Strategia pobierania krwi z dostępów naczyniowych
POLSKIE TOWARZYSTWO PIELĘGNIARSTWA INFUZYJNEGO
LISTOPAD 2023
Autor
Afliacja
mgr Maciej Latos
Zakład Nauczania Anestezjologii i Intensywnej Terapii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne CSK WUM, Polskie Towarzystwo Pielęgniarstwa Infuzyjnego
Wprowadzenie Dostępy dożylne nie służą do pobierania krwi, ale z całą pewnością można je wykorzystać w sytuacjach, w których korzyści przeważają nad ryzykiem niedrożności cewnika lub dyskomfortem pacjentami związanym z niepotrzebnymi, wielokrotnymi nakłuciami naczyń, szczególnie w trudnym dostępie dożylnym. Dlaczego się nad tym zastanawiamy? Bo nie zawsze możliwe jest pobranie krwi przez nakłucie żyły. Bo są sytuacje, w których nie udało się, bądź przewiduje się trudności w przeprowadzeniu procedury klasyczną metodą. Jakie pytanie należy zadać sobie na samym początku? Czy badania laboratoryjne, które ma mieć wykonane pacjent są klinicznie wskazane oraz jaki panel badań będzie wymagał chory. Dużym zaniedbaniem, nie tylko ze względów etycznych, ale także ”zużywania” zasobów naczyniowych jest zlecanie kolejnych badań w nieodległym czasie, co naraża pacjenta na niepotrzebne cierpienie, koszty i stratę czasu pacjenta. Oczywiście zdarzają się sytuacje, w których należy tak postępować, ale one dotyczą głównie specyficznych, nielicznych sytuacji (ratunkowo, testy obciążenia glukozą etc.). Kiedy i jak pobrać krew z dostępu naczyniowego? Wskazaniem do pobrania krwi, np. z krótkiej kaniuli dożylnej ”wenflonu” (PIVC) jest brak możliwości pobrania metodą nakłucia żyły. W celu uniknięcia błędów przedlaboratoryjnych należy odrzucić prawidłową objętość krwi tzw. niediagnostycznej. Odrzucanie zbyt małej i zbyt dużej objętości jest nieprawidłowe z dwóch powodów: Zbyt mała objętość będzie powodowała rozcieńczenie próbki, a co za tym idzie fałszywe wyniki. Zbyt duża objętość prowadzi do jatrogennej anemizacji, której można uniknąć.