Columbia Lipiec/Sierpień 2023

Page 1

RYCERZE KOLUMBA LIPIEC/SIERPIEŃ 2023
Columbia

Rycerze Miłosierdzia

Każdego dnia Rycerze na całym świecie mają okazję, by coś zmienić – przez pracę społeczną, zbieranie funduszy, czy modlitwę. Doceniamy każdego Rycerza za jego siłę, współczucie i oddanie w budowaniu lepszego świata.

Rycerze

z rady tworzącej się przy Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie niosą baldachim podczas procesji Bożego Ciała. Uroczystościom w sanktuarium przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. „Rycerze

Kolumba często bywają nazywani Rycerzami Eucharystii, gdyż nasza duchowość i gorliwość ściśle są z nią związane” – powiedział Delegat Stanowy Krzysztof Zuba. „Jest to również efekt dni formacji, które były organizowane w Polsce w oparciu o encyklikę świętego Jana Pawła II Ecclesia de Eucharistia” – dodał.

Aby zaprezentować działania Twojej rady w tej sekcji, przyślij zdjęcie z akcji wraz z opisem na adres columbia@kofc.pl RYCERZE MIŁOSIERDZIA
Kolumba
Zdjęcie: Archidiecezja krakowska

Stałe rubryki

5 Na większą chwałę Bożą Rycerze Kolumba, uzbrojeni w Miłosierdzie i Jedność, od dawna odpowiadają na ataki wymierzone w katolicką wiarę i godność osoby ludzkiej.

Najwyższy Rycerz Patrick Patrick E. Kelly

6 Uczyć się wiary, żyć w wierze

Katolicy, którzy stracili nawyk uczęszczania na Mszę świętą, potrzebują naszej zachęty i towarzyszenia.

Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori

8 Wiadomości Rycerzy

Kolumba

Delegaci i Kapelani Stanowi

wezwani do przewodzenia z „ojcowskim sercem” • W New Haven powstała połączona parafia pod wezwaniem błogosławionego

Michaela McGivneya • Pierwsza

ceremonia nadania Stopnia

Patriotycznego w Ukrainie

25 Dobry ojciec

Świadectwo świętych Ludwika

i Zelii Martin to cenna nauka dla współczesnych rodziców.

Philip Kosloski

12 26

Wywiad z aktorem Jonathanem Roumie, znanym z serialu

The Chosen o jego wierze, karierze i tym, jak został Rycerzem Kolumba.

Mężczyźni Słowa

Nowe studium biblijne to zaproszenie dla Rycerzy, by podjęli

„miecz Ducha” i odkryli na nowo moc Pisma Świętego.

James B. Prothro

Różańcowej w Lourdes na tle wieczornego nieba, sfotografowana podczas tegorocznej Pielgrzymki Wojskowych do Lourdes (zob. s. 20). 17 20

Moc Lourdes

Doroczna pielgrzymka wojskowych stanowi dla żołnierzy szansę uzdrowienia z fizycznej, psychicznej i duchowej traumy.

Miłosierdzie w praktyce

Rady Rycerzy Kolumba tworzą w ukraińskich parafiach Centra

Miłosierdzia, oferujące pomoc ofiarom wojny.

Karolina Świder

NA OKŁADCE

Najwyższy Kapelan abp

William Lori i Kapelani

Stanowi adorują Najświętszy Sakrament przed kościołem Najświętszej Maryi Panny w New Haven, w stanie Connecticut. 9 czerwca 2023 roku.

Członkami Rycerzy Kolumba mogą być jedynie mężczyźni, którzy ukończyli 18 lat i są praktykującymi katolikami pozostającymi w duchowej łączności ze Stolicą Apostolską. Wymóg bycia praktykującym katolikiem oznacza, że dany mężczyzna akceptuje Urząd Nauczycielski Kościoła katolickiego w sprawach wiary i moralności, dąży do życia zgodnego z przykazaniami Kościoła katolickiego, a także może przystępować do Sakramentów Świętych. kofc.pl/wstap

Chronione prawami autorskimi © 2023 Wszelkie prawa zastrzeżone

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 3 SPIS TREŚCI NA OKŁADCE: Zdjęcie: Tamino Petelinšek — U GÓRY: Zdjęcie: Tamino Petelinšek
LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B TOM 103 B NUMER 6
Columbia
„Jezus w samym centrum”
ISSN 2657-5396
Figura Matki Boskiej

„Serce przemawia do serca”

NA LATA przed wydaniem klasycznego traktatu Filotea. Wprowadzenie do życia pobożnego, praktyczna mądrość katolicka św. Franciszka Salezego przejawiała się w świętej przyjaźni ze świeckimi i duchownymi. W 1604 roku charyzmatyczny młody biskup Genewy głosił kazania wielkopostne w Paryżu, gdzie poznał św. Joannę de Chantal, podówczas wdowę z czwórką młodych dzieci. Tak rozpoczęła się ich niemal dwudziestoletnia współpraca i korespondencja, w wyniku której powołali do życia zgromadzenie zakonne i pozostawili spuściznę żywą do dziś.

W tym samym roku, św. Franciszek Salezy napisał list do młodszego brata Joanny de Chantal, nowego arcybiskupa Bourges, który prosił o radę w kwestii kaznodziejstwa. „Słowa nasze mają płonąć nie krzykiem i gwałtowną gestykulacją, lecz wewnętrznym afektem; muszą wypływać bardziej z serca niźli z ust” – pisał Franciszek. „Musimy przemawiać dobrze, ale to serce potrafi przemówić do serca, podczas gdy usta mówią jedynie do uszu”. Następnie zachęcał małomównego biskupa tak: „Dla miłości nie ma niemożliwego. Pan nasz nie pytał św. Piotra, czy jest mądry i złotousty, lecz czy Go miłuje. By dobrze przemawiać, wystarczy dobrze miłować”.

Zainspirowany tymi słowami św. John Henry Newman wybrał w 1879 roku Cor ad cor loquitur („Serce przemawia do serca”) jako swe kardynalskie motto, kilka lat przed tym, jak błogosławiony Michael McGivney założył Rycerzy Kolumba. To motto z kolei zainspirowało Zakon do przygotowania nowej inicjatywy Cor, zaprezentowanej w ostatnim wydaniu Columbii i szczegółowo dyskutowanej na ostatnim Spotkaniu Organizacyjnym Delegatów Stanowych (s. 8).

Najwyższy Kapelan abp William Lori streścił filozofię tej inicjatywy, przemawiając 9 czerwca do Delegatów Stanowych: „Tworząc relacje oparte na zaufaniu i przyjaźni, wspólnie idąc przez życie z wiarą, odnajdziemy odwagę konieczną do przyjęcia łaski, której potrzebujemy, by otworzyć swe serca na Najświętsze Serce Pana Jezusa, pozwolić Mu przemawiać do nas (...) i oświecać każdy aspekt naszego życia”. Papież Franciszek, odwołując się do św. Franciszka Salezego i św. Johna Henry’ego Newmana, przedstawił podobną refleksję dotyczącą „serca przemawiającego do serca” w swoim przesłaniu na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, obchodzony 21 maja. Zaznaczając, że w tym roku obchodzimy setną rocznicę ogłoszenia św. Franciszka Salezego patronem pisarzy i dziennikarzy, papież Franciszek napisał: „Wychodząc właśnie od tego »kryterium miłości«, święty biskup Genewy przypomina nam, poprzez swoje pisma i świadectwo życia, że »jesteśmy tym, co przekazujemy«”.

Przesłanie Ojca Świętego oparte jest o motto orędzia zeszłorocznego – „Słuchanie uchem serca” – oraz cytuje intuicję papieża Benedykta XVI stwierdzającego, że „Program chrześcijański (...) to »serce, które widzi«” (Deus Caritas Est, 31). W swojej książce z 2007 roku, Jezus z Nazaretu, Benedykt napisał też, że „Boga widzi się sercem. Sam intelekt nie wystarczy” (zob. Mt 5, 8). Ostatecznie jesteśmy wezwani do słuchania, patrzenia i mówienia nie tylko za pomocą uszu, oczu i ust, ale dzięki naszym sercom, i tak też się modlimy: Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serca nasze według serca Twego. B

Alton J. Pelowski, Redaktor naczelny

Film dokumentalny Świadek dla

Świadek dla świata. Globalny wpływ błogosławionego Michaela McGivneya, film wyprodukowany przez Rycerzy Kolumba w 2020 roku pokazuje jak duchowa i charytatywna wizja księdza McGivneya rozprzestrzeniła się na cały świat, wywierając wpływ na życie milionów ludzi. 29-minutowy dokument przedstawia oddziaływanie wizji katolickiego braterstwa i misyjnego uczniostwa w różnych zakątkach świata, od Kanady po Koreę i od Portoryko po Polskę. Aby obejrzeć film i zapoznać się z dodatkowymi materiałami wejdź na mcgivney.pl.

WYDAWCA

Rycerze Kolumba

WYDAWCA WERSJI POLSKIEJ

KofC Polska Sp. z o.o.

ul. Domaniewska 47/10

02-672 Warszawa

NAJWYŻSI

FUNKCJONARIUSZE

Patrick E. Kelly

Najwyższy Rycerz

JE abp William E. Lori

Najwyższy Kapelan

Arthur L. Peters

Zastępca Najwyższego Rycerza

Patrick T. Mason

Najwyższy Sekretarz

Ronald F. Schwarz

Najwyższy Skarbnik

John A. Marrella

Najwyższy Adwokat

ZESPÓŁ REDAKCYJNY

Alton J. Pelowski

Redaktor naczelny

Andrew J. Matt

Cecilia Hadley

Elisha Valladares-Cormier Redaktorzy

Paul Haring Fotoedytor

Mateusz Solarz

Redaktor wersji polskiej

Błogosławiony ks. Michael McGivney (1852-1890) –

Apostole Młodych, Obrońco życia chrześcijańskich rodzin, Założycielu Rycerzy Kolumba, wstawiaj się za nami!

JAK DO NAS DOTRZEĆ COLUMBIA

1 Columbus Plaza New Haven, CT 06510-3326 columbia@kofc.org

kofc.pl/columbia

ZMIANA ADRESU DOSTAWY: columbia@kofc.pl

4 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 Columbia EDYTORIAL
świata

Stanąć w obronie

Rycerze Kolumba, uzbrojeni w Miłosierdzie i Jedność, od dawna odpowiadają na ataki wymierzone w katolicką wiarę i godność osoby ludzkiej

Najwyższy Rycerz Patrick E. Kelly

MSZA ŚWIĘTA rozpoczynająca doroczne Spotkanie Organizacyjne Delegatów Stanowych, które miało miejsce w zeszłym miesiącu, zakończyła się piękną procesją eucharystyczną. Przywódcy Rycerzy Kolumba i Kapelani Stanowi z całego Zakonu towarzyszyli Najwyższemu Kapelanowi, który niósł Jezusa w Najświętszym Sakramencie historyczną Aleją Hillhouse w New Haven.

Aleja ta, przy której stoi kościół Najświętszej Maryi Panny – miejsce założenia Zakonu – obsadzona jest majestatycznymi wiązami. Zdobią ją okazałe domostwa i budynki Uniwersytetu Yale. Procesja była formą pokojowego wyrażenia pobożności i jedności, ale otoczenie przywołało na myśl długą historię napięć pomiędzy katolikami, a tymi, którzy chcieli usunąć ich z przestrzeni publicznej. W lipcu 1879 roku, niespełna trzy lata przed tym, jak Michael McGivney założył Rycerzy, New York Times nadał kościołowi NMP lekceważącą etykietę „nierentownego kościoła”. Nagłówek artykułu brzmiał: „Jak arystokratyczna aleja została oszpecona rzymskokatolickim gmachem”.

Przez 144 lata wiele się zmieniło, ale nie wszystko. Antykatolicki fanatyzm wygląda dziś inaczej, ale nie ma wątpliwości, że jest powszechny, a nawet przybiera na sile. Jak ujął to jeden z historyków, antykatolicyzm jest dziś „ostatnim akceptowalnym uprzedzeniem”. Ataki przybierają kształt nie tylko anonimowych aktów wandalizmu i paskudnych komentarzy w Internecie – transmituje się je w krajowych telewizjach, publicznie wyrażają je możni świata polityki i biznesu.

Za nowy przykład może świadczyć obrzydliwa decyzja klubu baseballowego Los Angeles Dodgers o uhonorowaniu grupy Sisters of Perpetual Indulgence [Siostry od Wiekuistego Ulegania Słabościom]. Konferencja Episkopatu USA napisała, że „nie sposób wyrazić lubieżności i wulgarności, z jaką grupa kpi z naszego Pana, Jego Matki i kobiet konsekrowanych”. Gdy doszło do konfrontacji, Dodgersi z początku wycofali się z zaproszenia, lecz później, pod presją, nie tylko je ponowili, ale nawet przeprosili obrazoburczą grupę.

To wielkie rozczarowanie i niesamowita ironia:

ci, którzy wzywają do tolerancji, okazują całkowity jej brak wobec katolików i innych chrześcijan.

Biskupi Stanów Zjednoczonych, potępiając decyzję Dodgersów, uznali, że było to nie tylko obraźliwe, ale wręcz bluźniercze. Wezwali więc katolików do odmawiania Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa jako zadośćuczynienie. Oczywiście Rycerze pomogli rozgłosić ten apel. Ponadto, nasi Bracia z Kalifornii byli jednymi z wielu tamtejszych katolików, którzy wyrazili swoje niezadowolenie wobec Dodgersów.

Ta stanowcza postawa przeciwko fanatyzmowi wpisuje się w historię Zakonu. Sto lat temu Rycerze jasno sprzeciwili się Ku Klux Klanowi i próbom ustawowego zniszczenia systemu szkół katolickich w USA. Publikowali książki o osiągnięciach zarówno czarnoskórych Amerykanów, jak i żydowskiego i niemieckiego pochodzenia, oraz protestowali przeciwko prześladowaniu Kościoła w Meksyku.

Jako katoliccy dżentelmeni, wkraczamy do akcji zawsze świadomi tego, co Jezus powiedział uczniom: „Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was” (Mt 5, 11). W przypadku osobistych zniewag powinniśmy nadstawiać drugi policzek, lecz gdy stajemy w obronie wiary, stajemy w obronie wszystkich wierzących. Stajemy w obronie Kościoła i Pana. Rycerze Kolumba nie mogą podejmować każdej walki. Musimy mądrze wybierać to, o co walczymy, podążając za napomnieniem Chrystusa, abyśmy byli „roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie” (Mt 10, 16). Lecz dwa miliony katolickich mężczyzn mogą przyczynić się do zmiany w tych sferach, które mają znaczenie – zawsze przez modlitwę i często przez uczynki, takie jak poszerzanie wiedzy i dzielenie się nią, angażowanie się w rozmowy prowadzone z szacunkiem i dbanie o to, by nasz głos był słyszany – zarówno przy urnach wyborczych, jak i w petycjach.

Niezależnie od tego, czego domagać się będzie nasza epoka, Rycerze Kolumba będą nadal zabierać głos i stawać w obronie godności ludzkiej oraz praw fundamentalnych dla wszystkich.

Vivat Jezus!

Dwa miliony katolickich mężczyzn mogą przyczynić się do zmiany w tych

sferach, które mają

znaczenie – zawsze przez modlitwę i często przez uczynki.

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 5 NA WIĘKSZĄ CHWAŁĘ BOŻĄ Zdjęcie: Michael Collopy

Trening duchowy

Katolicy, którzy stracili nawyk uczęszczania na Mszę świętą, potrzebują naszej zachęty i towarzyszenia

Najwyższy Kapelan Arcybiskup William E. Lori

OD WIELU LAT staram się ćwiczyć każdego dnia. Ale nie zawsze tak było. Gdy byłem młodszy i wydawało mi się, że jestem niezniszczalny, moim jedynym ćwiczeniem był marsz w stronę samochodu. Nie żebym był przeciwny treningom – po prostu myślałem, że ich nie potrzebuję. Lecz gdy się zestarzałem, stało się dla mnie jasne, że nie miałem racji.

Najgorsza była pierwsza wizyta na siłowni po latach przerwy. Mój sekretarz pokazał mi różne maszyny, które nazwałem w myślach „narzędziami tortur”. Zdecydowałem się na orbitreka. Nieśmiało dosiadłem tej maszyny. Wokół mnie pełno było zapalonych miłośników fitnessu – niektórzy wyciskali na ławeczce, inni biegali na bieżni. A ja? Próbowałem nie zlecieć z orbitreka. Wkrótce zabrakło mi tchu. Ale z odrobiną zachęty ćwiczyłem dalej, aż w końcu ćwiczenia stały się moją codziennością.

Nie chcę przez to powiedzieć, że jestem zdrów jak ryba, bo nie jestem. Piszę o tym, bo chcę zestawić powrót na siłownię z powrotem do kościoła, zwłaszcza na niedzielną Mszę świętą.

Z mojego doświadczenia wynika, że większość katolików niechodzących do kościoła, albo chodzących rzadko, nie ma nic przeciwko Eucharystii. Niektórzy mówią mi: „Msza święta jest dobra dla niektórych, ale w tej chwili nie odczuwam potrzeby, by na nią chodzić”. To samo mówiłem kiedyś o ćwiczeniach: „Dobra rzecz dla tych, którzy to lubią, ale ja nie potrzebuję”. Lecz prawda jest taka, że potrzebowałem treningu cały czas, a ci, którzy dziś myślą, że nie potrzebują Mszy świętej, także mogą odkryć, że przez cały ten czas potrzebowali Eucharystycznego Pana.

Inni mówią mi, że chcieliby wrócić na niedzielną Mszę świętą, ale boją się, że będą się czuć dziwnie. Mój przyjaciel ujął to następująco: „Straciłem nawyk pojawiania się i nie wiem nawet, czy wiedziałbym, jak się zachować.

Boję się, że moi sąsiedzi, którzy chodzili do kościoła regularnie, będą się na mnie gapić, a ksiądz spyta mnie z ambony, gdzie się podziewałem”. To całkiem podobne do mojego powrotu na siłownię – pierwsza wizyta była nie lada przeżyciem.

Z kolei jeszcze inni niepraktykujący mówią tak: „Wróciłbym do kościoła, ale czy muszę się zapisać do parafii? Dużo jest spotkań?”.

I najlepsze: „Czy będę musiał iść do spowiedzi?”. Ale nawet to nie różni się od powrotu na siłownię. Wiele klubów fitness naciska bowiem na spotkania z nowymi i powracającymi członkami w celu ewaluacji (spowiedź).

Wtedy dowiadujemy się, jak działają poszczególne maszyny (katecheza) i jesteśmy proszeni o podpisanie dokumentu (rejestr parafialny).

To są onieśmielające przeszkody!

Dlatego jestem tak bardzo wdzięczny mojemu byłemu sekretarzowi, który raz za razem zachęcał mnie, bym poszedł na siłownię. Jako mój przyjaciel i współpracownik, wiedział, że mogę czuć się nieswojo, dlatego nieustannie dodawał mi sił, dopóki ćwiczenia nie stały się częścią mojego życia.

Często myślę, że także ci, którzy chcą na nowo zacząć chodzić do kościoła, potrzebują kompana – kogoś, kto im pomoże i doda śmiałości w tym procesie lub, mówiąc terminologią papieża Franciszka, będzie im „towarzyszył”, sprawiając, że poczują się jak w domu jeszcze zanim praktykowanie wiary stanie się częścią ich życia.

To rozważanie prowadzi nas do tematu naszej odpowiedzialności jako Rycerzy Kolumba. Jednym z najwspanialszych aktów miłosierdzia, jaki możemy wyświadczyć bliźniemu lub całej rodzinie, jest towarzyszenie im, gdy zastanawiają się nad powrotem do kościoła. Niektórzy zatwardzają swe serca, ale wielu szuka i rozważa. Swoim przykładem i uprzejmą zachętą możemy przywrócić im zwyczaj „ćwiczenia”, który liczy się najbardziej. B

Myślę, że ci, którzy chcą na nowo zacząć chodzić do kościoła, potrzebują kompana – kogoś, kto im pomoże i doda śmiałości, sprawiając, że poczują się jak w domu jeszcze zanim praktykowanie wiary stanie się częścią ich życia.

6 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023
UCZYĆ SIĘ WIARY, ŻYĆ W WIERZE

Wyzwanie Najwyższego Kapelana

„A ona przyszła, upadła przed Nim i prosiła: Panie, dopomóż mi! On jednak odparł: Niedobrze jest zabrać chleb dzieciom a rzucić psom. A ona odrzekła: Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą z okruszyn, które spadają ze stołów ich panów”. (Ewangelia z dnia 20 sierpnia, Mt 15, 25-27)

Jezus uzdrawia córkę kobiety kananejskiej i mówi o jej wielkiej wierze. Nasz założyciel, bł. ks. Michael McGivney był orędownikiem silnych, pełnych wiary rodzin. Czy dzielimy się swoją wiarą z naszą własną rodziną i przyjaciółmi, czy nie zaniedbujemy tej życiowej odpowiedzialności? Zaangażujmy się w budowanie silnych rodzin i przyjaźni w wierze słowem i czynem.

Katolik miesiąca

Błogosławiony Piotr Kibe (1587-1639)

GDY JEZUICI na całym świecie nieustraszenie stawiali czoła męczeństwu, jednym z najodważniejszych i najbardziej zdeterminowanych był japoński samuraj Piotr Kibe. Nawet okryty złą sławą najokrutniejszy japoński kat był bezsilny wobec jego niezłomnej wiary i nazwał go „człowiekiem, który nigdy nie powie, że się poddaje”.

Kibe urodził się na wyspie Kiusiu, w szlacheckiej, samurajskiej rodzinie w roku 1587, czyli 38 lat po przybyciu św. Franciszka Ksawerego do Japonii. Jako syn katolickich konwertytów, Kibe rozpoczął naukę w niższym seminarium duchownym w wieku trzynastu lat. Chciał wstąpić do Towarzystwa Jezusowego, ale nie został przyjęty, więc przez osiem lat cierpliwie czekał, współpracując z jezuickimi misjonarzami jako katecheta.

Gdy w 1614 roku szogun Hideyoshi zakazał wyznawania religii chrześcijańskiej, Kibe wraz z innymi misjonarzami wyjechał do seminarium w Makau. Zamknięto je jednak, nim doczekał się święceń. Niezrażony Kibe popłynął do Indii, skąd wyruszył do Rzymu, pokonując prawie 5 tysięcy km piechotą, przemierzając Indie, Persję, Arabię i Ziemię Świętą. Był więc pierwszym

japońskim pielgrzymem do Jerozolimy.

Kibe pojawił się u jezuitów w Rzymie w maju 1620 roku. Jego przybycie wywarło tam wielkie wrażenie i został przyjęty do seminarium diecezjalnego, a później do jezuickiego nowicjatu. Przyjął święcenia kapłańskie w wieku 33 lat, a dwa lata później złożył śluby zakonne.

Ojciec Kibe pragnął powrócić do Japonii i w 1630 roku, po latach niebezpiecznej podróży, udało mu się to, mimo zamkniętych granic. Przez dziewięć lat potajemnie służył prześladowanym chrześcijanom, aż w końcu został aresztowany, a następnie poddany przesłuchaniom i torturom. Związany i powieszony do góry nogami, o. Kibe nigdy nie zachwiał się w wierze i dodawał otuchy swoim towarzyszom, by wytrwali do końca. Zmarł 4 lipca roku 1639, a w 2008 roku został beatyfikowany wraz ze 187 towarzyszami męczennikami. B

Wyzwanie: W tym miesiącu wzywam Was do odmawiania modlitw za wstawiennictwem bł. ks. Michaela McGivneya – np. Nowenny. Po drugie, wzywam Was do udziału w programie Wieczór modlitwy rodzinnej z modelu Wiara przez Uczynki, włączając w ten program nabożeństwo do bł. ks. Michaela McGivneya.

Od redakcji: Lipcowe Wyzwanie Najwyższego Kapelana znajdziesz na stronie kofc.pl/wyzwanie.

Kalendarz liturgiczny Intencje Modlitewne Ojca Świętego

1 sie Św. Alfonsa Liguoriego

4 sie Św. Jan Vianneya, prezbitera

6 sie Święto Przemienienia Pańskiego

8 sie Św. Dominika, prezbitera

9 sie Święto św. Teresy Benedykty od Krzyża

10 sie Święto św. Wawrzyńca

11 sie Św. Klary, dziewicy

14 sie Św. Maksymiliana Marii Kolbego

15 sie Uroczystość Wniebowzięcia NMP

17 sie Św. Jacka, prezbitera

21 sie Św. Piusa X, papieża

22 sie Najświętszej Maryi Panny Królowej

24 sie Święto św. Bartłomieja, apostoła

26 sie Uroczystość NMP Częstochowskiej

28 sie Św. Augustyna

29 sie Męczeństwa św. Jana Chrzciciela

Módlmy się, aby Światowy Dzień

Młodzieży w Lizbonie pomógł młodym ludziom wyruszać w drogę i dawać świadectwo Ewangelii własnym życiem.

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 7
U GÓRY: Błogosławiony Piotr Kasui Kibe SJ, 2022, obraz Rubena Ferreiry –Zdjęcie: Mike Ross –CNS photo/Vatican Media

Delegaci i Kapelani Stanowi wezwani

do przewodzenia „ojcowskim sercem”

POCZĄTKIEM CZERWCA w New Haven w stanie Connecticut spotkali się przywódcy jurysdykcji Rycerzy Kolumba z krajów całego świata. Zbiegło się to w czasie ze spotkaniem Kapelanów Stanowych, umożliwiając wspólną modlitwę i przygotowania na nowy rok bratni 2023-2024.

W Spotkaniu Organizacyjnym Delegatów Stanowych (8-11 czerwca) uczestniczyło niemal 70 Delegatów, z kolei w dniach 7-9 czerwca w spotkaniu udział wzięło ponad 40 Kapelanów. Przez cały tydzień Delegaci i Kapelani brali udział w bratnich wydarzeniach, warsztatach i sesjach roboczych. Kapelani Stanowi uczestniczyli również w pielgrzymce do miejsc związanych z życiem i posługą błogosławionego Michaela McGivneya.

Obie grupy spotkały się 9 czerwca na Mszy świętej w kościele Najświętszej Maryi Panny, celebrowanej przez Najwyższego Kapelana abpa Williama Loriego. Następnie Najwyższy Rycerz Patrick Kelly oficjalnie wprowadził na urząd nowo wybranych Delegatów. Po Mszy Świętej odbyła się procesja eucharystyczna wzdłuż Alei Hillhouse. Tego samego ranka zgromadzeni Delegaci i Kapelani wysłuchali przemówień Najwyższego Rycerza i Najwyższego Kapelana.

Patrick Kelly wskazał na wieloletnie świadectwo współodpowiedzialności Zakonu, prezentowane przez duchownych i świeckich. „Oznacza ona uznanie i przyjęcie wspólnej odpowiedzialności za misję Kościoła” – powiedział. „To coś, co Zakon czynił w całej swej historii. (...) To kwestia jak Rycerze Kolumba podchodzą do wszystkiego, co robią”. Najwyższy Rycerz powiedział, że odpowiedź na pytanie „dlaczego” opiera się na przykładzie ojcostwa błogosławionego Michaela McGivneya: „Ksiądz McGivney naprawdę żył i kochał sercem

Od góry: Najwyższy Rycerz Patrick Kelly wita nowo wybranych Delegatów Stanowych w siedzibie Rady Najwyższej w New Haven, gdzie 8 czerwca rozpoczęło się Spotkanie Organizacyjne. • Najwyższy Rycerz Patrick Kelly gratuluje Delegatowi Stanowemu Oregonu Kennethowi Andersonowi po wręczeniu mu insygniów urzędu na zakończenie Mszy świętej w kościele Najświętszej Maryi Panny.

ojca: sercem całkowicie oddanym służbie, ochronie i formacji tych, którzy powierzeni zostali jego opiece”.

Najwyższy Rycerz Patrick Kelly podkreślił, że Rycerze, a zwłaszcza liderzy, są powołani do praktykowania takiej samej miłości. „Jestem przekonany, że jeśli będziemy coraz bardziej formowani i kształtowani na wzór Najświętszego

8 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 WIADOMOŚCI RYCERZY KOLUMBA
Zdjęcia: Paul Haring

Serca, to w naszych szeregach zwiększy się zarówno liczba dobrych mężczyzn, jak i dobrych uczynków” – powiedział. „Musimy inspirować nowe pokolenie mężczyzn, by posiadało ojcowskie serca”.

Patrick Kelly przedstawił następnie nową inicjatywę i programy towarzyszące, mające na celu ewangelizację i wzmocnienie wiary katolickich mężczyzn. Inicjatywa Cor, wprowadzona pilotażowo początkiem 2023 roku w 21 jurysdykcjach, obejmuje regularne spotkania koncentrujące się na modlitwie, formacji i braterstwie. Wsparciem dla inicjatywy będzie nowe studium biblijne dla mężczyzn, zatytułowane Mężczyźni Słowa (zob. s. 17).

Kolejnym nowym programem Rycerzy

Kolumba jest mająca się wkrótce ukazać seria nagrań na temat małżeństwa i ojcostwa, wykorzystująca format serii Stańcie w Wyłomie. Zarówno studium biblijne, jak i nowa seria wideo zostaną oficjalnie zaprezentowane w sierpniu podczas Najwyższej Konwencji.

Najwyższy Rycerz poinformował również Delegatów Stanowych i Kapelanów o działalności charytatywnej Zakonu i wymiarze zrealizowanego wolontariatu, w szczególności o inicjatywie ASAP, wspierającej ośrodki pomocy dla kobiet w ciąży i domy samotnej matki. Do tej pory w ramach programu zebrano ponad 5 milionów dolarów, przekraczając cel przyjęty w pierwszym roku.

W swoim przemówieniu abp Lori podkreślił również znaczenie inicjatywy Cor dla rozwijania misji Rycerzy Kolumba. Jak powiedział, „jeśli nie otworzymy naszych serc na Chrystusa i na siebie nawzajem, żaden z celów, które mamy nadzieję osiągnąć – wzrost liczby członków, przyciągnięcie młodszych mężczyzn, czy rozszerzenie zakresu naszej działalności charytatywnej – nie przyniesie zakładanych rezultatów. Zasadniczo inicjatywa Cor polega na poszukiwaniu jedynej niezbędnej rzeczy: tętniącej życiem i pełnej energii relacji z osobą Jezusa Chrystusa”. B

Od góry: Kapelani Stanowi przed kościołem Niepokalanego Poczęcia w Terryville w stanie Connecticut, podczas pielgrzymki do miejsc związanych z życiem i posługą błogosławionego Michaela McGivneya, 8 czerwca 2023. • Arcybiskup Lori z Najświętszym Sakramentem w trakcie procesji po Mszy świętej w kościele Najświętszej Maryi Panny, 9 czerwca 2023.

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 9
Zdjęcia: Tamino Petelinšek

W New Haven powstała połączona parafia pod

wezwaniem błogosławionego Michaela McGivneya

W NEW HAVEN w stanie Connecticut, gdzie w 1882 roku ksiądz Michael McGivney założył Zakon Rycerzy Kolumba, powołano pierwszą parafię pod wezwaniem błogosławionego prezbitera.

Początkiem czerwca archidiecezja Hartford ogłosiła, że osiem katolickich kościołów w New Haven – w tym Najświętszej Maryi Panny, miejsce narodzin Zakonu – z dniem 1 lipca połączy się, tworząc wspólną parafię pod wezwaniem błogosławionego Michaela McGivneya.

„Błogosławiony Michael McGivney, założyciel Rycerzy Kolumba, był przykładem miłosierdzia i niezłomnego oddania Chrystusowi, do dziś inspiruje miliony ludzi do działania w imię Boże na rzecz dobra wspólnego” – powiedział arcybiskup Leonard Blair z Hartford, który wybrał wezwanie nowej parafii spośród propozycji przedstawionych przez komitet parafian z New Haven. „Wciąż będę się modlił za tę nową wspólnotę parafialną i zapraszam do tego wszystkich katolików z New Haven, gdy przechodzimy przez czas wielkiej odnowy”.

Osiem kościołów tworzących nową parafię – św. Józefa, świętych Aidana i Brendana, św. Antoniego, św. Marcina de Porres, św. Michała, św. Franciszka i św. Stanisława – będzie funkcjonować w ramach jednej administracji, z kościołem parafialnym przy Alei Hillhouse.

Ksiądz Ryan Lerner, od grudnia 2021 roku proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny, ogłosił tę decyzję po Mszy świętej 9 czerwca, w obecności liderów Rycerzy Kolumba zebranych na spotkaniu Delegatów Stanowych. Wiadomość została

następnie przekazana parafianom z New Haven podczas weekendowych Mszy świętych, a w kolejnych dniach opublikowana szerzej przez archidiecezję.

Ksiądz Lerner, który pełni funkcję pierwszego administratora parafii, powiedział: „Czuję się głęboko poruszony i bardzo podekscytowany, że nasza połączona parafia zostanie nazwana i zawierzona patronalnej opiece błogosławionego Michaela McGivneya”. Dodał, że „wstawiennicze modlitwy księdza McGivneya pomogły przeprowadzić ten lokalny znak obecności Chrystusa na ziemi przez czas historycznych zmian i nadal będą nas wspierać, gdy wspólnie podążać będziemy jako jedna rodzina w wierze”.

Najwyższy Rycerz Patrick Kelly podkreślił historyczne więzi łączące Rycerzy Kolumba z kościołem Najświętszej Maryi Panny, najstarszą katolicką świątynią w New Haven i drugą najstarszą w całym stanie Connecticut.

„W 1882 roku, w podziemiach kościoła Najświętszej Maryi Panny, błogosławiony Michael McGivney zgromadził młodych katolików szukających sposobów na jedność w wierze i wspieranie swych rodzin w społeczeństwie, które z niechęcią spoglądało na katolickich imigrantów” – powiedział Najwyższy Rycerz. „Stworzyli oni bractwo, które pozwoliło Rycerzom współpracować ze swymi duszpasterzami i umacniać ich rodziny, parafie i społeczności. Rycerze Kolumba są zaszczyceni, że nowa parafia, obejmująca całe miasto, przyjęła wezwanie błogosławionego Michaela McGivneya”. B

Powyżej: 31 października 2020 roku, po beatyfikacji błogosławionego Michaela McGivneya, liderzy Rycerzy Kolumba odsłaniają jego portret na fasadzie kościoła Najświętszej Maryi Panny. • Po prawej: Podczas Mszy świętej otwierającej spotkanie organizacyjne Delegatów Stanowych, ksiądz Ryan Lerner ogłasza, że nowa, połączona parafia w New Haven nosić będzie imię błogosławionego Michaela McGivneya, 9 czerwca 2023.

10 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 WIADOMOŚCI RYCERZY KOLUMBA
NA DOLE PO LEWEJ: Zdjęcie: Jake Belcher — NA DOLE PO PRAWEJ: Zdjęcie: Paul Haring

Pierwsza ceremonia nadania Stopnia Patriotycznego w Ukrainie

UKRAIŃSCY RYCERZE przyjęli Czwarty Stopień w czasie pierwszej, historycznej ceremonii, podejmując zobowiązanie do pielęgnowania Zasady Patriotyzmu. Miało to miejsce w szczególnym czasie, w którym ich kraj od 16 miesięcy walczy w wojnie obronnej.

Ceremonię przeprowadzono w czasie Konwencji Stanowej, która odbyła się w dniach 26-28 maja w Brzuchowicach nieopodal Lwowa. Ponad 100 delegatów i niemal 50 Kapelanów przybyło z całego kraju. W Konwencji uczestniczyli Rycerze z Iwano-Frankiwska, Kijowa, Połtawy i Odessy, niedawno wyzwolonego Chersonia, a także z Melitopola wciąż znajdującego się pod rosyjską okupacją.

Powyżej: Rycerze Kolumba i ich Kapelani pod przewodnictwem Delegata Stanowego Youriya Maletskiy’ego oraz Kapelanów Stanowych Mieczysława Mokrzyckiego i Mychajło Bubnija przed Rzymskokatolickim Seminarium Duchownym po pierwszej w historii Ukrainy Ceremonii Czwartego Stopnia, 27 maja. • Po lewej: Delegat Stanowy Youriy Maletskiy z mieczem oraz szarfą w barwach narodowych przygotowuje się do nadania Stopnia Patriotycznego zgromadzonym delegatom i Kapelanom.

„Rycerze Kolumba w Ukrainie potrzebują dziś Zasady Patriotyzmu bardziej niż kiedykolwiek” – powiedział Delegat Stanowy Youriy Maletskiy. „Jedynie wierząc w swój kraj, możemy współpracować i pomagać innym. Bez wiary jest to niemożliwe”.

Najwyższy Rycerz Patrick Kelly wręczył Maletskiy’emu miecz Czwartego Stopnia i nadał mu władzę przyjmowania ukraińskich Rycerzy do Stopnia Patriotycznego w Wielkim Tygodniu, w kwietniu 2022 roku, w czasie swojej wizyty w Polsce i Ukrainie.

27 maja Maletskiy przeprowadził ceremonię, przyjmując ponad 85 delegatów i 21 Kapelanów. Konwencja i ceremonia stanowiły kulminację ponad roku trudnej pracy i wielkiego świadectwa miłosierdzia. Rycerze w Ukrainie niestrudzenie pracowali przy dystrybucji pomocy humanitarnej na terenie całego kraju, pomagali wdowom i sierotom i wzywali swoje wspólnoty do modlitwy.

Biskup Mychajło Bubnij z Odessy,

Kapelan Stanowy Rycerzy obrządku greckokatolickiego, w superlatywach wypowiadał się o ukraińskich członkach realizujących misję Zakonu.

„Mottem organizacji jest Wiara przez Uczynki, a zatem nie tylko wiara w Jezusa Chrystusa, nie tylko wiara w prawdy, które przyjmujemy i wyznajemy w Credo, ale też działanie – wprowadzanie tych prawd w czyn” – powiedział.

Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, Metropolita Lwowski i Kapelan Stanowy rzymskokatolickich Rycerzy Kolumba, również chwalił ich odważne działania na rzecz ojczyzny. „Widzę, co wspaniały i dobry Bóg czyni przez Rycerzy Kolumba w Ukrainie, kraju tak utrudzonym i uciemiężonym” – mówił.

Świadectwo to skłoniło setki mężczyzn, zwłaszcza ze środkowej i wschodniej Ukrainy, do przystąpienia do Zakonu w ciągu ostatniego roku. „W czasie tych 15 miesięcy wojny nasz Zakon w Ukrainie urósł w siłę” – powiedział Maletskiy. B

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 11
Zdjęcia: Andrey Gorb

„Jezus w samym centrum”

Wywiad z aktorem Jonathanem Roumie, znanym z serialu The Chosen o jego wierze, karierze i tym, jak został Rycerzem Kolumba

„Wy jaśnijmy to sobie od razu: nie jestem prawdziwym Jezusem” –powiedział z uśmiechem Jonathan Roumie, przemawiając na wiecu inaugurującym narodowy Marsz dla Życia w Waszyngtonie, D.C. „Prawdziwy Jezus, telewizyjny Jezus” – dodał, wskazując najpierw na niebo, a następnie na siebie, czemu towarzyszyła entuzjastyczna reakcja słuchaczy.

Niewiele jest osób, które muszą przypominać swoim widzom, że nie są wcielonym Synem Bożym, ale akurat zachowanie Roumiego można usprawiedliwić: w końcu wciela się on w postać Jezusa w niezwykle popularnym serialu The Chosen. To, co rozpoczęło się w 2019 roku jako projekt crowdfundingowy, zaowocowało trzema sezonami serialu i 500 milionami odtworzeń na całym świecie.

Zaledwie kilka miesięcy przed swoim świadectwem pro-life, wygłoszonym na National Mall, Roumie został Rycerzem Kolumba. W maju, podczas przerwy na planie The Chosen, podzielił się z Columbią swoim doświadczeniem wiary, tym, jak wpływa ona na jego karierę aktorską i co dla niego oznacza bycie Rycerzem.

12 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023
Zdjęcie dzięki uprzejmości The Chosen
LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 13
Aktor Jonathan Roumie grający rolę Jezusa w trakcie Kazania na Górze. Scena z drugiego sezonu serialu The Chosen

COLUMBIA: Czy możesz podzielić się swoją rodzinną historią, a zwłaszcza historią swojej wiary? W jaki sposób kształtowało się jej wyznawanie i praktykowanie?

JONATHAN ROUMIE: Moi rodzice byli imigrantami, którzy wylądowali w Nowym Jorku. Ochrzczony zostałem jako prawosławny. Kiedy opuściliśmy miasto i przenieśliśmy się na przedmieścia, nie było tam prawosławnych cerkwi. Mój tata dorastał, chodząc do katolickiej szkoły, więc nie miał nic przeciwko temu, by powiedzieć: „chodźmy do katolickiego kościoła”. I tak to się zaczęło. Przyjąłem I Komunię Świętą i bierzmowanie, zostałem katolikiem. Dorastając, wzrastałem w wierze, zgłębiałem tradycje; to była dla mnie wspaniała, niekończąca się podróż.

Praktykowanie wiary uświadomiło mi rolę modlitwy i sakramentów. Kiedy jesteś z Bogiem naprawdę szczery w kwestii własnych zmagań i nadziei, kiedy oddajesz Mu swoje życie, On odpowiada na modlitwę w sposób nieprzewidywalny, ale bardzo konkretny. Na przykład, na początku mojej kariery modliłem się, bym mógł jakoś połączyć wiarę z aktorstwem. Po latach robię to w sposób bardzo dosłowny i jest to spełnieniem moich marzeń.

Naprawdę zacząłem cenić czas spędzany z Jezusem na adoracji Najświętszego Sakramentu. Przebywanie z Nim daje mi poczucie pokoju. Zrozumiałem to dopiero wówczas, gdy zacząłem to praktykować. Jeśli po prostu usiądziesz przed Najświętszym Sakramentem w kaplicy i skupisz się na Chrystusie, wpłynie to na ciebie w sposób, którego się nie spodziewasz.

Powyżej: Jonathan Roumie przemawiający na wiecu poprzedzającym Marsz dla Życia w Waszyngtonie D.C., 20 stycznia 2023. Roumie zachęcił uczestników do odmawiania różańca w intencji kultury życia.

Poniżej: Jezus świętuje z gośćmi na uczcie weselnej w Kanie Galilejskiej – pierwszy sezon The Chosen

Następna strona: Roumie na planie The Chosen w trakcie majowego wywiadu z  Columbią

14 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 U GÓRY: Zdjęcie: Matthew Barrick — U DOŁU PO LEWEJ: Zdjęcie dzięki uprzejmości The Chosen — KOLEJNA STRONA: Zdjęcie: Spirit Juice Studios

Jak zostałeś aktorem? Czy postrzegasz swoją karierę jako powołanie? Czy Twoja perspektywa zmieniała się na przestrzeni lat?

Poszedłem do szkoły filmowej, a potem zacząłem pracować w produkcji filmowej. Ale ponieważ zawsze miałem smykałkę do podkładania głosów i parodiowania, więc zaryzykowałem i napisałem do dyrektora castingu animowanego programu w MTV. Potrzebowali głosów imitujących znane osobistości. Kilka miesięcy później dostałem telefon z prośbą o podłożenie na ich gorącej linii głosu mojego ulubionego aktora – wydaje mi się,

że udawałem wtedy Marlona Brando. Potem zadzwonili i zaprosili mnie na przesłuchanie, a ostatecznie zatrudnili mnie do pracy nad trzema sezonami programu. Tak zdobyłem pierwsze doświadczenia w tym biznesie. Teraz, przy The Chosen , aktorstwo stało się pod wieloma względami służbą; nie bagatelizuję tej roli. Świętość granej postaci odcisnęła we mnie swój znak i wpłynęła na to, jakie scenariusze biorę teraz pod uwagę. Czuję wewnętrzny przymus do angażowania się w historie ukazujące światłość, Boga i miłość. Staram się odnaleźć scenariusze, które wzbudzają uśmiech i ukazują światło.

Od samego początku wiedziałem, że ten serial ma potencjał poruszania ludzi w sposób głębszy niż przeciętna rola lub program telewizyjny. A kiedy po premierze otrzymywaliśmy informacje zwrotne, stało się jasne, że Bóg posłużył się nim dla dobra ludzi, by przyciągnąć ich do siebie.

Jakie było twoje doświadczenie towarzyszące odgrywaniu roli Jezusa? Jak podszedłeś do wyzwań związanych z tą rolą i jak wpłynęła ona na ciebie osobiście?

To było doświadczenie dające pokorę, przemieniające i głębokie. Chwilami też męczące, a czasem przytłaczające; ostatecznie to przywilej i zaszczyt, który mam nadzieję kontynuować dzięki łasce Boga i z Jego pomocą. Największą radością jest dla mnie usłyszeć, że ktoś nie wiedział o Jezusie nic, a potem rozpoczął przygotowanie do chrztu świętego. Albo że ktoś przez 15 lat nie chodził do kościoła, a ten serial pomógł mu doń wrócić, nawiązać osobistą relację z Jezusem, czego brakuje wielu chrześcijanom. To namacalna, konkretna relacja, której On pragnie. Chce naszych serc i umysłów, dusz i ciał. Chce, abyśmy Go kochali wszystkim, co mamy. To nie usuwa cierpienia, ale pozwala nam radzić sobie z naszymi zmaganiami i bólem w sposób, który bez Niego byłby niemożliwy.

Kiedy spotykasz ludzi poruszonych przez serial, często chcą oni wyrazić znaczenie tego doświadczenia, to przez co przeszli w swoim życiu. Odpowiadam poprzez bycie z nimi, bo to prawdziwy przywilej. Choć wymaga to energii i czasu.

Dlatego uczę się zachowywać równowagę, szukam metod odpoczynku. Jak czytamy w Ewangelii, Jezus spędzał noc samotnie na modlitwie. Dlatego zawsze muszę szukać momentów, w których mogę „naładować akumulatory”. Czasami wiąże się to z odmawianiem pewnym okazjom, spotkaniom i tym podobnym rzeczom. Ale pod koniec dnia jestem po prostu wdzięczny, że mogę mieć wpływ na kogokolwiek, że mogę mówić o Chrystusie.

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 15
„Naprawdę zacząłem cenić czas spędzany z Jezusem na adoracji Najświętszego
Sakramentu. Przebywanie z Nim daje mi poczucie pokoju. Zrozumiałem to dopiero wówczas, gdy zacząłem to praktykować”.

Na początku tego roku uczestniczyłeś w waszyngtońskim Marszu dla Życia. Czy możesz powiedzieć coś o swoim poczuciu odpowiedzialności jako publicznego świadka ruchu pro-life?

Jednym z powodów, dla których zaangażowałem się w ten marsz, był fakt, że miało w nim wziąć udział wielu młodych ludzi. Nie ma zbyt wielu osób publicznych, które z wiarą przypominałyby ludziom, że zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, że życie jest święte już od momentu poczęcia i że należy je chronić, a nie z łatwością odrzucać.

Będąc katolikiem w to właśnie wierzę. Chciałem dać ludziom siłę, zwłaszcza młodym, którzy mogą zmagać się w swoim życiu z podejmowaniem decyzji, nie czując w tym wsparcia, bądź uważając, że nie ma nikogo, kto mógłby im pomóc. Nie: istnieje wsparcie, a także inne możliwości.

Początkowo myślałem, że będę udzielał milczącego wsparcia. Potem przez kilka miesięcy zmagałem się z przygotowaniem przemówienia. Bóg powiedział: „Po prostu mów z głębi serca”. Ja na to: „Dobrze, ale to będzie

naprawdę przerażające”. Odpowiedział: „Nie, po prostu bądź posłuszny. Po prostu nadal mi ufaj”. A ja stwierdziłem: „OK, obiecałem, że będę ufał i poddaję się. Ty mnie poprowadź”. A potem przemówienie w zasadzie napisało się samo.

Podczas samego wiecu było kilka rzeczy, które pojawiły się spontanicznie, jak wezwanie do odmawiania różańca. Myślę, że Matka Boża powiedziała: „Przypomnij im o mnie”. Ja na to: „Dobrze, Mamo”. Tak też zrobiłem i wyszło całkiem nieźle.

Wiesz, chodzi o przezwyciężenie strachu i po prostu zanurzenie się w wiarę i w zaufanie Bogu, zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy życia i śmierci. Więc to doświadczenie zmieniło mój sposób myślenia o tym, jak mogę postępować.

W zeszłym roku zostałeś też Rycerzem Kolumba. Jak do tego doszło i jakie są Twoje doświadczenia jako Rycerza?

Poznałem Najwyższego Rycerza Patricka Kelly’ego i jego żonę w Rzymie, kiedy zostałem zaproszony na pokaz filmu dokumentalnego o Matce Teresie.

W trakcie spotkania w Papieskim Kolegium Północnoamerykańskim Najwyższy Rycerz Kelly wręczył Jonathanowi Roumie dożywotnią kartę członkowską Rycerzy Kolumba. Rzym, 29 sierpnia 2022.

Wręczyli mi honorowe dożywotnie członkostwo, co było dla mnie niespodziewane, ale zarazem ekscytujące; to był wielki zaszczyt.

Teraz, jak i w przypadku innych doświadczeń kościelnych, sytuacja uległa zmianie. Przykładowo, kiedyś byłem szafarzem Eucharystii i lektorem, uczestniczyłem także w programie przygotowującym do chrztu, i w wielu innych posługach. Ale nie mogę już tego robić, bo sytuacja się zmieniła. Przyciągam do siebie uwagę, a tego nie chcę. Podobnie jest z byciem Rycerzem: chciałbym angażować się w tradycyjny sposób, ale nie znalazłem jeszcze właściwej metody. Myślę jednak, że są inne sposoby i możliwości, może przy filiżance kawy z Najwyższym Rycerzem uda nam się znaleźć jakieś rozwiązania.

Czy jest jakieś szczególnie ważne przesłanie, które chciałbyś zostawić swoim Braciom Rycerzom na koniec naszej rozmowy?

Po prostu wiedzcie, że modlę się za was i za ludzi, którym służycie. Modlę się również, aby kulturowy chaos nie przeszkadzał wam w waszej misji, ponieważ uważam, że w dzisiejszych czasach wielu ludziom łatwo jest się pogubić. Wróg uwielbia odciągać nas od naszej pracy, zwłaszcza gdy służymy Panu, więc musimy uważać, aby nie dać się wciągnąć w rozmowy pozbawione znaczenia.

Czuję, że muszę się tym dzielić. Nie wiem dlaczego, może dlatego, że często robię to w mojej pracy. Jest wiele tak rozpraszających rozmów, niemających nic wspólnego z moją misją, dlatego muszę nabierać biegłości w wyciszaniu ich. By to Jezus był w centrum, a tuż obok Jego Matka – służąc Panu całą moją duszą, całym moim sercem i ze wszystkich sił. Amen. B

16 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023
Zdjęcie: Paul Haring

Mężczyźni SŁOWA

Nowe studium biblijne to zaproszenie dla Rycerzy, by podjęli „miecz Ducha” i odkryli na nowo moc Pisma Świętego

Rycerze są powołani do tego, by być ludźmi służby i modlitwy troszczącymi się o swoje rodziny, parafie i wspólnoty oraz modlącymi się za Kościół i cały świat. Codzienna próba przeżywania tej misji katolickiego mężczyzny to prawdziwa bitwa. Bitwa przeciwko grzechowi i złu w świecie. Bitwa przeciwko grzesznym pragnieniom w nas samych, które to pragnienia musimy przezwyciężyć, jeżeli chcemy kochać i służyć tak, jak wezwał nas do tego Chrystus

Jezus powiedział bowiem swoim uczniom: „Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat” (J 16, 33). On już zwyciężył moc grzechu poprzez krzyż

i swoje zmartwychwstanie i dzieli to zwycięstwo z nami, przyodzianymi w „zbroję światła” (Rz 13, 12). Czyni to przez sakramenty, które umacniają i leczą nasze dusze potęgą i miłością Boga. Lecz czyni to także przez Pismo Święte: „Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny” (Hbr 4, 12).

Biblia jest Bożym darem danym po to, by nas umacniać, ćwiczyć w prawości i prowadzić do zbawienia. Natchnione przez Ducha Świętego słowa Pisma przekazują nam Słowo samego Boga. To broń niezbędna do tego, by toczyć codzienną walkę. W istocie, gdy święty Paweł w Liście do Efezjan wzywa nas, byśmy przywdziali „zbroję Bożą”,

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 17 iStock photo/Getty Images
James B. Prothro

ostatnim jej elementem jest „miecz Ducha, to jest słowo Boże” (Ef 6, 17).

Zwróć uwagę, że Pismo Święte jest nam dane jako duchowy „miecz”. Miecz zaś – w przeciwieństwie do hełmu czy pancerza – nie jest częścią ubioru, lecz bronią i aby z niego skorzystać, musimy nauczyć się go używać. Potrzebujemy treningu. Właśnie dlatego Rycerze Kolumba stworzyli studium biblijne Mężczyźni Słowa – byśmy uczyli się czytać Pismo z pomocą i w towarzystwie Braci, którzy ćwiczą się w tym razem z nami.

OŚWIECIĆ UMYSŁY, OTWORZYĆ SERCA

Biblia otacza nas, katolików. Jest czytana i głoszona. Jej słowa kształtują nasze najpowszechniejsze modlitwy. A jednak zdarza się, że boimy się ją otworzyć samodzielnie. Gdzie zacząć? Jak nauczyć się władać „mieczem”, który jest księgą?

W Piśmie Świętym Bóg mówi do nas przez ziemskich autorów i ich ludzkie słowa. Oznacza to, że w Biblii musimy po prostu czytać wyrazy. A znajomość kontekstu każdej z biblijnych ksiąg i historii życia ich autorów jest ważna – tak samo jak w wypadku wszystkich ludzkich słów. Gdy ktoś powie „Zrobiłem to!”, osiągając jakiś sukces, jego słowa mają inny wydźwięk niż to samo sformułowanie wypowiedziane przez oskarżonego. A przecież sam kontekst to i tak nie wszystko czego potrzeba do zrozumienia Biblii. By w pełni docenić wartość tego Bożego daru, lekturę Pisma musi dopełniać chrześcijańska wiara i modlitwa.

Gdy Jezus powstał z martwych i spotkał swoich uczniów w wieczerniku, „oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma”

(Łk 24, 45). Oni znali kontekst historii

Liturgia Słowa to bardzo ważny element każdej Eucharystii. Rozpoczęta przez Zakon inicjatywa spotkań Cor oraz studium biblijne Mężczyźni Słowa mają sprawić, by Pismo Święte stało się ważnym elementem życia każdego Rycerza.

i psalmów. Musieli jednak dopiero zrozumieć, że wszystkie słowa i księgi odnosiły się do Jezusa, Syna Dawida i Syna Bożego, który umrze, zmartwychwstanie i przyniesie zbawienie światu (zob. Łk 24, 44-47). Cała Biblia ma na celu ukazać nam Boga – pokazać Kim On jest i co Jego zbawcza miłość uczyniła dla nas w osobie Chrystusa. Poznać Chrystusa wiarą – to klucz, który otwiera najgłębsze znaczenia Biblii, pozwala nam spotkać Boga, usłyszeć Jego słowo i żyć nim dzisiaj zarówno prywatnie, jak i publicznie. To dlatego Kościół zachęca interpretatorów Pisma, by czytali je, patrząc nie tylko na historyczne konteksty poszczególnych ksiąg, ale też na szerszy kontekst katolickiej wiary i prawdy Chrystusa (soborowa konstytucja dogmatyczna Dei Verbum 11-12).

Kościół wzywa nas także, byśmy czytali Pismo z otwartym sercem. Nie mamy analizować Biblii tak samo, jak czynilibyśmy to z klasyką literatury zadaną w szkole. To raczej słowo Boga analizuje nas . Przez słowa Pisma Świętego Bóg zwraca się do nas i nas naucza. „Jezus Chrystus puka do naszych drzwi przez Pismo Święte” – pisze papież Franciszek w  Aperuit Illis (dosł. Otworzył im ), liście apostolskim poświęconym znaczeniu Pisma Świętego. „Jeśli słuchamy i otwieramy drzwi umysłu i serca, wchodzi On w nasze życie i z nami zostaje” (8).

To modlitwa pozwala nam otworzyć drzwi i odpowiedzieć na zaproszenie Chrystusa. A zatem, by czytać Biblię w pełni, musimy czytać ją w modlitewnym skupieniu. W modlitwie odpowiadamy „tak” prawdom, które Bóg przed nami odsłania, mówimy „przepraszam” i pokutujemy za upadki, a także prosimy o Bożą ochronę i łaskę, byśmy mogli wytrwać w walce.

STUDIUM BIBLIJNE Mężczyźni Słowa to streszczenie historii zbawienia od Księgi Rodzaju do zbawczej misji Jezusa Chrystusa. 150-stronicowy konspekt podzielony jest na 12 sekcji – osiem z nich to studium grupowe, a cztery to sesje lectio divina. Swoją premierę materiał będzie miał w sierpniu podczas 141. Najwyższej Konwencji. Wersja polska w przygotowaniu.

MODLITWA, NAUKA, ODPOWIEDŹ

Studium biblijne Mężczyźni Słowa , którego publikację Najwyższy Rycerz Patrick Kelly ogłosił 9 czerwca (zob. s. 8), może nam pomóc czytać Pismo właśnie tak –z wiarą i modlitwą. Pokazuje nam ono wspaniałą biblijną narrację o grzechu i odkupieniu, pomagając zanurzyć poszczególne historie w szerszym kontekście wielkiej

18 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023
U GÓRY PO LEWEJ: Zdjęcie:
Marek Demczuk

opowieści. Przedstawia nam właściwe początki biblijnych wątków i prowadzi przez główną oś historii, by pokazać, jak wszystko wskazuje na Chrystusa.

Lecz Mężczyźni Słowa to coś więcej niż „studium”. Materiał ten przyciąga nas bowiem ku kontemplacyjnej lekturze, którą Kościół nazywa lectio divina (boskie czytanie). Zawiera on pytania i tematy do dyskusji, skłaniając nas do modlitwy i refleksji nad przesłaniem, jakie Biblia kieruje do nas, katolickich mężczyzn. Papież Franciszek w  Aperuit Illis wezwał cały Kościół do takiej lektury, podkreślając „ważność codziennej lektury oraz modlitwy Pismem Świętym, ze szczególnym odniesieniem do jej formy zwanej lectio divina ”. Mężczyźni Słowa to zaproszenie Rycerzy i innych katolickich mężczyzn – zarówno wieloletnich czytelników Pisma Świętego, jak i nowicjuszy – by odpowiedzieli na to wezwanie.

Ta publikacja, wspierająca nową inicjatywę Zakonu –Cor – kieruje nasze oczy ku pragnieniu błogosławionego Michaela McGivneya, by przez znajomość Słowa Bożego Rycerze Kolumba byli wzorowymi uczniami. Być Rycerzem to coś więcej niż wspierać parafię finansowo lub zbierać fundusze na chwalebne cele. Nie uchylajmy się od charytatywnej pracy, ale wiara i uczynki są nierozłączne. Nasza misja niesienia Miłosierdzia musi być zakorzeniona w naszej relacji z Jezusem Chrystusem.

Znajomość Chrystusa to największy dar, jaki możemy otrzymać i najważniejszy dar, jaki możemy ofiarować innym. A wezwanie do poznania Chrystusa jest wezwaniem do zwrócenia się ku Słowu Bożemu. Jak ujął to święty Hieronim, Doktor Kościoła, który w IV wieku przetłumaczył Biblię na łacinę, „Nieznajomość Pisma jest nieznajomością Chrystusa”.

By być przykładem wiary w naszych domach i wspólnotach, i prowadzić innych w podążaniu za Jezusem, musimy słuchać Jego słów: „Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną” (J 10, 27). Im lepiej znamy

z klasyką literatury zadaną

w szkole. To raczej słowo

Boga analizuje nas ”.

Pisma, tym lepiej będziemy mogli wyjaśniać wiarę i jej bronić. Im lepiej znamy naszego Pana, tym wierniej będziemy mogli Mu służyć. Im mocniej złapiemy się Jezusa i Jego prawd, tym silniejsi będziemy, gdy inni przyjdą do nas, prosząc o pomoc.

Boży dar Pisma jest zbyt wielki, by go zignorować. Nie da się zliczyć dobra, jakiego doświadczają nasze rodziny i parafie, gdy Bracia jednoczą się wokół Bożego słowa, by wzrastać w pokucie, odwadze i miłosierdziu. Czas i wysiłek poświęcony na doskonalenie umiejętności posługiwania się tym duchowym mieczem przyniesie olbrzymią korzyść w walce z naszą grzesznością, we wzrastaniu w cnocie i ochronie tych, którzy pozostają pod naszą opieką. Niech Bóg da nam łaskę, byśmy byli w pełni uzbrojeni jako „Mężczyźni Słowa”, dla dobra nas samych i tych, którym posługujemy. B

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 19
„Kościół wzywa nas także, byśmy czytali Pismo
z otwartym sercem. Nie
mamy analizować Biblii tak
samo, jak czynilibyśmy to
U GÓRY PO PRAWEJ: Zdjęcie: James Stukenberg
Alan Brown, członek rady 10937 im. o. Roberta F. Houlihana SJ w Lone Tree (Kolorado), czyta Biblię w czasie majowego spotkania Cor JAMES B. PROTHRO jest profesorem biblistyki i teologii na Augustine Institute i Zastępcą Wielkiego Rycerza w radzie 8539 im. Świętego Imienia w Englewood, w stanie Kolorado.

MOC Lourdes

Doroczna pielgrzymka wojskowych stanowi dla żołnierzy szansę uzdrowienia z fizycznej, psychicznej i duchowej traumy

20 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” – to hasło Pielgrzymki Wojskowej do Lourdes w roku 2023, zaczerpnięte z 11. rozdziału Ewangelii wg św. Mateusza. Wyraża ono nadzieje rannych, chorych i niepełnosprawnych mundurowych biorących udział w dorocznej pielgrzymce do Sanktuarium Matki Bożej w Lourdes w dniach 10-15 maja. Od weteranów wojny w Wietnamie, przez krewnych poległych żołnierzy, aż po młodego Marinesa stacjonującego w Afganistanie w ostatnich dniach amerykańskiej ewakuacji – wszyscy noszą ciężkie brzemię, szukając możliwości uzdrowienia i odzyskania pokoju

Delegacji ze Stanów Zjednoczonych przewodził arcybiskup Timothy Broglio, kierujący ordynariatem polowym.

„To bardzo ważne, zwłaszcza dla osób borykających się z chorobą, trudnościami psychicznymi, czy samym obciążeniem wojennym, by mieli świadomość, że nie niosą tych

Powyżej: Rycerze Stopnia Patriotycznego prowadzą pielgrzymów na Mszę świętą w Bazylice Matki Bożej Różańcowej, 12 maja 2023 roku. • Po lewej: Major John Rock z Gwardii Narodowej Armii Kentucky przyjmuje namaszczenie chorych w kaplicy św. Józefa, w trakcie Mszy świętej inaugurującej Pielgrzymkę Wojskową do Lourdes, 11 maja 2023 roku. Rock, Rycerz rady 14234 im. Wszystkich Świętych w Taylorsville (Kentucky), został ciężko ranny podczas misji w 2022 roku, gdy samochód potrącił go podczas porannego biegu. • Poprzednia strona: Płonące świece przed figurą Maryi w grocie w Lourdes. Pod figurą umieszczono słowa, którymi Maryja przedstawiła się św. Bernadetcie w 1858 roku: „Jestem Niepokalane Poczęcie” – powiedziała po oksytańsku, w rodzinnym dialekcie Bernadetty.

ciężarów w pojedynkę” – tłumaczy abp Broglio, Przewodniczący Konferencji Episkopatu USA. „Pan kroczy wraz z nimi, zaprasza kobiety i mężczyzn do doświadczenia Jego uzdrawiającej obecności”.

Pielgrzymkę Wojskową do Lourdes od 2014 roku finansuje ordynariat polowy wraz z Rycerzami Kolumba. Odbywa się ona w tym samym czasie, co Pèlerinage Militaire International (Międzynarodowa Pielgrzymka Wojskowa), każdej wiosny gromadząca w sanktuarium około 14 tysięcy żołnierzy z ponad 40 krajów.

Pielgrzymi biorą udział w procesjach, uroczystościach wojskowych i konkurencjach sportowych. Ponadto korzystają z licznych okazji do modlitwy i rozmowy z żołnierzami z innych krajów. W tym roku, w pielgrzymce udział wzięło ponad 200 osób: wojskowych, weteranów, opiekunów i osób towarzyszących, a także kapelanów i personelu medycznego. Wraz z fotorelacją prezentujemy świadectwa uczestników, pochodzące z wywiadów przeprowadzonych w Lourdes.

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 21 „
Zdjęcia: Tamino Petelinšek

„Oczyma Maryi”

GDY STACJONOWAŁAM w Niemczech, miałam szczęście pielgrzymować do różnych sanktuariów maryjnych w Europie. Dzięki temu byłam przygotowana na doświadczenia związane z Lourdes. Tu otworzyłam się na uzdrowienie. Bardziej w kontekście akceptacji niż fizycznego uleczenia, otwarcia się na Matkę Bożą i pociechę, jaką chce nam dać.

Ostatnio borykałam się z tym, co znaczy pozwolić się pokochać, jak zaakceptować to, że popełniam błędy. Wykonywałam pracę, w której popełnienie błędu oznaczało koniec kariery. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak głęboko wchłonęłam to podejście i próbowałam to przepracować. Po raz pierwszy poszłam na terapię i to naprawdę otworzyło moje serce na łaskę.

Był taki moment – nie spodziewałam się tego – gdy w basenie klęczałam przed obrazem Matki Bożej. Czułam, że obejmuje mnie Ona tak, jak matka obejmuje chore dziecko. I choć nie uzdrawia to z choroby, czujesz jednak, że Maryja jest obok i cię wspiera. W tym, jak kobiety wprowadzają cię do tego basenu, jest jakaś dobroć i miłość. Patrzą na ciebie oczyma Maryi, z wielkim współczuciem.

Kapitan Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych Elizabeth Kafer stacjonująca w bazie lotniczej Ramstein w Niemczech. Dowiedziała się o Pielgrzymce Wojskowej do Lourdes, gdy piastowała posadę europejskiego koordynatora Wojskowej Rady Katolickich Kobiet i została zaproszona do udziału.

Wspaniale jest obserwować dumę z narodowej przynależności, ale można tu także doświadczyć jedności: wszyscy razem śpiewają „Ave Maria”. Istnieje nadzieja na pokój, otwartość na komunikację, na to, by poznać drugą osobę. Lourdes jest miejscem nadziei, nadziei na pokój.

Powyżej: Abp Timothy Broglio błogosławi amerykańskiego sierżanta Ryana Grosina w trakcie Mszy świętej dla pielgrzymów amerykańskich, 12 maja 2023.

Po prawej: Żołnierze amerykańscy ze swoimi ukraińskimi kolegami podczas Międzynarodowej Pielgrzymki Wojskowej. Delegacja ukraińska przybyła do Lourdes dzięki wsparciu Rycerzy Kolumba.

22 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023

Starszy Chorąży Armii USA William Reese służył w Afganistanie, gdzie jego kompan, kapitan Andrew M. Pedersen-Keel zginął podczas akcji w 2013 roku w wieku 28 lat. Reese, służący obecnie w Dowództwie Operacji Specjalnych, jest także członkiem zarządu APK Charities, instytucji charytatywnej powołanej dla uczczenia pamięci Pedersena-Keela, założonej przez rodziców zmarłego żołnierza, którzy również uczestniczyli w tegorocznej Pielgrzymce Wojskowych do Lourdes.

O PIELGRZYMCE Wojskowej do Lourdes powiedzieli mi Bob i Helen Keiser, którzy dzięki niej byli w stanie przepracować wiele kwestii. Nie jestem katolikiem, ale przybyłem tu z otwartością. Chciałem odnaleźć kontakt z samym sobą i z Bogiem, poradzić sobie z problemami, z którymi borykam się od chwili wzięcia udziału w walce.

Przybyłem z kolegą z oddziału. Obydwaj straciliśmy kompanów, mogliśmy zidentyfikować ten rodzaj moralnej rany i dostrzec, czym różni się ona od zespołu stresu pourazowego (PTSD). To bardzo ważne. Poradziłem sobie z PTSD, ale myślałem, że jedno równa się drugiemu. Prezentacja poświęcona ranom moralnym wiele mi wyjaśniła, teraz jestem w stanie wprowadzić do swojego życia odpowiednie rozwiązania: przebaczenie win i wstydu związanego z utratą przyjaciół.

Od chwili, w której wszedłem do podziemnego kościoła, odczuwałem wielkie poruszenie, choć nie jestem katolikiem. Zobaczyłem przedstawicieli tak wielu różnych narodów uczestniczących w nabożeństwie, wtedy z pewnością działał Duch Święty. Spoglądając na lewo i prawo widziałem przyjaciół, których dopiero co poznałem i ludzi różnych narodowości, którzy płakali i przeżywali silne emocje. Czuły to tysiące osób. To było niezwykłe.

Lourdes to doświadczenie przemieniające. Pozwoliło mi nadać nowy kształt mojemu życiu, duchowo i osobiście.

Starsza sierżant Kim Crosby służyła przez 36 lat w Armii USA. Obecnie w stanie rezerwy, przydzielona do Wojskowej Jednostki Rehabilitacyjnej w Fort Belvoir w stanie Wirginia. W 2008 roku zdiagnozowano u niej raka piersi z przerzutami. Crosby pielgrzymowała do Lourdes ze swym synem, Marcusem.

CHCIAŁAM, BY MÓJ SYN, Marcus, doświadczył tej podróży ze mną, by w kolejnych latach łączyło nas to doświadczenie.

Gdy pierwszego dnia poszliśmy do basenu, Marcus był razem ze mną. Obmyliśmy nasze ręce i twarze, napiliśmy się wody i wspólnie pomodliliśmy. Gdy ja już odejdę, Marcus będzie w sobie nosił to wspomnienie.

Przed przybyciem słyszałam, że w związku z covidem nie można już zanurzyć w wodzie całego ciała. Jednak wczoraj, wraz z drugą osobą, otrzymałam specjalne zezwolenie. To było bardzo, bardzo poruszające doświadczenie. Przez chwilę siedziałam w wodzie i modliłam się. Po wyjściu wszyscy na mnie czekali i wtedy już pękłam – bardzo mnie to poruszyło.

Kiedy usłyszałam diagnozę, modliłam się, by dożyć chwili, w której Marcus będzie kończył szkołę średnią. Teraz jest już na studiach. Powiedziałam mu: „Na ile dam radę, będę walczyć, by żyć jak najdłużej”. Mam nadzieję, że wezmę udział w uroczystości kończącej jego studia w college’u. Może nawet wyjdę z nim na scenę, gdy będzie odbierał dyplom! Jako rodzic, zawsze pielęgnujesz i otaczasz opieką. A teraz to on staje w sytuacji: „Dobrze, mamo, teraz to ja będę zajmować się tobą”. To dla mnie bardzo cenne, że mój syn jest na tyle dojrzały, by rozumieć takie odwrócenie ról. Obecność w sanktuarium wiele zmieniła w naszym życiu.

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 23 Portrety: Spirit Juice Studios –POZOSTAŁE: Zdjęcia: Tamino Petelinšek
„Duch Święty działał”
„Obecność w sanktuarium wiele zmieniła w naszym życiu”

„Niebo dotyka naszego świata”

Ksiądz William Cook, Rycerz rady 631 w Savannah w stanie Georgia został wyświęcony na kapłana diecezji Savannah w czerwcu 2022 roku. Przed rozpoznaniem swojego powołania przez cztery lata służył w amerykańskiej piechocie morskiej jako oficer kontroli wsparcia lotniczego. Ksiądz Cook był klerykiem archidiecezji wojskowej i chce służyć jako kapelan Marynarki Wojennej.

TO MOJA DRUGA pielgrzymka żołnierzy do Lourdes. W 2017 roku przybyłem jako kleryk i nie wiedziałem, czego oczekiwać. Zajmowałem się weteranką poruszającą się na wózku, dzięki czemu pobyt był dla mnie niezwykle owocny. Pomagaliśmy jej dotrzeć wszędzie, nawet na Drogę Krzyżową odprawianą na zboczu góry. Nie była katoliczką i bardzo piękne było obserwowanie jej spotkania z Bogiem. Ta kobieta po raz pierwszy brała udział w Drodze Krzyżowej.

Powrót do Lourdes już po święceniach to wspaniała okoliczność. Odprawianie Mszy świętej na ołtarzach, na których Ofiarę sprawowały tysiące kapłanów, to niesamowite doświadczenie.

Jednym z najpiękniejszych doświadczeń było wejście do basenu. W 2017 roku pątnicy mogli zanurzyć się całkowicie. Tym razem obmyliśmy tylko ręce, twarz i napiliśmy się wody – to wciąż mocne doświadczenie. Wolontariusze, którzy tam pracują, zawsze robią na mnie wielkie wrażenie. Traktują wiarę z powagą, czyniąc całe doświadczenie bardzo modlitewnym.

Lourdes to wyjątkowe miejsce, w którym można niemal poczuć świętość tak, jakby Ziemia znajdowała się tuż obok Nieba. To miejsce, w którym Niebo dotyka naszego świata. To wielkie świadectwo katolickiego, powszechnego ducha; ludzie z całego świata przybywają tu, by pokazać Panu swą słabość, złożyć przed nim swe bóle i wyzwania, przyzywając wstawiennictwa Jego Matki.

Jeśli miałbym jednym słowem opisać Lourdes jako miejsce, to byłoby to słowo „bogate” – to miejsce bogate wiarą, pięknem, tradycją, dobrocią, historią. B

Gwardia honorowa Piechoty Mor -

skiej oraz uczestnicy Pielgrzymki

Wojskowej do Lourdes w trakcie przemarszu w Sanktuarium Matki

Bożej w Lourdes, 12 maja 2023 roku.

24 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 U GÓRY: Zdjęcie: Spirit Juice Studios –NA DOLE PO LEWEJ: Zdjęcie: Tamino Petelinšek

Święci rodzice, święte dzieci

Świadectwo świętych Ludwika i Zelii Martin to cenna nauka dla współczesnych rodziców

Philip Kosloski

ZALEDWIE DEKADĘ po swej śmierci w 1897 roku, Teresa z Lisieux została przez papieża Piusa X nazwana „największą świętą czasów współczesnych”. Zakonnica zwana „Małym Kwiatkiem”, kanonizowana w 1925 roku i ogłoszona doktorem Kościoła w 1997, ujęła miliony katolików swoimi Dziejami duszy oraz zapewnieniem, że dla niej niebem będzie czynienie dobra na ziemi.

Nie byłoby jednak św. Tereski bez jej pobożnych rodziców, którzy zaszczepili wiarę w sercach swych pięciu córek. Wszystkie wybrały drogę życia konsekrowanego. Ich tętniący życiem, katolicki dom pełen był miłości, radości i poświęcenia, ale też cierpienia i przedwczesnych śmierci. W uznaniu świętości ich życia oraz roli, jaką odegrali w budowaniu domowego kościoła, papież Franciszek kanonizował małżonków Ludwika i Zelię Martin 18 października 2015 roku.

Święci Ludwik i Zelia nie planowali życia w małżeństwie. Tak naprawdę oboje chcieli oddać się Bogu na wyłączną służbę. Ale jedno spotkanie odmieniło ich życie na zawsze. Zelia przechodziła wąskim, średniowiecznym mostem w rodzinnym mieście Alençon we Francji i zobaczyła zbliżającego się, wysokiego, przystojnego mężczyznę. Gdy się mijali, Zelia usłyszała w duszy głos: „Oto ten, którego przygotowałem dla Ciebie”.

Ludwik także zafascynował się napotkaną piękną, młodą kobietą i zaczął wypytywać o nią w mieście. Nie marnowali czasu: po trzymiesięcznym okresie narzeczeństwa pobrali się 13 lipca 1858 roku. Zelia miała wtedy 27 lat, a Ludwik 35.

Początkowo sądzili, że wezwani są do życia w białym małżeństwie, lecz później porzucili tę myśl. Bóg pobłogosławił im dziewięciorgiem potomstwa, jednak tylko pięć dziewczynek przeżyło wczesne dzieciństwo. Pochowanie dwóch synów i dwóch córek było bolesnym, ciężkim krzyżem.

Chociaż żyli ponad sto lat temu, Ludwik i Zelia Martin mogą w dalszym ciągu wiele nauczyć Rycerzy i ich żony na temat powołania małżeńskiego i rodzicielskiego – w kwestii dawania przykładu modlitwy i dążenia do świętości,

okazywania miłości i czułości swym dzieciom, a także wspierania powołań i otwartości na Boże wezwanie.

Ponad wszystko Ludwik i Zelia pragnęli, by ich dzieci kochały Chrystusa i Jego Kościół. Dlatego uczyli potomstwo, co to znaczy żyć zgodnie z Ewangelią. Oprócz rodzinnej modlitwy i codziennego uczestnictwa we Mszy świętej, para często wspierała ubogich i dbała o napotkanych bezdomnych.

Ludwik i Zelia otwarcie okazywali dzieciom wiele czułości, dbając, by czuły się kochane. Ludwik nazywał córki po swojemu, oddając ich wyjątkowe charaktery. Maria była „diamentem”, Paulina „piękną perłą”, a Celina „nieustraszoną”. Leonia była „dobroduszną Leonią”, a Teresa „królewną” lub „bukiecikiem”. Często bawili się z dziećmi, a w ich wczesnym dzieciństwie Ludwik własnoręcznie wykonywał dla nich zabawki.

Rodzinę dotknęła tragedia: Zelia zmarła na raka piersi w wieku 45 lat. Był to olbrzymi cios dla Ludwika i pięciu córek, które od teraz musiał wychowywać sam. Tereska miała zaledwie 4 lata, gdy straciła mamę, a zdarzenie to odcisnęło na niej trwałe piętno. Nie została jednak bez matczynej opieki, gdyż jej starsza siostra Paulina stała się poniekąd jej „mamą” i dbała o nią przez kilka kolejnych lat.

Oczywiście zarówno Ludwik, jak i Zelia wspierali rozwój duchowy swych dzieci. Już po śmierci Zelii cztery córki zostały karmelitankami w klasztorze niedaleko rodzinnego domu w Lisieux. Piąta z nich – Leonia – wstąpiła do sióstr wizytek z klasztoru Nawiedzenia w Caen. Z pewnością nie było łatwo patrzeć, jak wszystkie córki opuszczają dom, Ludwik jednak był spokojny, wiedząc, że oddają swe życie Bogu.

Święci Ludwiku i Zelio Martin, patronujący małżeństwom i rodzinom, módlcie się za nami! B

PHILIP KOSLOSKI jest Rycerzem rady 1558 im. ks. Redinga w mieście Wisconsin Rapids, w stanie Wisconsin, dziennikarzem portalu Aleteia.org oraz założycielem Voyage Comics.

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 25 Ikona: Paolo Orlando DOBRY OJCIEC

MIŁOSIERDZIE W PRAKTYCE

Rady Rycerzy Kolumba tworzą w ukraińskich parafiach Centra Miłosierdzia, oferujące pomoc ofiarom wojny

Karolina Świder

Wpierwszych tygodniach po rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku, setki tysięcy uchodźców przekraczających granicę polsko-ukraińską spotkało się z olbrzymim wsparciem. Rycerze Kolumba w Polsce ustawili na granicy ogrzewane namioty, w których ukraińscy uchodźcy – głównie kobiety i dzieci – mogli się ogrzać, napić i posilić. Centra Miłosierdzia Rycerzy Kolumba zaczęły się szybko rozprzestrzeniać dzięki wsparciu Funduszu Solidarności z Ukrainą. Zapewniały pomoc humanitarną, możliwość modlitwy i odpoczynku.

„Poprzez Centra Miłosierdzia pomogliśmy 300 tysiącom uchodźców” – tłumaczył Najwyższy Rycerz Patrick Kelly w filmie dokumentalnym „In Solidarity with Ukraine” („Solidarni z Ukrainą”), którego światowa premiera odbyła się w lutym. „Naszym celem było wsparcie materialne, ale również duchowe i emocjonalne, aby pomóc im poradzić sobie z traumą”.

Z czasem namioty przestały być potrzebne na granicy polsko-ukraińskiej. W parafiach największych polskich miast Rycerze powołali nowe Centra Miłosierdzia, wspierając integrację uchodźców wojennych. Wiele osób doświadczonych wojną pozostało w Ukrainie, inni z kolei po pewnym czasie powrócili do ojczyzny. Od początku wojny Rycerze z Ukrainy dostarczali pomoc humanitarną potrzebującym.

„Najlepiej zorganizowani byli Rycerze żyjący na terenach okupowanych” – wyjaśnił w maju, w trakcie Konwencji Stanowej, Delegat Stanowy Ukrainy Youriy Maletskiy. „Nie chowali się w piwnicach ani w schronach. Przeciwnie, nierzadko dostarczali pomoc mimo ostrzału”.

W ciągu ostatnich miesięcy ukraińscy Rycerze poczynili kolejny krok, otwierając Centra Miłosierdzia działające przy parafiach. Są one wsparciem dla uchodźców ze wschodu kraju, uciekających przed niebezpieczeństwami frontu.

GENEROWANIE NADZIEI

Systematyczne ataki Rosjan na ukraińskie miasta i infrastrukturę cywilną spowodowały braki energii, wody i żywności, z czym zmagać musiały się tysiące cywili. Nowo otwarte Centra Miłosierdzia stały się punktami dystrybucji najpilniejszej pomocy materialnej. W ciągu ostatniego roku, Rycerze z Polski przygotowali i wysłali do Ukrainy ponad 200 tysięcy paczek. W marcu w projekt ten włączyli się Rycerze ukraińscy. Tak, jak to miało miejsce w Polsce, pakowanie przyciągnęło gorliwych wolontariuszy; stworzenie okazji do pomocy wywołało natychmiastowe zaangażowanie.

Andriy Melnyk, członek rady 16891 im. Bożej Rodzicielki w Winnikach koło Lwowa, zorganizował pierwsze takie pakowanie w Ukrainie.

„Naszym nadrzędnym celem jest świadczenie pomocy materialnej, psychologicznej lub moralnej, na każdy możliwy nam sposób” – mówi Melnyk. „Jako Rycerze, chcąc pomóc bliźnim, musimy korzystać z każdej natrafiającej się możliwości”.

Taka sposobność zrodziła się dzięki współpracy Zakonu z Canadian Wheelchair Foundation: Centra Miłosierdzia otrzymały wózki inwalidzkie, które zostały przekazane osobom niepełnosprawnym.

Kolejnym priorytetem, podkreślanym przez kapelanów pracujących w Centrach, jest pomoc psychologiczna. Parafia Chrystusa Króla Wszechświata w Chmielnickim zorganizowała szkolenia dla wolontariuszy pracujących z osobami doświadczającymi

Rycerze z rady 17740 w Fastowie wraz z ich kapelanem, ks. Vitalijem Martsyniukiem, przygotowują paczki do dystrybucji w parafialnym Centrum Miłosierdzia.

26 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 Zdjęcia: Andrey Gorb

Lwów: Rycerze przekazują potrzebującemu wózek inwalidzki, dostarczony dzięki współpracy z Canadian Wheelchair Foundation. • Parafia Przemienienia Pańskiego w Iwano-Frankiwsku: członkowie rady 17293 im. św. Demetriusza – wraz z ich Kapelanem, ks. Andriyem Rehnerem – wypakowują agregat prądotwórczy.

wojennej traumy – od żołnierzy walczących na froncie, po cywili, którzy tygodniami chronili się przed ostrzałem. W Centrach we Lwowie, Kijowie i Fastowie w terapii udział wzięły żony i dzieci poległych, otrzymując także i wsparcie duchowe.

Rosyjskie ataki spowodowały przerwy w dostawach prądu, pozostawiając wielu mieszkańców bez ogrzewania i środków łączności. Dlatego Rycerze podjęli inicjatywę „Powering our Parishes”, przekazując parafiom agregaty prądotwórcze. Niemal wszystkie ukraińskie parafie, przy których działają rady (jest ich ponad 40), dysponują teraz agregatami zakupionymi dzięki środkom z Funduszu Solidarności z Ukrainą.

„Mając agregat, mamy światło, ciepło, możemy naładować telefon i zrobić gorącą herbatę” – tłumaczy ks. Vitalii Martsyniuk, Kapelan rady 17740 w Fastowie (obwód kijowski). „Zimą musieliśmy stawiać czoła wielu wyzwaniom, ale wraz z naszymi Braćmi Rycerzami staraliśmy się im sprostać”.

PRZEMIENIENI PRZEZ MIŁOSIERDZIE

Troszcząc się o podstawowe potrzeby materialne ofiar wojny, parafie mogą nieść dużo głębsze pocieszenie. „Ludzie potrzebują pomocy humanitarnej” – zauważa ks. Martsyniuk – „ale mają też potrzeby duchowe: nadziei i miłości”.

Jak dodaje, zaangażowanie Zakonu w Ukrainie różni się od działalności organizacji humanitarnych: we wszystkich realizowanych projektach widać katolicki charakter Rycerzy Kolumba.

Sama nazwa „Centrum Miłosierdzia” wskazuje na źródło bratniej motywacji. Miłosierdzie – a nie tylko pomoc humanitarna – to

cel wyznaczony przez błogosławionego Michaela McGivneya; miłosierdzie pochodzi od Boga, odzwierciedla Jego miłość. Realizowana pomoc przekształca, dzięki Bożej łasce, jej beneficjentów, jak i wolontariuszy. Słowa Chrystusa – „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 7) – są zarówno obietnicą, jak i wezwaniem do działania.

Ksiądz Martsyniuk jest świadkiem tych duchowych korzyści. „Żony moich Rycerzy mówiły mi, że nie poznają własnych mężów” – relacjonuje. „Mężczyźni, którzy dawniej nie chcieli się modlić w domu z dziećmi, teraz odmawiają cały różaniec z Braćmi Rycerzami!” – dodaje duchowny. W Iwano-Frankiwsku Rycerze współpracując z Międzynarodową Katolicką Komisją ds. Migracji (watykańską organizacja pomocową) zorganizowali warsztaty wsparcia psychologicznego dla weteranów. Uczestnicy mogli w ich trakcie przystąpić do spowiedzi świętej, jednak na początku nikt się na to nie zdecydował. Wraz z upływem czasu do sakramentu przystąpili wszyscy weterani. Żona jednego z nich przyznała, że w trakcie tego programu najbardziej liczyła właśnie na to, że jej mąż pojedna się z Bogiem.

Owoce działalności Centrów Miłosierdzia powołanych przez Rycerzy, tak materialne, jak i duchowe, potwierdzają, że motywowani wiarą i zjednoczeni braterstwem mężczyźni, są w stanie osiągnąć wiele. Pogłębiając własną wiarę, praktykując dzieła miłosierdzia, prowadzą ku Bogu całe społeczności. B

KAROLINA ŚWIDER jest redaktorem polskiej wersji Columbii, pisze z Krakowa.

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 27

Delegaci Stanowi Rycerzy

Kolumba 2023-2024

Urząd Delegata Stanowego został ustanowiony i zdefiniowany w czasie Najwyższej Konwencji w 1893 roku. Jako szef Zakonu w swojej jurysdykcji Delegat Stanowy przewodzi i inspiruje Rycerzy i ich rodziny, a także promuje misję i działa na rzecz rozwoju Zakonu. Delegaci Stanowi są wybierani każdego roku w czasie Konwencji Stanowej. Poniżej lista Delegatów Stanowych i Terytorialnych na rok bratni 2023-24.

CONNECTICUT JOSEPH C. RAHTELLI

ALBERTA JOHN W. ONYSKIW

DELAWARE RICHARD C. DEZAO

DYSTRYKT KOLUMBII LE N. NGUYEN

FRANCJA ARNAUD BOUTHEON

DAKOTA POŁUDNIOWA RAY PIERSON

DAKOTA PÓŁNOCNA KEVIN T. BOEHM

GUAM MICHAEL G. MARTINEZ

HAWAJE RANDALL TOM

IDAHO GEORGE L. MESINA

KAROLINA POŁUDNIOWA

JEFFREY M. CROUCH

KAROLINA PÓŁNOCNA CHRISTOPHER J. LOSACK

LUZON PÓŁNOCNY PASCUAL C. CARBERO

KENTUCKY THOMAS D. JOHNSON JR.

IOWA JOHNATHAN R. MCGEE

KALIFORNIA GREGORY A. MARRACQ

KANSAS MICHAEL J. GROTHOFF

MANITOBA THOMAS J. KRAEMER

MARYLAND CHRISTOPHER L. POWERS

KOREA POŁUDNIOWA SHIN KYOUNG-SOO

LUIZJANA VINCE A. WHITTINGTON

MASSACHUSETTS THOMAS M. BUTLER

28 COLUMBIA B LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 DELEGACI STANOWI 2023-2024
ALABAMA DANNY GARCIA ARKANSAS LLOYD J. CAMBRE DOMINIKANA MANUEL TOMÁS TEJEDA SÁNCHEZ ILLINOIS JEFFERY J. PETERS
FLORYDA
INDIANA
MAINE JON R. HARVEY MEKSYK POŁUDNIOWY ALEJANDRO J. ARROYO ARROYO ARIZONA
KOLORADO
LUZON POŁUDNIOWY GEORGIA T.
DANILO
A. SANCHEZ
ALASKA JEFFRY L. GIBSON KOLUMBIA
BRYTYJSKA HERBERT W. YANG
RICHARD P. HUGHES
SCOTT W. SCHUTTE
THOMAS Y. KATO
DWAYNE J. ENDERLE
J. MCCAUSTLAND

MEKSYK PÓŁNOCNOWSCHODNI DERLY GALLEGOS ARREDONDO

MEKSYK PÓŁNOCNOZACHODNI IHOVANIC ALONSO ORDOÑEZ CASTILLO

MEKSYK ŚRODKOWY JORGE ALEJANDRO ZARAGOZA ALARCÓN

MEKSYK ZACHODNI SERGIO EDUARDO VÁZQUEZ RODRÍGUEZ

MICHIGAN CHRISTOPHER A. KOLOMJEC

MINDANAO ROGELIO D. TADURA

MINNESOTA DANIEL K. DECRANS

MISSISSIPPI

NOWA FUNDLANDIA I LABRADOR GARY O. GALLAGHER

MISSOURI DOUGLAS E. KISSINGER

NOWA SZKOCJA W. FRANK HOWELL

MONTANA MARTIN J. BEATTY

NEBRASKA ROBERT D. WOLF

ONTARIO BRUCE POULIN

NOWY BRUNSZWIK JAMES A. WHELLY

NOWY JORK ANTHONY L. IPPOLITO

OHIO JEFFREY T. KILIANY

NEW JERSEY RAYMOND C. SANDS III

OKLAHOMA CHRISTOPHER M. VICTOR

WASZYNGTON

OREGON KENNETH J. ANDERSON

PENSYLWANIA MICHAEL J. KISH

POLSKA KRZYSZTOF ZUBA

PORTORYKO

ERIC COLÓN-RODRÍGUEZ

QUÉBEC PIERRE MONTMINY

RHODE ISLAND DAVID G. BEBYN

TENNESSEE

WILLIAM J. MARKIEWICZ

UKRAINA YOURIY MALETSKIY

VERMONT JAMES G. MICHAEL

VISAYAS ODELON S. MABUTIN

WIRGINIA PATRICK A. ROWLAND

WISCONSIN JOHN P. HUTTENHOFF

WYSPA KSIĘCIA EDWARDA MICHAEL S. WHITE

LIPIEC/SIERPIEŃ 2023 B COLUMBIA 29
TEKSAS TERRY W. FRUGE WIRGINIA ZACHODNIA MICHAEL F. STANGER GUY J. HEYING NEW HAMPSHIRE TIMOTHY J. KINGSLEY GREGORY S. MAHONEY NOWY MEKSYK BERNARD L. ELA NEVADA MEYNARD A. INFANTADO SASKATCHEWAN LARRY J. PACKET UTAH WILLIAM I. KELLY WYOMING BRIAN F. DUYCK
www.skleprycerski.com

Rycerze Miłosierdzia

Każdego dnia Rycerze na całym świecie mają okazję, by coś zmienić – przez pracę społeczną, zbieranie funduszy, czy modlitwę. Doceniamy każdego Rycerza za jego siłę, współczucie i oddanie w budowaniu lepszego świata.

Rycerze z rady 14663 im. św. Jana, Apostoła i Ewangelisty w Mililani na Hawajach koszą trawę na licznych pagórkach otaczających Opactwo Benedyktyńskie w Waialua.

Każdego miesiąca Rycerze realizują dwa dni wolontariatu na rzecz klasztoru, wspierając różne zadania związane z utrzymaniem 27-hektarowej posiadłości.

Aby zaprezentować działania Twojej rady w tej sekcji,
zdjęcie z akcji wraz z opisem na adres columbia@kofc.pl RYCERZE MIŁOSIERDZIA
przyślij
Zdjęcie: Michelle Scotti

Ludzie często odkrywają swoje powołanie do życia kapłańskiego lub zakonnego podczas Mszy świętej lub Adoracji Najświętszego Sakramentu. Ja „usłyszałam wezwanie”, gdy zadzwonił mój telefon!

Przed tym przełomowym momentem w trakcie ostatniego semestru studiów, przez rok pracowałam nad swoim rozwojem wewnętrznym z pomocą kierownika duchowego i poznawałam wspólnotę Pro Ecclesia Sancta. Przyciągnęła mnie zarówno jej radość, charyzmat życia w świętości i jej upowszechniania, jak i oddanie Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Ale zmagałam się z pytaniem, czy takiego życia chce ode mnie Bóg.

Rozmawiając przez telefon z potencjalną współlokatorką na kolejny rok, zrozumiałam gdzieś w głębi serca, że oszukuję samą siebie. Przecież nie musiałam troszczyć się o mieszkanie; Bóg chciał, żebym powiedziała „tak” swojemu powołaniu i zamieszkała z siostrami. Odkąd w 2014 roku dołączyłam do zgromadzenia Pro Ecclesia Sancta, Bóg napełnił moje serce nieopisaną radością i pokazał mi, że On sam przekracza wszelkie nasze oczekiwania. Niezależnie od stanu, w jakim żyjesz, jeśli powiesz Bogu „tak”, odkryjesz jego pełen miłości plan względem twojego życia.

„Bóg przekracza wszelkie nasze oczekiwania”.
WSPIERAJ MODLITWĄ I DZIAŁANIEM POWOŁANIA KAPŁAŃSKIE I ZAKONNE. TWOJE ZAANGAŻOWANIE MOŻE UCZYNIĆ CUDA. Zdjęcie: David Ellis
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.