Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67

Page 32

Spis treści Słowo od Redakcji .................................................. ............................................................................................................... 3 Informacja Dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej ............................................. 4 Sztab pomocy prawnej Pomorskiej Izby Adwokackiej 7 Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego ............................................................................................................................. 8 Sądowy podział majątku wspólnego – wybrane zagadnienia praktyczne. Część pierwsza 9 Przegląd zmian prawa i orzecznictwo w sprawach dotyczących błędów medycznych i odszkodowawczych.................... 17 Program edukacyjny „Adwokat przydaje się w życiu” realizowany przez Komisję Edukacji Prawnej przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Gdańsku .......................................................................................................................................... 21 Kryminologiczne i kryminalistyczne aspekty sprawców pedofilii. Zarys problematyki. Część 4 (ostatnia). .................... 24 Prawo w literaturze – „Kupiec wenecki” Williama Shakespeare’a 29 Zadzwoń do Saula… czy aby na pewno? .............................................................................................................................. 31 Muzeum – Kaszubski Park Etnograficzny im. Teodory i Izydora Gulgowskich we Wdzydzach ....................................... 32 Kwartalny przegląd wydarzeń 36 Sprawozdanie z uroczystego ślubowania aplikantów adwokackich ................................................................................... 37 Sympozjum na temat „Gdańskiej koncepcji praw człowieka” 38 Aby zrównoważyć świat duchowy ze światem materii potrzeba integracji 39 Zawody narciarskie .............................................................................................................................................................. 42 „Rodzina w Europie: Międzynarodowe prawo rodzinne w praktyce sądowej” 44 Konferencja poświęcona przygotowaniu zawodowemu do zawodów prawniczych oraz praworządności w państwach członkowskich UE 45 Adwokat Władysław Kulis .................................................................................................................................................... 46 O fundacji PRZYSTAŃ - przedsiębiorstwie społecznym, jako miejscu pełnoprawnych w pracy niepełnosprawnych intelektualnie ......................................................................................................................... 47 „(…) bądź odważny gdy rozum zawodzi (…)” ...................................................................................................................... 52 Naród - zbrodniarz 53 Program edukacyjny - Prosto w Prawo realizowany przez Komisję Edukacji Prawnej przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Gdańsku 54 Ślepym Okiem Temidy ................................................... ..................................................................................................... 55 Słowo od Redaktorki Naczelnej ........................................................................................................................................... 3 Okiem Dziekana ................................................................................................................................................................... 4 Zmiany w prawie spadkowym ............................................................................................................................................... 6 Sądowy podział majątku wspólnego – wybrane zagadnienia praktyczne ............................................................................9 Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego ......................................................................................................................... 16 Nie tylko książkomaty ......................................................................................................................................................... 17 Szukając własnej drogi przechwycić to co najlepsze, czyli o gdyńskim Muzycznym słów kilka ....................................... 21 Z psychologiem spotkaj się indywidualnie albo… w kinie! ................................................................................................ 29 Transformacja modeli biznesowych na zrównoważone, czyli po co nam zmiana w zarządzaniu? ................................... 32 Zapytaj o Fundusze Europejskie! Bezpłatne informacje są na wyciągnięcie ręki! ........................................................... 35 Kwartalny przegląd wydarzeń ............................................................................................................................................. 38 Zabawa choinkowa 2024 ..................................................................................................................................................... 39 Pomorska Izba Adwokacka kolejny rok grała z WOŚP ..................................................................................................... 41 Spotkanie inauguracyjne Zespołu ekspertów ds. wypracowania sposobów zapobiegania naruszeniom praw dzieci i młodzieży w gdańskich jednostkach oświatowych .......................................... 43 „Prawo na straży pokoju. W poszukiwaniu efektywnych mechanizmów ochrony praw ofiar współczesnych konfliktów zbrojnych” (Konferencja 23 lutego 2024 r.) .......................................... 45 Ślubowanie Aplikantów Adwokackich 2024 ....................................................................................................................... 46 Sekcja Biegowa ..................................................................................................................................................................... 48 „Kopista Bartleby” Hermana Melville’a .............................................................................................................................. 49 Ex navicula navis ................................................................................................................................................................ 51 Blask ..................................................................................................................................................................................... 53 Ślepym okiem Temidy ......................................................................................................................................................... 54 Spis treści Zdjęcie na okładce: Mabel Amber / Pixabay

Słowo od Redaktorki Naczelnej

Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy,

Przed Wami kolejny numer „Gdańskiego Kwartalnika Adwokackiego”. Mam nadzieję, że tematy, które zostały zaprezentowane w niniejszym magazynie będą dla Państwa atrakcyjne, rozwijające i inspirujące.

Zaprosiłam do współpracy osoby reprezentujące różne obszary działalności i wiedzy, stąd tematyka magazynu jest zróżnicowana. Ufam, iż każdy znajdzie coś dla siebie.

W bieżącym wydaniu Kwartalnika znajdziecie Państwo (m.in.) teksty dotyczące prawa, ale też biznesu czy kultury.

Szczególnie polecam aby zapoznać się z tekstem dotyczącym punktów informacyjnych Funduszy Europejskich na Pomorzu (autorstwa Koordynatorki Sieci Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich w woj. pomorskim Martyny Sawickiej), jak również z tekstem dotyczącym możliwości uzyskania wsparcia psychologicznego przez Członkinie i Członków naszej Izby (tekst autorstwa adwokat Elżbiety Bansleben oraz adwokat Aldony Brandt).

Bardzo ciekawy tekst – na temat nowych rozwiązaniach stosowanych w bibliotekach na Pomorzu – zaprezentowali przedstawiciele Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku (Monika Górecka Kierowniczka Działu Instrukcyjno-Szkoleniowego oraz Jarosław Zalesiński – Dyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku).

Z kolei adwokat Andrzej Koziołkiewicz przekazał dziewiątą już część cyklu pt. „Sądowy podział majątku wspólnego – wybrane zagadnienia praktyczne”, a także skomentował najnowsze zmiany w prawie spadkowym (dotyczące niegodności dziedziczenia). Bardzo dziękujemy, Panie Mecenasie.

W bieżącym numerze znalazło się także wiele sprawozdań. Zapewne ich lektura będzie dla wielu z nas stanowiła zachętę do podejmowania nowych aktywności izbowych, do czego gorąco zachęcam.

Nie zawiedli także felietoniści – adwokat Marek Karczmarzyk, adwokat Dagna Maciejewska oraz adwokat Karol Gregorczuk. Bardzo dziękuję za naszą systematyczną współpracę.

Bardzo się też cieszę ze stałej współpracy z panem sędzią Arkadiuszem Krupą, który kolejny raz przygotował specjalnie dla nas rysunki ukazujące w krzywym zwierciadle życie adwokackie czy też – szerzej – społeczne.

Chcę podziękować wszystkim Autorkom i Autorom tekstów, które znalazły się w bieżącym numerze magazynu.

Materiały do kolejnego numeru „Gdańskiego Kwartalnika Adwokackiego” zbieram do 15 maja 2024 roku. Teksty – wraz ze zdjęciem autorki/autora – proszę kierować na e-maila: kwartalnik@adwokatura.gdansk.pl bądź: a.kapala.sokalska@gmail.com. Inne zdjęcia także są mile widziane. Przy okazji dziękuję za wszystkie pozytywne opinie o poprzednich wydaniach naszego izbowego magazynu i – niezmiennie – zapraszam do współpracy, a także do dzielenia się swoimi sugestiami czy opiniami na temat merytorycznej zawartości magazynu.

Drodzy Państwo,

Niniejszy numer “Gdańskiego Kwartalnika Adwokackiego” wydawany jest w okresie okołowyborczym. Przed nami najpierw wybory samorządowe, a następnie europejskie.

Ufam, że nasze decyzje będą najlepszymi z możliwych dla Polski, najkorzystniejszymi dla mieszkańców naszego kraju, dla naszej przyszłości.

Poprzedni Kwartalnik wydawany był w okresie świąt grudniowych, aktualny otrzymujecie Państwo w okolicach kolejnej przerwy świątecznej. Życzę Państwu odpoczynku, chwili na spokojną refleksję, a także dużo sił i zdrowia do dalszych aktywności, tak zawodowych, jak i prywatnych.

I na koniec – serdeczne gratulacje i życzenia powodzenia kieruję do nowych Członkiń i Członków Pomorskiej Izby Adwokackiej, którzy dołączyli do nas w tym roku i niedawno złożyli ślubowanie aplikanckie. Niech Wam się wiedzie jak najlepiej! Mam nadzieję, że będziecie chętnie czytać nasz izbowy Kwartalnik, jak również, że znajdą się wśród Was chętni do dołączenia na grona Autorów/Autorek magazynu. Dodam jeszcze, że wszystkie numery “Gdańskiego Kwartalnika Adwokackiego” są dostępne w Internecie – pod linkiem: https://issuu.com/ora_gdansk.

Pozdrawiam serdecznie!

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 3
Adw. Agnieszka Kapała-Sokalska Redaktorka Naczelna

Okiem Dziekana

Szanowni Koleżanki i Koledzy,

Za nami intensywny czas – końcówka minionego roku oraz początek nowego to okres wzmożonej pracy. Tym bardziej się cieszę, że patrząc wstecz –z dumą mogę stwierdzić, że nasze wysiłki przyniosły owoce w postaci wielu udanych projektów, wzmacniania więzi i budowania silnej społeczności adwokackiej. W tym miejscu dziękuję wszystkim Osobom zaangażowanym w pracę samorządu. Bez Was nie udałoby się przeprowadzić tylu ważnych i cennych inicjatyw. W niniejszym sprawozdaniu chciałbym podzielić się refleksją na temat naszej działalności w minionym kwartale oraz przedstawić Państwu plany na najbliższy czas, które – mam nadzieję –pozwolą spojrzeć w przyszłość z nadzieją i optymizmem.

Listopad i grudzień ubiegłego roku obfitował w liczne wydarzenia integracyjne. W sobotę 25 listopada odbył się Piknik Sportów Rakietowych. Członkowie Pomorskiej Izby Adwokackiej wraz z rodzinami próbowali swoich sił w squashu, badmintonie i tenisie stołowym pod okiem wykwalifikowanych instruktorów Centrum Sportów Rakietowych w Gdańsku. Wydarzenie cieszyło się znakomitą frekwencją i spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem. To bardzo cieszy, tym bardziej biorąc pod uwagę, że był to pierwszy w historii naszej Izby projekt zrealizowany ze środków Budżetu Obywatelskiego. Mam nadzieję, że sukces wydarzenia przełoży się na większą aktywność naszych Koleżanek i Kolegów w kolejnych edycjach oraz zgłaszanie przez nich ciekawych projektów i inicjatyw.

W dniu 4 grudnia odbyła się XI edycja Biegu i Marszu Charytatywnego ,,Podarujmy Rehabilitację na Święta” współorganizowanego wraz z Klubem Wysokogórskim Trójmiasto. Podczas wydarzenia tradycyjnie prowadzona była zbiórka środków na wsparcie rehabilitacji i leczenia niepełnosprawnych bliźniaczek Agnieszki i Dominiki Nowaczyk wychowywanych samotnie przez Mamę. W tym miejscu raz jeszcze dziękuję Uczestnikom – za ich wielkie serce i hojność, dzięki którym udało się zebrać do naszej puszki kwotę aż 4.150 zł! Nie ma nic piękniejszego od biegania, które niesie pomoc.

18 grudnia odbyło się ostatnie w tym roku posiedzenie Okręgowej Rady Adwokackiej połączone z tradycyjnym spotkaniem wigilijnym z udziałem Koleżanek i Kolegów Adwokatów Seniorów naszej Izby. Uważam, że spotkania te odgrywają ważną rolę w życiu samorządu, budują poczucie wspólnoty

i przynależności. Naszym Seniorom niezmiennie życzę wielu lat w zdrowiu oraz wszelkiej pomyślności, wyrażając przy tym nadzieję, że dane nam będzie jak najdłużej korzystać z Ich doświadczeń, które są bezcennym źródłem inspiracji i wsparcia dla naszej społeczności.

Kontynuujemy również współpracę i dobre relacje z innymi samorządami zawodowymi oraz Uniwersytetem Gdańskim. 1 grudnia wraz z Panią Wicedziekan adw. Sylwią Grzybowską miałem zaszczyt wziąć udział w uroczystych obchodach Jubileuszu XXV-lecia Samorządu Komorniczego, który swoją obecnością uświetnili przedstawiciele środowiska sędziowskiego, akademickiego i innych samorządów zawodowych. Podczas wydarzenia nastąpiło uroczyste ustanowienie Sztandaru Izby Gdańskiej oraz uhonorowano i nagrodzono osoby zasłużone dla Samorządu Komorniczego.

W dniu 8 grudnia w gmachu Biblioteki Uniwersytetu Gdańskiego uczestniczyłem w spotkaniu z przedstawicielami Uczelni oraz Wydziału Prawa i Administracji, którego celem było podsumowanie dotychczasowej współpracy oraz zaprezentowanie nowych możliwości współdziałania. Wydarzeniu towarzyszyła niezwykle ciekawa debata, w trakcie której rozmawialiśmy m.in. o uniwersalnych umiejętnościach, które są potrzebne na każdym stanowisku pracy i o kompetencjach przyszłości.

Rok 2024 rozpoczęliśmy od przyjęcia do naszego grona nowych aplikantek i aplikantów adwokackich. Koleżankom i Kolegom rozpoczynającym aplikację adwokacką jeszcze raz składam w tym miejscu najserdeczniejsze gratulacje i życzę powodzenia w życiu zawodowym! Witamy w Adwokaturze!

Podobnie jak w zeszłym roku Pomorska Izba Adwokacka zaangażowała się w zbiórkę na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Serdecznie dziękuję wszystkim Darczyńcom, dzięki którym zasililiśmy naszą izbową eSkarbonkę WOŚP kwotą 3.390 zł. Szczególne podziękowania i gratulacje należą się Zwycięzcom i Osobom zaangażowanym w licytacje naszych Misiów Adwokackich. Cieszę się, że ponownie z otwartością i życzliwością przyjęliście Państwo tę inicjatywę, a nasze Misie trafiły do Osób o Wielkim Sercu.

W styczniu bieżącego roku wystartował bardzo ważny i potrzebny projekt Komisji ds. Współpracy Zagranicznej i Praw Człowieka pn. „Adwokat to też człowiek”, który jest odpowiedzią na nasze potrzeby w związku ze stresem generowanym przez prowadzenie spraw zawodowych i niejednokrotnie

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 4

koniecznością mierzenia się z różnorakimi problemami życiowymi naszych klientów. Celem wdrożenia programu jest poszerzenie świadomości adwokatów i aplikantów adwokackich w zakresie terapii, sposobów radzenia sobie w trudnych psychologicznie sytuacjach oraz informacji dotyczących pozyskiwania profesjonalnego wsparcia psychologicznego. Dla realizacji tego celu, Komisja nawiązała współpracę z terapeutami Pomorskiego Instytutu Psychoterapii i Psychotraumatologii Triada w Gdańsku. Program będzie realizowany poprzez indywidualne konsultacje psychologiczne oraz cykl warsztatów filmowo-psychologicznych. Przeprowadzone dotąd dwie sesje w styczniu i lutym pokazały, jak potrzebne i ważne dla nas jest posiadanie bezpiecznego forum dzielenia się przeżyciami i emocjami przy profesjonalnej psychologicznej opiece. Osobami odpowiedzialnymi za dopełnienie powierzonej misji stworzenia autorskiego programu są adw. Elżbieta Bansleben i adw. Aldona Brandt, którym serdecznie dziękuję za inicjatywę oraz podjęcie się tego odpowiedzialnego i doniosłego zadania.

Rok 2024 to szczególny rok dla realizowanych przez Izbę zadań i inicjatyw z zakresu edukacji. W tym roku obchodzimy wyjątkowy jubileusz 10-lecia naszego sztandarowego programu edukacyjnego pn. „Adwokat przydaje się w życiu”. Z tej okazji w dniach od 19 lutego do 10 kwietnia br. liczna grupa Edukatorów – Adwokatów i Aplikantów naszej Izby – przeprowadzi zajęcia z zakresu prawa w kilkudziesięciu placówkach oświatowych na terenie województwa pomorskiego. Bardzo mnie cieszy, że coraz chętniej i tłumniej nasi Członkowie angażują się w działalność samorządową i edukacyjną, za co serdecznie dziękuję. Uważam, że promocja wiedzy prawnej, jak również kształtowanie w świadomości obywateli – już od najmłodszych lat – potrzeby korzystania w określonych sytuacjach z pomocy adwokata oraz budowanie nawyku prewencyjnego korzystania z jego usług, stanowią istotny oraz ważny obszar funkcjonowania samorządu adwokackiego. Finał akcji zaplanowany jest na dzień 11 kwietnia podczas ,,Dnia Adwokata” organizowanego na Wydziale Prawa i Administracji UG. Serdecznie zapraszam Państwa do udziału w tym wydarzeniu i wspólnego świętowania.

W połowie lutego ruszył też nowatorski projekt Komisji Edukacji Prawnej pn. ,,Zapytaj Adwokata”. Nowatorski, ponieważ przestrzeń edukacyjną stanowią media społecznościowe, które – wobec postępującej informatyzacji kolejnych dziedzin życia – co-

raz częściej wykorzystywane są do tworzenia miejsc tak zwanej ,,edukacji nieformalnej”. Inicjatywa ta, mająca na celu upowszechnianie szeroko pojętej edukacji prawnej wśród różnych grup społecznych i zawodowych, jest doskonałym uzupełnieniem – realizowanych dotychczas – tradycyjnych metod nauczania o prawie i naszym zawodzie oraz jego roli w wymiarze sprawiedliwości.

Korzystając z okazji, niezmiennie zachęcam Państwa do śledzenia naszej strony internetowej i profilów w mediach społecznościowych – tam znajdziecie wszelkie informacje o bieżących i nadchodzących wydarzeniach oraz inicjatywach izbowych.

Przed nami kolejne wyzwania. Jestem przekonany, że wraz z nadejściem wiosny, nasz samorząd będzie promieniował nowym entuzjazmem, gotowością do działania i zaangażowaniem, a to przyniesie nam wiele możliwości do nieustającego wzrostu, zarówno indywidualnego, jak i zbiorowego. Tego sobie i Państwu życzę!

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 5
Adw. Bartosz Golejewski Dziekan ORA

Zmiany w prawie spadkowym

Część 1

A) Zmiany dotyczące kryteriów uznania spadkobiercy za niegodności dziedziczenia

15 listopada 2023 weszła w życie ustawa z 28.7.2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2023 r. poz. 1615).

Nowelizacja ta, wprowadzająca zmiany do prawa spadkowego, ma zastosowanie do spadków otwartych po dniu wejścia w życie ustawy, a zatem ustawodawca zachował tu zasadę tzw. przyzwoitej legislacji w prawie spadkowym.

Wprowadzonych nowelizacją przepisów pkt 4 i 5 w art. 928 § 1 kc nie stosuje się do zdarzeń stanowiących podstawę uznania za niegodnego dziedziczenia, zaistniałych przed dniem 15.11.2023 roku. Nie można zatem powoływać się na takie okoliczności w sprawie o uznanie za niegodnego dziedziczenia, jeżeli jest ona już w toku lub gdy spadkodawca zmarł przed 15.11.2023 roku. Jest to rozwiązanie prawidłowe, bo w tym drugim przypadku nie ma możliwości, by spadkobierca, który ma zostać uznany za niegodnego mógł się dopuścić zachowań, o których mowa w tym przepisie.

Innymi słowy, spadkobierca dopuszczający się określonych zachowań w stosunku do spadkodawcy, winien mieć teoretycznie świadomość, a dokładniej możliwość przewidywania, iż jego działania/zaniechania mogą być podstawą do uznania go za niegodnego dziedziczenia.

Zmianie uległa dotychczasowa treść art. 928. kc: § 1. Spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli:

1) dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy;

2) podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności;

3) umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego; poprzez dodanie nowych przesłanek uznania spadkobiercy za niegodnego, zawartych w punktach:

4) uporczywie uchylał się od wykonywania wobec spadkodawcy obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową;

5) uporczywie uchylał się od wykonywania obowiązku pieczy nad spadkodawcą, w szczególności wynikającego z władzy rodzicielskiej, opieki, sprawowania funkcji rodzica zastępczego, małżeńskiego obowiązku wzajemnej pomocy albo obowiązku wzajemnego szacunku i wspierania się rodzica i dziecka.

Nowelizacja – dodanie punktu 4.

W nowym pkt 4 ustawodawca usankcjonował niejako istniejącą i słuszną, moim zdaniem, linię orzecznictwa sądowego, które przyjmowało, iż w szczególnych sytuacjach warunkach przestępstwo niealimentacji może być uznane za ciężkie przestępstwo, w rozumieniu pkt 1), popełnione przeciwko spadkodawcy, dające podstawę do uznania takiego spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia.

Podkreślić tu trzeba, iż nowa przesłanka, polegająca na uporczywym uchylaniu się od wykonywania wobec spadkodawcy obowiązku alimentacyjnego dotyczy tych przypadków, gdy obowiązek ten jest określony co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową.

Dla właściwego rozumienia i stosowania w praktyce sądowej mają zastosowanie wypracowane wcześniej w orzecznictwie sądowym pojęcia takie jak:

a) „uporczywość”, którą rozumieć należy w ten sposób, że przesłanki uporczywości nie wypełnia jednorazowe, lecz powtarzające się wielokrotnie zachowanie spadkobiercy,1

b) o uporczywości niewypełniania obowiązku alimentacyjnego nie można mówić wówczas, gdy spadkobierca nie wykonuje ich z przyczyn od siebie niezależnych, bo znalazł się w takiej sy-

1 Przez „uporczywość” rozumie się zachowanie długotrwałe, powtarzalne, nacechowane złą wolą i nieustępliwością – wyrok SN z dnia 27 lutego 1996 r., II KRN 200/95 oraz postanowienie SA w Krakowie z dnia 13 grudnia 2000 r., II AKz 289/00.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 6 Słowo od Redakcji Ważne dla praktyki

tuacji życiowej i finansowej, że nie jest w stanie go wypełniać. Przypomnieć tu jednakże należy, że rodzić obowiązany jest alimentować dziecko także wówczas, gdy sam znajduje się w trudnej sytuacji majątkowej. Ma obowiązek podzielenie się z dzieckiem najmniejszym dochodem, choćby kosztem własnego utrzymania.

c) obciążony obowiązkiem alimentacyjnym spadkobierca musi mieć pełną świadomość tego, że obowiązek ten powinien wypełniać i w jakiej wysokości.

W rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, druk Nr 2977, Sejm IX kadencji zaprezentowane zostało następujące uzasadnienie tej nowelizacji:

Słownikowe rozumienie pojęcia „uporczywości” nie zakłada per se umyślności działania sprawcy, ale odwołanie do zbliżonego aksjologicznie unormowania art. 1008 pkt 1 i 3 KC) nie powinno pozostawiać wątpliwości, że zachowanie danej osoby jest uporczywe tylko wówczas, gdy jest nie tylko umyślne, ale i „świadome” oraz „ukierunkowane” na osiągnięcie skutku negatywnego dla uprawnionego”. Zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie, przez „uporczywość” rozumie się zachowanie długotrwałe, powtarzalne, nacechowane złą wolą i nieustępliwością. Pojęcie to służy podkreśleniu intensywności wymienionych nagannych zachowań, co będzie ukierunkowywać wykładnię w procesie subsumcji prawa na kanwie konkretnych stanów faktycznych w stronę restrykcyjnego podejścia do projektowanych przesłanek niegodności dziedziczenia. Normą tą objęte będą rażące przypadki zaniechań, wynikające ze złej woli po stronie zobowiązanego naruszyciela.

Przepis ten daje możliwość uznania za niegodnego szerszego kręgu spadkobierców, bo od wykonywania obowiązku alimentacyjnego w stosunku do spadkodawcy mogą się uchylać także inne osoby, których spadkodawca nie mógł np. sam wydziedziczyć jak np. rodzeństwo, a nowelizacja – dodanie 4 kc – umożliwi zapobieżenie dziedziczeniu przez takie osoby, dzięki uznaniu ich przez sąd za niegodne dziedziczenia.

W porównaniu do stanu dotychczasowego, gdy przestępstwo niealimentacji mogło być uznane przez sąd za ciężkie przestępstwo w rozumieniu ust. 1 pkt 1, nie jest wymagane to, by zaistnieć musiały dodatkowo szczególnie dotkliwe skutki dla uprawnionego do alimentacji.

Nowelizacja – dodanie punktu 5.

Pkt 5 – uporczywe uchylanie się przez spadkobiercę od wykonywania obowiązku pieczy nad spadkodawcą, w szczególności wynikającego z władzy rodzicielskiej, opieki, sprawowania funkcji rodzica zastępczego, małżeńskiego obowiązku wzajemnej pomocy albo obowiązku wzajemnego szacunku i wspierania się rodzica i dziecka.

W uzasadnieniu projektu wyjaśnia ustawodawca, że możliwości uznania spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia nie powinno się wiązać wyłącznie z relacjami o charakterze ekonomicznym. Często poczucie odtrącenia, osamotnienia, pozostawania spadkobiercy bez wsparcia osobistego lub emocjonalnego mogą stać się podstawą zajścia okoliczności wskazanych w projektowanym przepisie art. 928 § 1 pkt 5. Użyto w nim pojęcia „pieczy” nad osobą, ponieważ intencją projektodawcy jest, aby nowa przesłanka niegodności dziedziczenia nie ograniczała się jedynie do ustawowo nałożonych obowiązków „opieki”, która jest zasadniczo instytucją prawa rodzinnego. Wskazany katalog sytuacji, w których na spadkobiercy spoczywa obowiązek pieczy nad spadkodawcą został zaproponowany w sposób otwarty, przez użycie zwrotu „w szczególności”, jako wstępu do wyliczenia, umożliwiając sądowi in casu ocenę dbałości spadkobiercy o spadkodawcę, przede wszystkim w odniesieniu do osób niespokrewnio-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 7 Słowo od Redakcji
Fot. Freepik

nych (np. częste przypadki powoływania do dziedziczenia faktycznych opiekunów)”. Tak: rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, druk Nr 2977, Sejm IX.

Jako praktyk prawa spadkowego zdecydowanie negatywnie oceniam rozwiązania przyjęte w znowelizowanym pkt 5 art. 928 § 1 kc.

Przewiduję, że nowelizacja wprowadzona w punkcie 5 spowoduje wydatny napływ spraw sądowych o uznanie spadkobiercy za niegodnego dziedziczenia, bo ułatwia ona zainteresowanym takim rozwiązaniem formułowanie przeciwko spadkobiercom zarzutów.

Nie oznacza to bym uważał, że tego typu zaniechania nie zasługiwały na negatywną ocenę moralną, lecz wskazuję, że przepis ten pozostawia sądowi bardzo duże możliwości i stopień ocenności (uznaniowości).

Nie zostało tu ściśle jurydycznie ujęte pojęcie „uporczywości” w odniesieniu do zdarzeń określonych w tym przepisie. O ile pojęcie „uporczywości” wprowadzone w pkt 4 znowelizowanego przepisu jest w miarę wymierne, bo odnosi się konkretnych zdarzeń materialnych, o tyle trudno stwierdzić, jak ocenić należy „uporczywość” określoną w punkcie 5 znowelizowanego przepisu.

Zbyt szeroko, moim zdaniem, ujęte zostało pojęcie „pieczy”, w tym pozostawienie otwartego katalogu źródeł tej pieczy, poprzez użycie określenia „w szczególności”.

Intencją ustawodawcy jest to, by wskazany katalog sytuacji, w których na spadkobiercy spoczywa obowiązek pieczy nad spadkodawcą został wskazany w sposób otwarty, tak by umożliwić sądowi samodzielnie ocenę dbałości spadkobiercy o spadkodawcę, także i w odniesieniu do osób niespokrewnionych, co dotyczy np. przypadków powoływania do dziedziczenia testamentowego faktycznych opiekunów spadkodawcy.

W tak szerokim pojęciu „pieczy” mieszczą się też i sytuacje gdy spadkobierca nie ma określonego ustawą obowiązku wykonywania pieczy nad spadkodawcą, a tylko obowiązek moralny.

Uważam, że i inne kryteria uznania spadkobiercy za niegodnego, wprowadzone w tymże przepisie, są zbyt nieostre.

Duże pole do wnoszenia spraw sądowych dają takie określenia jak: „małżeński obowiązek wzajemnej pomocy” (oczywiście w zakresie przekraczającym obowiązek alimentacyjny) czy „obowiązek wzajemnego szacunku i wspierania się rodzica i dziecka”.

Pojęcie „małżeński obowiązek wzajemnej pomocy” funkcjonuje już w praktyce prawa rodzinnego i opiekuńczym2, a zatem można się tu odwołać do wypracowanych tamże zasad.

Natomiast pojęcie „obowiązku wzajemnego szacunku i wspierania się rodzica i dziecka” jest niezmiernie szerokie i dające możliwości jego szerokiego stosowania.

Skutkować to może, zapewne wbrew dobrym intencjom ustawodawcy, podważeniem rzeczywistej woli spadkodawcy, który wszak sam nie zdecydował się na wydziedziczenie tych spadkobierców, którym przypisać można owo uporczywe uchylanie się od obowiązku wzajemnego szacunku i wspierania się rodzica i dziecka.

Po jakimś czasie prawidłowość nowelizacji w tej części zweryfikowana zostanie zapewne praktyką sądową i nie wykluczam konieczności dokonania kolejnych zmian.

Obecnie mogę tylko apelować, do sądów oczywiście, nie do pełnomocników, o rozsądne stosowanie art. 928 § 1 pkt 5 kc.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 8
Redakcji
Słowo od
Adw. Andrzej Koziołkiewicz 2 Zgodzą się tu pewnie ze mną praktycy prawa rodzinnego, zajmujący się szeroko rozwodami.

Ważne dla praktyki

Sądowy podział majątku wspólnego –wybrane zagadnienia praktyczne

Część dziewiąta

XLVIII. Czy darowizna działki zdziałana przez rodziców jednego z małżonków na rzecz obojga małżonków zwiększa udział tego małżonka w majątku wspólnym?

Wedle jakiego stanu ocenia się wartość wspólnej nieruchomości w sytuacji gdy po ustaniu wspólności majątkowej częściowemu zniszczeniu uległ budynek mieszkalny na tej nieruchomości – na podstawie postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 27 lutego 2018 roku, sygn. akt XXVII Ca 2377/16.

A) Stan faktyczny sprawy – motywy orzeczenia Sądu I instancji.

Sąd Rejonowy w P. dokonał podziału majątku wspólnego, w tym uwzględniając wniosek uczestniczki postępowania o ustalenie nierównych udziałów b. małżonków w majątku wspólnym, ustalił, iż udział wnioskodawcy w majątku wspólnym wynosi ¼, a udział uczestniczki postępowania w majątku wspólnym wynosi ¾.

Sąd Rejonowy dokonał następujących ustaleń faktycznych. Małżonkowie otrzymali darowiznę od rodziców uczestniczki, wchodzącą do ich majątku wspólnego w postaci udziału stanowiącego 1/4 części we współwłasności nieruchomości gruntowej, a następnie, w wyniku zniesienia współwłasności tej nieruchomości, powstała z niej nowa działka, która weszła w skład majątku wspólnego stron.

Na działce tej w trakcie trwania wspólności majątkowej wzniesiony został przez małżonków dom mieszkalny.

Sąd Rejonowy uznał, że skoro nieruchomość na której uczestnicy pobudowali dom mieszkalny, nabyli w drodze darowizny od rodziców uczestniczki, to darowizna ta stanowi formę przyczynienia się do powstania majątku wspólnego przez uczestniczkę, bo doktryna stoi na stanowisku, że przyczynienie się do powstania majątku może nastąpić nie tylko w sposób bezpośredni np. poprzez pracę, ale także w sposób pośredni np. w drodze darowizny, które z woli darczyńcy weszła w skład majątku wspólnego. Innymi słowy wzrost wartości udziału w majątku wspólnym wynikający z darowizny poczynionej ze strony rodziny jednego z małżonków, należy

uznać za postać przyczynienia się do zwiększenia majątku wspólnego.

Po ustaniu wspólności majątkowej dom posadowiony na tej działce uległ częściowemu spaleniu.

Uczestniczka wnosiła o ustalenie wartości nieruchomości według jej stanu na chwilę zamknięcie rozprawy, uzasadniając to tym, że nieruchomość uległa częściowemu spaleniu.

Sąd Rejonowy nie uwzględnił tego wniosku, podając, że wartość składników majątku wspólnego ustala się według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej i według cen obowiązujących w chwili zamknięcia rozprawy. Sąd stwierdził, iż nie miał zatem możliwości ustalenia wartość przedmiotowej nieruchomości według jej stanu z chwili zamknięcia rozprawy, bo przedmiotowa nieruchomość istnieje nadal, jakkolwiek jej stan uległ pogorszeniu. Nawet jeśli było to skutkiem częściowego spalenia nieruchomości, to okoliczność ta nie może mieć wpływu na rozliczenia w niniejszej sprawie. Jest to zwykła konsekwencja, ryzyko niejako, łączącej strony wspólnoty, która jakkolwiek nie miała już w dacie spalenia nieruchomości charakteru wspólnoty małżeńskiej, to jednak w dalszym ciągu miała charakter majątkowy.

Orzeczenie Sądu Rejonowego zaskarżone zostało, w omawianych częściach, przez wnioskodawcę i uczestniczkę postępowania.

B) Ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym.

Sąd Okręgowy uwzględniając apelację wnioskodawcy w części dotyczącej ustalenia nierównych udziałów, wyjaśnił co następuje.

Odnosząc się zarzutu wnioskodawcy o nieprawidłowym ustaleniu przez Sąd Rejonowy nierównych udziałów w majątku wspólnym należy wskazać, iż zgodnie z treścią art. 567 § 1 kpc, w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami sąd rozstrzyga także o żądaniu ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym oraz o tym, jakie wydatki, nakłady i inne świadczenia z majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego lub odwrotnie podlegają

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 9

zwrotowi. Zgodnie z art. 43 § 1 ustawy z dnia 25 lutego 1964 roku – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (t.j. Dz. U. z 2017 roku, poz. 682 ze zm., powoływanej dalej w skrócie jako: kro) oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Zasada ta obowiązuje bez względu na stopień, w którym każde z małżonków przyczyniło się do powstania majątku wspólnego i niezależnie od przyczyny ustania wspólności. Równość udziałów małżonków w majątku wspólnym jest wyrazem równego traktowania przez ustawę małżonków i ich równouprawnienia w stosunkach majątkowych po ustaniu wspólności majątkowej. Z chwilą ustania wspólności ustawowej wspólność ta – dotychczas bezudziałowa – uległa przekształceniu. Od tej chwili małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym, stanowiącym ich dorobek1.Wyjątkiem od powyższej zasady jest możliwość ustalenia nierównych udziałów. Zgodnie z przepisem art. 43 § 2 zd. 1 kro warunkiem ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym jest spełnienie następujących dwóch przesłanek, tj. istnienia ważnych powodów i przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego w różnym stopniu. Obie wskazane przesłanki muszą wystąpić łącznie. Oznacza to, że sama dysproporcja w zakresie przyczyniania się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego nie jest wystarczająca do ustalenia nierównych udziałów. Konieczne jest więc istnienie ważnych powodów, które uzasadniałyby wydanie orzeczenia tej treści.

Zgodnie z utrwalonym w judykaturze Sądu Najwyższego poglądem, art. 43 § 2 kro może mieć zastosowanie nie w każdym wypadku faktycznej nierówności przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego, lecz tylko w tych wypadkach, gdy małżonek, przeciwko któremu skierowane jest żądanie ustalenia nierównego udziału, w sposób rażący lub uporczywy nie przyczynia się do powstania dorobku stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych2. Gdyby w każdej sprawie wymagać od sądu porównywania przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego i przyznawania tylko takiego udziału, jaki

1 Vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 24 października 1996 roku, II CKU 10/96, Prok.i Pr.-wkł. 1997/2/33.

2 Vide: uzasadnienia postanowień Sądu Najwyższego: z dnia 26 listopada 1973 roku, III CRN 227/73, OSNC 1974/11/189; z dnia 30 listopada 1972 roku, III CRN 235/72, OSNCP 1973, nr 10, poz. 174; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2003 roku, IV CKN 278/01, OSNC 2004/9/146).

odpowiada stopniowi tego przyczynienia się, reguła przekształciłaby się w wyjątek3 .

Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie definiuje pojęcia „ważne powody”. Ogólnie rozumie się przez nie takie okoliczności, które oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego przemawiają za nie przyznawaniem jednemu z małżonków korzyści z tej części majątku wspólnego, do powstania której małżonek ten się nie przyczynił. Przy ocenie istnienia „ważnych powodów”, w rozumieniu art. 43 § 2 kro, należy mieć na uwadze całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli. W omawianym znaczeniu ważne powody nie mają charakteru majątkowego, okoliczności natury majątkowej bowiem mieszczą się w przesłance przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego.

W kwestii pojęcia „ważne powody” przyjmuje się a contrario do regulacji z art. 52 kro, że chodzi tu o względy natury etycznej4, które sprawiają, że w danych okolicznościach równość udziałów małżonków w majątku wspólnym wyraźnie kolidowałaby z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami5. Należy podkreślić, iż z reguły w normalnie funkcjonującej rodzinie nie może być mowy o nierównym przyczynieniu się małżonków do powstania majątku wspólnego6. Przyczynianie się małżonków do powstania majątku wspólnego stanowią nie tylko ich działania prowadzące bezpośrednio do powiększenia substancji tego majątku, ale współkształtuje je całość starań o założoną przez zawarcie małżeństwa rodzinę i zaspokojenie jej potrzeb.

Uznał Sąd Okręgowy, że zgromadzony materiał dowodowy nie uzasadnia stwierdzenia, iż istnieją ważne powody do ustalenia nierównych udziałów w majątku dorobkowym wnioskodawcy i uczestnicz-

3 Vide: uzasadnienie postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 października 1974 roku, III CRN 190/74, LEX nr 7598).

4 Wprawdzie ocena ważnych powodów ma nie tylko aspekt majątkowy, ale również etyczny, co wyraża się w postulacie dokonywania ich oceny przy uwzględnieniu zasad współżycia społecznego, jednakże nie chodzi tu o winę w rozkładzie pożycia małżeńskiego, ale o winę odnoszoną do nieprzyczyniania się lub przyczyniania się w mniejszym stopniu niż to wynika z możliwości małżonka (por postanowienie Sądu Najwyższego z 8 lutego 2018 r., w sprawie II CNP 11/17, LEX nr 2483319).

5 Vide: J. St. Piątowski, (w:) System prawa rodzinnego i opiekuńczego, Ossolineum 1985, s. 490).

6 Vide: M. Sychowicz: Kodeks rodzinny i opiekuńczy z komentarzem pod red. K. Piaseckiego, Wydawnictwo Prawnicze Warszawa 2000).

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 10

ki. Zgodnie z art. 6 kc oraz art. 232 kpc ciężar wykazania istnienia przesłanek warunkujących ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym spoczywa na tym, kto zgłosił wniosek o ustalenie nierównych udziałów7, a uczestniczka nie udowodniła, aby istniały przesłanki do ustalenia nierównych udziałów w majątku jej i byłego męża.

W ocenie Sądu Okręgowego błędne było przyjęcie przez Sąd Rejonowy wpływu darowizny nieruchomości dokonanej przez rodziców uczestniczki na wysokość jej udziałów w majątku wspólnym. Kwestią istotną dla prawidłowej oceny, czy dokonanie przez rodziców uczestniczki darowizna do podlegającego podziałowi majątku wspólnego determinuje uznanie, iż przyczyniła się ona do powstania tego majątku w większym stopniu niż jej były mąż, jest okoliczność, w jaki sposób darczyńca określał swoje stanowisko w momencie przekazywania darowizny, a nie w momencie dokonywania podziału majątku. Zaakcentować należy, iż rodzice uczestniczki dokonali darowizny nieruchomości na rzecz obojga ówczesnych małżonków, tj. wnioskodawcy i uczestniczki. Wobec powyższego nie ulega wątpliwości, iż rodzice uczestniczki dokonali powyższej darowizny na rzecz mienia wspólnego córki i ich ówczesnego zięcia w celu poprawienia bytu całej rodziny ich córki.

Nie można konstruować domniemania prawnego, że jeśli darczyńcą jest krewny jednego z małżonków, to darowizna jest dokonana tylko na rzecz tego małżonka, albowiem do takiego domniemania brak podstaw w przepisach prawa. O tym, czy darowany przedmiot wchodzi czy też nie do majątku wspólnego małżonków, decyduje wola darczyńcy w momencie przekazywania darowizny, a nie w momencie dokonywania podziału majątku. W okolicznościach niniejszej sprawy darczyńcy, zawierając umowę darowizny jednoznacznie oświadczyli, że ich wolą jest, aby darowany przedmiot wszedł do majątku wspólnego obojga małżonków. Podjęta w późniejszym okresie, gdy relacje wnioskodawcy i jego żony uległy znacznemu pogorszeniu, inicjatywa ojca uczestniczki w zakresie odwołania darowizny w stosunku do zięcia okazała się nieskuteczna. Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie, wydanym w sprawie o sygn. akt III C 1614/05, powództwo darczyńcy o zobowiązanie wnioskodawcy do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu udziału

we współwłasności nieruchomości z powrotem na darczyńcę zostało oddalone. Zgodnie z art. 365 § 1 kpc powyższe orzeczenie wiąże Sąd orzekający w niniejszej sprawie.

Sąd Okręgowy zmienił pkt 2) zaskarżonego postanowienia w ten sposób, że ustalił, iż udziały byłych małżonków w ich majątku wspólnym są równe i oddalił wniosek o ustalenie nierównych udziałów.

C) Stan wspólnej nieruchomości ulegającej podziałowi.

Sąd Okręgowy uwzględnił apelację uczestniczki w części dotyczącej ustalenia przez Sąd Rejonowy stanu nieruchomości podlegającej podziałowi, prezentując następującą argumentację jurydyczną.

Majątek wspólny obejmuje składniki należące do niego w czasie ustania wspólności majątkowej oraz istniejące w chwili dokonywania podziału. Rozliczeniu podlega całość stosunków majątkowych między małżonkami według stanu na dzień ustania wspólności, natomiast przedmiotem podziału pozostaje stan czynny masy majątkowej w czasie orzekania o podziale8 . Przedmiotem rozstrzygnięcia w sprawie o podział majątku wspólnego powinien być majątek, który, co do zasady, istnieje zarówno w chwili ustania wspólności ustawowej, jak i w chwili dokonywania podziału (art. 1038 § 1 kc w związku z art. 46 kro i art. 684 w związku z art. 567 § 3 kpc). Ewentualne wyzbycie się lub zniszczenie majątku wspólnego przez jednego z małżonków w okresie między ustaniem wspólności a chwilą orzekania o podziale, może powodować różne implikacje dla postępowania działowego w zależności od tego czy było ono przez tego małżonka zawinione. Zasadniczą kwestią jest ustalenie masy majątku wspólnego podlegającego podziałowi. Rozliczeniu podlega całość stosunków majątkowych według stanu na dzień ustania wspólności ustawowej, natomiast podziałowi podlega stan czynny masy majątkowej w chwili dokonywania podziału. Dlatego rzeczy, które uległy spaleniu, nie mogą być przedmiotem podziału. Jeśli przed podziałem majątku wspólnego jedno z małżonków doprowadzi do rozmyślnego zniszczenia lub wyzbycia się określonych składników majątku

7 Vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 2 października 1997 roku, II CKN 348/97, LEX nr 479357.

8 Vide: uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1989 roku, III CZP 52/89, OSNC 1990, nr 4-5, poz. 60 i postanowienia Sądu Najwyższego dnia 7 kwietnia 1994 roku, III CZP 411/91, Biuletyn Sądu Najwyższego 1994, nr 5, s. 22 oraz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2008 roku, III CSK 257/07, OSNC-ZD 2008/4/112.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 11

wspólnego ze szkodą dla rodziny, to przy ustaleniu masy podziału wartość uszczuplonego majątku powinna mieć wpływ na rozliczenie pieniężne między podmiotami tego majątku albo na ustalenie nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym.9

Inaczej przedstawia się sprawa przy wyrządzeniu szkody w majątku wspólnym przez lekkomyślność lub brak należytej staranności po stronie jednego z małżonków. Szkoda wyrządzona w takich warunkach nie może mieć wpływu na rozliczenia w postępowaniu o podział majątku wspólnego, ponieważ tak powstałe uszczuplenia majątkowe, jako niezamierzone są zwykłą konsekwencją, wynikłą ze wspólnoty łączącej małżonków. Stanowią swoistego rodzaju ryzyko, jakie często występuje w czynnościach różnego rodzaju, a głównie faktycznych, składających się na całość życia społecznego w rodzinie10

Sąd I instancji nieprawidłowo określił wartość nieruchomości, bo nie uwzględnił on faktu, iż znaczna część substancji nieruchomości uległa bezpowrotnemu zniszczeniu. Takie rozstrzygnięcie prowadzi do pokrzywdzenia uczestniczki postępowania11 , gdyż wartość nieruchomości przyjęta przez Sąd I instancji jest de facto wartością fikcyjną prowadzącą do sztucznego zawyżenia wartości nieruchomości. Uwzględnia ono w podziale elementy, których nie ma w chwili dokonywania podziału majątku wspólnego. Należy więc uznać, iż rzeczy stanowiące składniki majątku wspólnego, które uległy bezpowrotnemu zniszczeniu w okresie po ustaniu wspólności, nie mogą być przedmiotem podziału.

Trafnie wskazał Sąd Rejonowy, iż wnioskodawca nie wykazał tego, by choćby nieumyślną winę za pożar nieruchomości ponosiła uczestniczka. Wbrew twierdzeniom wnioskodawcy – on jako współwłaściciel także mógł lub wręcz powinien zawrzeć umowę ubezpieczenia wspólnej nieruchomości, a zatem trudno winić tylko uczestniczkę za brak posiadania stosownego ubezpieczenia od pożaru.

D) Uwagi.

Omawiane orzeczenie Sądu Okręgowego uważam za słuszne.

9 Co do tego czy rzeczywiście może to mieć wpływ na ustalenie nierównych udziałów mam wątpliwości – AK.

10 Vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1989 roku, III CZP 52/89, OSNCP 1990, nr 4-5, poz. 60 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 1994 roku, III CZP 41/94, Legalis nr 28539).

11 Której przyznana została na wyłączną własność wspólna nieruchomość – wyjaśnienie moje AK.

Sąd Okręgowy precyzyjnie wskazał warunki pozwalające na ustalenie nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym.

Chciałbym tylko przypomnieć, że zagadnienie to omawiałem już w tym opracowaniu12 .

Kończąc rozważania w tej części chciałbym przywołać tu syntetyczne i życiowe zarazem ujęcie tej kwestii, zawarte w postanowieniu Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 11 lipca 2018 r., sygn. akt IX Ca 186/18, w który Sąd ten uznał, że nie sposób traktować małżeństwa jako przedsiębiorstwa nastawionego na zysk, w którym małżonkowie traktowani są jako podmioty przynoszące dochód w dokładnie określonej wysokości. Gdyby nawet założyć, że jeden z małżonków osiąga dochód wyższy, to w świetle okoliczności sprawy o przepisów prawa nie mogłoby to mieć wpływu na ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym.

Trafnie wyjaśnił Sąd Okręgowy, że darowizna nieruchomości zdziałana na rzecz obojga z małżonków przez rodziców jednego z małżonków nie skutkuje zwiększeniem udziału małżonka, dziecka darczyńców.

Sąd Rejonowy, uznając, że wycenę wspólnej nieruchomości dokonać należy z pominięciem faktu jej częściowego zniszczenia po ustaniu wspólności majątkowej, pomylił zapewne pojęcie stanu dzielonej nieruchomości z samym istnieniem przedmiotem działu. Sąd Okręgowy słusznie wskazał, że podziałowi podlega stan czynny masy majątkowej w chwili dokonywania podziału, a zatem rzeczy, które uległy spaleniu, a zatem nieistniejące, nie mogą być przedmiotem podziału.

Jak wyjaśnił Sąd Okręgowego w Lublinie w postanowieniu z dnia 14 grudnia 2017 roku, sygn. akt II Ca 706/16, dokonując podziału majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej sąd ustala skład tego majątku, co do zasady na datę ustania tej wspólności, którą w przypadku ustania

12 Czytelnikom zainteresowanym szerzej sprawą ustalania nierównych udziałów w innych sprawach polecić chciałbym opracowanie: Marek Kułak ROZSTRZYGANIE O NIERÓWNYCH UDZIAŁACH

W MAJĄTKU WSPÓLNYM W RAMACH POSTĘPOWANIA O ROZWÓD ALBO SEPARACJĘ, ALBO UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA – dostęp internetowy: kul ak_rozstrzyganie_o_nierownych_udzialach_w_majatku_2020.pdf (uj.edu.pl).

oraz Jan Kułak SĄDOWE WARTOŚCIOWANIE MAJĄTKU W POSTĘPOWANIU DOTYCZĄCYM USTALANIA NIERÓWNYCH UDZIAŁÓW W MAJĄTKU WSPÓLNYM –UWAGI NA TLE WYBRANEGO ORZECZNICTWA SĄDU NAJWYŻSZEGO – PALESTRA 7-8/2021.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 12

wspólności na skutek rozwiązania małżeństwa przez rozwód jest data uprawomocnienia się wyroku orzekającego rozwód. Podziałem majątku wspólnego objęte są składniki tego majątku należące do niego w dacie ustania wspólności, a istniejące w chwili dokonywania działu13

Przedmioty majątkowe zbyte lub zużyte w sposób prawidłowy nie są uwzględniane przy dokonywaniu podziału, natomiast przedmioty majątkowe, które zostały zbyte lub zużyte bezpodstawnie przez jednego z małżonków albo przez niego roztrwonione, a także przedmioty, które nie weszły do wspólności z winy jednego z małżonków, są uwzględniane przy dokonywaniu podziału14

Następuje to w taki sposób, że wartość tych przedmiotów zaliczona zostaje na poczet udziału tego z małżonków, którego zawinione zachowanie spowodowało uszczuplenie majątku wspólnego15 . Przedmioty majątkowe zbyte lub zużyte w sposób prawidłowy nie są uwzględniane przy dokonywaniu podziału, natomiast przedmioty majątkowe, które zostały zbyte lub zużyte bezpodstawnie albo roztrwonione, a także przedmioty, które nie weszły do wspólności z winy jednego z małżonków są uwzględniane przy dokonywaniu podziału. Następuje to w taki sposób, że wartość tych przedmiotów zaliczona zostaje na poczet udziału tego z małżonków, którego zawinione zachowanie spowodowało uszczuplenie majątku wspólnego.

W przypadku bezprawnego zbycia lub zużycia składników majątku wspólnego przez jedno z małżonków, składników tych nie wymienia się już w treści postanowienia działowego, lecz jedynie rozlicza się ich wartość, przyjmując to rozliczenie jako przesłankę rozstrzygnięcia.

Podsumowując, stosownie do przepisu art. 684 k.p.c. w zw. z art. 567 § 3 k.p.c., skład i wartość majątku podlegającego podziałowi ustala Sąd (z urzędu). Wartość tych składników ustala się według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej i według cen obowiązujących w chwili zamknięcia rozprawy. Co do zasady, przedmiotem postępowania o podział jest majątek, który był objęty wspólnością majątkową i istniał w dacie jej ustania. Ruchomości i nieruchomości wchodzące w skład majątku w tej

13 Por. E. Skowrońska-Bocian, Rozliczenia majątkowe małżonków, Warszawa 2000, s. 178 i tam powołane orzecznictwo Sądu Najwyższego.

14 E. Skowrońska-Bocian, j.w.

15 Por. J. Pietrzykowski, (w:) Kodeks rodzinny i opiekuńczy z komentarzem, Warszawa 1993, s. 281 i 288).

dacie muszą jednak istnieć także w dacie dokonywania podziału, bowiem decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia mają okoliczności istniejące w dacie zamknięcia rozprawy (art. 316 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Zasadą jest, że podział majątku wspólnego obejmuje składniki należące do tego majątku w dacie ustania wspólności ustawowej oraz istniejące w chwili dokonywania podziału16 .

Warto tu przywołać trafne postanowienie Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 15 września 2023 r., XVI Ca 112/23, który w uzasadnieniu wyjaśnił co następuje:

„W uchwale z dnia 23 lutego 2018 r. w sprawie o sygn. akt III CZP 103/17 Sąd Najwyższy wskazał, że zważywszy że nie ma przepisu określającego chwilę miarodajną dla ustalenia stanu (cech, jakości, stopnia zużycia) majątku wspólnego i jego składników, za chwilę tę należy uznać czas dokonywania działu, a więc czas orzekania, a ściślej – chwilę zamykania rozprawy. Przedmiotem podziału staje się wówczas majątek istniejący w chwili podziału, w stanie w tej chwili stwierdzalnym, mający właśnie wtedy określoną wartość stanowiącą następnie wyznacznik wartości udziałów byłych małżonków i podstawę rozliczeń między uczestnikami. Oczywiście punktem wyjścia jest skład majątku wspólnego z chwili powstania odrębności majątkowej (ustania wspólności), a więc powstania współwłasności w częściach ułamkowych, a ściślej przeistoczenia się wspólności łącznej (bezudziałowej) we wspólność udziałową (art. 46 k.r.o. w związku z art. 1035 i nast. k.c.); wszelkie zmiany majątkowe, do których doszło między chwilą ustania wspólności a chwilą działu –samoistne, przypadkowe oraz celowe, jak np. naturalne lub fizyczne zużycie składników majątkowych, a nawet ich utrata, wzrost wartości na skutek dokonanych nakładów, obciążenia rzeczowe, sytuacja rynkowa itp. – podlegają rozliczeniu, a następnie wyrównaniu w postaci spłat lub dopłat.

Nie jest wyłączone stosowanie reguł surogacji; w takim wypadku podziałowi podlegają składniki nabyte w zamian za przedmioty objęte wcześniej wspólnością małżeńską17 .

Sąd Najwyższy jednoznacznie wyjaśnił zatem, że w sprawie o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami skład majątku wspólnego ustala się według chwili

16 Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2010 r., IV CSK 429/09, LEX nr 678022.

17 Por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 października 2017 r., II CSK 883/16.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 13

ustania wspólności majątkowej, a jego wartość według stanu tego majątku oraz cen w chwili dokonywania podziału. Jeżeli doszło do surogacji rzeczowej i w miejsce składnika majątku wspólnego istniejącego w chwili ustania wspólności majątkowej małżeńskiej i nie istniejącego w chwili orzekania, wszedł inny składnik, to zgodnie z regułami i konstrukcją surogacji, rzecz ta wejdzie w skład majątku wspólnego byłych małżonków i to ta rzecz podlegać będzie podziałowi według stanu i wartości aktualnych (o ile istnieje w chwili orzekania o podziale majątku wspólnego). Należy podkreślić, że surogacja może polegać albo na zastąpieniu nowym elementem majątkowym innego elementu (surogacja „transferowa”) albo na odpowiednim przekształceniu wcześniej istniejącego prawa w inne prawo, nawet o innej treści, zwłaszcza wówczas, gdy przekształcenie to odnosi się do tożsamej rzeczy (surogacja „transformacyjna”)18 .

Z zasady aktualności orzekania (art. 316 w związku z art. 13 § 2 k.p.c.) wynika, że przedmiotem podziału jest majątek istniejący i w stanie aktualnym na chwilę podziału, którego wartość wyznacza zakres i podstawę rozliczeń. Punktem wyjścia do rozliczeń jest skład majątku wspólnego w chwili ustania wspólności, ale wszelkie zmiany stanu składników mające miejsce między tą chwilą a chwilą działu, związane z ich zużyciem, ze wzrostem lub spadkiem wartości na skutek dokonanych nakładów bądź sytuacji rynkowej, pociągające za sobą skutki majątkowe w postaci różnicy wartości tego majątku, mogą być rozliczane i odpowiednio wyrównywane w postaci spłat lub dopłat19

/.../ W postanowieniu z 10 lipca 2020 r., II CSK 583/18, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że w świetle art. 45 i 46 k.r.o. oraz 567 § 1 k.p.c. w skład majątku wspólnego podlegającego podziałowi wchodzą składniki majątkowe istniejące w nim w chwili ustania wspólności i znajdujące się w nim jeszcze faktycznie w chwili dokonywania podziału. W ramach postępowania działowego rozliczeniu podlega całość stosunków majątkowych między małżonkami według stanu na dzień ustania wspólności, natomiast przedmiotem podziału pozostaje stan czynny masy majątkowej w czasie orzekania o podziale (tylko aktywa); sąd nie uwzględnia przy podziale majątku wspólnego składników majątku, które po dniu

18 Tak: Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 27 kwietnia 2017 r. w sprawie IV CSK 346/16.

19 Por. uchwałę Sądu Najwyższego z 23 lutego 2018 r., III CZP 103/17, OSNC 2019, Nr 2, poz. 13.

ustania wspólności, a przed dniem podziału, zostały zbyte, utracone, zniszczone lub zużyte przez oboje małżonków lub jednego z nich; na wniosek zainteresowanych rachunkowo uwzględnia ich wartość, jeśli z ustaleń konkretnego przypadku wynika, że zostały zbyte lub zużyte bezpodstawnie, roztrwonione lub umyślnie zniszczone.”20

XLIX. Rozliczenie w podziale majątku wierzytelności z tytułu wydatków i nakładów z majątku wspólnego na majątek osoby trzeciej

Wierzytelność może stanowić składnik majątku wspólnego, jeżeli powstała lub została nabyta w czasie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej przez jednego z małżonków lub oboje z nich (art. 31 § 1 k.r.o.), a nie zachodzą w stosunku do niej wyłączenia, o których mowa w przepisie art. 33 k.r.o. Wierzytelność cywilnoprawna jest majątkowym prawem podmiotowym oznaczonej osoby (wierzyciela), którego treścią jest możliwość uzyskania świadczenia od osoby zobowiązanej (dłużnika). Odpowiednikiem wierzytelności po stronie zobowiązanej jest dług.

Jeżeli tak rozumiana wierzytelność wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków, to zobowiązanym do spełnienia świadczenia (dłużnikiem) jest osoba trzecia (dłużnik).

W skład majątku wspólnego objętego wspólnością ustawową małżeńską mogą wchodzić wierzytelności, jako prawa majątkowe o charakterze względnym. Wierzytelności cywilnoprawne mogą stanowić składniki majątku wspólnego niezależnie od zdarzenia prawnego, z którego wynikają, z wyłączeniami określonymi w przepisie art. 33 k.r.o.

Składnikiem majątku wspólnego mogą być również wierzytelności z tytułu wydatków i nakładów, które oboje małżonkowie lub jeden z nich poczynili na majątek osoby trzeciej ze środków stanowiących majątek wspólny.

Przepisy prawa cywilnego, w szczególności przepisy Kodeksu cywilnego, nie regulują w sposób ogólny i jednolity zagadnienia wierzytelności, której przedmiotem byłby zwrot nakładów lub wydatków poczynionych przez jedną osobę na majątek innej osoby. Problematyki zwrotu wydatków lub nakładów dotyczą w szczególności takie przepisy jak:

20 Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2022 r., (...) 213/22, LEX nr 3415925.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 14

a) art. 226 k.c. i art. 227 k.c. – dotyczące problematyki rozliczeń między posiadaczem samoistnym rzeczy a jej właścicielem,

b) art. 226 k.c. i art. 227 k.c. w związku z art. 230 k.c. – dotyczące problematyki rozliczeń między posiadaczem zależnym rzeczy a jej właścicielem, o ile z przepisów regulujących stosunek między nimi nie wynika nic innego,

c) art. 231 k.c. – dotyczący roszczeń odpowiednio samoistnego posiadacza gruntu i właściciela gruntu, w wypadku wznowienia przez samoistnego posiadacza na powierzchni lub pod powierzchnią gruntu budynku lub innego urządzenia o wartości przenoszącej znacznie wartość zajętej na ten cel działki,

d) art. 405 k.c. – art. 410 k.c. – dotyczące zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia lub nienależnego świadczenia,

e) art. 408 k.c. – dotyczący zwrotu nakładów zobowiązanemu do wydania korzyści uzyskanej bez podstawy prawnej,

f) art. 662 k.c., art. 676 k.c., art. 677 k.c., art. 681 k.c. – dotyczące rozliczeń między najemcą a wynajmującym,

g) art. 694 k.c., art. 706 k.c. – dotyczące rozliczeń między dzierżawcą a wydzierżawiającym,

h) art. 713 k.c. – dotyczący rozliczeń między biorącym rzecz w użyczenie a użyczającym,

i) art. 753 § 2 k.c., art. 754 k.c. – dotyczące problematyki rozliczeń pomiędzy prowadzącym cudzą sprawę bez zlecenia a osobą, której sprawa jest prowadzona.

Wskazując te podstawowe sposoby powstania wierzytelności, przypomnieć chciałbym o terminach przedawnień takich roszczeń. Mając na uwadze notoryczną przewlekłość sądowych spraw działowych, niejednokrotnie dojść może tu do przedawnienia. Konieczne byłoby zatem wniesienie pozwu w takiej sprawie, a następnie jej zawieszenie do czasie zakończenia sprawy działowej.

Wierzytelności z tytułu wydatków i nakładów poczynionych kosztem majątku wspólnego na majątek osoby trzeciej, mogą i winny być rozliczone w sprawie o podział majątku wspólnego. Powstaje praktyczny problem co do tego, któremu z byłych małżonków wierzytelności te przyznać należy, przy braku zgody uczestników w tej kwestii. Uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest przyznanie tych wierzytelności po połowie każdemu z uczestników. Przy przyjęciu takiego rozwiązania każdy z uczestników będzie w przyszłości ponosił trudy i ryzyko ewentualnego odzyskania swej części wierzytelności od dłużnika. Przypomnieć tu należy, że fakt ustalenia w sprawie o podział majątku wspólnego istnienia takiej wierzytelności, nie jest wiążącym dla sądu rozpoznającego procesową sprawę zwrotu wierzytelności lub jej części z powództwa b. małżonka przeciw dłużnikowi. Częstokroć też istnieje taki stan faktyczny, że kosztem majątku wspólnego czynione były wydatki i nakłady na majątek członka rodziny jednego z małżonków, rodziców, rodzeństwo, dzieci z innego związku. Rozdzielenie wierzytelności po połowie pozwoli temu małżonkowi na podjęcie decyzji czy będzie się on w przyszłości domagał zwrotu wartości nakładów od członka swej rodziny, czy też rozwiąże tę sprawę w inny sposób.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 15
Adw. Andrzej Koziołkiewicz

Ważne dla praktyki

Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego

I. Nieważność postępowania w sprawach o rozwód.

W uchwale Sądu Najwyższego zapadłej w dniu 14 grudnia 2023 roku w sprawie o sygn. akt: III CZP 32/23 Sąd ten wskazał, iż w sprawach o rozwód, zarówno niezakończonych do 3 lipca 2021 r., jak i wszczętych w okresie od 3 lipca 2021 r. do 14 kwietnia 2023 r., sąd pierwszej instancji orzeka w składzie jednego sędziego, chyba że prezes sądu zarządził rozpoznanie sprawy w składzie trzech sędziów. Natomiast w razie rozpoznania takiej sprawy w składzie jednego sędziego i dwóch ławników zachodzi nieważność postępowania (art. 379 pkt 4 kpc).

II. Skutki niemożliwości sporządzenia uzasadnienia postanowienia podlegającego zaskarżeniu.

Sąd Najwyższy podjął w dniu 20 grudnia 2023 roku uchwałę w sprawie o sygn. akt: III CZP 41/23, w której odpowiedział na pytanie, czy wniosek o sporządzenie pisemnego uzasadnienia postanowienia i doręczenie tego postanowienia wraz z uzasadnieniem podlega opłacie stałej w wysokości 100 zł, o której stanowi art. 25b ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity – Dz.U. z 2022 roku poz. 1125) w przypadku, gdy sporządzenie uzasadnienia jest niemożliwe. Sąd Najwyższy wskazał, że w przypadku zawiadomienia strony lub jej pełnomocnika o niemożliwości sporządzenia uzasadnienia postanowienia podlegającego zaskarżeniu, wniesienie zażalenia od tego postanowienia nie jest uwarunkowane skutecznym złożeniem wniosku o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie postanowienia wraz z uzasadnieniem.

III. Ponowne przesłuchanie małoletniego pokrzywdzonego w charakterze świadka.

W dniu 17 stycznia 2024 roku w sprawie o sygn. akt: I KZP 6/23 zapadła uchwała Sądu Najwyższego, w składzie 7 sędziów, w której SN skonstatował, że żądanie ponownego przesłuchania w charakterze świadka małoletniego pokrzywdzonego, o którym mowa w art. 185a § 1 kpk (w brzmieniu obowiązującym do dnia 14 sierpnia 2023 r.) złożone przez oskarżonego, który w czasie jego pierwszego przesłuchania nie miał obrońcy, stanowiło podstawę obligatoryjnego przeprowadzenia żądanej czynności procesowej, chyba że – z uwagi na stan psychiczny świadka – dowodu tego nie dało się przeprowadzić, albo zachodziły wyjątkowe, szczególnie uzasadnione okoliczności, z których wynika-

ło, że przeprowadzenie powtórnego przesłuchania prowadziłoby do istotnych lub trwałych zaburzeń stanu psychicznego małoletniego pokrzywdzonego.

IV. Podleganie ubezpieczeniom społecznym w spółce z o.o.

W dniu 21 lutego 2024 roku Sąd Najwyższy wydał uchwałę w sprawie o sygn. akt: III UZP 8/23, w której odpowiedział na pytanie, czy wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99 procent udziałów zapewniających mu możliwość swobodnego kształtowania treści uchwał na zgromadzeniu wspólników i podejmowania decyzji dotyczących działalności spółki podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych. Sąd Najwyższy podał, że wspólnik dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiadający 99 procent udziałów nie podlega ubezpieczeniom społecznym na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2023 r., poz. 1230).

V. Definicja pojęcia: “emeryt – były pracownik zakładu”.

Sąd Najwyższy w dniu 21 lutego 2024 roku wydał uchwałę w sprawie o sygn. akt: III PZP 3/23, której istotą była interpretacją pojęcia: “emeryt– były pracownik zakładu”– w rozumieniu przepisu art. 2 pkt 5 ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (t.j. z dnia 2022.04.28, Dz.U.2022.923). W sentencji w/w uchwały Sąd Najwyższy wskazał, że emeryt, który uprzednio przeszedł na emeryturę i podjął zatrudnienie u innego pracodawcy, gdzie otrzymuje wynagrodzenie w wysokości nie powodującej zawieszenia wypłaty emerytury, jest „emerytem – byłym pracownikiem” w rozumieniu art. 2 pkt 5 ustawy z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2023 r. poz. 998).

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 16
Adw. Agnieszka Kapała-Sokalska

Nie tylko książkomaty

Książkomaty i bibliomaty, trezory i wrzutnie: polszczyzna wzbogaciła się w ostatnich latach o nowe albo w nowy sposób wykorzystywane słowa, związane z pracą bibliotek. Cóż, biblioteki zmieniają się, unowocześniają, język za tym podąża. Warto na początek te określania wyjaśnić i uporządkować.

Wrzucić czy wypożyczyć

Zacznijmy od książkomatów i bibliomatów. Pierwsza nazwa jest zrozumiała sama przez się: tak jak paczkomat służy nam i do wysyłania i do odbierania paczek, tak książkomat przydaje nam się wtedy, gdy znaleźliśmy w internetowym katalogu ciekawiącą nas książkę, a nie znajdujemy czasu, by dotrzeć do biblioteki w godzinach jej pracy: to pierwsza funkcja; ale książkomat ratuje nas i wówczas, gdy biblioteka każe nam już książkę zwrócić, pod groźbą srogich kar, a z czasem mamy ten sam problem: wiecznie jest go za mało. Słowem: i wypożyczamy, i zwracamy książki. Jak pokazało funkcjonowanie książkomatów w Gdańsku, chętniej korzystamy z tej drugiej opcji (termin oddania książki minął, a dotrzeć do biblioteki nie ma jak…), ale czytelników,

którzy zamawiają sobie książki w książkomacie, również nie brakuje.

Jest to dzisiaj możliwe, ponieważ książki niemal we wszystkich bibliotekach zostały skatalogowane w bibliotecznym programie, można więc je wyszukiwać i rezerwować on-line. Odbiera się je równie łatwo, jak w paczkomatach: skanujemy naszą kartę biblioteczną na monitorze i odpowiednia kasetka otwiera się – książka jest już nasza. Z kolei gdy książkę oddajemy, jej kod odczytywany jest z umieszczonej na niej naklejki i sam system „zdejmuje” tytuł z naszego konta.

A bibliomat? Tu trzeba dodać, że to, co jest tak proste od strony czytelnika, oznacza pewną komplikację od strony biblioteki. Pół biedy, gdy książkomat stoi sobie przy filii, wówczas i dostarczanie, i odbieranie książek jest stosunkowo łatwe. Tak to właśnie rozwiązano w Gdańsku: każde urządzenie zainstalowano w bezpośrednim sąsiedztwie filii bibliotecznej. Ale gdy biblioteki w jakimś miejscu nie ma, a potrzeba kontaktu z książkowymi nowościami jest wśród mieszkańców żywa, problem można rozwiązać dzięki bibliomatowi. Urządzenie przypomina automaty, w których sprzedaje się snickersy, prince polo i Kroplę Beskidu, tyle że w szufladkach z szybką umieszcza się książki. Czytelnik wybiera zatem sobie tylko to, co aktualnie jest dostępne. Biblioteka wie, kiedy szufladki z książkami są na tyle już opróżnione, że trzeba dostarczyć nowe egzemplarze. Bibliomat oferuje nam mniej niż książkomat, bo nie możemy zamówić upatrzonej przez siebie książki, ale i taka „zawężona” propozycja cieszy się zainteresowaniem czytelników – tam, gdzie podobne urządzenia zainstalowano.

Wyjaśnijmy jeszcze, już skrótowo, różnicę pomiędzy wrzutnią a trezorem. I w tym przypadku odmienność polega na stopniu zautomatyzowania. Trezor działa tak samo jak wrzutnia w banku, po prostu wkłada się do niego zwracane książki. Wrzutnia jest bardziej rozbudowana, pomaga bibliotece w „zdjęciu” książki z konta czytelnika, a także w posegregowaniu zwracanych egzemplarzy. Bywa, że jest wyposażona – niczym w hali bagażowej lotniska – w taśmociąg i specjalne wózki, do których wpadają automatycznie posegregowane egzemplarze. Bibliotekarzowi pozostaje tylko przewieźć wózek do wypożyczalni i porozkładać książki na półkach. Może

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 17 Czytelnictwo

kiedyś, i to za niewiele lat, i tę pracę będą za człowieka wykonywały roboty…

W Gdańsku, czyli światowo

Można chyba mówić o nastaniu mody na książkomaty. Nie ominęła ona Gdańska. Obecnie w stolicy województwa funkcjonuje sześć takich urządzeń, rozrzuconych po dzielnicach. W centrum miasta postawiono książkomat przy Bibliotece Głównej przy Targu Rakowym, a dalej w dużych mieszkaniowych dzielnicach: Kokoszkach, Żabiance, Chełmie i Morenie, na peryferyjnej i rewitalizowanej Oruni oraz w zabytkowej Oliwie. Ta ostatnia lokalizacja ma ciekawą historię: sfinansowanie dzielnicowego książkomatu stało się jedną z propozycji budżetu obywatelskiego. Propozycją na tyle, jak się okazało, atrakcyjną dla mieszkańców, że zwyciężyła w rywalizacji, pozostawiając w pokonanym polu zwyczajowe siłownie pod chmurką i miniwybiegi dla psów… W 2023 roku z możliwości wypożyczenia bądź zwrócenia książki w Bibliotece Oliwskiej skorzystano ponad trzy i pół tysiąca razy; znacznie częściej, bo ponad pięć tysięcy razy, w Bibliotece Chełm. We wszystkich sześciu gdańskich książkomatach w minionym roku WiMBP zarejestrowała prawie dziewiętnaście tysięcy wypożyczeń i zwrotów. Skoro wszystkich wypożyczeń gdańskie biblioteki doliczyły się w 2023 roku ponad 1,4 mln, nie jest to może szczególnie imponująca statystyka, ale nie statystyka jest tutaj celem. Idzie o to, by biblioteki odpowiadały na różne potrzeby swoich czytelników, w tym na potrzebę coraz bardziej ułatwionego dostępu do książki. W czasach, gdy czas stał się jednym z cenniejszych dóbr, możliwość wypożyczenia książki 24 h na dobę jest dla pewnej grupy użytkowników ofertą nie do przecenienia. Potwierdzają to zresztą badania społeczne, jakie WiMBP przeprowadziła wśród mieszkańców Gdańska. Uczestnicy tych fokusowych

badań deklarowali, że nie tyle odległość od najbliższej biblioteki jest dla nich problemem (mieszkańcy metropolii są osobami wysoce mobilnymi), ile godziny otwarcia placówki (bo jak godzić je z godzinami pracy). Książkomat jest dla takich osób propozycją jak znalazł. Nie sądźmy przy tym, że jedyną klientelą gdańskich książkomatów są pracownicy korporacji. W Bibliotece Żabianka z możliwości zamówienia i oddania książki dzięki książkomatowi korzysta wielu seniorów, dla których wspinaczka po schodach do biblioteki funkcjonującej na pierwszym piętrze jest dużym utrudnieniem. A książkomat postawiono przy drzwiach do biblioteki.

Paczkomaty są dzisiaj instalowane w miastach przez kilku ostro konkurujących ze sobą operatorów. Bywa, że dwa czy trzy paczkomaty stoją tuż obok siebie. Wielkie metalowe skrzynie z szufladkami nie wszystkim się podobają: coraz częściej podnoszą się głosy, że paczkomaty oszpecają nam miejski pejzaż. Paczkomat może być też jednak wizualną ozdobą, jeśli właściciel zadba o jego estetyczne oklejenie. Tak właśnie postąpiła WiMBP. Projekty graficzne, za każdym razem dopasowane do najbliższego otoczenia filii bibliotecznej powstały w firmie Tofu, która znana jest z wielu znakomitych kampanii promocyjnych. Znalazło to potwierdzenie także w przypadku gdańskich książkomatów. Ich wizualizacje zdobywały nagrody na najbardziej prestiżowych światowych branżowych konkursach – m.in. przyznano im nagrodę IF Design Award 2023.

A co w regionie?

Sieć bibliotek województwa pomorskiego jest tworzona przez 122 biblioteki miejskie i gminne, w tym 16 bibliotek powiatowych oraz jedną wojewódzką. Dodając do tego 190 filii, otrzymujemy 312 placówek bibliotecznych, działających w całym regionie.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 18

W całym województwie znajdziemy jednak zaledwie 45 różnego rodzaju urządzeń umożliwiających „samoobsługowe” wypożyczenie bądź zwrot książek, czyli średnio w co trzeciej bibliotece, w tym siedemnaście spośród tych urządzeń funkcjonuje w samym Trójmieście.

Poza opisanymi już książkomatami, wrzutniami i trezorami niektóre biblioteki pokusiły się o własne pomysły i rozwiązania, umożliwiające przynajmniej zwrot książek. Są to np. zaadaptowane do takiej funkcji skrzynki pocztowe, odpowiednio zaprojektowane drzwi, przerobiony kredens. W wielu sytuacjach są to rozwiązania całkowicie wystarczające, odpowiadające potrzebom, i – co też ważne – zdecydowanie tańsze niż zautomatyzowane urządzenia. Wiele z tych pomysłów pojawiło się w czasach covidowej pandemii, gdy biblioteki zostały czasowo zamknięte, a pracownicy nie chcieli pozbawić swoich czytelników możliwości zwracania wypożyczonych książek.

Rolą książkomatu nie jest zastąpienie pracy bibliotekarza, ale wsparcie jego zadań w codziennej pracy. W całym województwie jest ich zaledwie dziewięć, w tym sześć jest własnością WiMBP w Gdańsku, a po jednym dysponują biblioteki w Gdyni, Tczewie oraz w Słupsku.

Wrzutnie znajdują się w dziesięciu bibliotekach, jest tych urządzeń łącznie siedemnaście. Prym wiedzie tu Wejherowo (pięć wrzutni), dalej jest Gdynia – cztery wrzutnie, kolejne urządzenia znajdują się w Lęborku, Ustce (tu aż trzy), Tczewie, Swarożynie i Choczewie.

Trezory, czyli po prostu skrzynki, do której możemy wrzucić wypożyczoną książkę (także audiobooki, filmy, płyty z muzyką czy czasopismo), są projektowane w taki sposób, by można było je zainstalować bądź wewnątrz, bądź na zewnątrz budynku. Projektowane są też tak, by żadne niepożądane przedmioty nie mogły w nim lądować (choć niestety złośliwa ludzka wyobraźnia czasem podsuwa komuś pomysł umieszczenia w trezorze obcego ciała…), wyposażony jest także w zamontowany wewnątrz wózek, którym łatwo transportować zbiory. Jeśli do tego dodamy, że trezor jest zabezpieczony przed zalaniem i ma wbudowaną wentylację w dolnej i górnej części – brzmi to jeszcze ciekawiej. Urządzenia tego typu znajdziemy w czterech pomorskich bibliotekach: Kartuzach, Lęborku, Stegnie (trzy egzemplarze) i Tczewie (cztery). Łącznie dziewięć trezorów.

A rozwiązania sklasyfikowane jako „inne odpowiedniki” takich urządzeń? Miejska Biblioteka Publiczna im. J. Wybickiego w Sopocie zdecydowała się na zamontowanie w bezpośrednim sąsiedztwie swoich siedmiu filii skrzyń, tzw. paczkoportów, (nazywanych również paczkoboxem) służących do pozostawiania książek przez czytelników po godzinach otwarcia tych placówek. W górnej części paczkoportu znajduje się otwierana pokrywa lub uchylna klapa pozwalająca umieścić książkę wewnątrz skrzyni. Przy zamykaniu pokrywy czy klapy uruchamia się mechanizm zapadni, dzięki czemu książka opada na dno, a dostęp do niej zostaje zablokowany. Paczkoport chroni umieszczone książki przed kradzieżą, jest również odporny na niekorzystną pogodę. Skrzynie zostały oklejone logotypami biblioteki i do złudzenia przypominają wrzutnię. Takie rozwiązanie jest zdecydowanie tańsze.

Biblioteka Publiczna w Czarnem, funkcjonująca w strukturach Czarneńskiego Centrum Kultury (powiat człuchowski) znalazła pomysłowe i ekonomiczne rozwiązanie. W dwóch zaprzyjaźnionych sklepach umieszczono niewielkie skrzynki wyposażone w zamek elektroniczny, umożliwiające pozostawienie książek przez czytelników.

Gminna Biblioteka Publiczna w Dziemianach (powiat kościerski) postawiła tuż przed wejściem do

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 19

biblioteki metalową skrzynkę zamykaną na kłódkę szyfrową. Czytelnik, który chce odebrać bądź zwrócić książkę, kontaktuje się telefonicznie z biblioteką i otrzymuje szyfr odblokowujący kłódkę. Rozwiązania te są potwierdzeniem niezwykłej pomysłowości i kreatywności bibliotekarzy, którzy dbają o swoich czytelników.

Ciekawe rozwiązanie dla mieszkańców gminy oraz okolic zaproponowała Gminna Biblioteka Publiczna w Kobylnicy, uruchamiając Bibliobus – mobilną bibliotekę. Ze środków finansowych pozyskanych z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich biblioteka zakupiła auto ciężarowe i dostosowała je do potrzeb mobilnej biblioteki. Kursuje ona do osiemnastu lokalizacji, w każdy poniedziałek, na dwóch trasach, według zaplanowanego harmonogramu. Poza wypożyczaniem i zwrotem książek, audiobooków oraz gier bibliobus daje też możliwość skorzystania z komputera i internetu, proponuje animacje dla różnych grup wiekowych czy pokazy multimedialne.

Bibliobus oferuje również dostawy książek do domu dla użytkowników ze szczególnymi potrzebami. Tu warto dodać, że taka usługa, pod hasłem „Książka do domu”, funkcjonuje także w Gdańsku, ma setkę podopiecznych, a książki dostarcza do mieszkań osób niemobilnych nie tylko specjalnie oddelegowany do tego pracownik biblioteki, ale także wolontariusze, tak młodzież, jak i osoby dorosłe. Dostarczają oni książki, ale także czytają na głos powieściowe historie pensjonariuszom kilku DPS i temu podobnych placówek.

Roboty i ludzie

Warto jeszcze na koniec spojrzeć w przyszłość i zastanowić się, czy tak właśnie, jako placówki w pełni zautomatyzowane, funkcjonować będą biblioteki za dziesięć czy dwadzieścia lat? Jest to możliwe i już praktykowane, z usług takich bibliotek bez bibliotekarzy można np. korzystać w Skandynawii. Czy zatem biblioteki tracić będą status „trzeciego miejsca”, czyli przestrzeni publicznej pomiędzy domem i miejscem pracy, przestrzenią, gdzie spędzamy czas, spotykając się i komunikując z innymi ludźmi? Hasło „trzeciego miejsca” ukuł amerykański socjolog Ray Oldenburg, jeszcze w 1989 roku. Czy dzisiaj traci ono uzasadnienie?

Zautomatyzowanie codziennych usług jest dzisiaj powszechnym zjawiskiem. Także w bibliotekach. Stanowiska, umożliwiające samodzielne zarejestrowanie wypożyczonej książki, zaczęły pojawiać się w placówkach bibliotecznych na długo przedtem, zanim kasy samoobsługowe zaczęły być instalowane w Lidlach, Biedronkach czy Rossmanie. Teraz nastała moda na książkomaty. W Stanach tworzy się już biblioteczne roboty, wspierające czytelników w wyszukiwaniu książek. Może więc bibliotekarze przestaną być w ogóle potrzebni?

Miejmy nadzieję, że nie. Tak jak książka elektroniczna, choć coraz powszechniejsza, nie wypiera jednak z rynku czytelniczego tradycyjnej książki, tak i biblioteka nie przestanie być m i e j s c e m s p o t k a n i a. Części przyszłych czytelników wystarczy zapewne stanowisko do samoobsługi, książkomat, a kiedyś – biblioteczny robot. Ale dla tych, dla których czasu nie oszczędza się po to, by go mieć, lecz w tym celu, by mieć go dla innych, dla spotkań, rozmów etc., biblioteki pozostaną ową trzecią przestrzenią. Tak jak książka pozostanie zawsze formą spotkania, nie tylko z autorem, ale i z innym czytelnikiem.

Monika Górecka

Kierowniczka Działu Instrukcyjno-Szkoleniowego Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku

Jarosław Zalesiński Dyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 20

Kultura

Szukając własnej drogi przechwycić to co najlepsze, czyli o gdyńskim Muzycznym słów kilka

Teatr Muzyczny im. Danuty Baduszkowej w Gdyni jest Samorządową Instytucją Kultury Województwa Pomorskiego, która istnieje od niemal 66 lat. Praca i pasja kolejnych pokoleń wyrobiły teatrowi silną markę na musicalowej mapie Polski – gdyński Muzyczny jest kulturalną wizytówką nie tylko Pomorza, ale i całego kraju.

Operetka w domu kultury

Początkowo teatr borykał się z problemami lokalowymi – zespół tworzył opery i operetki w przestrzeniach pozwalających najwyżej na nierozbudowane przedstawienia. Pierwszy spektakl, „Bal w operze”, został wystawiony 18 maja 1958 roku w Morskim Domu Kultury w Gdańsku – Nowym Porcie. Dopiero po drugiej premierze instytucja została przeniesiona do Gdyni na ulicę Bema, jednak jej siedziba nadal miała charakter tymczasowy.

Do powstania nowoczesnego, spełniającego wymogi tworzenia pełnoprawnych spektakli muzycz-

nych gmachu doprowadziła Danuta Baduszkowa. Przybyła nad Wybrzeże ze Śląska jako reżyserka, jednak jej przedsiębiorczość i zdolności kierownicze zostały szybko zauważone, wobec czego powierzono jej posadę dyrektorki. Była kobietą wyprzedzającą swoje czasy, a jej innowacyjne myślenie przyczyniło się do wczesnego rozwiązania wielu palących współczesny świat musicalowy problemów. Jednym z istotniejszych był brak odpowiednio przeszkolonej kadry – artyści występujący w musicalach powinni umieć grać aktorsko, śpiewać i tańczyć jednocześnie. Baduszkowa powołała wyjątkowe w skali kraju Studium Wokalno-Aktorskie, które do dziś kształci kolejne pokolenia artystów. Także dzięki jej zaangażowaniu w 1978 roku powstała nowoczesna siedziba teatru pod Kamienną Górą. W 1992 roku Teatr Muzyczny w Gdyni otrzymał jej imię.

Na drodze do musicalu

Danuta Baduszkowa czuła, że społeczeństwo oczekuje od teatru muzycznego czegoś więcej niż

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 21

operetki. Zamawiała od polskich autorów oryginalne spektakle muzyczne na podstawie znanych już społeczeństwu tworów kultury, takie jak „Pan Zagłoba”, “Kariera Nikodema Dyzmy” czy „Pancerni i pies”. Lecz rozdział prawdziwego musicalu rozpoczął Jerzy Gruza. Wiele tytułów granych za jego kadencji na zawsze wpisało się w historię polskiego teatru. „Les Miserables”, „Jesus Christ Superstar” czy grany do dziś „Skrzypek na dachu” to tylko niektóre z nich. Jakim sposobem pozyskiwał pozwolenia na granie największych broadwayowskich hitów zza „żelaznej kurtyny”? Sprytem…

Musicalowe tradycje Jerzego Gruzy postanowił kontynuować jego następca Maciej Korwin. Musicale takie jak „Hair”, „My fair lady” czy kultowy „Shrek” to kultowe tytuły jego kadencji. Kamieniem milowym w dziejach instytucji stała się rozbudowa i modernizacja gmachu przeprowadzona w latach 2010-2013. Była ona możliwa dzięki środkom finansowym pozyskanym z Unii Europejskiej, Samorządu Województwa Pomorskiego oraz Gminy Miasta Gdyni. Maciej Korwin widział Teatr Muzyczny jako zdecydowanie większy, o wykraczającej poza musical ofercie. Powstała trzecia – Nowa Scena, a pojemność widowni Dużej Sceny zwiększyła się z ponad 600 do 1070 osób. W gmachu realizowane są różnorodne inicjatywy – wystawy, koncerty, gale i spektakle. Od tego czasu gdyński Muzyczny jest największym teatrem musicalowym w Polsce i drugim w kraju pod względem liczby miejsc na widowni. Jego przestrzeń i najnowocześniejsze wyposażenie audiowizualne zachęca do organizacji wydarzeń impresaryjnych. Kalendarz wydarzeń odbywających się w siedzibie teatru co roku obfituje w różnorodne eventy, wśród których szczególne miejsce zajmuje Festiwal Polskich Filmów Fabularnych – święto polskiego kina, posiadające status narodowego festiwalu filmowego.

Obecnie teatr stara się wdrażać nowoczesne i kreatywne rozwiązania marketingowe i wizerunkowe. Coraz więcej spektakli posiada odrębne strony internetowe, a „Mistrz i Małgorzata” – także aplikację z muzyką ze spektaklu. Teatralni odbiorcy mogą przenieść odrobinę teatralnego świata do swoich domów dzięki pierwszemu w Polsce zapachowi do pomieszczeń inspirowanemu teatrem. Z okazji 65-lecia istnienia Teatru nawiązaliśmy także współpracę z trójmiejską artystką Magdą Benedą, wynikiem której powstał obraz i kolekcja pamiątek inspirowana największymi musicalami. Istotną działalnością jest zwiększenie kontaktu z widzami. Miłośnicy te-

atru muzycznego tworzą z instytucją więź bazującą na silnych, tworzonych podczas oglądania spektakli emocjach. Wchodząc głębiej w tkankę trójmiejskiej społeczności, tworzymy eventy dla widzów i mediów, pozwalającej na spotkanie z ludźmi teatru w atmosferze innej spektaklowa. Różnorodne wydarzenia cieszą się dużym zainteresowaniem, a zaangażowanie przedstawicieli świata mediów oraz widzów potwierdzają zasadność tych działań. Od ponad roku osoby chcące poszerzać wiedzę z zakresu musicalu mogą słuchać też podcastu „Na dachu kultury”, którego gośćmi są znane osobowości świata kultury, które łączy wspólny mianownik – styczność z Teatrem Muzycznym w Gdyni.

Z przesłaniem

Od początku działalności Teatr Muzyczny w Gdyni przygotował przeszło pół tysiąca premier: musicali, operetek, spektakli muzycznych, baletowych, kabaretowych, bajek, koncertów i spektakli kameralnych. Z czasem misją Teatru stało się jednak kultywowanie tradycji musicalu oraz popularyzacja gatunku. W wypełnianiu zadania instytucja nawiązuje do wybitnych osiągnięć teatru musicalowego na świecie.

Obecnie repertuar trzech scen Teatru zarządzanego przez Igora Michalskiego składa się z ponad dwudziestu pozycji dla różnorodnej publiczności: dorosłych, młodzieży i dzieci. Dobór spektakli odzwierciedla zarówno światowe tendencje, jak i prezentuje oryginalne polskie musicale, wspierając rozwój rodzimej odsłony tego gatunku.

Owocem współpracy z Wojciechem Kościelniakiem, jednym z najwybitniejszych reżyserów teatru muzycznego w kraju są adaptacje dzieł polskiej literatury. Twórca wprowadzając nowy sposób narracji, ciekawe brzmienia muzyczne oraz układy choreograficzne wynosi sztukę musicalu na najwyższe poziomy reżyserskich, aktorskich i muzycznych możliwości. Tym samym proponowany przez niego musical znacznie wykracza poza ramy konwencji. Widowiskowe spektakle Kościelniaka opowiadają o istotnych dzisiaj tematach, współczesnym człowieku i jego kondycji. „Lalka”, czyli jedna z najpiękniejszych romantycznych historii polskiej literatury ukazana została w oparach swingującego jazzu. W inscenizacji „Chłopów” na szczególną uwagę zasługują taneczne sceny zbiorowe (podczas których na scenie występuje jednocześnie nawet sześćdziesięcioro artystów). Reżyser sięga także do współcze-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 22
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 23
Fot. Rzemieślnik Światła Fot. Rzemieślnik Światła
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 24
Fot. Rzemieślnik Światła Fot. Rzemieślnik Światła
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 25
od Redakcji
Słowo
Fot. Rzemieślnik Światła Fot. Rzemieślnik Światła
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 26
Słowo od Redakcji
Fot. Rzemieślnik Światła Fot. Rzemieślnik Światła

snych tekstów, czego przykładem jest „Wiedźmin” – znana na świecie saga fantasy Andrzeja Sapkowskiego, w tym przypadku z pomysłowo wplecionymi w dalsze plany akcji skomplikowanymi akrobacjami oraz ze znakomitą charakteryzacją aktorów. We wrześniu 2024 roku odbędzie się premiera kolejnej musicalowej adaptacji klasyki w reżyserii Kościelniaka – „Quo vadis”.

Na szczególną uwagę zasługuje „Mistrz i Małgorzata” w reżyserii Janusza Józefowicza, z opracowaniem muzycznym Janusza Stokłosy – inscenizacja klasyka światowej literatury, z efektowną scenografią i najnowocześniejszymi efektami specjalnymi.

Gdyński Muzyczny to również adaptacje zagranicznych tytułów o ogólnoświatowej sławie. „Something Rotten” jest satyryczną fantazją na temat genezy dzieł Szekspira. Spektakl zachwyca monumentalną scenografią, dopracowanymi kostiumami z epoki i licznymi odwołaniami do kilkudziesięciu światowej sławy tytułów, które wychwyci wprawne oko miłośnika musicalu. „Hairspray” przenosi publiczność w kolorowy świat lat 60. w Stanach Zjednoczonych, w przystępny sposób poruszając problem segregacji rasowej i wykluczeń społecznych, a także zadaje pytanie – co znaczy tolerancja?

Od wielu lat stałym punktem repertuaru jest niekwestionowane broadwayowskie arcydzieło gatunku – wspomniany wcześniej „Skrzypek na dachu”, obfitujący w humor i wyjątkową żydowską muzykę.

Na West Endzie ma z kolei swoją genezę produkcja „Dziewczyny z kalendarza”, której premiera odbyła się we wrześniu 2023 roku. Spektakl powstał na podstawie filmu Hellen Mirren, a ten – na podstawie prawdziwych wydarzeń. To opowieść o tym, że niemożliwe nie istnieje, a dojrzałość to nie wyrok, ponieważ w każdym momencie życia można uczynić coś dobrego.

Swoistą tradycją stały się wystawiane z rozmachem i cieszące się niesłabnącym zainteresowaniem widzów Koncerty Sylwestrowe. Podczas tych wyjątkowych widowisk artyści zabierają publiczność w muzyczną podróż po minionych dekadach i najdalszych zakątkach świata.

Zasługującą na szczególną uwagę publicznością są dzieci. Dla najmłodszych widzów udział w naszych spektaklach stanowi pierwszy w życiu kontakt z teatralnym światem. Dlatego Teatr Muzyczny zawsze przygotowuje dla nich specjalną ofertę.

Szczególne miejsce zajmuje w niej „Piotruś Pan” czyli historia chłopca, który nie chce dorosnąć. O wyjątkowości inscenizacji w reżyserii Janusza

Józefowicza, z muzyką Janusza Stokłosy decyduje zastosowanie technologii 3D i innych nowatorskich środków wyrazu.

„Pchła Szachrajka” to barwna inscenizacja znanej bajki o sprytnej pchełce. „Księga Dżungli” to znana historia chłopca, który przeżywa prawdziwą przygodę wśród dzikich zwierząt. Spektakl przypomina publiczności o wartości tolerancji, szkodliwości stereotypów. Podejmuje także tematykę czyhających na dzieci zagrożeń.

Twórczość wybitnego polskiego poety, na której wychowywały się kolejne pokolenia uczniów przybliża spektakl „Brzechwa dla dzieci”. Podczas koncertu „Pan Disney zaprasza” na scenie ożywają bajki, które wszystkie dzieci znają z produkcji filmowych Walta Disneya. „Tylko grzecznie” w zabawny, a zarazem wzruszający sposób przypomina o tym, jak pozostać sobą, kiedy wydaje nam się, że powinniśmy „jacyś” być.

„Eduś i Polka na tropie muzyki” to interaktywne show edukacyjne, podczas którego dzieci mają okazję w przystępny sposób zdobyć podstawową wiedzę muzyczną.

Teatr Muzyczny w Gdyni wykracza poza musicalowe ramy. Założeniem Nowej Sceny było poszerzenie oferty instytucji, między innymi o farsy i komedie. Są to między innymi: „Szalone nożyczki”, których pierwotna adaptacja została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa jako najdłużej grana sztuka scen amerykańskich; „Okno na parlament” – znana na całym świecie farsa, pełna zaskakujących zwrotów akcji, która toczy się w szalonym tempie. W październiku 2023 roku swoją premierę miało „Wszystko w rodzinie”, którego zabawne dialogi doprowadzają publiczność do łez. „Avenue Q” to niepowtarzalne doświadczenie z ciętym humorem, które pozwala z dystansem spojrzeć na siebie i swoje życie.

Najmniejsza ze scen okazała się świetną przestrzenią do realizacji kreatywnych pomysłów aktorów Teatru. Wystawiane są na niej spektakle autorskie, wymyślone i tworzone od podstaw przez artystów w ramach Projektu Inicjatyw Aktorskich spektakle takie jak: „Francja elegancja”, „Sinatra way” czy „Sztafeta pokoleń” zapewniają publiczności niecodzienne doświadczenie i bardziej kameralny niż zazwyczaj kontakt z artystami.

Bogata oferta gdyńskiego Muzycznego co roku przyciąga ponad dwieście tysięcy widzów. Do Teatru przybywają spragnieni wyjątkowych wrażeń mieszkańcy Pomorza i nie tylko. Warto zaznaczyć,

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 27

że atrakcyjność nowoczesnej infrastruktury gmachu po rozbudowie i modernizacji pozwala na organizację różnorodnych imprez przez agencje impresaryjne z całego kraju. Dzięki temu artyści i realizatorzy trafiają do Gdyni z różnych stron Polski, a czasem również z zagranicy.

Edukacja kolejnych pokoleń widzów… i artystów

Instytucja prowadzi także ożywioną działalność edukacyjną, popularyzując kulturę teatralną, a przede wszystkim musical. Kształtuje wrażliwość muzyczną widzów oraz podnosi poziom edukacji artystycznej, rozbudzając wrażliwość na sztukę. Teatr realizuje te cele między innymi poprzez: spotkania z aktorami czy warsztaty. Podczas regularnie organizowanemu zwiedzaniu teatru, dzieci, młodzież i dorośli mogą zajrzeć za kulisy scen, a także poznać sekrety pracy artystów i przypatrywać się interdyscyplinarnej pracy nad przygotowaniem spektakli. Wszak trudno przypisać kolejnym rolom w teatrze mniejsze lub większe znaczenie – każdy ma do spełnienia określone, ważne zadania. To, co na scenie widzi publiczność jest efektem wspólnego działania zespołu liczącego ponad 200 osób. Warto podkreślić, że w Teatrze nadal działają liczne pracownie rzemieślnicze. Rekwizyty i kostiumy opracowywane są z dbałością przez miejscowych specjalistów, co współcześnie stanowi chlubny wyjątek na tle innych teatrów.

W 1991 roku został zapoczątkowany projekt Teatr Muzyczny Junior. Jest to szereg różnorodnych inicjatyw edukacyjnych. Dziki Junior to teatr tańca, którego celem jest tworzenie spektakli tanecznych, następnie prezentowanych na scenie Teatru Muzycznego. Uczestnicy zajęć poznają między innymi taniec współczesny czy balet. Warsztaty przeznaczone są dla dzieci i młodzieży od 9. do 19. roku życia i obejmują ćwiczenia aktorskie i teatralne. Teatr OFF Junior jest grupą teatralną przeznaczoną dla starszych uczestników – od 16. roku życia, których łączy przede wszystkim miłość do teatru. Zaś dla najmłodszych – od 6. do 8. roku życia – przygotowywane są zajęcia w ramach projektu Małe Baduszki. Od 1966 roku integralną część teatralnego organizmu stanowi Państwowe Policealne Studium

Wokalno-Aktorskie im. Danuty Baduszkowej, realizujące program kształcenia aktorów zgodnie z schillerowską zasadą „bycia w teatrze”. Podczas cyklu kształcenia słuchacze studium – oprócz intensywnych zajęć szkolnych – mają szansę realizować praktyki sceniczne podczas prób i spektakli repertuarowych. Dzięki temu uczniowie stają się częścią zespołu teatralnego, w którym mogą obserwować i czerpać z doświadczeń starszych kolegów oraz nauczycieli. Absolwenci studium występują na scenach w całej Polsce.

Musicalowy import i eksport

Teatr Muzyczny w Gdyni odgrywa szczególną rolę na mapie Pomorza. Dzięki wsparciu Samorządu Województwa Pomorskiego realizowane są różne inicjatywy – od wieloobsadowych dużych produkcji musicalowych po kameralne formy muzyczne. Instytucja dostarcza znakomitej rozrywki, zachęca widzów do refleksji nad ważnymi tematami i prowokuje do szukania odpowiedzi na pytania dotyczące jednostki i społeczeństwa.

Mimo licznych zmienności i przeciwności, Teatr Muzyczny trwa. Jest niejako wielkim i wspaniałym statkiem, który „zacumował” przy gdyńskim nabrzeżu, nadal dumnie się prezentuje i stanowi chlubę miasta i regionu. Jednocześnie jest swego rodzaju portem, do którego zmierzają widzowie pragnący zaznać odpoczynku od rzeczywistości, rozrywki i wrażeń na najwyższym poziomie – czegoś niepowtarzalnego, co pozostaje na długo w pamięci.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 28
Sylwia Firańska-Drzymalska Specjalistka ds. Marketingu Internetowego w Dziale Marketingu Teatru Muzycznego w Gdyni

Z psychologiem spotkaj się indywidualnie albo… w kinie!

Z przyjemnością pragniemy Państwa poinformować, że wraz z początkiem bieżącego roku 2024 w ramach działań Komisji Współpracy Zagranicznej i Praw Człowieka przy ORA w Gdańsku ruszył właśnie program wsparcia psychologicznego dla adwokatów pod hasłem „Adwokat to też człowiek”. Okoliczność, że to w tej właśnie Komisji powstał i jest realizowany ten projekt jest całkowicie nieprzypadkowa, a wynika z autentycznej potrzeby, potwierdzonej naszą praktyką.

Jest rzeczą wiadomą, że zawód adwokata wymaga niejednokrotnie ogromnego wysiłku emocjonalnego, co w połączeniu z koniecznością zachowania tajemnicy zawodowej, a więc niemożnością dzielenia się przynajmniej częścią emocji na bieżąco ze światem zewnętrznym, może powodować kumulację napięć, które w efekcie mogą doprowadzić choćby wprost do wypalenia zawodowego. Jest sprawą coraz bardziej oczywistą, że korzystanie przynajmniej co jakiś czas z pomocy specjalisty – psychologa, który podczas zwykłej rozmowy może nas obronną ręką przeprowadzić przez trudną sytuację – jest co najmniej wyborem rozsądnym. Trudniej wdrożyć go w praktykę.

Kiedy nasi koledzy z Komisji z wielkim zaangażowaniem zajmowali się pomocą uchodźcom tuż po wybuchu wojny z Ukrainą, czynili to ramię w ramię

z innymi specjalistami, między innymi terapeutami, przy okazji doceniając obecność właśnie tej grupy zawodowej w grupie pomocy w sposób szczególny. Okazuje się, że udział psychologów w spotkaniach, rozmowy z nimi, potrafiły na bieżąco rozwiązywać wiele sytuacji nie tylko w praktyce postępowania wobec osób otrzymujących pomoc od adwokatów –ale i niosły realne wsparcie samym adwokatom. Bo przecież wszyscy jesteśmy ludźmi.

Dlatego, wyciągając lekcję z tych cennych doświadczeń, postanowiliśmy zorganizować kompleksowe stałe wsparcie psychologiczne dla całej grupy zawodowej – pod hasłem „Adwokat to też człowiek”. Pod koniec roku 2023 r. zostały podpisane dwa porozumienia pomiędzy Pomorską Izbą Adwokacką a Instytutem Psychoterapii i Psychotraumatologii w Gdańsku prowadzonym przez Panią Dorotę Modrzyńską.

Pierwsze z porozumień dotyczy umożliwienia odbywania adwokatom indywidualnych konsultacji psychologicznych, dwa razy w miesiącu po dwie godziny. Z pomocy może skorzystać każdy adwokat wpisany na listę Pomorskiej Izby Adwokackiej w Gdańsku, z tym jedynie ograniczeniem, że przysługuje do 4 godzin konsultacji na jedną osobę. Konsultacje odbywają się zarówno w godzinach popołudniowych (czwartki), jak i przed południem

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 29
Warsztaty
Fot. Piotr Wittman

(poniedziałki), w siedzibie ORA lub w siedzibie Triady (Gdańsk-Wrzeszcz). Do naszej dyspozycji są dwie doświadczone Panie Terapeutki, które przekazały bezpośrednio do siebie kontakt w celu umożliwienia umówienia spotkań. Obwiązuje zasada kolejności zgłoszeń, toteż polecamy zapisywanie się z wyprzedzeniem. Podajemy kontakt do Psychologów: Pani Kinga Słowińska (poniedziałki) +48 518 323 823 oraz Pani Agnieszka Dobosz (czwartki) +48 509 460 254.

Nieco bardziej rozrywkowy charakter, a także edukacyjno-integrujący – i to z opcją dotarcia do większej liczby kolegów i koleżanek – ma cel drugiego z porozumień, które zostało podpisane pomiędzy Pomorską Izbą Adwokacką a Instytutem Psychoterapii i Psychotraumatologii w Gdańsku. Wykorzystując mianowicie okoliczność, że Pani Dorota Modrzyńska, magister psychologii, certyfi-

kowana psychoterapeutka i superwizorka, posiada szerokie doświadczenie w organizacji i prowadzeniu psychologicznych warsztatów filmowych, poprosiliśmy ją o przygotowanie specjalnie dla adwokatów cyklu warsztatów, programu, który ma się składać z 10 spotkań filmowych, z których każde zakończymy aktywną dyskusją z uczestnikami spotkania oraz krótkimi „mikroedukacjami”. Celem tego programu jest poszerzenie świadomości członków naszej Izby w zakresie terapii, sposobów radzenia sobie w trudnych psychologicznie sytuacjach oraz informacji dotyczących profesjonalnego wsparcia psychologicznego. Do cyklu warsztatów zostały specjalnie dla nas wybrane filmy o tematyce prawniczej lub takiej, z którą mamy do czynienia na co dzień zawodowo. Co miesiąc (z wyjątkiem okresu letnich wakacji) będziemy mieli okazję spotkać się w przyjaznych pomieszczeniach Triady przy ul. Józefa Wassowskiego 12 lokal 30a w Gdańsku-Wrzeszczu, gdzie udostępnione będą projekcje filmów, a następnie przy kawie, herbacie i małych przekąskach będziemy mogli dyskutować na temat obejrzanych właśnie filmów. Wśród proponowanych projekcji znalazły się takie tytuły, jak z jednej strony stosunkowo nowa „Historia małżeńska” Noama Baumbacha (2019 r.) czy z drugiej – ponadczasowy obraz „12 gniewnych ludzi” Sidneya Lumeta (1957 r.).

Na załączonych do niniejszego artykułu fotografiach możecie Państwo zobaczyć minirelację z pierwszego ze spotkań, na którym oglądaliśmy, a następnie dyskutowaliśmy nad „Historią małżeń-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 30
Fot. Piotr Wittman Fot. Piotr Wittman

ską” Noama Baumbacha. Byliśmy świadkami chwili, kiedy po 10 latach małżeństwa mieszkających w Nowym Jorku artystów Nicole (Scarlett Johansson) i Charliego (Adam Driver) – ich związek rozpada się. Pozornie wydaje się, że przyczyną rozpadu jest dążenie do kariery przez każdego z małżonków, ale czy tylko? Niedojrzałość emocjonalna każdego z bohaterów ściera się ze światem prawa, w który angażują się oboje – z powodu trwającego rozwodu. Czy różnorako świadczona pomoc prawna jest faktycznie pomocna, czy też ostatecznie to prawnicy doprowadzają związek do ruiny? Co dzieje się z dzieckiem stron? W jaki sposób prawnicy mogą angażować się w podejmowanie życiowych decyzji przez swoich klientów? Czy klienci zawsze wybiorą prawnika, który faktycznie jest rzetelnym pełnomocnikiem, czy raczej w wyborze przeważać będą inne cechy, świadczące o jego skuteczności. Czy zachowanie prawników, jakie pokazano w filmie, było z naszego punktu widzenia etyczne? Czy wreszcie istnieje jakaś uniwersalna recepta na rozwiązanie problemów, z jakimi stykają się bohaterowie? Te i wiele innych pytań przeprowadziło nas przez fascynującą dyskusję o naturze ludzkiej oraz możliwościach interwencji prawnych i psychologicznych! Rozmowy były pełne emocji, wymiana zdań bezcenna, a co cieka-

we – ostateczne wnioski dość zgodne i poszerzające horyzonty o całe spektrum nowych punktów widzenia. W dacie pisania tego artykułu za nami dopiero pierwsze spotkanie, ale kiedy ten numer Kwartalnika trafi w Państwa ręce, zapewne będzie już po kolejnej projekcji, na której omówimy między innymi inspirujące techniki prawne prowadzące do zasiewania wątpliwości na podstawie filmu „12 gniewnych ludzi”. Być może to dość rzadko spotykane przedsięwzięcie, kiedy sami organizatorzy tak bardzo nie mogą doczekać się rezultatów i wniosków, jakie popłyną z kolejnych koleżeńskich rozmów.

Bardzo serdecznie namawiamy Państwa do zarezerwowania sobie terminów i obecności na kolejnych seansach, które odbywać się będą w czwartki o godzinie 18.00, zaś zaplanowane już dziś terminy do końca roku 2024 są następujące: 28.03., 25.04., 23.05., 20.06., 26.09., 24.10., 21.11. oraz 12.12. Do zobaczenia w kinie!

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 31
Fot. Piotr Wittman Adw. Elżbieta Bansleben Adw. Aldona Brandt Fot. Piotr Wittman Fot. Piotr Wittman

Rozwój biznesu

Transformacja modeli biznesowych na zrównoważone, czyli po co nam zmiana w zarządzaniu?

Obowiązek raportowania działań ESG przez polskie firmy

Strategia zrównoważonego rozwoju to dziś element, którego nie może zabraknąć w modelu biznesowym żadnego, chcącego konkurować na rynku przedsiębiorstwa. Wielu przedsiębiorców i liderów korporacji oraz rodzimych firm lokalnych, zaczęło zdawać sobie sprawę z ważności zagadnień związanych z ESG (Environmental, Social, Governance) i zaczęło wdrażać strategie zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju. W ostatnich latach nastąpił znaczny wzrost zainteresowania kwestiami zrównoważonego rozwoju i ESG, zarówno ze strony inwestorów, jak i konsumentów. Firmy także zdają sobie sprawę, że długoterminowy sukces biznesowy wiąże się z odpowiedzialnym podejściem do tych zagadnień.

ESG to skrót od trzech głównych obszarów, które są brane pod uwagę w zarządzaniu korporacyjnym i inwestowaniu zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Obejmuje kwestie związane z wpływem działalności biznesowej na środowisko naturalne. Do obszarów środowiskowych należą m.in. zmiany klimatyczne, zużycie energii, zarządzanie odpadami, ochrona bioróżnorodności i zużycie zasobów naturalnych. Kwestie społeczne skupiają się na relacjach i wpływie przedsiębiorstwa na społeczeństwo. Obejmują kwestie związane z relacjami z pracownikami, bezpieczeństwem pracy, równością i różnorodnością, zdrowiem społeczności lokalnych, prawami człowieka i zaangażowaniem społecznym. Obszar zarządzania (Governance) jest obszarem, który spaja i tworzy narzędzia do skutecznego implikowania strategii. Dotyczy aspektów związanych z zarządzaniem korporacyjnym i sposobem, w jaki firma jest zarządzana, nadzorowana i kontrolowana. W obszarze zarządzania znajdują się kwestie związane z etyką biznesu, przejrzystością, strukturą korporacyjną, relacjami z akcjonariuszami, wynagrodzeniem kadry zarządzającej itp.

W związku z dyrektywą CSRD (Corporate Social Responsibility Direcitive) ogłoszoną przez Unię Europejską obowiązek raportowania niefinansowego obejmuje coraz to większe ilości firm w całej Unii.

Dyrektywa ma na celu wzmocnienie roli przedsiębiorstw w osiąganiu celów zrównoważonego rozwoju i przyczynienie się do realizacji unijnych priorytetów związanych z klimatem i zrównoważonym rozwojem. Dla firm oznacza to jednak zdecydowane rozszerzenie zakresu sprawozdawczości obszaru. Dyrektywa wprowadza jednolity standard ESRS (European Sustainability Reporting Standards), który ma poprawić spójność i porównywalność raportów między różnymi firmami. Ten zaś ułatwi analizę, ocenę wyników zrównoważonego rozwoju oraz radykalnie podniesie jakość samych sprawozdań poprzez bardziej szczegółowe informacje dostarczone przez firmę.

W związku z tym wiele firm rozpoczęło przygotowanie się strategiczne w zakresie sprawozdawczości realizacji celów zrównoważonego rozwoju (pierwsze raporty według dyrektywy CSRD poznamy już w 2025 roku). Jednak stopień gotowości firm w zakresie ESG może się różnić i głównym determinantem ich gotowości będzie stopień świadomości zakresu zrównoważonego rozwoju jaki uzyskały dotychczas. Przygotowanie się do raportowania niefinansowego wymaga zrozumienia obowiązujących przepisów, identyfikacji kluczowych obszarów wpływu oraz opracowania systemów monitorowania i raportowania. Przygotowanie się do raportowania niefinansowego jest procesem holistycznym, który wymaga zaangażowania całej organizacji. Kluczowe zatem będą tutaj zasoby organizacyjne, które muszą zostać w firmie wydzielone lub pozyskane z zewnątrz. Stworzenie zespołu specjalistów, którzy będą potrafili sięgnąć po kluczowe elementy i umiejętnie powiązać je w spójną strategię jest olbrzymim wyzwaniem organizacyjnym, ale także budżetowym dla firmy. Zespół wdrażający i przygotowujący raport musi doskonale rozumieć ideę zrównoważonego rozwoju, orientować się w przepisach, przede wszystkim jednak poznać strukturę organizacyjną firmy, aby stworzyć precyzyjną strategię dopasowaną do modelu biznesowego i realnych wpływów organizacji na środowisko naturalne oraz obszary społeczne.

Głównym jednak wyzwaniem dla organizacji jest osadzenie procesu zmiany na barkach odpo-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 32

wiedniego lidera – pełnomocnika ds. ESG. Osoby, która może podejmować decyzje niezależnie lub jest osadzona na tyle blisko w strukturze, która realnie wpływa na decyzje podejmowane w zarządzie. W takim wypadku transformacja w kierunku zrównoważonego rozwoju dla firmy, może stać się sposobem nie tylko na wypełnienie kolejnego obowiązku sprawozdawczego, ale także szansą na wpisanie się w nowoczesny paradygmat zarządzania przedsiębiorstwem zorientowanym na gospodarkę przyszłości. ESG jest dziś dla rynku pojęciem przełomowym i będzie wpływało na obraz systemu gospodarczego w kolejnych dekadach. Efektywność procesu zrównoważonej transformacji firmy, musi charakteryzować się podejściem komplementarnym w zakresie obszarów i konsekwencją we wdrażaniu zmian.

Zrównoważony rozwój – czy to dobry kierunek w zarządzaniu firmami?

Pojęcie zrównoważonego rozwoju towarzyszy nam od wielu lat, jednak relatywnie niedawno tak intensywnie rozpoczęliśmy próby szukania sposobu, aby wpisać je w faktyczne działania firm. Do tej pory często spotykaliśmy się z narracją, która miała za zadanie tworzenie pozorów opartych na działaniach, których celem była „zmiana świata na lepsze” przez daną organizację - prawdziwym celem była jednak poprawa wizerunku firmy. Jednak w ostatniej dekadzie świat zdecydowanie przyśpieszył i już dziś każe szukać odpowiedzi na pytanie: jak tworzyć gospodarkę gotową na to, aby kolejne pokolenia odziedziczyły po nas bezpieczny świat i środowisko naturalne gotowe na następne dekady rozwoju gospodarczego w zrównoważonej relacji? Sposobem na próbę dostosowania rytmu naturalnego rozwoju świata i rozpędzonej do granic możliwości gospodarki ma stać się koncepcja stojąca za akronimem ESG, której wymiar namacalny będzie stanowić raport niefinansowy zrównoważonego rozwoju - w kolejnych latach stanie się on obowiązkiem dla bardzo wielu firm.

Ideą raportowania niefinansowego jest opisanie wszystkich miękkich obszarów, które do tej pory nie były brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji biznesowych, a stanowiły jedynie elementy uzupełniające. Strategia ESG ma zostać nowym paradygmatem zarządzania przedsiębiorstwem, którego celem jest całkowita zmiana filozofii funkcjonowania biznesu. Na rynku liderami pozostaną zatem firmy, które znajdą odpowiedź na pytanie:

jak transformację w kierunku ESG przekuć na korzyści dla konsumentów, dostawców i budowanie trwałości biznesu. Szczególnie wysokie oczekiwania w tym względzie mają nowe pokolenia – jako klienci i potencjalni pracownicy szukają firm, które działają w zgodzie z ich przekonaniami. Według raportu Bain&Company „The Visionary of CEO’s Guide of Sustainability” z 2023 roku, prawie 70% zatrudnionych myśli o zmianie pracodawcy, jeśli ich obecna firma nie zainwestuje w dostosowywanie organizacji w długoterminowy rozwój pracowników i tworzenie odpowiednich warunków pracy, czyli nie wsłucha się w ich potrzeby jako kluczowego interesariusza.

Jaki będzie wynik ekonomiczny?

Wprowadzenie zrównoważonego modelu zarządzania może przynieść liczne korzyści dla firmy, zarówno w krótkim, jak i długim okresie. Do najważniejszych benefitów na pewno należy zaliczyć zwiększenie efektywności operacyjnej, gdyż zrównoważone praktyki często skutkują bardziej efektywnym wykorzystaniem zasobów, redukcją odpadów i obniżeniem kosztów operacyjnych. Zmiana na tego rodzaju działania może także pomóc w ograniczeniu ryzyka związanego z regulacjami środowiskowymi i zmianami klimatycznymi, co bezpośrednio wpłynie na budowanie trwałości biznesowej. Firmy mogą łatwiej nawiązywać współpracę z partnerami biznesowymi, szczególnie z tymi, którzy również promują zrównoważone wartości, a ich poszukiwanie jest wpisane w tworzenie łańcuchów wartości, które będą wykazywane w raportowaniu niefinansowym.

Współcześni konsumenci są coraz bardziej świadomi kwestii zrównoważonego rozwoju. Organizacje, które hołdują idei sustainability, mogą przyciągać klientów poszukujących produktów i usług zgodnych z takimi wartościami. Jak wynika z raportu „Edelman Trust Barometr 2021”, konsumenci są coraz bardziej zainteresowani społecznym wymiarem kupowanych przez siebie produktów i usług. Ponad 65% konsumentów deklaruje, iż przy procesie zakupowym bierze pod uwagę fakt czy dana marka stawia na różnorodność i inkluzywność społeczną. Zrównoważony model zarządzania może przyczynić się do zbudowania pozytywnego wizerunku firmy w oczach klientów, partnerów biznesowych i społeczności lokalnej. To może przekładać się na lojalność nabywców, ale także poszerzanie portfela o tych zupełnie nowych, dla których kwestie odpowiedzialności społecznej są niezwykle istotne.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 33

Firmy wdrażające zrównoważone zarządzanie mogą zyskać na zadowoleniu pracowników. Wiele osób ceni etyczne i zrównoważone podejście pracodawcy, co może wpływać na retencję zatrudnionych oraz zdolność przyciągania nowych talentów. Pracownicy organizacji o zrównoważonych praktykach często odczuwają większe zadowolenie z pracy. Wiedza, że ich firma podejmuje wysiłki w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu i ochrony środowiska, może przyczynić się także do zwiększenia efektywności kadry. Świadomość, że praca przyczynia się do większego celu, może stanowić także źródło wzmożonej motywacji. Pracownicy często są bardziej zaangażowani, gdy widzą, że ich wysiłki mają pozytywny wpływ na otoczenie.

Inwestorzy coraz częściej oceniają działalność i wyniki firmy pod kątem czynników środowiskowych i społecznych. Prowadzenie przedsiębiorstwa w sposób odpowiedzialny i zrównoważony pomaga zwiększyć dostępność i obniżyć koszt pozyskania kapitału dla tych organizacji. Są to zatem elementy, które z perspektywy inwestycyjnej stanowią czynniki długoterminowego sukcesu i stabilności kapitałowej. Dodatkowo działania wspierające dostosowanie firmy do wymagań zrównoważonego rozwoju bardzo często stają się momentem na przyspieszenie adaptacji do zmieniającego się otoczenia gospodarczego, a w wielu przypadkach także podniesienia innowacyjności organizacji i zbudowania przewagi konkurencyjnej.

Jak przygotować biznes do nowym wymagań UE?

Wprowadzenie zrównoważonego modelu zarządzania w firmie wymaga przemyślanej strategii, zaangażowania pracowników i konsekwentnej implementacji. W początkowej fazie kluczowa jest przemyślana i zintegrowana analiza różnych aspektów działalności firmy, obejmująca obszary środowiskowe, społeczne i korporacyjne (ESG).

Punktem wyjścia jest zatem właściwe zidentyfikowanie kontekstu działalności firmy, uwzględniające zarówno kwestie wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Dane te konieczne będą do określenia konkretnych celi, które firma chce osiągnąć. Mogą być one związane z redukcją emisji, poprawą warunków pracy, zwiększeniem zaangażowania społecznego czy też innymi obszarami związanymi z ESG. Aby jednak osiągnąć sukces, działania muszą trafić na podatny grunt. Przedsiębiorstwo musi zatem kształtować kulturę organizacyjną, która wspiera zrównoważoną transformację. Działania firmy powinny być zgodne z przyjętymi w strategii wartościami, a pracownicy świadomi ich roli w procesie zrównoważonego rozwoju. Ważne jest, aby proces budowania takiej koncepcji działań był elastyczny i dostosowywany do zmieniających się warunków rynkowych oraz oczekiwań interesariuszy. Praca nad strategią to proces długoterminowy, wymagający zaangażowania całej organizacji.

Ekspert ds. CSR/ESG w obszarze strategii, raportowania oraz tworzenia zrównoważonych modeli zarządzania

Wykładowca akademicki, szkoleniowiec Doradca zarządów firm i auditor raportów niefinansowych

Kontakt: www.tomeksmorgowicz.pl

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 34
Tomasz Smorgowicz

Zapytaj o Fundusze Europejskie!

Bezpłatne informacje są na wyciągnięcie ręki!

Nowa perspektywa finansowa 2021-2027 to nowe możliwości wsparcia płynące z Funduszy Europejskich. Wiemy, że są, wiemy, że inni z nich korzystają, ale nadmiar informacji może przytłoczyć każdego. Z pomocą przychodzą Punkty Informacyjne Funduszy Europejskich na Pomorzu i w całym kraju.

W województwie pomorskim bezpłatne usługi informacyjne na temat Funduszy Europejskich świadczą cztery punkty informacyjne: Główny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Gdańsku działający w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego oraz trzy Lokalne Punkty Informacyjne Funduszy Europejskich: w Chojnicach, w Malborku i w Słupsku.

Specjaliści ds. Funduszy Europejskich udzielają odpowiedzi na wszelkie zapytania dotyczące możliwości pozyskania Funduszy Europejskich, zarówno w ramach programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Pomorza 2021-2027, a także w ramach programów krajowych, programów Komisji Europejskiej, Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności i programów w ramach Wspólnej Poli-

tyki Rolnej zarządzanych przez Ministra właściwego do spraw Rolnictwa i Rozwoju Wsi. PIFE świadczy usługi informacyjne w zakresie ogólnym, tj. nie świadczy usług konsultacji na etapie przygotowania wniosku o dotację oraz konsultacji na etapie realizacji projektów.

Punkty Informacyjne FE oferują BEZPŁATNIE:

• konsultacje bezpośrednie, telefoniczne, pisemne, e-mailowe,

• prowadzenie klienta,

• indywidualne konsultacje u klienta – grupowe (pracownicy JST, instytucji publicznych, podopieczni organizacji pozarządowych, kilka firm itp.),

• indywidualne konsultacje dla osób z niepełnosprawnościami,

• diagnozę potrzeb klienta – zaklasyfikowanie pomysłu na projekt do konkretnego priorytetu i działania w programie finansowanym z Funduszy Europejskich lub informację o braku możliwości dofinansowania pomysłu,

• informację o podstawowych warunkach, kryteriach i procedurach dofinansowania projektu,

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 35
od Redakcji Fundusze
Słowo
Europejskie dla Pomorza
LPI
FE w Słupsku

• informację o bezpłatnych spotkaniach informacyjnych, szkoleniach, studiach i innych projektach dofinansowanych przez UE,

• usługę Innopoint – realizowaną na rzecz Programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG),

• konsultacje w zakresie partnerstwa publiczno-prywatnego,

• otwarte spotkania informacyjne i szkolenia dla beneficjentów oraz osób, które chcą skorzystać z Funduszy Europejskich (w tym webinaria i seminaria online),

• spotkania dla szkół ponadpodstawowych (stacjonarne i online),

• Mobilne Punkty Informacyjne (MPI),

• całodzienne dyżury MPI,

• dane kontaktowe do instytucji, które zajmują się wdrażaniem Funduszy Europejskich,

• nieodpłatnie publikacje dotyczące Funduszy Europejskich wydawane przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, urzędy marszałkowskie lub inne instytucje publiczne zaangażowane we wdrażanie Funduszy Europejskich. Pytania do Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich można kierować telefonicznie, pisem-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 36
od Redakcji
Słowo
LPI FE w Słupsku LPI FE w Chojnicach LPI FE w Chojnicach LPI FE w Malborku

nie, pocztą elektroniczną lub w formie konsultacji indywidualnej podczas osobistej wizyty w punkcie.

Dane do Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich na Pomorzu:

Główny Punkt Informacyjny

Funduszy Europejskich w Gdańsku

Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego ul. Augustyńskiego 1, 80-819 Gdańsk

tel. 58 32 68 147, 58 32 68 148, 58 32 68 152 e-mail: pife.gdansk@pomorskie.eu

Czynny: poniedziałek 8:00-18:00, wtorek – piątek 8:00-16:00

Lokalny Punkt Informacyjny

Funduszy Europejskich w Chojnicach Urząd Gminy Chojnice

ul. 31 Stycznia 56a, 89-600 Chojnice

tel. +48 536 376 207, + 48 536 278 316

e-mail: pife.chojnice@lgdzc.pl

Czynny: poniedziałek 7:00-17:00, wtorek – piątek 7:00-15:00

Lokalny Punkt Informacyjny

Funduszy Europejskich w Malborku

ul. Grunwaldzka 22/2, 82-200 Malbork

tel.: +48 665 333 780, +48 665 333 790

e-mail: pife.malbork@koloryzycia.org.pl

Czynny: poniedziałek 8:00-18:00, wtorek – piątek 8:00-16:00

Lokalny Punkt Informacyjny Funduszy Europejskich w Słupsku

Słupski Inkubator Technologiczny

ul. Portowa 13B, 76-200 Słupsk

tel. 59 714 18 44, 59 714 18 45 e-mail: pife.slupsk@arp.gda.pl

Czynny: poniedziałek 8:00-18:00, wtorek – piątek 8:00-16:00

Punkty Informacyjne Funduszy Europejskich są koordynowane przez Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej w ramach projektu pt. „System Informacji o Funduszach Europejskich”, którego celem jest koordynacja i rozwój w całej Polsce Sieci Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich, oferujących w jednym miejscu informację o wszystkich programach operacyjnych finansowanych w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego +, Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Funduszu Spójności. https://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/strony/ o-funduszach/punkty/#/

Wszystkie usługi Sieci Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich są bezpłatne

Martyna Sawicka

Koordynatorka Sieci Punktów Informacyjnych Funduszy Europejskich w woj. pomorskim Kierowniczka Referatu Informacji

Departament Programów Regionalnych Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 37
od Redakcji
Słowo
LPI FE w Malborku

życia Izby

Słowo od Redakcji

Kwartalny przegląd wydarzeń

Prezentuję przekrój wydarzeń izbowych minionego kwartału, a także zwracam uwagę na wyjątkowe okoliczności i atrakcje, które jeszcze przed nami!

• W imieniu Pomorskiej Izby Adwokackiej przedstawiciele Rady na czele z Panem Dziekanem adw. Bartoszem Golejewskim przy udziale Kierownika Szkolenia Aplikantów adwokackich adw. dra Macieja Fingasa i Przewodniczącej Samorządu apl. adw. Joanny Klepczyńskiej powitali w naszym samorządzie liczne grono aplikantów adwokackich I roku na uroczystym ślubowaniu 8 stycznia br.

• Adwokacki Klub Filmowy – stała pozycja w moich poleceniach; za każdym razem Komisja Kultury zaskakuje świetnym doborem repertuaru, w styczniu zaproponowano nam „Wielkie piękno” a w lutym „Poprzednie życie”. Spotkania tradycyjnie już odbywają się w Kinie Kameralna Cafe, poprzedzone są integracją z poczęstunkiem, a całość wieńczy dyskusja nad przesłaniem filmu.

• W tym roku ponownie wielki sukcesem zakończyła się akcja licytowania Misiów Adwokackich na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, aż trzy misie znalazły nowe kancelarie a izbowa skarbonka zasiliła Orkiestrę o dodatkowe 3390 zł.

• Karnawał jest czasem zimowych balów i zabaw. Fundacja Hospicyjna zorganizowała XIII Charytatywny Bal z Sercem, który odbył się 20 stycznia. Dochód ze środków zebranych w trakcie loterii fantowych oraz licytacji odbywających się tego wyjątkowego wieczoru został przeznaczony na funkcjonowanie nowego Centrum Centrum Opieki Wytchnieniowej w Gdańsku. Wśród gości nie mogło zabraknąć przedstawicieli Pomorskiej Izby Adwokackiej, która od lat wspiera działania Fundacji. Doskonałą okazją do zabawy, ale także integracji całego środowiska, był zorganizowany przez Dziekana Wydziału Prawa Uniwersytetu

Gdańskiego Bal Prawnika, który odbył się 10 lutego. Komitet organizacyjny składał się z przedstawicieli wszystkich zawodów, a Pomorską Izbę reprezentowała Pani Mecenas Agnieszka Derezińska-Jankowska.

• Z bardzo entuzjastycznym przyjęciem spotkała się informacja, że członkowie naszej Izby mogą skorzystać z 50% zniżki na usługi oferowane w restauracji Gvara mieszczącej się na parterze Domu Adwokata przy ul. Chlebnickiej.

• Komisja Doskonalenia Zawodowego wskazała także termin wiosennego szkolenia wyjazdowego, które zostało zaplanowane w dniach 19-21 kwietnia 2024 roku w Jastrzębiej Górze w hotelu Primavera.

• Tymczasem Komisja Edukacji Prawnej podjęła intrygującą inicjatywę pod hasłem „Zapytaj adwokata”, która polega na popularyzowaniu ważnych zagadnień prawnych za pomocą krótkich filmików udostępnianych za pomocą wszystkich najpopularniejszych mediów społecznościowych. Gratuluję adw. Małgorzacie Głódkowskiej tego rewelacyjnego pomysłu, który już odbił się szerokim echem wśród koleżanek i kolegów w całej Polsce. Połączenie nowoczesnej formy z tradycyjnym dzieleniem się wiedzą to nie tylko świetny pomysł na promocję zawodu, ale także piękne podsumowanie dziesięciolecia programu edukacyjnego pn. “Adwokat przydaje się w życiu”.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 38
Adw. Dominika Merchel-Hinc
Z

Zabawa choinkowa 2024

Szanowni Koleżanki i Koledzy, W dniu 14 stycznia 2024 roku w Sali Zabaw Lider w Galerii Forum Gdańsk odbyła się coroczna zabawa choinkowa dla dzieci adwokatów i aplikantów naszej Izby. Frekwencja jak zwykle dopisała, było pełno śmiechu, fantastycznej zabawy, zimowych atrakcji i niespodzianek.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 39 Sprawozdanie

W programie imprezy nie mogło zabraknąć spotkania ze Świętym Mikołajem i upominków – Puzzli i książeczek z Misiem Adwokatem – bohaterem bajki ,,Leśne Sprawy Misia Adwokata” autorstwa

Ewy Ruszkiewicz. Mamy nadzieję, że udało nam się stworzyć magiczne wspomnienia dla naszych Najmłodszych. Dziękujemy Wszystkim za udział i wspólną zabawę!

Spotkanie to było również doskonałą okazją do integracji – podczas gdy najmłodsi bawili się pod opieką grupy animatorów, Rodzice mogli miło spędzić czas na rozmowach przy kawie.

Niezmiennie zachęcamy do udziału w kolejnych wydarzeniach integracyjnych. Wszelkie informacje o nadchodzących imprezach znajdziecie Państwo na stronie internetowej Izby, profilu Facebooku oraz Instagramie, jak również w pokojach adwokackich.

Z koleżeńskimi pozdrowieniami,

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 40
Adw. Małgorzata Głódkowska

Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy,

Pomorska Izba Adwokacka kolejny rok grała z WOŚP

28 stycznia 2024 roku zagrał 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas tegorocznej edycji środki zbierane były pod hasłem ,,Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!”. Celem akcji był zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. Mottem 32. Finału jest „Tu wszystko gra OK!”

W tym roku ponownie do akcji dołączyła Pomorska Izba Adwokacka. Członkowie PIA mogli wpłacać datki do specjalnie utworzonej wirtualnej e-Skarbonki oraz wziąć udział w licytacjach Misiów Adwokackich, organizowanych na naszym profilu Facebook.

W tym miejscu pragnę podziękować wszystkim Darczyńcom, dzięki którym zasililiśmy naszą izbową eSkarbonkę WOŚP kwotą 3.390 zł! Szczególne podziękowania kieruję do Zwycięzców i Osób zaangażowanych w licytacje.

Cieszę się, że z otwartością i życzliwością przyjęliście Państwo tę inicjatywę, a nasze Misie trafiły do Osób o Wielkim Sercu!

nr 67/2024 41 Słowo od Redakcji
Gdański Kwartalnik Adwokacki
Sprawozdanie

Zwycięzcami licytacji zostali:

1. Pani Janka Żerańska

2. Pan Mecenas Fabian Orłowski

3. Pani Mecenas Agnieszka Cwalina-Kowalewska (na zdjęciu z Dziekanem Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku adw. Bartoszem Golejewskim)

Jeszcze raz dziękuję i ,,do zobaczenia» za rok! Do końca świata i jeden dzień dłużej!

Z koleżeńskimi pozdrowieniami,

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 42
Adw. Małgorzata Głódkowska

Spotkanie inauguracyjne Zespołu ekspertów ds.

wypracowania sposobów zapobiegania

naruszeniom praw dzieci i młodzieży w gdańskich jednostkach oświatowych

W dniu 24 stycznia 2024 r. w Gdańskim Centrum Świadczeń przy ul. Kartuskiej, przy udziale Zastępczyni Prezydenta Gdańska Pani Moniki Chabior oraz Dyrektorki Wydziału Edukacji Pani Bogumiły Bieniasz odbyło się spotkanie inauguracyjne Zespołu ekspertów ds. wypracowania sposobów zapobiegania naruszeniom praw dzieci i młodzieży w gdańskich jednostkach oświatowych.

Jest to nowo powołany społeczny organ doradczy Urzędu Miejskiego w Gdańsku, którego rolą jest wspólne wypracowanie rozwiązań w gronie 12 profesjonalistów z doświadczeniem w różnych, dopełniających się obszarach działania.

W skład Zespołu wchodzi:

– dwoje przedstawicieli Młodzieżowej Rady Miasta

Gdańska,

– dwoje rzeczników praw ucznia działających przy szkołach, dla których organem prowadzącym jest

Gmina Miasta Gdańska,

– przedstawiciel Gdańskiego Centrum Mediacji Szkolnej i Rówieśniczej,

– przedstawiciel Pomorskiej Izby Adwokackiej,

– przedstawiciel Stowarzyszenia Sędziów Polskich „IUSTITIA”,

– przedstawiciel Okręgowej Izby Radców Prawnych w Gdańsku,

– przedstawiciel Gdańskiej Rady ds. Równego Traktowania,

– przedstawiciel Gdańskiej Rady Imigrantów i Imigrantek,

– kierownik Referatu Szkół Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Przewodniczącą Zespołu jest główna specjalistka ds. koordynacji działań na rzecz przestrzegania i promocji praw ucznia Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Gdańsku, Gdańska Rzeczniczka Praw Uczniowskich Pani Katarzyna Gęba.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 43 Sprawozdanie

Przedstawicielką Pomorskiej Izby Adwokackiej w Zespole jest adw. Ila Knapczyk.

Na spotkaniu omówiono zadania Zespołu i bieżące wyzwania, z jakimi będzie pracował. Członkowie i członkinie zgłosili propozycje obszarów, które będą tematami prac Zespołu w najbliższym czasie. Będzie to podnoszenie świadomości uczniów w zakresie ich praw, a także wypracowanie systemu zgłoszeń naruszeń praw uczniowskich, zapewniającego poczucie bezpieczeństwa zgłaszającym. Będzie to również podnoszenie świadomości w zakresie konsekwencji naruszania prawa, np. w przypadku hejtu w internecie, naruszenia dóbr osobistych czy znieważenia, a także podnoszenie świadomości prawnej nauczycieli i dyrektorów, aby mogli efektywnie wspierać uczniów i uświadamiać rodziców. Zespół będzie promował warsztaty o tematyce prawnej dla uczniów oraz ich udział w rozprawach.

Zespół zajmie się również realizacją prawa do edukacji dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi na wszystkich poziomach: monitoring edukacji włączającej i stwarzanie warunków skutecznego włączania - rozwiązania systemowe, w tym uwzględniające klasy terapeutyczne i pokoje wyciszenia dla uczniów agresywnych i stwarzających zagrożenie, wykorzystywanie technologii asystujących przez nauczycieli, wprowadzenie asystentów. Zajmie się również realizacją prawa do edukacji dzieci z doświadczeniem migracji.

Zespół stworzy repozytorium wiedzy dla szkolnych rzeczników praw uczniowskich, w tym krótkich informacji w tematach: czym są prawa ucznia, kto stoi na straży praw uczniowskich, jaka jest rola szkolnego rzecznika, w jaki sposób szkolny rzecznik współpracuje ze szkolnymi specjalistami, pedagogiem i psychologiem.

Ponadto Zespół zajmie się przygotowaniem rekomendacji zmian systemowych dla MEiN, usprawniających realizację równego prawa do edukacji wszystkich dzieci i młodzieży.

Zespół zwrócił również uwagę na problem nieadekwatnego reagowania na zgłaszane problemy, w tym wyolbrzymianie sytuacji przez rodziców czy bagatelizowanie przez nauczycieli informacji/ orzeczeń dotyczących uczniów, w tym informacji o depresji. W związku z powyższym wypracowany zostanie standard komunikacji w sytuacjach kryzysowych związanych z łamaniem praw uczniowskich w szkole.

Zespół będzie spotykał się regularnie raz w miesiącu, zajmując się poszczególnymi obszarami. Wiedza, doświadczenie i zaangażowanie członków i członkiń Zespołu przyczynia się do zwiększania świadomości zarówno uczniów jak i nauczycieli, dyrektorów i rodziców, w zakresie ich praw i obowiązków, a jego działania są zbieżne z misją Pomorskiej Izby Adwokackiej w zakresie pomocy, wsparcia i edukacji.

Adw. Ila Knapczyk

Członkini Komisji Edukacji Prawnej przy ORA Gdańsk

Członkini Zespołu ekspertów ds. wypracowania sposobów zapobiegania naruszeniom praw dzieci i młodzieży w gdańskich jednostkach oświatowych

Fundatorka i Wiceprezeska Fundacji edukacyjnej dla dzieci i młodzieży PRAKTYKOLOGIA w Gdańsku

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 44
od Redakcji
Słowo
„Prawo na straży pokoju. W poszukiwaniu efektywnych mechanizmów ochrony praw ofiar współczesnych konfliktów zbrojnych” (Konferencja 23 lutego 2024 r.)

Czy wiesz, że istnieje aplikacja do zabezpieczania informacji o naruszeniach praw człowieka i zbrodniach wojennych?

To „Project Sunflowers” (możesz się zapoznać pod adresem: www.projectsunflowers.org).

Celowo użyłem słowa zabezpieczenie informacji. Bo aplikacja ma na celu zgromadzenie danych o świadkach, tak aby później wymiar sprawiedliwości mógł ich przesłuchać i wykorzystać relację. To będzie zadanie dla organów międzynarodowych, gdyż z oczywistych względów system prawny Ukrainy nie jest teraz zdolny do prowadzenia tak skomplikowanych i szeroko zakrojonych śledztw jak te, które dotyczyć będą działań rosji w czasie pełnoskalowej inwazji. Zebranie danych o świadkach jest niezbędne, aby uniknąć wielokrotnego przesłuchiwania, z czym wiąże się nie tylko wtórna wiktymizacja, ale też możliwość zniekształcenia zeznań poprzez wielokrotne przesłuchiwanie przed różnymi organami.

Ale – czy takie podejście akcentujące dbałość o prawidłowość przedstawionych faktów nie jest nacechowana zbyt dużą ostrożnością? Przecież zbrodnie wojenne w Ukrainie są oczywistością. Tak, dla nas, ale nie dla reszty świata.

Na arenie międzynarodowej najbardziej sprawnie argumentacją prawną posługuje się rosja. Dyplomaci tego kraju potrafią wykorzystać, że przepisy dotyczące zbrodni wojennych i ludobójstwa nie są skrojone na miarę teraźniejszej agresji. Godzi się zauważyć, że zbrodnia agresji nie jest karana we wszystkich krajach, zaś odpowiednia interpretacja norm prawa międzynarodowego prowadzi do paradoksalnej sytuacji, w której prawo humanitarne,

stworzone, aby bronić ofiar, obecnie jest używane do uzasadnienia zabijania ludzi.

23 lutego 2024 r. jako członek Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, uczestniczyłem w organizowanej przez Inicjatywę Wolne Sądy i Naczelną Radę Adwokacką konferencji poświęconej dotyczącej poszukiwań rozwiązań w zakresie ochrony ofiar konfliktów zbrojnych.

To co było szczególnie istotne, to rola głośnego sprzeciwu. Zapominamy często, że prawo międzynarodowe opiera się nie tylko na prawie pozytywnym, lecz dużą rolę odgrywa zwyczaj, uznanie, czy też działanie polityczne. Dlatego też o zbrodni, jakiej dopuszcza się rosja w Ukrainie należy mówić jak najgłośniej i jak najlepiej ją dokumentować, tak aby w przyszłości możliwe było skazywanie sprawców. Dużą rolę może odegrać w tym zakresie Polska. Ciekawym wątkiem dyskusji było przypomnienie, że to właśnie Polska jako pierwsza zaczęła postulować, by Hitler został osądzony za zbrodnie, jakich dopuścił się jego kraj, to w Polsce Najwyższy Trybunał Narodowy wydawał wyroki skazujące zbrodniarzy niemieckich a ludobójstwo (o dziwo w procesie norymberskim takiego zarzutu nie stawiano). Dla międzynarodowej odpowiedzialności za zbrodnie ważny jest oddolny nacisk, nagłaśnianie i dokumentowanie zdarzeń. Dlatego nie możemy przestać upominać się wszystkimi dostępnymi nam kanałami przekazu o sprawiedliwość dla Ukrainy.

Żadne działanie – wobec sprawności przekazu rosji, niedostrzegalnego a przez to w polskiej perspektywie niedocenianego – nie jest wyolbrzymione.

Używanie nazwy „rosja” w tej formie nie jest błędem redakcyjnym, lecz wynika z wyraźnego żądania autora, za które bierze on wyłączną odpowiedzialność.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 45 Słowo od Redakcji Sprawozdanie
Adw. Marek Karczmarzyk Członek Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej

Sprawozdanie

Ślubowanie Aplikantów Adwokackich 2024

Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy,

W dniu 8 stycznia 202r roku w Centrum Szkoleniowym Pomorskiej Izby Adwokackiej przy ul. Szymanowskiego w Gdańsku odbyło się uroczyste ślubowanie aplikantów adwokackich I roku.

Wydarzenie otworzył Dziekan ORA w Gdańsku adw. Bartosz Golejewski, który odebrał od zgromadzonych rotę ślubowania. W swoim wystąpieniu zwrócił się do ślubujących, aby wykorzystali czas aplikacji adwokackiej nie tylko na doskonalenie wiedzy prawniczej, ale i na zdobywanie kontaktów, klientów oraz zawiązywanie adwokackich przyjaźni na całe życie. Zachęcał też do aktywności w strukturach samorządowych.

W imieniu Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku nowe Koleżanki i Kolegów powitali w naszym samorządzie:

Dziekan adw. Bartosz Golejewski, Wicedziekan adw. Marcin Derlacz, Sekretarz adw. Dariusz Maciejewski,

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 46

Kierownik Szkolenia Aplikantów adwokackich adw. dr Maciej Fingas, Przewodnicząca Komisji Edukacji Prawnej adw. Małgorzata Głódkowska,

oraz w imieniu Samorządu Aplikantów Adwokackich Przewodnicząca apl. adw. Joanna Klepczyńska. Nowym Koleżankom i Kolegom składamy najserdeczniejsze gratulacje i życzymy powodzenia w życiu zawodowym! Witamy w Adwokaturze!

Z koleżeńskimi pozdrowieniami,

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 47
Adw. Małgorzata Głódkowska

Zaproszenie

Szanowni Koleżanki i Koledzy,

Sekcja Biegowa

Serdecznie zapraszamy entuzjastów i pasjonatów biegania do nowo utworzonej Sekcji Biegowej Pomorskiej Izby Adwokackiej w Gdańsku!

Niezależnie od tego, czy jesteś doświadczonym maratończykiem czy zaczynasz dopiero swoją przygodę z bieganiem, zapraszamy Cię do dołączenia do naszej energicznej społeczności, gdzie sport i integracja idą w parze, a każdy krok to nie tylko zdrowy wysiłek fizyczny, ale także okazja do nawiązywania nowych przyjaźni i wzmacniania wspólnoty.

W planach mamy:

1. Wspólne treningi biegowe i przygotowania motorycznego pod okiem wykwalifikowanego trenera;

2. Wspólne starty w biegach ulicznych i górskich;

3. Udział oraz organizację eventów promujących zdrowy tryb życia i aktywność fizyczną.

Dołącz do nas już dziś!

Zainteresowanych zapraszamy na wspólne treningi z trenerem przygotowania motorycznego Jakubem Zaborowskim, które odbywają się w soboty o godz. 12:30 w Parku Chirona (Gdańsk Osowa). Zachęcamy również do dołączenia do grupy Facebook pn. ,,Sekcja Biegowa PIA”.

Z koleżeńskimi pozdrowieniami,

Kwartalnik
nr 67/2024
Gdański
Adwokacki
Adw. Małgorzata Głódkowska

Prawo w

„Kopista Bartleby” Hermana Melville’a

Moja kancelaria adwokacka znajdowała się na piętrze pewnego budynku pod numerem… przy Wall Street. Z jednej strony okna wychodziły na białą ścianę wnętrza obszernego odkrytego szybu, przechodzącego przez cały budynek od góry do dołu.

Widok ów mógłby uchodzić za dość jednostajny, pozbawiony tego, co pejzażyści nazywają „życiem”, lecz nawet jeśli tak było w istocie, widok z drugiej strony mej kancelarii dostarczał co najmniej kontrastowych wrażeń. Z tej bowiem strony rozciągał się z mych okien niczym nieprzesłonięty widok na wyniosły ceglany mur, sczerniały ze starości i od wiecznego cienia.

(cyt. Herman Melville, Kopista Bartleby, czyli opowieść o Wall Street, tłum. Krystyna Korwin-Mikke)

W dorobku XIX-wiecznego amerykańskiego pisarza Hermana Melville’a, autora znanej powieści „Moby Dick”, na szczególną uwagę zasługuje jego nowela pt. „Kopista Bartleby, czyli opowieść o Wall Street” (1853). Utwór ten jest o tyle interesujący co

intrygujący, skłania bowiem do głębszej refleksji nad sensem pracy adwokata. Pierwszoosobowym narratorem noweli Melville’a jest adwokat, który w swojej kancelarii przy Wall Street zatrudnia dwóch kopistów Indora i Kleszcza oraz gońca Imbirka. Praca prawnika odbywa się tutaj jednostajnym trybem, według utartych zwyczajów, aż do chwili pojawienia się nowego pracownika – tytułowego Bartleby’ego. Ze względu na natłok obowiązków w kancelarii Bartleby ma pomóc swemu chlebodawcy przy kopiowaniu i sprawdzaniu pism sądowych. Pewnego dnia główny bohater poproszony o porównanie dwóch kopii tekstu, odmawia wykonania zlecenia, jedynie odpowiadając lakonicznie „Wolałbym nie” (I would prefer not to). Zdanie to wkrótce staje się jego znakiem rozpoznawczym, gdyż Bartleby początkowo chętny do pracy, po pewnym czasie konsekwentnie odmawia wykonywania kolejnych poleceń swojego szefa.

Młody pracownik jest symbolem ludzkiej alienacji w nowoczesnym społeczeństwie. Wraz z postę-

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 49
Źródło: www.singulart.com
literaturze

pem nauki i technologii człowiek traci poczucie sacrum otaczającej rzeczywistości, w rezultacie zostaje zamknięty w „żelaznej klatce” biurokratycznego porządku. Poszczególne osoby zatrudnione w kancelarii na określonych stanowiskach mają realizować zadania, są obowiązane wykonywać przydzielone im role. Można powiedzieć, że praca tego cichego buntownika Bartleby’ego pokazuje jak w soczewce warunki pracy, gdzie jednostka jest traktowana czasami jak towar na taśmie montażowej. W ten sposób dokonuje się reifikacja ludzkiej pracy, która pozbawiona indywidualnej, osobistej wartości twórczej, ulega przekształceniu w „martwe” pieniądze i towary. Pierwszorzędne znaczenie mają kalkulacyjność, przewidywalność, kontrola i efektywność, którym podporządkowane zostają inne cele i wartości. Osoby zatrudnione w kancelarii są nawet pozbawione własnej tożsamości – zamiast imion mają pseudonimy (Indor, Kleszcz, Imbirek). W tym wypadku również prawo zaczyna przede wszystkim pełnić funkcję utrzymania istniejącego status quo, eliminując zachowania odbiegające od społecznej normy.

W pewnym sensie człowiek jest prawdziwie wolny wtedy, gdy potrafi powiedzieć „nie”, przeciwstawić się opinii większości za cenę wyboru własnej drogi życiowej. Postęp, czy to w życiu jednostek czy grup, nie jest właściwie możliwy bez odchylenia od obowiązującej normy. Zmiana traktowana z początku jako anomalia, z czasem staje się nową normą, która służy do ugruntowania nowego porządku. Ludzkie życie jest codzienną walką między chaosem a porządkiem, tym co zmienne i partykularne, a tym co stałe i uniwersalne. Czy jednak samo życie można wpisać w ścisły gorset niezmiennych reguł prawnych? Główny bohater odrzucając społeczny konformizm, doświadcza poczucia wyobcowania w świecie, w którym nie akceptuje się tego, co uznaje większość. Według narratora Bartleby „był człowiekiem raczej preferencji niż przekonań”, gdyż jego zachowanie wykraczało poza utrwalone schematy. Szef kancelarii wierzy w zastany porządek prawny oraz instytucje społeczne, z czym wyraźnie kontrastuje postępowanie młodego pracownika. Bierny

opór staje się solą w oku wszystkim osób pracujących w tym miejscu.

Historia Bartleby’ego pokazuje, że niektórych osób lub sytuacji nie sposób łatwo oswoić czy zaszufladkować, bowiem wymykają się one standardowym kliszom poznawczym. Postępowanie głównego bohatera noweli wprowadza niepokój w wygodną postawę prawniczego konformizmu, kontestując w ten sposób istniejący (bez)ład. Paradoksalnie ludzkie przyzwyczajenie sprawia, że często właśnie najsłabiej znamy osoby nam najbliższe i dopiero po pewnym czasie dostrzegamy to, czego nie chcieliśmy sobie uświadomić. Proste słowa „wolałbym nie” jako odpowiedź na prośbę o wykonanie poleceń szefa kancelarii, stają się wyzwaniem dla całego personelu kancelarii. Wszechwładny adwokat traci poczucie pewności siebie w wyniku zwykłej odmowy swojego pracownika, tym bardziej, że ów pracownik swojej niesubordynacji w ogóle nie próbował wytłumaczyć. Nagle cała zręczna, prawnicza maszyneria przestała działać, ponieważ pojawił się ktoś, kto zburzył panujące konwenanse. Postawa Bartleby’ego uczy nas, że Inny jest zawsze różny od Ja, zaś sama rzeczywistość może wyglądać zupełnie inaczej niż przywykliśmy sądzić. Melville’owska wizja buntu antycypuje myśl Alberta Camusa, którą można streścić w jego słynnym „Buntuję się, więc jestem; buntujemy się, więc jesteśmy i jesteśmy sami”.

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 50
Adw. dr Karol Gregorczuk

Niebo nad Palestrą

Ex navicula navis*

Chociaż zima nadal straszy nagimi gałęziami i lodowymi podmuchami wiatru, to jednak nieśmiało zaczynamy dostrzegać, że jesteśmy bliżej, aniżeli dalej wiosny. Zahaczając o wiatr, muszę wtrącić, że w Trójmieście wieje permanentnie, jedyną różnicę stanowi w zasadzie wrażenie związane z tym, czy wieje rześka morska bryza czy lód prosto ze Skandynawii.1

Zakończyły się także ferie zimowe i większość z nas powróciła z bliższych bądź dalszych podróży. Osobiście, miałam okazję tej zimy zwiedzić swoje rodzinne miasto – Łódź. Zwiedzanie miejsca, w którym zamieszkuje się aktualnie doczekało się nawet swojej nazwy własnej będącym uroczym patchworkiem pozostawania na miejscu i wakacji, co sumarycznie stworzyło staycation. To nie był jednak ten przypadek, ponieważ w Łodzi nie mieszkam dobrze od ponad 10 lat, a tak się składa, iż ostatnia dekada była czasem najintensywniejszych i najbardziej spektakularnych przemian od czasu upadku przemysłu włókienniczego. Weekendowe wypady na uroczystości rodzinne pozostawiały wieczny niedosyt, a pobieżne przyglądanie się zmieniającym się ulicom, czy nawet ich układom, tylko podsycały tę jedyną w swoim rodzaju tęsknotę za zagłębieniem się w miasto.

Miasto gdzie wódkę rozlewa się na słoiki**2miało to nieszczęście, że prawie w ogóle nie zostało zburzone w czasie II wojny światowej. Oryginalnie pałace i pałacyki fabrykanckie, secesyjne kamienice bogatszego mieszczaństwa, zachowały się w niemalże w nienaruszonym stanie. Problemem okazały się pieniądze. Wojna oszczędziła budynki, ale nie ich właścicieli. Tymczasem władza PRL-owska ani nie była politycznie zainteresowana konserwowaniem przejawów ostentacyjnego prawa własności ani też w żadnej mierze nie posiadała na to środków w budżecie. Konsekwentnie, ponieważ w Łodzi niewiele było ruin i zgliszcz, to niczego nie odbudowywano. Fabryki działały, ludzie mieli dach nad głową w postaci mieszkań z dostępem do toalet na podwórkach, ew. po jednym na piętrze, jak w znanym serialu.

Lat zaniedbań nie nadrabiało się także lepiej kiedy po upadku wielkiej przyjaźni z ZSRR upadł także

* Z łódeczki łódź – motto widniejące historycznie na łódzkich herbach i pieczęciach

** cytat zaczerpnięty z utworu O.S.T.R. ŁDZ Skit 2011

przemysł włókienniczy, co w przypadku Łodzi oznaczało bezrobocie większości społeczeństwa, które często od kilku pokoleń nie zajmowało się niczym innym jak włókiennictwem właśnie. Lata mojego dzieciństwa to czas kiedy o Łodzi nie mówiło się inaczej niż „brzydka”. Obiektywnie trudno się nie zgodzić. Sypiące się kamienice w Śródmieściu, fabryki z czerwonej cegły zieleniące się coraz bardziej od zarastania nie tylko trawą i mchem, ale i drzewami, w połączeniu z tym nieodłącznym elementem specyficznej warstwy społecznej. Łódź była miastem wybitnie robotniczym. I całe rzesze bezrobotnych ludzi niestety nie najlepiej radziło sobie z brutalną rzeczywistością.

Łódź miała w sobie jednak potencjał o jakim inne miasta mogły pomarzyć – kapitał byłych właścicieli i posiadaczy pozwalał im na budowanie tylko z projektów najlepszych architektów i z najlepszych materiałów. To pozwoliło na przetrwanie budynków i ich wyposażenia. Dodatkowo, nie przyciągała karierowiczów. W Łodzi pozostawali ci, którzy naprawdę to miasto kochali. Moja miłość do Łodzi także była szczera, ale tak się złożyło, że pokochałam równolegle mojego obecnego małżonka z dalekiej północy. Wyjechałam chyba w najgorszym momencie, miało się wrażenie, że dla tego miasta lepiej byłoby, żeby Śródmieście się po prostu zawaliło. Łodzianie jednak nadal Łódź kochali.

Znaleźli się wśród nich tacy, którzy potrafili tę miłość przełożyć na działanie. Pozyskano niespotykane w skali kraju środki – głównie unijne – na rewitalizację. Nie remontowano poszczególnych kamienic, przemianie podlegały całe kwartały. Jeżeli była taka konieczność, burzono i tworzono nowe ulice, jeżeli budynki były w dobrym stanie – a tak było najczęściej – wypruwano przestarzałe instalacje, projektowano od nowa węzły sanitarne i pieczołowicie odzyskiwano piękno elewacji, klatek schodowych z drewnianymi schodami i witrażami oraz wszystkich secesyjnych detali.

Do tego remonty ulic, sieci wodociągowej (kto dziś uwierzy, że Łódź ma najlepszą jakościowo w kraju wodę w sieci?) oraz inwestycje infrastrukturalne na wielką skalę jak znajdujące się nieopodal skrzyżowanie autostrad, powstanie podziemnego dworca kolejowego Łódź Fabryczna czy drążenie tunelu pod całym Śródmieściem, dla stworzenia trasy

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 51

szybkich kolei przez Łódź właśnie. Taka skala szybko przyciągnęła inwestorów i kapitał. Stare fabryki znów odzyskały życie, tworząc przestrzeń mieszkalną, kulturową i rozrywkową. Popularność stylu industrialnego pozwala im aktualnie być najbardziej modnymi i pożądanymi adresami.

Teraz Łódź jest piękna, wyjątkowa i naprawdę robi niesamowite wrażenie. Pewnie przyciągnie też tych, którzy na fali jej popularności będą chcieli i sami wznieść się trochę wyżej, co jeszcze wspomnianą dekadę temu wydawało się ponurym żartem. Zainspirowałam się refleksją, że łodzianie w swoje miasto zawsze wierzyli i że naprawdę było warto. Podobnie wartościowe okazały się inwestycje dawnych właścicieli w jakość używanych materiałów – zachowane do czasów współczesnych elementy architektury małej i dużej, tworzą piękne pomniki ich dawnego życia. Blado wypada przy tym myśl o podejściu współczesnym, kiedy szczytem marzeń jest przetrwanie ustawowego czasu rękojmi. Łódź zasługuje na porządny reportaż i może nawet zorganizowaną wycieczkę. Będę o tym intensywnie myślała.

Moje ukochane miasto jest trochę jak rodzic alkoholik

Czasami nienawidzisz go bardzo i masz dość, ale przy obcych bronisz.

Ten pierdolony patriotyzm nosimy w sercu od lat

Nie spuszczam głowy kiedy pytają czy jestem z Łodzi, mówię „Tak!”

Zeus Lekcja patriotyzmu 2012

Łódź miasto grzechu

Łódź miasto morderstw

Łódź w kilka sekund o sobie nie da zapomnieć Łódź dzieci w beczkach pavulon w karetkach

Łódź się nie przestrasz jak przyjdzie Ci tu mieszkać

Łódź nie pytaj skąd rana na sercu

Zobacz psów co ładują tu z ostrej do studentów Łódź miasto seksu

Łódź miasto dźwięku

Łódź miasto jazzu bluesa łódź polski centrum

Łódź tu może wszystko się wydarzyć

Nie wierzysz o Domańskiego spytaj taksówkarzy Łódź miastem zdrady jak nie szanujesz życia Łódź tu intelekt dokształca ulica

Łódź miasto zbrodni nasz niechlubny tytuł Łódź to w tym mieście mordują polityków Łódź zweryfikuj co mówię bądź przy tym Łódź tu się wódę rozlewa na słoiki Łódź miasto klubów Łódź miasto dymu Łódź miasto przygód Łódź miasto stylu

Obiecana ziemia ŁDZ miastem snów Mam w dowodzie Bałuty jak umrzeć to tu O.S.T.R. ŁDZ Skit 2011

Ach, jaki piękny dzień, Od rana pada deszcz, Limanowskiego, Łódź, Kałuże, chlup, Tu można dostać w dziób. Ach, jaki piękny dzień, Rozmyty deszczem sen, Zalane gęby na Fabrycznym Cieszą się Witając mnie.

Dokąd płynie miasto moich snów?

Dokąd płynie niekochana Łódź?

Coma Deszczowa piosenka 2011

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 52
Adw. Dagna Maciejewska

Blask

Wjedź ze mną do Katedry świętego Jana w Valettcie. Miniemy rozedrganą blaskiem główną nawę – uważaj, nie wpadnij na kogoś, gdy będziesz przyglądać się posadzce wyłożonej kolorowym kamieniem (przyznam Ci rację, trudno oderwać od niej wzrok). Nie, dziś nie będziemy podziwiać dzieł maltańskiego barku, choć sam w sobie godny jest osobnej podróży.

Czy pamiętasz „Świętego Pawła w drodze do Damaszku” Caravaggia? Pokazywałem Ci go kiedyś. Ten obraz mi pomógł skierować życie na nowe tory, gdy po operacji nie mogłem się poruszać. Otworzył przede mną przestrzeń, w której znalazłem duchową siłę, która pomogła mi przezwyciężyć ból i chorobę. Obraz, który realnie uczynił dobro, więc obraz – błogosławiony.

Nie, tu go nie znajdziesz. Widzisz te drzwi na lewo od rozświetlonego wejścia kościoła? Chodźmy do tej pogrążonej w mroku kaplicy. To tutaj jest eksponowany obraz „Ścięcie Jana Chrzciciela”. Nie, nie szukaj reflektora, który w przemyślany sposób oświetla środek dzieła. Nie wiem, jakie tajemnice skrywa warsztat malarza, który potrafi sprawić, aby jego obraz w półmroku emanował światłem. To przecież zdaje się być niemożliwym, przeczy prawom fizyki.

Tak, to prawda, nie jest możliwe stworzenie światła z niczego. Przynajmniej nie potrafi tego człowiek. Czym jest więc ten blask, który powoduje uspokojenie myśli, dzięki któremu możesz poczuć wagę niewypowiedzianych pytań? Optycznym złudzeniem, jakimi lubili się bawić malarze tamtego wieku? Projekcją światła, które każdy z nas nosi w sobie, a dzięki któremu intuicyjnie dążymy do prawdy, dobra i piękna?

Przed nami obraz w naturalnej skali. Właśnie kat spełnia zachciankę młodej dziewczyny podburzonej przez matkę. Zażądała głowy człowieka, który został uwięziony, bo nad rzeką krzyczał o nadejściu potężnego króla. A przecież Judea miała już władcę, trzeba więc było go odizolować od ewentualnych zwolenników aż sprawa przycichnie a ludzie zapomną. Ale, głupia zachcianka i król nie mógł się cofnąć. Zachwycony tańcem Salome obiecał spełnić każde jej życzenie i nie spodziewał się, że właśnie tego zażąda. Ale autorytet króla wymaga dotrzymywania obietnic. I chociaż było mu trudno, bo ten człowiek zadawał pytania, które kazały zastanawiać się nad sensem, wydał stosowny rozkaz.

Na obrazie widzimy chwilę tuż po śmierci proroka. Scena jest fotograficznie realna, nie ma w niej żadnej umowności czy symboliki. Widzimy rozlewającą się krew i wiotczejące ciało, tak jakby artysta namalował scenę, której był świadkiem. Ale przecież to obraz autorstwa jednego z największych malarzy dzieł religijnych!

Tak, namalował go Michalangelo Merisi di Caravaggio, morderca Ranuccia Tomassina z Terni, którego pozbawił życia w pijackiej awanturze.

Więc skąd ten blask?

Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 53
wśród obrazów
Adw. Marek Karczmarzyk
Marek
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 54
Ślepym okiem Temidy
Rys. Arkadiusz Krupa, Sędzia Sądu Rejonowego w Łobzie
Gdański Kwartalnik Adwokacki nr 67/2024 55
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.