NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
ER KURI
í í í í í
P L U S
P O L I S H NUMER 1225 (1525)
W E E K L Y ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E TYGODNIK
24 LUTEGO 2018
Tomasz Bagnowski
4,2 mln. dolarów dla polskiego bohatera – str. 7 Wystawa fotografii Marka Rygielskiego – str. 9 Wspomnienia Hallerczyka – str. 10-11 Odwil¿ w 1956 r. – str. 13 Ozdoba madryckiego Prado – str. 20
Ignacy Jan Paderewski
Skandal w Izraelu Pêczniej¹cy skandal korupcyjny na szczytach w³adzy Izraela mo¿e doprowadziæ koñca politycznej kariery premiera tego kraju, Benjamina Netanjahu. Trwaj¹ce od wielu miesiêcy postêpowanie antykorupcyjne, przynios³o pierwsze ¿niwo. W jego wyniku izraelska policja zarekomendowa³a prokuraturze postawienie zarzutów przyjmowania ³apówek Benjaminowi Netanjahu. Wstêpnie mówi siê, ¿e premier Izraela mia³ przyj¹æ ³¹cznie ok. 300 tys. dolarów od przedstawicieli biznesu w zamian za przeprowadzenie korzystnych dla nich regulacji. Netanjahu zaprzecza zarzutom twierdz¹c, ¿e s¹ one motywowane politycznie. Problem w tym, ¿e antykorupcyjna pêtla wokó³ premiera Izraela coraz bardziej siê zacieœnia. W miniony wtorek policja aresztowa³a kilku jego bliskich wspó³pracowników i doradców, a tak¿e szefów firmy telekomunikacyjnej Bezeq, którzy wed³ug zarzutów próbowali zapewniæ sobie preferencyjne warunki prowadzenia biznesu. Kryminalnym dochodzeniem objêta jest równie¿ ¿ona premiera Netanjahu. Jeden
z aresztowanych mia³ wed³ug policji próbowaæ przekupiæ sêdziego i nak³oniæ go w ten sposób do zakoñczenia tego postêpowania. Korupcja na szczytach w³adzy Izraela nie jest czymœ wyj¹tkowym. Sam Benjamin Netanjahu po raz drugi obj¹³ stanowisko premiera po tym jak jego poprzednik, Ehud Olmert, zosta³ oskar¿ony i w konsekwencji skazany za ³apówkarstwo. Olmert ze stanowiska premiera trafi³ wprost do wiêzienia gdzie siedzia³ ponad 16 miesiêcy. Teraz podobny los mo¿e spotkaæ Netanjahu, choæ obecny premier ma silniejsz¹ ni¿ jego poprzednik pozycjê polityczn¹. Netanjahu postrzegany jest jako niez³omny obroñca Izraela i z ca³¹ pewnoœci¹ jest dziœ dominuj¹cym politykiem tego kraju, pe³ni¹cym funkcjê premiera ³¹cznie przez 12 lat. D³u¿ej od niego prezesem izraelskiej Rady Ministrów by³ tylko legendarny David Ben-Gurion. í8
PAMIÊTAMY!
FOTO: IRENA FRACZEK
Budowanie wspólnego dobra Markiem Skulimowskim, prezesem i dyrektorem wykonawczym Fundacji Koœciuszkowskiej rozmawia Czes³aw Karkowski. – Jest Pan jednym z m³odszych prezesów Fundacji Koœciuszkowskiej w dziejach tej organizacji, a zarazem pierwszym prezesem, który pochodzi z Polski. – Drugim. Pierwszym by³ Stefan Mierzwa, za³o¿yciel Fundacji. Nawet pochodzimy z tych samych okolic. Z Podkarpacia, Mierzwa urodzi³ siê w Rakszawie, a kilka lat póŸniej zamieszka³ w Baszni Dolnej – kilka kilometrów od Lubaczowa, sk¹d ja pochodzê.
u Marek Skulimowski – Zak³adamy, ¿e Polska jest partnerem, a nie tylko odbiorc¹ naszej pomocy.
– Nawi¹zuje wiêc Pan do œwietnej, pocz¹tkowej tradycji tej polskiej instytucji w USA. Jak Pan siê odnalaz³ tutaj w nowej roli – po latach spêdzonych w biznesie, a wczeœniej – w s³u¿bie dyplomatycznej? – S¹ to nieco pokrewne zajêcia: biznes i prowadzenie Fundacji, to przede wszystkim, choæ nie tylko, troska o pieni¹dze, o zap³acenie rachunków, o zapewnienie podstaw egzystencji. Natomiast wspólnym mianownikiem dyplomacji, biznesu i Fundacji jest zajmowanie siê ludŸmi, z ich najrozmaitszymi problemami, ¿yczeniami i oczekiwaniami. Fundacja Koœciuszkowska jest organizacj¹ non profit, a koszt dzia³alnoœci instytucji jest ogromny, Mamy piêkny budynek, znakomicie wyposa¿ony, zatrudniamy sporo osób, realizuj¹cych misjê Fundacji. To
wszystko wymaga pieniêdzy i na pewno moje doœwiadczenie biznesowe jakoœ pomaga w zarz¹dzaniu i kierowaniu t¹ placówk¹. – Czyli k³opoty… – Sama praca przynosi du¿o satysfakcji, bo przecie¿ pracujê, jak chyba ka¿dy, aby stworzyæ, zdzia³aæ coœ dobrego, po¿ytecznego dla polskich naukowców oraz Polaków w USA. Poza wszystkimi codziennymi k³opotami, jak w ka¿dej pracy, ten element, ¿e ostatecznie instytucja przyczynia siê do budowania wspólnego dobra, daje mi bardzo du¿o zadowolenia. Jednym z g³ównych obowi¹zków i zadañ prezesa jest staranie o fundusze na cele Fundacji; fundusze, które nastêpnie rozdziela siê miêdzy odbiorcami naukowej i kulturalnej pomocy pieniê¿nej naszej instytucji. Niedawna wiadomoœæ o przekazaniu przez zwi¹zek chicagowskich lekarzy stu tysiêcy dolarów na kszta³cenie adeptów medycyny, weterynarzy i dentystów z Chicago i okolic, stanowi dowód nie tylko renomy Fundacji jako organizacji najlepiej od dziesi¹tków lat zarz¹dzaj¹cych finansami i rozdzielaj¹cej stypendia naukowe, ale i przyk³ad tej w³aœnie podstawowej dzia³alnoœci – mojej, jako prezesa, i zatrudnionego personelu polegaj¹cej w³aœnie na zachêcaniu do darowizn na rzecz Polonii. í 16