Gazeta Weselna - Julia & Jarek

Page 1


Julia & Jarek

MIŁOŚĆ NIE Z PRZYPADKU

Los czasem splata ścieżki ludzi w najmniej spodziewanych momentach, pozostawiając w ich sercach niezatarty ślad. Tak właśnie było z Julią i Jarkiem, choć na początku nikt nie przypuszczał, że ich przypadkowe spotkanie stanie się preludium do historii pięknej i barwnej jak cztery pory roku.

Pierwszy raz spotkali się w szkole –ona dopiero zaczynała gimnazjum, on był już w ostatniej klasie.

07.06. 2025

„ I chyba nikt wtedy nie przypuszczał, że to, co miało być jednym z wielu spotkań, zmieni nasze życie na zawsze ” –wspominała później.

Lato upływało leniwie, kiedy Jarek pojawił się w parku, w którym Julia spędzała czas ze znajomymi. Wpadł tylko na chwilę, ale –jak się później okazało – został na dłużej. Najpierw zadomowił się w myślach Julii, potem w jej sercu, aż w końcu trafił do jej życia, choć nie wydarzyło się to od razu.

Czas mijał, a każde z nich podążało swoją ścieżką, aż pewnego dnia, po latach, znów stanęli naprzeciw siebie, tym razem wirtualnie, w aplikacji randkowej. Wystarczyła krótka rozmowa, by dawno uśpiona iskra znów zaczęła się tlić.

„ Pamiętam naszą pierwszą randkę, jakby to było wczoraj ” –Julia uśmiecha się na samą myśl. Wybrali się wtedy do klimatycznej herbaciarni na Starym Mieście.

Słowa płynęły swobodnie, jakby przez lata tylko czekały na ten moment. Nie było ani napięcia, ani stresu pierwszym spotkaniem – po prostu dwoje ludzi, którzy mieli poczucie, że znają się od zawsze. Czas jakby zatrzymał się na chwilę. Kolejne spotkanie –wieczorny spacer nad Zegrzem. Cisza i spokój – zburzony nagle,

gdy okazało się, że ktoś wybił tylną szybę w ich samochodzie. Jarek od razu wziął sprawy w swoje ręce, zabezpieczył okno taśmą, a potem co chwilę upewniał się, czy Julia nie marznie. Właśnie wtedy, w obliczu tej troski o nią, poczuła, że to nie tylko chłopak, z którym dobrze się bawi – to ktoś, na kogo może liczyć w każdej sytuacji.

Ich relacja z dnia na dzień nabierała rumieńców, aż pewnego styczniowego dnia, 2017 roku, oficjalnie stali się parą. Każdy wieczór, każda rozmowa i każda rozegrana planszówka cementowały ten związek. Julia znalazła swoje miejsce wśród jego bliskich, a on zyskał akceptację jej rodziny i znajomych. „Moja mama powiedziała kiedyś, że Jarek to brakujące ogniwo w naszej rodzinie” – podkreśla z łezką w oku Julia. Co to byłaby jednak za historia, gdyby od razu skończyła się happy endem W 2019 rozstali się na pół roku. Nie mieli pojęcia, czy do siebie wrócą, choć w głębi serca wiedzieli, że wystarczy tylko impuls, żeby uczucia odżyły na nowo

Podczas wakacji Julia dowiedziała się, że Jarek miał wypadek w pracy. „Byłam w szoku, zalałam się łzami” – mówiła. Wbrew jego słowom, że nie musi go odwiedzać, nie mogła stać bezczynnie. Gdy weszła do szpitala i zobaczyła jego uśmiech – tak spokojny, jakby chciał powiedzieć, że

wszystko będzie dobrze – zrozumiała, że niezależnie, co się wydarzy, jej miejsce jest przy nim

Od tamtego momentu nic nie było już w stanie ich rozdzielić. Zaczęły się wspólne podróże, snucie planów i marzeń, pojawiło się pierwsze mieszkanie. Znaleźli też swoją pasję – góry. Razem zdobywali szczyty, a każda wspólna wyprawa była kolejnym dowodem na to, że razem mogą pokonać każdą przeciwność. Aż nadszedł dzień, który zapisał się w tej historii złotymi zgłoskami. Półwysep Helski, Chałupy – miejsce od dzieciństwa ukochane przez Julię. Spacerowali brzegiem morza, a wiatr plątał jej włosy, gdy nagle Jarek uklęknął przed nią z pierścionkiem. Była w szoku. „Myślałam, że się potknął, więc powiedziałam: «Co ty robisz? Wstawaj!»”. Po chwili do niej dotarło, a gdy zrozumiała, co właśnie się dzieje, łzy popłynęły jej po policzkach. To było piękne, prawdziwe i w stu procentach ich – ta plaża, ten moment i ten mężczyzna przed nią.

Dziś stoją u progu nowego. „Czekamy, co przyniesie przyszłość, ale jedno jest pewne –Jarek to mój człowiek, na zawsze”.

A ich historia? Pisze się dalej, z każdym dniem, z każdym uśmiechem oraz z każdą kolejną wspólnie zdobytą górą. Kto wie, co przyniosą kolejne jej rozdziały.

Czasem wystarczy kilka pytań, by przekonać się, jak dobrze się znamy. Julia i Jarek podjęli wyzwanie i sprawdzili swoją zgodność w teście składającym się z 30 pytań. Efekt? 27 jednakowych odpowiedzi, czyli 90% zgodności. To naprawdę dobry wynik!

Nie obyło się oczywiście bez kilku rozbieżności. Julia uważa na przykład, że to Jarek częściej wyznaje miłość, z czym on się nie zgadza. Jednak gdy pada pytanie o to, kto pierwszy wyciąga rękę na zgodę, tu już wskazuje na siebie – ponownie na przekór Julii. Widać oboje są szczerze przekonani, że to

właśnie oni odganiają burzowe chmury w tym związku. I raczej zdania nie zmienią, bo w pytaniu o upór również twardo stoją przy swoim, wskazując jednak nie na siebie, ale na to drugie.

A kto w tym związku będzie głową rodziny? Jarek odważnie (w końcu co do odwagi są zgodni, że więcej ma jej właśnie on) twierdzi, że sam obejmie ten urząd, a Julia... oczywiście się z nim zgadza – w końcu wiadomo, że głowa bez szyi żyć nie może, a to ona jest w tym duecie głosem rozsądku i co do tego żadne z nich nie ma wątpliwości. Czas pokaże, jak deklaracje te przełożą się na rzeczywistość.

PRZESĄDY ŚLUBNE

COŚ NOWEGO I STAREGO

Recepta na szczęśliwe małżeństwo? Coś starego (poszanowanie dla tradycji), coś nowego (wróżba dostatku), coś pożyczonego (dobre relacje z rodziną) i coś niebieskiego (gwarancja wierności małżonka). To elementy, które – według Brytyjczyków, bo stamtąd przywędrował ten zwyczaj – powinien zawierać strój każdej panny młodej.

NIE PRZED ŚLUBEM!

Pan młody nie może zobaczyć panny młodej przed ślubem w sukni. Jeżeli do tego dojdzie nieszczęście w małżeństwie murowane. A jeżeli podczas przymierzania sukni ślubnej, coś się popruje lub rozedrze, jej zszywanie jest zabronione – wróży to nieszczęście i łzy. Panna młoda nie powinna też przeglądać się w lustrze w pełnym stroju, jeśli chce uniknąć pecha.

DROGA BEZ POWROTU

Kiedy narzeczeni wyruszą już z domu, nie wolno im zawracać. Jeśli czegoś zapomną, po-

winni poprosić kogoś z bliskich o przywiezienie niezbędnego przedmiotu. Przerwanie drogi do ślubu i zawrócenie przyniesie małżeństwu nieszczęście. Podobnie jak zbyt długie postoje w drodze na ślub – tych również się odradza, aby i przerw w miłości później nie było.

CZASEM SŁOŃCE, CZASEM DESZCZ

Ślub najlepiej brać w miesiącach z literą R w nazwie. Dlaczego?

Czerwiec, sierpień, wrzesień –to właśnie wtedy pogoda jest najlepsza. A w końcu słońce to dobra wróżba dla przyszłych małżonków. Ulewny deszcz niesie niestety wróżbę przeciwną, choć drobną mżawkę osoby wierzące uznają za oznakę bożego błogosławieństwa na nową drogę życia dla młodej pary.

NIE PŁACZ EWKA

Czy na ślubie wolno płakać? Czasem wzruszenie odbiera mowę, a łzy pojawiają się w kącikach oczu i nic nie możemy z tym zrobić. To nic złego! Zgodnie z przesądem, mimo że młodzi powinni do ślu-

bu iść z radością, to łzy szczęścia mogą im przynieść na dalszą drogę życia wyłącznie radość.

MAŁŻEŃSKA WŁADZA

Kto ma większą szansę wieść prym w małżeństwie? Ten, którego dłoń znajduje się na górze, podczas kiedy ksiądz przykrywa dłonie małżonków stułą albo ten, kto okręci małżonka przy odchodzeniu od ołtarza w swoją stronę. Małżeńską kasę trzymać będzie natomiast ten, kto pod kościołem zbierze więcej pieniędzy spośród rozsypanych przez gości grosików.

BEZ POTKNIĘCIA

Zwyczaj nakazuje, aby mąż w trosce o bezpieczeństwo swojej świeżo upieczonej żony przeniósł ją przez próg – potknięcie żony symbolizuje bowiem potknięcia w małżeństwie. A pierwszy taniec? Oczywiście należy do nowożeńców, ale również jest wróżbą – plączące się kroki oznaczają, że w życiu będzie podobnie, małżeństwo będzie niezgodne i małżonkowie będą zmierzać w różne strony.

ŚLUBNE TRADYCJE ŚWIATA

SZWECJA

Narzeczona, która w Szwecji dostaje pierścionek zaręczynowy, powinna odwdzięczyć się ukochanemu tym samym. Zazwyczaj jest to obrączka, którą będzie nosił jako mąż.

DANIA

W Danii podczas wesela mężczyźni podnoszą pana młodego do góry. Robią to po to, by jeden z nich mógł obciąć... kawałek jego skarpetki. Powinna ona być nałożona na tę nogę, na której klęczał podczas oświadczyn. Ma to zapewnić wierność wobec jego żony.

JAPONIA

Ceremonię ślubną w Japonii wieńczy dziewięciokrotne napicie się sake z kieliszków – tuż po założeniu sobie obrączek przez państwa młodych.

HISZPANIA

W słonecznej Hiszpanii wesela słyną z ognistej atmosfery i... kradzieży butów panny młodej. Podczas zabawy goście zabierają jej jeden z butów, a następnie przekazują go od stołu do stołu, zbierając do niego pieniądze. Im więcej osób coś dorzuci, tym większe szczęście i dobrobyt.

USA

Typowe dla USA jest „Rehearsal dinner”, czyli... próbne wesele. To okazja do zapoznania się obu rodzin. Na amerykańskim weselu standardem są też pierwsze tańce pary młodej z rodzicami.

WIELKA BRYTANIA

Ochronę Brytyjczykom zapewnia coś starego (poszanowanie tradycji), coś nowego (wróżba dostatku), coś pożyczonego (dobre relacje z rodziną) i coś niebieskiego (gwarancja wierności małżonka).

WŁOCHY

Każdy ślub we Włoszech poprzedza huczne ogłoszenie tej nowiny – przyjaciele pary młodej rozwieszają w mieście

plakaty, które zawiadamiają mieszkańców o nadchodzącym ożenku – często opatrzone figlarnymi hasłami. Z kolei dzień przed ślubem pan młody musi zjawić się pod oknem swojej wybranki, aby zaśpiewać jej serenadę.

FRANCJA

Wesela we Francji to parada dziwnych zwyczajów. Nowożeńcy muszą wypić mieszaninę dziwnych substancji takich jak np. alkohol i zupa cebulowa wprost z… nocnika, następnie zjeść deser zaserwowany w muszli klozetowej, na koniec – w podziękowaniu za te atrakcje – obdarować gości migdałami w polewie.

GRECJA

Greckie wesele poprzedza golenie brody pana młodego przez jego świadka – o poranku w dniu ślubu. Panna młoda na swój ślub powinna się z kolei spóźnić – im dłużej, tym lepiej.

CHINY

Aby Chińczycy mogli wziąć ślub, muszą przedstawić... kartę zdrowia (z wynikami badań na obecność wirusa HIV) oraz zgodę rodziców!

SZWAJCARIA

Szwajcarzy obrączki noszą na lewej ręce. Mawiają, że „żyła miłości” na palcu serdecznym tej ręki biegnie wprost do serca, co ma pozwolić na rozkwit małżeństwa.

MEKSYK

W Meksyku panna młoda ma dwa bukiety – jeden dla siebie, a drugi dla Maryi. W prezencie ślubnym od męża dostaje również 13 złotych monet (arras) symbolizujących 12 apostołów i Jezusa.

NIEMCY

Niemiecka para młoda tuż przed weselem musi... wspólnymi siłami przepiłować pień drzewa! Ma to symbolizować kłody, które życie może rzucać im pod nogi i z którymi będą musieli się uporać.

DZIECIŃSTWO

Panny Młodej

Pana Młodego

DZIECIŃSTWO

TO ONI PIERWSI POWIEDZIELI

tak

KATARZYNA & MARCIN

Rodzice Panny Młodej

URSZULA & DARIUSZ

Rodzice Pana Młodego

Kochani Rodzice,

Nie ma takich słów, którymi dałoby się opisać, jak bardzo jesteśmy Wam wdzięczni.

To właśnie dzięki Wam możemy dziś być tu wszyscy razem. Gdyby nie Wasza miłość, poświęcenie i troska, nie byłoby nas na tym świecie, a ten dzień nie byłby możliwy. Nie bylibyśmy też tymi osobami, którymi jesteśmy. Wartości, które przekazywaliście nam przez całe życie, stanowią fundament naszej miłości.

Ulu, Darku, Kasiu, Marcinie – jesteście nie tylko naszymi rodzicami, ale też najlepszymi nauczycielami życia. To dzięki Wam mamy w sobie tyle miłości, cierpliwości i siły, żeby razem budować naszą przyszłość.

Dziękujemy, że pokazaliście nam, jak ważne jest, by żyć z pełnym sercem, cieszyć się z małych rzeczy i zawsze wspierać się nawzajem.

Dziękujemy, że jesteście z nami i że zawsze nas wspieracie. Cieszymy się, że mamy Was obok na tej wspólnej drodze.

DZIĘKUJEMY!

Macieju, Gosiu,

Chcielibyśmy bardzo podziękować Wam za to, że tak dzielnie trzymaliście się w roli świadków – i to jeszcze jako nasze rodzeństwo, a to przecież niełatwe zadanie!

Nie wiemy, jak Wy to zrobiliście, że mimo całego tego przedślubnego zamieszania, wciąż byliście w stanie nie tylko pomóc, ale też dodawać nam energii, uśmiechu i... cierpliwości. Jesteśmy Wam za to bardzo wdzięczni!

Gosiu , dziękuję, że pomogłaś mi ogarnąć wszystkie szczegóły, że mogłam liczyć na Ciebie w każdej sprawie i że potrafiłaś pogodzić bycie świadkową i siostrą.

Macieju , dziękuję za Twoje ogromne wsparcie, zarówno jako brata, jak i wspaniałego świadka, które było niezastąpione.

Dziękujemy za Waszą cierpliwość i za to, że po prostu byliście. Bez Was ten dzień nie byłby taki sam! Dziękujemy za to, że jesteście z nami w tej chwili.

KOCHAMY WAS!

KOZIOROŻEC (22.12 – 19.01)

Górskie hale i strome turnie to Twój chleb powszedni, Koziorożcu. Wspiąłeś się na wyżyny i osiągnąłeś najwyższy poziom dobrej zabawy.

W nadchodzącym tygodniu zejdź jednak na ziemię, urządzając sobie odpoczynek wojownika.

BARAN

(21.03 – 19.04)

Powiedzmy to sobie otwarcie: w ostatnim czasie potulnym barankiem raczej nie byłeś. Wziąłeś Byka za rogi i wspólnie pokazaliście, że parkiet jest Wasz. Wytańczyliście młodym szczęście i pomyślność. Pora na tydzień… regeneracji stóp.

RAK (22.06 – 22.07)

Gdy chodzi o huczne zabawy nie zawsze rak jest na tak. Tym razem jednak było inaczej! Pomyśl teraz o regeneracji po weselnych trudach. Dobrze wiesz, jak to zrobić: wystarczy zaszyć się na jakiś czas tam, gdzie raki zimują.

WAGA

(23.09 – 22.10)

Ponoć Waga to powaga… ale nie w ten weekend. Odważyłaś się, Wago, na wielkie wyczyny. Nikt tak nie umie krzesać hołubców na parkiecie. Nawet po wielu toastach Wadze towarzyszy równowaga… i oby tak przez cały tydzień.

HOROSKOP WESELNY

BYK

Ktoś wziął Cię za rogi i zaprowadził pod ołtarz! Mówiąc szczerze, to byczo! Wspaniała z Was para i nikt nie ma co do tego wątpliwości. Wasza ognista korrida będzie pełna szczęścia. Co do jednego zgadzają się wszyscy: towarzyszy Ci najwspanialsza matadorka świata!

BLIŹNIĘTA

Czyżbyś znalazła swą bliźniaczą duszę? Nie ma wątpliwości, że ten, który pokochał Twą dwoistą naturę, zyskał dziś podwójne szczęście! Życie z Bliźniętami mija bowiem dwa razy lepiej, piękniej i radośniej! Ucztuj dziś ze zdwojoną mocą, bo to piękny dzień w Twoim życiu.

WODNIK (20.01 – 18.02)

Popłynąłeś, Wodniku. Wesele było wspaniałe, ale w następnym tygodniu unikaj zabawy z wodą (tą ognistą). Skoncentruj się na nowym sporcie wodnym: pij 2 litry wody dziennie. Niech każdy łyk zdrowia będzie toastem dla młodej pary.

BYK

(20.04 – 22.05)

Było byczo, Byku? Świetnie, ale poślubna korrida już się skończyła. Pora wrócić ze słonecznej Hiszpanii i po raz ostatni zabawić się w matadora, ujarzmiając weselny temperament: daj sobie czas na wypoczynek i myśl ciepło o młodej parze.

LEW (23.07 – 22.08)

Niezastąpiony król dżungli wszędzie okazuje swój majestat. Pokazałeś, że królujesz na każdym polu, Lwie. Misję „wesele” rozegrałeś po królewsku. Teraz pora na odpoczynek władcy – relaksuj się w zaciszu swych królewskich komnat.

SKORPION (23.10 – 21.11)

Woda ognista pali równie mocno, co jad Skorpiona, ale Ty się nie lękasz niczego. Gdy wchodzisz na parkiet, wszyscy wstrzymują oddech –teraz jednak pora na odpoczynek… może w Egipcie? W końcu to starożytne miejsce Skorpiona.

RYBY (19.02 – 20.03)

Nikt tak dobrze, jak Ty nie wie, że rybka lubi pływać, także w kieliszku. W tej konkurencji nie miałaś sobie równych, Rybko. W nadchodzącym tygodniu pływaj raczej spokojnie: biorąc długie, relaksacyjne kąpiele w wannie pełnej piany.

BLIŹNIĘTA

(23.05 – 21.06)

Ze względu na dwoistość swojej natury Bliźnięta bawią się zawsze podwójnie dobrze, więc weseliłeś się ze zdwojoną mocą. Czego się nie robi dla tak wspaniałej pary! Ten tydzień spędź spokojnie: potrzebujesz odpoczynku do kwadratu!

PANNA (23.08 – 22.09)

Gdzie gra muzyka, tam Panna bryka. Doskonale wiesz, że pełne pasji pląsy na parkiecie to Twoja domena! Jednak w następnym tygodniu skup się przede wszystkim na zasłużonym odpoczynku i pielęgnacji swych wdzięków.

STRZELEC (22.11 – 21.12)

Ty na weselu to STRZAŁ w 10! Trafiłeś w gusta wszystkich weselników, Strzelcu. Młodzi cieszyli się, mając w swych szeregach takiego wodzireja. W tym tygodniu odstaw łuk i strzały. Nawet tak wystrzałowy Strzelec musi czasem odpocząć.

SPRAWDŹ, JAK DOBRZE ZNASZ PARĘ MŁODĄ

ROZWIĄŻ KRZYŻÓWKĘ

POZIOMO:

1. To ona sprawiła, że dziś tu jesteśmy.

3. Zalew, nad który pojechali na drugą randkę.

4. Aplikacja, która połączyła ich po latach.

7. Nadmorski kurort, w którym się zaręczyli.

8. Największe sportowe uzależnienie Julii.

9. Branża, w której biznes prowadzi Jarek.

10. Ich pierwsze górskie wyzwanie to Nosal i…

12. Lubią chodzić po nich we dwoje.

PIONOWO:

2. Miejsce z ich pierwszej randki.

5. Zimowy miesiąc, w którym zostali parą.

6. W terrarium Jarka z wężem i pająkiem.

11. Dziedzina, którą zajmuje się Julia.

HASŁO GŁÓWNE:

Kochani Goście,

Dziękujemy za to, że jesteście dziś z nami – w tym wyjątkowym dniu, w tak wspaniałym gronie.

Za to, że przyjęliście nasze zaproszenie, świętujecie razem z nami i nie schodzicie z parkietu. Za wszystkie cenne rady (te lepsze i te gorsze), za każdy wzniesiony toast (mniej lub bardziej przemyślany). Za wszystkie życzenia, uśmiechy i ciepłe słowa. Za miłość i wsparcie, jakie dajecie nam każdego dnia.

To dzięki Wam ten dzień jest jeszcze bardziej magiczny. Mamy nadzieję, że zapisze się na kartach naszej wspólnych historii najpiękniejszymi wspomnieniami i będziecie wracać do niego pamięcią z szerokim uśmiechem na twarzy.

Niech ta noc będzie szalona, pełna radości i miłości!

WASZE ZDROWIE

ZNAJDŹ WSZYSTKIE HASŁA

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.