101156695

Page 1


ArGUmeNTAcjA W

DeBAcie: mięDzy TeOrią A DziAłANiem

Agnieszka Budzyńska-daca

oRcid 0000-0003-1002-7197

uniwersytet warszawski

ewa modrzejewska

oRcid 0000-0003-0913-7540

uniwersytet warszawski

1. Wprowadzenie

Argumentacja jest zjawiskiem, na które możemy patrzeć z kilku perspektyw w zależności od tego, czy jesteśmy jej badaczami, czy praktykami tworzącymi wypowiedzi argumentacyjne lub oceniającymi ich siłę sprawczą bądź poprawność. W przedstawieniu tego zagadnienia ograniczymy się do trzech podstawowych perspektyw: retorycznej, dialektycznej i logicznej. Ograniczenie to pozwoli dostrzec istotne aspekty argumentacji w zastosowaniu do debaty. Zwykle w podręcznikach poświęconych sztuce debatowania kwestie te pojawiają się w odniesieniu do strategii obrony wybranej tezy. Takie przedstawienie problemu ma ułatwić debatującym osiągnięcie sprawności w wypracowywaniu pomysłu na prezentację własnych racji w sporze. W naszym rozdziale omówione zostaną także elementy argumentacji w użyciu, która jest wypracowywana i oceniana przez jej uczestników: debatujacych i sędziów, przy czym tę ostatnią grupę można podzielić na panel sędziowski oraz audytorium złożone ze słuchaczy, do których odnosi się perswazja mówców.

W sytuacji debat konkursowych ocena przedstawionej przez strony linii argumentacyjnej jest podstawą werdyktu sędziów. Warto więc zastanowić się, co właściwie mamy na myśli, kiedy o czyjejś wypowiedzi mówimy: y „to jest logiczny argument”, y „ten argument jest mocny”, y „ten argument jest skuteczny”, y „ten argument mnie przekonał”, czyli co w zasadzie oznacza, że argument jest dobry.

W przedstawionych tu rozważaniach odnosić się będziemy do artykułu pt. Perspectives on Argument amerykańskiego badacza argumentacji i retoryki Josepha W. Wenzla, który na pytanie, jaki argument jest dobrym argumentem, odpowiedział: „Z perspektywy retoryki dobry argument to argument skuteczny (effective); z perspektywy logiki – to argument poprawny (sound); a z perspektywy dialektyki dobry argument odnosi się do uczciwej i krytycznej wymiany sądów (candid and critical interchange) (Wenzel 1992: 136).

8. A R gumentA cj A w  de B A cie: między teo R ią A dzi A ł A niem 119

Drogi logiki, dialektyki i retoryki przeplatają się od tysiącleci. Filozofowie antycznej Grecji, przykładający olbrzymią wagę do uzasadniania poglądów w drodze dyskusji, nieustannie napotykali problem: W jaki sposób uwolnić ocenę poprawności rozumowania od tendencyjności i subiektywizmu? Na czym polega prawidłowe uzasadnienie tezy przez przyjęte przesłanki, czy w ogóle może ono mieć walor obiektywności? (Szymanek i in. 2016: 316).

W tym rozdziale postaramy się przybliżyć rozważania, które ułatwią zrozumienie, dlaczego tak trudno, również badaczom wspomnianych dyscyplin29, odpowiedzieć na pytanie, czym charakteryzuje się dobry argument oraz dlaczego nasze oceny czyjejś argumentacji mogą się diametralnie różnić.

2. Trzy perspektywy argumentacji

Spośród kilku znaczeń użycia terminu „argumentacja” Wenzel wyróżnił trzy podstawowe perspektywy, które wyznaczają nie tylko naukową tradycję badań nad tą ważną dziedziną ludzkiej aktywności, ale też pozwalają mówić o trzech jej rozumieniach. Wspomniane już: retoryka, dialektyka i logika pozwalają spojrzeć na argumentację jako:

y produkt, co stanowi domenę logiki; y procedurę, która otwiera pole dociekań związane z dialektyką; y proces, co łączy się z retoryką (Wenzel 1992: 124)30.

Te ramy interpretacji mają zresztą swoje odzwierciedlenie w codziennym języku, kiedy mówimy o przedstawianiu (swojej) argumentacji (na podobieństwo prezentacji produktu), o argumentowaniu jako czynności (procesie), którą udało się lepiej lub gorzej zrealizować, i o ocenie/ewaluacji argumentacji, na podobieństwo sprawdzania, czy pewne procedury zostały poprawnie (można by rzec: zgodnie ze sztuką) poprowadzone.

Dla porządku przypomnimy, że mianem argumentu najczęściej określa się sytuację komunikacyjną, gdy za pomocą jednych zdań (przesłanek) uzasadnia się inne zdanie (wniosek/tezę). Wenzel dopowiada, że jest to perspektywa logiczna, i uzupełnia:

„Argument”, mówi retoryk, „to tryb przekonywania, środek perswazji, sposób zachowania typowy dla komunikujących się za pomocą symboli użytkowników [dyskursu]”. „Argument”, mówi dialektyk, „to zdyscyplinowana metoda dyskursu służąca krytycznemu sprawdzaniu tez” (Wenzel 1992: 125) (tu i dalej: tłum. – autorki rozdziału).

29 Na polskim gruncie próbę taką poczynili przedstawiciele Polskiej Szkoły Argumentacji, a efekt naukowej dyskusji został opublikowany w postaci artykułu naukowego pt. Co to jest dobry argument? Metoda dyskursu eksperckiego w badaniach nad argumentacją (Szymanek i in. 2016).

30 Przywoływany tu artykuł jest podsumowaniem wcześniejszych prac autora. W innej publikacji zwraca on uwagę, że podobną koncepcję w zbliżonym czasie opisał inny amerykański badacz argumentacji – Wayne Brockriede (Wenzel 2011 [1987]: 1010). Wywodząca się od Arystotelesa typologia stała się również inspiracją dla prac Jürgena Habermasa (1999: 58 i nast.).

Warto na koniec dodać, że w praktyce wymienione wyżej perspektywy przenikają się wzajemnie, a bliskie powinowactwo logiki, retoryki i dialektyki zaciera ostre granice definicyjne i badawcze między nimi. Po wyjaśnieniu istoty tych trzech perspektyw pokażemy, jak mogą być one rozumiane w myśleniu o debacie31.

2.1. Argumentacja jako produkt

Spojrzenie „produktowe” charakteryzuje się tym, że poszczególne argumenty wyjmuje się z ich kontekstu (kto mówi, do kogo, w jakiej sprawie) i sprawdza, czy są zbudowane zgodnie z procedurami logicznymi – na przykład, czy w sposób logicznie poprawny przeprowadzono wnioskowanie dedukcyjne, a więc czy wniosek w sposób (dla logiki) pewny wynika z przesłanek.

Metaforycznie rzecz ujmując, sprawdza się, czy produkt spełnia standardy (logiczne). Takie schematy poprawnych wnioskowań dedukcyjnych zostały opisane przez logikę formalną. Za ich twórcę uważa się Arystotelesa, z którego prac pochodzi termin sylogizm – przykład rozumowania dedukcyjnego (więcej: Szymanek 2001: 302–306). Jeśli forma nie jest poprawna, czyli wniosek nie może być wyciągnięty z przesłanek, wtedy argument (sylogizm) jest wadliwy. Ocena argumentu jest więc badaniem jego formy.

Argument jako produkt może być poddany analizie w wyniku tzw. standaryzacji (Szymanek 2001: 40)32, czyli wyabstrahowaniu z naturalnej wypowiedzi. W jej efekcie możliwe jest zwięzłe, neutralne emocjonalnie i zgodne z domniemanymi intencjami mówiącego przedstawienie przesłanek i wniosku. Celem badania jest obiektywizacja aspektów znaczenia, które można odpowiednio poddać logicznej analizie i krytyce.

W języku naturalnym jednak rzadko kiedy mamy do czynienia z oczywistymi sylogizmami. Poszczególne argumenty trzeba wydobyć z szerszej tzw. wypowiedzi argumentacyjnej, w której występuje wiele przesłanek lub mamy do czynienia z konkluzjami i wnioskami pośrednimi. Ponadto takie wypowiedzi mogą zawierać dygresje, figury i tropy retoryczne, a także pewne uproszczenia i niejasności, choćby natury językowej. Co więcej, często nasze rozumowania mają charakter nie tyle dedukcyjny, ile indukcyjny, co – w największym skrócie – oznacza, że wysuwamy prawdopodobne (ale nie pewne) wnioski na podstawie prawdziwych przesłanek. Ich ocena wymyka się spod kategorii oceny logiki formalnej i wchodzi w obszar tej gałęzi, którą nazwano logiką nieformalną. Za przełomowe prace (obok The Uses of Argument Stephena Toulmina z 1958 r.) uważa się dorobek duetu belgijskich badaczy Chaïma Perelmana i Lucie Olbrechts-Tyteki (The New Rhetoric. A Treatise on Argumentation z 1969 r. oraz m.in. autorstwa Perelmana, wyd. w jęz. pol. Imperium retoryki: retoryka i argumentacja), którzy zaproponowali odróżnienie logicznego dowodzenia od argumentacji jako pola działania dialektyki i retoryki właśnie.

Tak więc dla logika dobry argument to argument poprawny formalnie, zaś dla logika nieformalnego dobry argument jest spójny, istotny, wystarczalny i dopuszczalny (Lewiński 2012: 26), do czego jeszcze wrócimy dalej. Tym samym jednak wkraczamy w perspektywę dialektycznego spojrzenia na argumentację.

31 Więcej o formach argumentacji, ich podziale i różnych typach dialogów: (Stalmaszczyk, Cap red. 2014).

32 Kroki oceny (standaryzacji) argumentów opisuje również Marek Tokarz (2006: 147 i dalsze).

2.2. Argumentacja jako procedura

Proceduralny charakter argumentacji rozpatrywany jest na gruncie dialektyki. Aby zrozumieć współczesne różnice i podobieństwa w patrzeniu na argumentację, warto przybliżyć kontekst formowania się tej perspektywy, która zawieszona jest między logiką i retoryką, bez klarownych granic. Również dla dialektyki ważną postacią (obok Platona, a później Cycerona) jest Arystoteles i jego Topiki, a także traktaty O dowodach sofistycznych oraz

Analityki wtóre. Jak pisze Wojciech Chudy (2001: 2): [dialektyka] w ujęciu Arystotelesa przedstawiała walory zarazem metody filozoficznej zdolnej do wyprowadzania poprawnych wniosków z obszaru tego, co prawdopodobne, jak i sztuki poprawnej argumentacji (retoryki); rozumienie to na gruncie teorii zawartej w Topikach miało ogromny wpływ na dalsze dzieje d[ialektyki].

Tam, gdzie współczesna logika (formalna) wedle niektórych traci swoje praktyczne zastosowanie (a odnosi się do tzw. argumentacji potocznych [Tokarz 2006: 125], które stosujemy i z którymi spotykamy się na co dzień), wkracza metoda rozwijana dziś w gronie logików nieformalnych, a także łączona z teorią/zasadami krytycznego myślenia. Dialektyczna perspektywa wprowadza (tak oczywiste dla debatantów) założenie, że mamy do czynienia z różnymi głosami w tej samej sprawie, które to głosy są wyrażane w formie różnego rodzaju debat, dyskusji czy polemik. Dialektyka bowiem „jako metoda poznawcza wynikła z potrzeby, aby potoczną rozmowę (np. spór) przekształcić w rodzaj sztuki prowadzenia dialogu” (Chudy 2001: 1). Stąd też wyróżnia się jej tzw. nurt erystyczny, który:

pojmował d.[ialektykę] jako sztukę stosowania w dyskusji reguł prowadzących do okazania wyższości swoich racji (niekoniecznie słusznych); z biegiem czasu w nurcie tym wyodrębniły się dwie tendencje: retoryczna – stawiająca za cel ukazywanie racji prawdziwościowych, oraz pragmatyczna, tj. czysto erystyczna […] – dążąca do zwycięstwa w dyspucie nawet przy użyciu fałszywych środków argumentacji33 […]. Nurt prawdziwościowy w d.[ialektyce] uprawiał Sokrates, definiujący d. jako sztukę poszukiwania prawdy na drodze pytań i odpowiedzi […] (Chudy 2001: 5).

Wspomniane nurty miały wpływ na wyznaczenie pola zainteresowań logików nieformalnych, którzy wśród problemów teoretyczno-praktycznych wymieniali m.in. sformułowanie teorii argumentacji, sensowność tworzenia typologii argumentów, jak i typologii błędów argumentacyjnych (w tym sofizmatów, fallacji, chwytów

33 Co dziś najczęściej kojarzymy z Schopenhauerowską Erystyką, czyli sztuką prowadzenia sporów. Warto dopowiedzieć, że Schopenhauer miał na myśli, co następuje: „Dialektyka erystyczna jest sztuką prowadzenia sporów, ale w taki sposób, aby zawsze mieć rację, a więc per fas et nefas” (Schopenhauer 1902).

erystycznych itp.); sensowność kryteriów poprawnościowych w badaniu argumentacji34; problem niepełnych argumentacji (brakujących przesłanek, wieloznaczności i nieścisłości języka naturalnego); etykę argumentacji; jej osadzenie w kontekstach sytuacyjno-komunikologicznych oraz sens badania argumentacji poza kontekstem – by wymienić tylko kilka postulatów (Johnson 2014: 31–32).

Piotr Lewiński (2012: 45) wskazał na dwa rozumienia dialektyki – z perspektywy „poznawczej” jest ona sposobem rozstrzygania kontrowersji, pewną procedurą epistemiczną pozwalającą na dochodzenie do prawdy. Z perspektywy „technicznej” zaś dialektyka jest procedurą pozwalającą na osiągnięcie jak największej efektywności w osiągnięciu założonego celu komunikacyjnego.

Mając na uwadze różne podejścia do rozumienia dialektyki, przypomnijmy, że Wenzel, pisząc o argumentacji jako procedurze, ma na myśli metodę poddania naturalnego procesu argumentowania pewnego rodzaju celowej kontroli (Wenzel 1992: 24).

To uczestnicy są postrzegani jako świadomi siebie obrońcy przedkładanych tez, a ich motywy są rozumiane jako wyjątkowy wysiłek w zakresie współpracy w celu zrozumienia badanego problemu lub osiągnięcia wspólnych decyzji. Element współpracy najdobitniej ujawnia się w wyrażeniu zgody na poddanie się regułom interakcji, które dobrowolnie sobie narzucają, by osiągnąć zamierzony cel argumentacji. Wenzel podkreśla, że wejście w regułę metody dyskusji zmienia charakter interakcji argumentacyjnej i czyni ją dialektyczną. Procedury badania dialektycznego odnoszą się do jakości dialogu – tego, jak odbywa się wymiana argumentów w procesie komunikacji. Spojrzenie na argumentowanie z perspektywy procedury pozwala wyodrębnić różnorodne zachowania argumentujących w zależności od sytuacji i gatunku interakcji, w której uczestniczą. Koncepcję tę rozwinął Douglas Walton (2007), wskazując na dialogiczny charakter krytycznej argumentacji. Co istotne, zakłada się, że strony (dwie lub więcej) są podmiotami, które są świadome reguł konwersacyjnych, zadają sobie pytania i w sposób uporządkowany udzielają odpowiedzi, by wzmocnić swoje tezy.

Przykładem zastosowania procedur do argumentacji są zasady krytycznej (racjonalnej) dyskusji zaproponowane przez tzw. szkołę pragma-dialektyczną (Eemeren i Grootendorst 1984, 1992), bardzo płodny współczesny nurt logiki nieformalnej rozwijany na Uniwersytecie w Amsterdamie35. Kodeks postępowania poprzedzony jest różnymi założe-

34 Przykładowo, naukowe dylematy dotyczące „dobrej” argumentacji opisane są następująco: „The viability of the inductive/deductive dichotomy: Are mundane arguments one or the other? Are the validity/soundness criteria of evaluation inappropriate or outmoded? If so, what should replace them; effective argument? Successful argument? Plausible argument? Persuasive argument? What?” (Johnson 2014: 32).

35 Holenderscy pragma-dialektycy połączyli teorię argumentacji z nurtami z filozofii języka i językoznawstwa (teoria aktów mowy), w kolejnych latach zaś włączyli do swojej koncepcji elementy retoryki, wskazując nie tylko na zasady (nie)poprawności argumentacji, ale również jej skuteczność zależną od sposobu, czasu i miejsca jej przedstawienia, a także dostosowania do audytorium. Z kolei szkoła kanadyjska związana z Uniwersytetem w Windsorze (zob. Centre for Research in Reasoning, Argumentation & Rhetoric) rozwinęła m.in. teorię schematów argumentacji, wyróżniając kryteria (nie)poprawnej argumentacji (tzw. pytania krytyczne) (zob. prace Douglasa N. Waltona, Leo Groarke’go, Christophera Tindale’a).Warto dodać, że również w Polsce pojawiały się podobne zagadnienia, m.in. za sprawą Kazimierza Ajdukiewicza i jego podręcznika Logika pragmatyczna (1965).

8. A R gumentA cj A w  de B A cie: między teo R ią A dzi A ł A niem 123

niami. Przykładowo przyjmuje się, że dyskutanci kierują się zasadą pozytywnej kooperacji, tj. deklarują chęć porozumienia i współpracy. Celem argumentacji jest rozstrzygnięcie kontrowersji wynikającej z różnicy opinii w następujących po sobie etapach: konfrontacji (wypowiedzenia różnicy tezy np. w formie kontrtezy), otwarcia (ustalenia wspólnej wiedzy, tego, co łączy strony, ustalenie reguł dyskusji), argumentacji (wzmacnianie/obalanie tez) i zamknięcia (w którym ustala się konkluzje tej interakcji) (Eemeren i in. 2014)36.

Sam kodeks jest aparatem normatywnym skierowanym do tych, którzy wspólnie zamierzają rozwiązać spór i mają nadzieję, że zachowają się przy tym racjonalnie. Najczęściej przytaczana jest wersja 10 jasno określonych oczekiwań wobec dyskutantów (opublikowana w 1992 roku37):

1. Obie strony nie mogą sobie przeszkadzać w prezentowaniu stanowisk ani w ich kwestionowaniu.

2. Strona, która zajęła jakieś stanowisko, jest zobowiązana go bronić.

3. Wszystkie kontrargumenty powinny odnosić się do stanowiska rzeczywiście zajętego przez stronę przeciwną.

4. Każda ze stron powinna bronić swego stanowiska za pomocą tylko takich argumentów, które się rzeczywiście do niego odnoszą.

5. Żadna ze stron nie powinna wypierać się zasugerowanych przesłanek ani bezpodstawnie przedstawiać czegoś jako przesłanki zasugerowanej przez stronę przeciwną.

6. Żadna ze stron nie powinna w sposób nierzetelny przedstawiać swej przesłanki jako zaakceptowanego punktu wyjścia ani zaprzeczać wspólnie przyjętemu założeniu.

7. Każda ze stron powinna zastosować odpowiedni schemat argumentacji i nie nadużywać go.

8. Każda ze stron powinna posługiwać się argumentami prawomocnymi logicznie (lub takimi, które stają się prawomocne po ich uzupełnieniu o niewygłoszone przesłanki).

9. Nieudana obrona stanowiska powinna spowodować wycofanie się zeń antagonisty, zaś udana skłonić antagonistę do wycofania obiekcji.

10. Każda ze stron powinna używać sformułowań jasnych i jednoznacznych oraz interpretować sformułowania adwersarzy w sposób staranny i życzliwy (Eemeren, Grootendorst 1992, za: Hołówka 1998: 47–61).

W późniejszych pracach autorzy proponowali 15 zasad, w których m.in. odniesiono się do ww. faz krytycznej dyskusji oraz teorii aktów mowy, a także uszczegółowiono reguły dotyczące ról protagonisty i antagonisty (proponenta i oponenta) (zob. Eemeren, Grootendorst 2003).

Argumentacja w tym schemacie jest serią złożonych aktów mowy, za pomocą których argumentujący uzewnętrzniają swoje opinie, sprawdzają je względem siebie i poddają pod arbitraż racjonalnego sędziego. Kodeks postępowania składa się więc z zasad wykonywania

36 Zob. zbieżność tej idei z koncepcją debaty Roberta J. Branhama (Branham 1991: 22).

37 Pierwsza wersja reguł ukazała się w 1984 r. w książce pt. Speech Acts in Argumentative Discussions: A Theoretical Model for the Analysis of Discussions Directed towards Solving Conflicts of Opinion; wersja uproszczona i ograniczona do dziesięciu reguł ukazała się w książce z 1992 r. pt. Argumentation, Communication, and Fallacies A Pragma-dialectical Perspective

aktów mowy. Określa na przykład, jakie czynności są dopuszczalne (lub nie) i niezbędne (lub nie) na danych etapach konstruktywnej dyskusji. Szczegółowo określa warunki wykonywania prawidłowych ruchów w interakcji. W tej teorii nieprawidłowe posunięcia nazywane są błędami, co oznacza wszelkie akty mowy, które utrudniają rozwiązywanie sporów (Zarefsky 2007: 43–45).

W codziennym życiu strony mogą wchodzić w interakcję z różnych powodów i dla różnych celów komunikacyjnych, stąd też Walton (2007, 2010) wyróżnia kilka głównych modeli dialogów, o których pisze, że są one określone przez sytuację wyjściową, indywidualne cele uczestników i cel samego dialogu jako takiego (Walton 2010: 13). W dialogu negocjacyjnym sytuację wstępną kształtuje konflikt interesu występujący między stronami, które dążą do uzyskania tego, co wydaje im się najkorzystniejsze (nie tylko materialnie). Racjonalnie podchodzące do tego typu dialogu strony powinny za cel obrać przyjęcie takiego rozsądnego porozumienia, które obu stronom, jak pisze Walton, „da żyć” (Walton 2010: 13). Z kolei dialog perswazyjny ma miejsce w wypadku konfliktu opinii, kiedy celem jednej ze stron jest przekonanie drugiej do swoich racji. Racjonalnym celem dialogicznych form interakcji jest rozwiązanie lub wyjaśnienie problemu. Warto w tym miejscu przytoczyć w całości typologię Waltona (2010: 13), gdyż refleksja nawet nad hasłowo wyrażonymi koncepcjami może pomóc w zrozumieniu, dlaczego w debatach, również tych konkursowych, przedstawiona argumentacja bywa skrajnie różnie oceniana. Choć jest to zaaranżowana sytuacja komunikacyjna ze swoimi określonymi regułami, uczestnicy, sędziowie oraz audytorium mogą w niej inaczej interpretować akcenty, jeśli chodzi o sytuację wstępną, cele uczestników oraz cele dialogu (debaty).

Tabela 8.1. Modele dialogu wg D. Waltona.

Model dialogu Sytuacja wstępna Cele uczestników Cele dialogu

perswazyjny (persuasion) konflikt opiniiprzekonanie innej (drugiej) strony

rozwiązanie lub wyjaśnienie problemu

badawczy (inquiry) potrzeba dowoduznalezienie i zweryfikowanie materiału dowodowego dowiedzenie lub obalenie hipotezy

poznawczy (discovery) potrzeba znalezienia wyjaśnienia faktów

znalezienie i obrona właściwej hipotezy

umotywowany wybór najlepszej hipotezy

negocjacyjny (negotiation) konflikt interesów uzyskanie pożądanych korzyści rozsądne porozumienie zaakceptowane przez strony

informacyjny (information-seeking) potrzeba informacji pozyskanie i przekazanie informacji wymiana informacji

deliberatywny (deliberation) potrzeba rozwiązania dylematu lub podjęcia decyzji (practical choice)

erytyczny (eristic)

koordynacja celów i działańdecyzja ws. możliwie najlepszego kierunku działań

konflikt osobisty werbalny atak oponenta odsłonienie głębszego podłoża konfliktu

Źródło: (Walton 2010: 13, tłum. własne lub za: [Lewiński 2012: 254]).

literatura przedmiotu

Ahmadov A. 2011. When great minds don’t think alike: using mock trials in teaching political thought, „PS: Political Science & Politics” 2011, vol. 44/3, s. 625–628.

Bojarski Ł., Namysłowska-Gabrysiak B. 2008. Symulacja rozpraw sądowych jako metoda edukacyjna Materiały do przygotowania i przeprowadzenia symulacji. Fundacja Uniwersyteckich Poradni Prawnych. Farmer K., Meisel S.I., Seltzer J., Kane K. 2013. The mock trial: A dynamic exercise for thinking critically about management theories, topics, and practices, „Journal of Management Education” 2013, vol. 37/3, s. 400–430.

Idaho Law Foundation. 2021. Idaho Mock Trial Scoring Guide. https://isb.idaho.gov/ilf/wp-content/ uploads/sites/2/Idaho-Mock-Trial-Scoring-Guide.pdf; dostęp: 03.03.2023.

Levvis G.W. 2012. A Middle School Guide to Debate, Mock Trial and Critical Thinking, „Torrington Articles” 2012, vol. 6, s. 2–143.

Nineteenth Judicial Circuit Court, Lake County Illinois. s.a. Guide to Conducting Mock Trials. https:// www.19thcircuitcourt.state.il.us/1610/Guide-to-Conducting-Mock-Trials; dostęp: 03.03.2023.

Walker F.R. 2005. The Rhetoric of Mock Trial Debate: Using Logos, Pathos and Ethos in Undergraduate Competition, „College Student Journal” 2005, vol. 39/2, s. 277–286.

7. Debata oksfordzka

Debata oksfordzka to format o określonych regułach i konwencji stylistycznej, w którym celem argumentacji dwóch stron jest zarysowanie osi problemowej, jaka występuje w obrębie tezy. Konfrontowane są tu dwa odmienne stanowiska wobec określonego problemu, by umożliwić pełne zrozumienie jego istoty. Niektóre zasady są zmienne (dostosowane do potrzeb i zwyczajów danego środowiska), jednak określone cechy formatu pozostają kluczowe dla debaty oksfordzkiej, a odstąpienie od nich wiąże się z niedotrzymaniem tradycji.

Uczestnicy – podzieleni na dwie drużyny – poznają temat debaty z wyprzedzeniem. Jednak zwyczajowo dopiero na około 15 minut przed rozpoczęciem dowiadują się, po której stronie mają się opowiedzieć, stając się tym samym zespołem propozycji lub opozycji. Podczas wielodniowych przygotowań do debaty uczestnicy opracowują zatem argumenty dla obu stron, co pozwala im głębiej zrozumieć temat. Celem mówców w tym formacie jest przede wszystkim spójne i logiczne przedstawienie stanowiska drużyny, którą reprezentują.

7.1. rys historyczny oraz osadzenie kulturowe

Często wskazuje się, że historia debaty oksfordzkiej zaczęła się już w XIX-wiecznej Anglii przy renomowanych ośrodkach uniwersyteckich – w Oksfordzie i Cambridge. Tam powstały kluby debatanckie Cambridge Union Society (CUS) i Oxford Union Society (OUS), które opracowały format debaty mającej w założeniu przede wszystkim pokazywać złożoność poruszanych tematów, ale i rozwijać wśród studentów – przyszłej krajowej elity – umiejętności perswazji oraz publicznego przemawiania. Zasady i obyczaje prowadzonych przez stowarzyszenia debat wywodziły się w dużej mierze z tego, jak wygląda procedura ustawodawcza w parlamentarnej Izbie Gmin. Nawet fizyczny układ debaty – drużyn propozycji i opozycji siedzących naprzeciw siebie – ma wywodzić się z tego źródła. Pierwsza debata między mówcami CUS i OUS odbyła się w 1829 roku i dotyczyła wyższości

twórczości dramaturga Percy’ego Bysshe’a Shelleya (absolwenta Oksfordu) nad twórczością George’a Gordona Byrona (absolwenta Cambridge). Oba stowarzyszenia wciąż istnieją i debatują na temat istotnych problemów społeczno-politycznych, często w towarzystwie znamienitych gości, a do byłych członków tych klubów można zaliczyć m.in. Ariannę Huffington (założycielkę „The Huffington Post”) czy byłego premiera Wielkiej Brytanii – Borisa Johnsona.

Format debaty oksfordzkiej w jej dzisiejszym rozumieniu wśród polskich odbiorców ma swoje źródła w latach 90. XX w. (zob. Piosik w tym tomie). W wyniku transformacji ustrojowej w Polsce pojawiły się potrzeby otwartej dyskusji na forum publicznym, a co za tym idzie kształcenia umiejętności występowania przed publicznością. Taką misję obrało wiele organizacji pozarządowych, między innymi fundacja Szkoła Liderów i jej założyciel – profesor Zbigniew Pełczyński, wykładowca na Uniwersytecie w Oksfordzie. Wykorzystywanie debaty, określanej mianem oksfordzkiej, jako sformalizowanej merytorycznej formy dyskusji przy jednoczesnym budowaniu szacunku do oponenta i rozwijaniu umiejętności przemawiania i argumentacji było jedną z misji fundacji, od tego czasu ten rodzaj debaty funkcjonuje w Polsce i wciąż się rozwija.

Format debaty oksfordzkiej obecnie funkcjonujący w Polsce różni się od tego, który pielęgnowany jest na angielskich uczelniach. Jednocześnie formuła tej debaty w Polsce – jej zasady i struktura – ewoluowała na przestrzeni lat, aby dotrzeć do tej, która jest dziś najbardziej rozpowszechniona (zob. Piosik w tym tomie). Początkowo debatą oksfordzką zainteresowani byli głównie politycy, dziennikarze czy społecznicy. Z czasem jednak potencjał tego formatu zaczęto wykorzystywać w dydaktyce i debata oksfordzka nieśmiało wkroczyła do szkół i na uczelnie, rozszerzając swoją tematykę poza zagadnienia polityczne (zob. Kolbuszewska w tym tomie).

Obecnie ten format wykorzystywany jest jako narzędzie dydaktyczne na różnych etapach edukacji, aby kształtować umiejętność publicznego wypowiadania się, krytycznego myślenia i tworzenia argumentów. Debata oksfordzka jest także powszechnym formatem turniejowym – organizowane są mistrzostwa na poziomie lokalnym i ogólnokrajowym, w których prezentują się drużyny złożone z początkujących lub wprawionych mówców, ścierających się w dyskusji. Jako najpopularniejsze z nich można wymienić Akademickie Mistrzostwa Polski Debat Oksfordzkich (AMPDO), Śląski Turniej Debat Oksfordzkich czy Turniej Debat Historycznych. Przez lata powstało również wiele fundacji, stowarzyszeń i grup, które krzewią ideę debatowania w tym formacie i prężnie działają na poczet rozwoju i utrzymania jego tradycji.

7.2. Struktura debaty

W Polsce debata oksfordzka stanowi jeden z najpopularniejszych formatów. Charakteryzuje się oficjalnym stylem: uczestnicy występują w formalnych strojach, wymagana jest od nich również wysoka kultura osobista, okazywanie wzajemnego szacunku i stosowanie zwrotów grzecznościowych, na przykład poprzedzanie wypowiedzi formułą: „Szanowny panie marszałku/szanowna pani marszałek, szanowni oponenci, szanowna publiczności”. Skonwencjonalizowane jest również rozmieszczenie uczestników: zajmują oni konkretne miejsce w zależności od pełnionej przez siebie funkcji.

Rysunek 22.6. Debata oksfordzka.

Uczestnicy

W debacie oksfordzkiej biorą udział dwie czteroosobowe drużyny, zajmujące przeciwne strony w sporze: propozycja i opozycja. Patrząc z perspektywy widowni, drużyny zasiadają odpowiednio po lewej i prawej stronie sali. Zadaniem propozycji jest udowodnienie prawdziwości bądź słuszności sformułowanego w tezie twierdzenia, opozycji zaś – obalenie tezy oraz wskazanie błędów i nieścisłości w argumentacji oponentów.

Każdy mówca w drużynie ma z góry określoną rolę i cel, które odzwierciedla kolejność przemawiania:

y pierwszy mówca precyzuje pojęcia w tezie, przedstawia stanowisko drużyny i linię argumentacji;

y drugi mówca rozwija argumentację; y trzeci mówca zbija argumenty oponentów; y czwarty mówca podsumowuje debatę.

Nad całością czuwa marszałek. Jako gospodarz zajmuje centralne miejsce w sali, naprzeciwko audytorium, sędziów i drużyn, obok niego lub przed nim znajduje się zaś mównica, skierowana w stronę widowni. Marszałek sprawuje pieczę nie tylko nad sprawnym przebiegiem turnieju, lecz także nad przestrzeganiem regulaminu oraz formalnych zwyczajów i tradycji całego zdarzenia.

Marszałek rozpoczyna turniej, witając wszystkich uczestników, następnie ogłasza tezę i przedstawia drużyny, w toku debaty zaś udziela głosu mówcom. Ma on prawo zwracać uwagę wszystkim uczestnikom (zarówno debatantom, jak i publiczności) w przypadku naruszenia zasad lub obyczajów. Wspólnie z jurorami decyduje również o przyznaniu ewentualnych punktów ujemnych (karnych) za uchybienie zasadom debaty. Z tych powodów konieczne jest, by marszałek dokładnie znał regulamin i konwencję debaty oraz dawał dobry przykład i w sposób godny reprezentował środowisko debatanckie. Marszałka niekiedy wspiera sekretarz, który zajmuje miejsce obok niego. Odpowiedzialny jest za techniczną stronę debaty – mierzy czas wystąpień mówców, sprawdza, czy debatanci nie korzystają z niedozwolonych urządzeń (telefonów, tabletów, komputerów). Kontroluje też przestrzeganie regulaminu przez uczestników debaty.

Oceną wystąpień zajmuje się jury, w skład którego wchodzi minimum trzech sędziów, w tym jeden sędzia główny (najbardziej doświadczony). Liczba jurorów może wzrosnąć nawet do dziewięciu, zawsze jednak powinna być nieparzysta. Każdy juror może wskazać jednego zwycięzcę na podstawie kryteriów zawartych w przeznaczonej do tego karcie oceny. Panel sędziowski znajduje się przed publicznością, naprzeciwko marszałka.

W większości oficjalnych turniejów audytorium nie ma wpływu na przebieg i wynik debaty. Podczas Akademickich Mistrzostw Polski Debat Oksfordzkich (AMPDO) lub Mistrzostw Polski Debat Oksfordzkich (MPDO), debaty odbywają się z obecnością publiczności, widzowie jednak nie biorą udziału w głosowaniu zwykle też nie mogą zadawać pytań. Jednak w konwencji debaty oksfordzkiej to audytorium jest najważniejsze – do niego zwracają się mówcy, a sędziowie starają się w nie wcielić.

przebieg debaty

Tematyka debat oksfordzkich jest obszerna i może dotyczyć zarówno polityki, spraw społecznych, jak i szeroko pojętej nauki czy też kwestii moralnych. Istotnym elementem formatu jest ogłoszenie tezy, co następuje zwykle na tydzień przed debatą, dzięki czemu uczestnicy mają czas opracować argumenty popierające i obalające tezę. Stronę, za którą będą się opowiadać podczas samego turnieju, poznają dopiero 15 minut przed rozpoczęciem. Tezę stanowi zdanie twierdzące lub przeczące, np. teza w finale III edycji AMPDO z 2019 r. brzmiała: „Należy zmodyfikować w Polsce system studiów tak, aby studenci studiów medycznych byli zobligowani do odpracowania swojej edukacji w Polsce”. Jak widać, główny cel tego formatu – prowadzenie kulturalnej dyskusji w celu pogłębienia rozumienia problemu – przejawia się nie tylko w samej idei, ale również w sposobie organizacji, która zmusza wszystkich debatantów do opracowania argumentów dla obu stron sporu.

Samo wydarzenie składa się z następujących etapów:

y rozpoczęcie debaty przez marszałka, powitanie uczestników, ogłoszenie tezy, przypomnienie reguł; y mowy: naprzemienne wystąpienia mówców obu drużyn; y narada jurorów i wystawienie ocen; y informacja zwrotna i ogłoszenie wyników.

Debatę zawsze rozpoczyna drużyna propozycji, a następnie głos zabierany jest przez mówców obydwu drużyn naprzemiennie. Na każdą z mów przeznaczonych jest zwykle pięć minut. Marszałek ma prawo odebrać głos mówcy, jeśli ten przekroczy dozwolony czas, a w przypadku, gdy jego wypowiedź przedłuży się o ponad 10 sekund od końca przewidywanego czasu, marszałek musi zakończyć jego wystąpienie.

W przebiegu debaty istnieje tradycja zadawania pytań i udzielania informacji Mówcy mogą wykorzystywać krótkie wtrącenia, które służą odniesieniu się do mowy oponenta w trakcie jej trwania, a zgłaszane są przez uniesienie ręki przez osobę, która chce zadać pytanie bądź przedstawić informację. Mówca zwykle ma obowiązek udzielić takiej osobie głosu, może to jednak zrobić w dowolnie wybranym przez siebie momencie (chociaż pytania nie mogą się pojawić w tzw. czasie chronionym, czyli ostatnich 30 sekundach wystąpienia). Następnie powinien odnieść się do wypowiedzi przeciwnika w wyczerpujący sposób. Za rzetelną odpowiedź bądź komentarz mówca otrzymuje punkty, w przypadku ich braku – zwykle może być ukarany punktacją ujemną. Takie wtrącenie może być użyte dwukrotnie podczas jednej mowy. Ocenie podlega zarówno jakość wtrącenia, jak i sposób odpowiedzi na nie. O punktacji decyduje również sposób zadania pytania: adwersarz nie może przekroczyć 10 sekund na wypowiedzenie kwestii, w przeciwnym razie marszałek odbiera mu głos, a pytany otrzymuje taką liczbę punktów, jakby udzielił wyczerpującej odpowiedzi. Jeśli mówca nie dostanie żadnych pytań lub informacji, otrzymuje maksymalną liczbę punktów. Dlatego to od aktywności przeciwników w dużej mierze zależy, ile punktów zyska bądź straci mówca.

Podczas debaty każda drużyna może raz wykorzystać tzw. tryb ad vocem. Jest to minutowe wystąpienie, następujące zaraz po mowie, do której zostało zgłoszone. Sygnalizuje się je przez podniesienie przeznaczonej do tego karty, natomiast głosu udziela marszałek. Przemówień w tym trybie nie może zgłaszać mówca tej samej drużyny ani mówca, który będzie przemawiał w następnej kolejności. Ważne jest również, że nie można zgłaszać go do czwartej mowy, natomiast można zgłosić ad vocem do ad vocem. Dzięki temu trybowi członek drużyny przeciwnej ma możliwość natychmiastowego odniesienia się do wypowiedzianej kwestii poza kolejnością. Daje to więc szansę poruszenia palących kwestii ad hoc i dzięki temu wprowadza dynamikę, ożywia dyskusję, jak również dostarcza narzędzia do taktycznych rozgrywek.

Schemat zadawania pytań i udzielania informacji podczas mów oponentów należy do tradycyjnych zasad debat oksfordzkich, natomiast tryb ad vocem to modyfikacja, wprowadzona podczas pierwszych AMPDO w 2017 roku. Tryb ad vocem w przypadku AMPDO to dodatkowe wystąpienie trwające minutę, z kolei na poznańskich MPDO są to dwa 30-sekundowe wystąpienia.

role mówców

Każdy członek drużyny posiada konkretną rolę, cele są szczegółowo określone ze względu na kolejność, w jakiej mówcy występują. Zawodnicy obu drużyn mają do wypełnienia podobne zadania, ale – z racji dynamiki debaty – podczas samych przemówień mogą pozwolić sobie na pewną elastyczność, tak by dostosować tok swojej wypowiedzi do zmieniającej się sytuacji. Realizacja wyznaczonych celów stanowi jeden z elementów wpływających na ostateczną ocenę mówcy.

Pierwsi mówcy rozpoczynają debatę. Ich zadaniem jest wprowadzenie publiczności w problematykę: tłumaczą, jak drużyna rozumie tezę, objaśniają występujące w niej pojęcia i precyzyjnie określają swoje stanowisko. Już na tym etapie budują charakter dalszej dyskusji i nadają jej ton. Niewątpliwą przewagą mówcy propozycji jest fakt, że to on wyznacza oś sporu: jako pierwszy wskazuje na problematykę tezy i przedstawia ją z perspektywy swojej drużyny oraz jej strategii argumentacyjnej. Pierwszy mówca opozycji może nie zgodzić się z rozumowaniem zaproponowanym przez oponenta. Musi jednak wykazać powód, dla którego proponowane przez niego definicje nie są zgodne z logiką lub stanem faktycznym. Może też już na tym etapie polemizować z definicjami propozycji, by nakierować tok dalszych wystąpień w stronę przygotowanej przez jego drużynę linii argumentacyjnej. Dodatkowo pierwsi mówcy, jeśli wystarczy im czasu, mogą wejść w rolę drugiego mówcy i rozpocząć właściwą argumentację. Ta elastyczność jest szczególnie przydatna dla mówcy opozycji, który musi dostosować tok swojej wypowiedzi do tego, co wygłosił przedmówca.

Drudzy mówcy mają za zadanie rozwinąć argumentację zgodnie z wyznaczonymi ramami sporu. Ich celem jest przedstawienie logicznego wywodu, wyjaśnienie i udowodnienie argumentów drużyny. Przytaczane argumenty powinni ilustrować odpowiednimi przykładami i popierać faktami. Częstą praktyką, zwłaszcza w przypadku opozycji, jest debatowanie komparatywne, które przedstawia racje drużyny w kontekście twierdzeń oponentów. Dzięki temu mówca może od razu wykazywać, że argumenty jego drużyny są trafniejsze. Drudzy mówcy mogą również w toku swojej przemowy doprecyzować rozumienie tezy lub zacząć kontrargumentację lub polemikę z definicjami przeciwników.

Trzeci mówcy skupiają się na kontrargumentacji i podważaniu twierdzeń drużyny przeciwnej. Ich najważniejszym zadaniem jest osłabienie linii argumentacyjnej oponentów. Zbijanie argumentów powinno opierać się na analizie wypowiedzi przedmówców, ukazywaniu błędów logicznych lub niepoprawności przytaczanych przykładów. Z tego względu uważa się, że rola trzeciego mówcy jest najtrudniejsza, ich mowy w dużej mierze muszą być tworzone w czasie trwania debaty. Większą część pierwszej i drugiej mowy można przygotować przed debatą, mowa trzecia musi jednak odnosić się do tego, co zostało dopiero powiedziane. Ta pozycja wymaga więc nie tylko dobrego przygotowania, lecz także umiejętności analizy wypowiedzi poprzedników i układania mowy na bieżąco, w trakcie turnieju. Trzeci mówcy, jeśli wystarczy im czasu, mogą przytoczyć nowe argumenty dla poparcia stanowiska swojej drużyny lub rozpocząć podsumowanie debaty. Czwarci mówcy podsumowują debatę. W tym celu powinni skupić się na wszystkich poprzednich wypowiedziach: przypomnieć stanowisko drużyny i ich rozumienie tezy, wskazać najważniejsze argumenty, sytuując je wokół osi sporu, i zderzyć je z argumentami przeciwników. Nie jest to zwyczajne streszczenie dotychczasowych ustaleń, ale również

udowadnianie, że drużyna mówcy wygrała debatę. Oprócz tych głównych zadań, czwarci mówcy mogą dokończyć wywód poprzedniego mówcy, czyli refutację. Ze względu na to, że jest to mowa końcowa, która zbiera i podkreśla najważniejsze ustalenia debaty, drużyna opozycji ma tu zdecydowaną przewagę: to do niej należy ostatnie słowo, a wypowiedziane treści nie będą już mogły zostać skomentowane przez oponentów.

7.3. Kryteria oceny

Debata oksfordzka to przede wszystkim pole wymiany rzeczowych argumentów na temat danej tezy. Z tego względu debatanci muszą pamiętać, żeby skupić się na sformułowaniu rozbudowanych argumentów, które będą odpowiednio uzasadnione i zilustrowane, i dzięki temu zostaną dobrze ocenione przez sędziów debaty. Co zatem podlega ocenie? Oceny można podzielić na indywidualne (ocena każdego z debatantów z osobna) i grupowe (ocena całej drużyny). Zależnie od miejsca czy organizatora debaty kryteria oceny mogą się różnić, chociaż najczęściej przybierają podobne formy. Jak taka ocena wygląda m.in. na AMPDO, można zobaczyć w tabeli karcie przytoczonej in extenso w rozdziale poświęconemu sędziowaniu debat (zob. Rogowska, Buła w tym tomie).

Istnieje również kilka błędów, których debatanci powinni unikać, ponieważ sędziowie mogą przyznać za nie punkty ujemne. Są to na przykład:

y argument ad personam, czyli argument erystyczny, który uderza bezpośrednio w innego debatanta, a nie w prezentowany przez niego argument; y przeszkadzanie podczas debaty, np. rozmawianie w trakcie wypowiedzi innego mówcy. Sędzia może przyznać punkty ujemne, jeśli marszałek w trakcie debaty zwróci uczestnikowi uwagę, że nie zachowuje on ciszy; y przedłużenie wystąpienia: każdy z mówców ma wyznaczony nieprzekraczalny czas na wystąpienie. Jeżeli go przekroczy, marszałek zmuszony jest odebrać mu głos i przyznać punkty ujemne.

W zależności od turnieju te kryteria mogą ulegać modyfikacjom. Więcej na temat oceny w debacie oksfordzkiej można przeczytać w rozdziale poświęconym sędziowaniu debat.

literatura przedmiotu

Dołęgowski T., Labuda W. red. 2021. Szermierka na słowa. O debacie oksfordzkiej i nie tylko, Poltext, Warszawa.

Krakowskie Stowarzyszenie Mówców. 2019. Karta Oceny Akademickich Mistrzostw Polski Debat Oksfordzkich, Kraków. https://ampdo.pl/wp-content/uploads/2017/08/Karta-Oceny-AMPDO.pdf; dostęp: 13.12.2022.

Kruszyński M., Tarnowski B. 2020. Podręcznik do debat oksfordzkich dla debatantów, sędziów nauczycieli, organizatorów, Fundacja Nowy Głos, Warszawa. http://debataoksfordzka.pl/wp-content/ uploads/2019/08/Podr%C4%99cznik-do-Debat-Oksfordzkich-Bartosz-Tarnowski-Micha%C5%82-Kruszy%C5%84ski-1.pdf; dostęp: 13.12.2022.

Mazurek T., Nowak P., Piosik J., Zybała M. 2016. Polska między Wschodem i Zachodem. Ogólnopolski turniej debat — podręcznik do debat oksfordzkich, Instytut Wschodnich Inicjatyw, Kraków.

Fabiszak J. 2019. Polonistyczna dydaktyka ogólna, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź.

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
101156695 by WN PWN - Issuu