nr 61 2022Gdański Kwartalnik Adwokacki ISSN 16899555
Spis treści
Słowo od Redakcji ..................................................
3
Słowo od Redakcji 3
Okiem Dziekana
Informacja Dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej ............................................. 4
4
Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego 6
Sztab pomocy prawnej Pomorskiej Izby Adwokackiej 7
Sądowy podział majątku wspólnego – wybrane zagadnienia praktyczne
Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego ............................................................................................................................. 8
Charakterystyka ustawowych znamion przestępstwa dzieciobójstwa (art. 149 k.k. z 1997 r.)
7
16
Sądowy podział majątku wspólnego – wybrane zagadnienia praktyczne. Część pierwsza 9
LegalTech – krótkie wprowadzenie 22
Przegląd zmian prawa i orzecznictwo w sprawach dotyczących błędów medycznych i odszkodowawczych.................... 17
Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców jako samodzielny organ ochrony prawa
27
Moc Ławy
32
Program edukacyjny „Adwokat przydaje się w życiu” realizowany przez Komisję Edukacji Prawnej przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Gdańsku .......................................................................................................................................... 21
Kryminologiczne i kryminalistyczne aspekty sprawców pedofilii. Zarys problematyki. Część 4 (ostatnia). .................... 24
Zawody prawnicze w Anglii i Walii 35 Fundusze Europejskie dla prawników? Dlaczego nie!
Prawo w literaturze – „Kupiec wenecki” Williama Shakespeare’a 29 Zadzwoń do Saula… czy aby na pewno?
31
38 Muzeum Zachodniokaszubskie w Bytowie. 50 lat działalności 43 Odpowiedzialni za biznes – odpowiedzialni za społeczność
47 Rowerem przez region pomorski
....................................... 32 Kwartalny przegląd wydarzeń 36
Muzeum – Kaszubski Park Etnograficzny im. Teodory i Izydora Gulgowskich we Wdzydzach
Sprawozdanie z uroczystego ślubowania aplikantów adwokackich
................................................................................... 37
50 Kwartalny przegląd wydarzeń 53 Ślubowanie Adwokatów Pomorskiej Izby Adwokackiej
54
Sympozjum na temat „Gdańskiej koncepcji praw człowieka” 38
Z Europą nam po drodze 56 Reaktywacja Komisji Historycznej 60 „Miarka za miarkę” Williama Shakespeare’a
Aby zrównoważyć świat duchowy ze światem materii potrzeba integracji 39 Zawody narciarskie
61 IV Władza 63 ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ
.............................................................................................................................................................. 42
„Rodzina w Europie: Międzynarodowe prawo rodzinne w praktyce sądowej” 44 Konferencja poświęcona przygotowaniu zawodowemu do zawodów prawniczych oraz praworządności w państwach członkowskich UE 45
Adwokat Władysław Kulis
O fundacji PRZYSTAŃ - przedsiębiorstwie społecznym, jako miejscu pełnoprawnych w pracy niepełnosprawnych intelektualnie
Zdjęcie na okładce: freepik.com
„(…) bądź odważny gdy rozum zawodzi (…)”
66
64 Ślepym okiem Temidy
46
47
52
Naród - zbrodniarz 53
Program edukacyjny - Prosto w Prawo realizowany przez Komisję Edukacji Prawnej przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Gdańsku 54 Ślepym Okiem Temidy ...................................................
55
Spis treści
Bieżący numer jest dofinansowany przez Naczelną Radę Adwokacką.
...............................................................................................................
..............................................................................................................................
....................................................................................................................................................
.........................................................................................................................
......................................................................................................................
.....................................................................................................
....................................................................................................................................................................
............................................................................
.........................................
...................................................
.............................................................................................................................................................................
.......................................................................................................
..............................................................................................
........................................................................................................................................
.....................................................................................................
......................................................................................................................
....................................................................................................................................................................
.........................................................................................................................................................
Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy,
Z przyjemnością oddajemy w Wasze ręce kolejny numer „Gdańskiego Kwartalnika Adwokackiego”, w którym słoneczne wspomnienia minionego lata przenikają się z jesiennym porządkiem powakacyj nych obowiązków.
W pierwszej kolejności pragniemy serdecznie podziękować Koledze Mec. Albertowi Kolorowi za współpracę przy tworzeniu Kwartalnika, w tym za zaangażowanie przy projektowaniu okładek. Wprawdzie nasza współpraca przy redagowaniu magazynu dobiegła końca, ale mamy nadzieję, że nadal będziesz wspierał jego rozwój jako autor tek stów. Trzymamy kciuki za wszystkie Twoje plany!
Magazyn tradycyjnie obfituje w treści, które – jak ufamy – będą Wam przydatne w codziennej pracy. W tym kontekście szczególne podziękowania należą się adwokatowi Andrzejowi Koziołkiewiczowi oraz adwokatowi drowi Pawłowi Petaszowi za systema tyczne dzielenie się z naszą społecznością na łamach Kwartalnika merytorycznymi treściami dotyczący mi różnych zagadnień prawnych.
W niniejszym numerze znajdziedzie Państwo także artykuł profesora Uniwersytetu Gdańskie go dra hab. Grzegorza Wierczyńskiego na temat nowych technologii wykorzystywanych w praktyce adwokackiej i aplikanckiej.
Z kolei adwokat (solicitor) Aleksandra Kowalska przybliżyła zasady funkcjonowania zawodów praw niczych w Anglii i Walii.
Publikujemy także materiał na temat roli Rzecz nika Małych i Średnich Przedsiębiorstw, autorstwa pełnomocniczki Rzecznika MŚP w Gdańsku, radczy ni prawnej Agnieszki Majewskiej.
Bardzo się również cieszymy ze współpracy z ko lejną izbą adwokacką, tym razem z Izbą Adwokacką w Rzeszowie. Redaktor Naczelny „Podkarpackiego Kwartalnika Adwokackiego” adwokat Janusz Czar niecki zaszczycił nas swoim artykułem.
Słowo od Redakcji
Nie zabrakło poza tym sprawozdań oraz informa cji o wydarzeniach kulturalnych i sportowych orga nizowanych przez naszą Izbę (i nie tylko). Ważnym wydarzeniem ostatnich tygodni była w szczególności kolejna edycja akcji Tour de Konstytucja PL, relacją z której podzieliła się z nami adwokat Danuta Waw rowska. Istotnym wydarzeniem była także uroczy stość ślubowania adwokackiego członków i członkiń naszej Izby. Bardzo się cieszymy z Waszego sukcesu i gratulujemy, życząc wszelkiego powodzenia na dal szej drodze zawodowej!
W Kwartalniku znajdziecie Państwo ponadto m.in. artykuły nt. ekonomii społecznej, kultury i tu rystyki, jak również funduszy unijnych na Pomorzu.
Zachęcamy również do zapoznania się z tekstami naszych felietonistów – adwokat Dagny Maciejew skiej, adwokata Marka Karczmarzyka, a także adwo kata dra Karola Gregorczuka.
Tradycyjnie zachęcamy też do nabrania dystansu do prawniczego świata poprzez spojrzenie na niego przez „Ślepe Oko Temidy”.
Niezmiennie dziękujemy wszystkim, którzy włą czają się we współtworzenie pisma i zapraszamy kolejne osoby do współpracy. Zależy nam na tym, aby Kwartalnik stanowił forum wymiany wiedzy i doświadczeń oraz dyskusji zarówno nad kształtem prawa, jak i pozycją Adwokatury, ale również aby był platformą wymiany informacji oraz poszerza nia wiedzy o ciekawych wydarzeniach, inicjatywach, ofertach, zjawiskach.
Przypominamy, że materiały do kolejnego nume ru „Gdańskiego Kwartalnika Adwokackiego” zbie ramy do końca listopada br. Zapraszamy do współ pracy – mail: kwartalnik@adwokatura.gdansk.pl.
Na koniec pragniemy podziękować Naczelnej Radzie Adwokackiej za dofinansowanie poprzednie go i aktualnego numeru Kwartalnika.
Adw. Agnieszka Kapała-Sokalska Redaktorka naczelna
Adw. Dominika Merchel-Hinc Redaktorka
Redakcja
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/20223
Okiem Dziekana
Szanowni Państwo,
Lato astronomiczne nieuchronnie się kończy, a pogoda za oknem nie pozwala zapomnieć o zbli żającej się wielkimi krokami jesieni. Tegoroczne wakacje obfitowały w przeróżne wydarzenia Samo rządowe o charakterze obywatelskim, edukacyjnym, jak również sportowo-rekreacyjnym.
W dniach 16-18 czerwca 2022 roku na kortach Klubu Tenisowego ,,Arka” w Gdyni rozegrane zo stały XLIV Mistrzostwa Polski Adwokatów w teni sie ziemnym. Organizatorami tegorocznej edycji były Pomorska Izba Adwokacka w Gdańsku wraz z Komisją Integracji Środowiskowej, Kultury, Spor tu i Turystyki przy Naczelnej Radzie Adwokackiej. Do rywalizacji o tytuł mistrzowski przystąpiło kil kudziesięciu adwokatów – tenisistów z całej Polski. Cieszą sukcesy reprezentantów naszej izby – adw. Elizy Zeidler, adw. Małgorzaty Głódkowskiej i adw. Bartłomieja Wituckiego, którzy zdobyli złote medale w grze podwójnej, grze pojedynczej i miesza nej. Należy jednak pamiętać, że ideą przyświecającą organizatorom jest nie tylko promowanie i kształto wanie szeroko rozumianej postawy sportowej, ale też osiągniecie wymiaru integracyjnego środowiska adwokackiego. Dlatego też nieodłącznym elemen tem zmagań́ sportowych są wydarzenia towarzy sko-kulturalne, które odbywają się w czasie trwania turnieju. Drugiego dnia zawodów odbył się Uroczy sty Bankiet, w trakcie którego Uczestnicy Mistrzostw i zaproszeni Goście zaangażowali się w charyta tywną loterię fantową. Zebrane środki (2.290,- zł.) przeznaczone zostały na rzecz dzieci pokrzywdzo nych wojną w Ukrainie.
W dniach 30-31 lipca 2022 roku na polu gol fowym Sand Valley Golf Club rozegrany został II Turniej o Puchar Dziekana Pomorskiej Izby Adwokackiej w golfa współorganizowany przez Komisję Sportu przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Gdańsku. Do rywalizacji przystąpiło kilkudzie sięciu adwokatów-golfistów z całej Polski. Pozostali mogli skorzystać z darmowej nauki gry w golfa pod okiem dwóch trenerów PRO oraz spróbować swoich sił w mini turnieju puttowania z nagrodami.
W dniach 29-31.07.2022 roku członkowie i przy jaciele Pomorskiej Izby Adwokackiej uczestniczyli w organizowanym przez Komisje Kultury, Turystyki i Rekreacji spływie kajakowym po urokliwych wo dach Wdy na Kociewiu. Wyjazdowi towarzyszyła świetna atmosfera połączona z integracją przy śpie wach przy wieczornym ognisku w akompaniamen
cie gitary. Z całą pewnością możemy potwierdzić, że spanie w namiotach przy rozgwieżdżonym niebie na polu namiotowym przy lesie jest gwarantem peł nego wyciszenia i naładowania akumulatorów.
Dzięki oddolnej inicjatywie naszych Kolegów reaktywowano sekcję koszykówki Pomorskiej Izby Adwokackiej w Gdańsku, która spotyka się w każ dy wtorek o godz. 17:45 w I LO Gdańsk. Wszystkich do wspólnej gry zaprasza adw. Adam Pawłowski.
Kontynuujemy doskonalenie zawodowe. Nasza Komisja stale poszerza ofertę wykładów online, a po bardzo udanym szkoleniu wiosennym, zapraszam na szkolenie zawodowe do hotelu Grand Lubicz w dniach 07-09.10.2022 r. Spotkajmy się wszyscy w Ustce na wspólnej nauce i zabawie. Od przyszłe go roku chcielibyśmy rozszerzyć ofertę szkoleniową o wykłady z tematyki pozaprawnej, których celem będzie podniesienie kompetencji w zakresie umiejętności „miękkich”, a także zwiększenie świadomości w zakresie zdrowia i komfortu psychicznego podczas wykonywania naszego trudnego zawodu. Naszą ambicją jest również przekazanie naszym wykładowcom oraz adwokatom sprawującym pa tronat nad naszymi aplikantkami i aplikantami, umiejętności w zakresie prowadzenia zajęć i nowo czesnych metod nauczania. Zachęcam do śledzenia naszej oferty edukacyjnej.
Z radością informuję, że w dniu 25 sierpnia 2022 roku odbyło się pierwsze spotkanie Komi sji Historycznej po jej reaktywacji w nowym skła dzie. Członkowie, pod przewodnictwem adw. Ja kuba Żaka dyskutowali o planie działania Komisji w najbliższym czasie. Omawiano m. in. inicjatywę wystawy na temat historii Adwokatury oraz kolej ne inscenizacje historycznych procesów. Zachęcam wszystkich do wsparcia prac komisji, której działa nie będzie ważnym filarem utrwalania naszej histo rii i kształtowania wizerunku.
W dniu 27.08.2022 r. odbył się w Warszawie fi nał drugiej akcji Tour de Konstytucja, pod hasłem: „Z Europą nam po drodze”. Ten niezwykle waż ny cykl spotkań z mieszkańcami całej Polski odbył się w tym roku przy współudziale Naczelnej Rady Adwokackiej. Koleżanki i Koledzy z całej Polski uczestniczyli w poszczególnych przystankach, bio rąc udział w debatach, rozdając konstytucję i rozma wiając z ludźmi na ulicy. Daliśmy wspaniały pokaz postaw obywatelskich i wierzę, że przyczyniliśmy się do budowania w społeczeństwie wizerunku adwo kata jako osoby zatroskanej o praworządność i los każdego człowieka. Szczególne podziękowania kie
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 4
ruję do adwokatów i aplikantów naszej izby, którzy uczestniczyli w wydarzeniach na terenie Pomorza, w tym: Wicedziekan adw. Sylwii Grzybowskiej, adw: Janusza Masiaka, adw. Krzysztofa Wolińskiego, adw. Agnieszki Kanawki, adw. Agnieszki Dereziń skiej-Jankowskiej. adw: Jana Suchanka, apl. adw. Olgi Lewickiej. adw: Romany Orlikowskiej-Wroń skiej, Michała Gostkowskiego, adw. Dariusza Olszaka, adw. Małgorzaty Głódkowskiej, apl. adw. Joanny Klepczyńskiej, apl. adw. Mileny Mataczyńskiej. adw. Dominiki Merchel-Hinc, apl adw. Doroty Mikul skiej. adw. Agnieszki Cwalina-Kowalewskiej, adw. Mateusza Mikołajczaka, adw. Danuty Wawrowskiej.
Jak co roku, na przełomie lata i jesieni, powitali śmy w zawodzie młodych adeptów sztuk prawnych. W dniu 16.09.2022 r. na terenie Stoczni Gdańskiej – miejscu, w którym odrodziła się wolność i solidarność – odbyła się Uroczystość Ślubowania Adwokatów Pomorskiej Izby Adwokackiej. W swo im krótkim przemówieniu z dumą złożyłem nowo zaprzysiężonym Adwokatom gratulacje oraz życze nia wszelkiej pomyślności w realizacji ich planów zawodowych. Swoją obecnością zaszczycił nas Pre zes Naczelnej Rady Adwokackiej adwokat Prze mysław Rosati, który przypomniał zgromadzonym o fundamentach Adwokatury, odwadze, niezależno ści, wolności i przyzwoitości. Dziękujemy serdecznie za przybycie także znakomitym gościom, a zwłaszcza moim Szanownym Poprzednikom, Dziekanom Po morskiej Izby Adwokackiej, Dziekanowi Wydziału Prawa Uniwersytetu Gdańskiego Panu Wojciechowi Zalewskiemu, władzom Sądu Okręgowego w Gdań sku Panu Sędziemu Krzysztofowi Soleckiemu oraz wykładowcom i członkom Komisji Egzaminacyj nych. Wszystkim Ślubującym ponownie składam najserdeczniejsze gratulacje i życzę powodzenia na dalszej ścieżce kariery zawodowej!
We środę, 14 września br., w audytorium Euro pejskiego Centrum Solidarności odbyły się Gdań skie Lekcje Obywatelskie organizowane w ramach Gdańskiego Tygodnia Demokracji. Podczas inaugu racji miałem przyjemność wygłosić wykład dla mło dzieży gdańskich liceów, podczas którego przybliży łem zgromadzonym ich prawa i obowiązki opisane w Konwencji Praw Dziecka.
W sobotę, 17 września br. odbyła się konferen cja ,,Bez tabu. O czym nie mówi się w szkole /edu kacja, prawo, zdrowie” z okazji otwarcia IX sezonu Kreatywnej Pedagogiki. Pomorska Izba Adwokacka była partnerem wydarzenia. Przedstawiciele Izby na czele w Panią Wicedziekan adw. Sylwią Grzybow ską uczestniczyli w bloku wykładowym i warsztato wym, w ramach których wygłosili prelekcje dedy kowane dyrektorom i nauczycielom szkół z obszaru województwa Pomorskiego. Tematyką wystąpień były różnorodne aspekty prawne działalności pla cówek oświatowych w nowym roku szkolnym (adw. Sylwia Grzybowska), zagadnienia związane z prze mocą rówieśniczą (adw. Dominika Merchel-Hinc), przemocą w rodzinie (adw. Alicja Dżuryk) oraz udziałem dzieci w postępowaniach sądowych (adw. Małgorzata Głódkowska). Koordynatorem wydarze nia z ramienia PIA, a jednocześnie współprowadzą cym spotkanie był adw. Jan Suchanek.
Dziękuję serdecznie wszystkim Koleżankom i Ko legom za Waszą energię i zaangażowanie w sprawy samorządowe.
Jednocześnie nieprzerwanie zachęcam do śle dzenia naszej strony internetowej, profilu na porta lach Facebook i Instagram.
Poznawajmy się, uczmy się, bawmy i współdzia łajmy dla dobra samorządu.
Do zobaczenia wśród przepięknych kolorów je sieni i zaraz potem z pierwszym śniegiem!
Adw. Bartosz Golejewski Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/20225
dla praktyki
Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego
I. Zażalenie na odrzucenie zażalenia na postanowienie sędziego – komisarza.
Sąd Najwyższy w uchwale zapadłej pod sygn. akt: III CZP 50/22, podjętej w dniu 23 czerwca 2022 roku, przesądził, iż na postanowienie sądu upadło ściowego jako sądu drugiej instancji o odrzuceniu zażalenia na postanowienie sędziego – komisarza nie przysługuje zażalenie (art. 3942 kpc w zw. z art. 229 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Pra wo upadłościowe, jedn. tekst: Dz. U. z 2020 r., poz. 1228). W przypadku natomiast wniesienia takiego zażalenia odrzuca je sąd, który wydał zaskarżone postanowienie, w składzie trzech sędziów (art. 397 § 1 kpc w zw. z art. 229 Prawa upadłościo wego).
II. Karalne niezawiadomienie organu ścigania o czynie zabronionym.
Sąd Najwyższy w postępowaniu toczącym się pod sygn. akt: I KZP 5/22 wydał w dniu 1 lipca 2022 roku uchwałę, w której wskazał, że użyty w art. 240 § 1 kk zwrot „mając wiarygodną wiadomość” na leży rozumieć jako stan wiedzy podmiotu tego czynu w chwili jego popełnienia. Termin „nie zwłocznie” odnosi się, zdaniem SN, nie do czasu po wzięcia informacji o czynie zabronionym dodanym do katalogu przestępstw wymienionych w art. 240 § 1 kk przez ustawę z dnia 23 marca 2017 r. o zmia nie ustawy – Kodeks karny, ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich oraz ustawy – Kodeks postę powania karnego (Dz. U. z 2017 r., poz. 773), ale do momentu, w którym zaktualizował się obowią zek denuncjacji. Sąd Najwyższy podał ponadto, że jedyną czynność sprawczą czynu zabronionego z art. 240 § 1 kk określa czasownik „nie zawiadamia”.
III. Okres pobierania zasiłku dla bez robotnych a przysługiwanie świadczenia przedemerytalnego.
Sąd Najwyższy w uchwale zapadłej w dniu 19 lipca 2022 roku pod sygn. akt: III UZP 3/22 wska zał, iż okres 180 dni pobierania zasiłku dla bezro botnych z art. 2 ust. 3 ustawy z dnia 30 kwietnia
2004 r. o świadczeniach przedemerytalnych (t.j. Dz.U. z 2021 r., poz. 1867) nie musi przypadać w całości wyłącznie po ostatnim zatrudnieniu ubez pieczonego oraz po rozwiązaniu umowy o pracę z przyczyn ekonomicznych, jeżeli zachodzą okolicz ności określone w art. 73 ust. 3 lub 5 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i insty tucjach rynku pracy (t.j. Dz. U. z 2022 r., poz. 690).
IV. Wstrzymanie biegu terminu przedawnienia karalności w sprawach o przestępstwa, przestępstwa i wykroczenia skarbowe oraz w sprawach o wykroczenia w związku z pandemią COVID-19.
Sąd Najwyższy, orzekając w dniu 14 września 2022 roku, w składzie 7 sędziów, w postępowaniu o sygn. akt: I KZP 9/22, podjął uchwałę, w której wskazał, że określone w art. 15zzr ust. 6 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. z 2020 r., poz. 374 ze zm.), dodanym ustawą z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, prze ciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2020 r., poz. 568), wstrzymanie od dnia 31 mar ca 2020 r. biegu terminu przedawnienia karalności w sprawach o przestępstwa, przestępstwa i wykro czenia skarbowe oraz w sprawach o wykroczenia dotyczy przedawnienia karalności tych czynów za bronionych niezależnie od tego, czy zostały popełnione począwszy od dnia 31 marca 2020 r., czy też przed tą datą.
Adw. Agnieszka Kapała-Sokalska
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 6 Ważne
Ważne dla praktyki
Sądowy podział majątku wspólnego –wybrane zagadnienia praktyczne
Część trzecia
XIII. Rozliczenie wydatków i nakładów poniesionych przez b. małżonków już po ustaniu wspólności majątkowej
Przepisy art. 45 § 1 zd. 2 k.r.o. i art. 567 § 1 k.p.c. nie dotyczą orzekania o roszczeniach z ty tułu wydatków i nakładów na składniki majątku, który był wcześniej objęty wspólnością ustawową małżeńską, jeżeli roszczenia dotyczą wydatków i na kładów, które zostały poniesione już po ustaniu tej wspólności.
O tego rodzaju roszczeniach sąd może wprawdzie orzekać w postępowaniu o podział majątku wspólne go po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej, ale orzeka o nich wyłącznie na żądanie osoby biorącej udział w postępowaniu, a podstawę ma terialnoprawną i proceduralną orzekania o takich roszczeniach stanowią odpowiednio przepisy art. 207 k.c. i art. 618 k.p.c. Żądanie rozliczenia należy zgłosić w piśmie procesowym odpowiadającym wy maganiom pozwu (art. 511 § 1 k.p.c. w zw. z art. 187 § 1 k.p.c.), a więc powinno zawierać dokładne określenie wysokości żądania z tytułu wydatków i nakładów oraz przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających to żądanie.
O nakładzie z majątku osobistego na majątek wspólny można mówić tylko wówczas, gdyby zos tał on poczyniony w trakcie trwania wspólności ustawowej. Jest to o tyle istotne, że w doktrynie przeważa pogląd, iż z uwagi na postanowienie art. 45 § 1 k.r.i op., zgodnie z którym o zwrocie orzeka się (co do zasady) przy podziale majątku wspól nego, roszczenia te nie podlegają wcześniejszemu przedawnieniu.
Przepis art. 45 § 1 k.r.i op. nie ma zastosowa nia do długów związanych z majątkiem wspól nym, spłaconych z własnych środków jednego z małżonków po ustaniu wspólności ustawowej. Jako podstawę ich rozliczenia wskazuje się art. 686 k.p.c. w zw. z art. 567 § 3 k.p.c.1, a w przypadku gdy dług jest wydatkiem lub ciężarem związanym z rzec zą wspólną (bądź wspólnym prawem) podstawą prawną tego rozliczenia będzie art. 207 k.c. w zw. z art. 1035 k.c. i art. 46 k.r.io.
1 Tak: np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2011 roku, II CSK 430/10
Roszczenia z tego tytułu podlegają sześćsetlet niemu przedawnieniu (art. 118 k.c.).2
Podsumowując, po ustaniu wspólności mająt kowej między małżonkami, dotychczasowy majątek wspólny staje się współwłasnością w częściach ułam kowych, a współwłaściciele rozliczają się z nakładów poczynionych na ten składnik majątkowy wedle za sad ogólnych, określonych w kodeksie cywilnym.
XIV. Zarząd rzeczą wspólną po ustaniu wspólności majątkowej, rodzaj nakładów
Pojęcie zarządu rzeczą wspólną nie zostało zdefiniowane przez kodeks cywilny, a podstawową rolę w kształtowaniu znaczenia tego pojęcia ma orzecznictwo sądowe. W myśl uchwały SN z dnia 25 marca 1994 roku, sygn. akt III CZP 182/93 zarząd majątkiem wspólnym to całokształt czynności faktycznych i prawnych, które dotyczą tego ma jątku bezpośrednio lub pośrednio poprzez osiągnięty skutek gospodarczy. Przez pojęcie zarządu rzeczą wspólną rozumie się podejmowanie wszelkich de cyzji i dokonywanie wszelkiego rodzaju czynności dotyczących przedmiotu wspólnego prawa, koniecznych w toku normalnej eksploatacji rzeczy, jak i w sytuacjach wykraczających poza normalny tok.
Ocena, czy czynność należy do czynności zwykłego zarządu bądź też przekracza zakres zwykłego zarzą du winna być rozpatrywana w realiach konkretne go stanu faktycznego, bo nie jest możliwe przyjęcie jednolitego kryterium rozgraniczania. Za czynności zwykłego zarządu uważa się ogólnie załatwianie wszelkich spraw związanych z normalną eksploatacją rzeczy, konserwację oraz ochronę w postaci róż nego rodzaju czynności zachowawczych.
Czynność zachowawcza może mieć charakter zarówno czynności faktycznej, jak i prawnej. Czynności zachowawcze może wykonywać każdy ze współwłaścicieli indywidualnie, niezależnie od innych albo w porozumieniu z innymi współwłaścicielami. Samodzielne wykonywanie czynnoś ci zachowawczych przez współwłaściciela jest do puszczalne w takim zakresie, jaki daje się pogodzić z korzyścią i interesem wszystkich współwłaści-
2 Por. postanowienie Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 31 stycznia 2018 roku, sygn. akt II Ca 883/17
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/20227
cieli.3 Czynności zachowawcze mogą polegać np.: na naprawie rzeczy w sytuacji zagrożenia jej pogorszeniem bądź utratą i każdy ze współwłaścicieli uprawniony jest do samodzielnego dokonania ta kich czynności.
Przyjmuje się, że rozliczenia z tytułu nakładów dotyczą tylko nakładów poczynionych zgodnie z zasadami zarządu rzeczą wspólną, a więc za zgodą większości – nakłady konieczne, lub wszystkich współwłaścicieli – inne nakłady.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowienie z dnia 19 października 2012 r. (V CSK 526/11) prze pis art. 207 k.c. regulujący udział współwłaścicieli w pożytkach i przychodach z rzeczy wspólnej oraz w wydatkach i ciężarach z nią związanych, dotyczy wszystkich nakładów, także nakładów inwestycyjnych na nieruchomość i ma charakter dyspozytywny.
Zasady ponoszenia nakładów określone w art. 207 k.c. mają zastosowanie tylko wtedy, gdy wydatki te zostały dokonane zgodnie z zasadami zarządu rzeczą wspólną, a więc wtedy, gdy wszyscy współwłaściciele posiadają wspólnie rzecz i jeden z nich poniósł na nią nakłady, z których korzystali wszyscy. W takiej sytuacji, zgodnie ze stanowiskiem zajętym przez Sąd Najwyższy w uchwałach z dnia 19 grudnia 1973 r. III CZP 78/73 (OSNC 1974/10/165) i z dnia10 maja 2006 r. III CZP 11/06 (OSNC 2007/3/38) oraz w postanowieniu z dnia 5 grudnia 1997 r. I CKN 558/97 (OSNC 1998/78/112), może on żądać zwrotu równowartości tych nakładów, według zasad określonych w art. 207 k.c., od osób, które były współwłaścicielami w czasie dokonywania nakładów.
Jeżeli nakład poczyniony był nie w ramach zarządu rzeczą wspólną, lecz jako nakład jednego współwłaściciela dokonany tylko na tę część rzeczy wspólnej, z której korzystał on sam z wyłączeniem innych, to do rozliczenia takiego nakładu nie mają zastosowania zasady z art. 207 k.c., w tym zasada, że dokonujący nakładu może żądać zwrotu jego war tości tylko od osób, będących współwłaścicielami w czasie dokonywania nakładu.
Samoistny posiadacz w dobrej wierze może domagać się zwrotu nakładów koniecznych o tyle, o ile nie mają pokrycia w korzyściach, które uzyskał z rzeczy. Z wartości nakładów koniecznych należy zatem potrącić wartość pobranych przez posiadacza
pożytków, a także i korzyści, jakie uzyskał nie płacąc za korzystanie ze wspólnej rzeczy.
Tym samym b. małżonek może żądać zwrotu tych nakładów o tyle tylko, o ile zwiększają wartość wspólnego składnika majątkowego w przypadku jego jego wydania drugiemu małżonkowi w wyniku postanowienia działowego.4
Współwłaściciel nie jest zwolniony z obowiąz ku zwrotu części wydatków z uwagi na fakt, że pewne nakłady jedynie zastąpiły elementy, czy też instalacje wspólnej nieruchomości, istniejące już wcześniej. Jeśli bowiem wydatki te zwiększyły war tość nieruchomości wspólnej, a małżonek przejmu jący nieruchomość miałaby z tego odnieść finansową korzyść to zasadnym i celowym było rozliczenie ta kich wydatków pomiędzy byłymi małżonkami.
Prawidłowe rozumienie i wykładnia art. 684 k.p.c. wskazuje na to, że jeśli nakłady (wydatki) na wspólną nieruchomość b. małżonek poniósł po dniu ustaniu wspólności majątkowej, a nadto gdy nieruchomość ta w wyniku orzeczenia o podziale majątku wspólnego przypada wyłącznie jemu, to brak uzasadnienia dla obciążenia drugiego b. mał żonka obowiązkiem zwrotu połowy poniesionych na ten cel wydatków. Jedynie bowiem małżonek przej mujący wspólną rzecz odnosi ostatecznie korzyść z poczynionych przez siebie samego nakładów. Tak ie stanowisko jest słuszne i prawidłowe wówczas, gdy w postępowaniu działowym za wartość mająt ku wspólnego, stanowiącego podstawę dokonania podziału przyjmie się stanu nieruchomości z chwili ustania wspólności5, a więc bez późniejszych na kładów b. małżonka.
Taki sposób podziału nie krzywdzi żadnego z b. małżonków, gdyż małżonek nie ponoszący wydat ków na nieruchomość nie korzysta potem ze wzrostu jej wartości wskutek tych nakładów, zaś mał żonek, który je poczynił zatrzymuje je wyłącznie dla siebie, a jednocześnie nie dokonuje on spłaty z ich równowartości na rzecz małżonka, który nie ponosił tych ciężarów z tym związanych. Przeciwko takiemu sposobowi podziału nie stoją na przeszko dzie zarzuty b. małżonka, iż nie wyrażał on zgody na czynienie nakładów przez współmałżonka, jak również ich nie akceptował.
W myśl art. 199 k.c. i 201 k.c. b. małżonek ten nie był uprawniony do podejmowania samodziel nie czynności zwykłego zarządu, nie wspominając
4 Por. postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 30 października 2015 r., sygn. akt II Ca 569/15
5 Oczywiście wedle aktualnej wartości rynkowej
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 8
3 Por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2013 roku, sygn. akt II CSK 673/12
o czynnościach przekraczających zwykły zarząd, po nieważ nigdy nie przysługiwała mu większość udziałów we współwłasności. Formalnie był on jedynie uprawniony do dokonywania czynności zachow awczych w rozumieniu art. 209 k.c. Gdyby jednak traktować czynności podejmowane przez niego w zakresie nakładów na nieruchomość jako nie rodzące dla skutków prawnych i nieważne z uwagi na sprzeczność z w/w przepisami, to za nieistnie jące należałoby uważać skutki zmian wywołane tymi czynnościami, a w konsekwencji także nie możliwym byłoby uwzględnianie dla potrzeby dokonania pod ziału majątku wspólnego zmiany wartości nierucho mości wywołanej tymi nieważnymi czynnościami. Również w tym przypadku za podstawę wzajemnych rozliczeń należałoby przyjąć kwotę odpowiadającą wartości nieruchomości sprzed tych nakładów.6
XV. Szczególne przypadki nakładów i wy datków
Koszty ogrzewania wspólnej nieruchomości, jako nakład konieczny na nieruchomość.7
Roszczenia dotyczące zwrotu nakładów i wy datków na części wspólne nieruchomości mają swoją podstawę w art. 207 k.c. Zgodnie z tym przepisem pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną.
Za nakłady na utrzymanie wspólnego prawa
6 Uchwała Sądu Najwyższego z 12.06.1986 r. III CZP 26/86, OSNCP 1987, Nr 5-6, poz. 73, przeprowadzenie rozrachunku z tytułu zwrotu wydatków, nakładów, spłaconych długów i pobranych pożytków jest niemożliwe przed dokonaniem podziału majątku wspólnego. O integralności i wyłączności postępowania o dział spadku również: np. wyrok Sądu Na jwyższego z dnia 9 kwietnia 2002 r. w sprawie V CKN 29/00 lub postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 28 stycznia 2010 r., sygn. akt I Acz 49/10, nie publikowane, „ co do zasady małżonek może domagać się uznania za bezskuteczną w stosunku do niego czynności prawnej, której przedmiotem jest rozporządzenie przez drugiego małżonka po ustaniu wspólności ustawowej jego udziałem w przedmiocie, który był objęty wspólnością ustawową, naruszające jego uprawnienia wynikające z przepisów o pod ziale majątku wspólnego małżonków. Istotne jest jednakże to, że o bezskuteczności tej orzeka sąd w postępowaniu o podział majątku. Dopiero w świetle sprecyzowanych żądań uczest ników postępowania o podział majątku konkretyzują się oko liczności świadczące o ewentualnym rzeczywistym narusze niu uprawnień małżonka przysługujących w mu w tego rodzaju sprawach.
7 Postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 11 lip ca 2014 roku, sygn. akt II Ca 1310/13.
można uznać tylko nakłady konieczne, a więc takie, których celem jest utrzymanie rzeczy w należytym stanie. W przypadku więc wydatków związanych z ogrzewaniem nieruchomości rozliczeniu podlegają zatem tylko te, które zapewniają minimalne ogrze wanie na poziomie uniemożliwiającym degradację budynku.
W sytuacji gdy b. małżonek zamieszkiwał w nieruchomości, to dochodząc zwrotu wydatków na ogrzewanie, winien był wskazać jaka część opłat za dostarczony do nieruchomości gaz służyła stricte utrzymaniu substratu majątku wspólnego, jaka zaś komfortu zamieszkiwania. W takim ujęciu nakładów tych do rozliczenia jednak nie zgłosił. Część rachunków za gaz wskazuje, że dotyczyły one okresów let nich, gdy z pewnością nie było konieczności ogrze wania domu.
XVI. Rozliczenie roszczeń o wynagrodze nie za korzystanie ze składników majątku wspólnego przez drugiego małżonka ponad przysługujący mu udział8
Po ustaniu wspólności majątkowej stron ich majątek wspólny staje się współwłasnością, do której stosuje się przepisy kodeksu cywilnego o współwłasności. Wyrażona w art. 207 k.c. zasada partycypacji przez współwłaścicieli w stosunku do wielkości przysługujących im udziałów dotyczy, po pierwsze, pożytków rzeczy wspólnej, oraz po drugie, innych przychodów z rzeczy wspólnej. Przez pożytki w rozumieniu art. 207 k.c. uważa się pożytki naturalne oraz cywilne, o których mowa w art. 53 k.c. Zgodnie z art. 53 § 1 k.c., pożytkami natural nymi rzeczy są jej płody i inne odłączone od niej części składowe, o ile według zasad prawidłowej gospodarki stanowią normalny dochód z rzeczy. W myśl zaś art. 53 § 2 k.c., pożytkami cywilnymi rzeczy są dochody, które rzecz przynosi na podstawie stosunku prawnego (np. czynsz najmu, czynsz dzierżawy). Do innych przychodów z rzeczy, o których mowa w art. 207 k.c., zalicza się natomiast np. materiały z rozbiórki domu)9 .
8 Uwaga do tytułu w postanowieniu z dnia 2 października 2015 roku, sygn. akt II Ca 1200/15 Sąd Okręgowy w Krakowie podał: W orzecznictwie sądowym funkcjonuje ugrun towany już model rozliczeń z tytułu korzystania przez jed nego ze współwłaścicieli z rzeczy wspólnej z naruszeniem art. 206 k.c, w sposób wyłączający współposiadanie (poto cznie i nieprecyzyjnie nazywane „bezumownym korzysta niem ponad udział”).
9 Por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2006 r., III CZP 9/06, OSNC 2007, nr 3, poz. 37.
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/20229
Jeżeli sposób posiadania rzeczy wspólnej przez współwłaścicieli nie jest określony umową współwłaścicieli ani orzeczeniem sądu, każdy ze współwłaścicieli jest z mocy art. 206 k.c. uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Sam ten przepis nie może uzasadniać możliwości żądania przez współwłaściciela od innych współwłaścicieli wynagrodzenia z tytułu posiadania przez nich wspólnej rzeczy „ponad udział”, ponieważ nie uprawnia on współwłaścicieli do korzystania z rzeczy wspól nej w granicach udziału.10
Dopiero współwłaściciel, który pozbawia inne go współwłaściciela posiadania rzeczy w sposób przewidziany w art. 206 k.c., narusza jego uprawnienie wynikające ze współwłasności i tym samym podlega ochronie na podstawie art. 222 i nast. k.c. Współwłaściciel, którego uprawnienie wynikające ze współwłasności zostało w ten sposób naruszone przez innego współwłaściciela, może dochodzić od niego w postępowaniu o zniesienie współwłasności roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy na zasadach określonych w art. 224 § 2 k.c. w związku z art. 618 k.p.c. lub na zasadach określonych w art. 224 § 2 k.c. w związku z art. 225 k.c. i art. 618 k.p.c.11 Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 19 marca 2013 r.12, wskazał, że przez współposiadanie w częściach ułamkowych należy ro zumieć faktyczne korzystanie z rzeczy w taki sposób, jak czynią to współwłaściciele. Oznacza to z jednej strony władanie rzeczą na wzór współwłaścicieli (corpus), z drugiej zaś wykonywanie takiego władz twa z wolą posiadania pod tytułem współwłasności. Władztwo faktyczne współwłaściciela pro indiviso jest wykonywane przez korzystanie przez każdego współwłaściciela z całej rzeczy, ale – jak określa art. 206 k.c. – w zakresie, który nie wyłącza takiego korzystania z rzeczy przez pozostałych właścicieli. Jeżeli jeden ze współwłaścicieli (lub niektórzy z nich) naruszy lub pozbawi drugiego (lub niek tórych) uprawnienia do współposiadania i korzysta
10 Vide: uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 28 września 1963 r., III CO 33/62, OSNC 1964, nr 2, poz. 22, oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 października 1973 r., III CRN 247/73, OSNC 1974, nr 151, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2007 r.,
III CZP 94/07, OSNC ZD 2008, nr D, poz. 96.
11 Tak uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2008 r.,
III CZP 3/08, OSNC 2009, nr 4, poz. 53.
12 Por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 2008 r., III CZP 3/08, OSNC 2009, nr 4, poz. 53.
nia z rzeczy, to narusza art. 206 k.c., czyli działa bezprawnie i w związku z tym może ponieść wyni kające z tego naruszenia prawa skutki. Współwłas ność jest postacią własności i dlatego środki służące ochronie prawa własności, w tym przede wszystkim roszczenie windykacyjne (art. 222 § 1 k.c.) mogą być stosowane także przez współwłaścicieli do ochro ny w stosunku wewnętrznym. W literaturze trafnie podnosi się, że umieszczenie art. 195-221 w tytule
I «Własność», księgi drugiej kodeksu cywilne go wskazuje na to, że współwłasność jest własnością rzeczy, która przysługuje niepodzielnie kilku osobom (art. 195 k.c.), w związku z czym do współwłasności w częściach ułamkowych mają odpowiednie zasto sowanie przepisy o własności, w tym o jej ochronie (art. 222-231 k.c.). Z tego powodu w razie naruszenia uprawnienia współwłaściciela do współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej (art. 206 k.c.) przysłu guje mu wobec współwłaściciela, który dopuścił się takiego bezprawnego działania, także roszczenie uzupełniające określone w art. 224 § 2 lub w art. 225 k.c. O wysokości należnego uprawnionemu współwłaścicielowi wynagrodzenia decydują staw ki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy oraz czas bezprawnego współposiadania i korzysta nia z rzeczy przez innego współwłaściciela.
Podsumowując, do zapłaty za korzystanie „ponad udział” zobowiązany jest tylko taki współwłaściciel, którego posiadanie nosi cechy bezprawności, tj. taki, który bądź wyzuł innego współwłaściciela z posiadania rzecz wspólnej lub w taki sam sposób do współposiadania go nie dopuszcza, samo zaś wyłączne korzystanie z całej rzeczy przez jednego tylko współwłaściciela takiego roszczenia nie generuje. Samo korzystanie z całej rzeczy wobec wiedzy, że są do niej też inni współuprawnieni, nawet jeżeli nie manifestują woli objęcia rzeczy wspólnej w posiadanie, nie uzasadnia obowiązku zapłaty za tzw. korzystanie ponad udział.
Do zapłaty za korzystanie z przedmiotu współwłasności jest ten tylko, komu można postawić zarzut posiadania bezprawnego, posiadania w złej wierze. Co do zasady małżonek jest samoistnym posiadaczem lokalu w dobrej wierze, gdyż uprawnienie takie płynie dla niej z przepisu art. 206 k.c., który uprawnia współwłaściciela do korzystania z całej rzeczy. Nawet świadomość, że nie jest on je dyną osobą uprawnioną do lokalu i jest ktoś inny, kto może rościć sobie pretensje do korzystania z niego, nie pozbawiała tego małżonka przymiotu posiadacza w dobrej wierze, gdyż taka świadomość nie generuje po jego stronie bezprawności, jako, że
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 10
nie była jednoznaczna z wyzuciem współuprawnio nego z posiadania.
Z wyzuciem drugie małżonka z posiadania lokalu nie mamy do czynienia zwłaszcza wówczas gdy mał żonek ten wyprowadził się całkowicie dobrowolnie, np. zrywając w ten sposób pożycie małżeńskiego i przyrzucając rodzinę.
Innymi słowy chodzi tu o sytuację gdy decyzję o opuszczeniu lokalu drugi małżonek podjął sam. Ważnym jest i to, czy opuszczając wspólny lokal, małżonek miał ówcześnie rzeczywisty zamiaru póź niejszego powrotu do niego.
Nie bez znaczenia jest to czy małżonek ten po dejmował potem starania powrotu do tego lokalu, prawne lub faktyczne.
Samo wytoczenie przez małżonka powództwa o ochronę posiadania lokalu co do zasady nie jest powództwem, które mogłoby wygenerować bez prawność po stronie drugiego małżonka. W procesie posesoryjnym, w myśl art. 478 kpc, sąd bada jedynie stan posiadania i fakt jego naruszenia, nie rozpozna jąc samego prawa ani dobrej wiary pozwanego, a to rozwiązanie procesowe jest zbieżne z prawem ma terialnym, a to z przyjętą w art. 344 § 1 kc zasadą, że roszczenia posesoryjne przysługują posiadaczo wi niezależnie od tego, czy jest on w dobrej wierze, czy złej, oraz czy posiadanie jest zgodne z prawem, czy bezprawne. W procesie posesoryjnym sąd nie ma kognicji w zakresie badania prawa przysługu jącego ani pozwanemu ani powodowie w stosunku do rzeczy, a roszczenie posesoryjne jest niezależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posi adania ze stanem prawnym.
Bezprawność taką, czyli złą wiarę posiadacza, generuje dopiero powództwo o wydanie rzeczy (art. 224 § 2 k.c.) lub o dopuszczenie do współposiadania.13
Nieco inaczej kwestę tę rozstrzygnął Sąd Okrę gowy w Krakowie w postanowieniu 5 lutego 2016 r., sygn. akt II Ca 2559/15.
Możliwość zasądzania roszczeń związanych z korzystaniem przez jednego ze współwłaścicieli ze wspólnej rzeczy były przedmiotem orzecznic twa Sądu Najwyższego. Jak wskazano w uzasad nieniu orzeczenia z dnia 14-10-2011 sygn. akt III CSK 288/10: Przepis art. 206 k.c. stanowi podstawę do określenia zakresu uprawnionego
13 Odrębną kwestią jest to czy ma tu zastosowanie art. 365 § 1 kpc. Związane z tym kontrowersje Andrzej Koziołkiewicz Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia sądowego – Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4.11.2016 r. (I CSK 736/15), Palestra 4/2022, s. 106-116.
posiadania rzeczy wspólnej i korzystania z niej zarówno w sytuacji, w której możliwe jest zgodne współposiadanie i korzystanie z całej rzeczy przez wszystkich uprawnionych bez względu na wielkość ich udziałów we współwłasności, jak i w sytuacji, w której z jakichkolwiek przyczyn (np. ze względu na charakter rzeczy lub faktyczny sposób władania nią) nie jest to możliwe. W tym drugim wypadku użyte w tym przepisie sformułowanie «w zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli» oznacza konieczność uwzględnienia wielkości udziałów przysługujących poszczególnym współwłaścicielom.
Jeżeli bowiem tylko niektórzy współwłaściciele posiadają rzecz wspólną i korzystają z niej z narusze niem wynikających z art. 206 k.c. analogicznych uprawnień innych współwłaścicieli, to taka sytuacja nie jest zgodna z tym przepisem, który nakazuje jednakowe traktowanie wszystkich uprawnionych. Granice zgodnego z prawem zakresu posiadania wyznaczyć trzeba w takim wypadku odpowied nio do wielkości ich udziałów we współwłasnoś ci. Współwłaściciel, który posiada rzecz wspól ną w szerszym zakresie, niż mogą to czynić inni współwłaściciele, uzyskuje korzyść, która powinna zostać między nimi rozliczona. Kryterium tego ro zliczenia powinna być w takiej sytuacji wielkość przysługujących im udziałów. Przepis art. 206 k.c. nie stanowi samodzielnej podstawy roszczenia o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy przez współwłaściciela. Służy jednak do oceny sposobu posiadania rzeczy wspólnej i korzystania z niej. W razie uznania, że ustalony w danej sprawie sposób jest niezgodny z tym przepisem, wyznaczenie zakresu uprawnionego posiadania i korzystania z rzeczy wspólnej następuje odpowiednio do wielkości udziałów we współwłasności. Taka sytuacja może dawać podstawy do zastosowania art. 224 § 2 k.c. lub art. 225 k.c. W orzeczeniu z dnia 19 marca 2013 r. sygn. III CZP 88/12 SN wskazał, że współwłaściciel może domagać się od pozos tałych współwłaścicieli, korzystających z rzeczy wspólnej z naruszeniem art. 206 k.c. w sposób wyłączający jego współposiadanie, wynagrodzenia za korzystanie z tej rzeczy na podstawie art. 224 § 2 lub art. 225 k.c.
Powyższa koncepcja (zasądzania wynagrodze nia za korzystanie przez jednego właściciela z rzeczy wspólnej) sprowadza się do tego, że roszczenie o wynagrodzenie przysługuje w sytuacji gdy władanie rzeczą w świetle art. 206 k.c. jest bezpraw-
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202211
ne. Jeżeli jeden ze współwłaścicieli naruszy lub pozbawi drugiego uprawnienia do korzystania z rzeczy, wbrew jego woli – to narusza art. 206 k.c. Korzystanie z rzeczy nie jest natomiast bezprawne gdy jeden ze współwłaścicieli zrezygnuje z wykonywania tego uprawnienia na rzecz innego lub innych współwłaścicieli. Takie roszczenie nie powstanie jeżeli dany sposób władania nierucho mości wynika z porozumienia stron lub jest akcep towany przez pozostałych współwłaścicieli (stanowi wyraz ich woli).
Za tym, że współwłaścicielowi, którego współposiadanie zostało naruszone przysługuje roszczenie o rozliczenie uzyskanej w ten sposób korzyści, przemawiają także argumenty natury funkcjonalnej. Na podstawie art. 207 k.c. współwłaściciel jest zobowiązany w stosunku do swego udziału we współwłasności pokrywać wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Nawet jeżeli został on bezprawnie pozbawiony współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej, a rzecz nie przyniosła pożytków i innych przychodów, to i tak musi pokryć on wydatki oraz inne ciężary w granicach swego ud ziału. Gdyby prowadziłoby to do sytuacji, że wspól na rzecz przynosi mu tylko straty, a zatem nie nie korzystając z rzeczy wspólnej, musiałby on ponosić koszty związane z tą rzeczą.
O wysokości należnego uprawnionemu współwłaścicielowi wynagrodzenia decydują stawki ryn kowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy oraz czas bezprawnego współposiadania i korzystania z rzeczy przez innego współwłaściciela14. W liter aturze zwrócono uwagę, że poza zakresem pożyt ków i innych przychodów z rzeczy wspólnej (art. 207 k.c.) pozostają inne korzyści, np. płynące z sa mego używania lokali, rzeczy lub też stanowiące “korzyści osobiste”.
Te inne korzyści to szeroko rozumiane zyski wynikające z używania rzeczy obejmujące także i zmniejszenie wydatków współwłaściciela, np. To, że nie płaci czynszu za najem pomieszczeń od osób trzecich, ponieważ zajmuje wspólną nieruchomość. Nieczęsto pojawia się w orzecznictwie i litera turze kwestia rozliczania wynagrodzenia za ko rzystanie ponad udział ze wspólnego lokalu przez
14 Por.: uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 1984 r., III CZP 20/84, OSNCP 1984, nr 12, poz. 209, z dnia 7 stycznia 1998 r., III CZP 62/97, OSNC 1998, nr 6, poz. 91 i z dnia 13 marca 2008 r., III CZP 3/08, OSNC 2009, nr 4, poz. 53 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 273/03, niepubl.
b. małżonka, który zamieszkuje tamże ze wspólnym dzieckiem stron.
Przytoczoną niżej argumentację proszę zatem potraktować jako moją próbę wskazania sposobu rozwiązania tego istotnego problemu.
Niezdolne do samodzielnego utrzymania się dziecko ma prawo do równej stopy życiowej z rodzicami, którzy obowiązani są podzielić się z nimi nawet bardzo skromnymi dochodami15. Obowiązek alimentacyjny doznaje ograniczenia w zasadzie, w myśl której uprawnionym do świadczeń alimenta cyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostat ku (art. 133 § 2 KRO). Ograniczenie to nie dotyczy jednak uprawnień alimentacyjnych dzieci względem rodziców do czasu uzyskania przez nie samodziel ności oraz małżonków między sobą w czasie trwania małżeństwa. Zgodnie z utrwaloną w orzecznictwie zasadą małoletnie dzieci mają prawo do równej sto py życiowej z rodzicami.
Źródłem uprawnienia do zamieszkiwania dziec ka we wspólnym lokalu b. małżonków jest obow iązek alimentacyjny, który poza innymi kwestiami obejmuje wszak też i zapewnienie mieszkania, gdyż mieści się to w pojęciu dostarczania środków utrzy mania i wychowania.16
Uwzględniając sytuację gdy wspólne małoletnie go dziecko zamieszkuje w lokalu (na nieruchomości) fakt ten winien podlegać uwzględnieniu przy okre ślaniu tzw. wartości czynszowej lokalu. Nie można przyjąć, że część lokalu zajmowana przez małoletnie dziecko generować może dochód, czyli to mieszkanie lub jego część może być dowolnie i swobodnie wyna jęta). Uważam nadto, że nie winna być przedmiotem swobodnego najmu, część lokalu zajmowana przez małżonka sprawującego osobiście opiekę nad mało letnim dzieckiem, skoro małżonek ten musi przecież mieszkać wraz z małoletnim dzieckiem podlegają cym jego opiece.
Proponuję zatem by przy ustalaniu wartości czynszowej lokalu rozważaniu podlegało to czy w ogóle wynajęcie części lokalu da się pogodzić w realiach sprawy z zamieszkiwanie w tym lokalu dziecka, a jeśli nawet tak, to co najmniej część zaj
15 Teza XII pkt 2 zaleceń kierunkowych SN w sprawie wzmoże nia ochrony rodziny [uchw. SN(PSIC) z 9.6.1976 r., III CZP 46/75, OSNCP 1976, Nr 9, poz. 184.
16 Tak np. SN w wyroku z dnia 6 maja 1967r., sygn. III CR 422/66 Przez obowiązek alimentacyjny dostarczanie środ ków utrzymania przewidziany w art. 128 i 133 § 2 k.r. i o., rozumieć należy obowiązek zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb osoby uprawnionej potrzebującej alimentacji; obowiązek ten może polegać również na dostarczeniu osobie znajdującej się w niedostatku mieszkania.
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 12
mowana przez dziecko nie może być uwzględniana przy ustalaniu wartości czynszowej lokalu.17
XVII. Rozliczenie małżonków z tytułu nieuzasadnionego zbycia i roztrwonienia przez drugiego małżonka składników majątku wspólnego
Już w orzeczeniu z dnia 18 sierpnia 1958 r. 1 CR 547/58, Sąd Najwyższy wskazał, że gdy chodzi o przedmioty wspólne zbyte przez jednego z małżonków, obowiązkiem sądu jest ocena, czy zbycie ich było usprawiedliwione, a w szczególności, czy nastąpiło na potrzeby rodziny lub uzasadnione po trzeby zbywcy, czy też nastąpiło ze szkodą drugiego współuprawnionego. W razie usprawiedliwione go zbycia przedmioty odpowiednich transakcji nie mogą być brane pod uwagę w postępowaniu o pod ział majątku dorobkowego. W wypadku zbycia nieuzasadnionego i tym samym wyrządzenia drugi emu małżonkowi szkody, temu ostatniemu należy się odszkodowanie w wysokości wartości połowy zbytego przedmiotu. Roszczenia z tego tytułu należy traktować analogicznie jak roszczenia z tytułu zwro tu wydatków z majątku wspólnego na majątek os obisty jednego z małżonków i w związku z tym odpowiednie odszkodowanie zasądzić na podstawie przepisu art. 26 KR i art. 134 KZ w postępowaniu o podział majątku dorobkowego.
Art. 45 kro nie wyczerpuje zakresu ewentualnych rozliczeń między małżonkami, dotyczących czasu, kiedy pozostawali oni we wspólności majątkowej. Każdy z małżonków może nadto żądać rozliczenia z tytułu nieuzasadnionego zbycia i roztrwonienia przez drugiego małżonka składników majątku wspólnego. Przyjmuje się, że roszczenie takie ma charakter odszkodowawczy i swą ogólną podstawę znajduje w art. 415 kc, może zatem obejmować nie tylko powstałą stratę, ale i utracone korzyści, które
17 Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 16 grudnia 2011 r., V CSK 28/11, teza. 1, Palestra Nr 1-2/2012, s. 133, wyjaśnił, że jeżeli współwłaściciele dokonują rozliczenia pożytków i innych przychodów ze wspólnego majątku na podstaw ie art. 618 § 1 kpc w związku z art. 207 kc, sąd uwzględnia rzeczywistą, rynkową zdolność kreowania przez ten majątek pożytków naturalnych i cywilnych (art. 53 i 54 kc), którą wyznaczać będzie z reguły możliwy do uzyskania czynsz najmu lub dzierżawy tego majątku lub jego poszczególnych składników. Jak dodaje Z. Strus w notce do przywołanego orzeczenia (op. cit. s. 134) jest to współczesna wersja po glądu zawartego w rozdziale V uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 15 grudnia 1969 r., III CZP 12/69, wyrażając pełną aprobatę dla przyjętej obiektywizacji tego składnika rozliczeń.
weszłyby do majątku wspólnego. Rozliczenie tej straty przeprowadza się w taki sposób, że kwoty, które małżonek obowiązany jest zwrócić na rzecz majątku wspólnego, dolicza się do wartości tego majątku, a następnie zalicza na udział małżonka zobowiązanego do zwrotu.18
Podsumowując, w sprawie o podział majątku wspólnego istnieje możliwość dokonania rozliczenia z tytułu nieuzasadnionego zbycia lub roztrwonienia przez jednego z małżonków składników majątku wspólnego, a powszechnie przyjmuje się, że podstawą prawną do dokonania takiego rozliczenia jest art. 415 kc.
Osobiście uważam, że rozliczenie takie może być dokonane przy stosowaniu art. 45 kro per analo giam.
W Glosie do postanowienia SN z 9.9.2009 r., V CSK 39/09 i do postanowienia SO w Gdań sku z 28.6.2010 r., III Ca 1387/0719 wskazałem, że za słuszny należy uznać pogląd prawny wskazujący dopuszczalność rozliczenia w sprawie sądowej o podział majątku wspólnego kwot pobranych jako dochody majątku wspólnego i zużytych tylko przez jednego z małżonków z pokrzywdzeniem drugiego, poprzez analogiczne stosowanie art. 45 kr i op., a po ustaniu wspólności majątkowej dokonywanie rozliczeń z tytułu dochodów pobranych wyłącznie przez jednego z małżonków w czasie istnienia wspól ności majątkowej, z pokrzywdzeniem drugiego, do puszczalne jest wyłącznie w postępowaniu o podział majątku wspólnego. Przed wniesieniem sprawy o podział majątku wspólnego roszczenia te nie są ani wymagalne, ani też nie mogą być samodzielnie zas karżalne w innym postępowaniu, np. procesowym. Jednakże gdy po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej nie istnieje w ogóle majątek wspólny, a to gdy przedmioty majątkowe nabyte przez oboje małżonków lub przez jednego z nich w czasie trwania małżeństwa jako obiekt podziału w sensie fizycznym już nie istnieją, dopiero wówczas roszczenia te mogą być, dochodzone w postępowaniu procesowym.20 Rozliczenia takie dokonywane są w praktyce na jczęściej wówczas gdy jeden z małżonków np. wypła ca pieniądze z rachunku bankowego i zatrzymuje je dla siebie, sam decydując o sposobie dysponowania
18 Por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2000 r. sygn. V CKN 25/00 oraz z dnia 12 maja 2016 r. sygn. IV CSK 600/15 oraz postanowienie Sądu Okręgowego w Gli wicach z dnia 19 lutego 2020 r., III Ca 977/19.
19 Palestra 2012, Nr 9–10, s. 107–116, teza 1.
20 Zgadza się z tym np. K. Gromek, w Komentarz do kro, Lega lis, wydanie 7, 2020 teza II 4. do art. 45).
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202213
nimi. Wydaje on wspólne pieniądze na inne cele niż utrzymanie rodziny i powiększanie majątku wspól nego, np. na utrzymanie osoby z którą pozostaje w związku intymnym. Marnotrawieniem wspólnych pieniędzy jest w takim przypadku także ich wydat kowanie np. na: kosztowne ponadstandardowe rozrywki własne, alkohol, cudzołóstwo, luksusowe wycieczki zagraniczne, itd. Takie wydatkowanie wspólnych środków skutkuje wszak pozbawieniem współmałżonka co najmniej ich połowy i powoduje powstaniem szkody, która powinna być uwzględ niona przy rozliczeniach w toku sprawy o podział majątku.
Za tym, że podstawą prawną rozliczenia winien być stosowany per analogiam art. 45 kro przema wia to, że jest to w pewnym stopniu sytuacja ana logiczna do uszczuplenia majątku wspólnego przez wydatki z majątku wspólnego na majątek osobisty, rozumiane jako przysporzenie na rzecz jednej masy majątkowej z uszczerbkiem dla drugiej21, podlega jące zwrotowi (art. 45 kro).
Innymi słowy, nie ma potrzeby stosowania art. 415 kc i odwoływania się do czynów niedozwolonych, skoro istnieje możliwość rozwiązania prob lemu w oparciu o przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, które mają pierwszeństwo.
Nie wykluczam jednakże odwoływania się do art. 415 kc zwłaszcza w sytuacji gdy z umyślnej winy jed nego z małżonków do majątku wspólnego nie weszły jakieś składniki majątkowe lub należne temu mająt kowi dochody.
Podsumowując, każdy z małżonków może żądać rozliczenia z tytułu nieuzasadnionego zbycia i roztrwonienia przez drugiego małżonka składników majątku wspólnego.22
Obowiązek rozliczenia nie obejmuje wydatków i nakładów poczynionych z majątku wspólnego na bieżące utrzymanie i zaspokojenie normalnych, zwykłych potrzeb jednego z małżonków, zwłaszcza gdy małżonkowie pozostawali w faktycznej separacji, takich jak: wyżywienie, naukę, leczenie, godziwy lecz standardowy wypoczynek.23
21 Por. uchwała SN z 15 września 2004 r., III CZP 46/04.
22 Jan Józef Piątkowski w: System Prawa rodzinnego i opiekuńczego, Ossolineum 1885, s. 501 „Roszczenie takie ma w zasadzie charakter odszkodowawczy i swą ogólną pod stawę znajduje w art. 415 kc, może zatem obejmować nie tylko powstałą stratę, ale i utracone korzyści, które weszłyby do majątku wspólnego. Dotyczy to odpowiednio także docho dów z majątku wspólnego, albo nawet z majątku odrębnego, których małżonek był bezprawnie pozbawiony przez swego współmałżonka.
23 Por. postanowienie SN z 21 marca 1977 r., III CRN 31/77.
Sąd Najwyższy w postanowieniu z 17 października 2019 r. uznał, że jeżeli środki stanowiące składnik majątku wspólnego zostały przeznaczone na własne, ale usprawiedliwione potrzeby związane z utrzymaniem jednego z małżonków, w tym także na utrzymanie syna, to choćby zużycie tych składników w czasie trwania wspólności majątkowej nastąpiło bez zgody drugiego małżonka, to brak jest podstaw do uznania by środki te zostały roztrwonione. Uważam jednakże, że w sytuacji gdyby małżonek ten wydał wszystkie wspólne środki na utrzymanie własnego dziecka z innego związku, to takie środki podlegają rozliczeniu w podziale majątku wspólnego.
Gdy małżonek utracił znaczną część wspólnych środków w ramach prowadzonej przez siebie dzia łalności gospodarczej, ocena czy nie było to ich bez produktywne roztrwonienie winna być szczególnie ostrożna. Prowadzenie działalności gospodarczej zawsze wiąże się z jakimś ryzykiem niepowodzenia. Uważam, że tylko w przypadku rażących uchybień w prowadzeniu działalności gospodarczej, popełnio nych przez małżonka, można mówić o roztrwonie niu środków. Dla pewnej równowagi wskazać należy, że działalność gospodarcza co do zasady zmierzała do pomnożenia majątku wspólnego, a jej materialne efekty mogły zwiększać majątek do podziału.
Co do zasady każdy z małżonków może korzystać ze zgromadzonych w okresie małżeństwa środków finansowych, jednak rozliczeniu w sprawie o podział majątku wspólnego nie podlegają jedynie te, które zostały wydane na zaspokojenie usprawiedliwion ych własnych potrzeb, do wykazania czego zobow iązana jest strona postępowania, która pobrane pieniądze zużyła – zgodnie z ogólną zasadą ciężaru dowodu obowiązującą w sprawach cywilnych (art. 6 k.c.). W wypadku wyzbycia się nieuzasadnionego i tym samym wyrządzenia drugiemu małżonkowi szkody, poszkodowanemu należy się odszkodowa nie w wysokości połowy wartości wydatkowanych w sposób nieuzasadniony środków.
Nowa praktyka sądowa nakazuje by żądanie w tym przedmiocie zostało określone w taki sposób jak w pozwie, a zatem należy domagać się zasądze nia ściśle określonej sumy pieniężnej, tytułem zwro tu/odszkodowania.24
Jak wyjaśnił Jacek Ignaczewski25 gdy jeden z małżonków zlikwidował konta bankowe na których znajdowały się znaczne środki pieniężne stanowiące
24 Nie uważam by było to dobrym rozwiązaniem lecz utrwaliła się taka praktyka.
25 Kodeks rodzinny i opiekuńczy Komentarz, Wydawnictwo C.H.Beck, W-wa 2010, s. 247.
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 14
przedmiot majątku wspólnego, obowiązkiem sądu jest ustalenie i ocena, czy ich wydatkowanie, bez zgody drugiego małżonka, nastąpiło na potrzeby ro dziny zbywcy, czy też nastąpiło ze szkodą dla drugie go współuprawnionego. W razie usprawiedliwione go wyzbycia się środki takie nie mogą być brane pod uwagę w postępowaniu o podział majątku dorobko wego. W przypadku wyzbycia się nieuzasadnionego i tym samym wyrządzenia drugiemu małżonkowi szkody, poszkodowanemu należy się odszkodowa nia w wysokości połowy wartości środków wydatko wanych w sposób nieuzasadniony. Roszczenie z tego tytułu należy traktować analogicznie jak roszczenie z tytułu zwrotu wydatków z majątku wspólnego na majątek osobisty jednego z małżonków. Jeśli środ ki pieniężne zgromadzone na kontach bankowych wnioskodawcy stanowiły majątek wspólny, to wy datkujący je powinien przedstawić, na co je wydat kował. Tylko zużycie tych środków na potrzeby ro dziny lub usprawiedliwione własne utrzymanie, np. leczenie, wypoczynek, mogłyby wyłączyć obowiązek ich rozliczenia. Tym samym to małżonka, który zużył wspólne środki, obciąża obowiązek dowodo wy wykazania na jaki cel zostały one wydatkowane (art.6 kc).
Oceniając zasadność zużycia środków należy mieć na uwadze wszystkie istotne fakty.
Wątpliwości budzi na przykład pobranie wyso kich środków z rachunku bankowego w krótkim czasie, zwłaszcza gdy nie istniały jakieś wyraźnie określone potrzeby rodziny, wymagające ich pełne go i szybkiego zaspokojeniem, bo zasady doświad czenia życiowego wskazują, że wydanie dużych kwot wiąże się zazwyczaj ze znacznymi inwestycjami lub poważnymi zakupami.
To małżonek, który pobrał wspólne pienią dze obowiązany jest do wykazania w jakim celu to uczynił. To on musi wykazać, że środki przez niego podjęte z rachunku wspólnego, zwłaszcza po pogorszeniu relacji małżeńskich były wydatkowane na szeroko pojęte potrzeby rodziny.
Nie można się zaś zgodzić ze stanowiskiem prezentowanym przez niektóre składy orzekają ce, w tym niestety i w Gdańsku, że wedle art. 6 kc obowiązek wykazania, że wspólne środki pobrane przez współmałżonka, zostały przez niego następnie sprzeniewierzone, obciąża tego małżonka, który do maga się ich rozliczenia.
Po ustaniu wspólności majątkowej, dokonywan ie rozliczeń z tytułu kwot pieniężnych pobranych z majątku wspólnego wyłącznie przez jednego z małżonków w czasie istnienia wspólności mająt
kowej, z pokrzywdzeniem drugiego, dopuszczalne jest wyłącznie w postępowaniu o podział majątku wspólnego. Przed wniesieniem sprawy o podział majątku wspólnego roszczenia te nie są ani wy magalne, ani też nie mogą być samodzielnie zas karżalne w innym postępowaniu, np. procesowym. Za niedopuszczalne uważam by, w sytuacji gdy istnieje jakikolwiek majątek wspólny podlegający podziałowi, małżonek mógł dochodzić równowar tości składników majątkowych zbytych lub roztrwonionych w czasie trwania wspólności majątkowej, w oddzielnym postępowaniu procesowym.
Natomiast gdy po ustaniu wspólności majątkow ej małżeńskiej nie istnieje w ogóle majątek wspólny, a to gdy jakiekolwiek przedmioty majątkowe nabyte przez oboje małżonków lub przez jednego z nich w czasie trwania małżeństwa, jako obiekt podziału w sensie fizycznym już nie istnieją, roszczenia te mogą być dochodzone tylko w postępowaniu proce sowym. Jeżeli tego rodzaju majątku nie ma, to brak jest podstaw do rozliczenia wydatków i nakładów w trybie postępowania nieprocesowego, bo nie ma podstaw do wszczęcia postępowania o podział ma jątku wspólnego. Dotyczy to jednakże sporadyc znych przypadków, gdy w dniu ustania wspólności nie istniał już jakikolwiek składnik majątkowy ma jątku wspólnego, choćby o nieznacznej wartości.
Przypomnieć tu należy, że przy dochodzeniu tych rozliczeń w trybie procesowym obowiązuje opłata sądowa stosunkowa, ustalana od wartości przed miotu sporu, a nie opłata stała, co dodatkowo po garsza sytuację procesową małżonka żądającego do konania takich rozliczeń.26
26 W czasie trwania wspólności majątkowej rozliczenia po branych kwot dochodzić można tylko w procesie. Możliwość dochodzenia zwrotu pobranych kwot i to co istotne do mająt ku wspólnego, a nie bezpośrednio na rzecz drugiego małżon ka, jest ograniczona ustawową przesłanką „jeżeli wymagało tego dobro rodziny”, a żądanie takie staje się wymagalne również dopiero z chwilą wydania orzeczenia przez sąd.
Adw. Andrzej Koziołkiewicz
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202215
dla praktyki
Charakterystyka ustawowych znamion przestępstwa dzieciobójstwa (art. 149 k.k. z 1997 r.)
Ustawodawca w Kodeksie karnym z 1997 r. (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1138) w rozdziale XIX zatytu łowanym Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu opisał przestępstwo zabójstwa i jego rodzaje. Za bójstwo to czyn zabroniony, który wystąpić może w trzech typach: zwykłym (art. 148 § 1 k.k.), kwalifi kowanym (czyli obostrzonym, np. art. 148 § 2 k.k.) oraz uprzywilejowanym. Przestępstwo określone w art. 149 k.k. stanowi właśnie typ uprzywilejowany zabójstwa. Zgodnie z treścią przepisu matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Przepis ten jest obecnie właści wie dokładną kopią normy karnoprawnej zawar tej w poprzedniej ustawie karnej z 1969 r. (Dz. U. z 1969 r. Nr 13 poz. 94), a jedyna różnica odnosi się do obniżenia w obecnej regulacji sankcji karnej z sześciu – do trzech miesięcy pozbawienia wolności. Co ciekawe, to fakt, że początkowo jednak przepis w Kodeksie karnym z 1997 r. posiadał inne brzmie nie, zgodnie z którym: „matka, która zabija nowo rodka pod wpływem silnego przeżycia związanego z przebiegiem porodu, znacznym zniekształceniem dziecka lub ze szczególnie trudną sytuacją osobistą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5” i dopiero na skutek nowelizacji Kodeksu z dnia 8 lipca 1999 r. ustawą o zmianie ustawy – Ko deks karny oraz ustawy o zawodzie lekarza (Dz.U. z 1999 r. Nr 64, poz. 729; zaczęła obowiązywać od 17 sierpnia 1999 r.) nadano mu formę, jaką ma obec nie, a która jest powtórzeniem przepisu z Kodeksu karnego z 1969 r. Nowelizację należy uznać za zasad ną, jednak z pewnym zastrzeżeniem odnoszącym się do konieczności doprecyzowania niektórych zna mion, o czym będzie w dalszej części artykułu. Moż na zatem uznać, iż norma karnoprawna zawarta w art. 149 k.k. reguluje typ zabójstwa uprzywilejo wanego z uwagi na pewien specjalny stan psychicz ny sprawcy tego przestępstwa – a więc matki; stan ten polega na swoistym zaburzeniu, naruszeniu psy chicznej równowagi rodzącej kobiety i wynika z do znanych przez nią przeżyć okołoporodowych. Przedmiotem ochrony jest w tym wypadku życie nowonarodzonego dziecka, od momentu rozpoczęcia się porodu, w całym jego okresie, co jak
się okazuje – nie stanowi precyzyjnego znamienia ustawowego i niekiedy przynosi kłopoty interpreta cyjne w konkretnych sprawach karnych. Przedmio tem czynności wykonawczej jest ciało dziecka. Aby czyn móc zaklasyfikować jako przestępstwo z art 149 k.k. matka musi zabić dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu. Można więc uznać, że ustawodawca wprowadził limit czasowy dotyczący czasu popełnienia tego czynu zabronionego. Zna mię „okres porodu” użyte w treści przepisu wska zuje maksymalny czas objęcia życia dziecka słabszą ochroną prawną, gdy czynu dopuszcza się rodząca je matka (zob. V. Konarska-Wrzosek, Prawnokarna ochrona początków życia ludzkiego, [w:] W. Lang, Prawne problemy ludzkiej prokreacji, Toruń 2000, s. 175). Norma zawarta w art. 149 k.k. ochrania przed zamachani ze strony matki zarówno życie no wonarodzonego dziecka, jak i życie dziecka, które dopiero zaczęło się rodzić. Uznać to należy za bardzo istotne, gdyż kobieta nie ponosi odpowiedzialności karnej za przerwanie własnej ciąży, nawet kiedy jest to ciąża już bardzo zaawansowana, a dziecko, które nosi, mogłoby już żyć samo poza organizmem matki. Tu powstaje konieczność dokonania rozgraniczenia niepenalizowanego przerwania własnej ciąży przez kobietę ciężarną, a penalizowanego dzieciobójstwa, a więc zabicia przez matkę dziecka w okresie po rodu pod wpływem jego przebiegu. Jeżeli chodzi o przerwanie ciąży, to może się ono odbyć w okresie od jej powstania do jej zakończenia – za chwilę po stania ciąży uznaje się zaimplantowanie zapłodnio nej komórki jajowej w endometrium, natomiast za kończenie ciąży następuje z momentem, w którym rozpoczyna się poród (K. Ostrowski, Embriologia człowieka, Warszawa 1988, s. 30 i s. 92–94). Tu trze ba zrobić pewne zastrzeżenie – mianowicie przecież nie każdy poród (składający się z kilku faz) kończy ciążę. Przykładowo może dojść do sytuacji, w której poród rozpocznie się zbyt wcześnie (gdy rozpocz ną się skurcze macicy) a ciąża jest jeszcze niedoj rzała, to lekarze będą starać się zapobiec porodowi oraz podtrzymać ciążę celem zwiększenia szans na prawidłowy rozwój dziecku poczętemu, ale jeszcze nienarodzonemu. Oznacza to, że dopóki nie nastą pi akcja porodowa, której celem jest zakończenie
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 16 Ważne
ciąży, czego skutkiem jest wydalenie albo wydoby cie z ciała rodzącej kobiety dziecka, dopóty zamach skierowany de facto przeciwko życiu ludzkiemu (czyli życiu dziecka) będzie jednakże traktowany jako przerwanie ciąży, nawet w sytuacji, kiedy dziecko osiągnęło już zdolność do samodzielnego życia. Tak wynika z przyjętych na gruncie polskiego systemu prawa karnego przepisów. Czyn taki będzie można zakwalifikować wyłącznie jako przestępstwo przerwania ciąży wbrew warunkom dopuszczalności przerwania ciąży wskazanych w ustawie z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności prze rywania ciąży (Dz.U. Nr 17 poz. 78 ze zm.), ale od powiedzialność karna za niego nie będzie dotyczyć kobiety ciężarnej.
Norma karnoprawna zamieszczona w art. 149 k.k., podobnie jak ta z art. 148 k.k., penalną ochroną obejmuje życie ludzkie i kryminalizuje zamierzony zamach na życie ludzkie. W przypadku art. 149 jest to życie nowonarodzonego dziecka. Aby móc posta wić zarzut sprawczyni czynu, koniecznym jest aby dziecko w momencie dokonywania zamachu – żyło, niezależnie jednak od tego czy było zdolne do dal szego życia, czy nie. Zgodnie z przyjętymi w Polsce regulacjami opisującymi zasady oceny stosowane przy wykonywaniu wpisów w dokumentacji me dycznej odnoszącymi się do czasu trwania ciąży, poronień, urodzeń żywych oraz zgonów płodów sta nowiących Załącznik do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2006 r. w sprawie rodza jów i zakresu dokumentacji medycznej w zakładach opieki zdrowotnej oraz sposobu jej przetwarzania (Dz.U. Nr 247, poz. 1819 ze zm.) to żywe urodzenie stanowi przesłankę do uznania, że mamy do czynie nia z dzieckiem, a nie z płodem; nie ma tu znaczenia czas trwania ciąży. Podkreślić trzeba, że kwalifikacja prawna jako noworodka (gdy urodzi się żywe dziec ko) albo płodu (gdy martwe) odnosi się do całkowi tego wydalenia albo wydobycia z ciała matki (zob. ust. 3 oraz 4 wskazanego powyżej Załącznika). Zara zem ponieważ prawo karne swoją ochroną w przy padku art. 149 k.k. objęło życie dziecka w okresie porodu (a nie wyłącznie po jego zakończeniu) ozna cza, że matka gdy dopuści się zamachu na życie ro dzącego się dziecka, to będzie odpowiadać karnie, nawet jeżeli dziecko nie opuściło jeszcze jej ciała –warunkiem jest aby czyn odbył się w okresie poro du, jak chce tego prawodawca. To oczywiście może powodować niejasności interpretacyjne w określo nych stanach faktycznych. Pewną pomocą może być
tu przyjęcie założenia, że w przypadku art. 149 k.k. chodzi o karnoprawną ochronę życia ludzkiego – tj. dziecka, którego poród już się rozpoczął, a którego postęp nie może już być wstrzymany, nawet gdyby istniała taka potrzeba. Wówczas uznać można, że poród taki stanowi ostateczne zakończenie okresu ciąży, a tym samym mamy do czynienia z penalną ochroną życia ludzkiego, a nie ciąży (art. 152 i 153 k.k.). Nieco inaczej kwestia ta wyglądać będzie w przypadku zakończenia ciąży poprzez zabieg tzw. cesarskiego cięcia. W tym przypadku ochrona życia ludzkiego (i zdrowia) istnieje od chwili rozpoczęcia wykonywania cesarskiego cięcia, oczywiście o ile w tym czasie dziecko znajdujące się w łonie matki wykazuje choć jedną z oznak życia (A.T. Olszewski, Glosa krytyczna do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 26 października 2006 r., I KZP 18/06, Pań stwo i Prawo, nr 5, 2007 r., s. 143).
Matka zabija dziecko w okresie porodu. Co ozna cza znamię zabija? Może ono sprowadzać się tak do działania, jak i zaniechania. Przykładowo w okre sie porodu, po urodzeniu dziecka, matka przykłada do jego twarzy poduszkę i dusi je – w takim wypad ku mamy do czynienia z działaniem. Przestępstwo to może zostać jednak także popełnione przez zanie chanie, kiedy matka po urodzeniu dziecka – porzu ca je wiedząc, że bez opieki noworodek umrze. Jest to zatem przestępstwo materialne, a więc skutko we, ponieważ do jego popełnienia dochodzi dopiero z momentem wystąpienia skutku wskazanego w art. 149 k.k. – tj. śmiercią dziecka. Śmierć następuje wraz z ustaniem pracy mózgu dziecka.
Aby czyn mógł zostać zakwalifikowany jako uprzywilejowane zabójstwo, musi zostać spełniona przesłanka ustawowa odnosząca się do czasu jego popełnienia. Matka musi zabić dziecko w okresie porodu. I tutaj znów pojawią się kolejne kwestie
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202217
problematyczne. Bo czymże ów okres porodu jest? Problem w tym, że znamię „okres porodu” nie ozna cza tego samego co poród (w sensie położniczym). Okres porodu obejmuje dłuższy czas niż poród i brak tutaj wskazania przez ustawodawcę o jaki czas chodzi. Zarówno przedstawiciele nauki prawa karnego, jak i sądy w swoim orzecznictwie, przyję li że okres porodu rozpoczyna się wraz z wystąpie niem regularnych (a więc mających miejsce co kilka minut) skurczy macicy, a kończy nie wraz z urodze niem dziecka (czy wydobyciem płodu z ciała matki) lecz dopiero po pewnym czasie następującym bez pośrednio po porodzie, w którym psychicznie zdro wa kobieta dochodzi do psychicznej równowagi, po szoku jaki stanowić mogą dla niej przeżycia związa ne z porodem. Czas taki nie jest jednak nigdzie ściśle określony i przyjmuje się, że trwa zwykle kilkadzie siąt godzin (zob. np. M. Cieślak, K. Spett, W. Wolter, Psychiatria w procesie karnym, Warszawa 1977; K. Daszkiewicz, Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Rozdział XIX Kodeksu karnego. Komen tarz, Warszawa 2000, s. 210). Zatem można sobie wyobrazić sytuację, że kobieta rodzi dziecko, a na stępnie zabija je dwa dni po samym porodzie. Nie trudno się dziwić, że może to powodować trudności z kwalifikacją karną danego czynu, gdyż w sytuacji zwłaszcza kiedy czyn został wykryty stosunkowo późno, biegli mogą nie być w stanie ocenić jaki był stan psychiczny kobiety w czasie czynu. Czy zatem będziemy mieli do czynienia z dzieciobójstwem z art. 149 k.k. czy już zabójstwem z art. 148 § k.k., a może z zabójstwem kwalifikowanym (np. ze szczególnym okrucieństwem) z art. 148 § 2 k.k.? To bardzo ważne kwestie zarówno dla obrońcy danej sprawczyni, jak i prokuratora, związane z kolosalną różnicą w gro żących matce sankcjach karnych za dokonany czyn. Jednak sam czas popełnienia przestępstwa –a więc „okres porodu” – nie jest wystarczającą prze słanką dla uznania, że doszło do uprzywilejowanej formy zabójstwa. Niezbędnym jest zrealizowanie również kolejnej przesłanki, tj. określonego prze biegu tego porodu, gdyż to ów przebieg wpływa na powstanie zamiaru zabicia dziecka przez jego mat kę. Przyjąć trzeba, że pomiędzy przebiegiem porodu a zabiciem dziecka istnieć musi związek przyczy nowy. Natomiast jeżeli matka już przed rozpoczę ciem porodu miała zamiar zabić dziecko, to trudno mówić o dzieciobójstwie z art. 149 k.k. ale czyn taki zakwalifikować raczej należy jako inny rodzaj za bójstwa – najczęściej o zabójstwo w typie zwykłym z art. 148 § 1 k.k. Wydaje się, że sam poród nie po
winien być uznawany za czynnik kryminogenny mo gący wzbudzić w matce zamiar zabicia urodzonego dziecka (K. Daszkiewicz, Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Rozdział XIX Kodeksu karnego. Komentarz, Warszawa 2000, s. 214) i stanowić pod stawy do kwalifikacji prawnej z art. 149 k.k. W tym duchu orzekł też Sąd Apelacyjny w Krakowie, który uznał, że nie występują przypadki wyzwolenia agre sji jedynie porodem, bez udziału pozostałych czyn ników, a gdyby nawet takie wystąpiły, to powinny być wartościowane według kryteriów poczytalności jako przypadki patologiczne. Sąd stwierdził, że za miar zabicia dziecka pod wpływem porodu stanowi skutek zbioru elementów fizjologicznych, psycho fizycznych, psychologicznych i społecznych, odno szących się do samego porodu, a także do sytuacji życiowej, w jakiej znajduje się matka (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 października 2002 r., II AKA 256/02, Prokuratura. i Prawo –wkł. 2003 r., nr 6, poz. 19). Znamię „pod wpływem jego przebiegu” odnosi się do nietypowego przebie gu porodu, ciężkiego porodu, być może z kompli kacjami, być może bardzo długotrwałego. Przebieg porodu wpływa na matkę w sposób destrukcyjny, powoduje u niej powstanie zamiaru zabicia dziecka. Przyjąć można, że przebieg porodu dotyczyć będzie całokształtu wszystkich okoliczności fizycznych oraz psychicznych związanych z porodem (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 czerwca 1974 r., IV KR 89/74, Orzecznictwo Sądów Polskich i Komisji Arbi trażowych, 1975 r., Nr 6, poz. 148, s. 275; M. Cieślak, [w:] I. Andrejew (red.), L. Kubicki (red), J. Wasz czyński (red.), System prawa karnego, t. IV, cz. 1, Warszawa 1985, s. 366–367). O ile przebieg proce sów biologicznych w czasie porodu jest współcze śnie dość prosty do określenia, to niestety przebieg procesów psychicznych z uwagi na ich indywiduali zację w przypadku konkretnych osób, staje się spo rym wyzwaniem do określenia dla biegłych. Przyjąć można, że wszystkim porodom towarzyszy lęk i oba wa po stronie matki, nawet jeśli poród odbywa się prawidłowo (W. Fijałkowski, A. Bukowczyk, Stan psychiczny kobiety rodzącej, Ginekologia Polska 1962, t. XXIII, Nr 5, s. 608; M. Tarnawski, Stan psychiczny dzieciobójczyni, Nowe Prawo, 1982 r., nr 3–4, s. 94). Sam przebieg porodu może być lek ki, ale przecież, zwłaszcza w sytuacji pojawienia się dziecka niepożądanego przez matkę, na stan psy chiczny matki wpływać mogą przeróżne okoliczno ści związane z porodem nawet w dość wydawałoby się luźny sposób, jak wystąpienie niekorzystnych
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 18
czynników socjalnych (bezrobocie, brak środków do życia) i obawa matki o przyszłość swoją i dziecka. Przykładowo matka może pod wpływem przebiegu porodu i w jego okresie uznać swoje nowonarodzone dziecko za źródło jej przyszłych cierpień i trudnego położenia w przyszłości i je zabić (zob. V. Konarska -Wrzosek, Prawno-karna ochrona początków ży cia ludzkiego, [w] W. Lang (red.), Prawne problemy ludzkiej prokreacji, Toruń 2000, s. 178-179). Jedno cześnie w doktrynie prawa karnego można spotkać głosy przeciwne tej koncepcji, w takim wypadku podkreśla się, że przepis art. 149 k.k. wymaga usta lenia, iż zamiar zabójstwa powstał na skutek silne go przeżycia wywołanego przebiegiem porodu i nie wymienia on żadnych innych powodów, takich jak np. trudne warunki socjalne rodzącej kobiety (zob. L. Tyszkiewicz, [w:] Filar (red.), Kodeks karny. Ko mentarz, Warszawa 2010, s. 701). W tym przypadku za warunek przypisania odpowiedzialności karnej uznać trzeba wykazanie destrukcyjnego wpływu po rodu na stan psychiczny rodzącej. Jak wskazuje się w judykaturze, tego typu wpływ może mieć poród długotrwały, obciążony komplikacjami, czy powo dujący u rodzącej kobiety obrażenia. Będzie to za tem poród wywołujący ponadprzeciętne cierpienie fizyczne i psychiczne u matki. Mamy tu zatem dwie koncepcje dotyczące znamienia odnoszącego się do przebiegu porodu, tę szeroko obejmującą wszystkie przesłanki, nawet dość luźno związane z samym po rodem oraz tę, zgodnie z którą znaczenie ma tylko sam przebieg porodu, a nie np. sytuacja socjalna w jakiej znajduje się matka. Rozbieżność poglądów na tę kwestię istnieje nie tylko wśród przedstawicieli nauki prawa karnego, ale również w orzecznictwie. Wskazane szerokie ujęcie czynników wpływających na kształtowanie się zamiaru zabicia dziecka przez matkę zostało zaaprobowane w przytoczonym powyżej wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 24 października 2002 r. Podobnie zresztą w przeszłości orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 czerwca 1974 r. (IV KR 89/74, System Informacji Prawnej Legalis). A jednak adwersarze tej koncepcji wskazują, że przeciw braniu pod uwagę tak różno rodnych źródeł kształtowania się zamiaru zabicia dziecka przez matkę wydaje się przemawiać już sama wykładnia gramatyczna omawianego prze pisu, a także wola ustawodawcy, który nowelizując w 1999 r. treść art. 149 k.k. opowiedział się przeciw ko traktowaniu znacznego zniekształcenia dziecka oraz szczególnie trudnej sytuacji osobistej matki jako ustawowych znamion uprzywilejowujących od
powiedzialność matki za zabójstwo dziecka na zasa dach określonych art. 149 k.k. Tak też wypowiedział się Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, który w wyroku z dnia 16 września 2015 r. (II AKa 212/15, System Informacji Prawnej Legalis) stwierdził, iż: „obec na konstrukcja przestępstwa dzieciobójstwa wy klucza jakikolwiek wpływ czynników egzogennych (społecznych i środowiskowych) na rodzącą matkę. Przepis art. 149 k.k. jednoznacznie wskazuje na wpływ jedynie czynników endogennych. Czynniki społeczne (egzogenne) mogą mieć wpływ jedynie na wymiar kary”. Podobnie uznał Sąd Apelacyjny w Ka towicach w wyroku z dnia 31 marca 2017 r. (II AKa 48/17, System Informacji Prawnej Legalis): „brak symptomów zakłóceń w sferze psychiki rodzącej kobiety wyklucza (...) możliwość zastosowania prze pisu art. 149 k.k. jako podstawy odpowiedzialności za śmierć noworodka nawet wówczas, gdy zamach miał miejsce w okresie porodu (…) o zastosowaniu przepisu art. 149 k.k. mogą decydować wyłącznie czynniki endogenne, a wykluczyć należy jakikolwiek wpływ czynników egzogennych (społecznych i śro dowiskowych) na rodzącą matkę. (…) okoliczności natury społecznej (pozaporodowe), które warun kowały powstanie zamiaru dzieciobójstwa, mogą być uwzględnione wyłącznie przy wymiarze kary. Zwrócić bowiem należy uwagę na relację pomiędzy wpływem, jaki poród wywiera na psychikę kobiety, która go odbyła (co uzasadnia przyjęcie kwalifikacji z art. 149 KK), a skutkiem jej zachowania z wyraź nym rozróżnieniem pomiędzy bezpośrednią przy czyną warunkującą dzieciobójstwo (wpływem poro du) a innymi aspektami (bodźcami), które stanowiły wyłącznie okoliczności sprzyjające jego powstaniu”.
Z całą pewnością można natomiast stwierdzić, że dla kwalifikacji czynu matki jako przestępstwa z art. 149 k.k. konieczne jest wykazanie, że to prze bieg porodu wywołał u niej taki stan psychiczny, iż dopuściła się zabicia swojego dziecka (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 września 2018 r., II AKa 176/18, System Informacji Prawnej Legalis). Ważnym wydaj się przytoczenie w tym miejscu stanowiska Sądu Apelacyjnego w Łodzi w wyroku z dnia 24 lipca 2013 r. (II AKa 119/13, Sys tem Informacji Prawnej Legalis), zgodnie z którym: „przeżycie związane z przebiegiem porodu, jako okoliczność prowadząca do uprzywilejowanej kwa lifikacji zabójstwa dziecka z art. 149 KK, wymaga stwierdzenia specyficznego, odbiegającego od nor my, przebiegu porodu lub specyficznej lub odbiega jącej od normy wrażliwości kobiety na przebieg po
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202219
rodu. Brak symptomów zakłóceń w sferze psychiki po stronie rodzącej kobiety wyklucza przyjęcie prze pisu art. 149 KK jako podstawy odpowiedzialności oskarżonej mimo, iż zamach na życie jej dziecka miał miejsce w okresie porodu. Zamachy skalkulo wane i przeprowadzone w warunkach niezakłóco nych porodem mechanizmów emocjonalnych nie mogą być oceniane w oparciu o ten przepis”. Zbli żone stanowisko orzecznicze odnaleźć też można w wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 4 grudnia 2015 r. (II AKa 104/15, System Informa cji Prawnej Legalis) oraz wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 31 marca 2017 r. (II AKa 48/17, System Informacji Prawnej Legalis).
Kolejny problem to brak doprecyzowania zna mienia „dziecko” w przepisie, który brzmi: „matka, która zabija dziecko w okresie porodu”. Matka za bija dziecko, ale czyje dziecko? Odpowiedź nasuwa się teoretycznie sama – swoje, ale co jeśli w czasie porodu matce towarzyszy np. jej 8-letni syn, poród odbywa się na wsi, w domu na uboczu, w którym jest tylko rodząca matka i ten syn. Przebieg poro du jest ciężki, są komplikacje, trwa wiele godzin. W końcu matka rodzi żywe dziecko, ale na skutek przebiegu porodu dusi dziecko, swoje dziecko, ale nie to, które właśnie urodziła, ale to które pomagało jej w porodzie, a więc owego 8-letniego syna. Teore tycznie przecież przesłanki przepisu zostały w pełni wypełnione: dochodzi do zabicia dziecka w okresie porodu i pod wpływem jego przebiegu. Ale czy fak tycznie mamy do czynienia z dzieciobójstwem z art. 149 k.k.? Nie. To będzie inny typ zabójstwa – może zabójstwo z art. 148 § 1 k.k., a może matka będzie uznana za niepoczytalną, ale z pewnością nie dzie ciobójstwo. Powstaje pytanie, dlaczego ustawo dawca nie doprecyzował tego znamienia, zapisując przepis w sposób następujący: „Matka, która zabija swoje nowonarodzone dziecko w okresie porodu”? Przecież w nauce prawa karnego podkreśla się zasa dę nullum crimen sine lege certa – a więc przepisy karne określające przestępstwa powinny być kon struowane w sposób jasny i precyzyjny, a przepis art. 149 k.k. wcale taki nie jest.
Wreszcie kwestia strony podmiotowej i podmio tu dzieciobójstwa. Jest to przestępstwo umyślne,
Wydaje się, że matka zabijająca swoje dziecko w okresie porodu i pod wpływem jego przebiegu jest w pewnym nienaturalnym stanie psychicznym. Nie jest to niepoczytalność, bo wówczas mielibyśmy do czynienia z okolicznością wyłączającą zawinienie, nie jest to też poczytalność ograniczona. A jednak stan psychiczny matki jest taki, że podejmuje się dokona nia czynu, jakiego w stanie równowagi psychicznej by nie popełniła. Przyjąć trzeba więc, że poród wpły wa na powstanie po stronie matki swoistego stanu psychicznego odbiegającego od stanu normalnego, zrównoważonego. Właśnie w takim specjalnym sta nie psychicznym kobiety rodzącej lub będącej już po porodzie, dochodzi pod wpływem zbioru okre ślonych czynników fizycznych i psychicznych do za bicia własnego dziecka. Ustawodawca uznał, że taki stan psychiczny wpływa na znaczne obniżenie stop nia winy sprawczyni w przypadku dopuszczenia się dzieciobójstwa, co przejawia się w zakwalifikowaniu takiego czynu jako występku. Określenie stanu psy chicznego rodzącej kobiety nie stanowi jednak pro stego zadania lecz wymaga opinii biegłych, którzy niejednokrotnie mogą mieć tutaj sporo wątpliwości – przecież trudno ocenić będzie im stan psychiczny matki z dnia zabójstwa jej dziecka po wielu latach od popełnienia czynu. Można by się nawet zastano wić, czy w ogóle jest to możliwe, by jednoznacznie i bez żadnych wątpliwości biegły był w stanie określić ów stan. A przecież to opinia biegłego będzie miała znaczną rolę w zakwalifikowaniu danego czynu jako dzieciobójstwa z art. 149 k.k., a nie np. zabójstwa z art. 148 § 1 k.k. Ponadto mogą wystąpić sytuacje, że w przypadku niektórych dzieciobójstw ostatecznie sprawczyni zostanie uznana za niepoczytalną (art. 31 § 1 k.k.) w czasie popełnienia czynu zabronione go, a zatem ostatecznie nie będzie jej można posta wić zarzutów karnych. Może też okazać się, że biegli stwierdzą, że w czasie czynu poczytalność sprawczy ni była ograniczona i wówczas sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary (art. 31 § 2 k.k.). Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 19 mar ca 2015 r. (AKa 29/15, Krakowskie Zeszyty Sądowe, 2015 r., nr 9, poz. 58) uznał, że wymagać należy usta lenia: „znamienia w postaci zakłócającego czynności psychiczne wpływu porodu, kształtującego zamiar podjęcia destruktywnego zachowania wobec dziec ka. Nie chodzi o sytuację, w której doszło do znie sienia poczytalności lub jej znacznego ograniczenia, ale o stan emocjonalny, który swoim natężeniem przewyższa stan silnego wzburzenia i cechuje się za wężeniem pola świadomości i uwagi, zaburzeniami orientacji, pobudzeniem, nadmierną aktywnością, objawami depresji, lęku, złości, rozpaczy, poczucia beznadziei, agresji, które ustępują po kilku godzi nach. Z punktu widzenia psychologicznego mówi się wówczas o wyczerpaniu walką, stanie kryzysu psy chicznego i szoku poporodowym”.
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 20
które zostać popełnione zarówno w zamiarze bezpo średnim, jak i ewentualnym. Jeżeli natomiast chodzi o sprawcę, a więc podmiot tego czynu to dzieciobój stwo stanowi przestępstwo indywidualne niewła ściwe. Oznacza to, że jego sprawcą może być tylko matka, a więc kobieta rodząca dziecko, albo taka, która dopiero co dziecko urodziła. Wszystkie inne osoby, o ile mogą być podmiotami odpowiedzial ności karnej, które zabiją nowonarodzone dziecko, odpowiadać będą za inny typ zabójstwa z art. 148 k.k. Obecnie wraz z rozwojem medycyny możliwa jest sytuacja, w której występuje tzw. surogatka tj. matka zastępcza, a więc kobieta, która przyjmuje zapłodnioną in vitro komórkę jajową innej kobiety zgadzając się donosić ciążę oraz urodzić dziecko, którego docelowymi rodzicami będą inne osoby. Co zatem w sytuacji, w której w okresie porodu i pod wpływem jego przebiegu nowonarodzone dziecko zostanie zabite przez biologiczną matkę, a nie matkę zastępczą? Otóż uznać należy, że tylko matka zastępcza, a więc kobieta, która faktycznie była w ciąży, uznana może zostać za podmiot przestępstwa z art. 149 k.k., natomiast matka biologiczna, a więc ta, od której pochodzi zapłodniona komórka w przy padku zabicia dziecka – ponosić będzie odpowie dzialność karną za zabójstwo opisane w art. 148 k.k.
Adw. dr Paweł Petasz
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202221
Słowo od RedakcjiArtykuł
LegalTech – krótkie wprowadzenie
Sygnalizowane w tytule pojęcie nie ma ustalonej definicji. W wydanej niedawno książce przygotowa nej na zlecenie Naczelnej Rady Adwokackiej („Nowe technologie w praktyce prawnika”, Arche 2021) przyjęliśmy stosunkową szeroką definicję „nowych technologii” mających znaczenie w praktyce praw niczej, zaliczając do tego pojęcia zarówno technolo gie cyfrowe, które służą do wyszukiwania informa cji w prawie (tzw. LegalResearch), jak i pozostałe technologie wspierające praktykę prawniczą (Legal Tech w węższym rozumieniu). W jednym i drugim przypadku można też (i na pewno warto) wyodręb nić kwestie związane z bezpieczeństwem tych tech nologii (CyberSecurity). Na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego funkcjonuje je dyna w Polsce Katedry Informatyki Prawniczej, któ ra stara się obejmować swymi badaniami i publika cjami wszystkie te trzy sfery.
LegalResearch
Pod koniec XIX w. w Stanach Zjednoczonych wykształcił się nowy model akademickich studiów prawniczych. W tym nowym modelu skupiono się na nauczaniu studentów umiejętności, na których opiera się praktyka prawnicza, mniej skupiając się na zmuszaniu ich do przyswojenia wiedzy o obo wiązującym w danym momencie i w danym miejscu stanie prawnym. Upowszechniła się tzw. kazusowa metoda nauczania. Przy takim podejściu edukację prawniczą należało rozpocząć od prezentacji do stępnych źródeł informacji o prawie oraz przeszko lenia w zakresie umiejętności korzystania z nich. Dlatego też na wielu uczelniach na początku stu diów wprowadzono kursy wyszukiwania informacji prawniczych Kursy takie były prowadzone pod na zwą „legal research” albo jeszcze prościej – „how to find the law?”. Podręczniki do tego przedmiotu były powszechnie stosowane już przed I wojną światową (w sieci znaleźć można np. zdigitalizowany podręcz nik R.A. Daly „100 questions and answers on how to find the law”, wydany w St. Paul w 1912 r. Stany Zjednoczone były też (i są nadal) liderem w zakresie tworzenia prawniczych baz danych. Już w 1959 r. zespół prof. Johna Horty’ego na Uniwer sytecie w Pittsburgh zaczął tworzyć bazę danych przepisów stanu Pensylwania dotyczących prawa
ochrony zdrowia. Co ciekawe, J. Horty i jego zespół opracowali rozwiązanie o nazwie „Key Words in Combination”, które polegało na tym, że doku menty zawarte w bazie były indeksowane pod kątem występujących w nich słów kluczowych, co było po przednikiem technologii stosowanej obecnie w wy szukiwarkach internetowych. Podobne rozwiązanie zostało zastosowane do stworzenia jednego z naj większych na świecie systemów informacji prawnej – systemu LexisNexis. Jego początki sięgają 1966 r., kiedy stowarzyszenie adwokackie w Ohio postano wiło stworzyć komputerową bazę danych z prece densami, w którym wyszukiwanie miało się odby wać za pomocą opracowanego przez IBM systemu „Key Words in Context” (KWIC). Od skrótu nazwy tego stowarzyszenia projektowaną bazę nazwano OBAR. Projekt zrealizowała korporacja Mead, która uzyskała prawa autorskie do bazy i zmieniła jej na zwę na LEXIS (od słów LEX Information System). Baza ta, początkowo składająca się z precedensów sądów z Ohio i Nowego Jorku, została wprowadzona do obrotu w 1973 r.
Pojawienie się komputerowych prawniczych baz danych zdynamizowało i skomplikowało procesy gromadzenia, systematyzowania, przetwarzania i wyszukiwania informacji prawnych i prawniczych. Dobrze to widać w amerykańskich podręcznikach na temat legal research. Do połowy XX w. dominowały w nich opisy papierowych (głównie bibliotecznych) zbiorów dokumentów, a obecnie takie są wspomi nane jedynie na marginesie rozważań o korzystaniu ze źródeł elektronicznych. Można to doskonale prze śledzić w kolejnych wydaniach podręcznika „How to Find the Law”. Jego pierwsze wydanie ukazało się w 1931 r. (F.A. Eldean, How to Find the Law: A Le gal Reference Handbook, Including Chapters on Brief Making, St. Paul 1931), a ostatnie, dwunaste wydanie ukazało się w 2005 r. (R.C. Berring, E.A. Edinger, Finding the Law, St. Paul 2005). Obecnie coraz częściej klasyczne podręczniki zastępowane są przez multimedialne kursy e-learningowe.
W polskiej tradycji nauczania prawa (zarówno na poziomie studiów jak i na poziomie aplikacji) nie doszło do wykształcenia się tak rozumianych zajęć poświęconych nabywaniu umiejętności wyszuki wania i weryfikowania informacji o prawie. Krótko trwał też okres naukowego zainteresowania oma
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 22
wianymi zagadnieniami. Zainteresowanie to poja wiło się wraz z rozpoczęciem w połowie lat 70. XX w. prac nad pierwszym polskim systemem informacji prawnej – Centralnym Zautomatyzowanym Reje strem Aktów Normatywnych (obecnie znanym pod nazwą Internetowy System Aktów Prawnych). Nie stety już w połowie lat 80. XX w. zainteresowanie badaniami nad wyszukiwaniem informacji o prawie zaczęło maleć. Na początku lat 90. XX w. nie było w Polsce wydziału prawa, na którym prowadzono zorganizowane badania na ten temat. Jednocze śnie w praktyce dynamicznie rosło zapotrzebowanie na takie badania. Polska, jak wiele krajów Europy Środkowej i Wschodniej przechodziła wówczas przez okres głębokich i częstych zmian systemu prawnego. Prawnicy-praktycy potrzebowali informacyjnego re medium na postępującą inflację prawa. Remedium takim okazały się komercyjne systemy informa cji. Pierwszy taki system (istniejący do dzisiaj Sys tem Informacji Prawnej LEX) powstał w kancelarii prawniczej w Gdańsku. Współcześnie w praktyce polskich prawników kompleksowe i zaawansowane technologicznie systemy informacji prawnej są pod stawowym źródłem informacji o prawie. Dlatego powinniśmy badać, jak procesy gromadzenia, syste matyzowania, przetwarzania i wyszukiwania infor macji prawnych i prawniczych wpływają na proce sy stanowienia i stosowania prawa. Równie ważne jest, by w trakcie edukacji prawniczej przekazywać wiedzę o wynikach takich badań, w szczególności ucząc jak profesjonalnie wyszukiwać informację o prawie oraz jak (i kiedy) weryfikować wyniki takiego wyszukiwania.
Przyszli prawnicy muszą przede wszystkim zda wać sobie sprawę, że nie istnieje taka baza danych, która stanowiłaby idealną reprezentację całego obowiązującego w danym kraju systemu prawne go. Przykładowo, w polskich systemach informacji prawnej istnieją poważne luki w bazach z umowa mi prawnymi (luki te wynikają z wadliwej praktyki organów państwa, które odpowiadają za ogłaszanie tych umów). Bazy te mają ponadto wyraźne formal ne ograniczenia (np. nie zawierają aktów prawnych sprzed 1918 r.; nie zawierają aktów UE, które prze stały obowiązywać przed przystąpieniem Polski do UE; nie zawierają aktów prawa miejscowego sprzed 1999 r. itd.).
Równie ważne w edukacji prawniczej jest to, że wyszukiwanie w systemach informacji prawnej jest znacznie bardziej zaawansowane niż w wyszukiwar kach internetowych typu Google. Sam proces wy
Słowo od Redakcji
szukiwania opiera się na podobnych mechanizmach (indeksowanie wyrazów zawartych w dokumentach lub stronach internetowych i wyszukiwanie w takim indeksie). Najważniejsza różnica polega na tym, że systemy informacji prawnej oferują bardzo rozbudo wane narzędzia do zawężania uzyskanych wyników wyszukiwania, począwszy od tak prostych mechani zmów jak zawężanie do określonych rodzajów aktów prawnych, po tak zawansowane jak zawężanie wy ników do aktów obowiązujących w danym dniu lub na danym obszarze. To ostatnie rozwiązanie wiąże się z koniecznością nauczenia przyszłych prawników jak wiele problemów rodzi ocena obowiązywania aktów prawnych i uświadomienia im, jak kolosalny ma to wpływ na uzyskiwane wyniki wyszukiwania.
Nie do przecenienia jest też to, że użytkownik systemu informacji prawnej na liście wyników z ak tami prawnymi otrzymuje nie tylko określony akt prawny, ale również tekst tego aktu prawnego i nie jest to jakikolwiek tekst, lecz wersja obowiązują ca w danym dniu. Użytkownik ma też możliwość prześledzenia zmian, jakie zaszły w tym tekście oraz łatwego przeniesienia się do tekstu innego aktu, który w danym akcie jest powoływany. To wszystko są rozwiązania, które są nieznane wyszukiwarkom internetowym, a przez to nie są intuicyjne dla osób, które przyzwyczaiły się do wyszukiwania informacji za pomocą tych wyszukiwarek.
Jednym z obszarów, w których toczą się obecnie intensywne prace rozwojowe, jest tzw. monitoring legislacyjny. Jest to zagadnienie, z którym słabo so bie radzą duże systemy informacji prawnej, a jedno cześnie – zagadnienie, z którym musi sobie poradzić niemal każdy prawnik-praktyk, gdyż jego kliencie rzadko są zainteresowani poradą, którą można w ca łości opracować na historycznym stanie prawnym.
Niemniej ciekawe i skomplikowane są narzędzia służące do profesjonalnego wyszukiwania orzeczeń. W wielu państwach świata upowszechniły się prze pisy o udostępnianiu orzeczeń sądowych. W efekcie obserwujemy swoiste tsunami w bazach z orzecz nictwem. Dobrze to widać w Polsce na przykładzie orzeczeń sądów administracyjnych. W Systemie In formacji Prawnej LEX w 2003 r. po 10 latach funk cjonowania bazy z orzeczeniami Temida znajdowało się 15 orzeczeń sądów administracyjnych. Dzisiaj, w Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administra cyjnych mamy dostęp do ponad 2 milionów orze czeń. Ma to swoje oczywiste zalety, ale wyszukanie najbardziej adekwatnego orzeczenia jest obecnie znacznie trudniejsze. Już nie wszystkie orzeczenia
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202223
Słowo od Redakcji
znajdziemy z poziomu konkretnego przepisu praw nego, a te które znajdziemy musimy na własną rękę zweryfikować pod kątem ich aktualności.
To wszystko są tylko przykłady problemów, któ re pojawiają się w trakcie wyszukiwania informa cji o prawie, a które nie są intuicyjne dla zwykłych użytkowników wyszukiwarek internetowych. Do datkowe problemy w praktyce prawnicze rodzi ko nieczność zarządzania i archiwizowania wyników wyszukiwania, bo przecież do niektórych wyników wyszukiwania trzeba wracać po pewnym czasie.
LegalTech
Granica pomiędzy technologiami, które służą do wyszukiwania informacji w prawie a takimi, któ re służą do narzędziowego wspierania i automatyzo wania praktyki prawniczej jest nieuchwytna. Wiele systemów informacji prawnej poza klasycznymi bazami danych oferuje również dostęp do różnego rodzaju narzędzi, takich jak kalkulatory prawnicze, aktywne formularze itp. Z drugiej strony, niektóre z omawianych poniżej narzędzi służących do auto matyzacji pracy z tekstem prawniczym oferują róż nego rodzaju rozwiązania powiązane z systemami informacji prawnej.
Do najbardziej rozbudowanych obszarów Legal Tech należą narzędzia służące do automatyzacji za rządzania załatwianiem spraw (legal case manage ment, LCM). Narzędzia takie powstają zarówno po stronie kancelarii prawnych jak i po stronie sądów (i innych organów prowadzących wszelkiego rodza ju postępowania prawne). W przypadku kancelarii najbardziej rozbudowane narzędzia służą do zarzą dzania prowadzeniem spraw wraz z dokumentowa niem i archiwizowaniem efektów tych prac, elektro nicznego obiegu dokumentów, organizowania pracy kancelarii (np. przydzielania zadań i monitorowania stanu ich wykonania, organizacji spotkań). Mogą też służyć do zarządzania finansową stroną działalności kancelarii (analizowania wydatków, wystawiania rachunków) oraz zarządzania relacjami z klienta mi (customer relationship management, CRM). W przypadku bardzo dużych, międzynarodowych korporacji prawniczych, takie bazy przeradzają się w systemy zarządzania wiedzą (knowledge mana gement).
Ciekawą i dynamicznie rozwijającą się kategorią są aplikacje służące do automatyzacji pracy z do kumentami prawniczymi. Jedną z odmian takich aplikacji są programy, które generują tekst umowy
(lub innego dokumentu) na podstawie odpowiedzi udzielonych przez prawnika lub jego klienta w spe cjalnie zaprojektowanym kwestionariuszu. Jest to bardzo popularne rozwiązanie w przypadku umów zawieranych w sposób masowy i większość z nas się z nim spotkała np. zawierając umowę o ubezpiecze niu turystycznym.
Kolejną kategorią są aplikacje, które wspierają analizowanie umów, np. poprzez wykrywanie nie dozwolonych klauzul umownych (contract review software). W tym ostatnim przypadku, ponieważ w wielu krajach istnieją rejestry takich klauzul, sto sunkowo często wykorzystuje się sztuczną inteligen cję (a konkretnie systemy uczenia maszynowego) do wyszukiwania takich klauzul.
Aplikacje służące do automatyzacji pracy z doku mentami prawniczymi przybierają często postać do datku do powszechnie wykorzystywanych edytorów tekstu. Jedną z częstych funkcji takich aplikacji jest tworzenie dokumentu na podstawie wcześniej usta nowionego wzoru. Mogą one kontrolować numera cję przepisów, ułatwiać zarządzanie załącznikami, wykrywać typowo prawniczej błędy językowe (np. „sad” zamiast „sąd”), a jeśli są połączone z jakimś systemem informacji prawnej mogą automatycznie tworzyć linki do powoływanych aktów prawnych i orzeczeń (nie tylko po to, żeby współautor doku mentu mógł łatwo się z nimi zapoznać, ale przede wszystkim po to, żeby ostrzegać użytkownika w sy tuacji, gdy dany akt lub przepis uległ zmianie lub uchyleniu).
We wszystkich tych przypadkach profesjonalny obrót prawny wymaga również usług uwierzytelnia nia, więc do narzędzi LegalTech zaliczamy również platformy służące do poświadczania autentyczności składanych oświadczeń woli.
Do narzędzi LegalTech zaliczamy również wszel kie prawnicze systemy Compliance, które służą do spełnienia i udokumentowania spełnienia wymagań określonego regulatora. Przykładem takich aplikacji są systemy do zarządzania ochroną danych osobo wych czy systemy wymagane w związku z przeciw działaniem praniu brudnych pieniędzy (AML).
Al Zarówno w obszarze LegalResearch jak i Legal Tech ogromnym zainteresowaniem cieszą się roz wiązania wykorzystujące sztuczną inteligencję (ar tificial intelligence, AI). Początkowo w badaniach tych dominowały ośrodki z Europy Zachodniej, Sta
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 24
nów Zjednoczonych i Japonii. Od 1987 r. co dwa lata odbywają się międzynarodowe konferencje na temat sztucznej inteligencji i prawa (ICAIL) organizowane przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Sztucznej Inteligencji i Prawa (IAAIL). W Europie odbywa ją się coroczne konferencje JURIX organizowane przez Jurix Foundation for Legal Knowledge Based Systems. Dyskusja naukowa toczy się nieprzerwanie również na łamach czasopism naukowych, w tym specjalnie tym zagadnieniom poświęconego czaso pisma Artificial Intelligence and Law Journal, wy dawanego od 1992 roku.
Coraz częściej mamy w tym obszarze do czy nienia nie tylko z rozważaniami teoretycznymi, ale również z praktycznymi aplikacjami wspierającymi prace prawników. W 2014 r. w Toronto rozpoczęły się prace nad prawniczym systemem sztucznej inte ligencji ROSS. Wykorzystywał on system sztucznej inteligencji Watson firmy IBM. Już w 2016 r. ROSS trafił do sprzedaży. W 2020 r. prace nad tym sys temem zostały wstrzymane z powodu gigantycz nego pozwu ze strony wydawcy jednego z najwięk szych amerykańskich systemów informacji prawnej (Westlaw), ale nie ma wątpliwości, że tego typu sys temy będą rozwijane.
Systemy takie wykorzystują mechanizmy uczenia maszynowego (machine learning, ML) oraz analizę języka naturalnego (natural language processing, NLP) a te znacznie trudniej radzą sobie z językami fleksyjnymi, takimi jak język polski, niż z językami niefleksyjnymi jak język angielski. Dlatego w prak tyce polskiego prawnika jeszcze przez wiele lat nie powstanie taki projekt, jak wspomniany ROSS. Na tomiast już powstają projekty wyspecjalizowane, przeznaczone do wykonywania jakiegoś określone go zadania. Skorzystanie z takich rozwiązań, a na wet – opracowanie własnego rozwiązania stano wiącego tajemnicę kancelarii może być skutecznym sposobem na obniżenie kosztów prowadzenia okre ślonego rodzaju spraw i uzyskanie przewagi na tak niezwykle konkurencyjnym rynku, jakim jest rynek prawniczy.
Cyberbezpieczeństwo
Oczywiście wszystkie omawiane rozwiązania Le galTech muszą być rozważane w kontekście tego, czy ich stosowanie jest na tyle bezpieczne, by spełniało standardy wymagane w praktyce adwokata. Dąże nie do zapewnienia najwyższego możliwego stopnia zabezpieczenia danych (przy czym nie chodzi tu tyl
Słowo od Redakcji
ko o zapewnienie ich poufności, gdyż równie ważne jest zapewnienie ich integralności i dostępności) jest nieustającym procesem, który musi być systemo wo wpisany w pracę każdego prawnika. Adwokaci są grupą zawodową, która stosunkowo najlepiej to rozumie, gdyż tajemnica zawodowa jest czymś wpi sanym w istotę tego zawodu od samego początku. Zagrożenia wynikają jednak między innymi z tego, że coraz częściej zaciera się granica pomiędzy urzą dzeniami wykorzystywanymi do wykonywania prak tyki adwokackiej a urządzeniami wykorzystywany mi w życiu prywatnym. Miejscem pracy jest już nie tylko kancelaria, w której niejako z przyzwyczajenia zwraca się uwagę na ochronę danych. Coraz częściej miejsce pracy jest miejsce, w którym w danym mo mencie przebywa adwokat, a biurko jest zastępowa ne przez komórkę czy laptopa. Te zmiany wymagają stosownych zmian w podejściu do bezpieczeństwa (w tym cyberbezpieczeństwa) danych. Są to nie tyl ko problemy techniczne (programy służące do za bezpieczenia danych), ale przede wszystkim kwestie odpowiednich zachowań i odpowiedniej uważności.
Od strony prawnej kwestie cyberbezpieczeństwa stosunkowo najpełniej są uregulowane w przepi sach dotyczących ochrony danych osobowych. Prze pisy te przeszły istotną ewolucję, i nie chodzi o to, że z kwestii regulowanych na poziomie krajowym przeszły do kwestii regulowanych na poziomie pra wa unijnego. Ważniejsze jest to, że zmienił się mo del odpowiedzialności. Z odpowiedzialności za skut ki wycieku danych i za bezprawne przetwarzanie danych przeszliśmy do modelu odpowiedzialności za to, co się wydarzyło przed wyciekiem, za to jak się zabezpieczaliśmy przed możliwością wycieku danych. Prawo cyberbezpieczeństwa podąża dro gą, którą znamy z prawa zapobiegania katastrofom morskim. Gdy zatonął Titanic prawodawca uznał, że odpowiedzialność za skutki katastrofy to za mało, bo celem nadrzędnym nie jest naprawienie szkody, lecz zapobieganie jej wystąpieniu. Podobny sposób myślenia zastosowano w Ogólnym Rozporządzeniu o Ochronie Danych (RODO). Wprowadza ono do naszego porządku prawnego zasady ochrony pry watności już w fazie projektowania (privacy by de sign) oraz ochrony prywatności z założenia (privacy by default). Tak jak statki po katastrofie Titanica już na etapie projektowania muszą być projektowane w sposób zapewniający zapobieganie ich zatonięciu, tak technologie służące do przetwarzania danych osobowych już na etapie projektowania muszą po wstawać z myślą o ochronie prywatności (a zatem
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202225
Słowo od Redakcji
również z myślą o cyberbezpieczeństwie). Ten spo sób myślenia upowszechnia się w kolejnych aktach prawnych regulujących różne aspekty cyberbezpie czeństwa.
Podsumowanie
Każda rewolucja technologiczna przynosiła zmiany, które były trudne do uchwycenia przez przedstawicieli pokolenia, które było rówieśnikiem danej rewolucji. O jak w XX. w. wyglądała książka, do czego i komu służyła, było znacząco odmienne o tego, jak wyglądała książka przed upowszechnie niem się druku. Co ważniejsze jednak, rówieśnicy Gutenberga nie byliby w stanie tego przewidzieć. Pierwsze pokolenia używają nowych technologii tak, by jak przypominała ona technologie wcześniej sze. Doskonałym przykładem może być System In formacji Prawnej LEX. Początkowo większość jego użytkowników to były osoby, które dorastały i koń czyły edukację przed pojawieniem się komputerów. Z myślą o takich osobach jako domyślny widok pre zentowano okno ze skorowidzem hasłowym, który był wzorowany na wydawanej od 1928 r. książce zawierającej skorowidz obowiązujących przepisów prawnych. Użytkownicy mogli też otworzyć okno, które wyglądało jak regał w bibliotece z rocznikami
różnego rodzaju publikatorów prawniczych. Dzisiaj, gdy z Systemu Informacji Prawnej LEX korzystają głównie użytkownicy, którzy dorastali w czasach, kiedy nie tylko komputery, ale też internet, są czymś oczywistym, domyślne okno w Systemie Informa cji Prawnej LEX przypomina ramkę wyszukiwarki Google. Tak samo będzie z wszystkimi technologia mi, które powstają współcześnie. Przez jakiś czas będą one naśladowały dotychczasową rzeczywistość, ale jak tylko się do nich przyzwyczaimy, zaczną żyć własnym życiem, odmieniając nasze praktyki. Trud no to zobaczyć z bliskiej perspektywy, ale zmiany będą przede wszystkim polegały na eliminowaniu z praktyki prawniczej tych elementów, które są po wtarzalne, odtwórcze.
Dr hab. Grzegorz Wierczyński, prof. UG
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 26
Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców
jako samodzielny organ ochrony prawa
,,Konstytucja Biznesu” tj. pakiet ustaw: ustawa Prawo przedsiębiorców1, przepisy wprowadzające ustawę – Prawo przedsiębiorców oraz innych ustaw dotyczących działalności gospodarczej2, ustawa o Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców3 , ustawa o Centralnej Ewidencji i Informacji o Dzia łalności Gospodarczej i Punkcie Informacji dla Przedsiębiorcy4, o zasadach uczestnictwa przedsię biorców zagranicznych i innych osób zagranicznych w obrocie gospodarczym na terytorium Rzeczypo spolitej Polskiej5, wprowadziła do krajowego porząd ku prawnego nową instytucję – Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, jako instytucjonalnego gwaranta wdrożenia zasad w niej wyrażonych.
Przyjęte założenie realizowane jest poprzez Rzecznika MŚP pełniącego rolę organu ochrony pra wa przedsiębiorców.6 Działania Rzecznika na rzecz mikro, małych i średnich przedsiębiorców mają być skoncentrowane na rzecz poprawnego realizowania zasad wolności działalności gospodarczej, pogłębia nia zaufania przedsiębiorców do władzy publicznej, bezstronności i równego traktowania, zrównowa żonego rozwoju oraz zasady uczciwej konkurencji i poszanowania dobrych obyczajów oraz słusznych interesów przedsiębiorców.
Ochrona szeroko rozumianych praw przedsię biorców stanowi podstawowe zadanie Rzecznika. Poza realizacją tej funkcji, Rzecznik MŚP został zo bowiązany przez ustawodawcę do podejmowania innych działań, o ile służą one ochronie praw przed siębiorców. Do takich należy opiniowanie projek
1 Ustawa z 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców (Dz. U. 2018 r. poz. 646 ze zm., dalej p.p.),
2 Ustawa z 6 marca 2018 r. Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo przedsiębiorców oraz inne ustawy dotyczące działal ności gospodarczej, (Dz.U. 2018 r. poz. 650 ze zm.),
3 Ustawa z 6 marca 2018 r. o Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców, (Dz.U. 2018 r., poz. 648 ze zm., dalej usta wa o Rzeczniku, Rzecznik MŚP),
4 Ustawa z 6 marca 2018 r. o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej i Punkcie Informacji dla Przed siębiorcy, (Dz.U. 2018r. poz. 647 ze zm., dalej CEIDG),
5 Ustawa z 6 marca 2018 r. o zasadach uczestnictwa przedsię biorców zagranicznych i innych osób zagranicznych w obro cie gospodarczym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, (Dz.U. 2018 r. poz. 649 ze zm.)
6 Tak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w po stanowieniu z dnia 5 marca 2020 r., sygn. akt VII SAB/Wa 244/19.
tów aktów normatywnych dotyczących interesów przedsiębiorców oraz zasad podejmowania, wyko nywania lub zakończenia działalności gospodarczej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, pomoc w organizacji mediacji między przedsiębiorcami a organami administracji publicznej, współpraca z organizacjami pozarządowymi, społecznymi i za wodowymi, do których celów statutowych należy ochrona praw przedsiębiorców oraz współdziała nie ze stowarzyszeniami, ruchami obywatelskimi, innymi dobrowolnymi zrzeszeniami i fundacjami oraz z zagranicznymi i międzynarodowymi orga nami i organizacjami na rzecz ochrony praw przed siębiorców oraz poszanowania zasady wolności działalności gospodarczej i równego traktowania, inicjowanie i organizowanie działalności edukacyj nej i informacyjnej w zakresie związanym z wyko nywaniem działalności gospodarczej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności w dzie dzinie przedsiębiorczości oraz prawa gospodarczego czy też podejmowanie innych działań, o ile służą one ochronie praw przedsiębiorców.
Ponadto Rzecznik MŚP został wyposażony w uprawnienie do informowania właściwych organów nadzoru lub kontroli o dostrzeżonych niepra widłowościach w funkcjonowaniu organów administracji publicznej. W zakresie ochrony praw przedsiębiorców może występować do właściwych organów z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawo dawczej albo wydanie lub zmianę innych aktów nor matywnych w sprawach dotyczących działalności gospodarczej, występować do właściwych organów z wnioskiem o wydanie objaśnień prawnych, jeśli przepisy budzą wątpliwości w praktyce lub ich sto sowanie wywołało rozbieżności w rozstrzygnięciach wydawanych przez właściwy organ administracji publicznej.
Szczególne znaczenie mają uprawnienia Rzeczni ka MŚP w zakresie podejmowania interwencji w in dywidualnych sprawach dotyczących określonego przedsiębiorcy. W celu realizacji tej funkcji ustawo dawca wyposażył Rzecznika MŚP w szerokie kompe tencje. Rzecznik MŚP może zwrócić się o wszczęcie postępowania administracyjnego, wnosić skar gi i skargi kasacyjne do sądu administracyjnego,
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202227 Artykuł
a także uczestniczyć w tych postępowaniach – na prawach przysługujących prokuratorowi. Zazna czyć również należy, że Rzecznik został wyposażo ny w prawo do wniesienia skargi nadzwyczajnej na podstawie art. 89 § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym7 oraz do żądania zainicjowania przez uprawnione go oskarżyciela postępowania przygotowawczego w sprawach o przestępstwa wszczynane z urzędu. Może również występować do Naczelnego Sądu Administracyjnego z wnioskami o podjęcie uchwały mającej na celu wyjaśnienie przepisów prawnych, których stosowanie wywołało rozbieżności w orzecz nictwie sądów administracyjnych, a także występo wać do Sądu Najwyższego z wnioskiem, o którym mowa w art. 83 § 1 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, tj. z wnioskiem o rozstrzy gnięcie zagadnienia prawnego Sądowi Najwyższemu w składzie 7 sędziów lub innym odpowiednim skła dzie, jeżeli w orzecznictwie sądów powszechnych, sądów wojskowych lub Sądu Najwyższego ujawnią się rozbieżności w wykładni przepisów prawa będą cych podstawą ich orzekania.
Rzecznik MŚP podejmuje działania z urzędu lub na wniosek. Po wpłynięciu wniosku następuje jego wstępna analiza, a następnie wnioskodawca jest in formowany o przysługujących mu prawach i środ kach działania. Jeżeli wniosek pozostaje poza usta wowymi kompetencjami Rzecznika może on zostać przekazany do innego, właściwego organu. Odmowa podjęcia interwencji wymaga szczegółowego uza sadnienia.
Rzecznik MŚP realizuje swoje zadania z uwzględ nieniem zasady szybkości postępowania. Szybkość działania związana jest z postulatami zgłaszanymi przez przedsiębiorców związanymi z ich doświad czeniami dotyczącymi przewlekania postępowania przed sądami administracyjnymi i organami admi nistracji publicznej. Wsparcie Rzecznika MŚP ma także walor ekonomiczny, udzielane jest ono przed siębiorcy bezpłatnie.
Rzecznik MŚP stoi na straży praw mikro, małych i średnich przedsiębiorców. W ten sposób ustawo dawca dookreślił podstawową grupę beneficjentów jego ochrony prawnej. Rzecznik ma kompetencje do działania tylko w sprawach pomiędzy przedsię biorcą, a urzędem, samorządem bądź instytucją państwową. Nie ma uprawnień do działania w spo rach pomiędzy przedsiębiorcami.
7 Ustawa
W okresie pandemii Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców podejmował aktywne działania w sporach dotyczących przedsiębiorców. Sporzą dził liczne wnioski o udzielenie objaśnień prawnych co do przepisów tzw. „tarcz antykryzysowych”, zgła szał konieczność podjęcia działań legislacyjnych w sprawach przedsiębiorców dotkniętych skutkami pandemii oraz występował w obronie praw indy widulanych przedsiębiorców. W 2021 r. Rzecznik interweniował w licznych sprawach związanych z obostrzeniami wprowadzonymi na czas pandemii koronowirusa. Aktywnie uczestniczył w dialogu ma jącym na celu szybkie otwarcie zamrożonych pande mią branż.
Wykorzystując swoje uprawnienia Rzecznik podjął szereg działań interwencyjno-procesowych w sprawach przedsiębiorców, którym organ admi nistracji publicznej odmówił prawa do zwolnienia z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia za poszczególne miesiące, odmówił przyznania świadczenia postojowego, dodatkowego świadcze nia postojowego albo jednorazowego świadczenia postojowego, czy też odmówił przyznania dotacji na pokrycie bieżących kosztów prowadzenia działal ności oraz odmową przyznania świadczeń na rzecz ochrony miejsc pracy. Organy rozpatrując wnioski przedsiębiorców o wsparcie w ramach tarcz an tykryzysowych, uzależniały przyznanie pomocy od tzw. przeważającego kodu PKD, a nie od faktycz nie wykonywanej działalności gospodarczej. Obec nie Rzecznik jest w kilkudziesięciu postępowaniach toczących się przed Wojewódzkimi Sądami Admi nistracyjnymi w całej Polsce, gdzie wnosił skargi lub wstępował do poszczególnych postępowań na prawach przysługujących prokuratorowi. W swoim stanowisku wielokrotnie wskazywał, że kod PKD wpisany do rejestru nie ma znaczenia do oceny, czy przedsiębiorca ma prawo do zwolnienia ze składek. Liczy się bowiem faktycznie wykonywana przez nie go działalność gospodarcza, która często zmieniała się w czasie trwania epidemii. W ocenie Rzecznika organy winny ustalić rzeczywisty zakres prowadzo nej przez przedsiębiorcę działalności.
Wojewódzkie Sądy Administracyjne wielokrotnie potwierdziły stanowisko Rzecznika w tym zakresie, uchylając decyzje Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w przedmiocie odmowy zwolnienia z obowiązku opłacenia składek na ubezpieczenia. Również Na czelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 8 grudnia 2021 r., sygn. akt I GSK 1013/21 potwierdził prawidłowość stanowiska Rzecznika wskazując, że
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 28
z 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, Dz. U. 2018, poz. 5 ze zm.
prawidłowa wykładnia art. 31zo ust. 11 ustawy CO VID, uwzględniająca dyrektywy wykładni systemo wej i wykładni celowościowej, prowadzi do wniosku, że przepis ten nie wyłącza konieczności ustalenia przez ZUS rzeczywiście wykonywanej przez pod miot wnioskujący o zwolnienie z opłacania składek przeważającej działalności, także w sytuacji, gdy jest ona inna niż wpisana w rejestrze REGON. Organ ma bowiem obowiązek wysłuchania wnioskującego podmiotu i zweryfikowania jego twierdzeń odnośnie do faktycznie prowadzonej działalności w postępo waniu dowodowym prowadzonym na podstawie regulacji zawartych w k.p.a. Zaprezentowana oce na prawna ma również zastosowanie do przepisów § 10 ust. 1 i 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 19 stycznia 2021 r. w sprawie wsparcia uczestników obrotu gospodarczego poszkodowanych wskutek pandemii COVID-19.
Biuro Rzecznika MŚP sporządziło raport dotyczą cy problematyki stosowania przez organy podatko we przepisów o zawieszeniu przedawnienia z uwagi na wszczęcie postępowania karnego skarbowego. Rzecznik zaś złożył do Naczelnego Sądu Administra cyjnego wniosek o podjęcie uchwały w składzie 7 sę dziów w przedmiocie tego, czy sądy administracyjne są uprawnione do oceny zasadności wszczęcie po stępowania karnego skarbowego dokonanego jedy nie w celu osiągnięcia skutku w postaci nierozpoczę cia albo zawieszenia biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego.
Skutkowało to wydaniem przez NSA uchwały w składzie 7 sędziów z dnia 24 maja 2021 r., sygn. akt I FPS 1/21 w zakresie kontroli przez sądy administracyjne instrumentalnego wszczynania postę powań karnych skarbowych w celu zawieszenia biegu terminu przedawnienia. NSA wskazał, że sądy administracyjne pierwszej instancji mają obo wiązek badać, czy proceduralna czynność wszczę cia postępowania karnego skarbowego w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe nie została wykorzystana tylko w celu nierozpoczę cia lub zawieszenia biegu terminu przedawnienia.
Wskazać również należy, iż od 2019 roku do Biu ra Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców Oddziału Terenowego w Gdańsku wpływają liczne wnioski interwencyjne przedsiębiorców, w tym ko biet prowadzących pozarolniczą działalność gospo darczą, którym Zakład Ubezpieczeń Społecznych (dalej jako: „ZUS”) obniżył zadeklarowaną przez nie podstawę wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, wy
padkowe) oraz dobrowolne ubezpieczenia choro bowe, a które wcześniej skorzystały ze świadczenia chorobowego, czy też macierzyńskiego. ZUS w ra mach prowadzonych przez siebie kontroli zazwy czaj przyjmuje wbrew literalnemu brzmieniu art. 18 ust. 8 i art. 20 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, że posiada kompetencję do obniżenia deklarowanej przez przedsiębiorcę podstawy wy miaru składek, albowiem działania przedsiębiorcy zmierzają do wyłudzenia świadczenia z ZUS. Organ wszczyna postępowania po kilku latach od wypłace nia świadczeń, co skutkuje najczęściej zwrotem wy płaconych wcześniej zasiłków powiększonych o od setki.
W 2020 r. do Biura Rzecznika MŚP zgłosiła się przedsiębiorczyni, będąca adwokatem i prowadząca od 2013 r. nieprzerwanie działalność gospodarczą (kancelarię adwokacką). Pod koniec 2015 r. zaczę ła pobierać zasiłek chorobowy, a następnie macie rzyński. Ponownie pobierała zasiłek chorobowy i macierzyński w 2018/2019 r. Wszystkie zasiłki liczone były od zadeklarowanej przez nią wysokiej podstawy. ZUS zmienił zadeklarowane przez nią wysokie podstawy do najniższych, argumentując to instrumentalnym działaniem, niskimi dochodami i pokrzywdzeniem innych ubezpieczonych. Od decy zji złożyła odwołanie, które zostało przez Sąd I in stancji oddalone. Od wyroku Sądu I instancji złożyła apelację, która również została oddalona. W sprawie tej Rzecznik interweniował poprzez złożenie skargi nadzwyczajnej do Sądu Najwyższego.
W wyżej wymienionej sprawie, jak i w wielu in nych podobnych sprawach Rzecznik wielokrotnie wskazywał, że w obowiązującej regulacji prawnej w przypadku przedsiębiorców prowadzących dzia łalność gospodarczą, obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i ich wysokość nie są powiązane z osiągniętym faktycznie przychodem, lecz wyłącznie z istnieniem tytułu ubezpieczenia i zade klarowaną przez ubezpieczoną kwotą, niezależnie od tego, czy ubezpieczona osiąga przychody i w jakiej wysokości. Wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe osób prowadzących dzia łalność pozarolniczą w przedziale określonym prze pisami prawa (art. 18 ust. 8 i art. 20 ust. 1 ustawy systemowej) zależy zatem wyłącznie od deklaracji, nie mając absolutnie żadnego odniesienia do osią ganego przez te osoby przychodu. Po stronie osoby prowadzącej pozarolniczą działalność istnieje prawo do zadeklarowania, oczywiście w granicach zakre ślonych ustawą, dowolnej kwoty jako podstawy wy
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202229
miaru składek na ubezpieczenia społeczne. Sposób, w jaki realizuje to uprawnienie przedsiębiorca, zale ży wyłącznie od jego decyzji i nie jest dopuszczalna ingerencja w tę sferę jakiegokolwiek innego pod miotu, w tym ZUS. Wysokość świadczeń także nie zależy od uznania organu ubezpieczeń społecznych. ZUS ma obowiązek wypłacać świadczenia w takiej wysokości, jaka wynika z przepisów ustawy. Na poparcie powyższego twierdzenia Rzecznik przywoływał stanowisko wyrażone w Uchwale Skła du Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego – Izba Pra cy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 21 kwietnia 2010 r., sygn. akt II UZP 1/10, (Legalis nr 215206), zgodnie z którym: „podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne osób prowadzących pozarolniczą działalność została określona inaczej niż w przypadku ubezpieczonych, co do których podstawę tę odniesiono do przycho du w rozumieniu przepisów o podatku dochodo wym od osób fizycznych (art. 4 pkt 9 i 10) lub kwoty uposażenia, wynagrodzenia bądź innego rodzaju świadczenia. Łączy się to ze specyfiką działalności prowadzonej na własny rachunek i trudnościami przy określaniu przychodu z tej działalności. Z tych względów określenie wysokości podstawy wymia ru składek na ubezpieczenia społeczne ustawodaw ca pozostawił osobom prowadzącym pozarolniczą działalność, stanowiąc w art. 18 ust. 8 ustawy, że podstawę tę stanowi zadeklarowana kwota, z zastrzeżeniem jej dolnej granicy w wysokości 60 % przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale (w brzmieniu obowiązują cym przed 27 grudnia 2008 r.). W konsekwen cji w przypadku tych ubezpieczonych obo wiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne i ich wysokość nie są powiązane z osiągniętym faktycznie przychodem, lecz wyłącznie z istnieniem tytułu ubezpieczenia i zadeklarowaną przez ubezpieczonego kwotą, niezależnie od tego, czy ubezpie czony osiąga przychody i w jakiej wysokości (…)”.
Rzecznik w kilku sprawach złożył skargi nadzwy czajne do Sądu Najwyższego, wskazując na rażące naruszenie prawo przez błędną jego wykładnię tj. przede wszystkim art. 18 ust. 8, art. 20 ust. 1, naru szenie zasad oraz wolności i prawa człowieka i oby watela określone w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a także naruszenie zasady demokratyczne go państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, z której wywodzona jest
również szczegółowa zasada pochodna, tj. zasada ochrony zaufania jednostki do państwa i stanowio nego przez nie prawa, nazywana zasadą lojalności państwa względem obywateli, która ściśle wiąże się z bezpieczeństwem prawnym jednostki.
Oprócz wymienionych wyżej spraw Rzecznik MŚP interweniował również w innych sprawach z zakresu zabezpieczenia społecznego (dotyczących układów ratalnych, objęcia ubezpieczeniem spo łecznym, nienależnie pobranych świadczeń), a tak że w wielu sprawach z zakresu pozostałych dzie dzin prawa administracyjnego, tj. np. nakładania na przedsiębiorców kar pieniężnych w związku z sys temem SENT, ze skargi do sądu administracyjnego na akty prawa miejscowego, dotyczących tzw. „ka ruzel VAT-owskich”, przed inspektoratem wetery narii, przed konserwatorem zabytków, Narodowym Funduszem Zdrowia, w związku z prowadzeniem działalności na podstawie zezwolenia wojewody, a także w sprawach dofinansowań na przeszkolenie młodocianych pracowników i wielu innych.
Działalność legislacyjna Rzecznika MŚP dopro wadziła do podpisania przez Prezydenta RP ustawy ułatwiającej zatrudnianie cudzoziemców spoza Unii Europejskiej. Z kolei liczne wystąpienia z przed siębiorcami między innymi w sprawie ochrony miejsc pracy w przedsiębiorstwach pod zarządem sukcesyjnym, czy badania trzeźwości pracownika w miejscu pracy dały początek działaniom legisla cyjnym kształtującym nowy system prawny.
Wskazać również należy, iż przy Rzeczniku Ma łych i Średnich Przedsiębiorców działa Rada Przed siębiorców, której głównym zadaniem jest opinio wanie projektów aktów normatywnych dotyczących interesów przedsiębiorców, wystąpienia z wnioska mi o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, opinio wanie stanu przestrzegania praw przedsiębiorców, a także prowadzenie działalności edukacyjnej i in formacyjnej w zakresie związanym z wykonywaniem działalności gospodarczej na terytorium Polski. Członkami Rady Przedsiębiorców mogą być organi zacje pracodawców i przedsiębiorców, organizacje pozarządowe, społeczne i zawodowe, których jed nym z celów statutowych jest ochrona praw przed siębiorców. Obecnie w Radzie przedsiębiorców jest 345 organizacji. W Radzie Przedsiębiorców działają Zespoły Robocze, poświęcone kwestiom branżowym i innym, szczególnie istotnym dla przedsiębiorców z poszczególnych województw.
Przy Rzeczniku MŚP działa również Rada kon sultacyjna, która zapewnia stały i bezpośredni kon
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 30
takt Rzecznika ze środowiskiem przedsiębiorców. Zajmuje się między innymi wsparciem Rzecznika w opiniowaniu projektów aktów normatywnych, opracowywaniem stanowisk dotyczących polity ki gospodarczej państwa, wsparciem Rzecznika w działalności edukacyjnej i informacyjnej oraz wy mianą informacji dotyczących działalności przedsię biorstw z perspektywy lokalnej i ogólnokrajowej.
Rzecznik MŚP powołał również Radę Naukową jako organ pomocniczy o charakterze opiniodaw czo-doradczym. Zgromadzeni w Radzie naukowcy wspierają Rzecznika swoją wiedzą i doświadcze niem w prowadzeniu dialogu i konsultacji ze środo wiskami naukowym.W Radzie Naukowej znajdują się przedstawiciele kilkunastu uczelni wyższych, w tym wszystkich uniwersytetów ekonomicznych w Polsce, między innymi Szkoły Głównej Handlo wej, Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, Uni wersytetu Gdańskiego.
Przedsiębiorcy z województwa pomorskiego, zachodnio-pomorskiego i kujawsko-pomorskiego mogą zgłaszać się do aktywnie działającego Biura Rzecznika MŚP Oddziału Terenowego w Gdańsku. Pomoc prawna jest bezpłatna, jeśli działalność gospodarcza dotyczy mikro, małego lub średnie go przedsiębiorcy, a zgłoszona sprawa dotyczy po stępowania przed organem administracji publicz-
nej lub toczy się przed sądem administracyjnym. W sprawach dotyczących kwestii związanych z Za kładem Ubezpieczeń Społecznych do Oddziału w Gdańsku zgłaszać się mogą przedsiębiorcy z całej Polski.
Dane kontaktowe: Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców Oddział Terenowy w Gdańsku ul. Żabi Kruk 16 lok. 04 80-822 Gdańsk tel.: (58) 350-21-70-72, 726 726 820 e-mail: gdansk@rzecznikmsp.gov.pl
Radca prawny Agnieszka Majewska Pełnomocnik Rzecznika MŚP
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202231
Moc Ławy
To, że John Grisham jest mistrzem thille ra prawniczego nie jest dla fanów literatu ry popularnej żadną tajemnicą. W swoich książkach kreśli wyraziste sylwetki bohate rów, tworzy historie sądowe bogate w sen sacyjne wątki i zaskakujące rozwiązania. Przy okazji czytelnik dostaje na tacy sporą dawkę wiedzy o systemie amerykańskiego prawa i panujących tam realiach sądo wych. W ostatniej swojej książce pt. „Czas łaski” Grisham opowiada historię adwokata walczącego o uratowanie życia kilkuna stoletniego chłopca, który zastrzelił ojczy ma znęcającego się nad matką i dziećmi. Jake Brigance musi zmierzyć się z machi ną sprawiedliwości by uratować chłopca przed komorą gazową, a dodatkowym problemem jest to, że ofiara to zastępca szery fa. Clanton w stanie Missisipi jest podzielone, a adwokat i jego rozterki znów znajdują się w centrum wydarzeń.
Nie zamierzam recenzować tej książki, bo każ dy może sięgnąć po tą pozycję i samemu wystawić ocenę pisarzowi. W powieści jest jednak intrygujący motyw przewodni, który skłonił mnie do napisania niniejszego tekstu. Otóż mowa o ławie przysięgłych i jej roli w procesie o zabójstwo. Dwunastu członków ławy wybiera się tutaj spośród blisko setki kandyda tów i to oni mają zadecydować o winie oskarżonego. Na podstawie ich decyzji sędzia wydaje wyrok. Jak wiadomo w USA obowiązuje system prawa zwycza jowego oparty na „common law” w odróżnieniu od systemu prawa stanowionego obowiązującego w na szym kraju. Powyższe determinuje warsztat pracy adwokackiej, który sięgać musi po precedensy, któ re stanowią opokę jego linii obrony. Jeśli w naszym systemie prawnym niepoczytalność określa ustawa, tj. kodeks karny w art. 31 to to bohater książki Jake Bigance rozważa wniosek o uznanie niepoczytal ności chłopaka i powoływanie się na regułę M’Na ghtena. Co kraj to obyczaj, chciałoby się tutaj powie dzieć, ale nie to stanowi o atrakcyjności powieści. Grisham drenuje bowiem po mistrzowsku temat ławy przysięgłych, jej formowanie i wpływ obrońcy na jej skład, analizuje sylwetki przysięgłych, bo to oni zadecydują o losie chłopca. Nie do końca tylko oni, bo ogromną rolę odgrywa tu adwokat. Zacytuję tutaj obszerny fragment książki, by to uwypuklić.
„W sali rozpraw, przed ławą przysięgłych, prawnik musi myśleć o co najmniej dziesięciu rze czach jednocześnie, wszystkich równie ważnych. Musi skupiać się na świadku, swoim lub wezwanym przez stronę przeciwną i słuchać każdego słowa zeznań. Czy powinien zgłosić sprzeciw, a jeśli tak to dlaczego? Czy wziął pod uwagę wszystkie fakty? Czy przysięgli słuchają świadka, a jeśli tak, to czy mu wierzą? Czy świadek im się spodobał? A jeśli nie słuchają to czy działa to na jego korzyść? Trze ba obserwować każdy ruch przeciwnika i przewi dywać jego zachowania. Jaka jest jego strategia? Czy zmienił ja w trakcie procesu, czy może zasta wia pułapkę? Kto będzie następnym świadkiem? (…) Jeśli świadek zeznaje na niekorzyść oskarżone go, to jak bardzo będzie skuteczny? Jeśli to świadek obrony, to czy jest dobrze przygotowany? (…) A co z sędzią? Czy jest w formie? Czy słucha? A może drzemie? Jest wrogo, przyjaźnie czy neutralnie nastawiony? Czy dowody zostały właściwie przy gotowane? Czy dojdzie do sporu w kwestii włącze nia ich do procesu, a jeśli tak, to czy nie przegapił czegoś w kwestii regulujących to przepisów? (…). Musi być odprężony, spokojny i niewzruszony, niezależnie od przebiegu procesu (…). Ważne są umiejętności aktorskie, udawanie zaskoczenia nie korzystnymi zeznaniami, okazywanie współczu cia w odpowiednich chwilach, nawet wybuchanie gniewem, gdy to konieczne. Ale przesadne reakcje mogą zaszkodzić, jeśli rażą sztucznością. Humor potrafi być zabójczy, bo choć w stresujących chwi lach każdy potrzebuje odrobiny śmiechu, to należy go dozować oszczędnie (…). Mowa końcowa często jest najbardziej dramatycznym punktem, ale trud no się do niej przygotować, dopóki nie usłyszy się zeznań świadków.”
Przedstawiając dylematy bohatera Grisham przybliża nam świat, który każdemu adwokatowi broniącemu w sprawach karnych jest bliski, nie zależnie od tego pod jaką szerokością geograficzną odbywa się proces, bo wskazówki te mają charakter uniwersalny, niezależnie od różnic w poszczegól nych systemach prawnych. Nie ma u nas ławy przy sięgłych ale są ławnicy. Ich rola jest zgoła inna niż ławy przysięgłych, ale oni też wysłuchują naszych mów obrończych, a wcześniej obserwują i oceniają nasze pytania do świadków, twierdzenia i wnioski.
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 32 Artykuł
Warto wiedzieć, iż ława przysięgłych jako in stytucja polskiego prawa procesowego istniała w dwudziestoleciu międzywojennym i przewidy wała ja Konstytucja marcowa w artykule 83, ko deks postępowania karnego z 1928 r. oraz prawo o ustroju sądów powszechnych z tego samego roku. Brak rozporządzeń wykonawczych spowodował, iż sądy przysięgłych w Polsce nie funkcjonowały aż do września 1939 r. Obecnie ławnik – jako czyn nik społeczny w wymiarze sprawiedliwości orzeka m.in. na podstawie art. 182 Konstytucji i w za kresie orzekania posiada większość prerogatyw sędziego, jest niezawisły, podlega tylko ustawom, a jego głos ma taką sama wagę jak głos sędziego zawodowego. Ławnik nie może jednak przewod niczyć rozprawie sądowej i nie musi uzasadniać zdania odrębnego jeśli takie złożył. W 2007 roku ograniczono udział ławników w większości spraw karnych i rodzinnych oraz części spraw z zakresu prawa pracy.
W świetle powyższego widać wyraźną różnicę między ławą przysięgłych a ławnikami. Jeśli jed nak potraktować ławników jako swoistą namiastkę ławy warto pamiętać, że mają oni jednak swoją moc, której nie wolno bagatelizować. Wystarczy skład sę dziowski 1+2 albo 2+3 i przewaga głosów ławników może zadecydować o wyroku.
Pamiętam sprawę, w której broniłem wspólnie z naszym b. Dziekanem dr Piotrem Blajerem. Oj ciec i syn zostali oskarżeni o brutalne zabójstwo po
łączone z zatopieniem zwłok w rzece. Sprawa była głośna medialnie, zaangażowali się w nią nawet tacy wielcy jak jasnowidz Jackowski i detektyw Rutkow ski. Pierwszy – na zlecenie rodziny ofiary szukał zaginionego, drugi – na zlecenie rodziny oskarżo nych poszukiwał rozwiązania zagadki i odnalezienia sprawcy zbrodni. Proces był poszlakowy, a dowody wątpliwe. O winie oskarżonych świadczyć miały –znaleziony na ich podwórku materiał skóropodobny i kawałki drutu, w który zawinięto zwłoki, szczypce którymi drut ten przecięto, a także bliskie sąsiedz two oskarżonych i ofiary. Sęk w tym, że posesja była nieogrodzona, co powodowało, że wejść tam mógł każdy. Oskarżeni konsekwentnie nie przyznawali się do winy i zaprzeczali stawianym zarzutom. Przy pierwszym procesie przemawialiśmy długo, wno sząc o uniewinnienie. Obserwowaliśmy trzech ław ników i ich kwaśne, niechętne miny, kiedy mówili śmy o poszlakach i błędach w śledztwie. W końcu doszło do narady sędziowskiej i głosowania. Wynik 3:2 za skazaniem. Trzech ławników vs dwóch sę dziów zawodowych. „Ława przysięgłych” zadecy dowała. Obaj oskarżeni zostali skazani na kary po 15 lat pozbawienia wolności. Widać tutaj jak nie wolno bagatelizować roli ławników. Czy to nam się podoba czy nie – mają swój głos. Dalszy ciąg tej hi storii jest o tyle ciekawy, że obrońcy złożyli wniosek o uzasadnienie, zapowiadając apelację. Zgodnie z naszym prawem uzasadnienie musiał napisać sę dzia przewodniczący, który jednocześnie sporzą
Foto: domena publiczna, Wikipedia
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202233
dził zdanie odrębne za uniewinnieniem. Podobne „votum separatum” złożył drugi sędzia. W wyniku apelacji sąd odwoławczy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Tym razem zapadł wyrok uniewinniający z wynikiem 5:0. Wyrok się uprawomocnił. Konsekwencją były wnio ski o odszkodowania za oczywiście niesłuszne tym czasowe aresztowanie, które trwało ponad dwa lata. Na tym przykładzie widać wyraźnie, że roli naszej wersji ławy przysięgłych nie wolno bagatelizować.
W polskich realiach zbliżyliśmy się na chwilę do stylu procesu amerykańskiego, kiedy przez krótki czas obowiązywał u nas proces kontradyktoryjny. Obrońca był wtedy na równi z prokuratorem i moż na było wtedy poczuć zapach swobody i roli inicja tywy adwokackiej. Dało się wtedy odczuć, że o ile obrońcy mogli się cieszyć z takich rozwiązań, to dla prokuratorów stał się taki proces – delikatnie mó wiąc – kłopotliwy. Niestety, nie trwało to zbyt dłu go, wróciło stare, a proces kontradyktoryjny to już historia. Czasami zdarza się, że – jak na oparach – kończymy jakąś starą sprawę na przepisach kpk kontradyktoryjnego, ale to już ostatnie tchnienia tego modelu. Szkoda, bo tamto rozwiązanie dawało duże pole do popisu obrońcy, sędzia stawał się tutaj arbitrem i obserwatorem walki oskarżenia z obroną, podejmując na koniec decyzję przy wyrokowaniu. Powiało Ameryką. Wracając na ziemię – składy ław nicze nadal orzekają, a ławnicy (jeśli zechcą) mogą
odgrywać przy wyrokowaniu znaczącą i decydującą rolę.
Widać więc, że choć nie występujemy jako obrońcy przed ławą przysięgłych, to zdarza nam się konfrontacja ze składem sędziowskim, w którym właśnie głos ławników może przeważyć o losie klienta. Po lecam więc książkę Grishama, bo stanowi ona też – w pewnych fragmentach – swoisty podręcznik metodyki pracy adwokata. Nie będę zdradzał jak zakończyła się ta historia, ale jak łatwo się domyślać niebagatelną rolę odegrała tutaj wspomniana ława przysięgłych. W tym systemie ciekawe jest to, że ocenę winy w całości powierzono czyn nikowi obywatelskiemu, a więc amatorom prawniczym. Jest nad czym rozmyślać.
1
Adw. Janusz Czarniecki Redaktor Naczelny
„Podkarpackiego Kwartalnika Adwokackiego”
1 John Grisham, „Czas łaski”. Wyd. Albatros 2021
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 34
Zawody prawnicze w Anglii i Walii
ta większość solicitors specjalizuje się w jednej lub kilku dziedzinach prawa i pracuje w mniejszych (kilkuosobowych) lub większych (od kilkudziesięciu do kilku tysięcy pracowników) kancelariach. Dużo rzadziej spotyka się w Anglii kancelarie indywidual ne. Solicitors mogą również reprezentować klientów w sądach niższego szczebla (tj. przemawiać do sądu w imieniu klienta – wykonując tzw. right of audien ce). Wielu solicitors nie podejmuje się jednak takiej reprezentacji zlecając występowanie przed sądem barristers, którzy w tym właśnie się specjalizują.
Barrister – czym się zajmuje?
Wielu z nas zastanawiało się zapewne czym róż nią się angielskie zawody prawnicze od zawodu ad wokata. Solicitors i barristers to dwa główne zawo dy prawnicze w Anglii i Walii. Czy praca barristera przypomina bardziej pracę adwokata czy jednak bli żej nam jest do angielskich solicitors?
W Zjednoczonym Królestwie mamy do czy nienia z trzema jurysdykcjami: Anglią i Walią, Szkocją oraz Irlandią Północną. Znakomita więk szość prawników praktykuje w Anglii i Walii i to właśnie tutaj spotkamy najwięcej solicitors i bar risters.
Czy solicitor to adwokat? A może adwo kat to raczej barrister?
Zdarzają się czasem porównania, że solicitor to radca prawny, a barrister to adwokat. Być może wynikają one z tego, że próbowano w jakiś sposób przetłumaczyć te nazwy na język polski, ale niestety nie jest to zbyt trafne porównanie. Zawody solicitor i barrister różnią się bowiem nie tylko od siebie, ale również od polskich zawodów prawniczych.
Solicitor – czym się zajmuje?
Solicitor to profesjonalny pełnomocnik, który udziela porad prawnych, sporządza opinie praw ne oraz przygotowuje dokumenty w postępowaniu procesowym. Solicitors zrzeszeni są w The Law Society of England and Wales. Bardzo często są prawnikami pierwszego kontaktu, do których klient trafia w celu uzyskania porady prawnej. Znakomi
Barrister to również profesjonalny pełnomoc nik, który z kolei specjalizuje się w reprezentowaniu klientów przed sądem (tzw. advocacy), sporządzaniu opinii oraz wykazuje się znajomością orzecznictwa. Barristers zrzeszeni są w oddzielnym samorządzie (The Bar Council) oraz należą do jednej z czterech izb nazywanych Inns of Court: Middle Temple, Inner Temple, Gray’s Inn lub Lincoln’s Inn. Wszyst kie Inns znajdują się w pobliżu sądów Royal Courts of Justice w sercu Londynu. Tam też znajduje się większość kancelarii barristerów (Chambers).
Jak to wygląda w praktyce – czy solicitor oddaje swojego klienta barristerowi?
Zdecydowanie nie. Solicitor pozostaje pełno mocnikiem klienta przez cały czas trwania postę powania, jednak reprezentację na rozprawie zleca on barristerowi, który w oparciu o przygotowany brief (Instructions to counsel) idzie do sądu i re prezentuje klienta. Bardzo często solicitor również
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202235 Artykuł
idzie na rozprawę i siada razem z klientem, pod czas kiedy barrister zajmuje miejsce przy osobnym biurku i stamtąd przemawia do sądu. Instructions to Counsel to takie podsumowanie sprawy zawiera jące wszystkie istotne informacje, dokumenty, a tak że pewnego rodzaju wskazówki co do prowadzenia sprawy. W zależności od stopnia skomplikowania, przed rozprawą, solicitor może odbyć spotkanie z barristerem (i klientem) tzw. conference i omówić to co będzie działo się na rozprawie. Przez cały czas trwania sprawy solicitor pozostaje pełnomocnikiem klienta i również po rozprawie to solicitor będzie z klientem decydował o dalszych krokach. Barrister natomiast powróci do akcji, kiedy wyznaczona zo stanie kolejna rozprawa. W pewnym uproszczeniu można by powiedzieć, że praca barristera to typowa praca “na sali”, natomiast praca solicitora to głów nie praca ‘przy biurku’.
Współpraca solicitors i barristers
W tej chwili w Anglii i Walii praktykuje 157,774 solicitors oraz około 16,500 barristers. Jak widać znacznie więcej prawników wybiera karierę solici
tora, gdyż zwykle daje ona więcej możliwości. Część solicitors zamiast praktyki typowo procesowej wy bierze pracę in-house lub w obszarze pozaproceso wym. To co łączy te zawody, to częsta specjalizacja w jednej lub kilku dziedzinach prawa. Rzadko zdarza się aby prawnicy prowadzili tak szeroką praktykę jak adwokaci w Polsce. Wbrew pewnym przekonaniom, nie jest tak, że te zawody są dla siebie konkurencją. Role procesowe są tu podzielone i solicitors oraz barristers raczej współpracują, niż konkurują.
Co do zasady barristers nie przyjmują spraw bez pośrednio od klientów i nie kontaktują się z klien tem bez pośrednictwa solicitors. Wyjątkiem od tego jest dołączenie barristera do systemu Direct Access, jednak nawet w tym przypadku barristers nie przy gotowują dokumentów na rozprawę. Cała praca polegająca na przygotowaniu do procesu spoczywa zatem na solicitors i to oni odpowiedzialni są za przy gotowanie wszystkich dokumentów. Warto wspo mnieć, że rola stron w postępowaniu jest bardzo aktywna i jednym z ważniejszych zadań solicitora jest przygotowanie tzw. bundle. ‘Bundle’ to akta spra wy przygotowane przez pełnomocników, a następ nie doręczane sądowi. W ten sposób wszyscy uczest nicy postępowania mają przed sobą te same akta co znacznie ułatwia postępowanie. Dzięki temu, iż strony są ponumerowane a każdy ma identyczny zestaw, podczas rozprawy wystarczy wskazać, iż do kument, na który się powołujemy znajduje się na da nej stronie i każdy może znaleźć go w kilka sekund. Takie bundles przygotowywane są przez solicitors co jest oczywiście dość czasochłonnym zajęciem. Barristers po otrzymaniu bundle oraz Instructions (instrukcji) mają, pod względem technicznym, uła twione zadanie. Z drugiej strony, rolą barrister bę dzie często przygotowanie spisu orzeczeń, na które powoływać będzie się podczas rozprawy, co oznacza dziesiątki godzin spędzone na studiowaniu orzecz nictwa. Zawody te wzajemnie się więc uzupełniają.
Czy solicitors mają mniejsze uprawnienia niż polscy adwokaci?
Zdawać by się mogło, że skoro solicitors nie mogą występować przed sądami wyższej instancji to mają de facto mniejsze uprawnienia niż polscy adwokaci. Wszystko jednak zależy od tego jak się na to spojrzy. Istnieje bowiem cały szereg innych czynności, któ re wykonywane są właśnie przez solicitors. Dotyczy to na przykład sporządzania testamentów czy kupna i sprzedaży nieruchomości, które to czynności odby
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 36
wać się mogą tylko z udziałem solicitors. Angielscy solicitors podejmują się zatem zadań, które w Polsce wykonywane są np. przez notariuszy. Warto również wspomnieć, iż w angielskim systemie prawnym nie występuje osobny zawód prokuratora w takiej for mie, w jakiej występuje on w systemie kontynental nym. Zarówno solicitors jak i barristers występo wać mogą w charakterze oskarżyciela pracując dla Prokuratury Koronnej. Nie ma również oddzielnej ścieżki dojścia do zawodu prokuratora czy sędziego,
a osoby pragnące wykonywać te zawody muszą naj pierw praktykować jako solicitor lub barrister. Jeśli jednak spojrzymy na uprawnienia tylko z punktu wi dzenia prawa procesowego, to rola polskiego adwo kata wydaje się być jednak szersza z uwagi na możli wość występowania przed sądami wyższej instancji. Bez wątpienia jednak istnieje wiele podobieństw po między tymi zawodami, a rola polskiego adwokata zdaje się być najbliższą roli solicitor advocate czyli solicitora, który otrzymał dodatkowe prawa wystę powania przed sądami wyższej instancji.
Adw. Aleksandra Kowalska solicitor
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202237
Słowo od Redakcji
Fundusze unijne na Pomorzu
Fundusze Europejskie dla prawników? Dlaczego nie!
1 maja obchodziliśmy 18stą rocznicę wstą pienia Polski do Unii Europejskiej. Członko stwo we Wspólnocie to przede wszystkim integracja państw europejskich, dbanie o wspólne bezpieczeństwo, możliwość roz woju regionów i poprawa życia ich obywateli, budowanie świadomości na temat wartości takich jak równość, niedyskryminacja czy włączenie społeczne. Członkostwo w Unii Europejskiej to również dziesiąt ki miliardów złotych na rozwój regionów, na inwestycje i wsparcie kapitału ludzkiego.
Czy każdy korzysta ze środków unijnych? Tak. Bezpośrednio lub pośrednio. Jedni otrzymują do finansowanie do swoich projektów, które realizują, inni zaś korzystają z efektów już zrealizowanych przedsięwzięć. Ponieważ wysokość przyznawanych środków dla państw członkowskich na konkretne cele różni się między sobą, nie zawsze wszystkie gru py zainteresowanych osób mogą skorzystać wprost z oferowanego wsparcia np. w formie dotacji. Warto dodać, że wsparcie na różnego rodzaju projekty nie pochodzi tylko z dotacji bezzwrotnych. Alternatywą dla nich są instrumenty finansowe takie jak pożycz ki, poręczenia i inne formy finansowania zwrotnego.
Wsparcie dla przedsiębiorców – prawnik to również przedsiębiorca!
Jedną z grup korzystających ze środków unijnych są przedsiębiorcy. Obecnie prawnicy prowadzący własną działalność gospodarczą mogą skorzystać z oferowanego wsparcia w ramach funduszy zwrot nych, czyli pożyczek lub poręczeń – ułatwiających dostęp do kredytów bankowych. Na dotacje unijne trzeba będzie poczekać do czasu uruchomienia no wych środków w ramach perspektywy finansowej 2021-2027, co powinno nastąpić w 2023 roku.
Aktualna oferta wsparcia zwrotnego to przede wszystkim:
1. Pożyczka Inwestycyjna II – skierowana jest do mikro i małych przedsiębiorstw realizują cych inwestycję na terenie województwa pomorskie go. Ze środków pożyczki inwestycyjnej II możliwe
jest finansowanie inwestycji związanych z popra wą potencjału konkurencyjnego, poprawą zdolno ści do rozszerzenia działalności o nowe produkty lub usługi, zwiększeniem produktywności, koniecz nością dostosowania prowadzonej działalności do ograniczeń w utrzymywaniu kontaktów bezpo średnich. Środki pożyczki mogą zostać przeznaczo ne na: wdrażanie nowych rozwiązań produkcyjnych, technologicznych, organizacyjnych, informatycz nych i ekoefektywnych; unowocześnienie wyposa żenia przedsiębiorstwa; modernizację środków pro dukcji; adaptację pomieszczeń wykorzystywanych w działalności; wyposażenie nowych lub doposa żenie istniejących stanowisk pracy; uruchomienie lub wzmocnienie świadczenia usług online, dosto sowanie miejsc pracy do możliwości pracy zdalnej; rozszerzenie lub zmianę profilu działalności w od powiedzi na sytuację epidemiczną. Dodatkowo moż liwe jest finansowanie kapitału obrotowego do wy sokości 25% środków pożyczki, pod warunkiem, że kapitał obrotowy jest bezpośrednio związany z reali zacją przedsięwzięcia rozwojowego, na które zostało przyznane finansowanie.
Główne warunki pożyczki:
• kwota pożyczki wynosi do 500 tys. zł,
• okres spłaty pożyczki wynosi do 84 miesięcy,
• oprocentowanie na warunkach rynkowych we dług stopy referencyjnej wynosi od 6,41% w za leżności od Pośrednika,
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 38
Słowo od Redakcji
• karencja w spłacie kapitału wynosi do 6 miesię cy (okres karencji nie wydłuża okresu spłaty po życzki),
• brak opłat i prowizji związanych z udzieleniem i obsługą pożyczki. Więcej informacji na temat pożyczki oraz dane kontaktowe do Pośredników Finansowych znajdu ją się na stronie Menadżera Funduszu Funduszy –Banku Gospodarstwa Krajowego https://www. bgk.pl/pozyczki-unijne/oferta-pozyczek-unijnych/ pozyczka-inwestycyjna-ii/
2. Pożyczka na Odbudowę Biznesu (REACT-EU) – umożliwia sfinansowanie rozwiązań m.in. cyfryzacyjnych lub ekoefektywnych, a także ukie runkowanych na inwestycje rozwojowe, takie jak np. zakup środków trwałych i produkcji, wartości niematerialnych i prawnych, modernizacja środków trwałych, wyposażenia i pomieszczeń wykorzystywanych w działalności, adaptacja nowych pomieszczeń z przeznaczeniem na prowadzenie działalności, wyposażenie nowych lub doposażenie istniejących stanowisk pracy, inne związane z ekologiczną i cyfrową odbudową go spodarki, w tym np. ograniczające oddziaływanie na środowisko, dążące do niskoemisyjności, wpro wadzające transformację cyfrową, zdolność do roz szerzania działalności o nowe produkty i usługi, zwiększenie produktywności m.in. poprzez zmiany w zakresie świadczenia usług, zakup maszyn i sprzę tu lub rozbudowa zaplecza. Preferowane są projekty z zakresu cyfryzacji i ekoefektywności. Możliwe jest finansowanie kapitału obrotowego do wysokości 15% kwoty pożyczki.
Główne warunki pożyczki:
• kwota pożyczki wynosi od 300 tys. zł do 1 mln zł,
• okres spłaty pożyczki wynosi do 84 miesięcy,
• oprocentowanie na warunkach rynkowych we dług stopy referencyjnej wynosi od 6,41% w za leżności od Pośrednika, preferencyjne – niższe oprocentowanie w obszarze preferencji,
• karencja w spłacie kapitału wynosi do 6 miesię cy (okres karencji nie wydłuża okresu spłaty po życzki),
• brak opłat i prowizji związanych z udzieleniem i obsługą pożyczki.
Więcej informacji na temat pożyczki oraz dane kontaktowe do Pośrednika Finansowego znajdu ją się na stronie Pomorskiego Funduszu Rozwoju
Sp. z
lanie-covid-19/
3. Poręczenie w województwie pomorskim –jest to produkt ukierunkowany na zabezpieczenie kredytów, pożyczek oraz transakcji leasingowych. Przeznaczony jest szczególnie dla przedsiębiorstw, które nie posiadają wystarczających zabezpieczeń, aby uzyskać dostęp do finansowania rynkowego. W strefie preferencji Poręczeń znajdują się przedsię wzięcia rozwojowe Ostatecznych Odbiorców, reali zowane na terenie województwa pomorskiego takie jak poprawa potencjału konkurencyjnego, poprawa zdolności do rozszerzenia działalności o nowe pro dukty lub usługi, zwiększenie produktywności.
Wyżej wymienione cele realizowane są m.in. poprzez: wdrażanie nowych rozwiązań produkcyj nych, technologicznych, organizacyjnych, infor matycznych i ekoefektywnych; unowocześnienie wyposażenia przedsiębiorstwa; modernizację środ ków produkcji; adaptację pomieszczeń wykorzy stywanych w działalności; wyposażenie nowych lub doposażeniem istniejących stanowisk pracy. Do otrzymania wsparcia preferowane są Inwestycje w przedsięwzięcia rozwojowe realizowane na obsza rach o niskim poziomie aktywności gospodarczej.
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202239
o.o. https://pfr.pomorskie.eu/przeciwdzia
Słowo od Redakcji
Główne warunki poręczenia:
• skierowane są do mikro i małych przedsiębiorstw,
• finansowanie do 1 mln zł (przy czym łączna war tość Jednostkowych Poręczeń o wartości powyżej 500 tys. zł nie może stanowić więcej niż 50% do celowej wartości Portfela Poręczeń),
• udzielane są na warunkach rynkowych lub ko rzystniejszych niż rynkowe.
Więcej informacji na temat poręczenia oraz dane kontaktowe do Pośredników Finansowych znajdu ją się na stronie Menadżera Funduszu Funduszy –Banku Gospodarstwa Krajowego https://www. bgk.pl/pozyczki-unijne/oferta-pozyczek-unijnych/ poreczenie-50/
4. Pożyczka Ogólnorozwojowa – finanso wana jest ze środków Województwa Pomorskiego i została przeznaczona dla mikro i małych przedsię biorstw na finansowanie przedsięwzięć gospodar czych o charakterze ogólnorozwojowym na terenie województwa pomorskiego. Pożyczka może być przeznaczona na finansowanie wydatków o charak terze: inwestycyjnym – w środki trwałe lub wartości
niematerialne i prawne lub wyposażenie, inwesty cyjno-obrotowym – powiązane z rozwojem działal ności gospodarczej oraz obrotowym – wszelkiego rodzaju wydatki, jakie musi ponieść pożyczkobiorca celu sprawnego i efektywnego prowadzenia działal ności gospodarczej.
Główne warunki pożyczki:
• maksymalna kwota pożyczki wynosi do 1 mln zł,
• maksymalny okres spłaty pożyczki wynosi do 60 m-cy dla pożyczek o charakterze inwestycyj nym lub inwestycyjno-obrotowym i do 36 m-cy dla pożyczek o charakterze obrotowym,
• karencja w spłacie kapitału wynosi do 6 miesięcy (karencja nie wydłuża okresu spłaty pożyczki),
• koszt pożyczki wynosi od 6,51% do 9,81% w za leżności od ratingu przedsiębiorstwa i propono wanych zabezpieczeń,
• prowizja za udzielenie pożyczki wynosi od 2,5%, prowizja potrącana jest w całości od kwoty przy znanej pożyczki (wypłacie podlega kwota pożycz ki pomniejszona o prowizję),
• wkład własny pożyczkobiorcy nie jest wymagany. Więcej informacji na temat pożyczki znajduje się na stronie pośrednika finansowego – Pomor skiego Funduszu Pożyczkowego https://www. pfp.gda.pl/strona-87-pozyczka_ogolnorozwojowa. html oraz Towarzystwa Innowacji Społeczno-Eko nomicznych SA https://tise.pl/offers/pozyczka -ogolnorozwojowa-pfr/
5. Pożyczka Ogólnorozwojowa II –pożyczka udzielana jest w ramach projektu realizowanego przez Pomorski Fundusz Rozwoju Sp. z o. o. ze środków województwa pomorskiego. Pożyczkobiorcą mogą zostać mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa prowadzące działalność na obszarze woj. pomorskiego. Głównym celem udzielanego finansowania jest wspieranie przedsięwzięć gospodarczych o charakterze ogólnorozwojowym realizowanych przez przedsiębiorstwa na terenie woj. pomorskiego, w szczególności na finansowanie wydatków: inwestycyjnych – zakup środków trwa łych lub wartości niematerialnych i prawnych lub wyposażenia, inwestycyjno-obrotowych – powiąza nych z rozwojem działalności gospodarczej (mini malny udział wydatków inwestycyjnych w pożyczce wynosi 50%) oraz obrotowych – wszelkiego rodza ju wydatków, jakie musi ponieść przedsiębiorca w celu sprawnego i efektywnego prowadzenia dzia łalności gospodarczej.
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 40
Słowo od Redakcji
Główne warunki pożyczki:
• udzielane podmiotom funkcjonującym na rynku pow. 24 m-cy,
• kwota pożyczki wynosi do 1,5 mln zł,
• pożyczka udzielana jest na okres 84 m-cy,
• karencja w spłacie kapitału wynosi do 6 miesięcy na spłatę kapitału,
• koszty pożyczki: oprocentowanie nominalne wy nosi od 6,41% w skali roku,
• pośrednik może pobrać prowizję za udzielenie i obsługę pożyczki, przy czym nie może być ona wyższa niż 3% kwoty pożyczki.
Więcej informacji na temat pożyczki oraz dane kontaktowe do Pośredników Finansowych znajdują się na stronie Pomorskiego Funduszu Rozwoju Sp. z o. o. https://pfr.pomorskie.eu/oferta/
Program „Sprawiedliwość”
Program „Sprawiedliwość” jest realizowany w la tach 2021–2027 i oferuje wsparcie na rzecz współ pracy sądowej w sprawach cywilnych i karnych, na przykład poprzez finansowanie szkoleń dla sędziów i innych osób wykonujących zawody prawnicze oraz zapewnianie skutecznego dostępu do wymiaru spra wiedliwości osobom prywatnym i firmom. Celami szczegółowymi programu są ułatwianie i wspiera nie współpracy sądowej, wspieranie i propagowa nie szkolenia kadr wymiaru sprawiedliwości w celu pielęgnowania wspólnej kultury prawnej i sądowej, jak również kultury sprzyjającej praworządności, ułatwianie powszechnego skutecznego dostępu do wymiaru sprawiedliwości i skutecznych środków odwoławczych, a także zapewnienie praw proceso wych podejrzanych i ofiar.
Więcej informacji o Programie i planowanych naborach można znaleźć na stronie internetowej https://ec.europa.eu/info/funding-tenders/fin d-funding/eu-funding-programmes/justice-pro gramme_pl
Podnoszenie kwalifikacji
Wsparcie działalności to nie tylko wkład finan sowy i inwestycje materialne. To również stałe po szerzanie wiedzy i aktualizacja przepisów prawnych. Dla studentów (po ukończeniu trzeciego roku stu diów) oraz absolwentów (do pięciu lat po ukoń czeniu studiów) studiów prawniczych Szkoła Wyż sza Wymiaru Sprawiedliwości ogłosiła nabór do II
edycji programu edukacyjnego Akademia Prawa Unijnego. Jest to cykl seminariów poświęconych za gadnieniom związanymi z szeroko rozumianym pra wem unijnym, funkcjonowaniem Unii Europejskiej oraz jej przyszłością. Rekrutacja trwa do 2 wrze śnia 2022 r. a udział w programie jest nieodpłatny. W związku z dużym zainteresowaniem seminariami w przyszłości planowane są kolejne edycje Akademii. Szczegóły dostępne są na stronie: https://swws.edu. pl/ii-edycja-programu-edukacyjnego-akademia -prawa-unijnego/
Gdzie szukać informacji?
W województwie pomorskim można skorzy stać z bezpłatnych konsultacji w ramach Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich. Osobom zainteresowanym pozyskaniem środków unijnych lub skorzystaniem z dostępnych projektów Punk ty oferują możliwość zadania pytania drogą telefo niczną, e-mailową lub poprzez wizyty bezpośrednie w punkcie. Eksperci wyjaśniają, jak wygląda droga starania się o wsparcie – jakie dokumenty nale ży przygotować, jak samemu poprawnie wypełnić wniosek, z kim i kiedy się kontaktować, jakie są za sady korzystania z pomocy i jak się potem z niej roz liczyć.
Jeśli jesteś zainteresowany wsparciem pocho dzącym z Funduszy Europejskich skorzystaj z bez płatnej pomocy doświadczonych specjalistów.
Dane kontaktowe do Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich w woj. pomorskim:
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202241
Słowo od Redakcji
Punkt Informacyjny
Funduszy Europejskich
dla Przedsiębiorców w Gdańsku
Olivia Business Centre, bud. Olivia Six al. Grunwaldzka 472D, 80-309 Gdańsk tel. 58 32 33 106, 58 32 33 158 e-mail: punkt.gdansk@arp.gda.pl czynny: poniedziałek – piątek w godz. 8:00-16:00
Punkt Informacyjny
Funduszy Europejskich
dla Przedsiębiorców w Słupsku
Słupski Inkubator Technologiczny ul. Portowa 13B, 76-200 Słupsk tel. 59 714 18 44, 59 714 18 45 e-mail: punkt.slupsk@arp.gda.pl czynny: poniedziałek – piątek w godz. 8:00-16:00
Główny Punkt Informacyjny
Funduszy Europejskich
w Gdańsku
Urząd Marszałkowski
Województwa Pomorskiego (Departament Programów Regionalnych) ul. Augustyńskiego 1, 80-819 Gdańsk tel. 58 326 81 47, 58 326 81 48, 58 326 81 52 email: punktinformacyjny@pomorskie.eu; www.facebook.com/pomorskiewunii czynny: poniedziałek w godz. 8:00-18:00, wtorek-piątek w godz. 8:00-16:00
Informacje o ofercie Punktów dostępne są na stronie https://www.rpo.pomorskie.eu/informacje
Martyna Sawicka
Kierownik referatu informacji, Departament Programów Regionalnych (Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego), Koordynatorka Sieci Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich w woj. pomorskim
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 42
Słowo od Redakcji
Muzeum Zachodniokaszubskie w Bytowie.
50 lat działalności
oddziałem Muzeum Zachodniokaszubskiego w By towie. W płotowskim muzeum czynna jest wysta wa poświęcona Związkowi Polaków w Niemczech i działalności patriotycznej kaszubskich działaczy niepodległościowych. Zwiedzać tu można także zre konstruowaną izbę szkolną z przełomu lat 20./30. XX wieku.
Pomysł utworzenia muzeum regionalnego w By towie z siedzibą w średniowiecznym zamku pojawił się już w 1956 roku. Wyszedł z kręgu działaczy Zrze szenia Kaszubskiego i poparty został przez miejsco wy oddział Towarzystwa Rozwoju Ziem Zachodnich. Realizacja tej idei nabrała realnego kształtu w roku 1962. Rozpoczęto wówczas pierwsze prace związa ne z restauracją pokrzyżackiego zamku. Tego roku zainicjował też swe etnograficzne badania terenowe dr Ryszard Kukier z Uniwersytetu im. Mikołaja Ko pernika w Toruniu. Ich plonem miała być reprezen tatywna kolekcja zabytków kultury materialnej dla powstającego muzeum oraz monografia, pt. „Ka szubi Bytowscy” (Gdynia 1968). W listopadzie 1962 roku odbyło się w Bytowie spotkanie przedstawi cieli władz oraz członków Zrzeszenia Kaszubskiego i osób zainteresowanych ideą powstania muzeum. Zebranie zakończono wyłonieniem Społecznego Ko mitetu Organizacyjnego Muzeum, którego działania doprowadziły do otwarcia instytucji z dniem 1 stycz nia 1972 roku. Siedzibą muzeum stała się najstarsza część pokrzyżackiego zamku z przełomu XIV/XV w. – Dom Zakonny, stale jednak remontowana, aż do roku 1992, kiedy oddano do użytku wszystkie sale przeznaczone na muzealną działalność.
Niemal równocześnie zaczęto tworzyć oddział terenowy – Muzeum Szkoły Polskiej w Płotowie, gdzie w dawnym budynku szkolnym w latach 1929 –1932 mieściła się jedna z czterech polskich szkół na terenie ziemi bytowskiej, pozostającej po 1918 roku w państwie niemieckim. Otwarcie Muzeum Szko ły Polskiej miało miejsce w 1979 roku i do dziś jest
Co ciekawe, w tej samej wsi nieopodal Muzeum Szkoły Polskiej otwarty został w 2015 roku kolejny terenowy oddział muzeum – Zagroda Styp-Rekow skich, która przyjęła swą nazwę od nazwiska rodu dawnych właścicieli. Rodzina Styp-Rekowskich była w okresie międzywojennym opoką działalności pa triotycznej na terenie południowo-zachodnich Ka szub. Z niej wywodzili się działacze Związku Pola ków w Niemczech. W zrewitalizowanym budynku gospodarczym (jedynym zachowanym do naszych czasów) urządzono wystawę poświęconą historii rodu Styp-Rekowskich oraz ekspozycję wielkogaba rytowych sprzętów rolniczych, a część pomieszczeń przystosowano do działalności edukacyjnej. Tu znaj dują się pracownie tematyczne, sala konferencyjna i tzw. „izba zielarki”, gdzie prowadzona jest działal ność warsztatowa z dziećmi i młodzieżą. Odbywają
„Imieniny Borowej Ciotki” w Zagrodzie Styp-Rekowskich w Płotowie (2021), fot. archiwum muzeum
Fragment ekspozycji stałej, pt. „Józef Chełmowski.
Portret Artysty i człowieka”, otwartej w 2021 roku; wyróżnionej Nagrodą Marszałka Województwa Po morskiego w konkursie Pomorska Nagroda Muzealna (2021), fot. archiwum muzeum
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202243
Kultura
Słowo od Redakcji
Zachodniokaszubskim w Bytowie jedyna w Polsce stała ekspozycja poświęcona Józefowi Chełmow skiemu – nowoczesna i według panujących trendów wystawienniczych, wyposażona w filmy o artyście, dedykowaną muzykę i audiodeskrypcję. Za przygo towanie i stworzenie wystawy, dwóch pracowników muzeum otrzymało w 2021 roku Nagrodę Marszał ka Województwa Pomorskiego (Pomorską Nagrodę Muzealną).
się także spotkania z kaszubską literaturą, muzyką i cykliczne zdarzenia edukacyjno-plenerowe, jak np. sierpniowe „Imieniny Borowej Ciotki” – impreza edukacyjno-rodzinna i integracyjna dla lokalnej społeczności, oparta na tradycjach etnograficznych. Wszystko to trwale zagościło w Zagrodzie, do któ rej coraz częściej zaglądają dzieci i młodzież z nie raz bardzo odległych zakątków Kaszub i północnej Wielkopolski.
Innym oddziałem poza główną zamkową sie dzibą muzeum jest Gotycka Wieża św. Katarzyny usytuowana w centrum miasta, w której prezento wana jest ekspozycja archeologiczno-historyczna dotycząca najstarszych dziejów miasta i historii nieistniejącej świątyni, spalonej w 1945 roku przez armię radziecką (pozostała jedynie wieża dawnego kościoła).
Muzeum Zachodniokaszubskie w Bytowie, za równo w zamkowej, średniowiecznej siedzibie, jak i oddziałach rozwija się bardzo prężnie. Choć insty tucja nie jest duża pod względem kadrowym, po trafiła zgromadzić przez 50 lat działalności bodaj największą kolekcję sztuki ludowej na Pomorzu, obejmującą nie tylko Kaszuby, ale i subregiony po graniczne. Najbardziej znaczącym zbiorem obiek tów współczesnej sztuki ludowej jest kolekcja prac Józefa Chełmowskiego (1934-2013), gromadząca ponad 600 prac: rzeźb, malarstwa ma szkle i płótnie, instrumentów muzycznych, masek obrzędowych, zabawek oraz „rozpraw” (przemyśleń i rozważań autora na tematy od filozofii do astronomii), które on sam nazywał księgami. Unikatowym w skali świa towej jest posiadany przez muzeum obraz na płót nie, pt. „Panorama Apokalipsy”, mierzący 55 metrów długości i około 70 cm szerokości. Ranga tychże zbiorów i znaczenie samego artysty dla sztuki ludo wej i sztuki art brut spowodowała, że w 2021 roku, dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Woje wództwa Pomorskiego otwarta została w Muzeum
Także zbiory obiektów związanych z tradycyjna kulturą ludową należą do jednych z większych na Pomorzu. W sześciu salach przyziemia Domu Za konnego prezentowana jest stała ekspozycja etno graficzna, pt. „Zabytki kultury materialnej Kaszu bów Bytowskich”.
Rozwija się również muzealna kolekcja arty styczno-historyczna, prezentowana na I piętrze mu zeum w kilku salach. Do najcenniejszych zbiorów muzeum należą średniowieczne misy chrzcielne, dawne wyposażenie kościoła św. Jerzego w Bytowie, w tym zabytkowe epitafia, niewielka kolekcja mebli gdańskich i elbląskich. Skromne zbiory artystyczno -historyczne prezentowane są w scenerii dawnych pokrzyżackich pomieszczeń, takich jak refektarz, izba zamkowego urzędnika (prokuratora), kaplica, dormitoria.
Od kilkunastu już lat gromadzi się zbiory współ czesnego malarstwa polskiego. Muzeum posiada ob razy takich artystów jak m.in. Andrzej Piwarski czy Ewa Beata Białecka.
Obok wystaw stałych, jak wspomniana ekspozycja kultury materialnej, wystawa historyczno-artystyczna, ekspozycja sztuki ludowej oraz wystawa poświęcona Józefowi Chełmowskiemu – w muzeum można zwiedzić wystawę stałą o wielokulturowości Bytowa, a także jedną z czterech zamkowych baszt obronnych oraz podziwiać dziedziniec zamku i mia sto z perspektywy obronnego muru kurtynowego udostępnionego zwiedzającym.
Fragment ekspozycji stałej, pt. „Kultura materialna Kaszubów Bytowskich”, fot. archiwum muzeum
Oddział terenowy muzeum – Muzeum Szkoły Polskiej
w Płotowie, fot. archiwum muzeum
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 44
Muzeum Zachodniokaszubskie w Bytowie pro wadzi rozległą działalność w dziedzinie muzealnictwa i konserwatorstwa oraz szeroko pojętej huma nistyki. W strukturze muzeum istnieje pracownia konserwatorska, w której prowadzone są zabiegi renowatorskie nad zabytkowymi obiektami z drew na i metalu, co pozwala instytucji zachowywać eks ponaty w należytym stanie przez długie dziesięcio lecia. Przez ostatnie pół wieku zorganizowano bez mała 480 wystaw czasowych w muzeum i poza nim, w tym nawet kilka zagranicznych, m.in w Templi nie (w Niemczech), w Jurbarkas (w Litwie), w Bergen (na Rugii), w Budziszynie (na Serbołużycach w Niemczech). Mury instytucji kilkakrotnie były miejscem prezentacji międzynarodowego festiwalu sztuki performans. Od ponad 20 lat tzw. sala por tretowa (z portretami książąt z dynastii Gryfitów), ze względu na doskonałą akustykę, gości muzyków z Pomorza na comiesięcznych koncertach muzyki poważnej. Muzeum organizuje także plenery arty styczne, w których brało udział przede wszystkim gdańskie środowisko reprezentujące w większości malarstwo i tkaninę artystyczną. Obecnie urządza ne są plenery sztuki ludowej oraz cykliczny konkurs rzeźby i malarstwa im. Józefa Chełmowskiego, który jest argumentem służącym podtrzymaniu nieprofe sjonalnej twórczości z ludowymi korzeniami.
Od 2011 roku, rokrocznie muzeum organizu je festiwal muzyczny pod nazwą Cassubia Cantat, którego celem jest ponowne wprowadzenie w obieg zapomnianych, dawnych pieśni i muzyki regional nej. Dużą innowacją tychże działań jest założenie, że dawna muzyka ludowa powinna być inspiracją dla współczesnych interpretacji w nurcie tzw. nowej tradycji. Każdorazowo po festiwalu wydawana jest płyta będąca jego plonem.
Muzeum inicjuje terenowe projekty badawcze. Wśród zrealizowanych były, np. badania nad współ
Słowo od Redakcji
czesną ikonosferą, lecznictwem ludowym, przemia nami ludnościowymi na ziemi bytowskiej po 1945 roku, czy zaginioną architekturą sakralną tej czę ści Pomorza. Efektem tego rodzaju przedsięwzięć zawsze były osobne wydawnictwa i szeroka doku mentacja zgromadzona w archiwach działowych lub artykuły naukowe w piśmie, pt. „Nasze Pomorze”, roczniku wydawanym przez muzeum, ukazującym się od roku 1999. Fenomenem tego naukowego periodyku jest fakt, że powstaje w małym mieście, małym muzeum i nie posiada wokół takiego zaple cza naukowego jak muzea w ośrodkach uniwersy teckich. Dodać trzeba, że pismo tworzone jest przez niewielki zespół redakcyjny, który dzieli pracę mu zealną z wysiłkiem przygotowywania kolejnych nu merów pisma do druku, a więc i z pozyskiwaniem autorów tekstów dotyczących różnych aspektów historii i kultury Pomorza.
Działalności badawczej sprzyjają organizowane w muzeum konferencje i sympozja. Muzeum ściśle współpracuje z naukowcami z różnych ośrodków uniwersyteckich, m.in. z Uniwersytetu Jagielloń skiego, Uniwersytetu Łódzkiego, Uniwersytetu Gdańskiego, Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku i Akademii Pomorskiej w Słupsku. Wspólnie przy gotowano wiele konferencji w kilku a nawet kilkunastu odsłonach, takich m.in. jak: „Życie dawnych Pomorzan” (3 edycje), „Konferencja Kaszuboznaw cza” (21 edycji), „Motywy przez wieki” (2 edycje), „Jesienne Warsztaty Antropologiczne” (5 edycji).
Ostatnimi laty do listy przeróżnych działań, jakże potrzebnych i wychodzących naprzeciw oczekiwa niom społecznym oraz idących z „duchem czasu”, dodano nowe, jak chociażby wspomnianą, cykliczną imprezę rodzinno-edukacyjną, „Imieniny Borowej Ciotki” w Zagrodzie Styp-Rekowskich w Płotowie. A także, również cykliczną, mając nadzieje na wpro
Oddział terenowy muzeum – Gotycka Wieża św. Katarzyny
w Bytowie, fot. archiwum muzeum
Widok siedziby głównej muzeum
– Dom Zakonny i dwie baszty: Prochowa i Młyńska, fot. archiwum muzeum
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202245
Słowo od Redakcji
Z pewnością muzeum nie skupia takiej uwagi, jak muzea z największymi dziełami i supernowoczesny mi rozwiązaniami ekspozycyjnymi. A jednocześnie stanowi wartość kulturową poprzez swą codzien ną działalność i wkład do polskiego muzealnictwa, w którym trudno wyobrazić sobie istnienie wielkich muzeów bez tych małych, doskonale wpisujących się w pejzaż kulturowy lokalnych społeczności i realizu jących dobrze swoje zadania statutowe i ustawowe.
wadzenie jej na stałe do tradycji – rekonstrukcję „Marszu Kaszubów na Bytów z 1920 roku” – rze czywistego wydarzenia-protestu miejscowych Ka szubów przeciw włączeniu części ziemi bytowskiej do państwa niemieckiego po 1918 roku. Istotą od twarzanego ulicami miasta „marszu” jest przypomi nanie, głównie młodzieży, tradycji polskich dążeń niepodległościowych na ziemi bytowskiej spod znaku Rodła.
Dziś Muzeum Zachodniokaszubskie w Bytowie, mimo trudnych początków, jest instytucją w pełni ukształtowaną. Posiada ugruntowaną pozycję w muzealnym świecie, jest rozpoznawalna, oferuje innym konkretne pomysły współpracy i działalności na różnych polach, mimo że działa z dala od centrów prezentacji i upowszechniania narodowej kultury.
Nie byłoby to możliwe bez inwestowania w wła snych pracowników. Kwalifikowana kadra meryto ryczna bytowskiego muzeum wywodzi się z różnych miejsc w Polsce i różnych uczelni: z UAM w Pozna niu, UŁ w Łodzi, Akademii Pomorskiej w Słupsku, Uniwersytetu Gdańskiego i UMK w Toruniu. Obec nie w muzeum pracuje dwóch kustoszy z tytułem doktora, a dwoje pracowników jest w trakcie pisania prac doktorskich.
Obecnie cały zespół muzealny liczy 20 osób. Za trudnionych jest 4 etnografów/etnologów, historyk, muzyk/literaturoznawca, zabytkoznawca, archeolog, konserwator metalu, pracownicy obsługi i administracji, pion rzemieślniczo-renowatorski.
Nie bez znaczenia dla rozwoju muzeum i po strzegania instytucji jako atrakcyjnej, zarówno pod względem turystycznym, jak i merytorycznym, są stałe inwestycje w infrastrukturę techniczną: w no woczesne oświetlenie, system sygnalizacji włama nia i napadu, monitoring wizyjny. Przeprowadzane są remonty poprawiające sposób przechowywania i ochrony muzealiów, rozbudowywana infrastruktu ra wystawiennicza, polepszany komfort zwiedzania poprzez ułatwienia przekazu i komunikacji dla od biorców muzealnych narracji.
Muzeum, jako całość mieści się na około 3000 m/kw w siedzibie głównej i oddziałach. Ilość obiek tów zgromadzonych w magazynach i na salach wy stawowych z około 2500 w roku 1972, wzrosła do około 7000 w roku 2022.
Dr Tomasz Siemiński Dyrektor Muzeum Zachodniokaszubskiego
w Bytowie
Widok
Widok siedziby głównej muzeum, fot. archiwum muzeum
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 46
na mur kurtynowy w siedzibie głównej muzeum, fot. archiwum muzeum
Ekonomia społeczna
Odpowiedzialni za biznes –odpowiedzialni za społeczność
Na trójmiejskim rynku branża hotelarsko-ga stronomiczna jest bardzo rozwinięta i z roku na rok z uwagi na atrakcyjność naszej metropolii przyciąga coraz większą liczbę gości i klientów nie tylko z Pol ski, ale z całego świata.
Przeglądając oferty miejsc noclegowych albo szu kając miejsca do spotkania na kawę mogą Państwo znaleźć ofertę So Stay Hotel i kawiarni Kuźnia. Oba te miejsca na pierwszy rzut oka wyglądają jak inne hotele i kawiarnie w Trójmieście, tymczasem różnią się one od znacząco od innych obiektów. To co wy różnia So Stay hotel i kawiarnię Kuźnia na tle kon kurencji to misja, z powodu której zostały utworzone – wsparcie młodych ludzi z placówek opiekuńczo -wychowawczych w udanym starcie w dorosłe życie.
Oba te miejsca zostały utworzone i są prowa dzone przez Fundację Innowacji Społecznej, któ ra w 2012 roku uruchomiła działalność kawiarni społecznej – Kuźnia przy ul. Gościnnej 10 w Gdań sku a w 2015 roku pierwszy w Polsce hotel odpo wiedzialny społecznie – So Stay przy Kartuskiej 18 w Gdańsku. W 2020 r. Fundacja uruchomiła trze cią firmę społeczna jaką jest Parkolada – sezonowy punkt kawiarniany z Parku Oruńskim w Gdańsku.
Miejsca te Fundacja utworzyła, by wspierać roz wój zawodowy młodych ludzi z placówek opiekuń czo-wychowawczych, którzy ze względu na swoją sytuację życiową mają trudniejszy start w dorosłość. Hotel i kawiarnie są miejscem staży i pierwszej pra cy. Tworzymy tu warunki do zdobywania pierwsze go doświadczenia zawodowego. Są miejscem, gdzie młodzi ludzie uczą się zespołowej komunikacji, obsługi klienta oraz organizacji pracy. Pokazujemy im, że praca jest wartością w życiu człowieka i może być pasją. Jest to bardzo ważne, bo młodzież z pla
cówek opiekuńczo-wychowawczych nie poznała etosu pracy w rodzinnym domu. Ich dzieciństwo to bardzo trudny czas, gdzie zawiedli dorośli. To czas, w którym utracili poczucie swojej wartości, przeży li traumatyczne sytuacje, mające znaczący wpływ na ich dalsze życie. Aby pomóc im wejść w dorosłe życie, utworzyliśmy nasze firmy społeczne, które są pomostem dla tych młodych ludzi między wycho waniem w placówkach opiekuńczo-wychowawczych a wejściem na otwarty rynek pracy, gdzie pracodaw cy mają konkretne oczekiwania wobec pracownika. Nasze staże i pierwsza praca pomaga im stawiać pierwsze kroki i odnaleźć się na rynku pracy co jest gwarancją stabilności i niezależności finansowej. U boku profesjonalistów z branży kształcimy mło dych ludzi w obsłudze kelnerskiej, pracy kucharza,
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202247
kelnera, baristy oraz serwisu pokojowego. Uczą się u nas zawodu, po to by później iść na otwarty rynek pracy i znaleźć zatrudnienie u innych pracodawców. Jak to się uda, jest to dla nas sukces młodego czło wieka. Wiemy, że już sobie poradzi w życiu.
Goście naszego hotelu oraz naszych kawiarni ko rzystając z naszych usług i produktów stają się czę ścią naszej misji, gdyż pomagają nam zmieniać los tych młodych ludzi. Jeśli więc Wy lub Wasi znajomi szukacie miejsca noclegu w Gdańsku lub miejsca na spotkanie z przyjaciółmi lub kameralne przyjęcie okolicznościowe zapraszamy Was do So Stay Ho tel oraz kawiarni Kuźnia. Trzygwiazdkowy hotel So
Stay mieści się przy ul. Kartuskiej 18 w Gdańsku. Zlokalizowany jest w pobliżu sądu oraz centrum. Ma 17 klimatyzowanych pokoi oraz kameralną salę szkoleniową. Jego atutem jest kameralność. Ofertę naszego hotelu można znaleźć na stronie obiektu www.sostayhotel.pl oraz na portalu bo oking. Zachęcamy także do bezpośrednich re zerwacji u przesympatycznego personelu naszej recepcji. Świadczymy także usługi cateringu na terenie Trójmiasta oferując zróżnicowaną ofertę cateringową naszej hotelowej kuchni.
W prowadzonej przez nas kawiarni Kuźnia możecie wypić aromatyczną kawę, zjeść prze pyszne domowe ciasta wypiekane w naszym ho telu oraz wyprawić przyjęcie okolicznościowe. Specjalizujemy się w organizacji chrzcin, komu nii, kameralnych imprez firmowych itp. Atutem naszej kawiarni jest to, że mieści się w przepięk nym, zabytkowym domu podcieniowym z XVIII w., najmniejszym na Żuławach. Jest to miejsce z duszą, z przepyszną domową szarlotką na cie pło z lodami i domowej produkcji bitą śmietaną, dla której smaku powraca każdy nasz klient. Je steśmy na trasie ścieżki rowerowej wzdłuż kanału Raduni, w pobliżu przepięknego, zrewaloryzowa nego Parku Oruńskiego, w którym prowadzimy naszą trzecią firmę społeczną – Parkoladę. Mo
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 48
żecie w niej wypić kawę, zjeść chrupiącego gofra i rzemieślniczą zapiekankę. Zapraszamy do odwiedzenia naszych obiektów i do współtworzenia naszej misji wspierania mło dych ludzi, którzy mają trudniejszy start w doro słość niż ich rówieśnicy. Razem możemy więcej. Zapraszam do odwiedzenia stron: www.sostay hotel.pl oraz www.kawiarniakuznia.pl, a także na szego Facebooka (SoStayHotel, kawiarniakuznia, parkolada).
Słowo od Redakcji
Małgorzata Gojło-Kaligowska Członek Zarządu Fundacji Dyrektor Zarządzająca firm społecznych
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202249
Rowerem przez region pomorski
Województwo pomorskie od lat jest w czołówce polskich regionów oferujących ciekawy wypoczynek w miesiącach letnich wakacji. Ostatnie lata pokaza ły intensywniejszy ruch turystyczny w tym okresie, wskazując region pomorski, jako miejsce pierwsze go wyboru letnich wakacji.
Jednakże zmieniająca się sytuacja gospodarcza na świecie wywołana pandemią, dotknęła również kondycji pomorskich przedsiębiorstw turystycz nych, zmieniając również potrzeby gości. Założenia strategiczne samorządu województwa skupione na rozwoju turystyki zrównoważonej, dającej szansę gospodarce subregionów Kaszub, Żuław, Kociewia czy Powiśla, znalazły realną możliwość wdrożenia.
Zgodnie z panującymi trendami odnotowuje się obecnie popyt na turystykę aktywną, w miejscach mniej zurbanizowanych, obfitujących w szereg nie odkrytych jeszcze atrakcji i zakątków. Zaczęto po szukiwać miejsc nieoczywistych, daleko od głównych szlaków. Dbałość o zdrowie i kondycję zdrowotną, poszukiwanie doznań i emocji, chęć uczenia się na każdym kroku, spowodowały ożywienie całego re gionu. Zyskały nie tylko uznane miejsca pasa nad morskiego czy Kaszub północnych, ale i pozostałe obszary województwa.
Pomorskie, wykorzystując rentę położenia nad morzem oraz wyjątkowe ukształtowanie polodow cowe – wzgórza morenowe, jeziora, rwące rzeki, postawiło na rozwój turystyki aktywnej. Zaplanowa no szereg projektów infrastrukturalnych realizowa nych przez samorządy lokalne. Dzięki angażowaniu w realizację przedsięwzięć strategicznych, w któ rych Samorząd Województwa pełni rolę inspiratora i koordynatora, budowany jest łańcuch zależności, angażujący również lokalne organizacje, skupiające pasjonatów aktywnego wypoczynku oraz przedsię biorców odczuwających realne przełożenie inwesty cji na atrakcyjność turystyczną danego obszaru.
Rozwijająca się turystyka rowerowa wpływa na znaczne wydłużenie sezonu turystycznego. Ponadto rower doskonale wpisuje się w proekologiczne tren dy rozwijające się w wielu innych krajach Europy i świata. Tworzona infrastruktura rowerowa spełnia rolę turystyczną oraz transportową.
Struktura sieci tras rowerowych w Pomorskim jest budowana w oparciu o główne trasy między narodowe i jej zadaniem jest połączenie obszarów atrakcyjnych turystycznie z uwzględnieniem po trzeb komunikacyjnych mieszkańców. Korzystając również z doświadczeń liderów rowerowej Europy
Wiślana Trasa Rowerowa – odcinek między Drewnicą a Mikoszewem na wale wiślanym
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 50 Słowo od TurystykaRedakcji
Słowo od Redakcji
Niebieski odcinek trasy rowerowej na wale wiślanym między Gdańskiem a Cedrami Wielkimi
Puck – miejsce postojowe dla rowerzystów
nad Zatoką Pucką
Pomorski System tras rowerowych A3 z KM
Bory Tucholskie – na szlaku rowerowym Kaszubskiej Marszruty
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202251
Słowo od Redakcji
do budowy długodystansowych tras rowerowych wykorzystuje się potencjał nieczynnych linii kolejo wych (planowana EV 20) oraz wałów przeciwpowo dziowych (realizowana WTR EV9) , będących atrak cyjną bazą do budowy dróg rowerowych.
Od lat trwa proces modernizacji istniejącej in frastruktury rowerowej a także budowane są nowe odcinki lokalnych tras. Dobrym przykładem jest sieć szlaków rowerowych Kaszubska Marszruta w Bo rach Tucholskich, która zrealizowana została przez Starostwo Chojnice, we współpracy z nadleśnictwa mi, gminami i parkiem narodowym. Powstało tam ok. 200 km tras w wytyczonych w pasach ppoż., leśnych traktach czy też drogach o niskim natężeniu ruchu. Najważniejszym i największym projektem jest jednak przedsięwzięcie strategiczne Pomorskie Trasy Rowerowe obejmujące zakresem dwie trasy międzynarodowe: nadmorską EuroVelo 10/13 oraz EuroVelo 9/Wiślana Trasa Rowerowa wzdłuż Wisły, o łącznej długości ponad 600 km z towarzyszącymi 80 miejscami postojowymi.
Pomimo trwających jeszcze inwestycji, już dziś wiele odcinków cieszy się dużą popularnością, m.in.: fragmenty łączników R10 na Mierzei Wiśla nej, odcinek Władysławowo – Ostrowo wzdłuż rze ki Czarna Woda, część Wiślanej Trasy Rowerowej EV 9 między Tczewem a Wyspą Sobieszewską czy też wschodni fragment Wiślanej Trasy Rowerowej od Mikoszewa do Drewnicy.
Przed wyjazdem w teren warto zajrzeć na jedyną w kraju taką stronę, która monitoruje stan zaawan
sowania budowy trasy i jej dostępność dla rowerzy stów: www.ptr.pomorskie.eu. Natomiast w Pomor skim Centrum IT (Brama Wyżynna w Gdańsku) nabyć można wodoodporne mapy rowerowe z na niesionymi atrakcjami mniej i bardziej znanymi.
Marta Chełkowska Dyrektor Departamentu Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego
Michał Bieliński Koordynator Przedsięwzięcia Strategicznego „Pomorskie trasy rowerowe”
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 52
Kwartalny przegląd wydarzeń
Przedstawiam krótki, subiektywny przegląd wy darzeń minionego kwartału, a także wskazuję na jakie wydarzenia nadchodzące warto zwrócić uwagę i co zrobić, aby nic nas nie ominęło.
• 31 lipca 2022 r. na polu golfowym Sand Valley Golf Club rozegrany został II Turniej o Puchar Dzie kana Pomorskiej Izby Adwokackiej w golfa współ organizowany przez Komisję Sportu. Do rywalizacji przystąpiło kilkudziesięciu adwokatów-golfistów z całej Polski. Członkowie PIA oraz osoby im to warzyszące mogli skorzystać z darmowej nauki gry w golfa pod okiem dwóch trenerów PRO oraz spró bować swoich sił w mini turnieju puttowania z na grodami. Zwycięzcą Turnieju został adw. Grzegorz Jaworski – przedstawiciel Izby Adwokackiej w Ka towicach, kolejne miejsca zdobyli adw. Mirosław Ło patto (Szczecińska Izba Adwokacka) i adw. Mateusz Szymański (Izba Adwokacka we Wrocławiu). Zapo wiedziano kolejną edycję wydarzenia w przyszłym roku.
• 25 sierpnia 2022 roku odbyło się pierwsze spo tkanie Komisji Historycznej w nowym składzie. Członkowie dyskutowali o planie działania Komisji po jej reaktywacji. Omawiano m. in. inicjatywę wy stawy na temat historii adwokatury oraz kolejne in scenizacje historycznych procesów. Komisja zapra sza do współpracy i kontaktu z Przewodniczącym adw. Jakubem Żakiem telefonicznie +48 512-292975 lub mailowo – adwokat@kancelariazak.com.
• Pojawiły się nowe terminarze adwokata na rok 2023, które można odebrać zarówno w Domu Ad wokata przy ul. Chlebnickiej 48/51 w Gdańsku jak i tradycyjnie w pokojach adwokackich w Sądzie Okręgowym i Sądzie Rejonowym Gdańsk-Południe w Gdańsku.
Pragnę zwrócić Państwa uwagę także na nadcho dzące wydarzenia.
• Konferencja Naukowa Pomorskiej Izby Adwo kackiej – zapowiedź pojawiła się już w ostatnim numerze Kwartalnika, od tego czasu Komitet Organizacyjny VII Konferencji ogłosił konkurs na wystąpienie w ramach w ramach panelu aplikanckiego, studenckiego i doktoranckiego.
Do udziału zaprasza się aplikantów adwokackich wszystkich izb adwokackich w Polsce, studen tów i doktorantów wyższych uczelni publicznych i niepublicznych, a także absolwentów, którzy najpóźniej z dniem Konferencji kończą 35 lat.
Zgłoszenie powinno zawierać abstrakt wystą pienia (max. 500 słów; format pdf) wraz z kartą zgłoszeniową i zostać przesłane na adres:piakon ferencja@gmail.com w terminie do 9 październi ka 2022 roku.
• „Sekcja” Koszykówki – przypominam, że z ini cjatywy Mecenasa Adama Pawłowskiego człon kowie naszej Izby spotykają się na nieodpłatną grę w koszykówkę. Przedstawiam harmonogram spotkań zaplanowanych na nadchodzący kwartał – wszystkie spotkania odbywają się w godz. 17:45 – 19:50 w I Liceum Ogólnokształcącym im. Miko łaja Kopernika w Gdańsku (ul. Wały Piastowskie 6. Wejście od strony Biblioteki Gdańskiej PAN): 6.09, 13.09, 20.09, 27.09; 04.10, 11.10, 18.10, 25.10; 08.11, 15.11, 22.11, 29.11; 05.12, 12.12,19.12. Zainteresowani uczestnictwem proszeni są o do łączenie do dedykowanej grupy na fb lub bezpośred ni kontakt z mec. Adamem Pawłowskim na adres kancelaria@adwokatpawlowski.pl lub pod nume rem 510-368-878.
• Komisja Kształcenia Aplikantów Adwokackich i Doskonalenia Zawodowego zaprasza na kolejne szkolenie wyjazdowe w terminie 7-9 październi ka 2022 roku. Tym razem gościć będzie nas Ho tel Grand Lubicz w Ustce. Do grona prelegentów zaproszono SSN Dariusza Świeckiego (Węzłowe problemy postępowania odwoławczego) i SSO Grzegorza Karasia (Praktyczne problemy postę powania cywilnego. Postępowanie przed sądem I i II instancji stan obecny i planowane zmia ny). Tradycyjnie Komisja zaplanowała także ele menty integracyjne. Wszelkie szczegóły dostępne na stronie internetowej Izby.
Oczywiście jak zwykle zachęcam do dzielenia się inicjatywami indywidualnie przez Państwa podej mowanymi w ramach wzmacniania więzi koleżeń skich i promocji zawodu.
Adw. Dominika Merchel-Hinc
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202253 Z życia Izby
Sprawozdanie
Ślubowanie Adwokatów Pomorskiej Izby Adwokackiej
W dniu 16 września 2022 roku na terenie Stoczni Gdańskiej, miejscu symbolizującym narodziny wol ności i solidarności, odbyło się uroczyste Ślubowa nie Adwokatów Pomorskiej Izby Adwokackiej.
W tej industrialnej przestrzeni zebrali się ślubujący adwokaci, także zaproszeni goście na czele z Dziekanem Pomorskiej Izby Adwokackiej adwoka tem Bartoszem Golejewskim oraz Prezesem Naczel nej Izby Adwokackiej adwokatem Przemysławem Rosati.
W trakcie inaugurującego przemówienia, nawią zując do historii miejsca ślubowania, Dziekan pod kreślił wagę takich wartości jak wolność, równość i praworządność, a także koleżeńskość i wzajemny szacunek.
Natomiast, Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej uzasadnił zgromadzonym tezę, że adwokat to naj piękniejszy zawód świata. Pełen wyrzeczeń i ciężkiej pracy, ale za to niezwykle satysfakcjonujący.
Nie brakowało również wzruszeń. Młodzi adepci adwokatury w szczególności dziękowali zaproszonym członkom rodzin, przyjaciołom oraz patronom za wsparcie w osiągnięciu wymarzonego celu – uzy skania tytułu zawodowego adwokata. Ślubujący
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 54
wyrazili również wdzięczność prowadzącym zajęcia seminaryjne – tradycyjnie największe brawa uzyska ła sędzia Monika Jobska, której niezwykłe umiejęt ności dydaktyczne od wielu lat wspierają aplikantów adwokackich w opanowaniu procedury karnej. Po
dziękowania otrzymali również sędzia Teresa Karczyńska – Szumilas, adwokat Dariusz Maciejewski i adwokat Agnieszka Ringwelska.
Zostali również wyróżnieni najlepsi zdający –adwokat Michał Kiedrzyn, adwokat Tomasz Śnios oraz adwokat Dawid Marko.
Ostatecznie, siedemdziesięciu ośmiu adwokatów ślubowało przed Dziekanem Pomorskiej Izby Adwokackiej, że w toku swojej pracy zawodowej będą godności, uczciwości, słuszności i sprawiedliwości społecznej oraz przyczyniać się do ochrony praw i wolności obywatelskich.
Ślubującym składamy najserdeczniejsze gratulacje i życzymy powodzenia na dalszej ścieżce kariery zawodowej.
Adw. Anna Grzelak
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202255
Sprawozdanie
Z Europą nam po drodze
„Z Europą nam po drodze” to hasło przewod nie tegorocznej, drugiej już edycji projektu Tour de Konstytucja PL, którego pomysłodawcą i inicjato rem był Robert Hojda Prezes Kongresu Obywatel skich Ruchów Demokratycznych, a współtwórczy nią Wiceprezeska adw. Kinga Dagmara Siadlak.
Tour de Konstytucja to seria spotkań w miastach i miejscowościach w całej Polsce współorganizo wana z mieszkańcami wszystkich regionów Polski przez KORD.
W tym roku do współtworzenia tego obywatel skiego projektu przystąpiła również Adwokatura Polska, a także Fundusz Obywatelski im. Henry ka Wujca i Fundacja Wolności Gospodarczej przy medialnym wsparciu Gazety Wyborczej oraz Radia Tok FM.
Celem tegorocznego projektu była popularyzacja wiedzy o Unii Europejskiej, relacje Polski ze struk turami unijnymi, a także zależności Konstytucji RP i dokumentów Unii Europejskiej. Spotkania i roz mowy z Polkami i Polakami to przede wszystkim edukacja o wolności i prawach obywatelskich, któ re w obliczu zagrożeń ostatnich wydarzeń nabrały szczególnego znaczenia dla każdego bez względu na wiek.
Tegoroczna ogólnopolska inauguracja wyda rzenia, której jako adwokatka PIA w Gdańsku by łam współorganizatorką, odbyła się tradycyjnie już w dacie 4 czerwca, tym razem w Słupsku. Wielki fi nał natomiast odbył się 27 sierpnia przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie z udziałem prodemo kratycznych organizacji i stowarzyszeń, ludzi kultu ry i lokalnych liderów m.in. Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Komitetu Obrony Demokracji, Ra domianie dla Demokracji, Kobiecego Słupska, czy Kongresu Kobiet. Wsparcia na finale, jak również podczas wszystkich przystanków Tour de Konsty tucja udzielili również adwokaci z 24 Izb Adwokac kich, radcowie prawni, sędziowie ze stowarzyszeń sędziów THEMIS i Oddziałów Iustitia, prokurato rów LexSuperOmnia oraz stowarzyszenia adwokac kiego Defensor Iuris.
Tour de Bus odwiedził 70 miejscowości w 87 dni przejeżdżając 12.000 km od Bałtyku, aż po Ta try, a mieszkańcy zabrali do domów ponad 14.000
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 56
egzemplarzy Konstytucji RP, 24.000 ulotek infor macyjnych i ok. 12.000 materiałów promujących Unię Europejską otrzymanych od Komisji Euro pejskiej. Odbyło się 90 debat z udziałem blisko 250 prelegentów w tym wybitnych przedstawicieli śro dowisk prawniczych m.in. prof. Ewy Łętowskiej, prof. Mirosława Wyrzykowskiego czy prof. Adama Bodnara. Nie zabrakło również sędziów Igora Tulei, Pawła Juszczyszyna i Piotra Gąciarka, którzy rów nież w tej edycji odwiedzili z Tourbusem kilkadzie siąt miejscowości w Polsce prezentując m.in. symu lacje rozpraw.
Atmosfera tych wydarzeń zawsze była podniosła, albowiem każde spotkanie zaczynało się od wysłu chania preambuły Konstytucji, a na zakończenie uczestnicy mieli możliwość wysłuchania preambuły Karty Praw Podstawowych czytanych przez wybit nych aktorów Jerzego Radziwiłowicza, Olgierda Łu kaszewicza czy Andrzeja Chyry wspierających pro jekt Tour de Konstytucja od pierwszej edycji.
Pozwolę sobie zamieścić tekst preambuły Karty Praw Podstawowych UE, albowiem ten dokument w przeciwieństwie do Konstytucji RP nie jest po
Słowo od Redakcji
wszechnie znany, natomiast jego treść daje odpór narracji wszystkim wątpiącym w wartości Unii Eu ropejskiej, których Polska jest sygnatariuszem.
(...) Narody Europy, tworząc między sobą coraz ściślejszy związek, są zdecydo wane dzielić ze sobą pokojową przyszłość opartą na wspólnych wartościach. Świado ma swego duchowo-religijnego i moralnego dziedzictwa, Unia jest zbudowana na niepodzielnych, powszechnych wartościach god ności osoby ludzkiej, wolności, równości i solidarności; opiera się na zasadach demokracji i państwa prawnego. Poprzez usta nowienie obywatelstwa Unii oraz stworzenie przestrzeni wolności, bezpieczeństwa
i sprawiedliwości stawia jednostkę w cen trum swych działań. Unia przyczynia się do ochrony i rozwoju tych wspólnych warto ści, szanując przy tym różnorodność kultur
i tradycji narodów Europy, jak również tożsamość narodową Państw Członkowskich
i organizację ich władz publicznych na po ziomach: krajowym, regionalnym i lokal-
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202257
Słowo od Redakcji
nym; dąży do wspierania zrównoważonego i stałego rozwoju oraz zapewnia swobodny przepływ osób, usług, towarów i kapitału oraz swobodę przedsiębiorczości. W tym celu, w obliczu zmian w społeczeństwie, postępu społecznego oraz rozwoju naukowego i technologicznego, niezbędne jest wzmocnienie ochrony praw podstawowych poprzez wyszczególnienie tych praw w Kar cie i przez to uczynienie ich bardziej widocz nymi. Niniejsza Karta potwierdza, przy poszanowaniu kompetencji i zadań Unii oraz zasady pomocniczości, prawa wynikające zwłaszcza z tradycji konstytucyjnych i zobowiązań międzynarodowych wspólnych Państwom Członkowskim, europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i pod stawowych wolności, Kart Społecznych przyjętych przez Unię i Radę Europy oraz z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybuna łu Praw Człowieka. W tym kontekście, sądy Unii i Państw Członkowskich będą interpre towały Kartę z należytym uwzględnieniem wyjaśnień sporządzonych pod kierownic twem Prezydium Konwentu, który opraco wał Kartę, i za których uaktualnienie odpowiada Prezydium Konwentu Europejskiego. Korzystanie z tych praw rodzi odpowie dzialność i nakłada obowiązki wobec innych osób, wspólnoty ludzkiej i przyszłych pokoleń. Unia uznaje zatem prawa, wolności i zasady wymienione poniżej (...).
Tradycją i w tej edycji była również możliwość złożenia podpisu przez uczestników wydarzeń re gionalnych na specjalnym zwoju Konstytucji i Karty Praw Podstawowych, tworząc tym samym histo ryczny egzemplarz.
Na podkreślenie zasługuje bardzo aktywny udział adwokatek, adwokatów i aplikantów adwo kackich Pomorskiej Izby Adwokackiej w Gdańsku, którzy brali udział w 8 przystankach Tour w regio nie pomorskim, które wymienię w kolejności trasy Tourbusa:
• Inauguracja: Słupsk –adw. Bartosz Fieducik, adw. Danuta Wawrowska,
• Potęgowo – adw. Bartosz Fieducik, adw. Danuta Wawrowska
• Puck – adw. Agnieszka Derezińska-Jankowska, adw. Agnieszka Kanawka, adw. Janusz Masiak, adw. Krzysztof Woliński
• Sopot – adw. Michał Gostkowski, adw. Agniesz ka Kanawka, adw. Roma Orlikowska-Wrońska, adw. Jan Suchanek
• Gdynia – apl. adw. Olga Lewicka, adw. Jan Su chanek
• Gdańsk – adw. Małgorzata Głodkowska, adw. Bartosz Golejewski, adw. Sylwia Grzybowska, adw. Agnieszka Kanawka, apl. adw. Joanna Klep czyńska, adw. Janusz Masiak, apl. adw. Milena Mataczyńska, adw. Jan Suchanek, adw. Krzysz tof Woliński
• Elbląg – adw. Dariusz Olszak
• Kartuzy – adw. Bartosz Golejewski, adw. Domi nika Merchel-Hinc, apl. adw. Dorota Mikulska, adw. Jan Suchanek
• Finał Warszawa – adw. Sylwia Grzybowska, adw. Jan Suchanek.
Adwokatki i adwokaci naszej Izby uczestniczyli również w przystankach Tour de Konstytucja: Opener Festiwal w Gdyni – adw. Jan Suchanek Poland Rock Festiwal – adw. Danuta Wawrowska Charakter tych wydarzeń wymagał innego spo sobu narracji, gdyż w obu jakże innych festiwalach uczestniczą głównie młodzi ludzie, którzy zadawali mnóstwo trudnych pytań, na które staraliśmy się udzielić odpowiedzi zachęcając jednocześnie do aktywnego włączenia się w budowanie swojej przy szłości poprzez zwiększenie aktywności obywatel skiej. Przekonanie choćby jednej z tych osób było niezwykle satysfakcjonujące zarówno dla mnie, jak również adw. Jana Suchanka, z którym wymieni liśmy się refleksami z udziału w projekcie Tour de Konstytucja.
W ubiegłym roku, przedstawiając pierwszą edycję projektu, zachęcałam koleżanki i kolegów ad wokatów z Pomorskiej Izby Adwokackiej do aktyw
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 58
nego zaangażowania się w kolejną edycje „Tour de Konstytucja PL” i z ogromną satysfakcją odnotowuję fakt, że byliśmy jedną z najliczniej reprezen towanych Izb w wydarzeniu ważnym dla wszystkich tych, którzy pragną wolnej, otwartej i demokratycz nej Polski w Europie. Cieszy również udział w war szawskim finale naszych adwokackich dzieci, którzy rozdając egzemplarze Konstytucji dumnie prezen towali się w koszulkach z napisem: „mój tato jest adwokatem” lub „moja mama jest adwokatem”. Wyrazy uznania za pomysł dla adw. Jana Suchanka z Pomorskiej Izby Adwokackiej i brawo dla Komisji Wizerunkowej NRA za jego wykonanie.
Sędzia Paweł Juszczyszyn na Finale „Tour de Konstytucja” w Warszawie powiedział, że Tour de Konstytucja burzy mury, a najważniejszym mu rem, który wspólnie już burzymy, jest mur obojęt
Słowo od Redakcji
ności. To zdanie niech będzie puentą relacji z tej niezwykłej obywatelskiej, oddolnej inicjatywy Kongresu Obywatelskich Ruchów Demokratycznych.
A Robert Hojda na zakończenie tegorocznej edy cji już zapowiedział kolejną (III), związaną tema tycznie z nadchodzącymi wyborami parlamentarny mi i do samorządów.
Adw. Danuta Wawrowska
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202259
Reaktywacja Komisji Historycznej
Dnia 25 sierpnia 2022 roku odbyło się pierwsze spotkanie Komisji Historycznej przy Okręgowej Ra dzie Adwokackiej w Gdańsku po jej reaktywacji w no wym składzie. W spotkaniu Komisji wziął również gościnny udział Przewodniczący Komisji do spraw Komunikacji i Relacji Zewnętrznych – adwokat Jan Suchanek. Członkowie dyskutowali o planie działa nia Komisji w najbliższym czasie, współpracy z in nymi komisjami oraz instytucjami zewnętrznymi.
Chcielibyśmy, aby Komisja w sposób ciekawy i nowoczesny prezentowała sprawy historyczne ko lejnym pokoleniom adwokatów, aplikantów adwo kackich, a także wszelkim zainteresowanym. Dużej szansy upatrujemy w cieszących się dużą popular nością wśród młodzieży szkolnej i organizacji po zarządowych, a także zainteresowaniem mediów, inscenizacjach procesów historycznych. W najbliż szym czasie konieczne będzie zawiązanie współ pracy z kluczowymi instytucjami w zakresie działań Komisji takich jak: Europejskie Centrum Solidarno ści, Instytut Pamięci Narodowej, Muzeum II Wojny Światowej i inne muzea oraz jednostki funkcjonują ce na terenie Izby. Mamy nadzieję, że w ramach tej współpracy uda się upamiętnić wielu znakomitych adwokatów i adwokatek, również z terenów mniej szych miejscowości. Już na początku swojej dzia łalności Komisja zmierzy się z wielkim zadaniem opracowania i organizacji wystawy stałej dotyczącej adwokatury.
Wobec wielu zadań i inicjatyw Komisja serdecznie zaprasza zainteresowanych do współpracy. W tym celu można kontaktować się ze mną jako Przewodniczącym pod numerem telefonu: +48 512292-975 lub poprzez e-mail: adwokat@kancelaria zak.com.
Komisja Historyczna działa obecnie w składzie: adw. Paweł Róg, adw. Paulina Górniak, adw. Agata Sienkiewicz, adw. Anna Woźny, adw. Piotr Wiśniew ski oraz adw. Jakub Żak – Przewodniczący Komisji.
Jeszcze raz zapraszamy do współpracy.
Adw. Jakub Żak
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 60 Słowo od SprawozdanieRedakcji
Jak czarną duszę człowiek nieraz zdoła Chować pod jasną postacią anioła! Jak często zbrodnia, strojna pozorami, Płaszczykiem cnoty zwiedziony świat mami, I w słabe swojej pajęczyny nici Godność, powagę i władzę uchwyci! (akt III, scena 2, tłum. L. Urlich, Warszawa 1964)
Sztuka „Miarka za miarkę” (Measure for Measu re) została po raz pierwszy zagrana w 1604 r., a więc niedługo po wstąpieniu na angielski tron króla Ja kuba I Stuarta. Ze względu na łączenie elementów radosnych i poważnych utwór jest określany przez szekspirologów mianem komedii ciemnej lub pro blemowej. Tytuł nawiązuje do fragmentu Ewangelii według św. Mateusza: „takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą” (Mt 7, 1-2). W kontekście miary czasami posługujemy się w języku potocznym kilkoma po pularnymi wyrażeniami, np. „Apetyt rośnie w miarę jedzenia”, „Nie mierz ludzi własną miarą”, „Ziarko do ziarnka aż zbierze się miarka”. W sztuce „Miarka za miarkę” Shakespeare porusza problem wzajem nych relacji między prawem a moralnością, które stanowią swego rodzaju punkt zapalny praktyki prawa. Warto postawić sobie następujące pytania: Czy polityczne reformy są wystarczające do zmiany ludzkiej natury? Czy za pomocą prawa można uczy nić ludzi dobrymi? Jak należy rozumieć koncepcję neutralności światopoglądowej państwa?
W historii opisanej przez Shakespeare’a rządzą cy w Wiedniu książę postanawia udać się pewnego dnia w daleką podróż, zaś na czas swojej nieobec ności przekazuje ster rządów w ręce namiestnika Angela. Namiestnik jak to namiestnik, chociaż tylko w zastępstwie, to jednak pragnie sprawować wła dzę wzorowo. W jego przekonaniu władca powinien szczególnie troszczyć się o moralność publiczną, dlatego też decyduje surowo egzekwować przepisy zabraniające stosunków pozamałżeńskich. W swo im zapale Angelo jest gotów wyburzyć domy pu bliczne na przedmieściach Wiednia, a nawet skazać na śmierć osoby oskarżone o cudzołóstwo. Pierwszą „ofiarą” nowego porządku ma być Klaudio, którego ukochana właśnie zaszła w ciążę. Namiestnika nie interesuje zgodna wola młodych na zawarcie mał
Słowo od RedakcjiPrawo w literaturze
żeństwa i ich wzajemne uczucie, ponieważ dla niego liczy się jedynie sucha litera prawa.
Wkrótce okazuje się, że sam Angelo postępuje według podwójnych standardów, nie zamierzając stosować nowych reguł do własnego zachowania. Skazanego na śmierć Klaudia próbuje ratować jego siostra, Izabela, która chce przekonać namiestnika, aby ten darował życie Klaudio. Dziewczyna, nowi cjuszka w klasztorze, opuszcza swój dotychczaso wy przybytek, aby spotkać się z namiestnikiem. Perswazja Izabeli jest na tyle skuteczna, że Angelo wyraża zgodę na uwolnienie skazanego, ale jedno cześnie składa propozycję spędzenia wspólnej nocy z Izabelą. Namiestnik ujawnia swoje oblicze hi pokryty, co jednak mu nie przeszkadza wymierzać innym drakońskie kary za te same zachowania. Za pewne obrońca Angela mógłby przewrotnie zapytać: Czy drogowskaz kroczy tą samą drogą, którą wska zuje? Angelo nie zdaje sobie sprawy, że zaplątał się w sieci intrygi zorganizowanej przez księcia Wied nia, który wcześniej tylko pozornie opuścił miasto. Książę (przebrany za mnicha) przekonuje Izabelę, aby umówiła się z namiestnikiem na nocne spotka nie, jednak zamiast niej ma tam pójść była narzeczo na namiestnika, Marianna. Ostatecznie, cała histo ria kończy się szczęśliwie – dobre ziarna pozwalają wykorzenić chwasty zła, a zło zostaje przebaczone.
Jakie znaczenie ma sztuka „Miarka za miarkę” autorstwa Shakespeare’a dla współczesnego praw nika?
Z perspektywy tworzenia prawa może ona skła niać do dyskusji na temat ingerencji prawa w sferę moralności, granic kompetencji ustawodawcy czy prawa do prywatności. W drugiej połowie XX wieku w anglosaskiej filozofii prawa toczyła się debata na temat penalizacji homoseksualizmu, która ogólnie odnosiła się do problematyki tworzenia prawa za kazującego określonych czynów ze względu na ich sprzeczność z moralnością publiczną. Według zwo lenników moralizmu prawnego prawodawca jest predysponowany do sankcjonowania pewnych za chowań, uznawanych przez nich za moralnie niedo puszczalne (np. cudzołóstwo, homoseksualizm, pro stytucja), w celu ochrony przed dezintegracją więzi społecznych. Z kolei myśliciele nawiązujący do tra dycji liberalnej, przyjmują, że rolą ustawodawcy jest afirmacja ludzkiej wolności, przy czym indywidu
„Miarka za miarkę” Williama Shakespeare’a
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202261
Słowo od Redakcji
alna wolność jednostki może być ograniczona, gdy swoim zachowaniem wyrządza krzywdę innym. Wy daje się, że współczesne zjawisko proliferacji prawa (nadmierna liczba regulacji prawnych) paradoksal nie może powodować, że sfera wolności człowieka jest coraz bardziej ograniczona, nawet mimo oficjal nego odwoływania się w dyskursie publicznym do liberalnej retoryki.
Szekspirowska sztuka staje się ponadto przyczyn kiem do rozważań w kontekście stosowania prawa, w szczególności etyki zawodowej sędziów, którzy w imieniu państwa rozstrzygają spory o prawo. Do konując subsumpcji sędzia musi dopasować ustalo ny stan faktyczny do obowiązującej normy prawnej, chociaż jak wiadomo w rzeczywistości procedura ta jest bardziej skomplikowana. Godne uwagi, że sam wyraz „norma” ma pochodzenie łacińskie i pierwot nie służył do określenia kwadratu stolarskiego, czyli przyrządu do wymierzania kątów prostych podczas czynności budowlanych. W pewnych sytuacjach sę dziowie mogą napotkać na hard cases, w których są zobligowani wydać orzeczenie, mimo istnienia kilku rozwiązań interpretacyjnych w danej sprawie. Na turalnie, strażnicy Temidy poruszają się w ramach pewnego konstytucyjnego uniwersum, które po winno stanowi stały punkt odniesienia w ich pracy zawodowej. Z drugiej strony, w przypadku orzeka nia w sprawach budzących kontrowersje (moralne, polityczne, religijne) istotne jest także odwołanie się do norm pozaprawnych, dzięki czemu będzie moż na w najwyższym stopniu urzeczywistnić aksjologię współczesnego państwa prawa.
Shakespeare jednak pozbawia nas złudzeń, że za pomocą regulacji prawnych można sprawić, aby ludzie byli dobrzy. Nie jest podstawową rolą prawa przerobić zwykłych zjadaczy chleba w anioły, lecz wdrożenie niezbędnych mechanizmów służących życiu we wspólnocie społecznej. Nie oznacza to wcale, że prawo nie służy realizacji pewnych zbioro wych wartości, gdyż posiada ono swoją wewnętrzną dynamikę, wchodząc w określone interakcje z nor mami moralnymi, obyczajowymi czy zwyczajowymi.
Angielski pisarz dostrzega, że sprawiedliwe prawo, ugruntowane na zasadach moralnych, jakkolwiek w naszym świecie niedoskonałe, jest właściwą miarą do oceny ludzkich czynów. Z pewnością prawo nie zastępuje moralności i vice versa, gdyż prawo bez sprawiedliwości jest tyranią, zaś sprawiedliwość bez prawa jest bezsilna.
Adw. dr Karol Gregorczuk
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 62
Słowo od RedakcjiNiebo nad Palestrą
IV Władza
Koniec wakacji nigdy nie był tym co tygrysy lubi ły najbardziej, ale końcówka tegorocznego lata bije poprzednie na głowę. Powtarzane czasem w żartach Winter is coming nabrało znaczenia co najmniej tak złowrogiego jak spojrzenie Nocnego Króla.
Termin inflacja na mapie myśli rozpisują już przedszkolaki, do łask powróciły także wzory przeli czania wysokości rat kredytu (czy też raczej kalkula tory on-line do nich – żeby nie być zbyt optymistycz nym).
W ramach powiększania zasobu leksykalnego narodu potocznie znanym terminem stał się także ichtiolog, odświeżona została także wiedza dotycząca niektórych pierwiastków i związków chemicznych. Wszystko to przeplatane odkładanymi od dwóch lat weselami, wakacjami bez covidu i aromatem gofrów z bitą śmietaną. Kiedy słońce świeci jasno od wcze snego poranka do późnego wieczoru znacznie łatwiej o optymizm. Niestety ostatnio ściemnia się coraz szybciej, a wakacyjne plany będą musiały ustąpić miejsca planom lekcji i reżimowi codziennej rutyny.
Wspomnienia gorącego lata oby ogrzewały nas jak najdłużej. Dosłownie i w przenośni. Jednym z wydarzeń sezonu był transfer (czy też raczej rozgry wająca się w przestrzeni publicznej na żywo teleno wela transferowa) naszego polskiego odpowiednika CR9. Wszyscy wiedzieli, że on kocha ją (Barcelonę), ale nie do końca było wiadomo czy nie zostanie zmu szony do trwania w małżeństwie z rozsądku. Jak na dobrą telenowelę przystało, widzowie doczekali się happy endu i nasz Robert Lewandowski biega dumnie w barwach klubowych katalońskiego klu bu. Piszę z oczywistą ironią o telenoweli, bo zabiegi agentów z obu stron negocjacyjnego stołu nie zostały ograniczone do zacisznych zakamarków gabinetów, lecz z premedytacją wykorzystywały nastroje spo łeczne. Stąd bardziej lub mniej kontrolowane prze cieki i niby niebaczne wypowiedzi rozgrzewały i tak napiętą atmosferę przechylając szalę to na jedną, to na drugą stronę. Z przykrością stwierdzam jednakże, że społeczeństwo czy też społeczeństwa są dość łatwo sterowalne i ślepo podążają za nagłówkami w prasie i paskami w telewizji. Każda ze stron poddawała pomysł do publikacji według swojej myśli, i tak jak w Monachium byli pewni, że Lewandowski musi zo stać, tak w Barcelonie, że już do nich leci.
Podobnie będzie ze zbliżającymi się Mistrzostwa mi Świata w Katarze. Gdzieś niemrawo przebijają się informacje o „jakimś” łamaniu praw człowieka, nie wolniczej pracy itp. Ale kiedy na ekranach smartpho
nów wyświetlą się tabele grupowe, zdjęcia pucharu, no i oczywiście analizy dotyczące szans naszych biało – czerwonych orłów, to nikt takimi wzniosłymi bzdu rami nie będzie zawracał sobie głowy. Bez większego echa w mediach ogólnopolskich odbyła się wspania ła inicjatywa Tour de Konstytucja, w którą osobiście zaangażowanych było wielu członków PIA. Akcja cie szyła się dużym zainteresowaniem obywateli, żeby nie powiedzieć, że okazała się niemałym sukcesem, natomiast śmiem wątpić czy przekaz medialny to od zwierciedlał. Ważne wartości dość kiepsko się sprze dają (w kontraście do lodów z niejakiej Ekipy, o czym trąbiły na prawo i lewo wszystkie serwisy). Niestety niewielu rozumie o co chodzi z awanturą o konsty tucyjność zasad powoływania sędziów, hierarchią aktów prawa. Za to pokrzywdzenie przez nieuczci wą kastę sędziów pana Janka z małej miejscowości spod Szczecina zaprezentowane w odpowiedni spo sób w programie telewizyjnym jest materiałem nie zwykle nośnym. Często w istocie rzeczy dotyka me rytorycznie kardynalnych zasad prawa, najczęściej gwarantowanych każdemu obywatelowi na poziomie konstytucyjnym, ale ma ludzką twarz. Twarz ludzkiej krzywdy, która okazuje się być tematem o najwięk szych zasięgach. Jest to pewien socjologiczny feno men i choć można nie czuć się z tym komfortowo, to ciężko na poziomie faktów się z tym kłócić.
Żyjemy w czasach kiedy starcie na merytorycznym poziomie nie przekłada się na wynik. Zasady demokracji – rządów ludu – a w wydaniu europejskim najzwyklejszej większości, w połączeniu z erą mediów społecznościowych, skutkują rządami socjo- i psychologów, którzy wsparci danymi, któ re samodzielnie im dostarczamy przez (o ironio!) tożsame media społecznościowe, kreują wybory ca łych społeczeństw. Kto nie widział filmu Brexit: The Uncivil War z 2019 r., dużo stracił, ale zawsze może nadrobić.
Najbliższa zima nie zapowiada się lekko, ale gru pa odpowiednich macherów od mas, już pracuje nad naszą interpretacją nadchodzących wydarzeń.
Adw. Dagna Maciejewska
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202263
obrazów
Jeżeli chcesz zobaczyć to miejsce, musisz uważać, żeby go przypadkiem nie minąć. Podpowiem Ci, jest tam teraz stacja benzynowa i linia wysokiego napię cia biegnąca wzdłuż dość nieciekawych gór. To było moje odkrycie, zdziwienie, że góry mogą być szare, pozbawione urody, wyblakłe i jakby posypane py łem. Że mogą być po prostu – nijakie. I gdyby nie to, co tam się zdarzyło, pewnie nie wysiadłbym nawet z samochodu. Zapewniam Cię jednak, też będziesz pamiętać to miejsce, chociaż zmieniło się od tego czasu. Pomiędzy górami a morzem, szeroką jezdnią poruszają się co dzień tysiące samochodów. Trudno sobie wyobrazić, że wtedy brzeg był bliżej a wąska droga pomiędzy skalnymi ścianami uniemożliwiała swobodne przejście załadowanym wozom.
Jednego możesz być pewien patrząc na szare skały – w tamto sierpniowe południe były tak samo gorące. Bo niewiele jest w przyrodzie zjawisk tak trwałych w wyobrażalnej skali czasu jak góry i ka mienie.
Gorąco, połączone z wysiłkiem fizycznym odbie ra chęć działania, potrafi doprowadzić do rezygnacji z zamiarów. Wiedzą o tym wszyscy żołnierze sił spe cjalnych, kończący procedury kwalifikacyjne, któ
rym nadaje się wszystko mówiące nazwy: selekcja czy piekielny tydzień. Długotrwały upał niedostrze galnie odbiera nie tylko siłę fizyczną, pozbawia woli działania. Drażni, rodzi pragnienie odpoczyn ku, natychmiastowego przerwania aktywności, która w upale nuży w dwójnasób. (Jeśli chodzisz latem po górach, doskonale wiesz o czym piszę).
W wąwozie – u potęgujących upał źródeł geotermalnych, dzięki którym miejsce to nazywano wówczas Thermopilai – padło rycerskie w swej istocie żądanie. Poddaj się, złóż broń. Nie, nie była to pułapka. Celem ówczesnych wojen nie była to talna destrukcja zastanego świata. Tak postępowali barbarzyńcy, dla których istotne były jedynie łupy. Cywilizowany władca wiedział, że podbicie innego kraju prowadzi do pomnożenia dóbr. Rzemieślnicy, rolnicy, żołnierze – to były zasoby, których nie moż na było marnować. A Kserkses przecież był władcą cywilizowanego imperium. Stąd też oferta złożona kilkuset dzielnym żołnierzom. Poddajcie się, stańcie przy mnie, to nic hańbiącego, tak zrobiło wielu.
– Oddajcie broń.
Pomiędzy żądaniem a odpowiedzią była chwila prawdziwej, absolutnej wolności. Bo każdy wybór
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 64 Słowo od RedakcjiMarek wśród
ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ
był możliwy i zależał tylko od woli wybierającego. Jak łatwo byłoby spełnić żądanie. Następnego dnia maszerować wśród armii złożonej z wielu ludów imperium. Cieszyć się respektem, jaki budzi do brze wyszkolony zawodowiec. Bo przecież broniący Gorących Źródeł właśnie takimi byli. A zawodowy żołnierz nie naraża się niepotrzebnie. Jego umie jętności są zbyt cenne i nie można ich marnować na symboliczne, pozbawione znaczenia gesty. (Nie którzy historycy wojskowości twierdzą, że to starcie było jednym z wielu, mało znaczących z punktu wi dzenia strategicznego potyczek). Poddanie było nie tyko racjonalnym wyborem, przy braku szans na po wodzenie, jawiło się jako pierwotne, wręcz instynk towne działanie służące ratowaniu życia.
– Oddajcie broń.
– ΜΟΛΩΝ ΛΑΒΕ.
Molon Labe. Przyjdź i weź. Leonidas wiedział, że wolność to nie tylko możliwość nieskrępowanego wyboru. Ta bowiem prowadzi często do nieprzemy ślanych działań motywowanych chciwością, lękiem, zazdrością czy żądzą. Że wolni naprawdę stajemy się, gdy działamy ponad swoim instynktem, popę dami, czy zachciankami, gdy naszą wolą świadomie wybieramy wartości większe niż my sami.
Im jestem starszy, tym bardziej doceniam ma larstwo klasycyzmu. Zaczynam rozumieć, że artyści tworząc kompozycje osadzone w starożytnej histo rii, chcieli przekazać nam wartości uniwersalne, nie zależne od kontekstu czasu i miejsca. W statyczno
Słowo od Redakcji
ści kompozycji dostrzegam medytacyjny, transowy wręcz spokój a wypełniające obrazy rekwizyty i sym bole tworzą łamigłówki, które staram się rozszyfro wywać.
Zatem stań ze mną przed obrazem „Leonidas pod Termopilami” Jacques – Louis David’a. (To już dru gie jego dzieło, które oglądamy – pamiętasz „Napo leona na Przełęczy św. Bernarda”?).
Spójrz, Król – wódz, już udzielił odpowiedzi, już wszyscy szykują się do działania. Wiążą sandały, na kładają zbroje, żegnają się ze sobą, składają ofiary. Są spokojni. Podejmując decyzję sprzeczną z pod stawowym imperatywem ochrony własnego życia, przekroczyli granice człowieczeństwa.
Stali się wiecznością.
Czy taka postawa, jakże sprzeczna ze współcze snym rozumieniem wolności ma sens?
Zanim odpowiesz, przypomnij sobie, z czym rok temu kojarzyłeś Ukrainę.
Adw. Marek Karczmarzyk
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/202265
okiem
Temidy
Rys. Arkadiusz Krupa, Sędzia Sądu Rejonowego w Łobzie
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 61/2022 66 Ślepym