Głos Pilski #09/11/2020 by redakcja-glosonline

aktualności ZŁOTOWSKIE dziś z „Głosem” dodaTek sPecjalNy

BEZPŁatnY informator urZędu miEjskiEgo w ZŁotowiE

Największa sieć bezpłatNych gazet w p ółNocNej w ielkopolsce

Głos

b e z P ł a T N y

Pilski

nr 17 (58), 9 listopada 2020 r. ISSN 2545-0239

CzytAj RówniEż w intERnECiE

STR. 7-9

d w u T y G o d N i k

To NiesTeTy koNiec akcji wybudzaNia aNNy sTefaNowicz, dyrekTor sP 5...

Chcieliśmy ją wybudzić. Nie zdążyliśmy...

Piła nie żyje anna stefanowicz, dyrektor szkoły podstawowej nr 5 w pile. w sierpniu uległa nieszczęśliwemu wypadkowi w górach i od tamtego czasu pozostawała w śpiące. miała jednak duże szanse na wybudzenie, potrzebne było „tylko” kosztowne leczenie i rehabilitacja. kiedy w sobotę wysyłaliśmy gazetę do drukarni, w tym miejscu był tekst o organizowanej dla pani ani akcji pomocy. niestety, w niedzielę rano dotarła do nas tragiczna informacja, że pani dyrektor zmarła...

to znał Anię Stefanowicz, wie jaką była wspaniałą, mądrą i dobrą osobą. Całe swoje życie poświęciła innym ludziom. Prawie 40 lat przepracowała w jednej szkole jako nauczyciel, wicedyrektor, a ostatnie lata na stanowisku dyrektora. Szkoła Podstawowa nr 5 w Pile była jej drugim domem, a uczniowie, nauczyciele i rodzice – drugą rodziną. – Wszyscy ja kochali, bo była pełna życia, energii, humoru i wielkiego serca – pisała Marta Stefanowicz, córka pani Ani, prosząc o pomoc. – Nasza mama była organizatorką wielu akcji charytatywnych dla chorujących dzieci. Kochała też swoje życie pełne pasji i wielorakiej aktywności. W sierpniu tego roku pani Anna uległa nieszczęśliwemu wypadkowi w górach. Nauczycielskie ognisko przerwała ulewna burza. Uciekając do hotelu, kobieta poślizgnęła się i spadła ze znacznej wysokości. Złamała 9 żeber, obojczyk i kość ramienia. Początkowo przebywała na oddziale chirurgii; przytomna i na własnym oddechu. Później zaczęła się dusić i zapadła w śpiączkę. Rokowania były jednak bardzo dobre. Specjaliści dawali duże szanse na wybudzenie oraz dojście do pewnej sprawności. Potrzebne były „tylko” pieniądze i pobyt w klinice rehabilitacji neurologicznej oraz późniejsza rehabilitacja. Niestety, Narodowy Fundusz Zdrowia nie ﬁnansował leczenia w potrzebM

nym zakresie, stąd ruszyła akcja spontanicznej pomocy. Potrzeba było przynajmniej 100 tysięcy złotych. Pieniądze zbierano poprzez portal „zrzutka. pl”, powstała też strona internetowa: www.wybudzamyanie.pl. W akcję zbierania pieniędzy włączyło się wiele osób. Także my chcieliśmy pospieszyć z pomocą, publikując artykuł o zbiórce. Spóźniliśmy się... Rodzina apelując o pomoc, zapewnia, że każda wpłata zostanie rozliczana, a nie wykorzysta daroA U t O P R O M O C j A

Głos Największa sieć bezpłatnych gazet W PÓŁNOCNEJ WIELKOPOLSCE

wizna zostanie przekazana na Hospicjum im. Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej w Pile. Jak się okazało, zebrane pieniądze nie zdążyły pomóc pani Ani. Może ulżą chociaż w cierpieniu innym potrzebującym. Rodzinie Pani Dyrektor i wszystkim, którym była bliska, w imieniu redakcji Głosu Pilskiego składamy głębokie i najszczersze wyrazy współczucia. Gabriela ciżmowska K

9 listopada 2020 | Głos Pilski

www.glosonline.pl

Pierwsza linia do walki z COVID: Czarnków, Wyrzysk, Chodzież, Trzcianka, Piła

PANDEMIA Już niemal wszystkie szpitale w naszym regionie, decyzJą woJewody wielkopolskiego, wyznaczone zostały do walki z coVid-19. pacJentów z koronawirusem, oprócz piły, leczyć zaczął naJpierw czarnków, potem dołożono wyrzysk, a na koniec chodzież i trzciankę. wymaga to ostreJ reorganizacJi pracy lecznic oraz sprzętu, którego często placówki nie maJą. pilski szpital, Już pod koniec października, stanął na skraJu wydolności. przekształcanie szpitali w coVidowe, to ogromny problem również dla chorych, którzy mieli zostać przyJęci do szpitala z innych powodów niż koronawirus, bo większość placówek pracuJe w trybie ostrym i na nieokreślony czas zawiesiła zabiegi planowe. w miarę „normalnie” działa Jedynie złotów. nie ma planów, by w naJbliższym czasie utworzyć w naszeJ okolicy szpital polowy. Piła: łóżka na wyczerPaniu,

szPital na skaju wydolności

30 października, dyrektor pilskiej lecznicy Wojciech Szafrański, wraz z Kolegium Ordynatorów wydał oświadczenie, informując, że ilość łóżek dla pacjentów z podejrzeniem lub potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 jest na granicy wyczerpania, a sytuacja kadrowa szpitala, w szczególności personelu medycznego, na granicy wydolności. Do szpitala przyjmowani są wyłącznie pacjenci w trybie nagłym, z zagrożeniem życia, pacjenci onkologiczni lub kontynuujący leczenie w ramach programów lekowych. Zawieszono porody rodzinne i zajęcia w szkole rodzenia. Przyszpitalne poradnie specjalistyczne udzielają jedynie teleporad.

57 łóżek na oddziałach zakaźnych w czarnkowie Decyzją wojewody na pierwszą linię frontu wysunięty został czarnkowski ZZOZ, który w kilka dni musiał zorganizować dwa oddziały zakaźne w miejsce funkcjonujących oddziałów wewnętrznego i ginekologicznego. – Jesteśmy szpitalem II stopnia, do naszej jednostki są przyjmowani pacjenci z podejrzeniem lub potwierdzeniem zakażenia wirusem SARS-CoV-2. By móc takich pacjentów przyjmować, musieliśmy przekształcić dwa całe oddziały, wewnętrzny i ginekologiczny, na oddziały leczące pacjentów COVIDowych – mówi Bożena Sadowska, dyrektor ZZOZ w Czarnkowie. decyzja goni decyzję Od początku października wojewoda nałożył na szpital w Czarnkowie w sumie 4 decyzje. Każda z nich zwiększała konieczność zabezpieczenia łóżek dla pacjentów covidowych, w tym łóżek na intensywnej terapii i z możliwością podłączenia kardiomonitora oraz możliwością prowadzenia tleno-

terapii i wentylacji mechanicznej. Pierwsza decyzja dotyczyła 16 łóżek, druga 32, trzecia 47, a ostatnia nakazała przygotowanie aż 57 łóżek! Niestety te limity bardzo szybko się wyczerpują, pacjentów przybywa w lawinowym tempie. Rosnącą lawinowo tendencję zaobserwować można też w ilości przeprowadzanych badań. – Na początku pandemii, wiosną i latem, badaniom poddawali się przede wszystkim kuracjusze, ubiegający się o wyjazd do sanatorium i mieszkańcy wracający z zagranicy. Dziennie było to od 5 do 7 osób. Pod koniec października, w samym punkcie poboru drive thru w Czarnkowie, dziennie pobieranych jest do badania od 37 do 40 próbek. W związku z tym musieliśmy przeorganizować miejsce poboru, bo zwiększone natężenie powodowało utrudnienia w ruchu samochodowym – relacjonuje Bożena Sadowska.

REDAKCJA ul. sikorskiego 33 (pok. 308), 64-920 piła. tel. +48 604 443 359 Redaktor naczelny: Gabriela Ciżmowska (g.cizmowska@glosonline.pl) Michał Nicpoń (m.nicpon@glosonline.pl) kontakt: redakcja@glosonline.pl www.glosonline.pl REKLAMA I MARKETING ul. sikorskiego 33 (pok. 307), 64-920 piła Elżbieta Możejko tel. 691 418 537 (e.mozejko@glosonline.pl) kontakt: tel. +48 604 443 359, e-mail: reklama@glosonline.pl; www.glosonline.pl

sPrzęt na wagę złota Chorzy lub pacjenci z podejrzeniem zakażenia bardzo szybko zapełniają szpitalne łóżka. – Wnioskowaliśmy do wojewody o dodatkowy sprzęt, który jest niezbędny do leczenia pacjentów z objawami wirusa SARS-CoV-2. Na początku dotarł jeden respirator. Czekamy na resztę zamówionego sprzętu, przede wszystkim kardiomonitory, pulsoksymetry, deﬁbrylatory, ssaki, namioty barierowe – mówi dyrektor ZZOZ w Czarnkowie. Swojego zaniepokojenia sytuacją w czarnkowskiej lecznicy nie ukrywa również posłanka Małgorzata Janyska, która od momentu wydania pierwszej decyzji dopytywała wojewodę, kiedy szpital zostanie właściwie dosprzętowiony. Także Rada Miasta Czarnkowa, z inicjatywy klubu radnych PO „Jeden Czarnków”, wystosowała do wojewody stanowisko. Czytamy w nim m.in. „Brak aparatu RTG, stacjonarnego

WYDAWCA agencja promocyjno – wydawnicza media s. c. gabriela ciżmowska, elżbieta możejko, michał nicpoń, ul. sikorskiego 33, 64-920 piła. kontakt: tel. +48 604 443 359, www.glosonline.pl

i mobilnego, brak tomografu komputerowego, kabin do dekontaminacji, aparatu USG, pulsoksymetrów, w znaczący sposób wpływa na jakość diagnostyki, leczenia i opieki nad chorymi. Wydatki związane z zakupem kombinezonów, rękawiczek, odzieży ochronnej barierowej i środków do dezynfekcji to wydatek rzędu 250 tys. zł miesięcznie. Jest to znacząca kwota, na którą w chwili obecnej, przy bieżącym finansowaniu przez NFZ, Szpitala po prostu nie stać. Kolejnym problemem jest zapewnienie opieki pacjentom przez wykwalifikowaną kadrę medyczną. Bez dodatkowej obsady personalnej, w tym osób z kwalifikacjami do obsługi respiratorów, praca Szpitala może być zagrożona. Rozumiejąc powagę sytuacji, związaną z dynamiką rozprzestrzeniania się COV|D -19, prosimy o niezwłoczne dofinansowanie i dosprzętowienie Szpitala Powiatowego w Czarnkowie” – napisali czarnkowscy radni w piśmie z 29 października. Problemem jest także zabezpieczenie większej ilości sprzętu i leków dla pacjentów przywożonych do Czarnkowa z innych szpitali, na przykład z zamkniętego w Pile oddziału paliatywnego, którzy mają różnego rodzaju choroby współistniejące. – W ramach własnych możliwości postaraliśmy się również zadbać o to, by było więcej możliwości podłączenia centralnego do tlenu przy łóżkach pacjentów – mówi dyrektor szpitala Bożena Sadowska. – W nowej części szpitala tych punktów jest wystarczająco dużo. Gorzej jest w starej części, ale mogę powiedzieć, że dzięki pomysłowości naszych pracowników technicznych i ten problem dało się rozwiązać – chwali pani dyrektor swój personel...

trzcianka walczy za… czterech W sytuacji w której szpital w Czarnkowie został praktycznie w całości przeznaczony dla pacjentów covidowych, trzcianecki szpital, który dotąd leczył mieszkańców z terenu połowy powiatu czarnkow-

DRUK polska press sp. z o.o. oddział poligrafia ul. domaniewska 45 02-672 warszawa drukarnia w bydgoszczy ul. grunwaldzka 229 85-438 bydgoszcz. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń. Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo ich redagowania i skracania. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.

www.glosonline.pl

Głos Pilski | 9 listopada 2020

sko-trzcianeckiego, zaczął przyjmować chorych aż z czterech ościennych powiatów, bo w promieniu kilkudziesięciu kilometrów został jedynym szpitalem, na który nie nałożono decyzji administracyjnej wiążącej się z obowiązkiem stworzenia oddziałów zakaźnych. – Jesteśmy szpitalem I stopnia, jedynym w regionie, który nie jest przeznaczony dla pacjentów covidowych – mówił pod koniec października Marcin Karolewski, zastępca dyrektora Szpitala Powiatowego im. Jana Pawła II w Trzciance. – Wszystkie oddziały funkcjonują, jednak każdy z nich ma dużo więcej pracy w związku z tym, że przyjmujemy w trybie tzw. ostrym wszystkich tych pacjentów, którzy powinni traﬁć do szpitali Drezdenku, Wałczu czy w Pile. Mamy też bardzo dużo pacjentów onkologicznych – dodawał. Sytuacja zmieniła się jednak w połowie ubiegłego tygodnia, kiedy i trzcianecki szpital został wyznaczony do leczenia pacjentów z COVID. Na początek, decyzją wojewody, nakazano wydzielić w nim 40 łóżek zakaźnych.

Brakuje rąk do Pracy We wszystkich szpitalach dużym problemem są braki kadrowe. Jest to spowodowane zarówno, ciągle zmienną liczba osób przebywających na kwarantannie lub w izolacji, jak i zwiększoną liczbą pacjentów. – Nie ukrywam, że pracowników i personelu medycznego wciąż nam brakuje. Jednak, mimo pewnych trudności na początku pandemii, obecnie większość z nich pracuje. Jestem bardzo zbudowana ich poczuciem odpowiedzialności. Lekarze, pielęgniarki, cały personel pomocniczy, pracownicy ﬁrmy sprzątającej – wszyscy stanęli na wysokości zadania. Wiem, że wielu się boi, o siebie i swoich najbliższych, ale pracują i opiekują się pacjentami – mówi Bożena Sadowska z Czarnkowskiego szpitala. W podobnym tonie wypowiada się zastępca dyrektora trzcianeckiego szpitala. – Cały czas borykamy się z brakami personalnymi, a ci, którzy pracują, są już bardzo zmęczeni, przede wszystkim ogromną ilością pacjentów, jaka do nas napływa. Obserwujemy też dużo więcej pacjentów na nocnej i świątecznej opiece, jesteśmy zmuszeni dostawiać łóżka na SOR. Podobnie zresztą dzieje się na wszystkich pozostałych oddziałach – mówi Marcin Karolewski.

Medycy i wolontariusze PotrzeBni od zaraz! – Potrzebujemy pomocy. Wsparcie w jakiejkolwiek postaci, nawet dobrego słowa, jest dla nas otuchą. Oczywiście cały czas szukamy medyków, pielęgniarek i wolontariuszy, których zapraszamy do współpracy – komentuje Bożena Sadowska, dyrektor ZZOZ w Czarnkowie. W podobnym duchu apelują pozostałe szpitale. Dyrekcja pilskiego szpitala zwraca się na przykład z ogromną prośbą o wsparcie w formie wolontariatu przy czynnościach opiekuńczych. Od wolontariuszy nie wymaga się żadnych kwaliﬁkacji ani doświadczenia. Z kolei Marcin Karolewski, zastępca dyrektora trzcianeckiego szpitala apeluje do mieszkańców o oddawanie krwi. – Braki krwi są obecnie bardzo dużym problemem – mówi. – Wynika to z ogromnego spadku liczby honorowych krwiodawców, jak i z faktu znacząco zwiększonej liczby pacjentów. Dlatego apeluję do osób, które mogą, by oddawały krew w punktach poboru w Czarnkowie lub w Pile. chodzież na Pierwszej linii W ostatnich dniach również Szpital Powiatowy w Chodzieży zmienił całkowicie swoją dotychczasową strukturę. Obecnie w placówce są 24 łóżka covidowe, w tym dwa reanimacyjne, 10 obserwacyjnych oraz 40-łóżkowe izolatorium, które znajduje się w budynku oddziału rehabilitacyjnego. Łóżka wyodrębnione zostały również na oddziele dziecięcym. Wszystkie zabiegi planowane zostały zawieszone. Cały personel pracuje dzień i noc na 101 procent! Pacjenci covidowi to często stany ciężkie i bardzo ciężkie, praca jest więc pełna poświęceń.

30 łóżek covidowych w wyrzysku Wojewoda wielkopolski podjął również decyzję o wydzieleniu łóżek dla pacjentów „covidowych” w szpitalu powiatowym w Wyrzysku. Na początek przeznaczono dla nich 30 łóżek, w tym dwa dla ciężkich przypadków, z zestawem do intensywnej terapii oraz tlenoterapii. Zdaniem wojewody wszystkie podjęte kroki, powinny „na jakiś czas” zabezpieczyć potrzeby północnej części Wielkopolski. Na razie nie ma mowy o utworzeniu w naszym regionie szpitala polowego – informuje wielkopolski NFZ. GaBrIela CIżmOwska l. wIkIeł (star. POw. CZarnkOwIe)

wartO wIeDZIeĆ

odczuwasz lęk – porozmawiaj z psychologiem! ZDROWIE Centrum Zdrowia Psychicznego Szpitala Powiatowego w Złotowie oferuje bezpłatne wsparcie mieszkańcom powiatu złotowskiego. Jeśli odczuwasz lęk, przygnębienie, bezsenność lub inne niepokojące objawy związane z samopoczuciem – zgłoś się! W obecnej sytuacji wszyscy odczuwamy lęk. Obawiamy się zakażenia i zachorowania. Niepokoimy się o przyszłość swoją i swoich bliskich. Osoby objęte kwarantanną cierpią z powodu izolacji. Boimy się kryzysu gospodarczego i ryzyka utraty miejsca pracy. Przytłacza nas nadmiar obowiązków spowodowanych epidemią. Nie-

BaDanIa nIe tylkO na skIerOwanIe większość punktów drive-thru, działających przy okolicznych szpitalach, pobiera również próbki do badań od pacjentów bez skierowania. komercyjne badanie genetyczne rt-pcr to koszt ok. 370-390 zł. w laboratoriach wykonywane są również szybkie testy na obecność przeciwciał sars-coV-2 (klasa igg i igm). cena ok. 90 zł. którzy zawodowo na co dzień narażeni są na zakażenie, co jest źródłem przewlekłego stresu dla nich i ich rodzin.

Dla wszystkich, którzy potrzebują, Centrum Zdrowia Psychicznego złotowskiego szpitala oferuje profesjonalną pomoc psychiatryczną i psychologiczną oraz wsparcie w sytuacji kryzysowej. Istnieje możliwość przeprowadzenia wizyty bezpośrednio w Poradni Zdrowia Psychicznego, jak i w formie teleporady, bez ko niecz no ści oso bi ste go sta wien nic twa (tel. 67 263 22 33 wew. 307). Rejestracja i ustalenie terminu kontaktu odbywa się za pośrednictwem Punktu Zgłoszeniowo – Koordynacyjnego, najlepiej telefonicznie (telefon jak wyżej) od poniedziałku do piątku w godzinach 8 – 18.

Potrzebne osocze ozdrowieńców! APEL Cały czas potrzebne jest osocze od osób, które wyzdrowiały po przechorowaniu COVID-19 lub przebyły bezobjawowe zakażenie wirusem SARS-CoV-2! Centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa zapraszają do oddania osocza wszystkie osoby, które chorowały na COVID-19 i zostały uznane za zdrowe. Osocze od takich osób zawiera przeciwciała, które mogą wspomagać leczenie chorych na COVID19 z ciężkimi, zagrażającymi życiu objawami zakażenia.

zgłaszać mogą się osoby, które spełniają poniższe warun ki: prze cho ro wa ły COVID-19, zo sta ły uznane za wy leczone i czują się zdrowe lub osoby, które przeszły bezob jawo we zakażenie wirusem SARS-CoV2, są w wieku 18-65 lat i nie cho rują przewlekle, od zakończenia izolacji musi mi nąć okres co naj mniej 18 dni, od ustąpienia objawów zakażenia SARSCoV-2 musi minąć okres co najmniej 28 dni.

każda osoba będąca ozdrowieńcem musi się wcześniej telefonicznie ustalić wizytę: kontakt z działem dawców w Poznaniu w godz. 7.30-14.30, od poniedziałku do piątku tel. 61 886 33 54 lub mailowo: ozdrowieniec@rckik.poznan.pl

Oddział terenowy RCKiK Piła: ul. Rydygiera 1 (szpital) czynny: od poniedziałku do piąt ku, re je stra cja 7.30-10.30, tel. 67 21 06 495.

9 listopada 2020 | głos Pilski

www.glosonline.pl

komenTarz

Przemysł propagandy, obłudy, wizji wroga, chaosu kluczowe gałęzie strategii państwa PiS...

Padła jak domek Z karT kłamliWa ProPaganda Wymyślona na PoTrZeby WyborCZe i umaCniania WładZy, o Tym, że muSiał naSTać PiS by naród PoCZuł godność i WSTał Z kolan. oPoWieśCi o ZbudoWaniu na noWo kraju, kTóremu ZaZdrośCi śWiaT, bo ma WSZySTko Wielkie, narodoWe, moCarSTWoWe, CenTralne, PierWSZe na śWieCie, najlePiej robione, ZoSTały obnażone Z dnia na dZień.

atem karmiono naród kłamstwem, że polski rząd najlepiej poradził sobie wiosną z pandemią, że już nie ma wirusa, a jesienią, że tak jak wiosną – znów będziemy najlepsi. A jakże, wszak jak coś się nazwie „narodowe”, to ani chybi musi być najlepsze! Nie odczytujcie tego jako kpinę, ale jako bardzo smutną konstatację. Wszy scy je ste śmy świad ka mi nie za prze czal nych fak tów, że przez pół rocz ną bez czyn ność rzą dzą cych w przy go to wa niach do je sien nej fa li i obec ne cha otyczne działania po omacku, nastał czas, w któ rym za chwia no god no ścią Po la ków – cho ro wa nia, umie ra nia, pra cy. A Oby wa te lom przy tło czo nym pro ble ma mi i stra chem trud no utrzy mać się w pio nie. Za bra li lu dziom god ność i po wa li li na ko la na.

Po mocarstwowym micie nastało ostre zderzenie z rzeczywistością. Rządzący przez ponad pół roku nie dali rady: zabezpieczyć tzw.”białych” szpitali (a jak inaczej leczyć i ratować życie także pacjentów niecovidowych), przygotować szpitali na pacjentów z COVID-19, kupić prawdziwych respiratorów, zorganizować zbiórki osocza od ozdrowieńców z I fali, zaszczepić seniorów, przygotować masowego przetestowania Obywateli, zorganizować hybrydowego nauczania zamiast otwierania szkół na żywioł, zrobić zapasów tlenu, zorganizować pomoc od innych państw (bo? nie będzie Niemiec nam pomagał?), dostarczyć leku przeciw wirusowego. Nie dali też rady przygotować strategii i różnych wariantów zamykania gospodarki, programów pomocy dla zamrażanych branż. Teraz rzeźbią na gorąco i idą od ściany do ściany. To, co zrobili z ﬁrmami z branży

gastronomicznej, wystawienniczej, targowej, ﬁtnes, ogrodniczej, ostatnio meblarskiej, to o pomstę do nieba woła. Zamknąć bez uprzedzenia, z dnia na dzień, bez przygotowanego wsparcia, to jest mord na gospodarce, za który przyjdzie nam, całemu społeczeństwu, słono płacić przez wiele lat. Sporej części strat związanych z COVIDem można było uniknąć, ale trzeba było wziąć się do roboty, a nie wiecować. Przykład z ostatniego czasu – po zamknięciu branży gastronomicznej w trzy dni zorganizowałam i przeprowadziłam spotkania z branżą, przygotowaliśmy pakiet niezbędnej od zaraz pomocy, a władza???? – odroczy ła o dwa ty go dnie po sie dze nie Sej mu – do 18 listopada, a pomoc powinna być już uchwalona! Przed społeczeństwem po zo ru ją prace i żądają od Senatu pilnego posiedzenia,

ale Se nat nie ma nad czym pracować, bo najpierw ustawa musi przejść przez Sejm! Najważniejsze, że wróg – tym razem Senat, wskazany. Wyrachowany cynizm w szukaniu wro ga to ko lej na „sil na”, oprócz przemysłu propagandy, strona tej władzy. Doszli w poziomie wskazywania „wroga narodu” do stanu najwyższej obrzydliwości. Nie da się inaczej nazwać wrzuceniaspołeczeństwu, w okresie pandemii, wojny ideologicznej „aborcyjnej”. Bez wąt pie nia mu sie li wiedzieć, że kobiety i wszyscy je wspierający mężczyźni, jak w 2016 r., wyjdą na ulice. Pro wokacja się udała i zaraz ru szy ła ma chi na wska za nia

win nych bar dzo wy so kie go wskaźnika zakażeń. Na agendzie zaraz pokazała się zapowiedź „narodowej kwarantanny”, a takie pojęcie nie istnieje w ogóle w polskim systemie prawnym. To wymyślanie przez premiera i ekipę pojęć i zadziwia i przeraża. Przeraża, bo nakazy, zakazy, kary, wydatki, a wiec wolność i życie każdego Polaka jest opierane na tym, którą nogą władca wstanie z łóżka i jaki będzie miał humor. I później się dziwią, że wkurza i niepokoi ludzi doprowadzenie działania państwa do takiego stanu, i że mocno artykułują, żeby się czym prędzej oddalili. maria małgorzaTa Janyska Posłanka koalicJi obywaTelskieJ

Cała Polska na ulicy. Strajkowała Piła, Złotów, Wyrzysk, Trzcianka... POLITYKA Protesty przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji objęły cała Polskę i szybko zamieniły się w antyrządowe manifestacje. Znamienne było to, że na ulice wyszło młode pokolenie, które bezkompromisowo wyrażało swoje zdanie. Ważne również, że ostro protestowały nie tylko metropolie, ale także mniejsze miejscowości, w tym ośrodki, które uznawane są za bastiony PiS. Sprawa złamania kompromisu aborcyjnego, jak nic od dawna, zjednoczyła kraj. Ulica pokazała, jak wielkie jest niezadowolenie społeczne w Polsce... Czarnego Poloneza zatańczyli pilanie. Główny protest rozpoczął się w piątek, 30 października na palcu Staszica. Pod hasłem „Idziemy po swoje prawa” manifestanci przeszli na Wyspę. W proteście udział wzięło ok. 3000 osób. Pilanie protestowali również w środę, 4 listopada. Ha-

sło przewodnie sprowokowane zostało zachowaniem ministra edukacji i nauki i brzmiało: „My się Czarnka nie boimy i na spacer wychodzimy”. Pilanki przemaszerowały m.in. pod biuro Krzysztofa Czarneckiego, posła PiS, który podpisał się pod wniosek do TK o zaostrzenie prawa aborcyjnego. Protestowano również pod biurem posła PiS Marcina Porzucka, choć poseł chętnie podkreśla, że pod wnioskiem do TK się nie podpisał. Biuro M. Porzucka pikietowane było m.in. w Złotowie. Kobiety zapaliły tu znicze i okleiły drzwi kartkami z poparciem dla protestu. Były też transparenty, a protestujących wsparli motocykliści. „Spacery” Polaków odbiły szerokim echem na świecie, a masowość i determinacja protestów pozwala uważać, że jest to największy uliczny zryw po 1989 roku. gab

Targ chryzanTem Także w Pile Mieszkańcy Piły aktywnie dołączyli do akcji pomocy producentom i sprzedawcom chryzantem. Kwiaty można było kupować niemal przez cały poniedziałek, 2 listopada, na placu Staszica. Pomysłodawcami i partnerami akcji, oprócz Miasta Piły, byli Krzysztof Rauhut oraz Magazyn67. Nad Gwdą i Notecią.

www.glosonline.pl

gĹ&#x201A;os Pilski | 9 listopada 2020

9 listopada 2020 | Głos Pilski

Honorowi Obywatele w jubileuszowym roku

ZŁOTÓW W WYJąTkOWYM, JubIlEuszOWYM ROku 650-lECIA zŁOTOWA, POdCzAs sEsJI RAdY MIEJskIEJ W zŁOTOWIE, PRzYzNANE zOsTAŁY TYTuŁY „HONOROWEgO ObYWATElsTWA MIAsTA zŁOTOWA”.

wy ni ku ini cja ty wy Bur mi strza Mia sta Zło to wa oraz Rad nych Ra dy Miej skiej w Złotowie tytuły te uzyskali: wybitna graficzka Teresa Jakubowska, zasłużona dla Krajny założycielka zedspołu folklorystycznego „Krajniacy” Jowita Kę ciń ska – Kacz ma rek oraz pro fe sor Uni wer sy te tu Gdań skiego Andrzej Kowalski. Kim są nowi Honorowi Obywatele Złotowa? teresa JaKubowsKa Uro dzo na w 1930 ro ku w Wilnie, jedna z najwybitniejszych polskich graficzek. Swoje pierwsze lata spędziła w Złotowie. Studiowała na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toru-

Jowita Kęcińska-Kaczmarek

niu, dyplom z grafiki uzyskała w 1953 roku. W latach 19581969 zwią za na by ła z Gru pą

Toruńską członkini Międzynaro do we go Sto wa rzy sze nia Drze wo ryt ni ków XYLON.

Lau re at ka na gro dy Mi ni stra Kultury i Sztuki (1963) za upowszechnianie kultury na Pomo-

rzu. Od 1956 roku brała udział w dziesiątkach ogólnopolskich i mię dzy na ro do wych wy staw grafiki, m.in. w 1963 roku wraz z Józefem Gielniakiem reprezentowała Polskę na paryskim Biennale Sztuki Młodych.

Jowita KęcińsKa-KaczmareK Śmia ło moż na po wie dzieć, że jest to oso bo wość Kraj ny, mająca ogromne zasługi dla całego regionu. Wykładowca dialektologii i metodyki nauczania ję zy ka pol skie go w Aka de mii Po mor skiej w Słupsku, autorka wielu książek o tematyce językoznawczej, między innymi „Małego słowni ka gwa ry kra jeń skiej”. W Wielkim Buczku (skąd pochodzi) założyła zespół folklorystyczny „Krajniacy”, pielęgnu ją cy twór czość lu do wą. Prowadzi go od ponad 30 lat. Pi sze rów nież sce na riu sze i re ży se ru je przed sta wie nia folklorystyczne, np. z tego zakresu, np. „Wesele Krajeńskie”, „Wieczór przedweselny”, „Darcie pierza” i wiele, wiele innych. Organizuje konferencje naukowe, konkursy propagujące ludowe obyczaje. Zdobyła „Laur Krajeński”. Autorka m.in.

www.glosonline.pl

książki „Legenda o założeniu Złotowa”. Publikacja ilustrowana jest kolorowymi obrazami Katarzyny Filipek. Zawiera ponad 20 podań, legend i opowiastek złotowskich.

andrzeJ KowalsKi Pro fe sor Uni wer sy te tu Gdańskiego, filozof i antropolog kultury. W 1983 ukończył Li ceum Ogól no kształ cą ce w Złotowie i podjął studia archeologiczne na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. W 2005 został zatrudniony na stanowisku profesora nadzwyczajnego na Wydziale Histo rycz nym Uni wer sy te tu Gdańskiego. W latach 2008– 2012 pełnił funkcję prodziekana ds. naukowych tego wydziału. Od 2011 jest członkiem Komisji Antropologicznej Polskiej Akademii Umiejętności, Rady na uko wej Cen trum Ba dań nad Po cząt ka mi Cy wi li za cji Europejskiej UAM w Poznaniu, przewodniczącym Zespołu Badawczego Antropologii Historii przy Komitecie Nauk Historycznych PAN. W 2015 otrzymał tytuł profesora.

aktualności ZŁOTOWSKIE

LISTOPAD 2020

HISTORIA 11 listopada w całym kraju obchodzimy Święto odzyskania niepodległoŚci. złotów i powiat złotowski bardzo walczyły o to, by w 1918 wrócić do polski, ale liczne zabiegi nie przyniosły pożądanego rezultatu. niestety, interesy wielkich tego Świata sprawiły, że miasto dopiero w 1945 roku wróciło do macierzy.

informator urzędu miejskiego w złotowie

11 listopada 1918 w powiecie złotowskim wojna światowa stanowiła przełomowy moment w życiu ludności polskiej powiatu złotowskiego. Pierwsze lata trwania wojny odbiły się przede wszystkim na działalności organizacji polskich. Wielu ich członków i działaczy zostało wcielonych do armii niemieckiej. Wybuchły jednak także uczucia nadziei na odzyskanie niepodległości. Pierwszą urzędową wiadomość o przyznaniu ziemi złotowskiej Polsce podały lokalne gazety niemieckie. Fakt ten wywołał w Złotowie wielką radość. Patriotyczna młodzież przekazywała urzędy w ręce Polaków. Wracających z wojny żołnierzy witano biało-czerwonymi ﬂagami. W miastach i we wsiach powstawały żywiołowo Rady Robotnicze lub Robotniczo–Chłopskie, jednocześnie z nimi Rady Ludowe. W ich skład wchodzili zarówno Polacy, jak i Niemcy. W połowie listopada 1918 roku powstała Polska Powiatowa Rada Ludowa. Początkowo jako Rada Ludowa w Złotowie. Z czasem uzupełniona przedstawicielami innych miejscowości. Stała się organem obejmującym swym działaniem cały powiat. Rozpoczęły się działania rewolucyjne. Przystąpiono do organizowania wieców ludności polskiej, by zgodnie z wezwaniem Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej z 14 listopada 1918 roku dokonać wyboru delegatów na polski sejm dzielnicowy. Obradujący w Poznaniu w dniach od 3 do 5 grudnia 1918 roku sejm dzielnicowy, który poprzedził wizytę Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu i wybuch Powstania Wielkopolskiego, zasługuje na uznanie. Ignacy Jan Paderewski 26 grudnia 1918 roku jechał z Gdańska do Poznania przez Złotów (Flatow), ogarnięty już wtedy przygotowaniami do mającego wybuchnąć powstania. Tu za sprawą Maćkowiczów, Noryśkiewiczów, Pangliszów, Sobierajczyków, Jaśków, Biniakowskich, Kokowskich, Różeńskich i wielu innych szkolono przyszłe kadry wojskowe, gromadzono broń, żywność i pienią-

dze dla powstania wielkopolskiego. Czy pamiętamy dzisiaj o uczestnikach tych ważnych wydarzeń? Nie zapominajmy o złotowianach, którzy do końca walczyli o przyłączenie Ziemi Złotowskiej do rodzącej się na nowo Polski. Była to walka heroiczna, wbrew niemieckiej władzy, z pełnią nadziei i przekonaniem, że Złotów znajdzie się w granicach Ojczyzny.

Ostatecznie, dziełem Traktatu Wersalskiego, podzielono ówczesny powiat złotowski. Tylko jego wschodnia część znalazła się granicach Polski. Około 15 tysięcy rodaków straciło uzyskaną chwilowo wolność. Odwoływano się do Międzynarodowej Komisji Granicznej. W marcu 1920 r. przedstawiciele komisji gościli w Złotowie i Krajence. Ludność polska ze Złotowa i okolicznych wsi śmiało i otwarcie manifestowała swoją pol-

skość, narażając się na kule, areszty i prześladowania. Mimo szerokiej akcji, delegacji i protestów, Złotowianom przyszło jeszcze 27 lat czekać na język polski, wymawiany bez strachu, na ulicach miasta. Dotychczas, od wielu lat, co roku w centralnym miejscu Złotowa oddawaliśmy hołd jednemu z twórców niepodległości, wielkiemu Polakowi, jakim jest Ignacy Jan Paderewski. Koncepcja patrona tego miejsca jako wzorca do naśladowania dla kolejnych pokoleń jest nieprzypadkowa. Wśród patronów ponad 140 złotowskich ulic i placów są osoby, które na trwałe zapisały się w dziejach Polski XX w. Wielu ulicom i placom, przy których mieszkamy i pracujemy, patronują postaci historyczne. Wybór patronów przestrzeni, w której żyjemy, świadczy nie tylko o naszej wrażliwości historycznej, lecz także wskazuje

na wartości, do których chcemy się odwoływać. Warto znać patrona swojej ulicy, wiedzieć, czyje nazwisko wymieniamy, podając przy różnych okazjach własny adres. Czy pamiętasz, dlaczego Twoja ulica nosi nazwę Bytomiaków, Kwidzyniaków, Rodła lub ma za patrona Maćkowiczów, Jaśka, Dorsza, Kokowskiego lub Grochowskiego czy Dworzaczka? Te postaci – patroni złotowskich ulic i placów – zyskali przez to życie nieśmiertelne, ulice nazwane od ich imienia stały się jednocześnie ich pomnikami, w myśl zasady exegi monumentum, jak mówi inny starożytny motyw: „nie wszystek umarli”. Przypominają wspaniałe rody na Złotowszczyźnie, zwłaszcza Rodłaków z okresu międzywojnia, bez których polskość by nie przetrwała. Opracowano na podstawie materiałów Muzeum Ziemi Złotowskiej

II M

aktualności ZŁOTOWSKIE E

Jubileuszowy zestaw filatelistyczny do nabycia w Muzeum

inforMator urzędu Miejskiego w złotowie

Z MIASTA FILATeLISTyKA JeST TO RODZAJ HOBBy, KTóRy POLeGA NA KOLeKcJONOWANIu WSZeLKIcH TZW. WALORóW POcZTOWycH. NAJWAŻNIeJSZe Są ZNAcZKI, cZySTe I OSTeMPLOWANe.

ilateliści zbierają także datowniki okolicznościowe, koperty, karty pocztowe i inne ciekawe przedmioty związane z pocztą. Walory pocztowe są niebywale cennym dokumentem historycznym i kulturowym potwierdzającym różnego rodzaju fakty i zdarzenia z przeszłości. Najcenniejsze są te, które dotyczą jakiegoś szczególnego okresu w dziejach historii danego miejsca. W powojennej historii Zlotowa pojawiały się sporadycznie walory ﬁlatelistyczne. Dzieje poczty w Złotowie zostały opisane w tym roku przez Pana Romana Wikieła w trzech częściach w miesięczniku „Filatelista” (nr 4-6/2020). Kilka beznominałowych kartek pocztowych powstało z okazji różnych wydarzeń i jubileuszy, np.: 55-lecia Szkoły Podstawowej nr 1 w Złotowie (2000), z okazji nadania imienia Adama Mickie-

wicza Szkole Podstawowej nr 2 w Złotowie (2001), kartka Miejskiej Biblioteki Publicznej 19472002, karta zapraszająca na euro eco Meeting 2002 i 2007, kartka promująca Konkurs Piosenki ekologicznej „O kryształową kroplę wody” euro eco Meeting 2005, kartka z pomnikiem Piasta z okazji 70-lecia Kongresu Berlińskiego (proj. Muzeum Ziemi Złotow-

co w walce o Polskę oddali swe siły i życie”. Stosowano w złotowskim urzędzie pocztowym datowniki okolicznościowe: „V Ogólnopolski zachodni rajd studencki Złotów 1960”, „III centralny Rajd ZMS Szlakiem Zdobywców Wału Pomorskiego, 25 lat Powrotu do Macierzy, Byliśmy – Jesteśmy – Będziemy, Złotów – Wałcz” 07.06.1970, datownik „Wystawa Okręgowa Akwafil-75” (proj. Zofia Kawalec-Łuszczewska). W 1970 roku z okazji 600-lecia Złotowa powstała koperta paskiej 2008) i 80. rocznicy Kongre- miątkowa z datownikiem okoliczsu Berlińskiego (w zestawie z da- nościowym „600-lecie Miasta Złotownikiem okolicznościowym, tów, IV Młodzieżowa Wystawa proj. Muzeum Ziemi Złotow- Filatelistyczna Okręgu Koszalińskiej 2018). W 1984 roku wyda- skiego PZF”. no w ramach serii poczty poloW tym roku z okazji 650-lecia wej kartkę z nominałem 5 zł Miasta Złotowa dostępny jest, z herbem Złotowa i znakiem Ro- po raz pierwszy w historii, pełen dła oraz datownik okolicznościo- zestaw filatelistyczny! Muzeum wy „W pamięci narodu na za- Ziemi Złotowskiej przygotowało wsze zostaną imiona i dzieło tych wyjątkowe kartki pocztowe wraz

z dedykowanym znaczkiem oraz datownikiem okolicznościowym. Datownik okolicznościowy wchodzi do obiegu w 650. rocznicę testamentu króla Kazimierza Wielkiego – 03.11.2020 roku, w urzędzie Pocztowym w Złotowie przy ul. Al. Piasta 4. Znaczek wydano w 9-cio elementowych arkuszach. Zawarta graﬁka to tegoroczne, okolicznościowe logo urzędu Miasta w Złotowie zaprojektowane przez markę etnoKrajna. Kartka przedstawia symbol miasta, główny motyw herbu, jelenia oraz panoramę miasta od strony Jeziora Miejskie-

go (fot. Robert cierniak). Dystrybucję walorów (znaczki, arkusze, kartki, komplet z datownikiem) prowadzi Muzeum Ziemi Złotowskiej w siedzibie przy ul. Wojska Polskiego 2a w Złotowie. Zachęcamy do nabycie tego jubileuszowego zestawu. Filatelistykę uważa się dzisiaj za pasję wręcz elitarną. Z pewnością w obliczu cyfryzacji, hologramów i kodów cyfrowych w przyszłości stanie się jeszcze cenniejszą dziedziną. Tradycyjnie stemplowane/kasowane znaczki odejdą powoli do lamusa. Na obiektach pozostających

Konkurs na opowiadanie kryminalne rozstrzygnięty WYDARZENIE „Tamtej nocy w Złotowie” – to zbiór nagrodzonych opowiadań, w konkursie ogłoszonym z okazji 650. lecia miasta Złotowa. Na konkurs wpłynęło 106 tekstów od 103 uczestników. Pierwsze miejsce jury przyznało pani Bożenie Kraczkowskiej za opowiadanie „Trup w szafie”. I NAGRODA: Bożena Kraczkowska – opowiadanie pt. Trup w szaﬁe. II NAGRODA: Marcin Sieja – opowiadanie pt. Pomnik. III NAGRODA: Adrian Pozierak – opowiadanie pt. Miasto zła.

Wyróżnienie specjalne Komendanta Szkoły Policji w Pile: Artur Żurek – opowiadanie pt. Krzyż Krajniaka.

Wyróżnienie I stopnia: Mateusz Dudek – opowiadanie pt. Dla jego bolesnej męki. Margota Kott – opowiadanie pt. Jeleń na pokocie. Wiktor Orłowski – opowiadanie pt. Ręce praczek. Tomasz Plewa – opowiadanie pt. Plan ucieczki. Izabella Prochal – Kuchcińska – opowiadanie pt. Siostra. Krystyna Przybysz – opowiadanie pt. Zagadkowe zniknięcie na ulicy Szpitalnej. Katarzyna Zielińska – opowiadanie pt. Morderstwo w bibliotece.

Wyróżnienie II stopnia: Katarzyna Jania – opowiadanie pt. Zagadka na aksamicie. Jacek Kalinowski – opowiadanie pt. Gdzie jest jeleń? Małgorzata Maciąg – opowiadanie pt. Tej nocy. Hubert Nowak – opowiadanie pt. Duch w maszynie.

Wszystkim uczestnikom, w imieniu organizatorów, serdecznie dziękujemy za przesłane teksty, a laureatom gratulujemy i życzymy niesłabnącej weny! A oto fragmenty protokołu jury: 1) Na konkurs wpłynęło 106 tekstów od 103 uczestników. 4 zgłoszenia dostarczono w kopertach, pozostałe przesłano w wersji elektronicznej na wskazany przez organizatora adres mailowy. 2) Komisja konkursowa w składzie: mł. insp. Leszek Koźmiński - naczelnik Wydziału Prezydialnego Szkoły Policji w Pile - pomysłodawca i współtwórca festiwalu „Kryminalna Piła”; przedstawiciel Szkoły Policji - partnera strategicznego konkursu; Aspirant Sztabowy Alicja Fidler – przedstawicielka Powiatowej Komendy Policji w Złotowie- partnera strategicznego konkursu; Angelika Leszczyńska - ﬁlolożka, Prezes Fundacji Alicja Niebudek – opowiadanie pt. „Złotowianka”, współwłaścicielka wydawnictwa LeszTamtej nocy w Złotowie. Michał Wymysłowski – opowiadanie pt. Rogacz. czyńscy c. s.- partnera medialnego Konkursu;

inforMator urzędu Miejskiego w złotowie

w obrocie pocztowym będą bowiem znaki w postaci kodów paskowych, czy wydrukowanych opłat. Znaczki staną się niefunkcjonalne i ich wartość wzrośnie. Pamiętajmy jednak, że znaczki wszelkie inne walory ﬁlatelistyczne nie są tylko ekscentrycznie gromadzonymi przedmiotami, ale są doskonałym materiałem historycznym, bowiem potraﬁą opowiadać zupełnie niezłe historie! Kasowniki, datowniki, pieczątki, pocztówki, listy, druki dla wielu są tylko dodatkiem do rzeczywistości, a dla innych fascynującym, pełnym zagadek materiałem hobbystycznym bądź cennym historycznym dokumentem. Opracowano na podstawie materiałów Muzeum Ziemi Złotowskiej Małgorzata chołodowska – historyczka, zastępczyni Burmistrza Złotowa- współorganizatora konkursu; Sylwia Mróz - dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej im. cypriana Norwida w Złotowie; otrzymała zbiór wszystkich opowiadań opatrzonych wyłącznie tytułami i Godłami (bez wglądu do danych osobowych uczestników). 3) Na przeczytanie wszystkich tekstów przeznaczono dwa miesiące: od 15 czerwca do 17 sierpnia 2020r. 4) W trakcie pierwszego posiedzenie Komisji Konkursowej, które odbyło się 18 sierpnia 2020r., Jury dokonało wstępnej selekcji. Do drugiego etapu przeszło 28 tekstów. Na ich ponowne przeczytanie obrano okres dwóch tygodni. 5) 2 września wyłoniono laureatów. Serdecznie polecamy zbiór opowiadań nagrodzonych i wyróżnionych w konkursie „Tamtej nocy w Złotowie”, który dostępny Jest do nabycia w czytelni biblioteki!

aktualności ZŁOTOWSKIE A

III

#10

9 listopada 2020 | głos Pilski

www.glosonline.pl

dziś premiera e-booka: Artyści Północnej Wielkopolski

KULTURA W poniedziałek, 9 listopada bezprecedensoWe Wydarzenie artystyczne. o godz. 19. biuro WystaW artystycznych i usług plastycznych udostępni e-book pt. „artyści północnej Wielkopolski”. jest to album liczący 250 stron, W którym znajdują się WyWiady z 8 Wybitnymi artystami z naszego regionu oraz reprodukcje ich obrazóW. biuro pracoWało nad nim od czerWca.

omimo pandemii pilskie BWAiUP działa aktywnie. W ostatnim czasie BWA znacznie poszerzyło swoją ofertę, między innymi dzięki skutecznym staraniom o środki dotacyjne z puli Narodowego Centrum Kultury, w ramach programów: „Kultura Interwencje 2020” i „Kultura w sieci” oraz Programu Niepodległa. E-book, którego premiera nastąpi w poniedziałek, powstał razem z cyklem 8 ﬁlmów, pod takim samym tytułem. To książka niezwykła! Znani w całej Polsce artyści, współpracujący od lat z BWAiUP w Pile, udzielając szczerych, bardzo osobistych wywiadów, wpuszczają do swoich pracowni i odsłaniają swoje stany ducha i emocje. O swoich poglądach na sztukę i pomysłach na ciekawe życie opowie-

Edmund Wolski dyrEktor BWA i uP W PilE cieszę się, że udało się zrealizować ten projekt. obejmując funkcję w pilskim bWa zapowiedziałem, że chcę wydać podobną publikację. artyści z naszego regionu zasługują na popularyzację. są to bardzo interesujące osobowości, z ogromnym dorobkiem, ale nie nawykłe do przepychania się i szukania poklasku. mają dużo ciekawych rzeczy do opowiedzenia nie tylko o sztuce, którą tak pokochali i uprawiają, ale dzieli: Alfred Aszkiełowicz, Anna Kluza, Tadeusz Ogrodnik, Barbara Pierzgalska-Grams, Andrzej Podolak, Eugeniusz Repczyński, Andrzej Tomaszewski i Elż-

bieta Wasyłyk. W ostatnim czasie w BWAiUP powstał także drugi cyklu ﬁlmów, w ramach którego zaprezentowane zostały fascynacje artystyczne: Małgorza-

również o bogu, o świecie, przyrodzie, o codziennym bytowaniu. W wywiadach, które zamieszczone ty Białej, Anny Kluzy, Anny Lejby, Barbary Pierzgalskiej-Grams, Pauli Marinelli, Tomasza Perlicjana, Renaty Wojnarowicz i Elżbiety Wasyłyk.

Nie żyje Tomasz Baran Zmarł Tomasz Baran, wiceprzewodniczący Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych z Siedzibą w Pile, aktywny działacz samorządowy, radny Rady Powiatu Pilskiego w latach 1998 – 2002 oraz 2002 – 2006, a w latach 1999-2006 Członek Zarządu Powiatu w Pile. W przeszłości dyrektor Wielkopolskiej Regionalnej Kasy Chorych Oddziału w Pile. Za swoją działalność w marcu 2016 r. podczas 25-lecia Samorządu Zawodowego Pielęgniarek i Położnych śp. Tomasz Baran wyróżniony został medalem „Za zasługi dla Województwa WielkogAB (źródło: PoWiAt Pilski) polskiego”.

zostały w książce mówią rzeczy, o które nikt ich dotąd nie pytał! to naprawdę pasjonująca lektura. chciałbym, żeby bWa wydało w przyszłym roku drugi tom e-booka oraz zrealizowało kolejne odcinki cyklu „artyści północnej Wielkopolski”, a na koniec zamknąć ten ambitny projekt okazałym wydawnictwem albumowym na papierze. uważam, że jesteśmy to winny współczesnym, a dla przyszłych pokoleń wykonamy dobrą robotę... Wszystkie 16 ﬁlmów, z cyklu „Artyści Północnej Wielkopolski” oraz „Nie bój się sztuki”, oglądać można na stronie gAB BWAiUP w Pile.

www.glosonline.pl

#11

głos Pilski | 9 listopada 2020

miała podwyższoną kategorię. dlaczego? bo koła łowieckie przyłożyły się do zaleceń ograniczenia populacji dzików. gdy więcej strzelano i więcej pozyskiwano, to obwód otrzymał więcej punktów i „wskoczył” na wyższą kategorię, a to oznacza, że trzeba będzie za niego więcej płacić... koła łowieckie zostały więc niejako ukarane za to, że przyłożyły się do obowiązków... sytuacja jest patowa, bo jeśli z kolei nie będziemy stosować się do zaleceń związanych z walką z asF, to możemy zostać ukarani... dlatego jest to bardzo trudny czas dla związku łowieckiego.

Myśliwi mają „na głowie” jeszcze jednego wirusa... ROZMOWA| z MIChAłeM KOLASIńSKIM, przeWodniczącym zarządu okręgoWego polskiego zWiąz ku ło Wiec kie go W p i le - łoW czym o krę go Wym , roz ma Wia M I ChAł N IC POń . Rozmowa z nowym łowczym Okręgowym w „normalnych” czasach, powinna pewnie rozpocząć się od innego pytania, ale obecnie trudno zapytać o coś innego... a więc, czy pandemia koronawirusa mocno „zdemolowała” funkcjonowanie Pilskiego Okręgu łowieckiego? – tak, ostatnie decyzje o obostrzeniach spowodowały ograniczenia we wszystkich naszych aktywnościach, w tym w organizacji polowań. nie możemy organizować polowań zbiorowych, a to może rodzić konsekwencje dla kół łowieckich, bo bez polowań zbiorowych możemy mieć problem z realizacją planów łowieckich. jeśli zaś nie zrealizujemy planu pozyskania zwierzyny, to mogą zostać na nas nałożone kary. druga sprawa, to fakt, że w przypadku wielu kół łowieckich znaczący przychód stanowiły tak zwane polowania dewizowe, czyli organizowanie komercyjnych polowań w polsce dla gości z zagranicy. Wielu z nich w związku z pandemią zrezygnowało z przyjazdu, to mocno uszczupliło budżety kół łowieckich. nikt nie zwolnił nas natomiast z opłacania dzierżaw za obwody łowieckie, czy wypłacania rolnikom, tak zwanych szkód łowieckich. COVID-19 to jednak nie jedyne zmartwienie myśliwych. Jak radzicie sobie z zadaniami związanymi z ograniczeniem rozprzestrzenienia się wirusa ASF (Afrykańskiego Pomoru

” Świń), bo – jak wiadomo – Polski Związek łowiecki odgrywa ważną rolę w strategii Rządu, dotyczącej walki z tym właśnie wirusem? – Faktycznie polski związek łowiecki otrzymał zalecenia, w ramach których ma skupić się na „rozrzedzeniu” populacji dzika, poprzez jego odstrzał, co spowolnić ma rozprzestrzenianie się wirusa asF. oczywiście sumiennie staramy się wypełniać to zalecenie. niemniej niesie to ze sobą sporo problemów. z asF polska walczy już od kilku lat, a wirus przedostał się już na zachód kraju, sprawa dotyczy już także naszego okręgu. przypadek dzika zarażonego asF odnotowano bowiem w kowanówku koło obornik. W związku z tym w strefie zagrożenia znalazła się część obwodów łowieckich na terenie powiatu czarnkow-

sko-trzcianeckiego, chodzieskiego i wągrowieckiego. to niesie ze sobą negatywne skutki dla kół łowieckich dzierżawiących obwody łowieckie na tych terenach. zgodnie z przepisami bowiem każda pozyskana tusza dzika musi zostać przebadana przez lekarza weterynarii. na wyniki trzeba czekać, konieczne jest więc organizowanie punktów przetrzymywania tusz, mówiąc w skrócie – chłodni. to kosztowne instalacje, a potrzeba ich coraz więcej. druga rzecz, to fakt, że choć tusze dzików, które otrzymają negatywny wynik testu teoretycznie można zagospodarować, to firmy zajmujące się ich skupem, nie są zainteresowane tuszami ze stref zagrożenia (mimo negatywnych wyników testów). W takiej sytuacji, zgodnie z przepisami, tusze takie muszą zostać zutylizowane lub zagospodarowane na użytek własny przez myśliwych. koła myśliwskie, by uniknąć kosztów utylizacji, wybierają najczęściej to ostatnie rozwiązanie. to jednak pozbawia je przychodów ze sprzedaży tusz. sytuacja staje się więc bardzo trudna. ... ale problemów jest jeszcze więcej... – niestety, tak. na to wszystko nakłada się jeszcze niedawna nowelizacja ustawy prawo łowieckie, która niesie za sobą nowy podział województwa na obwody łowieckie oraz nową kategoryzację tychże obwodów. okazuje się, że większość obwodów w naszym okręgu będzie

Zmieńmy temat na nieco „lżejszy”. Pod koniec października w Goraju odbył się już po raz 26. Festiwal Kultury łowieckiej i edukacji ekologicznej. Jak w tak trudnym czasie udało się go zorganizować? – z oczywistych względów Festiwal nie mógł odbyć się w pierwotnie planowanym terminie, czyli w maju. październikowy termin został jednak dotrzymany. ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa, program festiwalu musiał, niestety, zostać trochę „odchudzony”. Wiele wydarzeń zostało przeniesionych do sfery wirtualnej, do internetu. ciekawostką jest fakt, że pomimo wielu utrudnień, udało nam się przeprowadzić konkurs sygnalistów myśliwskich. część uczestników konkursu (uczniowie zespołu szkół leśnych w goraju) występowała przed jurorami na żywo. pozostali zaś byli oceniani on-line. choć tegoroczna edycja festiwalu miała mocno eksperymentalne wydanie, to bardzo cieszę się z tego, że wydarzenie doszło do skutku. Pod koniec września w Pile odbył się XII Okręgowy Zjazd Delegatów PZł w Pile. Podczas spotkania nastąpiło oficjalne „przekazanie władzy” w Pilskiej Organizacji łowieckiej. Obecny podczas tego wydarzenia łowczy Krajowy Paweł Lisiak, bardzo pozytywnie wyrażał się o funkcjonowaniu pilskiego Okręgu za „rządów” pana poprzednika – Sławomira Jaroszewicza. Podkreślił, że chciałby, aby wypracowane przez niego i jego zespół praktyki były kontynuowane. Wspomniał jednak, że oczekuje od Pana pewnych „wartości dodanych”. Chciałbym zapytać właśnie o te „wartości dodane”... – trzeba przyznać, że sławek organizacyjnie pozostawił okręg w dobrej strukturze i na dobrym poziomie. dlatego nie zamierzam robić tu żadnej rewolucji, ale czerpać z doświadczenia poprzedników. natomiast rzeczywiście pewne unowocześnienia, czy nowe spojrzenie przyda się i będzie wdrożone. muszę przyznać, że w okręgu jest sporo „pozytywnie zakręconych” osób. jeśli się ma takich ludzi jak pan maciej strawa, który jest ojcem i motorem festiwalu w goraju, albo pani alicja Fruzińska w złotowie, która jest pozytywnie zakręcona jeśli chodzi o działania edukacyjne nie tylko z młodzieżą, ale również seniorami, to wystarczy wesprzeć takie osoby, by działy się naprawdę niesamowite rzeczy. W dużej mierze taka będzie właśnie moja rola, żeby takim osobom pomocy organizacyjnej, czy formalnej udzielić. W tych trudnych czasach będziemy musieli się skupić również na pomocy dla kół łowieckich i myśliwskich. zwróćmy uwagę na to, że tworzą je pasjonaci, którzy poświęcają łowiectwu swój czas, kosztem własnych pieniędzy, kosztem czasu dla rodzinny. jeśli ktoś jest pasjonatem i robi coś dobrego, to trzeba mu po prostu pomóc. i taka jest moja rola.

#12

9 listopada 2020 | Głos Pilski

Wysokość składek na ochronę i zagospodaroWanie Wód okręgu nadnoteckiego pzW W pile W 2021 roku

www.glosonline.pl

Śnięte ryby na Jelonkach

To nie katastrofa ekologiczna...

z Miasta KilKa dni temu internet obiegły zdjęcia śniętych ryb, Które zostały zauważone nad brzegiem jeziora jeleniowego w Pile (PoPularnych „jeloneK”). oKazuje się, że wyjaśnienie sPrawy jest Proste i nie ma nic wsPólnego z „Katastrofą eKologiczną”. FOT. PILSKI KLUB MORSÓW EUFORIA

prawą zainteresowano Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Pile. Celem wyjaśnienia sprawy WIOŚ skonsultował się m.in. z Zarządem Okręgu Nadnoteckiego Polskiego Związku Wędkarskiego w Pile. Okazuje się, że odpowiedź PZW rozwiewa w zasadzie wszystkie wątpliwości, dotyczące tego, co stało się na Jelonkach. Z wyjaśnień związku wędkarskiego wynika bowiem, że martwe ryby to skutek przeprowadzonej akcji zarybienia jeziora przez PZW. – Jezioro Jeleniowe było zary- bardzo wrażliwych na wszelkie biane okoniem w dniu 21.10.2020 manipulacje w tym na straty por. Okoń pochodził z gospodarstwa wstałe w trakcie transportu. Tak też rybackiego w Sierakowie. Ryby się zdarzyło w opisywanym przybyły przewożone transportem wła- padku – informuje Lidia Pirtań, snym. W momencie odbioru mate- ichtiolog, dyrektor Biura Zarządu riał zarybieniowy był w dobrej Okręgu Nadnoteckiego PZW w Pikondycji (świadectwo zdrowia ryb le. w załączeniu). Materiał zarybienioJak dalej wyjaśnia Lidia Pirtań: wy okonia należy do gatunków „zarybienie polega na wpuszczeniu

ryb w kilkumetrowej odległości od brzegu. Osobniki śnięte w transporcie po kilku dniach spływają do brzegów jeziora. Ryby, które zalegały na brzegach zostały zebrane. Dla wyjaśnienia podaję, iż przy ważeniu ryb gospodarstwa rybackie stosują nadwagi, które mają wyrównać ewentualne straty transportowe”. mich

Altvater i Związek Gmin Krajny liderami recyklingu nagrody pilski altvater laureatem konkursu „aktywni w Wielkopolsce” w kategorii lider recyklingu. W kategorii edukacja ekologiczna kapituła wyróżniła związek gmin krajny. Samorząd Województwa Wielkopolskiego już od kilku lat jest współorganizatorem „Konkursu Aktywni w Wielkopolsce”, przeprowadzanego w ramach „Konkursu Puchar Recyklingu” – jedynego w Polsce wydarzenia, które w sposób kompleksowy ocenia selektywną zbiórkę odpadów i działania edukacyjne w tym zakresie. – Podobnie jak w latach ubiegłych, także w tym roku nagradzamy podmioty stosujące najbardziej efektywne systemy selektywnej zbiórki odpadów, promujące nowe rozwiązania w zakresie sposobu odbioru, zbiórki, odzysku i przygotowania do recyklingu odpadów oraz prowadzące edukację ekologiczną na terenie

naszego województwa – mówi Jacek Bogusławski, Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego. Wśród nagrodzonych z naszego regionu znaleźli się: w kategorii Lider Recyklingu: spółka Altvater Piła sp. z o. o., która otrzymała nagrodę w wysokości 10.000 zł. W kategorii Edukacja Ekologiczna wyróżniono

Związek Gmin Krajny, który otrzymał 6.000 zł nagrody. – Ilość zadań z zakresu szeroko rozumianej gospodarki odpadami, jakie realizują m. in. samorządy województw, jest z roku na rok coraz większa. Wynika to z coraz wyższych standardów i coraz ambitniejszych celów stawianych przez prawodawstwo unijne, a w konsekwencji również krajo-

we. Doświadczenia organów administracji publicznej wskazują, że sam przepis prawa może nie wystarczyć, by osiągnąć zakładane rezultaty. Niezwykle ważna jest też odpowiednia edukacja i promowanie określonych zachowań proekologicznych. Dlatego jako samorząd województwa takie działania nagradzamy i wyróżniamy – podsumowuje Jacek Bogusławski.

www.glosonline.pl

#13

Głos Pilski | 9 listopada 2020

Wezwał policję, by zmusić syna do sprzątania...

Zamiast oddać, handlowali wypożyczonym sprzętem

z policJi Kryminalni z Piły zatrzymali dwie osoby na terenie gdańsKa. mężczyźni działali w całym Kraju. Posługując się cudzym dowodem osobistym, wyPożyczali sPrzęty budowlane. nigdy ich jednaK nie zwracali. straty, jaKie sPowodowali swoim działaniem to Kwota co najmniej 22 tys. złotych.

olicjanci docierają do kolejnych pokrzywdzonych. Decyzją Sądu w Chodzieży sprawcy zostali tymczasowo aresztowani. Pod koniec września z firm budowlanych mieszczących się w trzech różnych miejscowościach powiatu pilskiego, wypożyczono sprzęt o wartości ponad 11 tys. zło tych. Kie dy przed mio ty nie wró ci ły do właścicieli, sprawą zajęli się policjanci z Komisariatu Policji w Wyrzysku oraz pilscy kryminalni.

Funkcjonariusze ustalili, że dwaj przestępcy działali na terenie całego kraju. W połowie października kryminalni zatrzymali 30 i 44-latka. Sprawcy ukrywali się w Gdańsku na terenie ogrodów działkowych. To tam przechowywali część skradzionych sprzętów budowlanych m. in. zagęszczarkę oraz młoty elektryczne. Dodatkowo przy mężczyznach znaleziono ponad 100 gramów amfetaminy i 35 gramów marihuany. Zatrzymani usłyszeli łącznie 5 zarzutów związanych z oszustwem, a także zarzut po-

siadania narkotyków. Sprawa jest rozwojowa, a śledczy docierają do pokrzywdzonych z terenów województwa pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego oraz wielkopolskiego. Część wypożyczonego sprzętu została odzyskana. Decyzją Sądu Rejonowego w Chodzieży mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Źródło: KPP Piła

miejsce patrol. Kiedy funkcjonapoW. złotoWski niestety nariusze przyjechali pod wskazany dal zdarzają się osoby, które adres, ustalili, że u mieszkańca bezpodstawnie wzywają służgminy Lipka odbywało się spoby ratunkowe. Wyjątkowo nietkanie towarzyskie, podczas któodpowiedzialne zachował się rego mężczyzna spożywał z komieszkaniec złotowa, który legami alkohol. Kiedy wezwał policję, twierdząc, że zgłaszający był już w znacznym syn chce go udusić. na miejscu stanie upojenia postanowił dla okazało się, że wzywając poli„żartu” powiadomić wszystkie cję, ojciec chciał wymusić służby i sprawdzić jak szybko na synu, by ten posprzątał przyjadą. Głupi żart skutkował mieszkanie. Mundurowi błyskawicznie zo- zaangażowaniem nie tylko patrostali skierowani pod wskazany ad- lu Policji, ale i funkcjonariuszy res. Na miejscu zgłaszający Państwowej Straży Pożarnej oraz z drwiną w głosie oznajmił, że załogi karetki pogotowia. Niefałszywie zawiadomił o zdarze- trzeźwy 45-latek został przewieniu wskazując, że przyczyną po- ziony do Komendy Powiatowej wiadomienia Policji jest to, że nie Policji w Złotowie, gdzie po wymoże na swoim synu wymóc po- trzeźwieniu został przesłuchany sprzątania mieszkania. Mieszka- i usłyszał zarzut bezpodstawnego niec Złotowa został ukarany wy- wezwania służb ratunkowych sokim mandatem karnym. za co został ukarany wysoką Podobnych zgłoszeń jest wiele. grzywną oraz kosztami działania Kolejnym przykładem jest zgło- wszystkich służb. szenie mieszkańca gminy Lipka, Funkcjonariusze przypominają, który w godzinach wieczornych że za bezpodstawne wezwanie zadzwonił do oﬁcera dyżurnego służb ratunkowych zgodnie z art. złotowskiej policji, informując, że 66 Kodeksu wykroczeń sprawca ktoś wtargnął do jego mieszkania podlega karze aresztu (od 5 do i tak się przestraszył, że chyba do- 30 dni), karze ograniczenia stał zawału. Oﬁcer dyżurny na- wolności lub karze grzywny do tychmiast wysłał we wskazane 1 500 złotych.

#14

9 listopada 2020 | Głos Pilski

www.glosonline.pl

tworzony w Poznaniu i w Pile Multi-Robot ma zawojować świat!

TECHNOLOGIE W poznańskim i pilskim biurze firmy l-systems poWstaje noWoCzesny multi – robot – innoWaCyjne narzędzie do zarządzania produkCją. praCe są moCno zaaWansoWane. prototyp ma pojaWić się W pierWszym kWartale przyszłego roku. jak zapeWniają projektanCi multi-robota, przełomoWy produkt z Wielkopolski znajdzie zastosoWanie na Całym śWieCie i uspraWni praCę Wielu firm.

ad in no wa cyj nym sys te mem do za rzą dza nia pro duk cją pra cu je ze spół eks per tów. Ak tu al nie pro wa dzo ne są ba da nia prze my sło we i pra ce roz wo jo we nad au tor skim roz wią za niem. – Pra ce każ de go dnia po stę pu ją. Na si pra cow ni cy do kła da ją wszel kich sta rań, aby prze ło mo wy sys tem do za rzą dza nia pro duk cją roz po czął swo ją pra cę w cią gu naj bliż szych kil ku na stu mie się cy – mó wi Ro bert Paw lak, pre zes L -Sys tems. – Je stem dum ny, że in no wa cyj ny sys tem, któ ry nie ba wem znacz nie uła twi pra cę wie lu ﬁrm, jest two rzo ny w Pol sce. To dla nas wiel ki pro jekt – do da je. In no wa cyj ny pro jekt, któ ry nie ba wem po ja wi się na ryn ku, two rzo ny jest w Wiel ko pol sce, a do kład nie w po znań skim i pil skim biu rze L -Sys tems. No wo cze sny Mul ti – ro bot, to opar ty o kon cep cję agen -

tów sys tem do za rzą dza nia pro duk cją. W ubie głym ro ku, ﬁr ma L -Sys tems pod pi sa ła umo wę z Urzę dem Mar szał kow skim Wo je wódz twa Wiel ko pol skie go na do ﬁ nan so wa nie ze środ ków UE. Pro jekt jest re ali zo wa ny przy udzia le In sty -

tu tu Ba dań Sys te mo wych Pol skiej Aka de mii Na uk. Prze wi du je on wy ko na nie ba dań i prac roz wo jo wych. – Ko mu ni ka cja agen to wa zo sta ła za pro jek to wa na z wiel ką sta ran no ścią, z prze strze ga niem za sad na zew nic twa

L-systems to zespół specjalistów posiadających ponad dwudziestoletnie doświadczenie, dzięki czemu zapewnia najwyższą jakość usług. Ściśle współpracuje ze środowiskiem naukowym realizując projekty dydaktyczne z zakresu implementacji i zastosowania systemów ERP, na wielu wyższych uczelniach, studiach MBA i ponad 100 szkołach ponadgimnazjalnych. Jest też współautorem Wirtualnych Laboratoriów – platformy do nauki logistyki na poziomie ponadgimnazjalnym.

i nu me ra cji ko mu ni ka tów – mó wił prof. dr hab. Mar cin Pa przyc ki z In sty tu tu Ba dań Sys te mo wych Pol skiej Aka de mii Na uk. – Prze pro wa dzo na zo sta ła ana li za za kre su funk cjo nal no ści agen tów, wy ni ka z niej, że agen ty są pra wi dło wo zde ﬁ nio wa ne, je że li cho dzi o za kres funk cjo nal no ści oraz ko mu ni ka cję. Pra ce nad pro to ty pem Mul ti -Ro bo ta zo sta ną za koń czo ne w pierw szym kwar ta le 2021 r.. Na stęp nie za pla no wa no we ry ﬁ ka cję, de mon stra cję i uzy ska nie osta tecz nej for my tech no lo gii Mul ti -Ro bo ta. Ko mer cyj na wer sja bę dzie do stęp na pod ko niec przy szłe go ro ku. Fir ma L -Sys tems spe cja li zu je się we wdra ża niu biz ne so wych sys te mów in for ma tycz nych. Je ste śmy part ne rem świa to wych li de rów m.in. ta kich jak: IFS, Epi cor, JDA, QlikTech oraz au to ry zo wa nym part ne rem In sty tu tu Lo gi sty ki i Ma ga zy no wa nia.

Poradnik: Życie w czasie Pandemii

Co zrobić ze zużytą maseczką, czy przyłbicą? WARTO WIEDZIEĆ Czy podczas pandemii obowiązuje segregowanie odpadów? W jaki sposób bezpiecznie pozbyć się zużytej maseczki czy rękawiczek? Czy w czasie kwarantanny można wyjść z domu, żeby wyrzucić śmieci? Na wszystkie te pytania odpowiada koalicja 5 frakcji. Czy są speCjalne kosze na zużyte maseCzki? Obo wią zek no sze nia osło ny na usta i nos nie tyl ko zmie nił na sze co dzien ne zwy cza je, ale też spo wo do wał pro duk cję du żej ilo ści od pa dów:

ma se czek chi rur gicz nych, py ło wych, ma te ria ło wych. Zgod nie z wy tycz ny mi Głów ne go In spek to ra tu Sa ni tar ne go i Mi ni ster stwa Zdro wia są to od pa dy ko mu nal ne zmie sza ne i na le ży je wrzu cać do czar ne go po jem ni ka. Na le ży jed nak pa mię tać, że na ma secz ce mo że po zo stać groź ny wi rus. Oso by, któ re zaj mu ją się zbiór ką czy sor to wa niem ta kich od pa dów nie mo gą mieć kon tak tu z ni mi.

Dla te go zu ży te ma secz ki na le ży przed wy rzu ce niem wło żyć

do to reb ki pla sti ko wej i szczel nie za wią zać. W biu rze czy in nych miej scach pra cy war to wy zna czyć miej sce wy rzu ca nia ta kich od pa dów, mo że to być zwy kłe pu deł ko w ła zien ce czy w szat ni. Co robić z odpadami podCzas kwarantanny? Przede wszyst kim trze ba pa mię tać, że oso by skie ro wa ne na kwa ran tan nę przez Sa ne pid w żad nym ra zie nie po win ny wy cho dzić z do mu na wet wy rzu cić śmie ci. Po ni żej wy tycz ne rzą do we dla osób prze by wa ją cych w izo la cji: • za le ca się od cze ka nie 72 go dzin za nim prze ka że się wo rek z od pa da mi do od bio ru, • na le ży umie ścić od pa dy w wor ku i w mia rę moż li wo ści wo rek spry skać pre -

www.glosonline.pl

#15

Głos Pilski | 9 listopada 2020

wyjdź z długów! to prostsze, niż myślisz... O TYM, JAk MOżNA WYJŚĆ Z DłuGóW, NIEZALEżNIE OD TEGO, CZY Są TO CHWILóWkI, CZY DłuGI WPISANE DO kSIąG WIECZYSTYCH, OPOWIADAJą EkSPERCI Z fIRMY PRESTITO SPółkA Z O.O.

Wasza firma zajmuje się oddłużaniem nieruchomości. Proszę powiedzieć, na czym polega ta usługa? – najlepszą odpowiedź na to pytanie mogą stanowić dwa przykłady osób, które popadły w problemy finansowe. pierwsza, to zobowiązania typowe, np. z tzw. chwilówek. W tym przykładzie pomoc polega z jednej strony na umniejszaniu zobowiązań koniecznych do zapłaty przez udowadnianie przed sądem, że koszty są zawyżone (najczęściej udaje się znacząco obniżyć łączną kwotę zobowiązań). z drugiej strony, naliczenia pożyczkodawców dokonywane w trakcie umowy są błędne, zwłaszcza, gdy pożyczkobiorca przez zawiłości życiowe niestety nie dotrzymuje terminów płatności wynikających z harmonogramu. druga, to długi wpisane do ksiąg wieczystych. Często również zawyżone, a czasem nieaktualne (przez co bezpodstawnie egzekwowane). Warto też z wierzycielami negocjować w sprawie ugodowej spłaty, można zyskać nawet ponad 50% zadłużenia, a nawet więcej, ale pa ra tem wi ru so bój czym, za peł nić wo rek od pa da mi do ¾ je go po jem no ści i nie zgnia tać za war to ści, • po za peł nie niu wor ka za wią zać wo rek i po usta le niu z oso bą wy no szą cą od pa dy z miej sca izo la cji, wy sta wić wo rek, • oso ba wy no szą cą od pa dy z miej sca izo la cji wkła da (w rę ka wicz kach) wy sta wio ny przez oso bę w izo la cji wo rek do dru gie go wor ka, za wią zu je/za my ka go i za bez pie cza przed przy pad ko wym otwar ciem w chwi li je go od bio ru. • wo rek z od pa da mi na le ży prze nieść w rę ka wicz kach do miej sca prze zna czo ne go do gro ma dze nia od pa dów i umie ścić w po jem ni ku na od pa dy zmie sza ne (czar ny). Od pa dy, któ rych nie moż na łą czyć z in ny mi od pa da mi (tj. zu ży ty sprzęt elek trycz ny i elek tro nicz ny, zu ży te ba te rie i aku mu la to ry, zu ży te świe tlów ki) po win ny być po zo sta wio ne w do mu w cza sie izo la cji i prze ka za ne do sys te mu gmin ne go, kie dy skoń czy się kwa ran tan na. •

No właśnie, w jaki sposób pomagacie osobom zadłużonym wyjść z ich problemów? Czy jest to tylko doradztwo, czy również obsługa prawna, pomoc w przygotowywaniu konkretnych pism, itd. – pomoc dotyczy pełnego wachlarza usług, od wstępnej oceny co do możliwych działań, do zakończenia czynności; czasem wiąże się to z postępowaniami sądowymi, ale w nich klient nie musi uczestniczyć, poza naprawdę sporadycznymi przypadkami, ale oczywiście o każdych dalszych krokach i ich konsekwencjach klient jest informowany.

wszystko zależy od konkretnego przypadku. pandemia i perspektywa długości jej trwania z pewnością skłania wierzycieli do większych ustępstw. najlepiej, jeśli zastanawiacie się państwo, czy możecie skorzystać z naszych usług, przygotować wszystkie dokumenty i po prostu przekazać je naszemu przedstawicielowi. on oceni sytuację i powie, jak możemy pomóc...

Czy poza oddłużaniem nieruchomości, doradzacie także w innych kwestiach finansowych? – też. możemy pomóc w znalezieniu korzystnego tymczasowego finansowania dla osób mających problemy finansowe, ale niestety obecnie o takie trudno. Co trze ba zro bić: gdzie się zgło sić i ja kie przed sta wić do ku men ty, że by -

Galerie zamknięte, ale otwarty fryzjer, salony operatorów komórkowych, kwiaciarnie... PRZEPISY Od soboty, 7 listopada funkcjonowanie galerii handlowych jest znacznie ograniczone, ale centra te działają nadal i można załatwić w nich trochę więcej spraw, niż to było możliwe na wiosnę. Zmiana dotyczy głównie usług. Otwarte mogą być salony operatorów telefonii komórkowych, zakłady fryzjerskie, kantory wymiany walut, pralnie, czy punkty gastronomiczne, choć te ostatnie tylko w opcji „na wynos”.

w galeriach handlowych będą mogą działać następujące sklepy: • z ar ty ku ła mi spo żyw czy mi, • z ar ty ku ła mi ko sme tycz ny mi, to a le to wy mi oraz środ ka mi czy sto ści, • z wy ro ba mi me dycz ny mi i far ma ceu tycz ny mi, • z ar ty ku ła mi re mon to wo -bu dow la ny mi, • z ar ty ku ła mi dla zwie rząt,

• •

z pra są, punk ty usłu go we, np. sa lo ny optycz ne, sa lo ny ope ra to rów ko mór ko wych, fry zje rzy, ko sme tycz ki i sa lo ny ma sa żu, punk ty lot to, pla ców ki ban ko we, kan to ry wy mia ny wa lut, kwia ciar nie, punk ty ga stro no micz ne i ka wiar nie (w opcji wy nos), a tak że sto iska z żyw no ścią na pa sa żach

zamknięte zostały sklepy: • odzie żo we, • obuw ni cze, • z bi żu te rią, • ze sprzę tem RTV i AGD, • spor to we, • z ar ty ku ła mi wy po sa że nia wnętrz, • z ar ty ku ła mi dla dzie ci in ny mi niż ko sme tycz ne, • z ar ty ku ła mi mi li tar ny mi, • per fu me rie, • księ gar nie, • ki na, si łow nie, sa le za baw dla dzie ci.

ście za ję li się kon kret ną spra wą? – po prostu trzeba zgromadzić wszystkie dokumenty związane ze sprawą i skontaktować się z przedstawicielem. nawet bez dokumentów pomoc jest możliwa. Do jakiego momentu usługa jest bezpłatna i czy pierwszy kontakt z waszymi przedstawicielami jest zobowiązaniem do dalszej współpracy? – pierwsze spotkanie absolutnie nie wiąże się z żadnymi kosztami. trudno oczekiwać w takiej sytuacji zapłaty. usługa jest bezpłatna do czasu wyczerpującego przedstawienia klientowi, co można zrobić, jakie są szanse powodzenia i co klient może zyskać, oraz oczywiście na jakich warunkach finansowych. rezygnacja jest bezpłatna. Chciałbym dodać nadto, że nie trzeba obawiać się kosztów sądowych (kosztów uiszczanych do sądu). Co do zasady są one wysokie, ale w tego rodzaju sprawach raczej w ogóle nie występują, a jeśli są, to niewielkie, rzędu 50-100 zł, wyjątkowo zdarzają się wyższe, ale po pierwsze – istnieje możliwość zwolnienia

od kosztów (co w przypadku osób z problemami finansowymi jest dosyć częste), a po drugie – klient oczywiście przed ryzykiem powstania wysokich kosztów jest o nich informowany i może zrezygnować w razie obawy o konieczność ich poniesienia. Czego najbardziej obawiają się osoby zadłużone i w jaki sposób mona zachęcić ludzi, którzy znaleźli się w tarapatach finansowych, by nie bać się zrobić pierwszego kroku? Zwłaszcza dziś wiele osób może tracić pracę, czy inne źródła dochodu. Co by im pan powiedział... –... że nie są same, że osób z kłopotami jest znacznie więcej, niż im się wydaje. Że jest to ich koleżanka z pracy, szwagier, i starsze małżeństwo sąsiadów. i że nie ma, co się wstydzić, mówić otwarcie o swych problemach, bo brak działania generuje jedynie znacznie wyższe koszty, żeby tylko wspomnieć o kosztach komorniczych... zapraszam więc do skorzystania z naszych usług. zadzwonić i porozmawiać zawsze warto.

#16

9 listopada 2020 | Głos Pilski

Dyktando na Święto Niepodległości

AKCJA NaPisZ DykTaNDo Na ŚwięTo NiePoDległoŚci i wesPRZyj wybRaNy cel chaRyTaTywNy lub sPołecZNy! Za każDe NaPisaNe DykTaNDo oRgaNiZaToRZy PRZekażą 1 Zł Na wybRaNy w głosowaNiu cel. Pokażmy, że w Tych TRuDNych cZasach możemy wsPólNie ZRobić coŚ DobRego!

by wziąć udział w Dyktandzie na Święto Niepodległości, nale ży być za re je stro wa nym użytkownikiem serwisu dyktanda. pl oraz zapisać się na tej stronie, klikając przycisk „Zapisz się do konkursu” (zapisy trwają do 11.11.2020 r.). W ramach akcji, w dniu 11 listopada napi sze my spe cjal nie przy go to wa ne na tę okazję Dyktando na Święto Niepodległości. Będzie można je rozwiązać wyłącznie online, na stronie dyktanda. pl, o wyznaczonych wcześniej godzinach. Każda osoba będzie mogła napisać dyktando tylko 1 raz, w swojej grupie wiekowej, o wskazanej godzinie. Każda osoba, która zapisze się na Dyktando na Święto Niepodległości, będzie mogła zgłosić również cel społeczny lub charytatywny. Wszystkie zebrane cele zostaną następnie poddane głosowaniu (Zgłaszanie celu nie jest

www.glosonline.pl

Teatr Rodzinna Pasja – spektakle przełożone

rozpocząć 11 listopada, zoFESTIWAL Niestety, 21. Pilstaną przeniesione na inne ski Festiwal Teatralny „Teterminy. atr Rodzinna Pasja”, RCK będzie na bieżąco pow związku z nowymi obdawać daty. Już wiadomo ostrzeniami, musi zostać na przykład, że spektakl przełożony. Decyzją rządu wszystkie instytucje kultu- „Niedźwiedź, Oświadczyny” przeniesiony został na 13 lury zawieszają swoją dziatego 2021 r. łalność do końca listopaZakupione bilety zachowuda. Jak informuje Regionalne ją ważność. Jeśli ktoś życzy Centrum Kultury w Pile, sobie zwrotu pieniędzy, prowszystkie spektakle teatralne, szony jest o kontakt z kasą które miały odbyć się w ra- RCK: tel. 602 252 675, kamach festiwalu, który miał się sa@rck.pila.pl.

Niepodległa do hymnu! Z podwórka i z balkonu... obowiązkowe). Przykładowo, jeżeli wszyscy uczniowie danej szkoły włączają się w akcję, aby zdobyć środki na leczenie chorego ucznia, to wystarczy, że jedna osoba zgłosi ten cel, a pozostali oddadzą na niego głos po napisaniu dyktanda. Głosować będą mogły wyłącznie osoby, które napiszą Dyktando. Osoby, któ-

re najlepiej napiszą Dyktando na Święto Niepodległości, otrzymają zwiększoną siłę głosu, np. 1 miejsce w danej kategorii wiekowej – 100 głosów, 2 miejsce w danej kategorii wiekowej – 90 głosów, itd. Każdy uczestnik akcji otrzyma pamiątkowy dyplom w wersji elektronicznej.

AKCJA Narodowe Święto Niepodległości możemy także uczcić bez wychodzenia z domu. W południe 11 listopada Ma zu rek Dą brow skie go wy brzmi na an te nach naj ważniejszych polskich sta-

cji ra dio wych i te le wi zyj nych, dzięki czemu możliwe będzie przyłączenie się do ak cji „Nie pod le gła do hymnu”. Zaśpiewać możemy wszędzie: w domu, na balkonie, na podwórku..