POLISH REDS - NUMER 47 - SIERPIEŃ/WRZESIEŃ 2022

Page 1

SŁOWEMREDAKTORIGORWSTĘPUBORKOWSKINACZELNYPOLISHREDS

To nasza wina, że pozwoliliśmy grać Manchesterowi właśnie w taki sposób. Sądzę jednak, że do momentu kiedy zbliżaliśmy się do szesnastego metra wyglądało to dobrze. Brakowało jednak podjęcia kluczowej decyzji. Nie graliśmy tak, jak chcieliśmy. Tak jak przyzwyczailiśmy do tego kibiców.

2• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds CO W NUMERZE 4-6 Sierpień The Reds - wyniki i tabela 8-10 Kolejne podejście Serba 12-14 Wszechstronny napastnik 16-19 Krótka historia o tym, dlaczego czasem nie warto dawać drugiej szansy i zbytnio przywiązywać się do nazwisk 20-23 Głos redakcji – Darwin Nuñez: pierwsze wrażenie 24-25 Trent vs Robbo 26-28 Wyścig żółwi, czyli wczesne porównanie ekip Kloppa i Ten Haga 30-31 Fantasy Premier League 32-33 Zdjęcie numeru REDAKTOR NACZELNY Igor Borkowski Z-CA REDAKTORA NACZELNEGO Mikołaj Sarnowski GRAFIK Andrzej „Ziaja” Szewczyk DTP Artur Budziak KOREKTA Mikołaj Sarnowski, Bartosz Góra Bartłomiej Surma AUTORZY TEKSTÓW Mikołaj Sarnowski, Igor Borkowski, Kacper Kosterna, Bartosz Góra, Miłosz Wójcik

Jürgen Klopp po meczu z Machesterem United „

P remier League brutalnie zweryfikowała nasze możliwości na starcie sezonu. Wybrakowana i przestarzała kadra (o czym pisze Mikołaj Sarnow ski) już na początku miała spore problemy z beniamin kiem. Król strzelców Championship, Mitrović (o którym przeczytacie w tekście Kacpra Kosterny), wrócił do an gielskiej ekstraklasy i dał nam porządną lekcję futbolu.

Przegraliśmy również derbowe starcie z Mancheste rem United, którego potencjał zestawił z naszym Bartek Góra. W głosie redakcji zastanowliśmy się nad poten cjałem Darwina, którego wybryk z meczu z Crystal Pa lace idealnie podsumowuje początek naszego sezonu.

Wszyscy wierzymy jednak, że z Nuneza będzie my mieli jeszcze pociechę i że tak samo będzie z całą naszą drużyną. Niechaj zwycięstwo z Bournemo uth napędza naszych piłkarzy, a my będziemy opi sywać ich sukcesy na łamach magazynu Polish Reds. Tym razem nastroje były nieco mniej pozytywne, ale wciąż zapraszamy Was do lektury i dzielenia się swo imi przemyśleniami w mediach społecznościowych.

3• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds fot.: facebook.com/liverpoolfc

4• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds 6 sierpnia CravenStadion:2022Cottage 2:2 Aleksandar Mitrovic 32’, 72’ (k.) 1 Marek Rodák 2 Kenny Tete 4 Tosin Adarabioyo 13 Tim Ream 33 Antonee Robinson 6 Harrison Reed 7 Neeskens Kebano 66’ Manor Solomon 14 Bobby De Cordova-Reid 90 +4’ Shane Duffy 18 Andreas Pereira 89’ Tom Cairney 26 João Palhinha 9 Aleksandar Mitrovic Alisson 1 Virgil van Dijk 4 Andrew Robertson 26 Joël Matip 32 Trent Alexander-Arnold 66 Fabinho 3 59’ JamesThiagoMilner6 51’ Harrvey Elliott Jordan Henderson 14 Roberto Firmino 9 51’ Darwin Núñez Mohamed Salah 11 Luis Díaz 23 78’ Fábio Carvalho Darwin Núñez 64’ Mohamed Salah 80’ 15 sierpniaStadion:2022Anfield 1:1 Luis Díaz 61’ 1 Alisson 4 Virgil van Dijk 26 Andrew Robertson 63’ Kostas Tsimikas 47 Nathaniel Phillips 63’ Joe Gomez 66 Trent Alexander-Arnold 3 Fabinho 19 Harrvey Elliott 79’ Fábio Carvalho 7 James63’MilnerJordan Henderson 27 Darwin Núñez 11 Mohamed Salah 23 Luis Díaz Vicente Guaita 13 Joel Ward 2 Tyrick Mitchell 3 79’ Chris Richards Marc Guéhi 6 Joachim Andersen 16 Nathaniel Clyne 17 Jordan Ayew 9 63’ OdsonneEberechiÉdouardEze10 79’ Luka Milivojevic Jeffrey Schlupp 15 88’ Michael Olise Cheick Oumar Doucouré 28 79’ Will Hughes Wilfried Zaha 11 Wilfried Zaha 32’ 33.1 Posiadanie piłki % 66.9 3 strzały celne 4 9 strzały 11 499 dotknięcia 811 294 podania 612 30 wybicia 14 4 rzuty rożne 4 4 spalone 4 2 żółte kartki 0 7 faule 9 72.6 Posiadanie piłki % 27.4 4 strzały celne 3 24 strzały 7 951 dotknięcia 495 741 podania 274 8 wybicia 38 4 rzuty rożne 2 3 spalone 2 2 żółte kartki 4 7 faule 8 StatystykiStatystykimeczumeczu

5• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds 22 sierpnia OldStadion:2022Trafford 2:1 Jadon Sancho 16’ Marcus Rashford 53’ 1 David de Gea 6 Lisandro Martínez 12 Tyrell Malacia 19 Raphaël Varane 20 Diogo Dalot 86’ Aaron Wan-Bissaka 8 Bruno Fernandes 14 Christian Eriksen 86’ Donny van de Beek 25 Jadon Sancho 71’ Fred 36 Anthony Elanga 45’ Anthony Martial 39 Scott McTominay 10 Marcus Rashford 86’ Cristiano Ronaldo Alisson 1 Virgil van Dijk 4 Andrew Robertson 26 85’ Kostas Tsimikas Trent Alexander-Arnold 66 Joe Gomez 2 James Milner 7 73’ Fábio Carvalho Jordan Henderson 14 59’ Fabinho Harrvey Elliott 19 Roberto Firmino 9 Mohamed Salah 11 Luis Díaz 23 Mohamed Salah 81’ 27 sierpniaStadion:2022Anfield 9:0 Luis Díaz 3’, 85’ / Harvey Elliott 6’ / Trent AlexanderArnold 28’ / Roberto Firmino 31’, 62’ / Virgil van Dijk 45’ / Chris Mepham 46’ (sam.) / Fábio Carvalho 80’ 1 Alisson 4 Virgil van Dijk 26 Andrew Robertson 69’ Kostas Tsimikas 2 Joe Gomez 66 Trent83’Alexander-ArnoldBobbyClark 3 Fabinho 19 Harrvey Elliott 45’ Fábio Carvalho 14 Jordan Henderson 70’ Stefan Bajcetic 9 Roberto Firmino 69’ James Milner 11 Mohamed Salah 23 Luis Díaz Mark Travers 1 Chris Mepham 6 82’ Owen Bevan Adam Smith 15 45’ Philip Billing Marcos Senesi 25 Jordan Zemura 33 Lewis Cook 4 77’ Ben Pearson 82’ Emiliano 45’JeffersonMarcondesLerma8RyanChristie10DominicSolankeMarcusTavernier16JaidonAnthony32KiefferMoore21 29.5 Posiadanie piłki % 70.5 5 strzały celne 5 13 strzały 17 478 dotknięcia 835 273 podania 645 34 wybicia 7 6 rzuty rożne 8 2 spalone 2 3 żółte kartki 1 11 faule 7 69.4 Posiadanie piłki % 30.6 12 strzały celne 2 19 strzały 5 849 dotknięcia 455 681 podania 303 3 wybicia 17 8 rzuty rożne 1 3 spalone 0 0 żółte kartki 1 6 faule 5 StatystykiStatystykimeczumeczu

6• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds 31 sierpniaStadion:2022Anfield 2:1 Roberto Firmino 61’ Fábio Carvalho 90’+8’ 1 Alisson 4 Virgil van Dijk 26 Andrew Robertson 71’ Kostas Tsimikas 2 Joe Gomez 66 Trent71’Alexander-ArnoldJamesMilner 3 Fabinho 19 Harrvey Elliott 14 Jordan Henderson 71’ Fábio Carvalho 9 Roberto Firmino 11 Mohamed Salah 23 Luis Díaz Nick Pope 22 Kieran Trippier 2 Jamaal Lascelles 6 Matt Targett 13 Dan Burn 33 Joelinton 7 Joe Willock 28 Sean Longstaff 36 Alexander Isak 14 64’ Chris Wood Ryan Fraser 21 64’ Jacob Murphy Miguel Almirón 24 84’ Elliot AlexanderAndersonIsak38’ 71.8 Posiadanie piłki % 28.2 6 strzały celne 2 23 strzały 5 823 dotknięcia 447 625 podania 256 4 wybicia 42 13 rzuty rożne 0 2 spalone 2 0 żółte kartki 2 9 faule 10 Statystyki meczu TABELA TOP 20 STRZELCÓW PO 5 KOLEJKACH P W D L GD Pts 1 Arsenal 5 5 0 0 13 15 2 Manchester City 5 4 1 0 14 13 3 Tottenham Hotspur 5 3 2 0 6 11 4 Brighton 5 3 1 1 3 10 5 Manchester United 5 3 0 2 -2 9 6 Liverpool 5 2 2 1 9 8 7 Leeds United 5 2 2 1 3 8 8 Fulham 5 2 2 1 1 8 9 Southampton 5 2 1 2 -2 7 10 Chelsea 5 2 1 2 -2 7 11 Brentford 5 1 3 1 3 6 12 Newcastle United 5 1 3 1 1 6 13 Crystal Palace 5 1 2 2 -2 5 14 West Ham United 5 1 1 3 -4 4 15 Nottingham Forest 5 1 1 3 -9 4 16 AFC Bournemouth 5 1 1 3 -14 4 17 Everton 5 0 3 2 -2 3 18 Wolverhampton 5 0 3 2 -2 3 19 Aston Villa 5 1 0 4 -5 3 20 Leicester City 5 0 1 4 -5 1 Liga Mistrzów Liga Europy spadek 1 Haaland Manchester City 9 2 Mitrovic Fulham 5 3 Kane Tottenham Hotspur 4 4 Rodrigo Leeds United 4 5 Zaha Crystal Palace 4 6 Martinelli Arsenal 3 7 Jesus Arsenal 3 8 Sterling Chelsea 3 9 Oedegaard Arsenal 3 10 Diaz Liverpool 3 11 Gross Brighton 3 12 Firmino Liverpool 3 13 Mac Allister Brighton 2 14 Carvalho Liverpool 2 15 Silva Manchester City 2 16 Salah Liverpool 2 17 Wilson Newcastle United 2 18 Maddison Leicester City 2 19 Toney Brentford 2 20 Gordon Everton 2

7• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds fot.: facebook.com/liverpoolfc

8• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds PODEJŚCIEKOLEJNESERBA fot.: eurosport.com

9• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

10• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

KACPER KOSTERNA W pierwszym meczu obecnego sezonu Serb dwukrotnie pokonał bramkarza Liverpoolu, co dało jego zespołowi remis 2:2 fot.: eurosport.com

Mitrović to zdecydowanie najgłośniejsza postać zeszłego sezonu w Championship. Snajper beniaminka w poprzednim sezonie zadziwił cały świat tym, jak dużą liczbę bramek udało mu się ustrzelić. Na ligowym koncie Serba znalazło się aż 43 bramki, zdobyte w 44 spotkaniach. Do swojego dorobku dorzucił on również 7 asyst, dzięki czemu był on zaangażowany w łącznie 50 trafień dla Fulham.

Aleksandar

J ak wiadomo, aktualnie trwający sezon nie jest pierwszym dla Serba w Premier League, jednak poprzednie nie były aż tak udane. Jedna kam pania była wręcz tragiczna w wykonaniu napastni ka klubu z Craven Cottage. Lecz do tego dojdziemy. Zacznijmy jednak od początków Mitrovicia w an gielskiej Premier League. Miało to miejsce w sezo nach 15/16 oraz 17/18, gdy napastnik reprezento wał barwy Newcastle. Pierwszy sezon w trykocie srok nie był zły dla wówczas 21 letniego Serba. W swoim debiucie w najwyższej klasie roz grywkowej w Anglii w trakcie 34 rozegranych spotkaniach ustrzelił 9 bramek oraz zanotował 4 asysty. Niestety dorobek ten nie zagwa rantował Srokom utrzymania i do Premier League powrócili po roku absencji. Wraz z nimi wrócił Mitro vić, który miał za sobą słaby sezon na zapleczu Premier League. Nie stety sezon 2017/18 był jego ostat nim w barwach Newcastle. W trak cie tamtej kampanii wystąpił jedy nie w 6 ligowych spotkaniach, w któ rych tylko raz umieścił piłkę w siat ce rywala. W kolejnej kampanii ligo wej Serb reprezentował już Fulham, grające wtedy w Championship. Do angielskiej elity Fulham wraz z Mitroviciem udało się wrócić w sezo nie 18/19. Pomimo ponownego spad ku do Championship, Mitrović miał za sobą całkiem przyzwoity sezon. Były to jego pierwsze rozgrywki w angielskiej elicie, gdzie udało mu się przekroczyć barierę 10 bramek. Łącznie w sezonie 18/19 w rozgrywkach ligowych zaliczył 37 występów, w których udało mu się ustrzelić 11 bramek. Po roku na zapleczu Premier League, ekipa z Craven Cottage ponownie wróciła, a z nimi wychowa nek FK Partizana. Niestety ten powrót nie był już tak uda ny dla napastnika. Zaliczył on zdecydowanie najgorszy se zon od czasu przybycia na wyspy. W trakcie sezonu 20/21 Aleksandar rozegrał 27 ligowych spotkań. W tym czasie tra fiał do siatki rywala jedynie trzykrotnie i zaliczył tyle samo asyst. Po tym sezonie wiele osób mogło zwątpić w Mitro vicia oraz w to, że mógłby jeszcze się rozwinąć. Nikt nie spodziewał się tego, co osiągnął w poprzednim sezonie. Aktualnie Serb po trzech kolejkach ma na swoim kon cie trzy trafienia, czyli tyle samo co przez całą kampanię 202/21. Wszyscy również pamiętamy, jak duże kłopoty sprawił on defensywie Liverpoolu w 1 kolejce. Dwukrotnie po konał on Alissona Beckera, w tym raz po strzale z 11 metra. Po raz kolejny strzelił on w spotkaniu przeciw Brentfordowi, które ostatecznie Fulham prowadzone przez Marco Silve wygrało 3:2. Po Mi troviciu widać ogromny głód bramek i patrząc na jego obecną dyspozycję ła two można wywnioskować, że może być to dla niego zdecydowanie najlep szy sezon w Premier League. Przekro czenie granicy 10 bramek nie powin no być dla niego żadnym kłopotem.

11• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds fot.: facebook.com/liverpoolfc

12• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds fot.: empireofthekop.com

WSZECHSTRONNY NAPASTNIK

Niestety obecnie trwający sezon Portugalczyk zaczął w gabinetach lekarskich, co pokazują pierwsze dwa spotkania, które zakończyły się remisami. Brakowało Joty, który potrafiłby zdobyć bramkę z niczego, dzięki której drużyna3zainkasowałabypunkty

13• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

rzełomowy był jednak sezon 2021/22. Już od pierwszego spotkania zarówno kibice jak i Jür gen Klopp pokładali w Portu galczyku spore nadzieje. Był on rów nież już w pełni podstawowym za wodnikiem ekipy z Anfield Road. W rozegranych 35 spotkaniach ligowych Diogo ustrzelił 15 bramek oraz zano tował 4 asysty. Lecz to nie wszystko. Dorzucił on również dwie bramki oraz jedną asystę w pucharach kra jowych oraz gola i asystę w Lidze Mi strzów. Łącznie w jego dorobku zna lazło się 18 bramek oraz 6 asyst. Bar dzo istotne w grze Diogo Joty jest kilka rzeczy. Pierwszą z nich jest uni wersalność. Portugalczyk może być wystawiany zarówno na skrzydle jak i na 9. Na obu tych pozycjach czuje się bardzo dobrze, dzięki czemu Jür gen Klopp ma jeszcze więcej możli wości w ataku. Kolejną ogromną za letą Joty jest jego wszechstronność. Pomimo przeciętnego wzrostu, któ ry wynosi 178 cm, Diogo gra świetnie głową i zdoby wa tak sporo bramek. Nie boi się on wchodzić w poje dynki główkowe z o wiele wyższymi stoperami. A co ciekawe, bardzo czę sto je wygrywa. Co do wszechstron ności portugalskiego snajpera, to gra on świetnie zarówno prawą jak i lewą nogą. Jest to spory plus pod bram ką, bo niezależnie, czy piłka spadnie pod jego lepszą prawą stopę, czy pod niby gorszą lewą, to wciąż będzie on równie niebezpieczny. Co ciekawe, w poprzednim sezonie miał on prak tycznie identyczną liczbę bramek zdobytych prawą jak i lewą stopą. Bardzo często w spotkaniach zda rza się, że Portugalczyk jest mało wi docznym zawodnikiem, który pozor nie nadaje się do zmiany, jednak nic bardziej mylnego. W przeciwieństwie do Firmino, Jota może przez całe 90 minut być mało widoczny, a zakoń

Cofnijmy się do września 2020 roku. Po wielu plotkach dotyczących Wernera w Liverpoolu oraz po jego oficjalnym przejściu do Chelsea, z Liverpoolem łączony zaczął być lewy skrzydłowy Wolverhampton – Diogo Jota. Portugalczyk niedługo potem został ogłoszony nowym zawodnikiem klubu z Anfield, jednak jego transfer przyćmiło przejście Thiago Alcântary. Głośno zrobiło się natomiast o kwocie transferu, która opiewała na 45 milionów euro. Diogo bardzo szybko stał się ulubieńcem fanów, świetnie wchodząc do drużyny. Udało mu się również jako pierwszemu rozbić trójkę z przodu, która od lat była nie do zastąpienia. Niestety kontuzja, której nabawił się w fazie grupowej Ligi Mistrzów, uniemożliwiła mu grę przez kilka miesięcy.

cd. na s. 14

KACPER KOSTERNA

P

Niestety obecnie trwający sezon Portugalczyk za czął w gabinetach lekarskich, co pokazują pierw sze dwa spotkania, które zakończyły się remisa mi. Brakowało zdecydowanie Joty, który potrafił by zdobyć bramkę z niczego, dzięki której druży na zainkasowałaby 3 punkty. Jeszcze gorzej wy gląda sytuacja z zawieszeniem Núñeza oraz ura zem Firmino, przez co w ataku mamy bardzo dużą lukę. Miejmy nadzieję, że Portugalczyk wróci do gry w niedalekiej przyszłości, z jeszcze większym głodem bramek, dzięki czemu rywalizacja o pozy cję numer 9 będzie fascynująca. Pomimo rekordo wego transferu Núñeza, nie możemy zapominać o Jocie, który jest wciąż młodym zawodnikiem, już bardzo mocno ogranym w Premier League, spraw dzonym oraz pewnym w zdobywaniu bramek.

czyć spotkanie z dubletem. To wszystko dzięki świetne mu ustawianiu się w polu karnym. Niezmiernie istotne jest również to, że w ważnych momentach Jota potra fi wziąć grę na swoje barki. Taka sytuacja miała miej sce przy Pucharze Narodów Afryki, gdzie zarówno Mo Salah jak i Sadio Mané wyjechali i przez kilka tygo dni byli niedostępni. Jak na złość obydwaj dotarli ze swoimi reprezentacjami do finału, co jeszcze bardziej wydłużyło ich absencję. W tym czasie to właśnie Jota był odpowiedzialny za zdobywanie bramek. To wła śnie dzięki jego dwóm trafieniom udało się w dwume czu wygrać z Arsenalem w ramach Carabao Cup, co w przyszłości skończyło się zdobyciem tego trofeum.

14• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

W tym sezonie Jota nie miał jeszcze okazji postraszyć bramki przeciwnika. Co niestety widać w wynikach całego zespołu. fot.: news7h.com

15• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds fot.: facebook.com/liverpoolfc

16• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

DLACZEGO CZASEM NIE WARTO DAWAĆ KOLEJNEJ SZANSY

T uż przed otwarciem okienka transferowego roz poczęła się niemała telenowela z udziałem fran cuskiego pomocnika defensywnego, Aureliena Tchouameniego, o którego trwała walka pomiędzy Re alem Madryt, PSG i Liverpoolem. Najbliżsi klubowi z Anfield Road dziennikarze donosili, że Francuz zrobił niemałe wrażenie na Kloppie i stał się jednym z głów nych celów na lato. Niestety, po fiasku negocjacji z Ky lianem Mbappe Real miał w skarbonce niemałą ilość gotówki, którą skrzętnie wykorzystał do przekonania najpierw włodarzy AS Monaco, a potem samego za wodnika. Liverpool musiał przełknąć tę gorzką piguł kę i skupić się na innych ruchach. W kontekście środ ka pola mówiło się o bardzo wielu piłkarzach, lecz naj lepsze źródła informowały, że Jürgen Klopp ufa tym, których aktualnie posiada w pomocy i czeka na na stępne lato, by ruszyć po Jude'a Bellinghama. Jest to co najmniej ryzykowna taktyka, bo na dzień dzisiej szy zawodnik może mówić jedno, a gdy ruszą po nie go kluby z budżetem mniej ograniczonym, takie jak PSG, City czy Real, Anglik może zdanie zmienić i znów zostaniemy z niczym. Tak jak to było z Tchouamenim, bo przecież mówiło się, że Francuz jest zdecydowany na przenosiny do Anglii, ale nagle Real sięgnął głębiej do kieszeni i było po sprawie. Na starcie okresu przy gotowawczego opcje Liverpoolu w środku pola pre zentowały się następująco: na tzw. „6-ce” do dyspozy cji był Fabinho, na „8-ce” Thiago, Keïta, Henderson, Jo nes, Ox, Elliott i Milner, a na „10-ce” Carvalho. Z uwa

Lubicie czasem powspominać stare czasy? Z sentymentem wrócić Swoisty powrót do sezonu 2020/2021, zwłaszcza do jego drugiej części, zapewnia przetrzebiony jest kontuzjami już na starcie sezonu. Szkopuł w tym, że absolutnie Najbardziej cierpi w tym momencie środek pola, o którym tak wiele się mówiło przez że sztab szkoleniowy jest zadowolony z ilości i jakości zawodników, niestety z wyjątkiem niemieckiego MIKOŁAJ SARNOWSKI

Ja Jamesa Milnera uwielbiam, cenię sobie jego zaangażowanie, waleczność i uniwersalność, ale powinien on bardziej spełniać rolę głębokiego rezerwowego i mentora Mikołaj Sarnowski

KRÓTKA HISTORIA

gi na system, czyli 4-3-3 z jednym defensywnym po mocnikiem i dwiema 'ósemkami', sam fakt, że Fabinho nie ma naturalnego zmiennika woła o pomstę do nie ba. Przy tym stylu gry postać operującego tuż przed obrońcami „odkurzacza” jest kluczowa i nie można so bie pozwolić na dłuższą metę, by grał na niej ktoś, dla kogo nie jest to naturalna pozycja. Przechodząc pię terko wyżej mamy teoretycznie 7 opcji. Teoretycznie, ponieważ moment, w którym wszyscy ci zawodnicy są jednocześnie zdrowi zdarza się niezwykle rzadko. Regularne problemy zdrowotne ma Thiago, Keïta i przede wszystkim Oxlade-Chamberlain. Odnośnie An

PRZYWIĄZYWAĆ

SIĘ DO NAZWISK wrócić do lat minionych? Zakładam, że większość z Nas tak ma. zapewnia Nam w tym momencie Jürgen Klopp i jego Liverpool, który dramatycznie absolutnie nikt z kibiców The Reds nie chciał wracać do tego tragicznego okresu. przez minione tygodnie w kwestii potrzeby wzmocnień. Wówczas panowała narracja, zawodników, lecz momentalnie ta narracja zaczęła się sypać i każdy to widzi, szkoleniowca i zarządu Liverpoolu.

17• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

SARNOWSKI cd. na s. 18

SZANSY I ZBYTNIO

glika zostało już chyba powiedziane wszystko i nikt nie ma pojęcia, co Alex robi jeszcze na Anfield. Nie dojeż dża ani zdrowiem, ani umiejętnościami, figuruje jedy nie jako taki słup, który na papierze nabija liczbę za wodników, pobierając przy tym sporą pensję. Jest to smutne, bo wszyscy wiemy, jak sprawy się miały przed kontuzją w 2018 roku, ale tu leży sedno. W DWA TY SIĄCE OSIEMNASTYM ROKU! Przeszło 4 lata sztab i ki bice łudzą się, że coś jeszcze z tego będzie, a prawda jest taka, że już zapewne nawet moment na jakąkol wiek sensowną sprzedaż został przegapiony. Thiago i Keïta to klasowi zawodnicy, jednak ilość ich urazów powoduje, że nie można opierać na nich gry, jakkol wiek wspaniały nie byłby Hiszpan. Ta dwójka wyma ga kogoś, kto zdrowie będzie miał stalowe i umiejęt ności równie wysokie tak, by nie odczuwać ciągłego braku któregoś z kolegów. 36-letni James Milner jako jedna z głównych opcji do rotacji też jest przykrym wi dokiem. Ja Jamesa uwielbiam, cenię sobie jego zaan gażowanie, waleczność i uniwersalność, ale powinien on bardziej spełniać rolę głębokiego rezerwowego i mentora, natomiast kadra powinna zostać tak skon struowana, by nie musiał być starterem, a bardziej za daniowcem. Curtis Jones to bardzo duży talent, co już nieraz w przeszłości pokazał, ale Anglik kompletnie za trzymał się w rozwoju. Nie widać progresu względem tego, co było na początku jego kariery seniorskiej. Na

HISTORIA O TYM

18• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

O Fábio Carvalho niewiele można jeszcze powiedzieć, bo gra na razie końcówki, ale wiara w tego chłopa ka jest na pewno duża, tak duża jak jego potencjał.

starcie zeszłego sezonu Klopp wolał grać młodszym Elliottem niż Curtisem, co pokazało jego pozycję w hierarchii. Wydaje mi się, że najlepszym pomysłem w jego przypadku byłoby wypożyczenie do zespołu ze środka tabeli Premier League, gdzie miałby pew ne minuty i mógł się kształcić lepiej niż grając ogony. Jordan Henderson też już się niestety starzeje i widać to coraz częściej, gdy zdarzają mu się naprawdę słabe mecze. Jego wartość jako kapitana jest nieoceniona, ale powinien on powoli schodzić ze sceny i coraz rza dziej grać od początku. Harvey Elliott do momentu kontuzji w meczu z Leeds w zeszłym sezonie potrafił wygryźć Hendersona ze składu i to on grał pierwsze skrzypce. Złamanie kostki zakończyło de facto jego sezon, bo nawet po powrocie nie mógł odzyskać for my. Na szczęście w ten sezon znów wszedł z przytu pem i jest jednym z wyróżniających się zawodników.

Trzeba liczyć, że jak najszybciej pokaże, na co go stać. Jak widać, już przed startem sezonu były proble my i zdecydowanie przydałaby się co najmniej jedna nowa twarz w pomocy. Problemy z czasem zaczęły się tylko nawarstwiać. W okresie przygotowawczym wy padł Ox, Keïta i Jones, a na początku meczu z Fulham Thiago odniósł poważną kontuzję mięśniową. Z 7 ludzi na dwie pozycje zrobiły się tylko trzy opcje: dziadek Milner będący pod formą, Henderson i Elliott. Oprócz pomocników wypadło wielu innych zawodników, co przetrzebiło każdą formację po kolei. Według mnie w tym nie ma przypadku. To nie jest tak, że te urazy je den po drugim powstały w wyniku brutalnych wejść rywali. Są to sprawy głównie mięśniowe, przeciążenio we, co oznacza, że sporą winę ponosi za nie sztab tre nerski. Przeszacowano intensywność przed sezonem i zbieramy teraz tego żniwo. O kwestii wpływu stylu gry Liverpoolu na urazy pisał już nasz naczelny, Igor Borkowski, półtora roku temu w numerze 32, dlatego warto się także cofnąć do tamtego artykułu przy okazji obecnej lektury. W momencie pisania tego tekstu, tj. 19.08, jest jeszcze parę dni na dołożenie świeżej krwi do środka pola. Niestety włodarze i trener są odmien nego zdania niż kibice. Newsmani tacy jak Fabrizio Ro mano podają, że Liverpool nie ma w planach kupować żadnego pomocnika, chyba że trafi się jakaś okazja. Mimo że jest tutaj zwrot sugerujący, że coś może się wydarzyć, znaczy on tyle, co nic. Jeśli okazją nie moż na nazwać Matheusa Nunesa - który odrzucał najróż niejsze oferty, czekając na tę z Liverpoolu, a koniec końców ma trafić do Wolves za 45 milionów euro, bo jego agent już wypycha go ze Sportingu - albo ogra nego w Premier League Youriego Tielemansa, który z Leicester jest do wyciągnięcia za jakieś 20-30 milionów euro, to w te słowa o poszukiwaniu okazji nie należy wierzyć. Jest to zwyczajne mydlenie oczu i dawanie złudnej nadziei, gdy rzeczywiście należy działać, by móc się bić na kilku frontach do samego końca, jak w zeszłym sezonie. Już abstrahując od sytuacji w pomo cy, kadra Liverpoolu się zwyczajnie zwęziła i w ataku już nie ma tylu opcji, co w drugiej połowie ubiegłe go sezonu. Wątpię, by był to dobry pomysł, gdy ma się aspiracje do poprawy wyniku z ubiegłej kampa nii i wygrania czegoś więcej niż krajowych pucharów. Podsumowując, sytuacja kadrowa Liverpoolu jest tragiczna, a lawina kontuzji może pogrzebać szan se na Mistrzostwo Anglii już na starcie rozgrywek. Remisujemy mecze, które trzeba wygrywać w wy ścigu z Manchesterem City, już dwukrotnie prze konaliśmy się o tym, gdy przegrywaliśmy mistrzo stwo o punkt, mając mniej porażek od The Citizens. Zwłaszcza w pomocy jest źle i było już nieciekawie przed startem rozgrywek, więc polityka władz klu

Curtis Jones niestety zatrzymał swój rozwój i obecnie chyba bardziej pasuje do drużyny z Championschip niż Premier League. fot.: twitter.com

Jordan Henderson też już się niestety starzeje i widać to coraz częściej, gdy zdarzają mu się naprawdę słabe mecze. Jego wartość jako kapitana jest nieoceniona, ale powinien on powoli schodzić ze sceny i coraz rzadziej grać od początku fot.: twitter.com

19• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds bu jest podwójnie frustrująca. Czy potrzeba nam świeżej krwi w centralnej części boiska? OCZYWI ŚCIE, ŻE TAK, najlepiej więcej niż jednego zawod nika, by pozbyć się Oxa. Z niewielką nadzieją pa trzę na ostatnie dni okienka i równie pesymistycz nie patrzę w przyszłość na walkę o mistrzostwo. Choć nie można nas skreślać już po dwóch kolej kach, bo rywale też w końcu pogubią jakieś punk ty, my swój margines błędu już wyczerpaliśmy, a nie jest to dobrym prognostykiem na mecze z trudniej szymi rywalami niż Fulham i Crystal Palace. Nale ży się modlić o jak najszybszy powrót do zdrowia i formy kontuzjowanych, byśmy znów mogli cieszyć oczy grą The Reds tak, jak w zeszłym sezonie.

Głos pierwszeDarwinredakcjiNúñezwrażenie

M

ało który temat tak elektryzował kibi ców Liverpoolu na starcie sezonu jak dyspozy cja Darwina Nuneza. Na spa ringi kompletnie nie ma sen su zwracać uwagi, czego ide alnym przykładem jest Man chester United. Do Urugwaj czyka pałam niemałą sympa tią, można powiedzieć, że ku pił mnie od samego począt ku, więc moja ocena na bank nie będzie obiektywna, ale przecież o to chodzi w Głosie Redakcji. Jego wejście z City i Fulham było bardzo obie cujące i w zasadzie zdefinio wało profil piłkarza, z którym będziemy mieli do czynie nia. Bardzo aktywny, ruchli wy, przebojowy, waleczny, ale także ze szwankującą sku tecznością i czasem nieporad nymi zagraniami. W obu tych meczach zdobył po bramce, a mógł mieć spokojnie drugie tyle. Casus trochę Sadio z ze szłego sezonu. Ostatni mecz z Palace do zapomnienia jak najszybciej. Dał się sprowo kować brudno grającemu An dersenowi i stało się. Zawiódł wszystkich po całości, do tego powinien mieć przed czer woną kartką już co najmniej jedną bramkę na koncie. Nie mniej jednak, wierzę w jego słowa, że „wyciągnie z tego lekcję i więcej się to nie po wtórzy” oraz w to, że Klopp pokaże po raz kolejny swoje zdolności psychologiczne i ustatkuje Darwina. Jeśli gło wa „dojedzie”, będzie moż na pracować nad skuteczno ścią i wówczas będziemy mie li sporo pociechy z byłego na pastnika Benfici, a przynaj mniej taką mam nadzieję. „Zdaję sobie sprawę z tego, że moje zachowanie było złe. Muszę uczyć się na własnych błędach i to więcej się nie po wtórzy” - przepraszał nowy na pastnik Liverpoolu po swoim wybryku w 2. kolejce Premier League. Darwin Núñez dał się sprowokować do tego stop nia, że na ostatnią z zaczepek obrońcy Crystal Palace odpo wiedział zidane’owskim ude rzeniem z byka. Uderzony Jo achim Andersen dobrze wie dział co robi - odrobił swoją lek cję i przez całe spotkanie (a wła ściwie 56 minut) prowokował 23-letniego napastnika. Jeszcze przed transferem do Liverpo olu mówiło się, że Urugwajczyk może mieć problemy z opano waniem. Jakiś czas temu nie wy trzymywał psychicznie krytycz nych komentarzy w Internecie, a tym razem nie wytrzymał na wet godziny na boisku pod czas swojego debiutu na An field. Szkoda, bo jego łatwość w dochodzeniu do sytuacji jest imponująca. Wprawdzie różnie do tej pory bywało ze skutecz nością (4 zmarnowane “sytuacje stuprocentowe” - najwięcej w li dze), ale o to się nie martwię. W meczu z Fulham Firmino miał 34 kontakty z piłką z czego tylko 2 polu karnym. Darwin 14 razy dotykał piłkę, ale połowa z tego miała miejsce w “szesnastce” ry wala. Oczywiście to dwa różne profile napastników, ale liczby Núñeza są imponujące. I choć zawiódł mnie swoim niedojrza łym zachowaniem, to wciąż je stem pewien, że będziemy mie li z niego pożytek. Na razie z zainteresowaniem czekam na reakcję Jürgena Kloppa, który, jak mniemam, nie będzie po zwalał na takie incydenty.

22• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

zastępcanaczelnegoredaktora msarnowski@polishreds.pl

SARNOWSKIMIKOŁAJ

BORKOWSKIIGOR naczelnyredaktor iborkowski@polishreds.pl

autor tekstów kkosterna@polishreds.pl

WÓJCIKMIŁOSZ

autor tekstów mwojcik@polishreds.pl

23• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

D arwin Núñez. Zawod nik, który po pierw szych dwóch spotka niach jest strasznie ciężki do rozgryzienia. Z jednej strony Urugwajczyk doskonale wie, gdzie i kiedy znaleźć się w okolicy bramki, przez co piłka bardzo często znajduje go w 16-tce. Z drugiej strony masa zmarnowanych sytuacji oraz ciężki do okiełznania tem perament. Zacznijmy jednak od spotkania z Fulham, które Darwin zaczął na ławce. Klopp postawił na sprawdzonego zawodnika jakim jest Bobby Firmino. Brazylijczyk nie wy kazał się jednak, a w drugiej części spotkania na murawę wszedł Núñez. Urugwajczyk świetnie rozruszał grę Liver poolu i zakończył spotkanie z bramką oraz asystą. Tak kolo rowo nie było jednak w spo tkaniu z Crystal Palace. Aż 5 zmarnowanych „setek” oraz głupia czerwona kartka, któ ra osłabiła drużynę, a także wykluczyła Darwina na ko lejne 3 spotkania. Sytuacja Núñeza z Andersenem po kazała, że napastnik ma krót ki lont. Z pewnością w przy szłości obrońcy innych ekip będą próbowali to wykorzy stać. Miejmy nadzieję, że Uru gwajczyk będzie bardzo moc no nad tym pracował z klubo wymi psychologami, a 3 me cze zawieszenia zadziałają na niego mocno motywująco. Ciężko mi jednak ocenić go po zaledwie dwóch spotka niach. Moim zdaniem musimy poczekać nieco dłużej z osą dem Urugwajczyka, by w peł ni móc zobaczyć go w akcji.

P ierwsze wrażenia po grze Darwina Nune za? Na razie wygląda to nawet dobrze. Pierwsza bramka w Premier League, na którą wszyscy czekali - zdo byta. Pierwsza asysta – zdo byta. Pierwsza czerwona kartka – no niestety… zdo byta. Jeśli chodzi o tą czer woną kartkę, Urugwajczyk nie powinien tak postępo wać. Stało się jednak inaczej. Bramka przeciwko Fulham fe nomenalna. W meczu z Uni ted widać było, że kogoś bra kuje. Kogoś, kto zakończyłby akcję golem i pomógł dru żynie wygrać. Niestety zo baczymy go dopiero w me czu derbowym 3 września z Evertonem. Miejmy nadzie ję że wtedy się zmobilizuje i wpakuje Evertonowi parę bramek. Jeśli chodzi o grę ogólną, to zdarza się, że Dar win straci piłkę albo strasz nie niecelnie uderzy. Miał też jednak takie momenty, że świetnie podał czy właśnie ustrzelił ładną bramkę. Myślę, że nie ma co skreślać Núñeza. Za nami niecałe dwa miesią ce jego grania dla Liverpo olu. A zostało jeszcze 6 lat. Jak na razie jego wszystkich bramek razem wziętych jest 6. Dla przykładu Erling Ha aland ma zdobytych ich tyl ko 4 od początku grania w Manchesterze City. Jak dla mnie prezentował się do brze, wystarczająco jak na po czątek i jestem pewien, że jeszcze dużo nam pokaże.

KOSTERNAKACPER

ROBBOTRENT Który z nich okaże się lepszy w tym sezonie? asyst? Komu uda się strzelić więcej bramek MIŁOSZ WÓJCIK vs Obaj panowie świetnie się prezentowali w ostatnim czyli po 10 asyst i 2 bramki. Anglik i Szkot spędzili ponad nut na boisku. Ale jak sobie poradzą boczni obrońcy nie? Jak na razie jesteśmy po 3 kolejkach i niestety nie za dobrze. Wręcz fatalnie. Trent Alexander Arnold - tylko w Tarczy Wspólnoty, jedna żółta kartka i zero asyst. bertson bardzo podobnie, bo tylko jedna asysta również munity Shield. A jak radzą sobie inni obrońcy grający Trenta? João Cancelo - 0 bramek, 0 asyst, 2 żółte kartki Reece James- 1 bramka, 0 asyst, 2 żółte kartki Matty Cash- 0 bramek, 0 asyst, 0 żółtych kartek Jak widać po statystykach praktycznie większość mie. Wiadomo, nie liczą się tylko statystyki, ale Ale zobaczymy, jak to będzie wyglądało w ki pokażą przyjacielską rywalizację i zaskoczą

ROBBOTRENT sezonie? Który z nich zaliczy więcej bramek w nadchodzącym sezonie? WÓJCIK vs ostatnim sezonie. Zali ponad 4 tys. mi obrońcy w tym sezo nie wygląda to tylko jeden gol asyst. Andrew Ro również w Com grający na pozycji: Robertsona? Luke Shaw - 0 bramek, 0 asyst, 1 żółta kartka Ołeksandr Zinczenko - 0 bramek, 1 asysta, 0 żółtych kartek Ben Chilwell - 0 bramek, 1 asysta, 0 żółtych kartek większość obrońców gra na bardzo podobnym pozio ale także opanowanie piłki, rozgrywanie akcji itd. następnych meczach. Mam nadzieję że chłopa zaskoczą nas pozytywnie jak w poprzednim sezonie.

WYŚCIG

BARTOSZ GÓRA P rzede wszystkim – niemoc. Zawsze, gdy LFC przegrywa, a to nie zdarza się rzadko, jestem ra czej spokojny. The Reds nigdy nie odpuszczają, zawsze walczą do końca. Widać tę chęć, widać moty wację. Poszczególni zawodnicy często starają się po budzić kibiców do bardziej intensywnego dopingu. Tutaj tego po prostu nie było. Przez 90 minut ogląda łem bezradny, zdezorientowany Liverpool. Zero ener gii, woli walki. Nie było to przyjemne doświadczenie. Jednak starczy już o samym meczu, bo to nie ma być tekst pomeczowy, a porównanie projektów. Eki pa Ten Haga wygląda źle. Blamaż z Brentford to coś, co nigdy nie powinno się wydarzyć. 3 punkty w 3 me czach to również nie jest satysfakcjonujący rezultat po całkiem niezłym presezonie. W meczu z Liverpoolem United wysłało jednak pewny sygnał. The Reds zagra li koszmarnie, to fakt, ale ekipa z Manchesteru w koń cu wyglądała jak drużyna. Ich występ był spójny, gra li kompaktowo. Intensywność na wysokim poziomie, to samo tyczy się boiskowej agresji. Podopieczni ho lenderskiego trenera pokonali Liverpool ich własną bronią. Bardzo wysoki pressing i szybkie zamykanie przestrzeni w pierwszych 20-25 minutach ustawiły całe spotkanie. W tym okresie United miało kilka bar dzo dobrych okazji, między innymi słupek. LFC gu biło się w rozegraniu i nie przesadzę mówiąc, że mo gli przegrywać nawet 2 lub 3 do zera. Wracając do te matu samego projektu Ten Haga, nie jestem w stanie

ferować wyroków. Przed meczem byłem skłonny zje chać z góry na dół cały ten pomysł, a teraz jednak nie mogę tego zrobić. Ten Hag skutecznie zamknął mi usta. I tak jak dalej nie jestem przekonany do tego projek tu, tak Holendra lubię i życzę mu powodzenia w tym bałaganie. Problemy United są moim zdaniem dużo bardziej złożone niż wybór pomiędzy trener zły – pił

CZYLI WCZESNE PORÓWNANIE

26• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

Jestem świeżo po meczu z United i, szczerze mówiąc, dawno nie czułem się tak źle po jakimkolwiek meczu. Ostatnie takie spotkanie to było chyba 0:4 w El Clasico. Naprawdę, tak fatalnie mi się to oglądało.

27• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds WYŚCIG ŻÓŁWI

PORÓWNANIE EKIP

KLOPPA I TEN HAGA

karze źli. Na razie United Ten Haga mnie nie przeko nuje, nie wieszczę im sukcesów, wątpię, by dostali się do TOP 4, ale też nie skreślam tego zespołu, bo wła śnie z Liverpoolem pokazali, że w piłkę grać potrafią, a wpływ Holendra na drużynę było widać gołym okiem. Bez większego zastanowienia można powiedzieć, że to zdjęcie symbol pierw szych trzech spotkań w wykonaniu The Reds. Dziecinna łatwość z jaką bramkę zdobył Sancho zadziwiła z pewnością największych fanów Liverpoolu. Podobnie jak reakcja, a właściwie jej brak, w obronie Virgila van Dijka. fot.: missthinkup.com cd. na s. 28

Czas na The Reds… Eh, nie tak wyobrażałem sobie początek tego sezonu. Pewnie nikogo zbytnio nie za skoczę, jeśli powiem, że brakuje świeżości. Klopp po stawił na wymagający okres przygotowawczy i dużo sparingów, co miało zaprocentować w późniejszych etapach sezonu. Nie przewidział chyba jednak, że po 3 kolejkach jego drużyna będzie miała dwa punkty na koncie. Ja nie wątpię, że zaraz przyjdzie przebu dzenie i znów będziemy się zachwycać niesamowitą grą, ale drużyna aspirująca do mistrzostwa nie może sobie pozwolić na taki start. Ta początkowa niemoc może mocno zaważyć na realnych szansach Liverpo olu w lidze. Oprócz braku polotu, tra gicznie wygląda sytuacja kadrowa w ekipie Kloppa. Wychodzimy pomocą Henderson-Milner-Elliott na United. Gdyby to było City, prawdopodobnie dostalibyśmy od nich piątkę. Firmino musi grać cały mecz, bo Darwin za chował się jak sfrustrowany nastola tek, a na stoperze parę z Van Dijkiem tworzy Gomez albo Phillips. No po prostu tragedia. Do tego wszystkiego bardzo brakuje skuteczności. Bo The Reds w przeszłości potrafili wygrywać będąc w takiej formie i ja to bardzo dobrze pamiętam. Jednak żeby tak się działo, trzeba koniecznie wykorzystywać swoje sytuacje, bo jeśli Darwin czy Firmino w odległości kil ku metrów od bramki nie trafiają w lecącą do nich pił kę, to coś jest nie tak. I na to nie ma wytłumaczenia w postaci ciężkiego okresu przygotowawczego czy plagi kontuzji. Na koniec pozytyw. Według ekspertów United zagrało świetny mecz, z kolei Liverpool – fatalny. Skoń czyło się jedynie 2:1 dla Czerwonych Diabłów, jednak zaznaczmy, że druga bramka to prezent od Henderso na, a przy pierwszej Milner dał się położyć jak junior. Ciężko porównywać te dwa projekty, bo Ten Hag do piero buduje drużynę, z kolei trzon ekipy Kloppa jest niezmienny od lat. Po tych trzech kolejkach jestem neu tralnie nastawiony w stosunku do United, a co do LFC mam już spore wątpliwości, czy czasem nie powtó rzy nam się sezon 2020/21, w którym nastąpiła absolutna katastrofa kadro wa, a parę stoperów The Reds two rzyli Nat Phillips i Rhys Williams. Mam jednak nadzieję, że Klopp wyciągnie wnioski z tego bardzo słabego wej ścia w sezon, zawodnicy złapią świeżość, a praca wło żona w presezon zacznie procentować. Czekam na re akcję niemieckiego szkoleniowca i oby LFC powoli za częło zdobywać punkty i odrabiać straty do rywali. Oprócz braku polotu, tragicznie wygląda sytuacja kadrowa w ekipie Kloppa W meczu z Manchesterem Salah co prawda bramkę zdobył, jednak trzeba przy znać, że na początku sezonu nasz supersnajper zawodzi. W pierwszych 4 spotka niach zdobył „tylko” 2 bramki potrzebując do tego aż 12 strzałów fot.: si.com

28• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

29• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds fot.: facebook.com/liverpoolfc

PREMIERFANTASYLEAGUE

W Lidze Polish Reds wszyscy gracze walczą o ku szące nagrody. Zwycięzca naszej miniligi otrzyma szalik Polish Reds i czapkę z naszym logo. Wicelider, oprócz czapki, może liczyć na książkę o tematyce li verpoolowskiej, a brązowy medalista wygra samą lek turę. Menedżerowie, którzy zakończą sezon na po dium mogą również liczyć na drobne gadżety zwią zane z naszym magazynem. Aby dołączyć do rywali zacji, wystarczy zalogować się na stronie Fantasy Pre mier League i dołączyć do naszej ligi (kod: iptxir).

O NASZE GADŻETY!

30• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

IGOR BORKOWSKI

Aby dołączyć do rywalizacji, wystarczy zalogować się na stronie Fantasy Premier League i dołączyć do ligi (kod: iptxir)

Nigdy nie jest za późno, żeby wystartować, ale trzeba się liczyć z tym, że kilku graczy zdążyło już wypracować sobie przewagę. Po 2. kolejce w lidze Polish Reds prowa dzi Wojciech Iskra, menedżer zespołu Malerowsky. Wojtek był jednym z pechowych posiadaczy Darwina Núñeza, ale poza piłkarzami Liverpoolu stawiał również na wyróż niających się Cancelo czy De Bruyne. Andrzej Puszkarewicz w składzie Reso via Calcio również umieścił portugal skiego obrońcę Manchesteru City, ale zamiast KDB ma w swoim zespole Ha alanda. Ma również Luisa Diaza, dzięki czemu może wypracowywać przewagę nad innymi rywalami. Nie przeskoczy jednak w ten sposób Mateusz Bujnow ski, który też postawił na kolumbijskie go skrzydłowego. Nie zainwestował on natomiast w Dar wina, mimo, że jego zespół nazywa się… Darwiny Nuneza.

Mówisz Premier League, myślisz Fantasy. Tak przynajmniej może powiedzieć kilka milionów graczy, których liczba wciąż rośnie. Mamy nadzieję, że należycie do tej grupy, albo że już niedługo należeć będziecie!

Z abawa wydaje się prosta. Wybieramy 15 zawod ników, którzy w każdej kolejce sezonu Premier League będą przynosili nam punkty. Punktów rzecz jasna chcielibyśmy zdobyć jak najwięcej, a to zale ży od tego, jak spiszą się nasi piłkarze. Celujemy w tych, którzy w prawdzi wym życiu strzelają gole, notują asy sty i zachowują czyste konta. Ale, ale! Żeby nie było tak łatwo są również pewne ograniczenia. Przede wszyst kim budżet, który możemy przezna czyć na naszych zawodników, a tak że limit graczy z jednej drużyny (3). I tu zaczęły się pierwsze schody przed startem edycji 2022/23. Na któ rą trójkę z Liverpoolu postawić? Pew niakiem był Salah, ponad połowa gra czy postawiła też na Alexandra-Arnolda. Ale kto jeszcze? Nadzieja na czyste konta Robertsona, a może na asy sty Diaza i gole Darwina? Mamy już pierwsze wnioski. Liverpool kiepsko rozpoczął sezon. Dwa remisy są dalekie od naszych oczekiwań - w obu meczach stra ciliśmy też bramki, więc na starcie gorzej poszło po siadaczom defensorów LFC. Po 1. kolejce powody do radości mieli menedżerowie, którzy postawili na Dar wina, ale już po GW2 musieli pogodzić się z punkta mi minusowymi. Salah wprawdzie zanotował już asy stę, ale do tej pory (po 2. kolejce) lepiej wygląda od niego mniej popularny (60% vs 20% posiadania) Diaz.

GRAJ

31• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

ZDJĘCIE NUMERU 31.08.2022 r. 98 minuta spotkania z Newcastle na Anfield. Młodziutki Carvalho zabawił się trochę w nieocenionego w takich sytuacjach Divocka Origiego i pięknym strzałem ustalił wynik spotkania na 2:1 dla Liverpoolu. fot.: facebook.com/liverpoolfc 32• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

33• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.