Magazyn nurkowy Perfect Diver nr 30

Page 66

planeta ziemia

PLASTIK I OCEANY Tekst i zdjęcia Karola Takes Photos

Plastik. Nie od dziś wiadomo, że mamy z nim problem. Jest w lasach, jest pod śniegiem w górach, jest na pustyniach, pod ziemią, nad ziemią, w rzekach, strumieniach i oczywiście w oceanach. Wszędzie. I w wodzie widuję go najczęściej.

C

hyba nie miałam takiego nurkowania, z którego wróciłabym bez śmieci w kieszeni, zebranych na dnie morza lub swobodnie dryfujących w błękicie. Smutne to, a czasem wręcz przerażające. Tutaj w Indonezji problem ten jest znacznie większy niż w Polsce. Brak eko-edukacji oraz bałaganiarskie przyzwyczajenia doprowadziły do tego, że po każdym deszczu w oceanie przybywa plastiku wypłukanego z wysp i przyniesionych strumieniem rzek do morza. Zdarzyło się parę razy, że wyszłam na plażę po takim deszczu lub sztormie i chciało mi się najzwyczajniej w świecie płakać. Pamiętam lata 90-te w Polsce, kiedy to mieliśmy ogromny problem ze śmieciami. Również były wszędzie. Minęło 30 lat i jest o niebo lepiej (choć zdarzają się osoby, które załadują przyczepkę po remoncie lub wiosennych porządkach i siup do lasku, bo w lasku nikt nie widzi no i za darmo). Ręce opadają. Natomiast problem w Azji jest zdecydowanie większy, bo świadomość ludzi jest inna. Oczywiście problem jest ogólnoświatowy. Nie chcę już nawet wspominać o fabrykach, zanieczyszczających środowisko na całym świecie, lub o wywożeniu kontenerowców z odpadami

66

do krajów trzeciego świata, o ocieplaniu się klimatu, ale i nas samych, o naszych przyzwyczajeniach. Pomyślcie, powiedzmy dwadzieścia lat temu byliście w sklepie spożywczym i dostaliście siateczkę jednorazową, to ta siateczka i każda inna którą użyliście w swoim życiu, gdzieś sobie nadal leży. Jak sobie to uświadomiłam to zrobiło mi się wstyd, że ja te siateczki za każdym razem brałam, bo nie miałam zielonego pojęcia, jakie to zło. I właśnie to wszystko i wiele więcej natchnęło mnie do stworzenia sesji zdjęciowej pt. „TRAPPED”. Jest to seria fotografii pięknych kobiet osaczonych, otoczonych, związanych, duszonych, tonących w plastiku. Chciałam pokazać naturę jako kobietę, która cierpi przez plastik. Wyobrażam sobie, że matka natura to właśnie taka piękna kobieta, która jest uwięziona w różnego rodzaju plastikowych pułapkach. Dość silny kontrast podkreślają czerwone akcenty symbolizujące skrajne wartości jak kobiecość, pasję, siły witalne, życie i piękno, jak i rewolucję, walkę i złość. Na fotografiach znajdziemy odpady, które najczęściej zbieramy nad i pod wodą. Większość użytych w sesji rekwizytów pochodzi z plaż


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.