16 minute read

Przejawy zeświecczenia duchowieństwa w Państwie Kościelnym w dobie saeculum obscurum (882–1049)

• Średniowiecze •

Termin saeculum obscurum został ukuty przez Cezarego Baroniusza (1538–1607) w XVI wieku i oznacza, w tłumaczeniu z języka łacińskiego, wiek ciemny. Baroniusz posługiwał się tym pojęciem w odniesieniu do historii Kościoła rzymskokatolickiego w Europie Zachodniej w okresie od 2. połowy IX wieku do 2. połowy XI wieku. Okres ten słynie jako najmroczniejszy czas w historii całego Kościoła, zarówno w sferze politycznej (upadek władzy papieskiej na rzecz możnych i kochanek papieży), jak i społeczno-moralnej (upadek moralny duchowieństwa i społeczeństwa katolickiego)*. W swoich rozważaniach skupię się jedynie na kwestii postępującej sekularyzacji stanu duchownego.

Genezy procesu zeświecczenia duchowieństwa w latach 882–1049 możemy dopatrywać się u schyłku czasów starożytnych. W wyniku upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego w 476 roku społeczeństwo zamieszkujące Półwysep Apeniński znalazło się w sytuacji zagrożenia ze strony germańskich ludów, które objęły w swoje posiadanie dawne tereny Imperium Rzymskiego. Biskupstwa objęły wówczas swoją protekcją katolickich wiernych, przyczyniając się tym samym do zapoczątkowania procesu zmian w charakterze włoskiego duchowieństwa, które od tej pory musiało dbać nie tylko o bezpieczeństwo dusz wiernych, ale i o ich bezpieczeństwo natury fizycznej. Wobec tego duchowieństwo zaczęło organizować nawet własne siły zbrojne, upodabniając się tym samym do świeckich możnych.

Kolejny etap procesu zeświecczenia Kościoła katolickiego nastąpił wraz z utworzeniem Państwa Kościelnego w 756 roku. Od tej pory papieże zyskiwali coraz większą autonomię w sferze władzy zwierzchniej nad podlegającym im

* E. Gigilewicz, Saeculum obscurum [w:] Encyklopedia katolicka, t. xvii, Lublin 2012. terytorium. Należy pamiętać także, że papieże już wcześniej zarządzali świeckimi posiadłościami w postaci Księstwa Rzymu, ale sprawowali wówczas jedynie zarząd nad tymi ziemiami z polecenia Cesarstwa Bizantyjskiego. Natomiast po otrzymaniu darowizny Pepina w 756 roku papieże zostali uwikłani w sieć wpływów frankońskich. Jednakże w początkach Państwa Kościelnego nie możemy doszukiwać się głównej przyczyny sekularyzacji duchowieństwa1 .

Wraz z rozkładem państwa Karolingów cała Europa Zachodnia zaczęła pogrążać się w wojnach. Coraz śmielsze najazdy wikingów i Saracenów zaczęły wzbudzać uzasadnioną trwogę w sercach Europejczyków, których władze państwowe nie były w stanie ochronić przed grabieżami. Również miejscowi możni korzystali z osłabienia władzy centralnej i grabili okoliczne ziemie doprowadzając do licznych walk wewnętrznych

1 F.A. Gregorovius, History of the city of Rome in the middle ages, vol. ii, tłum. A. Hamilton, London 1894, s. 272-285; W.H. Carroll, Historia chrześcijaństwa, t. 2, Budowanie chrześcijaństwa, tłum. J. Przybył, Wrocław 2010, s. 305, 309-311; P. Riché, Chrześcijaństwo zachodnie, tłum. M. Żurowska [w:] Historia Chrześcijaństwa, t. 4, Biskupi, mnisi i cesarze: 610-1054, cz. 3, pod red. G. Dagrona (i in.), Warszawa 1999, s. 535, 537.

pomiędzy rywalizującymi ze sobą możnymi i ich protegowanymi. Cała Italia została objęta systemem patronatów i feudalizacji, co doprowadzało do tworzenia się niezależnych miast, którymi rządziły wpływowe rody. Miasta we Włoszech przekształcały się w warowne twierdze, chroniące nie tyle przed Saracenami i wikingami, z którymi można było dojść do porozumienia, lecz broniące przed interwencją innych wrogich rodów. Wraz z upadkiem władzy centralnej cesarzy, w całej Europie Zachodniej rozbudziły się ambicje możnych. Sytuacja ta nie ominęła również Państwa Kościelnego, w którym toczyły się zaciekłe walki pomiędzy stronnictwami pragnącymi posiąść władzę nad Rzymem2 .

Upadek imperium karolińskiego zdecydowanie wpłynął na niestabilność polityczną Państwa Kościelnego na przełomie ix i X wieku. Szerzące się w całej Italii bandy rabusiów i byłych żołnierzy nie zważały na jakąkolwiek świętość i zasady prawa świeckiego czy kościelnego, dokonując również profanacji świątyń i niszcząc majątki kościelne. W tej sytuacji kościoły i klasztory stawały się ostojami azylu dla ludzi poszukujących bezpieczeństwa. Chłopi zaczęli masowo osiedlać się w pobliżu ziemi kościelnej, jednakże tam także dosięgały ich szerzące się grabieże i wojny. Możni pragnący odzyskania swoich poddanych zaczęli rościć sobie prawa do ziem kościelnych, doprowadzając ostatecznie do uzależnienia ich od swojej władzy. Znamienny jest fragment jednego z przyrzeczeń, jakie składali rycerze z obszarów północnej Italii i południowej Francji, pochodzącego z 1024 roku, który mówi3:

2 W. Ullmann, The Growth of Papal Government in the Middle Ages: a study in the ideological relation of clerical to lay power, London 1962; C. Wickham, Early Medival Italy. Central Power and Local Society 400-1000, London 1981, s. 140-141; M.D. Knowles, D. Obolensky, Historia Kościoła, t. 2 600-1500, tłum. R. Turzyński, Warszawa 1988, s. 43; L. Capo, Il IX secolo visito da Roma. Roma nel secolo IX /Wiek IX widziany z Rzymu. Rzym w IX wieku, tłum. J. Kujawiński, Poznań 2014, s. 49-51. 3 H.K. Mann, The popes in the days of feudal anarchy. Formosus to Damasus II, 891-1048 [w:] The lives of the popes in the Early Middle Ages, vol. 4, London 1906, s. 17; M. Giovanni, Mnisi [w:] Człowiek średniowiecza, pod red. J. Le Goffa, tłum. M. Radożycka-Paoletti, Warszawa 1996, s. 68-70; G. Duby, Rok tysięczny, tłum. M. Malewicz, Warszawa 1997, s. 8; M. Pacaut, Dzieje Cluny, tłum. A. Ziernicki, Kraków 2010, s. 174; M. Brzozowska, Mnich czy arystokrata?: Wzór świętości w Żywocie św. Geralda autorstwa Odona z Cluny, Warszawa 2016, s. 85-88, 182.

Żadnym sposobem nie wtargnę przemocą do kościoła, a to przez wzgląd na moc, która go strzeże; nie wtargnę też do piwnic ani do spiżarń w obejściu kościelnym. Nie zaatakuję żadnego księdza ani mnicha, jeśli nie będzie miał przy sobie broni świeckiej, ani człowieka z ich drużyny, jeśliby nie miał kopii ani tarczy4 .

Wspomniane powyżej przyrzeczenie, pomimo że nie pochodzi bezpośrednio z Państwa Kościelnego, to jest ono także reprezentacyjne dla terenów Patrymonium św. Piotra, w którym miały miejsce akta przemocy w stosunku do przedstawicieli duchowieństwa. Istnienie takiego przyrzeczenia sugeruje nam, że w X wieku wszechobecne były liczne nadużycia względem duchownych, którym odbierano majątki, a nawet nastawano na ich życie. W podanym fragmencie przysięgi widzimy jednocześnie postępujące zeświecczenie życia kościelnego. Przedstawiciele duchowieństwa niejednokrotnie dobywali mieczy i dowodzili w lokalnych konfliktach własnymi oddziałami zbrojnymi. Dochodziło nawet do sytuacji, w których sami papieże uczestniczyli w kampaniach wojennych, czego przykład możemy znaleźć w postępowaniu Jana X (914–928), który dowodził oddziałami ligi katolickiej przeciwko Saracenom w 915 roku5 . Duchowieństwo zostało tym samym uwikłane w szereg sporów prowadzonych między możnymi. Niejednokrotnie wystawiało ono do pomocy swoim władcom własne siły zbrojne, na których czele stawali. Duchowni byli do tego najczęściej zobligowani ze względu na ich zależność od władcy, który nadawał przywileje posiadłościom kościelnym, zwalniając je np. z odprowadzania podatków dla władcy. Tym samym możni ingerowali często w wybory biskupów i opatów, obsadzając na tych stanowiskach swoich protegowanych6 .

4 Kronika Thietmara, tłum. M.Z. Jedlicki, Kraków 2002, s. 47. 5 P. Partner, The lands of St. Peter: the Papal State in the Middle Ages and the Early Renaissance, London 1972, s. 81-82; M. Giovanni, dz. cyt., s. 68-70; P. Riché, dz. cyt., s. 625-626; L. Capo, dz. cyt., s. 49-51; M. Brzozowska, dz. cyt., s. 85-88, 182. 6 Kronika Thietmara, dz. cyt., s. 46; G. Duby, Czasy katedr: sztuka i społeczeństwo 980-1420, tłum. K. Dolatowska, Warszawa 1986, s. 9-10; J. Kłoczowski, Wspólnoty chrześcijańskie w tworzącej się Europie, Poznań 2003, s. 111-112; M. Pacaut, dz. cyt., s. 174, 202; M. Brzozowska, dz. cyt., s. 135.

Jean-Paul Laurens, Papież Formozus i Stefan VI, 1870 r. Źrodło: domena publiczna

W wyniku osłabienia władzy centralnej liczne klasztory traciły protektorów, wobec czego uzależniali się one od poszczególnych możnych lub też ich majątki były łupione albo zagarniane siłą. Zarządcami kongregacji byli nieraz ludzie świeccy, mianowani na miejsce opatów, co więcej świeccy potrafili wprowadzać się do klasztoru z całą służbą i rodziną. Nastąpiło tym samym znaczne upodobnienie do siebie osób stanu świeckiego i duchownego. Bezpośrednią przyczyną tego stanu rzeczy była specyfika Państwa Kościelnego, w którym niemal cała warstwa biurokratyczna składała się z osób duchownych. Wobec tego jedyną możliwością dla ambicji arystokracji rzymskiej była kariera świecka. Dlatego też biskupami zostawali często ludzie niezważający na moralny stan życia wiernych, lecz koncentrujący się na politycznych rozgrywkach między sobą. Sytuacja ta doprowadzała szczególnie do rozprężenia obyczajów wśród duchownych, bowiem wywodzący się z arystokracji opaci i biskupi często sprowadzali do klasztorów całe swoje rodziny. Klasztory te zamieszkiwały zatem również osoby świeckie, sprowadzając przepych do struktur kongregacji. Według relacji Ratheriusa, mnicha z Werony żyjącego w latach 888–974, prałaci włoscy jadali z naczyń ze złota i zabawiali się, organizując polowania i bankiety, na których odbywały się spektakle muzyczne i taneczne. Większość biskupów, która była z pochodzenia arystokratami, żyła wciąż jak świeccy arystokraci, tak jakby nie zajmowali oni stanowiska sługi bożego7 . Życie niższego duchowieństwa nie różniło się w tej sytuacji od życia ubogich świeckich ludzi, którzy dbali bardziej o sposoby na zdobycie pożywienia niż o rozwój życia duchowego zarówno własnego, jak i innych. Tym samym duchowieństwo to stawało się często klientami możnych rodów arystokratycznych. Zasady, wedle których należało przyjmować

7 F.A. Gregorovius, dz. cyt., vol. iii, s. 209; H. K. Mann, The popes in the days… [w:] The lives of the popes…, vol. 4, s. 18-19, 26-7; C. Wickham, Early Medival Italy…, s. 163-4; J. Kłoczowski, dz. cyt., s. 111-112; C.H. Lawrence, Monastycyzm średniowieczny, tłum. J. Tyczyńska, Warszawa 2005, s. 85-86; L. Capo, dz. cyt., s. 49-53; C. Wickham, Rzym średniowieczny: stabilizacja i kryzys miasta w latach 900-1150, tłum. A. Bugaj, Kęty 2018, s. 6163; M. Brzozowska, dz. cyt., s. 82.

w szereg duchownych, w praktyce nie były przestrzegane. Przyszły ksiądz winien mieć co najmniej 30 lat i zdać odpowiedni egzamin ze znajomości Pisma Świętego i łaciny. Sprawdzano także, czy prowadził on życie godne sługi bożego. Jednakże kler z powodu nieodpowiedniego kształcenia był, pod względem intelektualnym i moralnym, nieprzygotowany do sprawowania posługi wśród ludu. Symonia i nepotyzm opanowały każdy szczebel hierarchii kościelnej, odsuwając tym samym zasady przyjmowania kandydatów na urząd duchowny. Przykład symonii możemy odnaleźć w relacji Abbo z Fleury, który podaje, że w zamian za swoją konsekrację musiał zapłacić wyświęcającemu go arcybiskupowi. W praktyce zatem wielcy możni żądali pieniędzy za wyznaczanie i poparcie kandydatów na biskupów8 .

Wspomniany już wyżej mnich Ratherius był bardzo oburzony stanem moralnym duchownych na Półwyspie Apenińskim. Według jego relacji tamtejszy kler uległ daleko idącemu rozluźnieniu obyczajów, nadużywając wina i różnorodnych afrodyzjaków. Mnich tłumaczył przy tym, że na obszarze Półwyspu Apenińskiego kapłanów traktowano na równi ze świeckimi. Wobec tego, miał ich spotykać podobny osąd ze strony społeczeństwa, który przejawiał się chociażby w życiu partnerskim. Mężczyźni niemający partnerki postrzegani byli za niemęskich bądź za osoby uprawiające nierząd z innymi mężczyznami. W tej sytuacji większość duchownych pełniących posługi w tych regionach znajdowało się w małżeństwie lub konkubinacie. Niektórzy księża mieli tłumaczyć nawet posiadanie u swojego boku nałożnicy swoim ubóstwem, ponieważ inaczej, bez umiejętnie gospodarującej kobiety, nie poradziliby sobie sami. Należy przy tym pamiętać, że w tym okresie nie było jeszcze wyraźnego zakazu przyjmowania w szeregi duchownych osób, które zdążyły już założyć własne

8 R. Glabrus Kronika milenijna, tłum. H. Pietruszczak, Zgorzelec 2015, s. 51-53; H.K. Mann, The popes in the days… [w:] The lives of the popes…, vol. 4, s. 18-19; L. Génicot, Powstaje nowy świat: studium o kulturze i cywilizacji wieków średnich, tłum. J. Łoś, Warszawa 1964, s. 114; M. Bloch, Społeczeństwo feudalne, tłum. E. Bąkowska, Warszawa 1981, s. 168; M.D. Knowles, D. Obolensky, dz. cyt., s. 156-157; P. Riché, dz. cyt., s. 557-560; H. Daniel-Rops, The church in the dark ages, transl. by A. Butler, London 2001, s. 533. rodziny9 . Dopiero kongregacja kluniacka zaczęła promować czystość, która miała wyróżniać duchownych od reszty społeczeństwa. Osoby stanu duchownego przestawano utożsamiać z mężczyznami, a zaczęto postrzegać je jako istoty pomiędzy ludźmi a aniołami. Księża stali się osobami, które nie wypełniały roli przynależącej ani do mężczyzn, ani do kobiet10 .

Zanim jednak doszło do przezwyciężenia kryzysu moralności duchowieństwa, w jakim znalazł się Kościół katolicki w dobie saeculum obscurum, należy wspomnieć o strachu wśród ówczesnych, jaki budził rok tysięczny liczony od męki pańskiej bądź od narodzin Jezusa Chrystusa. Wydarzenia wokół roku tysięcznego opisał w swojej kronice Rudolf Glaber żyjący w latach 985–1046. Ów strach wiązał się z obawą przed przybyciem na ziemię Antychrysta i przed zesłaniem na ziemię zapowiadanej w Biblii Apokalipsy wyrażonej w słowach „A gdy dobiegnie końca tysiąc lat […]” [Ap 20, 7]. Ludzie ulegali panice przy okazji każdego bardziej wstrząsającego wydarzenia, jak zburzenie Bazyliki Grobu Świętego w Jerozolimie w 1009 roku lub z powodu anomalii pogodowych i fali głodu. Pośród duchownych dawało się zauważać dwojakie postawy – z jednej strony stali ci, którzy napędzali postrach wśród społeczeństwa, a z drugiej ci, którzy krytykowali przewidywanie wyroku bożego jako niewłaściwe11 .

W związku z ciągłymi walkami pomiędzy możnymi i szerzącym się rozbójnictwem, o którym

9 Sam papież Jan xvii (1003) miał żonę i trójkę dzieci jeszcze przed wstąpieniem na tron papieski. Posiadanie przez niego rodziny nie gorszyło ówczesnych, którzy nie stosowali tego faktu do ataku na osobę papieża. Dopiero synod który został zwołany w Pawii w roku 1022 określał, że małżeństwa osób w stanie duchownym są całkowicie zakazane. H.K. Mann, The popes in the days… [w:] Lives of the popes…, vol. 5, s. 186-188; K. Dopierała, Księga papieży, Poznań 2019, s. 336. 10 P. Damiani, Księga Gomory, tłum. E. Buszewicz [w:] K. Skwierczyński, Mury Sodomy: Piotra Damianiego „Księga Gomory” i walka z sodomią wśród kleru, Kraków 2011, s. 261-312; R. Balzaretti, Men and Sex in Tenth-century Italy [w:] Masculinity in Medieval Europe, edited by D. Hadley, London 1999, s. 145; K. Skwierczyński, Mury Sodomy: Piotra Damianiego „Księga Gomory” i walka z sodomią wśród kleru, Kraków 2011, s. 103109, 138-139, 177-180; L. Génicot, dz. cyt., s. 114; M. Brzozowska, dz. cyt., s. 177-180. Interpretacja duchownych jako przedstawicieli trzeciej płci jest zaczerpnięta z książki: K. Skwierczyński, dz. cyt., s. 177-180. 11 Kronika Thietmara, dz. cyt., s. 68-70; R. Glabrus, dz. cyt., s. 50-51; M. Bloch, dz. cyt., s. 171-173; G. Duby, dz. cyt., s. 37-38; H. Daniel-Rops, dz. cyt., s. 540-548.

Papież Jan XII na rycinie Bartolomeo Platina, 1710 r. Źródło: domena publiczna była mowa wcześniej, doszukiwano się przejawów Apokalipsy już w X wieku. Zwłaszcza w latach 1005–1006 oraz latach 1032–1033 zaczęła się szerzyć panika wśród społeczeństwa włoskiego ze względu na plagę głodu jaka uderzyła w całą Europę Zachodnią. Wedle relacji Rudolfa Glabera, miał się wówczas szerzyć kanibalizm przybierający znaczące rozmiary12:

Panował okropny głód, zmuszający ludzi nie tylko do jedzenia mięsa odrażających zwierząt czy płazów, ale nawet mężczyzn, kobiet i dzieci, nie zważając na bliskie pokrewieństwo. Głód był aż taki, że dorosłe dzieci zjadały swoje matki, a te, zapominając o macierzyńskiej miłości robiły to samo w z własnymi dziećmi. (…) Przechodnie byli chwytani przez ludzi silniejszych od nich, zabijani, gotowani na ogniu i zjadani. (…) Wielu wabiło dzieci jakimś owocem albo jajkiem, zaciągało je w ustronne miejsca, zabijało i pożerało. W wielu miejscach rozgrzebywano nawet groby i w ten sposób zaspokajano głód13 .

Pojawiali się także mieszkający w lepiankach ludożercy, którzy wabili do siebie ludzi, po czym ogłuszali ich i pożerali. Sam autor postrzega klęski głodu, jakie wówczas nastąpiły, za karę bożą. Miały wówczas panować ciągłe deszcze uniemożliwiające chłopom zasianie ziemi. Ta klęska głodu nie ominęła żadnej warstwy społecznej, chociaż dla bogatszych sfer była

12 R. Glabrus, dz. cyt., s. 59, 121. 13 Tamże, s. 59, 134.

z pewnością mniej dotkliwa. Z powodu wielkiej ilości zmarłych, trupy albo zagrzebywano w masowych grobach, albo też najzwyczajniej pozostawiano tam, gdzie leżały. Kościoły rozpoczęły wówczas szeroko zakrojone działania mające wspomóc najbardziej potrzebujących i w tym celu zaczęto sprzedawać zgromadzone przez lata kościelne kosztowności, aby wyżywić głodujących wiernych. Dokładność opisu przedstawiona przez Glabera oraz jego logika podpowiada nam, że w dobie wszechobecnego wówczas głodu zdarzenia, takie jak ludożerstwo czy leżące wszędzie trupy, wydają się bardzo prawdopodobne14 .

Strach wokół roku tysięcznego, jak i szerzący się głód wpłynął dwojako na duchowieństwo. Jako zarządcy zobowiązani byli do zaspokajania potrzeb podległej im ludności, natomiast jako duchowni musieli dbać o zbawienie zagubionych w tym czasie dusz. Obawiając się o własne życia i dusze prezentowali postawy pokutnego miłosierdzia wobec bliźnich, lub też jeszcze silniej koncentrowali się na dobru ich samych, pozostawiając wiernych samym sobie. Silniej dominował jednak ten pierwszy model zachowań, który stawiał ich w pozycji bliższej stanu duchownego, niż zeświecczonego.

Po zakończeniu się wielkiego głodu z lat 1032–1033 Kościół zaczął organizować liczne synody i nawoływał ludzi do powrotu do pobożności. Początkowo hasła odnowy moralności docierały do wiernych, lecz ludzie prędko powrócili do złych zwyczajów, pogrążając się na powrót w rozpuście. W tym Glaber upatruje przyczyny upadku osób duchownych, cytując za Biblią: „A jaki będzie lud, taki będzie kapłan” [Iz 24, 2]. Nie możemy jednak mówić, że te tragiczne wydarzenia nie wpłynęły na wzmożenie się pobożnych postaw wśród wiernych. Wraz z pierwszą falą głodu w latach 1005–1006, rozpoczęła się bowiem fala pielgrzymek do Rzymu w celu adoracji relikwii św. Piotra i Pawła. W latach 1020–1030 rozpoczęły się natomiast pielgrzymki do Jerozolimy. Pielgrzymi potrzebowali jednak obrony przed licznymi rabusiami znajdującymi się na drodze do Ziemi Świętej. Żołnierze, dotychczas kojarzeni raczej

14 R. Glabrus, dz. cyt., s. 132-136; H.K. Mann, The popes in the days… [w:] Lives of the popes…, vol. 5, s. 64-66; G. Duby, Czasy katedr: sztuka i społeczeństwo 980-1420, tłum. K. Dolatowska, Warszawa 1986, s. 9-10. z bandami rozbójników, mieli przekształcić się w pobożnych wojowników stających w obronie bezbronnych, pobożnych ludzi udających się do Jerozolimy. Stąd też możemy mówić o rozpoczęciu stopniowego procesu sakralizacji rycerzy i prowadzonych przez nich wojen15 .

W świetle przytoczonych powyżej przykładów jesteśmy w stanie stwierdzić, że X wiek w historii Państwa Kościelnego przedstawiał się jako stulecie zeświecczenia duchowieństwa. Kulminacyjnym punktem doby saeculum obscurum była pierwsza połowa xi wieku, w której powszechne były millenarystyczne przepowiednie o końcu świata. Takie spojrzenie nie może jednak rzutować na obraz całego duchowieństwa w tym okresie. Cytowane przez historyków dokumenty i źródła jak kronika Rudolfa Glabera, która przedstawia dość negatywne spojrzenie na moralność ludzi w tej dobie, sugeruje, że demoralizacja społeczeństwa i wojny osiągnęły swój punkt kulminacyjny właśnie w dobie saeculum obscurum. W xi wieku możemy równocześnie dostrzec znamiona odnowy Kościoła w postaci rozbudowy klasztorów i działań osób mających na celu odnowę duchową wiernych16 .

Adam Zawojak

15 R. Glabrus, dz. cyt., s. 138-141; G. Duby, Rok…, s. 38-40; J. Kłoczowski, dz. cyt., s. 152-153. 16 M. Brzozowska, dz. cyt., s. 202.

Bibliografia Źródła

ӄ Damiani P., Księga Gomory, tłum. E. Buszewicz [w:] K. Skwierczyński, Mury Sodomy:

Piotra Damianiego „Księga Gomory” i walka z sodomią wśród kleru, Kraków 2011. ӄ Glabrus R., Kronika milenijna, tłum. H. Pietruszczak, Zgorzelec 2015. ӄ Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu.

Biblia Tysiąclecia, pod red. K. Dynarski, M.

Przybył, tłum. zbiorowe, Poznań 2007. ӄ Kronika Thietmara, tłum. M.Z. Jedlicki,

Kraków 2002.

Opracowania

ӄ Balzaretti R., Men and Sex in Tenth-century

Italy [w:] Masculinity in Medieval Europe, edited by D. Hadley, London 1999. ӄ Bloch M., Społeczeństwo feudalne, tłum. E.

Bąkowska, Warszawa 1981. ӄ Capo L., Il IX secolo visito da Roma. Roma nel secolo IX /Wiek IX widziany z Rzymu.

Rzym w IX wieku, tłum. J. Kujawiński, Poznań 2014. ӄ Carroll W.H., Historia chrześcijaństwa, t. 2,

Budowanie chrześcijaństwa, tłum. J. Przybył,

Wrocław 2010. ӄ Daniel-Rops H., The church in the dark ages, transl. by A. Butler, London 2001. ӄ Dopierała K., Księga papieży, Poznań 2019. ӄ Duby G., Czasy katedr: sztuka i społeczeństwo 980-1420, tłum. K. Dolatowska, Warszawa 1986. ӄ Duby G., Rok tysięczny, tłum. M. Malewicz,

Warszawa 1997. ӄ Génicot L., Powstaje nowy świat: studium o kulturze i cywilizacji wieków średnich, tłum. J. Łoś, Warszawa 1964. ӄ Gigilewicz E., Saeculum obscurum [w:] Encyklopedia katolicka, t. xvii, Lublin 2012. ӄ Giovanni M., Mnisi [w:] Człowiek średniowiecza, pod red. J. Le Goffa, tłum. M. Radożycka-Paoletti, Warszawa 1996 ӄ Gregorovius F.A., History of the city of

Rome in the middle ages, vol. ii, tłum.

A. Hamilton, London 1894. ӄ Kłoczowski J., Wspólnoty chrześcijańskie w tworzącej się Europie, Poznań 2003. ӄ Knowles M.D., Obolensky D., Historia

Kościoła, t. 2 600-1500, tłum. R. Turzyński,

Warszawa 1988. ӄ Lawrence C.H., Monastycyzm średniowieczny, tłum. J. Tyczyńska, Warszawa 2005. ӄ Brzozowska M., Mnich czy arystokrata?:

Wzór świętości w Żywocie św. Geralda autorstwa Odona z Cluny, Warszawa 2016. ӄ Mann H.K., The popes in the days of feudal anarchy. Formosus to Damasus II, 891-1048 [w:] The lives of the popes in the Early Middle

Ages, vol. 4-5, London 1906. ӄ Pacaut M., Dzieje Cluny, tłum. A. Ziernicki,

Kraków 2010. ӄ Partner P., The lands of St. Peter: the Papal

State in the Middle Ages and the Early Renaissance, London 1972. ӄ Riché P., Chrześcijaństwo zachodnie, tłum.

M. Żurowska [w:] Historia Chrześcijaństwa, t. 4, Biskupi, mnisi i cesarze: 610-1054, cz. 3, pod red. G. Dagrona (i in.), Warszawa 1999. ӄ Ullmann W., The Growth of Papal Government in the Middle Ages: a study in the ideological relation of clerical to lay power,

London 1962. ӄ Wickham C., Early Medival Italy. Central

Power and Local Society 400-1000, London 1981. ӄ Wickham C., Rzym średniowieczny: stabilizacja i kryzys miasta w latach 900-1150, tłum. A. Bugaj, Kęty 2018.

This article is from: