Kurier Plus - 27 MARCA 2011, NUMER 864 (1214)

Page 1

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

ER KURI P

L

U

í

Orkiestra gra do koñca - str. 5

í

Oœwiadczenie w sprawie zebrania cz³onków CPS - str. 7

í

Kangur - olimpiada matematyczna - str. 13

í

Nowa rubryka - Z gabinetu psychoterapeuty - str. 16

S

Adam Sawicki

P O L I S H NUMER 864 (1214)

W E E K L Y ROK ZA£O¯ENIA 1987

M A G A Z I N E TYGODNIK

26 MARCA 2011

Eryk Promieñski

Ile kosztuj¹ jab³ka?

Jaros³aw Kaczyñski dokona³ niewielkich zakupów w sklepie osiedlowym. W œwietle kamer zap³aci³ ponad 55 z³otych za m¹kê, chleb, cukier, ziemniaki, jab³ka i kurczaka, po czym na u¿ytek dziennikarzy dokona³ komentarzy, i¿ jest drogo. Wywo³a³y one dyskusjê o cenach, która przetacza siê teraz od Tatr do Ba³tyku i od Odry do Bugu. Prezes PiS nie potrzebowa³ akurat zakupionych produktów, ale wchodz¹c do sklepu, chcia³ przypomnieæ debatê z 2007 roku, podczas której Donald Tusk zada³ mu pytanie, tak¿e w œwietle kamer, czy pan wie, ile kosztuj¹ jab³ka? Kaczyñski nie wiedzia³, co w przekonaniu tego¿ Tuska mia³o byæ dowodem, i¿ bez pokrycia s¹ deklaracje prezesa PiS, i¿ dba przede wszystkim o zwyk³ych ludzi. Mia³y byæ te¿ dowodem na jego nieznajomoœæ realiów, wœród których ci zwykli ludzie ¿yj¹. Dro¿yzna mia³a byæ g³ównym

wyznacznikiem tych¿e realiów. W owym 2007 roku premier i szef PiS w jednej osobie, by³ obiektem ³atwym do obœmiania przez tych, którzy uwa¿ali, ¿e dyskwalifikuj¹ go: pozostawanie w stanie starokawalerskim na wspólnym garnuszku z mamusi¹, nieumiejêtnoœæ korzystania z komputera i brak konta w banku Co bardziej zapiekli wrogowie wypominali mu stan uzêbienia, niewyczyszczone buty i nieœwie¿e garnitury, co stanowi³o kontrast w porównaniu z zadbanym rywalem. Dziœ szef PiS, nie tylko ma konto w banku i umie pos³ugiwaæ siê komputerem, ale jeszcze utworzy³ swego bloga w interneí6 cie,

Libia, niejasny cel Stany Zjednoczone wci¹gane s¹ w trzeci¹ jednoczesn¹ wojnê w œwiecie muzu³mañskim, pomimo ostrze¿enia sekretarza obrony Roberta Gatesa. Powiedzia³ on, ¿e ka¿dy szef Pentagonu, który doradza³by tak¹ rzecz prezydentowi, powinien przebadaæ sobie g³owê. Co prawda Gates mia³ na myœli wys³anie do Libii du¿ych, l¹dowych si³ zbrojnych. Natomiast na razie operacja libijska ogranicza siê do ustanowienia strefy bezprzelotowej nad Libi¹. Ma ona na celu zapobie¿enie masakrze ludnoœci cywilnej przez si³y Kadafiego zwalczaj¹ce powstañców. Jednak wojna jest nieprzewidywalna. Wys³anie wojsk l¹dowych mo¿e okazaæ siê w pewnym momencie nieuchronne, aby zapobiec nie tylko masakrze Libijczyków. Waszyngton bêdzie musia³ tak¿e zapobiec upokorzeniu Stanów Zjed-

Robert Gates i Barack Obama

noczonych przez szalonego dyktatora, gotowego na wszystko byle utrzymaæ siê przy w³adzy. Operacja libijska jest prowadzona w oparciu o mandat ONZ. Rada bezpieczeñstwa wyda³a rezolucjê nr 1973 upowa¿niaj¹c¹ do

u¿ycia si³y w celu obrony ludnoœci przed Kadafim. To siê mo¿e okazaæ bardzo trudne do wykonania tylko przy u¿yciu si³ powietrznych. By³oby lepiej, gdyby rezolucja mia³a formê ultimatum, í3

Biebermania Sympatyczny nastolatek wyci¹ga rêkê jak gdyby próbowa³ w³o¿yæ widzowi palec w oko. Siedzê w kinie ogl¹daj¹c trójwymiarowy dokument o najnowszej sensacji popu w Ameryce: “Justin Bieber. Never Say Never”. Nakrêcony w formacie 3D wystêp 16-latka w Madison Square Garden stanowi rdzeñ filmu. A mo¿e jest zwieñczeniem kariery... To najwa¿niejsze dla popu miejsce œwiata. Gdy siê jest g³ówn¹ atrakcj¹ koncertu w tak m³odym wieku, na takiej estradzie, co wiêcej czeka piosenkarza? Film “Never Say Never” swoj¹ popularnoœci¹ przebi³ nakrêcony poœmierci Michaela Jacksona obraz “This is it”. Czym Justin Bieber tak fascynuje? Jeœli uwa¿nie popatrzeæ na jego wystêp ³atwo stwierdziæ, ¿e posiada wiêcej ch³opiêcego wdziêku, ni¿ prawdziwego talentu. Ma p³ytki g³os. Raczej naœladuje czarnych ch³opców ze swojego zespo³u uwijaj¹cych siê w tle, ani¿eli tañczy. Brakuje mu ich zmys³owego poczucia rytmu, które sprawia, ¿e osi¹gaj¹ granice mo¿liwoœci cia³a, kiedy widaæ, ¿e dalej ju¿ posun¹æ siê nie mo¿na. Jest zwyk³ym nastolatkiem, o mi³ym g³osie, który próbuje dorównaæ rozerotyzowanym Murzynom. Na razie Bieber wszystkim siê podoba. Najbardziej dzieciom i nastolatkom, poczynaj¹c od takich, które nosz¹ druciane nak³adki prostuj¹ce zêby. Podoba siê równie¿

starszym dziewczynom i kobietom, ale tak¿e matkom i babciom. Chyba ka¿da z nich, bez g³êbszej refleksji, chcia³by tak mi³ego synka i s³odkiego wnuczka. Wprawdzie Justin nie ma czasu siê uczyæ, ale za to œpiewa, tañczy i zarabia. Tylko w ubieg³ym roku - bagatela 100 milionów dolarów. Justin Drew Bieber jest Kanadyjczykiem. Urodzi³ siê 1 marca 1994 roku w Ontario. Zauwa¿ono go dziêki filmikom z w³asnym wykonaniem znanych przebojów, które umieszcza³ razem z matk¹ na You Tube. Ojciec Biebera by³ nieobecny przez wiêkszoœæ jego dzieciñstwa i kilka lat spêdzi³ w wiêzieniu. Teraz krêci siê w pobli¿u syna i nie robi tego bezinteresownie, ale o tym za chwilê. W wieku 12 lat Bieber zaj¹³ drugie miejsce w konkursie œpiewu w miejscowoœci Stratford, gdzie siê wychowywa³. Intensywnie

uczy³ siê gry na fortepianie, gitarze, perkusji i tr¹bce. Po publikacji na You Tube piosenki With You, Chrisa Browna, znany piosenkarz zatelefonowa³ do Biebera i pogratulowa³ mu. A potem ju¿ posz³o z górki. Scooter Braun, by³y dyrektor marketingu w SoSo Def przedstawi³ go s³ynnemu Usherowi, który umówi³ Justina na przes³uchanie w wytwórni Island i zosta³ jego mentorem. Debiutancki album My World Bieber wyda³ w 2009 roku. Ju¿ w pierwszym tygodniu sprzeda¿y kupi³o go 137 tysiêcy osób, co by³o najlepszym wynikiem debiutuj¹cego artysty. Wedle portalu Celebuzz jest w czo³owej dziesi¹tce dekady najlepszych gwiazd You Tube. Zagra³ koncert na stadionie Wembley oraz piêæ du¿ych koncertów w Kanadzie sponsorowanych przez Urban Behavior. í18


KURIER PLUS 26 MARCA 2011

2

 POLSKA Protest pielêgniarek

W pomieszczeniach Sejmu trwa okupacja prowadzona przez dziewiêæ pielêgniarek, które od ponad tygodnia protestuj¹ przeciwko projektowi ustawy zezwalaj¹cej na zatrudnianie w oparciu o umowy, a nie etaty. Piêæ z nich podjê³o strajk g³odowy. Premier Donald Tusk zapowiedzia³, ¿e nie ulegnie protestowi i nie zmieni projektu.

“BItwa o handel”

Rz¹d bêdzie szuka³ wszelkich dostêpnych metod aby “ceny nie by³y efektem wulgarnej, bezczelnej spekulacji”, oœwiadczy³ premier Tusk, gdy Jaros³aw Kaczyñski dwa dni wczeœniej wybra³ siê z dziennikarzami na zakupy do spo¿ywczaka i stwierdzi³, ¿e za rz¹dów PO ceny ¿ywnoœci wzros³y dwukrotnie. Donald Tusk zaczyna³ karierê jako zwolennik wolnego rynku.

Od redakcji S³yszymy ci¹g³e utyskiwania, ¿e ju¿ w poniedzia³ek trudno jest dostaæ nasz tygodnik. Pytacie nas Pañstwo, czy zmiejszyliœmy nak³ad. Nie, nak³ad jest sta³y. W przesz³oœci zmiejszaliœmy go, ale wy³¹cznie na okres wakacji. Bardzo siê cieszymy z tego rosn¹cego zapotrzebowania na Kurier. Dodrukujcie, prosz¹ czytelnicy i w³aœciciele biznesów, którzy zadaj¹ sobie trud wk³adania tygodnika do zakupów wy³¹cznie sta³ych klientów. Zrobilibyœmy to chêtnie, gdyby radykalnie wzros³a iloœæ og³oszeñ, a ta niestety maleje. Wiele biznesów nie wytrzymuje zwiêkszaj¹cych siê czynszów, ogólnej dro¿yzny i rezygnuje z dzialalnoœci, a tak¿e z og³aszania siê w prasie. A Kurier - przypominamy - utrzymuje siê wy³¹cznie z og³oszeñ, dodatkowo, zupe³nie charytatywnie, prowadzi Galeriê, która tak¿e wymaga nak³adów, a któr¹ tak chêtnie pañstwo odwiedzacie. W tej ogólnie ciê¿kiej sytuacji ekonomicznej jakoœ sobie radzimy, ale oczywiœcie tak¿e musimy mocno zaciskaæ pasa. Narzekaj¹cych na trudnoœci w zdobyciu Kuriera czytelników odsy³amy wiêc do Internetu. Tam, co tydzieñ, mo¿na czytaæ nowe wydanie naszego tygodnika, z anonsami dotycz¹cymi polonijnych imprez, z og³oszeniami i adresami reklamuj¹cych siê u nas biznesów w³¹cznie. O tym, ¿e ta forma kontaktów z Kurierem piêknie siê rozwija œwiadczy list czytelnika z Polski (str. 3), który znalaz³ interesuj¹cy go artyku³ w naszym internetowym archiwum. Apelujemy, b¹dŸcie Pañstwo naszymi adwokatami, mówcie swoim znajomym i potencjalnym og³oszeniodawcom o Kurierze w Internecie.

Ambasador Izraela w Polsce

Zvi Rav-Ner wrêczy³ medale Sprawiedliwych Wœród Narodów Œwiata trzynastu Polakom, którzy ratowali ¯ydow podczas okupacji niemieckiej, z nara¿eniem ¿ycia w³asnego i swoich rodzin. Przyznano te¿ honorowe obywatelstwo Izraela Alinie Gronek oraz Marii Jankowskiej, które ju¿ wczeœniej zosta³y odznaczone tym medalem.

Bojkot J. T. Grossa

Trwaj¹ akcje bojkotu ksi¹¿ki J.T. Grossa “Z³ote ¿niwa” oskar¿aj¹cej Polaków o udzia³ w Zag³adzie ¯ydow. Na szybach witryn ksiêgarni pojawiaj¹ siê napisy “Tu sprzedaje siê antypolskie ksi¹¿ki”, odby³a siê demonstracja pod siedzib¹ wydawnictwa Znak, a jedna z ksiêgarni internetowych wyznaczy³a cenê za egzemplarz 4 999 z³otych, aby ksi¹¿ka nie sprzedawa³a siê.

Zofia K³opotowska

Pisanki Jak co roku z okazji Wielkanocy bêdziemy wspólnie z naszymi czytelnikami malowali jajka. Zapraszamy w pi¹tek 1 kwietnia o godzinie 18:30 do naszej Galerii. Trzeba przynieœæ z sob¹ ugotowane jaja i przybory do ich zdobienia (farbki, pedzle, ¿yletki do skrobania wzorów na jajkach gotowanych w ³upinach cebuli). Mile widziane dzieci. 145 Java Street - Greenpoint

26 marca - sobota Larysy, Emanuela, Teodora 27 marca - niedziela Lidii, Ernesta, Jana 28 marca - poniedzia³ek Anieli, Joanny, Jana 29 marca - wtorek Eustachego, Helmuta, Wiktoryna 30 marca - œroda Anieli, Amadeusza, Leonarda 31 marca - czwartek Beniamina, Gwidona 1 kwietnia - pi¹tek Gra¿yny. Ireny, Teodory

KURIER PLUS redaktor naczelny Zofia Doktorowicz-K³opotowska sekretarz redakcji Anna Romanowska

sta³a wspó³praca Izabela Barry,

718-389-3018

Wyszkowski ma przeprosiæ za “Bolka”

Bo¿enie Mellerowicz

S¹d apelacyjny w Gdañsku nakaza³ Krzysztofowi Wyszkowskiemu przeprosiæ Lecha Wa³êsê za stwierdzenie, ¿e by³ TW Bolkiem. Jednak s¹d pierwszej instancji orzek³, ¿e Wyszkowski nie musi przepraszaæ, ale nie chcia³ przes³uchiwaæ wielu powo³anych œwiadków. W ten sposób Wyszkowski nie mo¿e udowodniæ swego zarzutu a musi przeprosiæ by³ego przywódcê Solidarnoœci.

wyrazy najg³êbszego wspó³czucia z powodu nag³ej œmierci Syna Grzegorza w Warszawie

Sprawiedliwoœæ wed³ug PO Cezary Chlebowski i Miros³aw Drzewiecki zostan¹ przes³uchani w charakterze œwiadków w œledztwie dotycz¹cym afery hazardowej. W ten sposób nie mo¿na bêdzie postawiæ im oskar¿enia, bo to narusza³oby “uczciwoœæ procesow¹”. Na taœmach z pods³uchem s¹ s³owa Chlebowskiego skierowane do Ryszarda Sobiesiaka z bran¿y hazardowej: “Biegam za tym sam, blokujê sprawê tych dop³at od roku. To wy³¹cznie moja zas³uga.” Ale oskar¿enia nie bêdzie.

Imieniny tygodnia

Andrzej Józef D¹browski, Halina Jensen, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Weronika Kwiatkowska, Konrad Lata, Krystyna Mazurówna Marian Polak Agata Ostrowska-Galanis, Katarzyna Zió³kowska-Nalepa

korespondenci z Polski Jerzy Bukowski

korespondentka z Francji

Rodzina i Przyjaciele

Krystyna Mazurówna

fotografia Zosia ¯eleska-Bobrowski

sk³ad komputerowy Marian Polak

Pani Bo¿enie Mellerowicz serdeczne wyrazy wspó³czucia z powodu œmierci Syna sk³ada redakcja Kuriera Plus

wydawcy Adam Mattauszek John Tapper Kurier Plus Publishing, Inc .

Adres : 145 Java Street Brooklyn, NY 11222

Tel :

(718) 389-0134 (718) 389-3018

Fax :

(718) 389-3140

E-mail : kurier@kurierplus.com Internet : http://www.kurierplus.com Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.


KURIER PLUS 26 MARCA 2011

Libia, niejasny cel

3

Rekolekcje w koœciele œw. Stanis³awa Kostki Parafia œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie zaprasza na Rekolekcje Wielkopostne w jêzyku polskim. Pocz¹tek - 10 kwietnia na mszach o 7:30, 10:15. 13:00, 20:00. Od poniedzia³ku do czwartku - o godz 9:00 i 19:00. Rekolekcje poprowadzi ks. Andrzej Gieroñ CM z Polski.

W obronie ¿ycia poczêtego Grupa Pro-Life œw. M. Kolbe zaprasza wszystkich zainteresowanych do udzia³u w “Marszu w obronie ¿ycia poczêtego”. Marsz wyruszy 31 marca br., (czwartek) po Mszy œw. o godz. 7:00 wieczorem z koœcio³a œw.St. Kostki na Greenpoincie, do pomnika b³. ks. J. Popie³uszki. Bli¿sze informacje: Brat Jan 718-389-7785

Ocean Spirit Resort - Pompano Beach, Floryda www.oceanspiritresort.com

Muammar Kadafi

1í¿¹daj¹c ust¹pienia Kadafiego w przeciwnym razie zapowiadaj¹c miêdzynarodow¹ interwencjê wojskow¹. Jednak taka rezolucja nie uzyska³aby autoryzacji ONZ. Co wiêcej, uchwalony tekst wyraŸnie zabrania ustanowienia w Libii si³ okupacyjnych. Prezydent Barack Obama trzy tygodnie temu powiedzia³, ¿e Kadafi musi odejœæ. Jednak dyktator nie przestraszy³ siê i przyst¹pi³ do skutecznej kontrofensywy przeciwko powstañcom. Obama okreœla wiêc obecnie cel interwencji inaczej. Chodzi o zatrzymanie postêpów si³ Kadafiego, aby ludowe powstanie wzmocni³o siê i samo pokona³o dyktatora. Prezydent nie chce braæ na barki Ameryki odpowiedzialnoœci za wynik tej wojny – i s³usznie. Powiedzia³, ¿e samoloty USA nie bêd¹ egzekwowa³y strefy bezprzelotowej ani okrêty floty amerykañskiej – embarga transportu morskiego na³o¿onego przez ONZ na Libiê. Te zadania maj¹ wykonywaæ inne pañstwa. Wprawdzie pierwsz¹ faz¹ operacji kieruj¹ Stany Zjednoczone, lecz maj¹ przekazaæ to Francji, Wielkiej Brytanii i krajom bior¹cym udzia³ w interwencji. W rezultacie operacja nie ma do tej pory jasnego kierownictwa. Francja proponuje obsadziæ w roli „politycznego organu kierowniczego” komitet ministrów spraw zagranicznych pañstw bior¹cych udzia³ w operacji. NATO mia³oby tylko dostarczyæ „dowództwa wojskowego i kontroli” dla tego komitetu, koordynuj¹c ruchy okrêtów i przeloty samolotów. Francja i Turcja zablokowa³y plan Amerykanów i Brytyjczyków, aby przekazaæ NATO kierownicz¹ rolê. W rezultacie Norwegia odmówi³a swoich samolotów, a W³ochy gro¿¹ cofniêciem zezwolenia na korzystanie z ich baz wojskowych. Rzym s³usznie zauwa¿a, ¿e bez centralnej kontroli operacja stanie siê chaotyczna a nawet niebezpieczna. Pary¿ zaœ odpowiada, ¿e pañstwa arabskie nie zgodz¹ siê na kierownictwo NATO, by unikn¹æ wra¿enia, ¿e pozwalaj¹ na mieszanie siê Za-

chodu w wewnêtrzne sprawy œwiata arabskiego. S¹ jednak podejrzenia, ¿e prezydent Francji Nicolas Sarkozy, który sk³oni³ Waszyngton do interwencji, chce utrzymaæ kierownicz¹ rolê dla swojego kraju. Te ró¿nice zdañ bêd¹ musia³y zostaæ szybko rozwi¹zane, jeœli operacja libijska nie ma zakoñczyæ siê kompromitacj¹ Zachodu w oczach œwiata muzu³mañskiego. Niestety, nie ma odpowiedzi na najbardziej podstawow¹ w¹tpliwoœæ, ¿e w ogóle nale¿a³o interweniowaæ w Libii. Znawca œwiata arabskiego i komentator New York Timesa Thomas L. Friedman bardzo rozs¹dnie pyta, czy jest to walka brutalnego dyktatora z demokratyczn¹ opozycj¹, czy raczej plemienna wojna domowa? Zwraca równie¿ uwagê, ¿e na Bliskim Wschodzie s¹ dwa rodzaje pañstw. Jedne to pañstwa „prawdziwe”, jak Egipt, Tunezja, Maroko i Iran, które maj¹ d³ug¹ historiê i siln¹ to¿samoœæ narodow¹. Drugie, to pañstwa sztuczne, o granicach wytyczonych linijk¹ na mapie, w których mieszkaj¹ setki rozmaitych plemion i szczepów, wcale nie poczuwaj¹c siê do wspólnoty, a utrzymywane w ca³oœci przez królów i dyktatorów wojskowych. W tych ostatnich nie ma prawdziwych obywateli w zachodnim rozumieniu. Nie ma te¿ demokratycznej rotacji u w³adzy, poniewa¿ ka¿de plemiê kieruje siê zasad¹ „albo rz¹dzisz albo zginiesz”. I takim krajem jest Libia. Pañstwa Zachodu staraj¹ce siê wzmocniæ interwencj¹ wojskow¹ - opozycjê libijsk¹ nie wiedz¹, z kim maj¹ do czynienia. A prawdopodobnie jest to opozycja plemienna, która tylko wystêpuje w przebraniu opozycji demokratycznej. W takim wypadku sukces interwencji w postaci obalenia Kadafiego nie by³by koñcem operacji. By³by to pocz¹tek d³ugiej okupacji wojskowej, wojny domowej i partyzantki antyzachodniej, jak w Iraku.

Adam Sawicki

Zaprasza do luksusowo wykoñczonych condos Nowe ceny "poza sezonem" – sprawdŸ je telefonuj¹c: 917-418-4100 lub 954-957-4270 3 Jesteœmy kilkadziesi¹t kroków od pla¿y 3 Wyj¹tkowoœæ Pompano Beach to mo¿liwoœæ uprawiania sportów wodnych, m.in. kite-surfing lub paddle boarding (kilka razy w roku odbywaj¹ siê tu ogólnoamerykañskie zawody). 3 Bardzo sprzyjaj¹ce wiatry i ciep³a morska woda - sprawdŸ na stronie: http://www.windfinder.com/windstats/windstatistic_pompano_beach.htm

Greenpoint Properties Inc. Real Estate Diane Danuta Wolska, broker Victor Wolski, associate broker Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci

Greenpoint, Williamsburg i okolice * * * * *

Kupcy i lokatorzy czekaj¹ Zg³oœ dom do sprzeda¿y Zg³oœ mieszkanie do wynajêcia Ubezpieczamy domy i mieszkania Notariusz

SPECJALNA OFERTA 294 A McGuinness Blvd. 3-piêtrowy do remontu $575,000

Zapraszamy: 933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St. Tel. 718-609-1485 www.greenpointproperties.com Business Consulting Corp.

Ewa Duduœ - Accountant Firma z wieloletnim doœwiadczeniem prowadzi:

3 Rozliczenia podatków indywidualnych i biznesowych (jeden w³aœciciel, partnerstwo, korporacja), 3 Pe³n¹ ksiêgowoœæ 3 Rejestracjê i rozwi¹zywanie biznesów

110 Norman Ave, Brooklyn, NY 11222 ( 718-383-0043 lub 917-833-6508

PO RAZ PIERWSZY W ROCKLAND COUNTY, NY! DZIENNY PROGRAM DLA LUDZI W STARSZYM WIEKU! Posiadacze ubezpieczenia medicaid ABSOLUTNIE BEZP£ATNIE mog¹ spêdzaæ czas w przyjaznej atmosferze. Europejskie, smaczne posi³ki. Poznasz nowych przyjació³. BOGATY I UROZMAICONY PROGRAM KULTURALNO-ROZRYWKOWY: w wycieczki w koncerty i wystêpy artystyczne w rehabilitacyjne zajecia na basenie w sala kinowa i bilardowa w klasy komputerowe w kursy jêzyka angielskiego w us³ugi fryzjerskie w porady adwokackie. BEZP£ATNIE ZAPEWNIAMY TRANSPORT. Jeœli nie masz ubezpieczenia medicaid, a masz 65 lat, zadzwoñ - dowiesz siê o mo¿liwoœci uczêszczania na nasz program. Zapraszamy do nas od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am- 2 pm. Circle of Friends of Rockland County - 19 Robert Pitt Dr. Suite 106, Monsey, NY 10952 Tel. 845-517-4944 - Lena; Tel. 845-545-1617 w jêzyku polskim - Anna

CENTRUM ZDROWIA I REHABILITACJI Chcesz byæ piêkna, m³oda i zdrowa? PrzyjdŸ do nas! REHABILITACJA I LECZENIE POURAZOWE: w Masa¿e w Akupunktura w Æwiczenia w Æwiczenia rehabilitacyjne w basenie w Masa¿e lecznicze i zabiegi pr¹dem w Lecznicze k¹piele wodne ZABIEGI KOSMETYCZNE: w Laserowe usuwanie w³osów w Wyg³adzanie i rozjaœnianie skóry zniszczonej s³oñcem w Zabiegi odm³adzaj¹ce twarzy i ca³ego cia³a w Nawil¿aj¹ce k¹piele aromatyczne. Wszystkie zabiegi pod kontrol¹ lekarza specjalisty. Fachowa pomoc przy wype³nianiu aplikacji na zielon¹ kartê (INS). Serdecznie zapraszamy.. ROCKLAND FAMILY MEDICAL CARE - 6 MELNICK DR., MONSEY, NY 10952 Tel. 845-352-9292


4

KURIER PLUS 26 MARCA 2011

 ŒWIAT

Na drogach Prawdy Bo¿ej

Niezbêdna do ¿ycia

Obama w Polsce Prezydent Barack Obama przybêdzie do Warszawy 27 maja z oficjaln¹ wizyt¹, przy okazji szczytu pañstw Europy Œrodkowo-Wschodniej. Podczas dwudniowego pobytu spotka siê z prezydentem Bronis³awem Komorowskim i premierem Donaldem Tuskiem.

Storo¿yñski wygrywa Prezes Fundacji Koœciuszkowskiej Alex Storo¿yñski uzyska³ od New York Timesa obietnicê, ¿e dziennik nie bêdzie pisa³ o “polskich obozach”. Jak powiedzia³ Rzeczpospolitej, nale¿y jeszcze przekonaæ Associated Press, czy Washington Post. Pod petycj¹ do mediów w tej sprawie zebra³ ju¿ 225 tysiêcy podpisów. Na zmianê sformu³owania zgodzi³y siê ju¿ Wall Street Journal i San Francisco Chronicle.

Japoñskie straty Ponad 300 miliardów dolarów wynosz¹ ostatnie szacunki strat materialnych wskutek trzêsienia ziemi w Japonii. Nie jest to wysokoœæ ostateczna, poniewa¿ nie wiadomo, jak d³ugo potrwa zawieszenie produkcji w zak³adach Toyoty i Hondy. Tylko Toyota szacuje je na 22 milionów dziennie. Nie wiadomo tak¿e, jakie straty spowoduje wzrost radioaktywnoœci wokó³ uszkodzonych elektrowni atomowych.

Kanonizacja JP II Kardyna³ Angelo Amato, prefekt kongregacji spraw kanonizacyjnych zapowiedzia³ “bardzo szybk¹” kanonizacjê Jana Paw³a II, po beatyfikacji 1 maja br. Z ca³ego œwiata nap³ywaj¹ informacje o cudach za wstawiennictwem Jana Paw³a II. Uznanie cudu jest wymogiem kanonizacji. Kardyna³ Amato zapowiedzia³ rygorystyczne przestrzeganie obowi¹zuj¹cych w tym wzglêdzie regu³.

GroŸne Google Na podstawie prawa przeciw monopolom, s¹d odrzuci³ porozumienie Google z wydawcami, które umo¿liwi³oby utworzenie biblioteki w internecie. Do tej pory zeskanowno 15 milionów ki¹¿ek. S¹d zezwoli³by na jej utworzenie, gdyby Google pyta³ w³aœcicieli praw autorskich o zgodê przed publikacj¹, a nie dawa³ tylko szansê sprzeciwu po publikacji. Warta 125 milionów dolarów umowa firmy z wydawcami wywo³a³a protesty konkurentów, organizacji konsumenckich, naukowców i obcych rz¹dów.

Pocz¹tki po¿egnania Prezydent Hamid Karzaj zapowiedzia³, ¿e od lipca b.r. afgañskie si³y bezpieczeñstwa przejm¹ od wojsk miêdzynarodowych kontrolê nad siedmioma prowincjami. Jest to pierwszy krok na drodze do przekazania kontroli nad krajem w roku 2014. Afganizacja dotyczy doœæ spokojnych prowincji oraz okolic Kabulu.

Synowie Izraela rozbili obóz w Refidim, ale lud pragn¹³ tam wody i dlatego szemra³ przeciw Moj¿eszowi i mówi³: „Czy po to wyprowadzi³eœ nas z Egiptu, aby nas, nasze dzieci i nasze byd³o wydaæ na œmieræ z pragnienia?”. Moj¿esz wo³a³ wtedy do Pana i mówi³: „Co mam uczyniæ z tym ludem? Niewiele brakuje, a ukamienuj¹ mnie!”. Pan odpowiedzia³ Moj¿eszowi: „WyjdŸ przed lud i weŸ kilku ze starszych Izraela ze sob¹. WeŸ w rêkê laskê, któr¹ uderzy³eœ Nil, i idŸ. Oto Ja stanê przed tob¹ na skale, na Horebie. Uderzysz w ska³ê, a wyp³ynie z niej woda, i lud zaspokoi swe pragnienie”. Moj¿esz uczyni³ tak na oczach starszyzny izraelskiej. I nazwa³ to miejsce Massa i Meriba, poniewa¿ tutaj k³ócili siê synowie izraelscy i wystawiali Pana na próbê, mówi¹c: „Czy te¿ Pan jest rzeczywiœcie poœrodku nas, czy nie?”. Wj 17,3–7

M

a³a Kasia by³a niezmordowana w zadawaniu pytañ. Dlaczego œnieg jest zimny? Dlaczego jemy trzy razy dziennie? Dlaczego musimy siê myæ? Dlaczego ludzie umieraj¹? Co siê dzieje po œmierci? Dlaczego na pla¿y jest piasek? Dlaczego ptaki lataj¹, a my nie? Dlaczego na tym budynku jest krzy¿? Kto zawiesi³ na niebie s³oñce, gwiazdy i ksiê¿yc? Takich i tym podobnych pytañ dziewczynka zadawa³a tysi¹ce. Rodzina stara³a siê choæ trochê wyhamowaæ dociekliwoœæ dziecka. Pewnego razu matka zapyta³a Kasiê, dlaczego ci¹gle pyta. Kasia odpowiedzia³a, ¿e chce wszystko wiedzieæ, bo mo¿e siê przydaæ w trudnej sytuacji. Matka t³umaczy³a, ¿e w ¿yciu niekoniecznie musimy wszystko wiedzieæ, zreszt¹ jest to niemo¿liwe. Jednak ten argument nie przekona³ ma³ej Kasi. Dlaczego - nadal by³o najczêœciej u¿ywanym s³owem przez dziewczynkê. Jednak po pewnym czasie Kasia przesta³a pytaæ. Zaintrygowana mama zagadnê³a j¹ o to. Na co Kasia odpowiedzia³a: „Znam ju¿ odpowiedŸ na najwa¿niejsze pytania. Katecheta na lekcji religii powiedzia³, ¿e Jezus przyszed³ na ziemiê, aby odpowiedzieæ na nasze najwa¿niejsze pytania. Powiedzia³, ¿e Bóg nas kocha i nigdy nie z³amie swojej obietnicy. Gdy Mu uwierzymy wszystko bêdzie mia³o dobry koniec, nawet gdy teraz nie wygl¹da to najlepiej”. W doros³ym ¿yciu stajemy tak¿e przed wieloma pytaniami. Aby znaleŸæ na nie odpowiedŸ, bierzemy do rêki gazetê, ksi¹¿kê, s³uchamy ludzi, surfujemy po Internecie. Dowiadujemy siê jak powsta³ œwiat, dlaczego ptaki lataj¹, dlaczego gwiazdy spadaj¹, jak zrobiæ karierê w œwiecie, jak zbudowaæ dom itd. Wœród tej wieloœci pytañ i odpowiedzi s¹ te najwa¿niejsze. A odnajdujemy je na kartach Biblii. Dziadek znanego pisarza Romana Brandstaettera, wrêczaj¹c mu przed œmierci¹ Bibliê powiedzia³: „Bêdziesz j¹ nieustannie czyta³, a gdy siê zestarzejesz, dojdziesz do przekonania, ¿e wszystkie ksi¹¿ki jakie przeczyta³eœ, s¹ tylko nieudolnym komentarzem do tej Jedynej Ksiêgi”. Jedn¹ z postaci tej „Jedynej Ksiêgi”, która zadawa³a wiele pytañ jest mêdrzec Kohelet. Zadaje on najwa¿niejsze pytania o sens ¿ycia, który ukazuje cz³owiekowi perspektywê szczêœcia mimo œmierci. Szuka go w bogactwach, rozkoszach, s³awie i ludzkiej m¹droœci. A nie znajduj¹c go powtarza: „Marnoœæ nad marnoœciami - wszystko marnoœæ”. W tych poszukiwaniach przedziera siê przez ziemskie spra-

wy, spogl¹da ku niebu i stamt¹d oczekuje odpowiedzi. Pod¹¿aj¹c za Koheletem, w poszukiwaniu odpowiedzi na najwa¿niejsze pytania spogl¹damy tak¿e ku niebu. A konkretnie wpatrujemy siê Tego, który zst¹pi³ z nieba, Jezusa Chrystusa. On w dzisiejszej Ewangelii mówi: „Kto zaœ bêdzie pi³ wodê, któr¹ Ja mu dam, nie bêdzie pragn¹³ na wieki, lecz woda, któr¹ Ja mu dam, stanie siê w nim Ÿród³em wody wytryskuj¹cej ku ¿yciu wiecznemu”. Pierwsz¹ osob¹, która us³ysza³a te s³owa by³a Samarytanka, któr¹ Jezus spotka³ przy studni Jakubowej. Spragniony poprosi³ Samarytankê o kubek wody. A ta odpowiedzia³a: „Jak¿e¿ Ty bêd¹c ¯ydem prosisz mnie, Samarytankê, bym Ci da³a siê napiæ?” A trzeba wiedzieæ, ¿e ¯ydzi nie utrzymywali przyjaznych stosunków z Samarytanami. Na co Jezus jej odpowiedzia³, ¿e gdyby wiedzia³a, kim On jest, to prosi³aby Go, a On da³by jej wody ¿ywej. Kobieta zrozumia³a to dos³ownie, odpowiadaj¹c: „Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest g³êboka. Sk¹d¿e wiêc weŸmiesz wody ¿ywej?”. Chrystus jej odpowiedzia³, ¿e ten, kto pije wodê z tej studni bêdzie dalej pragn¹³. On mo¿e daæ wody, po której ju¿ nie bêdziemy pragn¹æ. Ta woda „stanie siê w nim Ÿród³em wody wytryskuj¹cej ku ¿yciu wiecznemu”. Mimo tak wyraŸnego wskazania na inny charakter tej wody, Samarytanka dalej myœli bardzo konkretnie, nie jest w stanie oderwaæ siê od wody, któr¹ czerpie ze studni. Prosi Jezusa: „Daj mi tej wody, abym ju¿ nie pragnê³a i nie przychodzi³a tu czerpaæ”. Wobec tego Chrystus u¿ywa swojej boskiej i prorockiej mocy, aby kobieta zrozumia³a, o jak¹ wodê tu chodzi. Ka¿e jej przywo³aæ mê¿a. Ona odpowiada, ¿e nie ma mê¿a. A Chrystus mówi, ¿e s³usznie powiedzia³a, bo mia³a piêciu mê¿ów, a ten, którego teraz ma te¿ nie jest jej mê¿em. Zaskoczona powiedzia³a: „Panie, widzê, ¿e jesteœ prorokiem”. Taki by³ pocz¹tek rozpoznania w Chrystusie obiecanego Mesjasza. Pobieg³a do miasta i powiedzia³a: „PójdŸcie, zobaczcie cz³owieka, który mi powiedzia³ wszystko, co uczyni³am: Czy¿ On nie jest Mesjaszem?” Na zadane pytanie, prowadzona ³ask¹ Ducha Œwiêtego otrzyma³a twierdz¹c¹ odpowiedŸ. I tak jak ma³a Kasia odnalaz³a odpowiedŸ na najwa¿niejsze pytanie i sta³a siê aposto³k¹ Chrystusowej prawdy. Dziêki niej wielu uwierzy³o w Chrystusa: „Wierzymy ju¿ nie dziêki twemu opowiadaniu, na w³asne bowiem uszy us³yszeliœmy i jesteœmy przekonani, ¿e On prawdziwie jest Zbawicielem œwiata”. W Chrystusie odnaleŸli odpowiedŸ na najwa¿niejsze pytania. Wystarczy³o tylko Mu ca³kowicie

zaufaæ, aby mieæ pewnoœæ, ¿e wszystko, czego doœwiadczamy w ¿yciu bêdzie mia³o szczêœliwe zakoñczenie. Antoine de Saint-Exupéry, doœwiadczaj¹c pustynnej rzeczywistoœci napisa³: „Wodo! Wodo, nie masz ani smaku, ani koloru, ani zapachu. Niewiele wiêc trzeba, aby ciê zdefiniowaæ. Nie poznamy ciebie, dopóki nie skosztujemy. Ty nie jesteœ niezbêdna do ¿ycia: ty jesteœ ¿yciem”. To samo mo¿emy powiedzieæ o Chrystusie. Nie poznamy Go dopóki Go nie „skosztujemy”. W pieœni religijnej inspirowanej psalmem 128 œpiewamy: „Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan. Kiedym têsknie szuka³ Pana, raczy³ mnie wys³uchaæ. I ze wszelkiej trwogi mojej raczy³ mnie wyzwoliæ”. Gdy przyjmiemy Chrystusa, gdy Go „skosztujemy”, wtedy poczujemy smak wody zaspakajaj¹cej najg³êbsze nasze pragnienie, którym jest pragnienie ¿ycia wiecznego. Smak tej wody najpe³niej czujemy, gdy spo¿ywamy Cia³o i Krew Chrystusa. Do tej tajemnicy Bóg przygotowywa³ cz³owieka bardzo d³ugo. Przygotowywa³ przez zes³anie manny na pustyni i wyprowadzenie wody ze ska³y. Po wyprowadzeniu z niewoli egipskiej, gdy zabrak³o wody na pustyni Izraelici zaczêli szemraæ przeciw Moj¿eszowi i Bogu. Doskwiera³o im pragnienie fizyczne. Doskwiera³o im tak¿e pragnienie duchowe, które wyra¿ali w pytaniu: „Czy te¿ Pan jest rzeczywiœcie w poœrodku nas, czy nie?” Woda ze ska³y upewni³a ich, ¿e Pan jest z nimi. Ta wiara doprowadzi³a ich do Ziemi Obiecanej. Œwiadomoœæ obecnoœci Boga w ¿yciu daje moc osi¹gniêcia naszej Ziemi Obiecanej, któr¹ odnajdujemy po drugiej stronie ¿ycia. Ks. Ryszard Koper www.ryszardkoper.pl

Katolicki Klub zaprasza Katolicki Klub Dyskusyjny im. Jana Paw³a II zaprasza na wielkopostne spotkanie w niedzielê 3 kwietnia br. Prelekcjê oraz dyskusjê na temat: “Centrum duchowoœci Marianów oraz dzia³alnoœæ misyjna w œwiecie” poprowadzi O. Andrzej Gorczyca. W programie: - Pieœni wielkopostne oraz muzyka sakralna w wykonaniu Chóru „Angelus” pod dyr. Izabeli Grajner Partyki - godz. 2 pm - Msza œw. - godz. 3.00 pm - Gorzkie ¿ale - godz. 4.00 pm - Wyk³ad - godz. 4.30 pm Koœció³ œw. Szczepana na Manhattanie – 151 E 28 th Street (pom. Lexington Ave. i 3 Ave. Info: 212-289-4423


KURIER PLUS 26 MARCA 2011

5

Orkiestra gra do koñca Polska siê trzêsie z powodu g³upawego programu telewizyjnego, który jednak ujawni³ coœ bardzo wa¿nego. Chodzi o “Must Be the Music” w telewizji Polsat.

F

ormat przykrojony z amerykañskiego “Idola” polega na wy³awianiu m³odych talentów estradowych. W ostatniej edycji programu dosz³o do skandalu. Uczestnik Piotr Wolwowicz zosta³ odrzucony przez wszystkich czterech jurorów z powodu zaœpiewania patriotycznej piosenki “Pytasz mnie” Andrzeja Rosiewicza, chocia¿ wykaza³ siê dobrym g³osem. Najwiêksza gwiazda w tym jury, Kora z niegdysiejszego Maanam nie potrafi³a ukryæ pogardy, choæ nie powiedzia³a ani s³owa. Drugi juror waha³ siê miêdzy obrzydzeniem a zak³opotaniem popijaj¹c sok. Natomiast jurorka El¿bieta Zapendowska doradzi³a ¿yczliwie m³odemu cz³owiekowi: “Nie œpiewaj takich piosenek, takie bogoojczyŸniane, patriotyzmy, to jest coœ okropnego. Nie daj siê w to wci¹gn¹æ, nie idŸ t¹ drog¹”, wywo³uj¹c ¿yczliw¹ weso³oœæ pozosta³ych jurorów. Ale ch³opak nie da³ siê zbiæ z panta³yku celebrytom. Wywali³ im, ¿e jego piosenka by³a najlepsza, a potem doda³, ¿e “W tym czasie emigrowanie jest czêste, niestety, a mi siê wydaje, ¿e jednak ojczyzna jest najwa¿niejsza.” Piosenka “Pytasz mnie” odpowiada, dlaczego jej autor nie wyemigrowa³ z Polski. “Pytasz mnie, co w³aœciwie Ciê tu trzyma/ Mówisz mi, ¿e nad Polsk¹ szare mg³y/ Pytasz mnie, czy rodzina, czy

dziewczyna/ I có¿ ja, có¿ ja odpowiem Ci/ Mo¿e to ten szczególny kolor nieba/ Mo¿e to tu prze¿ytych tyle lat/ Mo¿e to ten pszeniczny zapach chleba/ Mo¿e to pochylone strzechy chat/ Mo¿e to przeznaczenie zapisane w gwiazdach/ Mo¿e przed domem ten wiosenny zapach bzu Mo¿e bociany, co wracaj¹ tu do gniazda/ Coœ, co ka¿e im powracaæ tu”. I tak dalej. Mo¿e to kiepska, sentymentalna poezja. Emigranci nie znajd¹ w niej odpowiedzi na swoje pytania, dlaczego wol¹ emigracjê od tych nastrojów. Zostawaæ w Polsce z powodu bocianów? pochylonych chat? - przecie¿ to symbole zacofania cywilizacyjnego. Uczucia patriotyczne mo¿na wyraziæ powa¿niej i lepiej. Myœlê, ¿e wtedy nawet najbardziej inteligentna w tym towarzystwie Kora nie krzywi³aby siê z niesmakiem. Jednak ch³opak powinien zostaæ dopuszczony do nastêpnego etapu, poniewa¿ posiada kulturê wokaln¹ - jest uczniem szko³y muzycznej. Tekst jego piosenki nie by³ gorszy od innych, a od niektorych lepszy. W internecie zawrza³o. Wolwowicz sta³ siê symbolem t³umienia i oœmieszania patriotyzmu przez wiêkszoœæ g³ównych mediów w Polsce. Na Facebooku powstala petycja do prezesa Polsatu Solorza-¯aka z ¿¹daniem przeprosin przez jurorów, gdzie jej autor pisze, ¿e “ Podjêta przez Jury decyzja jest przejawem dyskryminacji ze wzglêdu na pogl¹dy, ponadto jest naruszeniem porz¹dku spo³ecznego i spychaniem na margines osób deklaruj¹cych silny zwi¹zek ze swoj¹ narodowoœci¹, w tym przypadku Polaków, Patriotów.” Odezwali siê tak¿e publicyœci prawicowi, krytyku-

Ca³y „Kurier Plus”, z reklamami w³¹cznie, jest w internecie: www.kurierplus.com Po wejœciu na stronê wystarczy klikn¹æ na napis „pobierz wydanie Kuriera w formacie PDF.” Og³aszaj siê u nas. To siê op³aca!

Wojciech £ozowski, Kora, El¿bieta Zapendowska, Adam Sztaba

j¹c jury. Czy ta reakcja nie jest przesadna, skoro chodzi o program rozrywkowy? Myœlê, ¿e nie. Takie programy nie tylko “rozrywaj¹” ale tak¿e wychowuj¹. M³odzie¿ uczy siê z nich, co nale¿y myœleæ i mówiæ a zw³aszcza jak ustawiaæ siê w ¿yciu po pieni¹dze. Wed³ug autora petycji do Polsatu, reakcja jury œwiadczy, ¿e “M³odzie¿ ma siê wstydziæ tego, ¿e s¹ Polakami, a Patriotyzm i mi³oœæ Ojczyzny s¹ frazesami niegodnymi wspó³czesnego cywilizowanego cz³owieka”. Rzeczywiœcie, taki przekaz p³ynie z ³amów Gazety Wyborczej i TVN, g³ównych mediów masowych stawiaj¹cych so-

- 79-09

bie za cel modernizacjê Polaków a nastêpnie jest powielany przez przemys³ rozrywkowy. ¯aden naród nie przetrwa, jeœli bêdzie siê siebie wstydzi³ i sob¹ gardzi³. A tymczasem w Polsce rosn¹ pokolenia ludzi, którzy nie wiedz¹ kim s¹. Nie bêd¹ potrafili zadbaæ o interes narodowy, co siê Ÿle odbije tak¿e na ich ¿yciu. Niestety, jeszcze o tym nie wiedz¹. A orkiestra gra. Jan Ró¿y³³o


KURIER PLUS 26 MARCA 2011

6

Ile kosztuj¹ jab³ka? 1íz którego ostatnio skwapliwie korzysta. Ponadto ubiera siê ju¿ doœæ elegancko i ma wyczyszczone obuwie. Tylko stan uzêbienia pozosta³ bez zmian. Nie przeszkadza mu to jednak gryŸæ znienawidzonego rywala przy ka¿dej okazji, a nawet bez braku okazji. W tym wzglêdzie lider PiS bardzo siê ostatnio uaktywni³ i nawet pisze artyku³y, w których atakuje Tuska raz po raz, nie stroni¹c od wycieczek osobistych. Znienawidzony rywal nie pozostaje d³u¿ny i odgryza siê jak tylko mo¿e. Lada dzieñ te¿ zapewne zacznie pisaæ artyku³y i zasi¹dzie do bloga. Komentuj¹c zakupy dokonane przez Kaczyñskiego, przyzna³, ¿e owszem, ceny w wybranym przez niego sklepie s¹ wysokie, ale zauwa¿y³ zarazem, i¿ w innych sklepach mog¹ one byæ ni¿sze. I zaraz jego zwolennicy poszli mu w sukurs udowadniaj¹c, ¿e za te same produkty, za które lider PiS zap³aci³ ponad 55 z³otych, oni w innych sklepach zap³acili mniej. Wkrótce pojawi³y siê w mediach informacje o cenach w innych miastach. Jeden z dziennikarzy za produkty zakupione przez szefa PiS zap³aci³ w £odzi o po³owê mniej. W odpowiedzi Kaczyñski przyzna³, ¿e owszem, móg³ dokonaæ zakupów w „Biedronce”, ale s¹ to sklepy dla niezamo¿nych ludzi, jemu zaœ chodzi³o o zwyk³y sklep, który mijaj¹ ludzie po drodze. Premier natychmiast ripostowa³, ¿e jego rodzina zaopatruje siê w³aœnie w „Biedronce”, podobnie jak wielu jego znajomych, którzy nie s¹ ani przesadnie zamo¿ni, ani przesadnie biedni. Niespodziewanie po stronie premiera stanê³a zakochana w Kaczyñskim profesor Jadwiga Staniszkis, wyznaj¹c publicznie, i¿ tak¿e kupuje w owej

Listy do redakcji Szanowna Redakcjo,

„Biedronce”. Zgani³a przy tym swego ulubieñca za dzielenie spo³eczeñstwa pod k¹tem sklepów. Mimo woli „Biedronka” zyska³a reklamê o której mog³a tylko pomarzyæ. Podczas ogólnopolskiej debaty o cenach, która przyæmi³a debatê o OFE prowadzon¹ przez Jacka Rostowskiego i Leszka Balcerowicza, pojawi³y siê najró¿niejsze stanowiska, nikt rzecz jasna nie przyzna³, ¿e jest tanio. Najbardziej pokrzywdzony wydawa³ siê Pawe³ Poncyljusz z PJN, który ¿ali³ siê, ¿e media za nim nie biegaj¹, kiedy wybiera on towary w sklepie. Podobnie jak nikt nie biega za liderkami tego ugrupowania – Joann¹ Kluzik-Rostkowsk¹ i El¿biet¹ Jakubiak, co ma byæ dowodem wprost na ich niedocenianie. Niemniej Poncyljusz, który jeszcze niedawno by³ jednym z ulubieñców Kaczyñskiego, rzuci³ mu teraz ko³o ratunkowe przyznaj¹c, ¿e pó³tora roku temu za zakupy dla rodziny p³aci³ 400 z³otych, a dziœ musi wy³o¿yæ za nie 600 tych¿e z³otych, co jest ewidentnym dowodem wzrostu cen. Przy okazji nazwa³ on swego by³ego prezesa podróbk¹ PJN, zarzucaj¹c mu, ¿e stosuje on teraz retorykê, któr¹ obecni liderzy PJN proponowali mu podczas kampanii wyborczej, za co zostali wyrzuceni z PiS. Kaczyñski nie odniós³ siê na blogu ani poza nim do kwestii podróbki, skupiaj¹c siê na kwestii rzeczonej „Biedronki”. W jego pojêciu nale¿y ona do sieci sklepów dyskontowych, w których niezamo¿ni ludzie zaopatruj¹ siê z koniecznoœci. Zmuszeni s¹ do tego przez politykê Tuska, który jest najgorszym premierem od 1989 roku. Samo kupowanie w takich sklepach nie jest niczym uw³aczaj¹cym, uw³aczaj¹ce jest natomiast „takie traktowanie Polaków

-

Niedawno znalaz³em w archiwalnym numerze Kuriera Plus z 2 maja 2009 roku wstrz¹saj¹cy artyku³ pana Micha³a D¿umagi “Dzieciñstwo w czasach horroru”. Mój œwiêtej pamiêci ojciec pochodzi³ z tej samej wsi i wydaje mi siê, ¿e we wspomnieniach pana Micha³a odnalaz³em cz¹stkê losów swojej rodziny. Chodzi mi konkretnie o ten tragiczny epizod z m³od¹ dziewczyn¹ porwan¹ w bia³y dzieñ. Wiem, ¿e moja ciocia zginê³a w tamtym czasie i znaleziono j¹ z podobnymi obra¿eniami. Wprawdzie mia³a na imiê Karolina, ale pan Micha³ jako ma³y ch³opiec móg³ zapamiêtaæ j¹ inaczej. Natomiast nazwisko Zuch nie pozostawia ju¿ w¹tpliwoœci. By³ to przydomek naszej rodziny, u¿ywany ze wzglêdu na mnogoœæ prawdziwego nazwiska w Hleszczawie. Bardzo ma³o wiem o tamtych wydarzeniach i wspomnienie pana Micha³a wstrz¹snê³o mn¹ ogromnie. Nasz tato nigdy nie opowiada³ nam o losach rodziny. Wiedzieliœmy jedynie, ¿e wszyscy jego bliscy zostali zamordowani: matka Maria (zawsze myœla³em, ¿e zginê³a razem z Karolin¹), ojciec Jan (zastrzelony we w³asnym domu), oraz brat W³odzimierz (zabity w zamachu w Trembowli). Brzmi to paradoksalnie, ale mój ojciec Bazyli prze¿y³ tylko dlatego, ¿e w tym okropnym czasie walczy³ na froncie. Piszê o tym tak obszernie, aby umotywowaæ swoj¹ proœbê. Bêdê ogromnie wdziêczny, je¿eli przeka¿¹ Pañstwo ten list panu Micha³owi i umo¿liwi¹ mi kontakt z nim. Jak widaæ nie potrafimy wyzwoliæ siê

od tych wspomnieñ. Nawet je¿eli nie s¹ one naszym udzia³em, tylko naszych ojców i dziadków. Dalej pan W³odzimierz pisze: Drogi Panie Michale, Bêdê bardzo wdziêczny za kontakt i odpowiedŸ na choæ jedno z moich pytañ. Ojciec kiedyœ wspomina³ o rodzinie D¿umaga, mówi¹c o tym samym losie, który spotka³ Was w Hleszczawie. Wiem równie¿, ¿e byliœmy spokrewnieni. Chyba babcia mojego taty by³a Karolina z domu D¿umaga. Wiem, ¿e po wojnie spotyka³ siê chyba ze Stefanem D¿umag¹, który ¿yje w Polsce. Ja oczywiœcie, równie¿ mieszkam w Polsce. Do swego listu do³¹czam fotografie i w zwi¹zku z tym mam pytania: 1. Czy rozpoznaje Pan Karolinê (Korneliê) Zuch w dziewczynie ze zdjêcia? Jest tam ze swoim bratem, moim ojcem Bazylim. 2. Karolina jest równie¿ na tym zdjêciu z pogrzebu. Czy para na pierwszym planie po obu stronach grobu to jej rodzice, a moi dziadkowie? Wiem, ¿e jakoœæ zdjêcia jest ¿adna, ale tylko tyle pami¹tek pozosta³o memu ojcu po rodzinie. 3. Zamieszczony skan pod tytu³em Hleszczawa, to zdjêcia z ksi¹¿ki wydanej na Ukrainie o Hleszczawie. Otrzyma³em to od Rona Smelskiego z Kanady, z którym jestem w kontakcie. Czy rozpoznaje Pan któregoœ ze Stepanów Samiec jako kuzyna mego ojca? Czy Maria Steczyszyn by³a ¿on¹ Miko³aja Samiec i rodzon¹ ciotk¹ mego ojca? Jakie mog³o byæ pokrewieñstwo mego ojca z Korneli¹

Jaros³aw Kaczyñski na zakupach

przez rz¹dz¹cych”. Ju¿ czas, aby pañstwo zadba³o o swoich obywateli. Ju¿ czas mówiæ prawdê i podejmowaæ odwa¿ne decyzje – zaapelowa³ Kaczyñski w finale, daj¹c do zrozumienia, ¿e kiedy on przejmie w³adzê, wszystko pod tym wzglêdem zmieni siê na lepsze. Tusk zareagowa³ natychmiast zapewniaj¹c, i¿ bardzo siê przejmuje cenami z oczywistych wzglêdów i przypominaj¹c, ¿e Polska jest jego ojczyzn¹ a Polacy jego rodakami. Uczyni³ to z premedytacj¹ wobec nieustannych sugestii ze strony PiS, ¿e jest zdrajc¹ i kimœ w rodzaju okupanta. „Nie móg³bym spaæ spokojnie i nie mia³bym prawa zajmowaæ uwagi ludzi swoj¹ osob¹, gdybym nie przejmowa³ siê tym, co siê dzieje w polskich sklepach” – zapewnia³. W jego przekonaniu Polacy nie dadz¹ oszukaæ

siê tym, „którzy mówi¹, ¿e nic nie podro¿a³o ani tym, którzy id¹ do najdro¿szego sklepu w Warszawie i pokazuj¹ siatkê pe³n¹ zakupów, które mo¿na kupiæ w sklepie obok za po³owê ceny”. Debata cenowa trwa w najlepsze, tymczasem pojawi³y siê informacje o spekulacjach cen¹ cukru sztucznie wywindowan¹ przez pog³oski, i¿ lada dzieñ bêdzie on piekielnie drogi lub w ogóle go nie bêdzie. Si³¹ rzeczy przypominaj¹ siê sceny z Polski Ludowej, gdy ceny cukru, podobnie jak i ceny kie³basy bywa³y jêzyczkiem u wagi w nastrojach spo³eczeñstwa i zaczynem kolejnych buntów. Czy tak bêdzie i tym razem?

Michaluk ze zdjêcia w szkole? 4. Ojciec mój przyznawa³ siê do korzeni ¿ydowskich. W domu u nas by³ zawsze du¿y respekt dla tego narodu i by³o widaæ jakieœ wp³ywy na kuchniê, obyczaje. Przegl¹daj¹c zdjêcia ojca kolegów odnalaz³em wielu ¯ydów. Czy mo¿liwe jest, ¿e to mia³o wp³yw na tragiczne losy naszej rodziny na Wschodzie? Je¿eli nie uda siê Panu znaleŸæ odpowiedzi na ¿adne z tych pytañ, to proszê o jakiekolwiek Pana wspomnienia z Hleszczawy. £¹czê pozdrowienia,

Od redakcji: Dostajemy coraz wiêcej listów od naszych internetowych czytelników. Ten od pana Janusza Œmielskiego poruszy³ nas szczególnie. Kiedy jego treœæ przekazywaliœmy autorowi tragicznych wspomnieñ z okupacyjnego dzieciñstwa - Micha³owi D¿umadze - mia³ ³zy w oczach. Nie jestem pewny, czy zna³em rodzinê pana Janusza, tyle lat ju¿ up³ynê³o, ale jestem szczêœliwy, ¿e moje wspomnienia mog¹ byæ tak wa¿ne dla kogoœ du¿o, du¿o m³odszego. Kogoœ, kto tak jak ja chce wiedzieæ mo¿liwie du¿o o swojej przesz³oœci i Hleszczawie.

Janusz W³odzimierz Œmielski

Eryk Promieñski

Bal wiosenny i wybory Miss Polonii na Manhattanie Komited Parady Pu³askiego przy koœciele œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika na Manhattanie organizuje coroczny Bal Wiosenny, po³¹czony z wyborem Miss Polonii Manhattan 2011. Wybory Miss Polonii odbêd¹ siê w sobotê, 21 maja o godz 21:00 wieczorem w sali parafialnej koœcio³a œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika na dolnym Manhattanie przy 101 E 7 St. (pomiêdzy Alejami 1 i A). Nowo wybrana Miss Polonia Manhattan 2011 otrzyma koronê, bi¿uteriê i 500 dolarów. Dla innych piêknych panien przewidziano równie¿ nagrody pieniê¿ne: 200 dol. (II nagroda) i 100 dol. (III nagroda). Na uczestników balu czeka kolacja i wiele innych niespodzianek. Do tañca zagra zespó³ Rewers. Organizatorzy poszukuj¹ kandydatek do udzia³u w konkursie piêknoœci. Mile widziane s¹ wszystkie niezamê¿ne dziewczêta w wieku od 17 do 25 lat polskiego pochodzenia. Zainteresowane osoby proszone s¹ o kontakt pod nastêpuj¹cymi numerami telefonów: (212) 987-0486, (917) 992-2173. Aby zarezerwowaæ bilety na Bal Wiosenny, nale¿y zadzwoniæ do kancelarii koœcio³a œw. Stanis³awa Biskupa i Mêczennika pod numer: (212) 475-4576. Bilety w cenie 40 dol.


KURIER PLUS 26 MARCA 2011

7

Oficjalne oœwiadczenie w sprawie spotkania cz³onków Centrum 12 marca 2011 r. w Domu Narodowym Zgodnie z artyku³em VII paragrafu 12 statutu Centrum Polsko-S³owiañskiego Zebranie Specjane mo¿e byæ zwo³ane przez: a) Radê Dyrektorów b) Komisjê Rewizyjn¹ c) 20% cz³onków Centrum ¯adne z wymienionych kryteriów nie zosta³o spe³nione, w konsekwencji, zebranie grupy cz³onków Centrum, które odby³o siê 12 marca 2011 roku nie by³o poprawnie zwo³ane i nie mia³o mocy prawnej. Zatem jakiekolwiek g³osowanie i decyzje w sprawie CPS, o których pisa³a prasa polonijna nie s¹ prawomocne. Statut CPS z 2001 roku jest jedynym legalnym, prawnym dokumentem. Obecna Rada Dyrektorów jest wybrana zgodnie ze statutem i ma wszelkie prawa i obowi¹zki zgodnie z IX paragrafem obowi¹zuj¹cego statutu. Oœwiadczenia w prasie polonijnej grupy organizatorów, twierdz¹ce, ¿e zostali oni wybrani do tymczasowej Rady Dyrektorów i maj¹ prawo organizowania zebrania oraz tworzenia nowego statutu CPS s¹ niezgodne z prawem. Centrum Polsko-S³owiañskie prowadzi wiele programów, które s¹ sponsorowane przez agencje rz¹dowe.

Programy te œwiadcz¹ niezbêdne us³ugi dla naszej spo³ecznoœci. Nieautoryzowane akcje i fa³szywe oœwiadczenia w prasie nielicznej grupy cz³onków mog¹ powa¿nie zaszkodziæ funkcjonowaniu tych programów. W okresie trudnej sytuacji ekonomicznej i du¿ych ciêæ bud¿etowych, grupa ta i jej postêpowanie mog¹ spowodowaæ zamkniêcie lub wstrzymanie funduszy na programy, z których korzysta œrodowisko polonijne. Apelujemy do prasy polonijnej, aby rzetelnie, prawdziwie, zgodnie z prawem i faktami informowa³a swoich czytelników. ¯¹damy zaprzestania fa³szywych oœwiadczeñ, jakoby pewna grupa cz³onków ma jak¹kolwiek autoryzacjê do reprezentowania Centrum PolskoS³owiañskiego. Ka¿dy cz³onek Centrum mo¿e ubiegaæ siê o miejsce w Radzie Dyrektorów zgodnie z obowi¹zuj¹cym statutem. Informujemy równie¿, ¿e Rada Dyrektorów powo³uje komisjê statutow¹, która zajmie siê analiz¹ obowi¹zuj¹cego statutu. Cz³onkowie Centrum mog¹ swoje sugestie i propozycje do statutu sk³adaæ na piœmie do komisji statutowej. Rada Dyrektorów CPS z powag¹ i szacunkiem traktuje opinie swoich cz³onków maj¹c na celu dobro ich wszystkich, a tak¿e rozwój Centrum Polsko-S³owiañskiego.

Dwa koncerty w wykonaniu duetu Labazevitch -Jezierski

W

ubieg³y czwartek odby³ siê kolejny z cyklu koncertów, zainicjowanych przez Polski Konsulat w Nowym Jorku. Tym razem melomani zostali zaproszeni na koncert muzyki klasycznej w wykonaniu dwóch bardzo utalentowanych muzyków Martina Labazevitcha (fortepian) i Rafa³a Jezierskiego (wiolonczela). Martin Labazevitch, absolwent Conserwatorium Muzycznego w Odessie oraz Manhattan School of Music w Nowym Jorku, zdobywca wielu stypendiów artystycznych i nagród w presti¿owych konkursach, mieszkaj¹cy w Nowym Jorku i koncertuj¹cy w ca³ym œwiecie jest doskonale znany polonijnym melomanom. Rafa³ Jezierski absolwent Jilliard School of Music i tak¿e Manhattan School of Music, na co dzieñ zwi¹zany jest z orkiestr¹ symfonicz¹ w Valencji w Hiszpanii. Tak¿e znany polonijnej publicznoœci w zwi¹zku z wystêpami w znakomitym Paderewski Trio, które mia³o swój debiut w Carnegie Hall. Martin i Rafa³ znaj¹ siê od wielu lat, razem studiowali, razem tworzyli Trio, razem koncertowali. Nic dziwnego, ¿e s¹ tak bardzo zgrani i tak dobrze razem brzmi¹ ich instrumenty. Program by³ œwietnie przygotowany. W pierwszej czêœci s³uchacze mogli us³yszeæ utwory Liszta w wykonaniu Martina Labazevitcha oraz utwory Bramhsa w opracowaniu na fortepian i wiolonczelê. Druga czêœæ koncertu to kolejne utwory

Liszta i cztery kompozycje Chopina na fortepian i wiolonczelê. Muzycy pokazali siê z jak najlepszej strony. Wirtuozowsko potraktowana partia fortepianu i jej zgranie z przeœlicznie œpiewaj¹c¹ wiolonczel¹ urozmaica³y i podkreœla³y program. Wszystkie partie instrumentalne zagrano lekko, zwiewnie i z finezj¹. Publicznoœæ zachwyci³a nie tylko znakomita technika, absolutna muzykalnoœæ, piêkny dŸwiêk, jasnoœæ i naturalnoœæ narracji, ale tak¿e pe³na skala uczuæ, któr¹ oddali artyœci w trakcie grania. A mnie osobiœcie najbardziej uwiod³a spontanicznoœæ i radoœæ ich wspólnego muzykowania. Koncert w konsulacie poprzedzi³ koncert zorganizowany w rezydencji doktora Henry Lothane. Mo¿na powiedzieæ, ¿e by³a to próba generalna. Zaproszeni przez Lothane goœcie czuli siê jak publicznoœæ z epoki romantyczej, kiedy muzykê grano prawie wy³¹cznie w salonach. Doktor Lothane, który jest wielkim mi³oœnikiem i znawc¹ muzyki klasycznej, czêsto organizuje takie koncerty. A radoœæ z koncertów maj¹ zarówno wykonawcy, jak i s³uchacze. Ci pierwsi mog¹ w ten sposób przeæwiczyæ swój program przed wystêpami a zaproszeni goœcie maj¹ okazjê do uczestniczenia w czymœ naprawdê fantastycznym. Jak powiedzia³ Henry Lothane, koncerty w wykonaniu Labazevitcha i Jezierskiego by³y wyœmienit¹ uczt¹ duchow¹. Jak podkreœli³, wielu pianistów mo¿e popisaæ siê doskona³¹ technik¹, ale nie-

Martin Labazevitch i Rafa³ Jezierski

wielu z nich potrafi pokazaæ w swojej grze tak wiele uczucia tak jak zrobi³ to Martin. Organizatorowi œrodowego koncertu tak bardzo podoba³ siê wystêp due-

tu, ¿e jeszcze nastêpnego dnia poraz drugi wys³ucha³ ich w konsulacie. BK


KURIER PLUS 26 MARCA 2011

8

Kartki z przemijania Zmêczenie przedwiosenne, zmêczenie wiosenne. Sennoœæ, utrudzenie, zniechêcenie. Raz ból w miêœniach, raz w stawach, raz w plecach, raz w nogach. Wszystko typowe o tej porze roku. Wyjecha³bym na dwa tygodnie pod palmy, albo i pod sosny lub œwierki. Pospacerowa³bym, pop³ywa³bym, pojeŸdzi³ na rowerze, poczyta³ ksi¹¿ki nieu¿yteczne i nieobowi¹zkowe, wzi¹³ zwolnienie od spraw polANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI skich, nie ogl¹da³ dzienników amerykañskich. Wyjecha³bym, ale nie mogê, bo zobowi¹zania redakcyjne, bo pieni¹dze, bo to, bo tamto. * Widok lasu robi na mnie silne wra¿enie. Morza równie¿. Do odzyskania równowagi psychicznej i fizycznej morze i las s¹ mi nieodzowne. Latem prujê czasem na rowerze na Breezy Point, by napatrzeæ siê na bezkres i nawdychaæ morskiego powietrza. Wprawdzie nie ma w nim tyle jodu, co w Ba³tyku, ale jakoœ mnie ono odœwie¿a. Przewietrza p³uca i g³owê. A g³owê jest z czego przewietrzaæ. Tyle z³udzeñ... Na Breezy Point jest i bezkres, i oceaniczna toñ, i namiastka lasu, takiego jak na Helu. Widok statków na horyzoncie rozmarza mnie i roznamiêtnia. SnadŸ nam w sobie coœ z „Mariusza” Marcela Pagnola. * W ciep³ym morzu mogê p³ywaæ nawet ponad godzinê. W ogóle siê nie mêczê, wrêcz zapominam, ¿e p³ynê i rozmyœlam o tym i owamtym. Nawet kilka artyku³ów uda³o mi siê wymyœliæ podczas p³ywania. W morzu wpad³em te¿ na klika pomys³ów, które potem okaza³y siê strza³ami w dziesi¹tkê. Bywa, ¿e po iluœ rundach „do horyzontu i z powrotem” zataczam siê jak pijany, ale szybko dochodzê do siebie. * Kochany Kazimierz Wiœniak, wielki nasz scenograf i malarz, przys³a³ mi kolejn¹ ksi¹¿kê. Tym razem s¹ to „Narodziny obrazu” – rzecz z³o¿ona z dzienników i reprodukcji obrazów a tak¿e zdjêæ powsta³ych podczas malarskiego pleneru w S³onnem ko³o Przemyœla. Autorem obrazów i dzienników jest rzecz jasna Kazio, natomiast fotografie s¹ dzie³em Gra¿yny Niezgody, przemyskiej fotograficzki i znawczyni sztuki. Ca³oœæ jest zapisem malarskiego œwiata Kazia. Œwiata niepodobnego do ¿adnego innego, zaklêtego w obrazach powsta³ych w³aœnie w S³onnem. Jest w nim uroda i duch pejza¿u nad Sanem. Kazio dope³nia je magi¹. Delikatn¹, dzieciêc¹, metafizyczn¹,

poetyck¹ wrêcz. Wszystkie obrazy nies³ychanie mnie wci¹gaj¹, wszed³bym w nie natychmiast i zanurzy³ siê w ich czarownoœci. Odkonkretni³bym siê w nich, odlogiczni³ i oddefiniowa³. Mam niekiedy wra¿enie, i¿ moje przylgniêcie przed trzydziestoma laty do Kazia wynika nie tylko z czystego podziwu, ale i z tego, ¿e maluje on coœ, co gra w g³êbinach mojej franciszkañskiej duszy. Zawsze czu³em siê pokornym d³u¿nikiem jego malarstwa i rysunku; wydobywa³y ze mnie i przywraca³y zarazem to, co utraci³em wraz z dzieciñstwem. A kiedy ju¿ razem uratowaliœmy siê cudem ze straszliwego wypadku samochodowego, uzna³em to za znak i wyzwanie. Tylko, czy zdo³am sprostaæ s³owem tak bogatej sztuce i tak bogatej osobowoœci? * Gra¿yna Niezgoda do Kazia Wiœniaka – „Od pocz¹tku by³am wielbicielk¹ Twoich obrazów. Znam i kocham ka¿dy centymetr na wiêkszoœci z nich. Dobry los sprawi³, ¿e zdarzy³o mi siê staæ za plecami, kiedy powstawa³y. I w plenerze, i we wnêtrzu. Mia³am te¿ to szczêœcie, ¿e wiele takich chwil zdokumentowa³am. (...) Twoje obrazy przenosz¹ nas do innego, szczêsnego œwiata marzeñ, œwiata gdzie wszystko jest mo¿liwe a ka¿dy piêkny, i ch³op nios¹cy przez podwórze gruszkê lub stoj¹cy na drabinie, i baby grzej¹ce cia³o pod spódnic¹ przy ognisku. Dla mnie by³ tylko jeden jeszcze taki mistrz, po którego siêgam – stary Breughel, ale asocjacje w waszym malarstwie s¹ tylko na poziomie osobowoœci – bowiem i w warsztacie, i w poetyce jesteœ artyst¹ ca³kowicie osobnym”. * Nie ukrywam – ja te¿ kocham tê osobnoœæ Kazia. * Kazimierz Wiœniak w owych plenerowych dziennikach – „Po œniadaniu, z farbami i p³ótnem wêdrowa³em po wzgórzach, ale nie potrafi³em zdecydowaæ siê na stanowisko do malowania i wróci³em nad San, w dó³ rzeki, gdzie trafi³em na metalow¹ ³awkê, jakby specjalnie dla mnie ustawion¹. St¹d dobrze prezentowa³ siê drugi brzeg z rozga³êzionymi wierzbami nad wod¹. Zacz¹³em malowaæ. Za plecami, za drzewami, za drog¹ buduj¹ dom i m³ody ch³opak, pewnie pomocnik murarza, œpiewa³ sobie przy pracy. Na Sanie czapla. Chyba poza m³odym œpiewakiem, czapl¹ i mn¹ nie by³o wokó³ ¿adnej innej istoty. No, mo¿e muszki, robaczki w trawie...”. Ca³y Kazio – chcia³oby siê powiedzieæ, ale to nieprawda, nie ca³y. Ten inny, nieca³y Kazio, te¿ jest fascynuj¹cy, ale to ju¿ temat na inn¹ bajkê. * Patrzê na rysunkowy autoportret Kazia z lat wczesnej m³odoœci, który mi ofiarowa³ na pami¹tkê podczas naszego spotkania po latach. Patrzê te¿ na jego fotograficzne portrety pomieszczone w ksi¹¿ce. Patrzê i nie mogê wyjœæ ze zdumienia – 60 lat minê³o a to wci¹¿ ten

Poda³em rêkê Kaddafiemu Ma³o kto wie, ¿e w po³owie lat siedemdziesi¹tych Libia zakupi³a w Polsce cztery okrêty desantowe. Do bazy Marynarki Wojennej w Œwinoujœciu przys³ano przysz³e za³ogi tych jednostek. By³em jednym z oficerów, którzy szkolili Libijczyków. Dyscyplina i nieludzkie traktowanie podw³adnych przekracza³o wyobraŸniê Europejczyka. Za najmniejsze przewinienie libijscy podoficerowie bili po twarzach marynarzy. Jedn¹ z wymyœlnych kar by³o wsypywanie piasku do butów, w których marynarze chodzili przez ca³y dzieñ bez skarpet. Potem odprowadza³em jeden z okrêtów do Libii. W porcie na okrêt przyszed³ pu³kownik Kaddafi. Przywita³em go przy trapie. Poda³ mi rêkê i rozpocz¹³ siê chrzest okrêtu w wydaniu arabskim. Butelkê

szampana zast¹pi³o parê baranów wprowadzonych na okrêt. Poder¿niêto im gard³a i krwi¹ pomazano ca³y pok³ad. Nadano mu nazwê IBN EL HADRAMI. Zdjêcie poni¿ej przedstawia okrêt typu „773KL” lub wg. kodu

sam m³ody cz³owiek. Ile¿ trzeba mieæ w sobie pozytywnej i kreatywnej zarazem energii, by zachowaæ tê m³odoœæ. * Przejœcie zimy w wiosnê up³ywa mi pod znakiem spotkañ z ciekawymi ludŸmi. Ciesz¹ mnie one i uskrzydlaj¹. Szczególnie silne wra¿enie wywar³a na mnie znakomita reporterka Ma³gorzata Szejnert, autorka m.in. „Czarnego ogrodu” i „Wyspy klucz”. Przed laty przeczyta³em jednym tchem jej wywiad rzekê z moim dziekanem z Wydzia³u Re¿yserii Bohdanem Korzeniewskim, wydany w ksi¹¿ce „S³awa i infamia”. Pokaza³a w nim nie tylko ca³e bogactwo myœlowe profesora, ale œwiat teatru, w którym zajmowa³ on jak¿e wa¿ne miejsce. Szybko z³apa³em z ni¹ dobry kontakt, co zaowocuje ciekawym – mam nadziejê - wywiadem. Jej skromnoœæ i kobiecy wdziêk s¹ wrêcz ujmuj¹ce. Ciekawi mnie te¿ wielce Adam Zagajewski, którego przejrzystoœæ poetycka i prozatorska imponuj¹ mi od lat studenckich. Zawsze zazdroœci³em mu uporz¹dkowanej samoœwiadomoœci i wiernoœci humanistycznym pryncypiom. Dziœ przyznawanie siê do nich jest nie lada odwag¹. * Jak niewiele trwa³ych wartoœci zosta³o po literackim pokoleniu Beat Generation. Mo¿na wrêcz powiedzieæ, ¿e zosta³ po nim g³ównie bunt przeciwko konsumpcjonizmowi i u³adzonemu (mieszczañskiemu) stylowi ¿ycia. Niestety bunt ten nie zrodzi³ ponadczasowych dzie³. Nawet kultowe do niedawna „W drodze” Jacka Kerouca czyta siê dziœ bez pasji. Poszukiwanie absolutu skoñczy³o siê fiaskiem, co zrozumia³e. Narkotyki, alkohol i perwersyjny seks by³y w gruncie rzeczy, z jednej strony prób¹ pobudzenia wyobraŸni, z drugiej zaœ ucieczk¹ od impotencji. I tej twórczej, i tej ³ó¿kowej. Na filmikach, które ogl¹dam na You Tube bohaterowie tej grupy s¹ albo pijani, albo naæpani. Szczególnie widoczne jest to u wspomnianego Kerouca. Szkoda mi go, bo to by³ w gruncie rzeczy bardzo wra¿liwy i delikatny w œrodku osobnik. Mniej siê litujê nad Allenem Ginsbergiem, którego samoobna¿ania siê w wierszach nie trawiê i nad Williamem Burroughsem, od którego odstrêczaj¹ mnie ponure opisy aktów seksualnych i wizji narkotycznych. Obaj s¹ ekshibicjonistami – prowokatorami. To za ma³o na prawdziw¹ sztukê. * Bunt z wiekiem przechodzi, pustka zostaje. * Dosta³em w prezencie plakietkê z podobizn¹ Jacka Kerouaca i jego podpisem „Nie mam niczego do zaoferowania poza mym w³asnym zak³opotaniem’’. Rozbrajaj¹ca szczeroœæ i trafna diagnoza samego siebie. Zastanawiam siê jednak, czy nie jest to aby jakaœ aluzja...

NATO „Pó³nocny C”, który prowadzi³em do Bengazi Dane okrêtu: Wypornoœæ pe³na: 1192 tony, wymiary: 81,3×8,6 m, zanurzenie: 2,2 dziób, 2,30 rufa. Dwa silniki 5000 KM, dwie œruby. Uzbrojenie: armaty przeciwlotnicze, AK-230 sprzê¿one z radarem, dwie wyrzutnie rakiet 140 WM-18, l¹dowisko dla helikoptera. Kapitan Jacek Sobota


9

KURIER PLUS 26 MARCA 2011

PRZYCHODNIA MEDYCZNA

MEDYCYNA ODM£ADZAJ¥CA I REGENERUJ¥CA

Dr Andrzej Salita

Sabina Grochowski, MD

F Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne, drobne zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatryczna

Dr Urszula Salita

UWAGA! Nowy adres na Manhattanie 850 7th Ave., Suite 501- pomiêdzy 54th a 55th Street Tel. 212-586-2605 Fax: 212-586-2049

F Lekarz rodzinny, badania ginekologiczne

Dr Florin Merovici

F Skuteczne metody leczenia bólu krêgoslupa

Board Certified in Internal Medicine, Board Certified in Anti-aging Medicine Diplomate of American Academy of Anti-aging and Regenerative Medicine

DOSTÊPNI SPECJALIŒCI: GASTROLOG, UROLOG

126 Greenpoint Ave, Brooklyn NY 11222, tel. 718- 389-8822; 24h. 917-838-6012 Przychodnia otwarta 6 dni w tygodniu Kurier Plus poszukuje operatywnych osób, ³atwo nawi¹zuj¹cych kontakty z ludŸmi do zbierania og³oszeñ. Tel. 718-389-3018

PEDIATRA - BOARD CERTIFIED

G Terapia hormonalna (hormony bioidentyczne dla kobiet i mê¿czyzn G konsultacje anti-aging (hamuj¹ce proces starzenia) G subkliniczna niewydolnoœæ tarczycy G zmêczenie nadnerczy G wykrywanie i leczenie zatruæ metalami ciê¿kimi G wykrywanie i leczenie niedoborów aminokwasów / kwasów t³uszczowych G terapia antyoksydantami (witaminowa) dostosowana do indywidualnychpotrzeb G wykrywanie chorób na tle autoimmunologicznym: lupus, stwardnienie rozsiane, scleroderma G zabiegi kosmetyczne (Botox, Restylane, Radiesse, Sculptra, Mezoterapia)

Dr Anna Duszka JOANNA BADMAJEW, MD, DO Ostre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y Badania okresowe i szkolne, szczepienia

Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint

(718)389-8585

Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer - ZocDoc.com

Greenpoint Eye

Care LLC

6051 Fresh Pond Road, Maspeth, NY 11378; tel. 718-456-0960 MEDYCYNA RODZINNA I Badania okresowe i prewencyjne I Elektrokardiogram - USG I Badania laboratoryjne na miejscu I Badania ginekologiczne, cytologia I Planowanie rodziny I Szczepienia okresowe I Prowadzenie chorób przewlek³ych - cukrzyca,nadciœnienie, astma,leczenie uzale¿nieñ I Medycyna estetyczna - laserowe usuwanie ow³osienia I LimeLight - leczenie zmian skórnych, tr¹dzik m³odzieñczy, ró¿owaty I NOWOŒÆ TITAN - usuwanie efektów wiotczej¹cej i starzej¹cej siê skóry Godziny otwarcia gabinetu: Pon.3-7pm / Wt.-Œr.9am-2pm / Czw. 3-8pm / Sob. 9am-2pm. Zapraszamy.

Chcesz zareklamowaæ swoj¹ firmê w Kurierze Plus - zadzwoñ 718-389-3018

Nowo otwarty gabinet okulistyczny. Najnowoczeœniejsze metody leczenia wad i chorób oczu. Konsultacja i kwalifikacja do zabiegu laserowej korekty wad wzroku. Oferujemy pe³ny zakres opieki okulistycznej; miêkkie, twarde, ró¿nych kolorów szk³a kontaktowe, okulary przeciws³oneczne i korekcyjne, du¿y wybór najmodniejszych oprawek, m.in: Prada, Dior, Gucci, Fendi, Ray Ban, Dolce Gabana.

Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D – jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 5 ksi¹¿ek. Praktykuje od 41 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.

Dr Micha³ Kiselow

DOKTOR MÓWI PO POLSKU

Umów siê ju¿ dziœ na kontrolne badanie wzroku. Wiêkszoœæ medycznych i optycznych ubezpieczeñ honorowana.

909 Manhattan Ave. Brooklyn NY 11222,

718-389-0333

Gabinet otwarty szeœæ dni w tygodniu. Poniedzia³ek - Czwartek 10 am - 7 pm;; Pi¹tek: 9 am - 7 pm; Sobota - 9 am - 5 pm

Caring Professionals Inc.

LECZY: katar sienny bóle pleców rwê kulszow¹ nerwobóle impotencjê zapalenie cewki moczowej bezp³odnoœæ parali¿ artretyzm depresjê nerwice zespó³ przewlek³ego zmêczenia na³ogi objawy menopauzy wylewy krwi do mózgu alergie zapalenie prostaty itd. l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

l

Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm

(718) 359-0956

1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm; w niedzielê: 12:00-3:00 pm

(718) 266-1018 www.drshuiguicui.com

70-20 Austin St, suite 135 Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273

Caring Professionals oferuje bezp³atne kursy HHA i PCA (opieka nad starszymi ludzmi w domu). Po informacje prosimy dzwoniæ do Valery(718) 897-2273 wew.103 - od poniedzia³ku do pi¹tku, od 9 rano do 4:30 Po zakoñczeniu kursu oferujemy prace w ró¿nym wymiarze godzin. Przyjmujemy równie¿ osoby posiadaj¹ce certyfikat HHA Rejestracja osób z certyfikatami odbywa siê w poniedzia³ki i œrody o godz.11. Po inforamacje o rejestracji prosimy dzwoniæ do Biany (718) 897-2273 wew. 114 - od poniedzia³ku do pi¹tku od 9 rano do 4:30

HIMALAYAN GoChi

- G³ówne zalety soku Sok GoChi jako silny anytoksydant wzmacnia odpornoœæ, przed³u¿a ¿ycie, reguluje ciœnienie; Zapobiega alergiom, egzemom; poprawia trawienie, wspomaga w¹trobê, kr¹¿enie i serce; Stosowany przy stresach, artretyzmie oraz nowotworach.

TAI SLIM - Produkt na odchudzanie: Reguluje metabolizm, cholesterol, kontroluje apetyt, spala tkankê t³uszczow¹ i dodaje energii.

HERBARIUS: 620 Manhattan Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel: 718-389-6643

Ca³y „Kurier Plus”, z reklamami w³¹cznie, jest w internecie: www.kurierplus.com Po wejœciu na stronê wystarczy klikn¹æ na napis pobierz wydanie Kuriera w formacie PDF. Og³aszaj siê u nas. To siê op³aca!


10

KURIER PLUS 26 MARCA 2011

Bañki mydlane W minionym tygodniu na pierwsze przypadku berliñskiego niedŸwiadka – z rozpadu strony dzienników, miêdzy donietradycyjnych wiêzi rodzinnych, ale te¿ stoi za ni¹ sienia z Fukushimy i relacje z fronaktualny problem cywilizacyjny. Oty³oœæ, mianowicie. tu w Libii, przedar³a siê informaAmber, nale¿¹cy do niejakiej Penny Faulkner z cja: „Knut nie ¿yje!” Edynburga, zdoby³ s³awê z powodu diety Miœ polarny, ulubiona, ¿ywa odchudzaj¹cej. Kot - wczeœniej wyj¹tkowo puszysty nie maskotka berliñczyków, niedawno tylko ze wzglêdu na imponuj¹ce futro, ale tak¿e wagê – skoñczy³ cztery lata, by³ wiêc – wzi¹³ udzia³ w zwierzêcej wersji „Big Loosera” – „Pet nawet jak na niedŸwiedzie, które Fit Club”. I wygra³, trac¹c ponad 17 procent swojej ¿yj¹ przeciêtnie dwie dekady – pierwotnej wagi. MARIAN POLAK-CHLABICZ bardzo m³ody. Odchudzony rudzielec o wygl¹dzie pospolitego Tote¿ kolorowa prasa zaroi³a siê dachowca zosta³ po programie brytyjskim celebryt¹, od teorii spiskowych, z których najbardziej promuj¹cym w mediach zrównowa¿on¹ dietê i zdrowy prawdopodobna g³osi³a – „Knut zosta³ otruty!” tryb ¿ycia. Bo – niestety – zwierzêta domowe szybko Bia³y miœ, od chwili, kiedy porzucony przez matkê tu¿ upodabniaj¹ siê we wszystkim do swoich w³aœcicieli. po narodzinach zosta³ przygarniêty i wykarmiony przez Tak¿e w sk³onnoœci do ob¿arstwa... personel berliñskiego zoo – sta³ siê lokalnym celebryt¹. Na szczêœcie naœladuj¹ nas nie tylko w z³ych nawykach Dziêki niemu w berliñskim zoo wielokrotnie wzros³a liczba zwiedzaj¹cych, a placówka zyska³a nieprawdopodobn¹ wrêcz popularnoœæ. NiedŸwiadek – sierota, w ci¹gu minionych czterech lat sta³ siê bohaterem licznych ksi¹¿ek dla dzieci i „twarz¹” nieprzeliczonej liczby plakatów, pocztówek i pluszowych maskotek. A imiê Knut zrobi³o osza³amiaj¹c¹ karierê w urzêdach stanu cywilnego. Wiêc za nag³¹ i niespodziewan¹ œmierci¹ miœka musia³o stan¹æ zabójstwo w afekcie. \Czemu w afekcie? Bo takie s¹ wszystkie morderstwa z Psia przyjaŸñ po trzêsieniu ziemi w Japonii zazdroœci. O co? Najpierw i nagannych relacjach rodzinnych. Tote¿ nawet dzienniki pokazuj¹ce na ¿ywo dramat Japonii dotkniêtej trzêsieniem ziemi i tsunami, w ubieg³ym tygodniu przez chwilê poniecha³y relacji z Fukushimy, by pokazaæ wzruszaj¹cy akt „pieskiej” przyjaŸni. Jedna z telewizyjnych ekip natknê³a siê otó¿ na zab³¹kanego psa, który wyraŸnie stara³ siê zwróciæ na siebie uwagê kamerzysty. Po czym doprowadzi³ filmowców do swojego ciê¿ko rannego „towarzysza”, ratuj¹c i jego, i siebie. Oba psy zabrano w bezpieczne miejsce i zapewniono opiekê. A propos nieszczêœcia Japonii, to zbieraniem funduszy na pomoc ofiarom trzêsienia pospieszy³ nie tylko Czerwony Krzy¿ i Lady Gaga, ale tak¿e s³onie z Filipin. Od kilku dni daj¹ w tej intencji uliczne wystêpy na ulicach Manili. Zwierzaki nie tylko kwestuj¹ na Japoñczyków. Kiedy nie biegaj¹ po ulicach ze skarbonkami, sêdziuj¹ bowiem – na przyk³ad – w programach muzycznych. W tej chwili najs³ynniejszym jurorem (a w³aœciwie jurork¹) show biznesu jest nad Wis³¹ niejaka Ramona, ma³y bia³y boloñczyk, która przysypia na kolanach wokalistki Kory w trakcie programu „Must be the Music”. Co czyni¹c sama w sobie stanowi zgrabny, zwiêz³y komentarz poziomu wykonawców. Lepszy ni¿ Odchudzony kot Amber najbardziej wredne i z³oœliwe popisy reszty sk³adu sêdziowskiego. wydawa³o siê, ¿e o „faceta”, bo razem z Knutem miesz- Ma³e psy, zw³aszcza yorki, przejmuj¹ zachowanie, ka³y na wybiegu trzy „misinki”. Ale potem górê wziê³o nawyki i na³ogi swoich pañstwa tym ³atwiej, ¿e niemal przekonanie, ¿e posz³o o popularnoœæ. Bo publicznoœæ bez przerwy towarzysz¹ swoim w³aœcicielom – odwiedza³a zoo tylko dla Knuta. Có¿, wiadomo – jak to celebrytom. Pieski tej rasy nale¿¹ce do Paris Hilton w show biznesie... ogl¹daj¹ wprawdzie œwiat s³awnych i bogatych Wersja z zabójstwem z zazdroœci utrzyma³a siê jednak wy³¹cznie z perspektywy torebek marki Prada b¹dŸ tylko do czasu wydania ekspertyzy lekarskiej, z której Vouitton, ale ju¿ Sissy, w³asnoœæ ¿eglarza Mateusza wynika, ¿e przyczyn¹ zgonu niedŸwiadka by³a ciê¿ka Kusznierewicza, to prawdziwa globtroterka. Podobno choroba mózgu. Wiêc – tak czy inaczej – odszed³ z najbardziej odpowiada jej klimat Hiszpanii. powodu s³awy. Nie wytrzyma³ ”ciœnienia”. Jak widaæ Zasada upodabniania siê do najbli¿szego otoczenia nawet miœkowi nie jest ³atwo zostaæ celebryt¹ i przewcale nie dzia³a zreszt¹ wy³¹cznie w jedn¹ stronê. ¿yæ... Najlepszym przyk³adem takiej „odwróconej mimikry”, Problemy z osobowoœci¹ (a co za tym idzie tak¿e kiedy to raczej pañstwo naœladuj¹ ulubione zwierz¹tka, zdrowiem), mog¹ wiêc ju¿ nied³ugo dopaœæ tak¿e kota o oprócz „króliczków” Playboya mo¿e te¿ byæ ma³pka wdziêcznym imieniu Amber, którego - podobnie jak (¿ywa, zdaje siê rezus), która pojawia siê ostatnio u Knuta Niemcy - zna w tej chwili niemal ca³a Wielka boku Agnieszki Orzechowskiej, znanej szerzej jako Brytania. Jego popularnoœæ nie wziê³a siê – jak w „polska Angelina Jolie”.

Surykatka

Nadchodz¹cej wiosny wszystkie fashion victims bêdê zreszt¹ musia³y odkryæ w sobie animal instincts, a to z powodu „zwierzêcia sezonu”. Surykatki (meercat), mianowicie. To zwinne stworzenie, z wygl¹du przypominaj¹ce nieco fretkê, a „z twarzy” szopa, sta³o siê bowiem modowym motywem przewodnim nadchodz¹cych miesiêcy. Jej podobizny trafi³y na torby i T-shirty a nawet kapelusze z najnowszych kolekcji, czyni¹c z surykatki „gad¿et wiosny”. Kopiuje siê nie tylko ich wygl¹d, ale zw³aszcza sposób zachowania. Zwinnoœæ i dynamizm a la meercat – oto co siê teraz „nosi” na nowojorskiej ulicy. Problem w tym, ¿e moda lubi siê zmieniaæ. WeŸmy popularn¹ polsk¹ prezenterkê i debiutuj¹c¹ literatkê w jednym – Kingê Rusin. Jeszcze niedawno trudno by³o

Agnieszka Orzechowska z ma³pk¹

natrafiæ na jakieœ zdjêcie pani Kingi bez jej nieod³¹cznego wówczas towarzysza, psa rasy shar pei (to takie stworzenie ze skór¹ pomarszczon¹ jak twarze aktorek przed er¹ botoksu). Piesek piêknie komponowa³ siê zw³aszcza z kolorystyk¹ ówczesnego wystroju salonu prezenterki, utrzymanego w tonacji be¿owokremowo- pistacjowej. No ale potem trendy designerskie siê zmieni³y, wiêc shar pei te¿ musia³ zmieniæ lokal. Wed³ug plotkarskiej prasy i tak trafi³ dobrze, bo zamiast w schronisku (jak tysi¹ce niepotrzebnych, niemodnych ju¿ dalmatyñczyków), wyl¹dowa³ bezpiecznie u najbli¿szej rodziny dziennikarki. St¹d p³ynie nauka, ¿e na idealnego towarzysza celebryty wbrew pozorom najbardziej nadaje siê nie hiena, ani ¿mija, tylko symbol konformizmu i zdolnoœci przystosowawczych – kameleon.


KURIER PLUS 26 MARCA 2011

11

W Citibanku spotkanie ze sztuk¹

Niebieski - firmowy kolor Citibanku stanowi³ znakomite t³o dla obrazów i rzeŸb Emocjonalistów.

Muzyka na ¿ywo - niezrównany Krzysztof Medyna

minion¹ sobotê greenpoincki oddzia³ Citibanku zorganizowa³ spotkanie z polsk¹ rzeŸb¹, malarstwem, muzyk¹, a tak¿e kuchni¹. To by³o sympatyczna niespodzianka dla klientów banku. Zaintrygowani niecodziennym wystrojem i dŸwiêkami muzyki wchodzili równie¿ ludzie “z ulicy”, ciekawi co te¿ tu siê dzieje. Swoje prace zaprezentowa³a od lat prê¿nie dzia³aj¹ca grupa Emocjonalistów. Klienci banku nie tylko chwalili artystyczne pomys³y, tak¿e potrz¹snêli portfelami. Sprzedana zosta³a du¿a rzeŸba lidera grupy Lubomira Tomaszewskiego i dwa obrazy. To sporo jak na czas ekonomicznej posuchy. Ale przede wszystkim trzeba chwaliæ Citibank za dobry pomys³, za popieranie sztuki, za ³adny gest wykonany w stronê artystów i klientów. Pracownicy banku obiecuj¹ dalsze “kulturalne” inicjatywy. I bardzo dobrze, bo (re) zyska na nich bank i polska dzielnica.

W

Najbardziej znani i energetyzuj¹cy Emocjonaliœci: Lubomir Tomaszewski. Mietko Rudek i Janusz Skowron.


KURIER PLUS 26 MARCA 2011

12

MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT

97 Greenpoint Avenue - Brooklyn, NY 11222 Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412

Us³ugi w zakresie:

3 Ksiêgowoœæ 3 Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych

3 Rejestracja biznesu i licencje 3 Konsultacje 3 Bezpodatkowa zamiana domów 3 #SS - korekty danych

Email: Info@mpankowski.com

PODATKI - INCOME TAX Teresa Piasecki Certified Public Accountant

w Wszystkie rodzaje rozliczeñ w Ksiêgowoœæ

Og³oszenia drobne Cena $10 za maksimum 30 s³ów

PRACA - Potrzebna kelnerka na pe³ny etat do amerykañskiej restauracji na Greenpoincie. Znajomoœæ angielskiego konieczna, polski przydatny. Doœwiadczenie wymagane. Tel. 718-349-0033; 718-349-2225 POTRZEBNA OSOBA do du¿ej przychodni lekarskiej jako medical assistent lub pielêgniarka z Polski. Podstawowy angielski wymagany. Prosiæ Basiê S. Tel. 718-389-8585 KOMUNIE. ŒLUBY. CHRZTY. Oferujemy kompleksowe us³ugi w studyjnej i plenezakresie fotografii rowej. Wykonujemy tak¿e zdjêcia do portfolio, head shots, portrety indywidualne i okolicznoœciowe, portrety rodzinne. Studio na Greenpoincie. Zapraszamy. Informacje i zdjêcia. www.artpix-studio.com tel. 917.328.84.59

KOBO MUSIC STUDIO - Nauka gry na fortepianie, gitarze, skrzypcach oraz lekcje œpiewu. Szko³a z tradycjami. Kontakt - Bo¿ena Konkiel Tel. 718-609-0088 24 GODZINY SERVICE Ryszard Limo: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach i bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498, fax 718-497-3498

Najwiêkszy polski

Zak³ad Pogrzebowy na Brooklynie

STOBIERSKI LUCAS Gardenview Funeral Home, Ltd. 161 Driggs Ave. (róg Humbold St.) Brooklyn, NY 11222

Tel.(718) 383-7910

156 Nassau Avenue, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2171; cell. 347-419-2808 www.cpapiasecki.com Kurier Plus poszukuje operatywnych osób, ³atwo nawi¹zuj¹cych kontakty z ludŸmi do zbierania og³oszeñ. Tel. 718-389-3018

ADAS REALTY DANIEL ANDREJCZUK Licensed Real Estate Broker Biuro czynne codziennie od 9:30 rano do 7:30 wiecz.

w Domy w Condo w Co-Op w Dzia³ki budowlane w Notariusz publiczny. Fachowa wycena domów.

MIESZKANIA DO WYNAJÊCIA 150 N. 9 Street, Brooklyn, NY 11211

Tel. (718)

599-2047

(347) 564-8241

ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653 m T³umaczenia m Bilety Lotnicze m Us³ugi Konsularne m Notariusz publiczny m Wysy³ka paczek morskich i lotniczych m Wysy³ka pieniêdzy - VIGO i US Money Express

“US Money Express:Authorized AGENT in U.S. Money Express Transfers“/ “U.S. Money Express Co. is licensed as a Money Transmitter by the State of New York Banking Department”

W S£U¯BIE POLONII PONAD 50 LAT


13

KURIER PLUS 26 MARCA 2011

Wademekum rodzica

Kangur - olimpiada matematyczna Prawie szeœæ milionów uczniów z czerdziestu krajów, a ponad szeœæ tysiêcy uczniów z USA wziê³o udzia³ w tegorocznej miêdzynarodowej olimpiadzie matematycznej - Kangaroo. Przygotowywanie siê do takiej olimpiady, to prawdziwa gimnastyka dla m³odych mózgów. Udzia³ w tego rodzaju konkursie pozwala nie tylko rozszerzyæ matematyczn¹ wiedzê, ale tak¿e poznaæ innych uczniów, którzy maj¹ takie same zainteresowania i mieæ satysfacjê z otrzymanych wyników oraz motywacjê do pracy nad sob¹.

Historia Olimpiady

Olimpiadê matematyczn¹ Kangaroo zapocz¹tkowa³ w 1980 r. australijski matematyk i pedagog Peter Halloran. W konkursie móg³ wzi¹æ udzia³ ka¿dy, kto na to mia³ ochotê. Podchwytliwe, zmuszaj¹cych do myœlenia zadania obejmowa³y meteria³ algebry, geometrii i logiki. Po kilkunastu latach olimpiad¹ matematyczn¹ zainteresowali siê pedagodzy we Francji, którzy rozpropagowali jej ideê w ca³ej Europie. “Kangur Matematyczny” jest w chwili obecnej najbardziej masow¹ imprez¹ matematyczn¹ na œwiecie. Uczestnicy na ca³ym œwiecie rozwi¹zuj¹ te same zadania i ma to miejsce tego samego dnia. W Europie, szko³y czêsto obchodz¹ ten dzieñ jako dzieñ matematyczny, propaguj¹c zainteresowanie tym przedmiotem. Dziêki takiej dzia³alnoœci iloœæ uczniów bior¹cych udzia³ w konkursie roœnie z roku na rok. W “Kangurze” bior¹ udzia³ tak¿e uczniowie ze Stanów Zjednoczonych. Wœród

pierwszych organizatorów by³a Maria Omelanczuk, nauczycielka matematyki z Chicago. Pani Maria rozpropagowa³a olimpiadê w Stanach Zjednoczonych i razem z Izabel¹ Szpiech i Joann¹ Lasek za³o¿y³y organizacjê Math Kangaroo USA, który jest do dziasiaj organizatorem wszystkich konkursów w Ameryce. Organizacja ta nie tylko organizuje konkursy, ale tak¿e pomaga uczniom przygotowywaæ siê do olimpiady, porzez udostêpnianie zadañ z lat ubieg³ych. Ze wzglêdu na du¿¹ pulê dyplomów, nagród i wyró¿nieñ konkurs jest bardzo lubiany wœród uczniów.

W szkole na Greenpoincie

Gdy po raz pierwszy zobaczy³am zadania z ubieg³orocznych konkursów, by³am nimi zachwycona i postanowi³am propagowaæ ten rodzaj zadañ w mojej szkole. Muszê podkreœliæ, ¿e od pierwszego dnia moi uczniowie pokochali te zadania i na has³o Kangaroo, zawsze s³yszê g³oœne huraaaaaaa! Rozwi¹zujemy te zadania kiedy tylko mamy woln¹ chwilê. Dodatkowo otworzyliœmy klub matematyczny i w czasie zajêæ rozwi¹zujemy zadania z olimpiady. Pomimo ¿e zajêcia klubu odbywaj¹ siê o 7:30 rano, nie ma problemu z frekwencj¹. Pomagaj¹c moim uczniom w rozwi¹zywaniu matematycznych “³amig³ówek” widzê ich zaanga¿owanie i nieukrywan¹ radoœæ, gdy uda im siê rozwi¹zaæ zadanie. Wspólnie postanowiliœmy, ¿e w tym roku weŸmiemy udzia³ w olimpiadzie, aby zobaczyæ jak to jest... Konkurs rozpocz¹³ siê o 18:30 (jak pisa³am odbywa siê na ca³ym œwiecie tego

samego dnia) w Centrum Koreañskim na Queensie. Ponad 30 uczestników w wieku od 7 do 17 lat rozmieszczonych w dwóch pomieszczeniach przez 75 Uczniowie ze szko³y Sw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie po raz pierwszy bior¹ udzia³ w minut rozwi¹zywa³o konkursie. Od lewej: Peter Stolarski, Nicholas Kaponyas, Juliette Stark, Emilia Paluszek test z³o¿ony z 30 za- i Gabriella Sikorski. dañ matematycznych o ró¿nym stopniu trudnoœci. Do ka¿dego zadania do³¹czonych jest piêæ odpowiedzi, z których jedna jest poprawna. W czasie trwania konkursu nie mo¿na u¿ywaæ kalkulatorów. Po zakoñczeniu testu uczestnicy otrzymali koszulki z napisem Kangaroo 2011 oraz dyplomy uczestnictwa. Karty z odpowiedziami zosta³y przes³ane do sprawdzenia do organizatora a wyniki zostan¹ przes³ane indywidualnie na e-mail rodziców ucznia. W razie wygrania nagrody uczeñ zostanie powiadomiony elektronicznie. W ka¿dej kategorii wiekowej przyznawane s¹ tytu³y laureata i nagrody g³ówne oraz nagrody I i II stopnia. Niektórzy uczniowie wielokrotnie bior¹cy udzia³ w konkursie dostaj¹ stypendia na studia. Inn¹ form¹ nagrody jest udzia³ w miêdzynarodowym obozie matematycznym. Wspólna dla wszystkich krajów data konkursu oraz Kate Sekowski, uczennica 1szej klasy PS 58 na Maspeth. te same zestawy pytañ dla poszczególprzyk³adowe zadania z lat ubieg³ych mo¿nych poziomów podnosz¹ atrakcyjnoœæ na znaleŸæ na stronie: konkursu. http://www.mathkangaroo.org/2010paChcia³ybym zechêciæ polonijnych uczge/kangur/index.htm niów do wziêcia udzia³u w przysz³oroczlub MathKangarooUSA. nym konkursie. Na konkurs mo¿na zg³aszaæ siê indywidualnie. Karty zg³oszenia i Tekst i zdjêcia Bo¿ena Konkiel


14

KURIER PLUS 26 MARCA 2011

Burzliwe ¿ycie tancerki-grafomanki (86) MÓJ POLONISTA Wspomina³am swoich profesorów ze szko³y baletowej. Œwietny profesjonalista, Leon Wójcikowski, który prowadzi³ mnie przez kilka lat, ucz¹c podstaw tañca klasycznego. Osch³a i zasadnicza nauczycielka historii, pani Kochanowska. M³odziutki pan Karnyski, od przysposobienia wojskowego (tak! tak!), u którego mia³am pi¹tkê ze strzelania i dwójê z budowy karabinów… KRYSTYNA MAZURÓWNA Prawda, by³ jeszcze niezrównany, wymagaj¹cy, ale znaj¹cy swój zawód profesor Kondracki! Polonista, ju¿ na pierwszej w mojej klasie lekcji polskiego zbeszta³ mnie, ¿e puszczam wodze fantazji i nie trzymam siê faktów, streszczaj¹c nie wiem ju¿ któr¹ ksi¹¿kê z lektury obowi¹zkowej.”Jak hartowa³a siê stal”? “Obywatele”? “Opowieœæ o prawdziwym cz³owieku”? £¹cznie z trylogi¹, do której skutecznie zniechêcili mnie poprzedni nauczyciele jêzyka polskiego, dzie³a te wzbudza³y we mnie wy³¹cznie g³êbok¹ nudê, a ich napuszony jêzyk – odruch sprzeciwu i buntu. Dosz³o do tego, ¿e ka¿dy utwór literacki polecany przez czynniki odgórne wydawa³ nam siê podejrzany, na którejœ lekcji spyta³am czy Mickiewicz z Panem Tadeuszem, który te¿ œrednio do mnie przemawia³, nie jest czasem partyjny i nie pozyska³ sobie tym s³awy i chwa³y, w przeciwieñstwie do S³owackiego, którego ceni³am ze wzglêdu na jego s³odkawy romantyzm o wiele wy¿ej? – Co ty wygadujesz, Mazurówna! – skarci³ mnie Kondracki, zwany Z¹beñkiem ze wzglêdu na lekk¹ wadê uzêbienia. – Co te¿ ci przychodzi do g³owy, pomyli³aœ epoki, jak on wtedy móg³ byæ partyjny? Któraœ ze œmielszych kole¿anek podchwytliwie spyta³a, czy obaj nie byli zdrajcami ojczyzny, skoro bawili to w Pary¿u, to w Nohant, to w Szwajcarii zamiast siedzieæ w kraju – ale wtedy dzwonek przerwa³ dyskusjê i do dziœ sprawa jest niewyjaœniona. Z perspektywy czasu zdawa³am sobie coraz dok³adniej sprawê, ¿e to wspania³y nauczyciel i wyj¹tkowy cz³owiek. Dlatego te¿, przy okazji kolejnego pobytu w Warszawie, uda³am siê do dawnego profesora z wizyt¹, obarczona koszem owoców egzotycznych i ³akoci. Ucieszy³ siê bardzo – opowiedzia³ mi, ¿e potem d³ugo jeszcze uczy³ polskiego, nastêpnie zosta³ dyrektorem szko³y, wreszcie przeszed³ na emeryturê. Mieszka³ gdzieœ daleko na Pu³awskiej, do jego mieszkania dokwaterowano dwie rodziny, zostawiaj¹c jeden pokoju, wspóln¹ kuchniê i ³azienkê. Profesor wraz z ¿on¹ musieli paliæ w wielkim kaflowym piecu, nosz¹c w wiaderku

wêgiel z piwnicy. Zasmuci³a mnie jego sytuacja, postanowi³am coœ wymyœleæ, by chocia¿ przez chwilê sprawiæ mu jak¹œ radoœæ Napisa³am do absolwentek naszej szko³y rozrzuconych po œwiecie, wydzwoni³am liczne by³e warszawskie uczennice Kondrackiego. Wpad³am na pomys³, uwielbiam wpadaæ na takie pomys³y i potem je realizowaæ! A oto, co wymyœli³am: Przy nastêpnym pobycie w stolicy zaprosi³am go z ma³¿onk¹ na obiad do Bristolu. Bardzo siê certowali, krygowali. Niezwyczajni jadania w restauracji próbowali odmówiæ, ale mój upór by³ nieub³agany, i w koñcu ulegli. Zjawili siê, oboje przejêci i wzruszeni, usiedliœmy w wytwornej sali restauracyjnej, wymog³am na nich zamówienie szeregu potraw… Po piêtnastu minutach zjawi³a siê by³a uczennica: – Obecnie tañczê w Teatrze Syrena, oto zaproszenie na premierê! Piêtnaœcie minut po niej nastêpna: – Profesorze, skoñczy³am studia wy¿sze, napisa³am ksi¹¿kê, to dla pana: egzemplarz z dedykacj¹! Kwandrans póŸniej – trzecia ofiarowa³a tuzin rêcznie przez ni¹ haftowanych serwetek, z których produkcji siê utrzymywa³a – i tak dalej, i tak dalej, co piêtnaœcie minut kolejna wdziêczna uczennica przybiega³a ca³owaæ profesora i obrzucaæ go prezentami. Jedna z nich, która nie pracowa³a, a zajmowa³a siê mê¿em i dzieæmi, podarowa³a w³asnorêcznie upieczone wielkie ciasto czekoladowe. Profesor bez przerwy przeciera³ okulary, które zreszt¹ wpad³y mu do kremu ze szparagów, nie móg³ nic prze³kn¹æ, a pani profesorowa mia³a odruch przeciwny – po¿ar³a trzy desery, krztusz¹c siê i chichocz¹c radoœnie. Jak ju¿ by³yœmy w komplecie, nast¹pi³o uroczyste wrêczenie grupowego prezentu – by³a to laurka z wklejonymi zdjêciami dziewczyn, jedno – z epoki szkolnej, inne drugie – bie¿¹ce. Ja te¿, ma siê rozumieæ, wklei³am swoje zdjêcie – blada, smutna brzydka dziewczynka w bluzie z ko³nierzem marynarskim – i najœwie¿sze, zamalowana na czarno cud-dziewica, czyli Miss Black America… Do laurki do³¹czona by³a koperta, a w niej œrodki na op³acenie dwóch biletów lotniczych Warszawa–Pary¿. Profesor, ca³y czerwony, j¹kaj¹c siê, próbowa³ odmówiæ przyjêcia tego daru, ale s³usznie zauwa¿y³am, ¿e forsa jest ze sk³adki, ju¿ nie wiadomo, kto i ile da³, nie bêdziemy zwracaæ! Podró¿ odby³a siê kilka tygodni póŸniej. W Pary¿u czeka³a na nich inna koperta, tym razem zrzutka wielu sympatyków profesora, mieszkaj¹cych za granic¹. Tancerze od Bejarta z Belgii, by³e uczennice z Rzymu, z Ameryki, z Holandii i Szwecji bez wahania podjê³y moj¹ inicjatywê i przyczyni³y siê do zafundowania wakacji dla naszego ulubionego pedagoga. Andrzej Glegolski, uwa-

¿any za najlepszego profesora tañca klasycznego w Pary¿u, da³ czek z tak¹ iloœci¹ zer, ¿e musia³am je liczyæ ze trzy razy, ¿eby dobrze zrozumieæ jego wspania³y gest! Pobyt u mnie tych mi³ych goœci próbowa³am urozmaiciæ, jak mog³am. Zwiedzili wiele zabytków, chodzili po muzeach, widzieli kilka spektakli. Ich reakcje czasem by³y zaskakuj¹ce: id¹c zwiedziæ Centrum Pompidou, przechodziliœmy obok œwie¿o zainstalowanych toalet publicznych. Zgrabne, udane w linii kr¹g³e budki by³y po ka¿dorazowym u¿yciu automatycznie myte i dezynfekowane, dzia³a³y sprawnie, a obserwacja tego dzia³ania wywo³a³a pe³ny zachwyt mego goœcia, który by³ pod takim wra¿eniem, ¿e ju¿ sam super nowoczesny budynek Pompidou z wszystkimi jego cudami wewn¹trz nie zdo³a³ zrobiæ na nim wiêkszego wra¿enia. Poszliœmy na spektakl do Folies Bergère, zgrabne dziewczêta przybrane kolorowymi piórkami zachwyci³y wdziêcznych widzów. Dla zmiany wra¿eñ zawieŸliœmy ich te¿ do naszej posiad³oœci wiejskiej. Du¿y dom, ogród warzywny, sad – ogl¹dali wszystko rozszerzonymi oczami, nie dowierzaj¹c, ¿e dorobiliœmy siê tego tylko ze swojej kilkuletniej produkcji artystycznej. Ale najwiêksze wra¿enie wywar³a na nich wizyta u moich teœciów – eleganckie przyjêcie w ich piêknie utrzymanym ogrodzie, rozmowa, która akurat toczy³a siê wokó³ ich kilku innych domów, rozsianych po Francji. – Czy oni s¹ tacy bogaci po rodzicach?? – spyta³ mnie profesor Moi teœciowie pochodz¹ z biedoty wiejskiej, oboje zaczynali od zera. On siê poœwiêci³ i pracowa³, na kolei, ¿eby ona mog³a skoñczyæ studia. Teœciowa by³a profesork¹ w liceum, uczy³a francuskiego, ³aciny i greki. Wykonywa³a zawód analogiczny do zawodu pana Kondrackiego. Zawód – tak, rezultaty materialne – nie ca³kiem… Nie tylko to szokowa³o mego goœcia. Do m³odej córki teœciów przyszed³ jej ch³opak i zosta³ na noc. Rano teœciowa zanios³a im œniadanie do ³ó¿ka, pukaj¹c grzecznie do drzwi. – Jak to? Rodzice na to pozwalaj¹, tak bez œlubu? Pobyt tej sympatycznej pary urozmaica³y wizyty u wspólnych przyjació³, by³ych uczniów, którzy chêtnie goœcili profesorostwo. Udaliœmy siê do zamku, którego mieszkañcy – w³aœciciele winnic – urz¹dzili nam tak¹ degustacjê win w swoich piwnicach, ¿e trzeŸwieliœmy po niej trzy dni. Odwiedziliœmy pañstwa Malinowskich (on – kiedyœ pierwszy tancerz Opery Warszawskiej, potem pierwszy tancerz w Moulin Rouge i wreszcie pierwszy tancerz w Folies Bergère, ona – te¿ dobra tancerka, kapitan w Folies Bergère, œwietna pani domu, ¿ona i matka). Jednym s³owem, wra¿enia by³y ró¿norakie, bogate i intensywne.

Podwójne ¿ycie Weroniki, czyli dziennik intymny imigrantki

W zgiêciu

Z

iemia stygnie pod cienk¹ warstw¹ œniegu. Nasypa³o w ko³nierz nieprzygotowanym nowojorczykom. WERONIKA KWIATKOWSKA Ciê¿kie, mokre p³atki oblepi³y wychudzone torsy i podstêpnie wœlizgnê³y miêdzy w¹skie poœladki mê¿czyzn w szortach. Sta³y Bywalec kawiarenki niezra¿ony nag³¹ zmian¹ pory roku, jak co dzieñ przysiad³ na ³aweczce przed ulubion¹ kafejk¹. Na wydekoltowany podkoszulek zarzuci³ puchowy p³aszcz, i kiwaj¹c ow³osion¹ nog¹, j¹³ degustowaæ pachn¹ce latte. Pies typu sarenka, na fioletowej smyczy, trzês¹c siê z zimna spojrza³ wymownie na okrutnego Pana. O co ci chodzi, powiedzia³ bezg³oœnie mê¿czyzna. Jest dwudziesty trzeci marca. Wiosna. Psina zaskomli³a cicho. W¹t³e cia³ko ¿a³oœnie zadygota³o na wietrze. Bywalec naci¹gn¹³ kaptur i zapali³ papierosa. Z góry bryzga³o b³oto. A jeszcze kilka dni temu miasto by³o rozebrane. Central Park zakwitn¹³. Grupkami zielonej, œwiêto- patrykowej m³odzie¿y. ¯ó³tymi p¹czkami na kruchych ga³êziach. S³oñce wgryza³o siê w kark. Dziewczêta ods³ania³y uda. Parada sunê³a dziarsko Pi¹t¹ Alej¹. Panowie w kraciastych spódniczkach dmuchali w piszcza³ki. Poci³y siê stopy w we³nianych skarpetach. Pielêgniarki w przedwojennych

czepkach, z wypiekami na policzkach wygl¹da³y jak wyciête z po¿ó³k³ych pocztówek. Publicznoœæ napiera³a na barierki. Nieustraszona babcia w fotograficznym amoku wyci¹ga³a ¿ylast¹ d³oñ nad g³ow¹ znudzonej wnuczki i bez opamiêtania, na oœlep, robi³a zdjêcia. A potem, dŸgaj¹c mnie co rusz koœcistym ³okciem, ogl¹da³a owoce swojej niepohamowanej ¿¹dzy utrwalania mijaj¹cego czasu. Na szczêœcie zmaltretowany aparat pad³ ze zmêczenia i niepocieszona opuœci³a stanowisko obserwacyjne, na które czyha³am przestêpuj¹c z nogi na nogê. Szczêœliwa, ¿e ruda trwa³a przesta³a wchodziæ w kadr, wycelowa³am i puœci³am pierwsz¹ seriê. T³um pod ostrza³em rozdawa³ uœmiechy i zamiast szczerzyæ k³y macha³ do myœliwych. Tylko jedna staruszka, dzier¿¹c transparent z wyszyt¹ nazw¹ jakiejœ dostojnej organizacji seniorów, wykrzywi³a pomarszczon¹ twarz w brzydkim grymasie. W powiêkszeniu zobaczy³am czarne, z³e oczka, w których od³o¿y³ siê ca³y ciê¿ar œwiata. Central Park przeobrazi³ siê nagle w park mojej m³odoœci. Œmierdzia³o piwem. Podchmielone dziewczêta rzuca³y siê z piskiem na szyje ry¿ych blondynów z tr¹dzikiem. Ktoœ siedzia³ na ³awce. Ktoœ le¿a³ na trawie. Ktoœ obserwowa³ bacznie i by³ obserwowany. Przypomnia³y mi siê godziny po szkole. W Parku Hrabiny. Wy¿arte ³awki miejskiego amfiteatru. Spo¿ywanie alkoholu w miejscach publicznych. Sikanie w krzakach. Wtedy wszystko jeszcze by³o mo¿na. Wtedy wszystko jeszcze by³o mo¿liwe. Potencjalnoœæ, która wala³a siê, jak butelki, pod nogami, ratowa³a przed prowincjonaln¹ degrengolad¹. Urwaæ siê ze smyczy. Pognaæ w œwiat, z wywalonym jêzorem. Nieskrêpowani. Swobodni w

odwa¿nych marzeniach. Z których wiêkszoœæ siê spe³ni. Ale ¿adne nie bêdzie tym, czym byæ powinno. Przetr¹cone, koœlawe, wywrócone do góry dnem stan¹ siê w³asn¹ karykatur¹.

M

iêdzy niewyklut¹ wiosn¹ i resztkami zimy. Jestem do wewn¹trz. Do œrodka. Cierpiê na ³agodn¹ odmianê iatrofobii. Ka¿da wizyta u lekarza urasta do ma³ej traumy. Owszem, potrafiê wejœæ do gabinetu i wyjœæ z niego o w³asnych si³ach. Nie uciekam ju¿ przed pielêgniark¹ ze strzykawk¹. Nie demolujê fotela dentystycznego, jak zdarza³o siê w dzieciñstwie, tylko wi¹¿ê wnêtrznoœci na supe³ki i udajê, ¿e wszystko jest w porz¹dku. Wdech, wydech. Ale nie wszystko jest w porz¹dku. Rola pacjenta, szczególnie zaœ pacjenta pozbawionego insurance, jest bardzo daleka od komfortowej. Trudno o zaufanie, kiedy zamiast zamykaj¹cej siê w dwóch zdaniach porady, któr¹ mo¿na by wys³uchaæ przez telefon, lekarz wymusza kolejn¹ wizytê i za spotkanie trwaj¹ce kwadrans inkasuje, ponownie, sto dolarów. Podwójna bezsilnoœæ. Wobec s³aboœci organizmu. I si³y mechanizmu rz¹dz¹cego prywatnymi us³ugami medycznymi. Bez-cenne zdrowie i bez-skrupu³ów lekarze. S³u¿ba zdrowia? Tutaj raczej „w s³u¿bie dolara”. *Cierpienie to stan wewnêtrznej samotnoœci. Emil Cioran.

www.weronikakwiatkowska.com


KURIER PLUS 26 MARCA 2011

15

Nowojorskie sylwetki

Pod znakiem Terpsychory Taniec towarzyski mia³ w Ameryce dwóch wielkich przedstawicieli, którzy osi¹gnêli œwiatow¹ s³awê. Nale¿a³ do nich zarówno Fred Astaire, jak i Gene Kelly. Nie ulega w¹tpliwoœci, i¿ ich artystycznym ¿ywotom przyœwieca³a jedna z dziewiêciu muz. Eugene przyszed³ na œwiat 1913 r. w Pittsburgu w katolickiej rodzinie, jako trzeci rzêdu i ostatni syn Jamesa i Harriet Kelly, wywodz¹cych siê z Irlandii. Jego ojciec specjalizowa³ siê w fotograficznych portretach. Od zarania, najm³odszego ch³opca, który uzyska³ zdrobnienie Gene, cechowa³a lekkoœæ ruchów i ogromny wdziêk. Nic dziwnego, i¿ zosta³ zapisany przez matkê na prywatne lekcje tañca ju¿ w drugiej klasie szko³y podstawowej. Chadza³ tu swego czasu jego starszy brat Fred. Z³oœliwoœæ dzieci nie ma granic, tote¿ wspó³koledzy przezwali go sissy. S³owo, oznaczaj¹ce siostrzyczkê, uzyskuje nader pogardliwy odcieñ w przypadku ch³opca. Wra¿liwy Gene mia³ tego dosyæ, odmawiaj¹c uczêszczania na lekcje po kilku miesi¹cach, mimo i¿ nauczycielka dostrzeg³a w nim prawdziwy talent. Ambitny ch³opadk nie chcia³ ró¿niæ siê od kolegów, zacz¹³ wiêc uprawiaæ ró¿ne sporty, a w tym gry zespo³owe jak koszykówka. Pragn¹c siê wybiæ, a mo¿e po prostu zrehabilitowaæ, osi¹gn¹³ w tym prawdziw¹ klasê. Efekty by³y widoczne. Gene uzyska³ muskularn¹ sylwetkê, wyrabiaj¹c w sobie b³yskawiczny refleks i niewiarygodn¹ wprost koordynacjê i p³ynnoœæ ruchów. Nie wiedz¹c o tym, pracowa³ na przysz³¹ wielkoœæ w tañcu i choreografii. W wieku 16-stu lat ukoñczy³ z wyró¿nieniem Peabody High School, rozpoczynaj¹c studia dziennikarskie na stanowym uniwersytecie. Nie zd¹¿y³ zaliczyæ ani jednego semestru, bo naukê przerwa³a Wielka Depresja, która zmusi³a trzech braci do pracy zawodowej. Dawa³ wraz Fredem rozpocz¹³ wystêpy w nocnych kubach. Po dwóch latach Gene Kelly uzyska³ stypendium z University of Pittsburgh. Najwidoczniej pragn¹³ mocno st¹paæ po ziemi, skoro wybra³ za kierunek studiów wybra³ nauki ekonomiczne. Jako wyró¿niaj¹cy siê student sta³ siê cz³onkiem stowarzyszenia Phi Kappa Theta. Na drugim roku powo³a³ do ¿ycia amatorski zespó³ pod nazw¹ “Cap and Gown Club”, re¿yseruj¹c musicale i wystêpuj¹c w solowych partiach. Po uzyskaniu dyplomu baka³arza, za³o¿y³ The Gene Kelly Studio of Dance, nie rezygnuj¹c z teatru. Wbrew pozorom, znajomoœæ ekonomii przyda³a mu siê w nowej profesji. Dziêki zdobytej wiedzy nie mia³ k³opotów z oszacowaniem kosztów ¿adnego przedstawienia. Równoczeœnie najlepszy teatr w mieœcie, a wiêc Pittsburgh Playhouse zatrudni³ zdolnego tancerza jako choreografa. Ju¿ pierwszy musical pt. “Hold Your Hats” uzyska³ œwietne recenzje za wykonawstwo i uk³ady taneczne. Kuj¹c ¿elazo póki gor¹ce, Gene Kelly wyjecha³ do Nowego Jorku wiosn¹ 1937 r., zamierzaj¹c podbiæ Broadway. Pocz¹tki nie by³y ³atwe ze wzglêdu na zawiœæ wspó³partnerów, którzy rzucali mu k³ody pod nogi. Uzyska³ sobie z³oœliwe miano prowincjusza, tote¿ obsadzano go w drugorzêdnych rólkach. Dopiero po brawurowym wykonaniu tanga La Cumparsita powierzono mu g³ówn¹ rolê w “One for the Money”. Taniec, œpiew i gra w tej lekkiej komedii muzycznej otworzy³y mu drogê do s³awy. Dominuj¹c¹ pozycjê ugruntowa³y nastêpnie wystêpy i choreografia w musicalu “The Time of Your Life”, który uzyska³ nagrodê Pulitzera 25 paŸdziernika 1939 r. Po dwóch latach Gene poœlubi³ jedn¹ ze swoich tanecznych partnerek. Urodziwszy córkê, Betsy Blair Kelly wycofa³a siê ze sceny. Jednoczeœnie

ma³¿onkowie kupili ³adny apartament w Greenwich Village, któr¹ zamieszkiwa³a wówczas przede wszystkim cyganeria artystyczna. Kolejny wielki sukces, osi¹gniêty w “Pal Joey” zwróci³ na Gene’go uwagê Hollywood. Jesieni¹ 1941 r. zacz¹³ krêciæ “Best Foot Forword”, który stanowi³ adaptacjê jednego z musicali na Broadwayu. Podpisa³ nastêpnie d³ugoletni kontrakt z MGM, tote¿ po pierwszym filmie muzycznym, szybko przysz³y nastêpne. Wystêpowa³ z najlepszymi aktorkami, jak Lucille Ball i Judy Garland, które pracowicie i cierpliwie przygotowywa³ do ka¿dego numeru. Wyrobi³ sobie opiniê doskona³ego dydaktyka. Do jego najwiêkszych sukcesów w latach czterdziestych wypada zaliczyæ “Cover Girl” z Rit¹ Hayworth. Z kolei widzom ogromnie siê podoba³ film, zatytu³owany “Summer Stock” i to nie tylko ze wzglêdu na choreografiê, ale i na pamiêtny przebój z sentymentalnym refrenem: You, You wonderful You. Kolejn¹ atrakcj¹ sta³a siê “Easter Parade”, nakrêcona rownie¿ w Nowym Jorku. W tym samym miejscu powsta³ po kilku latach film “On the Town”, ukazuj¹cy trzech marynarzy na przepustce. Partnerem Gene’a sta³ siê wtedy Frank Sinatra. Korzystaj¹c z ka¿dej przerwy w filmowaniu odwiedza³ dwie najbli¿sze mu osoby, a wiêc Betsy i Kerry. ¯ona wraz z nieletni¹ córk¹ odwzajemnia³y te wizyty. Nie pad³ na niego ani cieñ podejrzenia o romanse i Gene Kelly nawet Elsa Maxwell, zawodowa plotkarka w fabryce snów uwa¿a³a go za wiernego mê¿a. Atrakcyjny mê¿czyzna wy¿ywa³ siê w pracy zawodowej. Nabiera³ si³ w Nowym Jorku, który mu du¿o bardziej psychicznie odpowiada³, przyjmuj¹c tak¿e anga¿ na goœcinne wystêpy na Broadwayu. W latach 50., ubieg³ego wieku, Gene Kelly uzyska³ œwiatow¹ s³awê. Sprowadzaj¹c z Francji wdziêczn¹ i utalentowan¹ Leslie Caron, obsadzi³ j¹ w kasowym przeboju pt. “Amerykanin w Pary¿u”. Niezwyk³a sekwencja, ukazuj¹ca sen o tym mieœcie, trwa³a a¿ osiemnaœcie minut. Nastêpna w kolejnoœci by³a “Deszczowa piosenka”, z równie sensacyjnym numerem, która tak¿e bez reszty podbi³a widzów. W “Singing in the Rain”, Gene Kelly tañczy³ i œpiewa³ w deszczu, trzymaj¹c parasol nad g³ow¹. Podobnie jak poprzedni obraz uzyska³a ona kilka Oscarów. W nastêpnej dekadzie powsta³ m.in. “Pirat”, z brawurow¹ scen¹ na linie i marzycielski obraz, zatytu³owany “Brigadoon”. Skracaj¹c relacjê z niezwykle p³odnej kariery, doœæ powiedzieæ, i¿ Gene Kelly mia³ na swoim koncie kilkadziesiat filmów, wliczaj¹c w to równie¿ pracê dla telewizji. ZaprzyjaŸniony od lat z Astairem, by³ w stanie namówiæ 77-letniego Freda do stworzenia trzech utworów, przeznaczonych wy³¹cznie na ma³y ekran. Stanowi³y one doskonale dobran¹ kompilacjê tanecznych numerów z nalepszych filmów muzycznych. Pierwszy z nich by³ poœwiêcony ewolucji w tañcu, nosz¹c tytu³ “That’s

Dancing”, zaœ dwa inne - czystej rozrywce. Nic dziwnego, i¿ “That’s Entertainment !” zosta³ obdarzony rzymskimi cyframi I i II. Wszystkie trzy obrazy zawiera³y interesuj¹ce komentarze od obydwu autorów. Pojawiaj¹ siê one zazwyczaj w noworocznym programie na Trzynastce i kanale 21. Czerpi¹c inspiracje z klasycznego czy nowoczesnego baletu, jazzu, irlandzkiego folkloru ludowego itp., Gene Kelly zrewolucjonizowa³ taniec w filmie i to zarówno jako wykonawca, jak i choreograf. Pog³êbia³ swoj¹ wiedzê o tej sztuce przez dwie dekady, studiuj¹c pod kierunkiem najwiêkszych mistrzów. Potrafi³ oczarowaæ widzów w klasycznym lub modernistycznym uk³adzie, jak i w tañcu z miot³¹ czy z myszk¹ Miki. Kipia³o mu w g³owie od pomys³ów, które niezw³ocznie realizowa³. A na zakoñczenie kilka s³ów o jego prywatnym ¿yciu. Gene zakupi³ rezydencjê na Beverly Hills wiosn¹ w 1961 r.. a wiêc w kilka miesiêcy po rozwodzie z Betsy. Porzuci³ ¿onê dla swojej asystentki - Jeanne Cayenne, która wyda³a na œwiat jego dzieci: Bridget i Tima. Zajmuj¹c siê wychowaniem dzieci, pozostawa³ sam po œmierci drugiej ¿ony, która nast¹pi³a w 1973 r. O¿eni³ siê po raz trzeci dopiero w 1990 r. Zmar³ na raka 2 lutego 1996 r. Nie wymieniaj¹c tu otrzymanych nagród i zaszczytów, wypada powiedzieæ, i¿ Gene Kelly znalaz³ siê na 16 miejscu wœród 50 najwiêkszych gwiazdorów X Muzy. Halina Jensen


KURIER PLUS 26 MARCA 2011

16

Z gabinetu psychoterapeuty

W klatce przesz³oœci

M

agda, piêkna 32-letnia studentka prawa mieszka³a w Nowym Jorku od ponad dziesiêciu lat. Podczas rozmowy telefonicznej z trudem wyszepta³a, ¿e czuje siê ofiar¹ w³asnej parali¿uj¹cej nieœmia³oœci i chcia³aby znaleŸæ lek, który u³atwi jej kontakty z ludŸmi. Magda sprawia³a wra¿enie osoby dobrze funkcjonuj¹cej, ale zanim zdecydowa³a siê opowiedzieæ mi historiê swojego ¿ycia, abyœmy razem mog³y przeanalizowaæ na czym polega jej problem, musia³a upewniæ siê, czy jestem osob¹ godn¹ jej zaufania. Jak wielu z pacjentów, Magda przysz³a na pierwsze spotkanie, nie wiedz¹c czego powinna po nim oczekiwaæ. By³a skrêpowana i zagubiona. Z jednej strony czu³a, ¿e coraz bardziej traci kontrolê nad sob¹ , z drugiej strony mocno tkwi³o w niej stereotypowe przekonanie o tym, ¿e do gabinetu psychoterapeuty przychodz¹ osoby chore psychicznie, co powstrzymywa³o j¹ od szukania pomocy wczeœniej. Magda uwa¿a³a, ¿e najw³aœciwszym rozwi¹zaniem jej problemów bêdzie leczenie farmakologiczne. Oczekiwa³a, ¿e w ten sposób pomogê jej pozbyæ siê parali¿uj¹cego zawstydzenia i rumieñców na twarzy podczas kontaktów z ludŸmi. Te lêki by³y coraz silniejsze, czasami wydawa³o siê jej, ¿e „traci” zmys³y. Kiedy opowiedzia³am Magdzie o tym, kiedy leki s¹ pomocne oraz jakie s¹ korzyœci z powstrzymania siê od brania

leków, podje³yœmy wspólnie decyzjê, ¿eby odsun¹æ temat leków na jakiœ czas. Z satysfakcj¹ obserwowa³am jak z sesji na sesjê narasta³a jej ciekawoœæ samej siebie i chêæ poddania siê procesowi, który pozwoli na odkrycie tego, co odbiera³o jej kontrolê nad w³asnym ¿yciem. Zafascynowana charyzm¹ swojego partnera ignorowa³a fakt, ¿e czu³a siê nieszczêœliwa w kraju, który nie da³ jej mo¿liwoœci zalegalizowania pobytu. Czu³a siê wyobcowana i samotna, zw³aszcza ¿e z czasem dystans emocjonalny pomiêdzy ni¹ a Wojtkiem narasta³ i coraz czêœciej zadawa³a sobie pytanie - co mog³aby zrobiæ, aby ukochany „widzia³ j¹, s³ycza³ i pragn¹³”. Szuka³a uczucia, które by³o tak intensywne na pocz¹tku ich zwi¹zku i nie rozumia³a dlaczego szybko wygas³o. Magda nie tylko nie potrafi³a powstrzymaæ samooskar¿aj¹cego monologu, ale przede wszystkim nie by³a œwiadoma, ¿e u pod³o¿a jej problemów le¿y g³êbokie poczucie braku bezpieczeñstwa, którym by³ przesycony jej rodzinnny dom. Ojciec Magdy w wieku 32 lat zachorowa³ na schizofreniê. Rodzina uzna³a tê chorobê za wstydliw¹ i trzyma³a j¹ w g³êbokiej tajemnicy, która k³ad³a siê cieniem na ¿yciu jej cz³onków. Terapia pomog³a Magdzie uœwiadomiæ sobie, ¿e nie przypadkiem wybra³a mê¿czyznê emocjonalnie niedostêpnego. Wybra³a to, co by³o jej najbardziej znajo-

me. By³a to nieœwiadome powielanie rodzinnego przekonania, ¿e prosiæ lub zadbaæ o siebie oznacza zdradê bliskiej osoby, a rol¹ kobiety jest rozumieæ, dbaæ i czekaæ. Najboleœniejszy moment terapii nast¹pi³, kiedy Magda uœwiadomi³a sobie, ¿e zbli¿a siê do wieku, w którym zachorowa³ jej tata i jej ¿ycie mo¿e powtórzyæ jego historiê. Uwolnienie nast¹pi³o, kiedy Magda uœwiadomi³a sobie, ¿e „tajemnica” choroby w rodzinie, któr¹ przez lata chowa³a przed œwiatem, odebra³a jej swobodê kontaktu z innymi i zatrzasnê³a w klatce izolacji. Jej nieudany zwi¹zek z Wojtkiem by³ w pewnym sensie bezpiecznym wyborem, który pozwala³ utrzymaæ lojalnoœæ wobec rodzinnych przekonañ i standardów. Niepokój jest naturaln¹ reakcj¹ na nieznane. To lêk wynikaj¹cy z niewiedzy powstrzymuje wielu z nas od poszukania pomocy. Poczucie zawstydzenia sob¹, przera¿enie na myœl, ¿e ktoœ, a mo¿e ona sama mo¿e siebie poznaæ naprawdê, przerodzi³o siê u Magdy w g³êbokie pragnienie dokonania zmiany w ¿yciu. Sta³o siê to mo¿liwe, kiedy „demony”

przesz³oœci Magdy przesta³y byæ tajemnic¹ dla niej samej. Magda zrozumia³a, ¿e pobyt w USA i zwi¹zek z Wojtkiem sta³y siê dla niej kolejn¹ klatk¹, a nie tym, czego ona sama g³êboko pragnê³a. Zanim zdecydowa³a siê na powrót do Polski, wróci³a na uczelniê, aby dokoñczyæ ostatni rok studiów. Magdzie uda³o siê dokonaæ wewnêtrznej przemiany, poniewa¿ zaufa³a procesowi, a nie „tabletce”, chcia³a zrozumieæ siebie, aby mieæ pe³niejszy dostêp do swojego psychicznego potencja³u na d³u¿ej ni¿ na chwilê. Uwalnianie siê z klatki przesz³oœci zabra³o jej 2,5 roku terapii. Naros³e, zw³aszcza w polskim spo³eczeñstwie stereotypowe przekonania o tym, czym zajmuje siê psycholog, psychoterapeuta i psychiatra oraz jakie s¹ ró¿nice w ich pracy nie tylko nie pomaga, ale przeszkadza w szukaniu pomocy. Jak¿e czêsto wolimy wzi¹æ pigu³kê myœl¹c, ¿e przyniesie nam ona szybk¹ ulgê, zamiast zainwestowaæ w pracê, która mimo ¿e wymaga zaanga¿owania i wysi³ku, zmienia na trwa³e jakoœæ naszego ¿ycia. Ma³gorzata ¯o³ek

Ma³gorzata ¯o³ek, MA, LMHC, LMFT, CASAC, ICADC, CHt Psychoterapeuta Stanu Nowy Jork posiadaj¹cy wieloletnie doœwiadczenie w leczeniu problemów ze zdrowiem psychicznym, uzale¿nieñ oraz problemów par i rodzin. Praktykuje od lat w prywatnym gabinecie i w poradniach klinicznych prowadz¹c terapiê w jêzyku polskim i angielskim, pomagaj¹c klientom indywidualnym oraz ich rodzinom. Pomoc mo¿na uzyskaæ w takich problemach jak: lêk, zaburzenia nastroju, poczucie niskiej wartoœci, zaburzenia to¿samoœci i osobowoœci, izolacja i trudnoœci w przystosowaniu, trauma, zaburzenia od¿ywiania, uzale¿nienia, problemy z intymnoœci¹, trudnoœci w zwi¹zkach i problemy rodzinne.

109 Nassau Avenue, Suite 6 Brooklyn, New York 11222 www.mzolek-psychotherapy.com Na spotkanie nale¿y umówiæ siê telefonicznie: (718) 360-3144

Polecamy Aga Zaryn w Fundacji Koœciuszkowskiej Serdecznie zapraszamy na koncert polskiej wokalistki, Agi Zaryan w Fundacji Koœciuszkowskiej, 8 kwietnia o 19:30. Artystka wykona g³ównie utwory z albumu Umiera Piêkno Jest to album, który zosta³ wydany 1 sierpnia 2007 - w dniu 63. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Pokazuje nieznan¹ rzeczywistoœæ Powstania Warszawskiego; mi³oœæ, radoœæ, smutek jego uczestników oraz patriotycznego ducha panuj¹cego w Warszawie od dnia wybuchu walk w stolicy. Forma jazzowa, po³¹czona z poezj¹ powstañców: Krystyny Krahelskiej, Józefa ¯ywiny, Anny Œwirszczyñskiej, Ojca Jana Twardowskiego, Miry Grelichowskiej i El¿biety Szempliñskiej – stworzy³a bardzo oryginalny i wzruszaj¹cy album. Muzyka do niego skomponowana zosta³a przez Micha³a Tokaja. Aga Zaryan osobiœcie wybra³a wiersze, które zosta³y wykorzystane w albumie. Wiêcej informacji na temat koncertu znajduje siê na stronie internetowej Fundacji: http://www.thekf.org/events/upcoming_events/aga_zaryan/ Na tej samej stronie mo¿na te¿ zakupiæ bilety na koncert: 20/15 dolarów cz³onkowie Fundacji oraz studenci.

Halina Kalitka - Cz³owiekiem Roku The Pulaski Association of Business and Professional Men zaprasza na galê i bankiet z okazji wyboru “Cz³owieka Roku” (Person of the Year). Uroczystoœci, podczas których ten honorowy tytu³ zostanie nadany Halinie Kalitce, odbêd¹ siê 9 kwietnia o godz. 19.00 w Empress Room w Polonaise Terrace, (150 Greenpoint Avenue na Greenpoincie). Halina Kalitka jest dobrze znan¹ ze swojej spo³ecznej dzia³alnoœci osob¹, od lat udziela siê przy organizacji wielu kulturalnych imprez, jest pianistk¹ i osob¹ obdarzon¹ piêknym g³osem. Wystêpowa³a w s³ynnych nowojorskich salach jak: Avery Fisher Hall w Lincoln Center, w Katedrze œw. Patryka na Manhattanie, City Hall, w Brooklyn Borough Hall, ale najczêœciej œpiewa i gra na organach w polskich i amerykañskich koœcio³ach. Uczy³a dzieci i m³odzie¿ polonijn¹ œpiewu i tañców polskich. Uroczysty wieczór z udzia³em Haliny Kalitki rozpocznie godzin¹ koktajlow¹, po niej odbêdzie siê uroczysta kolacja i rozpocznie zabawa przy akompaniamencie zespo³u Reverse Orchestra. Bilety wstêpu na te presti¿ow¹ galê i bal w cenie 125 dol. od osoby mo¿na nabyæ w Polonaise Terrace, tel: 718-383-3700. Mo¿na tak¿e zamieœciæ ¿yczenia w specjalnie na tê okazjê wydanym Journalu. W tej sprawie nale¿y skontaktowaæ siê z firm¹ Master Printing: tel. 718-456-0962


Emilia’s Agency 574 Manhattan Avenue, Brooklyn, NY 11222 Polamer Millennium 133 Greenpoint Ave. Brooklyn, NY 11222 tel. (718)389-5858

Polamer Maspeth 64-02 Flushing Ave. Maspeth, NY 11378 tel. 718 326-2260

Wysy³amy, sprzedajemy, pomagamy * paczki lotnicze i morskie * najtañsze bilety lotnicze * przesy³ka pieniêdzy/ US Money Express * mienie przesiedleñcze, samochody, kontenery * paczki okolicznoœciowe na ka¿d¹ okazjê * najpiêkniejsze kwiaty, wi¹zanki i wieñce * podró¿e egzotyczne i wycieczki po USA * t³umaczenia, zaproszenia, apostille * notariusz, asysta w urzêdach * wynajem samochodów

Tel. 718-609-1675; 718-609-0222; Fax 718-609-0555 E-mail: sroczynska@mail.com 3 PODATKI INDYWIDUALNE - INCOME TAX 3 NUMER PODATNIKA - ITIN 3 BILETY LOTNICZE I WYCIECZKI 3 KOREKTA DANYCH W SOCIAL SECURITY 3 EMERYTURY SOCIAL SECURITY 3 PE£NOMOCNICTWA I KLAUZULA APOSTILLE 3 T£UMACZENIA DOKUMENTÓW 3 WYSY£A PIENIÊDZY 3 ZASI£KI DLA BEZROBOTNYCH 3 WYSY£KA PACZEK 3 AMERYKAÑSKIE ID I MIÊDZYNARODOWE PRAWO JAZDY 3 ZAPROSZENIA DO USA 3 NOTARY PUBLIC (zawsze w agencji!)

Zapraszamy 7 dni w tygodniu

17

KURIER PLUS 26 MARCA 2011

LIGHTHOUSE HOME SERVICES 896 Manhattan Ave. Floor 3, Suite 37, nr. dzwonka 5 Brooklyn, NY 11222 Tel. (718) 389 3304 Fax (718) 609 1674, E-mail: info@lighthousehs.com

PRZYJMUJEMY DO PRACY 1. Praca z zamieszkanieniem i bez dla osób posiadaj¹cych: * sta³y pobyt * ukoñczony kurs HHA lub PCA w stanie Nowy Jork 2. Mo¿liwoœæ zatrudnienia na pe³ny lub niepe³ny etat w pobli¿u miejsca zamieszkania 3. Wiêkszoœæ prac w jêzyku polskim Zapraszamy.

Biuro czynne: pon. – pi¹t. od 9.00 am – 5.00 pm

GRAND OPENING

Coffee Friends Chcesz og³osiæ swoj¹ firmê w Kurierze Plus - zadzwoñ: 718-389-3018

Jan Wróblewski - cz³owiek magnes Mistrz: bioenergoterapeuta-radiesteta-magnetyzer * Uzdrawia holistycznie (ca³oœciowo) - od uk³adu nerwowego (stresy) po stopy * Usuwanie stanów zapalnych, blokad energetycznych * Oczyszczanie w¹troby, trzustka, tarczyca, miêœniaki, prostata, hemoroidy, guzki * Usuwanie stanów zapalnych krêgos³upa * Uzdrawianie ze zdjêcia (ocena zdrowia) * Radiescezyjna ocena mieszkañ

1035 Manhattan Avenue (blisko FreemanSt.), Greenpoint 718-349-0033;718-349-2225

Nowo otwarta restauracja na Greenpoincie zaprasza na œniadania, lunche, obiady, kolacje. Dania z ró¿nych œwiatowych kuchni; amerykañskiej, greckiej, meksykañskiej, w³oskiej, i innych. Posi³ki tak¿e na wynos. Darmowa dostawa. Akceptowane karty kredytowe. Restauracja czynna 7 dni w tygodniu

Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES

Przyjêcia do koñca czerwca br. By umówiæ siê na wizytê - zadzwoñ: W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.

347-644-3960; E-mail: jwszaman@gmail.com Adres: 210 Freeman Street, Apt. 1L, Brooklyn - Greenpoint

INFORMACJA! NIE PRZEGAP OKAZJI

NOWOή

Praca przez internet. Nowy plan liniowy (nie piramida). Przystêpny i ³atwy. Dochód co miesi¹c powiêkszaj¹cy siê. Emerytura po 24 miesi¹cach. Zapewnia bezpieczeñstwo finansowe na ca³e ¿ycie. Plan rodzinny. Pomagamy i prowadzimy a¿ do momentu otrzymania profitów. Pomagamy tym, którzy nie maj¹ mo¿liwoœci zapisywania siê i nie maj¹ dostêpu do internetu. U nas nie bêdziesz sam. Mamy bogate doœwiadczenie. Informujemy. Zapisujemy. Mo¿na zapisaæ siê w internecie: mromar.124online.com i pod tel. nr 718-388-0253, 646-427-5552 S³uchaj pogadanek w Polskim Radiu na fali 910 AM i w internecie: polskieradio.com poniedzia³ek - godz. 14:35; czwartek - godz. 8:50

PIJAWKI MEDYCZNE

HIRUDOTERAPIA Oczyszczaj¹c swoje cia³o, pozbywasz siê chorób. Tak¿e terapia odm³adzaj¹ca. Pijawki u¿ywane jednorazowo. Gabinet na Greenpoincie.

Proszê dzwoniæ, by umówiæ siê na wizytê: 646-460-4212


18

KURIER PLUS 26 MARCA 2011

Biebermania Zniewolone

Recenzja ksi¹¿ki “Willa”

M

agdalena Zimniak jest z wykszta³cenia anglistk¹ i prowadzi w Warszawie w³asn¹ szko³ê nauki jêzyka angielskiego. Jej opowiadania ukazywa³y siê w „Akancie” i „Magazynie Fantastycznym”. Jest laureatk¹ konkursu na opowiadanie kryminalne og³oszonego przez agencjê literack¹ Pal Twins i Zwi¹zek Literatów Polskich oraz laureatk¹ konkursu wydawnictwa Replika na opowiadanie erotyczne. Debiutowa³a w 2008 roku powieœci¹ „Szlak” (wydawnictwo La Boheme).

1íMatka Biebera imienim Mallette wyzna³a w lutowym numerze magazynu Vanity Fair, ze zdjêciem syna na ok³adce, ¿e osobiœcie spotka³a siê z Bogiem. Zrozumia³a wtedy - relacjonuje - ¿e zosta³a pos³ana na ziemiê z Justinem, aby œwiatu przynieœæ œwiat³o i natchnienie. Nie ufa wiêc ludziom show-biznesu, bo nie chce, ¿eby jej syn zosta³ div¹. Chce, czy nie chce, syn div¹ ju¿ jest, sam mo¿e nie do koñca zdaj¹c sobie z tego sprawê. A zamieszanie w g³owie zrobiono mu spore. Oœwiadczy³, na przyk³ad, ¿e pragnie odwiedziæ posiad³oœæ Playboya, gdzie ma mu towarzyszyæ tata, który zadba, ¿eby synowi nie przydarzy³a siê jakaœ niemoralna przygoda. W talk show Elen Degeneres pojawi³ siê z ma³ym przezroczystym pude³kiem w którym znajdowa³o siê kilka kosmyków z jego s³ynnej, bujnej fryzury. W³osy odda³ jak¿eby inaczej - na aukcjê charytatywn¹ a cena tych relikwii szybuje w górê. W londyñskiej galerii figur wosko-

wych Madame Tussauds wystawiono jego podobiznê. Jest jedn¹ z najm³odszych gwiazd uwiecznion¹ w ten sposób. Jego “figurê” z takim zapa³em ca³uj¹ m³odziutkie fanki, ¿e zdecydowano siê postawiæ przy niej ochroniarza. Justin spêdza teraz wiêcej czasu z 36letnim tat¹, który nie tylko p³awi siê w blasku s³awy syna, ale za jego spraw¹ postanowi³ zostaæ raperem. Justin obieca³ mu tê karierê u³atwiæ. S³ynne jest zdjêcie obu panów, na którym ojciec w kraciastej roboczej koszuli trzyma na kolanach syna w odzianego w sceniczne aksamity. Ale podobno na ojcostwo nigdy nie jest za póŸno... Co bêdzie dalej z Justinem Biberem? Czy uda mu siê odnaleŸæ w³asny styl, wybiæ na samodzielnoœæ, czy pozostanie uleg³ym, sztucznym i wymuskanym wytworem show biznesu. Bezmyœln¹ maszynk¹ do robienia pieniêdzy, która wkrótce mo¿e siê okazaæ bezu¿yteczna?

W 2010 roku ukaza³a siê druga powieœæ Magdaleny Zimniak „Willa” (wydawnictwo JanKa). Ksi¹¿ka uzyska³a wyró¿nienie jury w konkursie Najlepsza Ksi¹¿ka na Jesieñ, organizowanym przez portal literacki Granice.pl oraz zosta³a nominowana do nagrody literackiej Srebrny Ka³amarz, przyznawanej przez fundacjê Zielona Gêœ im. Konstantego Ildefonsa Ga³czyñskiego. W podsumowaniu roku 2010 Bernadetta Darska wskaza³a na „Willê” jako jeden z trzech hitów w kategorii popularna literatura kobieca. Nie wszyscy recenzenci zgadzaj¹ siê z tak¹ kwalifikacj¹. Wielu twierdzi, ¿e to ksi¹¿ka o losach kobiet, ale z pewnoœci¹ nie powieœæ kobieca. „Willa” jest ksi¹¿k¹, która wymyka siê przyporz¹dkowaniu do okreœlonego gatunku. Jak pisze Jaros³aw Czechowicz „jednoznaczna klasyfikacja „Willi” Magdaleny Zimniak jest bardzo trudna. Opowieœæ to w du¿ej mierze psychologiczna, ale tak¿e zarówno socjologiczny, jak i historyczny rys przemian dziejowych w Polsce”. Bywa okreœlana jako thriller, krymina³, romans, horror. Jest opowieœci¹ o mi³oœci, zarówno tej piêknej i dobrej, jak i uczuciu chorym, obsesyjnym, patologicznym. W najwiêkszym skrócie, to historia dwóch kobiet: Ewy, której przysz³o ¿yæ w czasach PRL-u i Marzeny z czasów wspó³czes-

Liliana Madejska

-

Konkurs literacki i plastyczny

Tato najwa¿niejszy

Droga Redakcjo, Za waszym poœrednictwem zwracam siê do ludzi o dobrym sercu o pomoc i ratunek. Mam 73 lata, jestem schorowan¹ wdow¹, mam dusznicê bolesn¹, nadciœnienie têtnicze, wrzody na ¿o³¹dku, w prze³yku dolnym i górnym. Na dodatek mam ciê¿ko chor¹ córkê. Od 17 lat choruje ona na jaskrê oczu, astmê oskrzelow¹, nadciœnienie, jest po trzech operacjach. Ju¿ nie bêdê d³u¿ej wymienia³a wszystkich naszych schorzeñ, doœæ powiedzieæ, ¿e brakuje nam na wszystko, na lekarstwa, wy¿ywienie, odzie¿. Po op³aceniu czynszu, pr¹du, wody, gazu, œmieci, na ¿ycie zostaje nam oko³o 120 z³. Z tej sumy musimy jeszcze wydaæ na dojazdy do lekarzy. Obie bardzo prosimy o pomoc. Podam rozmiary naszych butów 38-39, ubrañ: córka 52-54 (jest bardzo têga po lekach) ja - 48 -50. Do³¹czam zaœwiadczenia lekarskie (w posiadaniu redakcji) i bardzo proszê o wsparcie. Z góry dziêkujê. Anna Kowalska

Prace mo¿na nadsy³aæ w dwóch kategoriach: - Literackiej: wiersz, opowiadanie, wspomnienie i listy do taty. - Plastycznej: rysunek, malarstwo, fotografia i collage o rozmiarach A4 (8.5×11”) lub A3 (11×17”). Limit - jedna praca na uczestnika konkursu. Tematyka pracy jest otwarta, chcemy zostawiæ j¹ wyobraŸni uczestnika. Z czym kojarzy mi siê mój tato? Jak go postrzegam? Czego mnie uczy? Jak postrzegam ojcostwo? Prace nale¿y nadsy³aæ do 5 czerwca, 2011 r. na adres: Polskie Radio 910AM

nych. Autorka mówi: „Losy Ewy i Marzeny splataj¹ siê, a ich historie i czasy nak³adaj¹ na siebie. Dramatyczne wydarzenia z czasów PRL interesuj¹ mnie tylko w kontekœcie ich oddzia³ywania na pojedyñczego cz³owieka. Ewa zostaje z dnia na dzieñ zniewolona, pozbawiona szczêœcia i nadziei. Dzieje siê to nie tylko z powodu knowañ jej przysz³ego mê¿a, ale równie¿ z winy systemu, który tego typu dzia³anie umo¿liwia³ i sankcjonowa³. Marzena to osoba, której osobowoœæ zosta³a ukszta³towana przez trudne, traumatyczne dzieciñstwo. Jedynym punktem odniesienia staje siê dla niej zadowolenie innych, w³asn¹ wartoœæ potrafi oceniæ wy³¹cznie ich oczyma. Staram siê opisaæ jej przemianê i trudn¹ drogê do wolnoœci, która wcale nie musi oznaczaæ szczêœcia. Najwa¿niejsze w pisaniu jest dla mnie widzenie œwiata oczyma jednostki. Nie chcê pokazywaæ rzeczywistoœci obiektywnej, lecz przefiltrowan¹ przez œwiadomoœæ i emocje bohaterów. “Willê” Magdaleny Zimniak mo¿na kupiæ w ksiêgarni Polonia na Greenpoincie.

ZK

Listy do redakcji

Konkurs jest skierowany jest zarówno do dzieci, jak i doros³ych. Jego celem jest podkreœlnie i zwrócenie uwagi, szczególnie najm³odszych, jak niezwyk³¹ rolê w ich ¿yciu odgrywa tato.

Ma³gorzata Zimniak

1551 Rt. 202 Pomona, NY 10970 albo dobrapolskaszkola@interia.pl Prace dzieci bêd¹ oceniane w dwóch grupach wiekowych: od 1 do 3 klasy i od 4 do 6 klasy. Nagrody: Dla dzieci, które zajm¹ I, II i III miejsce: $20, $15 i $10. Dla doros³ych, którzy zajm¹ I miejsce nagrody pieniê¿ne: $40. Przewidziane s¹ równie¿ nagrody ksi¹¿kowe i kosze ze s³odyczami. Nagrodzone prace plastyczne zostan¹ pokazane na wystawie pokonkursowej w Radiowej Galerii 910 AM i na portalu www.DobraPolskaSzko³a.com Wyniki zostan¹ og³oszone 15 czerwca br., w specjalnym programie radiowym o godz. 2 pm oraz na stronie www.DobraPolskaSzkola.com Zapraszamy!

89-240 Kcynie ul. Ogrodowa 3/6 woj. Kujawsko-Pomorskie Poland

Droga Redakcjo, Zwracam siê do Was o pomoc. Sam wychowujê piêcioro dzieci, jedno z nich jest nieuleczalnie chore. Jest mi bardzo ciê¿ko, córka potrzebuje sprzêtu rehabilitacyjnego, leki s¹ bardzo drogie. ¯eby ratowaæ dziecko wzi¹³em kredyt, teraz bank chce nas eksmitowaæ z mieszkania. B³agam o pomoc, czêsto nawet nie mam na chleb dla dzieci. “Opieka” niewiele nam pomaga. Nasz dom to ruina, nie mamy pr¹du, ogrzewania, ani ³azienki. Jestem wdowcem, nie mogê podj¹æ pracy, bo sprawujê opiekê nad niepe³nosprawn¹ córk¹. Nasz dochód to rodzinne i opiekuñcze na córkê. Ulitujcie siê nad naszym losem. Brakuje nam wszystkiego, odzie¿y, obuwia, ¿ywnoœci, œrodków czystoœci, kocy, ko³der, rêczników. Córka potrzebuje wózek inwalidzki, pampersy, leki i ró¿ne od¿ywki, bo je przez rurki. Sam nie jestem w stanie nic zrobiæ. Za wszelk¹ pomoc bêdê bardzo wdziêczny. Wies³aw Akulenko Wies³aw Akulenko ul. Solecka 3 27-515 Tar³ów woj. œwiêtokrzyskie -Poland


19

KURIER PLUS 26 MARCA 2011

Anna-Pol Travel ATRAKCYJNE CENY NA: Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda 821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423 E-mail:annapoltravel@msn.com

WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM

promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie

v Rezerwacja hoteli v Wynajem samochodów v Notariusz v T³umaczenia v Klauzula “Apostille” v Zaproszenia v Wysy³ka pieniêdzy Vigo

BO TAX SERVICE BO¯ENA PIETRUCHA - cell. 917-864-7091

Rozliczenia podatkowe Income Tax Sk³adanie i odbieranie dokumentów podatkowych codziennie. Proszê umówiæ siê na wizytê.

144 Nassau Ave. Brooklyn, NY 11222 EUROPEAN ADVOCACY COUNCIL, LLC

Pawe³ W. Janaszek Od 18 lat dzia³amy w metropolii nowojorskiej. Prowadzimy sprawy z zakresu: sponsorowania na zielon¹ kartê poprzez Departament Pracy, sponsorowanie rodzinne, wszelkiego rodzaju wizy, w tym wizy pracownicze i inne sprawy emigracyjne. Zapraszamy.

Adres biura: 7 Dey Street, Suite 700 New York, NY 10007 Tel: (212) 385-6050, Fax: (212) 385-6052 AUTORYZOWANY DEALER Znajdziesz nas www.adelco.com

POLECAMY Adwokaci:

Connors and Sullivan Attorneys at Law PLLC, Joanna Gwozdz - adwokat, tel. 718-238-6500 ext. 233

Agencje:

Ania Travel Agency, 57-53 61st Street, Maspeth, tel. 718-416-0645 Anna-Pol Travel, 821 A Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2423 Emilia’s Agency, 574 Manhattan Ave, Greenpoint, tel .718-609-1675, 718-609-0222, Fax: 718-609-0555, E-mail: sroczynska@mail.com Lighthouse Home Services, 896 Manhattan Ave., Fl.3 Suite 37, Greenpoint, tel.718-389-3304 Polamer Millenium, 133 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718-389-5858; Polamer Maspeth, 64-02 Flushing Ave., Maspeth, tel. 718-326-2260

Akupunktura, Medycyna Naturalna

Acupuncture and Chinese Herbal Center, 144-48 Roosevelt Ave.#MD-A, Flushing, tel.718-359-0956 oraz 1839 Stillwell Ave. Brooklyn, 718-266-1018 Hirudoterapia - pijawki medyczne: tel. 646-460-4212

Apteki - Firmy Medyczne

Apteka Pharmacy, 937 i 831 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-4544 & 347-227-8188 e-mail: aptekapharmacy@gmail.com LorVen Pharmacy, 1006 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2255 MA Surgical Supplies, Inc. - sprzeda¿ sprzêtu medycznego, 314 Roebling St., Williamsburg, tel. 718-388-3355, Fax: SaiVen Pharmacy, 881 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0900, fax: 718-389-2299

Biuro Imigracyjne

European Advocacy Council, LLC Pawe³ Janaszek, 7 Dey Street, Suite 700, Manhattan, tel. 212-385-6050

Domy pogrzebowe

Arthur’s Funeral Home, Greenpoint 207 Nassau Ave. róg Russel Tel. 718. 389.8500 Morton Funeral Home, Ridgewood Chaples, 663 Grandview Ave. Ridgewood, tel. 718-366-3200 Stobierski Lucas Gardenview Funeral Home Ltd. 161 Driggs Ave, Greenpoint, tel. 718-383-7910

Finanse

SPECJALIZUJEMY SIÊ W NAPRAWACH SAMOCHODÓW EUROPEJSKICH

Wykonujemy coroczne inspekcje stanowe

Greenpoint - (718) 349-0433 384 McGuinness Blvd. /róg Dupont St./ Godziny otwarcia: pon-pi¹tek 8am-6pm, sobota 8am-1pm Akceptujemy karty: VISA, MASTER, DISCOVER Zainteresownych prenumerat¹ tygodnika

KURIER PLUS informujemy, ¿e roczny abonament wynosi $70, pó³roczny $40, a kwartalny $25

Trade Wall Street International, 739 Manhattan Avenue, Greenpoint tel. 718-609-4100

Firmy wysy³kowe

Doma Export, Biuro G³ówne 1700 Blancke Street, Linden, NJ, tel. 908-862-1700; Biura turystyczne tel. 973-778-2058 oraz 1-800-229-3662; services@domaexport.com US Money Express - wysy³ka pieniêdzy do Polski; tel. 1-888-273-0828

Gabinety lekarskie

Joanna Badmajew, MD, DO, Medycyna Rodzinna, 6051 Fresh Pond Road, Maspeth, tel. 718-456-0960 Anna Duszka, MD - pediatra 934 Manhattan Ave. Greenpoint 718-389-8585lub ZocDoc.com Greenpoint Eye Care LLC, dr Micha³ Kiselow, okulista, 909 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0333 Sabina Grochowski, MD medycyna odm³adzaj¹ca i regeneruj¹ca, 850 7 Ave. suite 501, miêdzy 54, a 55 Street, tel. 212-586-2605 www.manhattanmedicalpractice.com

Przychodnia Medyczna, 126 Greenpoint Avenue, Greenpoint, - lekarze specjaliœci: Andrzej Salita, Urszula Salita, Florin Merovici i inni; tel. 718-389-8822, 24h. 917-838-6012

Naprawa samochodów

JK Automotive, 384 McGuinness Blvd. Greenpoint, tel. 718-349-0433

Nieruchomoœci – Po¿yczki

Adas Realty, 150 N 9th Street, Williamsburg, tel.718-599-2047; Barbara Kaminski, Wells Fargo Home Mortgage, 72-12A Austin St., Forest Hills, tel. 718-730-6079 Cezar Of Queens, Cezary Doda, tel. 718-544-4000, cell. 917-414-8866; www.cezarsells.com Greenpoint Properties Inc. Real Estate, 933 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-609-1485 www.greenpointproperties.com

Oœrodki wczasowe

Ocean Spirit Resort, Pompano Beach, Floryda, www.oceanspiritresort.com tel.917-418-4100; 954-957-4270

Programy w Rockland County

Centrum Zdrowia i RehabilitacjiRockland Family Medical Care, 6 Melnick Dr., Monsey, NY, Tel. 845-352-9292 Circle of Friends of Rockland County, 19 Robert Pitt Dr., Suite 106, Monsey, NY, tel. 845-517-4944 - Lena; 845-545-1617 po polsku Anna

Psychoterapia

Ma³gorzata ¯o³ek, 109 Nassau Ave., Suite 6, Greenpoint, tel. 718-360-3144 www.mzolek-psychotherapy.com

Restauracje

Coffee Friends, 1035 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-349-0033, 718-349-2225

Rozliczenia podatkowe

Bo Tax Service, 144 Nassau Ave., Greenpoint, cell: 917-864-7091 Business Consulting Corp. Ewa Duduœ, 110 Norman Ave. Greenpoint, tel. 718-383-0043, cell. 917-833-6508 Grzegorz Gugala, 776A Manhattan Avenue, Suite 103, Greenpoint, Tel. 718-609-9420, cell. 917-302-9823 Micha³ Pankowski Tax & Consulting Expert, 97 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718- 609-1560 lub 718-383-6824; Teresa Piasecki, 156 Nassau Ave. Greenpoint, tel. 718-349-2171 www.cpapiasecki.com

Sklepy

Fortunato Brothers, 289 Manhattan Ave. Williamsburg, tel. 718-387-2281 Herbarius, 620 Manhattan Ave., Greenpoint,tel. 718-389-6643 W-Nassau Meat Market, 915 Manhattan Ave.Greenpoint, tel. 718-389-6149;

Szko³y - Kursy

Caring Professionals - 70-20 Austin Street, Suite 135, Forest Hills; tel. 718897-2273

Unia Kredytowa

Polsko-S³owiañska Federalna Unia Kredytowa: www.psfcu.com 1-800-297-2181, tel. 718-894-1900

Us³ugi fotograficzne

Fotografia studyjna i plenerowa www.artpix-studio.com tel. 917-328-8459

Us³ugi internetowe

Strony internetowe: tel. 646-450-2060; www.spec4pc.com ; info@euroaim.com

Us³ugi transportowe

Ryszard Limo - Florida Connection 24 godziny service, tel. 646-247-3498; lub 561-305-2828


20

KURIER PLUS 26 MARCA 2011


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.