dla turystów, a także rozkład jazdy w czterech językach (angielski, japoński, koreański i chiński). Ponadto w najbliższym czasie na monitorze pojawią się reklamy, kupony rabatowe i inne treści promocyjne. Na części ekranu, która nie jest interaktywna już teraz są wyświetlane treści komercyjne. Kontent jest zarządzany za pomocą rozwiązania w chmurze. Poza wyszukiwaniem informacji, wyświetlacz umożliwia również wysyłanie zdjęć wykonanych wbudowanym aparatem, a także innych materiałów wizualnych, takich jak np. mapy. Instalacja ma rozmiary 2m x 2m.

Hotelarski fach Dynamax Technologies, brytyjski producent oprogramowania digital signage, opublikował najnowszy raport, przedstawiający korzyści płynące z zastosowania komunikacji wizualnej w branży hotelarskiej. Raport pokazuje, w jaki sposób hotele i restauracje mogą wykorzystać cyfrowe wyświetlacze do wielokanałowej komunikacji z klientami i polepszyć wyniki finansowe. W raporcie zaprezentowano przykłady mówiące o tym, kiedy, gdzie i jak korzystać z technologii, a także wskazówki dotyczące tworzenia atrakcyjnych treści. Dużą zaletą „Digital Signage for Hospitality” jest brak technicznego żargonu - 28-stronicowy dokument w prosty sposób przedstawia czytelnikom kryteria wyboru odpowiedniego rozwiązania, dopasowanego do potrzeb. Raport można pobrać ze strony Dynamax.

© Sharp

Non stop

52

VISUAL COMMUNICATION 08/12

W ofercie Sharp pojawił się nowy monitor wyposażony w ekran o przekątnej 80 cali. Model PN-E802 posiada pełne podświetlenie LED w technologii UV2A, co zapewnia nie tylko odpowiednie parametry obrazu w rozdzielczości Full HD, ale również sprawia, że urządzenie zużywa znacznie mniej energii elektrycznej niż monitory wykorzystujące technologię CTFL. Nowy monitor Sharp może pracować przez cały rok bez przerwy, a także, mimo znacznych rozmiarów ekranu, jest smukły (w najgrubszym miejscu jego obudowa mierzy zaledwie 123 mm) i waży stosunkowo niewiele, co ułatwia montaż. Funkcja Enlarge pozwala ponadto połączyć kilka monitorów w telebim w celu pokazywania na nim jednego obrazu wraz z uwzględnieniem i korekcją ramek na łączeniach. Model PN-E802 umożliwia ekspozycję informacji z dwóch źródeł jednocześnie: opcja Picture-in-Picture pozwala osadzić obraz ze źródła Audio Video w obrazie z komputera PC lub odwrotnie, z kolei tryb Picture-by-Picture pozwala podzielić powierzchnię ekranu i pokazywać obok siebie sygnały ze źródeł AV i PC.

© DigitalSignageNEWS

Dotyk w Tokio


Zobacz jak lateks zmienia oblicze druku wielkoformatowego - nie tylko w reklamie !


Wrapping

Pod prąd Personalizacja oraz łamanie wszelkich schematów i standardów wizualnych to obecnie wiodące trendy w sektorze wrapping. Aplikatorzy dostają do rąk zupełnie nowe folie i laminaty teksturowe, które umożliwiają efektywne sprostanie tym wyzwaniom bez względu czy mówimy o brandingu aut, planowaniu nowego wyglądu sklepu czy mieszkania.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy na rynku pojawiła się spora liczba producentów z ofertą nowych teksturowanych laminatów i barwionych winylów. Są one dedykowane do aplikacji pojazdów oraz wnętrz. Wiele z tych produktów jest stosowanych w celu zaspokojenia indywidualnych aspiracji, ale też w twardej walce o klienta końcowego. „W ostatnim czasie jesteśmy świadkami dużych przetasowań ” – informuje Paul Roba, manager ds. technicznych i graficznych w Avery Dennison. „Nowe produkty i wykończenia są narzędziami dla projektantów, które umożliwiają kreatywne wykorzystanie w realizacji docelowej. Wzory szablonów, takie jak wąż, struś czy skóra oraz tekstury, takie jak włókno węglowe, brush, wzory geometryczne czy wykończenia matowe, metalizowane lub z efektami specjalnymi, pozwalają na ograniczoną jedynie naszą wyobraźnią zabawę poszczególnymi formatami” – wyjaśnia.

Kolorowy zawrót głowy Laminaty teksturowane są jednym z najlepiej sprzedających się materiałów w 2012 roku. „Dzieje się tak, ponieważ clutter jest im niestraszny, a ich właściwości pozwalają na skuteczne wyróżnienie się” – mówi Mary Ann Kucera, marketing manager w firmie MACtac Graphic Products. „Marketer pragnie, aby odpowiednia oprawa graficzna przyciągała uwagę konsumenta, a nietypowe tekstury pomagają osiągnąć ten cel. Laminaty teksturowane oferują również niecodzienne wrażenia dotykowe, angażując kolejny zmysł do budowania informacji o marce w umyśle konsumenta. Ponadto dostawcy usług poligraficznych są już świetnie wyszkoleni w zakresie zwiększania wartości dodanej w grafice, ochrony zadruku i poprawy widoczności poprzez wykorzystanie laminatu”. Trudno jednak nawet ekspertom wskazać, jak długo może potrwać tak dobra passa laminatów i co ją zapoczątkowało. „Po części jest ona wynikiem podob-

nych trendów w zakresie wyposażenia wnętrz” – przekonuje Kucera. „Materiały nawiązujące do słojów drzewnych i tekstury skóry naturalnej lub włókna węglowego i wykończeń metalowych w przestrzeniach dwudziesto- lub trzydziestolatków robią doprawdy wielkie wrażenie. Ponadto materiały są obecnie znacznie lepsze. Winyl posiada bardzo wysoką jakość, a wykończenia są o wiele wyraźniejsze. Dodatkowo są obsługiwane w taki sam sposób jak standardowy overlaminate, są zatem tak samo łatwe do nałożenia przy wykorzystaniu tego samego sprzętu” – dodaje. Nowe możliwości Paul Roba z Avery Dennison podkreśla, że nowe produkty dostarczają znacznie większych możliwości – zarówno dla dostawców, którzy mogą poszerzyć ofertę, jak i dla klientów chcących się wyróżnić. „W aspekcie oklejania samochodów konsumenci zyskali nieodkryty dotychczas sposób personalizacji. Nowe folie do oklejania pozwalają indywidualistom na wyróżnienie swojego pojazdu pośród milionów takich samych lakierowanych samochodów. Dzięki nim dostajemy nie tylko świetny efekt wizualny i atrakcyjny wygląd, lecz także pojazd, który jest postrzegany w zupełnie nowy sposób”. Jak podkreśla

Legendarny Camaro w unowocześnionej wersji. Matowe wykończenie stanowi dodatkowy efekt wizualny, który uatrakcyjnia wygląd samochodu.

54

VISUAL COMMUNICATION 08/12


Dzięki nowym foliom do oklejania pojazdów konsumenci zyskali niewyczerpane źródło sposobów na personalizację własnych aut.

Materiał opracowano w oparciu o artykuł „Speciality Films & Laminates Open Doors for Print Providers”, którego autorem jest Bill Schiffner.

stworzony specjalnie dla wszystkich sektorów rynku

komunikacji wizualnej! outdoor • indoor • LFP • digital signage & LED

• w r a p p i n g • s i g n• s y s t e m y ś w i e t l n e

82012

Okładka: www.fotolia.com

10,50 zł

(w tym 5% VAT) ISSN 1895-409X | INDEkS 235156

9 771895 409209

08 >

Personalizacja na kółkach Nowe folie do aplikacji pojazdów umożliwiają również wyróżnienie określonych elementów, takich jak: maska, lusterka, zderzaki lub elementy graficzne aplikowane wcześniej. „Teksturowane folie specjalistyczne mogą oferować rozwiązania takie jak accent graphics dedykowane dla zastosowań w miejscu sprzedaży (POS), winylowe aplikacje o wysokiej jakości oraz częściowe oklejanie pojazdów dla spersonalizowanego wyglądu” – tłumaczy Jason Yard, specjalista od szkoleń w firmie MACtac. Takie możliwości daje chociażby Tuning Film Series, która obejmuje wykończenie matowe czarne i białe oraz pięć wariantów włókna węglowego w kolorze czarnym, białym, srebrnym, grafitowym i złotym. „Nowe dodatki do linii w 2012 roku zawierają czarną skórę, srebrny księżyc oraz trzy kolory perłowe. Folie te są przeznaczone głównie do personalizacji pojazdów zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Ponadto mogą także znaleźć zastosowanie wśród takich produktów, jak laptopy, konsole do gier czy telefony komórkowe” – tłumaczy Yard.

Jedyny magazyn

ISSN 1895-409X

Roba, produkt może wnieść atrakcyjne cenowo efekty specjalne do kreatywnego konceptu architekta wnętrz. „W przypadku sklepu z galanterią skórzaną projekt aplikacji wewnętrznej może mieć tło na wzór krokodylej skóry, aby stanowić kontrast dla organicznej tekstury dostępnej w nowych torebkach, paskach czy butach”. Roba dodaje, że w ten sposób projektant lub firma mogą wyróżnić się, stosując laminaty z efektami specjalnymi, folie i produkty do oklejania ze smakiem i wyczuciem stylu. „Produkty same w sobie mogą być przytłaczające, jeśli zostaną użyte w nadmiarze, jednak wykorzystane ze smakiem nadają niepowtarzalnego uroku o indywidualnym charakterze”.

Design i layout: Robert Sabolovic, Agencja Reklamowa Zeitmass DTP: Projekt11 Papier na okładkę: Novatech 250g/m2, firmy Antalis Poland

Pozory mylą

Koneserzy dużych rozmiarów

Druk: Drukarnia Paw-Druk, wydrukowano na maszynie Komori Lithrone L-528EM + C

Pod prąd

Papier na wnętrze: Novatech 115 g, dystrybutor: Antalis Poland

Ilość kolorów: CMYK. Uszlachetnienie: Folia (BOPP o grubości 0,024 mm) Follak Sp. z o.o.


Wrapping

Do Holandii na warsztaty Avery Dennison Graphics and Reflective Solutions organizuje tej jesieni praktyczne warsztaty na temat car wrappingu. Odbędą się one w siedzibie firmy w zachodniej Holandii, w mieście Alphen-aan-den-Rijn. Już od kilku lat Avery Dennison zaprasza na szkolenia pod okiem ekspertów, poświęcone profesjonalnym, graficznym aplikacjom na pojazdach. Warsztaty będą prowadzone zarówno w języku angielskim, jak i holenderskim. Uczestnicy szkolenia otrzymają dyplom potwierdzający ich udział w warsztatach.

© Avery Dennison

News © Atrium

Zaproszenie

Gwiazdy wrappingu Podczas tegorocznej edycji targów viscom we Frankfurcie (25-27 października) po raz kolejny zmierzą się ze sobą specjaliści w oklejaniu pojazdów z całej Europy. Zacięta rywalizacja wyłoni największą gwiazdę europejskiego car wrappingu. Ponadto, oprócz zmagań konkursowych, na Międzynarodowych Targach Technik Komunikacji Wizualnej, Reklamy i Designu, odwiedzający będą mieli możliwość zapoznania się z zagadnieniami technicznymi, a także z nowymi materiałami do aplikacji. Wśród wystawców swoje produkty zaprezentuje między innymi producent folii do oklejania CFC CarFilmComponents. Niezbędne „wrappingowe know-how” przybliżą sami uczestnicy konkursu, którzy będą walczyć o zwycięstwo na oczach gości przez trzy dni trwania targów. Sponsorem głównej nagrody jest 3 M Deutschland.

56

VISUAL COMMUNICATION 08/12

© viscom

4 października 2012, w opolskiej siedzibie Atrium Centrum Ploterowe będzie miało miejsce kolejne szkolenie z car wrappingu. Wzorem ubiegłych szkoleń „Aplikacje samochodowe od A do Z”, październikowe oklejanie będzie zawierać część teoretyczną oraz praktyczną, prezentacyjno-warsztatową. Specjalistyczne prelekcje poprowadzą specjaliści z działu mediów firmy Atrium Centrum Ploterowe. Uczestnicy dowiedzą się o procesie produkcji i cechach folii kalandrowanych oraz folii wylewanych. Jeden z wykładów będzie dotyczył procesu oklejania pojazdów w ujęciu teoretycznym. Na warsztatach zostanie zaprezentowany system oklejania pojazdów Ikonos Cast System, w skład którego wchodzi folia wylewana Ikonos ProfiCast oraz laminat Ikonos ProfiLam. Podczas części praktycznej wyjaśnione i pokazane zostaną wszelkie niuanse, które towarzyszą niełatwej sztuce oklejania pojazdów. Po pokazie, wzorem ostatnich spotkań, goście będą mieli możliwość własnoręcznie wykonać aplikacje pod okiem zawodowego aplikatora.



Biznes & Ludzie

Złap klienta na ulotkę

© Depositphotos

Wielu przedsiębiorców zajmujących się handlem zastanawia się, w jaki sposób najszybciej i najskuteczniej dotrzeć do potencjalnego klienta, a przy okazji nie wydać na to bajońskiej sumy. Pomimo pojawiania się coraz to nowszych form reklamy okazuje się, że nadal jednym z lepszych pomysłów jest inwestowanie w ulotki oraz gazetki reklamowe. Więcej na ten temat dowiedzieliśmy się od Ireneusza Koniecko, Prezesa Zarządu Dystrybucji Polskiej jednej z większych firm zajmującej się kolportażem.

VISUAL COMMUNICATION: Dlaczego firmom opłaca się inwestować w reklamowanie swoich produktów na ulotkach? Ireneusz Koniecko: Ulotki są jednym z najtańszych i najskuteczniejszych nośników reklamowych, a my gwarantujemy ich dotarcie do określonej grupy docelowej, wskazanej przez klienta, niezależnie od regionu Polski. Pomimo rosnącej roli internetu nasi klienci, wśród których są największe sieci handlowe w kraju, nie zrezygnowali z formy reklamy, jaką jest ulotka czy gazetka reklamowa kolportowana do euro skrzynki. Dlaczego? Ponieważ jest skuteczna. VC: Jakim branżom najbardziej opłaca się reklama tego typu? IK: Moim zdaniem nie ma branży, która nie mogłaby wykorzystać do promocji swoich produktów czy usług takiego nośnika reklamowego, jakim jest ulotka. Możliwości jest wiele. VC: Czy istnieje możliwość selekcjonowania odbiorców, żeby trafić do tych, na których najbardziej nam zależy? IK: Nasi główni klienci to z jednej strony – potężne sieci hipermarketów, ale z drugiej strony małe podmioty gospodarcze takie jak np. pizzerie czy zakłady kosmetyczne. Nie

58

VISUAL COMMUNICATION 08/12


VC: W jaki sposób dana firma czy instytucja może dowiedzieć się o efektach kolportażu?

© Depositphotos

IK: Korzystamy z systemu „Aplikacja GPS” zainstalowanego w telefonach kolporterów. Na każdym etapie kolportażu ulotek możemy przekazać klientowi informację dotyczącą realizacji zlecenia. Jeśli chodzi o kolportaż materiałów reklamowych, klient otrzymuje również raport z kontroli przeprowadzonej w rejonach dystrybucji. Zakończeniem kolportażu jest tak zwana

kontrola mieszana, polegająca na sprawdzeniu rejonu przez naszego kontrolera oraz przez pracownika delegowanego przez klienta. Dodatkową formą kontroli jest zewnętrzna kontrola audytowa.

© Dystrybucja Polska

dokonujemy selekcji klientów pod względem ich wielkości. Nasze usługi dedykowane są zarówno przedsiębiorstwom, firmom, instytucjom, jak i stowarzyszeniom czy fundacjom. Natomiast nasi klienci trafiają do swoich odbiorców, swojej grupy docelowej, dzięki programowi Personicx Dystrybucji Polskiej, który ułatwia i umożliwia wybór rejonów kolportażu w oparciu o kluczowe cechy socjodemograficzne mieszkańców takie jak: dochód/faza życia/life style/cechy budynku i zamieszkania. Innym nowoczesnym narzędziem zarządzania informacją jest E-KALKULATOR NAKŁADÓW, który umożliwia wybór terenów dystrybucji, automatyczne wyliczenie potrzebnego nakładu w danym rejonie (co optymalizuje klientowi koszty), przesyłanie informacji o wybranych rejonach oraz pełną kontrolę nad wyborem terenu kolportażu.

VC: W ilu miastach prowadzą Państwo swoją działalność? IK: Działamy na terenie całej Polski. Rozbudowany system operacyjny, 96 oddziałów i filii, pozwala nam docierać z przekazem reklamowym klienta nie tylko do dużych miast, ale również do małych miejscowości oraz wsi. VC: Do jakiej liczby osób docierają Państwa ulotki? IK: Miesięcznie kolportujemy 120.000.000 ulotek i gazetek reklamowych. Mamy się czym pochwalić – jest to najwyższy wynik w Polsce. Myślę, że nie ma w naszym kraju gospodarstwa domowego, które by nie otrzymało gazetki bądź ulotki kolportowanej przez Dystrybucję Polską. VC: Od ilu lat Państwa firma jest na rynku? IK: Firma powstała w roku 2000 i przez 12 lat urosła do rangi jednego z największych niepublicznych operatorów pocztowych. W grudniu 2008 roku firma ENTERPRISE INVESTORS,

Na zdjęciu Ireneusz Koniecko, Prezes Zarządu Dystrybucji Polskiej

jeden z najstarszych i największych funduszy inwestycyjnych w Polsce, została udziałowcem w spółce Dystrybucja Polska. Stanowi to dowód ogromnego zaufania, jakim darzy nas świat biznesu. VC: Czym wyróżnia się Państwa firma wśród innych, które świadczą podobne usługi? IK: Przede wszystkim ogólnopolskim zasięgiem: na poczet naszych sukcesów pracuje ponad 5000 osób zatrudnionych i współpracujących z Dystrybucją Polską. Ogromnym atutem jest możliwość kompleksowej obsługi klienta. Ściśle współpracujemy z drukarniami i lettershopami w całej Polsce, dzięki temu mamy możliwość przygotowania dla klienta projektu graficznego, druku, pełnego konfekcjonowania przesyłek, sortowania, insertowania, a także gwarantujemy pełną obsługę logistyczną i magazynową na terenie Europy. Warto wspomnieć o tym, iż pod koniec roku 2011 rozpoczęliśmy testy mające na celu budowę nowych struktur operacyjnych do wprowadzenia na rynek usługi adresowej. W związku z tym opracowaliśmy specjalistyczną, nowoczesną aplikację na Smartfony dla naszych doręczycieli, co umożliwia klientowi obserwowanie przesyłki w systemie online. Korespondencja klienta traktowana jest jak przesyłka kurierska - może sprawdzić jej statut na każdym etapie doręczenia i to niezależnie od faktu, czy jest to przesyłka zwykła czy polecona. Ponadto posiadamy kilka innowacyjnych rozwiązań biznesowych, podnoszących znacząco standard naszych usług, jak na przykład: System Wysyłki Adresowej. Dzięki temu, że jesteśmy pierwszą w Polsce firmą stosującą aplikacje i narzędzia internetowe online na tak szeroką skalę, nasz klient może czuć się bezpiecznie, a my pracujemy szybciej i sprawniej.

08/12 VISUAL COMMUNICATION

59


Biznes & Ludzie

News 100 lat!

Epson świętuje swoje 70-siąte urodziny. Firma rozpoczęła działalność w 1942 roku jako Daiwa Kogyo, niewielkie przedsiębiorstwo w japońskim mieście Suwa w prefekturze Nagano. Od tamtego czasu Epson rozwinął się i przeobraził w rozpoznawaną na całym świecie markę, słynącą z innowacyjnych rozwiązań w zakresie: drukarek, skanerów, a także komputerów osobistych, projektorów, zestawów kina domowego, robotów, kas fiskalnych, układów scalonych, notebooków, wyświetlaczy LCD oraz innych komponentów elektronicznych. Na początku firma zatrudniała jedynie dziewięciu pracowników. W roku 1975 stworzono nazwę Epson, a dziesięć lat później założono Seiko Epson Corporation. Przez 70 lat firma wprowadziła na rynek ogromną liczbę rozwiązań, które znacząco wpłynęły na rozwój całego przemysłu.

Poligrafia 2013 W dniach 21-24 maja 2013 odbędzie się kolejna edycja targów Poligrafia 2013. Po dwóch latach przerwy wystawa będzie doskonałą okazją, by spojrzeć na zmiany, które dokonały się przez ten czas na rynku. Przyszłoroczna ekspozycja zlokalizowana zostanie w dwóch pawilonach 5 i 6A Międzynarodowych Targów Poznańskich. Komfort zwiedzania i rozmów na stoiskach targowych zapewni jasny i przejrzysty podział ekspozycji na salony tematyczne: Premedia, Printing, Digital Printing, Post Press and Visual Communication. Nowością będzie powołanie Rady Targów złożonych z przedstawicieli kluczowych firm biorących udział w targach. „Planujemy również spotkania z wystawcami i zwiedzającymi w pięciu regionach Polski, których celem będzie analiza sytuacji rynkowej oraz trendów technologicznych, jakie zostaną zaprezentowane podczas targów” - zdradza Piotr Kamiński, dyrektor projektu. W przyszłym roku podczas targów obowiązywać będzie nowa formuła Konkursu o Złoty Medal MTP. Wiąże się ona nie tylko z odświeżonym wizerunkiem medalu, ale przede wszystkim z całym pakietem unikatowych korzyści, na które liczyć mogą laureaci konkursu. Podstawową innowacją jest znacznie wcześniejszy termin wyłaniania laureatów. Lista produktów nagrodzonych Złotym Medalem znana będzie już na kilka tygodni przed rozpoczęciem targów. Laureat Złotego Medalu otrzyma Pakiet medalisty - komplet materiałów promocyjnych, które wystawca będzie mógł użyć w kampanii promocyjnej. Gwarantem jakości będzie renomowane jury, w skład którego wchodzić będą eksperci z branży.

Clear Channel będzie zarządzać wszystkimi reklamami na kolei, promach i w środkach transportu publicznego w Oslo i Akershus. Współpraca z norweskim przedsiębiorstwem transportu publiczengo SporveisAnnonsense AS została podpisana na 8 lat. Wartość kontraktu, który wejdzie w życie 1 stycznia 2013 roku, nie została ujawniona, ale według miejscowej prasy może wynosić około 2 mld norweskich koron (270 mln euro). Mówi się, że jest to największy kontrakt reklamowy w historii Norwegii. Umowa stanowi milowy krok w rozwoju Clear Channel Play – globalnego portfolio cyfrowych mediów, które obejmuje już ponad 2200 cyfrowych paneli w 12 krajach Europy i Azji oraz 1000 cyfrowych billboardów w USA.

60

VISUAL COMMUNICATION 08/12

© Clear Channel Norway

Norweski biznes


News

Coraz większy zasięg

Zmiany w Posterscope

Fotolia rozwija się na międzynarodowych rynkach i udostępnia swoje usługi w pięciu nowych krajach: w Argentynie, Chile, Meksyku, Kolumbii oraz Australii. Łącznie dociera już do klientów w 20 krajach w 12 różnych językach. Wprowadzenie usług zlokalizowanych w Ameryce Łacińskiej i Australii jest strategicznym krokiem w celu pozyskania jeszcze większej liczby prac od lokalnych artystów oraz zbudowania długotrwałych relacji partnerskich z klientami w tych krajach. „Zauważamy znaczący rozwój w Ameryce Łacińskiej i Australii, rynki te bardzo szybko rosną, podobnie jak niektóre z naszych Europejskich rynków. Lokalizowanie naszych usług było zawsze dla nas ważne, aby dostarczać najlepszą ofertę dla naszej stale rosnącej bazy Klientów”- mówi Oleg Tscheltzoff, Prezes i Współzałożyciel Fotolia.

Na początku sierpnia Filip Gileciński został nowym Media Planning&Buying Managerem w firmie Posterscope Poland, specjalizującej się w komunikacji Out -Of-Home. Przez ostatnie półtora roku Gileciński pracował w Althermedia, jako account manager. Do jego zadań należały między innymi: sprzedaż nośników i realizacja akcji ambientowych. W latach 2009-2011 pracował w firmie GlobMedia Polska, ostatnio na stanowisku senior account executive, gdzie zajmował się przygotowywaniem i koordynacją kampanii reklamowych w zakresie BTL, Ambient Media i produkcji reklamowej, między innymi dla takich Klientów jak: Orange, Nokia, General Motors czy Kompania Piwowarska.

Każdy inny, każdy równy

Integracja sensoryczna Internet Media Services S.A.(IMS) podpisał umowę partnerską o współpracy z Radiowym Doradztwem Reklamowym Sp. z o.o. Ważny reprezentant polskiego rynku Marketingu Sensorycznego połączył siły ze spółką, która zajmuje się planowaniem i sprzedażą kampanii reklamowych w stacjach radiowych i serwisach internetowych, należących do Grupy Radiowej Agory oraz w sieci kin Helios. Zawarta umowa na świadczenie usług reklamy audio jest pierwszym tego typu kontraktem na polskim rynku. Celem współpracy jest zwiększenie kanałów emisji reklamy, czyli równoczesne dotarcie z przekazem do słuchaczy stacji radiowych oraz Klientów galerii i sieci handlowych w jednej kampanii. Zasięg In-store Radio w obsługiwanych przez IMS sieciach i galeriach handlowych to ponad 200 milionów kontaktów z reklamą miesięcznie.

Spodziewane redukcje © Forum Odpowiedzialnego Biznesu

20 lipca na budynku przy ul. Przybyszewskiego 20/24 w Warszawie namalowano graffiti promujące ideę różnorodności w polskich firmach. Wydarzenie powstało z inicjatywy Forum Odpowiedzialnego Biznesu, a koncepcję artystyczną opracował Dariusz Paczkowski - działacz społeczny, twórca z obszaru street art i zaangażowanego społecznie graffiti, związany z grupą Trzecia Fala. W malowanie graffiti włączyli się reprezentanci firm odpowiedzialnych społecznie współpracujących z Forum Odpowiedzialnego Biznesu, a przede wszystkim przedstawiciele przedsiębiorstw, które na początku tego roku podpisały Kartę Różnorodności. Jest ona pisemnym zobowiązaniem firmy do wprowadzenia polityki niedyskryminacji w miejscu pracy oraz działania na rzecz różnorodności. Graffiti w sposób wizualny przedstawia wszystkie wartości, które promuje Karta.

HP planuje restrukturyzację. Jej rezultatem będzie między innymi znaczna redukcja liczby osób zatrudnianych przez firmę. W efekcie 27.000 pracowników straci pracę (czyli 8% wszystkich zatrudnionych w HP na całym świecie). Szacuje się, że nastąpi to do 2014 roku.

Nowy gracz Spółka Benefit Multimedia SA (wcześniej pod nazwą 3 Space) zawarła umowę inwestycyjną z Benefit Systems SA jako nowy podmiot zależny. Benefit Multimedia SA specjalizuje się w obszarze Digital Signage, zarówno technologii, jak i komunikacji marketingowej. Stanowisko prezesa zarządu i dyrektora generalnego firmy objął Rafał Tyborowski, który ma wieloletnie doświadczenie w budowaniu strategii sprzedaży i zarządzaniu w firmach mediowych, m.in. Ad Venture Team i należącej do RTL Group spółce IP Polska. W ostatnich latach był związany z Call2Action SA. Należy do zarządu Polish Digital Signage Association. Wiceprezesem zarządu Benefit Multimedia SA jest Katarzyna Kłopocińska. Przez ostatnie 3 lata pełniła funkcję prezes zarządu 3 Space SA. Zarządzała m.in. budową i funkcjonowaniem sieci DS w obiektach sportowych i lokalach gastronomicznych. Jest członkiem Polish Digital Signage Association.

08/12 VISUAL COMMUNICATION

61


Sign & Reklama świetlna

Jak zaprojektować dobre logo?

Poniżej przedstawiamy kilka praktycznych porad, które mogą okazać się pomocne podczas projektowania logotypu. Od czego należy zacząć? Czego unikać za wszelką cenę? Oto kilka praktycznych porad, co należy mieć na uwadze podczas projektowania logotypu, czego nigdy nie należy robić i od czego najlepiej zacząć.

2. Nie korzystajmy z gotowców Obrazy typu ClipArt lub czcionki, które znajdziemy np. w pakiecie MS Office - wszystko to jest absolutnie zabronione. Po pierwsze wykorzystując takie rozwiązania, komunikujemy, że firma jest mało profesjonalna, niewielka, mało kreatywna, a nawet leniwa. Co więcej - ludzie z branży będą wiedzieć, że nie stworzyliśmy projektu w pełni samodzielnie, a to również negatywnie wpłynie na naszą pozycję. 3. Nie pytajmy znajomych ani rodziny o radę Gdy chcemy uzyskać jak najbardziej obiektywną ocenę naszego projektu - pytajmy fachowców. Osoby z branży, graficy - oni będą w stanie ocenić, na ile właściwe zaprojektowaliśmy logo. Opinie „podoba mi się” lub „nie podoba” nie są konstruktywne, a najprawdopodobniej właśnie takie usłyszymy od swoich najbliższych. Musimy pamiętać, że logo ma przede wszystkim realizować początkowe założenia. 4. Minimalizm Zasada ta dotyczy każdego elementu logo - koloru (najlepiej nie więcej niż trzy), czcionki (maksymalnie dwie) oraz samej formy zastosowanego znaku. Jeżeli nie wiemy, czy udało nam się zachować tę zasadę, odsuńmy

62

VISUAL COMMUNICATION 08/12

się od monitora lub wydruku i zmrużmy lekko oczy. Jeżeli dalej jesteśmy w stanie rozpoznać wszystkie elementy, oznacza to, że wybraliśmy właściwą drogę. Obowiązuje następująca zasada: logo musi być tak skonstruowane, aby nie można było z niego nic więcej usunąć bez szkody dla znaku. Mniej znaczy lepiej zwłaszcza, że projekt znajdzie się nie tylko na budynku firmy, ale również na papierze firmowym, prezentacjach czy wizytówkach. Zarówno kolory, jak i użyte czcionki muszą pozostać czytelne niezależnie od rozmiaru znaku. 5. Poznajmy konkurencję Logo, poza przekazywaniem komunikatu o firmie, ma za zadanie również wyróżnić ją na rynku. Aby móc stworzyć oryginalny projekt, na bieżąco trzeba być nie tylko z obowiązującymi trendami, lecz również z tym, co robi konkurencja. Czy miał miejsce rebranding, jaka kolorystyka dominuje? Odpowiedzi na te proste pytania pozwolą określić tendencję na rynku, a tym samym wyłamać się ze schematu. 6. Sprawmy, by nas zapamiętano! Logo musi być charakterystyczne, przykuwać uwagę, budzić zaciekawienie. Przydatna będzie tutaj również wcześniej opisana zasada - proste znaki są łatwiejsze w zapamiętywaniu aniżeli te, które składają się z wielu elementów. 7. Myślmy! Ta prosta zasada obowiązuje bez wyjątku w każdej dziedzinie. Dany typ logo jest

modny? Zanim zastosujemy dominującą tendencję, zastanówmy się, czy pasuje ona do profilu naszego zleceniodawcy. Ślepe podążanie za (często chwilowymi) trendami może uczynić logo nudnym i nikt go nie zapamięta. Jeżeli zaprojektowany przez nas znak ma całe mnóstwo drobnych, niewidocznych elementów, powinniśmy to zmienić - na wizytówkach tym bardziej nie będzie widać drobnych detali. Opracowano na podstawie: raportu przygotowanego przez Office Warriors oraz BrandDoctor.pl

© Fotolia

1. Logo to nie jest zwykły obrazek! Logotypy nie mogą być po prostu ładne. Stanowią jeden z najważniejszych elementów tożsamości wizualnej przedsiębiorstwa (corporate identity). Logo powinno trafnie symbolizować firmę. Co to oznacza? Wizja, corporate culture, filozofia działania i nie tylko - wszystko to musi znaleźć w nim swoje odbicie. Dlatego zanim zabierzemy się za projekt, starannie rozważmy, co chcemy osiągnąć i co ma być komunikowane.


Zapraszamy na targi: hala 3 stoisko E 91


Sign & Reklama świetlna

News Cyfrowe menu

Firma Visual Graphic Systems (VGS) wprowadziła na rynek nowe cyfrowe menu w postaci wyświetlacza Magillum LED Flat Panel Menu Display. Wyjątkowo cienki panel z krawędziowym podświetleniem LED pozwala zaoszczędzić do 80% więcej energii w porównaniu z wyświetlaczami wyposażonymi w tradycyjne podświetlenie. Ponadto wyświetla obraz o jasności wyższej o 20% w porównaniu z innymi produktami o tym samym zużyciu energii. Dodatkowo, panel został zaprojektowany w taki sposób, aby jasność obrazu była jednakowa przy różnych rozmiarach ekranu. Dzięki temu pozwala na tworzenie modułowych konstrukcji. Magillum LED Flat Panel Manu Display jest dostępny w rozmiarze 24” lub 48” (połączone dwa panele). Grubość panelu wynosi zaledwie 63,5 mm. Do wyboru jest dziewięć różnych wzorów ramki. Wyświetlacz można zamontować na ścianie lub suficie.

Kolorowa wolność

Modnie i stylowo Rebranding Reserved sprawił, że marka kojarzona dotąd z odzieżą casualową (noszoną na co dzień) stała się synonimem nowoczesnej mody i stylu. Zmiany podkreśliły także obietnicę Reserved, zgodnie z którą każdy niezależnie od sytuacji i zasobności portfela może wyglądać świetnie. Nowa identyfikacja marki autorstwa BNA jest coraz konsekwentniej wdrażana w sieci salonów i na produktach. W tym roku doczekała się już dwóch wyróżnień. Po nagrodzie w prestiżowym Rebrand 100 Global Awards Brands otrzymała nominację do German Design Awards w kategorii Communication Tools.

64

VISUAL COMMUNICATION 08/12

© BNA

„Bo lubimy na kolorowo” to motto nowej serii produktów Makrolon ColorLine od producenta Bayer MaterialScience. Przeźroczyste lub półprzeźroczyste sztywne arkusze, dedykowane do zastosowań zarówno indoorowych, jak i outdoorowych, dają użytkownikom większą swobodę w doborze kolorów. Poliwęglanowe arkusze są oferowane w żywych kolorach w grubościach od 0,75 do 15 milimetrów. Ponadto, oprócz 20 standardowych odcieni, firma oferuje także specjalne barwy dostępne na życzenie. Produkty Makrolon są odporne na uderzenia i różnice temperatur (dziesięcioletnia gwarancja odporności na warunki atmosferyczne), uszkodzenia mechaniczne, a także podlegają recyklingowi. Mogą być zadrukowywane, dekorowane, polerowane i powlekane. Dodatkowo wykazują dużą podatność na kształtowanie. Arkusze ColorLine są łatwe do piłowania, cięcia, dziurawienia, wiercenia, walcowania, klejenia, łączenia, zginania na zimno lub ciepło oraz głębokiego tłoczenia. W zależności od grubości arkusze są dostępne w zamówieniach nawet tak niewielkich, jak 250 kg, co umożliwia realizację małych projektów lub prototypów w oszczędny sposób.


News

Pedigree prowadzi od maja kampanię marketingową, której celem jest zbudowanie odświeżonego wizerunku marki (Pedigree to jedna z największych marek w porfolio Mars Polska). Jednocześnie akcja promuje nowy produkt firmy – zdrową karmę dla psów Pedigree Vital Protection. Kampania pod uroczym i sugestywnym hasłem „Z nowym Pedigree Twój pies będzie zdrowy od czubka mokrego nosa aż po merdający ogon” obejmuje reklamy outdoorowe oraz działania BTL w sieciach handlowych. Akcję, zaplanowaną do października, realizuje agencja Euro RSCG Marketing House.

Piosenka o Warszawie W lipcu kanał muzyczny Viva Polska rozpoczął kampanię promującą odświeżony wizerunek stacji z nowym logo. Największa kampania w 12-letniej historii Vivy nagłośniła nową identyfikację wizualną kanału, nowości programowe oraz emisję w formacie 16:9. Motywem muzycznym promocji pod hasłem „Viva wyraźnie inna” stał się utwór Moniki Brodki „Varsovie”. Wizerunkowa odsłona akcji objęła nośniki reklamy zewnętrznej w Warszawie. Działania potrwają do końca wakacji. Za planowanie i zakupy mediów odpowiedzialny był dom mediowy Value Media oraz dział marketingu Viacom International Media Networks w Polsce. Kreacje outdoorowe zrealizowała agencja K2.

Wielki błękit Duolux wprowadził na rynek nowy produkt Crystal Panel LED do aranżacji wnętrz. „Bezchmurne, słoneczne niebo to oczywiście nie jedyny widok, jaki możemy mieć nad głową, pomysłów mamy wiele” – mówi Sebastian Nowak, Account Director Duolux. „Freski, malarstwo, zdjęcia, grafiki – to wszystko może znaleźć się na suficie w panelu o grubości 8 mm, podświetlone dzięki zastosowaniu specjalnej matrycy z pleksi rozpraszającej światło, także w formatach 2 x 3 m.”- dodaje. Matryce Crystal Panel LED nadają się do aranżacji wnętrz również jako podświetlane elementy podłóg, ścian, lamp oraz mebli. © Duolux

Merdający ogon

Apetyt na logo Podniebne słodkości

© Daniel Pach

Na nowym samolocie polskiej, charterowej linii lotniczej Bingo Airways pojawiła się wielkoformatowa reklama lizaków Chupa Chups. Samolot został potocznie nazwany: „Chuck Force One". Grafika nawiązuje do hasła reklamowego marki oraz jej bohatera Chupa Chucka. Współpraca z marką Chupa Chups jest jednym z elementów strategii Bingo Airways, które pragną stać się ulubionym przewoźnikiem charterowym w Polsce. Dzieci podróżujące nowym samolotem będą częstowane na pokładzie lizakami. „Chupa Chups, Wyluzuj w chmurach” to odtąd hasło przewodnie wszystkich lotów.

Magda Gessler otworzyła w Warszawie nowe, autorskie bistro „Masz Gulasz". Stworzenie pełnej tożsamości wizualnej restauracji po raz kolejny zostało powierzone Brandy Design. Agencja odpowiada za projekt logo oraz koncepcję stylistyki podstawowego zestawu korporacyjnego (papier firmowy, wizytówki, druki firmowe, a także layout witryny internetowej). Identyfikacja wizualna dla bistro "Masz Gulasz" jest już szóstym projektem zrealizowanym przez Brandy Design dla Magdy Gessler. Wcześniejsze realizacje to Ginger, Fukier, Słodki/Słony, stand-up bar Słony i La Bibliotheque.

Energizer oświetlił Skyway Podczas trwającego pięć dni Międzynarodowego Festiwalu Światła Skyway w Toruniu każdy miał możliwość wzięcia udziału w projekcie z obszaru guerilla lighting pod hasłem „Pozytywna Partyzantka Świetlna Energizer”. W ramach przedsięwzięcia mieszkańcy miasta za pomocą latarek dalekiego zasięgu firmy Energizer tworzyli świetlną instalację na fasadzie jednego z budynków w samym sercu Rynku Staromiejskiego. Akcji przewodniczyli artyści specjalizujący się w niekonwencjonalnym wykorzystaniu światła w przestrzeni miejskiej. W nieszablonowych warsztatach (trwających przez cały Festiwal) wzięło udział bardzo wielu chętnych. Uczestnicy codziennie kreowali ulotne instalacje, które nadawały elewacjom wielobarwny, unikatowy charakter.

08/12 VISUAL COMMUNICATION

65


Przy cygarze

Przegrane reklamy Autor Robert Wieczorek Jakże ten czas pędzi... Pamiętam, jakby to było wczoraj, gdy pisałem o olimpiadzie w Pekinie i wynikających z tego faktu „konsekwencjach” reklamowych, a tu proszę – kolejna olimpiada za nami. A przede mną – kolejna refleksja o reklamie w sporcie. Refleksja niewesoła – bo i cieszyć się nie ma z czego. Nie, ja nie narzekam, nie marudzę i nie kwękam. Rozumiem, że skok o tyczce jest dyscypliną skomplikowaną i techniczną, a w siatkówkę gra się bardzo trudno, zwłaszcza gdy przeciwnik wyższy wzrostem i umiejętnościami. Nie wypominam sportowcom, że „zawiedli”, bo według mnie nikt nie zawiódł i każdy zrobił to, co był w stanie zrobić. A że oczekiwania były wyższe i aspiracje większe? Tak to z oczekiwaniami bywa, że nie uwzględniają wszystkich czynników, takich na przykład jak dyspozycja konkurentów w danym dniu i inne ważne składowe sukcesu bądź porażki. Nie narzekam, nie marudzę i nie uważam, aby polska reprezentacja „poległa” w tych zawodach. Medale są, statystycznie rzecz ujmując (czyli biorąc pod uwagę wielkość kraju i ilość pieniędzy łożonych

na sport) jest ich nawet więcej niż być powinno. Wiec – powtarzam – ja nie narzekam. Ale czy firmy sponsorujące naszych sportowców też nie narzekają? Sponsoring sportowy to szalenie skomplikowane zagadnienie. Z jednej strony – im lepsze wyniki, tym większe szanse na korzystne kontrakty sponsorskie i reklamowe. Z drugiej strony – im wyniki gorsze, tym szans takich mniej, a więc i mniej pieniędzy na rozwój dyscypliny bądź poszczególnych jej przedstawicieli. A im mniej pieniędzy na rozwój – tym mniej szans na dobre wyniki. I kółko się zamyka. Ale jeśli już zdarzy się jakiś talent sportowy, który mimo kłód rzucanych pod nogi przez związki i kluby, mimo konfliktów z trenerami i kontuzji, które trapią, zdoła się wedrzeć na sportowy Olimp, to wtedy się zaczyna kolorowa karuzela. I sponsorzy walą drzwiami i oknami, i chcą finansować, aby tylko zaistnieć w świadomości kibiców stacjonarnych i okazjonalnych. I aby choć część blasku nowej gwiazdy sportu spłynęła na nich, by pławili się w tym świetle – a choćby i odbitym. I to jest w sumie w porządku, bo tak ten mechanizm działa. Niestety, wszystko co dobre, kończy się szybko; przeważnie szybciej, niżby sobie tego dany sponsor życzył. I mamy sytuację paradoksalną; sportowiec na początku swej kariery nie ma wyników, więc nie ma sponsorów. Potem zaczyna osiągać rezultaty ponadprzeciętne i pojawiają się hojni sponsorzy, kontrakty reklamowe, pieniądze i te wszystkie inne fajne rzeczy. A że wynegocjowanie kontraktów trwa, więc przeważnie bywa tak, że jak już rzeczony sportowiec jest obmetkowany od stóp do głów, jak już umył włosy szamponem przeciwłupieżowym, a na nogi przykleił specjalne plastry na odciski, zaś między jedną a drugą czynnością dokonał jeszcze innych strategicznych zabiegów na swoim ciele, to wtedy... kicha. Kończą się wyniki, kończy się dobra passa, medali nie ma, a metki zostają. I zaczynają się źle kojarzyć, bo ze straconymi szansami, porażkami (jak je nazywają dziennikarze i rozgoryczeni kibice), z blamażem, z przysłowiowym „czwartym miejscem”. I sponsor zamiast realnej korzyści ma zrąbaną reputację. A w dodatku – sam za to zapłacił... No, można się wściec, nieprawdaż? Bo czy jest coś gorszego niż zmarnować budżet sponsorski czy reklamowy i w zamian dostać garść złośliwych anegdot na temat swojej firmy lub produktu?

66

VISUAL COMMUNICATION 08/12

Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Oprócz tego najprostszego, czyli aby sportowiec uzyskiwał dobre rezultaty MIMO reklam na czapeczce czy dresie? Wydaje mi się, że jest. Ucieczka do przodu. Czyli działania wyprzedzające, połączone z wizją i konsekwencją. Mówiąc wprost – trzeba zacząć działać WCZEŚNIEJ, żeby nie musieć się wstydzić PÓŹNIEJ. Bo ja za ten stan rzeczy obwiniam... samych sponsorów właśnie i ich podejście do całego tematu. Nie masz wyników – nie dostaniesz kasy i znaczka na torbie. Masz wyniki – dostaniesz. Ale wynik w sporcie – rzecz jeszcze bardziej ulotna niż na wietrze pył; dziś jest, jutro go już nie ma (oczywiście nie dotyczy to Michaela Phelpsa i Usaina Bolta). Cóż więc robić? Odpowiadam – antycypować! Inwestować! Szukać! Działać z wyprzedzeniem! Być inspiracją dla sportowca, a nie nagrodą. Nie dawać mu pieniędzy na koniec kariery, tylko na początku jego drogi ku gwiazdom. Proste, prawda? I korzyści niesie wiele – trywializując jedna czwarta „Małysza” w szczycie formy kosztuje więcej niż cała nasza reprezentacja skoczków narciarskich z żonami. I odwrotnie – Klimek Murańka teraz kosztuje jedną dwudziestą „Małysza”. A więc, drodzy sponsorzy, zróbcie tak: podzielcie pieniądze, które chcecie zapłacić Majewskiemu za znaczek na jego koszulce na dwadzieścia równych części. Znajdźcie dwudziestu zaczynających karierę lekkoatletów w kilku dyscyplinach i przeznaczcie te pieniądze na ich rozwój, na sfinansowanie ich kariery. Oczywiście – podpisując długoterminowe kontrakty, w których wysokość honorariów nie będzie uzależniona od osiąganych wyników. Mówiąc wprost: jeśli będzie przegrywał, nie dostanie mniej, ale jeśli wygra – nie dostanie więcej (przynajmniej nie od Was). I sprawa będzie rozwiązana ku korzyści nie tylko firmy sponsorującej i sponsorowanego sportowca, ale również ku uciesze nas, kibiców. Bo z tych dwudziestu na początku drogi może narodzić się nawet i kilka gwiazd (zwłaszcza jeśli nie będą musieli się martwić o cenę biletu na pociąg, mający ich dowieźć na zgrupowanie). A Wy, drodzy sponsorzy, będziecie obecni w świadomości ludzi wtedy, gdy gwiazda będzie się rodzić, a nie wtedy, kiedy będzie upadać...




Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.