3 minute read

NADLEŚNICZY ZBIGNIEW WALTER

LEŚNICY W POWSTANIU WIELKOPOLSKIM

NADLEŚNICZY ZBIGNIEW WALTER – JEDEN Z POWSTAŃCÓW WIELKOPOLSKICH

Advertisement

Mijająca 27 grudnia rocznica wybuchu powstania wielkopolskiego zwraca nasze myśli ku wydarzeniom z lat 1918–1919, których czynnymi uczestnikami byli m.in. leśnicy, robotnicy leśni i drzewiarze. Część spuścizny jednego z nich, Zbigniewa Waltera, znajduje się w zbiorach Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie.

Urodzony w Kocinie nieopodal wielkopolskiego Trzemeszna, Walter już w czasie nauki w gimnazjum Augusty Wiktorii (dziś Marcinkowskiego) w Poznaniu był członkiem organizacji niepodległościowej i współorganizował wykłady polskiej literatury i historii oraz pochody patriotyczne, a także uczestniczył w tajnych ćwiczeniach z bronią. 27 grudnia 1918 roku, w dniu wybuchu powstania, był przed poznańskim hotelem Bazar, w którym zatrzymał się Ignacy Paderewski. Razem z innymi manifestantami zrywał niemieckie flagi, uczestniczył w rozbrajaniu garnizonu niemieckiego oraz w walkach ulicznych. Wcielony do 1 Batalionu Telegrafistów Wielkopolskich, walczył na froncie powstańczym w okolicach Pniew, Wolsztyna i Kopanicy. 30 września 1919 roku został zwolniony z czynnej służby wojskowej.

W trakcie studiów leśnych Centrala Akademicka przy Uniwersytecie Poznańskim wydelegowała Waltera do prac w Polskim Komisariacie Plebiscytowym dla Górnego Śląska w Bytomiu, gdzie – w powiatach zabrskim i opolskim – działał jako oświatowiec, za co został pobity przez Niemców. W międzyczasie wstąpił do 14 Pułku Artylerii Polowej w Poznaniu (7 bateria 3 dywizjonu). Od 5 maja do 31 czerwca 1921 roku brał udział w trzecim powstaniu śląskim, w trakcie którego został ranny. Walczył na odcinku Pawłowice w 1 batalionie 8 Tarnogórskiego Pułku Piechoty.

Po wybuchu drugiej wojny światowej, który zastał Waltera na stanowisku nadleśniczego Nadleśnictwa Kostkowo (dyrekcja LP w Toruniu), został wysiedlony do Generalnego Gubernatorstwa. Tam kierował Nadleśnictwem Zwoleń w Garbatce. Jednocześnie, jako oficer wywiadu ds. leśnictwa (ps. Modrzew, Świerk) komendy Obwodu Kozienice Armii Krajowej, przyczyniał się do sabotowania gospodarki okupanta, wydawał zaświadczenia i zatrudniał osoby zagrożone aresztowaniem, umożliwiał pomoc rannym partyzantom, budowę schronów oraz urządzanie w lokalu nadleśnictwa nasłuchu przed zrzutami. Za pracę konspiracyjną w 1944 roku odznaczono go Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami.

Życiorys Waltera jest typowy dla pewnego pokolenia polskich leśników, robotników leśnych i drzewiarzy, którym przyszło żyć w burzliwych czasach. Uformowani w duchu patriotycznym, często zawieszali naukę czy pracę zawodową i angażowali się w powstańczy zryw

Dyplom weterana powstania wielkopolskiego (ze zbiorów OKL)

Wielkopolan, ale także w inne walki z bronią w ręku czy działania niepodległościowe, co miało często tragiczne konsekwencje. Niejednokrotnie zresztą w biografiach sporej części z nich natrafimy na pola bitew z różnych miejsc i czasów, a także na cały wachlarz szykan z powodu narodowości.

I tak nadleśniczy Władysław Wiewiórowski oraz borowy Benjamin Wilke zmarli z ran odniesionych w boju powstańców wielkopolskich o Szubin. Robotnika leśnego Jana Romla w czasie powstania Niemcy więzili w obozie jenieckim w Altdamm, a dwadzieścia lat później – w obozie koncentracyjnym. Powstaniec-leśniczy Franciszek Boroch za wybitne męstwo podczas wojny polsko-bolszewickiej został odznaczony Orderem Virtuti Militari V klasy, a Juliusz Chłapowski, leśnik po Akademii Leśnej w Tharandcie, poległ w czasie tej samej wojny, szarżując z 16 Pułkiem Ułanów Wielkopolskich pod Szczurowicami.

Na życiu wielu leśników-weteranów powstania 1918–1919 zaważyła druga wojna światowa. Można tu wymienić leśniczych Franciszka Harmacińskiego i Jana Sroczyńskiego, kierownika tartaku hr. Mielżyńskiego w Iwnie Jana Nowaka czy pracownika dyrekcji LP w Poznaniu Józefa Jana Szymańskiego, których rozstrzelano już w 1939 roku, oraz leśniczych Stanisławów: Marchelka, Stanisławskiego i Wenclewskiego, którzy zginęli w niemieckich obozach koncentracyjnych. Uczestnicy powstania wielkopolskiego w czasie drugiej wojny aktywnie działali w konspiracji, jak choćby leśniczowie Henryk Ostojski (AK) i Roman Szulc (Gryf Pomorski) czy gajowy Jan Wróblewski (BCh).

Były wśród powstańców ofiary zbrodni katyńskiej, jak nadleśniczy Edmund Drecki czy Jan Wiertelak, chemik, wykładowca na wydziałach leśnych w Poznaniu i Warszawie; były ofiary wywózek na Wschód, jak leśniczowie Stanisław Antkowiak i Władysław Barłóg, obaj walczący później w armii polskiej na Zachodzie, czy Feliks Osiński, w 1944 roku dyrektor dyrekcji lasów w Lublinie oraz jednocześnie dyrektor naczelny LP, więziony w łagrze w Borowiczach.

Niestety, część uczestników powstania wielkopolskiego doczekała się też represji polskich władz powojennych. Można w tym kontekście wspomnieć Edmunda Szymaniaka,leśnika i właściciela tartaku w Gębicach, w 1952 roku więzionego w Trzemesznie; Adama Pohla,sekretarza nadleśnictwa, zmarłego w 1954 roku w szpitalu w Śremie w efekcie powikłań po brutalnym przesłuchaniu na UB; wreszcie Feliksa Soboczyńskiego –nadleśniczego, inspektora LP, po drugiej wojnie organizatora i pierwszego dyrektora dyrekcji lasów w Olsztynie, a w czasie okupacji członka konspiracyjnej Rady Głównej Leśnictwa – który po aresztowaniu w 1949 roku pięć lat spędził w więzieniu.

Rafał Kostka Udziałowi leśników w powstaniu wielkopolskim poświęcona jest książka profesora Władysława Chałupki Leśnicy w Powstaniu Wielkopolskim 1918–1919. Słownik biograficzny (wyd. PTL Oddział Wielkopolski, Poznań 2021), w której znalazły się informacje o 284 osobach. Z pewnością nie jest to, jak pisze autor we wstępie, liczba ostateczna. Może Czytelnicy „Zagajnika” również przyczynią się do uzupełnienia tej ciekawej i bardzo potrzebnej publikacji?

Dokument podróży powstańca śląskiego (ze zbiorów OKL)

This article is from: