KONOPA PRESS Wyd. 6 2022/2023

S.BLADON

H. KUZIA

J. TOMASZEWSKA

M. NYCZ

M. GROCHULSKA

K. SZKUTNIK

B. PARZYŃSKA

M. SZYMIEC

I. RUTKOWSKA

W. PIETRZYK

L. BARON

L. KUCHAROWSKA

M. GÓRAL

M. LESISZ

M. NICER

K. CHMIELOWSKA

J. KRZEKOTOWSKA

R. BORUTA

P. SOBSCZYK

M. SZENDZIELORZ

A. BRUDNICKA

M. ŻAK

W. ANIOŁ

H. KUDEŁKO

N. DRABIK

K & D SROKA

POD OPIEKĄ

PROF. B. RUTKOWSKIEJ

ORAZ WSPARCIU

PROF.E.INDYKIIPROF.A.NĘDZI

Oceny już wystawione, na zewnątrz upał, luźniejsze lekcjeczerwiec. Zaraz znowu wakacje. Czas na wypady ze znajomymi i rodzinne wyjazdy. A gdzie wybierają się w tym roku uczniowie Konopy? Postanowiłam ich o to zapytać.

D: Gdzie wybierasz się w te wakacje?

Gosia: Jadę z dziadkami do Pragi.

Misia: Jadę na obóz harcerski.

Natalia: Wybieram się z rodziną do Włoch i do Chorwacji.

Agata: Jadę na obóz do Hiszpanii.

Weronika: Lecę na Islandię.

Zosia: W tym roku jadę na obóz na Mazury, a oprócz tego do Turcji i Bułgarii z rodzicami.

Ania: Jadę na obóz sportowy, później do Włoch, a na końcu do babci na wieś.

Kuba: Jadę na wieś.

Piotr: Lecę na Cypr.

Alicja: Lecę do Londynu i do Szwajcarii.

Igor: Jadę do Włoch z rodziną.

Jak widzicie plany naszych uczniów są mocno zróżnicowane. A ty? Co robisz w te wakacje?

M. SZYMIEC

JAKPRODUKTYWNIE SPĘDZIĆ WAKACJE?

Wielu z was zapewne zadaje sobie właśnie to pytanie „Jak spędzić wakacje produktywnie?”, ale co to tak właściwie znaczy „produktywnie”. Otoczenie, rówieśnicy i media społecznościowe nakładają dużą presję na to jak mają wyglądać nasze wakacje, co powinniśmy robić, jak spędzać czas i na jakie wyjazdy, w jakie miejsca wyjeżdżać. Jednakże często zdarza się, że sami czujemy się w tym zagubieni, cała ta presja, chęć zaimponowania innym sprawia, że boimy się „zmarnować” naszych wakacji. Pojawiają się wątpliwości jak produktywnie spędzić wakacje. Oto parę moich propozycji:

Nie rezygnuj z postanowień i starych nawyków!

Wakacje często sprzyjają rozleniwieniu się, zaniedbaniu nawyków np. funkcjonowania podczas roku szkolnego. Oczywiście nie mówię tutaj o rutynie związanej zwięźle ze szkołą, ale o postanowieniach takich jak np. treningi, nawyki żywieniowe, nasze zainteresowania i czas dla siebie. Właśnie w tym wakacyjnym okresie mamy najwięcej możliwości czasowych, aby rozwijać się i dbać o siebie. Dlatego właśnie nie warto zaniedbywać swoich starych nawyków. Dobrym pomysłem na urozmaicenie tej rutyny podczas wakacji może być między innymi wprowadzenie lekkich zmian i brak presji oraz restrykcyjnego trzymania się postanowień kropka w kropkę, pozwól sobie na zmiany i nowe doświadczenia! np. Co jeśli ćwiczysz raz w tygodniu, ale chcesz jakoś urozmaicić swoje wakacje? Spróbuj zamiast twojego klasycznego treningu skorzystać z innej, może nowej aktywności fizycznej. Kto wie, może właśnie wtedy znajdziesz swoją pasję!

Korzystaj ze słońca i pięknej pogody!

Wszyscy chyba dobrze wiemy jak piękna potrafi być pogoda latem. Zaplanuj sobie jak najwięcej wyjść na świeże powietrze, to mogą być długie spacery, pikniki, ogniska, wyjścia nad wodę oraz wiele, wiele więcej. Tak naprawdę to ile ludzi tyle pomysłów na spędzanie czasu na dworze.

Skup się na sobie!

Zagospodaruj sobie czas, który poświęcisz sam/a sobie. Mogą to być czynności, które lubisz robić, hobby. Natomiast warto też zaplanować czas na odpoczynek samemu ze sobą. Dobrą umiejętnością jest spędzaniu czasu w pojedynkę,. Możemy wtedy skupić się całkowicie na sobie i swoich potrzebach, odciąć się myślami pod innych ludzi i przeróżnych problemów. N początek dobrym pomysłem są spacery jedynie w swoim towarzystwie, przeróżne małe i większe wycieczki albo pikniki.

Wyznacz cele!

Stwórz listę, kup planer albo nowy kalendarz, wypisz wszystkie cele na czas wakacji: co chciałbyś zwiedzić, jakich aktywności spróbować, może poznać nowych ludzi? Cokolwiek tylko ci się wymarzy. To ty planujesz! Gwarantuję, że widząc wszystkie cele łatwiej będzie do nich dążyć i o niczym nie zapomnisz.

M. SZENDZIELORZ

Dzień dobry. Z racji zbliżających się wakacji chciałabym poruszyć lekkie i przyjemne tematy związane z odpoczynkiem i spędzaniem wolnego czasu. Jako wicedyrektor oraz nauczyciel matematyki w naszej szkole musi być Pani osobą bardzo zajętą i zapracowaną. Czy ma Pani jakiś sposób na odreagowanie od natłoku obowiązków? Czy mogłaby Pani opowiedzieć o swojej pasji niezwiązanej z wykonywanym zawodem?

Hmm...na pewno tak, ale unikam nagromadzenia się spraw i to pomaga mi w realizacji zadań. Zawsze znajduję czas na chwilę odpoczynku, lekturę, ćwiczenia fizyczne, Nordic Walking - bardzo lubię tę formę aktywności i bez względu na pogodę z niej korzystam.

Jak spędza Pani swój wolny czas? Jaka jest Pani ulubiona forma odpoczynku?

Czas wolny spędzam z rodziną poza Katowicami. Ogród, to moja pasja. Jest to dla mnie forma relaksu i wytchnienia. Cieszą mnie zioła i kwiaty, które sama sieję, a potem zbieram i wykorzystuję w kuchni.

Woli Pani spędzać wakacje biernie, czy aktywnie?Jest Pani osobą, która preferuje spędzać czas wolny samotnie, czy w towarzystwie? Ważne pytanie – góry, czy morze?

Jestem zwolenniczką aktywnego, rodzinnego wypoczynku. Lubię górskie wycieczki, zarówno piesze jak i rowerowe. Lubię również podróżować do miejsc o ciekawych matematycznych konotacjach.

Na koniec chciałabym zapytać o Pani ulubiony żart związany z matematyką.

Żart, a może stary dowcip:

Konduktor tłumaczy pasażerowi, dlaczego koła pociągu stukają " Obwód koła, to 2Pir, a Pi to 3,14 z hakiem - i właśnie ten hak tak stuka".

Zainteresowanym polecam również lekturę: Pi. Biografia najbardziej tajemniczej liczby na świecie.

Dziękuję za odpowiedzi na moje pytania.

Również dziękuję. Życzę Czytelnikom Konopa Press bezpiecznych i wspaniałych wakacji.

K &

Przeprowadziłyśmy sondaż dotyczący wakacji, aby dowiedzieć się jak uczniowie naszej szkoły będą spędzać letni czas. Odpowiedzi na ankietę udzieliło 58 osób. Wyniki prezentują się następująco:

Z odpowiedzi uczniów wynika, że większość wolałaby spędzić wakacje nad morzem, natomiast zaskakująco mała ilość uczniów wolałaby pozostać na miejscu, w mieście.

Jak pokazuje wykres, większość ankietowanych określiła, że zarówno pozostaje w Polsce, jak i wyjeżdża za granicę.

Zdecydowana większość, bo aż 65,5% wybrała odpoczynek aktywny.

Wykres pokazał, że uczniowie Konopy woleliby wyjechać na wakacje z przyjaciółmi, na drugim miejscu z rodziną, a tylko 8,6 % wolałoby spędzić wakacje samemu.

56,9 % uczniów określiło, że zamierza podjąć pracę w okresie wakacyjnym. Jak pokazuje wykres, odpowiedzi uczniów w tym przypadku dzielą się prawie równo na połowy wszystkich ankietowanych.

Jak widać, aż 74,1 % uczniów naszej szkoły planuje uczyć się w wakacje.

A Wy jak odpowiedzielibyście na zadane pytania? W której grupie ankietowanych zajęlibyście stanowisko?

Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. W szkole czuć wszechobecny wakacyjny klimat. Choć bramy szkoły wciąż pozostają otwarte, korytarze głośne, a ławki zajęte, to uczniowie już żyją myślami o nadchodzącym wypoczynku. Niektórzy z nas tego lata wyjadą w dalekie podróże, inni pozostaną na miejscu. Każdy z nas z pewnością ma ciekawe wakacyjne plany, a my chcemy się z wami podzielić niektórymi z nich. Wywiad przeprowadziłyśmy z wybranymi uczniami Konopy. Każdemu zadaliśmy jednakowe trzy pytania. Oto odpowiedzi:

Jakie masz plany na wakacje?

Jakub: Pracować, zarobić pieniądze i może gdzieś pojechać ze znajomymi. Mam plan polecieć do Niemiec. Resztę czasu spędzę raczej w domu.

Iga: Koncerty, podróżowanie i zwiedzanie z przyjaciółmi i rodzicami oraz nauka w wolnym czasie. Też na pewno będę spędzać czas u dziadków.

Nikola: Moje wakacje będą pełne atrakcji. Odwiedzę moją ukochaną babcię w Bieszczadach z którą będziemy piec pyszne ciasta. Pojadę z rodzicami nad morze, gdzie będę się dużo opalać i zjem pyszne gofry. #goodvibes

Ola: Wakacje spędzę bardzo aktywnie podróżując po Europie wraz z przyjaciółmi. Celem jest odwiedzenie popularnych atrakcji i posmakowanie pysznego jedzenia, którego jesteśmy fanami.

Martyna: Na wakacje wraz z rodzicami lecimy na Gran Canarię praktycznie na połowę lipca, a potem razem z przyjaciółkami z klasy jedziemy na city break do Pragi. Resztę wakacji (sierpień) spędzę najprawdopodobniej na powtórkach do matury.

Hania: W wakacje planuje spędzić jak najwięcej czasu z przyjaciółmi. Chcę w pełni wykorzystać ten czas na odpoczynek i korzystanie z życia.

Janek: Obóz harcerski we włoskich Alpach, wyprawa rowerowa wzdłuż polskiego wybrzeża, tydzień w Słowackich Tatrach, start w triathlonie

Czego najbardziej nie możesz się doczekać?

Jakub: Aż się będę mógł wyspać.

Iga: Wyjazdu z koleżankami z klasy.

Nikola: Czasu na spotkania ze znajomymi, imprezy, podróżowanie, pływanie w polskim morzu i opalanie.

Ola: Najbardziej nie mogę się doczekać aż spróbuję po raz pierwszy ślimaków podczas wizyty w Paryżu.

Martyna: Nie mogę się doczekać, żeby w końcu się wyspać, dobrych drinków i wakacyjnej atmosfery.

Hania: Najbardziej nie mogę się doczekać spędzania czasu nad wodą z przyjaciółmi bez stresowania się, że muszę wrócić do domu i się uczyć. Po

prostu nie mogę doczekać się odpoczynku i wolności od szkoły.

Janek: Trudne pytanie, chyba wyjazdu do Włoch, ale w Tatry też bardzo mnie ciągnie.

Jakie miejsca odwiedzisz?

Jakub: Gelsenkirchen prawdopodobnie i może jakieś miasta w Polsce, ale nie wiem jeszcze dokładnie jakie.

Iga: Praga, Gdańsk, Szwecja.

Nikola: Polskie morze i Bieszczady.

Ola: Dokładnie mamy zamiar odwiedzić Niemcy, Francję, Belgię, Danię, Turcję, Szwecję i Norwegię.

Martyna: Gran Canaria, Praga.

Hania: Planuje odwiedzić Tatralandię i głównie odwiedzać miejsca nad wodą.

Janek: Północne Włochy, stamtąd również kilka miejscowości we Francji, później Tatry, w tym, jeśli się uda - Rysy. Potem na pewno Gdańsk i Hel, na koniec na pewno zawitam też do Wrocławia.

KAROLINA I DOMINIKA SROKA

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak spędzają wakacje nauczyciele Konopy?

Pani profesor Magdalena Furman podzieliła się z nami swoimi sposobami na spędzanie tego czasu.

Jak spędzała Pani wakacje jako dziecko?

P: Jako dziecko spędzałam wakacje na koloniach. Kolonie wówczas trwały po trzy, nawet cztery tygodnie. Ja, ponieważ miałam taką możliwość, byłam na wszystkich obłożonych turnusach i całe wakacje spędzałam w Złatnej. Co ciekawe, ta wieś ,,zatrzymała się w miejscu”. Od ponad dwudziestu lat nic się tam nie zmieniło. Były to cudowne wakacje, na których poznałam szereg wspaniałych ludzi. Na tych koloniach również pokochałam tenisa stołowego. Organizowane były zawody i konkursy, m.in. recytatorskie czy sportowe. Ja brałam udział w zawodach z tenisa stołowego, a w finale zwykle spotykałam się z moją siostrą, z którą zacięcie walczyłam. Zawsze będę miło wspominać ten czas.

Jest Pani nauczycielką wf-u. Czy w takim razie spędza pani wakacje aktywnie, czy raczej stawia na bierny odpoczynek?

P: Zdecydowanie aktywnie. Mamy stałą ekipę z którą szukamy miejsca na wakacje. Zawsze są to campingi, które mają dużo obiektów sportowych. Boiska do wszystkich gier zespołowych, różne zajęcia fitnessowe, siłownia. Bardzo często bierzemy udział w organizowanych turniejach, co sprawia nam ogromną frajdę. Jednak uwielbiam też czytać, a wakacje to dla mnie najlepszy czas na pochłanianie książek, głównie kryminałów.

Gdyby mogła się Pani udać na wymarzone wakacje, to gdzie i jak spędziłaby pani ten czas?

P: Nie ważne gdzie, ważne z kim. To bardzo istotne, kto nas otacza i z kim spędzamy czas. Marzą mi się wakacje z moją sprawdzoną ekipą na jachcie.

Jakie wakacyjne aktywności lub sporty poleciłaby Pani uczniom Konopy?

P: Na pewno każdy z nas lubi spędzać czas inaczej. Ważne, aby się zresetować i spędzić czas tak, jak lubimy. Przede wszystkim do niczego się nie zmuszać. Dzisiejsza młodzież ma naprawdę duży wybór obozów tematycznych. Polecam spędzać wakacje robiąc to, co lubimy najbardziej.

Dziękuję za wywiad.

L. KUCHAROWSKA

WYCIECZKI NAUCZNIOWSKĄ KIESZEŃ

Zbliżające się wakacje to idealny moment na spotkania ze znajomymi oraz aktywne spędzanie czasu. Wielu młodych ludzi często ma problem ze zorganizowaniem ciekawej wycieczki, ze względu na budżet oraz ograniczoną możliwość przemieszczania się, spowodowaną brakiem prawa jazdy czy samochodu. Warto pamiętać, że nie tylko wakacje za granicą są wartymi uwagi wyjazdami, ale nasza najbliższa okolica oferuje wiele interesujących propozycji, które zdecydowanie są warte rozważenia w wakacyjnych planach. Poniżej przedstawię kilka ciekawych, jednodniowych wycieczek, na które każdy młody człowiek będzie mógł wybrać się ze swoimi znajomymi.

1. SPŁYWYKAJAKOWE

Organizowane są a terenie całego Śląska, a dojazd na miejsce np. na spływ Kanałem Gliwickim, jest możliwy dzięki kolei. Podróż pociągiem to ok. 2 godziny, a ceny biletów nie są wygórowane. Sam koszt spływu to przeważnie ok. 100 zł, a w cenie jest wypożyczenie kajaku na cały czas trwania spływu. Jest to świetna forma aktywnego spędzenia czasu ze znajomymi.

2. WYDARZENIA W KATOWICACH OKOLICZNYCH MIASTACH

Dla fanów sztuki i muzyki, na czas wakacji organizowanych jest wiele niezwykle ciekawych eventów, koncertów i wystaw. Już 1 lipca w Katowicach odbędzie się II Festiwal Lawendy, a 7 lipca we współpracy Chorzów VinylFest i Planetarium Śląskiego, w planetarium odbędzie się program zatytułowany „W stronę gwiazd”. Cena biletów na takie wydarzenia to prze ważnie kilkadziesiąt złotych, a dobrze spędzony czas – to wartość bezcenna.

3. PARK ROZRYWKI ENERGYLANDIA

Dla fanów adrenaliny, świetną propozycją będzie odwiedzenie największego parku rozrywki z Polsce, zlokalizowanego w Zatorze. Cały dzień zabawy na rollercoasterach oraz w parku wodnym, w cenie 179 zł. Dojazd na miejsce nie należy do skomplikowanych – park oferuje specjalne kursy autobusowe oraz pociągowe – z dworca PKP w Katowicach. Środki transportu odjeżdżają z samego rana, tak aby przybyć na samo otwarcie i nie stracić ani chwili zabawy, a odjeżdżają w czasie zamknięcia, co jest świetną opcją dla młodych osób, nieposiadających prawa jazdy lub samochodu.

4. ZWIEDZANIE ATRAKCJI TURTSTYCZNYCH OKOLICZNYCHMIAST– PSZCZYNA Interesujący się historią lub potrzebujący spędzenia całego dnia poza swoim miastem, zdecydowanie jako kierunek rozważyć powinni Pszczynę – dojazd do miasta jest bezproblemowy (pociąg z Katowic), a znaleźć tam można wiele atrakcji. Muzeum Zamkowe to piękne i warte odwiedzenia miejsce, a bilety w zależności od tego którą część chcemy zwiedzić, kosztują już nawet od kilkunastu złotych. Zaraz obok Muzeum zlokalizowany jest Park Pszczyński, w którym można miło spędzić wolny czas, jednocześnie podziwiając piękne krajobrazy. Niedaleko od Pszczyny znajdują się również warte uwagi Jezioro Goczałkowickie, Wieża Widokowa, oraz Ogrody Kapias.

5. SZLAKI ROWEROWE

Ze względu na możliwość przewożenia rowerów w pociągach, warto pomyśleć też o wybraniu się na wycieczkę rowerową po szlakach widokowych. Zlokalizowane są one przeważnie w terenach górzystych, w okolicach Beskidu Śląskiego i Żywca. Trasa wzdłuż Soły, na pętli widokowej Beskidu Śląskiego, czy nawet na Trójstytku gdzie trasa przebiega prze 3 kraje, to zdecydowanie godne polecenia trasy, na które osoby lubiące jazdę na rowerze, zdecydowanie powinny się wybrać.

W ostatnim czasie czasie klasy 2a2 i 1a2 wybrały się na wycieczkę do Brukseli. Podczas zwiedzania stolicy Belgii, widziały wiele interesujących i pięknych miejsc.

Myślę, że kilkudniowa wycieczka do tego miasta może być ciekawą możliwością spędzenia wakacyjnego czasu wolnego.

Na początku musimy pomyśleć o terminie naszej podróży, uwzględnić w nim musimy miejsce naszego pobytu i lot do Brukseli. Ceny w poszczególnych dniach miesiąca są różne dlatego, aby zaoszczędzić musimy wybrać najoptymalniejszy. W tym celu możemy skorzystać z wielu dostępnych porównywarek cen lotów, warto również zrobić to z odpowiednim wyprzedzeniem. Loty tanimi liniami w sierpniu z Krakowa zaczynają się od ok.600 zł w dwie strony, co uważam za bardzo atrakcyjną cenę. A co możemy zobaczyć w stolicy Unii Pierwszym z ciekawych punktów zdecydowanie wartym polecenia jest La Grand-Place to piękny gotycki rynek, którego historia sięga XI wieku. Możemy na nim zobaczyć majestatyczny ratusz wzniesiony w XV wieku, mnóstwo bogato zdobionych kamienic zbudowanych przez cechy zawodowe oraz Maison du Roi, czyli siedem domów połączonych wspólną fasadą. Ważnym elementem rynku jest również wszechobecność sklepów z belgijską czekoladą, goframi i frytkami (pamiętajcie w Belgii je się z majonezem, a nie keczupem).

Niedaleko rynku możemy zobaczyć, jeden z symboli Belgii- Manneken Pis, jest to XVII-wieczna fontanna z figurką sikającego chłopca. Z okazji różnych świąt jest on ubierany w stroje nawiązujące do nich. W 2006 roku chłopiec został przebrany w kaszubski strój ludowy, a 2007 roku w małopolski, a z kolei w 2020 roku przez chwilę przypominał gdańskiego stoczniowca, z okazji 40. rocznicy Porozumień

Sierpniowych.

Kolejną wartą zobaczenia atrakcją są Galerie Królewskie św. Huberta. Jest to długi pasaż handlowy w stylu włoskiego renesansu. Przykryty jest szklanym sufitem, co w połączeniu z jego wysokością robi niesamowite wrażenie.

Zainteresowani naukami ścisłymi i przyrodniczymi mogą rozważyć wizytę w Muzeum Historii Naturalnej, gdzie mogą zobaczyć m.in. skałę z księżyca, szkielety dinozaurów, zapoznać się z ewolucją człowieka czy obejrzeć jedną z wystaw czasowych. Jeżeli jednak bardziej zainteresowani jesteśmy historią i naukami humanistycznymi to ciekawym miejscem do zobaczenia jest Dom Historii Europejskiej i Parlamentarium, gdzie zapoznamy się z historią Europy i Unii Europejskie oraz mechanizmami działania wspólnoty.

Przy okazji zwiedzania Brukseli warto zapuścić się w okolicę dzielnicy królewskiej. Możemy tam zobaczyć chyba najbardziej rozpoznawalny budynek całego miasta- Atomium, chyba każdemu znany model kryształu żelaza, powiększony 165 miliardów razy. Został zbudowany z okazji Wystawy Światowej w Brukseli w 1958. Składa się z 9 kul połączonych schodami ruchomymi, w najwyższej znajduje się taras widokowy z którego rozciąga się widok na prawie całą stolicę Belgii.

Wymieniłem najciekawsze i najbardziej znane miejsca, ale Bruksela oferuje zdecydowanie więcej miejsc godnych polecenia, mam nadzieję, że zaciekawiłem was i rozważycie propozycję, żeby w wakacje zobaczyć to ciekawe miasto.

Dla zainteresowanych podróżą muszę dodać, że pomimo iż Bruksela leży w flamandzkiej część kraju, to w większości ludzie posługują się tam językiem francuskim, ale bez obaw możemy porozumiewać się po angielsku.

M. ŻAK

GALERIAPLAKATU

Mężczyzna spoglądał na monotonne fale uderzające w brzeg tam i z powrotem. Mieszkając tak blisko plaży, ten dźwięk zazwyczaj rozmywał się w tle, nie przyciągając jego uwagi. Jednak były chwile – takie jak teraz, gdy pierwsze promienie słońca delikatnie lizały piasek, odbijając się w wodzie – kiedy świeżo obudzony mężczyzna stał przy oknie, świadomy wszystkich dźwięków otaczających go.

Po całym życiu spędzonym na morzu nie mógł się uwolnić od tego nawyku wstawania wraz ze słońcem, bez względu na to, jak bardzo próbował. Czuł frustrację wobec swojego własnego organizmu, który codziennie stawiał go w tej samej sytuacji.

Stary żeglarz był najbrzydszy rano. W tej ciszy, która otaczała go z każdej strony, dusząc go, nie mógł się ukryć. Ciemność nocy, która oferowała komfortowe schronienie, znikała i mężczyzna musiał zaczynać na nowo. Codzienny rytuał przyzwyczajenia się do rzeczywistości, czując ciężar swojej własnej egzystencji, męczył go niesamowicie. A przecież, mając swoje lata, nie miał już tyle sił. Nieustający ciąg tych samych czynności wyczerpywał go dzień po dniu. Zupełnie jakby gdzieś w nim była dziura, przez którą powoli opuszczała go witalność.

Głośniejszy huk fali uderzających o skałę wyrwał go z tych myśli. Jego dłonie mocno zacisnęły się na parapecie, a dreszcz przeszedł przez jego plecy. Teraz zaczynała się druga część rutyny: wspomnienia. Obrazy zawsze pojawiały się w jego głowie bez zgody i uprzedzenia. Nagle jego umysł zapełnił się barwami, zapachami i dźwiękami. Widział jaskrawość materiałów, wir tańczących ludzi, czuł ostrość przypraw, sprzedawanych w portach i słoną wodę, słyszał głosy ludzi, którzy zginęli na morzu, lub żyli daleko, głośno śpiewających i mógłby przysiąc, że na języku czuł gorzki smak alkoholu.

Żeglarz westchnął. Było coś okrutnego i podstępnego w nostalgii. Sprawiała, że wspomnienia wydawały się łagodniejsze, otoczone jej płaszczem. Może niektóre rzeczy takie były. Może niektóre rzeczy są lepsze jako wspomnienia, niż doświadczenia. Może potrzebują, żeby czas złagodził ich ostre krawędzie.

Słońce już całkowicie wzeszło, świecąc prosto w okno żeglarza. Wyeksponowało kurz unoszący się w powietrzu i sprawiło, że mężczyzna poruszył się z dyskomfortu spowodowanego nagłą falą gorąca. Odsunął się od okna, żeby dalej kontynuować swoją męczącą rutynę, gdy plama koloru na plaży przykuła jego wzrok.

Po piasku biegła dziewczynka. Wyglądała na szczęśliwą, czując promienie słońca i powiew wiatru. Usiadła na piasku i zaczęła budować z niego zamek. Mężczyzna patrzył z zafascynowaniem, jak z każdą sekundą stawał się on coraz większy i ładniejszy.

Jednak nie mógł zignorować licznych wad, które dostrzegał. Jedna z wież była wyższa od drugiej, ściana trochę krzywa. Sama dziewczynka też wyglądała na zmęczoną. Krople potu błyszczały na jej czole, a ręce miała brudne. Stary żeglarz odwrócił wzrok i cofnął się w głąb swojego domu.

Przez resztę dnia nie myślał ani o zamku, ani o dziewczynce. Dopiero gdy słońce już zachodziło i wrócił do okna, aby je zamknąć na noc, zauważył, że zamku już nie było. Musiał zostać zmyty przez fale. Dwie myśli przeszły mu wtedy przez głowę. Pomyślał jak krucha była ta budowla, że tak krótko trwała, że tak łatwo się zniszczyła. I naraz w jego myślach nie wiadomo skąd pojawił się przywołany obraz zamku. Żeglarz uświadomił sobie, że w swojej niedoskonałości zamek był… piękny.

Teraz było jednak za późno. Mężczyzna zamknął okno, wdychając cicho.

Czym jest zjawisko marnowania jedzenia?

Marnowanie jedzenia jest to wyrzucanie produktów spożywczych z powodu mijającej daty przydatności lub ze względu na ich niekorzystny wygląd.

Marnowanie żywności coraz częściej staje się problemem w dzisiejszym świecie. Rocznie marnuje się ok 1 miliard 300 milionów ton jedzenia z czego 2/3 wciąż nadaje się do spożycia. W Polsce jest to 4,8 mln ton rocznie. Najwięcej pożywienia wyrzucają gospodarstwa domowe, ponieważ aż 60% marnowanej żywności w Polsce pochodzi właśnie stamtąd. Zastanówmy się wiec ile w naszych domach ląduję posiłków w koszach i co jest tego przyczyną.

W mediach społecznościowych coraz częściej możemy zaobserwować zjawisko marnotrawstwo pokarmu w celu stworzenia treści które maja nam zapewnić rozrywkę. Ludzie marnują dużą ilość jedzenie nie dla treści ale dla wyświetleń. Ale czy warto niszczyć jedzenie dla zabawy?

Musimy nauczyć się kupować ilość jedzenia adekwatną do ilości, którą jesteśmy w stanie zjeść. Ludzie często popełniają błąd w postaci chodzenia na zakupy bez zaplanowanej listy produktów lub pod wpływem głodu (gdy są głodni). Takie postępowanie prowadzi do kupna większej ilości artykułów niż jest im potrzebna, przez co w rezultacie nie są w stanie jej zjeść przed upłynięciem terminu.

Aby zapobiegać takim działaniom, powinniśmy dokonywać świadomych zakupów, trzymać produkty w odpowiednich warunkach, a ich resztki również wykorzystywać. Jeżeli jednak zakupimy zbyt dużą ilość pokarmów, warto się nią podzielić lub oddać do istniejących banków żywności. Musimy zacząć doceniać wartość jedzenia.

Drodzy czytelnicy, każdy z nas jest uczniem, a jednym z największych problemów naszej codzienności jest stres. Stres to ogólna reakcja organizmu na trudności: zagrożenie, niepewność, sytuacje zadaniowe wymagające od nas zwiększonego wysiłku. Dzielimy go na 3 fazy. Etap reakcji alarmowej to mobilizacja sił organizmu. Podczas etapu odporności człowiek przystosowuje się do czynnika stresu, ostatnim stadium jest etap wyczerpania, podczas którego tracimy zdolności obronne w wyniku zbyt długiego działania stresora. Stres, który nie przekracza pewnego poziomu jest mobilizujący i zachęca do działania. Jego nadmiar działa destrukcyjnie i niesie za sobą negatywne skutki. Symptomami stresu mogą być dolegliwości żołądkowe, bóle głowy, spadek koncentracji, skupianie się na negatywach oraz drażliwość. Przyczyny

szkolnego stresu są nam wszystkim znane, to strach przed sprawdzeniem wiedzy w każdej postaci, brak czasu na odpoczynek i problemy klasowe z rówieśnikami. Długotrwały stres demotywuje uczniów do nauki i zniechęca do zdobywania dobrych ocen. Stresu nie usuniemy z naszego szkolnego życia, możemy jedynie nauczyć się z nim radzić. Sposobów na to jest na tyle dużo, że każdy znajdzie coś dla siebie. Pierwszym z nich jest aktywność fizyczna. Podczas wysiłku uwalniają się endorfiny- hormony szczęścia, które pozwolą nam zapomnieć o szkolnych trudnościach. Im mocniejszy trening, tym lepiej:)

Często młodzi ludzie zapominają o jednych z najważniejszych czynników, o diecie i śnie. Wypoczęty i odżywiony organizm jest silniejszy i bardziej odporny na negatywne wpływy oraz stres.

Wielu osobom pomagają ćwiczenia relaksacyjne. Najlepiej sprawdzają się w doraźnej sytuacji stresowej. Skupienie uwagi na oddechu, pozwala zapomnieć o nerwach i opanować ciąg negatywnych myśli. Kolejny sposób nie jest dla każdego, a mowa tu o organizacji. Im bardziej regularny tryb życia i porządek mamy, tym łatwiej zapanować nad nerwami i stresem. Jednak każdemu pomoże bratnia dusza. Nawet zwyczajne wygadanie się bliskiej osobie pomaga. Z badań wynika, że podczas kontaktu z przyjacielem wydzielają się endorfiny i oksytocyny, które odpowiadają za dobry humor. Musimy pamiętać, że stres nie zniknie po zakończeniu szkoły i najlepiej byłoby nauczyć się z nim funkcjonować na codzień. Liceum to dopiero wstęp do dorosłego i samodzielnego życia, które obfituje w podejmowanie trudnych i stresowych decyzji.

N. DRABIK

H. KUDEŁKO

Wakacje przede wszystkim kojarzą mi się z wysokimi temperaturami, wyjazdami, spotkaniami z przyjaciółmi oraz odpoczynkiem! Jedną z moich ulubionych form odpoczynku jest gotowanie i przygotowanie jakichś zdrowych przekąsek. Latem pojawia się mnóstwo pysznych owoców i warzyw, co zawsze daje nam większe pole do popisu w kuchni, szczególnie, gdy chcemy, by nasza dieta była lekka i zdrowa. Dzisiaj przedstawię przepis na pyszny obiad, oraz szybką słodką przekąskę na ciepłe dni.

MAKARON Z SOSEM ZAWOKADO, KURCZAKIEM I POMIDORAMI

Składniki:

Pół dojrzałego awokado

Szklanka szpinaku

⅓ szklanki orzechów nerkowca

Mała garść świeżej brazylii

Kilka sztuk pomidorków koktajlowych/1 pomidor

100 g piersi z kurczaka

200 g makaronu wstążki

Oliwa

Sól , pieprz, vegeta, Słodka papryka mielona

Przygotowanie: Gotujemy makaron w proporcji 100g na 1 litr wody. Gdy ugotujemy makaron, wodę z zagotowanego maratonu wlewamy do szklanki,. Powinno być jej przynajmniej pól szkolanki. Awokado, bazylię, szpinak, czosnek i orzechy wrzucamy do blendera, zalewamy wodą z makaronu i dodajemy łyżkę oliwy. Następnie blendujemy nasz sos, aż będzie gładki. Gdy nasza masa shrekowa jest już gotowa, czas na kurczaka! Kurczaka kroimy w małe kawałeczki, obtaczamy w papryce słodkiej mielonej, vegecie oraz doprawiamy solą i pieprzem. Ilość przypraw zależy od waszych preferencji! Na rozgrzaną patelnię wrzucamy kurczaka i mieszamy do jego zarumienienia się. Makaron obtaczamy w sosie, a na górę kładziemy kurczaka oraz pokrojone pomidorki koktajlowe. Wszystko posypujemy serem i gotowe!

MROŻONACZEKOLADAZ OWOCAMI

Składniki:

Tabliczka białej czekolady

200g jogurtu greckiego o niskiej zawartości tłuszczu

Papier do pieczenia

Truskawki

Borówki

Maliny

(co do owoców, ilość zależy od waszej preferencji)

Źródło: https://tiny.pl/cmpv7

Przygotowanie:

W małym garnuszku rozpuszczamy białą czekoladę. Gdy jest już kompletnie rozpuszczona dodajemy do niej jogurt i mieszamy do połączenia się składników, a następnie dodajemy nasze ulubione owoce. Wszystko wykładamy na papier do pieczenia i rozprowadzamy masę na całej powierzchni papieru. Całość wkładamy do zamrażarki na 4 godziny i mamy pyszną, zimną, wakacyjną przekąskę. Smacznego!

Wszystkie zaproponowane dania są proste w wykonaniu, zdrowe, smaczne i niesamowicie sycące. Mam nadzieję, że je spróbujecie wykonać i będą wam smakować!

I. RUTKOWSKA

Lato, a co za tym idzie wakacje, zbliżają się wielkimi krokami. Zapewne każdy zmienił już garderobę na letnią, jednak w przypadku osób noszących makijaż, ten również wymaga zmiany. Lato to czas upałów, wielu kontaktów z wodą i podejmowania różnych aktywności fizycznych, dlatego makijaż noszony przez inne pory roku może się w tym okresie nie sprawdzić. Oczywiście dla wielu ludzi istotne jest też to, aby niezależnie od pogody wyglądać modnie, dlatego w tym artykule postaram się przybliżyć, jak powinien wyglądać makijaż praktyczny oraz pokrywający się z trendami lata 2023 roku.

Baza

Ze względu na wysokie temperatury wskazane jest ograniczenie lub całkowite zaprzestanie używania podkładu. Doskonale idzie to w parze z rodzajem makijażu, który jest teraz jednym z najbardziej popularnych, tzw. clean girl make-up. Opiera się on na minimalizmie.

Ma na celu nadać skórze zdrowy i świeży wygląd. Aby osiągnąć taki efekt należy odpowiednio nawilżyć skórę przed rozpoczęciem makijażu (ze względu zdrowotnych dobrze też nałożyć krem z filtrem). Jak już wspomniałam, z podkładem się żegnamy, jednak korektor jest jak najbardziej dozwolony. Nakładamy go głównie pod oczami, w strefie T oraz na niedoskonałości, które chcemy ukryć. Z bronzerem najlepiej obchodzić się raczej delikatnie, natomiast na różu i rozświetlaczu nie ma co oszczędzać. Róż nakładany jest nie tylko na policzkach, ale często też na nosie, rozświetlacz natomiast nakładany jest niemalże na całej twarzy, ale głównie na kościach policzkowych, nosie i w kącikach oczu.

Oczy i brwi

Brwi są raczej subtelne, nie wymagają większej ilości produktu. Ich zamysłem jest podkreślenie naturalności, tak więc głównymi kosmetykami wykorzystywanymi do takiego makijażu brwi są mydło do brwi lub żel oraz kredka. Podobnie sprawa wygląda przy oczach. Ich makijaż jest delikatny, składa się z rzęs pokrytych maskarą, błysku w kącikach oraz czasami dodawana jest też czarna lub brązowa kreska (eyelinerem, kredką lub cieniem do oczu).

Usta

Ostatnim elementem opisywanego makijażu są usta, które tak jak jego reszta, są minimalistyczne. Mają one wyglądać na pełne, zadbane i delikatne. Usta obrysowujemy kredką w odpowiadającym nam odcieniu nude, a następnie wypełniamy je preferowanym błyszczykiem.

A. BRUDNICKA