ER KURI
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
P L U S
P O L I S H NUMER 1112 (1412)
W E E K L Y ROK ZA£O¯ENIA 1987
M A G A Z I N E TYGODNIK
26 GRUDNIA 2015
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
➭ Kryzys trybunalski – str. 5 ➭ Demokraci debatuj¹ – str. 6 ➭ KOD – str.7 ➭ Édith Piaf w rocznicê urodzin – str. 8 ➭ Betlejemskie Œwiat³o Pokoju – str. 13 ➭ Polka, która przyci¹ga Amerykanów - 19
Wszystkim naszym Czytelnikom w Nowym Roku ¿yczymy zdrowia, szczêœcia, radoœci i sukcesów Kurier Plus
Poczucie wspólnoty Z Hann¹ Lachert, skrzypaczk¹, rozmawia Izabela Barry – Przez 40 lat by³aœ cz³onkini¹ New York Philharmonic Orchestra, jednej z najbardziej cenionych orkiestr na œwiecie. Pozna³aœ wielu wybitnych solistów, pracowa³aœ z najs³awniejszymi dyrygentami. Graj¹c w tej orkiestrze zjeŸdzi³aœ pó³ œwiata. Ale zanim zaczniemy rozmawiaæ o Twojej bogatej karierze, o ekscytuj¹cym ¿yciu, powiedz, ile mia³aœ lat, gdy dosta³aœ swoje pierwsze skrzypce? Zaczê³o siê od fortepianu. Mia³am zaledwie trzy lata, gdy po raz pierwszy usiad³am przy instrumencie. O skrzypce doprosi³am siê, gdy mia³am piêæ lat, ale prawdziw¹ naukê rozpoczê³am dwa lata póŸniej...
u
Hanna Lachert – Gra w orkiestrze daje poczucie wspólnoty, graj¹c solo jest siê bardziej samotnym.
– Sama? Sama. Moja mama by³a pianistk¹. Pewnego dnia przysz³a do nas pani Helena Zarzycka, skrzypaczka, z któr¹ mama koncertowa³a. Obie panie zaczê³y próbê, a ja wtedy us³ysza³am dŸwiêk skrzypiec i to by³o to. Zaczê³am wiêc naukê gry na skrzypcach, równolegle z fortepianem, ale skrzypce zdecydowanie bardziej mnie poci¹ga³y. Zaczê³am jednak doœæ póŸno i mia³am nawet pewne zaleg³oœci, wiêc po czterech latach nauki nie przyjêto mnie
do liceum muzycznego, bo stwierdzono, ¿e jeszcze nie gram tak jak powinnam. Przez rok siedzia³am w domu i æwiczy³am, nie chodz¹c nawet do szko³y. Tak siê zaczê³o. – Tak bardzo chcia³aœ graæ na skrzypach? Tak bardzo chcia³am. Nie pytaj, dlaczego. Nie wiem. Tak by³o. (œmiech) – Czy to prawda, ¿e pocz¹tkuj¹cy pianista w miarê szybko potrafi zagraæ na fortepianie zgrabn¹, choæby najprostsz¹ melodiê, a na taki sam rezultat na skrzypcach trzeba czekaæ znacznie d³u¿ej? Ale¿ oczywiœcie! Wspó³czujê mojej mamie i mojej babci, które tego s³ucha³y. Nie oszukujmy siê – skrzypce w rêku ucznia to na pocz¹tku dŸwiêk przykry dla uszu. To tylko próbuj¹cy tego nie s³yszy i trzeba czasu, ¿eby uczyniæ instrument sobie pos³usznym, podczas gdy fortepian to instrument mechaniczny i wystarczy go dotkn¹æ, by coœ us³yszeæ. To jest oczywiœcie tylko kwestia wydobycia dŸwiêku, bo przecie¿ na pewnym etapie, po opanowaniu podstaw, wchodzi siê na inny poziom – mówimy wtedy o artyzmie, interpretacji, rozumieniu muzyki. ➭ 10–11