Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65

Page 1

Spis treści Słowo od Redakcji .................................................. ............................................................................................................... 3 Informacja Dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej ............................................. 4 Sztab pomocy prawnej Pomorskiej Izby Adwokackiej 7 Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego ............................................................................................................................. 8 Sądowy podział majątku wspólnego – wybrane zagadnienia praktyczne. Część pierwsza 9 Przegląd zmian prawa i orzecznictwo w sprawach dotyczących błędów medycznych i odszkodowawczych.................... 17 Program edukacyjny „Adwokat przydaje się w życiu” realizowany przez Komisję Edukacji Prawnej przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Gdańsku .......................................................................................................................................... 21 Kryminologiczne i kryminalistyczne aspekty sprawców pedofilii. Zarys problematyki. Część 4 (ostatnia). .................... 24 Prawo w literaturze – „Kupiec wenecki” Williama Shakespeare’a 29 Zadzwoń do Saula… czy aby na pewno? .............................................................................................................................. 31 Muzeum – Kaszubski Park Etnograficzny im. Teodory i Izydora Gulgowskich we Wdzydzach ....................................... 32 Kwartalny przegląd wydarzeń 36 Sprawozdanie z uroczystego ślubowania aplikantów adwokackich ................................................................................... 37 Sympozjum na temat „Gdańskiej koncepcji praw człowieka” 38 Aby zrównoważyć świat duchowy ze światem materii potrzeba integracji 39 Zawody narciarskie .............................................................................................................................................................. 42 „Rodzina w Europie: Międzynarodowe prawo rodzinne w praktyce sądowej” 44 Konferencja poświęcona przygotowaniu zawodowemu do zawodów prawniczych oraz praworządności w państwach członkowskich UE 45 Adwokat Władysław Kulis .................................................................................................................................................... 46 O fundacji PRZYSTAŃ - przedsiębiorstwie społecznym, jako miejscu pełnoprawnych w pracy niepełnosprawnych intelektualnie ......................................................................................................................... 47 „(…) bądź odważny gdy rozum zawodzi (…)” ...................................................................................................................... 52 Naród - zbrodniarz 53 Program edukacyjny - Prosto w Prawo realizowany przez Komisję Edukacji Prawnej przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Gdańsku 54 Ślepym Okiem Temidy ................................................... ..................................................................................................... 55 Słowo od Redaktorki Naczelnej ........................................................................................................................................... 3 Okiem Dziekana ................................................................................................................................................................... 4 Sądowy podział majątku wspólnego – wybrane zagadnienia praktyczne ........................................................................... 7 Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego .......................................................................................................................... 13 Wybrane problemy postępowania egzekucyjnego ............................................................................................................ 14 Regulacje uchwał antysmogowych województwa pomorskiego ....................................................................................... 18 Adwokaci bez granic ............................................................................................................................................................ 22 Rozwód w Londynie – sprawy rodzinne w angielskich sądach ......................................................................................... 25 Kancelaria adwokacka – jak ułatwić sobie drogę do sukcesu ........................................................................................... 27 Filharmonia Kaszubska – nowoczesne oblicze kultury .................................................................................................... 32 3maliny szyją od serca ......................................................................................................................................................... 36 Kwartalny przegląd wydarzeń ............................................................................................................................................. 41 Sport w Pomorskiej Izbie Adwokackiej ............................................................................................................................. 42 Sprawozdanie z XLV Mistrzostw Polski Adwokatów w tenisie ziemnym ........................................................................ 44 Tour de Konstytucja ............................................................................................................................................................ 47 „Boska komedia” Dantego ................................................................................................................................................... 50 Drogą wakacyjnych podróży .............................................................................................................................................. 52 Nienazwane ......................................................................................................................................................................... 53 Ślepym okiem Temidy ......................................................................................................................................................... 54 Spis treści Zdjęcie na okładce: AdobeStock / Chris

Słowo od Redaktorki Naczelnej

Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy,

Przed Wami kolejny numer „Gdańskiego Kwartalnika Adwokackiego”. Na wstępie dziękuję za wszystkie przychylne opinie dotyczące wcześniejszych numerów.

Chcę również zacząć od podziękowań pod adresem adwokat Dominiki Merchel-Hinc, z którą współredagowałam nasz magazyn przez dwa ostatnie lata. Dziękuję za współpracę i życzę Tobie powodzenia w realizacji zamierzeń zawodowych oraz osobistych!

W bieżącym wydaniu szczególnej uwadze polecam tekst pt. „Adwokaci bez granic” mecenasa Andriya Bondara, adwokata pochodzącego z Ukrainy, który w 2021 roku został wpisany przez Pomorską

Izbę Adwokacką na listę prawników zagranicznych i prowadzi aktualnie praktykę zawodową w Polsce.

Bardzo ciekawy prawniczo tekst przygotowali też komornik sądowy Robert Damski („Wybrane problemy postępowania egzekucyjnego”) oraz radczyni prawna Karolina Wielgosz-Rogocz wraz z dyrektorem Departamentu Środowiska i Rolnictwa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego

Krzysztofem Pałkowskim („Regulacje uchwał antysmogowych województwa pomorskiego”).

Kolejny raz mogliśmy liczyć na mecenasa Andrzeja Koziołkiewicza. W niniejszym numerze znajdziecie Państwo siódmą już część cyklu pana adwokata pt. „Sądowy podział majątku wspólnego –wybrane zagadnienia praktyczne”.

W bieżącym numerze znaleźć też można bardzo ciekawe artykuły dotyczące procedowania spraw rodzinnych w angielskich sądach (autorstwa mec. Aleksandry Kowalskiej) oraz na temat rozwoju biznesu, jakim jest prowadzenie kancelarii adwokackiej (autorstwa adw. Elżbiety Bansleben).

Ponadto polecam Państwa uwadze teksty dotyczące kultury (nt. Filharmonii Kaszubskiej w Wejherowie) oraz działalności organizacji pozarządowej prężnie działającej na rzecz pacjentek onkologicznych (Fundacja 3maliny).

Liczni autorzy napisali też dla nas sprawozdania z różnych wydarzeń, w których brali udział przedstawiciele naszej Izby.

Felietoniści również nie zawiedli. Bardzo dziękuję za tę systematyczną, dobrą współpracę!

Nasz magazyn tradycyjnie zamyka „Ślepe Oko Temidy”, czyli dzieło pana Sędziego Arkadiusz Krupa, który kolejny raz stworzył specjalnie dla nas rysunki tematycznie nawiązujące do poruszanych w danym Kwartalniku treści. Bardzo dziękuję.

Materiały do kolejnego numeru „Gdańskiego Kwartalnika Adwokackiego” proszę przesyłać do 15 listopada br. Teksty, wraz ze zdjęciem autorki/autora, proszę, aby kierować na e-maila: kwartalnik@adwokatura.gdansk.pl bądź: a.kapala.sokalska@gmail.com. Wszystkich chętnych zapraszam do współpracy!

Szanowni Państwo, zbliżają się wybory parlamentarne. W momencie, kiedy piszę te słowa, temperatura przedwyborcza jest już dość wysoka, a poszczególne partie coraz energiczniej kreślą różne wizje czekającej nas przyszłości, zależnej od tego, kto będzie rządził Polską.

I tak rzeczywiście jest. To, kto wygra te wybory, ten określi kierunki dalszego rozwoju Polski. Nikogo z nas nie trzeba chyba przekonywać, jak dużą wagę i moc sprawczą ma każdy jeden głos oddany w wyborach.

Dlatego, pójdźmy w dniu 15 października gremialnie na wybory, zachęcajmy nieprzekonanych. Myślę, że nikt z nas nie chce zostać przegłosowany.

Pozdrawiam serdecznie!

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 3
Adw. Agnieszka Kapała-Sokalska Redaktorka Naczelna

Okiem Dziekana

Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy

Rozpoczął się wrzesień, a z jego przyjściem pożegnaliśmy wakacje, chociaż astronomiczne lato potrwa jeszcze prawie miesiąc i z pewnością obdarzy nas wieloma słonecznymi i ciepłymi dniami.

Pomimo sezonu urlopowego adwokatura nie zamarła. Zorganizowaliśmy wiele wydarzeń i różnorakich aktywności, chociaż część z nich miała charakter wyłącznie sportowy i towarzyski.

W dniach 8-10 czerwca 2023 roku na kortach Klubu Tenisowego ARKA w Gdyni rozegrane zostały jubileuszowe XLV Mistrzostwa Polski Adwokatów w tenisie. Organizatorami tegorocznej edycji były Pomorska Izba Adwokacka w Gdańsku wraz z Komisją Integracji Środowiskowej, Kultury, Sportu i Turystyki przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. Do rywalizacji o tytuł mistrzowski przystąpiło kilkudziesięciu adwokatów-tenisistów z 13 izb adwokackich. Zawodnicy konkurowali w dziewięciu kategoriach.

Wydarzeniami towarzyszącymi tenisowym rozgrywkom były – mecz pokazowy reprezentantów Polski w rozgrywkach Pucharu Davisa (Davis Cup Night) oraz talk-show ,,Wspomnień Czar – historia Mistrzostw Polski Adwokatury w Tenisie” z udziałem adwokatów Antoniego Zakrzewskiego i Wiktora Kołakowskiego. Zwieńczeniem zawodów była Gala Mistrzów – bankiet z udziałem uczestników zawodów i zaproszonych Gości, w trakcie której miałem przyjemność udekorować laureatów turnieju.

Z otwartością i życzliwością Uczestników wydarzenia spotkała się charytatywna loteria fantowa zorganizowana dzięki wsparciu naszych Partnerów. Zebrane środki w całości zostały przeznaczone na rzecz potrzebujących dzieci z domu dziecka i rodzin zastępczych. W Ich imieniu serdecznie dziękuję za wielkie serce i zaangażowanie w zbiórkę na ten szczytny cel.

Zwycięzcom turnieju raz jeszcze gratuluję, a szczególne podziękowania za perfekcyjną organizację zawodów kieruję do adwokat Małgorzaty Głódkowskiej.

W dniach 16-17 czerwca 2023 na stadionie Ogniwo Sopot odbyła się 3. edycja Międzynarodowego Turnieju Prawników (International Lawyers Football Tournament (7x7)) organizowanego przez Komisję Sportu przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Gdańsku. W rozgrywkach wzięło udział 11 zespołów. Po dwóch dniach zaciętej rywalizacji najlepszą

okazała się drużyna Piłkarskiej Reprezentacji Izby Adwokackiej w Katowicach, w finale pokonując gospodarzy – naszą Reprezentację Pomorskiej Izby Adwokackiej w Piłce Nożnej.

W dniu 17 czerwca 2023 r. odbył się również piknik rodzinny z okazji Dnia Dziecka dla Członków Pomorskiej Izby Adwokackiej i ich Rodzin. Była to doskonała okazja, aby spotkać się w nieoficjalnej atmosferze, porozmawiać i miło spędzić czas na świeżym powietrzu. Nie zabrakło różnorodnych atrakcji dla najmłodszych takich jak dmuchańce, eurobungee, warsztaty z plecenia wianków, malowanie buziek, pyszne lody i inne przekąski. Dużym sukcesem zakończyła się zbiórka na rzecz OTOZ Animals – Schronisko „Ciapkowo” w Gdyni. W imieniu obecnych na miejscu Wolontariuszy i ich podopiecznych, bardzo dziękuję za okazane serce i zaangażowanie! To nie pierwszy raz, gdy przy okazji naszych spotkań, udaje nam się zrobić coś dobrego.

Niezmiennie zachęcam do udziału w kolejnych wydarzeniach integracyjnych. Wszelkie informacje o nadchodzących imprezach znajdziecie Państwo na stronie internetowej Izby, profilu Facebooku oraz Instagram, jak również w pokojach adwokackich.

W sobotę 17 czerwca 2023 r. projekt Tour de Konstytucja zawitał do Gdańska.

Miałem przyjemność osobiście wziąć udział w panelu dyskusyjnym moderowanym przez sędziego Igora Tuleyę. Wraz z sędzią Pawłem Juszczyszynem i r. pr. Michałem Stańczakiem dyskutowaliśmy na temat frekwencji wyborczej i o tym, dlaczego każdy głos jest ważny. Adw. Małgorzata Głódkowska publicznie odczytała uchwałę Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Adwokatury z dnia 16 czerwca 2023 roku, w treści której KZA zaapelował do wszystkich obywateli, niezależnie od przekonań politycznych, aby czynnie uczestniczyli w procesie wyborczym, wykorzystując swoje prawo do głosowania. Był to ostatni przystanek w okręgu naszej Izby. W trakcie spotkań rozmawialiśmy o praworządności, zasadach demokracji, metodzie D’Hondta i wielu innych fundamentach naszej konstytucji. Pomorscy adwokaci i aplikanci adwokaccy byli aktywni w każdej miejscowości, do której zawitał Tour: w Kartuzach, Baninie, Tczewie, Kościerzynie i Gdańsku. Na każdym z tych przystanków, w tym w szczególności w trakcie zorganizowanych dyskusji panelowych, słyszalny był głos Adwokatury.

W dniu 17 czerwca 2023 roku w sali 101 Sądu Okręgowego w Gdańsku odbył się Środowiskowy

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 4

Konkurs Krasomówczy dla Aplikantów Adwokackich z Izb Adwokackich w Bydgoszczy, Koszalinie, Olsztynie, Toruniu i Gdańsku. Wystąpienia Uczestników oceniało Jury w składzie: adw. Ewa Czerska, adw. Paulina Kowalska, adw. Sylwia Żuk-Białozór, adw. Beata Wronkowska oraz adw. Marcin Derlacz (Przewodniczący).

Laureatami Konkursu zostali:

– I miejsce – apl. adw. Błażej Janiczak (Izba Adwokacka w Koszalinie)

– II miejsce – apl. adw. Anna Winiecka (Pomorska Izba Adwokacka)

– III miejsce – apl. adw. Marta Hoppe (Izba Adwokacka w Bydgoszczy).

Serdecznie gratuluję wszystkim Uczestnikom wspaniałych wystąpień i wyrównanego poziomu konkursowych prezentacji. Laureatom dwóch pierwszych miejsc życzę powodzenia podczas ogólnopolskiego etapu konkursu, który odbędzie się w grudniu w Łodzi.

24 czerwca w Europejskim Centrum Solidarności odbył się III Kongres Prawników Polskich pod hasłem „Rządy prawa wszystkich sprawa”. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Naczelną Radę Adwokacką, Krajową Izbę Radców Prawnych, Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” oraz Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex Super Omnia

W dniu 4 lipca 2023 r. na zaproszenie Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego odbyło się z naszym udziałem uroczyste Dyplomatorium połączonym z uroczystością nadaniem tytułów doktora habilitowanego oraz doktora nauk prawnych. Nasza Izba ufundowała z tej okazji nagrodę dla najlepszej tegorocznej absolwentki w dziedzinie prawa karnego.

W dniu 31 sierpnia 2023 roku o godzinie 12:00 w Auli im. prof. Mariana Cieślaka na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego (ul. Jana Bażyńskiego 6 w Gdańsku) powitaliśmy w naszym gronie 5 tuzinów młodych adwokatek i adwokatów, z energią wchodzących w piękną przygodę jaką jest Adwokatura. Ślubowanie swoją obecnością i przemową uświetnił Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej adw. Przemysław Rosati, a także liczni zacni Goście, pośród których znaleźli się przedstawiciele Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, który nas gościł, Sądów i zaprzyjaźnionych korporacji prawniczych. Ponownie witam nasze najmłodsze Koleżanki i Kolegów życząc samych sukcesów na drodze zawodowej.

Jednocześnie pragnę Państwa poinformować, iż w dniu 16 czerwca 2023 r. odbył się Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Adwokatury. Warto odnotować uchwałę zjazdu, która została podjęta przez aklamację i której treść zamieszczam poniżej.

Uchwała nr 3

Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Adwokatury z dnia 16 czerwca 2023 roku

Krajowy Zjazd Adwokatury, w trosce o dobro Rzeczypospolitej Polskiej i jej obywateli, w szczególności o praworządność, demokrację i poszanowanie wartości konstytucyjnych, uchwala, co następuje.

Krajowy Zjazd Adwokatury apeluje do wszystkich obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, niezależnie od przekonań politycznych, aby czynnie uczestniczyli w procesie wyborczym, wykorzystując swoje prawo do głosowania. Wybory parlamentarne stanowią fundament demokracji i umożliwiają obywatelom wyrażenie swojej woli w kształtowaniu Państwa.

Krajowy Zjazd Adwokatury zachęca wszystkich obywateli do dokonywania wyborów tych kandydatów, którzy wykazują szacunek i poszanowanie dla wartości konstytucyjnych, wartości europejskich, praw i wolności osobistych. Wybierając przedstawicieli władzy ustawodawczej, kierujmy się przede wszystkim dobrem wspólnym, stabilnością prawną naszego Państwa oraz gwarancją rządów prawa i przestrzegania praworządności.

Krajowy Zjazd Adwokatury podkreśla przy dokonywanych wyborach wagę poszanowania praw mniejszości. Obywatele powinni wybierać kandydatów, którzy respektują i chronią prawa wszystkich grup społecznych, w tym mniejszości narodowych, etnicznych, religijnych, seksualnych i innych. Ochrona praw mniejszości jest fundamentem demokratycznego społeczeństwa opartego na zasadzie równości i sprawiedliwości.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 5

Okiem Dziekana

Krajowy Zjazd Adwokatury podkreśla znaczenie członkostwa Polski w Unii Europejskiej dla rozwoju Państwa i obywateli oraz wskazuje, że wybór kandydatów, którzy opowiadają się za pozostaniem Polski w Unii Europejskiej i współpracą z innymi państwami członkowskimi stanowi fundament i rację stanu Rzeczypospolitej Polskiej.

Krajowy Zjazd Adwokatury zwraca uwagę na konieczność wyboru kandydatów, którzy gwarantują rządy prawa i przestrzeganie praworządności, a także dotrzymanie zobowiązań międzynarodowych przez Rzeczpospolitą Polską. Przestrzeganie prawa oraz wierność zobowiązaniom międzynarodowym stanowi fundament demokratycznego państwa prawnego i buduje zaufanie zarówno wewnątrz kraju, jak i na arenie międzynarodowej.

Krajowy Zjazd Adwokatury apeluje do obywateli, aby w swoich wyborach brali pod uwagę również interesy przyszłych pokoleń. Podejmowane decyzje wyborcze będą miały wpływ na jakość życia przyszłych pokoleń, sposób funkcjonowania państwa i systemu wymiaru sprawiedliwości.

Krajowy Zjazd Adwokatury zobowiązuje członków Adwokatury do szerzenia świadomości prawnej w społeczeństwie i informowania obywateli o znaczeniu udziału w wyborach oraz dokonywaniu wyborów zgodnych z wartościa-

mi konstytucyjnymi, wartościami europejskimi, prawami i wolnościami osobistymi, poszanowaniem praw mniejszości, pozostaniem Polski w Unii Europejskiej oraz gwarancją rządów prawa i przestrzegania praworządności.

Niech tekst tej uchwały będzie naszym drogowskazem nie tylko na nadchodzące wybory, ale cały kolejny rok pracy, który zaczniemy obfitującym w liczne wydarzenia wrześniem.

Do zobaczenia jesienią!

Z koleżeńskim pozdrowieniem,

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 6
Adw. Bartosz Golejewski Dziekan ORA

Sądowy podział majątku wspólnego –

wybrane zagadnienia praktyczne

Część siódma

XXXIX. Czy wierzyciel jednego z małżonków uprawniony jest do wszczęcia postępowania o podział majątku wspólnego małżonków?

Zgodnie z art. 506 k.p.c. sąd wszczyna postępowanie nieprocesowe na wniosek; w wypadkach wskazanych w ustawie sąd może wszcząć postępowanie także z urzędu. Uprawnienie do wszczęcia postępowania nieprocesowego przysługuje zainteresowanemu. Stosowanie do art. 510 § 1 k.p.c. zainteresowanym jest każdy, czyich praw dotyczy wynik postępowania. Interes prawny, którym musi legitymować się uczestnik postępowania może być bezpośredni lub pośredni, pozostający obok istoty oraz skutków mającego zapaść rozstrzygnięcia. Interes prawny w postępowaniu nieprocesowym nie wynika z reguły, tak jak w procesie, z naruszenia lub zagrożenia sfery prawnej wnioskodawcy, lecz z pewnych zdarzeń prawnych, które wywołują konieczność uregulowania wiążących się z nimi stosunków prawnych i rodzą obiektywną potrzebę wszczęcia postępowania lub wzięcia w nim udziału.

W orzecznictwie nie budzi żadnych wątpliwości to, że zainteresowanym w sprawie o podział majątku wspólnego może być wierzyciel jednego z małżonków. Nie ma przy tym znaczenia, że większość orzeczeń, w których Sąd Najwyższy przyznawał wierzycielowi status zainteresowanego w postępowaniu o podział majątku dotyczyło sytuacji, w której występował on jako uczestnik postępowania. W postępowaniu nieprocesowym, inaczej niż w procesie, wszyscy zainteresowani – bez względu na ich liczbę oraz stopień zainteresowania wynikiem sprawy oraz nasileniem sprzeczności lub zbieżności interesów –zajmują taką samą pozycję w stosunku do sądu, jak i w stosunkach między sobą. Wszystkie osoby występujące w postępowaniu nieprocesowym są jego uczestnikami, także wnioskodawca, który tym się wyróżnia spośród pozostałych uczestników, że spowodował wszczęcie postępowania.

XL. Jeszcze raz o brakach formalnych wniosku o podział majątku wspólnego – krytycznie

Sąd Rejonowy zarządzeniem przewodniczącego dokonał zwrotu wniosku o podział majątku wspólnego z uwagi na to, że pełnomocnik wnioskodawczyni nie wykonał zobowiązania sądu do uzupełnienia braków formalnych wniosku poprzez wskazanie numerów identyfikujących samochody dostawcze wymienionych we wniosku.

Sąd Okręgowy uwzględnił zażalenie pełnomocnika wnioskodawczyni i uchylił zaskarżone zarządzenie, przywołując następującą motywację jurydyczną:

Zgodnie z zasadą przyjętą w art. 506 k.p.c. postępowanie nieprocesowe wszczyna się na wniosek. Zasada ta ma zastosowanie do wszystkich spraw działowych, w tym do spraw o podział majątku wspólnego.

Względy techniki legislacyjnej zadecydowały, że przepisy określające wymagania, jakie powinien spełniać wniosek działowy tworzą strukturę czterostopniową. W przepisach regulujących postępowanie – stosowanych na podstawie art. 567 § 3 k.p.c. – o dział spadku art. 680 k.p.c. wskazuje, jakie elementy, ze względu na charakter tego postępowania, powinien zawierać wniosek o podział majątku wspólnego (dział spadku). Regulacja ta nie obejmuje jednak wymagań natury ogólnej stawianych temu wnioskowi. Wymagania te zawarte są w przepisach ogólnych stawianych temu wnioskowi. Wymagania te zawarte są w przepisach ogólnych dotyczących postępowania nieprocesowego, a ściślej – w art. 511 § 1 k.p.c., który odsyła w tym zakresie do przepisów o pozwie. Z kolei art. 187 k.p.c., oprócz wskazania składników treści pozwu, zawiera zastrzeżenia, że pozew powinien czynić zadość warunkom pisma procesowego. Elementy składowe każdego pisma procesowego zostały natomiast wyszczególnione w art. 126 k.p.c. Oprócz regulacji zawartych

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 7 Ważne dla praktyki

w art. 511 oraz w art. 187 i 126 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., określających warunki, jakie powinien spełniać każdy wniosek wszczynający postępowanie nieprocesowe, należy mieć na względzie /.../ także unormowanie zawarte w art. 680 k.p.c., wskazujące dodatkowe, szczególne wymagania stawiane wnioskowi podziałowemu.

Zgodnie z art. 187 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. wniosek o dział spadku powinien zawierać:

1. dokładne określenie żądania wnioskodawcy,

2. przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie,

3. oznaczenie wartości przedmiotu działu spadku,

4. przytoczenie okoliczności uzasadniających właściwość sądu.

Wpłynięcie do sądu wniosku o podział majątku wspólnego będzie obligować przewodniczącego do zbadania tego wniosku pod względem zachowania warunków formalnych (art. 130 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.).

Określenia, jakie składniki wniosku o podział majątku wspólnego stanowić będą jego warunki formalne, należy poszukiwać w przepisach regulujących elementy składowe wymagane dla tego wniosku. Wskazania odnoszące się do wymagań wniosku zawarte w art. 680 i 511 oraz w art. 187, 128 i 126 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. nie oznaczają jeszcze, że wszystkie one mają charakter warunków formalnych. Przepis art. 130 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. będzie miał zastosowanie do takich braków formalnych, które uniemożliwiają nadanie wnioskowi prawidłowego biegu.

Analizując pod tym względem wniosek o podział majątku wspólnego, należy stwierdzić, że brakiem formalnym będzie: niewskazanie uczestników postępowania, niepodanie ich miejsca zamieszkania, niezamieszczenie dokładnie określonego żądania, nieprzytoczenie żadnych faktów uzasadniających żądanie, niewskazanie okoliczności uzasadniających właściwość sądu, niepodpisanie wniosku, niezłożenie odpisów wniosku, nieprzedłożenie odpisów załączników, niedołączenie pełnomocnictwa, nieuiszczenie opłaty.

W sprawie o podział majątku wspólnego pod pojęciem dokładnego określenia żądania wnioskodawcy należy rozumieć wskazanie przez wnioskodawcę majątku, który ma być przedmiotem działu. Wskazanie to ma polegać na wymienieniu praw majątkowych stanowiących majątek wspólny. O tym mówi wprost art. 680 § 1 k.p.c. i obowiązku tego nie eliminuje art. 684 k.p.c., który w tym zakresie nie

jest przepisem szczególnym i reguluje zupełnie inna materię.

Z powyższego wynika, że brak wymienienia we wniosku praw majątkowych stanowiących majątek wspólny jest brakiem formalnym wniosku podlegającym usunięciu w trybie art. 130 k.p.c.

Wnioskodawczyni /.../ wymieniła, oprócz innego majątku, cztery samochody, które jej zdaniem stanowią również majątek wspólny stron wskazując ich markę i nie podając numerów identyfikacyjnych. Wymienienie marki samochodu – na tym etapie postępowania – spełnia wymóg wymienienia praw majątkowych stanowiących majątek wspólny.

Przyjmuje się, że jeżeli wnioskodawca we wniosku nie określił dokładnie majątku wspólnego podlegającego podziałowi, to nie stanowi to braku formalnego wniosku.

Należy jednak wyraźnie podkreślić, że brak wymienienia praw majątkowych stanowiących majątek wspólny jest brakiem formalnym wniosku podlegającym usunięciu w trybie art. 130 k.p.c. Nigdy nie podlega natomiast sanowaniu w tym trybie brak przedstawienia dowodów potwierdzających własność rzeczy wskazanych we wniosku, a tym samym wykazujących ich przynależność do majątku wspólnego. Ten ostatni może jednak rodzić inne skutki procesowe, w skrajnych przypadkach włącznie nawet z oddaleniem wniosku jako bezzasadnego.

Uwagi:

Poglądy Sądu Okręgowego w Kaliszu nie są niczym nowym. Jednakże praktyka Sądów Rejonowych jest taka, że w sprawach działowych stawiane są coraz dalej idące wymagania i stosowana jest nader często i niezasadnie restrykcja w postaci zwrotu wniosku. Dotyczy to zwłaszcza uznawania za braki formalne wniosków działowych nieprzedłożenia dowodów.

Powtórzę tylko końcową część argumentacji Sądu Okręgowego sprowadzającej się do tego, że skutkiem brak przedstawienia dowodów potwierdzających własność rzeczy wskazanych we wniosku, a tym samym wykazujących ich przynależność do majątku wspólnego jest oddaleniem wniosku (lub części żądań wniosku) jako bezzasadnego, a dokładniej jako nieudowodnionego.

Przypomnieć wszak należy, że wprawdzie to obowiązkiem Sądu jest ustalenie składu i wartości majątku podlegającego podziałowi (art. 567 § 3 w zw. z art. 684 k.p.c.), lecz nie oznacza to, by uczestnicy zwolnieni byli od jakiejkolwiek aktywności dowodowej i by Sąd musiał ich w tej aktywności zastępować.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 8

XLI. Dopuszczalność dokonania uzupełniającego podziału majątku wspólnego byłych małżonków

Możliwym jest dokonanie uzupełniającego podziału majątku wspólnego byłych małżonków, jednak po pierwsze jedynie wówczas, gdy ujawnią się składniki majątku nieobjęte uprzednim podziałem, a po drugie uzupełniający podział majątku nie może dotyczyć roszczeń określonych w art. 618 k.p.c. i w art. 567 k.p.c.

Zgodnie z treścią art. 567 § 1 k.p.c. w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami sąd rozstrzyga także o żądaniu ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym oraz o tym, jakie wydatki, nakłady i inne świadczenia z majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego lub odwrotnie podlegają zwrotowi. § 3 art. 567 k.p.c. wskazuje jednocześnie, iż do postępowania o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami, a zwłaszcza do odrębnego postępowania w sprawach wymienionych w paragrafie pierwszym stosuje się odpowiednio przepisy o dziale spadku. Przepisy o dziale spadku odsyłają natomiast do odpowiedniego stosowania przepisów o zniesieniu współwłasności, w szczególności art. 618 § 2 i 3 k.p.c. (art. 688 k.p.c.).

Faktycznie więc przy podziale majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskie strony winny zgłosić wszystkie żądania dotyczące zniesienia współwłasności i posiadania rzeczy, a także żądania zwrotu nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty, bądź z osobistego na wspólny. Mając na względzie art. 618 § 3 k.p.c., który znajduje zastosowanie w postępowaniu o podział majątku wspólnego małżonków (na podstawie art. 567 § 3 k.p.c. w zw. z art. 688 k.p.c.) po zapadnięciu prawomocnego postanowienia o podziale majątku wspólnego małżonków, byli małżonkowie nie mogą dochodzić roszczeń związanych z ustaleniem nierównych udziałów w majątku wspólnym, roszczeń o zwrot nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty (lub odwrotnie), chociażby nie były one zgłoszone w toku uprzednio zakończonego postępowania o podział majątku wspólnego. Faktycznie więc istnieje swoisty rodzaj prekluzji roszczeń na gruncie postępowania o podział majątku wspólnego małżonków. Jeśli strona nie zgłosi w toku pierwszego postępowania o podział majątku określonego roszczenia, zamyka sobie drogę do jego dochodzenia, bowiem

nie będzie mogła roszczenia zgłosić w toku ewentualnego postępowania o uzupełniający podział majątku. Co prawda, jak już zostało powyżej wskazane, jeżeli okaże się, że z jakichkolwiek przyczyn prawomocne postanowienie o podziale majątku wspólnego nie objęło wszystkich istotnych składników majątku wspólnego, każde z byłych małżonków może wystąpić w odrębnym postępowaniu o przeprowadzenie podziału uzupełniającego co do składników, które nie zostały uwzględnione w orzeczeniu podziałowym.

Jednocześnie podkreślić należy iż postępowanie o podział majątku wspólnego ma charakter kompleksowy. Sąd orzeka w nim także o roszczeniach przewidzianych w art. 567 § 1 k.p.c., tj. o ustaleniu nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym oraz o wydatkach, nakładach i innych świadczeniach z majątku wspólnego na rzecz majątku odrębnego lub odwrotnie podlegają zwrotowi. Faktycznie więc z momentem wszczęcia postępowania o podział majątku wspólnego nie jest dopuszczalne prowadzenie odrębnego postępowania w sprawach wymienionych w art. 567 § 1 k.p.c., a po zapadnięciu prawomocnego postanowienia o podziale majątku strony postępowania, nie mogą dochodzić już tych roszczeń, chociażby nie były one zgłoszone w postępowaniu. Prekluzja ta odnosi się do roszczeń określonych w artykułach art. 567 § 1 k.p.c. i art. 618 § 1 k.p.c., i nie dotyczy składników majątku wspólnego.

Niedopuszczalnym jest orzekanie o nakładach z majątku wspólnego stron na majątek osobisty uczestnika, czego domagał się wnioskodawca, skoro byli małżonkowie dokonali podziału majątku wspólnego już w toku postępowania rozwodowego, a w wyroku rozwodowym Sąd Wojewódzki orzekł o podziale tego majątku. Wnioskodawca nie może dochodzić roszczeń związanych z rozliczeniem nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestniczki, bowiem miał on możliwość zgłoszenia ich w toku postępowania rozwodowego, a skoro tego nie zrobił, faktycznie zamknął sobie możliwość domagania się zwrotu tych nakładów.

XLII. Czy po wniesieniu sprawy sądowej o podział majątku wspólnego dopuszczalne jest domaganie się na drodze sądowej ustalenia nieważności umowy podziału majątku wspólnego?

Powódka domagała się ustalenia, że jej oświadczenie woli wyrażone w umowie nazwanej „Projektem podziału majątku wspólnego” jest nieważne.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 9

Jako podstawę nieważności tego oświadczenia woli powódka wskazywała jego wadę w postaci błędu (art. 84 kc), a nawet błędu wywołanego podstępnie (art. 86 § 1 kc), a pozew w niniejszej sprawie został złożony w Sądzie Okręgowym. Wcześniej powódka wniosła do Sądu Rejonowego wniosek o podział majątku wspólnego, a w odpowiedzi na wniosek uczestnik postępowania (a pozwany w niniejszej sprawie) domagał się oddalenia wniosku o podział majątku wspólnego, zarzucając, że strony już dokonały całkowitego podziału majątku wspólnego.

Wobec takiego stanowiska uczestnika postępowania w sprawie podziałowej, powódka wystąpiła z pozwem, w którym domaga się ustalenia nieważności swego oświadczenia woli wyrażonego w „Projekcie podziału majątku” przez co zmierza do wykazania, że błędne jest stanowisko uczestnika prezentowane w sprawie o podział majątku wspólnego co do tego, że między stronami nastąpił już całkowity podział majątku .

Tak skonkretyzowany spór ogniskuje się więc wokół zagadnienia o istnienie uprawnienia do żądania podziału majątku wspólnego.

W myśl art. 567 § 3 kpc do postępowania o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami stosuje się odpowiednio przepisy o dziale spadku. Te zaś, w art. 688 kpc odwołują się z kolei do odpowiedniego stosowania przepisów o zniesieniu współwłasności, a w szczególności art. 618 § 2 i 3 kpc. Oznacza to, że w postępowaniu o podział majątku wspólnego występuje obligatoryjna kumulacja roszczeń. Wprawdzie przepis art. 688 kpc (w zw. z art. 567 § 3 kpc) stanowi, że do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące współwłasności, a w szczególności art. 618 § 2 i 3 kpc, to należy przyjąć, że ma również zastosowanie § 1 art. 618 kpc, gdyż do tego uregulowania odwołują się przepisy zawarte w § 2 i 3 art. 618 kpc (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia

17.12.1998 r., I CKN 934/97, LEX nr 688658).

Przepis art. 618 § 1 kpc wymienia trzy rodzaje spraw, które podlegają rozpoznaniu w postępowaniu innym aniżeli postępowanie o zniesienie współwłasności i w zasadzie należą do drogi procesu. Jednak od chwili wszczęcia postępowania o zniesienie współwłasności ta droga ich rozpoznawania jest wyłączona. Do tego rodzaju spraw należą między innymi spory o prawo żądania zniesienia współwłasności, a przenosząc to na grunt postępowania o podział majątku wspólnego – o prawo żądania podziału majątku wspólnego.

Z chwilą wszczęcia postępowania o podział majątku wspólnego nie jest zatem dopuszczalne odrębne postępowanie o ustalenie nieważności umowy w przedmiocie podziału majątku wspólnego do czego w istocie zmierza powódka w niniejszej sprawie. Ustalenie nieważności tej umowy skutkowałoby bowiem tym, że umowny podział majątku pomiędzy stronami nie nastąpił, co oznaczałoby istnienie prawa powódki do żądania podziału majątku w postępowaniu sądowym. W przeciwnym wypadku, gdyby kwestionowana umowa okazała się ważna i skuteczna uprawnienie do żądania podziału majątku w części objętej tą umową, mogłoby okazać się bezpodstawne, skoro przed wszczęciem tego postępowania strony ważnie i skutecznie podzieliły się składnikami majątku wspólnego oznaczonymi w umowie.

W sytuacji, gdy po wszczęciu postępowania o podział majątku wspólnego wszczęto proces o ustalenie nieważności umowy w przedmiocie podziału tego majątku zawartej uprzednio przez strony /.../, sprawa powinna zostać przekazana sądowi prowadzącemu postępowanie podziałowe. Ewentualne uchybienie w tym zakresie nie wiąże się co prawda z nieważnością postępowania i nie skutkuje koniecznością odrzucenia pozwu ani koniecznością zniesienia postępowania w razie uchylenia wyroku przez Sąd II instancji, stanowi jednak przeszkodę procesową, zaś niedopuszczalność prowadzenia równoległych postępowań skutkuje obligatoryjnym zastosowaniem art. 618 § 2 kpc. Obowiązkiem sądu prowadzącego postępowanie podziałowe jest wyjaśnienie, czy toczy się postępowanie w sprawach wymienionych w art. 618 § 1 kpc, a obowiązkiem sądu prowadzącego takie postępowanie jest wyjaśnienie, czy nie zostało wszczęte postępowanie podziałowe. W razie ustalenia, że postępowanie takie się toczy przed innym sądem, sąd rozpoznający sprawę przekazuje jej rozpoznanie sądowi, przed którym toczy się postępowanie o podział majątku wspólnego (§ 138 w zw. z § 137 ust. 2 regulaminu urzędowania sądów powszechnych).

Sąd I instancji miał wiedzę co do tego, że przed wniesieniem pozwu w niniejszej sprawie zawisła pomiędzy stronami sprawa o podział majątku wspólnego przed Sądem Rejonowym w B., bowiem akta tej ostatniej sprawy zostały załączone do akt sprawy niniejszej. Mimo, wynikającej z art. 618 § 2 kpc, niedopuszczalności postępowania w przedmiotowej sprawie, Sąd Okręgowy je przeprowadził i rozstrzygnął sprawę merytorycznie. Sąd odwoławczy ma obowiązek usunąć stan niezgodny z prawem.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 10

W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8.02.2012 r, w sprawie V CSK 49/11 (LEX nr 1119572), wydanym na tle zbliżonej sytuacji procesowej stwierdzono, że w takich warunkach zachodzi swoista zawisłość sporu, co powoduje konieczność uchylenia z urzędu przez Sąd II instancji zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi prowadzącemu postępowanie podziałowe. Podzielając powyższy pogląd, Sąd Apelacyjny uznał, że bez badania merytorycznej zasadności zaskarżonego wyroku, wyrok ten podlegał uchyleniu, a sprawa przekazaniu do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy w ramach toczącego się postępowania o podział majątku wspólnego pomiędzy stronami.

XLIII. Forma wniesienia nieruchomości jako wkładu do spółki cywilnej

Nieruchomość nie stała się własnością nowego podmiotu gospodarczego – spółki cywilnej, gdyż własność rzeczonej realności nigdy nie została przeniesiona na wspólność łączną wspólników spółki cywilnej. Przeniesienie własności może nastąpić jedynie w formie prawem przewidzianej tj. w formie aktu notarialnego. Tożsamość podmiotów własności ze wspólnikami spółki cywilnej oraz rodzaju współwłasności nie zastępuje wymogu zachowania właściwej formy dla czynności prawnej dotyczącej nieruchomości. Współwłasność łączna nie jest samoistnym stosunkiem prawnym, zawsze jest związana ze szczególnym stosunkiem prawnym o charakterze osobistym, bez którego nie może ani powstać, ani istnieć. Takim stosunkiem osobistym jest małżeństwo albo stosunek spółki cywilnej. Istotą tej współwłasności jest bezudziałowy charakter.

Nieruchomość wniesiona do spółki staje się przedmiotem współwłasności łącznej wszystkich wspólników, wszak dla ujawnienia tegoż w księdze wieczystej niezbędnym jest wpis, a wpis własności może nastąpić na podstawie umowy sporządzonej w formie aktu notarialnego. Prawo własności na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej nie może być kwestionowane w świetle wpisu w księdze wieczystej, w której małżonkowie są ujawnieni w dziale II („własność”) księgi wieczystej. Taki wpis prawa własności w księdze wieczystej korzysta z domniemania zgodności z rzeczywistym stanem prawnym (art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o księgach wieczystych i hipotece, tekst jednolity Dz. U. z 2013r., poz. 707), a domniemanie to nie zostało obalone.

Dopuszczalność zawarcia umowy spółki cywilnej między małżonkami można uznać za przesądzoną. Wkład wspólnika może polegać na wniesieniu do spółki własności, innych praw albo na świadczeniu usług (art. 861 k. c.). Nie budzi wątpliwości, iż uczestnikami stosunku spółki mogą być również obydwoje małżonkowie; wówczas w skład małżeńskiej wspólności majątkowej nie wchodzą prawa do składników majątkowych nabywanych przez spółkę, ale wyłącznie przedmioty majątkowe uzyskane w wyniku realizacji skonkretyzowanych roszczeń obligacyjnych, np. z tytułu zwrotu wydatków, udziału w zysku lub majątku spółki w razie jej rozwiązania lub ustąpienia wspólnika (art. 868, 871, 875 k. c.). Jakkolwiek małżonkowie byli uprawnieni do rozporządzenia wspólną nieruchomością, także poprzez wniesienie wkładu do utworzonej spółki cywilnej, to do ważności tego rozporządzenia konieczne było zawarcie umowy w formie aktu notarialnego, zgodnie z art.158 w zw. z art. 73 § 2 k. c. Umowa spółki cywilnej wymaga wprawdzie zgodnie z art. 75 k.c. formy pisemnej ad probationem. Powyższy przepis nie wyklucza jednak, że ze względu na rodzaj umówionego wkładu (np. własność nieruchomości, art. 158 zd. 1 k.c.) konieczne będzie zachowanie innej formy. Nie ulega wątpliwości, że umowa spółki cywilnej, w której wspólnik zobowiązuje się do dokonania określonego rozporządzenia, stanowi nazwaną umowę zobowiązującą, o skutkach określonych w art. 155 k.c. Umowa spółki musi jednak czynić zadość wymaganiom formalnym, stawianym przez przepisy normujące rozporządzanie poszczególnymi prawami podmiotowymi. Konieczność uwzględnienia unormowań o charakterze legis specialis w razie zobowiązania się do wniesienia tytułem wkładu do spółki dóbr majątkowych, dla których przeniesienia jest wymagana inna forma szczególna skutkuje tym, że zawarta w takim przypadku umowa spółki jest ważna, aczkolwiek w analizowanym aspekcie wywiera jedynie skutek zobowiązujący. Dla wykonania zobowiązania do wniesienia wkładu konieczne jest wówczas zawarcie odrębnej umowy czysto rozporządzającej, w wymaganej formie szczególnej. Na podstawie jedynie umowy spółki nie dochodzi do ważnego rozporządzenia określonym składnikiem majątkowym, a własność nieruchomości stanowiąca przedmiot wspólności majątkowej małżeńskiej nie wchodzi w skład majątku wspólnego spółki.

Z mocy art. 863 k.c. wspólnicy spółki cywilnej dysponują możliwością utworzenia odrębnego, wspólnego majątku, który przez cały czas

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 11

istnienia spółki podlega szczególnym przepisom służącym zapewnieniu jego niepodzielności. Majątek ten obejmuje przedmioty wniesione do spółki tytułem wkładów oraz nabyte w drodze czynności prawnych zdziałanych we wspólnym imieniu lub ex lege (jako pożytki, surogaty etc.) w toku jej działalności. Wobec braku podstaw dla uznania zdolności prawnej spółki cywilnej, nie może ulegać wątpliwości, że wskazana masa majątkowa, określana niekiedy jako „majątek spółki”, stanowi w istocie – jak to trafnie ujmuje art. 863 § 1 i 3 k. c. – wspólny majątek wspólników. Nie jest on jednak tożsamy z majątkiem wspólnym małżonków będących wspólnikami spółki cywilnej. Wkład do spółki cywilnej staje się bowiem składnikiem majątku wspólnego wspólników tej spółki i od chwili wniesienia przestaje być składnikiem majątku wspólnego małżonków. Nie jest, ściśle rzecz biorąc, nakładem na majątek odrębny wspólnika, gdyż przechodzi do majątku łącznego wspólników. W orzecznictwie nie budzi sporu, że do takiego wkładu można w drodze analogii stosować art. 45 k.r.i.o., a zatem traktować go jak nakład na majątek odrębny jednego z małżonków. Wkład nie wchodzi także do majątku osobistego małżonka-wspólnika, lecz staje się częścią majątku łącznego wspólników spółki, w zamian za co małżonek wspólnik otrzymuje uprawnienia spółkowe i te tylko uprawnienia wchodzą do jego majątku osobistego.

Do majątku wspólnego na podstawie art. 32 § 1 k.r.i.o. wchodzą obligacyjne prawa zbywalne, takie jak wierzytelność o wypłatę konkretnej kwoty osiągniętego zysku spółki, a także sumy otrzymane przez wspólnika tytułem zysku. W czasie bowiem trwania stosunku spółki wspólnikom przysługuje wspólność łączna (bezudziałowa) majątku wspólnego.

Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 15.09.2004 r., III CZP 46/04 wspólność łączna nie jest samodzielnym stosunkiem prawnym, gdyż zawsze jest oparta na stosunku podstawowym, którym jest stosunek o charakterze osobistym. Zgodnie z art. 196 k.c., wspólność łączna jest regulowana przez przepisy dotyczące stosunków, z których wynika. Wspólność łączna majątku spółki jest regulowana przez przepisy kodeksu cywilnego (art. 860 i nast.), a wspólność dorobku małżeńskiego przez przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (art. 31 i nast.).

Przepisy kodeksu cywilnego oraz kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nie zawierają ogólnej regulacji wspólności łącznej, jednak obie jej postacie mają cechy wspólne: stabilny charakter, służebna

rola wobec stosunku podstawowego, zakaz rozporządzania udziałem we wspólnym majątku i poszczególnych jego składnikach (art. 863 § 1 k.c. i art. 35 k.r.o.) oraz przekształcenie się wspólności łącznej we wspólność ułamkową po ustaniu stosunku podstawowego wspólności (art. 875 k.c. i art. 54 k.r.i.o.).

Pomimo wskazanego podobieństwa, między majątkiem spółki, będącym de facto majątkiem wspólnym wszystkich wspólników, a majątkiem wspólnym małżonków występuje różnica. Określone prawo majątkowe nie może jednocześnie przynależeć do majątku spółki i do majątków osobistych lub majątku wspólnego małżonków wspólników. Majątek spółki podlega regulacji zawartej w kodeksie cywilnym (art. 860 do 875), a majątek wspólny małżonków regulacji zawartej w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym (art. 31 i nast.). Majątki te służą różnym celom; w przypadku spółki cywilnej jest to cel gospodarczy, a majątek wspólny małżonków ma służyć przede wszystkim ochronie rodziny. Zawarcie przez jedno lub też oboje małżonków umowy spółki cywilnej nie powoduje żadnych zmian w stosunkach majątkowych małżonków uregulowanych w dziale III Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. Do składników, które małżonek wspólnik wniósł jako wkład do spółki cywilnej znajdują od tej chwili zastosowanie wyłącznie przepisy o spółce, bez względu na to, czy przedmiot wkładu przynależał do majątku odrębnego małżonka wspólnika, czy też do majątku wspólnego małżonków.

Gdy małżonek wnosi do spółki cywilnej wkład niepieniężny w postaci prawa własności określonej nieruchomości, wymagane jest przeniesienie tego prawa z majątku wspólnego małżonków na majątek wspólników w drodze umowy zawartej w formie aktu notarialnego.

Rozporządzenie z majątku objętego wspólnością majątkową małżeńską na rzecz wkładu do spółki cywilnej, dokonane przez jednego lub obojga z małżonków jest dopuszczalne, jednak powoduje, iż prawo objęte wkładem staje się majątkiem wspólników spółki.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 12
Adw. Andrzej Koziołkiewicz

Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego

I. Podział sumy uzyskanej z egzekucji z nieruchomości.

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 czerwca 2023 roku, podjętej w sprawie o sygn. akt: III CZP 153/22 wskazał, że prawomocne postanowienie zawierające plan podziału sumy uzyskanej z egzekucji z nieruchomości, w którym komornik wymienił osobę, dla której jest przeznaczona suma przypadająca od nabywcy, wydane na podstawie art. 1037 § 2 k.p.c. i stanowiące tytuł egzekucyjny przeciwko nabywcy nieruchomości, stanowi podstawę wpisu w księdze wieczystej hipoteki powstałej z mocy samego prawa (art. 1037 § 3 k.p.c.) bez nadawania przez sąd tak powstałemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności.

II. Legitymacja do wytoczenia powództwa ze skargi pauliańskiej.

Rozstrzygając zagadnienie prawne, w sprawie pod sygn. akt: III CZP 84/22, Sąd Najwyższy wydał w dniu 14 czerwca 2023 roku w składzie 7 sędziów uchwałę wskazującą, że ogłoszenie upadłości dłużnika nie powoduje utraty przez wierzyciela legitymacji do wytoczenia powództwa o uznanie czynności prawnej dłużnika za bezskuteczną na podstawie art. 527 k.c.

III. Zasiedzenie lasu państwowego.

Przedmiotem uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 czerwca 2023 roku, zapadłej w sprawie o sygn. akt: III CZP 94/22 w składzie 7 sędziów było zagadnienie, czy art. 2 ustawy z dnia 6 lipca 2001 r. o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 1235) wyłącza możliwość nabycia przez zasiedzenie nieruchomości stanowiącej las państwowy w rozumieniu art. 1 pkt 3 tej ustawy. Sąd Najwyższy wskazał, że artykuł 2 ustawy z dnia 6 lipca 2001 r. o zachowaniu narodowego charakteru strategicz-

nych zasobów naturalnych kraju nie wyłącza możliwości zasiedzenia nieruchomości stanowiącej las państwowy.

IV. Wyłączenie sędziego według Kodeksu postępowania karnego.

W dniu 13 czerwca 2023 roku Sąd Najwyższy podjął w składzie 7 sędziów uchwałę, pod sygn. akt: I KZP 22/22, w której rozstrzygnął, iż pojęcie „sprawy”, o jakim mowa w art. 40 i art. 41 § 1 k.p.k. odnosi się zarówno do sprawy głównej, rozumianej jako orzekanie w głównym przedmiocie procesu, jak również do postępowań incydentalnych, w tym takich, które mają miejsce w ramach sprawy głównej. Sąd Najwyższy postanowił nadać uchwale moc zasady prawnej.

V. Skutki wniesienia skargi kasacyjnej w sprawie cywilnej.

Sąd Najwyższy podjął w dniu 25 lipca 2023 roku uchwałę w sprawie o sygn. akt: III CZP 154/22, w której wskazał, że wniesienie skargi kasacyjnej przez stronę nie stanowi podstawy odrzucenia złożonego przez nią zażalenia na postanowienie sądu drugiej instancji, którego przedmiotem jest zwrot kosztów postępowania apelacyjnego, jeżeli Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia tej skargi do rozpoznania (art. 3942 § 11 pkt 3 k.p.c.).

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 13 Słowo od Redakcji Ważne dla praktyki
Adw. Agnieszka Kapała-Sokalska

Wybrane problemy postępowania egzekucyjnego

Z uwagi na ciągle zmieniające się przepisy egzekucja sądowa stała się w ostatnich latach nie lada wyzwaniem dla pełnomocników, którzy, reprezentując strony postępowania, starają się zapewnić mandantom jak najszerszy wachlarz ochrony prawnej.

W obecnym stanie prawnym już złożenie wniosku egzekucyjnego może sprawić wiele trudności, skutkujących choćby brakami formalnymi we wniosku, jak również daleko idącymi konsekwencjami, w tym niecelowym wszczęciem postępowania. Problem pojawia się też w istocie i celu zawieszenia postępowania egzekucyjnego i odróżnieniu tej instytucji od umorzenia tego postępowania. Na uwagę zasługuje również kwestia wstrzymania czynności egzekucyjnych czy też zawieszenia postępowania egzekucyjnego, gdy faktycznie na skutek treści i zakresu żądań zawartych we wniosku w rzeczywistości cel egzekucji odpadł. Osobnym zagadnieniem jest wszczęcie egzekucji z nieruchomości, które zawsze wymaga inicjatywy wierzyciela. To tylko kilka problemów postępowania egzekucyjnego, które chciałbym poruszyć. Jako komornik-praktyk ufam, że wymiana doświadczeń z Państwem pozwoli na rozwianie wątpliwości interpretacyjnych i zaowocuje sprawniejszą współpracą na linii komornicy–pełnomocnicy.

Złożenie wniosku egzekucyjnego

Złożenie wniosku egzekucyjnego związane jest z wieloma istotnymi wymogami formalnymi. Działania komornika ograniczone są treścią wniosku egzekucyjnego. Oznacza to, że nie może egzekwować świadczenia w zakresie szerszym niż wynika to z treści wniosku, jednakże nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego z 2019 roku zmieniła nieco kształt fundamentalnej zasady wynikającej z treści przepisu art. 804 kpc, dając komornikowi kompetencje do badania kwestii przedawnienia, ale przede wszystkim wymogła na wierzycielu szereg obowiązków, których niedopełnienie wiąże się z daleko idącymi konsekwencjami również w kontekście Ustawy o kosztach komorniczych.

Z punktu widzenia wymogów formalnych wierzyciel, kierując wniosek egzekucyjny, winien traktować go analogicznie do pozwu. Istotnym elementem, często pomijanym przez wierzycieli, jest brak informacji o charakterze podmiotu dochodzącego

należności, co ma znaczenie z punktu widzenia konieczności uiszczenia opłaty egzekucyjnej w wysokości 150 zł, w przypadku umorzenia postępowania wobec jego bezskuteczności zgodnie z art. 824 § 1 pkt 3 kpc. Zgodnie bowiem z art. 29. 4 Ustawy o kosztach komorniczych (zamiennie: ukk) w razie umorzenia postępowania egzekucyjnego wobec jego bezskuteczności, komornik pobiera od wierzyciela opłatę w wysokości 150 złotych. W kolejnym przepisie enumeratywnie wskazano podmioty zwolnione z tej opłaty. Literalne brzmienie przepisu w żadnym wypadku nie wskazuje, że wszystkie przesłanki muszą być spełnione łącznie. Niemniej, wierzyciel, chcąc wykazać, iż zalicza się do katalogu podmiotów korzystających ze zwolnienia gwarantowanego przez Ustawodawcę, winien wyraźnie wskazać to w treści wniosku egzekucyjnego. Dotyczy to w szczególności wierzycieli posiadających wierzytelności, które mogły, a przecież nie musiały, być przedmiotem obrotu (cesja wierzytelności).

Spotykam się ze skargami pełnomocników, iż przedmiotem działalności wierzyciela nie jest działalność finansowa i ubezpieczeniowa w rozumieniu przepisów wydanych na podstawie art. 40 Ustawy z dnia 29 czerwca 1995 roku o statystyce publicznej, podczas gdy fakt taki nie został uprzednio należycie udokumentowany w złożonym wniosku egzekucyjnym. Jeżeli wierzyciel jednoznacznie nie wskazał, iż nie prowadzi żadnej (nawet dodatkowej) działalności finansowej, a powstała wierzytelność nie jest z tą działalnością związana, nie może oczekiwać od komornika zwolnienia z konieczności ponoszenia przedmiotowej opłaty. Organ egzekucyjny nie bada historii działalności wierzyciela. Jeżeli z posiadanych dokumentów wynika, iż wierzyciel prowadzi działalność gospodarczą, a nie wykazał faktu podmiotowego zwolnienia we wniosku egzekucyjnym, komornik nie ma podstaw do odstąpienia od naliczenia opłaty egzekucyjnej na zasadzie art. 29.4 ukk. Skoro już mowa o inicjatywie wierzyciela w zakresie konsekwencji przewidzianych w innych niż w kpc przepisach, na uwagę zasługuje kwestia składania wniosków przeciwko zmarłemu dłużnikowi będąca przedmiotem niedawno wydanej Uchwały Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 2022 roku w sprawie III CZP 36/22, która do czasu podjęcia uchwały spotykała się z różnymi poglądami sądów

rozstrzygających skargi na czynności komorni-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 14
Okiem komornika

ka. Obecnie, zdaniem Sądu Najwyższego, złożenie przez wierzyciela wniosku egzekucyjnego przeciwko zmarłemu dłużnikowi stanowi oczywiście niecelowe wszczęcie postępowania egzekucyjnego w rozumieniu art. 30 ustawy z dnia 28 lutego 2018 r. o kosztach komorniczych, a zatem daje podstawę do obciążenia wierzyciela opłatą egzekucyjną.

W uzasadnieniu projektu ustawy o kosztach komorniczych wskazano, iż ratio legis rozwiązania wynikającego z art. 30 ukk wywodzi się z założenia Ustawodawcy, że to wierzyciel posiada narzędzia do weryfikacji podstawowych informacji o dłużniku, w sytuacji, gdy zachodzą wątpliwości co do jego tożsamości lub zdolności sądowej. Najprostszą praktykowaną przez wierzycieli taktyką procesową jest skierowanie zapytania do Biura Ewidencji Ludności lub rozesłanie zapytań do komorników właściwych miejscowo na zasadzie art. 760 (1) kpc, czy znana im jest osoba dłużnika. W przypadku wyeliminowania domniemania niecelowego wszczęcia egzekucji dłużnika upadłego, wierzyciel winien wskazać, czy jego wierzytelność zgłoszona została we właściwym postępowaniu upadłościowym i czy takiemu zgłoszeniu podlegała. Wreszcie zgodnie ze stanowiskiem sądów wierzyciel nie może powoływać się na brak wiedzy o upadłości dłużnika, gdyż wszelkie rejestry w tym zakresie są powszechnie dostępne i łatwo weryfikowalne. Weryfikacja podejmowana przez pełnomocnika eliminuje sytuacje, w których mandantowi zarzucić będzie można brak dochowania należytej staranności przy określeniu osoby dłużnika i doprowadzenie w ten sposób do niecelowego wszczęcia egzekucji.

Umorzenie postępowania egzekucyjnego a zawieszenie postępowania egzekucyjnego

Przy okazji pojęcia ciężaru dowodu w postępowaniu egzekucyjnym warto zwrócić uwagę na formę wniosku o umorzenie postępowania egzekucyjnego na zasadzie przepisu art. 825 pkt 1 kpc. Oczywistym jest, iż gestorem postępowania jest wierzyciel, który ma prawo, w każdej chwili, zażądać umorzenia lub zawieszenia postępowania. Instytucję zawieszenia postępowania omówię w dalszej części, a teraz kilka słów o inicjatywie dowodowej w składanych przez Państwa w imieniu wierzyciela wnioskach o umorzenie postępowania egzekucyjnego. W przeciwieństwie do instytucji zawieszenia postępowania na wniosek wierzyciela, kwestię jego umorzenia i zasady rozliczenia kosztów Ustawodawca obwa-

rował szeregiem wymogów formalnych wprost wynikających z treści przepisu art. 29 ust. 1 Ustawy o kosztach komorniczych, która pozostaje w ścisłym związku z art. 825 pkt 1 kpc.

Zgodnie z przepisem art. 29 ust 1 ustawy o kosztach komorniczych „w razie umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela […] to wierzyciela obciąża opłata stosunkowa w wysokości 5% wartości świadczenia pozostałego do wyegzekwowania. Jeżeli jednak wierzyciel wykaże, że przyczyna umorzenia postępowania egzekucyjnego wiąże się ze spełnieniem świadczenia przez dłużnika w terminie miesiąca od dnia doręczenia dłużnikowi zawiadomienia o wszczęciu egzekucji albo z zawarciem w tym terminie porozumienia między wierzycielem a dłużnikiem dotyczącego sposobu lub terminu spełnienia świadczenia, opłata ta obciąża dłużnika. Jeżeli spełnienie świadczenia lub zawarcie porozumienia z wierzycielem nastąpiło po upływie miesiąca od dnia doręczenia dłużnikowi zawiadomienia o wszczęciu egzekucji, obciąża go opłata w wysokości 10% wartości świadczenia pozostałego do wyegzekwowania.”

Przyjętą przez ustawodawcę zasadą, w sytuacji umorzenia postępowania na wniosek wierzyciela, jest obciążenie opłatą stosunkową wierzyciela. Od tej zasady jest wyjątek. Warunkiem, który musi zostać spełniony, aby wskazana opłata mogła obciążać dłużnika, a nie wierzyciela, jest wymóg wykazania przez wierzyciela przyczyn, w związku z którymi doszło do umorzenia postępowania. Słowem kluczem w tej sytuacji jest słowo „wykaże”.

Często pełnomocnicy w złożonym wniosku o umorzenie postępowania z uwagi na porozumienie zawarte z dłużnikiem nie dokumentują tego faktu, a jedynie ograniczają się do stwierdzenia, iż u podstaw wniosku o umorzenie postępowania egzekucyjnego leży zawarcie z dłużnikiem ugody. Błędnym w tej sytuacji jest utożsamianie przez wierzyciela obowiązku „wykazania” faktów ze „wskazaniem” na fakty. Posłużenie się przez ustawodawcę zwrotem „wykaże” oznacza, że na poparcie swoich twierdzeń wierzyciel winien przedstawić dowody. W postępowaniu cywilnym, również w ostatnim jego etapie, jakim jest postępowanie egzekucyjne, zasadą jest, że strony postępowania wskazują fakty, z których wywodzą skutki prawne, a następnie wykazują dowody dla ich stwierdzenia. W przytoczonym przykładzie data zawartej ugody winna być jednoznacznie wykazana na podstawie przedłożonych dokumentów, bowiem komornik nie może w tym zakresie stoso-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 15

wać „domniemań”, bazujących jedynie na wniosku wierzyciela o umorzenie postępowania.

Istotnym przejawem zasady dyspozycyjności w postępowaniu egzekucyjnym jest różnica pomiędzy skutkami zawieszenia postępowania egzekucyjnego, a jego umorzeniem.

Dla komornika sądowego zawieszenie postępowania egzekucyjnego jest swego rodzaju „pauzą”, a więc wstrzymaniem się z dalszymi czynnościami egzekucyjnymi, bez ingerencji w to, co do tej pory dokonano. W praktyce stosowanej przez Sądy dochodzi do wydawania orzeczeń, co do zasady zawieszających postępowanie egzekucyjne, jednakże w orzeczeniach tych Sądy często pomijają kwestie dokonanych przez komornika zajęć poszczególnych składników majątku dłużnika. Niestety, bardzo często zdarza się, iż wydawane na tę okoliczność orzeczenia są bardzo nieprecyzyjne. Dochodzi wówczas do sytuacji kończących się składaniem skarg na czynności komornika przez pełnomocników dłużników, którzy oczekiwali od komornika uchylenia wcześniej dokonanego zajęcia świadczenia periodycznego, które komornik kierował na rachunek depozytowy, nie mając podstaw do uchylenia czynności zajęcia w czasie zawieszonego postępowania. Powinno być oczywistym, że skoro Sąd zawiesza postępowanie egzekucyjne a zatem stosuje wspomnianą pauzę, organ egzekucyjny nie ma podstaw do uchylenia tych zajęć, a dłużnik zajętej wierzytelności nadal obowiązany jest należności potrącać zgodnie z wytycznymi ustawowymi. W takim stanie rzeczy potrącone należności deponowane są na rachunku depozytowym do czasu rozwiązania sporu, na skutek którego doszło do zawieszenia postępowania egzekucyjnego. Wydaje się, że jedyną szansą na precyzyjne orzeczenie Sądu w zakresie zawieszenia postępowania egzekucyjnego jest równie precyzyjne konstruowanie żądania strony. Jeżeli celem pełnomocnika jest przywrócenie klientowi pełnej zdolności do dysponowania świadczeniem periodycznym, to nie powinno to odbywać się w drodze zawieszenia postępowania egzekucyjnego, bez jednoczesnego umorzenia tego właśnie sposobu egzekucji. Tylko wyraźna dyspozycja Sądu w wydanym orzeczeniu o uchyleniu dokonanych zajęć daje bowiem komornikowi podstawy do uchylenia dokonanych zajęć.

W przypadku reprezentowania uprawnionego do alimentów warto wyraźnie podkreślać w składanych pismach procesowych fakt, iż mamy do czynienia ze specyficznym charakterem należności, zatem zastosowanie przez Sąd zabezpieczenia w postaci zawie-

szenia postępowania egzekucyjnego wraz z uchyleniem dokonanych zajęć bądź ze wstrzymaniem się z czynnościami i pozostawieniem do dyspozycji dłużnika periodycznych przychodów, mogą spowodować nieodwracalne, negatywne skutki dla uprawnionego wierzyciela. W tej sytuacji bardzo ważną rolą pełnomocnika jest oponowanie w razie takich pomysłów strony przeciwnej lub w przypadku wątpliwej interpretacji przez Sąd instytucji zawieszenia postępowania egzekucyjnego.

Do umorzenia postępowania egzekucyjnego dochodzi w sytuacjach określonych w ustawie – z urzędu, na wniosek wierzyciela lub wniosek dłużnika. Umorzenie postępowania egzekucyjnego może nastąpić również z urzędu w wypadkach wskazanych w art. 824 § 1-6 kpc. Poza ciężarem dowodu po stronie wierzyciela w składanym wniosku o umorzenie postępowania, rozbieżności interpretacyjne budzi stosowanie przez wierzyciela instytucji zawieszenia postępowania egzekucyjnego, w sytuacji, gdy w rzeczywistości mamy do czynienia z jego umorzeniem. W jednej z prowadzonych przeze mnie spraw wierzyciel złożył wniosek o zawieszenie postępowania egzekucyjnego oraz uchylenie wszelkich dokonanych zajęć. Wniosek ten, pomimo zatytułowania go „zawieszenie postępowania egzekucyjnego” w rzeczywistości zawierał wszelkie elementy i przesłanki do umorzenia postępowania egzekucyjnego. Pełnomocnik wierzyciela wskazał, iż w obecnym czasie nie będzie dochodził przymusowej realizacji tytułu wykonawczego przez zajęcie składników majątku dłużnika, co więcej, nie wniósł również o zabezpieczenie roszczenia, przez ewentualne deponowanie wyegzekwowanych środków na rachunku depozytowym. W zasadzie swoim wnioskiem pełnomocnik wierzyciela pozbawił postępowanie egzekucyjne celu. Stanowisko Komornika o umorzeniu postępowania w takich przypadkach nie jest odosobnione. Otóż w konsekwencji takich działań wierzycieli Sądy rozstrzygające skargi na czynności komornika położyły nacisk na istotę rozróżnienia zawieszenia postępowania egzekucyjnego. W jednej z takich sytuacji Sąd Okręgowy w Gdańsku wskazał, iż „nie ma możliwości prowadzenia postępowania egzekucyjnego świadczenia pieniężnego ze składników innych, niż składniki majątkowe dłużnika. Umorzenie postępowania egzekucyjnego ze wszystkich składników majątkowych dłużnika powoduje, iż egzekucja taka byłaby niecelowa i pozbawiona jakiejkolwiek racji bytu” (Postanowienie Sądu Okręgowego w Gdańsku, sygn. akt XVI Cz 67/19).

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 16

Warto też zwrócić uwagę na instytucję wstrzymania się z czynnościami egzekucyjnymi na zasadzie przepisu art. 822 kpc, którą należy odróżnić od zawieszenia postępowania egzekucyjnego. Wstrzymując się z dokonaniem czynności egzekucyjnych, komornik zawiadamia wierzyciela, wskazując na przyczyny wstrzymania czynności i oczekując przy tym wyraźnego stanowiska wierzyciela. Często obowiązek przedłożenia stanowiska wierzyciela w sprawie jest pomijany, choćby dlatego, że komornik stosownie do okoliczności podejmuje jednak działania umożliwiające dokonanie czynności w przyszłości, co usypia czujność wierzycieli. Zwracam jednak uwagę, iż bierna postawa pełnomocnika wierzyciela spowoduje, że z upływem sześciu miesięcy od wstrzymania się z czynnościami egzekucyjnymi i zawiadomienia pełnomocnika wierzyciela o tym fakcie, umorzenie postępowania egzekucyjnego na podstawie przepisu art. 824 § 1 pkt 4 kpc, a w konsekwencji fiskalne skutki takiego zakończenia sprawy po stronie wierzyciela.

Egzekucja z nieruchomości

Ustawodawca wymaga od wierzyciela inicjatywy niezbędnej do wszczęcia egzekucji z nieruchomości, nawet do postępowań o egzekucję roszczeń alimentacyjnych, gdzie komornik działa niejako „z urzędu”.

Zgodnie z art. 923 kpc skutkiem wniosku wierzyciela o wszczęcie egzekucji z nieruchomości, ze wskazaniem numeru księgi wieczystej, komornik wzywa dłużnika, aby zapłacił dług w ciągu dwóch tygodni pod rygorem przystąpienia do opisu i oszacowania nieruchomości. Egzekucja z nieruchomości nie może zostać wszczęta z urzędu. Ustawodawca oczekuje od wierzyciela odrębnego wniosku, w którym domagać się będzie wszczęcia egzekucji z konkretnie wskazanej nieruchomości dłużnika. W sytuacji, gdy wierzyciel wnosi o egzekucję spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, należy wskazać również właściwą Spółdzielnię Mieszkaniową, w zasobach której znajduje się nieruchomość.

Zdarza się, że po uzyskaniu informacji o nieruchomościach dłużnika wierzyciele uiszczają kwoty na dokonanie wzmianki w dziale III księgi wieczystej o wszczęciu egzekucji z nieruchomości, pomijając istotny wymóg formalny, czyli złożenie wniosku dedykowanego temu sposobowi egzekucji.

Problematyka postępowania egzekucyjnego pojawiająca się w praktyce stosowania prawa zawiera wiele zagadnień, wymagających głębszej analizy, co

do faktycznej intencji Ustawodawcy. Poza dyskusją pozostaje, iż zadaniem i misją komornika jest skuteczna realizacja tytułu wykonawczego, przy zapewnieniu należytej ochrony prawnej stronom i uczestnikom postępowania egzekucyjnego. Zadaniem pełnomocników, statystycznie rzecz biorąc częściej występujących w imieniu wierzyciela, również jest zapewnienie jak najlepszej ochrony prawnej swojemu klientowi, bez negatywnych konsekwencji po jego stronie, także tych fiskalnych.

Na koniec jeszcze jeden aspekt współpracy na linii komornik – pełnomocnik, a mianowicie komunikacja. Odpowiednia komunikacja przynosi wiele korzyści obu stronom, a postępująca informatyzacja daje narzędzia, które znacząco ten proces upraszczają.

Dobrze zatem we wniosku o wszczęcie egzekucji, prócz numeru telefonu, wskazać adres e-mail oraz zamieścić oświadczenie o wyrażeniu zgody na przesyłanie pism za pośrednictwem poczty elektronicznej. Przykładem może być wezwanie o zaliczkę, bez której komornik nie podejmie żadnych czynności. Wysłanie wezwania pocztą tradycyjną oznacza, że postępowanie zostanie wszczęte najwcześniej po upływie tygodnia od złożenia wniosku, a gdy takie wezwanie zostanie wysłane na adres e-mail, egzekucja może zostać wszczęta już następnego dnia.

Wezwanie do uzupełnienia braków wysłane pocztą tradycyjną zajmuje sporo czasu, w którym dłużnik może na przykład zbyć nieruchomość. Komunikując się pocztą elektroniczną, braki można uzupełnić niemal natychmiast. Katalog pism, które można przesyłać mailem jest dużo szerszy, na przykład: informacje o stanie zadłużenia, o dokonanych wpłatach, o ustaleniach dokonanych podczas czynności terenowych.

Ufam, że poruszone przeze mnie kwestie dotyczące pracy komornika sądowego przyczynią się do skutecznej i sprawnej współpracy między komornikami a pełnomocnikami stron.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 17
Robert Damski Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Lipnie

Słowo od Redakcji Artykuł

Regulacje uchwał antysmogowych

województwa pomorskiego

Ustawa Prawo ochrony środowiska (t.j. Dz.U. 2022 poz. 2556) – dalej POŚ – zawiera szereg regulacji odnoszących się do ochrony powietrza. Jedną z nich są zawarte w art. 96 ust 1 regulacje dotyczące uchwał antysmogowych. Działania takie mogą zostać przedsięwzięte przez Sejmik województwa w celu zapobieżenia negatywnemu oddziaływaniu na zdrowie ludzi lub na środowisko. Sejmik Województwa, jako organ samorządu terytorialnego stopnia wojewódzkiego, jest uprawniony do podejmowania działań mających na celu wprowadzenie ograniczeń lub zakazów w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw.

Z uwagi na fakt, że uchwała w powyższym zakresie jest aktem prawa miejscowego, ustawodawca przewidział szczegółowe wytyczne w zakresie zawartych w uchwale unormowań, o czym mowa będzie poniżej.

Akt prawa miejscowego jako szczególna regulacja obowiązująca na terenie pozostającym w kompetencji określonego organu administracji, może oddziaływać na prawa i obowiązki obywateli. Uregulowanie zawarte w takim dokumencie mieści się bowiem w zakresie ograniczeń, o których mowa w art. 64 ust 3 w związku z art. 94 Konstytucji RP. Jak wskazano w uzasadnieniu wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach „Z art. 96 p.o.ś. wynika wprost dopuszczalność różnicowania aktem prawa miejscowego sytuacji prawnej obywateli w różnych województwach, w szczególności, gdy potrzebne jest zapewnienie ochrony środowiska, która jest obowiązkiem władz publicznych prowadzących politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom. Konstytucja gwarantuje też, jak to wskazano powyżej, odpowiednie standardy zdrowia obywatelom. Te ważne wartości chronione konstytucyjnie dopuszczają wprowadzenie ograniczeń w zakresie korzystania z wolności i praw, celem realizacji dobra wspólnego” (II SA/Gl 903/17).

Sposób zaskarżenia aktu prawa miejscowego określa ustawa o samorządzie województwa w związku z przepisami ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Art. 90 ustawy o samorządzie województwa (t.j. Dz.U. 2022

poz. 2094) wskazuje, że każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone przepisem aktu prawa miejscowego, wydanym w sprawie z zakresu administracji publicznej, może zaskarżyć przepis do sądu administracyjnego.

Przy czym na tle tego przepisu w związku z art. 96 ust 1 ustawy POŚ ugruntowała się dość jednolita linia orzecznicza zgodnie z którą wnoszący skargę w trybie art. 90 ust.1 u.s.w. musi wykazać, że istnieje związek pomiędzy jego prawnie gwarantowaną sytuacją a zaskarżoną uchwałą, polegający na tym, że uchwała narusza jego interes prawny lub uprawnienia. Interes ten powinien być bezpośredni i realny.

Skarga wnoszona w trybie art. 90 ust. 1 u.s.w. nie ma charakteru actio popularis, a zatem do jej wniesienia nie legitymuje sama ewentualna sprzeczność zaskarżonej uchwały z prawem. Przepis ten wprowadza podmiotowe ograniczenie kręgu osób legitymowanych do wniesienia skargi na taką uchwałę. Podmiot występujący do sądu administracyjnego ze skargą na uchwałę sejmiku województwa musi wykazać, że uchwała ta narusza jego interes prawny, który wynika z prawa materialnego. Nie chodzi przy tym o każde naruszenie prawa, które skarżący odbiera czy kwalifikuje jako uchybienie jego interesowi prawnemu, ale o takie, które ma charakter bezpośredni, obiektywny, zindywidualizowany i realny, a zatem gdy naruszony interes prawny ma oparcie w przepisie prawa materialnego (poz. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie II SA/Kr 750/17, LEX nr 2387892 – wyrok z dnia 3 października 2017 r.).

Analizując zatem zasadność zaskarżenia aktu prawa miejscowego, jakim są uchwały antysmogowe, powinniśmy każdorazowo rozważyć czy uchwała ta spełnia zakres regulacji z art. 96 ustawy POŚ, a następnie ustalić w jakim zakresie narusza ona konkretny interes prawny skarżącego.

Proces tworzenia uchwał antysmogowych jest długotrwały i wymaga przeprowadzenia wielu analiz, które umożliwią organom województwa najbardziej precyzyjne odniesienie się do zakresu normowania w kontekście określonych okoliczności faktycznych. W toku procedury uchwalania zagwarantowano udział zarówno samorządu stopnia podstawowego jakim są gminy, jak i udział społeczeństwa w myśl

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 18

przepisów działu III rozdziału 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.

Jako że celem tej regulacji jest wpływ na zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza poprzez wprowadzenie ograniczeń i zakazów uchwałodawca bierze pod uwagę, jakie główne źródła zanieczyszczenia powietrza powodują powstawanie smogu, a zatem w głównej mierze odnosi się do starych instalacji, w których spalane jest najgorsze jakościowo paliwo, tj.:

– muły i flotokoncentraty węglowe oraz mieszanki produkowane z ich wykorzystaniem,

węgiel brunatny oraz paliwa stałe produkowane z wykorzystaniem tego węgla,

– węgiel kamienny w postaci sypkiej o uziarnieniu 0–3 mm,

– paliwa zawierające biomasę o wilgotności w stanie roboczym powyżej 20% (np. mokre drewno). Jak wynika z badań prowadzonych przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w ramach systemu Państwowego Monitoringu Środowiska, największy negatywny wpływ na jakość powietrza w województwie pomorskim ma emisja z obiektów zaliczanych do sektora komunalno-bytowego, tj. z lokalnych kotłowni i palenisk domowych, wyposażonych w niskie emitory, co potwierdza wzrost poziomów zanieczyszczenia powietrza w okresie grzewczym (głównie pyłem zawieszonym i benzo(a)pirenem). Źródłem zanieczyszczenia powietrza jest w tym przypadku spalanie niskiej jakości paliw w pozaklasowych instalacjach grzewczych. Inne przyczyny występowania przekroczeń to m.in. emisja zanieczyszczeń z transportu drogowego oraz niezorganizowana emisja pyłu z dróg i terenów przemysłowych.

W województwie pomorskim zadeklarowane rodzaje źródeł ciepła budynków, według stanu z 12 września 2022 r. z bazy CEEB (Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków) na zadeklarowanych 472 633 adresów budynków, dominują systemy grzewcze z kotłem na paliwo stałe (węgiel, drewno, pellet lub inny rodzaj biomasy) z ręcznym podawaniem paliwa (lub zasypowy). To 144 558 adresów (22,02 proc.). Następnie ogrzewanie za pomocą kotła na paliwo stałe (węgiel, drewno, pellet lub inny rodzaj biomasy) z automatycznym podawaniem paliwa – 75 802 adresy (11,55 proc.). W obydwu rodzajach kotłów dominują te poniżej 3. klasy

lub bez informacji o ich charakterystyce technicznej. Najmniejszą liczbę użytkowanych kotłów stanowią te, które spełniają wymagania ekoprojektu.

Kolejnym źródłem ogrzewania budynków, jaki zadeklarowali Pomorzanie, to kotły gazowe/bojlery gazowe/podgrzewacze gazowe/kominki gazowe. To 155 440 adresów, co stanowi 23,68 proc. Budynki ogrzewane za pomocą kominków, ogrzewaczy powietrza (kozy) wykorzystujące paliwo stałe (drewno, pellet lub inny rodzaj biomasy, węgiel) to 87 748 adresów, tj. 13,37%. Ogrzewanie elektryczne zostało zadeklarowane w 68 887 adresach, co daje 10,50 proc. W mniejszej liczbie adresów zadeklarowano ogrzewanie budynków za pomocą pieców kaflowych na paliwo stałe, ciepła systemowego –sieci miejskie, trzonów kuchennych (również kuchni węglowych, piecokuchni), czy kotłów olejowych. Co istotne, wykazano ponad 13 000 adresów, gdzie wykorzystuje się kolektory słoneczne do podgrzania wody użytkowej z funkcją wspomagania ogrzewania budynku oraz blisko 16 000 adresów, gdzie zadeklarowano pompę ciepła.

W walce ze smogiem istotna jest rola właśnie uchwał antysmogowych przyjętych przez Sejmik Województwa Pomorskiego. Wszystkie te działania mają jeden wspólny cel, zachowanie i dbałość o czystość powietrza, którym oddycha każdego dnia ponad 2,3 mln mieszkańców Pomorza.

Przepisy ustawy POŚ przewidują następujący zakres regulacji:

1) granice obszaru, na którym wprowadza się ograniczenia lub zakazy, o których mowa w ust. 1;

2) rodzaje podmiotów lub instalacji, dla których wprowadza się ograniczenia lub zakazy, o których mowa w ust. 1;

3) rodzaje lub jakość paliw dopuszczonych do stosowania lub których stosowanie jest zakazane na obszarze, o którym mowa w pkt 1, lub parametry techniczne lub rozwiązania techniczne lub parametry emisji instalacji, w których następuje spalanie paliw, dopuszczonych do stosowania na tym obszarze.

Fakultatywnie uchwała może także określać:

1) sposób lub cel wykorzystania paliw, który jest objęty ograniczeniami określonymi w uchwale;

2) okres obowiązywania ograniczeń lub zakazów w ciągu roku;

3) obowiązki podmiotów objętych uchwałą w zakresie niezbędnym do kontroli realizacji uchwały. Przepis art. 96 p.o.ś. dopuszcza zróżnicowanie aktem prawa miejscowego sytuacji prawnej jego ad-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 19

resatów co do stosowania danego rodzaju paliw, jak i co do terytorium. Na terenie Województwa Pomorskiego uchwałodawca skorzystał z takiej możliwości i uregulował sytuację adresatów trzema odrębnymi uchwałami:

1) w sprawie wprowadzenia na obszarze Gminy Miasta Sopotu ograniczeń i zakazów w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw (Dz. Urz. Woj. Pom. 2020 poz. 1526),

2) w sprawie wprowadzenia na obszarze województwa pomorskiego, z wyłączeniem Gminy Miasta Sopotu i obszaru miast, ograniczeń i zakazów w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliwo uchwała antysmogowa dla pozostałej części województwa pomorskiego (Dz. Urz. Woj. Pom. 2020 poz. 4233),

3) w sprawie wprowadzenia na obszarze miast województwa pomorskiego, z wyłączeniem Gminy Miasta Sopotu, ograniczeń i zakazów w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw (Dz. Urz. Woj. Pom. 2020 poz. 4232). W obrębie regulacji wszystkich trzech uchwał ograniczenia i zakazy określone w uchwale dotyczą wszystkich użytkowników i właścicieli urządzeń o mocy do 1 MW w województwie, w których następuje spalanie paliw stałych, czyli użytkowników i właścicieli kotłów oraz pieców i kominków na pali-

wo stałe. Odmiennie natomiast zostało uregulowane wejście w życie przepisów.

Uchwała antysmogowa dla Sopotu wprowadza zakaz całkowitego spalania węgla, która obowiązywać będzie od 1 stycznia 2024 roku. Natomiast regulacje dla pozostałej części województwa mają określone następujące terminy:

od 31 października 2020 r. można montować tylko kotły spełniające normy emisyjne zgodne z wymogami ekoprojektu (wynikającymi z treści rozporządzenia Komisji UE),

– od 1 września 2024 r. nie wolno używać kotłów na węgiel lub drewno niespełniających wymogów dla klas 3 według normy PN-EN 303-5:2012 lub nieposiadających tabliczki znamionowej,

od 1 września 2026 r. nie wolno używać kotłów na węgiel lub drewno klasy 3 lub 4 według normy PN-EN 303-5:2012,

– od 1 lipca 2035 r. nie wolno używać kotłów na węgiel i drewno klasy 5 wg normy PN-EN 3035:2012, – posiadacze kominków będą musieli wymienić je do końca sierpnia 2024 roku na takie, które spełniają wymogi ekoprojektu.

Konieczność wymiany źródeł ciepła na bardziej ekologiczne wiąże się oczywiście z ponoszeniem kosztów. W celu finansowania lub współfinansowa-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 20

nia można skorzystać między innymi z następujących projektów:

1) Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021–2027

2) Agroenergia

3) STOP SMOG

4) Czyste powietrze

5) Ciepłe mieszkanie

Z uwagi na fakt, że każda regulacja, aby była skuteczna musi przewidywać sankcję za jej naruszenie, również w przypadku uchwał antysmogowych musimy mieć na względzie regulacje w zakresie zadań kontrolnych w zakresie przestrzegania przepisów wprowadzonych uchwałą antysmogową. Użytkownicy kotłów, pieców i kominków zobowiązani są do przedstawienia kontrolującym dokumentów potwierdzających, że stosowane urządzenie grzewcze spełnia wymagania uchwały. Takim potwierdzeniem może być instrukcja użytkowania, dokumentacja techniczna, sprawozdanie z badań lub inny dokument.

Działania takie prowadzone mogą być przez:

– straże gminne (na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych);

wójt, burmistrz i prezydent miasta oraz upoważnieni pracownicy urzędów miejskich i gminnych lub funkcjonariusze straży gminnych (na podstawie art. 379 ustawy – Prawo ochrony środowiska). To uprawnienie w szczególności przydatne będzie dla gmin, w których nie ma straży gminnych;

– policja (w oparciu o art. 1 ust. 2 pkt 4 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji);

inspektorzy nadzoru budowlanego (na podstawie art. 81 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane);

– wojewódzki inspektor ochrony środowiska (w oparciu o art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 lipca 1991 r. o Inspekcji Ochrony Środowiska). Istotna jest okoliczność, że poza WIOŚ żaden inny organ nie ma możliwości przeprowadzenia analizy dotyczącej spalania innej niż w oparciu o dokumenty. Mogą one jednak, w zależności od okolicz-

ności nakładać kary lub kierować stosowne wnioski o ukaranie.

Dodatkowo należy wskazać, że zgodnie z art. 62 ust. 1 pkt 1 lit. c ustawy Prawo budowlane obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego przewodów kominowych.

Osoba naruszająca przepisy uchwały może być ukarana mandatem do 500 zł lub grzywną do 5 000 zł. Udaremnianie lub utrudnianie przeprowadzenia kontroli w zakresie ochrony środowiska jest przestępstwem zagrożonym karą aresztu na podstawie art. 225 k.k.

Krzysztof Pałkowski Dyrektor Departamentu Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego

Karolina Wielgosz-Rogocz Radczyni prawna Departamentu Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 21

Adwokaci bez granic

Szanowni Państwo, Nazywam się Andriy Bondar, jestem ukraińskim adwokatem. Bezpośrednio po ukończeniu Odesskiego Narodowego Uniwersytetu im. Miecznikowa przez trzy lata pracowałem w prokuraturze na stanowiskach asystenta prokuratora i śledczego. W 2008 roku, po pomyślnym zdaniu egzaminów adwokackich, otrzymałem zaświadczenie o prawie do wykonywania zawodu adwokata nr 1704, wydane przez Okręgową Izbę Adwokacką w Odessie. Jestem członkiem Ukraińskiego Stowarzyszenia Adwokatów. W 2021 roku zostałem wpisany na listę prawników zagranicznych przez Pomorską Izbę Adwokacką. Od tego czasu kontynuuję zawodową praktykę prawniczą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Ukraińska adwokatura niewiele różni się od polskiej. Podstawowe zasady i struktura polskich i ukraińskich izb adwokackich są dość podobne, co pozwala zagranicznym prawnikom szybko poruszać się po systemie adwokackim i świadczyć pomoc prawną obywatelom Ukrainy zmuszonym do pozostania za granicą.

Zgodnie z art. 59 Konstytucji Ukrainy, każdy ma prawo do profesjonalnej pomocy prawnej. Natychmiast po pełnoskalowej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, duża liczba obywateli Ukrainy została zmuszona do opuszczenia swoich domów na Ukrainie i przeniesienia się do bezpiecznego miejsca –Rzeczypospolitej Polskiej – w celu ratowania życia i zdrowia.

Chciałbym wyrazić wielką wdzięczność obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej, którzy od pierwszych dni wojny, począwszy od 24 lutego 2022 roku, dołożyli wszelkich starań, aby przyjąć obywateli Ukrainy, którzy uciekli przed wojną. Pomoc udzielana przez polskich obywateli i ich wysiłki na rzecz pomocy obywatelom Ukrainy są bezcenne.

Polska adwokatura, pomagając obywatelom Ukrainy, dołożyła również wszelkich starań, aby zapewnić bezpłatną profesjonalną pomoc prawną osobom potrzebującym ochrony od pierwszych dni wojny. Ja, jako ukraiński prawnik, w imieniu swoim i moich ukraińskich kolegów, jestem bardzo wdzięczny za udzieloną pomoc.

Kontynuując naszą dyskusję na temat ważnych aspektów wsparcia dla obywateli Ukrainy, chciałbym podkreślić niezwykle ważną inicjatywę Okrę-

gowych Rad Adwokackich, która przyczyniła się do poprawy warunków pobytu Ukraińców w Polsce. Niezwykle pożytecznym i cennym krokiem okazało się utworzenie centrów pomocy dla obywateli Ukrainy. Centra te zapewniły naszym rodakom możliwość uzyskania niezbędnej pomocy prawnej związanej z ich dalszym pobytem w Polsce. Ważne kwestie, takie jak wynajem mieszkania, znalezienie pracy, zapisanie dzieci do przedszkola i szkoły, a także ustanowienie opieki nad małoletnimi dziećmi, których rodzice są zaangażowani w obronę naszego kraju, stały się bardziej zrozumiałe dzięki profesjonalnemu wsparciu prawnemu.

Nie mogę nie wspomnieć o znaczeniu pomocy humanitarnej udzielonej przez Okręgowe Rady Adwokackie ukraińskim prawnikom, którzy ucierpieli lub stracili swoje domy w wyniku konfliktu. Ten gest życzliwości i wsparcia był niezwykle ważny w naszej trudnej sytuacji.

Wszyscy połączyliśmy siły, aby zapewnić naszym rodakom jak najlepsze warunki w nowym otoczeniu. Ta wspólna praca to krok w stronę solidarności i humanizmu, które definiują nasze wspólne ludzkie wartości.

Kontynuując dyskusję na temat świadczenia pomocy prawnej cudzoziemcom w Polsce, chciałbym podkreślić, że kwestia ta jest nie tylko istotna, ale także ważna dla wspierania naszych rodaków z Ukrainy. Polska, jako członek Unii Europejskiej oraz aktywny uczestnik umów i konwencji międzynarodowych, ma obowiązek zapewnić dostęp do pomocy prawnej cudzoziemcom przebywającym na jej terytorium.

Obywatele Ukrainy, którzy stanowią jedną z najliczniejszych grup cudzoziemców w Polsce, borykają się z różnorodnymi problemami prawnymi, które wymagają profesjonalnego wsparcia. Kwestie związane z prawem pracy, statusem imigracyjnym, a także sprawy rodzinne i cywilne mogą stać się bardziej skomplikowane w kontekście obcego systemu prawnego.

Jednym z kluczowych aspektów, na który warto zwrócić uwagę, jest możliwość skorzystania z pomocy prawnej zagranicznych prawników w Polsce, takich jak ja. Cudzoziemcy, w tym obywatele Ukrainy, mają prawo wyboru i korzystania z usług prawników niebędących obywatelami lub rezydentami Polski. Warto jednak pamiętać, że taki prawnik musi speł-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 22
Okiem prawnika zagranicznego

niać określone wymogi prawne, aby legalnie wykonywać swoją działalność w Polsce.

Aspekt ten jest niezwykle istotny dla naszych rodaków, którzy z pomocą wykwalifikowanych prawników mogą otrzymać wsparcie i ochronę swoich praw. Nasze wspólne wysiłki i wsparcie mogą przyczynić się do lepszej edukacji obcokrajowców na temat ich praw i możliwości w Polsce.

Dalsza dyskusja na temat zapewnienia cudzoziemcom pomocy prawnej w Polsce cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Niewątpliwie taka inicjatywa ma ogromne znaczenie dla zapewnienia dostępnego i wysokiej jakości wsparcia obywatelom innych państw, w tym obywatelom Ukrainy, którzy potrzebują pomocy prawnej.

Wśród wielu dostępnych możliwości należy zwrócić uwagę na istnienie organizacji i instytucji, takich jak fundacje, które specjalizują się w świadczeniu bezpłatnej pomocy prawnej dla cudzoziemców. Dzięki temu osoby znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej mogą otrzymać niezbędne wsparcie w kwestiach prawnych w najważniejszym dla nich momencie. Co ważne, pomoc prawna dla cudzoziemców w Polsce nie ogranicza się wyłącznie do spraw sądowych czy formalności urzędowych. Obywatele Ukrainy, którzy przybyli do Polski, mogą również stanąć przed koniecznością zrozumienia polskiego systemu prawnego i sądowego, a także odkrycia swoich praw i obowiązków w nowym środowisku. Dlatego też, oprócz praktycznej pomocy, ważnym aspektem jest edukacja prawna i podnoszenie świadomości prawnej cudzoziemców, w tym obywateli Ukrainy.

Zapewnienie dostępu do pomocy prawnej oraz informowanie o polskim systemie prawnym jest niezbędne do stworzenia adaptacyjnej i przyjaznej społeczności.

Nasza wspólna praca i wysiłki pomagają zapewnić ochronę prawną i bezpieczeństwo wszystkim tym, którzy wybrali Polskę jako swój drugi tymczasowy dom.

Kolejnym ważnym aspektem, o którym warto wspomnieć w artykule, jest współpraca międzynarodowa w zakresie pomocy prawnej. Polska współpracuje z wieloma krajami, w tym z Ukrainą, w celu ułatwienia obywatelom uzyskania wsparcia prawnego w obu krajach. Taka współpraca jest niezwykle cenna, gdyż pozwala na wymianę informacji, doświadczeń i najlepszych praktyk, co przyczynia się do podniesienia jakości świadczonej pomocy prawnej.

Kwestia świadczenia pomocy prawnej obywatelom Ukrainy w Polsce jest zatem bardzo ważna i wszechstronna.

Napisanie tego artykułu jest ważnym krokiem w promowaniu świadczenia pomocy prawnej cudzoziemcom, w tym obywatelom Ukrainy przebywającym w Polsce. Znaczenie tej kwestii rośnie z każdym dniem i ważne jest, abyśmy dostarczali odpowiednich informacji i zasobów osobom poszukującym wsparcia prawnego.

Imigracja, partnerstwa biznesowe, kwestie rodzinne i inne aspekty prawne wymagają profesjonalnej pomocy. Jednym z kluczowych aspektów, na które warto zwrócić uwagę, jest możliwość skorzystania przez cudzoziemców, w tym obywateli Ukrainy, z usług zagranicznego prawnika w Polsce. Dla wielu osób staje się to kluczowym krokiem, ponieważ profesjonalna pomoc prawnika rozumiejącego specyfikę kulturową i prawną może znacznie ułatwić rozwiązywanie kwestii prawnych.

Znalezienie odpowiedniego prawnika jest pierwszym krokiem, jaki cudzoziemiec powinien podjąć, gdy potrzebuje pomocy prawnej w Polsce. Rekomendacje i opinie innych osób, które miały pozytywne doświadczenia z daną osobą, mogą być niezwykle pomocne w dokonaniu wyboru. Biorąc pod uwagę, że każda sytuacja ma swoją specyfikę, ważne jest, aby znaleźć prawnika, który nie tylko posiada umiejętności zawodowe, ale także doświadczenie w rozwiązywaniu podobnych kwestii prawnych. Dla obcokrajowców z Ukrainy współpraca z zagranicznym prawnikiem w Polsce może pomóc uniknąć barier językowych i kulturowych, co znacząco przyczynia się do skutecznej komunikacji i zrozumienia wszystkich aspektów prawnych. Taki prawnik będzie w stanie udzielić nie tylko porady prawnej, ale także wyjaśnić wszystkie niuanse i szczegóły związane z konkretną sytuacją.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 23
AdobeStock / Artur Grom

Podsumowując, należy podkreślić, że wsparcie prawne dla cudzoziemców w Polsce jest kluczowym czynnikiem dla ich udanej integracji, planów biznesowych i osobistych. Wybór doświadczonego i kompetentnego prawnika pomaga zapewnić prawa i interesy klienta w nieznanym środowisku prawnym, aby proces rozwiązywania kwestii prawnych był bardziej efektywny i pewny. Zagraniczni prawnicy powinni być dogłębnie zaznajomieni z wybraną przez siebie dziedziną i polskimi strukturami prawnymi w celu zapewnienia właściwej pomocy swoim klientom.

Warto również zauważyć, że bariera językowa może wpływać na jakość komunikacji między prawnikiem a klientem. Dobre zrozumienie języka polskiego jest niezwykle ważnym aspektem w interakcji między prawnikiem a jego klientem, jeśli ten ostatni posługuje się tym językiem.

W dziedzinie prawa dokładność i jasność wypowiedzi są kluczowe. Nawet niewielki błąd w interpretacji szczegółu lub niezrozumienie pytania może mieć poważne konsekwencje. Prawnik, który dogłębnie rozumie język swojego klienta, może zapewnić bardziej otwarty i produktywny dialog, biorąc pod uwagę wszystkie szczegóły i dokładając wszelkich starań, aby koncepcje prawne były zrozumiałe dla odbiorców.

Ponadto biegłość językowa pomaga również budować zaufanie między prawnikiem a klientem. Klient, który komunikuje się w swoim własnym języku, czuje się bardziej komfortowo i bezpiecznie, ponieważ może swobodniej wyrażać swoje myśli i obawy. Ze swojej strony prawnik, mówiąc językiem klienta, okazuje szacunek dla jego indywidualności i dąży do stworzenia skutecznej komunikacji.

W praktyce przestrzeganie cech i wyrażeń językowych pozwala uniknąć nieporozumień lub błędnej interpretacji terminów prawnych. Brak barier

w komunikacji językowej zapewnia większe zrozumienie między prawnikiem a klientem, pomagając im współpracować w kwestiach prawnych i osiągać pożądane rezultaty.

Tak więc w dzisiejszym świecie prawniczym znajomość języka klienta staje się kluczowym czynnikiem, który przyczynia się do wysokiej jakości i skutecznej praktyki prawnej, umożliwiając prawnikom i klientom interakcję na głębokim poziomie i sukces w ich wysiłkach prawnych. Szczególną uwagę należy zwrócić na współpracę i wymianę doświadczeń między krajami. Polska współpracuje z Ukrainą i innymi krajami w celu ułatwienia procesu świadczenia pomocy prawnej obywatelom Ukrainy. Zwiększa to poziom pomocy i pozwala na zapewnienie odpowiedniego wsparcia zgodnie z wymogami obu systemów prawnych.

Podsumowując, chciałbym podkreślić znaczenie rozumienia, że świadczenie pomocy prawnej cudzoziemcom jest ważną kwestią, która wymaga systematycznego podejścia. Naszą wspólną misją jest zapewnienie dostępnej, wysokiej jakości i skutecznej pomocy prawnej obywatelom Ukrainy i innym cudzoziemcom poszukującym ochrony i wsparcia w Polsce.

Z wyrazami szacunku,

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 24
Adw. Andriy Bondar

Czy w Wielkiej Brytanii trudniej jest uzyskać rozwód niż w Polsce? Czy strony muszą stawić się w sądzie z pełnomocnikiem, który odziany w togę i perukę, przesłucha stronę przeciwną i będzie udowadniał winę w rozkładzie pożycia małżeńskiego?

Zdecydowanie nie. Strony, nie dość, że nie stawią się w sądzie w ogóle, ponieważ całe postępowanie odbywa się bez rozprawy z udziałem stron, to nie będą mogły wnosić o rozwód z orzeczeniem o winie, gdyż takiej możliwości zwyczajnie już nie ma.

Postępowanie rozwodowe zostało uproszczone aktem ‘The Divorce, Dissolution and Separation Act 2020’, który wszedł w życie w kwietniu 2022 roku. Wprowadzone zmiany zlikwidowały możliwość składania wniosków o rozwód z orzeczeniem o winie, pozostawiając stronom opcję tzw. ‘ no-fault divorce’, czyli rozwodu bez orzekania o winie.

Wniosek o rozwód składany jest na specjalnej stronie internetowej i przesyłany do drugiej strony. Całe postępowanie odbywa się online, a sąd nie przeprowadza postępowania dowodowego w zakresie przyczyn rozkładu pożycia i nie orzeka o winie stron. Strony nie stawiają się na rozprawę, a jedynie składają wnioski w formie elektronicznej. Wyrok rozwodowy również dostępny jest dla stron do ściągnięcia po zalogowaniu się do systemu. Takie postępowania trwają zwykle około sześciu miesięcy.

Ciekawą zmianą było również wprowadzenie możliwości złożenia wniosku wspólnie przez obie strony, tzw. ‘joint application’. Celowo używam tutaj słowa ‘wniosek’, a nie ‘pozew’. Zmiany w prawie dotyczyły nie tylko procedury, ale również używanej nomenklatury: dawne ‘petition’ zmieniono na ‘application’, a archaicznie brzmiące ‘decree absolute’ na ‘final order’. Budzić to może wątpliwości przy tłumaczeniu i niektórzy tłumacze zastanawiają się, czy ‘divorce application’ tłumaczyć na ‘wniosek rozwodowy’, czy pozostać przy ‘pozwie o rozwód’, sformułowaniu występującemu w polskim prawie.

Przeprowadzenie rozwodu zostało więc znacznie uproszczone i rola pełnomocnika ogranicza się tu do wypełnienia wniosku i korespondencji z sądem. Natomiast znacznie więcej pracy pełnomocnicy będą mieli przy sprawach dotyczących podziału majątku, które, z uwagi na znaczne koszty postępowania sądowego, często odbywają się w drodze mediacji.

Wiele par decyduje się na negocjacje pozasądowe przy udziale prawników, które następnie zatwierdzane są przez sąd na zgodny wniosek stron.

Sprawy rodzicielskie

Sąd orzekający w sprawie rozwodu nie zajmuje się postępowaniem dotyczącym małoletnich dzieci. Sprawy dotyczące kontaktów, ustalenia miejsca pobytu czy kwestii dotyczących wychowania dzieci toczą się w postępowaniu, które wszczynane jest przez złożenie ‘Child Arrangements application’.

Słowo ‘child arrangements’ zastąpiło dawne ‘custody’ , które nie jest już używane w kontekście tego postępowania. Postanowienia zapadające w tych sprawach regulują sprawowanie władzy rodzicielskiej i są także pomocne w sytuacjach, kiedy rodzic planuje podróż z małoletnim dzieckiem. Postanowienie sądu rodzinnego ustalające miejsce pobytu

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 25 Artykuł
Rozwód w Londynie – sprawy rodzinne w angielskich sądach

dziecka przy jednym z rodziców pozwala zwykle temu rodzicowi na wyjazd za granicę na okres do 4 tygodni bez każdorazowego pytania o zgodę drugiego rodzica. W przypadku braku takiego postanowienia należy każdorazowo uzyskać zgodę drugiego rodzica na wyjazd za granicę, co rodzi oczywiście szereg komplikacji.

Paszporty dla dzieci

Z uwagi na to, iż wniosek o wydanie polskiego paszportu dla dziecka wymaga zgody obojga rodziców, częstymi sprawami są wnioski o wydanie ‘Specific Issue Order’ – orzeczenia zastępującego zgodę rodzica na wydanie paszportu dla dziecka. Wiele moich klientek, które doświadczyły przemocy domowej, nie jest w stanie uzyskać od drugiego rodzica zgody na wydanie paszportu i konieczne jest złożenie takiego wniosku.

Alimenty

Zaskakującym może również być to, iż do sądów angielskich nie składa się co do zasady pozwów o alimenty (z wyjątkiem szczególnych sytuacji, tj. np. specjalnych wymagań związanych z niepełnosprawnością). Alimentami zajmuje się instytucja ‘Child Maintenance Service’, która odpowiedzialna jest za egzekwowanie alimentów na wniosek rodzica. Wysokość alimentów wyliczana jest automatycznie przez kalkulator dostępny na stronie internetowej. Nie składamy zatem szczegółowego zestawienia dotyczącego kosztów utrzymania dziecka czy możliwości zarobkowych rodzica.

Przemoc domowa

Angielskie sądy rodzinne zajmują się również orzeczeniami w zakresie przemocy domowej. Sąd rodzinny ma uprawnienie do wydania tzw. ‘non-molestation order’ oraz ‘occupation order’.

’Non-molestation order’ to zakaz nękania lub zbliżania się wydawany przez sąd rodzinny. Co ciekawe, to postępowanie nie jest zależne od postępo-

wania karnego, tj. nie ma tu konieczności wydania wyroku karnego za znęcanie się czy inną formę przemocy.

Sądy rodzinne wydają takie nakazy (jest to specjalna forma orzeczenia tzw. ‘injunction›) w sytuacjach, w których dochodzi do przemocy w związku. Postępowanie dowodowe przeprowadza tu sąd rodzinny. Może mieć to miejsce w sytuacji, kiedy nie toczyło się postępowanie karne i nie został wydany zakaz zbliżania przez sąd karny (‘restraining order’). Nie zastosowanie się do takiego postanowienia sądu zakazującego zbliżanie się czy kontakt przez smsy, czy social media, skutkować będzie zatrzymaniem przez organy ścigania i wszczęciem postępowania. ’Occupation order’ z kolei to nakaz opuszczenia mieszkania przez sprawcę przemocy.

Pomoc prawna z urzędu

Dostęp do pomocy prawnej z urzędu jest ograniczony i korzystać z niej mogą głównie osoby, które doświadczyły przemocy domowej. Mimo iż znaczna część osób decyduje się na prowadzenie sprawy rozwodowej samodzielnie, to jednak kancelarie specjalizujące się w sprawach rodzinnych nadal mają dość dużo pracy. Wśród prawników specjalizujących się w prawie rodzinnym, istnieją nawet jeszcze węższe specjalizacje i niektóre kancelarie posiadają osobne działy do spraw rodzicielskich oraz osobne do spraw dotyczących podziału majątku. Niektórzy prawnicy specjalizują się w sprawach dotyczących uprowadzeń dzieci i prowadzą praktykę tylko w tym zakresie.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023
Adw. Aleksandra Kowalska (Solicitor)

Kancelaria adwokacka –jak ułatwić sobie drogę do sukcesu

„Przyszłość to coś, co każdy osiąga z prędkością sześćdziesięciu minut na godzinę, cokolwiek robi, kimkolwiek jest” – powiedział C.S. Lewis, jeden z moich ulubionych pisarzy, który napisał nie tylko słynne Opowieści z Narni, ale także kilka doskonałych książek dla dorosłych. Zaś jeśli chodzi o analizę drogi do sukcesu, tak zwanym hitem sieci przez pewien czas było wiele razy tweetowane zdanie, że „Wszyscy mamy te same 24 godziny w dobie, co Beyoncé” (będąca podobno tytanką pracy), co miałoby zapewne oznaczać, że każdy może wykorzystać dany na ziemi czas w sposób nieco lepszy lub nieco gorszy, ale zasadniczo każdy ma możliwość osiągnięcia sukcesu. Autorka tego głośno komentowanego hasła, Molly Mae, została jednak szybko zbesztana za zbyt lekceważące podejście do różnic społecznych, jakie każdy otrzymuje na starcie, jakby bezdomnemu doradzała, żeby sobie po prostu kupił dom.

Kiedy jednak mówimy o sukcesie w naszym adwokackim zawodzie, zwłaszcza w kontekście tzw.

małych i średnich kancelarii – w pewnym sensie i w dużym uproszczeniu można przyjąć założenie, że znaczna część z nas, adwokatów, miała lub ma względnie równy start w adwokackim biznesie. Polega on dziś mniej więcej na tym, że zdajemy trudny egzamin zawodowy i wchodzimy na rynek nieźle merytorycznie przygotowani do rozwiązywania różnych problemów prawnych, za to ze znikomym pojęciem o tym, jak prowadzić działalność gospodarczą, a już w szczególności – jak odnaleźć się na rynku usług prawnych, który jest szczelnie zapełniony konkurencją. Bardzo szybko okazuje się, że umiejętność sprawnego napisania pisma procesowego czy poprowadzenia sprawy jest kwestią drugorzędną, ponieważ osób równie dobrze jak my merytorycznie przygotowanych do wykonania tych samych czynności są w naszym otoczeniu dziesiątki, jeśli nie setki. Szybko okazuje się, że kluczem do sukcesu są więc w naszym zawodzie mniej umiejętności merytoryczne, a bardziej umiejętność pozyskania klienta. I to takiego, który nie tylko zechce wybrać nas, ale

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 27 Słowo od Redakcji
zawodowy
Rozwój

jeszcze będzie chciał do nas wrócić i co może okazać się najważniejsze – będzie naszą kancelarię naprawdę i z życzliwością polecał swoim przyjaciołom i znajomym.

W tym miejscu muszę napisać, że z wielkim zdumieniem i stosunkowo późno, bowiem już w dojrzałym etapie adwokackiego życia, zorientowałam się, że bywa niejednokrotnie, że poziom merytorycznej wiedzy adwokata jest często wręcz nawet nie sprawą drugorzędną, lecz którąś tam, przy końcu hierarchii ważności. To odkrycie było w pewnym momencie dla mnie nieco szokujące i nie umiałam się z nim odnaleźć, choć dziś nie wiem właściwie dlaczego, po prostu jest to taki oczywisty fakt biznesowy, że przecież często sami idziemy na mniej ambitną sztukę do teatru, czytamy powieści niepisane przez noblistów, wreszcie chodzimy jeść również nie zawsze do tej restauracji, w której serwuje się najsmaczniejsze jedzenie, tylko do takiej, która z jakiegoś powodu akurat nam najbardziej odpowiada. Jeśli chodzi o restauracje, to zostawiam Państwa z takim małym zadaniem, jeśli macie jakieś swoje ulubione miejsce, o dokonanie rzetelnej analizy –jaki jest główny powód tego, że do niego wracacie. Skoro już więc możemy roboczo przyjąć, że każdy adwokat ma jednak mniej więcej równy start w życie

zawodowe, a nawet, że nie najważniejszą sprawą jest tu kwestia tego, kto jest mniej lub bardziej sprawny merytorycznie, sprawa odniesienia sukcesu zawodowego wydaje się banalna. Z naszym wykształceniem, w które z pewnością każdy włożył trochę wysiłku – wszyscy powinniśmy być ludźmi sukcesu. A jednak nie wszyscy jesteśmy. Na forach prawniczych aż kipi od frustracji, co jakiś czas pojawia się pytanie do kolegów po fachu: jak lokujecie Państwo swoje oszczędności, na które natychmiast reaguje lawina uśmieszków (przez łzy) oraz dowcipnych ripost na temat zupełnie nieśmieszny, bo dotyczący adwokackiego ubóstwa. Oczywiście nie należy popadać w przesadę, nie wydaje mi się, żeby w naszym zawodzie była aż tak wielka bieda, niemniej jednak – wciąż powraca pytanie, jak to jest, że niektórzy bez widocznego wysiłku odnoszą sukces, a inni –po prostu nie. W jaki sposób wykorzystywać te swoje sześćdziesiąt minut w godzinie i 24 godziny w dobie, aby znaleźć czas zarówno na pracę, która przynosi efekty, jak i wypoczynek.

Myślę, że na poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie można poświęcić życie, można napisać prace naukowe i nadal nie być pewnym, ale warto zatrzymać się na chwilę, żeby dla samego siebie przemyśleć jeden przynajmniej wątek. Wróćmy na chwilę

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 28

do tej restauracji, która jest naszą ulubioną. Zastanówmy się w trzech słowach, dlaczego wybieramy tę, a nie inną. Zrobiłam kiedyś małą ankietę wśród przyjaciół, jedzenie rzadko pojawiało się na pierwszym miejscu. Najczęściej – „atmosfera”, „klimat”, a nawet „bardzo lubię tam kelnerów”. Dobór potraw i ich podanie przed smakiem. Oczywiście, że jeśli jedzenie by nie smakowało, to byśmy nie wrócili. Ale jedzenie może być po prostu okej, a wracamy i tak – z innych powodów. I jak to się ma do sukcesów w kancelarii adwokackiej? Mam nadzieję, że ten tekst nie okaże się bardzo obrazoburczy, proszę mi wierzyć, że znam różnicę pomiędzy barem a kancelarią i nie mam zamiaru twierdzić, że to podobne biznesy, niemniej jednak – mają jeden wspólny punkt. Do jednych i drugich często trafiamy z polecenia oraz jedne i drugie mają bezpośredni kontakt z klientem. Klientem wymagającym, niewiedzącym czego chce, kapryśnym, a nawet w lekkim kryzysie (bo w restauracji bywa głodny). I to od poziomu obsługi najczęściej zależeć może stopień zadowolenia klienta, a więc i to czy wróci do tego miejsca i czy przyprowadzi do niego swoich przyjaciół. Umówmy się jednak, że na tym podobieństwa się właściwie kończą. No, może jeszcze warto dla porządku dodać, że jeśli w restauracji podaje się stale

niedobre jedzenie, to podobnie jak adwokat, który stale zawala sprawy, trudno wróżyć sukces. Załóżmy więc, że pewien przyzwoity standard usług to absolutna podstawa.

Jak więc odnieść ten sukces realnie i rzeczywiście, prowadząc kancelarię, wykonując tak trudny jak nasz zawód i czując wciąż na ramieniu oddech konkurencji? Co mają w sobie jedni (a czego nie mają inni?), że klienci lgną do nich i wydaje się, że wszystko idzie tak gładko? Zadawałam sobie to pytanie po wielokroć, aż znalazłam odpowiedź, którą traktuję poważnie. Odpowiedź właściwie znalazła się sama, co roku bowiem wyjeżdżam na cały sierpień w góry z dziećmi, pracując zdalnie – i w pierwszych latach pracy w kancelarii to był miesiąc, kiedy nie przychodził do nas ani jeden klient, pomimo, że w kancelarii zostawały osoby, które miały merytoryczne kompetencje do dobrej obsługi sprawy. Zdarzały się oczywiście regularne telefony i pytania, ale wszystko pozostawało na etapie „potencjalny klient”. Pewnego lata stwierdziłam, że jednak coś tu nie gra, zadałam pytanie mojemu zespołowi, jak to jest, że tak to (nie)działa, jak wygląda proces rozmowy, ewentualnie spotkania z klientem pod moją nieobecność, punkt po punkcie. Ku mojemu zdumieniu, pomimo, że osoby te pracowały ze mną już

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 29
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 30

dość długo, wcale nie zawsze postępowały wobec klientów tak, jakbym tego oczekiwała. Ja zaś zajmowałam się bardziej kontrolą merytoryczną działań niż kontrolą obsługi, gdyż najczęściej sama utrzymywałam z klientami kontakt. Zaczęliśmy najpierw dyskutować, a potem spisywać sobie różne procesy, potencjalne zachowania, tak, aby wszyscy w kancelarii stosowali podobne procedury. Trwało to przez kilka lat, te wydrukowane „procedury”, z mnóstwem różnych odręcznych przypisów na marginesach, z niechlubnymi plamami od kawy, jak – za przeproszeniem – wytarte menu w letnim barze, przekładaliśmy z biurka na biurko, były one w realnym użyciu, w końcu gdzieś nawet zapodziała się wersja elektroniczna i tylko z tej papierowej korzystaliśmy w sumie wszyscy. Opisałam tam proces obsługi klienta od jego pierwszego telefonu do zamknięcia sprawy i wydania akt. Dziś okazuje się, że w ogóle pierwsze kontakty z klientami zawsze realizowane są przez biuro – i jakoś nikt nie rezygnuje, z klientów „potencjalnych” mamy klientów „realnych” również i w sierpniu. Wszystko być może dzięki tajemniczym procedurom.

Kiedy więc zeszły się moje drogi ze znanym specjalistą tzw. prawniczego marketingu Rafałem Chmielewskim, który od wielu lat opisuje to, co my w kancelarii staramy się wdrażać w życie – szybko powstał pomysł, aby stworzyć wspólną publikację. Publikacja miała składać się z części teoretycznej, w której Rafał Chmielewski bardzo wnikliwie bada procesy obsługi klienta, tłumacząc z grubsza, dlaczego prawnik nie sprzedaje jedynie efektu swojej pracy w postaci „załatwienia sprawy”, ale całą usługę, której nadbudową powinna być dokonała obsługa klienta oraz częścią praktyczną – czyli przystosowanymi do bardziej ogólnego użytku procedurami, które my od lat stosujemy w kancelarii; na końcu tego poradnika znajduje się szereg wzorów, które stosujemy w naszej praktyce. Publikacja w zamierzeniu kierowana była do początkujących prawników, aby ułatwić im start w życie zawodowe, oszczędzić długotrwałego dochodzenia do wniosków, które właściwie jawią się same, ale okazuje się, że niektórym (jak mnie) zajęło trochę czasu, by odkryć oczywistości. Kampania promocyjna powstałego e-booka oraz audiobooka pt. „Jak odnieść sukces w kancelarii prawnej i czerpać satysfakcję z obsługi klienta” przewidziana jest na okres jesieni 2023, ale jego pierw-

szej odsłony dokonaliśmy samodzielnie przed wakacjami i ze zdumieniem odkryliśmy, że spotyka się on z ogromnym zainteresowaniem i aprobatą dojrzałych prawników, takich, którzy w naszych oczach sukces zdecydowanie już odnieśli. Muszę szczerze przyznać, że co do przyjęcia tego dzieła miałam wielkie obawy dotyczące tej praktycznej części książki. Odsłaniam tam cały kawał naszej kancelaryjnej kuchni (skoro już tkwimy w nieco kulinarnych metaforach) pokazując, jak rozmawiamy z klientami, jakie popełniłam błędy, co jest dla nas ważne. Nie każdy musi się przecież z tym zgadzać. No i to słowo „sukces”; może wybrzmieć trochę arogancko, radzenie innym, jak osiągnąć sukces „taki jak my”. Czy jest to pojęcie obiektywne, czy subiektywne i w ogóle co to ten sukces jest. Zdecydowanie ratuje nas jednak druga część nazwy tego poradnika – „i czerpać satysfakcję z obsługi klienta” – bo tu mogę przynajmniej całkiem subiektywnie i prawdziwie zaręczyć, że pomimo, że bywa to bardzo trudna i wyczerpująca praca, to nic tak bardzo nie przynosi mi osobistej satysfakcji, jak kontakty z ludźmi, a w tym (czasem przede wszystkim) naszymi klientami. To dla nich przecież wykonuję zawód adwokata.

Na moją specjalną prośbę Rafał Chmielewski zgodził się na odrębną „promocję” naszego poradnika dla pomorskich adwokatów. W lipcu 2023 roku stworzona została specjalna strona pod adresem: http://PROMO.obslugaklientakancelariiprawnej.pl, zaś za pośrednictwem systemu SOA członkowie PIA otrzymali hasło, które uprawnia do uzyskania 20% rabatu. Zachęcam więc Państwa do skorzystania, zaś w przypadku chęci podzielenia się uwagami lub rozmowy na tematy związane z tym, o czym piszemy, zapraszam zawsze do osobistego ze mną kontaktu. Jako ilustrację do zachęty niech zaś posłuży kilka stron poradnika, z różnych jego części.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 31
Adw. Elżbieta Bansleben

Słowo od Redakcji Kultura

Filharmonia Kaszubska – nowoczesne oblicze kultury

Wizja, odwaga i determinacja. Po dekadzie funkcjonowania możemy być dumni, że miasto wzbogaciło się o nowoczesny obiekt o wysokich standardach technicznych, prezentujący bogatą i wszechstronną ofertę działań programowych. Wejherowskie Centrum Kultury, którego siedzibą jest Filharmonia Kaszubska, funkcjonuje od 1990 roku. To tutaj powstają samodzielne produkcje, prezentowane są spektakle i koncerty, na które bilety rozchodzą się w mgnieniu oka. To również niezwykle ważne miejsce dla mieszkańców, dające możliwości ich rozwoju artystycznego, udziału w projektach, warsztatach, realizowanych w 10 profesjonalnych pracowniach.

Konsultacje społeczne

Idea budowy nowego wielofunkcyjnego centrum kultury narodziła się podczas konsultacji społecznych w trakcie opracowywania Strategii Rozwoju Miasta na lata 2007 – 2012. Poza własnymi środ-

kami finansowymi, miasto Wejherowo otrzymało wsparcie ze środków unijnych, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007 – 2013.

Dom kultury i sala koncertowa

Filharmonia Kaszubska została wybudowana u zbiegu ulic Sobieskiego i Hallera, w miejscu, gdzie mieścił się poprzedni budynek Wejherowskiego Centrum Kultury. W jednej części obiektu powstała nowoczesna, wielofunkcyjna sala, mieszcząca prawie 400 osób. Pełni ona funkcję koncertową, kinową, teatralną, widowiskową i audytoryjną.

W drugim module budynku znalazł się dom kultury z bogatym zapleczem programowym dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Składa się on z pomieszczeń przeznaczonych na działalność sekcji artystycznych, prowadzonych w ramach stałej działalności edukacyjnej instytucji. W obiekcie znajdują się: pracownia muzyczna – prób orkiestry, nauki gry na instrumentach, sala prób chóru, nauki śpiewu i rytmiki, pracownia teatralna, sala choreograficzna – nauki baletu, tańca współczesnego, teatru tańca, jogi, pracownia gier, pracownia rysunku, malarstwa, grafiki

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 32

i linorytu, pracownia rzeźby i tkaniny, pracownia ceramiki, pracownia fotograficzna, pracownia animacji filmowej i grafiki komputerowej, a także studio nagrań. W podziemiu znajdują się dwie kameralne sale kinowe, pełniące funkcję kina studyjnego, z możliwością prezentacji tematycznych bloków filmowych.

Architektura Filharmonii Kaszubskiej

Filharmonia Kaszubska jest budynkiem współczesnym, o niebanalnej i nietuzinkowej architekturze. Została zaprojektowana przez studio APP ARCH-STUDIO z Opola, które musiało sprostać nie lada wymaganiom. Przed projektantami stanęło zadanie połączenia oczekiwań inwestora, odniesienia się do klasycznej, zabytkowej zabudowy miasta oraz podkreślenia mentalnej więzi wejherowian z morzem i kaszubską tradycją. Efekt został osiągnięty. W niezaburzonej strukturze urbanistycznej ulicy Sobieskiego w Wejherowie, budynek filharmonii koegzystuje z obiektami diametralnie różnymi. Jest znakiem użycia nowoczesnej bryły i najnowszej technologii, płynnie wpisującym się w krajobraz. Ponadto budynek, kształtem nawiązujący do łodzi, otoczony jest rzeźbami przedstawiającymi dziedziny sztuki, którymi zajmuje się instytucja. Obiekt łączy

w sobie charakter regionalny, nawiązując do dziedzictwa kulturowego Kaszub i więzi z morzem, oraz działalność artystyczną prowadzoną od wielu lat przez Wejherowskie Centrum Kultury. Filharmonia Kaszubska wpisała się w świadomość mieszkańców jako powód do dumy – wejherowianie z chęcią pokazują ten niezwykły obiekt odwiedzającym ich gościom.

Działalność Wejherowskiego Centrum

Kultury

Wejherowskie Centrum Kultury uczy, tworzy, jest producentem spektakli, koncertów, nagrań. Prezentuje własne i impresaryjne przedsięwzięcia

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 33
II Biennale Małej Formy Ceramicznej (fot. Monika Płomin)

artystyczne. Jest liderem licznych projektów podnoszących kompetencje w zakresie odbioru kultury. Współpracuje z wieloma ośrodkami szkolnictwa artystycznego na terenie kraju: akademiami sztuk pięknych, akademiami muzycznymi i teatralnymi, Polskim Teatrem Tańca, a także instytucjami zagranicznymi – realizując partnerstwo w różnorodnych projektach. Widz Filharmonii Kaszubskiej może doznać wzruszeń oraz przeżyć artystycznych na najwyższym poziomie. Ma możliwość spotkania się z twórczością różnorodnych artystów sceny, ze znakomitymi zespołami filharmonicznymi, teatralnymi, operowymi, z gośćmi z kraju i zagranicy. Instytucja proponuje korzystanie z szerokiej oferty kinowej – od największych produkcji filmowych po propozycje niszowe. Za sprawą kreatywnych pedagogów, kształcących uczestników w zakresie kultury, wejherowianie oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości nabywają wysokich zdolności artystycznych w ruchu amatorskim.

Aktywność Wejherowskiego Centrum Kultury w obiekcie Filharmonii Kaszubskiej stała się przedmiotem badań ośrodka uniwersyteckiego w Toruniu i Elbląskiego Towarzystwa Naukowego, wspólnie z nowopowstałymi filharmoniami: w Szczecinie, w Gorzowie Wielkopolskim, w Łodzi i na Podlasiu.

Wejherowska instytucja została oceniona najkorzystniej. Na przestrzeni 10 lat działalność centrum kultury była wielokrotnie doceniana przez instytucje kulturotwórcze, m.in. Narodowe Centrum Kultury.

Wejherowskie Centrum Kultury jest organizatorem festiwali i konkursów o zasięgu krajowym

– Ogólnopolskiego Festiwalu Pieśni o Morzu, Ogólnopolskiego Przeglądu Małych Form Teatralnych, Ogólnopolskiego Biennale Małej Formy Ceramicznej. Jest również partnerem wydarzenia Ladie’s Jazz Festival oraz Verby Sacry – Modlitwy Katedr Polskich.

Wejherowskie Centrum Kultury aplikuje do licznych programów operacyjnych w dziedzinie kultury, czego efektem są różnorodne wydarzenia – poznawcze, edukacyjne i nowatorskie. Realizowane przedsięwzięcia poświęcane są różnym obszarom sztuki, zarówno w zakresie propagowania wiedzy o regionalnych twórcach, jak i wspomaganiu w rozwoju zdolności artystycznych uczestników tych projektów.

Artysta tworzy piękno

Sceniczne debiuty artystów z Pomorza, ciekawe projekty tworzone w kooperacji z dziedzinowymi instytucjami na płaszczyźnie krajowej i zagranicznej. Aktywność wystawiennicza – efekty projektów realizowanych przez Wejherowskie Centrum Kultury, prezentacja dzieł wybitnych polskich artystów, ekspozycja prac twórców lokalnych z uwzględnieniem promowania dziedzictwa kulturalnego. Działania te mają za zadanie krzewienie piękna sztuki i edukację w zakresie wiedzy o kulturze. Budynek filharmonii pozwolił instytucji na realizację tych celów na wysokim poziomie. Walory tego miejsca doceniają nie tylko widzowie koncertów, spektakli, wydarzeń artystycznych, ale także artyści występujący na scenie. Sala koncertowa Filharmonii Kaszubskiej dołączyła do grona znanych w całej Polsce sal koncertowych m.in. w Szczecinie, Katowicach czy Wrocławiu.

Moją największą dumą jest zespół!

Jolanta Rożyńska, dyrektor Filharmonii Kaszubskiej – Wejherowskiego Centrum Kultury:

– Ponad 1,1 miliona osób wzięło udział w wydarzeniach, które zrealizowaliśmy w minionym dziesięcioleciu w Filharmonii Kaszubskiej. Była to dekada różnorodnych wydarzeń, co potwierdziło, że w obiekcie o wysokich standardach technicz-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 34
Wystawa z okazji 10-lecia FK - Widziane (fot. Karol Formela) Premiera spektaklu Smocze Ścieżki fot. Patrycja Kruk

nych, z kreatywnym zespołem, możemy sobie pozwolić na realizację wielu naprawdę szczególnych przedsięwzięć. Filharmonia stała się multipleksem kulturowym, miejscem kultury wyższej. Wejherowianie są zżyci z naszą instytucją, a cały zespół współpracuje z widzem, który często jest uczestnikiem, pomysłodawcą lub twórcą. Mamy wspaniałą kadrę, którą tworzą znakomici specjaliści w swojej dziedzinie, potrafiący tę wiedzę przekazać innym. Jesteśmy instytucją znaną w regionie z ciekawych koncertów i przede wszystkim – z produkcji własnych. To zaś, co dla nas niezwykle cenne i z czego jesteśmy dumni, to budowanie wizerunku poza Wejherowem. Efekt Bilbao, czyli oddziaływania i współpracy z otoczeniem osiągnęliśmy z pewnością – jest to budujące i daje rękojmię dla naszej przyszłej działalności. To tu uruchamia się lokalny potencjał twórczy, pobudza się praktyki kulturalne mieszkańców i osób przyjezdnych, rośnie sieć twórców i odbiorców wokół instytucji, co w dalszej kolejności owocuje pozytywnymi efektami w sferze działalności biznesowej czy edukacyjnej. W naszym przypadku to rozwój małych pracowni, m.in. plastycznych, ceramicznych. Nasze dobre praktyki są przenoszone na regionalne ośrodki – lokalne instytucje i samorządy, które w minionym 10-leciu inspirowały się naszą placówką.

W realiach końca ćwierćwiecza XXI wieku Wejherowskie Centrum Kultury obiera kurs na zwiększoną partycypację mieszkańców w realizowaniu projektów kulturalnych. Skłania się ku młodemu pokoleniu, otwartości na ich pomysły na tworzenie kultury – zarówno na polu stacjonarnym, jak i cyfrowym. Pierwsze kroki w tym przedmiocie są już za nami. Dokonaliśmy cyfryzacji wystaw i zwiększyliśmy dostępność dla osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Będziemy kontynuować podnoszenie kwalifikacji zespołu w zakresie

współpracy z widzami. Zmierzamy w kierunku rezydencji artystycznych, które wsparłyby działalność młodych artystów. Efekt ich pracy prezentować będziemy w przestrzeni miasta czy na deskach instytucji, wykorzystamy znakomite warunki pracowni, włącznie ze studiem nagrań. Planujemy powrót, po pandemii, do współpracy międzynarodowej w zakresie tańca, teatru, muzyki niszowej oraz aktywności chóralnej. Jesteśmy odpowiedzialni za kultywowanie i utrzymanie długoletniej tradycji Ogólnopolskiego Festiwalu Pieśni o Morzu, który zyskał miano wydarzenia o wysokiej randze artystycznej. Prowadząc instytucję o tak bogatej historii śpiewaczej, w mieście, w którym aktywnie działa 9 chórów – jesteśmy zobowiązani do rozwoju projektów interdyscyplinarnych i partycypacyjnych, skupiających się wokół działań chóralnych. Zamierzamy intensywniej angażować się we współprodukcje teatralne. W tym temacie mamy już pierwsze partnerstwa za sobą! Współpracowaliśmy z Teatrem Miejskim w Gdyni, Teatrem Szekspirowskim z Gdańska, Teatrem Nowym ze Słupska.

W ważnej dla instytucji dziedzinie filmowej planujemy poszerzenie projektów edukacyjnych – obecnie realizujemy kolejne edycje programu Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej. Otwieramy się na współpracę z operatorami oraz reżyserami filmowymi.

Przyszłość Wejherowskiego Centrum Kultury to również wzmożona uważność i rozwijanie współpracy z młodymi ludźmi, ich integracja poprzez sztukę, a także wyławianie talentów.

Szczegóły dotyczące repertuaru: wck.org.pl

Monika Płomin Specjalistka ds. promocji i marketingu Wejherowskie Centrum Kultury

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 35
Fot. Przemysław Burda Jubileusz Cameratu Musicale fot. Dawid Ladach

Organizacje pozarządowe

3maliny szyją od serca

Szycie z sercem to hasło, cel i sposób na dzielenie się dobrem malinowej społeczności. Fundacja 3maliny integruje i angażuje środowiska szkolne, wielopokoleniowe, pacjentów i ich bliskich. Celem malinowej inicjatywy jest wspieranie osób chorujących na nowotwory piersi oraz nauka samobadania piersi.

Poduszki w kształcie serca łagodzą ból, chronią operowane miejsce i wspierają przepływ limfy. Torebki na butelki redona pomagają pacjentowi w poruszaniu się z drenami i podłączoną do nich butelką redona. Fundacja 3maliny zrodziła się w naszych głowach w 2018 roku. Zaczęło się od trzech kobiet. Kasia przeczytała wywiad z Anną Sławińską ze Stowarzyszenia Polskiego Patchworku. Karola działała w Patchwork Cokolwiek Pomorski i była za pan brat z maszyną do szycia. Monika, amazonka, która sama otrzymała poduchę wiele lat temu od niemieckich amazonek. Trzy kobiety, trzy akumulatory i ogromna chęć pomocy.

„Przeszłam przez chorobę wiele razy i wiem, co znaczy „serducho” pod pachami, gdzie nie ma już

węzłów chłonnych, wiem ile daje ulgi, ukojenia i ile łez potrafi wchłonąć. Kocham być jedną z „Malin”. Może to trochę egoistyczne, ale pomagając chorym kobietom pomagam też sobie… I jestem szczęśliwa… Dziękuję” – Anna M.

A zaczęło się od śmierci

Pomysł szycia poduszek w kształcie serc zrodził się w 2001 r., kiedy Janet Kramer-Mai, pielęgniarka onkologiczna, zachorowała na raka piersi. Jej ciotki uszyły jej taką właśnie poduszkę.

Po blisko 20 latach pomysł zawitał w Polsce dzięki Stowarzyszeniu Polskiego Patchworku. W województwie pomorskim zagościł dzięki projektowi „serce od serca”, który rozlał swoje bicie na całą Polskę. W ramach projektu „Serce od Serca” uszyto przez pierwszy rok blisko 12 tysięcy serc w całej Polsce.

„Pewnego dnia przeczytałam wywiad z Anną Sławińską. Opowiadał o wystawie patchworkowej w Hiszpanii i poduchach, które są tam szyte dla pacjentek po mastektomii. Jestem rzecznikiem prasowym w spółce COPERNICUS, która w swoich strukturach ma m.in. Wojewódzkie Centrum Onkologii w Gdańsku. Od razu pomyślałam, że właśnie dla naszych pacjentek moglibyśmy szyć takie poduchy. Potem pomyślałam, że inne onkologie w województwie na pewno skorzystałyby z takiego wsparcia” – wspomina Prezes Zarządu Fundacji 3maliny, Katarzyna Brożek.

Ale jak szyć, kiedy nigdy nie szyło się na maszynie? Gdy jakiś pomysł rodzi nam się w głowie, to automatycznie skupiamy się na tym, czego brakuje nam do realizacji. Warto wtedy rozmawiać z innymi, bo rozwiązania czasami znajdują się same. W ten sposób Kasia poznała Karolę, która prowadziła pracownię „Koty na Płoty”. Ale skąd w tym wszystkim Monika?

„Musimy cofnąć się do 2012 r. W grudniu tego roku moja Mama zmarła z powodu raka piersi. Strata, której nie da się opisać, wymierzyć, ale na pewno która pozostawia pustkę. Po kilku latach od śmierci Mamy zaangażowałam się w projekt „Onkomarsz granicami Polski”, który do tej pory organizowany jest przez Fundacje Onkorejs – Wybieram Życie. Tam poznałam cudowne, mądre, odważne i silne Kobiety, które spotkały się oko w oko

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 36

z rakiem piersi. Czego mnie nauczyły? Jadzia – poczucia humoru, Ela – kobiecości, Ewa – skupienia się, na tym co ważne. Każda z nich jest inna, ale łączy je lekcja, którą odrobiły po chorobie. Żyją na 100%. I tam właśnie poznałam Monikę. Gdy otwieraliśmy COPERNICUS Mamma Centrum w Gdańsku pomyślałam, że ściany trzeba udekorować w historie kobiet, które wygrały z rakiem. I tak z Kasią Zubel-Murawską (Trele Morele Foto) zorganizowałyśmy sesję fotograficzną, w której m.in. Monika wzięła udział. Tak poznałyśmy się” – mówi Katarzyna Brożek.

Monika dostała taką poduchę od amazonek z Niemiec, jak sama zachorowała. Opowiedziała o funkcji poduchy w procesie rehabilitacji. To był dowód na to, że szycie poduch to pomysł, który będzie realnym wsparciem dla pacjentów po zabiegu mastektomii (1% mężczyzn również choruje na raka piersi).

„Kobiety tej Fundacji to ziemskie Anioły… Bez nich byłoby kiepsko, a pacjentki nie czułyby w tym wszystkim się komfortowo... Jednocześnie wprowadzają do tej smutnej pooperacyjnej rzeczywistości kolory i radość... Brawo Wy” – Aleksandra T.

Zakładamy Fundację

Serca sprawiły, że każdego dnia poznawałyśmy ludzi o wielkim zaangażowaniu w szycie poduch rehabilitacyjnych. Jednocześnie nabierałyśmy przekonania, że promowanie nauki samobadania piersi stanie się naszym kolejnym celem. I tak powstawała Fundacja 3maliny.

Jesienią 2018 roku ponad 60 szkół, które zaangażowały się w szycie serc udowodniły nam, jak wiele osób chce, tak samo jak my, pomagać osobom chorym na raka piersi. Dzięki udziałowi w naszych eventach samych pacjentów zaczęłyśmy również szycie torebek na butelki redona. Dzięki torebce pacjent po mastektomii wychodzi z butelką redona schowaną do kolorowego materiału.

24 listopada zorganizowałyśmy również w pracowni „Koty na płoty” pierwsze wspólne szycie. Można tylko domyślić się, jak byłyśmy zaskoczone tymi tłumami, brakiem wolnej maszyny i radością, która płynęła z dzielenia się pomocą. Absolutnie nie spodziewałyśmy się, że tyle osób nas odwiedzi. A co najważniejsze, na każdym spotkaniu będziemy widywać te same uśmiechnięte buzie i nowe osoby, które postanowiły podzielić się swoim czasem.

„Dzień dobry 3Malinki, organizujecie cudowne warsztaty. Otrzymałam dziś woreczek na butelkę redona. Jest śliczny, kolorowy, monkey. Dziękuję za świetny pomysł, to bardzo miłe, że pomyślałyście, by umilić pacjentom noszenie drenu.” – Elwira J. Wiosną 2019 r. podjęłyśmy decyzję o założeniu Fundacji. Często na malinowych spotkaniach pada pytanie: dlaczego 3maliny? Pomysłów było oczywi-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 37

ście wiele. Było nas trzy, dzisiaj malinowa rodzina wpisuje się w kartę dużej rodziny i to wielopokoleniowej. Maliny to zdrowe owoce. Malina to również krzak, który rozrasta się na wszystkie strony. Nasza nazwa to samospełniająca się przepowiednia rozprzestrzeniającego się dobra.

Pandemia, a my szyjemy dalej

Jesienią 2018 r. szyły szkoły, my szyłyśmy. Materiały pochodziły z naszych pawlaczy, od babć i cioć, przekazane od ludzi z wielkim sercem. Założenie fundacji, formalnej organizacji, umożliwiło nam ubieganie się o dofinansowanie. Otrzymałyśmy wyróżnienie „Pakiet szyty na miarę” w konkursie Bursztynowego Mieczyka i wygrałyśmy 5. edycję

konkursu Funduszu Inicjowania Rozwoju, który dał nam ogromną moc sprawczą i możliwość planowania malinowych spotkań.

Cały 2020 r. zaplanowany, dogadane malinowe spotkania w różnych miejscach i bach, pandemia. Na początku pandemii nasza fundacja opracowała szablony do pobrania i nagraliśmy filmik instruktażowy, jak szyć maseczki. Dodatkowo ze Spółdzielnią Socjalną ZEROBAN i Fundacją Mewka zajmowałyśmy się koordynowaniem szycia oraz zakupu materiałów. Fundacja Nielada Historia odpowiada za komunikację i logistykę. Czas niesamowitej współpracy organizacji, firm, zwykłych ludzi. Jednym słowem: „wszystkie ręce na pokład”.

Szycie maseczek to było jedno ogniwo, które realizowaliśmy, ale szycie poduch i torebek nie poszło do lamusa. Plan trzeba było zrealizować. Trochę zmodyfikować, dostosować do sytuacji, ale szyć i przekazywać na oddziały onkologiczne w naszym województwie. I tak było. W czasie kiedy dostałyśmy rakietę paliwową w postaci dofinansowania, a cały świat stanął w miejscu, udało nam się uszyć ponad 1300 poduch i 1514 torebek na butelki redona.

Szyliśmy w domach, czasami udało nam się w małym gronie zorganizować spotkanie w szkole, domu sąsiedzkim.

Malinowi przyjaciele

Nasze malinowe początki rozpoczynałyśmy w pracowni „Koty na Płoty”, ale również w szkołach. Potem byłyśmy zapraszane w takie miejsca, jak: Park Oruński, Festyn w Pucku, spotkanie amazonek w Bytowie, szycie w szpitalu w Kościerzynie, do domu sąsiedzkiego w Wejherowie, w Swarzewie. Brałyśmy dwukrotnie udział w święcie Wolności i Solidarności w Gdańsku. Zapraszały nas takie firmy jak: PWC, Bank Santander, Ciuciubabka, Sztuka Wyboru Galeria, Hotel w Wieniawie, Jeppensen, LPP, Wyższa Szkoła Zdrowia w Gdańsku, czy Gdański Fundusz Rozwoju Gospodarczego. Terminy malinowych spotkań mamy zaplanowane na rok do przodu.

„(...) Fundacja 3maliny wniosła do szpitala mnóstwo pozytywnej energii. W widzialny sposób poprawiło to atmosferę na oddziale. Dziękujemy za szczere zaangażowanie i okazane serce.” – Marzena Mrozek, Prezes Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie Sp. z o.o.

W 2020 r. i 2021 r. wzięłyśmy udział w projekcie „Onkomarszu granicami Polski” przemierzając tere-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 38

ny Suwalszczyzny i Podlasia. Spotykałyśmy się tam z lokalną społecznością. Mówiłyśmy o istocie samobadania i badań profilaktycznych. Uczestniczki dzieliły się swoimi historiami. Oczywiście nie zabrakło wypełniania i zszywania poduch oraz przekazania ich dla lokalnych onkologii. W 2024 r. ponownie chcemy włączyć się w projekt i tym razem przemierzyć szlaki turystyczne na Kaszubach. Maliny nie mogłyby pomagać, gdyby nie partnerzy, sponsorzy, przyjaciele. Na początku to była każda osoba, która chciała z nami podzielić się materiałami, nićmi i tym wszystkim, co może nam przydać się. I tutaj czas na ogromne podziękowania dla wszystkich wolontariuszy, którzy są z nami od 2018 r. Pieniądze są niezwykle ważne w naszej działalności, ale bez osób, które chcą spędzić piątkowe popołudnie szyjąc dla nieznajomego, nie dalibyśmy rady. Maliny to każda osoba, które choć raz sprezentowała swój czas dla nas, dla pacjentów.

Ogromne wsparcie otrzymujemy od firmy CrisTap z Wejherowa, która nam za darmo wycina szablony na poduchy i torebki. I tutaj warto powiedzieć parę słów o tym, czego potrzebujemy do uszycia malinowych pakietów. Na początek zakup materiałów. Kolorowa, piękna bawełna. Potem właśnie wycięcie szablonu. Następnie zszycie pociętych serc i przygotowanie do wypełnienia kulką silikonową. To wypełnienie pozwala pacjentowi na wrzucenie poduchy do pralki, żeby ją odświeżyć. Na samych malinowych spotkaniach wypełniamy poduchy i zszywamy ręcznie. A co z torebkami na butelki redona? Jakiś czas temu otrzymałyśmy z firmy Mana Mana z Gdyni resztki materiałów (całkiem niezłą ilość) i dzięki czemu możemy szyć torebki na butelki redona. Tutaj sprawa jest łatwiejsza, bo wystarczy, że materiał nie jest rozciągalny. Pocięty materiał łączymy z tasiemką i gotowe. Pacjent butelkę redona wrzuca do torebki i może swobodnie pójść na spacer.

Drenami spływa płyn z rany po zabiegu mastektomii, a kolorowa torebka powoduje, że pacjent czuje się swobodnie. Ona bardzo ułatwia codzienność po zabiegu.

Wśród firm, które wspierają nas finansowo chcemy wymienić Fundację LPP (która również raz w roku zaprasza nas na wspólne szycie z pracownikami firmy LPP), Fundację Orlen dla Pomorza, Gdańską Infrastrukturę Wodociągowo – Kanalizacyjną, Nutricię, Kresz, Fundację Santander.

„(…) Wysoko oceniamy profesjonalizm i zaangażowanie Fundacji 3maliny i w imieniu pacjentów

dziękujemy za stałe wsparcie.” – Andrzej Sapiński, Prezes Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku Sp. z o.o.

„(…) Wspólne działania oraz cykliczne szycia są niezwykle ważną inicjatywą społeczną w zakresie ochrony zdrowia, gdyż jest to jeden z obszarów wsparcia Fundacji LPP. Współpraca pomiędzy Fundacją LPP, a Fundacją 3maliny w Gdańsku będzie kontynuowana w najbliższych latach.” – Patrycja Zbytniewska, Prezes Zarządu Fundacji LPP.

Od samego początku włączyły się pomorskie szkoły do szycia poduch. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za zielone światło od Kuratorium na włączenie się szkół do wspólnego szycia. Czasami malinowe spotkania organizujemy wspólnie na terenie szkoły, a czasami szkoły same organizują działania i przekazują do nas uszyte już poduchy, które przewozimy do jednej z pięciu “onkologii” w województwie pomorskim, która w tym momencie potrzebuje nowych zapasów. Dzięki kontaktowi ze szpitalami, możemy zarządzać tym, gdzie przekażemy uszyte pakiety malinowe. Zawsze zostawiamy parę sztuk

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 39

u siebie do wysyłki w Polskę. Wieść o malinowych pakietach rozeszła się po forach onkologicznych, więc parę razy w miesiącu wysyłamy paczki do pacjentów, którzy zwracają się do nas o wysłanie poduchy i torebki.

„(...) Wydarzenie obfitowało we współpracę i zaangażowanie ukierunkowane na chęć niesienia pomocy. Podjęte wspólne działania charytatywne miały na celu okazanie wsparcia i przyczynienia się do szybszego procesu rekonwalescencji kobiet walczących z chorobą.” – dr n. o zdr. Anna Szablewska, Opiekun SKN „Przyszłe Położne” GUMed.

Idziemy w Polskę

Po trzech latach organizacji malinowych spotkań w pracowni “Koty na płoty”, podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu spotkań w Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku. Kolejne zaskoczenie. Ponad 50 osób na pierwszym spotkaniu. Oczywiście wśród nich nasi wierni wolontariusze, nasi przyjaciele, nasze Maliny. Wśród nich pacjenci, w trakcie, po leczeniu. A wśród nich Kasia P., po diagnozie, przez zabiegiem i jej słowa po malinowym spotkaniu: “Dostałam tyle wsparcia tutaj, że mam siłę na to, co przede mną. Otrzymałam poduchę od razu po operacji. Jej kształt jest symbolem serca wkłada-

nego w pomoc i wsparcie dla kobiet dotkniętych nowotworem piersi. Jest nie tylko pomocą odbarczającą, ale również duchową podporą tak bardzo potrzebną w chwilach poczucia osamotnienia. Dla osób, które przeszły przez chorobę nadaje sens niesienia pomocy innym – tak jest w moim przypadku. Malinowe spotkania pozwalają mi na przekazywanie wiedzy i doświadczeń z zakresu profilaktyki, walki z samą chorobą jak również życia po zabiegu. Są jednocześnie miejscem, gdzie spotykają się ludzie dobrego serca, chętni do niesienia bezinteresownej pomocy innym. To daje największą otuchę i radość”.

I tak, raz w miesiącu rozpoczęłyśmy malinowe spotkania na onkologii. Nie spodziewałyśmy się, że popłynie lawina propozycji organizacji malinowych spotkań na terenie Gdańska, Trójmiasta, województwa pomorskie i całej Polski. Szyłyśmy w Sobótce pod Wrocławiem, w Brzeszczach blisko Bielska – Białej, w Bartnikach obok Łowicza. Piękne jest to, że gdy wyjeżdżamy stamtąd to słyszymy „do zobaczenia” i faktycznie– planujemy kolejne wspólne szycie.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 40
Katarzyna Brożek Prezes Zarządu Fundacji 3maliny

Kwartalny przegląd wydarzeń

Przedstawiam krótki, subiektywny przegląd wydarzeń minionego kwartału, a także wskazuję na jakie wydarzenia nadchodzące warto zwrócić uwagę i co zrobić, aby nic nas nie ominęło.

• Dzięki akcji „Bajeczni Adwokaci” Miś Adwokat zyskał sporą popularność, szczególnie wśród najmłodszych przyjaciół Palestry. Pluszowy uszatek ubrany w togę z zielonym żabotem ciągle dostępny jest do kupienia na stronie sklep.adwokatura.pl.

• Między 8 a 10 czerwca 2023 roku rozegrane zostały jubileuszowe XLV Mistrzostwa Polski Adwokatów w tenisie. To wspaniałe wydarzenie w tym roku obfitowało w mnóstwo imprez towarzyszących, z czego szczególnie godnym wyróżnienia był piknik tenisowy, który stworzył zarówno członkom Pomorskiej Izby, jak i dzieciom możliwość nauki gry w tenisa pod okiem wykwalifikowanych trenerów Polskiego Związku Tenisowego. Warto już teraz obserwować młode talenty, które być może w przyszłości zasilą reprezentację PIA na Turnieju.

• 17 czerwca odbył się Piknik rodzinny z okazji Dnia Dziecka dla Członków Pomorskiej Izby Adwokackiej i ich Rodzin. Organizatorzy jak zwykle nie zawiedli, zgodnie z zapowiedziami nie zabrakło atrakcji, a przy okazji udało się z sukcesem zakończyć zbiórkę na rzecz OTOZ Animals –Schronisko „Ciapkowo” w Gdyni.

• Tego samego dnia w sali 101 Sądu Okręgowego w Gdańsku odbył się Środowiskowy Konkurs Krasomówczy dla Aplikantów Adwokackich z Izb Adwokackich w Bydgoszczy, Koszalinie, Olsztynie, Toruniu i Gdańsku. Wystąpienia Uczestników oceniało Jury w składzie: adw. Ewa Czerska, adw. Paulina Kowalska, adw. Sylwia Żuk-Białozór, adw. Beata Wronkowska oraz przewodniczący adw. Marcin Derlacz. Zwyciężył apl. adw. Błażej Janiczak z Izby Adwokackiej w Koszalinie, nasza reprezentantka apl. adw. Anna Winiecka zajęła II miejsce, a na podium stanęła jeszcze apl. adw. Marta Hoppe z Izby Adwokackiej w Bydgoszczy.

• Ostatniego dzień sierpnia w Auli im. prof. Mariana Cieślaka na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego odbyło się uroczyste

ślubowanie adwokatek i adwokatów. Wszystkim początkującym w tym wspaniałym zawodzie życzymy odwagi, determinacji i satysfakcji z pracy!

• Turniej Mundiavocat – w czerwcu odbył się międzykontynentalny turniej piłkarski dla prawników, w którym wzięli udział reprezentanci z całego świata. Drużynę euroazjatycką kolejny raz reprezentował – nasz izbowy kolega Mecenas Michał Pietkiewicz. Gratulacje! Pragnę zwrócić Państwa uwagę także na nadchodzące wydarzenia.

• Komisja Kształcenia Aplikantów Adwokackich i Doskonalenia Zawodowego przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Gdańsku zaprasza na szkolenie wyjazdowe, które odbędzie się w Hotelu Robert’s Port w miejscowości Stare Sady (gmina Mikołajki) w terminie 13-15 października 2023 roku. Szkolenie będzie poświęcone m.in. tematyce prawa karnego wykonawczego.

• Konferencja Naukowa Pomorskiej Izby Adwokackiej – to już ósma edycja konferencji, a w tym roku tematem przewodnim jest prawo energetyczne. Serdecznie zapraszam do rezerwacji terminu 9 listopada 2023 r. (Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego). Więcej szczegółów, w tym plan i lista prelegentów ukaże się wkrótce na stronie internetowej PIA i w mediach społecznościowych.

Oczywiście jak zwykle zachęcam do dzielenia się inicjatywami indywidualnie przez Państwa podejmowanymi w ramach wzmacniania więzi koleżeńskich i promocji zawodu.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 41
Z życia Izby
Adw. Dominika Merchel-Hinc

Sport

w Pomorskiej Izbie Adwokackiej

Bieżący rok obfitował w sportowe wydarzenia w naszej Izbie.

5 lutego 2023 roku o godzinie 11:00 w Wieżycy na stoku narciarskim Koszałkowo odbyły się Zawody Narciarskie o Puchar Samorządów Prawniczych. Dominującą rolę w organizacji zawodów ma od wielu lat pomorskie środowisko adwokackie. Pogoda dopisała, listy startowe zostały zapełnione zawodniczkami oraz zawodnikami konkurencji zjazdowych narciarstwa oraz snowboardu. Tegoroczna impreza przebiegła w doskonałej atmosferze rywalizacji sportowej. Była to już dziesiąta edycja zimowych mistrzostw, a kolejne zawody z tego cyklu odbędą się już na początku 2024 r. Warto zaplanować udział w tym cyklicznym wydarzeniu. Udział w nim biorą adwokaci, sędziowie, radcy prawni, prokuratorzy, notariusze, komornicy i prawnicy „naukowcy” z Wydziału Prawa UG, aplikanci wszystkich samorządów, referendarze i członkowie ich rodzin, w tym szczególnie dzieci. Rozgrywanych jest corocznie kil-

ka dziecięcych kategorii wiekowych (z podziałem na dziewczynki i chłopców), a także kilka „dorosłych”, odrębnie dla nieco starszych dziewcząt i wiecznych młodzieńców. Bardzo ważna jest zawsze kategoria rodzinna. Przyjedźcie i pokażcie na co stać pomorskich adwokatów w konkurencjach zimowych!

Następnym organizowanym także w tym okresie przez Komisję Sportu Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku były rozgrywane w dniach 26-27 maja br. na polu golfowym Tokary Golf Club XXVI Mistrzostwa Polski Adwokatów i Prawników w Golfie wraz z Piknikiem golfowym i Akademią Golfa. Była to pierwsza z dwóch prestiżowych imprez rangi mistrzowskiej adwokatury organizowanych w tym roku przez Pomorską Izbę Adwokacką. Powierzenie ich przeprowadzenia pomorskiemu środowisku adwokackiemu przez Naczelną Radę Adwokacką stanowi dowód uznania za dotychczasowe osiągnięcia pomorskich adwokatów w sporcie oraz zaufania w sprawność i możliwości organizacyjne naszego samorządu. Z obu zadań wywiązaliśmy bez zarzutu. Golfowe mistrzostwa są drugą najstarszą imprezą sportową adwokatury polskiej. Zawody stały na najwyższym sportowym poziomie. Dwudniowa rywalizacja sportowa trzymała w napięciu do samego końca. Rywalizujący w ogólnopolskiej stawce adwokaci z Pomorza zajęli wysokie miejsca na podium. Równolegle do zmagań na polu golfowym odbyła się akademia golfa, gdzie pod okiem instruktorów Polskiego Związku Golfa członkowie PIA i ich rodziny mogli zasmakować tej pięknej dyscypliny sportowej. Dostępne na treningi miejsca zapełniły się błyskawicznie. Można mieć nadzieję, że u większości uczestników akademii zaszczepiona została pasja do golfa, która zaowocuje jeszcze liczniejszą reprezentacją na kolejnych turniejach golfowych.

Drugą imprezą rangi ogólnopolskiej, jaką mogliśmy gościć na naszym terenie były XLV Mistrzostwa Polski Adwokatów w tenisie, które odbyły się w dniach 8-11 czerwca 2023 roku w Gdyni na kortach Klubu Tenisowego ARKA. Zawody te PIA organizowała już po raz piąty. Adwokaci z całej Polski chętnie przyjeżdżają do Gdyni, by po raz kolejny rywalizować w najstarszej imprezie sportowej organizowanej przez adwokaturę polską. Trzydniowa rywalizacja pozwoliła wyłonić zwycięzców poszcze-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 42 Sprawozdanie

gólnych kategorii turniejowych. Pomorscy adwokaci odnieśli też liczne sukcesy. Podobnie, jak w przypadku turnieju golfowego także i tu członkowie PIA mogli pod okiem trenera postawić pierwsze kroki na korcie. Zaangażowanie z jakim uczestnicy treningu oddawali się nauce wskazuje, że w najbliższym czasie kolejne osoby z pewnością dołączą do światowej społeczności tenisa.

Natomiast miłośnicy piłki nożnej mogli w dniach

16-17 czerwca 2023 r. kibicować i wziąć udział w turnieju drużyn piłkarskich International Lawyers Football Tournament (7x7), który odbył się w dniach

16-17 czerwca 2023 roku na Miejskim Stadionie Sportowym ,,Ogniwo” w Sopocie. Pomorską Izbę reprezentowały tam dwie zgłoszone drużyny z których jedna zajęła drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. W zawodach tych biorą udział prawnicy z Polski, jak z zagranicy. Turniej ten organizowany był przez Komisję Sportu Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku po raz drugi i podobnie jak rok temu towarzyszył mu piknik rodzinny z okazji dnia dziecka. Wydarzenie to spotkało się z szerokim zainteresowaniem członków PIA i ich rodzin. Piękna pogoda sprzyjała zarówno dobrej zabawie, jak i rywalizacji sportowej na znajdujących się obok boiskach.

Na profilu Facebook Pomorskiej Izby Adwokackiej znajdują się szczegółowe relacje z poszczególnych wydarzeń wraz z wynikami zawodów i licznymi fotografiami. Zachęcam do obserwowania wydarzeń Pomorskiej Izby Adwokackiej zamieszczanych w mediach społecznościowych.

Podsumowując wydarzenia tego roku chciałbym podziękować wszystkim osobom zaangażowa-

nym w organizację dotychczasowych imprez, w tym szczególnie adwokat Małgorzacie Głódkowskiej, adwokat Agnieszce Kanawce, adwokat Agnieszce Derezińskiej – Jankowskiej, adwokatowi Romanowi Olszewskiemu, adwokatowi Bartoszowi Wituckiemu, adwokatowi Januszowi Masiakowi, adwokatowi Andrzejowi Wasołkowi, adwokatowi Marcinowi Krakowskiemu, adwokatowi Michałowi Gostkowskiemu, którzy wraz z innymi poświęcili dużo czasu i energii, aby poszczególne wydarzenia mogły dojść do skutku. Dziękuję także Dziekanowi i członkom Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku, członkom Naczelnej Rady Adwokackiej, a także licznym członkom adwokatury za bezinteresowne wsparcie przy organizacji imprez.

Pamiętajmy wszyscy, że sport to zdrowie! Zapraszam do udziału w kolejnych wydarzeniach.

Adw. Marcin Kuleszyński

Przewodniczący Komisji Sportu Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku V-ce mistrz Polski adwokatów w golfie kat. stroke play brutto 2023

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 43

Sprawozdanie z XLV Mistrzostw Polski Adwokatów w tenisie ziemnym

Szanowni Koleżanki i Koledzy,

W dniach 8-10 czerwca 2023 roku na pięknie położonym obiekcie Klubu Tenisowego Arka w Gdyni rozegrana została jubileuszowa 45. edycja Mistrzostw Polski Adwokatów w tenisie. Organizatorami tegorocznej imprezy były Komisja Sportu przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Gdańsku wraz z Komisją Integracji Środowiskowej, Kultury, Sportu i Turystyki przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. Po raz pierwszy w historii patronat honorowy nad wydarzeniem objął Polski Związek Tenisowy. Do rywalizacji o tytuł mistrzowski przystąpiło kilkudziesięciu adwokatów z 13 izb adwokackich z Polski. Zawodnicy konkurowali w dziewięciu kategoriach wiekowych, grach podwójnych i mieszanych.

Pierwszym punktem programu było Uroczyste Otwarcie Mistrzostw, które odbyło się w dniu 8 czerwca o godz. 10:00 na korcie centralnym. Zawodników przywitali Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku adw. Bartosz Golejewski, Wiceprezes Polskiego Związku Tenisowego Pan Mariusz

Ozdoba oraz piękna słoneczna pogoda, która towarzyszyła nam do końca trwania turnieju.

Warto w tym miejscu podkreślić, że ideą przyświecającą organizatorom jest nie tylko promo-

wanie i kształtowanie szeroko rozumianej postawy sportowej, ale też osiągnięcie wymiaru integracyjnego środowiska adwokackiego. Dlatego też nieodłącznym elementem zmagań sportowych są wydarzenia towarzysko-kulturalne, które odbywają się w czasie trwania zawodów.

W tym roku wydarzeniami towarzyszącymi tenisowym rozgrywkom były – relacjonowane na naszym profilu Facebook – mecz pokazowy reprezentantów Polski w rozgrywkach Pucharu Davisa (Davis Cup Night) oraz talk-show ,,Wspomnień Czar – historia Mistrzostw Polski Adwokatury w Tenisie» z udziałem adwokatów Antoniego Zakrzewskiego i Wiktora Kołakowskiego.

W sobotę, pierwszy raz w historii turnieju, odbył się piknik tenisowy, podczas którego Członkowie Pomorskiej Izby Adwokackiej wraz z dziećmi mogli skorzystać z darmowej nauki gry w tenisa pod okiem trenerów Polskiego Związku Tenisowego oraz spróbować swoich sił w mini konkursach i zabawach z nagrodami. Po treningu na Uczestników pikniku czekał poczęstunek, a na najmłodszych adeptów tenisa – lody ufundowane przez kawiarnie Mariola w Gdyni.

Zwieńczeniem zawodów była Gala Mistrzów –bankiet z udziałem uczestników zawodów i zapro-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 44 Sprawozdanie

Słowo od Redakcji

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 45

Słowo od Redakcji

imieniu serdecznie dziękujemy za wielkie serce i zaangażowanie w zbiórkę na ten szczytny cel.

Złotymi medalistami zostali:

– Kobiety Open – adw. Małgorzata Głódkowska (Pomorska Izba Adwokacka)

– Mężczyźni Open – adw. Piotr Kropiwnicki (Izba Adwokacka w Warszawie)

Mężczyźni 40+ – adw. Piotr Dobrzański (Izba Adwokacka w Bydgoszczy)

– Mężczyźni 50+ – adw. Andrzej Jemielita (Izba Adwokacka w Olsztynie)

– Mężczyźni 60+ – adw. Sławomir Leśniewski (Izba Adwokacka w Warszawie)

– Mężczyźni 70+ – adw. Antoni Zakrzewski (Izba Adwokacka w Warszawie)

Debel Kobiet – adw. Eliza Zeidler (Pomorska Izba Adwokacka) / adw. Małgorzata Głódkowska

– Debel Mężczyzn – adw. Piotr Kropiwnicki (Pomorska Izba Adwokacka) / adw. Mateusz

Szymański (Izba Adwokacka we Wrocławiu

– Gra mieszana – adw. Martyna Darczuk (Izba Adwokacka w Warszawie) / adw. Piotr

Kropiwnicki

W tym miejscu składamy gorące podziękowania Partnerom wydarzenia: Polskiemu Związkowi Tenisowemu, Strefie Tenisa, Akademii Tenisowej Kozerki, Wydawnictwu CH Beck, Bibliotece Palestry, Oshee, Hotelowi Jakubowy, Mariola Cafe Lodziarnia, Red Bullowi, partnerowi technologicznemu Idream – za istotny wkład w organizację tegorocznych Mistrzostw oraz ufundowanie atrakcyjnych nagród dla Uczestników zawodów i loterii charytatywnej.

Do zobaczenia za rok!

szonych Gości, w trakcie której Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku adw. Bartosz Golejewski udekorował laureatów turnieju. Z otwartością i życzliwością Uczestników wydarzenia spotkała się charytatywna loteria fantowa zorganizowana dzięki wsparciu naszych Partnerów. Zebrane środki w całości zostały przeznaczone na rzecz potrzebujących dzieci z domu dziecka i rodzin zastępczych. W ich

Z koleżeńskimi pozdrowieniami, Adw. Małgorzata Głódkowska

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 46

Tour de Konstytucja

Drogie Koleżanki i Drodzy Koledzy,

Tego pięknego lata miałem wielki zaszczyt i przyjemność reprezentować Adwokaturę Polską oraz Pomorską Izbę Adwokacką na kilku przystankach projektu Tour de Konstytucja. Były one organizowane w wielu miastach i miasteczkach, a także na festiwalach „Open’er” i „Góry Literatury”.

Czym jest Tour de Konstytucja? Pozwólmy się przedstawić twórcom projektu. Na stronie internetowej www.tour-de-konstytucja.pl, czytamy: „III edycja Tour de Konstytucja jest kontynuacją obywatelskiej działalności edukacyjno-informacyjnej prowadzonej od dwóch lat przez Fundację Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych. Obecnie ma ona na celu przybliżanie istoty praworządności i zasad demokracji w świetle nadchodzących wyborów parlamentarnych oraz zaangażowania obywateli do szerokiego w nich udziału. Obecna sytuacja polityczna oraz znaczące osłabienie demokracji w Polsce, wymusza zdecydowane działania obywatelskie. W nadchodzących wyborach każdy obywatel Polski powinien być świadomy swoich praw wyborczych, a co za tym idzie, możliwości kontroli wyborów z jego udziałem. Chcemy, aby każdy z nas, bez względu na poglądy polityczne, mógł otrzymać szczegółowe i wyczerpujące odpowiedzi na pytania dotyczące mechanizmu wyborczego.”

W obecnej edycji Adwokatura Polska jest wiodącym darczyńcą projektu. Przekazaliśmy na jego rozwój i realizację środki finansowe, ale także aktywnie włączamy się w organizację i przebieg wszystkich przystanków na terenie całego kraju. Nasze koleżanki i koledzy z różnych Izb rozdają Konstytucję

RP, dedykowane gadżety i prowadzą niezliczone rozmowy z ludźmi, w trakcie których poznają ich myśli, troski i problemy. Niejednokrotnie udzielają drobnych porad prawnych lub czytają dzieciom nasze „Leśne Przygody Misia Adwokata”. Naszym celem jest szerzenie świadomości prawnej i obywatelskiej wśród ludzi, niezależnie od ich wieku, wykształcenia, sytuacji życiowej, czy poglądów politycznych. Pokazujemy, że adwokatura troszczy się również o edukację społeczeństwa i jest zawsze najbliżej człowieka. Nie tylko na sali sądowej, ale także na ulicy wśród ludzi. Jestem przekonany, że oprócz satysfakcji z wykonanej pracy u podstaw, czerpiemy z udziału w projekcie także korzyści wizerunkowe. Kreujemy obraz adwokatury zaangażowanej i wrażliwej społecznie. Zdolnej realizować projekty, współpracując z przedstawicielami innych zawodów prawniczych oraz nauczycielami, artystami i organizacjami pozarządowymi.

Mnie do przygody z Tour de Konstytucja zaprosiła Kinga Dagmara Siadlak. Adwokatka, założycielka i Prezeska Stowarzyszenia Adwokackiego „Defensor Iuris”, osoba o wielkim sercu, odwadze i determinacji do działania. Dzisiaj również Wiceprezeska fundacji „Kongres Obywatelskich Ruchów Demokratycznych”. Nasza koleżanka Kinga jest obok Roberta Hojdy współtwórczynią i współprowadzącą projekt w jego obecnej formie.

Na terenie Pomorskiej Izby Adwokackiej, TdK zawitał do kilku miast. W trakcie spotkań rozmawialiśmy o praworządności, zasadach demokracji, metodzie D’Hondta i fundamentach naszej konsty-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 47
Słowo od Redakcji Sprawozdanie

Słowo od Redakcji

tucji. Pomorscy adwokaci i aplikanci adwokaccy byli aktywni w każdej miejscowości: w Kartuzach, Baninie, Tczewie, Kościerzynie i Gdańsku. Na każdym z tych przystanków, w tym w szczególności w trakcie zorganizowanych dyskusji panelowych, słyszalny był głos Adwokatury. W Kartuzach w panelu dyskusyjnym moderowanym przez adw. Kingę Dagmarę Siadlak wzięła udział adw. Dominika Merchel-Hinc, która wraz z prok. Aleksandrą Malinowską-Bizon i r. pr. Małgorzatą Stankius rozmawiały o okręgach wyborczych i ich wpływie na wynik wyborów. W Baninie zaś o protestach wyborczych sędzia Igor Tuleya rozmawiał z Wicedziekan ORA w Gdańsku adw. Sylwią Grzybowską oraz Marcinem Skubiszewskim z Obserwatorium Wyborczego. Podczas przystanku w Gdańsku, w panelu dyskusyjnym moderowanym przez sędziego Igora Tuleyę udział wziął Dziekan Pomorskiej Izby Adwokackiej adw. Bartosz Golejewski, który wraz z sędzią Pawłem Juszczyszynem i r. pr. Michałem Stańczakiem dyskutowali na temat frekwencji wyborczej i o tym, dlaczego każdy głos jest ważny. Adwokat Małgorzata Głódkowska publicznie odczytała uchwałę Nadzwyczajnego Krajowego Zjazdu Adwokatury z dnia 16 czerwca 2023 roku, w treści której KZA zaapelował do wszystkich obywateli, niezależnie od przekonań politycznych, aby czynnie uczestniczyli w procesie wyborczym, wykorzystując swoje prawo do głosowania. Przystanek w Gdańsku zakończył się nieoczekiwanie wspólnym występem wokalnym, w którym debiutował na scenie nasz Dziekan.

Osobiście brałem udział w spotkaniach w Buku, Żninie, Warszawie, Kościerzynie, Kartuzach, Baninie, Gdańsku oraz w Gdyni podczas festiwalu „Open’er” i na festiwalu „Góry Literatury”, gdzie Tour przyjechał na zaproszenie Olgi Tokarczuk, której zaangażowanie w sprawy obywatelskie jest

powszechnie znane. Podczas tych wielu radosnych, ciekawych, ale i pracowitych dni odbyłem niezliczoną ilość rozmów z ludźmi znanymi, ale przede wszystkim z szeregowymi uczestnikami zdarzeń, wśród których byli przedstawiciele wielu pokoleń i zawodów. Często podchodzili do nas prawnicy i nauczyciele, którzy dzielili się swoimi troskami na temat sytuacji politycznej i realiów w pracy zawodowej. Nieraz głośno i z żalem, a czasem cicho i stojąc trochę z boku. Jakby się czegoś bali… Mówili, że czują się bezradni wobec systemu, że są niezrozumiani, że znajdują się na co dzień w środowisku, gdzie ich wartości są lekceważone, a czasem wręcz deptane. Wątpili w swoją sprawczość, szeptali że nic się nie

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 48

da zrobić. Dla nich wszystkich mieliśmy uśmiech, nadzieję i ciepłe słowa otuchy. Podpieraliśmy się własnym doświadczeniem. Sędzia Igor Tuleya był naszym symbolem niezłomności w sądownictwie, Prokurator Krzysztof Parchimowicz w prokuraturze, zaś dr Agnieszka Tomasik w edukacji, jako dyrektor szkoły. Ja starałem się tłumaczyć nasze zaangażowanie, które często w pierwszym odruchu budziło zdziwienie, by po chwili wywołać uznanie i afirmację. Wiele osób po raz pierwszy w życiu odbyło rozmowę z adwokatem, którzy w ich mniemaniu pozostawali wcześniej wyłącznie w sądach i kancelariach z wielkimi dębowymi biurkami.

Wierzę, że jeśli udało nam się dodać odwagi i wiary w siebie, chociaż jednej osobie, to nasza misja ma sens. Tak naprawdę myślę jednak, że było takich osób całkiem sporo. Niezależnie od tego wszystkim nam, przez cały czas brzmiały w głowach słowa Henryka Wujca, które drużyna Tour de Konstytucja wzięła na sztandary:

„Nigdy nie jest tak, że nie mamy żadnego wpływu. Nawet jak czuję się bezradny czy bezsilny, to nigdy nie usprawiedliwia tego, żebym nic nie robił!

Nigdy nie wiesz, czy twoje działanie czegoś nie zmieni! Nie wiesz, czy ten twój czyn, chociaż mały, nie spowoduje jakichś zmian.”.

Zostawiając Was z tym cytatem, zapraszam serdecznie do aktywności obywatelskiej i wrażliwości społecznej. Pamiętajmy, że adwokatura jest nie tylko pięknym zawodem, ale także powołaniem do misji i odpowiedzialności. To nie ciężar, to skrzydła. Rozwijajcie je dumnie.

Wszystkich i Wszystkie serdecznie pozdrawiam,

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 49 Słowo od Redakcji
Adw. Jan Suchanek

Ateny, Sparta, te starego świata Prawodawczynie, cóż są obok z tobą, Co tyle nowych praw tworzysz bez liku

I tak je cienko przędziesz w twojej radzie, Że coś zaledwo sprzędła w październiku, Jak nić pajęcza rwie się w listopadzie!

(D. Alighieri, Boska komedia, Czyściec, tłum. J. Korsak, Warszawa 2023)

Drogi Czytelniku, spróbuj wyobrazić sobie kogoś, kto wbrew racjonalnemu poznaniu i codziennemu doświadczeniu miałby możliwość wędrówki po zaświatach, odkrywając po kolei tajemnice piekła, czyśćca i raju. Ów podróżnik mógłby nie tylko je eksplorować, ale również opisać w języku poetyckim topografię odwiedzanych miejsc oraz rządzących nimi praw. Podobno jednemu ze śmiertelnych udało się kiedyś tego dokonać, a jego relacja z podróży po zaświatach jest uznawana do dzisiaj za arcydzieło światowej literatury. Dante Alighieri – bo o nim mowa – stworzył poemat nazwany przez niego „Komedią”, którym to mianem określano w średniowieczu utwór pisany stylem powszednim, zawierający szczęśliwe zakończenie. Określenie „Boska” nie pochodzi od samego autora dzieła, ale zostało przyjęte przez późniejszych czytelników jako wyraz uznania dla jego literackiego kunsztu. Struktura poematu została mistrzowsko zaprojektowana niczym konstrukcja gotyckiej katedry. „Boską komedię” można uznać za syntezę myśli średniowiecznej, wyrażającą głęboką prawdę o ludzkim życiu, a zarazem przedstawiającą osobistą wizję poety w sposób niezwykle plastyczny. Utwór został napisany przez Dantego w latach 1307-1321 w języku pospolitym (dialekcie toskańskim), co w średniowieczu stanowiło novum, gdyż w literaturze dominowała wówczas łacina. Interesującym faktem jest to, że w tamtej epoce język włoski dopiero się kształtował, zatem w pewnym sensie Dante musiał sam „stworzyć” nowy język literacki, w którym napisał swoje opus magnum

Ów poemat jest o tyle szczególny, że ma charakter osobisty, zawierając liczne związki z biografią samego Dantego, np. miłość do Beatrycze, wygnanie z Florencji i tułaczka po Italii, walka stronnictw gibelinów i gwelfów. W pewnym sensie to, co zaświatowe, łączy się z tym, co dzieje się w rzeczywistości

empirycznej, a więc wędrówka po zaświatach odzwierciedla realia życia ziemskiego. Granice czasowe między różnymi epokami ulegają jakby zawieszeniu, czego egzemplifikacją jest chociażby to, iż postacie mitologiczne i antyczni bohaterowie występują tutaj obok chrześcijańskich świętych. Przechodząc do zasadniczej części rozważań należy podkreślić, że problematyka opisana na kartach „Boskiej komedii” może być przyczynkiem do podjęcia refleksji na temat różnych aspektów prawa. Dante, podróżując po zaświatach wśród rzeszy potępionych i zbawionych, występuje tak naprawdę w roli sędziego, obrońcy, jak i oskarżyciela. Dzieło Florentczyka jest rodzajem sądu nad samym sobą, a jednocześnie współczesnym światem i Kościołem, w ten sposób autor dokonuje rozrachunku swojego życia oraz epoki, w której żyje. Sprawiedliwość domaga się zadośćuczynienia także po śmierci, jest nieuchronna, nie mając względu na osoby czy zajmowane przez nie stanowiska. Eschatologiczna wizja przedstawiona w „Boskiej komedii” była zapewne szokująca dla jej pierwszych czytelników. W piekle Dantego można bowiem spotkać papieży (Bonifacego VIII,

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 50
Prawo w literaturze
Źródło: Pixels.com
„Boska komedia” Dantego

Mikołaja III, Klemensa V) oraz innych przedstawicieli duchowieństwa. Strażnikiem czyśćca jest Katon Młodszy, pogański filozof i polityk, który zginął śmiercią samobójczą. Z kolei wśród zbawionych występują m.in. pogański cesarz Trajan czy heretycki filozof Siger z Brabancji.

Dante wyobraża sobie zaświaty jako uporządkowaną, zhierarchizowaną strukturę opartą na złożonym systemie nagród i kar. Bóg, chociaż omnipotentny, działa w granicach praw, które sam wcześniej ustanowił, będąc zarówno sprawiedliwy, jak i miłosierny. Piekło reprezentuje świat anarchii, w którym nie są szanowane ani porządek prawny, ani legalna władza, co w konsekwencji prowadzi do stanu wiecznego bezładu. Poeta nawiązuje tutaj do sytuacji politycznej w ówczesnej Florencji, która była osłabiona przez wewnętrzne spory między stronnictwami gibelinów i gwelfów, co przyczyniło się do wygnania z miasta samego Dantego. Nieprzypadkowo autor umieszcza zatem w różnych kręgach piekła swoich politycznych oponentów, przy czym ostatni, dziewiąty krąg przeznaczony jest dla zdrajców. Przewodnikiem Dantego po piekle i czyśćcu jest rzymski poeta Wergiliusz, uosabiający poznanie racjonalne. Boska sprawiedliwość jest oparta o zasadę contrapasso, tzn. cierpienia dusz po śmierci są odzwierciedleniem grzechów popełnionych za życia, np. kierujący się namiętnościami są targani silnym wiatrem, leniwi tkwią zanurzeni w bagnie, gwałtowni pozostają zanurzeni w rzece krwi. Znalezienie się w czyśćcu przynosi nadzieję na przyszłe zbawienie, pomimo towarzyszących temu cierpień. Podobnie, przejście od stanu anarchii do stanu stabilnego systemu prawnego wymaga przeprowadzenia głębokich reform. Raj, po którym oprowadza poetę jego ukochana Beatrycze, alegoria miłości, ilustruje doskonałą harmonię w jej różnych aspektach – moralnym, prawnym, społecznym itp. Wędrówka Dantego wymaga przede wszystkim wewnętrznej przemiany moralnej, internalizacji określonych wartości, oczyszczenia błędnych przekonań.

Funkcjonowanie systemu prawnego w świecie Dantego nie musi jednak przypominać zbioru stałych, absolutnie niezmiennych reguł, gdyż tak naprawdę przewiduje istnienie sytuacji granicznych jako wyjątków od obowiązującej reguły. Tego typu przypadków nie należy traktować jako prawnej anomalii, ponieważ porządek prawny przewiduje określone instytucje, mające charakter szczególny, np. amnestia, immunitet, koncesja, prawo łaski. Naturalnie, sama podróż po piekle, czyśćcu i raju

nie jest możliwa dla zwykłych śmiertelników, dlatego też Dante uzyskał w tym zakresie szczególny przywilej. Strażnik czyśćca, Katon, słusznie wyraża wątpliwości, że zgodnie z ogólną regułą Wergiliusz i Dante nie mogli opuścić czeluści piekielnych: „Czy to otchłanne skruszono wyroki / Lub z Nieba wolność potępieńcom dano / Na moich pieczar wdzierać się opoki” (D. Alighieri, Boska komedia, tłum. E. Porębowicz, Kraków 2009). Podobnie należy interpretować zbawienie dwóch pogańskich władców, cesarza Trajana i Ryfeusza z Troi, mimo że według tradycyjnych przekonań dusze sprawiedliwych, którzy nie poznali nauki Chrystusa powinny znajdować się w przedpieklu. Prawo może wypełniać swoją podstawową funkcję nie tylko poprzez utrwalenie istniejącego ładu społeczno-politycznego, ale również być przyczynkiem do zmiany różnych dziedzin życia społecznego.

Punktem wyjścia do opisanej wędrówki był dla Dantego ówczesny instytucjonalny kryzys, gdy zarówno papież, jak i cesarz utracili swój autorytet, przestając spełniać przywódczą rolę w społeczeństwie – „W życia wędrówce, na połowie czasu, / Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi, / W głębi ciemnego znalazłem się lasu” (D. Alighieri, Boska komedia, tłum. E. Porębowicz, Kraków 2009). „Boska komedia” była odpowiedzią poety na tę sytuację, ukazując los potępionych w zaświatach chciał wstrząsnąć sumieniami odbiorców dzieła. W jego przekonaniu rozsądne korzystanie z ludzkiej wolności, poczucie odpowiedzialności za podejmowane decyzje oraz szacunek wobec prawa są wypadkową pielęgnowania cnót zarówno w życiu jednostkowym, jak i zbiorowym. Sprawiedliwy człowiek staje się nim dzięki walce ze swoimi demonami oraz słusznemu postępowaniu na co dzień, w przeciwnym przypadku nie osiągnie on dzielności etycznej. Jak bowiem pisał Carl Gustaw Jung „żadne drzewo nie wzrośnie do nieba, jeśli jego korzenie nie sięgają do piekła”.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 51
Adw. dr Karol Gregorczuk

Drogą wakacyjnych podróży

W momencie publikacji tego tekstu wakacje mogą być już nieco odległym wspomnieniem, ale aktualnie, kiedy powstaje, trzymamy się kurczowo myśli, że jednak nadal trwają. Żółte mimozy złowieszczo straszą na polach już od ponad dwóch tygodni, bo – jak pisał nasz pobratymiec z Palestry, a mój osobisty krajan z miasta Łodzi – mimozami jesień się zaczyna. Dla fanów twórczości Niemena puszczam oko, że jednak nie Niemen jest autorem słów do Wspomnienia.

Można powiedzieć, że na lato czekamy cały rok, zwłaszcza w naszych warunkach klimatycznych (tak, sorry), a kiedy już nadchodzi, rozpoczynamy słodkie odliczanie. Najpierw są truskawki, potem czereśnie, borówki. Śliwki, zwłaszcza z cynamonem, mają już w sobie nutę jesiennej słoty. Chyba najbardziej płynne przejście pomiędzy latem a jesienią zaliczają grzyby. Zbieramy je jeszcze na wakacjach, ale także później, w sztormiakach, polarach i wysokich butach. Smakują dobrze, zarówno przy ognisku pod gołym niebem, jak i przy kominku pod kocem. O Wigilii nie wspominając.

Jednak, to co zostaje z nami na dłużej i nigdy nie kończy się wraz z urlopem, to nasze wakacyjne doświadczenia. Podróże małe i duże, te odległe i zupełnie bliskie. Wszystkie pozwalają nam spojrzeć na świat i życie z nieco innej oraz najczęściej szerszej perspektywy aniżeli nasza codzienna rutyna. Kieracik dom – praca – dom ustępuje przestrzeni, którą wypełniają zapachy swojskiego lasu, nieśmiertelnego gofra nad morzem czy egzotycznych podróży. Krótko trwające, najczęściej tydzień bądź dwa, inne życie, staje się zwierciadłem dla naszego codziennego. Czy jesteśmy szczęśliwi? Nie chcemy kończyć wakacji czy też wracać w ogóle do tego co pozostawiliśmy przed urlopem? Czasami chcemy tylko coś poprawić, ulepszyć, zachować choć cząstkę nas samych w podróży dla naszej codzienności. Nieliczni z przyjemnością kończą wakacje z konstatacją, że

zmieniać nie potrzebują nic, ale osobiście nie znam nikogo takiego.

Droga towarzyszy nam wszędzie, w zasadzie zawsze jesteśmy w drodze. Do pracy, szkoły, na wakacje. W drodze ku zmianom i do zachowania tego co już osiągnęliśmy. Niezauważona, przelatuje gdzieś obok i często dopiero spojrzenie za siebie pozwala ją dostrzec. Bywa miłą towarzyszką, najczęściej lubuje się w rzucaniu pod nogi większych lub mniejszych przeszkód. Te kształtują nasz charakter i pozwalają poznawać całego siebie. Droga, która tak po prostu przeleciałaby, byłaby nic nie znaczącym, mdłym wspomnieniem.

Motyw drogi jest bardzo wdzięcznie eksploatowany w literaturze i sztuce, niejednego z nas zapewne wymęczył na wypracowaniach z języka polskiego. Trudno jednak o lepszą metaforę życia, a każda podróż odbywana w jego trakcie staje się swoistego rodzaju teatrem w teatrze, gdzie główny bohater obdarowany zostaje także rolą widza i reżysera. Ostatecznie bowiem to do nas należy decyzja co z wakacyjnych doświadczeń pozostawić dla siebie, puścić w niepamięć lub odrzucić. Być może nasze wrażenia ulotnią się w sposób zupełnie nieuświadomiony, przez nieznośną rutynę dnia codziennego.

Oby obrazy z nowych ścieżek nigdy w nas nie blakły. Wrażenia i postanowienia, które tam się rodzą, mogą być znacznie ważniejsze od tych przereklamowanych noworocznych.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 52
Palestrą
Adw. Dagna Maciejewska
Niebo nad

Nienazwane

Lubimy nazywać. Nadanie miana nieznanemu czyni je oswojonym, daje iluzję poznania. Spójrz, jedna z największych zagadek astrofizyki – masa wszechświata się nie zgadza, że jest jej więcej niż to wynikałoby z dotychczasowych obliczeń. Nie wiemy co wypełnia kosmos, ale jest tego więcej niż znane pierwiastki i zbadane struktury. Dotykamy nieznanego, zmagamy się z tajemnicą. Jak na nią reagujemy? Otóż owemu niepojętemu zjawisku nadaliśmy nazwę – ciemna materia. Już świat jest uporządkowany. Nie przytłacza nieokreślonością. Nazwa nadała kształt, forma wprowadziła ład i spokój w nasze pojmowanie rzeczywistości. To co nazwane nie jest już niewiadomym. Nawet jeżeli w istocie nie wiemy czym ta ciemna materia jest, to jej nazwanie powoduje, że nagle znika wiele pytań i towarzysząca im niepewność, pozostaje spokój i poczucie oswojenia. To co nazwane nie jest już obcym, groźnym i fascynującym, budzącym chęć spojrzenia co jest za rogiem i jednocześnie niepokój czy krok uczyniony w ciemność nie będzie ostatnim. Nazwane staje się czymś powszednim, domowym, nie budzącym zgrozy – ale i marzeń.

To naturalne, że chcemy żyć w świecie przewidywalnym i uporządkowanym, że dążymy do wyeliminowania lęku, który jest trwogą przed zagrożeniem nieznanym a przez to takim, którego rozmiarów nie jesteśmy w stanie przewidzieć, a który, gdy poznamy to co go wywołuje, może przemienić się w strach, uczucie twórcze, pozwalające stanąć do walki, znajdować rozwiązanie.

Tak z potrzeby uporządkowania, przemiany tego co ciemne i nieokiełznane w rzeczywistość ograniczoną i zbadaną, narodziły się liczby. To co może zostać policzone i zmierzone może mieć nadane granice. A te prowadzą do oswojenia lub zniewolenia, pozwalają zapanować.

Ale poznanie jest jedynie przesuwaniem granic chaosu. Wciąż pozostają pytania bez odpowiedzi, uczucia bez identyfikacji, marzenia bez konkretnego kształtu, wszystko to co nie pozwala nam wygodnie siąść w poczuciu zadowolenia i spełnienia.

Próbujemy wyrażać to co niewyrażalne, komunikować się inaczej niż słowem i gestem. Próbujemy przekazać emocje i pragnienia. Wyrazić być w tym zrozumiałym. Tak powstała sztuka. Próba komunikacji, rozmowy o tym, czego nie da się powiedzieć, bo nie ma na to słów.

Zachęcam Cię do obcowania ze sztuką. Patrzenia na obrazy – nawet znane – tak jakbyś wiedział je po raz pierwszy, bez zadawania pytań, bez założeń wstępnych. Patrz, czuj, słuchaj.

Dziś chcę Ci pokazać obraz bez tytułu. Nie znam też nazwiska twórcy. Lecz gdy zobaczyłem go na jednej z internetowych aukcji ogarnęło mnie nieznane mi dotychczas zdumiewające uczucie, którego do dziś nie mogę precyzyjnie nazwać, chyba będzie to niepokój pragnienia posiadania. Tylko tak nieporadnie potrafię nazwać to co wówczas czułem. Od trzech miesięcy płótno to wisi w mojej nowej Kancelarii (Tak, tak, po 25 latach, licząc z aplikacją, opuściłem Chlebnicką). I każdego dnia, porządkując przed wyjściem chaos pozostały po klientach, próbuję odpowiedzieć sobie na pytania, których nawet nie potrafię sformułować. Spróbuj to zrobić ze mną. A jeśli Ci się uda, napisz do mnie lub zadzwoń, bo przecież to piękne móc dzielić się zachwytem i zrozumieniem. Telefon znasz, ale na wszelki wypadek przypomnę: 603 586 694; mail: adwokat.karczmarzyk@gmail.com.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 53
obrazów
Marek wśród
Adw. Marek Karczmarzyk
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 54 Ślepym okiem Temidy
Rys. Arkadiusz Krupa, Sędzia Sądu Rejonowego w Łobzie

Słowo od Redakcji

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 65/2023 55
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.