

![]()


Co stanie się, jeśli rodowity Wielkopolanin z Obornik, człowiek spokojny, konkretny, z życiem uporządkowanym jak plik Excela (praca – dom – komputer – powtórz) spotka dziewczynę z Mazowsza, psycholog, artystyczną duszę, miłośniczkę psów, kubków i wszystkiego, co w kolorze miętowym?
Miłość! Z odrobiną chaosu rzecz jasna – tego życiowego zamieszania, którego on zaczął w tamtym momencie potrzebować.
Zaczęło się klasycznie –oboje chcieli właśnie usunąć aplikację randkową. Przemek napisał jeszcze jedną, ostatnią wiadomość. Taką na pożegnanie randkowania, ale raczej z myślą, że „może po prostu nikt do niego nie pasuje”. Ola zobaczyła ją w ostatniej chwili, gdy już miała usuwać swój profil. Zawahała się, po czym kliknęła „odczytaj” – ten ostatni

raz, dając losowi szansę.
Czy to była dobra decyzja?
Jeszcze jak!
Po trzech tygodniach codziennego pisania spotkali się pod koziołkami na Starym
Rynku w Poznaniu. Przemek przyjechał pierwszy, zestresowany jak na rozmowie kwalifikacyjnej (jakby nie patrzeć, miał się zrekrutować na stanowisko życiowego partnera, więc musiał wypaść dobrze).
Ola w głowie miała tylko jedną myśl – że może jednak powinna uciec. Ale nie uciekła.
Poszli na zapiekanki, spacerowali po rynku, a gdzieś w międzyczasie Ola zgubiła
kolczyk. Przemek przez całą randkę prawie się nie odezwał, więc ona gadała za dwoje. Po powrocie do domu była pewna, że wyszło fatalnie. Przemek natomiast – że spotkał miłość życia.
Następnego dnia wysłał długą wiadomość i zaprosił ją na drugą randkę. Zgodziła się, bo chciała sprawdzić, czy ten facet w ogóle mówi zdania wielokrotnie złożone. I mówił – z każdą kolejną randką coraz więcej.
Szybko stali się nierozłączni. Zwiedzali okolice Poznania, jeździli do kina, odkrywali knajpki, a ich ulu-
bioną formą randki stały się wycieczki w stylu „byle gdzie, byle razem”.
Pierwszy raz przytulili się 8 marca, w Dzień Kobiet. Dzień później Przemek zapytał, czy Ola zostanie jego dziewczyną. Ale nie przez telefon – przyjechał specjalnie 30 kilometrów, żeby powiedzieć to osobiście. Klasa!
Od tego momentu ich historia to miks romantycznych chwil i totalnie memicznych sytuacji, które jeszcze na starość będą wspominać ze śmiechem.
Majówka w Toruniu, na którą Ola pojechała o kulach –
skręciła kostkę, ale i pojechała, „bo przecież zapłacone”. Wyjazdy na stand-upy i kolekcjonowanie autografów komików – od Paczesia po Sochę. Ich ściana w mieszkaniu wygląda jak tablica psychofanów kabareciarzy. A zimą? Jarmarki bożonarodzeniowe. W Poznaniu, w Warszawie, w Gdańsku –gdziekolwiek są grzane wino i światełka, tam są i oni.
W 2020 przetrwali pandemię, widując się wyłącznie na wideorozmowach.
W 2021 zostali wolontariuszami WOŚP, bo „raz w życiu trzeba spróbować” (teraz robią to co roku). W międzyczasie zaliczyli kilka przeprowadzek.
W końcu Ola zaczęła się śmiać, że oświadczyn chyba się już nie doczeka – byli już razem prawie 5 lat. Postanowiła więc symbolicznie ściąć włosy – z długich do ucha. „Na nowy etap życia” – po -
wiedziała. Nie wiedziała tylko, że Przemek właśnie wtedy kupił pierścionek. W tym samym miesiącu. Przypadek? Nie ma przypadków, są tylko znaki!
9 marca 2024 roku – dokładnie pięć lat od dnia, w którym zostali parą – znów stanęli pod poznańskimi koziołkami. Tłum ludzi, południe, hejnał… i on klękający przed nią. Gdy zapytał „czy wyjdziesz za mnie?”, a Ola przez łzy powiedziała „tak”, całe miasto biło im brawo. Dosłownie!
Jeszcze tylko Przemek trzęsącymi się rękami trafił pierścionkiem z czerwonym oczkiem na jej palec
i… mógł już spokojnie oddychać. Od tego momentu wszystko potoczyło się błyskawicznie. Ślub cywilny w rocznicę pierwszej randki – 25 stycznia, pod tymi samymi koziołkami. I teraz, jesienią, ich wielki finał – ślub kościelny, dokładnie 25 października – dokładnie tego dnia, którego 50 lat wcześniej, ślub brała babcia Oli.
Dziś, po latach, patrząc na nich, można powiedzieć jedno: ta historia dowodzi, że miłość, choć czasem przychodzi niespodziewanie, potrafi rozgrzać bardziej niż kubek gorącej herbaty w chłodny październikowy wieczór.






09.03.2019
PIERWSZY POCAŁUNEK & POCZĄTEK ZWIĄZKU

25.01.2025
ŚLUB CYWILNY


25.01.2019
PIERWSZA RANDKA

09.03.2024 POZNAŃSKIE ZARĘCZYNY

25.10.2025 ŚLUB KOŚCIELNY

43 dni od pierwszego spotkania do pierwszego pocałunku
5 lat (dokładnie!) od początku związku do zaręczyn
10 miesięcy i 16 dni w narzeczeństwie
9 miesięcy od ślubu cywilnego do kościelnego
37 miast Polski odwiedzonych wspólnie
3 granice państw przekroczone razem
3 przeprowadzki we dwoje
65 magnesów przywiezionych z wycieczek
7 albumów zapełnionych zdjęciami

PRZEM!
3500 zdjęć z podróży wywołanych do albumów
12 stand-upów obejrzanych na żywo
349 książek przeczytanych we dwoje

515 kilometrów przejechanych rekordowo jednego dnia
1603 metry n.p.m. najwyższego zdobytego szczytu górskiego
320 metrów zjechanych najniżej pod ziemię
4 suknie ślubne przymierzone przez Olę
6 garniturów przymierzonych przez Przemka
13 par butów damskich przymierzonych przez Olę
1 para butów męskich przymierzonych przez Przemka
5 sal weselnych obejrzanych przez tym dniem



03.2019
GNIEZNO
Pierwszy wspólnie obejrzany stand-up. 04.2019
BORYSEW

Podziwianie białych tygrysów bengalskich w Safari ZOO.
05.2019
TORUŃ
Wyjazd na majówkę – pomimo skręconej kostki. 05.2019
PŁOCK
Pierwsza wspólna noc... kabaretowa.
TRÓJMIASTO
Wyjazd urodzinowy i spacer po molo. 09.2019
KRAKÓW
Poszukiwanie smoka wawelskiego. 09.2019
MIELNO / KOŁOBRZEG
Podobno Mielno niszczy każdego... 10.2019
KÓRNIK
Miało być zwiedzanie zamku, był remont... 12.2019
POZNAŃ
Pierwszy Jarmark Bożonarodzeniowy.
BYDGOSZCZ
Gala stand-upu i Muzeum Brudu. 06.2020
ZŁOTY STOK
Kopalnia Złota... tylko złota zabrakło. 01.2021
BIEDRUSKO
Pierwszy raz na WOŚP jako wolontariusze. 02.2021
MIĘDZYZDROJE
KOŁOBRZEG


FRANFURT NAD ODRĄ
JELENIA GÓRA
SZKLARSKA PORĘBA
OBORNIKI
BIEDRUSKO
POZNAŃ
KÓRNIK
BYDGOSZCZ
JERUZAL PŁOCK ŁÓDŹ BORYSEW
WROCŁAW
KOWARY
KARPACZ PEC POD SNĚŽKOU


SZKLARSKA PORĘBA / JELENIA GÓRA
Niezapomniany kulig z zaprzęgiem konnym.
09.2021
MIĘDZYZDROJE
Tarasy widokowe na Deltę Świny i Turkusowe Jezioro.
ZŁOTY STOK
ZABRZE
OSTRAWA
CHORZÓW
KATOWICE
BĘDZIN
SOSNOWIEC
PSZCZYNA ZATOR KRAKÓW
ŻYWIEC
KONIAKÓW


12.2021
OBORNIKI
Bieg charytatywny w środku zimy.
02.2022
ŻYWIEC / OSTRAWA / KONIAKÓW / CZERNE / ZABRZE / SOSNOWIEC / PSZCZYNA / BĘDZIN / KATOWICE / CHORZÓW
Najdłuższa wycieczka w naszej historii.
05.2022
WROCŁAW
Zwiedzanie ZOO i Afrykarium.
09.2022
DARŁOWO
Najpiękniejsze zachody słońca. 02.2023
KARPACZ / KOWARY / PEC POD SNĚŽKOU
Zdobyliśmy Śnieżkę!
12.2023
ZATOR
Urodzinowy wyjazd do Energylandii.
08.2024
JERUZAL
Zlot fanów serialu „Ranczo”.
10.2024
WARSZAWA
„Charlie i Fabryka Czekolady Wedel”.
03.2025
ŁÓDŹ
Żeby nasza miłość była tak długa jak ul. Piotrkowska.
04.2025
FRANKFURT NAD ODRĄ
W pogoni za wielkanocnym króliczkiem.
06.2025
BIAŁYSTOK
Podobało się to dla nas!










NA OBIAD
Rozgrzewka
Krem z pomidorów
Danie główne
Kotlet de volaille
Nuggetsy

Panierowana roladka z pieczarkami i serem
Zraz wieprzowy
Sakiewki z pieczarkami i papryką
Kieszonka drobiowa ze szpinakiem Polędwiczka wieprzowa w sosie grzybowym
Ziemniaki / frytki
Surówka z białej kapusty
Surówka Colesław
Surówka z marchewki z brzoskwinią Kapusta zasmażana
NA OSŁODĘ
Tort weselny
KOLACJA NA ZIMNO
Garmażerka mix
Sałatka jarzynowa
Sałatka a’la gyros
Sałatka makaronowa
Klopsiki i pulpety w zalewie octowej Szaszłyki Pieczywo
KOLACJA NA CIEPŁO
Dania serwowane w podgrzewaczach (do końca wesela) Żurek / Zupa serowo-porowa
Dania główne obiadowe
DOSTĘPNE PRZEZ CAŁE WESELE
Kawa, herbata
Drinki alko i bezalkoholowe w kąciku alkoholowym Ciasta i mix małych deserów na słodkim stole
ŻYCZYMY SMACZNEGO!
I PAMIĘTAJCIE! DZIŚ KALORIE SIĘ NIE LICZĄ!



KOZIOROŻEC
(22.12 – 19.01)
Samotnie pokonujący górskie hale Koziorożec? Droga Panno Młoda, Ty już nigdy nie będziesz pokonywała gór samotnie. Od dziś Twoje szczęście będzie ogromne jak Mount Everest, a małżeństwo piękne jak zachód słońca widziany na górskich turniach.
Górskie hale i strome turnie to Twój chleb powszedni, Koziorożcu. Dziś wspiąłeś się na wyżyny i osiągnąłeś najwyższy poziom dobrej zabawy. W nadchodzącym tygodniu zejdź jednak trochę na ziemię, urządzając sobie odpoczynek wojownika.

RYBY (19.02 – 20.03)
Nikt tak dobrze, jak Ty nie wie, że rybka lubi pływać – także w kieliszku. W tej konkurencji nie miałaś sobie równych, Rybko. W nadchodzącym tygodniu pływaj raczej spokojnie: biorąc długie, relaksacyjne kąpiele w wannie pełnej piany. Należy Ci się!

Było byczo, Byku? Świetnie, ale poślubna korrida już się skończyła. Pora wrócić ze słonecznej Hiszpanii i po raz ostatni zabawić się w matadora, ujarzmiając weselny temperament: daj sobie czas na wypoczynek i myśl ciepło o młodej parze. BYK (20.04 – 22.05)

LEW
(23.07 – 22.08)
Niezastąpiony król dżungli wszędzie okazuje swój majestat. Pokazałeś, że królujesz na każdym polu, Lwie. Misję „wesele” rozegrałeś po królewsku. Teraz więc pora na odpoczynek władcy – w tym tygodniu relaksuj się w zaciszu swych królewskich komnat.

(23.09 – 22.10)
Ponoć Waga to powaga… ale nie w ten weekend. Odważyłaś się, Wago, na wielkie wyczyny. Nikt tak nie umie krzesać hołubców na parkiecie. Nawet po wielu toastach każdej Wadze towarzyszy równowaga… i oby tak przez cały tydzień.


SKORPION (23.10 – 21.11)
Woda ognista pali równie mocno, co jad Skorpiona, ale Ty się nie lękasz niczego. Gdy wchodzisz na parkiet, wszyscy wstrzymują oddech – teraz jednak pora na odpoczynek… może czas na waka cje w Egipcie? W końcu to starożytne miejsce Skorpiona.

WODNIK (20.01 – 18.02)
Popłynąłeś, Wodniku. Wesele było wspaniałe, ale w następnym tygodniu unikaj zabawy z wodą (zwłaszcza tą ognistą). Skoncentruj się na nowym sporcie wodnym: pij 2 litry wody dziennie. Niech każdy łyk zdrowia będzie toastem za miłość.

BARAN (21.03 – 19.04)
Powiedzmy to sobie otwarcie: w ostatnim czasie potulnym barankiem raczej nie byłaś. Wzięłąś Wodnika za rogi i wspólnie pokazaliście, że parkiet jest Wasz. Wytańczyliście sobie szczęście i pomyślność. Teraz pora na tydzień… regeneracji stóp.

(23.05 – 21.06)
Ze względu na dwoistość swojej natury Bliźnięta bawią się zawsze podwójnie dobrze, więc weseliłeś się ze zdwojoną mocą. Czego się nie robi dla tak wspaniałej pary! Ten tydzień spędź spokojnie: potrzebujesz odpoczynku do kwadratu!

RAK
(22.06 – 22.07)
Panie Młody, chciałeś ukryć się przed miłością tam, gdzie raki zimują, ale nie udało się: strzała amora dopadła i Ciebie. Choć każdy Rak czasem chodzi wspak, Ty wykonałeś dziś odważny krok naprzód. Jeden z ważniejszych w Twoim życiu! Gratulacje!
Gdy o huczne zabawy chodzi, każdy Rak jest na „tak”. Na tej imprezie nie było drugiego tak wybitnego gościa! Teraz pomyśl jednak o regeneracji po weselnych trudach. Dobrze wiesz, jak to zrobić: wystarczy zaszyć się na jakiś czas tam, gdzie raki zimują.

(23.08 – 22.09)
Gdzie gra muzyka, tam każda Panna bryka. Doskonale wiesz, że pełne pasji pląsy na parkiecie to Twoja tajna broń i nie wahasz się jej używać! Jednak w następnym tygodniu skup się przede wszystkim na zasłużonym odpoczynku i pielęgnacji swych wdzięków.

STRZELEC (22.11 – 21.12)
Ty na weselu to STRZAŁ w 10! Trafiłeś w gusta wszystkich weselników, Strzelcu. Młodzi cieszyli się, mając w swych szeregach takiego wodzireja. W tym tygodniu odstaw jednak łuk i strzały. Nawet tak wystrzałowy Strzelec musi czasem odpocząć.





CZYLI JAK PRZETRWAĆ ZABAWĘ BEZ USZCZERBKU NA ZDROWIU... I GODNOŚCI.

1. Wesele rozpoczyna się na początku i kończy, gdy kapela przestanie grać, a Para Młoda zaśnie. 2. Goście obligują się tańczyć do białego rana, śmiać do rozpuku i bawić, jakby jutra miało nie być.
3. Kto pojawi się na weselu w złym nastroju, będzie rozweselany. Jednak jeśli wszelkie próby zawiodą, gość zostanie obligatoryjnie wygilgotany.
4. Zabrania się rzucania kwiatów w stronę Pary Młodej, jeśli znajdują się one w wazonie.
5. Podróże poszukiwawcze pod stołem są wzbronione – podobnie jak wchodzenie na blaty, krzesła i ramiona współweselników bez uprzedniego zezwolenia.
6. Osoby mające uwagi dotyczące wesela zobowiązane będą do zorganizowania lepszego w przeciągu pół roku.
7. Nie toleruje się pustych kieliszków. Dlatego będą one od razu napełniane alkoholem, który podajemy zgodnie z zasadą BHP (B – Bez paniki, H – Hulaj dusza, P – Pamiętaj, że są zdjęcia!).
8. Osoby, które zgubią wątek, nie muszą go szukać. Rano sala będzie gruntownie zamiatana i będzie go można odebrać u obsługi lub Państwa Młodych.
9. Kiedy jest na tyle głośno, że nie słyszysz słów wypowiadanych przez współtowarzyszy ze stolika, po prostu kiwaj głową, udając, że wiesz, o co chodzi.
10. Nie należy więcej pić, gdy nie jest się już w stanie wypowiedzieć zdania „więcej nie piję”.
11. Osoby niezadowolone ze swoich miejsc następnego dnia będą miały do dyspozycji całą salę.
12. Radzi się wszystkim panom przynajmniej raz zatańczyć z własną małżonką. Kosztuje to tylko parę minut, a unika się w ten sposób niechcianych kłopotów.
13. Zabrania się kobietom przewracania oczami oraz używania innych znaków niewerbalnych w celu zmuszenia mężczyzn do pójścia do domu.
14. Zalanie żurkiem, zgubienie buta czy nagłe kontuzje z miłości prosimy zgłaszać do sztabu kryzysowego (czytaj: Para Młoda). Natomiast, w przypadku wylania alkoholu na odzież, prosimy zachować spokój i nie panikować! Zostanie przyniesiona następna butelka.
15. Nie musisz mieć poczucia rytmu – wystarczy poczucie humoru. Osoby, które nie znajdują żadnego powodu do śmiechu, informujemy, że w toalecie wisi lustro.
16. Jeśli wydaje Ci się, że śpiewasz lub tańczysz znacznie lepiej niż zazwyczaj, na 40% się mylisz.
17. Osoby idące do domu proszone są o zabranie partnerów. Nie dopuszcza się przy tym zamian.
18. Jeśli któryś z gości stwierdzi, że znajduje się sam na sali, oznacza to, że zabawa dobiegła końca.
19. Zabrania się wynosić z wesela czegokolwiek oprócz upominków i dobrych wspomnień.
20. Każdy z uczestników jest zobowiązany do przestrzegania powyższych zasad niezależnie od płci, wyznania, przekonań politycznych, gustu muzycznego czy preferowanego stylu tanecznego pod groźbą karnego zmywania naczyń po weselu.
Mimo wszystkich nakazów i zakazów życzymy udanej zabawy!
Bawcie się do białego rana – a jak nie do rana, to przynajmniej do momentu, aż nogi zaczną błagać o litość.







15:00 • CEREMONIA ZAŚLUBIN
My mówimy „tak”, Wy się wzruszacie. Panna Młoda pilnuje, aby nikt nie uciekł – zwłaszcza Pan Młody!

16:30 • POWITANIE & TOAST
Życzenia, a wśród nich 127 uścisków, 94 całusy i 1 zgnieciony bukiet.

17:30 • UROCZYSTY OBIAD
Nie, nie ma rosołu (patrz: strona 6)! Za to zupa jest prawie tak czerwona i gorąca, jak nasze uczucie.

18:30 • PIERWSZY TANIEC
Przemek pamięta 80% kroków, resztę improwizujemy z klasą. Potem parkiet jest Wasz!

20:00 • TORT WESELNY
Nikt nie wie, jak go pokroić. Ale jest dobry, taki nie za słodki!

20:30 • KOLACJA NA ZIMNO
Bo nie samym słodkim człowiek żyje. Uwaga na sałatkę! Wygląda niewinnie, ale wciąga.

21:00 • NIESPODZIANKA
Tu się nic nie wydarzy... absolutnie zero zaskoczeń. Rodzice, płaczcie dopiero po.

21:30 • KOLACJA NA CIEPŁO
Strefa odnowy biologiczno-kulinarnej, co by każdy dotrwał do północy.

22:00 • ZIMNE OGNIE
Rozświetlimy noc iskierkami miłości. I to tak, że dzień polarny na kole podbiegunowym nam pozazdrości.

00:00 • OCZEPINY
Jeden bukiet, by wszystkimi rządzić. Jedna muszka, by wszystkich zgromadzić i w ciemności związać.
PODANE GODZINY SĄ ORIENTACYJNE I MOGĄ ULEC NIEZNACZNEJ ZMIANIE W TRAKCIE WESELA.

WYMYSŁOWO
LULIN

LUSOWO
OBORNIKI
GOŁASZYN
MANIEWO
WARGOWO
POZNAŃ
LUBOŃ
KAMIONKI


BIELSK CHUDZYNEK




WRZEŚNIA



3 KRAJE
5 WOJEWÓDZTW
28 MIAST
a wszystko to dla

2 ZAKOCHANYCH

GLIWICE

BIELSKO-BIAŁA
Serdecznie prosimy o wypełnienie ankiet weselnych, które znaleźliście w torebeczkach. Wrzućcie je potem do skrzynki z napisem „Ankiety Weselne” – znajdziecie je przy Księdze Gości. Oczywiście zachęcamy też do zrobienia sobie zdjęcia i wpisania się do księgi!
INFORMACJE DLA NOCUJĄCYCH
Śniadanie będzie wydawane od pierwszego obudzonego gościa do ostatniej głodnej osoby. Każdego, kto będzie chciał zjeść i napić się gorącej kawy lub herbaty do godziny 10:00, zapraszamy na salę weselną – później śniadania będą podawane w budynku naprzeciwko. Jeśli wystąpią jakieś trudności z wejściem na salę z samego rana, dzwońcie do Pary Młodej –będziemy rozwiązywać pojawiające się problemy na bieżąco.
Nie stresujcie się zakończeniem standardowej doby hotelowej. Pokoje będzie można opuścić do końca dnia, więc – jeśli potrzebujecie zregenerować się lub wyciszyć na łonie natury przed odjazdem – możecie bez obaw wybrać się jeszcze na spacer po okolicy.