SZCZYRK, POLSKA
HISTORIA MIŁOŚCI KLAUDII I SVENA


Niektórzy wierzą w przeznaczenie, inni w przypadek. Ale są takie historie, które każą nam wierzyć, że wszystko w życiu układa się po prostu dokładnie tak, jak powinno. To jedna z nich.
Poznali się 22 października 2015 roku, w czwartek. Ona miała wtedy ledwie 20 lat, od trzech była singielką i właśnie poczuła w sercu gotowość na miłość. Tego wieczoru dała się namówić przyjaciółce na wyjście do klubu, do którego – jak się chwilę później okazało –wpuszczano tylko osoby powyżej 21. roku życia. Ochroniarz dokładnie sprawdzał dowody osobiste wszystkim przed nimi, ale ich nie skontrolował. To był znak – miały tam być.
Bawiły się świetnie, cały czas na parkiecie. Nagle dostrzegła jego spojrzenie. Intensywne, głębokie, wpatrzone prosto w nią. Nie podchodził, stał, czekając, co się wydarzy, a to ją zaintrygowało. To ona zrobiła pierwszy krok. Zaczęli tańczyć, rozmawiać i śmiać się. Wymienili numery telefonu. Ona dowiedziała się, że on pochodzi z Belgii. Przyjechał do Polski na weekend – nie planował tej podróży, ale
dał się namówić znajomym. Tak samo jak ona na wyjście do klubu.
Od tamtego momentu wszystko potoczyło się naturalnie, jakby ich znajomość była zapisana gdzieś od zawsze. Codziennie do siebie pisali i rozmawiali godzinami, czując się już jak para, choć przecież poznali się nie tak dawno i dzieliły ich setki kilometrów. Po trzech miesiącach on przyjechał do Krakowa. Oficjalnie zostali parą, choć mieli świadomość, że związek na odległość będzie trudny i wymagający. Gdzieś w głębi serca oboje czuli jednak pewność, że dadzą radę. Ona odwiedziła go kilka razy, a potem… podjęła decyzję. Wsiadła w samolot, zostawiając za sobą wszystko, co znała: rodzinę, przyjaciół, studia, a nawet ukochanego kota. Nie miała jednak żadnych wątpliwości. A kiedy dotarła, poczuła, że on także nie wątpił. W mieszkaniu było przygotowane dla niej miejsce, nie musiała o nic
pytać – była w domu. Po dwóch miesiącach postanowili, że zostanie na stałe. Niedługo po niej dołączył do nich także jej, a teraz już ich, ukochany kot.
Początki życia w nowym państwie nie były łatwe, ale to on sprawiał, że codzienność stawała się prostsza. To on pomógł jej w nauce języka, zachęcił do rozwijania pasji, do podjęcia studiów psychologicznych, spełniania swoich marzeń. „Pomógł mi nie tylko budować życie z nim, ale i dla siebie”. A potem, pewnego wieczoru, gdy już prawie zasypiała, on cicho zapytał: „Zostaniesz moją żoną?”. Oczywiście odpowiedziała „tak”. Nie mogli zasnąć – z radości i ekscytacji, że właśnie rozpoczął się kolejny rozdział ich wspólnej historii. Poszli więc nad rzekę przy ich domu, słuchali rechoczących żab w blasku księżyca. I to była właśnie ta najpiękniejsza chwila – pełna prostoty, czułości i miłości.










Najdrożsi Rodzice,
Bez Was nie byłoby nas. Nie byłoby miłości, ciepła, poczucia bezpieczeństwa, domu pełnego wsparcia i wspólnego śmiechu. To dzięki Wam wiemy, czym jest prawdziwa miłość – ta, która nie stawia warunków, zawsze wierzy i nigdy się nie poddaje.
Dziękujemy za każdy gest troski, za lata cierpliwości i poświęceń, za nieprzespane noce i dni. Za siłę, którą nam dawaliście, gdy sami byliśmy słabi. Za czułe słowa. Za ręce, które nas podnosiły, gdy upadaliśmy, i serca, które biły dla nas nawet, gdy byliśmy daleko.
Dzisiaj zakładamy własną rodzinę, ale wszystko, co w nas najlepsze, pochodzi od Was. Zawsze będziemy wdzięczni za miłość, którą nam daliście – i którą będziemy nieść dalej.


DZIĘKUJEMY Z CAŁEGO SERCA

Drodzy Świadkowie,
Wybraliśmy Was nie bez powodu.
Jesteście dla nas kimś więcej niż tylko świadkami – jesteście osobami, którym ufamy bezgranicznie. Wiemy, że zawsze jesteście za nami obojgiem, że nie bierzecie stron, że patrzycie sercem i rozumem jednocześnie. Jesteście otwarci, sprawiedliwi i wiarygodni – i to właśnie dlatego chcieliśmy, abyście stanęli obok nas w tym wyjątkowym dniu.
Wierzymy, że jeśli kiedyś napotkamy trudne chwile, to to właśnie Wy przypomnicie nam, co jest najważniejsze. Że doradzicie tak, by było dobrze dla naszego małżeństwa, a nie tylko dla jednej ze stron.
Dziękujemy Wam za to, że jesteście – dziś i na zawsze, że kochacie nas obu i że możemy na Was liczyć.



Kochani Goście
DZIĘKUJEMY!
Za wszystkie przebyte kilometry w drodze na nasz ślub. Za każde miłe słowo, życzenia i rady. Za ciepłe uśmiechy i szczere uściski dłoni. Za każdy toast wypity za nasze zdrowie. Za to, że jesteście z nami wtedy, gdy potrzebujemy tego najbardziej. Za to, że dzięki Wam to wesele jest prawdziwym świętem miłości!
Bawcie się dobrze i korzystajcie z wszystkiego, co przygotowaliśmy specjalnie dla Was.





Ten jegomość to nie tylko kot – to pełnoprawny członek rodziny!
Jest towarzyszem
Klaudii od jej 18. urodzin i przyjechał z nią do Belgii z Polski.
A Sven? Przez 4 lata pełnił funkcję jego opiekuna, gdy Klaudia była w akademiku.
Teraz kot rządzi już nimi obojgiem.
I jest im z tym bardzo dobrze!
Chcielibyśmy, abyście odłożyli dziś telefony na bok i przeżyli ten wspaniały dzień w pełni, świętując razem z nami.
Prosimy Was o powstrzymanie się przed robieniem zdjęć i nagrywaniem filmów podczas kluczowych momentów wesela (ceremonia zaślubin, pierwszy taniec, podziękowania, zimne ognie oraz taniec przy świecach).
Zajmą się tym profesjonaliści, którzy najlepiej uchwycą te wyjątkowe chwile. Wasza obecność z telefonem w ręku może im to utrudnić. Będziemy wdzięczni, jeśli zwrócicie uwagę na to, czy nie stoicie w kadrze i nie zasłaniacie niczego kamerzyście oraz fotografowi.
Prosimy również, abyście nie publikowali zdjęć Pary Młodej w Internecie oraz nie informowali o naszych zaślubinach w mediach społecznościowych. Zrobimy to sami, w odpowiednim czasie.
CHCECIE WZNIEŚĆ Z NAMI TOAST?
Nie polewajcie nam alkoholu. Oboje jesteśmy nie pijący, więc chętnie zrobimy to, ale naszym bezalkoholowym szampanem.
W razie jakichkolwiek pytań kontaktujcie się z naszymi świadkami – Karoliną i Mateuszem.

+48 665 501 990

Mateusz: +48 533 954 014
Dziękujemy za zrozumienie i współpracę!
Plan WESELA
DZIEŃ PIERWSZY
03.03.2025
15:00 16:00 17:30

Ślub
Życzenia
Obiad Deser
18:00 - 21:00 FOTOBUDKA
Pierwszy taniec
I kolacja
Podziękowania
Tort weselny
II kolacja
III kolacja
DZIEŃ DRUGI
04.03.2025
18:30 19:30 20:30 21:00 23:00 02:00 09:00- 12:00 12:00- 14:00 14:00 15:00

Śniadanie
Wymeldowanie gości, którzy mają ostatnią dobę hotelową, do godziny 11:00.
Czas wolny
Wyjazd ze Szczyrku na kulig górski
Zapewniamy transport dla osób, które zostają w Szczyrku na noc z 4 na 5 marca. Pozostałe osoby: transport we własnym zakresie.
KULIG STARTUJE W WIŚLE, PRZY UL. BIAŁA WISEŁKA 22.
Rozpoczęcie kuligu
Po kuligu zapraszamy na wieczór w restauracji z kapelą góralską, który potrwa do godziny 19:00.


