Kurier Plus - 14 marca 2015

Page 1

ER KURI

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM

➭ Jak odstraszaæ Rosjê – str. 5 ➭ O wyborach prawie wszystko – str. 6 ➭ Projekt ustawy in vitro - str.7 ➭ Harlem Wojciecha Kubika – str. 9

P L U S

P O L I S H NUMER 1071 (1371)

W E E K L Y

➭ M³odzi z pasj¹ w Radio Rampa– str. 12

M A G A Z I N E

ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK

14 MARCA 2015

➭ Senator Barb, mówi¹ o niej – str. 19

Adam Sawicki

Burmistrz burzyciel ?

Wybór Bila de Blasio na burmistrza mia³ zacz¹æ now¹ epokê w Nowym Jorku. Miasto mia³o staæ siê przyjazne dla ludzi, proszê wybaczyæ potworka jêzykowego – niedouprzywilejowanych. Doœæ brutalnych przeszukiwañ nie-bia³ej m³odzie¿y mêskiej przez policjantów na ulicach, co jej odbiera godnoœæ. Koniec z zamykaniem szkó³, które nie ucz¹ dzieci, bo to przecie¿ uderza w „niedouprzywilejowanych” a tak¿e w nauczycieli. Koniec z kwitn¹cym miastem klasy œredniej i zamo¿nej, jakie zostawi³ po sobie Michael Bloomberg. Teraz podklasa, czyli underclass ma poczuæ siê dobrze w Nowym Jorku. I poczu³a siê! W ostatni poniedzia³ek gruchnê³a wiadomoœæ, ¿e liczba morderstw w mieœcie wzros³a o 20 procent w ci¹gu roku rz¹dów nowego burmistrza. OpoŸnienia w metrze wzros³y o 45 procent. Ratusz wprowadzi³ obostrzenia dla nauczycieli i dyrektorow szkó³ w zawieszaniu uczniów, którzy wprowadzaj¹ chaos na lekcjach i na korytarzach. Czyli trudniej bêdzie utrzymaæ nie tyl-

ko porz¹dek, ale i bezpieczeñstwo w szko³ach publicznych, kosztem rozwoju umys³owego dzieci dobrze w swych domach wychowanych. Niestety, burmistrz okaza³ siê wrogiem nie tylko porz¹dku w szko³ach publicznych, ale jest tak¿e wrogiem tzw. charter schools o lepszych wynikach nauczania, bo s¹ doœæ niezale¿ne od zarz¹du oœwiaty w ustalaniu programu. Di Blasio konsekwentnie odmawia zamkniêcia 91 najgorszych szkó³ publicznych lub przejêcia nad nimi kontroli przez w³adze stanowe. Natomiast postanowi³ daæ im 150 milionów dolarów na poprawienie wyników, jak gdyby pieni¹dze mia³y byæ odpowiedzi¹ na brak dyscypliny i poczucia obywatelskiej odpowiedzialnoœci za powierzon¹ do wychowania i uczenia m³odzie¿. Do najgorszych pomys³ów burmistrza nale¿¹ ograniczenia na³o¿one na policjê w dokonywaniu na ulicach rewizji podejrzanych ➭8 osobników.

u Podczas gdy w nowej siedzibie Instytutu Pi³sudskiego przy 138 Greenpoint Avenue trwaj¹

intensywne prace nad przygotowaniem pomieszczeñ do przyjêcia ogromnych zasobów archiwalnych, w Instytucie na Manhattanie rozpoczê³o siê profesjonalne pakowanie ksi¹¿ek i dokumentów oraz przygotowanie ich do bezpiecznego transportu na Greenpoint. Pomagaj¹ w tym pracownicy Instytutu Pamiêci Narodowej: Mariusz Jonczyk, Marcin Luty, £ukasz Wieczorek i Mariusz Jerominek.

W sercu jestem Polakiem FOTO: TOMASZ BAGNOWSKI

Rozmowa z Tadeuszem Wozniakiem, Cz³owiekiem Roku 2015, Pulaski Association of Business and Professional Men, wspó³w³aœcicielem firmy A & W Tax Svc Assoc LTD. – Jak pan przyj¹³ wybór na Cz³owieka Roku? – Nie spodziewa³em siê, ¿e mnie wybior¹. By³em bardzo zaskoczony, ale cieszê siê i jest to dla mnie du¿y zaszczyt. W ogóle to nie umiem za bardzo o sobie mówiæ. Raczej jestem przyzwyczajony, ¿eby porad udzielaæ innym. – D³ugo pan nale¿y do Pulaski Association? – O tak. Od 25 lat. Jestem jednym z najstarszych cz³onków w Pulaski Association. Aktualnie jest mo¿e dwóch, czy trzech cz³onków starszych ode mnie, nie wiekiem tylko sta¿em. – Urodzi³ siê pan w Stanach Zjednoczonych, czy w Polsce? Urodzi³em siê w Ameryce, w 1959 roku. Moi rodzice przyjechali do Nowego Jorku nied³ugo po II wojnie œwiatowej, w 1950, czy 51 roku. Mieszkali na Lower East Side, na Manhattanie i ja siê tam urodzi³em. PóŸniej, w latach 60-tych, przenieœliœmy siê na Greenpoint. Mama ¿yje, w tym roku skoñczy³a 90 lat. Tata zmar³ dziewiêæ lat temu.

u

Tadeusz WoŸniak – To czego brakuje naszej spo³ecznoœci to solidarnoœæ.

– Co rodzice robili po przyjeŸdzie? Jak¹ mieli pracê? Oboje ciê¿ko pracowali. Tata na budowie, mama by³a kelnerk¹, przez ponad 25

lat. Pracowa³a na Manhattanie, a tata w ró¿nych miejscach. – A pan jak zaczyna³ w biznesie? Jak pan za³o¿y³ swoj¹ firmê? – Skoñczy³em collage z tytu³em Bachelor of Science i pracowa³em jako CPA (Certified Public Accountant) na Manhattanie. Tam pozna³em mojego póŸniejszego wspólnika, który pracowa³ w tym samym miejscu co ja. Mia³em te¿ kiedyœ inn¹ firmê, a ta obecna powsta³a w du¿ej mierze dlatego, ¿e wiele osób zwraca³o siê do mnie z pytaniami o ró¿ne sprawy podatkowe i o pomoc przy rozliczeniach. W koñcu w 2007 roku otworzyliœmy firmê A & W Tax Svc. Assoc. LTD, z siedzib¹ na Nassau Avenue, na Greenpoincie. – Ile zatrudniacie osób? – Piêæ pañ i nas dwóch, czyli razem siedem osób. – Te panie to wszystko Polki? – Tak, z wyj¹tkiem mojej ¿ony, która jest Rosjank¹. – Kto korzysta z waszych us³ug? Czy to s¹ g³ównie polscy klienci? – Kiedyœ byli przede wszystkim Polacy, ale teraz jest ró¿na klientela. S¹ Polacy s¹ S³owacy, s¹ Latynosi, Amerykanie itd. ➭ 13


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.