grudzień 2011

Page 13

U ŹRÓDŁA – LITURGIA – że jest to istotna funkcja budynku kościoła, dzięki której odróżnia się ona także od klasycznego kształtu świątyni w większości religii” (Ratzinger 2007: 80). Warto się przyjrzeć nieco dokładniej obu sensom budowli kościelnej przedstawionym przez Josepha Ratzingera: sakralnemu i funkcjonalnemu. Chrześcijańska budowla sakralna szybko została nazwana „domus Ecclesiae” (domem Kościoła), a samo słowo „ecclesia” (zgromadzenie, Kościół) stało się skrótowym określeniem nie tylko wspólnoty, lecz też budynku, w którym ta wspólnota się gromadzi. Chrześcijanie nie mogli wzorować swego budynku sakralnego na Świątyni Jerozolimskiej. Rytuału Przebłagania w religii mojżeszowej dokonywał tylko sam arcykapłan, który wchodził do Świętego Świętych raz w roku. Również świątynie pogańskie nie mogły być wzorem dla chrześcijan – były zbyt małe, stanowiły bowiem głównie mieszkanie bóstwa – posągu. Jak wskazuje papież – powołując się na badania Louisa Bouyera (por. w polskim wydaniu Bouyer 2009) – chrześcijański dom Boży zachowuje więź z synagogą. Istnieje istotna różnica między synagogą a Świątynią Jerozolimską – ta pierwsza jest przede wszystkim miejscem nauczania, jednak nie można przeciwstawiać synagogi i „religii słowa” przeciwko Świątyni i „religii rytuału”. Religia słowa pochodzi od religii rytuału i synagoga rozumiała siebie jedynie w odniesieniu do Świątyni (por. Bouyer 2009: 13-14, Ratzinger 2007: 80-82). Chrześcijaństwo to odniesienie wypełnia: liturgia chrześcijańska włącza w siebie także Świątynię, nie będąc tylko kontynuacją synagogi: „dzięki wspólnocie z Jezusem Chrystusem, z Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym – zyskuje wymiar specyficznego, chrześcijańskiego nowatorstwa, unikając dramatycznych pęknięć” (Ratzinger 2007: 82). Synagoga nie była dla żydów wySługa nr 2 (62)

łącznie miejscem nauczania, rodzajem salki katechetycznej, lecz zawsze była zorientowana na obecność Boga. Jednak owa obecność Boga dla żydów – šekina – była i jest nierozerwalnie związana ze Świątynią Jerozolimską. Architektura synagogi kieruje wiernych żydów – z nauczającym rabinem na czele – ku arce Tory, a przez nią – w kierunku Świątyni, jedynego miejsca kultu w Jerozolimie, gdzie niewidzialny Bóg był obecny w swym Świętym Przybytku. Liturgia chrześcijańska wyraźnie wskazuje na jedność obu Testamentów. Nie dziwi zatem wewnętrzny związek budowli synagogi i kościoła, co najwyraźniej widać w budowlach chrześcijaństwa semickiego, niegreckiego, czyli na obszarze Kościołów monofizyckich i nestoriańskim na Bliskim Wschodzie (Ratzinger 2007: 84). Pierwsza nowość: wschód Liturgia chrześcijańska wprowadziła trzy nowości do budowli kościoła. Nowość pierwsza: wzrok chrześcijan nie kieruje się już do Jerozolimy, zburzona Świątynia nie jest już miejscem przebywania Boga, obłok obecności Bożej – šekina – się oddalił na zawsze. Zasłona jej została rozdarta na zawsze, nie w niej spoczywa nadzieja zbawienia. Chrześcijanie patrzą na wschód, w kierunku wschodzącego słońca. Nie jest to oczywiście bałwochwalczy kult Słońca – wschód jako symbol zastępuje Świątynię Jerozolimską. Chrystus przedstawiony w symbolu słońca to prawdziwy tron Boga żywego. Kościoły są orientowane – słowo „orientacja” oznacza „ukierunkowanie na wschód” – dopiero późniejszym znaczeniem jest „umiejętność, zdolność określenia swojego położenia w terenie”. Skierowanie modlitwy na wschód ma kilka znaczeń. Po pierwsze to wyraz spoglądania na Chrystusa, jako jedynego Pośrednika między Bogiem Ojcem a człowiekiem. Słońce także symbolizuje powracającego Chrystusa Pana w swej chwale na końcu

13


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.