6 minute read

BICIE REKORDU GŁĘBOKOŚCI NURKOWANIA

BICIE REKORDU GŁĘBOKOŚCI NURKOWANIA

W JASKINI BOESMANSGAT W RPA

Tekst: KAREN VAN DEN OEVER ZDJĘCIA: TEAM

PRÓBA POBICIA REKORDU GŁĘBOKOŚCI NURKOWANIA KOBIET NA OBIEGU OTWARTYM PRZEZ KAREN VAN DEN OEVER 27 PAŹDZIERNIKA 2022 R. W JASKINI BOESMANSGAT. GOSPODARSTWO MOUNT CARMEL SAFARIS W PROWINCJI PRZYLĄDKOWEJ PÓŁNOCNEJ REPUBLIKI POŁUDNIOWEJ AFRYKI

Pobicie rekordu głębokości nurkowania kobiet było moim osobistym celem mniej więcej od 2004/2005 roku, gdy Verna van Schaik i Nuno Gomes pobili odpowiednio rekord głębokości kobiet i mężczyzn. Jako

członek klubu nurkowego Wits University miałam szczęście poznać oboje rekordzistów, a ich osiągnięcia zainspirowały mnie do podjęcia własnej próby pobicia tego rekordu. Nurkowanie techniczne rozpoczęłam pod okiem Nuno Gomesa w klubie Wits University. Następnie sukcesywnie rozwijałam swoje umiejętności nurka technicznego, a po odejściu z klubu Wits wraz z moim obecnym mężem założyliśmy własny klub nurkowy i szkołę nurkowania pod nazwą Somewhere Out There Diving (dosł. nurkując gdzieś tam), której współwłaścicielką jestem do dziś. Pomysł związany ze stworzeniem szkoły Somewhere Out There Diving był taki, by stworzyć firmę zajmującą się nietypowymi wyjazdami nurkowymi o charakterze wyprawowym, co dobrze współgrało z nurkowaniami technicznymi realizowanymi w ramach przygotowania do próby pobicia rekordu świata.

Przygodę z nurkowaniem rozpoczęłam w 2001 r., a w 2006 r. weszłam do świata nurkowania technicznego, stopniowo nabierając doświadczenia i umiejętności do tego stopnia, że w końcu poczułam się wystarczająco przygotowana psychicznie i fizycznie do podjęcia próby pobicia rekordu kobiet w głębokości nurkowania na obiegu otwartym.

Pierwsza próba pobicia rekordu głębokości kobiet odbyła się 26 marca 2021 r. w jaskini Boesmansgat w pobliżu farmy Mount Carmel Safaris w Prowincji Przylądkowej Północnej w RPA. Podczas zanurzania minęłam dwa pierwsze znaczniki (226 m i 231 m), a przy znaczniku 236 m na chwilę się zawahałam, rozważając, czy powinnam schodzić do kolejnego. Zdecydowałam jednak zatrzymać się przy trzecim znaczniku – na głębokości 236 m. Zdjęłam znacznik 236 m z liny i wpięłam go w d-ring zamocowany w tym celu do paska komputera nurkowego i rozpoczęłam napełnianie skrzydła, aby rozpocząć wynurzanie. Jednak po napełnieniu skrzydła nic się nie wydarzyło. Nie wynurzałam się – coś było nie tak. Zaczęłam pracować płetwami, aby wspomóc wynurzanie, i wciągać się po linie opustowej. Rozpoczęłam powolne wynurzanie. Jednakże wysiłek fizyczny na takiej głębokości nie jest dobrym pomysłem ze względu na gęstość gazu, bardzo szybko bowiem pojawia się hiperkapnia. Z powodu wysiłku związanego z pracą płetwami i wciąganiem się po linie zaczęło brakować mi powietrza i trudno było mi złapać oddech. Na domiar złego, podczas wciągania się po linie zahaczyłam o znacznik 226 m, który musiałam odpiąć i zrzucić, aby się uwolnić. Po wynurzeniu na głębokość 211 m zatrzymałam się na chwilę i wtedy poczułam szarpnięcie za nogę. Okazało się, że moje nogi i płetwy zaplątały się w coś, co wyglądało na polipropylenową linkę zamocowaną gdzieś na dnie jaskini. Udało mi się ją strząsnąć i mogłam kontynuować wynurzenie.

Naprawdę niewiele wówczas brakowało, dlatego trochę mi zajęło (kilka miesięcy), zanim podjęłam decyzję, że chcę tam wrócić i znów spróbować. Moim celem przy pierwszej próbie bicia rekordu było 250 m i wciąż chciałam osiągnąć 250 m, więc w końcu postanowiłam spróbować ponownie.

Do jaskini Boesmansgat wróciłam w październiku 2022 roku. Na kilka dni przed próbą pobicia rekordu zespół nurków umieścił w jaskini linę opustową z oznaczonymi etapami i w ramach kilku kolejnych nurkowań rozmieścił na różnych głębokościach butle z różnymi mieszankami gazów potrzebnymi do próby pobicia rekordu w nurkowaniu przy tej linie. Po zakończeniu tych czynności na miejscu założono linę z oznaczeniami głębokości, niezbędną do oceny pobicia rekordu. Do czasu podjęcia próby pobicia rekordu nie wolno już było wykonywać żadnych nurkowań.

Próba pobicia rekordu głębokości kobiet odbyła się 27 października 2022 r. w jaskini Boesmansgat w pobliżu farmy Mount Carmel Safaris w Prowincji Przylądkowej Północnej w RPA. Cały zespół zaczął bardzo wcześnie – od pobudki około 4:00 rano – aby jak najwcześniej można było rozpocząć nurkowanie. Oznacza to, że gdy cały zespół schodził w głąb jaskini do linii wody, na krawędzi jaskini właśnie przepięknie świtało. Plan był taki, by rozpocząć nurkowanie o 6:30, ale osta- tecznie rozpoczęłam zanurzenie tuż przed godziną 7:00. Zeszłam na głębokość 30 m, gdzie zmieniłam gaz, i schodziłam dalej na 110 m, gdzie ponownie zmieniłam gaz i odrzuciłam butle boczne. Po zmianie gazu na 110 m przepłynęłam od pierwszej liny opustowej do liny do oceny rekordu i zaczęłam zejście na głębokość 246,56 m. Schodziłam wolniej niż planowałam, przez co zużyłam więcej gazu na zanurzenie niż planowałam, oznaczało to, że musiałam zawrócić nieco wcześniej niż pierwotnie zakładałam.

Przypięłam znacznik głębokości do d-ringu przy pasku komputera nurkowego i wówczas zdałam sobie sprawę, że mam łagodny zespół neurologiczny wysokich ciśnień – ręka mi drżała i miałam trudności z przypięciem do siebie znacznika. Następnie napełniłam skrzydło i rozpoczęłam wynurzanie. Pierwszy nurek asystujący, Peter Reid, czekał na głębokości 209 m. Minęłam go podczas wynurzania, a później dogonił mnie na ok. 160 m. Na 110 m ponownie przepłynęłam do liny opustowej, gdzie czekały dodatkowe butle i pierwszy raz zmieniłam gaz podczas wynurzania. Na głębokości 110 m czekał też drugi nurek asystujący (Don Hauman). Na 60 m spotkałam dwóch kolejnych nurków asystujących. Mieli to być Jakob Item i Atish Dayal – Jakob Iten zszedł pod wodę, ale zamiast Atisha Dayala przyjechał Joseph Birtles (dowiedziałam się później, że Atish miał jakiś problem ze skafandrem i musiał się zamienić z Josephem Birtlesem, który początkowo miał czekać na mnie na 30 m). Na 30 m czekało dwóch kolejnych nurków asystujących (Atish Dayal, zamiast Josepha Birtlesa, i Francois Bain). Od głębokości 30 m zespół asystujący zaczął mi podawać płyny do picia. Na 18 m czekali dodatkowi nurkowie asystujący (Hani Williams i Iain Hickman).

Karen i Theo van Eden (świadek)

Karen i Theo van Eden (świadek)

Przekazanie znacznika głębokości świadkowi – Theo van Edenowi

Przekazanie znacznika głębokości świadkowi – Theo van Edenowi

Po wynurzeniu przekazałam znacznik głębokości Theo van Eedenowi –jednemu z bezstronnych świadków. Całkowity czas nurkowania wyniósł 8 godzin i 11 minut, z czego zanurzenie zajęło 14 minut i 50 sekund.

Nurkowanie przebiegło zaskakująco dobrze i sprawiło mi dużą przyjemność. Podczas wynurzania z głębokości 246 m zauważyłam polipropylenową linkę, w którą zaplątałam się podczas poprzedniej próby.

Po nurkowaniu z mężem Francois Bain'em

Po nurkowaniu z mężem Francois Bain'em

Kończy się na około 169 m i biegnie aż na samo dno. Zastanawiałam się, czy nie podpłynąć do niej i nie pociągnąć jej, ale jednak postanowiłam tego nie robić. Miałam dużo szczęścia, że przy tej próbie umieszczono linę do oceny rekordu kilka metrów dalej od tej linki, dzięki czemu nie groziło mi zaplątanie się w nią.