ER KURI
NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS
P L U S
NUMER 10887 (1388)
W E E K L Y
➭ O nowych obrazach Magdaleny Zawadzkiej – str. 2 ➭ PiS idzie po w³adzê – str. 5 ➭ Taœmy prawdy – str. 7 ➭ Gród S³owian w Amerykañskiej Czêstochowie– str. 10 ➭ Festiwal pianistyczny w Nowym Jorku – str. 12
M A G A Z I N E
ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK
WERONIKA KWIATKOWSKA
P O L I S H
PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM
11 LIPCA 2015
Adam Sawicki
FOTO:
Na greckim targu
W najbli¿sz¹ niedzielê 12 lipca Grecja zostanie bez pieniêdzy, jeœli Centralny Bank Europejski odetnie kredyt bankom greckim. A to nast¹pi, jeœli do soboty rz¹d grecki nie u³o¿y siê ze swymi wierzycielami. „W poniedzia³ek mo¿emy siê obudziæ w nowej Europie”, ostrzeg³ Donald Tusk, Przewodnicz¹cy Rady Europy. Przemawiaj¹cy w œrodê w Parlamencie Europejskim w Brukseli premier grecki Aleksis Cipras zosta³ wybuczany przez czêœæ pos³ów. Natomiast przebywaj¹ca z wizyt¹ na Ba³kanach kanclerz Angela Merkel oœwiadczy³a, ¿e Niemcy udziel¹ krajowi pomocy humanitarnej w postaci dostaw lekarstw i ¿ywnoœci. Niektórzy Grecy uznali to za wyrafinowan¹ groŸbê, ¿e Niemcy nie pozwol¹ umrzeæ mieszkañcom z g³odu i chorób, jednak nie umorz¹ d³ugu (obecnie wynosi 88 miliardów euro) i pogodz¹ siê z bankructwem Grecji. Wszystkie lekarstwa i wiêkszoœæ ¿ywnoœci pochodzi z importu. Nastroje w Niemczech s¹ zdedycowanie antygreckie. Najpopularniejszy tabloid Bild zamieœci³ na ok³adce zdjêcie Angeli Merkel
w pikelhaubie, aby wygl¹da³a jak legendarny kanclerz Otto von Bismarck i da³ tytu³ „Dziœ trzeba ¯elaznego Kanclerza. ¯adnych nowych miliardów dla Grecji!”. Sytuacja jest tak napiêta, ¿e prezydent Barack Obama zadzwoni³ do Merkel i Ciprasa wzywaj¹c oboje liderów do kompromisu. Cipras przedstawi³ im swoje pomys³y ugody. Merkel zgodzi³a siê z Obam¹, ¿e mo¿liwe porozumienie powinno umo¿liwiæ Grecji reformy, wzrost gospodarczy oraz sp³atê d³ugu w ramach strefy euro. Nie wiadomo, czy Obama dosta³ od rozmówców obietnice wiêkszej elastycznoœci w negocjacjach. Nie tylko rz¹d grecki, ale równie¿ Miêdzynarodowy Fundusz Walutowy twierdz¹, ¿e umorzenie czêœci d³ugu (nie tylko wobec Niemiec) jest konieczne dla osi¹gniêcia poro➭8 zumienia.
u Coney Island w lipcu.
¯yj¹c w tranzycie Z Joann¹ Rostropowicz Clark, pisark¹, rozmawia Izabela Barry
u
Joanna Rostropowicz-Clark – Jakoœ przyczyni³am siê do tego, ¿e Schultz zaistnia³ tu, w Ameryce.
- Znamy siê od wielu lat, bywa³yœmy s¹siadkami na ³amach nieod¿a³owanego Przegl¹du Polskiego pod redakcj¹ Julity Karkowskiej. Spotykamy przy wielu literackich i artystycznych wydarzeniach, których w Nowum Jorku nie brakuje. Wiele lat temu mia³am wielk¹ przyjemnoœæ recenzowania Twojej ksi¹¿ki. Nigdy jednak nie mia³yœmy okazji porozmawiaæ d³u¿ej o Tobie i Twoim pisarstwie. Dopiero teraz nadarza siê ta, przyznam, d³ugo oczekiwana przeze mnie chwila. Wiem, ¿e jedno z Twoich opowiadañ, które napisa³aœ niedawno, opowiada o Twoim dzieciñstwie, które spêdzi³aœ niedaleko Wroc³awia. W³aœciwie nie jest to opowiadanie, ale wspomnienie. Mój ojciec zgin¹³ w kampanii wrzeœniowej 1939 roku i po wojnie znalaz³yœmy siê z mam¹ na Ziemiach Odzyskanych, w powiecie Ostrów Wielkopolski. Moja mama, która mia³a œwietne wykszta³cenie, ale nie mia³a kwalifikacji nauczycielskich poza tym, ¿e uczy³a ³aciny na kompletach konspiracyjnych, skoñczy³a jakiœ przyspieszony kurs i zosta³a nauczycielk¹ wiejsk¹. Znalaz³yœmy siê wiêc w malutkiej wiosce, w której ludnoœæ stanowili po czêœci autochtoni, po czêœci repatrianci, a do najbli¿szego sklepu by³o piêæ kilometrów. Mama by³a warszawiank¹, po szkole dramatycznej, ale by³a te¿ ch³opomank¹. Chcia³a byæ
uwa¿ana za „swoj¹” i stara³a siê wszelkimi sposobami przekonaæ wieœ do siebie. By³a cudown¹ nauczycielk¹, robi³a przedstawienia, no i ta wieœ zaczê³a stopniowo przychodziæ do niej. Spêdzi³yœmy tam cztery lata. Potem oczywiœcie wróci³yœmy do Warszawy i tam skoñczy³am polonistykê. - Twoja ostatnia ksi¹¿ka nosi tytu³ „Tranzyt”. To s³owo towarzyszy Ci od wielu lat… Tak! New Jersey Transit! Od 43. lat mieszkam w Princeton. Ale te¿ i inne „przejœcia”, które siê w moim ¿yciu zdarza³y. D³uga historia… Przyjecha³am tu, bo chcia³am wyjœæ za m¹¿. Moim mê¿em by³ Blair Clark, dziennikarz, którego pozna³am w Salzburgu na seminarium poœwiêconym, jak to siê dziœ mówi – mass mediom, na które zosta³am wys³ana z pracy. Pracowa³am wówczas w radiu, w oœrodku badania opinii publicznej i by³am pierwsz¹ osob¹ zza ¿elaznej kurtyny, która na takie seminarium trafi³a. By³ to rok 1967. Z tym wyjazdem wi¹za³a siê zreszt¹ doœæ niesamowita historia, bo w ostatniej chwili zrezygnowa³am z lotu samolotem i postanowi³am jechaæ poci¹giem, podczas gdy na lotnisku ju¿ czekali na mnie ludzie z MSW, ¿eby mi odebraæ paszport. Widaæ ktoœ w ostatniej chwili zdecydowa³, ¿e nie warto mnie wysy³aæ do Austrii, czy te¿, ¿e nie zas³ugujê na taki wyjazd. ➭6