

Paula & Tomek
OD NIECHCENIA DO LUBIENIA
Gdyby ktoś kiedyś powiedział małej Pauli i małemu Tomkowi, że skończą jako mąż i żona, oboje parsknęliby śmiechem i uciekli w przeciwnych kierunkach. Ich rodziny znały się od zawsze, więc siłą rzeczy byli skazani na wspólne wakacje, narty i te niezręczne „o nie, znowu on /ona...”.
A jak wiadomo, los lubi robić sobie żarty z takich, co uparcie twierdzą: „nigdy w życiu” – i tak też było tym razem.
Wszystko zmieniło się po wyjeździe w 2012 roku.
Tomek, pod pretekstem pożyczenia płyty CD (kto pamięta jeszcze ten relikt przeszłości?), zaczął pisać do Pauli. A potem pisał da -
lej. I chodził. I pisał. I chodził. Aż... wychodził. Nikt nie wie, czy to był ten upór czy zadziała się jakaś magia, ale skutecznie zamienił „znowu Tomek” na zdecydowanie mniej ofensywne „a może Tomek?”.
Pierwszy pocałunek miał miejsce na murku w szczecińskim parku – romantyzm w miejskim stylu.
Związek rozwijał się dynamicznie: trochę Szczecina, trochę Helsinek, trochę Świnoujścia – jakby trenowali przed wspólnym maratonem życia. W 2017 wylądowali razem w Warszawie, gdzie Paula organizuje ich życie
z precyzją szwajcarskiego zegarka, a Koszyk – koduje
i marzy o jedzeniu w restauracjach 24/7. Od escaperoomów, przez koncerty, aż po szusowanie na austriackich stokach (przynajmniej do momentu pewnego upadku, po którym wszyscy uznali, że Netflix też jest spoko) – ich życie to mieszanka pasji, podróży i... koncertów z gitarą elektryczną w tle, bo Tomek nie umie usiedzieć bez muzyki. Zaręczyny?
Cóż, Koszyk wiedział, że Paula zasługuje na najlepsze, więc Nowy Jork to był zaledwie początek – żeby było bardziej spektakularnie dodał Miami, jakby chciał przekupić ją trochę tropikalną bryzą.
Pierścionek – rzecz jasna – przez większość wyjazdu leżał sobie w hotelu, przez co kilka naprawdę fajnych miejsc na oświadczyny przepadło bezpowrotnie. Dopiero ostatniego dnia, na szczycie drapacza chmur z widokiem 360° na Manhattan, przy cichej współpracy ochroniarza z bramki bezpieczeństwa (niewidzialny bohater tej opowieści), Tomek poprosił Paulę o rękę. A ona – bez cienie zawahania – powiedziała „tak”. I tak właśnie rozpoczął się kolejny rozdział historii dwójki takich, co mijali się przez całe życie, by w końcu spotkać się w idealnym momencie.








MAJORKA
PORTUGALIA
AUSTRIA, BUDAPESZT AMSTERDAM, SINGAPUR TAJLANDIA, DUBAJ

AUSTRIA, TOSKANIA NOWY JORK, MIAMI 2023
ZARĘCZYNY 30.09.2023

CZECHY, AUSTRIA ALBANIA, HISZPANIA 2024

WYDANIE SPECJALNE | 26 LIPCA 2025
W Szczecinie, gdzie Odra płynie szeroko, Tam Paula Tomkowi wpadła kiedyś w oko. Choć od dziecka latem razem wyjeżdżali, Czasu dużo minęło, nim się pokochali.
Bo prawda o tej dwójce jest niestety taka, Że się nie lubili za czasów dzieciaka. Docenili wartość swojej znajomości, Dopiero po latach, w życia dorosłości.
Ona: kosmetolog, co w kuchni czaruje, Każdy dzień... Ba! Życie całe zaplanuje!
On: pan programista, grywa na gitarze, Paula wciąż go bierze na nowe wojaże!
F1 ich kręci, smak rywalizacji, W escape roomach przez to biorą się do akcji.
To Paula i Koszyk, duet doskonały, Miłość programuje co dnia ich świat cały.
Kochają podróże, są w tym całkiem nieźli, Ale to w Warszawie miejsce swe znaleźli. Zaręczyli się za to na wieżowca szczycie, W Nowym Jorku, i mega to było przeżycie!


Powrót do czasów dzieciństwa


















PANNA MŁODA
Paula to urodzona organizatorka – w jej życiu nie ma przypadków, są tylko dobrze zaplanowane przygody. Uwielbia mieć wszystko pod kontrolą: od wspólnych wakacji, przez grafik koncertów, aż po kolejne remonty i aranżacje wnętrz. Zawodowo spełnia się jako kosmetolożka, ale dla swoich klientek jest kimś więcej – trochę specjalistką od urody, trochę powierniczką sekretów, trochę terapeutką od spraw wszelakich. Frajdę sprawia jej gotowanie, choć najlepiej i tak czuje się kupując kosmetyki podczas kolejnej wizyty w Sephorze. Ma słabość do nart, escaperoomów i wszelkich aktywności, które można… zaplanować w kalendarzu. Gdyby świat się walił, Paula prawdopodobnie znalazłaby na to plan B i jeszcze zdążyła zrobić rezerwację.


PAN MŁODY
Tomek – znany również jako Koszyk – to człowiek, który koduje z takim zaangażowaniem, jakby od tego zależało istnienie Internetu. Programista z powołania, gitarzysta z pasji i smakosz z wyboru – najlepiej czuje się przy klawiaturze lub przy talerzu czegoś pysznego. Nie potrzebuje wielu słów, żeby rozbroić atmosferę (i oczywiście Paulę), a jego poczucie humoru działa lepiej niż niejeden patch bezpieczeństwa. Na koncertach daje się porwać muzyce, a w escape roomach – zagadkom. Choć przez wiele lat był dla Pauli tylko „tym Tomkiem z wakacji”, to dziś trudno wyobrazić sobie bardziej oddanego partnera, który dla miłości gotów był nawet przegadać pewnego nowojorskiego ochroniarza.
HUMOR
PAULA & KOSZYK
Jej klientki płaczą z bólu, jego z frustracji.
ŚLUB
Ślub to taki moment, kiedy mówisz „tak” na całe życie… i na fakt, że twoja druga połowa ma już zaplanowane wszystkie weekendy do końca życia.
KOMPROMIS
W małżeństwie liczy się kompromis: ty się zgadzasz, a on myśli, że to jego pomysł.
SALON PIĘKNOŚCI
Wraca żona od kosmetyczki i mówi do męża: – Słuchaj, byłam w salonie piękności. – Aha. Zamknięte było?
ZUPA
Mąż zasiada do obiadu. Patrzy podejrzliwie na talerz i pyta żony: – Ta zupa to dzisiejsza, czy wczorajsza?
Na co żona odpowiada:
– Powiem więcej, ona jest i jutrzejsza.
CZŁOWIEK ZE ZDJĘCIA
Mówi żona do męża: – Widzisz człowieka na tym zdjęciu? – No widzę. I co z nim? – Dzisiaj o szesnastej odbierzesz go z przedszkola.
INTERFEJS
Programista po wizycie u kosmetologa: „Nie wiem, co zrobiła, ale moja twarz ma teraz lepszy interfejs użytkownika!”


Kochani Goście,
Podobno miłość najpiękniejsza jest wtedy, gdy można się nią dzielić. To dlatego postanowiliśmy, że w tym dniu podzielimy się nią właśnie z Wami! Dziękujemy, że przyjęliście nasze zaproszenie i stawiliście się tutaj tak licznie, żeby wspólnie świętować. Doceniamy, że nam kibicujecie i trzymacie za nas kciuki. Mamy nadzieję, że ten dzień zapisze się na kartach naszej wspólnej historii jako wspaniałe wspomnienie!
WASZE ZDROWIE