Magazyn c#15 net

Page 1

LIPIEC 2015 NR 3 (15)

MAGAZYN KORPORACYJNY

Katowice Airport

Nowe inwestycje – milowy krok w przyszłość NIE MA MIEJSCA NA BŁĘDY Kopalnie „Bobrek” i „Piekary” działają już w strukturach spółki Węglokoks Kraj.

WĘGIEL Z POLSKIEJ ENERGET YKI NIE ZNIKNIE Rozmowa z Herbertem Leopoldem Gabrysiem, ekspertem Krajowej Izby Gospodarczej.

WSPÓLNE PRZEDSIĘBIORS T WO ENERGE T YCZNE... ...już nie wspólne, gdyż Grupa Kapitałowa Węglokoks stała się jedynym właścicielem.


Jesteœmy dla Was! RESTAURACJA POD WIE¯AMI Ul.Mickiewicza 29

Godziny otwarcia Poniedzia³ek-Pi¹tek 8.00 - 17.00 Sobota-Niedziela 9.00 - 16.00

tel. 32 207-21-92 tel. 32 207-27-77

mail: gastronomia@biurocentrum.com.pl

Zapraszamy do restauracji znajduj¹cej siê na parterze naszego obiektu, gdzie zadowolony klient, najwy¿sza jakoœæ i doskona³y smak s¹ na pierwszym miejscu. Serwujemy wszelkiego rodzaju posi³ki lunchowe, jednoczeœnie w naszej ofercie znajduj¹ siê równie¿ œniadania, przek¹ski, desery oraz napoje. Ponadto oferujemy naszym klientom kompleksow¹ obs³ugê cateringow¹ spotkañ firmowych i prywatnych, tj. wesela,komunie, imprezy okolicznoœciowe

Oferujemy w codziennej sprzeda¿y: Œniadania Obiady lunchowe na ka¿d¹ kieszeñ Obiady A La Carte Zapraszamy do korzystania z CENTRUM KONFERENCYJNEGO: 300 miejsc w klimatyzowanej Sali oraz 4 mniejsze sale szkoleniowe z pe³nym wyposa¿eniem tel. 32 207 22 05 e-mail: administracja@biurocentrum.com.pl


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

WITAMY

3

Szanowni Państwo, Drodzy Czytelnicy

W

ostatnim numerze Magazynu C zastanawialiśmy się nad przyszłym kształtem rządowego projektu „Program dla Śląska”, wyrażając przy tym nadzieję, że na Śląsku nadal będzie bić serce polskiego przemysłu. Wydaje się, że oczekiwania te spełni ogłoszony niedawno Program wsparcia przemysłu Województwa Śląskiego i Małopolski Zachodniej „Śląsk 2.0” (bo taka jest jego ostateczna nazwa). Szczególnie warto zwrócić uwagę na fakt, że Program ten ma stać się kołem zamachowym dla śląskiego górnictwa. Taka zapowiedź, biorąc pod uwagę trudną sytuację spółek węglowych, jest pocieszająca i zdaje się stanowić remedium na bieżące bolączki branży. Na swoiste odbicie od dna cen węgla, liczą w Węglokoksie Kraj, spółce należącej do naszej Grupy Kapitałowej. Od dwóch miesięcy spółka ta zarządza dwoma śląskimi kopalniami – KWK „Bobrek” i KWK „Piekary” – niedoinwestowanymi, ale z zasobami bardzo dobrej jakości węgla. Niestety, w obecnej sytuacji nie zawsze udaje się sprzedać go w zadowalającej cenie. Każdy zatem pozytywny sygnał dla węgla kamiennego jest przez nas odbierany z nadzieją na lepsze jutro, bowiem jeżeli tylko trend spadających cen odwróci się, proces restrukturyzacji kopalń będzie znacznie łatwiejszy. Jednak w Węglokoksie wiemy doskonale, że nie możemy jedynie poddawać się niezależnym od nas uwarunkowaniom zewnętrznym, ale musimy aktywnie na nie wpływać i w ten sposób budować własną przyszłość. Nie przypadkiem w Grupie Kapitałowej Węglokoks, obok węgla, mocno postawiliśmy na energetykę, bo to pozwala stworzyć długi łańcuch wartości, począwszy od wydobycia węgla, poprzez produkcję ciepła z węgla, aż po jego sprzedaż. Wspólne Przedsiębiorstwo Ener-

getyczne, które wkrótce zmieni nazwę na Węglokoks Energia, wychodzi tym potrzebom naprzeciw i podejmuje nowe wyzwania, o czym można przeczytać na łamach tego numeru Magazynu C. Dowiecie się w nim także Państwo o zakończonej realizacji największego w historii Katowice Airport programu inwestycyjnego. W jego ramach, kosztem 400 mln zł, zrealizowano w terminie i wysokiej jakości, liczne przedsięwzięcia budowlane, podnoszące przepustowość pyrzowickiego lotniska i jakość obsługi jego kluczowych klientów, czyli linii lotniczych i pasażerów. Przypomnę, że Węglokoks S.A. jest największym udziałowcem Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza lotniskiem w Pyrzowicach. Pisząc na wstępie o Programie dla Śląska warto zauważyć, że dzięki tego rodzaju inwestycjom infrastrukturalnym także nasza Grupa Kapitałowa w istotny sposób współtworzy nowe oblicze województwa śląskiego, jako regionu szans i wielkich możliwości. Zapraszam Państwa do lektury. Marzena Mrozik, Redaktor naczelna Rzecznik Prasowy Węglokoks S.A.

C – M AG A Z Y N KO R P O R AC Y J N Y G R U P Y K A P I TA Ł OW E J W Ę G L O KO K S wydawca :

WĘGLOKOKS S.A. ul. Mickiewicza 29, 40-085 Katowice tel. +48 32 258 24 31 faks +48 32 251 54 53 www.weglokoks.com.pl

redaktor naczelna :

Marzena Mrozik tel. +48 32 207 20 70 m.mrozik@weglokoks.com.pl

przygotowanie, projekt graficzny i skład:

Press Kontakt Agencja Public Relations Michał Bartłomowicz


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

spis treści

4    WIADOMOŚCI

w numerze:

Z KRAJU  . . . . . . . . . . . . 6 ZE ŚWIATA  . . . . . . . . . . . 8 Z GRUPY  . . . . . . . . . . . 10

12 13 14

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Program dla Śląska – górnictwo jest ważne

Rząd na wyjazdowym posiedzeniu w Katowicach, w dniu 30 czerwca br. przyjął Program wsparcia przemysłu Województwa Śląskiego i Małopolski Zachodniej „Śląsk 2.0”

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Minęło kilka tygodni od zakupu kopalń „Bobrek” i „Piekary” przez spółkę Węglokoks Kraj

. . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. .

– Wiceprezesa Zarządu ds. Planowania i Rozwoju Węglokoks S.A.

Nie ma miejsca na błędy

.

3 pytania do... Piotra Laseckiego

.

Ekogroszek SKARBEK – najlepszy węgiel ze Śląska

. .

Na rynku pojawił się nowy produkt – ekogroszek SKARBEK, którego producentem są kopalnie „Bobrek” i „Piekary” należące do spółki Węglokoks Kraj

. . . . . .

18


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

20 23

Nowa droga startowa – milowy krok w przyszłość Rok 2015 zapisze się w historii Katowice Airport jako rok przełomowy

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Terminal przylotowy czeka już na pasażerów . . . .

Stalowe tradycje, żelazne zasady

.

27 30

. . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Coraz mocniejszy energetyczny filar

. .

Od kwietnia br. Węglokoks S.A. jest 100 proc. właścicielem Wspólnego Przedsiębiorstwa Energetycznego (WPE)

. .

HUTA POKÓJ od 175 lat współtworzy historię hutnictwa i przetwórstwa stali

24

. . . . . . . . . . . . .

.

Na początku wakacji pierwsi podróżni skorzystali z terminalu przylotowego. Jego budowa, realizowana przez firmę Skanska Polska, rozpoczęła się w I kwartale 2014 roku

. . .

Im bliżej konferencji klimatycznej ONZ w Paryżu, tym głośniejsze stają się nawoływania do dekarbonizacji, już nie tylko europejskiej, ale i światowej gospodarki

. .

33

. . . . . . .

28

Rozmowa z Herbertem Leopoldem Gabrysiem, przewodniczącym Komitetu ds. Energii i Polityki Klimatycznej Krajowej Izby Gospodarczej

.

Prezentujemy ogólną charakterystykę sytuacji na międzynarodowym rynku węglowym w II kwartale 2015 r.

Węgiel z polskiej Węgiel wciąż energetyki nie w grze? zniknie

. . . . . . . . . . . . . .

Bessy węglowej ciąg dalszy

.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

5


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

wiadomości

6

KO PA L N I A W U J E K

KWK KAZIMIERZ-JULIUSZ

Najdłuższa akcja ratunkowa Ostatnia tona węgla

W

dniu 15 czerwca br., po blisko 60 dniach akcji ratunkowej, odnaleziono ciała dwóch górników z ruchu „Śląsk” kopalni „Wujek”. Była to najdłuższa akcja ratunkowa w historii powojennego górnictwa w Polsce. Przypomnijmy, 18 kwietnia 2015 r. o godz. 0.16 miał miejsce silny wstrząs wysokoenergetyczny. Na powierzchnię nie wyjechało dwóch górników: 36-letni sztygar i 44-letni ślusarz. O godz. 2.10, po stwierdzeniu, że brakuje dwóch pracowników, oficjalnie rozpoczęto akcję ratowniczą. Trwała ona od 18 kwietnia do 22 czerwca, kiedy to ciała górników wywieziono na powierzchnię. Jak podaje KHW, szacunkowy koszt tej akcji wyniósł ok. 21 mln zł. Liczba ratowników wyniosła 742 osoby, w tym również lekarze i mechanicy. Natomiast łączna liczba osób zaangażowanych w różny sposób w obsługę akcji – wraz z ratownikami – wyniosła ponad 1000. W trakcie akcji, po raz pierwszy, jako pomoc w poszukiwaniach, zastosowano ponad kilometrowy odwiert z powierzchni, z opuszczeniem kamery w rejon miejsca, gdzie po raz ostatni byli namierzeni zaginieni pracownicy. Niezależnie od tego wydrążono kombajnem specjalny chodnik ratowniczy. źródło: własne

29

maja br. ostatnia czynna kopalnia w Zagłębiu Dąbrowskim – „Kazimierz-Juliusz” zakończyła wydobycie. Symbolicznym momentem zakończenia działalności sosnowieckiego zakładu było otwarcie drzwi klatki szybowej i wypchnięcie wagonika z napisem: „KWK Kazimierz-Juliusz. Ostatnia tona węgla”. Początkowo kopalnia „KazimierzJuliusz” w Sosnowcu miała zostać zamknięta z końcem września zeszłego roku. Nie zgodzili się jednak na to górnicy, którzy kilka dni prowadzili podziemny protest. Po trudnych

i burzliwych negocjacjach udało się dojść do porozumienia, na mocy którego zagwarantowano wydłużenie działalności kopalni, a pracownikom zagwarantowano zatrudnienie w innych zakładach. Teraz kopalnię czeka proces likwidacji. Do końca 2016 roku mają zostać zlikwidowane wyrobiska dołowe wraz z pięcioma szybami, które zostaną zasypane. Potem, do końca 2018 roku, nastąpić ma całkowita likwidacja terenów pokopalnianych i pozostałości na powierzchni. źródło: własne

KO M PA N I A W Ę G LO WA

Na razie po staremu

wiadomości  z kraju

N

ie na przełomie czerwca i lipca, lecz prawdopodobnie lipca i sierpnia powstanie Nowa Kompania Węglowa. Spółka będzie obejmować 11 kopalń i 4 zakłady wchodzące w skład obecnej Kompanii. Nadal prowadzone są rozmowy z inwestorami, którzy mieliby zasilić nową spółkę. – Zapowiadany termin utworzenia Nowej Kompanii Węglowej na koniec czerwca od początku był bardzo ambitny. W obecnej sytuacji realny jest koniec lipca lub początek sierpnia. Spotykamy się z inwestorami i ciężko pracujemy, aby do tego czasu zamknąć ten proces – mówi Krzysztof Sędzikowski, prezes Kompanii Węglowej. – Harmonogram transakcji zakłada, że oferty wstępne od inwestorów wpłyną do 7 lipca 2015 roku, a proces objęcia udziałów zakończy się do 27 lipca, poprzez dokonanie przez inwestorów wpłaty środków (...) na konto Nowej Kompanii Węglowej (NKW) – podkreśla Wojciech Kowalczyk wiceminister skarbu. – Jak dotąd, publicznie, jedynie prezes Polskich Inwestycji Rozwojowych (PIR) poinformował, że rozważa uczestnictwo w tym przedsięwzięciu. Nie mogę publicznie ujawnić nazw innych zainteresowanych. Modele biznesowe dla spółki, przygotowane przez jej zarząd, są bardzo dokładnie opracowane. Optymizmem napawają rozmowy z ban-

kami, także zagranicznymi i komercyjnymi. To daje komfort, że model biznesowy jest weryfikowalny i spowoduje, że nowa firma w 2017 r. będzie zyskowna – zapowiadał Wojciech Kowalczyk. Warto zauważyć, że 20 czerwca br. Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) podpisał ze spółką Polskie Inwestycje Rozwojowe oraz należącym do BGK Towarzystwem Funduszy Inwestycyjnych BGK umowę w sprawie utworzenia funduszy inwestycyjnych, przez które będzie prowadzić działalność w ramach programu „Inwestycje polskie”. Powstaną cztery fundusze inwestycyjne o docelowej kapitalizacji 6,5 mld zł, którymi będą zarządzały PIR. Celem utworzenia tych funduszy jest wzrost dostępności finansowania kapitałowego i dłużnego inwestycji realizowanych przez przedsiębiorstwa oraz samorządy. Nie wykluczone, że jeden z tych funduszy zaangażuje się w NKW. źródło: własne

RYNEK WĘGLA

Bogdanka oskarża Kompanię

L

ubelska KWK Bogdanka na początku czerwca br. zwróciła się do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wszczęcie postępowania dotyczącego stosowania przez Kompanię Węglową niedozwolonych praktyk rynkowych ograniczających konkurencję. Zdaniem Bogdanki działania Kompanii Węglowej, polegające na sprzedaży węgla poniżej kosztów wydobycia, naruszają przepisy dotyczące ochrony konkurencji, jak również kwalifikują się jako czyny nieuczciwej konkurencji.

Przedstawiciele Kompanii Węglowej tłumaczą, że w sytuacji kryzysu spółka musiała podjąć aktywną walkę o zwiększenie przychodów. – Sprzedaż węgla po cenach rynkowych jest obowiązkiem zarządu KW i konsekwentnie go realizuje. Jedyną alternatywą, przy pogłębiającym się kryzysie, jest konieczność restrukturyzacji Kompanii Węglowej przy zachowaniu płynności finansowej. W innym wypadku koniecznym byłoby ogłoszenie upadłości Spółki. Ten scenariusz jest dla Spółki nie do zaakceptowania, bowiem jego efektem byłyby dramatyczne skutki społeczne, w tym utrata ponad 40 tys. miejsc pracy, na co zarząd KW nigdy nie wyrazi zgody – odpiera zarzuty Krzysztof Sędzikowski, prezes Kompanii Węglowej. źródło: własne


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

7

TAU R O N P O L S K A E N E R G I A

Brzeszcze bliżej koncernu

T

AURON Polska Energia oraz Spółka Restrukturyzacji Kopalń podpisały w dniu 15 maja list intencyjny dotyczący współpracy w zakresie ewentualnego nabycia aktywów KWK „Brzeszcze”. TAURON i SRK wyraziły w dokumencie wolę podjęcia prac zmierzających do określenia aktywów KWK „Brzeszcze”, których potencjalnym nabyciem zainteresowana byłaby spółka energetyczna, oraz przeprowadzenia formalności mających na celu finalizację transakcji. Strony zadeklarowały również podjęcie współpracy nad ustaleniem zasad funkcjonowania operacyjnego KWK „Brzeszcze” w okresie przejściowym, tj. po przekazaniu kopalni do SRK, a przed ewentualnym nabyciem przez TAURON jej aktywów. – Podpisanie listu intencyjnego to kolejny krok zmierzający do potencjalnej akwizycji. Należy podkreślić, że TAURON zainteresowany jest nabyciem tylko tych aktywów, na bazie których możliwe będzie stworzenie zakładu górniczego zdolnego do prowadzenia rentownej i efektywnej działalności gospodarczej – poinformował Dariusz Lubera, prezes zarządu TAURON Polska Energia.

Ostateczna decyzja dotycząca nabycia aktywów przez TAURON oraz warunków ewentualnej transakcji, zostanie poprzedzona przeprowadzeniem przez TAURON szczegółowego badania aktywów KWK „Brzeszcze” w zakresie prawnym, finansowym, podatkowym, księgowym, technicznym, środowiskowym oraz geologicznym. źródło: własne

A R C E LO R M I T TA L

J A S T R Z Ę B S K A S P Ó Ł K A W Ę G LO WA

K

oncern hutniczy ArcelorMittal kupi w tym roku do swoich koksowni o 300 tys. ton polskiego węgla mniej niż zakładano. To skutek strajku w JSW na przełomie stycznia i lutego, kiedy wstrzymano dostawy węgla. Koksowniom koncernu groziło wówczas zatrzymanie produkcji. – Zabezpieczyliśmy się na nieco dłuższy okres. Nie wiedzieliśmy jak ta sytuacja w Jastrzębskiej się rozwinie, więc w tym roku odbierzemy z JSW około 300 tysięcy ton węgla mniej – mówi Sylwia Winiarek, rzecznik prasowy ArcelorMittal. Strajk w Jastrzębskiej Spółce Węglowej i związany z nim czasowy brak dostaw węgla do koksowni skutkowały tym, że

polskie zakłady koncernu posiłkowały się węglem z Australii i USA. Przedstawiciele JSW zapewniają natomiast, że obecnie dostawy do koksowni są realizowane na poziomie zgodnym z umowami. Spółka liczy, że węgiel niedostarczony w okresie strajku zostanie dostarczony w terminie późniejszym, a dokładny termin i okres dostaw będą przedmiotem przyszłych negocjacji z ArcelorMittal. Jastrzębska Spółka Węglowa to dla ArcelorMittal wciąż największy dostawca węgla koksowego. 70% surowca trafiało do dwóch koksowni w Zdzieszowicach i Krakowie. źródło: własne

20

kwietnia 2015 roku Rada Nadzorcza JSW SA jednogłośnie podjęła uchwałę o powołaniu, z dniem 27 kwietnia, Pana Edwarda Szlęka na stanowisko Prezesa Zarządu JSW. Edward Szlęk od 2007 roku zarządzał największą spółką przetwórczą JSW S.A. – Koksownią Przyjaźń. W ostatnich dwóch latach zajmował się integracją Koksowni Przyjaźń i Kombinatu Koksochemicznego „Zabrze”, doprowadzając do utworzenia spółki JSW KOKS S.A. Plan na najbliższe dwa lata? Odbudowa wydobycia węgla koksowego typu 35 do poziomu 10 mln ton. To właśnie ten węgiel ma największy zbyt i osiąga najwyższą cenę. Najbliższe dwa lata dla spółki – to jak określił nowy szef JSW – być albo nie być. – W ciągu dwóch lat chcemy odbudować poziom produkcji tego węgla na poziomie 10 mln ton, wykorzystując te projekty inwestycyjne, które JSW aktualnie prowadzi. Mówię tu o inwestycji w pole Bzie Dębina, o dojściu do węgla typu 35 w kopalni „Knurów-Szczygłowice” i w kopalni „Budryk”. To będą główne kierunki naszego działania – dodał prezes JSW wskazując, że spółka być może będzie szukała zewnętrznych partnerów do realizacji tych inwestycji. źródło: własne

wiadomości  z kraju

Koncern odbierze mniej węgla? Pod nowym kierunkiem


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

wiadomości

8

IRAN

AU S T R A L I A

14 tysięcy ton w 24 godziny!

14

tys. ton węgla kamiennego w jeden dzień! Tyle wynosi nowy rekord wydobycia dobowego, ustanowiony w irańskiej kopalni Parvadeh. Tym samym, ta – poło-

żona w Zagłębiu Tabas, pośrodku pustyni – kopalnia pobiła swój własny rekord z kwietnia zeszłego roku (7 tys. ton na dobę). Sukces ten, ze szczególną radością przyjmowany

jest w Polsce, bo odpowiadają za niego także polscy inżynierowie współpracujący z kopalnią od 2004 roku. Parvadeh jest pierwszą kopalnią w Iranie wyposażoną w wysokowydajny kompleks ścianowy, na który składają się m.in. kombajn ścianowy FAMUR KGS-600 oraz zmechanizowana obudowa ścianowa FAZOS. Mimo że kopalnia Pervadeh położona jest z dala od Polski, warunki górnicze i geologiczne zbliżone są do warunków panujących w śląskich kopalniach. Kierując się uznaną marką naszych producentów maszyn, przedstawiciele irańskiej kopalni postanowili zaopatrzyć swój zakład właśnie w polski sprzęt, co przełożyło się na tak spektakularny sukces obu krajów. źródło: wnp.pl

Chiński efekt motyla

N

iskie ceny węgla przy nadwyżce produkcji, to problemy górnictwa, z którymi mierzą się kopalnie niemal na całym świecie. Nie inaczej jest w australijskiej kopalni węgla Collinsville, znajdującej się na północ od miasta Mackay w zagłębiu Bowen, w północnej części stanu Queensland. Problem jest znaczący, bo pracę straci tu jedna czwarta górników. Dotąd kopalnia wydobywała metodą odkrywkową ok. 6 mln ton rocznie, obecnie wydobycie należy zmniejszyć o 2 mln ton.

S TA N Y Z J E D N O C ZO N E

wiadomości  ze świata

Nowe normy zbyt ostre?

W

USA weszła w życie nowa ustawa o standardach dla zanieczyszczeń powietrza i rtęci (MATS). W związku z tym, w elektrowniach węglowych już wygaszono ok. 4600 MW mocy, a kolejnych 7700 MW ule-

gnie wygaszeniu do końca 2015 r. A i to jeszcze nie koniec, bowiem w sumie w latach 2012–2022 likwidacji ulegną jednostki węglowe o mocy łącznej 46000 MW. Ustawa przewiduje, że zamknięte zostaną głównie elektrow-

nie, których średni wiek wynosi 56 lat, a więc nie spełniające obowiązujących norm dla zanieczyszczeń powietrza. Mimo ogólnie znanej tendencji zmiany standardów, nowe przepisy zaskoczyły wielu właścicieli elektrowni, zwłaszcza tych, którzy wcześniej ponieśli nakłady na obniżenie emisji zanieczyszczeń. Uważają oni, że nowe normy są zbyt ostre, nawet dla nowszych i wydajniejszych zakładów. Jednocześnie – jak donosi najnowszy raport SNL Energy – wydajność branży węglowej w USA wzrasta. Dzieje się tak przy spadku cen węgla i to o ponad 15 proc. w ciągu ostatniego roku. Jeszcze gorzej może być w roku bieżącym, gdy – w związku z nową ustawą – wygaszone zostaną kolejne moce w elektrowniach węglowych – przewiduje federalny urząd ds. informacji energetycznej. Potwierdza to prognozy analityków Wood Mackenzie's mówiące, że ryzyko nadprodukcji niemożliwej do zbycia może objąć w tym roku prawie 17 proc. wydobycia węgla w USA. źródło: nettg.pl

Kopalnia Collinsville jest ciekawym przykładem wpływu, jaki na górnictwo wywiera nie tylko spadek cen surowców, lecz także... polityka Chin. Spekulacje takie wysunął The Financial Times. Publicyści tego magazynu uważają, że przyczyną pogorszenia sytuacji światowego górnictwa jest przede wszystkim wprowadzenie przez Chiny wzmożonej kontroli zanieczyszczeń powietrza. Odkąd Państwo Środka stało się krzykliwym strażnikiem ekologii, Pekin ustanowił również nową taryfę celną na importowany węgiel. W efekcie inwestorzy odwrócili się od inwestowania w węgiel na rzecz instalacji, produkujących czystą energię. Sytuacja ta stanowi ciekawy przykład wpływu wielkiej, globalnej polityki na życie zwykłego człowieka, ale jest marnym pocieszeniem dla mieszkańców Mackay, których perspektywy tak ciekawe nie są. źródło: nettg.pl


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

9

E U R O PA

NORWEGIA

Czyste fundusze emerytalne Kasandryczne wizje G7

W

iwatami przyjęli norwescy działacze ruchu ochrony środowiska wynik głosowania, które odbyło się w tamtejszym parlamencie 5 czerwca br. Jednogłośnie uchwalono zakaz inwestowania środków państwowego funduszu emerytalnego w firmy, które ponad 30 proc. swych wpływów uzyskują, dzięki wykorzystywaniu węgla. Problem nie jest mały, bo ustawa ta może dotyczyć nawet 75 firm. Warto dodać, że wartość rynkowa tego funduszu przyćmiewa wszystkie podobne na świecie i wynosi 800 mld euro (7 bilionów koron norweskich). źródło: nettg.pl

D

ekarbonizacja jest konieczna! Taka konkluzja płynie ze szczytu w bawarskim miasteczku Kruen, goszczącym w czerwcu tego roku przywódców państw grupy G7. Na taką decyzję wpływ mają zalecenia Światowej Rady Ochrony Środowiska, dążącej do redukcji emisji CO2 w górnej części przedziału 40–70 proc., do roku 2050. Chodzi głównie o niedopuszczenie do

tego, by – jak powiedziała gospodarz spotkania Angela Merkel – średnia temperatura wzrosła o 2 stopnie Celsjusza, w stosunku do epoki przedindustrialnej. Proces dekarbonizacji ma być rozłożony na wiele lat i zakończyć się wraz z końcem stulecia. Wraz z nim zakończyć się ma także epoka gospodarki opartej na węglu. źródło: newsweek.pl

R PA

Od węgla do atomu na prąd w całym kraju, nie potrafi sprostać popytowi z powodu opóźnień w budowie nowych elektrowni i przez awarie, które coraz częściej unieruchamiają wysłużone instalacje. W rozwiązaniu kłopotów nie pomagają też spółki górnicze w RPA. Ostatnio kompanie Glencore i Anglo American ogłosiły, że muszą ograniczać wydobycie, bo ceny węgla spadły przez rok aż o 22 proc. Rząd RPA problem deficytu energii chce rozwiązać poprzez realizację programu jądrowego. Wiąże się to też z tym, iż Afryka Południowa w 2009 r. zobowiązała się do zredukowania emisji gazów cieplarnianych do 2020 r.

Bez węgla nie będzie prądu o jedną trzecią, a do 2025 r. – o ponad 40 proc. Chociaż nie brak wątpliwości co do tego programu, to atom – według rządu RPA – ma być głównym czynnikiem obniżenia zależności od węgla. Republika Południowej Afryki ma wkrótce ogłosić przetarg na budowę 6–8 nowych reaktorów. Wartość tego projektu przekracza 50 mld dol. źródło: nettg.pl

D

eputowani, ratujcie przemysł górniczy!”, „Żądamy spotkania z prezydentem!”, „Bez węgla nie będzie prądu, wody i ciepła!” - takie transparenty nieśli górnicy 22 kwietnia br., podczas akcji protestacyjnej przed administracją prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki oraz siedzibami rządu i parlamentu w Kijowie. Protest był reakcją na trudną sytuację w ukraińskim górnictwie.

KO LU M B I A

Bankierzy wycofują się z węgla

G

oldman Sachs, czyli jeden z największych na świecie banków inwestycyjnych postanowił sprzedać kopalnie węgla w Kolumbii. „The Wall Street Journal” pisze, że nie była to – delikatnie mówiąc – trafiona inwestycja, na której bank może stracić około 200 mln dolarów. Goldman Sachs pierwszą kopalnię węgla w Kolumbii kupił w 2010 roku za około 200 mln dolarów. Dwa lata później dokupił drugą kopalnię i udziały w kolejnej, za co zapłacił 407 mln dolarów. Wprawdzie w pierwszym roku węglowy interes przyniósł bankowi 66 mln, a w kolejnym 200 mln dolarów przychodu.

Jednak później było już tylko gorzej. Przyczyniły się do tego spadające na całym świecie ceny surowca.

Mało tego, kolumbijski rząd nakazał firmie, a także konkurentom, aby przenieść trzy wsie, znajdujące się przy kopalniach, bo ich mieszkańcy mieli podupadać na zdrowiu przez unoszący się w powietrzu pył. Inwestorzy z Goldman Sachs stracili cierpliwość i ogłosili, że chcą pozbyć się kopalni nawet jeśli będą musieli zamknąć ten biznes ze sporą stratą. Jak podaje „WSJ”, Goldman Sachs nadal będzie handlował surowcami i związanymi z nimi instrumentami finansowymi. Jednakże nie będzie angażował się w obrót węglem. źródło: WSJ

Z ponad 90 kopalń znajdujących się w Donbasie, władze ukraińskie kontrolują jedynie 35 – pozostałe znajdują się na terenach, okupowanych przez rebeliantów. Z pośród tych 35 kopalń minister energetyki i przemysłu węglowego Wołodymyr Dymczyszyn planuje zamknąć aż 11. Górnicy zażądali od Poroszenki zwolnienia ministra Demczyszyna, a także zwiększenia nakładów na finansowanie górnictwa. źródło: www.tvn24.pl

wiadomości  ze świata

N

a 17 mln t węgla szacuje się deficyt w południowoafrykańskich elektrowniach. Tymczasem kompania państwowa Eskom w RPA ogłosiła, że paliwa na jej zwałach wystarczy tylko do 2016 r. – podaje portal górniczy. Już w tym roku węgla zabraknie trzem dużym elektrowniom w miejscowościach Matla, Tutuka i Hendrina, a w przyszłym roku niedomagać zaczną siłownie w Kriel i Arnot. Aż 85 proc. elektryczności w Republice Południowej Afryki produkuje się z węgla. Zarazem firma Eskom, która zaspokaja 95 proc. zapotrzebowania

UKRAINA


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

wiadomości

10

H U TA Ł A B Ę DY

Dzień Hutnika w Łabędach

15

maja br. na terenie HUTY ŁABĘDY S.A. odbyły się tradycyjne uroczystości z okazji Dnia Hutnika. W wydarzeniu tym wzięli udział pracownicy Huty oraz zaproszeni goście z Grupy Kapitałowej Węglokoks z zarządem firmy na czele. Obchodom towarzyszyła Uroczysta Akademia, podczas której wyróżnionym pracownikom zostały wręczone odznaki „Zasłużony Pracownik Huty Łabędy". Były też słowa podziękowania i dyplomy dla Jubilatów – pracowników z wieloletnim stażem. Podczas uroczystości głos zabrał Zenon Górniak – Prezes Zarządu HUTY ŁABĘDY S.A., który podziękował wszystkim pracownikom, a szczególnie tym zasłużonym, za trud i zaangażowanie. Podkreślił również fakt, że to od pracowników zależą wyniki firmy, realizacja zamówień, zadowolenie klienta i bezpieczeństwo pracy oraz wiele innych czynników, które na końcu można nazwać sukcesem firmy. – Od kilku lat działamy w Grupie Kapitałowej Węglokoks. Mamy program rozwoju i skutecznie go realizujemy. Nie możemy odstąpić od dywersyfikacji produkcji i rynków zbytu, ponieważ jest to gwarancja dalszego istnienia Huty – powiedział prezes Górniak w trakcie oficjalnych uroczystości.

Krótkie przemówienie wygłosił także Jerzy Podsiadło, Prezes Zarządu Węglokoks S.A., który również podziękował pracownikom Grupy Kapitałowej HUTY ŁABĘDY za ich ciężką pracę i życzył wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Hutnika.

E U R O P E J S K I KO N G R E S G O S P O D A R C Z Y

Węglokoks Partnerem Kongresu

wiadomości  z grupy

G

rupa Kapitałowa Węglokoks była Partnerem siódmej edycji Europejskiego Kongresu Gospodarczego, największej imprezy biznesowej w Europie Środkowej. Podczas tegorocznej edycji Kongresu (20–22 kwietnia 2015 r.) wśród głównych wątków debaty pojawiły się takie problemy jak: ofensywny projekt inwestycyjny mający odsunąć od Europy widmo stagnacji (tzw. plan Junc-

kera), kwestie praktycznej realizacji idei innowacyjności w europejskiej gospodarce oraz dylematy związane z energetyką, reindustrializacją oraz polityką ochrony klimatu – obszarami pozostającymi ze sobą w ścisłych zależnościach. Tradycyjnie, nie zabrakło w programie Kongresu debaty poświęconej problemom polskiego górnictwa węgla kamiennego. Wśród panelistów sesji

branżowych „Górnictwo. Strategia dla polskiego węgla” oraz „Górnictwo. Rentowna kopalnia” znalazł się Jerzy Podsiadło, prezes Węglokoks S.A. – Uważamy, że firma, która zajmuje się handlem węglem na taką skalę jak my to robimy od ponad 60 lat, musi mieć umocowanie w wydobyciu węgla. Nie ma szans, abyśmy utrzymali się na rynku, jeśli nie będziemy mieć powiązania z produkcją w takim czy innym

układzie. Stąd takie założenie zostało zapisane w naszej strategii rozwojowej – tłumaczył zaangażowanie Węglokoksu w procesy restrukturyzacyjne polskiego górnictwa prezes Jerzy Podsiadło.

H U TA Ł A B Ę DY

Przygotowania do targów

H

UTA ŁABĘDY S.A. po raz kolejny przygotowuje się do udziału w Międzynarodowych Targach Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego KATOWICE 2015, które zaplanowano na 8–11 września br. Na stoisku targowym HUTA ŁABĘDY zaprezentuje pełną gamę swoich wyrobów dla górnictwa, w tym m.in. kształtowniki do obudów chodnikowych, odrzwia obudów chodnikowych, akcesoria obudów chodnikowych, skrzyżowania i odgałęzienia wyrobisk.

– Targi, to okazja nie tylko do zaprezentowania swojej oferty, ale także nawiązania wielu cennych kontaktów biznesowych, zwłaszcza, że katowickie targi stają się, w coraz większym stopniu, imprezą międzynarodową, z coraz większym udziałem zagranicznych gości – podkreśla Marzena Allamoda, Kierownik Biura Handlu w HUCIE ŁABĘDY, odpowiedzialna, od strony organizacyjnej, za udział firmy w tym przedsięwzięciu.

Według zapewnień organizatorów katowickiej wystawy, tegoroczna impreza liczyć będzie rekordową liczbę wystawców i zwiedzających. Ekspozycja wystawiennicza będzie w tym roku większa niemal o połowę w porównaniu z poprzednią edycją w 2013 r. Swoją ofertę zaprezentują producenci z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Czech, Słowacji, Belgii, Francji, Grecji, Chin, Wietnamu, Rosji, Ukrainy i RPA. Stoiska wystawców zajmą nową halę o powierzchni 8 tys. m2 w Międzynarodowym Centrum Kongresowym,

4,5 tys. m2 w samym Spodku oraz 12,5 tys. m2 na terenach przyległych do tych dwóch obiektów.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

11

W Ę G LO KO K S K R A J

Kopalnie kupione

Z

arządy Kompanii Węglowej oraz Węglokoksu Kraj, spółki zależnej Węglokoks S.A., podpisały w piątek 8 maja br. ostateczną umowę sprzedaży przez KW S.A. tzw. zorganizowanych części przedsiębiorstwa, wśród których znalazły się kopalnia Bobrek (wydzielona część kopalni BobrekCentrum) oraz kopalnia Piekary. Podpisanie umowy jest kolejnym etapem realizacji rządowego programu naprawczego dla górnictwa, w tym porozumień zawartych 17 stycznia, pomiędzy stroną rządową a organizacjami związkowymi. Przejęcie kopalń Bobrek i Piekary przez Węglokoks Kraj poprzedziło spełnienie wszystkich warunków formalno-prawnych określonych w umowie przedwstępnej zawartej w kwietniu br., w tym uzyskanie zgód UOKiK oraz organów korpo-

racyjnych obu podmiotów (Rad Nadzorczych oraz Walnych Zgromadzeń). Jednocześnie 8 maja br. zarządy Kompanii Węglowej oraz Spółki Restrukturyzacji Kopalń podpisały także umowę nieodpłatnego zbycia do SRK kopalni Centrum.

– Otwieramy nowy rozdział w historii Grupy Kapitałowej Węglokoks. Decyzja o nabyciu kopalń wynika wprost ze strategii rozwoju Węglokoksu na lata 2010-2015. Jednym z jej istotnych elementów było zaangażowanie się w segment wydobycia węgla. Przejmujemy kopalnie w bardzo trudnym, dla branży węglowej, okresie – czasie głębokiego

kryzysu i niskich cen surowca na rynkach światowych. Przed nami trudne zadanie. Obie kopalnie wymagają głębokiej restrukturyzacji i modernizacji. Dodatkowo proces naprawczy może utrudniać fakt, że zakup tych kopalń następuje w okresie wiosennym, kiedy popyt na węgiel jest bardzo mały. Mając jednak ponad 60-letnie doświadczenie na rynku węgla, chcemy wykorzystać całą naszą wiedzę i zaangażowanie, aby proces optymalizacji działalności obu kopalń został zakończony sukcesem, a ich pozycja konkurencyjna w ramach Węglokoksu Kraj wzmocniła się i dała efekty w postaci dodatnich wyników finansowych. To byłby kolejny ważny krok w procesie restrukturyzacji całej branży i wzmocnienia potencjału przemysłowego Śląska – podsumował Jerzy Podsiadło, Prezes Zarządu Węglokoks S.A. Szerzej na temat działalności kopalń w ramach Węglokoksu Kraj na s. 14.

H U TA P O KÓ J

H

UTA POKÓJ, wchodząca w skład Grupy Kapitałowej Węglokoks, świętuje w tym roku jubileusz 175 lat działalności. Dzisiaj HUTA POKÓJ nie jest już hutą, nie produkuje surówki i nie wytapia stali. Dopasowując profil produkcji do trendów rynkowych i potrzeb klientów, przekształciła się w nowoczesny zakład przetwórstwa stali i dużą wytwórnię konstrukcji stalowych. Główne obchody jubileuszu odbyły się 4 maja br. w Dniu Hutnika, który w grupie kapitałowej HUTA POKÓJ świętuje się zgodnie z długoletnią tradycją. Hutnicy w tradycyjnym przemarszu przeszli ulicami miasta, następnie odbyła się msza święta w intencji pracowników i ich rodzin, a po południu uroczyste spotkanie jubilatów o najdłuższym stażu pracy zawodowej, w którym udział wzięła również kadra kierownicza, emerytowani pracownicy przedsiębiorstwa oraz wielu zaprzyjaźnionych z HUTĄ POKÓJ gości. Spotkanie było okazją do przypomnienia bogatej historii firmy oraz przedstawienia jej planów rozwojowych, a przede

wszystkim wyróżnienia długoletnich pracowników firmy i podziękowania za pracę. Ponad pół tysiąca uczestnikom biesiadowanie umilała taneczna muzyka Karpowicz Family oraz śląskie przyśpiewki zespołu Karliki.

K ATO W I C E A I R P O R T

Nowe inwestycje otwarte

W

czwartek 18 czerwca br. w Pyrzowicach odbyło się oficjalne podsumowanie największego w historii Katowice Airport programu inwestycyjnego. W jego ramach, kosztem 400 mln zł, zrealizowano w terminie i wysokiej jakości, liczne przedsięwzięcia budowlane podnoszące przepustowość pyrzowickiego lotniska i jakość obsługi jego kluczowych klientów, czyli linii lotniczych i pasażerów. W uroczystościach, które odbyły się nowym terminalu pasażerskim, wzięli udział m.in. Minister Infrastruktury i Rozwoju – Maria Wasiak, Minister Spra-

wiedliwości – Borys Budka, Marszałek Województwa Śląskiego – Wojciech Saługa, Wojewoda Śląski – Piotr Litwa i główni akcjonariusze GTL na czele z Jerzym Podsiadło, prezesem Zarządu Węglokoks S.A. i jednocześnie Przewodniczącym Rady Nadzorczej GTL S.A. Połowa 2015 roku jest przełomowa dla pyrzowickiego lotniska, ponieważ zarządzające portem Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze S.A. oddaje do użytku cztery duże inwestycje, realizowane w ramach wspomnianego programu inwestycyjnego. Więcej na temat inwestycji w Katowice Airport na s. 20.

wiadomości  z grupy

Jubileusz 175-lecia


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

12

Program dla Śląska – górnictwo jest ważne Rząd, na wyjazdowym posiedzeniu w dniu 30 czerwca br. w Katowicach, przyjął Program wsparcia przemysłu Województwa Śląskiego i Małopolski Zachodniej „Śląsk 2.0”. W Programie podkreślono, że węgiel i sektor górniczy pozostanie ważnym elementem regionalnej i krajowej gospodarki.

Program dla Śląska

C

el ma być jeden: Śląsk ma być sercem przemysłowym Polski. To serce ma bić i jednocześnie promieniować na całą Polskę. Szanse, które dajemy tym Programem, będą dotyczyć szczególnie przemysłu ciężkiego i wydobywczego związanego z kopalniami – mówiła premier Ewa Kopacz. Podkreśliła, że Program bierze się z ogromnego szacunku rządu dla tego regionu. – Ten Program ma być kołem zamachowym dla śląskiego górnictwa, przedsiębiorczości i szansą dla śląskiej młodzieży. To jest bardzo konkretny plan. Stawiamy na polski przemysł i polską przedsiębiorczość – zapewniła Ewa Kopacz. W Programie wyliczono sześć niezbędnych działań mających przyśpieszyć rozwój regionu, są to: wzrost konkurencyjności gospodarki Województwa Śląskiego i Małopolski Zachodniej; inwestycje; gospodarka niskoemisyjna oraz zasobooszczędna; nowoczesne kadry dla nowoczesnego przemysłu; integracja funkcji miast aglomeracji górnośląskiej oraz dodatkowe działania wspierające wdrożenie Programu.

Bardzo ważnym elementem Programu jest rozwój sektora węglowego. – Strategiczny charakter węgla kamiennego jako narodowego zasobu budującego niezależność i bezpieczeństwo państwa oraz struktura polskiego sektora energetycznego oznaczają, że górnictwo węgla kamiennego będzie w regionie ważnym sektorem gospodarki jeszcze przez długie lata – napisano w Programie. W dokumencie podkreślono, że Polska jako kraj bogaty w węgiel kamienny i brunatny, który stanowi surowiec decydujący o niezależności energetycznej państwa, musi ciągle doskonalić technologie węglowe. W związku z tym, a także w związku z rosnącymi kosztami tradycyjnych metod wykorzystywania węgla, kluczowy jest rozwój technologii zgazowania tego surowca. Technologie te można podzielić na technologie naziemne (zaawansowane i skomercjalizowane) oraz podziemne (we wstępnej fazie badań). W Programie stwierdzono, że Skarb Państwa, jako akcjonariusz Grupy Azoty, będzie postulował realizację projektu napowierzchniowego zgazowania węgla w zakładach w Kędzierzynie-Koźlu. W ramach projektu rozważane są trzy warianty inwestycji. Pierwszy z nich to instalacja produkująca wodór, której szacowany koszt wynosi około 1,8 mld zł, wariant drugi to instalacja produkująca metanol z szacowanym kosztem na około 2,4 mld zł. Wariant trzeci, to jednoczesna realizacja wariantu pierwszego i drugiego, szacowany koszt takiej inwestycji to około 4,2 mld zł. Szacowany czas budowy instalacji to 5–6 lat. Zgodnie z danymi dotyczącymi projektu, w zależności od przyjętego wa-

riantu, instalacja ta zużywałaby rocznie 1–2 mln ton węgla kamiennego. Analizy opłacalności takiej inwestycji już trwają. W dokumencie wspomniano również o pilotażowej instalacji do podziemnego procesu zgazowania węgla w katowickiej kopalni Wieczorek. Tam, w okresie od 30 czerwca do 16 września 2014 r., przeprowadzono eksperymentalny proces zgazowania węgla metodą szybową. Obecnie trwa przygotowywanie raportu z eksperymentu, którego wyniki będą stanowić rekomendację do dalszych działań. Bardzo ważnym zapisem Programu „Śląsk 2.0” jest zapowiedź ulg dla przedsiębiorstw energochłonnych (głównie firm sektora hutniczego, ale także firm chemicznych i górniczych) w postaci zwolnień z części kosztów wsparcia dla odnawialnych źródeł energii oraz zwolnień z podatku akcyzowego na energię. Dzięki tym działaniom, firmy energochłonne mają zaoszczędzić blisko 1 mld zł rocznie. Jak zapisano w Programie, oszczędności sektora hutniczego powinny przełożyć się na wzrost produkcji stali, co z kolei wpłynie na zwiększenie zatrudnienia oraz zwiększone zużycie niezbędnych do produkcji substratów, czyli węgla koksującego (nabywanego w przypadku firm zlokalizowanych w Polsce głównie od Jastrzębskiej Spółki Węglowej) oraz węgla energetycznego (nabywanego głównie od Kompanii Węglowej oraz Katowickiego Holdingu Węglowego). W Programie wspomniano też o obecnej sytuacji branży węglowej oraz działaniach naprawczych, jak tworzenie Nowej Kompanii Węglowej. Emil Różański


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

3 pytania do...

13

Piotra Laseckiego

Jak ocenia Pan, z perspektywy rozwoju Grupy Kapitałowej Węglokoks, wydany przez rząd Program wsparcia przemysłu Województwa Śląskiego i Małopolski Zachodniej?

– Dokument koncentruje się w dużej mierze na pakiecie rozwiązań zwiększających konkurencyjność górnictwa i hutnictwa, co jest niezwykle istotne z punktu widzenia rozwoju nie tylko regionu, ale również naszej Grupy Kapitałowej, której działalność koncentruje się głównie na tych branżach. Ważna kwestia, która również została w dokumencie poruszona, dotyczy dalszej rozbudowy infrastruktury drogowej i kolejowej, mimo że Śląsk już jest postrzegany jako bardzo dobrze skomunikowana aglomeracja. Interesujący wydaje się być temat inwestycji w powierzchniowe zgazowanie węgla oraz instalacji do podziemnego zgazowania węgla. Zaangażowanie w innowacyjne projekty w górnictwie i ochronie środowiska, to jeden z naszych głównych celów strategicznych. Każdy pomysł, poparty rachunkiem ekonomicznym i służący zwiększeniu konkurencyjności firm na danym ryn-

ku, to szansa na rozwój regionu i tym samym całego kraju. W tym roku dobiega końca realizacja strategii rozwojowej Węglokoksu (2010–2015). Czego możemy spodziewać się w strategii na dalsze lata? Jaki okres obejmie nowy dokument?

– Realizacja strategii na lata 2010–2015 dobiega końca. Z powodzeniem udało nam się zrealizować jej najważniejsze cele, w tym bezpośrednie zaangażowanie w sektor wydobywczy. Od niedawna bowiem nasza Grupa Kapitałowa powiększyła się o dwie kopalnie: KWK „Bobrek” i KWK „Piekary”, które znalazły się w strukturze spółki zależnej Węglokoks Kraj. Wkrótce rozpoczną się prace nad opracowaniem i wdrożeniem kolejnej, pięcioletniej Strategii Rozwoju, która z pewnością będzie uwzględniała ewolucję procesów już rozpoczętych w ramach poprzedniej strategii. Naszym celem jest dalszy rozwój i wzmocnienie Grupy Kapitałowej Węglokoks. W ostatnich latach Węglokoks zaangażował się głównie w branże przemysłowe, takie jak górnictwo węgla kamiennego,

hutnictwo czy energetyka cieplna. Czy widzi Pan jeszcze inne obszary biznesowej działalności, w jaką mogłaby się zaangażować Grupa Kapitałowa Węglokoks?

– Działalność naszej Grupy jest skoncentrowana głównie na wydobyciu i sprzedaży węgla, hutnictwie i ciepłownictwie. Tę ostatnią gałąź działalności będziemy rozwijali poprzez kolejne przejęcia. Należy jednocześnie pamiętać, że w naszym portfelu znajdują się również inne spółki zajmujące się szeroko pojętymi usługami, w tym z zakresu logistyki czy nieruchomości. Do takich firm należy m.in. Inter Balt Sp. z o.o. czy Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze S.A. (GTL), które zarządza Międzynarodowym Portem Lotniczym Katowice w Pyrzowicach. Nie zamykamy się na inne branże, uważnie obserwujemy rynek, ale naszym priorytetem pozostaje koncentracja na realizacji najważniejszych celów firmy, jakimi są: utrzymanie wiodącej pozycji w eksporcie węgla oraz rozwój działalności produkcyjnej i handlowej w sferze naszego core biznesu, czyli górnictwa i hutnictwa.

Absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego oraz studiów podyplomowych na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, w zakresie zarządzania i bankowości. Przez ponad 16 lat związany z sektorem bankowości komercyjnej i inwestycyjnej. Karierę zawodową rozpoczynał w 1993 r. w Banku Morskim S.A., oddział w Pile. Następnie pracował w Pierwszym Komercyjnym Banku S.A. w Lublinie, Banku Handlowym S.A. w Warszawie, a także w Banku Gospodarstwa Krajowego, gdzie był dyrektorem oddziału w Pile, a następnie dyrektorem departamentu sprzedaży i zarządzania siecią, dyrektorem zarządzającym BGK w pionie zarządzania i sprzedaży produktów bankowych, a ostatnio wiceprezesem zarządu odpowiedzialnym za sprzedaż produktów i usług bankowych, finansowanie strukturalne, wsparcie eksportu oraz centrum poręczeń i gwarancji. W okresie ostatnich kilku lat pracy w BGK, Piotr Lasecki z dużym sukcesem wdrożył program gwarancji de minimis dla mikro, małych i średnich firm, zorganizował i rozwinął finansowanie strukturalne w BGK, szczególnie w obszarze przemysłu surowcowego, energetycznego, chemicznego, stoczniowego, infrastruktury kolejowej i drogowej, a także jako pierwszy przewodniczący Rady Nadzorczej TFI BGK S.A., brał udział w tworzeniu ramienia kapitałowego Banku Gospodarstwa Krajowego.

3 py tania do

Piotr Lasecki, Wiceprezes Zarządu ds. Planowania i Rozwoju Węglokoks S.A.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

14

Kopalnie w strukturach Węglokoksu Kraj

Nie ma miejsca na błędy Minęło kilka tygodni od zakupu kopalń „Bobrek” i „Piekary” przez spółkę Węglokoks Kraj.

w y wiad

Dodajmy – niełatwych tygodni. Maszyna jednak zaczęła się kręcić i nabiera tempa.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

dukcję. Właśnie w tej chwili zakontraktowaliśmy w jednej z nadmorskich ciepłowni prawie 40 tys. miałów klasy 23. Niestety, nie zawsze udaje nam się sprzedać węgiel w cenie, na jaką on by faktycznie zasługiwał – mówi Mirosław Gross, dyrektor ds. handlowych.

Okazuje się, że ten truizm nie zawsze był oczywisty w przejmowanych kopalniach. Przekonuje się o tym Grzegorz Wacławek, dyrektor ds. zarządzania. To jemu wraz z zespołem przyszło zmierzyć się z szerokim zagadnieniem umów z dostawcami

Dlatego spółka stara się kompensować niskie ceny miałów wyższymi cenami sortymentów grubych, których ceny także spadły w ostatnim czasie, ale nie tak gwałtownie jak miałów. Stąd, nie przypadkiem, priorytetowym zadaniem dla kopalń jest zwiększanie wypadu sortymentów grubych i średnich. Na razie ich produkcja kształtuje się na poziomie ok. 30 proc., ale zadaniem służb technicznych jest zwiększenie tego wolumenu. I tu znów wracamy do słów kluczowych – nowa jakość. – Żeby przetrwać, musimy stworzyć zupełnie nową jakość na każdym polu. Generalną zasadą, którą przyjęliśmy, była zmiana filozofii funkcjonowania naszych zakładów wydobywczych. Uważam bowiem, że kopalnie nie są po to, żeby wydobywać jak najwięcej węgla, tylko po to, żeby zarabiać pieniądze – daje jasno do zrozumienia prezes Kozakowski.

sprzętu, materiałów oraz usług, dzięki którym kopalnie mogą na co dzień funkcjonować. A jest ich – bagatela – prawie 3 tys. – Dokonując przeglądu umów napotykamy się czasami na mało zrozumiałe decyzje o zakupach lub dzierżawie sprzętu, którego kopalnie niekoniecznie w danym czasie potrzebowały. Sprzęt stoi, a licznik bije. Całe szczęście, że są to jednostkowe przykłady – mówi dyrektor Wacławek. Problem zarządzania przez wartość, a w zasadzie braku takiego podejścia można dostrzec, analizując koszty dzierżawy tego samego sprzętu w dwóch kopalniach. Różnice w cenach potrafią sięgać 100 proc., co trudno racjonalnie wyjaśnić. – „Gra się tak, jak przeciwnik pozwala”, ujął to dość żartobliwie jeden z kontrahentów. Próbujemy zatem na nowo poukładać współpracę z kontrahentami,

15

Węglokoks Kraj

S

alka konferencyjna w katowickiej siedzibie spółki Węglokoks Kraj. Przed Krystianem Kozakowskim, prezesem spółki, rozłożonych są setki egzemplarzy listu, jaki wspólnie z Jerzym Podsiadło, prezesem zarządu Węglokoks S.A. postanowili wysłać na „dzień dobry, z dobrym słowem” każdemu z prawie trzech tysięcy nowych pracowników spółki. Pod każdym własnoręczne podpisy obu prezesów. – Tu nie może być bylejakości. Ci ludzie muszą mieć poczucie szacunku ze strony nowego pracodawcy. Jeśli chcemy stworzyć nową jakość, to musi być ona odczuwalna na każdym kroku – tłumaczy szef Węglokoksu Kraj. „Nowa jakość” to klucz, słowa, które w Węglokoksie Kraj powtarzane są jak mantra. Kiedy kilka miesięcy temu w spółce dokonywano due diligence kopalń, wiadomo było, że nie będzie łatwo, choćby z powodu niedoinwestowania zakładów. Wówczas jednak cena węgla energetycznego oscylowała wokół 12 zł/GJ. W kilka miesięcy rynek węgla się załamał. Ceny poleciały na łeb, na szyję. – Dziś nierzadko przychodzi nam konkurować na rynku krajowym z węglem, którzy inni producenci oferują za 6 zł/GJ – przyznaje Andrzej Krzyształowski, wiceprezes ds. handlowych. Spółka kupiła kopalnie z opcją „zero”, co oznacza, że praktycznie cały węgiel z kopalń „Bobrek” i „Piekary” trzeba było z dniem przejęcia zakładów kontraktować od nowa, gdyż wszelkie umowy handlowe pozostały u dotychczasowego właściciela kopalń, czyli Kompanii Węglowej. Jednak, dzięki znajomości rynku i kompetencjom pracowników pionu handlowego, Węglokoks Kraj zaczął odzyskiwać nabywców węgla z „Bobrka” i „Piekar”. Sortymenty grube i średnie sprzedają się jak świeże bułeczki, bowiem węgiel z tych kopalń zawsze miał powodzenie u odbiorców. Nieco gorzej sprawy się mają z miałem. Nie z powodu jakości, tylko ze względu na to, że sortyment ten cierpi na nadpodaż i żeby go sprzedać, trzeba się nieźle nagimnastykować. – Nawet w tej trudnej sytuacji rynkowej udaje nam się sprzedać całą bieżącą pro-


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

16

tak by obie strony były z tej współpracy zadowolone, by stała za nią racjonalność. Nie zawsze są to łatwe rozmowy, jednak na ogół dochodzimy do kompromisu. „Kompromis”, to kolejne słowo-klucz. Ma ono szczególne odniesienie do współpracy z organizacjami związkowymi. Prezes Kozakowski przykłada staranną uwagę do tego, by wszelkie kluczowe sprawy dotyczące przyszłości spółki miały jak najbardziej transparentny charakter. Przedstawiciele wszystkich siedmiu organizacji związkowych, działających w kopalniach spółki, uczestniczą w naradach z kierownictwem spółki, gdzie na bieżąco zapoznają się z kluczowymi danymi w obszarze bezpieczeństwa, produkcji, zatrudnienia, handlu i ekonomii. – Nie mamy niczego do ukrycia przed stroną społeczną. Pokazujemy czarno na białym, jak wygląda sytuacja spółki, bo wychodzimy

Kopalnie nie są po to, żeby wydobywać jak najwięcej węgla, tylko po to, żeby zarabiać pieniądze

z założenia, że tej firmie potrzebny jest spokój społeczny, ale także zrozumienie ze strony załogi kluczowych decyzji podejmowanych w tej spółce – mówi Kozakowski. Już wkrótce strona związkowa otrzyma zaproszenie do prac nad układem zbiorowym pracy. Prezes Węglokoksu Kraj nie ukry wa, że chciałby, żeby była to nowoczesna

Węglokoks Kraj

KWK „BOBREK” prowadzi eksploatację od 1902 roku, w granicach byłych obszarów górniczych „Bobrek” i „Miechowice”, położonych na terenie miast: Bytom, Zabrze i Ruda Śląska. Kopalnia położona jest w centralnej części Niecki Bytomskiej. Łączna powierzchnia Obszaru Górniczego wynosi 7,8 km2. Kopalnia posiada zasoby operatywne węgla szacowane na ok. 16,5 mln ton; posiada wszystkie wymagane prawem górniczym decyzje, koncesje i ustalenia, które obowiązują aż do 2040 roku, z perspektywą wydłużenia na kolejne lata (w zależności od zakresu uzyskanej koncesji, do ok. roku 2055). KWK Bobrek w swojej długoletniej działalności wyrobiła sobie duże uznanie wśród odbiorców węgla. Obecnie zakład produkuje węgiel wysokiej jakości, o małej zawartości popiołu, siarki, fosforu oraz wysokiej wartości opałowej. Kopalnia posiada bardzo bogatą ofertę węgli dla indywidualnych użytkowników. Na szczególne uznanie zasługuje ekogroszek SKARBEK (dawniej Pieklorz). Węgiel ten, oprócz walorów ekologicznych, charakteryzuje się dobrymi właściwościami spalania. Kaloryczność 28 MJ/kg, niska zawartość popiołu (max 8 proc.) oraz niska zawartość siarki. Podobne parametry posiadają inne sortymenty, jakie oferuje kopalnia: groszek, groszek I, orzech i kostka. W gronie odbiorców miałów węglowych należy wyróżnić energetykę zawodową i ciepłownie przemysłowe.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

umowa, adekwatna do sytuacji w jakiej znalazła się spółka, ba, w jakiej funkcjonuje cała branża. – Dziś płaca w kopalniach, to niemal w całości ryczałt, stały element kosztów, którego nawet w sytuacji dekoniunktury nie można modyfikować. Nie ukrywam, że będziemy dążyć do stworzenia takiego systemu wynagrodzeń, w którym położony będzie nacisk na motywacyjny charakter wynagradzania i premiowania. W większym stopniu dotyczyć to będzie pracowników dozoru, bo to oni w dużej mierze odpowiadają za wynik ekonomiczny i to on będzie kształtował część wynagrodzenia kadry. Wynagrodzenia pracowników fizycznych powinny zaś zależeć w dużej mierze od akordu, a nade wszystko od jakości wykonanych zadań. Niezależnie od tego, oczekujemy od wszystkich uczciwej i rzetelnej pracy oraz odpowiedzialności – podkreśla prezes Węglokoksu Kraj.

O tym, że nie są to słowa rzucane na wiatr, mogli przekonać się już wszyscy pracownicy, bowiem jedną z pierwszych decyzji były kontrole trzeźwości pracowników. Niestety, okazało się, że nie wszyscy przeszli je pomyślnie. Z kilkoma pracownikami trzeba było się rozstać. Kierownictwo spółki wyszło z założenia, że nie wolno tolerować sytuacji, w których naraża się bezpieczeństwo pracy załogi. – Każdy pracownik musi mieć świadomość, że to co było kiedyś w kopalniach tolerowane, choćby i po cichu, już nie powróci. Węglokoks Kraj, jako spółka wydobywcza działa zaledwie od dwóch miesięcy. Przed nią jeszcze wiele wyzwań. Kopalnie muszą zwiększyć efektywność produkcji – zarząd nie ukrywa, że interesuje go wielkość 1000 t na zatrudnionego – a żeby tak się stało, trzeba zmodernizować park

maszynowy, bowiem obie kopalnie są mocno niedoinwestowane. Środki na inwestycje muszą zaś być wypracowane przez samą spółkę, gdyż właściciel spółki postawił sprawę jasno – chce odzyskać z nawiązką zainwestowane środki. – Musimy zdać sobie sprawę z tego, że na mapie węglowej Polski nie jesteśmy znaczącym graczem. W naszym przypadku argument o bezpieczeństwie energetycznym kraju nie zadziała, więc nikt po nas nie zapłacze, jeśli nam się nie uda. Ta gra toczy się o pracę dla 3 tysięcy ludzi i perspektywy dla dwóch miast, więc nie ma w niej miejsca na błędy – daje jasno do zrozumienia prezes Kozakowski. I jeśli to wszystko zagra to już nic nie stanie na przeszkodzie, by zgodnie z założeniami, w 2019 r. spółka mogła zadebiutować na warszawskiej giełdzie. Jac

17

Węglokoks Kraj

KWK „PIEKARY” jest zakładem wydobywczym utworzonym przez połączenie 3 byłych kopalń piekarskobytomskich – „Julian”, „Andaluzja” i „Rozbark” i bezpośrednim spadkobiercą działalności KWK „Julian” - kopalni, która została przekazana do ruchu 4 grudnia 1954 r. Zasadnicza część zakładu znajduje się na terenie gminy Piekary Śląskie, a jedynie szyb wentylacyjnopodsadzkowy wraz ze zbiornikiem podsadzkowym i kilkoma obiektami o mniejszym znaczeniu, na terenie gminy Bobrowniki. Łączna powierzchnia Obszaru Górniczego wynosi 16,85 km2. Kopalnia posiada zasoby operatywne węgla szacowane na ok. 13 mln t (głównie w złożu Brzeziny). Obecna koncesja zakładu jest ważna do końca 2017 r., z perspektywą wydłużenia na kolejne lata (w zależności od zakresu uzyskanej koncesji, do ok. 2030 roku). Kopalnia posiada uznany na rynku węgiel dla odbiorców indywidualnych. Ekogroszek SKARBEK z Piekar, to jedna z najlepszych marek węglowych na rynku. Ten węgiel typu 31, o kaloryczności 26 MJ/kg, posiada zaledwie śladową ilość popiołu. Podobne parametry posiadają inne sortymenty: groszek, orzech, kostka oraz miał energetyczny.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

18

Pracowitość, upór, wiara i odpowiedzialność… Krzysztof Jamka

dyrektor

KWK „BOBREK”

Obecny kształt kopalni wynika z połączenia wcześniej istniejących kopalń: „Bobrek”, „Centrum”, „Miechowice” i „Szombierki”. Ten ogromny bagaż przekształceń górnictwa w Bytomiu spowodował, że kopalnia posiada nadmiernie rozbudowaną infrastrukturę powierzchniową, niedostosowaną do możliwości frontu eksploatacyjnego. Ze względu na zaszłości, również sieć wentylacyjna kopalni jest znacznie rozbudowana. Prowadziliśmy i dalej będziemy prowadzić pracę nad jej upraszczaniem, co w efekcie przyniesie kolejnej oszczędności. Zdajemy sobie doskonale sprawę z tego, że nowy właściciel stawia na poprawę zarówno wydajności jak i jakości produkowanego węgla, oczywiście, przy zachowaniu pełnych rygorów bezpieczeństwa i higieny pracy. W pełni akceptując te oczekiwania, wyznaczyliśmy sobie zadania, jakie w najbliższych latach chcemy zrealizować. Wśród nich są m.in. dostosowanie modelu funkcjonowania kopalni do obecnej sytuacji rynkowej, racjonalne wykorzystanie złoża, osiągnięcie stałej rentowności. Wymaga to utrzymania wydobycia na poziomie 5500–7000 t/d, rozwoju mechanizacji, zwiększenia produkcji grubych sortymentów i paliw ekologicznych, poprawy wydajności. Eksploatacja w naszej kopalni nie należy do najłatwiejszej. Wszystkie rejony wydobywcze skrępowane są ze względu na ochronę powierzchni, przy jednoczesnym występowaniu zagrożeń tąpaniami i pożarami. Wierzę jednak w załogę kopalni, gdyż, od kiedy pamiętam, ludziom tu pracującym zawsze towarzyszyły, tak ważne dla tej pracy cechy charakteru, jak pracowitość, upór, wiara i odpowiedzialność. I oby nigdy te cechy nie wygasły w ludziach, którymi mam zaszczyt kierować.

Ekogroszek SKARBEK – najlepszy węgiel ze Śląska Na rynku pojawił się nowy produkt – ekogroszek SKARBEK, którego producentem są kopalnie „Bobrek” i „Piekary”, należące do spółki Węglokoks Kraj, wchodzącej w skład Grupy Kapitałowej Węglokoks.

Ekogroszek

P

opularny wśród odbiorców indywidualnych ekogroszek z „Bobrka” i „Piekar” występował dotychczas pod nazwą Pieklorz. Kompania Węglowa, dotychczasowy właściciel tych kopalń zachowała sobie prawa do używania marki Pieklorz, stąd Węglokoks Kraj stanął przed koniecznością wykreowania nowej marki dla swojego sztandarowego produktu. Sięgnięto po postać legendarnego SK ARBK A, skrzata o wielkiej magicznej mocy, pilnującego podziemnych skarbów kopalni. SKARBEK powstaje na bazie węgla kamiennego o niskiej zawartości siarki, z wyselekcjonowanych partii urobku, który charakteryzuje się dużą kalorycznością przy stosunkowo małej wilgotności i niewielkiej ilości substancji niepalnych. Węgiel ten został przebadany przez Instytut Chemicznej

Przeróbki Węgla w Zabrzu. Wyniki badań pozwoliły mu uzyskać świadectwo na znak bezpieczeństwa ekologicznego. SKARBEK przeznaczony jest głównie do spalania w kotłach z automatycznymi paleniskami retortowymi i rusztowymi oraz we wszystkich kotłach rusztowych komorowych górnego i dolnego spalania. Produkowany w kopalniach Węglokoksu Kraj ekogroszek, choć występuje pod wspólną marką, różni się nieznacznie parametrami jakościowymi. – Możemy zapewnić, że zarówno ekogroszek z „Bobrka” jak i z „Piekar” charakteryzuje się obecnie najwyższymi parametrami jakościowymi. Zdecydowanie lepsze właściwości fizykochemiczne ma dziś węgiel z KWK „Bobrek”, w szczególności dotyczy to parametru spiekalności, który dotychczas pozostawiał wiele do życzenia – mówi Andrzej Krzyształowski, wiceprezes


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

ds. handlowych Węglokoks Kraj Sp. z o.o. Stało się tak za sprawą zakończenia eksploatacji pokładu 510, w którym występował węgiel o dużej spiekalności. Spiekalność węgla, wyrażona w liczbach bezwzględnych (RI), oznacza zdolność węgla do koksowania. W skrajnych warunkach spieki koksowe potrafią nawet zatrzymać pracę podajnika retortowego. Dlatego ten parametr jest tak istotny dla użytkowników pieców z automatycznym podajnikiem. Obecnie kopalnia „Bobrek” prowadzi eksploatację węgla wyłącznie

z pokładu 504, gdzie występuje węgiel o niskiej spiekalności (maksymalnie 20 RI), dzięki czemu jakość ekogroszku z „Bobrka” jest porównywalna dziś z węglem z „Piekar”, uchodzącym dotąd za najlepszy ekogroszek w Polsce. Zainteresowanie klientów ekogroszkami z kopalń Węglokoksu Kraj potwierdzają sprzedawcy węgla. – Rynek bardzo dobrze przyjął nową markę węglową. Pomimo, że jesteśmy jeszcze przed sezonem, sprzedaliśmy już znaczną ilość ekogroszku SKARBEK. Wynika to z prostego faktu – to jest obecnie najlepszy ekogroszek na rynku. Wcześniej mógł z nim konkurować je-

Wydłużyć żywotność kopalni

19

Klaudiusz Miczka dyrektor

KWK „PIEKARY”

dynie węgiel z kopalni „Kazimierz-Juliusz”, która zakończyła niedawno eksploatację. Reszta węgli nie jest w stanie konkurować z jakością SKARBKA. Dlatego klienci są skłonni zapłacić za niego wyższą cenę, gdyż w zamian otrzymują komfort użytkowania, nieporównywalny z innymi ekogroszkami, szczególnie tymi z importu – przekonuje Wojciech Woźniak, prezes firmy Medex, autoryzowanego sprzedawcy wiodących producentów węgla w kraju. Mało tego, SKARBEK zyskuje na popularności zagranicą. Spółka Polske uhli a.s. z Ostrawy, należąca do Grupy Kapitałowej Węglokoks, rozpoczęła właśnie promocję oraz pierwsze dostawy ekogroszku SKARBEK na rynek Słowacji. – Nasi odbiorcy bardzo chwalą sobie stabilną oraz dobrą jakość tego ekopaliwa. Do końca 2015 roku przewidujemy dostarczyć swoim klientom w Słowacji do 1000 ton tego surowca. Prowadzimy również działania marketingowe mające na celu intensyfikację sprzedaży SKARBKA – w tym workowanego – na obsługiwanych przez nas rynkach – mówi Tomasz Mańka, prezes Polske uhli a.s. SKARBEK sprzedawany jest luzem oraz w workach o pojemności 25 kg (KWK „Piekary”) oraz 20 kg (KWK „Bobrek”). Nowy właściciel planuje zakup dla obu zakładów nowoczesnych, zautomatyzowanych linii do konfekcjonowania węgla. Inwestycje te pozwolą zintensyfikować produkcję ekogroszku SKARBEK. jac

Ekogroszek

Do czasu przejęcia KWK „Piekary” przez Węglokoks Kraj z kopalni odeszło 436 pracowników do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, w tym 329 pracowników dołowych o dużym doświadczeniu zawodowym. Wymagało to przeorganizowania pracy załogi tak, by można było zapewnić realizację najpilniejszych zadań tzn. wydobycia, robót przygotowawczych i profilaktycznych. Dzięki przyjęciu i przeszkoleniu oddelegowanych pracowników KWK „ Bobrek”, udało nam się ostatnio uruchomić nową ścianę wydobywczą w pokładzie 510 w II. Podejmujemy dalsze starania, by uzupełnić stan załogi, by realizować wszelkie działania produkcyjne. Będzie to możliwe m.in. dzięki pozyskaniu firm obcych w ramach usług outsourcingowych, dla wykonania robót korytarzowych oraz prac obsługi szybów. Wobec trudnej sytuacji rynkowej, maksymalnie koncentrujemy siły i środki na produkcji sortymentów, na które istnieje duże zapotrzebowanie na rynku, jakimi są orzech i ekogroszek SKARBEK. W tym celu wdrażamy rozwiązania techniczno-konstrukcyjne, by poprawić ich wychód do poziomu min. 30%. Eksploatacja złoża w filarze „Brzeziny” systemem ścianowym, to perspektywa 2020 roku. Dlatego już dziś projektujemy prace związane z uruchomieniem eksploatacji systemami specjalnymi (chodnikowymi), co pozwoli wydłużyć żywotność kopalni. W tym względzie jesteśmy jednak zależni od sytuacji rynkowej, ale także od nas samych. Dlatego staramy się, zgodnie z oczekiwaniami nowego właściciela, zmieniać na każdym kroku podejście do górnictwa z czysto „produkcyjnego” do „biznesowo-produkcyjnego”, ze szczególnym uwzględnieniem niezbędnych potrzeb i kosztów z tym związanych. Ufam, że takie podejście pozwoli nam przetrwać na trudnym rynku węglowym jeszcze przez wiele lat.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

20

Nowa droga startowa – milowy krok w przyszłość Inwestycje w Katowice Airport

K a t o w i c e

Rok 2015 zapisze się w historii Katowice Airport jako przełomowy. Nie tylko dlatego, że po raz pierwszy przekroczona zostanie granica trzech milionów osób odprawionych w trakcie 12-miesięcznego cyklu, ale także z powodu sfinalizowania większości kluczowych inwestycji, prowadzonych w ramach największego w dziejach lotniska, programu rozbudowy infrastruktury liniowej.

N

aukowcy twierdzą, że najważniejszą drogą w każdym regionie jest droga startowa. Nie bez przyczyny używają tej figury retorycznej. Dzisiejsza, globalna gospodarka nie może funkcjonować bez lotnictwa. Samoloty umożliwiają szybsze i łatwiejsze nawiązywanie oraz utrzymywanie kontaktów biznesowych. Bez nich niemożliwy byłby rozwój turystyki w wielu rejonach świata. Bez lotnictwa nie posiadalibyśmy smartfonów i nowoczesnego sprzętu RTV, z o wiele większymi trudnościami


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

podróżujących do i z pyrzowickiego portu, największą zaletą nowej drogi startowej jest właśnie fakt przygotowania jej pod uruchomienie II kategorii operacji lotniczych, co nastąpi w drugiej połowie 2016 roku

logistycznymi musiałyby zmierzyć się takie branże, jak motoryzacyjna czy medyczna. Jeśli region posiada lotnisko, jego notowania wzrastają, jest chętniej wybierany przez inwestorów. Niezwykle ważny element każdego portu stanowi droga startowa o odpowiednich parametrach, takich jak długość i nośność, umożliwiających m.in. wzbicie się w powietrze szerokokadłubowym, dalekodystansowym samolotom przy ich maksymalnej masie startowej. Port lotniczy może funkcjonować

portu inwestycji został przyjęty w lutym 2011 roku i zakładał powstanie pasa o długości 3200 m. Następne miesiące minęły na dokładnej analizie warunków posadowienia przyszłych obiektów, sposobu ich odwodnienia, a także uzbrojenia w niezbędne media, czego efektem było opracowanie dokumentacji projektowej. Decyzja, zezwalająca na rozpoczęcie budowy, została wydana przez Wojewodę Śląskiego w styczniu 2012 roku. Otworzyło to – nomen omen – drogę do wszczęcia postępowania na wybór wykonawcy robót budowlanych. Umowa z firmą Budimex SA została podpisana w listopadzie 2012 roku, a „pierwszą łopatę” pod nowy pas startowy wbito już na początku stycznia kolejnego roku. Prace budowlane trwały niemal dwa lata. Pod koniec lutego 2015 roku Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze SA

21

Airport

Z perspektywy

uzyskało od Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego pozwolenie na użytkowanie nowej infrastruktury. Przygotowując montaż finansowy tego przedsięwzięcia, administrator Katowice Airport postanowił ubiegać się o wsparcie ze środków Funduszu Spójności Unii Europejskiej, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, który obejmuje istotne inwestycje, realizowane w najważniejszych sektorach gospodarki, mające kluczowe znaczenie dla rozwoju Polski. Wniosek został rozpatrzony pozytywnie. Projekt „Port Lotniczy w Katowicach – rozbudowa i modernizacja infrastruktury lotniskowej i portowej” dotyczył nie tylko budowy nowej drogi startowej, ale także płyt postojowych dla statków powietrznych oraz modernizacji dróg kołowania. Jego wartość opiewa na ponad 267 mln zł brutto, z czego z Funduszu Spójności dofinansowano 50% kosztów kwalifikowanych. Skalę inwestycji, jaką była budowa nowej drogi startowej, obrazuje kilka liczb. Przedsięwzięcie trwało 710 dni, bezpośrednio zaangażowanych w nie było ponad 1500 osób i ponad 220 jednostek sprzętu. Do budowy nawierzchni wykorzystano 120 tys. m³ betonu drogowego i konstrukcyjnego, 56 tys. ton mieszanki mineralno-bitumicznej oraz 421 tys. ton kruszywa różnego pochodzenia i frakcji. Na drodze startowej i drogach kołowania, łączących ją z obecnie istniejącą infrastrukturą, zamontowano 1097 świateł nawigacyjnych, których zasilanie zapewniono przez 235 km kabli elektrycznych. W efekcie powstała nowa droga startowa o długości 3200 m i szerokości 45 m, z deklarowanymi długościami: dla kierunku 27 (wschodni próg drogi startowej) – do startu 3200 m, do lądowania 2880 m, dla kierunku 09 (zachodni próg drogi startowej) – do startu 2880 m plus zabezpieczenie przerwanego startu, tzw. stopway 320 m, do lądowania 3200 m. W dalszym ciągu kierunek 27 pozostanie kierunkiem zasadniczym, na którym wykonywana będzie większość operacji startu i lądowania.

Katowice

bez pięknych, szklanych terminali, ale bez drogi startowej nie ma racji bytu. Wszystkie powyższe argumenty skłoniły w 2008 roku Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze SA, zarządcę pyrzowickiego lotniska, do podjęcia decyzji o budowie nowej drogi startowej. Ostateczny wariant realizacyjny tej, najważniejszej w historii śląskiego


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

22

220

w y wiad

jednostek sprzętu było zaangażowanych w przedsięwzięcie

710 dni trwała budowa nowej drogi startowej

120 000 metrów sześciennych betonu drogowego i konstrukcyjnego wykorzystano do budowy nawierzchni

1097 świateł nawigacyjnych zamontowano na nowej drodze startowej i drogach kołowania

235 kilometrów kabli elektrycznych zapewnia zasilanie świateł nawigacyjnych

Oficjalne otwarcie nowej infrastruktury katowickiego lotniska, czyli drogi startowej i terminala przylotowego miało miejsce 18 czerwca. Na zdjęciu, od lewej stoją: Wojewoda Śląski – Piotr Litwa, Minister Sprawiedliwości – Borys Budka, Minister Infrastruktury i Rozwoju – Marta Wasiak, Marszałek Województwa Śląskiego – Wojciech Saługa, Prezes Zarządu Węglokoks S.A. – Jerzy Podsiadło, Prezes GTL S.A. – Artur Tomasik. fot: Janusz Pilszak

Z tego względu został on wyposażony w system ILS, który z czasem zostanie uruchomiony w II kategorii operacji lotniczych. Z perspektywy podróżujących do i z pyrzowickiego portu, największą zaletą nowej drogi startowej jest właśnie fakt przygotowania jej pod uruchomienie II kategorii operacji lotniczych, co nastąpi w drugiej połowie 2016 roku. Dlaczego to tak istotne dla pasażerów? Otóż na starej drodze startowej można było lądować, gdy pułap chmur nie był niższy niż 60 m, a widzialność wzdłuż niej nie mniejsza niż 550 m. Na nowym pasie docelowo będzie można lądować, kiedy chmury będą nie niżej nad powierzchnią drogi startowej niż 30 m, a widzialność wzdłuż drogi będzie nie mniejsza niż 350 m. Warto dodać, że Katowice Airport jest najwyżej położonym lotniskiem komunikacyjnym w Polsce, tj. 303 m n.p.m. To powoduje, że rzadko występują tutaj zjawiska atmosferyczne ograniczające widzialność poziomą i pionową. Dobra lokalizacja i nowa droga startowa, przygotowana do wprowadzenia II kategorii operacji lotniczych, sprawiają że od drugiej połowy 2016 roku przekierowania statków

powietrznych z pyrzowickiego portu ze względu na złe warunki atmosferyczne będą niezwykłą rzadkością. Z perspektywy zarządzającego śląskim lotniskiem, nowa droga startowa ma jeszcze inne zalety. Jej długość – przypomnijmy, wynosząca 3200 m – umożliwia oderwanie się od ziemi większości statków powietrznych, przy wykorzystaniu ich maksymalnej masy startowej, co znacząco podnosi konkurencyjność Katowice Airport. Ponadto zdecydowanie wpłynie na obniżenie opłat za utrzymanie lotniska, ponieważ odejdą koszty bieżących remontów, które trzeba było ponosić w przypadku dotychczas używanego pasa. Wysoka jakość wykonania nowej drogi startowej, potwierdzona badaniami niezależnego laboratorium, pozwala sądzić, że spełnione zostaną założenia projektowe i jej pierwszy poważny remont, zgodnie z planem, przeprowadzimy za około 30–40 lat. Tymczasem będzie służyć nie tylko temu pokoleniu, ale i kolejnym, ułatwiając im podróżowanie, utrzymywanie więzi rodzinnych i biznesowych, czy też zaspokajaniu ciekawości świata. Piotr Adamczyk biuro prasowe K atowice A irport


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

Terminal przylotowy czeka już na pasażerów

23

Na początku wakacji pierwsi podróżni skorzystali z nowego terminalu przylotowego. Jego budowa, realizowana przez firmę Skanska Polska, rozpoczęła się w I kwartale 2014 roku. To bardzo ważne przedsięwzięcie, dzięki któremu znacząco podniesie się jakość obsługi pasażerów wysiadających w Pyrzowicach.

Budowa nowej hali przylotów wiąże się też ze zmianą układu komunikacyjnego wokół terminali oraz rozbudową parkingu. Na 1,2 ha parkingu P1 (przed terminalami pasażerskimi), który rozbudowany został na zachód, powstało 313 nowych miejsc postojowych, z wydzieloną strefą dla wypożyczalni samochodów i dedykowaną autobusom komunikacji miejskiej. Tym samym, liczba miejsc postojowych na

położonym najbliżej terminali pasażerskich parkingu pyrzowickiego lotniska, wzrosła do 1210. Budowa nowego terminalu realizowana była w ramach dofinansowanego z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko projektu „Rozbudowa infrastruktury w celu zwiększenia możliwości operacyjnych lotniska MPL Katowice”. Pad

Katowice

T

erminal przylotowy zlokalizowany jest na zachód od terminalu pasażerskiego B, wzdłuż zachodnich stanowisk płyty postojowej nr 1. Jednokondygnacyjny obiekt o kubaturze 48 300 m3 ma 160 m długości i prawie 8 m wysokości. Architektonicznie bryła nawiązuje do udostępnionej w czerwcu 2012 roku rozbudowanej części terminalu pasażerskiego A. Powierzchnia nowej hali przylotów wynosi 6,9 tys. m2. Hol odbioru bagażu, wraz z miejscem do kolejkowania dla podróżnych, liczy 3,6 tys. m2. W tej przestrzeni znajduje się również serce hali przylotów, czyli sześć karuzel do odbioru bagażu (obecnie w obydwu terminalach funkcjonują łącznie cztery karuzele). Na bagażownię przeznaczone zostało 800 m2, a na część ogólnodostępną – 1,2 tys. m2. Pozostałą powierzchnię zagospodarowano na pomieszczenia techniczne oraz zarezerwowano dla Służby Celnej i Straży Granicznej. W terminalu przylotowym obsługiwany jest ruch z całego świata, obszaru Schengen i Non Schengen. Do nowej hali przylotów mają zostać przeniesione wszystkie stanowiska wypożyczalni samochodów, znajdujące się obecnie w częściach ogólnodostępnych terminali pasażerskich A i B. Pozwoli to uwolnić powierzchnie w tych obiektach, zwłaszcza w terminalu A.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

24

Wspólne Przedsiębiorst wo Energet yczne

Coraz mocniejszy energetyczny filar Od kwietnia br. Węglokoks jest 100 proc. właścicielem Wspólnego Przedsiębiorstwa Energetycznego (WPE). Grupa Kapitałowa WPE jest energetycznym filarem Grupy Węglokoks, odpowiedzialnym za produkcję i dystrybucję ciepła. Przygotowywana strategia WPE na umocnić pozycję Grupy wśród najważniejszych firm ciepłowniczych w regionie.

WPE

Z

arząd WPE w obecnym składzie funkcjonuje od 6 maja br. Od tego momentu opracowaliśmy już nowy Regulamin Zarządu spółki, w którym wyraźnie opisane są kompetencje poszczególnych jego członków oraz kończymy prace nad Regulaminem Organizacyjnym. Równolegle trwają prace nad strategią Grupy Kapitałowej WPE, która prawdopodobnie we wrześniu br. zostanie zatwierdzona przez właściciela. Strategia będzie obejmowała najbliższe 5 lat, do roku 2020 włącznie – mówi Sławomir Obidziński, prezes Wspólnego Przedsiębiorstwa Energetycznego.

Obecnie w skład zarządu WPE wchodzą trzy osoby: Sławomir Obidziński – prezes, Kamil Kamiński – wiceprezes ds. korporacyjnych, restrukturyzacji i rozwoju oraz Krzysztof Rzyski – wiceprezes ds. finansów. Efektem posiadania przez WPE jednego właściciela będzie zmiana nazwy spółki. Już wkrótce Wspólne Przedsiębiorstwo Energetyczne zmieni nazwę na Węglokoks Energia. Procedura zmiany nazwy już została rozpoczęta. – Przewidujemy, że już od sierpnia br. nazwa Węglokoks Energia zacznie oficjalnie funkcjonować – zapowiada Sławomir Obidziński.

ZMIANY STRUKTURALNE Obecnie w skład Grupy Kapitałowej WPE wchodzą trzy spółki ciepłownicze, z czego dwie zajmują się produkcją oraz przesyłem i dystrybucją ciepła i są to Nadwiślańska Spółka Energetyczna z Brzeszcz oraz Zespół Ciepłowni Przemysłowych Carbo-Energia z Rudy Śląskiej oraz jedna spółka zajmująca się tylko przesyłem i dystrybucją ciepła i jest to Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej z Rudy Śląskiej. Przyjęty przez nowy zarząd WPE model biznesowy grupy zakłada, że w tych trzech spółkach pozostanie tylko działalność operacyjna a na poziomie spółki dominującej, czyli WPE, powstanie centrum usług wspólnych. Centrum będzie prowadziło wspólne usługi dla całej grupy, obejmujące m.in. obsługę prawną, planowanie, controlling, księgowość i finanse (w tym również płace), ochronę środowiska, audyt i kontrolę, zintegrowane systemy zarządzania, marketing oraz PR, sprzedaż oraz wspólne zakupy. Na poziomie WPE będzie również funkcjonował departament operacyjny, który będzie odpowiedzialny za planowanie i realizację inwestycji oraz remontów w Grupie Kapitałowej, jak również będzie zajmował się podnoszeniem poziomu efektywności energetycznej w działalności operacyjnej spółek zależnych.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

ENERGETYCZNA SIŁA GRUPY KAPITAŁOWEJ WĘGLOKOKS – Wspólne Przedsiębiorstwo Energetyczne jest energetyczną odnogą Grupy Węglokoks. Celem powstania spółki było skupienie w jednym ręku aktywów energetycznych i przeprowadzenie ich modernizacji technicznej w ramach tzw. restrukturyzacji dostosowawczej, polegającej na dostosowaniu majątku produkcyjnego oraz przesyłowego do nowych wymagań ochrony środowiska, przy równoczesnym poprawieniu jego efektywności funkcjonowania. Kolejnymi celami są - wzrost organiczny na rynku ciepła poprzez pozyskiwanie nowych odbiorców ciepła oraz wzrost nieorganiczny poprzez ewentualne akwizycje innych przedsiębiorstw ciepłowniczych na Śląsku i w Małopolsce. To plany na najbliższą przyszłość, ale już teraz musimy poprawić funkcjonowanie

spółek Grupy Kapitałowej WPE w trosce o to, aby właściciel, który zainwestował w ten obszar, mógł w perspektywie kilku lat otrzymać atrakcyjny zwrot z zainwestowanego kapitału – stwierdza Sławomir Obidziński. Przedstawiciele zarządu WPE podkreślają, że strategia spółki musi być spójna ze strategią Grupy Kapitałowej Węglokoks. – W Grupie Węglokoks mocno postawiono na energetykę, tak aby stworzyć długi łańcuch wartości począwszy od wydobycia węgla, poprzez produkcję z węgla ciepła oraz jego sprzedaż – wskazuje Kamil Kamiński.

UŁATWIĆ INWESTYCJE Celem realizowanych przekształceń, poza oszczędnościami, jest także ułatwienie inwestycji poszczególnych spółek z Grupy Kapitałowej. Ważnym zadaniem firm ciepłowniczych są modernizacje sieci ciepłowniczej, ponieważ straty na przesyle są odczuwane przez wszystkie przedsiębiorstwa branży. Modernizacja sieci jest też istotnym działaniem w WPE. – Modernizacja majątku produkcyjnego oraz sieci ciepłowniczych jest stałym elementem naszej działalności, na ten cel wydajemy blisko 30 mln zł rocznie, co przy przychodach grupy na poziomie ok. 142 mln zł jest kwotą znaczącą – przekonuje Sławomir Obidziński. Inwestycje te są realizowane w oparciu o własne środki spółek, przy wsparciu pieniędzy z funduszy pomocowych

m.in. z WFOŚiGW i z Regionalnych Programów Operacyjnych. – W ramach Grupy chcemy wdrożyć tzw. cash pooling, czyli wspólne zarządzanie zasobami finansowymi, co umożliwi słabszym spółkom realizację bardziej ambitnych programów inwestycyjnych w oparciu o środki całej grupy. Jeżeli do tego dodamy środki z różnych funduszów wsparcia, to potencjał inwestycyjny Grupy znacząco wzrośnie – deklaruje Sławomir Obidziński. PERSPEKTYWICZNA KOGENERACJA Ważnym elementem nowej strategii WPE będzie rozszerzenie obszarów działalności. Jednym z perspektywicznych kierunków rozwoju jest kogeneracja. Obecnie większość firm ciepłowniczych w Polsce dąży do tego, aby ich źródła wytwórcze były jednostkami kogeneracyjnymi i produkowały jednocześnie energię elektryczną i ciepło. Coraz więcej firm ciepłowniczych rozważa także trigenerację, czyli produkcję energii, ciepła oraz chłodu. – Również zastanawiamy się nad budową instalacji trigeneracyjnych, ponieważ wielu naszych odbiorców, przede wszystkim kopalń, do swoich procesów technologicznych używa chłodu – mówi Kamil Kamiński. WPE rozważa różne warianty rozwoju kogeneracji, w tym przede wszystkim zastępowanie kotłów pracujących w tzw. podstawie danej ciepłowni instalacjami kogeneracyjnymi. Źródła kogeneracyjne, wybudowane przez WPE, byłyby opalane przede wszystkim węglem kamiennym, z możliwością spalania odpadów komunalnych lub biomasy. W niektórych lokalizacjach będzie także możliwość wykorzystania metanu ujmowanego w kopalniach. – Trzeba jednak pamiętać, że w ciepłownictwie moc jednostki kogeneracyjnej dopasowuje się do zapotrzebowania na moc cieplną w okresie letnim. Branża ciepłownicza ma nierównomierny odbiór ciepła, żyje w dużej mierze z dostarczania ciepła, na które jest zapotrzebowanie przede wszystkim w okresie jesienno-zimowym. Będziemy zainteresowani budową takich instalacji kogeneracyjnych, które mają zapewniony zbyt ciepła przez cały rok. W związku z tym moc tych jednostek w naszych realiach nie będzie duża, będzie wynosiła do ok. 5 MW w poszczególnych zakładach ciepłowniczych – mówi Sławomir Obidziński.

25

WPE

Spółka WPE przejęła już od trzech spółek zależnych, pracowników zajmujących się tymi obszarami. Pracownicy ci nadal pracują w dotychczasowych miejscach pracy, czyli w Brzeszczach i Rudzie Śląskiej, ale prawdopodobnie już od sierpnia br. ok. 60–65 pracowników z centrum usług wspólnych zostanie przeniesionych do nowej, wspólnej siedziby w Katowicach – w biurowcu Węglokoksu. Rozważana jest także integracja służb remontowych z tych trzech spółek poprzez utworzenie centrum usług remontowych. Docelowo struktura Grupy Kapitałowej będzie wyglądała tak, że spółka – matka, czyli WPE, będzie miała trzy spółki zależne: NSE, PEC Ruda Śląska oraz CarboEnergia. – Obecnie koncentrujemy się na wprowadzeniu modelu wsparcia zarządczo-organizacyjnego dla spółek zależnych, co wynika z faktu ograniczenia zarządów spółek do jednoosobowych i docelowej likwidacji w nich rad nadzorczych. Takie podejście wymaga zwiększenia ze strony WPE funkcji zarządzania korporacyjnego – mówi Kamil Kamiński, wiceprezes ds. korporacyjnych, restrukturyzacji i rozwoju. Jak dodaje, implementowana polityka korporacyjna pozwoli podnieść efekty wność organizacyjną m.in. poprzez wyznaczanie odpowiednich wskaźników operacyjnych.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

26

– Rozwój kogeneracji wymaga także stabilnego otoczenia legislacyjnego, związanego głównie z systemem wsparcia. Obecny system wsparcia dla kogeneracji obowiązuje tylko do roku 2018, a jest to istotny element dla oceny efektywności planowanych inwestycji – dodaje Kamil Kamiński.

WPE

PRZEJĘCIA FIRM CIEPŁOWNICZYCH Kolejnym obszarem rozwoju WPE mają być akwizycje firm ciepłowniczych z regionu działania Grupy, a więc z terenu województw śląskiego i małopolskiego. Obecnie WPE bierze udział w postępowaniu dotyczącym sprzedaży Zakładów Energetyki Cieplnej (ZEC) w Katowicach (spółka zależna KHW). WPE zamierza zmienić strukturę sprzedaży ciepła. Obecnie ok. połowa ciepła sprzedawana jest do odbiorców przemysłowych, głównie kopalń, a druga połowa trafia do odbiorców komunalnych. – Nie chcemy, aby nasze źródła opierały się na zbyt dominującym wolumenie odbioru ciepła przez kopalnie. Wtedy w przypadku istotnego ograniczenia funkcjonowania przez kopalnię odczujemy duże ograniczenie odbioru ciepła. Dlatego chcemy ograniczyć ryzyka związane z funkcjonowaniem branży górniczej i zamierzamy skoncentrować się na pozyskiwaniu odbiorców komunalnych. Pomocne w tym będą akwizycje innych firm ciepłowniczych – wyjaśnia Kamil Kamiński. Przedstawiciele spółki podkreślają, że poszukiwanie nowych odbiorców ciepła jest stałym zadaniem, jednak obecnie planowane jest znaczne zwięk-

szenie i poszerzenie tej aktywności. Poszukiwania nowych odbiorców będą prowadzone przez spółkę-matkę, czyli WPE. Nowym obszarem działalności grupy mają być usługi energetyczne, m.in. doradztwo w zakresie wzrostu efektywności energetycznej. W przygotowywanej strategii zaproponowano powołanie centrum monitoringu efektywności energetycznej, czyli regionalnego ośrodka, który partycypowałby w sukcesie odbiorcy, jakim jest oszczędność zużywanej energii. W krajach Europy zachodniej bardzo popularnym jest rozwiązanie, kiedy firma zewnętrzna u odbiorcy energii lub/i ciepła przeprowadza działania zwiększające efektywność energetyczną i obie strony dzielą się uzyskanymi oszczędnościami. W Polsce takie rozwiązania wciąż są mało popularne.

uciepłownienia. Pomocne są przy tym różne fundusze celowe do walki z niską emisją, jak np. Kawka. Dodatkowym elementem jest współpraca z Izbą Gospodarczą Ciepłownictwo Polskie (IGCP), która jest koordynatorem programu Ciepła Systemowego. To ogólnopolski program mający zachęcić odbiorców do korzystania z ciepła systemowego w budynkach komunalnych.

WSPÓŁPRACA Z SAMORZĄDAMI LOKALNYMI Ważnym obszarem działalności większości spółek ciepłowniczych, w tym WPE, jest współpraca z samorządami lokalnymi w celu rozwoju ciepłownictwa i redukcji tzw. niskiej emisji. – Ciepło systemowe dostarczane przez firmy ciepłownicze jak WPE, jest dużo bardziej ekologiczne niż ciepło pochodzące z lokalnych kotłowni węglowych czy indywidualnych pieców węglowych – przypomina Sławomir Obidziński. WPE z samorządami lokalnymi wspólnie poszukują nowych obszarów

WPE planuje także własne działania promocyjne. – Po zmianie nazwy na Węglokoks Energia i przyjęciu nowego logotypu będziemy podejmowali sukcesywne działania marketingowopromocyjne, których celem będzie utrwalenie marki WE w świadomości odbiorców – zapowiada Kamil Kamiński. Wraz ze zmianą nazwy, pewnej weryfikacji poddane zostaną też nazwy spółek zależnych, gdzie pojawi się człon WE. Pozwoli to na lepszą rozpoznawalność Grupy Węglokoks Energia i jej oferty handlowej. Emil Różański

Wspólne Przedsiębiorstwo Energetyczne (WPE) powstało w lutym 2014 r. na mocy porozumienia z sierpnia 2013 r. zawartego pomiędzy Kompanią Węglową (która objęła 59,7 proc. udziałów w WPE) i Węglokoks (który objął 40,3 proc. udziałów WPE), zakładającego podjęcie wspólnych działań w obszarze energetyki. W skład grupy, 24 kwietnia 2014 r. weszły trzy spółki ciepłownicze: Nadwiślańska Spółka Energetyczna z siedzibą w Brzeszczach, a także dwie spółki z Rudy Śląskiej: Zespół Ciepłowni Przemysłowych CarboEnergia i Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (PEC). 13 lutego 2015 r. podpisano umowę warunkową między Kompanią Węglową a Węglokoksem, w sprawie przejęcia przez Węglokoks 59,7 proc. udziałów KW. W efekcie tej umowy, z dniem 10 kwietnia 2015 r. właścicielem 100 proc. udziałów WPE stał się Węglokoks S.A. Roczna sprzedaż ciepła przez grupę WPE jest na poziomie ok. 2,7 mln GJ, moc zamówiona wynosi 515 MWt, a przychody grupy to ok. 142 mln zł. We wszystkich spółkach grupy zatrudnionych jest łącznie blisko 600 pracowników.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

Huta Pokój w Grupie Kapitałowej Węglokoks

27

Stalowe tradycje, żelazne zasady HUTA POKÓJ od 175 lat wspótworzy historię hutnictwa i przetwórstwa stali, a suma zebranych przez ten czas doświadczeń owocuje dziś pozycją jednego z najbardziej renomowanych producentów wyrobów hutniczych oraz konstrukcj stalowych.

WYROBY HUTNICZE I KONSTRUKCJE STALOWE HUTA POKÓJ – jedna z najstarszych polskich przemysłowych marek - jest dzisiaj nowoczesnym zakładem przetwórstwa stali oraz drugą co do wielkości wytwórnią konstrukcji stalowych, stanowiących podstawę wielu znanych obiektów mostowych (wzdłuż autostrady A4, dróg S2. S8, S17), rekreacyjnych (stadion Green Point w Kapsztadzie, Stadion Śląski), użyteczności publicznej (Port Lotniczy Wrocław, siedziba NOSPR w Katowicach), a także w przemyśle energetycz-

nym (Estonia, Niemcy, Holandii) czy paliwowym. Spółka świadczy również usługi w zakresie montażu konstrukcji, obróbki metali, a także pełny zakres chemicznych i środowiskowych badań metali, w oparciu własny kompleks akredytowanych laboratoriów.

HUTNICZE ŚWIĘTO W NOWYM BYTOMIU Choć jubileusz HUTY POKÓJ trwa przez cały rok, uroczyście obchodzono go 4 maja, w Dniu Hutnika. Obchody zaczęły się od przemarszu hutników ulicami rudzkiego Nowego Bytomia, dzielnicy, w której spółka ma swoją siedzibę oraz mszy świętej w kościele pw. św. Pawła Apostoła, w intencji pracowników i ich rodzin. Wśród zacnych gości popołudniowej biesiady, obok emerytowanych pracowników, kadry kierowniczej i licznych przyjaciół nie zabrakło także Jerzego Podsiadło, Prezesa Zarządu Węglokoks S.A. oraz Zenona Górniaka, Prezesa Zarządu HUTY ŁABĘDY S.A. Henryk Sławik, Prezes Zarządu HUTY POKÓJ S.A. w swoim wystąpieniu przypomniał

bogatą historię firmy, przedstawił jej plany rozwojowe, a także wyróżnił długoletnich pracowników odznakami Zasłużony Pracownik HUTY POKÓJ. Biesiadę, urządzoną dla ponad pół tysiąca gości, umilały regionalne przysmaki oraz muzyka i śląskie przyśpiewki zespołów Karpowicz Family i Karliki. 175 LAT DOŚWIADCZENIA – BAZA DLA ROZWOJU Bogata historia, a co za tym idzie ogromne doświadczenie, to dobra baza do budowania przyszłości. Zarząd i pracownicy firmy wiedzą, że dzisiaj nie ma przyszłości bez ciągłego rozwoju i innowacyjnego myślenia. Dlatego HUTA POKÓJ aktywnie realizuje Program Restrukturyzacji Rozwojowej, obejmujący m.in. projekty rozwojowe w segmencie konstrukcji stalowych oraz wyrobów formowanych na zimno. Celem strategicznym jest szybka odbudowa konkurencyjności na wszystkich polach biznesowych, a w szczególności w zakresie konstrukcji stalowych. Obecność w strukturach Węglokoksu – inwestora dobrze znającego specyfikę biznesową HUTY POKÓJ, jej uwarunkowania i potrzeby - daje spółce zupełnie nowe perspektywy oparte chociażby na potencjale synergicznym wynikającym z zacieśnienia współpracy z HUTĄ ŁABĘDY, również znajdującą się w strukturach Grupy Kapitałowej Węglokoks.

Huta Pokój

O

d kwietnia br. firma znajduje się w strukturach Grupy Kapitałowej Węglokoks. Objęcie przez Węglokoks pakietu 25,5% akcji HUTY POKÓJ należącego do Skarbu Państwa nastąpiło na podstawie decyzji rządu z listopada 2014 r. Ten niezwykle istotny dla dalszego rozwoju firmy fakt zyskuje również wymiar symboliczny – nastąpił bowiem w roku wyjątkowym, bo jubileuszowym. W skład grupy HUTA POKÓJ, obok podmiotu dominującego – producenta profili formowanych na zimno, wchodzą również spółki zależne EUROKONSTRUKCJE sp. z o.o. (konstrukcje stalowe), EUROBLACHA S.A. (wyroby hutnicze walcowane na gorąco) oraz EUROSERWIS sp. z o.o. (przedsięwzięcia inwestycyjne, remonty i obróbki metali).


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

komentarz

28

Bessy węglowej ciąg dalszy J

e r z y

G

a l e m b a

Prezentujemy ogólną charakterystykę

Dyrektor Biura Analiz Strategicznych i Rynkowych WĘGLOKOKS S.A.

sytuacji na międzynarodowym rynku węglowym w II kwartale 2015 r.

S k o m e n t a r z    e k s p e r c k i

padki cen na międzynarodowym rynku węglowym wciąż trwają i dotyczą zarówno węgla energetycznego, jak i koksowego. Pojawiają się jednak pytania, jak długo to jeszcze potrwa i kto to przetrwa. Niestety, chyba nikt nie zna odpowiedzi na te pytania. RYNEK WĘGLA ENERGETYCZNEGO EUROPA W kwietniu, średniomiesięczny europejski indeks węgla energetycznego wynosił 59,60 USD/t CIF ARA (za 6000 kcal/kg), i był o 1,50 USD/t niższy od notowania z marca br. W kolejnych miesiącach spadkowa tendencja cen nadal dominowała i w czerwcu br. średniomiesięczna wartość indeksu wyniosła 58,20 USD/t CIF ARA, co oznaczało spadek o 2,90 USD/t w relacji do marca br. (vide wykres). Analizując stan składów węgla energetycznego w głównych terminalach węglowych portów ARA, można stwierdzić, że jeszcze w kwietniu br. wielkości zapasów mieściły się w przedziale od 5,0 do 5,4 mln ton. Z biegiem czasu zapasy te rosły, a pod koniec czerwca br. osiągnęły poziom 6,4 mln ton. Ogólnie rzecz biorąc, wzrost stanu zapasów związany był ze zmniejszonym zużyciem węgla przez europejski sektor energetyczny. W Wielkiej Brytanii wprowadzono wyższy podatek od emisji dwutlenku węgla i już w kwietniu br. odnotowano spadek importu węgla do poziomu 1,4 mln ton (z 2,8 mln ton w marcu). Na pod-

stawie dostępnych danych, od stycznia do kwietnia br. zużycie węgla energetycznego w Wielkiej Brytanii wyniosło ogółem 14 mln ton i w relacji do analogicznego okresu roku poprzedniego spadło o 17%. W Niemczech, za cztery miesiące br., import węgla kamiennego wyniósł 15,4 mln ton i był o 1% niższy od porównywalnego okresu roku 2014. Warto również odnotować fakt, że od początku br. w Niemczech obserwuje się spadek zużycia węgla w sektorze energetycznym. REPUBLIKA POŁUDNIOWEJ AFRYKI. Ze względu na ogólną tendencję zniżkową na rynku węgla energetycznego, w kwietniu br. średniomiesięczny indeks dla węgla z RPA obniżył się do 59,10

USD/t FOB Richards Bay (tj. o prawie 2 USD/t w stosunku do miesiąca poprzedniego). W maju nastąpił jednak nieoczekiwany wzrost tego indeksu do 63 USD/t FOB Richards Bay. Do zwyżki indeksu przyczyniło się zwiększone zapotrzebowanie na węgiel energetyczny w krajach basenu Morza Śródziemnego oraz Indii. Z drugiej strony nastąpił też spadek stanu zapasów węgla w terminalu węglowym, co wiązało się z przeprowadzanym remontem linii kolejowej, łączącej zagłębia wydobywcze z portem w Richards Bay. W czerwcu br. tendencja spadkowa powróciła i średniomiesięczny indeks dla węgla energetycznego z RPA obniżył się do 61 USD/t FOB Richards Bay (vide wykres).

Średniomiesięczne ceny węgla energetycznego    w wybranych rejonach świata (VII 2014–VI 2015)  USD/t 82,00 77,00 72,00 67,00 62,00 57,00 52,00

VII 2014   VIII 2014  IX 2014  X 2014  XI 2014  XII 2014  I 2015    II 2015    III 2015   IV 2015   V 2015   VI 2015

CIF ARA

FOB Richards Bay RPA

FOB porty Australii

FOB Puerto Bolivar


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

Chiny, jako znaczący importer węgla, odgrywają kluczową rolę w rejonie Azji-Pacyfiku. Należałoby zaznaczyć, że w okresie od stycznia do maja br. import węgla kamiennego w Chinach zmniejszył się o ponad 38% w stosunku do analogicznego okresu 2014 roku. Uważa się, że na redukcję chińskiego importu węgla wpłynęły wprowadzone cła importowe, wysokie stany składów, spadek cen węgla rodzimego oraz wzrost produkcji energii elektrycznej w tamtejszych hydroelektrowniach. KOLUMBIA W poprzednim wydaniu Magazynu C wspomniano o wprowadzonym zakazie nocnych przewozów w dostawach węgla do kolumbijskich portów morskich. Obecnie, po upływie kilku miesięcy od wejścia w życie w/w zakazu, można ocenić jego wpływ na wielkość eksportu węgla. Z opublikowanych informacji wynika, że od stycznia do maja br. eksport ten wyniósł 33,8 mln ton, co oznacza wzrost o 27% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Z tego punktu widzenia, wprowadzony zakaz nie miał bezpośredniego przełożenia na zmniejszenie wielkości eksportu węgla z Kolumbii w w/w przedziale czasowym. W omawianym okresie warunki cenowe nie były zbyt korzystne dla węgla energetycznego eksportowanego z tego kraju. Praktycznie, od lutego, aż do czerwca br. średniomiesięczne indeksy sukcesywnie spadały z poziomu 57,70 USD/t do 53,30 USD/t FOB Puerto Bolivar (4,40 USD/t obniżki). Trzeba jednak zaznaczyć, że

Rozwój cen referencyjnych węgla koksowego w ramach kontraktów    zawartych z producentami węgla na bazie FOB porty Australii  USD/t

170,00

120,00

70,00 2013

II kw.

2013 III kw.

2013 IV kw.

Węgiel typu hard (HCC)

2014 I kw.

2014 II kw.

2014 III kw.

2014 IV kw.

Węgiel typu semi-soft (SS)

2015 I kw.

2015 II kw.

Węgiel typu PCI

w tym okresie nastąpiła deprecjacja kursu kolumbijskiego peso w relacji do dolara USA, co stanowiło pewną rekompensatę cenową dla producentów węgla.

29

RYNEK WĘGLA KOKSOWEGO Dla II kwartału br. australijscy dostawcy uzgodnili z odbiorcami japońskimi ceny dla węgla typu hard w wysokości 109,50 USD/t FOB porty Australii i w stosunku do ceny z I kwartału (117 USD/t) oznaczało to spadek o 6%. Z kolei, dla węgli typu semi-soft, cena referencyjna dla II kwartału br. wynosiła 81 USD/t FOB porty Australii (86 USD/t – I kwartał, czyli spadek o 5 USD/t). Ponadto cena na II kwartał dla węgli typu PCI uzyskała akceptację na poziomie 92,50 USD/t i po porównaniu z ceną obowiązującą w I kwartale widoczny był jej spadek o 6,50 USD/t. OCENA PERSPEKTYW ROZWOJU RYNKU WĘGLOWEGO Spośród wielu ukazujących się ocen rozwoju rynku węglowego w skali globalnej i cząstkowej, na uwagę zasługuje opinia Reserve Bank of Australia. Zdaniem tego Banku, ze względu na nadpodaż i zwiększone wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, ceny węgla energetycznego utrzymywać się będą na niskim poziomie w ciągu najbliższych kilku lat. Co więcej, obecne ceny rynkowe nie są w stanie pokryć kosztów wydobycia w przypadku znacznej części australijskich producentów węgla energetycznego, dostarczanego drogą morską. Zwraca się uwagę na fakt, że jak dotąd, znaczna nadpodaż węgla na międzynarodowym rynku węglowym nie zmusiła producentów australijskich do podjęcia decyzji o zamykaniu kopalń czy ograniczeniu wydobycia węgla. Natomiast ich główną reakcją na zaistniałą sytuację było zwiększenie efektywności oraz obniżenie kosztów wydobycia węgla. Australia eksportuje rocznie około 200 mln ton węgla energetycznego. Spotowe transakcje zawierane na dostawy węgla koksowego jeszcze w końcówce II kwartału br., wyraźnie wskazują na dalszą obniżkę cen węgla typu hard, semi-soft oraz PCI w kolejnym kwartale *) Ceny węgla energetycznego w całym tekście niniejszego artykułu dotyczą kaloryczności 6000 kcal/kg NAR

k o m e n t a r z    e k s p e r c k i

AUSTRALIA Od początku kwietnia br. ceny węgla energetycznego w rejonie Azji-Pacyfiku ulegały kolejnym obniżkom. Przyczyniały się do tego głównie dwa czynniki: sukcesywny spadek popytu na węgiel w Chinach oraz dokonane uzgodnienia cenowe (14 USD/t obniżki) pomiędzy firmą Glencore a elektrowniami japońskimi w dostawach na rok fiskalny 2015/2016. W następstwie tych wydarzeń średniomiesięczny indeks węglowy za kwiecień osiągnął wartość 56,70 USD/t FOB porty Australii i był o 5 USD/t niższy od poziomu z marca br. Sytuacja rynkowa w rejonie Azji-Pacyfiku nieco się zmieniła pod wpływem nawałnic, jakie nawiedziły Nową Południową Walię na przełomie kwietnia i maja br. Spowodowało to czasowe problemy z podażą węgla. Jednak w ciągu kolejnych tygodni nastąpiła normalizacja warunków działania, z równoczesnym osłabieniem zainteresowania australijskim węglem energetycznym. Ostatecznie, średniomiesięczna wartość indeksu węglowego za maj wzrosła do 59,60 USD/t FOB porty Australii (tj. o 2,90 USD/t w porównaniu z kwietniem). W czerwcu br. popyt na australijski węgiel energetyczny był mniejszy, ze względu na spore zapasy zgromadzone w portach wyładowczych, jak i przy elektrowniach w Indiach i Chinach. W tych warunkach średniomiesięczny indeks węglowy za czerwiec spadł do 58,90 USD/t FOB porty Australii (tj. o 0,70 USD/t w relacji do miesiąca poprzedniego), co przedstawia załączony wykres.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

30

Węgiel z polskiej energetyki nie zniknie Rozmowa z Herbertem Leopoldem Gabrysiem, przewodniczącym Komitetu ds. Energii i Polityki Klimatycznej Krajowej Izby Gospodarczej (KIG) gii elektrycznej. Duży wpływ na to ma poprawa efektywności energetycznej zarówno w przemyśle, jak i usługach oraz w gospodarstwach domowych.

W Polsce mamy wzrost gospodarczy, jak przekłada się on na zużycie energii elektrycznej?

– W latach 1995–2014 polski PKB niemal się podwoił, podczas gdy średnio w krajach UE 28 wzrósł tylko o ok. 1/3. Przy tak dużym wzroście polskiego PKB zużycie energii wzrosło tylko o 17 proc., dla porównania, w tym czasie średnie zużycie energii w państwach UE 28 wzrosło o 23 proc. Widać więc bardzo wyraźnie,

Jakie są inne, poza niewielkim wzrostem zużycia energii, najważniejsze problemy polskiej elektroenergetyki?

że wzrost PKB w Polsce nie przekłada się na wysoki wzrost konsumpcji ener-

Wielki energetyczny plac budowy

W

Polsce obecnie buduje się najwięcej konwencjonalnych elektrowni w Unii Europejskiej. Pomimo budowy bloków o mocy kilku tysięcy megawatów mocy w polskim systemie energetycznym nie przybędzie, ponieważ trzeba będzie wycofać wiele starych jednostek. Obecnie trwa budowa bloków energetycznych o mocy 4325 MW, które będą opalane węglem, z czego tylko jeden blok – 410 MW w Elektrowni Turów – będzie opalany węglem brunatnym, a reszta, to będą bloki na węgiel kamienny. Wszystkie te jednostki weszły już w etap fizycznej budowy i wydaje się niemal pewne, że zostaną one dokończone i uruchomione. Kilka innych bloków węglowych w Polsce jest planowanych, jak np. Elektrownia Północ, z dwoma blokami na węgiel kamienny, o mocy ok. 800 MW każdy, której projekt przygotowuje spółka Polenergia z grupy Kulczyk Investments. Część ekspertów ocenia, że ten projekt może pozostać niezrealizowany. Budowane bloki węglowe mają być oddawane w latach 2016– –2019 i będą funkcjonować prawdopodobnie przez ok. 30–40 lat. Dodatkowo, wiele już istniejących bloków, zarówno na węgiel kamienny i brunatny, jest poddawanych kompleksowej modernizacji, pozwalającej na spełnienie nowych norm dotyczących ochrony środowiska, wynikających m.in. z dyrektywy o emisjach przemysłowych (IED). Kompleksowe modernizacje jednostek wytwórczych są prowadzone w każdej z krajowych grup energetycznych. Budowa nowych bloków węglowych i modernizacja istniejących jednostek wytwórczych daje gwarancję, że jeszcze przez

– Dziś najistotniejsze z wyzwań elektroenergetyki w Polsce, to zmieniające się wyniki finansowe i zmniejszający

kilkadziesiąt lat węgiel będzie odgrywał znaczącą rolę w polskiej energetyce. To dobra wiadomość dla spółek węglowych. Jest jednak i zła wiadomość. Szacuje się, że tylko do roku 2020 w Polsce zostaną wyłączone stare bloki węglowe o mocy ok. 5 tys. MW. Okazuje się więc, że pomimo budowy 4325 MW mocy węglowych ich liczba za kilka lat będzie zbliżona do obecnej, lub nawet mniejsza, ponieważ lista wyłączeń będzie większa niż lista oddawanych bloków. Warto też pamiętać, że nowe bloki będą miały ok. 30 proc. wyższą sprawność niż jednostki wycofywane, co oznacza, że do wyprodukowania tej samej ilości energii będą potrzebowały ok. 30 proc. mniej węgla. To przełoży się na zmniejszenie zapotrzebowania na węgiel. Oprócz mocy węglowych w Polsce buduje się także jednostki opalane gazem ziemnym. Trwa budowa bloku ciepłowniczego o mocy 450 MWe w Stalowej Woli (wspólne przedsięwzięcie Grupy TAURON i PGNiG), podobny blok, o mocy 413 MWe, ma powstać w Elektrowni Łagisza, należącej do Grupy TAURON. PKN Orlen buduje dwa bloki gazowe: jeden to blok 463 MWe we Włocławku, który ma być oddany na przełomie roku 2017 i 2018, a drugi o mocy 600 MWe w Płocku. W Warszawie, w Elektrociepłowni Żerań, spółka PGNiG Termika zamierza zbudować blok o mocy ok. 420–490 MWe. Planowanych jest też kilka innych projektów gazowych. Nie należy też zapominać o rozwoju źródeł odnawialnych, których moc w naszych kraju przekroczyła już 6 tys. MW. Obecny boom inwestycyjny w energetyce zmieni strukturę wytwarzania energii w Polsce, ale jeszcze przez długie lata węgiel będzie podstawowym paliwem dla polskich elektrowni. Emil Różański


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

się w tych wynikach udział generacji energii. Drugim istotnym wyzwaniem jest pakiet klimatyczny. Już wkrótce czeka nas kolejny etap zaostrzenia norm środowiskowych, dotyczących emisji SOX, NOX, CO2, rtęci oraz zanieczyszczenia wody. Zaostrzanie norm środowiskowych i rosnące koszty pozyskania uprawnień do emisji CO2, przy administracyjnym zmniejszaniu wolumenu dostępnych uprawnień, powoduje, że polska gospodarka i polska energetyka mają przed sobą niezwykle kosztowne wyzwania. Coraz wyraźniejsze sygnały płynące z administracji UE o kontynuacji dekarbonizacji gospodarki, będą obniżać wartość polskich aktywów wytwórczych i całych firm energetycznych. Trzeba zadać sobie pytanie, czy słusznym jest, że funkcjonuje wśród środowisk politycznych, ale nie tylko, określenie, że energetyka ma pieniądze, a narzekania na koszty pakietu klimatycznego są z przyczyn innych niż racje gospodarcze.

Panuje opinia, że dzięki rodzimemu węglowi Polska jest bezpieczna energetycznie. Jak jest w rzeczywistości?

– Od 2006 r. zmniejsza się margines bezpieczeństwa pomiędzy zapotrzebowaniem na energię a dostępnością mocy. W roku 2014 wystąpiło coś po raz pierwszy od wielu lat: produkcja energii była niższa od zużycia, a ta różnica została pokryta przez import tańszej i dostępnej energii w ilości 2,2 TWh. To nowe zjawisko na polskim rynku energii. Import energii w 2014 wyniósł 13,5 TWh a eksport 11,3 TWh. Sygnał ten generuje przestrogę, że mamy techniczną możliwość do zauważalnych już dostaw energii z zewnątrz i nie jest to energia droższa. Jak zmienia się pozycja elektrowni węglowych w systemie elektroenergetycznym?

– Następuje stopniowa, lecz systematyczna, zmiana roli elektrowni na paliwach stałych w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym (KSE). Zmiana ta polega na przejściu z pracy

w podstawie, do funkcjonowania jako rezerwa zimna lub rezerwa ciepła albo do pracy w charakterze elektrowni podszczytowych, czyli takich, które pracują na minimalnych obciążeniach, a jak zachodzi potrzeba, to zwiększają moc. To powoduje, że elektrownie pracują z mniejszą sprawnością, są za to kosztowniejsze w prowadzeniu ruchu i emitują więcej gazów cieplarnianych. Jednocześnie mamy do czynienia z sytuacją niedostatku sygnałów rynkowych do inwestowania w nowe moce wytwórcze oraz podejmowanie modernizacji instalacji istniejących, zwłaszcza w przypadku elektrowni na węglu kamiennym. Jaka jest różnica w produkcji energii z węgla kamiennego i brunatnego w Polsce?

– W roku 2014 wyraźnie zmalała produkcja energii elektrycznej z węgla brunatnego i kamiennego. W elektrowniach na węglu brunatnym w minionym roku wyprodukowano 53,8 TWh energii, co stanowiło o 5

Budowa bloków węglowych w Polsce 1. Zakład Wytwarzania Tychy (dawniej Elektrociepłownia Tychy, grupa Tauron) 50 MWe i 86 MWt, węgiel kamienny, koszt 618 mln zł, planowany termin oddania 2016, 2. Elektrownia Kozienice (grupa Enea) 1075 MW, węgiel kamienny, koszt 6,4 mld zł brutto, planowany rok oddania 2017, 3. Elektrownia Jaworzno III (grupa Tauron) 910 MW, węgiel kamienny, wartość 5,4 mld brutto, planowany rok oddania 2019,

2 Kozienice 5 Turów 4 Opole

6 Jastrzębie-Zdrój

3 Jaworzno 1 Tychy

4. Elektrownia Opole (grupa PGE) 2 x 900 MW, węgiel kamienny, koszt 11,6 mld zł brutto, planowany termin oddania pierwszego bloku to 2018 r., a drugiego to 2019 r., 5. Elektrownia Turów (grupa PGE) 410 MW, węgiel brunatny, koszt 4 mld zł brutto, planowany rok oddania 2019, 6. Elektrociepłownia Zofiówka (grupa JSW) 80 MWe i 110 MWt, węgiel kamienny z możliwym dodatkiem metanu i biomasy, koszt 507 mln zł netto, planowany termin oddania 2016,

31


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

rozmowa

32

proc. mniej niż w roku 2013, kiedy produkcja wyniosła 56,7 TWh. Większy spadek, bo o 6,3 proc., zanotowano w elektrowniach na węglu kamiennym – tam produkcja zmalała z 64,7 TWh w 2013 r., do 60,6 TWh w roku 2014. Warto odnotować, że produkcja energii w elektrowniach na węglu kamiennym systematycznie maleje od kilku lat, jeszcze w 2010 r. wyprodukowały one 72,8 TWh.

Z węgla kamiennego nadal produkowane jest najwięcej energii w Polsce. W minionym roku, w elektrowniach i elektrociepłowniach na węgiel kamienny wyprodukowano 46,9 proc. krajowej energii, podczas gdy w elektrowniach na węgiel brunatny 33,7 proc. Istnieje duża różnica w cenie węgla brunatnego i kamiennego. W 2014 r. za 1 GJ z węgla brunatnego płacono 7,2 zł, to nieco mniej niż w roku 2013 (wtedy było to 7,6 zł) i tyle samo co w roku 2012, ale więcej niż w latach wcześniejszych. Inaczej te proporcje wyglądają w przypadku węgla kamiennego. W roku 2014 za 1 GJ płacono 10,9 zł, czyli mniej niż w roku 2013 (wtedy było to 11,7 zł), ale także mniej niż w 2012 r. (12,8 zł) oraz w 2011 (11,9 zł). Cena roku minionego była taka sama jak w roku 2010, ale mniejsza niż z roku 2009 (11,0 zł). Jak polska energetyka wygląda na tle innych najbardziej rozwiniętych państw?

– Rok 2014 dla elektroenergetyki krajów OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, skupiająca najbardziej rozwinięte pań-

stwa świata, w tym także Polskę) charakteryzował się przede wszystkim spadkiem produkcji energii elektrycznej o 0,8 proc. w stosunku do roku 2013 (tj. o 84,0 TWh) do poziomu 10 205,2 TWh. Co ciekawe, produkcja energii elektrycznej w elektrowniach nuklearnych nieco większa, bo o 0,6 proc., produkcja z OZE większa o ponad 9 proc., zmniejszyła się natomiast produkcja ze źródeł konwencjonalnych o 2,0 proc. W elektrowniach na paliwa konwencjonalne w ubiegłym roku wyprodukowano w krajach OECD 6 224,4 TWh energii elektrycznej. Spadek produkcji energii był bardziej odczuwalny w europejskich krajach OECD i wyniósł 2,5 proc. Produkcja wyniosła w 2014 r. 3342,9 TWh i była mniejsza niż w 2013, kiedy była na poziomie 3429 TWh. W państwach OECD spadła produkcja energii z paliw konwencjonalnych o 6 proc., do poziomu 1561,5 TWh, elektrowniach jądrowych o 0,2 proc. do poziomu 829,1 TWh oraz elektrowniach wodnych o 1,8 proc. do 590 TWh. Z kolei o 7,8 proc. wzrosła produkcja w innych źródłach OZE, która sięgnęła poziomu 362,3 TWh. Warto odnotować, że w wielu krajach UE, w tym w Polsce oraz w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Austrii, Czechach i Słowacji, produkcja energii była w 2014 r. wyraźnie mniejsza, niż w roku 2013. Produkcja energii wzrosła w Szwecji, ale tylko o 1,2 proc. W Polsce trwa budowa kilku bloków energetycznych na węgiel kamienny i brunatny. Jak, po ich oddaniu, zmieni się obraz rodzimej energetyki?

– Do 2020 roku odstawimy około 5 tysięcy MW z istniejących bloków. Przede wszystkim węgla kamiennego, ale i brunatnego. Stąd rozpoczęte dziś inwestycje w generację na paliwach stałych z natury rzeczy zastąpią część odstawionych. Pomniejszy to jedynie ubytki zużycia węgla kamiennego i brunatnego przez energetykę w Polsce. To optymistyczny akcent, ale nie do końca musi się sprawdzić, jeśli przywołać konsekwentną strategię UE w eliminację węgla z gospodarki.

Istotne w nowych inwestycjach jest to, że z racji wysokosprawnych i niskoemisyjnych technologii mogą nieco lepiej radzić sobie z wymogami II Pakietu Klimatycznego i co rusz ostrzejszymi normami środowiskowymi. Jak oddanie tych jednostek wpłynie na branżę górnictwa węgla kamiennego?

– Dla elektroenergetyki w Polsce wtórną jest kwestia – skąd węgiel i czy polski? – pierwotną zaś jego cena i dostępność. Zatem jeśli energetykę węgla kamiennego (z wszystkimi zagrożeniami z pakietu klimatycznego) traktować jako głównego, strategicznego klienta polskich kopalń, to warunek konkurencyjności będzie bez wątpienia najważniejszy! Polityka energetyczna Polski kreślona w różnych wersjach (z różnych źródeł i na różny horyzont czasu) zakłada znaczący, bo co najmniej w połowie, udział w strukturze produkcji energii elektrycznej z paliw stałych aż po 2050 rok. Tyle dobrego „w papierach”, których wartość niestety maleje. Z jednej strony bowiem nasza strategia, a z drugiej administrowanie Komisji Europejskiej dekarbonizacją gospodarki. Pomiędzy tymi dwoma obszarami istnieje wyraźna rozbieżność, a skuteczność starań naszych negocjatorów w Brukseli jest co najmniej mierna. Nic, jak dotąd, nie wskazuje na to, aby ten stan rzeczy mógł się radykalnie zmienić. Przed nami jesienny szczyt klimatyczny ONZ, na którym, jak wielu oczekuje, dojdzie do porozumienia w skali globalnej, co do ograniczenia emisji dwutlenku węgla. Dodajmy do tego scenariusza ostatnią encyklikę Ojca Świętego „Ludzkość ma jeden wspólny dom”, tyczącą ograniczenia negatywnych skutków dla środowiska z działalności człowieka, gdzie kwestia wydobycia węgla jest potraktowane negatywnie i to ostro. To dopełnienie czarnego obrazu przyszłości górnictwa paliw stałych w Polsce? I tak i nie. Tak, bo takie są fakty, nie, boć przechyla to jak sądzę szalę na stronę potrzebnych radykalnych decyzji i determinacji politycznej, aby skalę i koszty wyzwań pomniejszyć.

rozmawiał:

Emil Różański


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

Wokół polityki klimatycznej

33

Węgiel wciąż w grze? Im bliżej konferencji klimatycznej ONZ w Paryżu, tym głośniejsze stają się nawoływania do dekarbonizacji już nie tylko europejskiej, ale i światowej gospodarki.

W

grudniu 2015 r., w Paryżu, ma odbyć się konferencja klimatyczna ONZ, na której ma zostać przyjęte tzw. globalne porozumienie na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych. Do tej pory tylko Unia Europejska przedstawiła swój pomysł na takie zobowiązanie i zadeklarowała ograniczenie emisji CO2 o 40 proc. (w porównaniu do roku 1990 r.) do 2030 r. oraz zwiększenie udziału produkcji energii z odnawialnych źródeł do 27 proc.

Kanadyjska elektrownia węglowa Boundary Dam, wyposażona w pierwszą na świecie komercyjną instalację CCS.

Prezes Banku Światowego Jim Yong Kim i prezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego Werner Hoyer zapowiedzieli zwiększenie zaangażowania obu instytucji we wspieranie inwestycji na rzecz ochrony klimatu. – Najwyższy czas na działania na rzecz zmniejszenia globalnego ryzyka wynikającego ze zmian klimatu. Trzeba zachęcać do działań, które pozwolą bardziej efektywnie korzystać z zasobów naturalnych. Europa mocno zaangażowała się na rzecz zapobiegania zmianom klimatu, a Europejski Bank Inwestycyjny, jako bank UE, będzie wykorzystywać swoje doświadczenia, aby sprostać tym wyzwaniom. Jednocześnie niezbędne jest większe zaangażowanie środków prywatnych

we wsparcie inwestycji, która ograniczają emisję i zmniejszą ryzyko zmian klimatu – powiedział Werner Hoyer, prezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego. G7 ZA ODNAWIALNĄ ENERGIĄ? Z wielką uwagą obserwowany był w ostatnim czasie szczyt liderów siedmiu najbardziej rozwiniętych gospodarek świata (G7) – Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch, Francji, Kanady, USA i Japonii – który odbywał się w bawarskim Elmau. Kwestie energetyki i polityki klimatycznej były jednym z ważniejszych punktów rozmów. W konkluzjach ze szczytu pada stwierdzenie o „podjęciu pilnych działań

Wokó ł pol it y k i

„ANTYWĘGLOWA” ENCYKLIKA W ostatnich dniach głośno było o najnowszej encyklice papieskiej „Laudato si” (Pochwalony bądź), poświęconej – jak wyjaśnił papież Franciszek – „trosce o wspólny dom”. W liczącym ponad 190 stron dokumencie, zaapelował o „ekologiczne nawrócenie”. Zwrócił uwagę na konieczność drastycznej redukcji emisji m.in. dwutlenku węgla poprzez zastępowanie paliw kopalnych i rozwijanie odnawialnych źródeł energii. Dokument uznano za „antywęglowy”, ba, w Watykanie słyszy się też głosy, że jest on „antypolski”. Głos papieża w kwestiach polityki klimatycznej ma swoją wagę, szczególnie emocjonalną. Jednak ostatecznie o kształcie polityki klimatycznej decydować będą przywódcy państw. Niemniej ważny głos należeć będzie do szefów instytucji międzynarodowych. Całkiem niedawno Bank Światowy oraz Europejski Bank Inwestycyjny zapowiedziały, że nie będą finansować budowy nowych elektrowni węglowych.


C – Lipiec 2015 – 03 (15)

34

zmierzających do powstrzymania zmian klimatu”. – Potwierdzamy naszą determinację do przyjęcia w grudniu tego roku na konferencji klimatycznej ONZ w Paryżu (COP21) protokołu, innego instrumentu prawnego lub uzgodnionych wyników o mocy prawnej, pod Ramową Konwencją Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (UNFCCC) – brzmi jedna z konkluzji.

Prognozy Międzynarodowej Agencji Energetycznej nie pozostawiają złudzeń, że nawet gdyby wszystkim państwom na świecie udało się wypełnić zobowiązania co do budowy OZE i siłowni jądrowych, to udział węgla w produkcji elektryczności

Wokó ł pol it y k i  k l imat ycznej

ciągle będzie rósł do 2040 r. Słowo „węgiel” nie pojawia się w dokumencie ani razu. Jednak gospodyni szczytu, kanclerz Angela Merkel, wypowiedziała w podsumowaniu spotkania słowa, które odbiły się głośnym echem. – Grupa G7 złożona z najbardziej uprzemysłowionych krajów świata, zgodziła się zastąpić ropę, gaz i węgiel alternatywnymi źródłami energii do końca wieku by zmniejszyć globalną emisję CO2 – powiedziała kanclerz Niemiec. Według grupy G7, do 2050 roku świat powinien ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o 70%. Czy to oznacza radykalny zwrot światowych potęg w stronę dekarbonizacji światowej gospodarki? Wątpliwe, podkreślają komentatorzy, gdyż deklaracje polityków, których perspektywy sięgają kilkudziesięciu lat, mają niewielką wagę. Widać to choćby na przykładzie Australii, kiedy to niedawna zamiana rządu spowodowała radykalny zwrot w kwestii podejścia do węgla. Pamiętać należy, że najważniejsze światowe gospodarki (USA i Chiny) wciąż są uzależnione od

węgla. Ba, nawet Niemcy wytwarzają blisko połowę energii elektrycznej z węgla. Wyniki szczytu G7 wytyczają wprawdzie cel, do którego chcą dążyć światowi liderzy, ale metody jego osiągnięcia pozostają mgliste, a zatem szczyt paryski, zaplanowany na grudzień tego roku, niekoniecznie doprowadzi do przełomu w kwestii polityki klimatycznej. Prognozy Międzynarodowej Agencji Energetycznej nie pozostawiają złudzeń, że nawet gdyby wszystkim państwom na świecie udało się wypełnić zobowiązania co do budowy OZE i siłowni jądrowych, to udział węgla w produkcji elektryczności ciągle będzie rósł do 2040 r. (osiągnie wtedy 33 proc.). CZAS NA CZYSTE TECHNOLOGIE WĘGLOWE! W cieniu dyskusji politycznych trwają tarcia lobby różnych środowisk producenckich. Słabnącą pozycję węgla próbują wykorzystać nie tylko producenci energii odnawialnej, ale i gazu ziemnego, który uchodzi za główny stabilizator systemu energetycznego w drodze do gospodarki zeroemisyjnej. W pierwszych dniach czerwca szefowie sześciu europejskich koncernów naftowo-gazowych (BG Group, BP, Eni, Royal Dutch Shell, Statoil, Total) w liście opublikowanym w The Financial Times wystąpili z apelem o skuteczniejszą dekarbonizację, wskazując, iż spalanie gazu wiąże się z emisją CO2 o połowę niższą niż w przypadku węgla. W polemice Stowarzyszenie Producentów Węgla Euracoal zwróciło uwagę, iż gaz pochodzi głównie z rejonów niestabilnych politycznie, więc nie jest to wskazany kierunek zmian. Z kolei World Coal Association (WCA – Światowe Towarzystwo Węglowe), na początku czerwca wezwało rządy całego globu, by poważniej doceniły rolę, którą czyste technologie węglowe mogą odegrać w ograniczaniu emisji dwutlenku węgla, i zwiększyły inwestycje w niskoemisyjne technologie węglowe. WCA zaproponowało program o nazwie PACE (Platform for Accelerating Coal Efficiency, czyli Platforma Przyspieszenia Efektywności Węgla). Realizacja programu uwzględnia wszystkie naj-

nowocześniejsze technologie możliwe do zastosowania przy budowie nowych elektrowni węglowych. Przedstawiciele WCA zwracają uwagę, że sprawność energetyczna statystycznej elektrowni węglowej na świecie wynosi dziś 33 proc., gdy najnowocześniejsze rozwiązania z górnej półki uzyskują 45 proc., ale sprawność na poziomie 40 proc. jest już łatwa do uzyskania. Gdyby przeciętna sprawność globalnie wzrosła do poziomu 40 proc., roczna redukcja emisji dwutlenku węgla wyniesie aż 2 gigatony, co odpowiada np. obecnemu poziomowi emisji UE przez 53 lata. Wynik ten trzykrotnie przewyższa efekty założone w protokole z Kioto! Mało tego, przedstawiciele WCA wskazują na przykład kanadyjskiej elektrowni węglowej Boundary Dam, która w październiku ubr. została wyposażona w pierwszy na świecie system przechwytywania i wykorzystania na skalę przemysłową dwutlenku węgla ze spalin emitowanych do atmosfery (CCS). Właściciel elektrowni SaskPower przewiduje, że instalacja wychwyci ok. 1 mln. ton CO2 rocznie, czyli 90% całkowitej emisji z elektrowni, co stanowi równowartość emisji 250 tys. pojazdów samochodowych! SaskPower stworzyła również Global CCS Consortium, zachęcając do współpracy w zakresie rozwoju technologii CCS w ramach idei międzynarodowego konsorcjum. Według wstępnych informacji, w zamian za określoną opłatę, partnerzy strony kanadyjskiej mieliby dostęp do funkcjonującej instalacji CCS, która działa z uwzględnieniem zasad komercyjnych, w zakresie wykorzystania CO2. Zagraniczni eksperci i przedstawiciele spółek mogliby tym samym zdobywać praktyczną wiedzę nt. działania instalacji. – Podczas szczytu klimatycznego COP21, pod koniec tego roku powinniśmy zawrzeć nową, neutralną technologicznie umowę w sprawie ochrony klimatu. Jeżeli zależy nam naprawdę na globalnych ograniczeniach emisji, a zarazem na bezpieczeństwie energetycznym i ekonomicznym ludzkości, to znaczy, że powinniśmy inwestować w czyste technologie węglowe – uważa przewodniczący WCA, Mick Buffier. Jakub Michalski


OFERTA NA WYNAJEM Centrum Konferencyjno-Administracyjno-Hotelowego przy ul. Pszczyńskiej 10 w Katowicach Pragniemy Państwu przedstawić ofertę wynajmu Centrum Konferencyjno-Administracyjno-Hotelowego zlokalizowanego w Katowicach przy ul. Pszczyńskiej 10 – przy drodze krajowej nr 86 w kierunku na Bielsko. Nieruchomość położona jest na 2 działkach o powierzchni całkowitej 21.841 m2 i składa się z następujących obiektów: 1. budynku biurowego „A” składającego się z 4 kondygnacji o powierzchni użytkowej 1.125,06 m2 2. podziemnego łącznika „B” łączącego budynek „A” i „C” o powierzchni użytkowej 147,59 m2 3. budynku biurowego „C” składającego się z 5 kondygnacji o powierzchni użytkowej 2.182,87 m2 4. budynku „D” tj. wolnostojącej portierni o powierzchni użytkowej 13,90 m2.

Budynek „C”

Teren wokół obiektów określonych powyżej jest w całości ogrodzony, oświetlony i zagospodarowany drogami wewnętrznymi, parkingami – 196 miejsc, obiektami małej architektury – ławki parkowe, chodniki, zieleń ozdobna i zieleń parkowa. Warunki najmu: Preferujemy wynajem całego obiektu lub odrębnie budynku „A” i „C”. W ramach czynszu najemca ma zapewnione: obsługę techniczną i eksploatacyjną budynków, ochronę, serwis czystościowy, utrzymanie terenów zewnętrznych (lato–zima), dostęp do sal konferencyjnych, dostęp wind, do sieci informatycznej (telefon, internet, LAN). Dostępne media: energia elektryczna, woda i odprowadzanie ścieków, gaz, telefon, internet, infrastruktura GSM.

Budynek „C”

W przypadku jakichkolwiek pytań prosimy o kontakt: • Jacek Szroborz tel. 32 207 27 44, e-mail: j.szroborz@weglokoks.com.pl • Alicja Janczak tel. 32 207 22 26, email: a.janczak@weglokoks.com.pl Budynek „C” –wnętrze

Budynek „A”

Budynek „A” –wnętrze

Budynek „C” –wnętrze



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.