Magazyn Lokalny 3

Page 10

KINO SPORT

SPORT

Luton Town FC czyli pi³ka w mieœcie kapeluszy Trudno nie zauwa¿yæ, ¿e pi³ka no¿na w Anglii cieszy siê ogromn¹ popularnoœci¹. Wype³nione po brzegi puby pe³ne kibiców w sobotnie popo³udnie, czy zakorkowany Bury Park z pilnuj¹cymi porz¹dku policjantami, œwiadcz¹ o kolejnej pi³karskiej kolejce.

M

ieszkañcy Luton równie¿ maj¹ swojego reprezentanta w ligowych rozgrywkach. Jest nim Luton Town FC. Chcielibyœmy przybli¿yæ naszym czytelnikom historie klubu, który ju¿ w niedziele 5 kwietnia zagra w finale Johnston’s Paint Trophy przeciwko Scunthorpe na stadionie Wembley. Luton Town Football Club zosta³ za³o¿ony 11 kwietnia 1885 roku z po³¹czenia dwóch lokalnych klubów pi³karskich: The Wanderers i Excelsior. Pocz¹tkowy sk³ad klubu opiera³ siê na szeœciu pi³karzach Excelsior i piêciu The Wanderers. W tym czasie, Luton gra³o w trzech miejscach po³o¿onych nieopodal linii kolejowej ³¹cz¹cej Luton z Dunstable. Jednak w 1897 roku, po kolejnych skargach na wszechobecny dym z przeje¿d¿aj¹cych poci¹gów, zdecydowano siê na przemieszczenie siedziby w miejsce dzisiejszej stacji Esso na Bury Park. Rok 1905 przyniós³ kolejna przeprowadzkê. Tym razem na Kenilworth Road, która jest siedziba klubu do dzisiaj. Pierwszym wa¿nym osi¹gniêciem Luton Town FC by³a rejestracja jako pierwszy klub zawodowy w po³udniowej Anglii w czasach gdzie „Pó³noc” mia³a w tej sprawie najwiêcej do powiedzenia. W zwi¹zku z tym sezon 1889-1890 by³ ostatnim jakim Luton Town FC zagra³ jako klub amatorski. Po dwóch dobr ych sezonach 1894 i 1895 w Southern League , Luton Town FC postanowi³o ubiegaæ siê o udzia³ w rozgrywkach Football League Second Division. Niestety wniosek o przyjêcie do drugiej ligi nie zosta³ rozpatrzony pozytywnie i klub musia³ zadowoliæ siê Union League. Jednak ze wzglêdu na ma³¹ liczbê dru¿yn (8 klubów), Luton ponios³o spore straty finansowe oraz po raz kolejny zajê³o drugie miejsce zaraz za Millwall. W latach 1900-1919 Luton Town FC prze¿ywa³o dobre i z³e chwile. Ci¹g³e zamieszanie wokó³ siedziby klubu nie wp³ywa³o pozytywnie na wyniki zespo³u, który przez wiêkszoœæ dekady plasowa³ siê w koñcówce tabeli. Tak¿e problemy finansowe nie opuszcza³y popularnych The Hatters. Spadek do Southern League w 1912 roku mocno dal siê we znaki. Plany powrotu do ligi wy¿ej w sezonie 1912-1913 nie powiod³y siê gdy klub ukoñczy³ rozgrywki na 5 miejscu. Dopiero sezon 1914 przyniós³ upragniony awans do pierwszej dywizji kiedy to Luton zajê³o drugie miejsce w tabeli. Niestety I Wojna Œwiatowa nie pozwala³a na regularne

18

magazyn lokalny

rozgrywki. Dopiero w 1919 roku wznowiono walkê na ligowych boiskach aczkolwiek okres miêdzywojenny nie nale¿a³ do zbyt udanych. Luton d³ugo utrzymywa³o siê w trzeciej lidze a¿ do roku 1937 kiedy to pod wodza Edwarda Liddella 1 maja wygra³o 2-0 z Torquay koñcz¹c rozgrywki Third Division South na pierwszym miejscu. W latach 1937-1955 Luton Town FC gra³ w Second Division i najwiêkszym sukcesem w tym czasie, by³ awans do First Division kiedy po wygranej nad Doncaster 3-0, The Hatters zapewnili sobie drugie miejsce premiowane rozgrywkami w pierwszej lidze. Jako beniaminek First Division, Luton zakoñczy³o sezon na dobrym dziesi¹tym miejscu. Jednak kolejne sezony nie by³y ju¿ tak udane i w 1960 roku, klub z Kenilworth Road spad³ do drugiej ligi. Warto przypomnieæ rok 1959, kiedy to Luton po raz pierwszy i jak dot¹d jedyny by³ finalist¹ FA Cup. Fawor yzowany przez bukmacherów Luton przegra³o 2-1 z notowanym ni¿ej Nottingham Forest. Lata 1960-1967 to seria spadków do ni¿szych lig i ci¹g³ych niepowodzeñ. W 1967 roku Luton Town FC zanotowa³o 17 miejsce czwartej ligi co jest najni¿szym w historii klubu. Jednak z³a passa mia³a wkrótce siê odwróciæ .Luton potrzebowa³o dwóch sezonów by awansowaæ do trzeciej ligi. Latem 1969 roku Alec Stock, manager klubu sprowadzi³ do klubu Malcolma MacDonalda, wszechstronnego zawodnika graj¹cego od obrony do ataku. Strzelaj¹c 25 goli MacDonald znacznie przyczyni³ siê w awansie dru¿yny do Second Division. Niemniej jednak lata siedemdziesi¹te to zaciêta walka o awans do First Division, która trwa³a do 1982 roku, kiedy to Luton Town FC w sezonie 1981-1982 zainkasowali 88 pkt daj¹ce pierwsze miejsce w tabeli i oœmio punktowe prowadzenie nad odwiecznym rywalem Watford. Dekada 1982-1992 to najlepsze lata w historii klubu. Szczególnie sezon 1987-1988 kiedy Luton wygra³o na Wembley wynikiem 3-2 League Cup Final przeciwko Arsenal Londyn i skoñczy³o rozgrywki ligowe na dziewi¹tym ,miejscu w tabeli. Warto wspomnieæ o takich zawodnikach z tego okresu jak: Les Sealey, Brian Stein, Danny Wilson, Ricky Hill, David Preece czy Mick Harford(obecny trener LTFC) . Jednak, jak to czêsto w pi³ce bywa, po passie przychodzi bessa. Ta regu³a nie ominê³a pi³karzy

z miasta kapeluszy. W sezonie 1991-1992 Luton Town FC spad³o do drugiej ligi, by w 1995 roku po licznych roszadach na stanowisku trenera spaœæ do trzeciej ligi gdzie okupywa³o œrodek tabeli do koñca lat dziewiêædziesi¹tych. W 1999 roku klub wszed³ pod zarz¹d s¹dowy za nie wywi¹zanie siê z umowy na budowê nowego stadionu co oznacza³o spadek do najni¿szych rozgrywek ligowych pierwszy raz od 1967 roku. Trenerem zosta³ Joe Kinnear (obecny trener Newcastle United), który sprowadzi³ do klubu m.in. Steve’a Howard’a (obecnie Derby County) czy Kelvin’a Nicholls’a. Kinnear prowadzi³ klub do maja 2003 roku kiedy to nowy w³aœciciel zatrudni³ na to stanowisko by³ego napastnika Luton Town FC Mike’a Newell’a. Wielu z nas pamiêta sezon 20052006 kiedy Luton podejmowa³o ówczesnych zdobywców Pucharu Ligi Mistrzów Liverpool FC w trzeciej rundzie FA Cup. The Hatters odpadli z dalszych rozgr ywek choæ dla kibiców, ten dwumecz na d³ugo pozostanie w pamiêci. Po dwóch sezonach w Championship, 20 kwietnia 2007 roku potwierdzi³ siê spadek do League One kiedy to Luton Town FC zajmowa³o 23 miejsce w tabeli. Jednak najgorsze dopiero mia³o przyjœæ. 22 listopada 2007 roku klub ponownie przeszed³ pod zarz¹d s¹dowy z na³o¿on¹ kar¹ w postaci -10 punktów i zamro¿onych pensjach zawodników. Kara punktowa i s³aba gra przez wiêkszoœæ sezonu sprawi³y, ¿e spadek do League Two wisia³ w powietrzu a decyduj¹cy cios zosta³ zadany 12 kwietnia 2008 roku, kiedy to Luton przegra³o 1-2 z Brighton and Hove Albion koñcz¹c ligê na 17 miejscu. 3 czerwca 2008 roku FA (Football Association) na³o¿y³a ³¹czna karê -30 punktów w rozgrywkach League Two i karê grzywny w wysokoœci £50000. Luton Town FC rozpocz¹³ ten sezon z 30 ujemnymi punktami co od pocz¹tku nie wró¿y³o niczego dobrego. Na dziewiêæ kolejek do koñca sezonu, Luton z 16 punktami traci do bezpiecznej 22 pozycji 12 punktów. Po raz pierwszy w historii, klub walczy o pozostanie w rozgrywkach Football League. Na otarcie ³ez mo¿e pozostaæ mecz na Wembley, niemniej jednak, wszyscy trzymamy kciuki za The Hatters.

Po¿egnanie w wielkim stylu C

lint Eastwood jest bez w¹tpienia gigantem kina. Od piêædziesiêciu lat wpisuje siê w pamiêæ widzów, a to niezapomnian¹ kreacj¹ aktorsk¹, a to misternie wyre¿yserowanymi obrazami. Jako aktor da³ siê zapamiêtaæ jako Brudny Harry, czêsto bohater z ¿elaznymi zasadami, twardziel. Po drugiej stronie kamery natomiast zaistnia³ jako twórca filmów wa¿nych i z przes³aniem (“Listy z Iwo Jimy”, “Za wszelk¹ cenê”, “Rzeka tajemnic” czy “Bird). Tym wiêksz¹ zagadk¹ by³o to, jak uda mu siê pogodziæ obie te rolê w jego najnowszej produkcji Gran Torino. Eastwood zapowiedzia³ ju¿, ¿e tym filmem ¿egna siê z karier¹ aktorsk¹. Wielka szkoda, bo po projekcji Gran Torino trzeba obiektywnie przyznaæ, ¿e jego gra by³a jednym z najmocniejszych, jeœli nie najmocniejszym, punktem filmu. Gran Torino opowiada doœæ prost¹ historiê weterana wojny z Korei, Walta Kowalskiego (w tej roli Eastwood). G³ówny bohater jest samotnym, zgorzknia³ym starym cz³owiekiem. Niedawno pochowa³ ¿onê, nie potrafi te¿ dotrzeæ do swoich doros³ych synów. Wiedzie spokojne, uczciwe ¿ycie na przedmieœciach Detroit, gdzie zosta³ w zasadzie ostatnim bia³ym, a za s¹siadów ma rodzinê imigrantów z Azji. Walt Kowalski jest cz³owiekiem trudnym, z surowymi zasadami, nie szuka kontaktu z ludŸmi. Ma swoje ma³e pasje, które wype³niaj¹ jego codziennoœæ, m.in. tytu³owego Forda Gran Torino. Co wiêcej, bohater, w którego wciela siê Eastwood jest typem doœæ aspo³ecznym, zdeklarowanym rasist¹. Wyra¿aj¹c swoje zdanie nie kryje siê za uprzejmoœciami, czy polityczn¹ poprawnoœci¹. Wszystko zmienia siê, gdy Kowalski niespodziewanie zostaje niejako zmuszony do kontaktu z s¹siadami. To daje nieoczekiwan¹

okazjê, by choæ odrobinê zrewidowa³ swoje sztywne pogl¹dy i powalczy³ z w³asnymi zadawnionymi uprzedzeniami. Ogromn¹ moc filmu stanowi¹ dialogi. S¹ one czêsto doœæ wulgarne, ale jednoczeœnie naturalne i zabawne. Sceny rozmów Kowalskiego z lokalnym ksiêdzem, czy fryzjerem nadaj¹ filmowi niezwyk³ego kolorytu i pikanterii. Pomagaj¹ te¿ wyraŸnie zarysowaæ postacie bohaterów. Ogl¹daj¹c Clinta Eastwooda rzucaj¹cego na okr¹g³o rasistowskie, pe³ne stereotypów komentarze, paradoksalnie, w pewien sposób sympatyzujemy z tym podstarza³ym, czerstwym cz³owiekiem i jesteœmy w stanie zrozumieæ jego podejœcie do ¿ycia. Mamy pewnoœæ, ¿e bohater jest w g³êbi duszy dobrym cz³owiekiem. Nale¿y powiedzieæ, ¿e Gran Torino jest filmem bardzo odwa¿nym. Nie tylko ze wzglêdu na wspomniane rasistowskie kwestie. Clint Eastwood ryzykowa³ spor¹ czêœæ swojej filmowej reputacji tworz¹c film w klasycznej formie, oparty na nieskomplikowanej, prostej wrêcz historii. W czasach, kiedy producenci z Hollywood pompuj¹ miliony dolarów w efekciarskie, pozbawione treœci filmy Eastwood’owi uda³o siê zyskaæ sympatiê widzów uciekaj¹c jednoczeœnie od marketingowych wzorców. Da³ on tym samym porz¹dnego ‘prztyczka w nos’ swoim kolegom z bran¿y filmowej. W tym miejscu warto dodaæ, ¿e Gran Torino jest najbardziej kasowym filmem Eastwooda – do tej pory zarobi³ ok. 6 mln funtów w Wielkiej Brytanii i 150 mln dolarów w samych Stanach Zjednoczonych. Lekko dziwi fakt, ¿e Gran Torino nie zosta³o nominowane w tym roku do Oscara. Na tle innych konkursowych produkcji, jak Slumdog

Millionaire czy Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona wypada bardzo przyzwoicie. Nie jest to film wybitny, wielki, bo te¿ nie mia³ byæ taki. Podobnie sam Clint Eastwood nie jest filmowcem, który musi cokolwiek udowadniaæ. By³a to dla niego œwietna okazja, by po raz kolejny móg³ wy³o¿yæ kilka swych prawd ¿yciowych w mo¿liwie zrozumia³y, przekonuj¹cy i sympatyczny sposób. Fabu³a Gran Torino, nie jest mo¿e czymœ odkrywczym, ale naprawdê zachêca swoj¹ prostot¹. Jedynym problemem polskiego widza mo¿e byæ nieco odleg³y sposób pojmowania powojennej rzeczywistoœci amerykañskiej, zrozumienie przemian i stereotypów spo³ecznych w USA. Dla niektórych fabu³a mo¿e wydawaæ siê wiêc nieco nu¿¹ca. Myœlê jednak, ¿e aktywny obserwator znajdzie w tej historii sporo walorów uniwersalnych i przekonaj¹ go wyraŸnie skreœlone w filmie postacie, w szczególnoœci osoba g³ównego bohatera. Clint Eastwood wykorzystuje oklepane chwyty re¿yserskie i przekuwa je w œwie¿¹, zabawn¹ i wzruszaj¹c¹ opowieœæ. Prostota i ³atwoœæ przekazu nie zniechêca jednak widzów, przeciwnie, przyci¹ga ich do kin magi¹ prawdziwych uczuæ. Co do warstwy aktorskiej jeœli tak w³aœnie mia³o wygl¹daæ po¿egnanie Eastwooda z aktorstwem, to uda³o siê doskonale. Ikona odchodzi w wielkim stylu.

Przemek Staniszewski

Karol Podsiedlak magazyn lokalny

19


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.