Sami Swoi Magazyn lipiec 2025

Page 1


PRZELEWY Z UK DO POLSKI

Adres: Sami Swoi Magazyn – The Polish Times

60 The Mall W5 3TA London, United Kingdom

Wydawca (Publisher): 1MM Media Ltd

Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106 T: 7974 9900 12 E: redakcja@samiswoi.news

Zespół redakcyjny i współpracownicy:

redaktor naczelny Dariusz Chrost E: editor@1mmmedia.co.uk

Sonia Grodek Małgorzata Skibińska

Felietoniści: ks. Bartosz Rajewski Jacek Żakowski Krystyna Kotlińska

Skład i grafika: MJ CREATIVE

Redakcja portalu SamiSwoi.news: redakcja@samiswoi.news

Reklama: e-mail: cco@1mmmedia.co.uk

Administracja T: 020 7099 7105 T: 079 749 900 14 E: head.office@1mmmedia.co.uk

Finanse: E: payments@1mmmedia.co.uk

Tytuł zarejestrowany pod numerem: ISSN 2754-2823

Redakcja „Sami Swoi Magazyn” nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.

DRUGI POLAK

POLECIAŁ W KOSMOS

W ŚRODĘ 25 CZERWCA O GODZINIE 8.31

POLSKIEGO CZASU ROZPOCZĘŁA SIĘ KOSMICZNA MISJA AX-4 Z UDZIAŁEM SŁAWOSZA UZNAŃSKIEGO-WIŚNIEWSKIEGO. TO DRUGI POLAK W KOSMOSIE, PO MIROSŁAWIE HERMASZEWSKIM.

Misja Ax-4 z udziałem Polaka poleciała na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Rakieta Falcon 9 z kapsułą Dragon osiągnęła orbitę po kilkunastu minutach lotu. Sławosz Uznański-Wiśniewski jest drugim Polakiem w kosmosie i pierwszym na ISS.

Misja jest częścią projektu IGNIS, współorganizowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii oraz Europejską Agencję Kosmiczną.

Załoga misji Ax-4 poleciała na Międzynarodową Stację Kosmiczną nową kapsułą Dragon. Astronauci wybrali dla tego statku kosmicznego imię Grace (łaska).

W 13. minucie po starcie z Przylądka Canaveral z centrum kontroli lotów pady słowa: "W imieniu całego zespołu SpaceX dziękujemy. To był dla nas zaszczyt pracować z wami do tej pory i jesteśmy podekscytowani, że czeka was bezpieczny lot i bezpieczny powrót do domu. Dobre rzeczy spotykają tych, którzy czekają. Powodzenia dla załogi dziewiczego lotu Grace".

Kapsuła załogowa Dragon Grace (numer seryjny C213) to najnowszy, piąty już statek kosmiczny Dragon wielokrotnego użytku, wyprodukowany i obsługiwany przez firmę SpaceX. Załogę misji Ax-4 tworzą: Peggy Whitson (USA) - dowódczyni, Sławosz Uznański-Wiśniewski (Polska/ESA) - specjalista, Shubhanshu Shukla (Indie) - pilot oraz Tibor Kapu (Węgry) - specjalista. Dr Uznański-Wiśniewski jest drugim po Mirosławie Hermaszewskim Polakiem w kosmosie i pierwszym na ISS.

To czwarta komercyjna załogowa wyprawa realizowana przez amerykańską firmę Axiom Space. Udział w niej Polaka to rezultat umowy podpisanej przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii oraz Europejską Agencję Kosmiczną na przygotowanie i przeprowadzenie polskiej misji technologiczno-naukowej IGNIS na ISS. Na ISS zabrane zostanie 13 eksperymentów i technologii polskich naukowców i firm.

41-letni naukowiec z Łodzi jako drugi Polakpo Mirosławie Hermaszewskim - znalazł się w Kosmosie. Pierwszym był pilot Wojska Polskiego Mirosław Hermaszewski, który lot odbył 47 lat temu. Jak mówił, przebywając w przestrzeni kosmicznej człowiek zadaje sobie fundamentalne pytania o sens istnienia człowieka, a także gdzie jest Stwórca tego ogromnego Kosmosu.

Sławosz Uznański-Wiśniewski miał wystartować w Kosmos już 29 maja, jednak historyczny start był dotąd kilkukrotnie przekładany. Wszystko ze względu na usterki techniczne w rakiecie Falcon 9 i kapsule Crew Dragon, a także na niekorzystne warunki pogodowe i awarię rosyjskiego modułu Zvezda na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).

Kapitanem misji jest Peggy Whitson, była astronautka NASA i dyrektor lotów kosmicznych w Axiom Space. Pilotem będzie indyjski astronauta Shubhanshu Shukla z ISRO (Indian Space Research Organisation). Sławosz Uznański-Wiśniewski z Polski i Tibor Kapu z Węgier są specjalistami od misji w ramach projektu ESA.

Jego misja jest ściśle naukowa i ma związek z programami realizowanymi przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Polak, mający doktorat w zakresie budowy systemów kosmicznych oraz tytuł inżyniera-elektronika, jest jednym z czterech członków załogi.

W wywiadzie dla „Polska Times” polski astronauta mówił, w jaki sposób jego kompetencje mogą zostać wykorzystane w tej misji. „Wiemy, że Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) nie jest najnowszym sprzętem i wiele jej elementów wymaga wymiany, napraw. Takie sytuacje zdarzają się coraz częściej, biorąc pod uwagę, że ISS się starzeje. Jako specjalista od niezawodności, jestem w stanie policzyć, oszacować, przewidywać usterki, które będą miały miejsce. Jestem również efektywny operacyjnie. Operowałem Wielkim Zderzaczem Hadronów, musiałem posiąść skomplikowaną wiedzę odnośnie dosyć unikalnej infrastruktury naukowej. A taką jest również ISS” - wyjaśniał Uznański-Wiśniewski.

22 TYSIĄCE POKONANYCH WSPÓŁZAWODNIKÓW

Zanim został wytypowany do tej misji, Polak przeszedł w 2022 roku wieloetapowy niezwykle

rygorystyczny proces egzaminacyjny i został włączony do 17-osobowego korpusu rezerwowego. W procesie rekrutacji pozostawił za sobą ponad 22 tysiące innych uczestników. Oprócz egzaminów z przeróżnych dyscyplin wiedzy musiał umieć także odpowiednio reagować na sytuacje nieprzewidywalne. Sprawdzano także m.in. współpracę w zespole i reakcje na sytuacje konfliktowe.

Uznański-Wiśniewski dodawał w wywiadzie, że program kosmiczny w ramach ESA, w którym bierze udział, jest także szansą dla polskiego przemysłu kosmicznego. Polska jako członek programu, inwestując w niego pieniądze otrzymuje je praktycznie w całości z powrotem w ramach inwestycji w polskie projekty.

URODZONY W ROCZNICĘ LOTU GAGARINA

Sam Sławosz Uznański-Wiśniewski od dziecka marzył o locie w Kosmos. Urodził się 12 kwietnia, a więc w rocznicę lotu Jurija Gagarina w Kosmos. I choć czuje zrozumiały lęk związany z lotem na pełnej paliwa rakiecie, to ekscytacja możliwością pobytu w Kosmosie jest o wiele większa.

Wyprawa człowieka w Kosmos jest nie tylko przedsięwzięciem naukowym, ale - jak mówił Mirosław Hermaszewski, który w Kosmos poleciał radzieckim statkiem Sojuz-30 - to przeżycie niemal mistyczne. I dodawał, że on sam przeżył w Kosmosie duchową przemianę, a wielu uwierzyło tam w Boga.

„Kiedy już jesteś tam, w tej nocy kosmicznej, widzisz ten ogromny, czarny Kosmos, więcej gwizd niż na Ziemi, bo nie ma atmosfery. Wtedy zaczynasz myśleć: ‘Właściwie, jak to jest, że ja tu jestem? Ja, człowiek. To jest wbrew naturze!’” - mówił Hermaszewski w jednym z wywiadów. „I wtedy zaczynasz postrzegać inaczej to, co widziałeś. Ta estetyka zmienia się w duchowość, a powiedziałbym, że nawet w filozofię, bo zadajesz sobie fundamentalne pytania. Nie tylko: ‘co ja tu robię’, ale jak to się stało, że to wszystko jest? Gdzie jest ten Ktoś? A on jest”.

W tekście wykorzystano materiały Family News Service

Foto: za Family News Service, fot. Boston9, Creative Commons (uznanie autorstwa)

POLSKA pamięta o bohaterach

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wiceminister obrony Wielkiej Brytanii Vernon Coaker uczestniczyli w Warszawie w uroczystości uhonorowania gen. bryg. Stanisława Sosabowskiego oraz 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej przez Rząd Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

- Naród, który nie pamięta o swoich bohaterach, nie zasługuje na nich. Polska pamięta. Polska zawsze będzie dbać o tych, którzy przynieśli jej wolność. Polska zawsze będzie dążyć do prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna. Rząd Wielkiej Brytanii postanowił we współpracy z naszym rządem, po rozmowach naszych premierów kilka miesięcy temu, że najwyższy czas dokończyć sprawę niezamkniętą dla Polski. Sprawę rehabilitacji generała Stanisława Sosabowskiego. Spotkaliśmy się z wielką otwartością ministra obrony narodowej i premiera Wielkiej Brytanii Bardzo za to dziękuję. Przywracamy dzisiaj dobre imię naszemu bohaterowi. Generał Stanisław Sosabowski zostaje

zrehabilitowany nie tylko przez decyzję państwa polskiego, ale przez uhonorowanie przez naszych sojuszników z Wielkiej Brytanii – mówił szef MON podczas uroczystości w Warszawie. -Bardzo dziękuję za to, że prawda ujrzała światło ziemi. Polska na to czekała. Generał Sosabowski, pomimo wielu zasług, pomimo tego, że był odznaczony Orderem Virtuti Militari, bohaterskim zachowaniem podczas kampanii wrześniowej, stworzył Armię Polską Wielkiej Brytanii. Wykonywał wszystkie rozkazy generała Sikorskiego, że był wierny przysiędze żołnierskiej do samego końca. Za swojego życia nie dostał powszechnego uznania. Wybrano sobie go na kozła ofiarnego. Ale dzisiaj ta prawda ujrzała światło dzienne w szerszym niż kiedykolwiek stopniu. Dziękuję wam za to, co zrobiliście dzisiaj dla naszej tożsamości i pamięci. Dla nas to jest w Polsce niezwykle ważne. To jest dopełnienie naszej przyjaźni – polsko-brytyjskiej. Z przyjaciółmi rozmawia się szczerze również o sprawach trudnych, również o problemach, również o tym, co trzeba wyjaśnić. Tylko wtedy ta przyjaźń jest prawdziwa – mówił wicepremier.

Podczas uroczystości, po raz pierwszy w Polsce, zaprezentowany został historyczny sztandar 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej, na którym znajduje się symbol brytyjskich wojsk powietrznodesantowych – jeździec na pegazie. Był to prezent dla polskiej brygady od Brytyjczyków. Generał Stanisław Sosabowski i jego żołnierze walcząc ramię w ramię ze spadochroniarzami brytyjskimi kładli fundament pod dzisiejszą współpracę, także wojskową oraz silne więzi między Polską, a Wielką Brytanią.

- Jest to właściwy czas, aby przypomnieć o wielkich żołnierzach 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Pragnę wyrazić wielkie uznanie dla tych żołnierzy. Ich heroiczna walka nigdy nie zostanie zapomniana. Składamy cześć generałowi Sosabowskiemu i tym, którzy chcieli zapewnić nam pokój – mówił wiceminister obrony Wielkiej Brytanii.

Za: Magazyn Militarny MILMAG

MAZURY

TAŃCZĄ I ŚPIEWAJĄ OD 75 LAT

Zespół Mazury od siedemdziesięciu pięciu lat zrzesza brytyjską Polonię i z dumą promuje polską kulturę na Wyspach. Grupa tańczyła przed brytyjskim królem i królową, występowała też w BBC.

Mazury to obecnie stu dwudziestu tancerzy, w trzech grupach wiekowych. Przyjmujemy dzieci od siódmego roku życia, a próby odbywają się co piątek w zachodnim Londynie pod okiem prowadzącej zespół dyrektor artystycznej Zosi Lesieckiej i jej męża, choreografa Lucjana Santos Witkowskiego. Śpiew Mazurów jest doskonalony przez Jadzię Słomkę, a w skład zespołu wchodzi też chór Fiołki. W swojej niemal siedemdziesięciopięcioletniej historii nasz zespół miał zaszczyt tańczyć przed Królową Wielkiej Brytanii i Księciem Karolem. Mieliśmy przyjemność występować w BBC, tańczyć w warszawskich Łazienkach i na Wawelu, oraz zaśpiewać i zatańczyć na koncercie z okazji stulecia odzyskania niepodległości w Royal Albert Hall. Nasz zespół regularnie występuje na wydarzeniach polonijnych, w Ambasadzie RP, oraz na imprezach charytatywnych, a występy przed brytyjską publicznością pozwalają nam zaprezentować bogactwo polskiego folkloru.

Niezmiernie cieszą nas też występy w ojczyźnie, gdzie co kilka lat pojawiamy się na Tygodniu Kultury Beskidzkiej. Chlubą Mazurów jest też bogata kolekcja strojów, które przez lata zgromadziliśmy poszerzając

repertuar o kolejne tańce regionalne, aby następne pokolenia Polonii na Wyspach godnie reprezentowały naszą kulturę.

Zespół Mazury jest częścią Fundacji Polska YMCA w Wielkiej Brytanii, prowadzonej przez Alicję Donimirską.

Materiały zespołu Mazury

Polacy na rajdzie rowerowym w Kendrew Barracks

W sobotę, 14 czerwca 2025 roku, baza wojskowa RAF-Cottesmore - Kendrew Barracks stała się miejscem niezwykłego wydarzenia, które połączyło sport, historię i wspólnotę międzynarodową. Pod egidą Royal Air Forces Association (RAF Association) odbył się coroczny rajd rowerowy RAFA RIDES 2025, w którym udział wzięło blisko pół tysiąca pasjonatów kolarstwa . Wśród nich szczególnie wyróżniała się ponad setka polskich uczestników, którzy jechali z dumą i dla pamięci o polskich lotnikach walczących w Bitwie o Anglię. Wyjątkowo na tym rajdzie wszyscy Polacy wystąpili pod wspólną nazwą Polish Wings Team.

RAFA RIDES to nie tylko sportowa rywalizacja i sprawdzian kondycji, ale przede wszystkim forma wsparcia dla społeczności byłych i obecnych członków Royal Air Force oraz ich rodzin. Tegoroczna edycja miała wyjątkowy charakter — przypadająca w 85. rocznicę Bitwy o Anglię była symbolicznym przypomnieniem o heroizmie pilotów z Polskich Dywizjonów Lotniczych.

Polska reprezentacja pojawiła się licznie i z widocznym zaangażowaniem. Na rowerowych koszulkach, autach i flagach widniały orły, biało-czerwone barwy oraz hasła upamiętniające udział Polaków w obronie brytyjskiego nieba w 1940 roku.

– To dla nas nie tylko sportowe wydarzenie, ale przede wszystkim misja. Jesteśmy tu, by oddać hołd naszym bohaterom – mówił jeden z uczestników z Polski. – Dla wielu z nas dziadkowie lub pradziadkowie walczyli w Bitwie o Anglię. Jesteśmy z tego dumni i chcemy, by świat o tym pamiętał

Zawodnicy mieli do wyboru różne dystanse –od rekreacyjnych tras o długości 25 mil po wymagające 100 mil dla doświadczonych kolarzy. Trasa wiodła przez malownicze okolice hrabstwa Rutland, oferując nie tylko piękne krajobrazy, ale i momenty refleksji. Wzdłuż trasy nie zabrakło punktów żywnościowych perfekcyjnie przygotowanych przez brytyjską armię.

RAFA RIDES 2025 zakończyło się wspólnym piknikiem z muzyką na żywo ,wręczeniem medali i grupowym zdjęciem polskich uczestników. Na zaproszenie Polish Wings Team na mecie swój namiot patriotyczny zaprezentowało stowarzyszenie historyczne Polskie Dywizjony Lotnicze. Panowie przez cały dzień prezentowali pamiątki z okresu II Wojny Światowej oraz przedstawiali historię Polskich Lotników na brytyjskim niebie.

WSPÓLNOTA PONAD GRANICAMI

Organizatorzy z RAF Association wyrazili ogromną wdzięczność wszystkim uczestnikom – zarówno tym, którzy przybyli z różnych zakątków Wielkiej Brytanii, jak i licznej grupie z Polski. RAFA RIDES 2025 pokazało, że pamięć o historii można pielęgnować na wiele sposobów – także poprzez sport, współpracę i wspólne wartości. Polacy znów przypomnieli światu, jak wielką rolę odegrali ich rodacy w historii RAF-u i jak silna jest więź łącząca nasze narody. Ten rajd był nie tylko przejazdem przez angielskie wzgórza – był przejazdem przez pamięć, dumę i dziedzictwo. Tekst i foto: materiały organizatorów

O

W Ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej, w partnerstwie z Council on Geostrategy odbył się panel "Nowa architektura

madziło grupę ekspertów, którzy rozmawiali m.in. o tym, jak utrzymać silną współpracę transatlantycką w zakresie wspólnych działań

nie, Brukseli, Londynie, Paryżu, Warszawie" - mówił.

Dla DOBRYCH relacji polsko-brytyjskich

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zachęca do udziału w programie ,,Polish After-School Clubs” w brytyjskiej szkole - zajęcia propagujące piękno języka polskiego oraz bogactwo polskiej kultury i historii.

„Już po raz piąty zapraszamy do organizacji w brytyjskich szkołach podstawowych i średnich dodatkowych zajęć – ,,Polish After-School Clubs”, propagujących piękno języka polskiego oraz bogactwo polskiej kultury, historii i geografii.

Polish After-School Clubs mają na celu kształtowanie dobrych relacji polsko-brytyjskich wśród młodego pokolenia. Celem strategicznym przedsięwzięcia jest promowanie wśród młodych Polaków wartości płynących z nauki i odkrywania języka ojczystego, własnej kultury i historii. Dla młodych Brytyjczyków zajęcia są szansą na bliższe poznanie kultury i tradycji ich polskich przyjaciół. Przedsięwzięcie daje możliwość kształtowania dobrych relacji polsko-brytyjskich wśród młodego pokolenia oraz wspiera korzyści płynące z dwujęzyczności (wielojęzyczności).

Zachęcamy, aby zwieńczeniem Polish After-School Club był Dzień Polski – Polish Festival, organizowany w każdej z zaangażowanych brytyjskich szkół przez uczniów uczestniczących w Polish After-School Clubs, we współpracy z nauczycielami i rodzicami. Wydarzenie to może być okazją do dzielenia się bogactwem polskiej kultury z lokalną społecznością szkolną, a także do przedstawienia tradycyjnej polskiej otwartości i tolerancji oraz cechującej Polaków przyjacielskiej postawy.

Organizatorzy ,,Polish After-School Clubs” mogą liczyć na dofi-

nansowanie realizacji zajęć ,,Polish-After School Clubs”.

Wnioski należy składać według właściwości miejsca realizacji zajęć, zgodnie z obowiązującymi okręgami konsularnymi. Ambasada

Rzeczypospolitej Polskiej w Londynie obejmuje terytorium Bedfordshire, Berkshire, Bristol, Buckinghamshire, Cambridgeshire, Cornwall, Devon, Dorset, East Sussex, Essex, Gloucestershire, Greater London, Hampshire, Herefordshire, Kent, Norfolk, Northamptonshire, Oxfordshire, Somerset, Suffolk, Surrey, Warwickshire, West Sussex, Wiltshire, Worcestershire, West Midlands, Isle of Wight, Channel Islands (Jersey, Guernsey), Gibraltar oraz terytoria zamorskie.

Czekamy na Państwa zgłoszenia poprzez wysłanie formularza na adres londyn.polacyzagranica@msz.gov.pl (w tytule wiadomości prosimy wpisać Polish After School Clubs – nazwa miejscowości) do 17 lipca 2025 roku.” – napisano na stronie MSZ.

Materiały organizatorów

JAK SŁUCHAĆ SAMI SWOI RADIO?

R adio dostępne jest z nadajników da B + w L ondynie , s u RR ey , s ussex , i RL andii i i RL andii

p ółnocnej .

Sami Swoi Radio możesz słuchać w najlepszej jakości DAB+ w domu, w pracy czy też w samochodzie. Jeśli jesteś w naszym największym zasięgu DAB+, po prostu w swoim odbiorniku wyszukaj Sami Swoi Radio. Zobacz jakie to proste.

Aplikacje mobilne Sami Swoi Radio i strona www.

Dla tych, którzy mimo największego zasięgu wśród polskich rozgłośni będą mieli trudności z odbiorem lub mają starsze odbiorniki bez DAB+, mogą słuchać Sami Swoi Radio poprzez aplikacje mobilne oraz naszą stronę www.SamiSwoiRadio.co.uk.

Sami Swoi Radio można słuchać przez stronę internetową na różne sposoby :

1. Klikając przycisk “play” w widgecie radia na stronie głównej lub tym poniżej.

2. Klikając w link. Otworzy się nowa karta z Playerem Sami Swoi Radio.

3. Kolejną opcją jest pobranie pliku playlisty Sami Swoi Radio i uruchomienie go w dowolnym odtwarzaczu multimedialnym na swoim PC.

Wolisz słuchać radia na telefonie?

Już teraz możesz pobrać dedykowaną aplikację Sami Swoi Radio na telefon lub tablet z systemem Android oraz iOS.

1. Aby pobrać aplikację na telefon, kliknij Google Play lub Apple Store, bądź wejdź bezpośrednio do sklepu i wyszukaj Sami Swoi Radio. Możesz także zeskanować aparatem w telefonie kod QR.

2. W sklepie Google Play lub App Store kliknij Zainstaluj. Aplikacja pobierze się na Twój telefon lub tablet.

3. Po instalacji po prostu wejdź do aplikacji i słuchaj Sami Swoi Radio po swojemu! Sami Swoi Radio na urządzeniach z

Alexa

Aby uruchomić Sami Swoi Radio w Twojej Alexie należy wybrać jeden z trzech poniższych sposobów.

1. Powiedz w kierunku Alexy: “Alexa, ENABLE The Polish Radio”. Jeśli komenda zostanie prawidłowo odczytana przez Alexę - wówczas powinna ona rozpocząć odtwarzanie naszej stacji radiowej. Każde następne uruchomienie Sami Swoi Radio wystarczy, że będzie poprzedzone komendą: “Alexa, Open The Polish Radio” lub “Alexa, Start The Polish Radio”.

2. Odwiedź stronę z Sami Swoi Radio Alexa Skill i aktywuj go na swoim koncie:

3. Jeśli czynności z punktu 1 i 2 nie okażą się wystarczające, wówczas należy odwiedzić stronę Amazon.co.uk i zalogować się do konta do którego jest przypisana Twoja Alexa. Następnie w oknie wyszukiwania wpisz: “Sami Swoi Radio”. Po wyszukaniu naszej stacji radiowej, kliknij na logo Sami Swoi Radio. Następnie należy uruchomić Skill na Alexę. Po prawej stronie monitora znajduje się sekcja pod nazwa: “Get this Skill”. Kliknij w przycisk “ENABLE” pod tym napisem. Teraz wydaj komendę: “Alexa, Open The Polish Radio” lub “Alexa, Start The Polish Radio” - i Twoja Alexa powinna rozpocząć odtwarzanie naszej stacji. Jeśli mimo powyższej instrukcji nadal masz problem z uruchomieniem Sami Swoi Radio na swojej Alexie, napisz do nas a my Ci pomożemy.

Sami Swoi Radio na platformach radiowych.

Na tym oczywiście nie koniec. Sami Swoi Radio jest dostępne także na największych, globalnych radiowych platformach internetowych, takich jak Tuneln Inc,

MyTunerRadio, Radio.pl, Radio UK czy Zeno.FM. Opcje słuchania są dwie: możesz odtworzyć Sami Swoi Radio bezpośrednio na stronach tych platform lub jeśli preferujesz aplikacje, możesz pobrać je na swój telefon i wyszukać Sami Swoi Radio.

1. Wejdź na wybraną platformę radiową z podanych linków poniżej.

2. Kliknij przycisk “Play” i słuchaj Sami Swoi Radio.

3. Możesz też pobrać aplikacje tych platform na telefon lub tablet z iOS lub Android. Jak już to zrobisz, po prostu wyszukaj stacji Sami Swoi Radio i ciesz się najlepszą muzyką.

Tuneln Inc - https://tunein.com/radio/ Sami-Swoi-Radio-s240836/ Radio.pl - https://www.radio.pl/s/samiswoiradio

Radio UK - https://www.radio-uk.co.uk/ sami-swoi-radio

Zeno.FM - https://zeno.fm/sami-swoi-radio/

My Tuner Radio - https://mytuner-radio. com/radio/sami-swoi-radio-472128/

Radio Garden Live - http://radio.garden/ listen/sami-swoi-radio/Co3rXGbE

Sami Swoi Radio można także słuchać na telewizorach za pomocą dekodera Canal+ (NC+) w aplikacji Radio+ na kanale 616.

Baw się razem z Sami Swoi Radio!

PONIEDZIAŁEK - PIĄTEK

06:00 - 10:00 - “Pozytywny Poranek” - Łukasz Zalewski

10:00 - 14:00 - “Południk Zero” - Witek Lazar

11:40 – 11:45 - “Trybunał Kulinarny” - Witek Lazar

12:00 – 13:00 - “Polska Godzina” – polskie hity

14:00 – 18:00 - “Popołudniowy Express” – Tomek Achtelik

18:00 – 19:00 - “SuperNove” - nowości muzyczne dnia

19:00 – 22:00 - “Dobry Wieczór z SSR”

SOBOTA:

07:00 – 12:00 - “Dzień Dobry Weekend”

12:00 – 13:00 - “Polska Godzina” – polskie hity

18:00 – 19:00 - “SuperNove” - nowości muzyczne dnia

20:00 – 24:00 - “Party Mix”

00:00 – 02 00 - “A State Of Trance” – Armin Van Buuren

NIEDZIELA:

07:00 – 12:00 - “Dzień Dobry Weekend”

12:00 – 13:00 - “Polska Godzina” – polskie hity

18:00 – 19:00 - “SuperNove” - nowości muzyczne dnia

20:00 – 24:00 - “Dobry Wieczór z SSR”

ŚRODA: 06:00-08:30 - “Konkurs Z Nagrodami”

CZWARTEK: 06:00-08:00 - “Test Muzyczny”

PIĄTEK: 06:00-08:00 - “Piosenka Na Życzenie”

Wiadomości: Co godzinę całą dobę - (poniedziałek - piątek)

Wiadomosci Weekend: Co godzinę - (od 7:00 do 19:00)

Wiadomości z UK i IRL: Co godzinę - (od 6:30 do 17:30 – pn-pt)

Antena (Studio) tel/sms/Whatsapp: +447510011002

Radio Manager tel/sms/Whatsapp: +447944410300

Nasza aplikacja na telefony z Android i iOS do pobrania tutaj:

ks. Bartosz Rajewski

BÓL INTELEKTUALNY

Pewna Żydówka z Izraela, która kiedyś uczestniczyła jako widz w liturgii chrztu dziecka, przyrównała chrzest do rytu obrzezania. „Z tą oczywiście różnicą – stwierdziła – że chrzest nie jest aż tak bolesny”. Kobieta nie zdawała sobie chyba sprawy z bólu intelektualnego, jaki chrześcijanin musi później podejmować w swoim życiu, by zrozumieć, w co tak naprawdę wierzy. Bo w gruncie rzeczy, przyznacie zapewne, mimo pragnienia silnej wiary, jest w nas także ogromna przestrzeń wątpienia i niezrozumienia.

Być może znacie opowieść o św. Augustynie, który spacerował wzdłuż brzegu morza, usiłując zrozumieć tajemnicę Trójcy. Spotkał wtedy chłopca z małym wiaderkiem. Młodzieniec chodził tam i z powrotem, wylewając wiadro po wiadrze wody morskiej do dołka wykopanego w piasku. Kiedy Augustyn zapytał go, co robi, chłopiec odpowiedział, że próbuje przelać całe morze do dołka wykopanego w piasku. Kiedy Augustyn stwierdził, że to niemożliwe, chłopiec odpowiedział: „Dla ciebie również niemożliwe jest zrozumienie tajemnicy Trójcy”. W tej odpowiedzi młodzieńca była mądrość, którą Augustyn, wielki teolog Kościoła, docenił.

A jednak staramy się coś o Bogu w Trójcy Jedynym powiedzieć, coś z Niego zrozumieć. Trwamy w napięciu, tworzymy naszą ciągle niedokończoną opowieść o Jedynym Bogu, którego udało

się nam, chrześcijanom, spotkać (znowu wielkie słowo) w osobie Jezusa. Tworzymy naszą opowieść o Bogu, nie po to, by ją zamknąć, ale by ją lepiej poznać, lepiej zrozumieć. Jaki zatem jest nasz Bóg? Kim jest? Jakiego Go widzimy i rozpoznajemy w naszym życiu i w życiu innych?

Każdy z nas inaczej odpowie na tak postawione pytania, bo każdemu z nas w inny sposób Bóg się objawia. Ciekawe w tej kwestii jest spojrzenie ateistów. Tak na przykład jeden z największych mistrzów podejrzeń, Zygmunt Freud, uważał, że Bóg jest „uwznioślonym ojcem”. Według Freuda za obraz Boga odpowiedzialny jest mechanizm obronny, jaki powstaje w człowieku, gdy zostaje on przez kogoś porzucony. W podobnym duchu Bertrand Russel uważał Boga za Wielkiego Podglądacza świata. Ideę dobrego Boga Russel uznał za wymyślenie sobie wielkiego płaszcza, pod którym można ukryć się przed Bożym wzrokiem.

Nie zżymajmy się jednak na ateistów. Zobaczmy na nasze w tej kwestii doświadczenia. Przecież nierzadko sami tworzymy sobie obraz Boga, jako surowego i niezdolnego do przebaczenia, oddalonego od świata i ludzkich spraw. Nierzadko mamy tendencję postrzegania siebie bardziej jako niewolników Boga, niż jako Jego synów i córki. A Bóg – tak wierzymy – nie jest oddalonym od nas Wielkim Zegarmistrzem

Świata, ale troszczącym się o świat Emanuelem – Bogiem z nami. Jest Bogiem – Miłością. A waga tej Miłości została potwierdzona przez jej miarę. Mówi o tym Hans Urs von Balthasar, że Bóg już wyczerpał całą swoją miłość, kochając swojego Syna, a jednocześnie ukochał świat do szaleństwa „oddania swojego syna w ciemność porzucenia Boga”. Ukochał do szaleństwa złożenia samego siebie w ofierze tam, gdzie ludzie mówią: nie ma Boga.

Thomas Hancock, XIX-wieczny teolog anglikański, powiedział: „Tak więc najbardziej niewykształcony człowiek, który nie potrafi rozumnie myśleć o Trójcy, może znać Trójcę doskonalej niż niejeden przenikliwy teolog, który zna na pamięć wszystkie dzieła św. Atanazego, św. Augustyna, czy wszystkie kontrowersje pierwszych sześciu wieków”. Tęsknimy za życiem Bożym. Jest w nas jego pragnienie. W świecie różnorodności, zamętu i bezładu, nosimy w sercach pragnienie jedności, porządku i harmonii. Życie Boże to nic innego, jak jedności, ale też dynamika, w której sercu trwa niezmienna miłość, poczucie więzi wspólnoty i radość życia. To właśnie jest Trójca. Nie musimy do końca Jej rozumieć. Ważne, byśmy Jej pragnęli.

Ks. Bartosz Rajewski, proboszcz jednej z najstarszych polskich parafii w UK – parafii pw. Św. Wojciecha na na Kensington & Chelsea w Londynie (www.parafiakensington.uk)

ZĘBY W KOSMOSIE

Jednym z bezwzględnych wymogów stawianych przyszłym astronautom są zdrowe zęby. Podczas startu doświadczają oni bowiem ogromnych przeciążeń i nieleczona próchnica lub luźne ubytki mogłyby spowodować kłopoty. Wyzwaniem mogą być też warunki pozaziemskie.

Metaanaliza kanadyjskich naukowców badających ryzyko problemów stomatologicznych podczas długoterminowych misji kosmicznych na Księżyc i Marsa wskazuje, że podróże kosmiczne mogą powodować nieoczekiwane zmiany w kośćcu, powodując m.in. przyrost kości w czaszce i utratę kości w żuchwie. Chociaż rzeczywista częstość występowania zdarzeń stomatologicznych jest stosunkowo niska, istnieje też potencjalne ryzyko próchnicy i zapalenia miazgi zęba, które mogą prowadzić do poważnych sytuacji awaryjnych, jeśli nie są leczone.

„Unikanie nagłych wypadków stomatologicznych podczas długoterminowych lotów kosmicznych jest krytyczne, ponieważ takie środowisko nie sprzyja właściwemu leczeniu. Wcześniejsze szacunki ryzyka nie uwzględniały zmian w strukturach zębowych spowodowanych podróżami kosmicznymi. Przeanalizowaliśmy literaturę dotyczącą zmian w komplek-

sie czaszkowo-twarzowym związanych z lotami kosmicznymi, a wyniki naszego badania pomogą lekarzom i naukowcom lepiej przygotować się do łagodzenia potencjalnych problemów ze zdrowiem jamy ustnej u podróżników kosmicznych podczas długoterminowych misji” – czytamy w badaniu.

NIESZCZELNE WYPEŁNIENIE ZĘBA A CIŚNIENIE

Jakie zatem zagrożenia czyhają na astronautów w kosmosie? Do problemów stomatologicznych zgłaszanych podczas podróży kosmicznych należą próchnica zębów, przemieszczenie korony zęba i wypadnięcie wypełnień. Gdy wzięto pod uwagę zdarzenia stomatologiczne przed i po locie w korpusie astronautów, odnotowano też kilka przypadków zapalenia miazgi i ropni zębów, które mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, jeśli nie zostaną poddane leczeniu.

Udokumentowane nagłe wypadki stomatologiczne stanowiły 1 proc. wszystkich zdarzeń medycznych na pokładzie stacji kosmicznej Mir w okresie 3 lat. Był także przypadek kosmonauty, który 2 tygodnie z 96 dni w kosmosie spędził z wyniszczającym bólem.

Okazuje się, że przyczyną sporych problemów może być np. mały pęcherzyk gazu uwięziony pod wypełnieniem – w ziemskich warunkach nie sprawiający problemu ani dolegliwości. Takie pęcherzyki mogą się znaleźć pod wypełnieniem zarówno wskutek nieprecyzyjnego założenia, jak i w wyniku jego rozszczelnienia, w sytuacji powstania nawet niewielkiego pęknięcia zęba czy stanu zapalnego miazgi.

W warunkach zmniejszonego ciśnienia taki mikroskopijny pęcherzyk gazu, najczęściej powietrza, będzie się rozszerzał, uciskając na okoliczne tkanki, czyli unerwioną miazgę zęba, powodując

dotkliwy ból. Co ważne, nie dotyczy to tylko lotów w kosmos!

„Barodontalgia, czyli doświadczanie bólu wynikającego ze zmian otaczającego nas ciśnienia, może dotknąć również osoby podróżujące samolotem, skaczące ze spadochronem, wybierające się na wyprawę wysokogórską i nurkujące. To oznacza, że warto regularnie sprawdzać szczelność wypełnień, zwłaszcza jeśli planujemy tego typu aktywności" –mówi lek. dent. Agnieszka Juśkiewicz z Medicover Stomatologia.

STRES MOŻE OBJAWIĆ SIĘ W JAMIE USTNEJ?

Co prawda astronauci są wyposażeni w podstawowy ekwipunek pomocny w nagłych sytuacjach związanych ze zdrowiem jamy ustnej – środki przeciwbólowe, tymczasowe wypełnienia, a nawet zestaw do ekstrakcji zęba wraz z instruktażem podania znieczulenia. Astronauta kwalifikowany do lotu musi jednak mieć bezwzględnie zdrowe zęby i dziąsła, co oznacza brak próchnicy, brak oznak stanu zapalnego dziąseł, założone szczelne wypełnienia na ubytki w zębach i sprawdzone pod kątem potencjalnych stanów zapalnych tkanki szczęki i

żuchwy. W tak trudnych warunkach może się bowiem odezwać niedoleczony kanałowo ząb, który wymagałby interwencji dentysty.

„Stan zapalny miazgi może być niebezpieczny dla zdrowia, co oznacza konieczność leczenia kanałowego, a gdy jest ono niemożliwe do przeprowadzenia, najlepiej źródło infekcji po prostu usunąć, ale jest to zalecenie w ściśle określonych sytuacjach. W gabinecie ząb można uratować, by służył nam kolejnych wiele lat" – przekonuje ekspertka.

SZKODLIWE ZGRZYTANIE ZĘBAMI

Lot w kosmos jest niewątpliwie stresującym doświadczeniem. W takich warunkach astronauta może mimowolnie zaciskać szczękę i zgrzytać zębami. To tzw. bruksizm, który prowadzi do bólu w stawach skroniowo-żuchwowych, głowy, obręczy barkowej, ale też szeregu urazów samych zębów, jak ukruszenie i starcie szkliwa.

Wiadomo, że im dłużej przebywa się w warunkach mikrograwitacji, tym większe zmiany zachodzą w kościach, mięśniach i stawach. Załoga prowadzi ćwiczenia na poszczególne grupy mięśni, co po części kompensuje trudne warunki. Brak gra-

witacji może dotknąć także mięśnie mimiczne i te biorące udział w przeżuwaniu, skutkując, ogólnie mówiąc, zmianami rysów twarzy.

Zdaniem naukowców częstość potencjalnych nagłych wypadków stomatologicznych wzrośnie do znacznego poziomu podczas dłuższych lotów kosmicznych. Biorąc pod uwagę potencjalną długość misji kosmicznej na Marsa wynoszącą od 9 do 12 miesięcy i zespół 10 podróżników kosmicznych, te szacunki ryzyka przekładają się na co najmniej jedno prawdopodobne zdarzenie powodujące znaczny dyskomfort dla członków załogi.

Na koniec warto wspomnieć, że dobra higiena jamy ustnej nie kończy się na Ziemi, podczas przygotowania do lotu w kosmos. Astronauci muszą dbać o zęby także na stacji kosmicznej. Powrót na Ziemię to bowiem równie gwałtowna podróż jak start w kosmos, a ból zęba może popsuć wyczekiwaną podróż do domu.

Monika Grzegorowska Zdrowie.pap.pl

Poezja ma większą moc niż myślisz

„Poezja była dla mnie liną ratunkową w czasie pandemii – zarówno jej czytanie, jak i pisanie. Czasami była to gruba lina, a czasami cienka wstążka” –napisał jeden z uczestników programu Poetry and Covid (poetryandcovidarchive.com), który prowadziły University of Plymouth i Nottingham Trent University dzięki finansowemu wsparciu UK Arts and Humanities Research Council. Na specjalnie stworzonej witrynie jej użytkownicy mogli dzielić się swoimi wierszami – chodziło o to, by podjąć próbę opisu przeżyć w historycznym momencie pandemii. Projekt kończyła antologia wybranych wierszy.

przez naukowców z University of Plymouth i Nottingham Trent University. 51 proc. z nich wskazało, że czytanie oraz pisanie poezji pomogło im poradzić sobie z emocjami związanymi z samotnością i izolacją, a połowie pomogło w lękach i depresji. Poezja i kontakt z witryną okazały się przy tym wsparciem w żałobie, różnych kłopotach psychologicznych i problemach życiowych.

zumienia, w jaki sposób poezja była używana jako forma dyskursu podczas pandemii. Teraz witryna stanowi historyczne archiwum, ukazujące, w jaki sposób ludzie na całym świecie używali pisanej w języku angielskim poezji do radzenia sobie z kryzysem – podkreśla.

NA BÓL I DEPRESJĘ

Zespół z brazylijskiego Uniwersytetu Federalnego Maranhão przeprowadził z kolei nieduże, ale za to kliniczne randomizowane badanie, aby sprawdzić wpływ poezji i muzyki na trudne doświadczenia towarzyszące szpitalnemu leczeniu przeciwnowotworowemu – ból i objawy depresyjne, a także na pobudzanie poczucia nadziei. 22 osoby znalazły się w grupie muzycznej, 22 – grupie z Poezja może wpływać na zdrowie - koi samotność, może wspierać w trudnym leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. W pandemii stała się „liną ratunkową."

Stronę odwiedziło 100 tys. osób ze 128 krajów, a znalazło się na niej ponad tysiąc wierszy napisanych przez ponad 600 twórców. 400 użytkowników wzięło udział w badaniu zorganizowanym

- Wyniki te dowodzą dużej siły poezji. Pisanie i czytanie poezji, a także uczestnictwo w stronie internetowej miały znaczący pozytywny wpływ na samopoczucie podczas pandemii COVID-19 - mówi prof. Anthony Caleshu, lider projektu. - Oprócz wspierania zdrowia i dobrej kondycji psychicznej uczestników, strona przyczyniła się do społecznego i kulturowego odrodzenia oraz dostarczyła zro -

dostępem do poezji, a 21 stanowiło grupę kontrolną. Okazało się, że muzyka pomagała zmniejszyć intewnsywność bólu i objawy depresyjne. Poezja też wykazała takie działanie, ale miała dodatkowy atut - wspierała nadzieję u chorych.

KSIĄŻKI NA RATUNEK DLA PSYCHE

„Zarówno muzyka, jak i poezja powodowały podobną poprawę w intensywności bólu. Obie terapie miały również wpływ na wyniki dotyczące depresji, ale jedynie poezja przyniosła pozytywne rezultaty dotyczące nadziei. Należałoby przeprowadzić dalsze badania dotyczące skutków działania obu typów interwencji i porównać je między sobą” – piszą naukowcy w pracy opublikowanej na łamach „Journal of Palliative Medicine”.

PO UDARZE MOWA WIĄZANA POMAGA

Na pomocne działanie poezji w depresji wskazują także naukowcy z koreańskiego Sahmyook University. Sprawdzili oni wpływ poezji, a także literackich opowieści i muzyki na nasilenie objawów depresyjnych po udarze. Jak podkreślają, to dosyć częste powikłanie, które dodatkowo, m.in. upośledza zdolność do zajmowania się codziennymi aktywnościami i nasila upośledzenie poznawcze.

Okazuje się, że opowieści zwykle poprawiają u chorych nastrój, muzyka pomaga uwalniać ukryte emocje, wzmaga witalność ciała i dodaje energii –donoszą naukowcy. Poezja z kolei dodaje kolorytu do życia osób pogrążonych w mniejszym lub większym letargu. „Podsumowując, można stwierdzić, że terapia sztuką i literatura mogą pomóc w zidentyfikowaniu stanu emocjonalnego pacjentów i stanowić przydatne narzędzie wspomagające w procesie rehabilitacji osób po udarze” – piszą badacze.

Poezja daje bowiem człowiekowi wyjątkowe możliwości. Prof. Robert Carroll, psychiatra z University of California, Los Angeles, podaje przykład zamachu na World Trade Center, kiedy żałobne, poetyckie memoriały masowo pojawiały się „wszędzie” – od przystanków autobusowych, po sklepowe witryny. Psychiatra wyjaśnia, że poezja pozwala często wyrazić to, czego człowiek nie jest w stanie sformułować zwykłym językiem – tu emocji i przeżyć po przerastającej go tragedii.

Z kolei dr Rich Furman z University of Nebraska-Omaha zwraca uwagę, że „na długo, zanim pojawili się zawodowcy w tej dziedzinie, poeci i bajarze pomagali ludziom w radzeniu sobie z najgłębszymi lękami przez odzwierciedlanie w wierszach, mitach i opowieściach tego, z czym boryka się ludzkość. Słuchając tych rzeczy, ludzie dowiadywali się, że nie są sami ze swoim bólem, że są częścią większego zmagania”. M.in. z tych powodów rozwinęła się metoda znana jako terapia poezją. Eksperci z amerykańskiego National Association for Poetry Therapy wyjaśniają, że polega ona na wykorzystaniu języka, symboliki i opowieści w celach terapeutycznych, edukacyjnych, wspierania osobistego wzrostu, podnoszenia świadomości i rozwijania kompetencji społecznych. Terapię poezją włącza się do innych nurtów pomocy psy-

chologicznej, np. z opartych na psychoanalizie czy terapii egzystencjalnej.

FIZJOLOGICZNE SKUTKI POEZJI

Daje się też zauważyć skutki fizjologiczne kontaktu z poezją. Na przykład czytanie rymów heksametrycznych (klasyczny typ wiersza, wywodzący się ze starożytnej poezji greckiej i rzymskiej) może wspierać synchronizację pracy serca z oddechem. Taką reakcję zobserwowali w niewielkim wprawdzie badaniu naukowcy z Uniwersytetu Witten/Herdecke i innych ośrodków w Niemczech i Austrii. 20 zdrowych ochotników i ochotniczek, wykonywało trzy różne zadania – czytanie Odysei Homera, kontrolowanie oddechu lub swobodne oddychanie.

Jednocześnie elektrokardiogram mierzył akcję serca ochotników, a inny czujnik – przepływ powietrza w nosie i jamie ustnej. Już kontrola oddychania powodowała lepszą synchronizację akcji

serca z oddechem, ale czytanie poezji działało lepiej – informują badacze. Tymczasem, w trakcie swobodnego oddychania synchronizacja dramatycznie spadała.

„Mówienie w odpowiednim rytmie ma największy wpływ na synchronizację niskoczęstotliwościowych oscylacji oddechowych i fluktuacji rytmu serca, podczas gdy interakcja sercowo-oddechowa w trakcie codziennych czynności jest rzadko synchronizowana” – stwierdzają naukowcy.

Jaki z tego wszystkiego płynie wniosek? Jeśli ktoś lubi poezję – brawo, niech nadal czyta lub pisze. A kto jeszcze się z nią nie zaprzyjaźnił, to może warto, aby spróbował. Warto też czytać wiersze na głos. Może się opłacić, także jeśli chodzi o zdrowie.

Marek Matacz Zdrowie.pap.pl

W UPAŁY PIJ WODĘ, ILEKROĆ

CZUJESZ PRAGNIENIE

Sikamy, pocimy się, oddychamy, defekujemy – w ten sposób każdego dnia tracimy około 2,5 l wody. W upały jeszcze szybciej niż w chłodne dni. Jeśli odpowiednio nie będziemy uzupełniać płynów, narażamy się poważne komplikacje. Dlaczego w upały warto się ważyć, jeśli ma się problemy z sercem?

Upały pojawiły się już w kwietniu i są coraz dotkliwsze. Gdy słońce przypieka bezlitośnie, warto chodzić kapeluszach z dużym rondem lub w czapkach z daszkiem. Niezbędnik spacerowicza to tak-

że krem z filtrem oraz koniecznie - woda. Pijmy ją, ilekroć czujemy pragnienie!

– Grupą szczególnie narażoną na upały są seniorzy, bo z wiekiem zmniejsza się pragnienie. Generalnie osoby starsze mniej piją płynów niż osoby młode. Organizm młody z lekkim odwodnieniem sobie poradzi, ale u osoby starszej cierpiącej na wiele chorób, nawet niewielkiego stopnia odwodnienie może spowodować poważne problemy zdrowotne łącznie z omdleniami, utratami przytomności, urazami, pogorszeniem funkcji nerek, mózgu – tłumaczył rok temu w wypowiedzi dla serwisu „Zdrowie”

prof. Piotr Jankowski, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gerontokardiologii w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym im. prof. W. Orłowskiego CMKP w Warszawie.

SÓL NIE ZAWSZE ZŁA

Dlatego opiekunowie osób starszych powinni przypominać o piciu wielokrotnie w ciągu dnia choćby po kilka łyków płynów, głównie wody.

- Nie zachęcamy do picia napojów słodzonych, gazowanych. Co ważne, w okresie upałów, gdy bardzo

pocimy się, należy uzupełniać sód, bo poza wodą tracimy elektrolity. Gdy więc na zewnątrz jest temperatura powyżej 30 st. C, szczególnie seniorzy powinni spożywać odrobinę soli. O ile jej nadmierne spożycie generalnie jest dla zdrowia niekorzystne, a Polacy z tego powodu żyją krócej, o tyle komunikat o zmniejszeniu jej spożycia jest kierowany przede wszystkim do osób młodych i w wieku średnim, bo w ten sposób możemy zapobiec występowaniu nadciśnienia tętniczego odpowiadającego za zawały serca i udary mózgu – mówił prof. Piotr Jankowski.

SERCE NIE LUBI UPAŁÓW

Gdy na zewnątrz występuje temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza, układ krwionośny jest bardziej obciążony. Jeśli za mało pijemy, serce musi tłoczyć krew szybciej, więc szybciej bije. Równocześnie w gorące dni serce ma większe zapotrzebowania na tlen. Jeśli nie będzie on dostarczony w wystarczającej ilości, może dojść do niedokrwienia mięśnia sercowego i nawet do zawału serca.

Ale za dużo płynów to też źle. Zbyt duża ilość wody przy niewydolności serca może skutkować nadmiarem płynu w organizmie i może dojść do zaostrzenia niewydolności serca. Dlatego chorzy kardiologicznie powinni szczególnie oszczędzać się w czasie dużych upałów, nie przebywać na słońcu, zmniejszyć wysiłek fizyczny i kontrolować spożycie płynów i masę ciała. Aktywność fizyczną powinni odłożyć na poranek lub wieczór, gdy temperatura na zewnątrz spada.

Jeśli zauważą, że w kolejne dni przybierają na wadze, zwiększa się obwód brzucha, pojawiają się obrzęki kończyn dolnych, może to świadczyć o jakichś problemach. Wtedy najlepiej skonsultować się z lekarzem.

U osób z niewydolnością serca regularne ważenie się jest szczególnie ważne, gdyż takie osoby są wrażliwe zarówno na odwodnienie, jak i przewodnienie organizmu. Generalnie zaleca się, by przeciętnie dzienna podaż płynów przekraczała 2 l (włączając w to zupy, sosy, wodę z owoców itp.). W okresie upałów powinna być znacząco większa. W przypadku niewydolności serca podaż płynów powinna być podobna, przy czym osoby z tą chorobą powinny szczególnie zwrócić uwagę, czy nie przybierają na wadze.

- Osoby obciążone kardiologicznie, z niewydolnością serca i innymi chorobami kardiologicznymi, czy też z niewydolnością nerek, powinny regularnie ważyć się, bo bardzo łatwo doprowadzić do niewydolności serca z powodu nadmiernego obciążenia płynami. Jeśli ich podaż jest zbyt duża, waga zwiększa się, przy odwodnieniu - zmniejsza się. Jeśli więc zauważymy wahania w jedną lub drugą stronę, warto skonsultować się z lekarzem. Oczywiście, nie ma co niepokoić się jednorazowym skokiem wagi, trzeba obserwować trend, np. że codziennie ważymy do pół kilograma więcej lub mniej. Jeśli trend utrzymuje się przez kilka dni, jest sygnałem alarmującym. Jednorazowy skok wagi nie musi zaś niepokoić, bo na masę ciała wpływa szereg czynników jak: zjedzony posi-

łek, ważenie się w ubraniu lub bez – wyjaśniał prof. Piotr Jankowski.

Zdaniem eksperta, obecnie osobom zdrowym zaleca się wypicie 2-2,5 litra płynów dziennie. Z potem tracimy bowiem elektrolity i pierwiastki takie jak sód i potas. Przy aktywności fizycznej należy pić więcej, bo też więcej płynów tracimy. Przy czym do ilości wypijanych płynów wliczamy zupy, herbatę, kompot czy płynne dania. Nie chodzi więc tylko o picie wody mineralnej.

Mimo iż kawa jest diuretykiem (czyli jest moczopędna), jej umiarkowane spożycie w upały nie jest odradzane. Ale warto brać przykład z Włochów i do małej czarnej wypijać trochę wody.

- Owszem, może powodować utratę niektórych elektrolitów, jak magnez, czy potas. Dlatego nie zalecamy picia bardzo dużych ilości mocnej kawy, ale trzy, cztery filiżanki dziennie nie szkodzą. W upały po wypiciu kawy należy wypić więcej płynu. Jego ilość zależy od tego, czy ktoś jest przyzwyczajony do picia kawy, ile jej dziennie wypija – mówił prof. Jankowski.

Konsekwencje odwodnienia szczególnie niebezpieczne także dla małych dzieci, które w okresie upałów trzeba koniecznie dopajać. Mają bowiem duży stosunek powierzchni ciała do masy ciała i łatwo się odwadniają. Zarówno odwodniony niemowlak, jak i senior może skończyć hospitalizacją z powody bezpośredniego zagrożenia życia. Jeśli czujemy, że możemy być odwodnieni, możemy skorzystać z elektrolotów dostępnych w aptece.

DLACZEGO ORGANIZM BEZ WODY NIE FUNKCJONUJE?

Woda stanowi istotny składnik odżywczy dla każdej komórki organizmu i jest jednym z podstawowych materiałów budulcowych. Reguluje temperaturę ciała i służy do transportowania oraz metabolizowania węglowodanów i białek. Wspomaga cały nasz układ wydalniczy, dzięki czemu usuwane są niepotrzebne składniki i toksyny. Istotnie amortyzuje stawy.

ROLA WODY W ORGANIZMIE:

• przenosi składniki odżywcze i tlen do komórek ciała,

• wspomaga trawienie,

• wypłukuje bakterie z pęcherza,

• normalizuje ciśnienie krwi,

• chroni narządy i tkanki,

• utrzymuje równowagę elektrolitową,

• buduje przestrzenie stawowe, więc zapobiega zapaleniom stawów i bólom pleców,

• chroni mózg, rdzeń kręgowy, tkanki i narządy,

• wzmacnia produkcję neuroprzekaźników, usprawnia pamięć, a także spowalnia proces starzenia.

Aż 78 proc. wody w ciele mają małe dzieci, a do pierwszego roku życia jej poziom spada 65 proc. Dorosły mężczyzna składa się z wody w ok. 60 proc., kobieta - z ok. 55 proc., ponieważ u niej tkanka tłuszczowa stanowi większą część

ciała, a tłuszcz zawiera mniej wody niż tkanka beztłuszczowa.

Objawy odwodnienia u dorosłych:

• sucha i zimna skóra,

• suche usta

• zapadnięte oczy w poważnych przypadkach odwodnienia

• uczucie pragnienia

• zmęczenie,

• bóle głowy,

• zawroty głowy lub oszołomienie,

• rzadkie oddawanie moczu,

• ciemnożółty mocz.

Poważne odwodnienie daje objawy:

• zatrzymanie moczu lub ciemnożółty i intensywnie pachnący mocz,

• bardzo suchą skórę,

• zawroty głowy,

• podwyższone tętno,

• trudności ze złapaniem powietrza,

• senność,

• osłabienie,

• nerwowość,

• omdlenia.

• Objawy odwodnienia u dzieci:

• brak łez podczas płaczu,

• suchość w ustach i na języku,

• zapadnięte ciemię na górze główki,

• drażliwość,

• zapadnięte policzki lub oczy,

• brak mokrych pieluch przez około trzy godziny.

Jeśli ciemiączko (miejsce na główce niemowlęcia) po dotknięciu „zapada się”, jest to sygnał poważnego odwodnienia i trzeba jechać do szpitala.

Skutki odwodnienia organizmu (w tym braków potasu i sodu):

• wyczerpanie cieplne lub zagrażający życiu udar słoneczny,

• problemy z nerkami — powstanie kamieni nerkowych, niewydolności nerek czy infekcji dróg moczowych,

• napady padaczkowe,

• skurcze mięśni,

• niskie ciśnienie,

• arytmie,

• utrata przytomności,

• dezorientacja, a nawet zaniki pamięci,

• wstrząs hipowolemiczny spowodowany małą objętością krwi i spadkiem ilości tlenu w ciele.

JEDZ PRODUKTY

ZAWIERAJĄCE DUŻĄ ILOŚĆ WODY:

• ogórki i seler naciowy (96 proc.),

• pomidory, cukinia, (95 proc.),

• sałata, papryka i marchew (ok. 90 proc.).

• arbuzy, truskawki, melony (ponad 90 proc.), grejpfruty, brzoskwinie, pomarańcze, maliny, ananasy czy borówki.

Beata Igielska, zdrowie.pap.pl

MEDYTACJE DLA ZDROWIA

Medytacja bywa uznawana za drogę do spokoju ducha i lepszego zrozumienia samego siebie. Zdaniem niektórych może także wspomagać leczenie (choć z pewnością nie stanowi zastępstwa dla leków i terapii). Niestety, mimo licznych badań nauka nadal nie oferuje tu jednoznacznie twierdzącej odpowiedzi. Niezależnie od tego popularność medytacji i uważności rośnie.

Czy medytacja przynosi korzyści zdrowotne? Zdania w tej kwestii są podzielone. Z jednej strony nie brakuje badań wskazujących, że medytacja może pomóc w radzeniu sobie z objawami takich schorzeń, jak: astma, depresja, problemy ze snem, przewlekły ból, choroby serca, wysokie ciśnienie krwi, zespół jelita drażliwego czy napięciowe bóle głowy. Część ekspertów wskazuje jednak, że dowody na korzystny wpływ medytacji na zdrowie są niewystarczające – większość opracowań poświęconych temu zagadnieniu miało charakter wstępny. Częstym problemem jest też niedostateczny rygor naukowy. Ponieważ badania dotyczyły wielu różnych rodzajów praktyk medytacyjnych i uważności, a efekty tych praktyk są trudne do zmierzenia, ich wyniki były trudne do analizy i mogły być interpretowane zbyt optymistycznie.

Tymczasem według National Health Interview Survey – corocznego ogólnokrajowego badania reprezentatywnego dla populacji USA – odsetek dorosłych Amerykanów, którzy praktykowali medytację, wzrósł ponad dwukrotnie między 2002 a 2022 rokiem, z 7,5 do 17,3 procent. Spośród siedmiu uzupełniających podejść zdrowotnych, dla których zebrano dane w badaniu z 2022 roku, medytacja była najpopularniejsza, wyprzedzając jogę (stosowaną przez 15,8 procent dorosłych), opiekę chiropraktyczną (11,0 procent), masaż terapeutyczny (10,9 procent), wizualizację kierowaną/progresywny relaks mięśni (6,4 procent), akupunkturę (2,2 procent) i naturopatię (1,3 procent).

CZYM JEST MEDYTACJA?

Medytacja praktykowana jest od tysięcy lat w społecznościach hinduistycznych, buddyjskich, zen/chan i taoistycznych. Kiedyś miała na celu pogłębienie zrozumienia sił mistycznych; dziś stosuje się ją dla relaksu, by się wyciszyć, osiągnąć spokój, lepiej radzić sobie ze stresem w zabieganym świecie. Nie jest przy tym stanem zawieszenia ani otępienia i nie oznacza pozbywania się, uspokajania, tłumienia czy uciekania od myśli. To po prostu zestaw technik zwiększa-

jących uwagę, świadomość emocjonalną i spokój psychiczny. Polega na skupieniu się na jednej rzeczy i pozbycia nadmiaru informacji, który gromadzi się każdego dnia i przyczynia się do stresu. Uczy koncentrowania się i utrzymywania wewnętrznego spokoju.

JOGA – GŁĘBOKI ODDECH

Medytować może każdy – to proste i nie wymaga dużych nakładów finansowych. Nie potrzeba do tego żadnego specjalnego sprzętu i można to robić gdziekolwiek: na spacerze, w autobusie, w poczekalni przed gabinetem lekarskim – najlepiej jednak w miejscu komfortowym i spokojnym, gdzie nikt nie będzie przeszkadzał. Ale trzeba się jej nauczyć. Współcześnie medytacja ma wiele form. Poszczególne techniki skoncentrowane mogą być na: uważności, oddechu, ruchu czy mantrze.

KORZYŚCI Z MEDYTACJI

W CODZIENNYM ŻYCIU

Zdaniem osób praktykujących medytację, może ona pomóc w relaksacji i opanowaniu emocji, co – przekonują – bywa przydatne w trudnych sytuacjach życiowych.

Techniki medytacyjne miały m.in. pomóc przetrwać 12 chłopcom uwięzionym w jaskini w Tajlandii w 2018 r. Uwięziony wraz z nimi trener piłki nożnej Ekapol Chantawong, były mnich buddyjski, korzystał ze swojego doświadczenia z medytacją, by pomóc podopiecznym uspokoić umysły i ciała do czasu nadejścia ratunku.

To przypadek ekstremalny, ale medytacja może pomóc nam także w codziennych życiu. W zabieganym świecie daje nam pozwolenie na zatrzymanie się, oddech i zresetowanie. Udana sesja może wiązać się z poprawą samopoczucia. Co ważne, zdaniem zwolenników tej praktyki korzyści te niekoniecznie kończą się wraz z zakończeniem sesji medytacyjnej i po nabraniu wprawy mogą pomóc spokojniej przejść przez cały dzień.

MEDYTACJA – NIE ZASTĄPI LECZENIA, ALE MOŻE JE WSPOMÓC

W ostatnim czasie pojawiła się spora liczba analiz, które wskazują na lecznicze efekty medytacji i jej zastosowanie, np. w leczeniu depresji, zaburzeń lękowych, fobii, jako uzupełnienie w leczeniu alkoholizmu i narkomanii, uzupełnienie w leczeniu nadciśnienia, przy ADHD, zaburzeniach odżywiania czy w terapii chronicznego bólu.

Jako argument za medytacją przywoływane bywają prace Johna Teasdale’a i Zindela Segala. Twierdzą oni, że u pacjentów, którzy mieli za sobą przynajmniej trzy epizody depresji, sześć miesięcy praktyki medytacji połączonej z terapią poznawczą zmniejszało ryzyko nawrotu choroby w kolejnym roku o prawie 40 proc. Segal podkreśla, że taka terapia jest skuteczniejsza niż placebo i chroni przed nawrotem w podobnym stopniu, jak zastosowanie leków antydepresyjnych.

W podobnym kontekście przytaczane są też badania Holley S. Hodgins i Kathryn C. Adair. Sprawdzały one, jak medytacja wpływa na procesy uwagi. Okazało się, że medytujący spostrzegali więcej zmian w migających scenach i reagowali na nie szybciej, byli dokładniejsi w rachunkach, identyfikowali więcej alternatywnych ujęć w wieloznacznych rysunkach. Jak podsumowują autorzy – „medytacja wiąże się z dokładniejszym, skuteczniejszym i bardziej plastycznym przetwarzaniem w zakresie uwagi wzrokowej”.

O wspomnianych wyżej pracach pisze w swoim artykule „Medytacja a mózg” Magdalena Popiela, zaznacza jednak, że „pomimo obiecujących wniosków większości autorów, przeprowadzone jak dotąd badania miały zazwyczaj małą liczbę uczestników. Niewielu badaczy użyło grup kontrolnych. Sprawia to, że wyniki należy traktować jedynie jako wstępne, zachęcające do dalszego eksplorowania tematu” – przestrzega Popiela. Dotyczy to większości (jeśli nie wszyst-

kich) badań dotyczących pozytywnych efektów medytacji we wspomaganiu leczenia.

JAK SIĘ MEDYTUJE?

Jeśli mimo to zechcemy spróbować medytacji, powinniśmy zdecydować się na jej formę. Poszczególne rodzaje medytacji różnią się elementem, na którym się skupiają.

Szczegóły mogą się różnić w zależności od tego, czyje wskazówki się stosuje lub kto prowadzi zajęcia, ale najczęstsze to:

Skupiona uwaga. Pomaga uwolnić umysł od wielu rzeczy, które powodują stres i zmartwienia. Możesz skupić swoją uwagę na takich rzeczach, jak określony przedmiot, obraz, mantra, czy oddech.

Zrelaksowany oddech. Ta technika polega na głębokim, równomiernym oddychaniu przy użyciu mięśnia przepony, w celu rozszerzenia płuc. Celem jest spowolnienie oddechu, nabranie większej ilości tlenu i zmniejszenie użycia mięśni ramion, szyi i górnej części klatki piersiowej podczas oddychania.

Ciche otoczenie. Cisza potrafi ułatwiać medytację. W czasie sesji staraj się unikać rzeczy, które mogą być rozpraszające, jak telewizor, komputer lub telefon komórkowy. Po nabraniu wprawy znaczenie tego rodzaju czynników może maleć, pozwalając na medytowanie w różnych warunkach – choćby w autobusie stojącym w korku ulicznym lub w długiej kolejce do lekarza.

Wygodna pozycja. Możesz praktykować medytację niezależnie od tego, czy siedzisz, leżysz, chodzisz, czy w innych pozycjach lub czynnościach. Po prostu staraj się czuć komfortowo.

Monika Grzegorowska, Zdrowie.pap.pl

POLSKI LEKARZ wśród 100 najlepszych na świecie

Dr n. med. Maciej Michalak został uznany za jednego ze 100 najlepszych lekarzy na świecie. Tytuł ten otrzymał za znaczący wkład w rozwój stomatologii i szeroko rozumianej medycyny oraz inspirowanie innych wzorową postawą lekarza.

Nagroda przyznawana jest w dziedzinie stomatologii, medycyny, farmacji, optometrii, chiropraktyki przez Global Summit Institute. W tym roku wydarzenie zgromadziło ok. 1000 wybitnych umysłów medycznych z ponad 150 krajów.

„To wielkie wyróżnienie i bodziec, by nadal się rozwijać. Nagrodę przyznano mi za całokształt pracy. Głównie to osiągnięcia związane z implantologią - wąski implant 2.9, który otrzymał kilka nagród, ale też stomatologia ceramiczna i biologiczna. To innowacyjna dziedzina stomatologii, która w Polsce dopiero raczkuje” - przyznaje dr Michalak.

STOMATOLOGIA PRZYSZŁOŚCI

WYRASTAJĄCE TRZECIE ZĘBY

Dzięki tej nagrodzie lekarz jako jedyny reprezentant Polski dołączył do wybitnego grona laureatów, w tym m.in. prof. Mauricio Almeida Cardoso (Brazylia), prof. Keita Kobayashi (Japonia), prof. Tiziano Testori (Włochy), dra Herberta Fritsche (USA) czy dra Yaw Twuma (Ghana).

Wyróżnienie wręczono podczas Gali Lekarzy Świata 2025, która była zwieńczeniem Międzynarodowego Kongresu AIO „Decade of Dental Innovation", odbywającego się 12-14 czerwca 2025 roku na Sardynii we Włoszech.

Maciej Michalak jest dr n. med., ukończył z wyróżnieniem Rektora UM I Wydział Lekarski z Oddziałem Stomatologicznym Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz studia – zarządzanie podmiotami leczniczymi na SGH w Warszawie. Pracował w Wojskowym Instytucie Medycyny Lotniczej. Pierwszy i jedyny Polak w World Academy of Growth Factors & Stem Cells in Dentistry. Koordynator szkoleń praktycznych kongresu FDI 2016 oraz członek sądu koleżeńskiego Polskiego Towarzystwa Dysfunkcji Narządu Żucia. Współzałożyciel i Prezes Zarządu BE ACTIVE DENTIST. Prezydent ZG PTSS w latach 2010–2013, obecnie Członek Honorowy.

Laureat ogólnopolskiej nagrody Nobel Studencki w branży medycznej i nauk o zdrowiu oraz nagrody Primus Inter Pares 2009. Autor i współautor 43 publikacji naukowych w czaso -

pismach polskich i zagranicznych. Autor książki „Rola lekarza dentysty w rozpoznawaniu przemocy wobec dzieci” pomysłodawca tłumaczenia i tłumacz książki „Handbook of Local Anesthesia” dla wydawnictwa Elsevier oraz „Implantoprotetyka” dla wydawnictwa Edra.

W 2022 r. otrzymał tytuł Master in Advanced Oral Surgery and Dental Implants na prestiżowym włoskim Uniwersytecie Degli Studi Di Bari Aldo Moro. Prowadzi badania dot. implantologii zarówno tytanowej jak i implantów ceramicznych. Wykorzystuje terapie regeneracyjne oparte na komórkach macierzystych i czynnikach wzrostu. Wraz ze szwajcarskim zespołem rozwija zagadnienia stomatologii biologicznej. Jest ojcem dwóch córek – Amelii i Hani. Pasjonuje go sport, w wolnych chwilach uprawia lekkoatletykę, snowboard, wspinaczkę górską oraz pilotuje samoloty. Jest mistrzem świata lekarzy w skoku w dal oraz kilkukrotnym mistrzem świata lekarzy w biegu na 100 i 200 metrów.

Klaudia Torchała zdrowie.pap.pl

DZIECIĘCA OTYŁOŚĆ szkodzi na całe życie

Nadmierna waga na samym początku życia silnie rzutuje na zdrowie w dorosłym życiu. Rośnie zagrożenie licznymi chorobami, spada zdolność do pracy, już przed 30-tym rokiem życia znacząco podwyższa się zagrożenie przedwczesnym zgonem. Kluczowe jest wczesne odpowiednie działanie.

WIEK PRZEDSZKOLNY – OKNO NA ZDROWIE

Pierwsze pięć lat życia to kluczowy czas dla zapobiegania otyłości – odkryli naukowcy z Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie. Zauważyli, że wskaźnik masy ciała (BMI) dziecka w wieku sześciu lat lepiej przewiduje ryzyko nadwagi lub otyłości w wieku lat 18, niż BMI mierzone w innych momentach młodego wieku. Jeśli dziecko z wyższym BMI osiągnęło zdrowszą wagę przed ukończeniem szóstego roku życia, nie miało już podwyższonego ryzyka nadwagi lub otyłości w późnym okresie nastoletnim. Tymczasem, jeśli powróciło do prawidłowa wagi, dopiero mając sześć lat lub więcej, nadal było bardziej narażone na rozwój nadwagi i otyłości. Takie wnioski badacze wyciągnęli z obserwacji ponad 3,5 tys. dzieci mieszkających w Holandii.

„Musimy zrozumieć, jak dzieci rosną i się rozwijają, jeśli chcemy pomóc przyszłym pokoleniom dorastać w lepszym zdrowiu i dać każdemu dziecku szansę na szczęśliwe, zdrowe życie” – zwraca uwagę Jasmin de Groot, autorka badania przedstawionego w trakcie wydarzenia „European Congress on Obesity”.

„Nasze badania wspierają to, pokazując, że dziecko z nadwagą lub otyłością nie jest skazane na życie z nią jako młody dorosły. Przy tym pierwsze pięć lat życia dziecka to doskonała okazja, by podjąć działania i zapobiec wystąpieniu nadwagi i otyłości w kolejnych latach” – podkreśla.

OTYŁE DZIECKO TO CHORY DOROSŁY

Tymczasem otyłość w dzieciństwie powoduje problemy znacznie później, co dobrze pokazało opublikowane niedawno badanie przeprowadzone w szwedzkim Instytucie Karolinska. Jego autorzy porównali dane na temat ponad 3,5 tys. osób, które w dzieciństwie zmagały się z otyłością, z danymi odnośnie prawie 17 tys. osób z ogólnej populacji. Uwzględniono także takie kluczowe informacje, jak płeć, rok urodzenia i miejsce zamiesz-

kania. Jak pokazały wyniki, w wieku 25 lat pracowało 59 proc. uczestników otyłych w dzieciństwie i 68 proc. osób z ogólnej populacji. 8,1 proc. osób z historią otyłości nie mogło przy tym pracować z powodów zdrowotnych, podczas gdy w ogólnej grupie odsetek ten wyniósł tylko 2,3 proc.

„Początkowo spodziewaliśmy się, że osób, które doświadczyły otyłości w dzieciństwie, będzie wyraźnie więcej w grupie nisko opłacanej. Wiemy bowiem, że dzieci z otyłością rzadziej kończą co najmniej 12 lat edukacji, niż inne i w związku z tym opuszczają szkołę z mniejszymi kwalifikacjami. Wiemy też, że na rynku pracy występuje dyskryminacja ze względu na wagę” – zaznacza dr Hagman.

„Zamiast tego odkryliśmy, że długotrwałe zwolnienia chorobowe stanowią istotny czynnik wpływający na brak aktywności zawodowej. Aby zrozumieć, jakie dokładnie problemy zdrowotne się do tego przyczyniają, potrzebne są dalsze badania” – podkreśla ekspertka.

WACHLARZ CHORÓB

Dr Hagman i jej koledzy przeprowadzili także przegląd dostępnej literatury naukowej, aby przyjrzeć się dokładniej skutkom zdrowotnym dziecięcej otyłości, w dorosłym życiu. Jak podkreślają, już w wieku dziecięcym szkodliwemu działaniu tego schorzenia poddane są praktycznie wszystkie narządy. Wyjaśniają, że jednym z działających czynników jest ciągły stan zapalny o niskim nasileniu, który bywa widoczny już u przedszkolaków. Razem z zaburzeniami hormonalnymi, parakrynnymi (dotyczącymi sygnalizacji między pobliskimi komórkami) oraz metabolicznymi prowadzi do wzrostu długotrwałego ryzyka rozwoju czy nasilenia licznych poważnych chorób. Naukowcy wymieniają m.in. cukrzycę typu 2, nadciśnienie i

inne problemy z układem krążenia, niektóre nowotwory, choroby autoimmunologiczne, takie jak stwardnienie rozsiane, choroba Leśniowskiego-Crohna, zapalenie stawów oraz cukrzyca typu 1. Wskazują także m.in. na zaburzenia pracy narządów płciowych i problemy psychiczne, w tym depresję, zaburzenia lękowe, zaburzenia odżywiania. Rośnie tez ryzyko przedwczesnego zgonu – u osób otyłych w dzieciństwie wskaźnik śmiertelności jest trzykrotnie wyższy już przed 30. rokiem życia w porównaniu z populacją ogólną. Analiza pokazała jednocześnie duże znaczenie zmniejszenia wagi. Co kluczowe, większe korzyści przynosi jej wczesna redukcja, szczególnie przed okresem dojrzewania.

POLSKI PROBLEM

Tymczasem dziecięca otyłość, to według WHO jedno z największych wyzwań zdrowotnych XXI wieku. Na świecie cierpi na nią 100 mln dzieci. Także w Polsce problem narasta. W wieku przedszkolnym nadwagę lub otyłość ma 12 proc. chłopców i 10 proc. dziewcząt, a w wieku szkolnym odsetek ten wynosi odpowiednio – 18,5 proc. i 14 proc. Pod tym względem Polska zajmuje ósme miejsce w Europie. Pediatrzy przekonują, że dzieci same z nadwagi czy otyłości raczej nie wyrosną – to problem, którym trzeba się zająć. Do rozwoju otyłości i nadwagi u dzieci przyczyniają się przy tym, m.in. siedzący tryb życia i niewielka ilość ruchu, nieregularne posiłki, wysokie spożycie prostych węglowodanów (np. w napojach słodzonych), jedzenie wysoko przetworzonej żywności. Pomogą więc odpowiednie nawyki. Im szybciej wprowadzone, tym lepiej. Dobrym pomysłem rozmowa ze specjalistą.

Marek Matacz zdrowie.pap.pl

ZWIASTUNY CHOROBY

NOWOTWOROWEJ

Jeśli określone objawy utrzymują się powyżej 2-3 tygodni i nie mijają, mimo leczenia objawowego, należy pogłębić diagnostykę w kierunku chorób onkologicznych. To złota zasada – przypomina dr n. med. Janusz Meder, prezes Polskiej Unii Onkologii. Dodaje, że 70 proc. Polaków pojawia się u lekarza już w zaawansowanym stadium choroby nowotworowej.

W chorobach nowotworowych chodzi o to, by wykryć je jak najwcześniej. To zwiększa szanse na powrót do zdrowia. Często czujność onkologiczną usypia fakt, że pewne charakterystyczne objawy można przypisać innym dolegliwościom. Warto jednak pamiętać jednak, że gdy symptomy utrzymują się powyżej 2-3 tygodni, a leczenie objawowe nie działa, należy do diagnostykę pogłębić. O jakich zwiastunach mowa? Onkolog wskazał na:

• powoli powiększające się węzły chłonne

• białawe zabarwienia i zgrubienia błony śluzowej w jamie ustnej, małe niebolesne owrzodzenia na wargach, języku, migdałkach

• chrypa, trudności w przełykaniu

• kaszel, krwiste odksztuszanie

• ucisk, brak łaknienia, mięsowstręt, chudnięcie

• biegunka, zaparcia, częste parcie na stolec

• powiększające się znamiona na skórze

• krwisty śluz, krew w kale

• nieregularne krwawienia, krwiste upławy

• krwisty mocz, nieżyt pęcherza

• częste parcie na pęcherz

• stwardnienie, guzek

„To jasne, klarowne sygnały, łatwe do rozpoznania dla każdego” – podsumował specjalista w dziedzinach onkologii klinicznej i radioterapii onkologicznej. Jednocześnie zaakcentował rolę badania USG, które w diagnostyce nowotworów jest wsparciem. Często „przy okazji” można wykryć niepokojącą zmianę. Najlepszy przykład. W 2010 roku w ramach kampanii „Ciekawość pierwszych stopień do … zdrowia” w jednej z gmin w Polsce przebadano 100 na 105 mieszkańców. W ciągu 8 godzin wychwycono w badaniu USG 83 nieprawidłowe

zmiany morfologiczne – w tarczycy, jamie brzusznej, węzłach chłonnych pachowych i szyjnych. 94 proc. osób, które się zgłosiły na to badanie wymagało dalszej diagnostyki.

Zdaniem onkologa powinniśmy wykonywać badanie USG, w tym jamy brzusznej „niemalże od urodzenia”. Powiększone węzły chłonne, wątroba, śledziona mogą świadczyć np. o nowotworze hematologicznym.

„Wiele osób mówi, że uratowało swoje życie dlatego, że lekarz skierował je na USG, ale z innego powodu. Nie dlatego, że specjalista podejrzewał nowotwór, tylko chciał coś sprawdzić, a przy okazji wykryto wczesny nowotwór w obrębie struktur jamy brzusznej” – powiedział dr Meder. Onkolog przypomniał, że u podstaw walki z chorobami

nowotworowymi leży profilaktyka, czyli m.in. wykonywanie badań kontrolnych. Jak często?

• Ogólne badanie lekarskie (raz w roku) – powinno ono obejmować ogląd jamy ustnej i gardła, badanie węzłów chłonnych obwodowych, piersi, badanie per rectum oraz, u mężczyzn, jąder

• Kontrola stomatologiczna (raz na pół roku)

• Dodatkowe badania laboratoryjne (raz w roku): morfologia krwi, OB, badanie biochemiczne krwi (GOT, GTP, GGTP, LDHAP, glukoza, mocznik, cholesterol+frakcje HDL/LDL), mocz badanie ogólne

• Zdjęcie RTG klatki piersiowej u palaczy (raz w roku) - konieczne dwa zdjęcia PA (tylno-przedniej)+boczne

• USG jamy brzusznej (raz w roku)

• Marker PSA (co 1-2 lata) u mężczyzn powyżej 45-50 r.ż.

• Test na krew utajoną w kale (co 1-2 lata) dla kobiet i mężczyzn po 50 r.ż. (jeśli nie wykonano kolonoskopii przesiewowej)

• Badanie ginekologiczne (raz w roku)

NA TO MASZ WPŁYW?

Co możemy zrobić, by uniknąć chorób onkologicznych? W Europejskim Kodeksie Walki z Rakiem zapisano 12 punktów, które nie wyeliminują całkowicie ryzyka choroby, ale pomogą je ograniczyć. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że przestrzeganie tych zasad zmniejszyłoby liczbę zgonów w Europie z powodu nowotworów nawet o połowę.

Wiedza zwiększa nasze szanse na zachowanie zdrowia, a działający od niedawna Narodowy Portal Onkologiczny wspiera w pozyskiwaniu rzetelnych informacji na temat chorób nowotworowych – profilaktyki, diagnostyki, leczenia.

Klaudia Torchała Zdrowie.pap.pl

KALENDARIUM

1 lipca

1890 – Wielka Brytania i Niemcy zawarły traktat na mocy którego wyspa Helgoland na Morzu Północnym przeszła pod kontrolę niemiecką, a Zanzibar pod brytyjską.

1968 - USA, Wielka Brytania, ZSRR i 58 innych państw podpisało Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.

1987 - Rozpoczęło się drążenie tunelu pod kanałem La Manche.

2 lipca

1800 – Brytyjski parlament uchwalił Akt Unii z Irlandią, na mocy którego 1 stycznia 1801 roku powstało Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii.

1928 – W Wielkiej Brytanii kobiety, które ukończyły 21. rok życia otrzymały czynne i bierne prawa wyborcze.

3 lipca

1928 – W Londynie przeprowadzono pierwszą transmisję telewizyjną w kolorze.

1931 – Wykonano ostatni wyrok śmierci na Gibraltarze (w czasie pokoju).

1938 – Brytyjska Gresley „Mallard” A4 pobiła aktualny do dzisiaj światowy rekord prędkości lokomotywy z napędem parowym (203 km/h).

4 lipca

1584 – Angielska ekspedycja prowadzona przez kapitanów Philipa Amadasa i Arthura Barlowa dotarła do łańcucha wysepek u wybrzeży Karoliny Północnej, spośród których wybrano Roanoke jako miejsce, założonej rok później, pierwszej angielskiej osady w Ameryce Północnej, która jednak nie przetrwała (tzw. Zaginiona Kolonia).

2014 - W stoczni w szkockim Rosyth odbył się chrzest brytyjskiego lotniskowca z napędem konwencjonalnym HMS „Queen Elizabeth”.

5 lipca

1865 - W Anglii wprowadzono pierwsze na świecie ograniczenie prędkości.

6 lipca

1535 – W Londynie został ścięty Thomas More. 1699 – Został aresztowany szkocki pirat William Kidd wraz ze swoją załogą.

1988 – 167 osób zginęło w wyniku eksplozji na platformie wiertniczej Piper Alpha na Morzu Północnym.

7 lipca

1977 – Premiera brytyjskiego filmu sensacyjnego Szpieg, który mnie kochał w reżyserii Lewisa Gilberta.

1991 - W angielskim mieście Bradford wybuchły zamieszki między białymi i Azjatami.

8 lipca

1965 - Odbywający karę 30 lat pozbawienia wolności za współudział w „napadzie stulecia” z 1963 roku Ronnie Biggs uciekł z więzienia Wandsworth w Londynie.

9 lipca

1749 – Brytyjczycy założyli Halifax w Nowej Szkocji (Kanada).

1755 – Brytyjska wojna z Indianami i Francuzami: klęska wojsk brytyjskich w bitwie nad Monongahelą.

1780 – Podpisano konwencję rosyjsko-duńską będącą pierwszym ogniwem Ligi Zbrojnej Neutralności, utworzonej w celu obrony państw-sygnatariuszy przed brytyjską blokadą kontynentalną.

10 lipca

1902 - Bezludny atol Oeno na Pacyfiku został anektowany przez Wielką Brytanię.

1940 - Rozpoczęła się bitwa o Anglię.

1947 – Dokonano oblotu brytyjskiego samolotu pasażerskiego Airspeed Ambassador.

1964 - W Wielkiej Brytanii ukazał się longplay A Hard Day’s Night zespołu The Beatles.

11 lipca

1966 - 27-letni Szkot Angus Barbieri zakończył trwającą 382 dni głodówkę (podczas której przyjmował jedynie niesłodzone napoje, witaminy, elektrolity i bliżej nieokreśloną ilość drożdży) w czasie której schudł z 207 do 82 kg. W 1971 roku Księga rekordów Guinnessa uznała to za najdłuższy udokumentowany post.

12 lipca

1652 – I wojna angielsko-holenderska: u wejścia do kanału La Manche Anglicy zaatakowali holenderski konwój wracający z Portugalii, zdobywając 7 i zatapiając 3 okręty przeciwnika.

1878 – Cypr przeszedł spod panowania tureckiego pod rządy Wielkiej Brytanii.

1898 – Brytyjczycy William Ramsay i Morris William Travers odkryli ksenon.

13 lipca

1249 – Aleksander III został koronowany na króla Szkocji. 1643 – Angielska wojna domowa: wojska Rojalistów rozbiły wojska Parlamentu w bitwie pod Roundway Down. 1713 – Hiszpania scedowała Gibraltar na rzecz Wielkiej Brytanii.

1967 – Brytyjski kolarz Tom Simpson zmarł w trakcie etapu Tour de France podczas wspinaczki na Mont Ventoux wskutek zawału serca spowodowanego nadużyciem amfetaminy. Dodatkowo wpływ na jego śmierć mógł

LIPIEC

mieć ówczesny zakaz pobierania na trasie więcej niż czterech bidonów, czyli ok. dwóch litrów napojów.

14 lipca

1865 – Brytyjski wspinacz Edward Whymper wraz z sześcioosobowym zespołem jako pierwsi zdobyli szczyt Matterhorn w Alpach Zachodnich.

15 lipca

1685 – W Tower of London został ścięty za zdradę James Scott, 1. książę Monmouth, przywódca rebelii przeciwko królowi Jakubowi II Stuartowi.

16 lipca

1940 – W Londynie otwarto Ognisko Polskie.

17 lipca

1976 - Królowa Elżbieta II dokonała otwarcia XXI Letnich Igrzysk Olimpijskich w Montrealu.

18 lipca

1941 - W Londynie minister spraw zagranicznych czechosłowackiego rządu emigracyjnego Jan Masaryk i radziecki ambasador Iwan Majski podpisali umowę w sprawie sformowania czechosłowackich oddziałów wojskowych na terenie ZSRR.

1947 - Król Wielkiej Brytanii Jerzy VI Windsor podpisał ustawę o niepodległości Indii.

20 lipca

1304 – I wojna o niepodległość Szkocji: wojska angielskie zdobyły po trzymiesięcznym oblężeniu zamek w Stirling.

21 lipca

1976 – W zamachu bombowym w Dublinie zginął ambasador Wielkiej Brytanii Christopher Ewart Biggs.

2005 – W Londynie dokonano kolejnych, po 7 lipca, czterech zamachów bombowych, w których ranna została jedna osoba.

22 lipca

1847 – W Londynie odbyła się premiera opery Zbójcy Giuseppe Verdiego.

23 lipca

1839 – I wojna brytyjsko-afgańska: zwycięstwo wojsk brytyjskich w bitwie pod Ghazni.

1840 – Brytyjski parlament przyjął ustawę o Unii Kanadyjskiej.

2002 – Oddano do użytku King Power Stadium w angielskim Leicesterze.

24 lipca

1888 – Szkocki wynalazca John Boyd Dunlop zgłosił do opatentowania oponę.

2019 – Boris Johnson został premierem Wielkiej Brytanii.

25 lipca

1911 – Brytyjski artysta cyrkowy Bobby Leach jako drugi w historii przepłynął udanie wodospad Niagara w beczce.

26 lipca

1958 - Brytyjski następca tronu książę Karol otrzymał tytuł księcia Walii.

1994 – 14 osób zostało rannych w eksplozji samochodu-pułapki przed izraelską ambasadą w Londynie; kolejne 6 osób odnosiło rany w podobnym zamachu na żydowską organizację charytatywną w Londynie.

27 lipca

1940 - Utwór I'll Never Smile Again Tommy’ego Dorseya zajął pierwsze miejsce w pierwszym wydaniu listy przebojów tygodnika „Billboard“.

28 lipca

2005 – IRA oficjalnie ogłosiła zakończenie walki zbrojnej.

29 lipca

1951 – W Londynie odbyła się pierwsza edycja konkursu Miss World, którego zwyciężczynią została Szwedka Kicki Håkansson.

30 lipca

1941 – W Londynie podpisano polsko-radziecki układ Sikorski-Majski, przewidujący m.in. wznowienie stosunków dyplomatycznych, amnestię dla polskich więźniów i utworzenie armii polskiej w ZSRR.

31 lipca

1423 – Wojna stuletnia: zwycięstwo wojsk angielskich nad francuskimi w bitwie pod Cravant.

1588 – Wojna angielsko-hiszpańska: w trakcie starcia z okrętami angielskimi pod Plymouth, na należącym do hiszpańskiej Wielkiej Armady galeonie „San Salvador” doszło do wybuchu magazynu prochu, w wyniku czego zginęło 49 członków załogi. Następnego dnia porzucony okręt został przejęty przez Anglików.

1970 – W brytyjskiej Royal Navy wprowadzono zakaz wydawania przydziałów grogu.

1972 - 9 osób zginęło, a 30 zostało rannych w eksplozji trzech samochodów-pułapek w Claudy w Irlandii Północnej.

1972 - Brytyjskie wojsko zlikwidowało samozwańczy, autonomiczny obszar Wolne Derry, utworzony w 1969 roku przez irlandzkich nacjonalistów w mieście Londonderry w Irlandii Północnej.

PIOTRA BIELKOWICZA PRZEZ OKULARY

Trudne czasy

(czyli słowa, słowa, słowa...)

Copyright Piotr Bielkowicz 2025

Trudny jest czas dla satyryka gdy temat nie do śmiechu wcale. I nie ma wtedy słowa „ale”, gdyż uśmiech wszystkim z twarzy znika. Bo jak się śmiać gdy pan Prezydent, otoczon „trójcą” wiernych ludzi, oznajmia, że z pomocą Boga Iranu zapędy ostudził (a wierna „trójca” z twarzą marsową wsłuchana jest jak w Święte Słowo)?

Bo jak się śmiać gdy inne słowa lecą z Iranu już od rana, proszące o pomoc Allacha, wprost z ust ich Wielkiego Kapłana?

Co mają robić ateiści gdy konflikt jest już w gestii Bogów?

Czy mogą jeszcze jakoś pomóc, choć świat jest na rozsądku progu?

Co mają robić profesorzy politologii w tej sytuacji?

Czy wróżyć z fusów? Pytać mistyków?

I tak zapewne nie mają racji!

Jak widać wojna na Bliskim Wschodzie spędza sen z powiek milionom ludzii to nie tylko politykom .

Czyba, że Bogom szybko się znudzi...

P.S.

Być może TEN konflikt na szczęście został chwilowo zażegnany, ale na pewno pozostawi urazy, blizny , nawet rany.

Pytanie jest – „Czyja to wina i gdzie jest konfliktów przyczyna?”

Odpowiedź wydaje się prosta, lecz nikt jej prostocie nie sprostał.

Najlepiej mają ci sąsiedzi, gdy każdy w swoim domu siedzi.

Świat w limerykach

Copyright Piotr Bielkowicz 2025

Banialuki

Pewien facet z Banja Luki opowiadał banialuki.

Chcieli pobić go sąsiedzi.

Zwiał więc i w Zagrzebiu siedzi. Wygrzebuje białe kruki.

Ale w tym antykwariacie poznali się na wariacie.

Uciekł i zamieszkał w Splicie gdzie ma całkiem dobre życie –pracuje w komisariacie.

I tak sprawił dziwny traf, że on był od trudnych spraw. Przechadzał się więc jak paw!

Ale tutaj też nawalił.

Potem się rozpłynął w dali.

Policja zatem go szuka.

Lecz to wszystko banialuka!

POzamiatane

(czyli PO wyborach)

I już jest POzamiatane...

Mamy nową Pierwszą Damę. Poprzednia – pani Agata –wraca do zwykłego świata. W Koalicji lament, zamęt, obrzucanie się winami, złość i zgrzytanie zębami... Muszą zebrać się do kupy...

Z werwą nową ruszyć .... głową! Zewrzeć szyki z dziewczynami, chłopakami – więc młodzieżą, bo ich słupki wsparcia leżą.

Prawica młódź przechwyciła.

W tym jest Nawrockiego siła.

„Siłę na zamiary mierzą...”

Posłuchajcie Wieszcza zatem. Pragniesz być młodzieży bratem?

Pragniesz być ich przyjacielem –zrób co radzę. To niewiele:-

„Tik Tok oraz hulajnogi, ustawki i tytoń błogi postawią ciebie na nogi.

Być może już nawet latem!

Puszczaj do młodzieży oko.

Nie martw się, bo będzie sPOKO.”

Miłość – studia przypadków

Przypadek 7 – Dama z dwoma pieskami

Copyright Piotr Bielkowicz 2025

Życie miał średniemiks dobra ze złem –ani słoneczne, ani pod psem. ***

Spotykał ją codziennie na spacerze. Wyprowadzała psy. Biały był zdrowy, szary –kulawy. Zawsze potulnie obok niej szły. Ich rozmowy, krótkie z początku i zdawkowe, nabierały treści, wydłużały się jak dnie wiosenne, późno-kwietniowe , czekające na ciepło i na bliskie upały. Było w nich coraz wiecej wątków. Te spotkanie dla niego stawały sie ważne.

Jakby życie mu zmieniały i zabijały rutynę.

A ona przypominała mu dawne lata, jego pierwszą dziewczynę.

Ona – dojrzała kobieta przyjechała do pracy w bogatym domu, z daleka jak wiele osób –czesi, litwini, polacy. Wyczuł, że ona też chyba czeka na ich chodnikowe spotkania i jest z nich zadowolona. Psy nawet go polubiły, zwłaszcza szary kulawy.

Jakby chciał mu pomóc –pchnąć naprzód sercowe sprawy. Ale on był nieśmiały.

Zwłaszcza po latach samotności nie miał odwagi i bał się śmieszności. Mogli przecież pójść do kawiarni w pobliskim parku, zamiast stać na chodniku

wśród zgrzytu samochodów i ludzi jarmarku.

Wreszcie podjął decyzję –zaprosi ją jutro do kawiarni!

Nie będą już jak jakieś nastolatki niezdarni!

***

Wyszedł elegancki jak pudel, bo przecież to ważne spotkanie, lecz serce mu łomotało i ledwie uszczknął śniadanie. Był jednak optymistą i myślał już o przyszłości; nawet o menu w kawiarni, którym chciał ją ugościć. Wtedy zobaczył dwa psy, które wyszły zza rogu.

Za chwilę więc ją zobaczy, jest już na szczęścia progu!

Przystanął z dużym uśmiechem, lecz to NIE była ona! Kulawy pies go przywitał. Kobieta spojrzała zdziwiona i pociagnęła szarego. Biały go zignorował. On stał z grymasem uśmiechu i patrzył na niego.

Patrzył jak kobieta i te dwa psy znikają za drugim rogiem. Na policzkach miał łzy.

***

Wrócił jak zbity kundel. Życia swego nie zmienił...

W tym roku nie było lata. Maj przeszedł do jesieni.

HOROSKOP miesięczny

Byk

20.04 - 22.05

21.03 - 19.04

Drogi Baranie, lipiec przyniesie wyzwania w życiu osobistym, często skłaniając Cię do zmiany postawy. Spodziewaj się także opóźnień lub zwolnienia tempa w tych sprawach, którym od dawna poświęcasz czas i energię. Niemniej kosmos obdarzy Cię większą wrażliwością na swoje potrzeby duchowe i emocjonalne. Poza tym warto również trzymać się za portfel i rozważnie planować wydatki. Saturnowe spowolnienie i ograniczenia przyniosą jednak efekty już w przyszłym roku, zatem warto myśleć strategicznie i nie spieszyć się… Do 21 lipca możliwy także impas w uczuciach, ale wytrwaj, bo nada on nową jakość Twojemu życiu partnerskiemu. Mniej harmonijne dla Ciebie wpływu kosmiczne zachęcają teraz do tego, abyś pamiętał, że zawsze powinieneś być dla siebie łagodny i dobry. Więcej snu, zdrowa dieta i aktywność na świeżym powietrzu to Twoi najlepsi sprzymierzeńcy. Urlop lipcowy najlepiej uda się w jakimś malowniczym i dobrze Ci znanym, niezbyt ludnym zakątku.

I CHING radzi: Człowiek szlachetny przyciąga ludzi do siebie przez stałą gotowość na ich przyjęcie.

Bliźnięta

23.05 - 21.06

Drogi Byku, lipiec 2025 roku obdarzy Cię większą wrażliwością na swoje potrzeby duchowe i emocjonalne. Wenus, Jowisz i Mars łaskawszym okiem patrzą teraz na Twoje sprawy, szczególnie te dotyczące rozwoju osobistego, współpracy i szeroko pojętego partnerstwa. Wzrośnie też Twoja intuicja i odzyskasz harmonię wewnętrzną. Oszczędzaj jednak siły fizyczne i nie forsuj się. Bieżący miesiąc otworzy przed Tobą szanse w dziedzinie miłości i finansów, jeśli tylko naprawdę jesteś już gotów, by iść dalej. Masz szansę odzyskać poczucie wewnętrznej harmonii, choć chwilami może być nerwowo. Po 21 dniu miesiąca warto jednak nieco zwolnić tempo i rozważniej liczyć się z ograniczeniami rzeczywistości i matki natury… Jeśli ciekawi Cię rozwój kariery, pilnie wertuj nowinki i ogłoszenia, bo możesz przegapić ciekawe oferty pracy, kursy czy dać się wyprzedzić konkurencji. Możesz wykorzystać sprzyjający czas, by podnieść kwalifikacje zawodowe, zdać egzaminy, z sukcesem zakończyć trudne negocjacje. Zachowaj jednak czujność w finansach!

I CHING radzi: Każdy postęp wymaga cierpliwości, rozwagi i czułej troski o każdy szczegół.

Drogi Bliźniaku, lipiec 2025 roku to czas sprzyjający Twoim planom w dziedzinie finansów, a także realizacji celów zawodowych. Nie raz, nie dwa będzie trzeba uzbroić się w cierpliwość lub przemilczeć niewygodne fakty. Niemniej od 4 lipca Wenus otoczy Cię swoją sympatyczną opieką, przynosząc więcej harmonii wewnętrznej, beztroskę, ciekawe znajomości, nowe projekty i miłe weekendowe wypady ze znajomymi. Jeśli czułeś się samotny, to dostaniesz szansę na wesołe flirty, niespodzianki towarzyskie i pogaduszki do białego rana… Wenus sprawi też, że poczujesz się silniejszy, bardziej atrakcyjny i gotów, by stawić czoła okolicznościom, które do tej pory Cię rozpraszały, przytłaczały lub blokowały. Lipiec daje szansę na postępy w rozwoju osobistym i duchowym. W tym miesiącu urlop spełni Twoje oczekiwania beztroskiego byczenia się lub włóczenia się w sympatycznym towarzystwie w poszukiwaniu nowych tematów do opowieści... Niemniej uważaj na piratów drogowych i nie podejmuj ryzyka ponad siły.

I CHING radzi: Aby odzyskać zaufanie szlachetny ludzi, trzeba uwolnić się od wpływu nikczemnych...

22.06 - 22.07

Drogi Raku, lipiec 2025 roku wyznacza Twoje maksimum energetyczne w tym roku. Najpewniej odnajdziesz teraz w sobie wiarę, odwagę i determinację, by podążać za marzeniami, by obrać kurs na satysfakcję, szczęście, by budować bezpieczny i radosny dobrostan dla siebie i tych, których kochasz. Zdecydowanie wzrosną Twoja aura, charyzma i poczucie wewnętrznej mocy, sprawczość. Lipcowy urlop w lipcu najlepiej spędzisz aktywnie w towarzystwie bliskich, ciesząc się każdą chwilą i rozkoszując przysmakami własnej roboty. Tymczasem w sprawach kariery zachowaj czujność, bo szanse mogą pojawiać się w nieoczywisty sposób. Czas sprzyja też podnoszeniu kwalifikacji zawodowych, zdawaniu egzaminów, sukcesom w negocjacjach. Kosmiczna aura wspiera też realizację Twoich przemyślanych i gruntownie przygotowanych inwestycji. Jeśli interesujesz się ezoteryką, to możesz doświadczyć głębokiego wglądu, przebłysków intuicji na lata do przodu…

I CHING radzi: Czasem trzeba przekroczyć naiwny egoizm, by pokonać własne ograniczenia.

23.07 - 23.08

Drogi Lwie, lipiec to dla Ciebie przede wszystkim czas wyzwań w sferze partnerstwa, a także współpracy. Najpewniej czeka Cię weryfikacja celów zawodowych. Skrycie, z poczuciem frustracji rozważać będziesz zmianę pracy, szefa, a może i branży... Przyjdzie Ci zmierzyć się z ostrą krytyką i nadrabiać zaległości. Jeśli nie zaślepi Cię duma, to z perspektywy czasu trudności okażą się zbawienne, otwierając przed Tobą nowe możliwości w karierze i finansach. Lipiec 2025 roku sprzyja też Twoim planom urlopowym, choć najlepiej wypoczniesz we własnych domowych pieleszach, leniuchując i wysypiając się za wszystkie czasy… Możliwe też, że więcej czasu spędzisz w krótkich podróżach dla przyjemności. Wszystko, co robisz dla swojego dobra, przyniesie Ci satysfakcję mimo początkowych trudności czy oporów wewnętrznych. Uważaj jednak na kaprysy woli, a szczególnie na alkohol i słodycze. Pamiętaj, że to Ty jesteś swoim największym wrogiem… Uważaj, by nie stać się ofiarą pochopnych decyzji romansowych, zazdrości i zaborczości...

I CHING radzi: Człowiek szlachetny rozumie, że zwlekanie niszczy szansę. Wszystko ma swój czas i swoje miejsce...

24.08 - 22.09

Droga Panno, lipiec 2025 roku otworzy przed Tobą wiele nowych drzwi, jeśli tylko Ty otworzysz się na inne od stereotypowych sposoby postępowania. Cenisz tradycję, czujesz się bezpiecznie, gdy naśladujesz tradycyjne metody. Teraz nadeszła pora, byś odrzuciła to, co się nie sprawdza. Możesz wybrać się w podróż życia lub po prostu zrobić rachunek sumienia oraz narysować mapę myśli i pragnień, by wyruszyć w nieznane, by otwierać dla siebie nowe drzwi w osobistej i zawodowej sferze życia. Możesz także liczyć na nowe, ekscytujące znajomości. Wzrośnie Twoje poczucie siły wewnętrznej, atrakcyjność i siła przyciągania, ale uwaga: napotkasz także więcej osób, które testować będą Twoje poczucie własnej wartości. Najprawdopodobniej podejmiesz także radykalne decyzje, które pozwolą Ci zerwać więzy blokujące Twój rozwój osobisty oraz społeczny. Jeśli pozostajesz w stałym związku, to bardzo prawdopodobne, że postanowisz stać się bardziej niezależna i więcej uwagi poświęcić trosce o swoje potrzeby emocjonalne. Pamiętaj w lipcu, aby otoczyć siebie samą czułą troską…

I CHING radzi: Jeśli nie wiesz, to po prostu błądzisz. Jeśli jednak wiesz, ale ignorujesz, to sabotujesz siebie.

23.09 - 22.10

Droga Wago, lipiec 2025 roku, a szczególnie od 4 dnia miesiąca, to dla Ciebie świetny czas, by odpocząć, zregenerować się, zmienić styl życia na zdrowszy i lepiej odpowiadający Twoim potrzebom duchowym. Wszystko za sprawą Wenus w Bliźniętach. Postaraj się również z większą troską pochylić nad dolegliwościami zdrowotnymi. Każda choroba zaczyna się od delikatnych symptomów barku harmonii… Nie poddawaj się też swoim słabościom kulinarnym ani lenistwu... Jeśli nie zadbasz o swoje zdrowie, to wkrótce okaże się, że nie masz na nic siły i wszystko się posypie. Otaczająca Cię aura kosmiczna będzie także sprzyjać rozwojowi wewnętrznemu, kursom i podnoszeniu kwalifikacji zawodowych. W pozostałych sferach życia optymalnie byłoby utrzymywać stan harmonijnej równowagi. Jeśli czujesz się samotną Wagą, to masz szansę odkryć, co blokuje tę sferę życia. Podobnie z finansami. Jeśli pozostajesz w stałym związku, to możesz odkryć, co zrobić, aby ożywić rutynę. Poza tym bieżący miesiąc otoczy opieką Twoje ideały i zachęci Cię do podążania za marzeniami – spokojnie, wytrwale i z nadzieją, że się uda. Warto zainwestować w pasję, wiedzę i poszerzanie kontaktów.

I CHING radzi: Bądź dobrej myśli i czekaj na właściwy moment do działania.

Skorpion

23.10 - 21.11

Drogi Skorpionie, w grudniu 2025 roku w centrum Twoich zainteresowań znajdą się sprawy finansowe oraz towarzyskie. Po 20 dniu miesiąca najlepiej wybierz się na spokojny urlop i zwolnij tempo, przyjmując rolę bezstronnego obserwatora. Wakacyjna aura kosmiczna sprawi, że znajdziesz rozwiązanie dla od miesięcy męczących Cię problemów bytowych, rodzinnych, zawodowych. Prawda, że nie będą to jeszcze zwycięstwa ostateczne, ale pozwolą nieco odetchnąć przed kolejnym etapem pełnym wyzwań. Oszczędzaj siły, dbaj o siebie, bo osłabienie i stres łatwo przyciągają chorobę. W towarzyskiej sferze życia sporo się będzie działo, zatem korzystaj i ciesz się tym, nie snując planów na przyszłość. Możliwe, że poznasz osobę, z którą połączy Cię przyjaźń. Możliwe też, że nowe znajomości przyczynią się do rozwoju Twojej kariery. Masz zielone światło także w miłości, choć Twoja niechęć do wiązania się już na starcie może wszystko zniweczyć...

I CHING radzi: Przegrywając bitwę, pamiętaj, że wciąż możesz wygrać wojnę...

Strzelec

22.11 - 21.12

Drogi Strzelcze, lipiec 2025 roku okaże się nieco stresujący, mimo że otworzy przed Tobą szanse na nowe w miłości, finansach oraz kariery twórczej. Wenus w Bliźniętach, Saturn w Baranie i Mars w Pannie tworzą dla Ciebie kosmiczny koktajl pełen ekscytacji i dyscypliny. Jeśli dobrze go wykorzystasz, to masz szansę na zmianę kursu w sprawach finansowych, towarzyskich oraz zdrowotnych. Możliwe też, że w podróży znajdziesz rozwiązania dla spraw, które od pewnego czasu nie przynosiły satysfakcji. Uważaj jednak, aby wzrostu poczucia własnej wartości i sił życiowych nie roztrwonić na kaprysy lub zniszczyć przez skłonność do ryzyka. Jeśli zaś przebalujesz, przegadasz lub przeczekasz, pożałujesz… Urlop lipcowy najlepiej byłoby spędzić w miarę spokojnie, w dobrze znanym Ci towarzystwie. Jeśli jesteś samotnym Strzelcem, to będziesz miał szansę na nowe znajomości. Czas pokaże, co z nich wyniknie… Jako kierowca koniecznie stosuj zasadę ograniczonego zaufania!

I CHING radzi: Ślepe parcie naprzód prowadzi do utraty zaufania ze strony innych. W taki sam sposób możesz też utracić siebie i zaufanie do Wszechświata...

22.12 - 19.01

Drogi Koziorożcu, lipiec 2025 roku może okazać się dość skomplikowany we wszystkich sferach życia. Z jednej strony zewnętrznie sprawy będą iść swoim torem, nawet jeśli nieco zwolnią tempo, a Ty napotkasz na trudności, zostaniesz zmuszony do poprawek itp.. Z drugiej jednak Twoja dusza i ciało zdecydowanie wybierać będą odpoczynek, rekreację i cieszenie się życiem w rodzinnym, przyjacielskim, domowym gronie. Taki stan rzeczy niewątpliwie rozwinie intuicję oraz twórczą stronę Twojej osobowości. Poza tym wzmocni też Twoje serdeczne relacje ze światem. Tymczasem uważaj na swoje zdrowie, nie forsuj się i dbaj o równowagę między wypoczynkiem oraz pracą. Po 20 lipca sprawy zawodowe znów mogą nabrać tempa, ale nie spiesz się… Lipiec warto wykorzystać w plenerowej siłowni, na dietę i nawiązywanie nowych znajomości towarzyskich, niekoniecznie tylko romantycznych. Być może poznasz teraz kogoś, kto stanie się Twoim przyjacielem na całe życie…

I CHING radzi: Tylko Ty możesz z czułością zaopiekować się sobą, korzystając z miłości Wszechświata.

Wodnik

20.01 - 18.02

Drogi Wodniku, lipiec 2025 roku to przede wszystkim czas nieustannych konfrontacji ze światem. Warto potraktować je jak test nie Twojej determinacji, lecz Twojej elastyczności… Warto teraz pamiętać, że jedyną stałą w życiu jest zmiana… Wakacje mogą okazać się doskonałą okazją do romantycznych uniesień, ale też do rozwijania naturalnych talentów i rozwoju duchowego. Za sprawą Wenus w Bliźniętach chętniej będziesz dzielić się swoimi myślami, opiniami i wrażeniami. Chętniej też będziesz słuchać odgłosów natury i beztrosko cieszyć się tu i teraz. Niemniej o kompromisy wcale nie będzie łatwo. Lipcowa energetyka będzie wspierać Twoje decyzje w sprawach uczuć oraz zdrowia. Warto też zrobić rachunek zysków i strat, by podjąć sensowne i korzystne działania w sferze finansów. Unikaj jednak przemęczania się i nie uciekaj w samotność...

Ryby

19.02 - 20.03

I CHING radzi: Ograniczenia bywają męczące, ale dzięki nim oszczędzasz siły. Ufaj sobie i czasowi, który nadchodzi. Koziorożec

Droga Rybo, lipiec 2025 roku może okazać się miesiącem wypoczynku, ale też przełomowy dla Twojej kariery. Aby tak się stało, powinnaś wykorzystać sprzyjający czas, wykazać się inicjatywą. Przyda się rzeczowe, konstruktywne podejście. W tej kwestii możesz też liczyć na wsparcie otoczenia. Kosmiczna aura będzie Cię też wspierać w sprawach uczuć i rozwoju duchowego. Jeśli jesteś samotną Rybą, to najprawdopodobniej zaczniesz szukać kogoś, z kim mogłabyś dzielić życie lub choćby miło spędzać czas. Niemniej uważaj, by nie stać się ofiarą manipulacji czy zdrady… W sprawach finansowych za to otwierają się nowe możliwości, choć krok po kroku. Warto też wykorzystać lipiec, aby pozbyć się szkodliwych przyzwyczajeń: porzucić nałogi, szkodliwy jadłospis i styl życia. Uda się, jeśli tylko się postarasz. Oszczędzaj siły fizyczne...

I CHING radzi: Wyruszając w drogę, pamiętaj o tym, w jaki sposób chciałbyś powrócić do domu...

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.