NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
ER KURI P L U S
P O L I S H NUMER 1263 (1563)
W E E K L Y ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E TYGODNIK
17 LISTOPADA 2018
PE£NE E
-
WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
í Bia³o-czerwona na Time Square – str. 2 í Nieweso³a perspektywa – str. 5
í $7,000.000 za upadek z 4 stóp – str. 7 í Stowarzyszenie M. Sk³odowskiej-Curie... – str.9 í 100-lecie Niepodleg³oœci w (...) Nowym Jorku – str. 15 í Czytelnicy pytaj¹, prawnik odpowiada – str.17 FOTO: DARIUSZ JE¿EWSKI/PSFCU
Tomasz Bagnowski
Kompromis czy klincz? Zwyciêstwo demokratów w ostatnich wyborach wygl¹da coraz solidniej. Pytanie jaki u¿ytek zrobi z niego partia Nancy Pelosi. Po przeliczeniu wszystkich g³osów i dok³adniejszej analizie wyników widaæ wyraŸnie zmianê politycznego nastawienia w Ameryce. Szczególnie odwrót wielkomiejskich przedmieœæ od Partii Republikañskiej. Przyk³adem mo¿e tu byæ stan Arizona. W wyborach na senatora startowa³y w nim dwie kobiety: demokratka Kyrsten Sinema i republikanka Martha McSally. Ta pierwsza prowadzi³a kampaniê wyborcz¹ koncentruj¹c siê na merytorycznych tematach, które wed³ug niej s¹ w tej chwili dla wyborców najwa¿niejsze, przede wszystkim przysz³oœci opieki zdrowotnej. Ta druga wybra³a inn¹ drogê jako atut przedstawiaj¹c swoje bliskie polityczne zwi¹zki z prezydentem. Wybory wygra³a Sinema, choæ pocz¹tkowo og³oszono zwyciêstwo McSally. Podobnie by³o w republikañskim stanie Virginia. Abigail Spanberger pokona³a tam republikanina Dave’a Brata. Wybory na Florydzie i w Alabamie wci¹¿ nie s¹ rozstrzygniête. W tym pierwszym stanie ró¿nice pomiêdzy kandydatami republikañskimi i demokratycznymi s¹ tak ma³e, ¿e konieczne by³o zarz¹dzenie ponownego liczenia g³osów.
Generalnie demokraci odebrali republikanom co najmniej 30 miejsc w Izbie Reprezentantów, a w Senacie, który tylko w jednej trzeciej podlega³ wyborom, strac¹ na rzecz GOP najprawdopodobniej jedno, dwa miejsca. Demokraci uzyskali te¿ ogólnie wiêksz¹ liczbê g³osów w skali ca³ego kraju. To akurat stanowi potwierdzenie tego co mia³o miejsce w wyborach prezydenckich. Donald Trump zosta³ prezydentem choæ zdoby³ o ponad trzy mln. g³osów mniej ni¿ Hillary Clinton. GOP jest wiêc wyraŸnie parti¹ mniejszoœci w USA, co w d³u¿szej perspektywie musi oznaczaæ problemy. Nie da siê wygrywaæ wszystkich wyborów dziêki manipulacjom okrêgami wyborczymi oraz utrudnieniom i zniechêcaniu wyborców do g³osowania (ni¿sza frekwencja sprzyja republikanom). Wyci¹ganie wniosków co do wyników przysz³ych wyborów prezydenckich na podstawie tego co sta³o siê w ostatniej elekcji by³oby jednak przedwczesne. Rz¹dz¹ siê one zupe³nie innymi prawami i dzia³a w nich inna polityczna dynamika. Donald Trump mo¿e je spokojnie wygraæ. í8
100-lecie Niepodleg³oœi Polski na Time Square. Czytaj strona 2
Pomoc musi byæ m¹dra Z Markiem Michalakiem, Rzecznikiem Praw Dziecka, o koñcz¹cej siê dziesiêcioletniej kadencji, prawach dzieci, marzeniach i planach na przysz³oœæ, rozmawia Katarzyna Zió³kowska. W ostatnim tygodniu w Nowym Jorku wrêczy³ Pan Odznakê Honorow¹ za Zas³ugi dla Ochrony Praw Dziecka dla Children’s Smile Foundation. Jest to druga w Stanach Zjednoczonych organizacja, która otrzyma³a to wyró¿nienie. Infantis Dignitatis Defensori to rzeczywiœcie wyró¿nienie wyj¹tkowe, którym Rzecznik Praw Dziecka honoruje tych, którzy walcz¹ o godnoœæ dziecka. To od niemal 20 lat robi wspomniana Fundacja. I za to chcia³em jej podziêkowaæ. Drugim wa¿nym powodem dla którego przyjecha³em by³ odczyt o Januszu Korczaku, który wyg³osi³em na Columbia University.
u Marek Michalak – Jestem cz³owiekiem dialogu.
Minê³o dziesiêæ lat Pana kadencji jako Rzecznika Praw Dziecka. Co wa¿nego uda³o siê Panu uzyskaæ? Misja Rzecznika Praw Dziecka to w g³ównej mierze stawianie czo³a problemowi krzywdzenia dzieci. To nieustanna walka o bezpieczeñstwo, godne i podmiotowe traktowanie m³odego cz³owieka. Przez te dziesiêæ lat wiêkszoœæ spraw, które wp³ywa³y do mnie jako Rzecznika dotyczy³o ³amania praw dziecka. Trzeba by³o odpowiadaæ na to, co œwiat doros³ych
dzieciom czyni. Gdyby tak przeanalizowaæ ka¿d¹ sprawê z osobna, to one wszystkie wi¹¿¹ siê z ogromnymi emocjami. Przez ostatnie lata do mojego biura wp³ywa³o rocznie prawie 50 tysiêcy próœb o interwencjê, wiêc skala problemów do rozwi¹zania by³a ogromna. ¯eby pomóc dzieciom trzeba by³o podejmowaæ dzia³ania interwencyjne w konkretnej sprawie ale równie¿ szereg dzia³añ o charakterze systemowym. W wielu przypadkach przekonywanie œwiata doros³ych do konkretnych rozwi¹zañ na rzecz dzieci by³o wrêcz karko³omne, ale z satysfakcj¹ mogê powiedzieæ, ¿e z bitwy o pe³niejsz¹ realizacjê praw dziecka wychodzê z poczuciem dobrze spe³nionego obowi¹zku. W tym czasie wydarzy³o siê parê wyj¹tkowych rzeczy, jak chocia¿by uchwalenie w polskim prawodawstwie ca³kowitego zakazu stosowania kar cielesnych. Pojawi³o siê wiele przepisów prawnych, które lepiej chroni¹ dzieci przed formami przemocy: od fizycznej, przez seksualn¹ (ratyfikacja konwencji z Lanzarotte), a¿ do doprowadzenia do tego, co dziesiêæ lat temu by³oby niemo¿liwe, czyli na³o¿enia na nas wszystkich prawnego obowi¹zku zg³aszania aktów przemocy wobec dzieci. í 13