AutoGaz Journal 4/2014

Page 6

Szczerość popłaca Rozmowa z Maciejem Kaweckim, właścicielem firmy Auto Serwis Auto-Gaz Centrum w Toruniu istniejącej od 2002 roku. – Kto przyjeżdża teraz zagazować auto? – Mniej więcej 70-80 procent to osoby, które już jeździły na gazie i przystosowują do LPG kolejne auto. Część z tego grona to nasi klienci, firma działa 12 lat. Natomiast ostatnio coraz więcej pojawia się nowych klientów, którzy do tej pory w ogóle o gazie nie myśleli, bo nasłuchali się o nim złych opinii. Przyjeżdżają nowymi autami, lub dwu-trzyletnimi, zaraz po gwarancji. Pomaga nam fakt, że dealerzy wprowadzają do oferty fabrycznie nowe samochody z instalacją gazową. Dealerzy uchodzą za wiarygodne osoby w kwestiach technicznych, więc skoro oni pozwalają na gaz, LPG nie jest takie złe. A mechanicy z autoryzowanych stacji obsługi nie mogą już zrzucać każdej awarii na gaz. – Na stronie pańskiej firmy jest informacja,

że współpracuje pan z lokalnymi dealerami Renault, Dacii, Jeepa, Chryslera. Na jakich zasadach się to odbywa? – Chrysler został wycofany z oferty firmy Auto Frelik, pozostał Jeep. Jeżeli klient zażyczy sobie nowego Jeepa z instalacją gazową, auto jest do nas przywożone na lawecie. Montujemy instalację Prins, taką wybrał dealer. Jeep wraca na lawecie do salonu i tam jest sprzedawany. Takie same zasady obowiązują przy innych markach. Jeśli chodzi o Renault, jest to instalacja Landi Renzo, w Dacii – BRC. Serwis tych instalacji jest u mnie, my podbijamy książeczkę gwarancyjną. Klient może zostawić auto u dealera, ale dealer i tak przyjedzie nim na przegląd instalacji gazowej do naszej firmy. Wspomniani dealerzy nie mają w ofercie montażu gazu, nie

mają więc fachowców, którzy mogliby wykonać usługę serwisową. Wychodzą z założenia, że lepiej powierzyć te sprawy firmie zajmującej się LPG na co dzień, z większym doświadczeniem. Chciałbym wspomnieć jeszcze o Chevrolecie. Do salonów tej marki trafiały auta z fabrycznie zamontowaną instalacją BRC, gdzie mapa wtrysku była instalowana „na sucho”, czyli bez wykonania jazdy próbnej na gazie i kalibracji w trakcie jazdy. Teoretycznie miało to działać poprawnie, lecz w praktyce klient odbierał auto, tankował i okazywało się, że nie działa jak trzeba. Ponieważ w salonie Chevroleta w Toruniu brakowało ludzi obeznanych z gazem, auto trafiało do jednego z serwisów BRC, np. do naszej firmy. Marka BRC ma świetny, ogólnopolski system assistance, w którym klient posiadający instalację BRC jest obsługiwany bezpłatnie, w każdym miejscu w Polsce. Generalnie jednak dealerzy współpracują z dowolnie wybranym warsztatem autogazu. Wyjątkiem jest np. Skoda, gdzie instalacje montują dealerzy. – A jak radzi pan z silnikami, które uchodzą za takie, które nie tolerują gazu? – Przede wszystkim niczego nie ukrywam. Nie mówię, że wszystko będzie OK, że nic się

Sokola 41, peryferia Torunia, dzielnica domków jednorodzinnych Wrzosy. Klient musi tu specjalnie dojechać, więc ceny usług mechanicznych nie mogą być wygórowane.

6

Maj 2014

www.autogaz-journal.pl


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.