Z KAMIENIEM W TLE
TIA cz. 11
Jacek Kiszkiel
Masz 20 000 dolarów i sp...aj! Czas, w którym zaczęliśmy się gryźć z naszym GM, przypadł na czas pandemii COVID-19. Dopiero w momencie, kiedy wezwaliśmy policję, żeby naszego GM wyrzucić z naszego domu zrozumiałem, jakie przepisy weszły w życie. Nie można nikogo eksmitować z domu bez wcześniejszego zabezpieczenia mu lokum na takim samym lub lepszym poziomie. Pytam więc policji: „To co, mam z nim mieszkać do końca życia? Przecież to mój dom i ja jestem jego właścicielem. A jak sprzedam dom komuś innemu to co, z lokatorami?” Odpowiedź była tak prosta i głupia, że nawet nie udało mi się tego skomentować. „Tak.”Więc stwierdziliśmy, że skoro nie możemy w świetle prawa pozbyć się go z własnego domu, to utrudnimy sobie trochę życie, a jemu je po prostu obrzydzimy! Jak pamiętacie, dom jest duży: 4 sypialnie, dwie łazienki, kuchnia i salon. GM ze swoją żoną zajmowali jeden pokój, ale mieli dostęp do wszystkiego. Więc trzeba było to zmienić. Po przyjeździe w styczniu 2021 roku zaczęliśmy od wymiany zamków, nawet w łazienkach. Lodówkę zamknęliśmy na łańcuch i kłódkę – tak, za każdym razem, kiedy wyjeżdżaliśmy z domu zaplataliśmy łańcuch na drzwiach od lodówki. To był mój najdłuższy pobyt w RPA – 4 tygodnie – i przez te cztery tygodnie on z żoną nie mogli korzystać nawet z toalety w Naszym Domu. Gdzie chodzili do ubikacji i jak sobie radzili, nie wiem, to był ich problem. Zapytacie się, czy nie było prób negocjacji? Tak, były.
44
Dawaliśmy różne propozycję załagodzenia naszego sporu czy po prostu rozwiązania umowy za porozumieniem stron. Jego żądania były dla nas nie do zaakceptowania. Facet chciał od nas udziałów w firmie Zenka w RPA. Po jednej z takich rozmów Zenek nie wytrzymał: „Chyba ciebie poje...ło! Masz 20 tys. dolarów i sp...aj, żebym cię więcej na oczy nie widział!” GM odpowiedział, że urażamy jego inteligencję i chce 15% Crystal Black Granite. Zaproponowałem Ojcu, by zostawił mi ten temat: za pół roku nie będzie GM ani w domu, ani w firmie! Po 20 lutym wróciliśmy do Polski i po niecałych trzech tygodniach Zenon z Mietkiem znów polecieli do do RPA. Dom zastali w takim stanie, w jakim go zostawiliśmy. Ale GM nadal tam mieszkał i nie zamierzał opuszczać Naszego Domu. Po tygodniu pobytu Mietek zachorował na „covida” co poskutkowało tym, że nasz GM z żoną przestraszyli się i postanowili się wyprowadzić. Mietek trafił do szpitala, gdzie leżał prawie dwa tygodnie. To był ciężki okres i dla niego i dla nas. Ale udało się mu z tego wyjść i bezpiecznie wrócić do domu do Polski. Chłopaki wylatując z Afryki wymienili zamki wejściowe w domu i kłódkę do bramy wjazdowej.
KWIECIEŃ – MAJ 2022









