Nasza Troska #65

Page 26

ZDROWIE

SZCZEPIENIA PRZECIW

COVID – fakty i mity Lek. med. Marcin Pustkowski Specjalista medycyny rodzinnej

POLSKA ZAJMUJE 22. MIEJSCE POD WZGLĘDEM ODSETKA (OKOŁO 53 PROCENT) ZASZCZEPIONYCH OSÓB W UE, KTÓRE OTRZYMAŁY PRZYNAJMNIEJ JEDNĄ DAWKĘ SZCZEPIONKI. ZA NAMI SĄ ŁOTWA, SŁOWACJA, CHORWACJA ORAZ RUMUNIA. PRZED NAMI WIĘKSZOŚĆ KRAJÓW, Z PORTUGALIĄ (88 PROC.) NA CZELE.

B

Badania szczepionek trwały zbyt krótko

Bez szczepionek nie opanujemy pandemii. Jedną z przyczyn niepowodzeń programu szczepień w Polsce jest nagromadzenie wielu pytań, mitów i fake news. Zajmijmy się niektórymi z nich.

Badania rzeczywiście trwały stosunkowo krótko, ale obserwacja ewentualnych niekorzystnych następstw szczepień (głównie ich możliwej słabej skuteczności) trwa nadal. Codziennie spływają nowe dane wskazujące na dużą skuteczność i wysoki stopień bezpieczeństwa podawania milionów już dawek szczepionek kolejnym grupom osób. Ewentualne szkodliwe następstwa są mało prawdopodobne. Szczepionki to tylko jednorazowy i powtarzany w stosunkowo długim okresie trening dla układu odpornościowego. Tworzą się przeciwciała, a wyspecjalizowane komórki (limfocyty) „zapamiętują” agresora i w przypadku ponownego kontaktu szybko go neutralizują. Naśladujemy w ten sposób naturalne działanie organizmu, który codziennie styka się z nowymi lub znanymi już intruzami. Pod tym względem szczepionki są o wiele bardziej „naturalne” od leków.

Szczepienia przeciwko COVID-19 to eksperyment medyczny

Nie. Etap badań eksperymentalnych mamy za sobą. Eksperyment medyczny to badanie, w którym badany lek (szczepionkę, urządzenie) stosuje się u wybranej grupy osób i porównuje jego skuteczność z grupą podobną pod względem wieku, płci, występujących chorób, itp. Tę pierwszą grupę nazywamy eksperymentalną, a drugą – kontrolną. Badania eksperymentalne już przeprowadzono. Teraz mamy do czynienia z obserwacją tego, czy wyniki przełożyły się na rzeczywistość. I okazuje się, że szczepienia już w realnym świecie, a nie w warunkach klinicznych, są niezwykle skuteczne w zapobieganiu zakażeniom. A przede wszystkim – zachorowaniom na lżejsze i – co ważniejsze – cięższe postaci COVID-19 oraz hospitalizacji i zgonów z tego powodu. Widzimy to także w trakcie obecnej czwartej fali pandemii. Najwięcej przypadków zakażeń, hospitalizacji i zgonów jest tam, gdzie odsetek osób zaszczepionych był najmniejszy (Podkarpackie, Lubelskie, Podlaskie). Na świecie charakterystycznym przykładem jest Izrael, gdzie zaszczepiono większość populacji, ale tzw. epidemia wyrównawcza dotknęła niedawno ortodoksyjnych Żydów, którzy nie chcieli się szczepić.

To częściowa prawda. Po przechorowaniu COVID-19 rzeczywiście nabywamy odporność. Trwają jednak badania obserwacyjne dotyczące tego, jak długo ta odporność się utrzymuje i dlaczego u jednych osób jest lepsza/dłuższa niż u innych. Uodpornienie powstałe w wyniku przechorowania jest mniej przewidywalne niż to, które uzyskujemy po szczepieniach. Nawet jeśli wprowadzimy do organizmu po raz drugi (pierwszy raz – po przejściu COVID-19) cząstkę wirusa, niczym nie ryzykujemy. To tak, jak byśmy po przechorowaniu zarazili się

26

FOT. ADOBE STOCK

Przechorowałem COVID-19, po co mi szczepienie?


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.