Kurier Plus - 31 października 2015

Page 1

ER KURI

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

P L U S

P O L I S H NUMER 1104 (1404)

W E E K L Y

ROK ZA£O¯ENIA 1987

PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM

➭ PiS bierze Polskê – str. 5 ➭ Krajobraz powyborczy – str. 7 ➭ Wuj Sam potrzebuje ciê – str. 10 ➭ Kap³an ludzkich serc – str. 11 ➭ Teresa Werner – szczêœliwa i spe³niona – str. 13

M A G A Z I N E

TYGODNIK 31 PAÌDZIERNIKA 2015

Adam Sawicki

Chwiejna twierdza Europa

Minister spraw wewnêtrznych Austrii, Johanna Mikl Leitner uwa¿a, ¿e Europê trzeba przekszta³ciæ w twierdzê. W innym razie padnie pod naporem imigrantów islamskich. Kiedy ostatni raz mówi³o siê o starym kontynencie jako twierdzy? Propaganda nazistowska u¿ywa³a has³a „Festung Europe”, której III Rzesza broni przed bolszewizmem i zachodni¹ demokracj¹. Teraz demokracja musi broniæ siê przed inwazj¹ muzu³manów, którym demokracja i wolnoœæ jednostki s¹ raczej obce. We wtorek mia³a miejsce debata w Parlamencie Europejskim w sprawie uchodŸców z okazji spoktania na szczycie przywódców pañstw Unii Europejskiej. G³os zabra³ polski europose³ Ryszard Legutko. Jego zdaniem liczba 700 tysiêcy imigrantów, którzy przybyli w tym roku na kontytnet, podana przez w³adze UE zosta³a zani¿ona. Do samych Niemiec nap³ynê³o 800 tysiêcy, oprócz tego piêæ tysiêcy przekracza codziennie granicê w Austrii. Ryszard Legutko kilka tygodni wczeœniej skrytykowa³ publicznie kanclerz Angelê Merkel oraz prezydenta Francji Francois Hollande, mówi³ o „francusko-niemieckiej maszynie” która narzuca ich wolê innym kra-

jom. Przypomnia³ równie¿ niemieckiej kanclerz jej s³owa. Powiedzia³a, ¿e w najbli¿szych latach mo¿e swe miejsca zamieszkania opuœciæ do szeœædziesiêciu milionów ludzi aby szukaæ „lepszego ¿ycia w innym miejscu”. Polski eruopose³ zauwa¿y³, ¿e je¿eli tylko jedna trzecia z nich osiedli siê w Europie, to na kontytnencie pojawi siê nowa, œredniej wielkoœci nacja. S¹dzi on, ¿e jest to najwiêksze wyzwanie w historii Europy od czasów drugiej wojny œwiatowej. Czemu politycy ignoruj¹ jego rzeczywist¹ wagê? Ma on „niemi³e przeczucie”, ¿e proponowane UE instrumenty dzia³ania maj¹ zwiêkszyæ w³adzê biurokracji unijnej lub poszczególnych pañstw. Chodzi³o mu oczywiœcie o duet niemieckofrancuski. Jak dramatyczna jest sytuacja niektórych krajów œwiadczy tak¿e przyk³ad S³owenii. Do kraju licz¹cego tylko dwa miliony mieszkañców w ostatnich dziesiêciu dniach przyby³o 84 tysi¹ce imigrantów a granicê Austrii przekracza 10 tysiêcy dziennie. ➭8

1 listopada – Wszystkich Œwiêtych, 2 listopada – Zaduszki

Brzmienie wolnoœci

u Józef Pi³sudski z córkami.

Jak brzmi wolnoœæ? Zapyta³em mego dziadka, który urodzi³ siê w ostatnim roku dziewiêtnastego stulecia. Dziadek bez s³owa przystawi³ do szafy krzes³o i zdj¹³ z niej drewniany futera³. W chwilê potem zobaczy³em stare, popêkane skrzypce bez strun, ko³ków, podstawka. Rozwarstwione boczki domaga³y siê sklejenia. Snop œwiat³a latarki poprzez „efy” pad³ na doln¹ dekê instrumentu. By³em wówczas w wieku przedszkolnym, wiêc odszyfrowanie napisu wzi¹³ na siebie mój brat pierwszoklasista: „M. Mazur. Radom. Luty 1927”. „Te skrzypce zosta³y zrobione w wolnej Polsce, przez polskiego lutnika, z polskiego œwierku i klonu”, wyjaœni³ dziadek. Z dalszej opowieœci wynika³o, ¿e instrument by³ u¿ywany a¿ do utraty niepodleg³oœci w 1939 roku, potem zamilk³. Gdy wieko futera³u opad³o dostrzeg³em na przedramieniu dziadka wytatuowany rz¹d cyfr. Nieco zak³opotany opuœci³ rêkaw. Nie pyta³em. Wyraz jego twarzy wystarczy³, aby zrozumieæ, ¿e to bolesny temat. Doda³ tylko, ¿e kiedy powróci niepodleg³oœæ, skrzypce zostan¹ naprawione i zabrzmi¹ tak, jak niegdyœ. Na razie wolnoœæ bêdzie czekaæ w ich duszy. Nie bardzo rozumia³em, co dziadek mia³ na myœli, ale wiedzia³em na pewno, ¿e ta dusza to coœ znacznie wiêkszego ni¿ ko³eczek ³¹cz¹cy doln¹ i górn¹ p³ytê instrumentu.

Cezary Doda Skoro w dzieciñstwie brzmienie wolnoœci kojarzy³o mi siê ze skrzypcami czekaj¹cymi lepszego jutra, to w wieku m³odzieñczym poszukiwa³em go w polskich pieœniach, które nieoficjalnie pomog³y memu narodowi przetrwaæ bolesne i upokarzaj¹ce czasy oficjalnego nieistnienia. Fascynuj¹ce by³o tak¿e brzmienie g³osów najsêdziwszych z moich nauczycieli. Oni pamiêtali czasy wolnej Polski. Pewien muzyk pochylony pod ciê¿arem wieku nie od razu pozwala³ swoim uczniom graæ solo. Trzymanie skrzypiec przychodzi³o mu z trudnoœci¹, tote¿ siada³ na krzeœle przy swoich podopiecznych i gra³ z nimi w unisonie. „Na solo przyjdzie czas”, mawia³ uœmiechaj¹c siê dobrotliwie. Owi mistrzowie pamiêtaj¹cy rok 1918-ty mimo, ¿e mówili po polsku, brzmieli inaczej. Nie tylko u¿ywali bogatszych wyra¿eñ, ni¿ te potoczne, socjalistyczne, ale bawili siê s³owami. Dbali, aby ich ojczysty jêzyk brzmia³ piêknie. Tak, jakby on przede wszystkim podkreœla³ narodow¹ odrêbnoœæ. Chwilami mog³o siê wydawaæ, ¿e z samego faktu w³adania jêzykiem polskim czerpi¹ energiê o specjalnych w³aœciwoœciach. Brzmienie s³ów i g³osów mia³o ogromne znaczenie tak¿e w chwili odradzania siê Pañstwa Polskiego. Odwieczna potrzeba harmonii wy³aniaj¹cej siê z dziejowego chaosu w tej wa¿nej historycznej chwili mia³a szansê upomnieæ siê o swoje. ➭6


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.