ER KURI
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
➭ Niemal triumf w Strasburgu – str. 5 ➭ Gierymski znany i nieznany – str. 6 ➭ Szanta¿ – str.7 ➭ Ktoœ przegrywa, ktoœ wygrywa – str. 13 P L U S ➭ Jak uczyæ dziecko finansów – str. 15 P O L I S H W E E K L Y M A G A Z I N E ➭ Wspólnotowy op³atek – str.16 NUMER 1116 (1416) ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK 23 STYCZNIA 2016 Adam Sawicki
Nielegalne legalizacje? Wa¿¹ siê losy polityki imigracyjnej rz¹du Stanów Zjednoczonych. Prezydent Obama wyda³ by³ kilka rozporz¹dzeñ, które mia³y u³atwiæ ¿ycie nielegalnym przybyszom do Ameryki. Choæ og³osi³ je w listopadzie 2014, to jeszcze nie zaczê³y one obowi¹zywaæ z powodu oporu Teksasu i 25 innych stanów przeciwnych legalizacji „nielega³ów”. I oto19 stycznia S¹d Najwy¿szy zgodzi³ siê rozpatrzeæ sprawê. Orzeczenie wyda póŸn¹ wiosn¹. W grê wchodzi los nie wszystkich 12 milionów nielegalnych imigrantów, a tylko piêciu milionów. Najwa¿niejsze jest rozporz¹dzenie, które uwalnia od groŸby natychmiastowej deportacji te osoby, których dzieci s¹ obywatelami amerykañskimi lub sta³ymi legalnymi rezydentami, czyli maj¹ „zielon¹ kartê”. Program ten nosi skrót DAPA (Deffered Action for Parents of Americans and Lawful Permanent Residents). Drugi program uwalnia od groŸby natychmiastowej deportacji dzieci, które przyby³y do USA bez papierów. Odroczenie deportacji przyznaje siê na dwa lata, ale mo¿e byæ ono odnawiane. Ten program nazywa siê DACA (Deferred Action for Childhood Arrivals). Oba rozporz¹dzenia nadaj¹ nielegalnym imi-
grantom prawo do pracy, ale nie prowadz¹ do uzyskania obywatelstwa. Ta ostatnia sprawa wymaga³aby zgody Kongresu wed³ug obojga demokratycznych pretendentów do Bia³ego Domu: pani Hillary Clinton i Bernie Sandersa. Jeœli któreœ z nich zostanie prezydentem, to nielegalni imigranci uzyskaj¹ potê¿nego sojusznika. Bêdzie to gor¹cy temat w pe³ni kampanii wyborczej. Republikanie s¹ mocno przeciwni wszelkim formom legalizacji. Najbardziej stanowczy jest Donald Trump. Chce budowy muru wzd³u¿ ca³ej granicy z Meksykiem i zmuszenia tego kraju do zap³aty, skoro stamt¹d przybywa wiêkszoœæ imigrantów. Wszyscy pretendenci partii republikañskiej do nominacji w wyborach prezydenckich s¹ przeciw rozporz¹dzeniom Obamy. Pierwsze wys³uchanie stron przed S¹dem Najwy¿szym odbêdzie siê w kwietniu, zaœ orzeczenie zapadnie w czerwcu. Sprawa nosi nazwê „Teksas przeciwko Stanom Zjednoczonym”. ➭8
u Odœnie¿anie przed Bia³ym domem. Za chwilê i nas zasypie. Synoptycy ju¿ zapowiadaj¹ œnie¿ycê w Nowym Jorku.
Wykorzysta³em to, co dosta³em od natury FOTO: MIKO£AJ MIKO£AJCZYK
Z Mariuszem Kwietniem, jednym z najs³awniejszych œpiewaków wspó³czesnych rozmawia Andrzej Józef D¹browski
u
Mariusz Kwiecieñ – U mnie wszystko dobrze siê pouk³ada³o dziêki samodyscyplinie i determinacji.
– Twoja najnowsza kreacja w „Po³awiaczach pere³” okaza³a siê wielkim sukcesem. Publicznoœæ Metropolitan Opera przyjmuje ciê znakomicie, recenzje s¹ œwietne, w mediach nie brakuje opinii, ¿e postaæ Zurgi zagra³eœ wrêcz idealnie. Poprzednie twoje role na scenie tej¿e opery równie¿ by³y sukcesami. Cofaj¹c siê w czasie przypomnijmy: Eugeniusza Oniegina, Marcella w „Cyganerii”, Silvia w „Pajacach”, Malatestê w „Don Pasquale”, Enrica w „£ucji z Lammermooru”, Hrabiego Almavivê w „Weselu Figara”, Guglielma w „Cosi fan tutte”, Escamilla w „Carmen” oraz pamiêtn¹ rolê tytu³ow¹ w „Don Giovannim”. Mo¿na zatem powiedzieæ, ¿e zaœpiewa³eœ niemal wszystkie partie, o których marzy ka¿dy m³ody baryton. Poza Metropolitan zdoby³eœ sceny, o których marz¹ wszyscy œpiewacy, masz wiern¹ sobie publicznoœæ i bardzo wiele wielbicielek i wielbicieli. S³owem jesteœ dzieckiem szczêœcia. Czy¿byœ narodzi³ siê w czepku? (Œmiech). Nie wiem, czy w czepku, ale wiem, ¿e by³em wczeœniakiem. Przyszed³em na œwiat miesi¹c przed spodziewa-
nym terminem. Ponoæ od maleñkoœci by³em bardzo zdolnym dzieckiem. Kiedy mia³em siedem miesiêcy ju¿ chodzi³em i zaczyna³em mówiæ. Kiedy mia³em trzynaœcie miesiêcy to ju¿ œpiewa³em kolêdy. Jeœli nie ca³e, to kilka zwrotek. Potem wygrywa³em konkursy malarskie i poetyckie jako siedmio i oœmiolatek. Szczêœcie rzeczywiœcie mi sprzyja³o. Jako szesnastolatek w wywiadzie dla „Echa Krakowa” przyzna³em wprost, ¿e muszê wierzyæ w szczêœcie, bo je mam. W rodzinnym Krakowie udziela³em siê muzycznie i z najlepsz¹ lokat¹ dosta³em siê na studia wokalno-aktorskie. Bra³em udzia³ w ró¿nych konkursach i w wyniku jednego z nich, w wieku 23 lat zadebiutowa³em w mediolañskiej La Scali, rok póŸniej œpiewa³em ju¿ w Metropolitan Opera. Przez dwadzieœcia nastêpnych lat œpiewa³em tak¿e w Londynie, Pary¿u, Moskwie i innych operowych stolicach œwiata. Rzeczywiœcie zdoby³em – jak powiedzia³eœ – wszystko, co mo¿na by³o zdobyæ. – Historia jak z hollywoodzkiej bajki. Owszem, ale jednak nie zapominaj, ¿e wci¹¿ muszê pracowaæ, a¿eby utrzymaæ siê odpowiednim poziomie i podtrzymaæ dotychczasowe sukcesy. ➭ 10-11