Kwartalnik Logicznej Alternatywy numer 4(8)

K WA R TA L N I K N R

04

(8)

LISTOPAD 2017

T E M AT N U M E R U :

04

Co zrobiliśmy przez ostatnie 3 lata?

I S S N : 2 5 4 3 - 6 6 8 6 . E G Z E M P L A R Z B E Z P Ł AT N Y

02 Na wstępie

09 „Plac na Glanc” w Katowicach

03 Kraków z nową energią

10 Deweloperzy korkują Kraków

06 Trendy w mieście

11 Terminy urzędowe – jak je czytać?

08 Starachowice: nowa energia

12 Krzyżówka

w samorządzie

L O G I C Z N A A LT E R N A T Y W A D L A K R A K O W A , K W A R T A L N I K N R

04

(8)

Trzecie Urodziny F

acet stoi na szczycie góry i mówi: „Jak- fajne rzeczy, które zrobiliśmy dla Krakowa bym miał narty i bym umiał jeździć, – na przykład rozdaliśmy 16 tysięcy sadzoto bym zjechał”. Ten rysunek z gazety nek kwiatów i drzewek, zaczipowaliśmy 600 sprzed lat utkwił mi w pamięci. Wiadomo, psów, pomogliśmy kilkuset Krakowianom że facet z rysunku nigdy nie kupi nart i ni- w ramach darmowych porad prawnych, zagdy nie nauczy się jeździć. A każdemu, kto łożyliśmy MajchrowskiWatch.pl, żeby sprawby go spytał, czemu tak bezczynnie stoi, dzić, jak prezydent wywiązuje się z obietnic odpowie – „no przecież nie mam nart i nie wyborczych, posprzątaliśmy kilkanaście hekumiem jeździć, to jak mam zjechać?” tarów parków.

Trzy lata temu nie zostałem prezydentem Biuro Logicznej Alternatywy dla Krakowa Krakowa. Dostałem 27 tysięcy głosów; od początku jest otwarte dla mieszkańców to okazało się za mało. Chociaż wielu gratu- – między innymi tych, którzy potrzebują lowało mi „dobrego wyniku”, była to niewąt- bezpłatnej porady prawnej. Zajmuje się tym pliwa porażka. W poniedziałek po wyborach nasze „Pogotowie Obywatelskie”. Od tego nie chciało mi się wstawać z łóżka; przez numeru ruszamy też z rubryką porad prawparę kolejnych dni kusiło mnie, żeby zarzu- nych – odpowiadających na często zadawacić sprawy Krakowa i, tak jak facet z obrazka, ne naszym prawnikom pytania. powiedzieć, że „gdybym został prezydentem i miałbym odpowiednie narzędzia, mógłbym W tym numerze piszemy o dużych i mawiele zrobić”. łych zmianach na lepsze. Zrób nam prezent na nasze trzecie urodziny – poczytaj!

Ale po paru dniach, kilkudziesięciu rozmowach z przyjaciółmi i kilkuset mailach od wyborców zrozumiałem, że bezczynność kompletnie mi nie leży. Razem z grupą współpracowników założyliśmy wtedy Logiczną Lider stowarzyszenia Logiczna Alternatywę. Dzisiaj mamy na koncie różne Alternatywa dla Krakowa

2

Kraków z nową energią Kraków z nową energią?

Mamy tyle pomysłów na lepsze miasto!

70

procent Krakowian narzeka na zły stan powietrza w mieście, a ponad jedna trzecia deklaruje, że poziom hałasu jest zdecydowanie zbyt wysoki. Problemem jest także między innymi dostępność terenów zielonych. Kiedy widzimy niekończące się, źle zaplanowane remonty powodujące gigantyczne korki, smog pojawiający się w miesiącach zimowych czy chaotyczną zabudowę miasta, zastanawiamy się, czy to możliwe, by Kraków stał się lepszym miejscem do życia. Rozwiązanie mogą przynieść koncepcje, które zostały szerzej opisane w książce Łukasza Gibały „Kraków. Nowa energia”.

Pierwszy polski parklet, który powstał w Łodzi przy ulicy Struga na powierzchni jednego miejsca parkingowego. fot. Andrzej Zbraniecki / East News

na by go wykorzystać na przykład do malowania elewacji przy okazji ocieplania budynków czy rewitalizacji kamienic.

Aplikacje, które zmieniają nasze życie

W 2012 roku Transport for London, jednostka odpowiedzialna za transport w stolicy Wielkiej Parklet to wydzielony, niewielki kawałek terenu, Brytanii, udostępnił na swoich stronach internewielkości choćby 12 m², który stworzono po to, towych wszystkie transportowe dane (62 różne żeby dać mieszkańcom przestrzeń do odpoczyn- bazy danych – od informacji o korkach i lokaliku. Może to być ławka otoczona kilkoma krzewami zacji pojazdów komunikacji miejskiej w czasie albo drewniany podest, na którym można wygodnie rzeczywistym po wynagrodzenia dyrektorów). usiąść pod posadzoną w donicy brzozą, obok wrzo- Efekt? W styczniu 2016 roku w Internecie były sów i innych roślin. To świetny pomysł na odrobinę dostępne 362 aplikacje na smartfony, które pozieleni na krakowskich betonowych osiedlach. wstały na bazie danych TfL. Firma Deloitte dokonała analizy tematu i oszacowała, że gdyby TfL chciał je stworzyć samodzielnie, kosztowałoby Tlenek cud to miasto 43 miliony funtów. Tylko w 2012 roku Pożeraczem smogu okazuje się tlenek tytanu – aplikacje te były ściągane cztery miliony razy. kiedy świeci słońce, ta substancja rozbija zanie- I tylko w jednym roku dzięki nim ich użytkownicy czyszczenia z powietrza na prostsze, zupełnie już zaoszczędzili czas, którego wartość Deloitte oszanieszkodliwe składniki. Potem cował na 15–58 milionów funwystarczy tylko deszcz, żeby tów. Ile ułatwień dla Krakowian Więcej pomysłów na lepsze całkowicie je wypłukać. To odmogłoby powstać, gdyby włamiasto znajdziesz w książce krycie sprawiło, że do cemendze miasta udostępniły i u nas tu, z którego powstają elewacje dane transportowe?

“Kraków. Nowa energia”. budynków, zaczęto dodawać tlenek tytanu. Takie elewacje Więcej pomysłów na lepsze miapowstały już w Mexico City i Mediolanie. Tlenek sto znajdziesz w książce “Kraków. Nowa energia”. można dodawać nawet do farb, którymi maluje Do końca stycznia bezpłatny egzemplarz można się ekrany akustyczne albo... murale. Tak zrobio- odebrać w biurze Stowarzyszenia Logiczna Alterno między innymi w Poznaniu. W Krakowie moż- natywa dla Krakowa (ul. Królewska 63, Kraków).

Mini park w mieście

Renata Ropska

3

Logiczna Alternatywa w akcji: Co między innymi zrobiliśmy w 3 lata

16000 sadzonek kwiatów

L O G I C Z N A A LT E R N A T Y W A D L A K R A K O W A , K W A R T A L N I K N R

04

(8)

i drzewek dla mieszkańców w ramach akcji "Robimy tlen"

75 kilogramów karmy

dla psów i kotów dzięki akcji „SOS dla zwierzaków”

2000 flag Polski

i Krakowa rozdanych mieszkańcom podczas Dnia Flagi

78 zdrowszych Krakowian dzięki warsztatom szycia maseczek antysmogowych

600

bezpłatnie zaczipowanych psiaków

1000

odblaskowych opasek dla mieszkańców w ramach Tygodnia Zrównoważonego Transportu

8 numerów naszego

kwartalnika w ciągu 2 lat

4

50000

10 najważniejszych

mieszkańców Krakowa wzięło udział w kampanii informacyjnej na temat smogu

obietnic wyborczych Jacka Majchrowskiego monitorowanych przez LA

598 osób uzyskało

bezpłatne porady prawne

5000

skrzydłokwiatów, „mini-pogromców smogu” dla Krakowian

11000 fanów

Logicznej Alternatywy na FB

5

Trendy w mieście

W 2050 roku dwie trzecie ludności świata będzie żyć w miastach. To w nich panuje klimat sprzyjający rozwojowi innowacji, kultury czy nauki,

L O G I C Z N A A LT E R N A T Y W A D L A K R A K O W A , K W A R T A L N I K N R

04

(8)

jednak miasta to także bezrobocie, zanieczyszczenie i przeludnienie.

Powstaje zatem pytanie, w jakim kierunku będą rozwijać się aglomeracje miejskie i jakie wyzwania czekają mieszkańców miast takich jak Kraków?

Dzielenie się, pożyczenie lub wymiana Za niecałe dziesięć lat globalny przychód z gospodarki współdzielenia, której przykładem są systemy wspólnych przejazdów samochoWedług prognoz w 2050 dami czy wynajmowanie własnych mieszkań, roku 70% ludności wyniesie blisko 300 miliardów dolarów. Trend Ziemi będzie mieszkać powinny wykorzystać władze miast – poprzez rozbudowę sieci tramwajowej, kolei miejskiej w dużych miastach. czy autobusów „na wezwanie”, których zadaniem będzie ułatwianie życia mieszkańcom wiat przenosi się do miast. To wielkie wyzwa- peryferyjnych dzielnic. W Krakowie w pierwszej konie dla rządzących, którzy muszą zmierzyć się lejności powinno to być szynowe skomunikowanie z wyzwaniami takimi jak degradacja środowi- z centrum miasta jego północnej części – Prądnika ska naturalnego, ochrona zdrowia czy kwestie ener- Białego czy Mistrzejowic. getyczne. Jak podaje waszyngtoński instytut Global Population Education, w ciągu najbliższych 30 lat Świadomi obywatele dwie trzecie populacji globu będzie żyło w miastach.

To ich aktywność będzie kształtować lokalną poliWśród polskich aglomeracji, które do 2050 roku tykę. Kraków powinien uczyć się od mieszkańców utrzymają swoją wielkość i stanowić będą naj- skandynawskich miast, którzy sami wytwarzają bardziej atrakcyjne kierunki migracji ludności, energię elektryczną, wykorzystując do tego odnaznajdą się Warszawa, Kraków i Wrocław. Według wialne źródła energii. Przykładem pozytywnych badaczy o ich dalszym rozwoju zdecyduje poziom efektów ich zaangażowania są miejskie autobusy współpracy z lokalnymi społecznościami oraz wy- napędzane energią pochodzącą z biogazu, powstakorzystanie nowych technologii. łego z odpadów żywnościowych. W Krakowie władze

Ś

6

Przyszłością komunikacji jest technologia łącząca wszystkie środki transportu miejskiego. To nie tylko bilet, ale także aktualizowana na bieżąco informacja o najbardziej korzystnych

miasta powinny zachęcać mieszkańców do takiej aktywności, na przykład oferując większe niż dotąd dofinansowanie do solarów i pomp ciepła, a także uruchamiając dopłaty do instalacji paneli fotowoltaicznych.

połączeniach komunikacji miejskiej, kolei, taksówek i rowerów, która równocześnie pomaga zamówić i opłacić przejazd. mochodów elektrycznych), zorganizowanie odpowiednich warunków dla rozwoju biznesu czy otwartość samorządów na nowe idee, jak niemiecki „Wirtualny obywatel”, umożliwiający korzystanie z usług administracyjnych za pośrednictwem terminali wideo wysokiej rozdzielczości, dostępnych w specjalnych, zdalnych kioskach.

Zdrowe miasto W 2014 roku w krakowskim budżecie obywatelskim wygrała koncepcja zamontowania w Krakowie tablic informujących o stanie powietrza, jednak władze miasta do dzisiaj nie zrealizowały tego projektu. Przyszłość należy jednak do takich właśnie rozwiązań, czyli inteligentnych systemów monitorujących powietrze, hałas, ruch uliczny czy oświetlenie. Dzięki nim można wprowadzać takie zmiany w mieście, których efektem będzie np. zmniejszenie emisji CO₂ do atmosfery.

Kraków jest drugim co do wielkości miastem w Polsce, dlatego władze naszego miasta powinny tym bardziej śledzić światowe trendy. A my, jako jego mieszkańcy, nie możemy zapominać, że to nasze miasto, pieniądze z naszych podatków, to dla nas pracują krakowscy urzędnicy. Więc i my powinniśmy mieć sporo do powiedzenia w kwestii tego, jak zmienia się miejsce, w którym żyjemy. Warto więc korzystać z każdej możliwości – na przykład biorąc udział w konsultacjach społecznych czy w protestach przeciw zabudowywaniu zieleni. Bo miasto przyszłości to miasto świadomych i aktywnych mieszkańców.

Mądry rozwój O tym, czy ktoś będzie chciał mieszkać w danym miejscu w przyszłości zadecyduje przede wszystkim marka samego miasta. Kluczowe będzie stworzenie infrastruktury, która współgra z postępem technologicznym (np. sieci stacji ładowania sa-

Joanna Kądziołka

7

Starachowice: nowa energia w samorządzie

Kiedy mieszkańcy Starachowic w 2014 roku wybrali na swojego prezydenta Marka Materka, miał on 25 lat i został najmłodszym prezydentem miasta w Polsce.

Wielu obawiało się wtedy, że sobie nie poradzi, bo jest za młody i ma za małe doświadczenie. Dzisiaj Materek ma na koncie trzy rekordy: najniższe w historii samorządu bezrobocie, największe dochody gminy i najwyższe wydatki na inwestycje w mieście. Ale mieszkańcy chwalą go nie tylko za to. Co zmieniło się w Starachowicach, odkąd prezydentem jest Marek Materek?

„Naprawmy Starachowice”

„Obiady czwartkowe”

Wycinka krzewów niebezpiecznie zasłaniających wy- Wakacyjne popołudnia w mieście nie muszą być jazd z parkingu, przesunięcie ławek w inne, zdaniem nudne. W Starachowicach też i o to zadbał prezydent mieszkańców znacznie sensowniej- miasta. W ramach „Obiadów czwartkowych” poposze miejsce, ustawienie na jednej łudnie można było spędzić na pikniku z sąsiadami z ulic koszów na śmieci – te wszyst- – przynieść coś do jedzenia albo kupić w specjalnej, Każde zgłoszenie kie drobne, ale ważne dla miesz- promocyjnej cenie. Wakacje w mieście upłynęły jest zaznaczone kańców rzeczy wydarzyły się dzięki mieszkańcom Starachowic również na podobnie aplikacji internetowej „Naprawmy organizowanych wspólnych śniadaniach, w miejna interaktywnej Starachowice”. Za pomocą bardzo skim kinie plenerowym, na turniejach sportowych mapce. Na stronie prostego formularza, do którego i osiedlowych piknikach. są też liczniki. Jak można dołączyć zdjęcia, mieszkańcy zgłaszają przez nią różne proble- Pół miliona oszczędności łatwo sprawdzić, my, wymagające działania urzędu. ogromna więkKażde zgłoszenie jest zaznaczone O tyle mniej kosztuje roczne utrzymanie urzędu szość zgłoszonych na interaktywnej mapce. Na stronie miasta w Starachowicach. Prezydent Materek uznał, są też liczniki. Jak łatwo sprawdzić, że nie potrzeba aż tylu wydziałów, naczelników problemów została ogromna większość zgłoszonych i kierowników – więc zreformował urząd. Zaoszczęjuż rozwiązana, problemów została już rozwiązana, dzone w ten sposób pół miliona złotych rocznie bęco oznacza, że urzędnicy zajmują dzie przeznaczone na inwestycje w mieście. co oznacza, że się nimi na bieżąco.

urzędnicy zajmują

się nimi na bieżąco.

Marek Materek, Prezydent Starachowic

Prezydent na Facebooku

„Starachowickie podwórka”

Kiedy jeden z mieszkańców Starachowic na Facebooku napisał do prezydenta o tym, że spalił się uliczny kosz na śmieci w jego sąsiedztwie, po dwóch godzinach zobaczył wrzucone przez Marka Materka zdjęcie nowego kosza, postawionego w tym samym miejscu. Marek Materek jest prezydentem dostępnym dla mieszkańców, nie ucieka od kontaktu z nimi, wręcz przeciwnie. I błyskawicznie reaguje na sygnały od Starachowiczan.

Skwer, plac zabaw, ławki i miejsce do piknikowania, parking rowerowy przy bloku? Na takie inwestycje wspólnoty mieszkaniowe często nie mają pieniędzy. W Starachowicach pomaga w nich urząd miasta. Wystarczy, że wspólnota złoży wniosek w starachowickim magistracie, a z programu „Starachowickie podwórka” mieszkańcy dostaną 75% potrzebnych na rewitalizację podwórek pieniędzy. Ten projekt nie tylko sprawia, że osiedla stają się ładniejsze – powoduje też, że mieszkańcy częściej spotykają się ze sobą i spędzają razem czas.

To tylko przykłady tego, co w Starachowicach zrobił Marek Materek. To prawda, Starachowice są nieporównywalnie mniejsze od Krakowa. Budżet tego miasta to niespełna 200 milionów złotych.

Ale jeśli tam się da, to ile można zrobić u nas, przy budżecie bliskim 5 miliardów złotych?!

Adrianna Siudy

8

projekt każdego „Placu na Glanc” jest inny – od samego początku powstaje wspólnie z mieszkańcami, a tworzą go znakomici

L O G I C Z N A A LT E R N A T Y W A D L A K R A K O W A , K W A R T A L N I K N R

04

(8)

projektanci

„Plac na Glanc” w Katowicach Inspiracją dla opisanego obok programu „Starachowickie podwórka” mogły być Katowice. Tam już od 2013 roku z powodzeniem realizowany jest projekt „Plac na Glanc”. Rewitalizacja zaniedbanych katowickich podwórek jest w całości finansowana z miejskich pieniędzy. Co ważne, projekt każdego „Placu na Glanc” jest inny – od samego początku powstaje wspólnie z mieszkańcami, a tworzą go znakomici projektanci. Przemiana podwórek sprawia, że sąsiedzi poznają się lepiej nawzajem, współpracują ze sobą, a później nie tylko razem korzystają z nowej przestrzeni, ale też się nią opiekują. Efekty są zachwycające – zresztą zobaczcie sami!

Serdecznie dziękujemy instytucji Katowice Miasto Ogrodów, która realizuje projekt „Plac na Glanc”, za możliwość opublikowania zdjęć zrewitalizowanych podwórek.

„Plac na Glanc” 2017, ul. Tokarska 2, Katowice

9

L O G I C Z N A A LT E R N A T Y W A D L A K R A K O W A , K W A R T A L N I K N R

04

(8)

Deweloperzy korkują Kraków

O tym, że deweloperzy mają w naszym mieście specjalne prawa, nikogo nie trzeba przekonywać. Nowe budynki rosną wszędzie – nawet na ostatnich skrawkach zieleni i w korytarzach przewietrzania miasta. Ale, jak się okazuje, wyjątkowe zasady obowiązują deweloperów też wtedy, kiedy wychodzą z budową na krakowskie ulice, budując dojazdy do swoich inwestycji. Efekt? Potężne korki, wykonawcze fuszerki, zamknięte chodniki, opóźnienia. Te koszty, za zgodą władz miasta, ponoszą mieszkańcy.

Ulica Konopnickiej, tuż przed rondem Matecznego.

Przez zwężenie jezdni do jednego pasa ruchu tworzą się ogromne korki już od ronda Grunwaldzkiego.

Stoją w nich nie tylko samochody, ale też miejskie autobusy. Przyczyna komunikacyjnego paraliżu w tej części Krakowa? Deweloper – za zgodą władz miasta – buduje nowe skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, żeby był dojazd do jego nowego osiedla.

Przez ostatnie miesiące z takim samym paraliżem mieliśmy do czynienia na drugim końcu miasta – przy alei Bora-Komorowskiego. Tam zwężono jezdnie, bo deweloper buduje estakadę – dojazd do nowego, gigantycznego centrum handlowego Serenada.

Przy tej inwestycji zdarzyła się i inna wpadka – pod koniec września na zakręcie utknął niskopodłogowy autobus. Nie był w stanie pokonać wysokiego „progu”, który powstał z powodu niedbalstwa wykonawcy: różnicy w wysokości asfaltu na dwóch częściach drogi. Korek sięgnął al. 29 listopada.

Rok temu kierowcy stali przez prawie trzy miesiące w ogromnych korkach na Opolskiej – tam z kolei z powodu przeciągającej się budowy zjazdu na nową stację benzynową Lotos. Dodatkowym absurdem jest fakt, że dokładnie przez ten zjazd mają przebiegać tory planowanej linii tramwajowej na Azory Przyczyna komunikacyj– co nie przeszkodziło urzędnikom nego paraliżu w tej części wydać pozwolenia na budowę stacji.

Urzędnikom tego samego urzędu, Krakowa? Deweloper (...) który zaplanował tam tramwaj.

10

Wszystkie te sprawy łączy jedno: deweloper buduje za własne pieniądze dojazd do własnej inwestycji. Żeby to robić, zamyka się dla ruchu część ogólnodostępnej drogi – w tym przypadku chodzi o fragmenty najważniejszych ulic w mieście, na których i bez dodatkowych utrudnień tworzą się korki. I we wszystkich tych trzech sprawach władze miasta nie zadbały o wygodę mieszkańców. A na pierwszym miejscu był interes dewelopera.

Jak to możliwe? Z deweloperami zawarto umowy, dzięki którym nie płacą oni za zajęcie pasa drogowego na potrzeby budowy, nie grożą im też żadne kary umowne, jeśli nie dotrzymają założonego terminu jej zakończenia. W praktyce deweloperzy, którzy budują dojazdy do swoich inwestycji, mogą bezkarnie „zatykać” krakowskie ulice w nieskończoność. Zapytany o tę sprawę przez dziennikarza Radia Kraków rzecznik ZIKiT-u potwierdził, że problem istnieje, i przyznał, że umowy trzeba zmienić. Niestety – niemal dokładnie rok temu ten sam rzecznik temu samemu dziennikarzowi Radia Kraków powiedział… dokładnie to samo.

Artykuł powstał na podstawie materiałów

opublikowanych na serwisie radiokrakow.pl.

Aleksandra Szulc

P O G O T O W I E O B Y WAT E L S K I E

PORADY AGATY

Ruszamy z nową stałą rubryką naszego kwartalnika, czyli „Porady Agaty”.

Tutaj znajdziecie odpowiedzi na często zadawane naszym prawnikom pytania.

Terminy – jak je obliczać?

Dostałeś pismo z urzędu i nie wiesz, jak obliczyć wskazany w nim termin na odpowiedź czy odwołanie? Łatwo popełnić błąd, który może być dotkliwy w skutkach. Do naszego Pogotowia Obywatelskiego bardzo często trafiają osoby, którym to właśnie się przydarzyło – nie zareagowały na czas. Dlatego poniżej przedstawiamy podstawowe zasady dotyczące liczenia terminów.

Termin oznaczony w dniach Językiem prawników: Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie, nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie nastąpiło.

Co to oznacza? W naszym przypadku „zdarzenie” to po prostu doręczenie listu poleconego. Dlatego bardzo ważne jest, żeby znać dokładną datę, kiedy listonosz wręczył nam list albo odebraliśmy list awizowany – najlepiej ją od razu zapisać na kopercie. Jeśli z urzędowego pisma wynika, że mamy 14 dni na odpowiedź, te 14 dni odliczamy zaczynając od następnego dnia po otrzymaniu listu. Załóżmy, że listonosz przyniósł nam list 3 listopada – wtedy liczenie zaczynamy od 4 listopada. Nasz termin upływa więc 17 listopada o północy.

Przy liczeniu uwzględnia się wszystkie dni tygodnia, nie tylko dni robocze.

Termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach Językiem prawników: Termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu.

Co to oznacza? Jeśli list polecony odbierzemy w piątek, a w piśmie przeczytamy, że mamy na odpowiedź 3 tygodnie – termin upłynie w piątek przypadający za trzy tygodnie. Jeśli z pisma wynika, że mamy miesiąc, to na pismo otrzymane w 3 listopada odpowiedzieć musimy najpóźniej 3 grudnia, a w przypadku terminu trzymiesięcznego – 3 lutego. Jeśli termin będzie roczny, to mamy czas do 3 listopada kolejnego roku. A co, jeśli wyliczymy datę, której nie ma – czyli pismo dostajemy 31 stycznia, termin na odpowiedź to jeden miesiąc, a data „31 lutego” nie istnieje (bo luty ma tylko 28 lub 29 dni)? Wtedy termin upływa w ostatnim dniu danego miesiąca, czyli w naszym przypadku – 28 lub, jeśli to rok przestępny, 29 lutego.

3 XI 17 XI

Termin wypada w dzień wolny – co wtedy?

Co zrobić, jeśli wyliczony termin wypada w sobotę, niedzielę albo święto, które jest dniem ustawowo wolnym od pracy? Wtedy termin upływa w pierwszym kolejnym dniu roboczym. Czyli gdy nasz termin wypadnie np. w sobotę, to pismo możemy wysłać jeszcze w poniedziałek.

odbieramy list od listonosza albo awizowany na poczcie najpóźniej do tego dnia możemy odpowiedzieć na list, jeśli termin był 14-dniowy lub 2-tygodniowy

24 XI

najpóźniej do tego dnia musimy odpowiedzieć na list, jeśli termin był 21-dniowy lub 3-tygodniowy

4 XII

najpóźniej tego dnia musimy odpowiedzieć na list, jeśli termin był 1-miesięczny

Należy pamiętać, że powyższe zasady obowiązują, jeżeli ustawa, orzeczenie sądu lub decyzja innego organu państwowego albo czynność prawna nie określa innego sposobu jego obliczania. Dlatego pisma urzędowe trzeba zawsze dokładnie czytać.

Wiemy, że liczenie terminu może sprawiać trudności. Po to jesteśmy, żeby w tej i innych sprawach służyć radą wszystkim mieszkańcom.

Zapraszamy do naszego biura przy ul. Królewskiej 63 lub na www.PogotowieObywatelskie.pl.

Agata Szopińska

11

(termin wypadł 3 grudnia w niedzielę, więc wyjątkowo mamy na to jeszcze poniedziałek)

Krzyżówka

1

2

3

4

Hasło krzyżówki tworzą

w poziomie.

7

8

9

litery na niebieskich polach, czytane kolejno,

6

5

10

11

12

13 15

14

16

17 18

20

19

21

22 23

L O G I C Z N A A LT E R N A T Y W A D L A K R A K O W A , K W A R T A L N I K N R

04

(8)

24

25

28

29

26

27

30

31

32 33

34

POZIOMO

35

31. nazwa kawy w PRL

14. trawiasty hokeista

1. wyczesze deresze

32. australijska mysz workowata

16. pracuje na pamięć

6. obchodzi imieniny 6 lutego

33. sworzeń, trzpień

19. inna nazwa alkanonów

9. między Pawłem a Gawłem

34. cięcia na przegubach

21. Davisa i Gordona Bennetta

10. za dwa dni

35. dusi, bo żyć musi

22. na Wielkiej Skoczni i szachownicy

12. szczelne naczynie laboratoryjne

23. oksybionty, tlenowce

13. podtrzyma filar

PIONOWO

15. sznur kowboja

1. chińska dla studenta

26. Kłodzki, wieś Violetty Villas

17. inna nazwa araukarii

2. buźka jeża

29. sądowa lub operacyjna

18. niepoważna zabawa

3. państwo z tonem i Tallinnem

30. Związek Chrześcijańskiej

20. impreza bez solenizanta

4. zielony jeż

27. schowek kangurzątek

Młodzieży Męskiej

22. żona kozła

5. Jarocka dla wujka

23. drugi co do wielkości ocean

6. otępienie, odrętwienie

24. pełznie po drzewie lub ścianie

7. naczynko na lekarstwo

Pięta, któremu – jak zwykle – serdecznie

25. żółte danie

8. wpędzanie w kompleksy

dziękujemy za tak bezcenny wkład

28. wieś nad rzeką Raszynką

11. ostry na drodze

w ten numer naszego kwartalnika!

Autorem krzyżówki jest Pan Edward

Dołącz do nas! www.LogicznaAlternatywa.pl FB.com/LogicznaAlternatywa Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa dla Krakowa Kraków, ul. Królewska 63 – I piętro zapraszamy w dni robocze od 9.00 do 17.00 biuro@logicznaalternatywa.pl, tel. +48 516 381 647

Wydawca: Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa dla Krakowa Redakcja: ul. Królewska 63, 30-081 Kraków Redaktor naczelna: Renata Ropska Projekt kwartalnika, skład i ilustracje: Stereoplan Druk: Agata Pindel-Witek AW

12