LIFE POWER - numer 3 - 09/22

Page 1

W O M E N ' S W O R K Z O N E Stylowe wnętrze Numer 3 (09/22) i wiele innych Życie na freelance Trzy kroki do finansowej stabilizacji Idealnie (nie)idealna Nawyk budowania pewnoci siebie No 1 na rynku

To już trzeci numer magazynu Life Power. Gdy pół roku temu zaczynałyśmy ten projekt, w naszych sercach tliła się nadzieja, że dzięki ciekawym i urozmaiconym treściom, które publikujemy na stronach dwumiesięcznika, uda nam się zainspirować inne kobiety, aby pomyślały o sobie i swoim rozwoju. Feedback jaki otrzymujemy od Was przerasta nasze oczekiwania i dodaje skrzydeł, by rozwijać projekt.

Na łamach magazynu nie tylko piszemy o rozwoju, ale także same się rozwijamy, za co również my jesteśmy wdzięczne. Jak już kilkakrotnie wspominałyśmy, magazyn nie jest tworzony przez zawodowych dziennikarzy, a przez kobiety z pasją i misją pomagania innym. Opowiadamy nasze historie, a także zachęcamy do tego gości. Pokazujemy, że rozwój niejedno ma imię i nawet ten sam temat, jak chociażby pewność siebie, inteligencja emocjonalna czy zarządzanie czasem lub finansami, można pokazać z różnych stron. Być może jedna z nich ujawni rozwiązanie Twoich aktualnych problemów Dlatego zapraszamy kolejne inspirujące osoby do dzielenia się swoją wiedzą i doświadczeniem we wszystkich obszarach koła życia, na którym opieramy magazyn (więcej na temat koła życia znajdziesz w 1 numerze)

Chcemy pokazać Ci jeszcze więcej możliwości rozwoju i zadbania o swoje potrzeby, zatem od tego numeru będziemy także promować pod patronatem medialnym Life Power ciekawe i wartościowe warsztaty, konferencje, spotkania oraz publikacje Da Ci to także możliwość spotkania osobiście wspaniałych kobiet, takich jak Ty, znalezienia niezawodnych mentorów, trenerów i coachów, którzy pomogą Ci kroczyć Twoją własną ścieżką rozwoju

Już niedługo zaprosimy Cię również na nasze autorskie warsztaty Szczegóły wkrótce!

Jesteśmy także ciekawe Twojej opinii na temat publikacji Które tematy interesują Cię najbardziej? Jakich gości chcesz byśmy zaprosiły do kolejnych numerów?

A może sama jesteś coachem, mentorem lub trenerem, chcesz podzielić się swoją wiedzą oraz doświadczeniem i nawiązać z nami współpracę?

e mail: lifepower.magazyn@gmail.com fanpage: LifePower

IG: @lifepower pro

W imieniu całej redakcji, Agnieszka Troć

Słowo wstępu: Stopka redakcyjna Wydawca: Zespół redakcyjny: Opracowanie graficzne: Agnieszka Troć redaktor naczelna Ewelina Skurzyńska Marta Duda Patrycja Nadstoga Agnieszka Troć Korekta tekstu: Marta Rutkowska LifePOWER Okładka: Marta Duda LifePower2
3 Jelijeszczenieczytała 1i2 numerumagazynu LifePower,zapraszamy dolektury. Dopki mier nas nie rozłączy 50 Spis treci: No 1 na rynku 4Trzy kroki do finansowej stabilizacji 8 Zdrowa relacja z jedzeniem 16 Stylowe wnętrze 21- czyli podróż do siebie. Życie na freelance 25 Nawyk budowania pewnoci siebie 30 Holistyczne zarządzanie sobą w czasie 36 Czy to grzech by bogatą? 40 46 Idealnie (nie)idealna Co skrywa damska torebka? 54 Zdrowe kolory jesieni 55 czyli nie zarządzaj czasem zarządzaj swoją energią Wakacje, ach wakacje. 60 To mi się upiekło 64 - czyli zdrowa relacja z samą sobą. - Jak dotrzeć do większej liczby wymarzonych odbiorców. - znajdź piękno w niedoskonałościach i tym co boli. 4 najlepsze miejsca na jesienny wypoczynek - czyli jak zaczęła się moja przygoda z pieczeniem. Patronat medialny :LifePower Konferencja Krąg Stu Przedsiębiorczych Kobiet 13 Warsztaty dla kobiet - Jak ruszy z miejsca gdy utknęła... 14 Konferencja dla kobiet WRESZCIE JA! 15 6 i 68 Patronat medialny LifePower Konferencja dla kobiet - BOSSkie.pl

3 kroki do stabilizacji finansowej

Anna Bekas

to temat-rzeka. Mimo licznych publikacji, kursów, warsztatów związanych z tym zagadnieniem wciąż jeszcze wiele jest do zrobienia w tej dziedzinie, szczególnie jeśli skoncentrujemy się na finansach osobistych kobiet. Z każdym dniem, z każdym rokiem świadomość finansowa wśród kobiet rośnie i bardzo mnie to cieszy, jednak uważam, że to w dalszym ciągu jest element życia, nad którym należy się pochylić. Edukować, edukować i jeszcze raz edukować… tak, aby jak najwięcej osób świadomie zarządzało swoimi finansami i aby świadomie budowały swój majątek, zabezpieczenie dla SIEBIE i dla swojej rodziny. Często kiedy rozmawiam z kobietami na warsztatach czy sesjach indywidualnych o finansach, nie są świadome, na co dokładnie wydają pieniądze (czyli gdzie – kolokwialnie mówiąc – pieniądze się rozchodzą), jaki mają majątek netto, jaka część ich zarobków to zobowiązania: rachunki, raty, subskrypcje, abonamenty. Zwykle słyszę odpowiedź:

„Fakt, trochę tego jest” albo co gorsza: „Mąż się tym zajmuje, nie mam pojęcia”. Rozumiem. Pytam, ile miesięcznie wydają na jedzenie – część wie mniej więcej, część raczej się nad tym nie zastanawia, ponieważ i tak dane produkty trzeba kupić. I choć mogłoby się wydawać, że świadomość, niezależność mentalna i finansowa kobiet wzrasta, wciąż spory odsetek kobiet nie dba o stabilizację finansową lub oddaje całkowitą odpowiedzialność w tej kwestii partnerowi. Tak jest wygodnie, jednak w momencie określonego zdarzenia losowego, jak rozwód, wypadek, pogorszenie stanu zdrowia, zaczynają się problemy. Wydawałoby się, że to najgorszy z możliwych

Finansescenariuszy.osobiste

Otóż nie, wiele kobiet pada ofiarą przemocy ekonomicznej, a żyjąc na emigracji, gdzie często są zdane same na siebie, ponieważ rodzina jest w Polsce, trudno im spojrzeć prawdzie w oczy, przyznać się samym przed sobą, że nie dopilnowały pewnych kwestii i oddały odpowiedzialność za swoje finanse partnerowi. Nie ma w tym nic złego, jeśli świadomie wspólnie z partnerem podjęły taką decyzję i jest to sytuacja przejściowa. Choć tak naprawdę można z tym polemizować, ponieważ aspekt zarabiania powinien nam towarzyszyć zawsze od momentu wejścia w dorosłość. Może się zmienić wartość posiadanych pieniędzy, ponieważ wiadomo, że kiedy kobieta decyduje się na dziecko nie zawsze może w pełni poświecić się pracy. Jednak tak jak wspomniałam, marzy mi się, aby to były momenty przejściowe i na które kobiety są przygotowane poprzez zarządzanie swoimi finansami i budowaniem świadomości finansowej w kwestii oszczędzania, dywersyfikacji finansowej, inwestowania. Jakkolwiek świetny byłby związek, ja jestem za tym, aby kobieta zawsze posiadała swoje pieniądze, swoje oszczędności, swoje inwestycje. Coś, co należy bezpośrednio do niej i jest sygnowane jej imieniem i nazwiskiem. Utarło się, że pieniądze szczęścia nie dają. Być może, nie dyskutuję z tym. Równolegle do tego uważam, że pieniądze są ważne.

Jakkolwiek wietny byłby związek, ja jestem za tym, aby kobieta zawsze posiadała swoje pieniądze, swoje oszczędnoci, swoje inwestycje.

5LifePowerfinanse

Dziś mogę podpowiedzieć, jak w 3 krokach zadbać o stabilizację finansową, a jeśli, któraś z kobiet czuje, że potrzebuje w tej kwestii większego wsparcia, zapraszam serdecznie na konferencję dla kobiet BOSSkie.pl Finanse – Inwestycje – Rozwój osobisty, gdzie będziemy poruszać różne kwestie związane z finansami od budowania pewności siebie, zakładania i prowadzenia działalności gospodarczej poprzez budowanie portfela inwestycyjnego i zabezpieczanie majątku pod kątem prawnym. Konferencja odbędzie się w Sheffield, skierowana jest do Polek przebywających na emigracji. Projekt ten ma na celu dać kobietom nie tylko wiedzę, ale i wsparcie.

Każdego tygodnia (jeśli masz wypłacane tygodniówki) lub miesiąca odkładaj 10% swoich dochodów. Załóż w tym celu subkonto na koncie osobistym i zaraz po wypłacie przelewaj na nie wspomnianą kwotę z założeniem, iż nie ruszasz tych pieniędzy do momentu zebrania określonej sumy. Konkretny cel ułatwia realizację

Nieplanu.zawsze

jest to proste, jednak idąc do następnego kroku, możliwe. Wymaga na początku dyscypliny, cierpliwości, a także wiedzy, na co dokładnie wydajemy pieniądze. Tu nie ma drogi na skróty. Musimy określić, ile zarabiamy i z dokładnością przeanalizować, na co wydajemy pieniądze, więc przechodzimy do kroku drugiego.Wracając do tematu artykułu, budowanie stabilizacji finansowej jest wymagające, kiedy nie zadbamy od początku dorosłości o ten element, jednak angażując niewielki fragment naszego życia na zbudowanie solidnych fundamentów finansów osobistych, damy sobie większe poczucie bezpieczeństwa i wewnętrzny spokój. Od czego zatem zacząć? Od podjęcia decyzji i działania. Najprostszy krok według mnie będzie pierwszy, zakładając scenariusz, że kobieta ma swoje lub wspólne z partnerem pieniądze.

2. Analiza budżetu domowego

Każdego dnia, przez na przykład miesiąc lub dwa (później już wchodzi w nawyk) zapisuj każdego wydanego funta. Każdą kawę na mieście, t-shirt z Primarka za 2 funty i każdą drobnostkę z „funciaka” również w tym uwzględniaj. To ma być szczery rachunek zysków i strat.

Odkładaj 1pieniądze
.
LifePower6

Później, kiedy już zobaczysz, gdzie rozchodzą się Twoje pieniądze, łatwiej wyeliminować zbędne wydatki i co najlepsze, zwiększyć procent odkładanych pieniędzy z pierwszego kroku. Tak, to naprawdę się dzieje, a moje klientki i klienci również przecierają oczy ze zdziwienia.

3. Inwestujwswojekompetencje, podnodochodyireinwestuj dalej

Tu mogą zacząć się schody i warto wówczas skorzystać ze wsparcia osoby niezależnej lub takiej, której ufamy bezgranicznie i wiemy, że ma uporządkowaną wiedzę na temat finansów. Często bowiem jest tak, że w euforii zaoszczędzone pieniądze wydajemy na… przyjemności, takie jak wakacje, nowy

Asamochód.to,niestety,

mija się z celem i zataczamy koło. W pierwszej kolejności podnosimy swoje kompetencje, czyli zaoszczędzone pieniądze przeznaczamy na kursy, szkolenia, książki. Wszystko to, co pozwoli nam zwiększyć swoje umiejętności i swoje

dochody. Następnie możemy podjąć kolejne kroki, czyli powiększanie salda swojego konta i majątku netto poprzez inwestycje w rzeczy materialne, jak nieruchomości, metale szlachetne i inne.

Dywersyfikacje dochód, a następnie na to na co wszyscy początkujący czekają: na nagradzanie siebie i częściową konsumpcję zwiększonych dochodów. Zwykle zalecam, aby cześć przeznaczona na reinwestycje wynosiła na początku 50-80%, aby w jak najkrótszym czasie zbudować poduszkę finansową, pozostała część, czyli pomiędzy 20-50% przeznaczona może być na przyjemności. Wraz ze wzrostem naszej determinacji, cierpliwości i utrwalenia nawyku oszczędzania, reinwestowania i dywersyfikacji dochodów, te proporcje można zmieniać.

Na temat finansów, inwestycji, dywersyfikacji dochodów można rozprawiać godzinami. Temat jest niezwykle obszerny, równolegle do tego mogę dać gwarancję, że po wprowadzeniu powyższych kroków w życie stabilizacja finansowa Czytelniczek zmieni się na lepsze. Szczególnie jeśli są na początku drogi i nigdy wcześniej nie zarządzały świadomie swoimi finansami. Dla osób bardziej zaawansowanych będzie to forma przypomnienia. Bowiem każdemu czasami zdarza się zejść z obranej drogi i warto sobie wtedy odświeżyć podstawowe zasady budowania stabilizacji finansowej.

Jeśli potrzebujesz wsparcia i motywacji, napisz do mnie: kontak@annabekas.com Wyślę Ci gotowy kalkulator budżetu domowego, który będziesz mogła od razu zastosować w swoim życiu. Życzę wszystkim kobietom, aby miały wokół siebie osoby, które będą je wspierać w budowaniu niezależności finansowej i mentalnej.

Anna Bekas i inwestorów w budowaniu równowagi finansowej i życiowej Organizatorka eventów biznesowo nieruchomościowych oraz networkingowych Promotorka wellbeingu, zarządzania energią życiową, budowania dobrostanu oraz równowagi w życiu prywatnym i zawodowym Na co dzień kobieta ceniąca swoją prywatność, mama oraz szczęśliwa i spełniona Kobieta sukcesu

Przedsiębiorca, trenerka mentalna, mentorka przedsiębiorców
www bosskie pl F B: Anna Bekas Trener Mentalny www annabekas com LinkedIn: Anna Bekas 7LifePowerfinanse
No 1 na rynku Marta Duda

Jak dotrzeć do większej liczby wymarzonych odbiorców

Na rynku są niezliczone ilości produktów i usług. Możesz kupić praktycznie wszystko.

Czy będąc przedsiębiorcą zastanawiasz się, jak przestać konkurować tylko

Czyceną?jest jeszcze szansa, aby być numerem jeden w Twojej branży?

Czy wiesz już, czym Ty mogłabyś się wyróżnić?

Patrząc na tę sytuację oczami kobiety, która jest już jakiś czas w biznesie, widzisz, że jest dużo podobnych firm. Asortyment na półce jest zbliżony pod względem zawartości i jakości. Prawdopodobnie wybierzesz ten produkt, który jest po prostu Chyba,tańszy.

że… coś Cię łączy z osobą, która stoi za daną marką i znasz historię oferty. To powoduje, że jesteś emocjonalnie połączona z twórcą. Ta więź jest często kluczowa na etapie decyzji zakupowej.

O tym, dlaczego wybieramy emocjami i jak świadomie możesz skorzystać z nich w swoich projektach, pisałam w poprzednim artykule o „Najlepszym pomyśle na biznes”

Z kwiatka na kwiatek

Zamiast stworzenia relacji z odbiorcą skaczesz z jednej metody marketingowej na drugą, korzystasz z rad różnych ekspertów, wykorzystujesz książki i kursy. Cały czas masz nadzieję, że znajdziesz eliksir magicznie rozwiązujący biznesowe wyzwania. Z czasem brak rezultatów i „gonienie króliczka” prowadzi Cię do niestabilności, wrażliwości emocjonalnej, a także zniechęcenia.

Zgodzisz się ze mną, że gdyby wybory podejmowane w panice były skuteczne, to już osiągnęła byś to, co sobie założyłaś i czego pragniesz?

Twój szósty zmysł ze względu na brak czasu poszedł w kąt, a będzie potrzebny tutaj w dalszym procesie. Zanim przejdziesz dalej – połącz się ze sobą. Polecam artykuł na temat Twojej super mocy, czyli Intuicji: magazyn/docs/life_power_01_0522_4_/17https://issuu.com/lifepower-

Z chaosu do harmonii

Jest bardzo wiele technik, z których możesz skorzystać, aby doraźnie wysunąć swoją działalność na prowadzenie. Jest to krótkoterminowa i często jednorazowa strategia, na jeden sezon. To co zrobiłaś w zeszłym roku, w tym prawdopodobnie już nie zadziała, co bardzo wyraźnie pokazała

Copandemia.zrobić

zatem, żeby być tytułowym numerem jeden, czy to w ogóle jeszcze możliwe? Jak się odróżnić i skutecznie dotrzeć do właściwych odbiorców w tym samym czasie? Czy w ogóle chcesz być widoczna? Czy jesteś w stanie pozwolić już sobie być inna?

9LifePowerkariera/biznes

Zacznij oceanie

Moja przygoda z dzisiejszym tematem zaczęła się od książki „Strategia błękitnego oceanu”. Autorzy Renée Mauborgne i W. Chan Kim pokazują, jak smutno kończy się konkurencja tylko na poziomie ceny. Zachęcają czytelników do stworzenia swojego unikalnego miejsca na rynku.

Tytułowy błękitny ocean, funkcjonuje w biznesie jako USP, czyli „unique selling point”. Jest to “coś” - cecha, korzyść, którą oferujesz tylko Ty, albo proponujesz niespotykany sposób realizacji oferty. Temat porównywania się przestaje istnieć.

Mówimy tutaj o biznesie, ale jest to również obecne w życiu. Jak bardzo niepowtarzalna jesteś, świadczą Twoje linie papilarne, które są nie do podrobienia! Czasem mam wrażenie, że nie chcemy tej wyjątkowości dostrzec. Traktujemy swoją unikalność jak defekt, szukamy kogoś, kto go naprawi.

Skup się na zasobach, które masz tu i teraz. Może jest to lekkość w pisaniu, kreatywność na zawołanie, wysoka etyka pracy, masz wysoki poziom empatii, wspaniale dekorujesz torty albo jak nikt na świecie potrafisz dobrać zapach olejku do ręcznie robionych kosmetyków. Poczuj, jak wykorzystać swoją pasję i to, co przychodzi Ci naturalnie, zamiast szukać, co jeszcze jest do nauczenia czy poprawienia. To, w czym brakuje Ci polotu czy wiedzy, jest po prostu do przekazania osobie, która to uwielbia.

Jak się wyrżni?

Nie ma drugiej takiej jak Ty; to fakt, który powoduje, że jesteś numerem jeden. Tutaj zakończymy objaśnianie i postawimy kropkę. Teraz czas na działanie i pokazanie tej unikalności światu!

Najszybsza i najbardziej do tej pory skuteczna metoda jaką znam, to opowiedzieć odbiorcom o tym, dlaczego zajmujesz się właśnie tym, a nie czymś innym. Tak, dokładnie! Cała magia polega na tym, aby to, co chcemy przekazać, było tym, co chce usłyszeć druga osoba. Jak to zweryfikować? Zastanów się, czy faktycznie inspirujesz do zmiany i ludzie idą za Tobą po więcej.

w
LifePower10

Jak się wyrżni?

Nie ma drugiej takiej jak Ty; to fakt, który powoduje, że jesteś numerem jeden. Tutaj zakończymy objaśnianie i postawimy kropkę. Teraz czas na działanie i pokazanie tej unikalności światu! Najszybsza i najbardziej do tej pory skuteczna metoda jaką znam, to opowiedzieć odbiorcom o tym, dlaczego zajmujesz się właśnie tym, a nie czymś innym. Tak, dokładnie!

Cała magia polega na tym, aby to, co chcemy przekazać, było tym, co chce usłyszeć druga osoba. Jak to zweryfikować? Zastanów się, czy faktycznie inspirujesz do zmiany i ludzie idą za Tobą po więcej.Zatem

Gdy dzielisz się swoją historią umiejętnie, nikt nie jest w stanie Cię podrobić. Tylko Ty przeżyłaś, nauczyłaś się i wyszłaś cało z tych, a nie innych okoliczności.

co Ci pomogło?

Jakie umiejętności zdobyłaś?

Co chce być usłyszane i wydobyte na światło dzienne?

Każdy ma książkę w sobie

Największym wyzwaniem nie jest brak historii, ale właściwe jej przekazanie. Wytwórnia Pixar wie, jak poprowadzić widza i połączyć się z nim na głębokim emocjonalnym poziomie. Producent ten zawsze używa chwytającego za serce modelu „Hero's Journey”. Ćwicz swoje opowieści w tej formie w postach na social media, czy live’ach albo na scenie przed prawdziwą publicznością! Z czasem zauważysz, które fragmenty najbardziej łączą Cię ze słuchaczem. Twoja wypowiedź stanie się coraz lepsza.

Jak mwi, żeby Cię usłyszano, a nie tylko słyszano?

Sztuka wystąpień publicznych i mówienia, nazywana dawniej Retoryką, przestała być obowiązkowym przedmiotem w 1885 roku (1). Jest ona dla osób, które boją się lub nie chcą korzystać z tradycyjnych metod sprzedaży.

11LifePowerkariera/biznes

To istotny element w działaniach coachów, terapeutów, konsultantek oraz wszystkich kobiet z powołaniem, które budują biznes na bazie relacji i networkingu, aby pomagać

Opowiedzenieinnym.

o powstaniu Twojego biznesu, czyli tak zwane brand story inaczej historia marki osobistej, jest wyróżnikiem, do którego stworzenia chciałabym Cię zaprosić. Połącz się na poziomie serca z drugim człowiekiem, by podzielić się tym, dlaczego zdecydowałaś się robić to, czym się zajmujesz.

Wygląda banalnie, jednak prawda jest taka, że postawione przed faktem najczęściej nie wiemy co powiedzieć, nasza opowieść wydłuża się, a słuchacz traci zainteresowanie. Zdobywanie umiejętności i praktykowanie wystąpień publicznych spowodowało, że zaczęłam rozumieć lepiej to, co robię, jak pomagam, komu i w jaki sposób, a także dlaczego to robię. Chcesz prowadzić innych przez transformacje i zmieniać ich życie na lepsze? Najwyższy czas zastanowić się, w jaki sposób chciałaby usłyszeć Twój przekaz osoba zainteresowana.

Potrzebujesz najprostszego sposobu, gdzie Ty i Twoja historia stają się stabilnym fundamentem i zasobem, na którym budujesz swój unikalny sukces, numer jeden na rynku dla Twojego odbiorcy.

Wszystkie do tej pory zakupione przez Ciebie poradniki, kursy o sprzedaży czy przepływie pieniądza, mindset, oczyszczanie poprzednich wcieleń i narzędzia do robienia webinarów, by przejść do świata online, przydadzą się i będziesz z nich mogła korzystać. Dojdź najpierw do sedna, dlaczego robisz to co robisz, a cała wiedza, którą do tej pory zdobyłaś, magicznie nabierze sensu.

Stworzenie jasnego przekazu to paliwo dla marketingu, fundament Twojej strony internetowej, to istota Twoich warsztatów i przyszłych projektów

Dotrzyj do wymarzonych odbiorcw

Możliwe, że nie jesteś zadowolona z rezultatów swojej pracy, a życie w chaosie doprowadza Cię do frustracji. Nadal szukasz swojej drogi i dotarcia do większego grona osób. Postaw na rozwiązanie ponadczasowe, ponieważ zasady marketingu, social mediów i triki sprzedażowe zmieniają się jak w kalejdoskopie. Dodanie do Twojego biznesu wystąpień publicznych staje się wręcz pożądane w dobie kryzysu.

Twój biznes i to co robisz to coś więcej niż liczby – chcesz pomagać ludziom i zmieniać świat na lepsze. Słuchanie własnego serca, które bardziej czuje i widzi niż jest w stanie wyrazić, jest dla Ciebie ważne.

Czujesz, że wystąpienia publiczne i sztuka przemawiania to właściwy sposób dodania wartości do Twoich Chceszprojektów?umiejętnie dzielić się tym, co Tobie pomogło, by dotrzeć do większej liczby właściwych osób?

Kręcisz się w kłko czy drepczesz w miejscu?
LifePower12

Dołącz do Konferencji Przedsiębiorczych Kobiet, gdzie nauczysz się, jak opowiedzieć swoją historię tak, aby trafiła do serc wymarzonych odbiorców. Skontaktuj się ze mną, jeżeli zdecydujesz się być jedną z dwunastu kobiet, które podzielą się swoim przekazem na scenie. Do zobaczenia 26 listopada w Birmingham! Link do wydarzenia: https://martaduda.pl/MartaDuda

www martaduda pl

FB: Marta Duda

FB: Marta Duda Women Leaders Mentor

Patronat medialny

LifePower

13LifePowerkariera/biznes

Warsztaty dla kobiet

„Kiedy po raz pierwszy zajrzałam w głąb siebie tak naprawdę, dostrzegłam to, co tak bardzo uwiera niczym blokada. W rezultacie wybaczenie wszystkim i wszystkiemu co sprawiło kiedyś ból, to był ten moment, kiedy zaczęłam odczuwać całkowitą transformację Jakby moje życie narodziło się na nowo, a ja sama wraz z nim Ogromne poczucie uwolnienia sprawiło, że czuję się wolna i szczęśliwa Każdego dnia odczuwam i widzę rzeczy, których kiedyś nie odczuwałam i nie widziałam Wszechświat stawia mi na drodze ludzi, dzięki którym otwierają się nowe drzwi i możliwości współpracy To niesamowita energia pozytywnego odczuwania i bycia szczęśliwą sprawia, że idę po więcej bez obaw i strachu ” Tego doświadczyłam i na tym warsztacie pragnę Cię zaprosić do tego samego zajrzyj w głąb siebie, by ruszyć z miejsca

Często szukasz odpowiedzi na pytania:

Dlaczego to właśnie mi coś “nie idzie”? Dlaczego mam poczucie, jakbym znowu utknęła?

Drążenie tematu i szukanie rozwiązania często kończy się gniewem, złością i frustracją. Potem obwinianie siebie i innych wokół prowadzi do wątpliwości i rozpamiętywania. Zanim się zorien tujesz mijają lata.

Być może zastanawiasz się już, czy to tyle co wszechświat ma do zaoferowania?

Czy kiedykolwiek przyszło Ci marzyć i zwizualizować obraz swojego życia jakiego z głębi duszy pragniesz? Czy to już czas i jesteś gotowa zrobić pierwszy krok?

Kontakt

Najczęściej fałszywe przekonania i blokady prowadzą do braku szczęścia, stania w miejscu i cierpienia Źródła utknięcia i idących za tym niepowodzeń są bardzo indywidualne Możliwe, że nie doświadczasz tego, czego pragniesz, ale całkowicie na to zasługujesz

Warsztat jest autorską metodą Marty Duda, która podzieli się z Tobą tym co jej najbardziej pomogło ruszyć z miejsca po rozstaniu z wieloletnim partnerem, problemach zdrowotnych, wyzwaniach w pracy, samodzielnym wychowaniu nastolatka i byciem przedsiębiorcą „Pierwszym krokiem, który możesz zrobić mówi, to zacząć o tym rozmawiać, szukać wsparcia, inspiracji do zmiany, a przede wszystkich stwórz wspierające Cię otoczenie Przestań być sama razem możemy więcej ”

Przez cały dzień warsztatowy będziesz wracać do siebie w obecności podobnie czujących kobiet Nasze codzienne wyzwania zaczynają się, gdy wchodzimy w relacje z innymi, dlatego najlepiej uzdrawiać je właśnie w obecności zaufanej grupy osób

Masz już dosyć aktualnej sytuacji, boisz się, ale wiesz, że tak dłużej być nie może to dobry punkt wyjścia do zmiany Pierwszym krokiem niech właśnie będzie to spotkanie Przyjrzyj się temu, gdzie utknęłaś i rusz z miejsca, bo NOWE już czeka na Ciebie

Warsztat będzie miał formę kręgu i przeznaczony jest dla kobiet Będziesz korzystać z medytacji, wizualizacji, wspólnych ćwiczeń Wyjdziemy do ogrodu, wymienimy się spostrzeżeniami, usłyszysz co czują pozostałe uczestniczki

SOBOTA, 15 PADZIERNIKA 2022 O 10:30 – 18:00
Jakruszyzmiejscagdyutknęłainiewieszgdziezaczą? Patronat medialny LifePower
do organizatorki: Agnieszka Szczegielniak www.m.me/agnieszka.szczegielniak LifePower14

Milena Juszczak Marciniak Trenerka zarządzania sobą w czasie oraz konsultantka efektywności osobistej. Górna Coach, trenerka intuicji i międzynarodowy mówca. Fyda Trener komunikacji empatycznej. Wioletta Diamondheart W pełni wykwalifikowana nauczycielka Kundalini Jogi i Medytacji level 3, Jogi dla Uzależnionych, Tańca Szakti i Jogi dla Kobiet w ciąży. Anna Białous Griffiths Jest psychologiem, trenerem, coachem, przedsiębiorcą. Psychologią zajmuje się już od ponad 20 lat. Monika Maziejuk Pomogła już setkom Polaków zdobyć kwalifikacje cenione w Wielkiej Brytanii oraz zbudować solidną karierę zawodową. Eliza Liza Sarna Nauczyciel, Muzyk, Kompozytor, Autor, Trener, Założyciel Szkoły Wielowymiarowej Komunikacji LAN, autor motywacyjno szkoleniowych programów w języku polskim oraz angielskim. tym, jak odmienić swoją codzienność, by dążyć do realizacji marzeń, jak używać własnej intuicji, by kreować swoje lepsze życie, odkrywaniem w sobie słów mocy i mówieniem ich na głos bo one mogą wiele zmienić, tym, jak być uważną na samą siebie

Czujesz, że Twój przestymulowany system nerwowy potrzebuje ukojenia? W Twojej głowie jest pełno niepokoju, a Ty jak nigdy potrzebujesz wyciszenia? Odczuwasz nagromadzenie lęków, zmartwień, wątpliwości i nie wiesz, jak z nimi pracować? Pragniesz pokochać siebie bezwarunkowo już teraz? Brakuje Ci poczucia bezpieczeństwa, także finansowego?
Gosia
Dora
i otaczający świat, by nie przegapić tego, co najważniejsze, jak zbudować pewność siebie i osiągnąć swoje cele łatwiej i szybciej Jeśli: A gdybyś się dowiedziała, że wreszcie możesz i powinnaś zaopiekować się SOBĄ? Przed Tobą stoi szansa, by to zrobić Przyjedź na konferencję. Posłuchaj świetnych prelegentek, które są EKSPERTKAMI w swoich dziedzinach. I dodaj sobie powera do zmian Z KIM SIĘ SPOTKAMY? CZYM DOKŁADNIE SIĘ ZAJMIEMY? Dołącz do nas! https://projektantkizycia.pl/konferencjaDostępne także bilety GRUPOWE oraz VIP Patronatmedialny LifePower

czyli zdrowa relacja

z samą sobą

Czy zdarza Ci się sięgać po jedzenie i niezdrowe przekąski, gdy jesteś

Asmutna?może podjadasz nie zdając sobie z tego sprawy?

Czy bywa tak, że nawet gdy jesteś najedzona, sięgasz po smakołyk?

Czujesz może, że ciągle walczysz ze sobą i swoją obsesją jedzenia?

Nie jeste sama!

W tym artykule na podstawie mojego doświadczenia chciałabym przedstawić, jak możesz podejść „inaczej” do tematu jedzenia. Nie dowiesz się tutaj, jak schudnąć, nie znajdziesz diety cud ani idealnego treningu, choć jeśli masz problem z zajadaniem różnych stanów emocjonalnych czy niekorzystne schematy związane z odżywianiem, utrata kilogramów po zaprzyjaźnieniu się ze sobą może być miłym efektem ubocznym. Moim głównym celem jest pokazanie Tobie, iż zdrowie psychiczne jest podstawą wszystkiego. Ośmieliłabym się nawet powiedzieć, że jest najważ-niejsze, ponieważ bez niego trudno chociażby czuć spokój, cieszyć się życiem, z lekkością osiągać cele.

Temat zajadania towarzyszył mi odkąd pamiętam. Kiedy zaczęłam przyglądać się, dlaczego i w jakich sytuacjach stosuję wobec siebie ten rodzaj autoagresji (bo patrząc prawdzie w oczy, tak należy to nazywać), zauważyłam, iż zajadam w bardzo wielu sytuacjach. Moim pierwszym krokiem w kierunku zdrowienia była praca nad wyrzutami sumienia, które pojawiały się po każdym napadzie.

-
17LifePowerrozwójosobisty/duchowy

Biczowanie się w głowie doprowadzało do kolejnego epizodu. Podświadomie wiedziałam, że kiedy skończę jeść, wyrzuty sumienia znów się pojawią, więc nie chcąc do nich dopuścić jadłam dalej, bo wtedy ich nie czułam. Takim sposobem moje obżarstwa trwały po kilka dni. Napuchnięty brzuch i wzdęcia, podłe samopoczucie, a także zaparcia bolały tylko chwilowo, bo mimo iż wiedziałam, jakie będą skutki i tak następował kolejny raz. Tak więc kiedy zaczęłam tłumaczyć sobie, że wczoraj już było, a dziś jest nowy dzień i mogę od nowa zacząć pracę nad zdrowszą relacją z jedzeniem zamiast skupiać się na tym, jaką ilość jedzenia wczoraj pochłonęłam, rozpoczął się mój proces akceptacji siebie, nauka wybaczania sobie, a także wspierania siebie.

My, kobiety, często uciekamy w jedzenie, choć równie dobrze mogą to być zakupy, alkohol lub jeszcze inne zachowania

Terazkompulsywne.zatem poświęć trochę czasu tylko sobie i zauważ, czy w którejś z niżej wymienionych sytuacji uciekasz od siebie:

Kompulsywne objadanie się nie ma nic wspólnego z dbaniem o siebie, nie wspominając już o miłości własnej, dlatego zachęcam Cię do tej pięknej podróży, poznawania i pokochania siebie. Zapraszam do mojego artykułu „Ty, czy inni?”, który znajduje się w poprzednim, czyli drugim wydaniu magazynu. Znajdziesz tam również inne treści uzupełniające ten temat.

Świadomie chcesz zmienić swój nastrój (np. poczucie pustki, odrzucenia, samotności, smutku), bo nie potrafisz być z tymi niewygodnymi emocjami. Kiedy masz właśnie czas na odpoczynek, podświadomie nie pozwalasz sobie na niego, zaczynasz jeść, co dla umysłu daje sygnał, że coś robisz Kiedy(działasz).jesteś przemęczona, jesz dla chwili relaksu czy przyjemności, ponieważ nie znasz innej formy relaksu – jedzenie jest jedyną znaną Ci formą Prokrastynacjaodpoczynku.

– czasami uciekasz w sprzątanie, czy inne obowiązki, ale zdarza się też w jedzenie. Zbyt duże wymagania wobec siebie samej powodujące napięcie z którym trudno sobie poradzić (perfekcjonizm). Może to być również nawyk (schemat), jak objadanie się słodyczami co roku, bo są święta, jakby słodyczy na co dzień nie było (dokładnie tak to wyglądało w moim przypadku). Może obserwujesz u siebie podobny schemat?

LifePower18

Każda utrata kontroli nad jedzeniem to sygnał, iż warto zwolnić i pobyć oraz porozmawiać ze sobą. To znak, że najważniejsza osoba w Twoim życiu właśnie Cię potrzebuje.

Co może pomc?

1. Pilnowanie progu sytości - bardzo ważne, gdyż po przekroczeniu go trudniej przestać jeść. Pomocne będzie uważne jedzenie, czyli niedzielenie uwagi na inne czynności podczas spożywania posiłku. Nawet słuchanie muzyki czy podcastu może rozpraszać Twój umysł, by zakodował, że właśnie zjadłaś.

2. Szukanie sposobu wspierania samej siebie poprzez obserwacje i poznawanie siebie każdego dnia w różnych sytuacjach i nastrojach. Pamiętaj o czasie okołomiesiączkowym, który jest szczególny dla kobiet. Tutaj warto zaopiekować się sobą podwójnie, otoczyć się troską, wyrozumiałością. Pomyśl wtedy, czego w tym czasie potrzebuje Twój organizm i daj mu to. Jeśli czujesz, że masz dużą ochotę na coś czekoladowego, kup ulubionego batona i zjedz go z dużą uważnością, by poczuć jak najwięcej przyjemności, satysfakcji. Nie kupuj całej tabliczki czekolady, ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że zjesz całą. Nie próbuj oszukać też organizmu w tym czasie zdrowymi odpowiednikami, to zwykle nie działa choć oczywiście warto, byś wypróbowała, jak to jest u Ciebie. Z mojego doświadczenia i rozmów innymi kobietami wynika, że takie zachcianki w tym czasie ciężko wyeliminować. Zresztą to właśnie może być odpowiedni czas, by wprowadzić balans i różnorodność do swojego sposobu odżywiania. Znajdź też inne formy ukojenia, opieki i przyjemności. Zrób sobie taką listę, by mieć pod ręką. Testuj i wprowadzaj zmiany.

3. Dbanie o relacje z innymi, ponieważ często próbujesz zastąpić drugiego człowieka jedzeniem, na przykład kiedy potrzebujesz rozmowy, przytulenia, jedzenie będzie łatwiejszą forma zaspokojenia tej potrzeby zwłaszcza, gdy jest schematem od lat i nie masz świadomości, czego tak naprawdę teraz potrzebujesz.

4. Znalezienie aktywności fizycznej, którą lubisz i która sprawia Tobie przyjemność.

5. Znajomość swoich nawyków i schematów zachowań, myśli, emocji.

6. Niepomijanie żadnych posiłków. Sprawdź, ile i jakich posiłków potrzebuje Twój organizm poprzez testowanie.

Zachęcam Cię do przyjrzenia się, czy jesteś swoim wrogiem, czy troskliwą przyjaciółką, a może rozpoczęłaś pracę nad sobą i jesteś „w drodze do siebie”?

19LifePowerrozwójosobisty/duchowy

Być może Ty nie masz problemu z danym tematem, ale Twoja bliska osoba ma i po przeczytaniu tego artykułu będziesz mogła lepiej zrozumieć jej sytuację, to co ona teraz przechodzi.

Ja cały czas uczę się, by jedzenie było czymś, co dodaje mi energii i odżywia mój organizm, a jednocześnie nadal jest jedną z wielu przyjemności w życiu.

Jeśli czujesz, że nie możesz sobie poradzić z tematem jedzenia sama i próbowałaś już wszystkiego, warto pójść do specjalisty. Pamiętaj – poproszenie o pomoc to też zdrowa relacja z samą sobą, to pozwolenie sobie na powiedzenie: „Jestem w momencie życia, w którym potrzebuję pomocy i to jest OK. Akceptuję tę potrzebę, bo to część mojej historii, czyli mnie”.

Poniżej znajdziesz również link do kalendarza kontaktowego ze mną. Umów się na 30-minutową, bezpłatną i niezobowiązującą rozmowę, podczas której sprawdzimy, czy i jak mogę Tobie

https://calendly.com/patrycja-nadstogapomóc.PatrycjaNadstoga

Stylowe wnętrze

czyli podróż do siebie

Ela Wiliwinska

Co to jest styl?

Według definicji słownika PWN, styl to zespół cech charakterystycznych dla pewnej epoki, regionu lub twórcy. Tak więc możemy mówić między innymi o stylu wiktoriańskim, skandynawskim, boho. Lista jest długa. Przyjrzyjmy się bliżej kilku z nich.

Styl wiktoriaski

Połowa XIX wieku w Anglii, panowanie królowej Wiktorii, okres wielkiego rozwoju imperium brytyjskiego.

Wystrój bogaty w ozdoby i detale. Kolorystyka wnętrz bardzo wyrazista najczęściej żywa zieleń, czerwień lub purpura, a wśród dodatków dominują srebro i złoto. Styl wiktoriański to ozdobne tapety, piękne komody, stoły i kanapy, najczęściej wykończone efektownymi tkaninami. Idealnym uzupełnieniem jest piękny kominek, dywan z orientalnym wzorem, zdobione lustro, a także pianino.

Dlaczego właśnie tak?

Styl ten od początku istnienia miał podkreślać status rodziny.

Dlaczego tak? Mieszkańcy Europy północnej przykładają dużą wagę do dobrego naświetlenia wnętrz oraz trybu życia blisko natury. Ponadto w niektórych regionach Skandynawii noc polarna trwa nawet 2 miesiące, więc Skandynawowie wybierają biel, która odbija światło i rozjaśnia ponure w tym czasie wnętrza.

Styl skandynawski

Jak sama nazwa wskazuje, narodził się w Skandynawii, w Europie Północnej.

We wnętrzach dominują jasne, spokojne barwy, a priorytetem przy dekoracji okien jest, aby wpuszczały jak najwięcej światła. Styl skandynawski to naturalne materiały, jak drewno, kamień, len oraz proste w formie, wygodne meble.

LifePower22

Styl boho

Rozkwitł wraz z rewolucją hipisowską

w latach 60. i 70. Nazwa pochodzi od słowa „bohema”, czyli francuskiej cyganerii. Wnętrza są pełne artyzmu, bezpretensjonalne, często zaskakujące zestawieniem kolorów, uwagę zwracają naturalne materiały i etniczne dekoracje. To miks wzorów, faktur, materiałów i stylów. Ozdoby w tych wnętrzach są pamiątkami z dalekich i egzotycznych podróży. Połączenie nowoczesności oraz vintage oznacza komfort i wygodę.

Dlaczego tak? Bohema najbardziej ceniła sobie wolność wyrazu, niezależność i bliskość natury.

Jeśli tak, to już wiesz jaki styl wybrać. Jeśli nie, powiem Ci, że nie musisz Możeszwybierać.stworzyć SWÓJ styl.

Zapraszam Cię w podróż do Ciebie samej. Odkryj lub wykreuj SWÓJ styl

A teraz wyobraź sobie, że właśnie powstaje dom Twoich marzeń. Chcesz, żeby był wygodny i piękny. Architekt tworzy dla Ciebie funkcjonalny projekt, skrojony na miarę Twoich potrzeb. Ty myślisz o wnętrzach, decydujesz, jaki styl wybrać. Styl Ludwika XVI czy królowej Wiktorii? Styl skandynawski czy orientalny? Może styl glamour, a może industrialny?

Jak wybra?

Zapytaj siebie, czy priorytety królowej Wiktorii są takie same jak Twoje. Zapytaj siebie, czy życie ludzi w Skandynawii jest Ci bliskie. Zapytaj siebie, czy historia bohemy to również Twoja historia.

23LifePowerotoczenie/dobramat.

Czy znasz siebie?

kilka pytań. Daj sobie czas, żebyjakapoczuć:kolorystyka

jest Ci bliska: ciepła/zimna, jasna/ciemna, żywa czy czystonowanalubiszświatło, czy wolisz półmrok co jest dla Ciebie ważne co Ci sprawia przyjemność jak lubisz odpoczywać co sprawia, że odpoczywasz co sprawia, że się uśmiechasz co sprawia, że się uspokajasz jakie jest Twoje ulubione wspomnienie z jakiwakacji/podróżyobraz/wspomnienie chciałabyś zachować na dłużej co sprawia, że czujesz się dobrze jak chcesz/lubisz się czuć.

Mówimy: „to tylko stół/krzesło/kanapa...”, mówimy, że to „jakiś obraz”, „tylko ściana”, „martwa natura”. Tak, stół czy krzesło są nieożywione. Czasami jednak potrafią nas poruszyć, zachwycić, czasami do nas

To„mówią”.mytworzymy

przestrzeń wokół nas. Otaczajmy się pięknem.

Ela Wiliwinska

Z wykształcenia jestem architektem, z zamiło wania projektantem wnętrz.

Architektura i wnętrza stanowią nierozłączną parę jedno nie istnieje bez drugiego W sposób naturalny pojawiła się wiec moja kolejna fascynacja feng shui, która pięknie łączy oba elementy.

www.elawiliwinska.com

FB: EW architecture & interiors

Może się zastanawiasz, po co w ogóle te wszystkie rozważania. Co to za różnica, jaki styl i po co wybierać konkretny styl?

Myślę, że przestrzeń, w której żyjemy, jest

To,ważna.co nas otacza, wpływa na to, jak się czujemy. Może działać kojąco albo pobudzająco. Sprawia, że czujemy się spokojnie i bezpiecznie, po prostu dobrze albo wręcz przeciwnie - czujemy niepokój i poirytowanie. Zrób mały eksperyment. Zwróć uwagę na to, jak się czujesz, kiedy wchodzisz do nowego miejsca, jak reaguje Twoje

Odpowiedzciało.na

LifePower24
Agnieszka Kowalska Życie na freelance

Gdybym miała startować w maratonie, byłabym już całkiem nieźle przeszkolona. Życie na freelance mogę porównać właściwie do sportów wyczynowych. Bieg z przeszkodami, skoki o tyczce, a do tego po drodze kilka skoków w dal.

Każdego dnia odbieram wiele telefonów od klientów, a także podwykonawców, prowadzę też szkolenia oraz zarządzam projektami. Praca zdalna pozwala mi na elastyczność. Jestem kobietą, która sama zarządza swoim czasem. To ja odpowiadam za efekt końcowy i wynik finansowy mojej firmy i firm moich klientów. Czas dziele pomiędzy pracą, a życiem rodzinnym. To swego rodzaju spontaniczna podróż, ponieważ nigdy nie wiem, jaki scenariusz przyniesie kolejny dzień, lecz wiem, że sobie poradzę. Moje życie wygląda w ten sposób już od kilku lat i szczerze przyznaję, że daje mi dużo satysfakcji. Odkąd zgłębiłam wiedzę z zakresu potęgi świadomości i sama zaczęłam kreować swoją rzeczywistość poprzez wizualizacje oraz wiedzę, to dla mnie prawdziwy raj. Na moich zasadach.

Podwiadomo w pracy zdalnej

Zacznijmy od tego, jak wygląda moja praca zdalna. Jestem szefem sama sobie Panią swojego czasu i harmonogramu dnia.

Ty też możesz nią być, pracując w takiej formie, jaką wybrałam, bez względu na to, czy zajmujesz się administracją, księgowością, social mediami czy handlem. Wielokrotnie spotkałam się z opiniami, że praca zdalna to nieprawda, bo co ja takiego robię. Że pewnie mam czas na wysprzątanie całego domu, a praca? Nie zrozumie ten, kto tego nie doświadczył. Komentarze tego typu nauczyłam się puszczać mimo uszu. Widzę efekty, jakie przynosi moja firma i one są moim najlepszym wynagrodzeniem. Praca zdalna w połączeniu z prowadzeniem własnej działalności

to wyzwanie, o którym osoby pracujące na tak zwanym etacie często nie mają pojęcia. Bywają chwile zwątpienia i walka samej ze sobą. Czy to ma sens? Czy się uda? Czy jutro wszyscy Klienci nie odejdą?

LifePower26

Skąd o tym wiem?

Jako freelancer pracuję już od 5 lat, z zacisza własnego domu. Początki nie były łatwe. Wciąż dopadały mnie myśli, że nie dam rady, wszystko będzie na mojej głowie, pracy będzie co niemiara. Minęły lata, a ja odniosłam sukces, o jakim marzyłam. Zrobiłam to początkowo sama, następnie udało mi się skompletować zespół od zadań specjalnych. Stali Klienci, świetne rezultaty i ogrom zapytań każdego tygodnia sprawiają,

Jako zdalny manager pomagam moim Klientom i zespołowi w szybszym wdrażaniu celów biznesowych, takich jak kursy online, strony WWW, audyty, platformy, montaże filmów czy podcasty. Przede mną nowe wyzwania oraz tworzenie własnych kursów i książek. Udało mi się to osiągnąć dzięki własnemu uporowi, determinacji, a także dzięki niesamowitej grupie na Facebooku „Pokochaj Pieniądze”, prowadzonej przez Martę Manterys oraz Filipa Konweckiego.

do końca artykułu, będę miała dla Was niespodziankę.

a dzenie

wziąć sprawy w swoje ręce rozwoju mentalności finanWspomniana powyżej grupa na o mi w tym pomogła. materiały video stanowią wiedzy oraz inspiracji, które pozwoliło mi zrozumieć, że wiara we własne połowa sukcesu. Zaczęłam e cele i to, w jaki sposób osiągnięcia. Zdałam sobie przyniesie mi to wymierne Nauczyłam się stawiania granic, nesowych relacji, które tylko zyskiem finansowym, świetnym networkingiem. Mam ej wartości, które przestrzeni 5 lat, staram się osób doceniać moich Doskonale wiem, ile ładają w powierzane im obowiązki. Doceniam zarówno słownie, jak też finansowo.

27LifePowerrodzina,biznes

Swoje przekonania opieram na kolejnych lekturach, które pomagają mi poszerzać horyzonty. Te, które polecam najbardziej, to między innymi „Sztuka Tworzenia Rzeczywiści. Życie to gra nieskończonych możliwości” Dawida Piątkowskiego, „Moc przyciągania pieniądza” Josepha Murphy’ego czy „Kody Podświadomości”

Beaty Pawlikowskiej. Inspirują mnie również ciekawe spotkania i chociaż z uwagi na macierzyństwo, nie zawsze mogę w nich uczestniczyć, staram się robić to online. W tym roku właśnie w taki sposób udało mi się dołączyć do Live Balance Congress, gdzie wśród prelegentów słuchałam przemówień takich mówców, jak Fryderyk Karzełek, Dawid Piątkowski, Marcin PewnieOsman.

zastanawiasz się, co z tego mam. Wszystkie te rzeczy składają się na moje usposobienie. Nie mam oporu przed rozmowami z osobami z wysokiego szczebla firm, nie boję się wydawać pieniędzy na rozwój osobisty. Wiem, że mogę realizować marzenia. Jeszcze 5 lat temu nie było we mnie tej siły, pragnień i wolności, jaką czuję teraz. To, jaką stałam się przedsiębiorczynią sprawiło, że daję też moim Klientom poczucie zaopiekowania. Nie muszą czuć się zagubieni, bo poprowadzę ich właściwą drogą.

Wiele osób pyta mnie, jak połączyć nielimitowany czas pracy z rolą żony oraz mamy w pełnym wymiarze. Rodzina 2 + 3 oznacza rzeczywiście spore wyzwanie, a przy tym prowadzenie własnej firmy może dla niektórych wydawać się górą nie do zdobycia. I tutaj znów ważne są przekonania. Pracuję nad nimi nie tylko ja, ale również mój mąż. Rozumiemy się bez słów, tworząc bardzo zgrany zespół nie tylko w miłości, ale również zawodowo. Ja pracuję nad rozwojem firmy, on postanowił podjąć dość niestandardowe wyzwanie, wziąć półroczny urlop rodzicielski. W ten sposób udało nam się złapać rodzinny balans, nie było mowy o tym, że to mężczyzna powinien pracować. Robimy wszystko na naszych zasadach, w zgodzie z naszymi przekonaniami. Dzięki temu możemy pozwolić sobie nawet na spontaniczne wyjazdy, cieszyć się swoją obecnością wraz z dziećmi. Wspólny czas, obserwacja moich działań i wiele rozmów sprawiają, że mój mąż również bierze pod uwagę rozpoczęcie w przyszłości działalności zdalnej. Wiemy, że jest to dla nas idealny model, chcielibyśmy wykorzystać go w przyszłości, skupiając się na własnych rozwojach, ale i wychowywaniu naszych dzieci.

Miło, rodzina i praca w pracy zdalnej
LifePower28

Jak widzisz, da się. Można pracować w domu, nie mieć limitowanego czasu pracy, być mamą trójki dzieci, a do tego żoną i nie zwariować! Być szczęśliwą, spełnioną, zadowoloną z każdej dziedziny swojego życia. Poznaj moją całą historię czytając książkę „Mama na freelance, czyli jak osiągnąć sukces w pracy zdalnej, gdy jest się rodzicem. Poradnik z ćwiczeniami”. W przedsprzedaży możesz kupić ją za jedyne 49 zł. Weź życie w swoje ręce i powiedz sobie przed lustrem, że było https://pracownikzpasja.pl/mama-na-freelance-ebook/warto!

Agnieszka Kowalska

Prezent - bezpłatne nagranie

linki: https://www facebook com/pracownikzpasja https://www instagram com/pracownik z pasja/

https://pracownikzpasja.pl/zdalna-praca-dla-mam/ Nazywam się Agnieszka Kowalska, od 5 lat pracuję zdalnie, godząc moją pracę zawodową z macierzyństwem. Jestem mamą trójki uroczych maluchów, 6 letnich bliźniaków i 8 miesięcznej Zosi. Przedsiębiorczość to moje drugie imię. Odkąd zaczęłam pracę na własny rachunek zrozumiałam, że już nigdy nie wrócę na etat. W swoim portfolio mam ponad 50 przedsiębiorstw, które zdecydowały się na współpracę ze mną. Każde z nich to pasmo sukcesów i świetnych efektów kampanii oraz działań, które koordynowałam. Przez 5 lat rozbudowałam swój zespół o osoby pracujące na korzyść moich Klientów z całej Polski, jak również innych krajów świata. Na co dzień prowadzę również indywidualne konsultacje. Ukończyłam szereg szkoleń oraz kursów pozwalających mi doskonalić swoją wiedzę i umie jętności Wykorzystuję je z korzyścią podczas współpracy z Klientami, ale również dla rozwoju mojego biznesu Wśród moich mentorów znajdują się Magdalena Pawłowska, Szymon Mierzwa, Marcin Kokoszka, Rahim Black, Kamila Rowińska, Marta Manterys i nie tylko
29LifePower

(nie)idealna

Idealnie

Znajd piękno w niedoskonałociach i tym, co boli.

Czy wiesz, skąd biorą się perły? Nie wydobywa się ich z ziemi, tak jak innych kamieni. Perły wytwarzane są przez mięczaki, najczęściej małże, gdy do wnętrza muszli dostaje się ciało obce, takie jak ziarenko piasku lub jaja pasożytów. Małż, by ochronić się przed urazem mechanicznym, wydziela wapniową substancję, którą otacza ów obiekt. Im więcej warstw tej substancji, tym większa i cenniejsza staje się perła.

Być może zastanawiasz się, po co piszę Ci o mięczakach i perłach.

Co to ma wspólnego z Tobą?

Jeśli przyjrzysz się swojemu życiu zauważysz, że Ty także masz w sobie pewne niedoskonałości, niczym ziarenko piasku, które rani małża. Ziarenka te mogą stać się perłami, jeśli tylko odpowiednio się nimi zajmiesz.

Te niedoskonałości to różnego rodzaju zranienia, których mogłaś doświadczyć w życiu już od dzieciństwa za sprawą nieświadomych rodziców, później nauczycieli w szkole, kolegów i koleżanek, a także partnerów. Często na bazie przykrych doświadczeń kształtują się kompleksy i fałszywe przekonania na nasz własny temat, a także o otaczającym nas

Terazświecie.od ciebie zależy co zrobisz z tym, co bez Twojej wiedzy i zgody zostało w Tobie zaszczepione. Czy będziesz udawać, że wszystko jest w porządku i że to, co Cię boli, nie istnieje? A może jak małże zajmiesz się tym i zamienisz w klejnot?

Możesz wybrać drogę udawania i stwarzania pozorów. O tym, jakie będą konsekwencje wspomniałam w artykule „Autentyczna czy lubiana” w 2. numerze magazynu Life Power. Gdyby małż „udawał”, że pod powierzchnią nie ma ziarenka piasku, które go rani, poraniłby się jeszcze bardziej, aż w końcu zginął. Podobnie jest z Tobą. Udawanie, że to co Cię boli nie istnieje, zrani Cię jeszcze bardziej. Być może nawet w skrajanym przypadku może zabić. Jeśli jednak zwykły mięczak, jak małż, potrafi dla swojego dobra zająć się swoją niedoskonałością, Ty też to potrafisz. Potrafisz zrobić to

Prawdaświadomie.jest

taka, że gdy się dobrze przyjrzymy swojemu życiu, będziemy w stanie odkryć nie tylko jedną perłę, ale czasem wręcz cały naszyjnik zbudowany z naszych przykrych doświadczeń i traum. Im większe zranienia i traumy, tym wspanialsze klejnoty i tym większa będzie siła z nich płynąca.

31LifePowerrozwójosobisty/duchowy

Jak odkry swoje perły?

Pierwsze co musisz zrobić, to przestać zaprzeczać, że coś kiedyś było nie tak. Przestań budować sztuczny wizerunek idealnego życia i z autentycznością przyjrzyj się swojej przeszłości. Zobacz co Cię boli, w jakich sytuacjach czujesz się źle oraz czy te lub podobne sytuacje się powtarzają.

Czy zatem:

Ludzie traktują Cię nie tak, jak Zawszepowinni?trafiasz na mężczyznę, dla którego tak naprawdę nie jesteś Nienajważniejsza?możesz nikomu zaufać, ponieważ ludzie wykorzystują Ciebie i Twoje słabości? Uważasz, że inni Ci zazdroszczą? Nie możesz spełniać swoich marzeń, bo… (tu wstaw dowolny Napowód)?nikim nie możesz polegać?

Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu byłam osobą, która miała wielki problem z zaufaniem innym osobom. Nie wzięło się to znikąd. Wielokrotnie na przestrzeni mojego życia doświadczyłam kłamstw, byłam oszukiwana, wykorzystywana i manipulowana na tak wiele różnych sposobów, że nauczyłam się, że nawet najbliższym nie można ufać, a polegać mogę jedynie na sobie.

Zdań o podobnym wydźwięku może być sporo. Czy któreś pasuje do Ciebie teraz lub pasowało kiedyś? Powyższe zaczerpnęłam z mojej przeszłości. Dopóki w wewnętrznych dialogach zadawałam sobie pytania „Dlaczego oni mnie tak traktują?”, „Dlaczego mnie to spotkało?”, sytuacje się powtarzały. Dopiero gdy zmienił się mój dialog wewnętrzny i zadałam sobie pytanie: „Co JA mogę z tym zrobić i jaka jest w tym dla mnie lekcja?”, a nie: „Co inni powinni byli zrobić?”, wszystko zaczęło się zmieniać.

LifePower32

To wszystko nałożyło się na trudne dzieciństwo. Gdybym teraz miała opisać choć część sytuacji, gdy zostałam przez kogoś zraniona, oszukana lub wykorzystana, powstałaby z tego całkiem gruba książka.

Te wszystkie wydarzenia ukształtowały we mnie przekonanie, że ludzie są okrutni, zawistni, myślą tylko o sobie i absolutnie nie można im ufać. Mało tego, moje poczucie własnej wartości przy tym, co się działo, było chyba niższe niż zero. Uważałam, że nie ma we mnie nic wartościowego, skoro nikt nie chce się ze mną zaprzyjaźnić. Kochać tym bardziej nie było mnie za co.

Już jako nastolatka chciałam rozwiązać swoje problemy, choć sposób, jaki wówczas przyszedł mi do głowy był chyba najgorszy z możliwych. Chciałam uciec od wszystkiego i odebrać sobie życie. Powstrzymała mnie jedynie myśl, że samobójstwem sprawiłabym problem mojej mamie, a wychowana zostałam w przekonaniu, że nie mogę stwarzać problemów, bo mamie jest i tak wystarczająco ciężko.

Przestań budować sztuczny wizerunek idealnego życia i z autentycznością przyjrzyj się swojej przeszłości.

Niedługo potem w moje ręce trafiła książka Oga Mandino „Największy cud Świata” i ona pomogła mi wypłynąć na powierzchnię z nicości, która mnie wtedy otaczała i przez jakiś czas była moim jedynym kołem ratunkowym, które nie pozwalało mi utonąć. Zaczęłam też pisać pamiętnik. Na jakiś czas wystarczyło, chociaż nie nauczyło mnie ufać ludziom ani nie zbudowało poczucia własnej wartości. Odniosłam wtedy już mniejsze i większe sukcesy, lecz tak naprawdę próbowałam udowodnić innym i sobie, że jednak jest we mnie coś, co można lubić.

33LifePowerrozwójosobisty/duchowy

Wiele lat później, już w dorosłym życiu, znowu sięgnęłam dna. Byłam wtedy na etapie unikania ludzi. Żyłam jak typowy introwertyk. Chciałam się w ten sposób chronić przed kolejnymi zranieniami. Jednak wypalenie zawodowe, kryzys w związku, dziecko, które wymagało rehabilitacji i szczególnej uwagi, emigracja oraz jeszcze kilka innych problemów spadły na mnie w jednym czasie. Bez kogokolwiek, komu mogłabym zaufać, było to za dużo na moje

Pewnegobarki.dnia,

po kolejnej kłótni z mężem powiedziałam: „Dość! Ja tak dłużej nie chcę! Ja tak dłużej nie dam rady!” i uciekłam. Na szczęście nie była to taka ucieczka, jaką chciałam odbyć kiedyś. Uciekłam do tego, co kiedyś sprawiało mi przyjemność. Uciekłam do mojej pasji, a nawet do dwóch - malowania oraz książek. Malowałam najpierw do szuflady, aby odblokować w sobie „to coś” i odnaleźć z powrotem siebie w twórczości. Mój wewnętrzny krytyk nie pozwalał mi, by pokazywać te prace komukolwiek, jednak wtedy ważniejszy był sam proces, jaki przechodziłam. Do tego pochłaniałam książki, głównie były to audiobooki, które pozwalały mi malować i „czytać” w jednym czasie. Później pod wpływem jednej z książek na temat rozwoju osobistego (niestety, nie pamiętam już, której) wróciłam do pisania pamiętnika, ale już w zupełnie innej formie.

Teraz i już po ponad ośmiu latach malowania, czytania i pisania oraz intensywnej pracy nad sobą, dostrzegam wszystko z zupełnie innej perspektywy. Wiem, skąd wzięło się we mnie błędne przekonanie, że ludziom nie można zaufać. Wiem też, że po pierwsze, kiedyś przyciągałam do swojego życia właśnie takie osoby i wydarzenia, a po drugie, że dostrzegałam w innych tylko to, czego się bałam, pomijając całą resztę pięknych cech i często błędnie interpretowałam ludzkie

Zintencje.perspektywy

Obecnie w moim otoczeniu są sami wspaniali ludzie. Nie ma osób, które mnie ranią i wykorzystują. Jeśli nawet ktoś taki się zdarza, to jest tylko na chwilę i zaraz sam usuwa się z mojego życia.

czasu widzę, że każda z osób, która pojawiła się w moim życiu, nawet te trudne, oraz wszystkie wydarzenia, przykrości i porażki były tak naprawdę po coś. Były jak te ziarenka piasku, które ranią małża. Póki pozwalałam, by mnie raniły - umierałam. Gdy zajęłam się nimi, stały się pięknym klejnotem zbudowanym na niedoskonałości. Stały się perłami, które noszę w sercu z dumą i z

Kiedyśwdzięcznością.nielubiłam

siebie i nie widziałam w sobie niczego, co byłoby we mnie warte lubienia. Uważałam, że ludzie mnie ranią, świat mnie rani, a tak naprawdę najbardziej raniłam sama siebie. Już wiem, że wszystkie rzeczy, których w sobie nie lubiłam, że wszystkie rany których doświadczyłam, tak naprawdę uczyniły mnie mną.

LifePower34

Stały się moją siłą zbudowaną na największych słabościach. Stały się ziarenkami piasku zamienionymi w perły. Zrozumiałam wtedy, że dokładnie taka nieidealna i poraniona przez życie i ludzi jestem idealna i taka, jak właśnie powinnam być.

Magazyn Life Power jest częścią tego marzenia, ponieważ tu też możemy opublikować Twoją historię. Jeśli dostrzegasz w swoim sercu perłę, dokonałaś już zmiany w swoim życiu, napisz do nas na adres lifepower.magazyn@gmail.com z

Będziemydopiskiem

Po co Ci o tym piszę?

Być może Ty również nosisz w sobie różne traumy i przekonania, które Cię blokują i utrudniają bycie szczęśliwą. Być może Ty również spotykasz ciągle nieodpowiednich ludzi, którzy dotkliwie Cię ranią lub zranili w przeByćszłości.może Ty też czujesz się słaba i nie dostrzegasz w sobie nic, za co można Cię lubić.

czasem publikować artykuły kobiet takich jak Ty, które noszą w sercu potrzebę podzielenia się swoją historią i pokazania światu swoich nieidealnie idealnych pereł. Czy jesteś jedną z Nich?

Chcę Ci powiedzieć, że w Tym bólu i cierpieniu jest tak naprawdę Twoja siła. Jeśli ze szczerością i autentycznością zatroszczysz się o siebie, zaczniesz tworzyć swoje własne perły. Zaczniesz budować swoją siłę i tak jak feniks, który musi umrzeć, by odrodzić się na nowo, Ty także odrodzisz się silna, piękna i warta więcej niż całe złoto tego świata. Będziesz mieć siłę, aby marzyć i by te marzenia urzeczywistniać. Być może będziesz mieć całą kolię swoich życiowych pereł lub jeden drogocenny klejnot, który zechcesz pokazać światu.

Napisz wtedy do mnie. Pomogę urzeczywistnić Twoje marzenie, ponieważ jednym z moich marzeń jest wydać książkę składającą się z historii kobiet, które w swoim życiu odnajdują siłę w życiowych ranach i traumach.

Agnieszka Troć
„Projekt PERŁA”
35LifePowerrozwójosobisty/duchowy
Monika Jurgiel Nawyk budowania pewnoci siebie

Żyjemy w dobie rozwoju osobistego. Codziennie Internet i inne środki masowanego przekazu bombardują nas ilością treści na temat motywacji do działania, zarządzania sobą w czasie, zmiany nawyków, pewności siebie. Gubimy się w tym, co jest dla nas dobre, a co nie.

Bardzo często podczas sesji coachingowych słyszę: brakuje mi pewności siebie; gdybym się odważyła, miałabym lepszą pracę; gdybym zmieniła swoje przekonania, byłabym bardziej pewna siebie.

Bez pewności siebie sukces w obecnych czasach nie będzie możliwy. Bez pewności siebie nie będziesz mogła spełnić celów i marzeń. Brak pewności siebie ogranicza nasze działania i sprawia, że stoimy w miejscu. Każda z nas postrzega pewność siebie w inny sposób. Każda z nas ma inną definicję pewności siebie.

Dla mnie pewność siebie to stan umysłu oparty na własnym systemie przekonań, w którym czujemy się dobrze same ze sobą, akceptujemy siebie i wierzymy we własne możliwości. To odwaga w dążeniu do bycia sobą.

Chcę by pewna siebie, czyli jaka?

Chcemy być pewne siebie, pozbyć się uczucia lęku towarzyszącego nam w niektórych sytuacjach, podążać swoją drogą nie kierując się opinią innych, zwłaszcza gdy żyjemy w dyskomforcie, wyrażamy zgodę, na coś, czego nie akceptujemy. Z przyzwyczajenia tkwimy w starych schematach i brakuje nam odwagi do podejmowania decyzji, aby nie ryzykować zmiany na gorsze.

Bycie pewną siebie wymaga od nas wyjścia ze schematów, odważenia się do wyrażenia swojej opinii, do powiedzenia NIE. Stanie się pewną siebie jest jak zmiana tożsamości. To jak zaproszenie Nowej Ja do swojego życia, pokazanie światu swojego wnętrza, wyprostowanie się i podniesienie głowy do góry, pokazanie swoich mocnych stron.

Umiejętność budowania pewności siebie jest w cenie i właśnie o tym będzie dzisiejszy artykuł.

Według mnie osoba pewna siebie to taka, która słucha swoich potrzeb i pragnień, jest wyrozumiała, wspiera siebie, akceptuje swój wygląd i swoje zachowanie, bierze odpowiedzialność za swoje życie. Taka osoba wie czego chce, ma marzenia, plany, cele. Słucha swojej intuicji, a porażkę traktuje jak lekcję, którą warto przeanalizować i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Nie boi się oceny i krytyki innych, z wiarą sięga wyżej, dotrzymując danego sobie słowa.

A według Ciebie jakimi cechami charakteryzuje się pewna siebie osoba?

A jaka jest Twoja definicja pewnoci siebie?
37LifePowerrozwójosobisty/duchowy

Co zrobiłaby pewna siebie osoba?

Jeśli chcemy zaprosić pewność siebie do naszego życia, warto byłoby wiedzieć, jak zachowują się osoby pewne siebie.

Pewna siebie osoba traktuje się z szacunkiem i zrozumieniem. Nie atakuje, nie ocenia i nie krytykuje siebie ani innych. Jest dla siebie wyrozumiała. Stara się zrozumieć swoje emocje i myśli. Nie kopie siebie leżącej, tylko wyciąga do samej siebie rękę.

Pewna siebie osoba kocha siebie taką jaka jest, akceptuje swoje mocne i słabe strony. Nie stara się zmieniać siebie na siłę, lecz słucha swojej wewnętrznej intuicji. Sama wie, co jest potrzebne do tego, aby czuła się spełniona i ważna.

Pewna siebie osoba podejmuje decyzje w zgodzie ze sobą. Jej opinia jest dla niej najważniejsza. Broni swojego zdania argumentując swoje potrzeby. Jest asertywna i jasno stawia granice.

Pewna siebie osoba jest zdeterminowana, konsekwentna, ufa sobie, jej nastawienie do życia jest pozytywne. Szuka rozwiązań, nie wymówek.

Jedni mówią, że nowe zachowanie staje się nawykiem w ciągu 30 dni, inni natomiast uważają, że potrzebne jest co najmniej 45 dni a jeszcze inni eksperci sugerują, że po 90 dniach na pewno nowe zachowanie stanie się nawykiem.

Z mojego doświadczenia wynika, że to nie zależy od tego jak długo, lecz jak często będziesz powtarzać daną czynność, aż stanie się ona automatyczna.

Jak się czujesz z tym, co przeczytałaś? Czujesz się pewna siebie, czy może uważasz, że daleko Ci do takiej postawy? Stanie się pewną siebie to proces, nie wydarzy się w 5 minut. To zmiana naszej tożsamości, szereg czynności, zachowań, które warto wytrwale zapraszać do naszego życia. Dlatego też tytułowy nawyk budowania pewności siebie.

Po pierwsze, warto się do tego przygotować.1.2.

Warto nazwać to, co chcemy zaprosić do swojego życia, poszukać powodów, dla których to jest dla nas ważne. Zadaj sobie poniższe pytania: Dlaczego chcę być pewna siebie? Jak wygląda moje życie dzisiaj, a jak będzie wyglądało dzięki temu, że stanę się pewna siebie? Co stanie się możliwe, gdy będę pewna Stwórzsiebie?

scenariusz Nowej Ja, osoby pewnej siebie, którą chcesz się stać. Jak ona się zachowuje? Co robi? Jak wygląda? Opisz siebie w szczegółach.

Po drugie, na podstawie scenariusza Nowej Ja, osoby pewnej siebie, którą chcesz się stać, wypisz wszystkie zachowania, które chcesz zaprosić do swojego życia. Nie zmieniaj wszystkiego na raz. Skup się na wdrożeniu jednego nowego zachowania. Jeśli poczujesz, że przestaje to wymagać od Ciebie wysiłku, możesz zacząć planować prace nad kolejnym nawykiem. Musisz wziąć pod uwagę fakt, że niektóre stare nawyki kształtowały się u Ciebie przez długi czas i niemożliwa jest zmiana wszystkich zachowań jednocześnie.

Jakstasiępewnąsiebie?
LifePower38

Po drugie uświadom sobie, co kradnie Twoją energię – gdzie pozbywasz się jej najwięcej? Kiedy robisz „puste przebiegi”? Co wpływa na obniżenie Twojej energii w ciągu dnia, a co ją podnosi? Jakie czynności, spotkania, rozmowy Ci jej dodają, a jakie odbierają? I oczywiście zredukuj te, które energię Ci zabierają, a dodaj te, które ją podnoszą.

Po piąte, daj sobie czas i monitoruj swoje postępy. Znasz przysłowie, że „pokora jest matką olbrzymów”. I tak w procesie budowania nawyku pewności siebie przyda się wyrozumiałość, troska i brak krytyki

Po trzecie, wypisz w kalendarzu swoje aktywności. Nad zmianą którego nawyku będziesz pracować? Co chcesz wdrożyć i w jaki sposób będziesz to robić? Jak będziesz pracować na przykład nad stawianiem granic, byciem asertywną, wyrozumiałą, konsekwentną w działaniu?

z Twojej strony. Stwórz przestrzeń na popełnianie błędów, na potykanie się. Nie krytykuj, tylko obserwuj siebie. Jak Ci w tym jest? Możesz codziennie zapisywać swoje spostrzeżenia. Czy udało Ci się postąpić tak, jak planowałaś? Jeśli tak – brawo, czas na świętowanie sukcesów. Jeśli nie – warto przeanalizować całą sytuację i zastanowić się, co możesz zrobić inaczej kolejnym

Po czwarte, powiedz swojemu otoczeniu, ze pracujesz nad zmianą nawyków. Poszukaj wsparcia. Opowiedz o powodach, dla których chcesz stać się pewną siebie.

Mamrazem.nadzieję,

Po szóste, ale najważniejsze, uwierz w to, że zmiana nawyków, zbudowanie pewnej siebie i zaproszenie Nowej Ja jest możliwe. Daj sobie szansę, bądź dla siebie wsparciem w procesie budowania nowej tożsamości. W obecnych czasach jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana. Zaproś więc zmianę do swojego życia, niech stanie się Twoją przyjaciółką.

że już wiesz, jaka chcesz być. Wierzę również w to, że wiesz, jak wprowadzić nawyk budowania pewności siebie. Pamiętaj, że to proces i daj sobie czas. Traktuj siebie z miłością i szacunkiem, a codzienne świętowanie nawet najmniejszych sukcesów ułatwi Ci stawanie się pewnąsiebie. Pewność siebie to nie przypadek, to sumienność, wyrozumiałość i konsekwencja. Trzymam kciuki za zaproszenie nowych jakości do Twojego życia.

Monika Jurgiel

Monika Jurgiel Coach w Szlafroku Life & Biznes Coach, Twórczyni Kursu Zbuduj Pewność Siebie jak i Programu Mastermind Zarabiaj na swojej pasji Na co dzień pomagam swoim klientkom zadbać o siebie, wzrosnąć w siłę po to aby z odwagą żyły w zgodzie ze sobą Motywuję do działania, inspiruję do spełniania swoich marzeń, jak i wspieram w procesie stawiania pierwszych kroków w budowaniu marki osobistej

39LifePowerrozwójosobisty/duchowy
Czy to grzech być bogatą? Ewelina Skurzyńska

Jeśli czytałaś mój artykuł pod tytułem „Pieniądze - od przekonania do zarabiania” z pierwszego numeru magazynu lub „Bogata czy biedna" z numeru drugiego, wiesz jak przekonania z dzieciństwa oparte na wychowaniu w tradycyjnej polskiej rodzinie, oglądaniu filmów i bajek, mogą mieć wpływ na stan Twojego konta.

W tym artykule pozostaniemy przy temacie pieniędzy, ale odejdziemy od kultury świeckiej i tradycji. Przyjrzymy się wspólnie, w jaki sposób tradycja kościoła katolickiego, czyli powszechnego, może mieć wpływ na budowanie czasami błędnych przekonań w podświadomości, w oparciu o interpretacje Pisma Świętego. Poruszam ten temat, ponieważ w czasach, kiedy większość z nas dorastała, instytucja kościoła miała bardzo duży wpływ na społeczeństwo i zasady w nim panujące. Mimo iż czasy się zmieniły, a statystyki sprzed 10 lat, które mówiły o tym, że 87,6% Polaków deklarowało przynależność do Kościoła są nieaktualne, to w okresie naszego, a także naszych rodziców dzieciństwa Kościół był niepodważalnym autorytetem, a co za tym idzie, "prawdy" wygłaszane z ambony przez większość były brane za „prawdę absolutną". Ponieważ z natury jestem buntowniczką, nie byłabym sobą, gdybym nie sprawdziła, czy na pewno…

● By być dobrym katolikiem należy chodzić tylko w tak zwanej jednej parze butów ?

● Czy jako wierząca kobieta, na pewno powinnam unikać pieniędzy i mogącego iść za nimi zgorszenia?

● Czy grzeszę chciwością, chcąc mieć piękny duży dom, w którym usiądę na wygodnej, solidnej, a co często z tym się wiąże - drogiej sofie?

41LifePowerfinanse, rozwój osobisty/duchowy

Pamiętam, że już jako nastolatka znałam na pamięć krótkie fragmenty Ewangelii czytane w kościele na przestrzeni roku. Zdałam sobie sprawę, że chronologicznie jest czytane to samo na temat tego, iż mamy się bezwarunkowo podporządkować i że jesteśmy „pyłem marnym”, wybrzmiewało to w moich uszach często, pozostawiając echo w postaci niezrozumienia i niezgody. Skończyła się szkoła, skończyły się też moje przemyślenia w temacie: „ksiądz chyba się myli".

Być może dzisiaj nie jesteś osobą wierząca lub tak jak ja, wierzysz, ale nie chcesz być przypisana do żadnej denominacji religijnej, „szufladki", w której musisz być taka, a nie inna, bo jeśli myślisz lub wierzysz inaczej, to już nie pasujesz (błądzisz).

Nawet jeśli zakopiesz je głęboko i powiesz, że to wszystko nieprawda, one wciąż tam są i mają większą kontrolę nad Twoim życiem niż Ci się wydaje. Proponuję je odkopać, rozpoznać i zamienić na takie, które będą zgodne z Twoim kręgosłupem moralnym i wiedzą nabytą przez lata, abyś mogła odciąć cudze przekonania włożone Ci do głowy. Podobnie jak bajki czy filmy, kazania wysłuchane w dzieciństwie pozostawiają po sobie ślad. Dzisiaj podzielę się kilkoma, które udało mi się wychwycić i skorygować.

przypowieści Jezusa.

"Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego" (Mt 19, 24).

Takie zdanie często jest wypowiadane w kontekście pieniędzy, ponieważ tak to wygląda na pierwszy rzut oka. Interpretację tych słów z dzieciństwa zapamiętałam na zasadzie, że Chrystus potępia egoistyczne bogactwo, które przeszkadza w naśladowaniu go. Namawia również do rozdania całego bogactwa i podążania za nim. Jednak gdy nawrócił się Zacheusz, oddał połowę swoich dóbr potrzebującym i Jezus nie nakazał mu zostawić wszystkiego Sytuacja(Łk18,8-9).ma się zupełnie inaczej, gdy przychodzi do niego młodzieniec i Jezus nakazuje mu sprzedać wszystko co ma (Mt19,16-22), młodzieniec nie jest w stanie tego zrobić, wybiera swoje posiadłości ponad nauki Jezusa. Wpajane od dziecka prawdy mają ogromny udział w tym, jak będzie wyglądać Twoja przyszłość.

LifePower42

Jeśli czytasz Biblię i analizujesz co tam jest napisane, prawdopodobnie też zauważyłaś, że Jezus mówił do ludzkich serc. Powtarzał, że przyszedł, by dać nam wolność. Wielokrotnie obnażał ludzkie kajdany przywiązań czy to do pieniędzy, rodziny, czy przeszłości. Wyrażał się jednak jasno, że Bóg chce nam zapewnić dobrobyt. "Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby [owce] miały życie i miały je w obfitości.". (Jan 10,10)

Zainteresowana tym tematem dowiedziałam się że słowo „życie”, które zostało użyte w powyższym fragmencie to „ZOE” w oryginalnym zapisie w języku greckim OznaczaΖωή.

ono Boży rodzaj życia pełnego pokoju, radości, sprawiedliwości poczucia sensu i SATYSFAKCJI.

Chce, żebyśmy mieli wszystko, co jest nam potrzebne i co jest dla nas dobre, ale doskonale zdawał sobie sprawę, jak pieniądze mogą zniewolić. I przed tym przestrzegał.

Nigdy nie powiedział, że pieniądze są złe, sam nie był ubogi. Świadczy o tym fakt, że umiał czytać i pisać. Już jako młody chłopiec był wpuszczony do synagogi, nawet w niej nauczał jako 13-latek i później wielokrotnie w czasie trwania swojej misji. Na wykształcenie mogli sobie pozwolić nieliczni. Szata, w której Jezus chodził, nie była szyta nićmi, lecz tkana. Bez wątpienia pochodził z cieszącej się niezbyt dobrą opinią miejscowości, lecz ubogi nie był.

Czy faktycznie mamy nie skupiać się na życiu doczesnym i wyczekiwać w strachu na sąd ostateczny?
43LifePowerfinanse, rozwój osobisty/duchowy

Doskonały fragment, by wygłosić kazanie na temat prowadzenia przez pasterzy, ale daje jednocześnie sposobność, aby zostawić parafian w poczuciu bezradności i podważaniu swojej inteligencji (zaradności), jaką zostaliśmy obdarzeni. Religie mają to do siebie, że ukazują nam na każdym kroku wielką winę, niedoskonałości i poczucie, że na dobre życie możemy liczyć tylko po śmierci. Wbrew pozorom Biblia to nie jest księga prowadząca do nieba, lecz księga ucząca Bożego sposobu życia na ziemi. Tematom pieniędzy i dóbr materialnych zostało poświęconych aż 2300 wersetów, natomiast modlitwie: 1000.

Największy wróg ludzkości

Jeśli przestudiujesz Pismo Święte zobaczysz, że nie potępia ono pieniędzy czy bogactwa, a raczej nieczyste intencje, niewłaściwe użycie pieniędzy i władzy. Mądrość zawarta w Biblii jest połączona z pieniędzmi i wewnętrznymi posta-

Nie bez powodu mówiło się dawniej „ciemnota” na niewykształcony lud. wami, przekonania zaszczepione nam w kazaniach, nie tylko te na temat bogactwa i ubóstwa, są często tylko interpretacją księży, którzy także są ludźmi i mogą się mylić, choć przeważnie mają dobre Dlategointencje.

zachęcam Cię, abyś szukała mądrości i prawdy, bo jak nauczał Jezus, „prawda wyzwala”. Im więcej nauczysz się o sobie, tym łatwiej będzie Ci odnajdywać blokady, osiągać wyznaczone cele i sięgać po marzenia. Te natomiast zaszczepione we wczesnym dzieciństwie, są najmocniej ukryte i najsilniejsze.

nazywany jest często księciem ciemności. A dosłowne tłumaczenie słowa „ciemność” z języka hebrajskiego oznacza również „niewiedzę i niezrozumienie".Jakwynika z tego fragmentu, jaśniejsza od złota jest mądrość, ale ta mądrość prowadzi do bogactwa, które jest błogosławieństwem. "Zaufaj Panu z całego serca i nie polegaj na własnym (Przypowieścirozumie"Salomona 3:5) Chciałabym pokazać Ci jeszcze jeden fragment z pisma Świętego: „Jeżeli nie wierzycie kiedy mówię wam o rzeczach ziemskich, to jakżeż uwierzycie gdy będę wam mówił o sprawach niebieskich?” (Jan 3:12) "Błogosławiony człowiek, który znalazł mądrość; mąż, który nabrał rozumu; gdyż nabyć ją jest lepiej niż nabyć srebro i zdobyć ją znaczy więcej niż (Przypowieścizłoto." Salomona 3:13-14 ) Można by się pokusić o dopisanie dwóch kolejnych wersów: "Jest cenniejsza niż perły, a żadne klejnoty nie dorównają jej wartości. W jej prawicy jest długie życie, w jej lewicy bogactwo i (Przypowieścichwała."Salomona 3 3: 15-16)
LifePower44

Jeśli wielokrotnie w swoim życiu wyznaczyłaś pewne cele i nie udawało Ci się ich osiągnąć lub jeśli czujesz, że potrzebujesz z kimś porozmawiać, ponieważ w jakimś stopniu ciężko Ci samej je wyznaczyć, wspólnie na pewno znajdziemy rozwiązanie, które pomoże Ci nie tylko ruszyć do przodu, ale i konsekwentnie podążaćZapraszamdalej.do kontaktu przez mój Facebook: Ewelina Skurzyńska lub https://calendly.com/eva88/30min W kolejnych artykułach będę chciała pozostać przy temacie wartości i przekonań. Jest to temat, który na bieżąco do mnie wraca. I wciąż odkrywam nowe aspekty, którymi chciałabym się z Tobą podzielić. Jeśli i Ty przeszłaś w swoim życiu metamorfozę, a doświadczenia, które masz za sobą mogą być inspiracją dla innych, zachęcam do kontaktu - z przyjemnością opublikujemy Twoją historię w magazynie Life Power.

lifepower.magazyn@gmail.comEwelinaSkurzyńska 45LifePowerfinanse, rozwój osobisty/duchowy

Holistyczne zarządzanie sobą w czasie,

Magdalena Bienia

czyli nie zarządzaj czasem zarządzaj swoją energią!

Setki książek napisano o zarządzaniu sobą w czasie, jeszcze więcej artykułów pojawiło się na ten temat. Jednak mimo wielu usprawnień i metod planowania wciąż okazuje się, że nie są one wystarczające, by można było prawidłowo funkcjonować. Natłok celów, wymagania dzisiejszego świata, modna (i szkodliwa) wielozadaniowość, to wszystko odbija się na nas, powodując niebywały stres i wzrost chorób spowodowanych niewłaściwym stylem życia. Do tego dochodzą „przeszkadzacze”, „zjadacze” energii”, którymi są wszelkiego typu aplikacje na naszym telefonie komórkowym, a którym przodują social media. W założeniu wspaniałe narzędzia do utrzymywania kontaktu z ludźmi i poznawania nowych osób, w praktyce źródło frustracji, depresji i przede wszystkim złodziej czasu. Różne źródła badań podają, że dziennie sięgamy po telefon komórkowy między 100 a nawet ponad 300 razy! Korzystając z aplikacji spędzamy około 2-4 godzin (i to wcale nie produktywnie). Kiedyś tak czasochłonna była telewizja, dziś wchodzisz na 5 minut na Facebooka albo TikToka i nawet nie wiesz, kiedy minęło pół godziny (możesz za to sprawdzić czas jaki Ty spędzasz ze smartfonem w ręku dzięki aplikacji Cyfrowa Równowaga, w którą wyposażone są telefony Android).

Jak wobec tego poradzić sobie z zarządzaniem sobą w czasie? I czym tak naprawdę zarządzać? Jak się zorganizować, aby było to skuteczne i dawało nam poczucie spełnienia, satysfakcję, efektywność, było produktywne, nie powodowało uszczerbku na życiu prywatnym, a wręcz pozwalało na jego rozkwit? Jak mieć więcej energii, zdrowia, radości i czasu wolnego każdego dnia, by realizować swoje pasje i spędzać czas z rodziną?

Liczne badania naukowe potwierdzają, że zarówno nasze ciało, jak i mózg mają określone godziny swojej najwyższej aktywności. Nasz styl życia: to, co jemy, ile czasu śpimy (i z kim), a nawet sposób w jaki oddychamy, mają ogromny wpływ na to, jaką ilością energii dysponujemy każdego dnia, a co za tym idzie, ile, w jakim czasie i z jakim skutkiem jesteśmy w stanie zdziałać.

Czas przesta zarządza sobą w czasie! Czas zaczą zarządza swoją życiową energią! 47LifePowerrozwójosobisty/duchowy

Dlatego aby wzmacniać nasze naturalne predyspozycje, warto dokładnie je poznać i zsynchronizować się z biologicznym zegarem. Dzięki temu będziemy z łatwością realizować najtrudniejsze zadania oraz efektywniej wykorzystywać dany nam czas.

To, co często robię z moimi podopiecznymi, to właśnie praca z nawykami i praktyczną reorganizacją swojego życia, dlatego jeśli będziesz mieć pytania po przeczytaniu artykułu odezwij się do mnie korzystając z linków podanych w dalszej części tekstu.

Ponieważ podstawowym zadaniem naszego mózgu jest zadbanie o nasze przeżycie, natura tak nas stworzyła, aby działo się to po linii najmniejszego oporu, co sprawia, że organizm zużyje minimum energii. W praktyce konsekwencją tego jest tworzenie nawykowych działań, aby nie trzeba było za każdym razem rano decydować, co robić. I jak zapewne nie raz już słyszałaś: nawyk może być zarówno Twoim najlepszym przyjacielem (jeśli wspiera Twoje zamierzenia oraz realizację celów), jak też największym wrogiem (jeśli jest niewłaściwy i hamuje Twój rozwój).

Po pierwsze

Po pierwsze: znajdź pory swojej największej aktywności. Zidentyfikuj je i zacznij dopasowywać trudność zadań do tychże pór. Najbardziej wymagające czynności rób wtedy, kiedy masz najwięcej energii i najłatwiej jest Ci się koncentrować. Badania pokazują, że dla większości z nas są to pory poranne, więc warto wtedy robić to, co wymaga najwięcej skupienia. Świetnie sprawdza się tutaj stworzenie swoich Rytuałów Skuteczności™, czyli aktywności, które przyporządkujemy do czterech podstawowych pór dnia. Tak stworzymy:

Od czego zacząć, aby nie musieć od razu przewracać całego dnia do góry nogami i robić wszystkiego inaczej? Zbyt drastyczne, szybkie przemiany mogą Cię zniechęcić. Dlatego wybierz z poniższych JEDNĄ RZECZ, którą zmienisz, od czego zaczniesz, zaimplementuj ją do swojego życia i kiedy będzie już dla Ciebie naturalna, zmieniaj kolejną.

Rytuały Poranka™, które mają dawać nam energię i pomagać realizować zadania wymagające największej koncentracji; to przede wszystkim czas dla nas, na aktywność fizyczną, rozwój, medytację i przygotowanie się na dzień pełen wyzwań. Rytuały Dopołudniowe™, w których koncentrujemy się na zadaniach strategicznych i biznesowych. Rytuały Popołudniowe™, gdzie warto skupić się na spotkaniach i aktywnościach nie wymagających od nas już tak wiele wysiłku, jak np. umawianie spotkań czy odpowiadanie na maile.

Rytuały Wieczorne™, dzięki którym odpoczniemy, wyciszymy się i przygotujemy na kolejny dzień, a także zadbamy o relacje z najbliższymi (domownikami), jeśli nie mieliśmy możliwości zrobić tego w ciągu dnia.

Jak zatem holistycznie zarządza sobą w czasie, czyli jak zarządza swoją życiową energią?
LifePower48

Po drugie

Po drugie uświadom sobie, co kradnie Twoją energię – gdzie pozbywasz się jej najwięcej? Kiedy robisz „puste przebiegi”? Co wpływa na obniżenie Twojej energii w ciągu dnia, a co ją podnosi? Jakie czynności, spotkania, rozmowy Ci jej dodają, a jakie odbierają? I oczywiście zredukuj te, które energię Ci zabierają, a dodaj te, które ją podnoszą.

Po trzecie

Po trzecie zrewiduj podstawowe Źródła Energii i to jak je wykorzystujesz, a następnie podnieś efektywność pozyskiwania energii z tych źródeł. Do podstawowych źródeł energii zaliczamy: Oddychanie, Odżywianie, Sen, Aktywność Fizyczną oraz Czynniki Zewnętrzne (takie jak ludzie, środowisko, muzyka) i Wewnętrzne (m.in. nasze nastawienie do zadań, motywację, stan emocjonalny).

Po czwarte

Po czwarte odpowiedz sobie jakie role w życiu pełnię – kim jestem na co dzień? Mamą, żoną, partnerką, bizneswoman, córką, przyjaciółką… Ile jest tych ról? Każda z nich wymaga od Ciebie określonego zestawu czynności, zaangażowania, odpowiedzialności, a co za tym idzie czasu i energii. Czy na pewno wszystkie musisz pełnić? Które są najważniejsze, a które najmniej ważne? Im więcej ról, tym bardziej Twoja energia rozproszona, tym więcej stresu i wyzwań, dlatego warto przeanalizować zarówno ich hierarchię ważności, jak i poszczególne zadania, które w ramach ról masz do wypełniania. Trzy do pięciu ról jesteś w stanie w miarę dobrze ogarniać, jeśli jest ich więcej niż 7, warto pomyśleć nad zdecydowanym cięciem i rezygnacją z jakichś, szczególnie jeśli czujesz się wypalona lub wręcz padasz na twarz po całym tygodniu.

I oczywiście to nie jest koniec tematu holistycznego zarządzania sobą w czasie, a wręcz dopiero początek. Inspiracja dla Ciebie, abyś pojrzała na swoje życie z innej strony. Nie tylko przez pryzmat celów, planów i zadań w Twoim kalendarzu, ale przede wszystkim tego, co najcenniejsze: czyli Twojej własnej życiowej energii, którą możesz spożytkować na to, co Cię uwzniośla i dodaje skrzydeł, albo służy jedynie szaremu wypełnianiu zadań, które ktoś na Twoją listę zadań wrzuca. Pomyśl o tym!

Z lekkością i spokojem zapraszam Cię do swojego świata:

Magdalena Bienia Mentorka Holistycznego Życia http://linktr ee/bienia

Nauczę Cię, jak zadbać i zatroszczyć się o siebie, abyś mogła jeszcze skuteczniej prowadzić swój biznes, ODZYSKUJĄC czas, spokój i równo wagę w swoim życiu.

Uwielbiam pomagać moim Klientom odzyskać równowagę w życiu, zadbać o siebie holistycznie, zmieniać świadomie nawyki i przekonania, a w efek cie podnosić jakość życia i zadowolenie dzięki wprowadzaniu świadomych zmian wielowymiarowo.

Ze mną będziesz MIEĆ:

zdrowe Ciało i mnóstwo energii spokojny i wspierający umysł.

Ze mną będziesz DZIAŁAĆ: Odwiedź mnie w Social Mediach żeby znaleźć konkretne wskazówki: co i w jaki sposób zmienić w swoim życiu, aby żyć w większej harmonii, zdrowiu, szczęściu i obfitości Albo po prostu MIŁO, LEKKO I PRZYJEMNIE

w lekkości i zgodzie ze swoją duszą i jej pragnieniami w koherencji serca, wykorzystując świadomie swoje eMOCje.

49LifePowerrozwójosobisty/duchowy
DOPÓKI ŚMIERĆ NAS NIE ROZŁĄCZY... Edyta Lesiewicz

Kiedy to powiedziałam, naprawdę miałam to na myśli Widziałam w tym mężczyźnie, stojącym przede mną, partnera na cale życie Był on już ojcem mojej pierworodnej córki, był dobrym człowiekiem i czułam, że mogę mu zaufać, możemy zbudować razem niesa mowite życie Byliśmy nie do zatrzymania Chcieliśmy wspólnej przyszłości Kupiliśmy już dom w jednym z najdroższych miast na świecie w Londynie. Wyglądaliśmy wizualnie również dobrze jako para, więc czuliśmy się tak dobrze Idealna para, idealne małżeństwo, idealna teraźniejszość oraz przyszłość.

Ostrzeżenie: To jest może Karmiczny Partner i może nie na zawsze!

Organizowałam nasz wspólny czas, natomiast jego matka niby akceptowała mnie, lecz brakowało autentycznego zaintereso wania moją osobą. Później jakaś wielka tajemnica, niekończące się sekrety w jego rodzinie

A i tak byłam w 100% pewna, że to on jest tym jedynym, jest też ojcem moich dzieci. Karma była tak silna.

Oświadczył się, ja powiedziałam "tak" Mieliśmy już piękną córkę, 5 miesięcy później wzięliśmy ślub z pozoru idealny ślub, więc postanowiłam nie mówić o odczuciu, że widzę go jedynie jako uczestnika tej ceremonii a nie mojego partnera na całe życie

Kiedy spotkaliśmy się 6 lat przed ślubem, czułam, że to ten jedyny Mam na myśli idealny „materiał” na męża. Wierzę, że on myślał o mnie tak samo. Zostałam zaakceptowana przez jego rodzinę Pochodziliśmy z różnych, ale bardzo wiele nas łączyło Oboje byliśmy nastawieni na założenie wspólnej rodziny, a także na sukces życiowy.

Dla mnie było to spełnieniem marzeń Zawsze podobali mi się wysocy mężczyźni z ciemniejszą karnacją. On do tego był miły, doceniał mnie taką, jaka byłam. Każdy weekend spędzał ze mną, a raczej obok mnie Chciał, żebym po ukończeniu studiów wróciła do Londynu.

Miałam już poukładane życie. Wróciłam, zamieszkałam z nim, zdobyłam pracę w swoim zawodzie, a potem przyszedł czas na dom, dzieci i szczęście. Ale było wiele znaków ostrzegawczych, które wtedy nieświadomie zignorowałam Prawda była taka, że nie mogłam ich widzieć, nie miałam narzędzi ani świadomości, aby zobaczyć, dlaczego go wybrałam.

Ostrzeżenia zaczęły pojawiać się już na samym początku, na przykład rozmawialiśmy ze sobą, ale tak naprawdę nie było komunikacji między nami.

Czy wyszłaś za mąż za mniej lub bardziej odwzorowaną wersję swojego taty? Przez lata nie mogłam tego dostrzec Mój mąż z dnia na dzień pracował coraz więcej i więcej. Pracował dużo przed ślubem. Pomyślałam, że ciężko pracujący człowiek to „dobry problem”, który warto mieć Lepiej ciężko pracować niż nie pracować wcale, prawda? Przez większość czasu starałam się wierzyć, że kiedyś będzie lepiej, lecz z każdym rokiem zaczęłam czuć się coraz bardziej samotna Stwierdziłam, że samorozwój rozwiąże wszystkie moje problemy. Musiałam dowiedzieć się czegoś więcej o sobie. Każdy samotny weekend wypełniłam więc niekończącymi się zajęciami, spotkaniami Powoli odzyskiwałam swój głos Zdobyłam wiele umiejętności komuni kacyjnych, potrafiłam wyjaśnić każde nieporozumienie w domu i poza nim Wciąż jednak czegoś mi brakowało do tego stopnia, że zaczynam podświadomie przyciągać innych mężczyzn. Pomyślałam sobie: „Co się dzieje?". I utrzy-mywałam SMS-owanie z innymi mężczyznami, kiedy mój mąż był zajęty odpowiadaniem na maile lub graniem w gry wideo

51LifePowerpartner/małżonek, rozwójduchowy

Spałam obok w zasadzie obcego mężczyzny. Nie kłóciliśmy się zbytnio, byliśmy idealnymi rodzicami, na pierwszy rzut oka idealną parą Nie chciałam więc przyznać sama przed sobą, że nie było między nami intymności,

a seks był po prostu OK, bez pożądania i sponta niczności Zawsze narzekałam, że nie czuję się seksowna w domu, co pół roku rozpoczynałam rozmowę, że powinniśmy mieć harmonogram randek i że nie chcę rozmawiać o dzieciach, kiedy przychodzi czas na nasze relacje małżeńskie

A potem spotkałam tego mężczyznę, o którym nie mogłam przestać myśleć.

Bliniaczy Płomie był szokiem dla mojego systemu.

Kiedy pytał o mój tydzień albo dzień to było tak, jakby chciał wiedzieć wszystko Chciał znać każdą chwilę mojego czasu bez niego Jego ciało, twarz i on cały był taki kuszący

Nie, nigdy z nim nie spałam... nie w tym życiu

Zaczynałam odczuwać wielki ból, że nie mogę go mieć, nie mogę się przy nim obudzić, nie mogę urodzić jego dzieci.

On był już rozwiedziony, a ja nie, więc chciałam usunąć go z moich myśli Chciałam, żeby zniknął i zostawił mnie w spokoju. Jednocześnie budziłam się i kładłam do łóżka myśląc o nim Myślałam o nim przez cały czas Myślałam, że wariuję

Spotkałam go, aby przedstawić możliwość biznesową dla przyjaciela znajomego przyjaciela Nigdy wcześniej go nie widziałam i nawet nie widziałam zdjęcia na awatarze WhatsApp'a (Moje serce wciąż szybciej bije, gdy piszę o tym momencie). Kiedy stanął przede mną z tym czarującym uśmiechem, wiedziałam, że to właśnie on Czułam, jakby w tej wielkiej kawiarni w północnym Londynie nie było nikogo więcej, tylko ja i on Czas się dla mnie zatrzymał, a planeta jakby stanęła w miejscu. Głos mi drżał i wiedziałam, że on flirtuje, więc tuż po prezentacji zdecydowałam, że muszę go unikać Wciąż udawałam, że jestem szczęśliwie zamężna Tak, nadal udawałam, że to prawda.

Dwa miesiące później spotkaliśmy się ponownie, a następnie co 10 dni na około 1 2 godziny. Raz, wbrew rozsądkowi i wcześ niejszym postanowieniom, pół nocy tańczyliśmy. Nie mogłam uwierzyć, że ktoś, kto wychował się w Zimbabwe, myśli podobnie albo niemal identycznie jak ja

I zaczęłam się modlić. Na moim telefonie pojawiła się wiadomość: „Bliźniaczy Płomień a Bratnia dusza" Byłam zaintrygowana I to było to Czyżby wiadomość od moich aniołów? Jakiś znak? Zaczęłam czytać i w końcu zrozumiałam, że ON JEST MNĄ, a ja jestem nim. Byliśmy w tych samych miejscach, czasem w odstępie lat, a czasem godzin Te same rozmowy, marzenia, doświadczenia z dzieciństwa. Czy to zbieg okoliczności, czy może jakaś wiadomość? Dlaczego poznaliśmy się właśnie teraz?

Zaczęłam wchodzić głębiej w siebie i w swoje duchowe Przebudzenie

Potrzebne było uzdrowienie Zaczęłam więc od nowa mój samorozwój Uzdrowiciele energetyczni, astrologowie, sumerolodzy co wpadło mi w rękę. Wszyscy stali się moimi najlepszymi przyjaciółmi i przewodnikami.

LifePower52

Musiałam poprosić mojego męża o separację. Stał się obcy w moim łóżku, nie mogłam już dłużej udawać.

Doszłam do wniosku, że karma trzyma mnie i mojego męża, więc musiałam to zbadać, wyleczyć wszystkie rany z dzieMójciństwa.Bliźniaczy

Płomień, stawał się coraz bardziej odległy aż w końcu zupełnie nieosiągalny. W międzyczasie mąż zgodził się na separację.

Teraz stało się to takie proste. Jestem zdana na siebie, tworzę swoje szczęście bez względu na wszystko. Tak, było więcej uzdrawiania zanim spotkałam moją piękną Bratnią Duszę, z którą odnalazłam spełnienie jako kobieta. Wreszcie poczułam się królową.

Moje lekcje...

Jako dziecko tworzymy naszą „historię miłosną", która opiera się na naszym środowisku, zachowaniu naszych rodziców wobec nas i siebie nawzajem. W rezultacie jako osoby dorosłe tworzymy zazwyczaj małżeństwo z unowocześnioną wersją naszego taty jako męża oraz wersją naszej mamy. I tak jak ich małżeństwo działa nie działa, tak nasze małżeństwo jest odzwierciedleniem.

Tak, sprawd sama

Jestem kobietą, matką i liderem Wspieranie in kobiet w podroży do samej siebie to moja Profesjonalnie i zawodowo architekt, już nie bud a przestrzeni, w którym kobieta jest Królową

Dobra wiadomo:

Możemy to przeprogramować i wtedy życie zaczyna działać lepiej. Aby stworzyć prawdziwe życie miłosne, być szczęśliwym jak nigdy dotąd, rzeczywistość ustawia nam Tak,przeszkody.możesz powiedzieć, że Bliźniaczy Płomień odszedł i mój mąż zgodził się na rozwód. To sprawiło, że stałam się nową osobą. Przeprogramowałam swoje życie, zaczęłam przyciągać nowych ludzi do swojego życia, w tym moją Bratnią Duszę ze zrównoważoną energią męską i żeńską.

Wniosek...

Bliźniaczy Płomień, choć być może był to Karmiczny Partner (opowiem o nim innym razem), był katalizatorem dla mojej transformacji związku i pokazał mi ścieżkę do szczęścia. Miłość po czterdziestce to najpiękniejsza rzecz, jaka mogła mi się przytrafić, jestem bardzo wdzięczna i teraz buduję świadomie prawdziwy związek miłosny.

Edyta Lesiewicz
52LifePowerpartner/małżonek, rozwójduchowy

Co skrywa damska torebka?

Kobiece torebki słyną z tego, że pomieszczą prawie wszystko i czesto są to bardzo interesujące przedmioty. Damska torebka to jeden z atrybutów każdej kobiety. Jedne wolą te mniejsze inne te bardziej pojemne, ale przeważnie nigdzie się bez nich nie ruszamy. Damska torebka jest elementem przestrzeni, który zabieramy ze sobą gdy wychodzimy z domu. Pisała o tym Patrycja Nadstoga w 1 numerze magazynu �������� ���������� w artykule "Przestrzeń"

Kilka tygodni temu zwróciłyśmy się do Was na Instagramie i Facebooku z prośbą, byście podzieliły się z nami, tym co skrywają Wasze torebki. Oto kilka z odpowiedzi, które pojawiły się w komentarzach.

Zdrowe kolory jesieni

Latem wiele osób wyjeżdża na urlop. Zwykle jest wtedy czas na odpoczynek. Gdy przychodzi jesień wpadamy natomiast w wir pracy, szkoły. Dni stają się krótsze. Kiedy za oknem szybciej robi się ciemno, tracimy chęć do działania, czujemy się zmęczeni. Często mówi się o jesiennej depresji. Czy tak musi być? Oczywiście, że

NaszNIE!organizm

ma wewnętrzny zegar. Osobniczo jesteśmy w stanie wypracować sobie własny rytm dobowy. To zwykle od nas zależy, ile godzin śpimy, a ile jesteśmy aktywni. Są zawody, w których nie my ustalamy nasz rozkład dobowej aktywności. Często nasz rytm musimy dostosować do konkretnych godzin pracy. Nierzadko jest to praca trwająca wiele godzin, może również w nocy. Jeśli nie wypracujemy sobie idealnego rytmu dobowego, ucierpi na tym nasze zdrowie. Praca w nocy nie jest korzystna dla ludzkiego organizmu, lecz na niektórych stanowiskach nie da się jej uniknąć. Trzeba wtedy dołożyć szczególnych starań, aby zapewnić sobie odpowiednią ilość snu. Wyspany, zregenerowany organizm lepiej radzi sobie z infekcjami, z trawieniem, ze stresem i wieloma obciążeniami. Dopełnieniem powinno być słońce, najlepiej wpisujące się w żółtą kolorystykę. W słoneczny dzień łatwiej o pozytywny nastrój.

To właśnie szczególnie jesienią, gdy pochłania nas praca, gdy za oknem coraz wcześniej robi się szaro, warto żyć optymistycznie. Ale jak to zrobić? Otóż sposobów jest wiele. Każdy z nas powinien odkryć swój własny: dla jednych to czytanie książek, dla innych słuchanie muzyki, a dla jeszcze innych aktywność fizyczna.

Warto zastanowić się, co nam sprawia przyjemność i jakie mogą być nasze sposoby na poprawę nastroju. Można je spisać i wcielać w życie, gdy tylko pojawią się gorsze chwile. Ludzie optymistycznie nastawieni do życia znacznie mniej chorują. Walka z każdym stanem pogorszenia zdrowia jest o wiele łatwiejsza, gdy nastawiamy się pozytywnie. A zatem życzę nam jesieni.zdrowejsłonecznej,optymistyczniewszystkim

ŻŁTY ŻOPTYMIZM ŁT O T LifePower56

POMARACZOWE

Jesień to również czas zbioru niektórych plonów. W sklepach, na rynkach możemy kupić świeże warzywa. To doskonały czas na ich jedzenie. Najlepiej abyśmy wybierali warzywa rosnące lokalnie. Szczególnie te uprawiane ekologicznie – z ograniczeniem nawozów sztucznych.

Wiele publikacji medycznych i dietetycznych wskazuje obecnie warzywa jako najzdrowsze składniki ludzkiej diety. Zdecydowanie powinniśmy rezygnować z dań przetworzonych, z dodatkami sztucznych barwników i ulepszaczy. To właśnie świeże warzywa powinny stanowić podstawę naszego menu. Jeśli jednak ktoś nie jest do tego przekonany, może przynajmniej spróbować wprowadzać je do jadłospisu metodą małych kroków. Oznacza to choćby dodatek warzywny do każdego

Wartoposiłku.również

zrezygnować z niezdrowych przekąsek. W zamian możemy schrupać marchewkę lub inne pomarańczowe warzywo, na przykład paprykę w tym kolorze. Musimy wiedzieć, że nie tylko gotowe słodycze są niezdrowe. Słone przekąski, jak chipsy, krakersy czy orzechy w słonych otoczkach również sieją spustoszenie w naszym organizmie. Pomyślmy zatem, czy to właśnie tej jesieni postaramy się zmienić nasze nawyki żywieniowe na zdrowsze. Może już teraz nasze talerze będą kolorowe od warzyw.

CZERWONA CAKTYWNO ZERWONA AKTYWNO

Zwykle wkraczając w Nowy Rok czynimy postanowienia. Często dotyczą one schudnięcia czy zwiększenia aktywności fizycznej. Nie warto czekać z tym do kolejnego roku. To właśnie najbliższa jesień powinna być pierwszą najbardziej energetyczną jesienią w naszym życiu. Nie lubisz biegać? Nie znosić ćwiczeń na siłowni? Nie… nie… nie.

WARZYWA
P M A E A Z
57LifePowerzdrowieiwyglądzewnętrzny

Znajdź koniecznie tę formę aktywności fizycznej, którą akceptujesz i działaj. Co z tego, że dni są krótsze? Na pewno znajdziesz czas. Dla chcącego nic trudnego! Tylko rusz się z kanapy. Na początek może to być krótki spacer. Stopniowo warto zwiększać czas aktywności i jej intensywność. Na przykładzie wspomnianego spaceru, pierwszy tydzień to chociażby powolny 10 minutowy spacer każdego dnia. W kolejnym tygodniu może będziemy mieć już chęć na 15 minut. Z czasem okaże się, że potrzebujemy szybkiego marszu przez minimum godzinę. Niech takie fizyczne zmęczenie rozgrzeje nasze mięśnie do czerwoności (lepszy przepływ krwi) oraz wyzwoli endorfiny - hormony szczęścia. Warto

Każdasprawdzić!aktywność

fizyczna powinna być dostosowana do naszego stanu zdrowia i aktualnej wydolności. Z czasem różne formy wysiłku możemy intensyfikować. Jeśli jednak pojawią się jakiekolwiek wątpliwości pod kątem doboru sportu do naszego zdrowia, należy skonsultować się z lekarzem.

Jesień to również czas bogaty w orzechy. Są one cennym źródłem między innymi magnezu (od 99 mg/100 g w orzechach włoskich po 292 mg/100 g w orzechach nerkowca) i wielonasyconych kwasów tłuszczowych – omega-3 i omega-6. Orzechy powinny znaleźć się w diecie każdego z nas. Obecne w nich wartościowe składniki działają korzystnie na pracę układu krążenia oraz układu nerwowego. Podobnie jak warzywa – orzechy najlepiej wybierać te, które rosną lokalnie, ponieważ wtedy mamy większą szansę, że dotrą do nas pozbawione konserwującej je chemii.

Kwestią problematyczną są alergie na różne rodzaje orzechów. Najbardziej alergizujące są orzechy arachidowe. Jeśli jesteś uczulony na orzechy, wybierz na przykład gorzką czekoladę. Kakao jest wspaniałym źródłem magnezu.

BRĄZOWE BORZECHY RĄZOWE ORZECHY
LifePower58

Kolor zielony kojarzy się z wiosną, jednak jesienią też widzimy zieleń w otaczającej nas przyrodzie. Zieleń jest symbolem spokoju, odpoczynku, relaksu. Jesienią przyroda się wycisza, roślinność przekwita, usycha, niejako „zasypia”. My również powinniśmy jesienią znaleźć czas na relaks. NADZIEJA

Być może znajdziesz więcej czasu na swoje hobby – czytanie książek, domowe wypieki. Tu ponownie, jak we wszystkim powyżej, należy wybrać to, co nam odpowiada i dodatkowo uspokaja. Ale może tej jesieni otworzymy się również na nowe formy relaksu. Szydełkowanie? Warsztaty ceramiczne? Kurs tańca?

Musimy być świadomi, że nie jesteśmy maszynami. Mamy prawo do gorszych dni. Powinniśmy dać sobie przyzwolenie na dzień pozbawiony przytłaczających nas obowiązków. Mieszkanie nie musi błyszczeć.

Nie musimy codziennie przygotowywać dwudaniowego obiadu z deserem. Czasami organizm sam domaga się odpoczynku, nie bagatelizujmy takich sygnałów. To może być potrzeba snu, ale również informacja o chorobie, która się rozwija. Pochylmy się nad potrzebami naszego ciała. Jeśli mamy możliwość, a czujemy się zmęczeni pozwólmy sobie na popołudniową, krótką drzemkę. Pójdźmy czasami spać znacznie wcześniej niż zwykle. Mamy do tego prawo, nie możemy żyć w biegu bez przerwy. Życie w przewlekłym stresie to ryzyko, efektem może być zawał, udar czy wrzody żołądka. Może dotknąć nas poważna choroba psychiczna. Udokumentowanym podłożem wielu chorób jest właśnie stres.

Jesień to też idealny moment, aby z nadzieją spojrzeć w przyszłość. Z nadzieją, że będziemy żyć długo i cieszyć się zdrowiem. Aby tak było, warto jesienią skontrolować swoje zdrowie. Koniecznie zaplanujmy wizytę u lekarza, wykonajmy badanie krwi i moczu, odwiedźmy stomatologa i okulistę. Kobiety niech nie zapominają o wizycie u ginekologa, badaniu cytologicznym i samokontroli piersi. Aby z zieloną nadzieją spojrzeć w przyszłość – sami musimy o nią zadbać!

Ewa Sęklewska Lekarz, specjalista medycyny rodzinnej oraz medycyny paliatywnej, doktor nauk medycznych w dziedzinie nadciśnienia tętniczego Prywatnie szczęśliwa żona i mama Miłośniczka przyrody i wypieków

ZIELONY RELAKS I NADZIEJARELAKS I
59LifePowerzdrowieiwyglądzewnętrzny

Wakacje, ach wakacje

Anna Łabieniec 4 n a j l e psze m iejscanajesiennywypoczynek

Czy też tak masz, że wciąż jeszcze bujasz w obłokach i masz przed oczami fale morskie lub leżak przy basenie z chłodnym drinkiem w ręku, a tu już wrzesień? Ubrania, które kupiłaś na wyjazd i buty, które wciąż czekają, by je założyć, a za oknem aura nieco pochmurna? A może zwyczajnie masz ochotę odpocząć od gonitwy I nie miałaś urlopu w okresie wakacyjnym lub ceny przerosły Twoją kieszeń? Jeśli choć na jedno z tych pytań Twoja odpowiedz brzmi TAK, mam coś dla Ciebie.

Może jak każda z nas jesteś zabiegana, zapracowana, tu dom, obiad, sprzątanie, praca, dzieci… i zwyczajnie często nie masz kiedy usiąść, odpocząć, zrelaksować Marzyszsię.

o odpoczynku, wyłączeniu myśli i totalnym odprężeniu, bo to bardzo istotne dla każdej z nas, nieprawdaż?

Wrzesień jest fantastycznym miesiącem na odpoczynek, mogę polecić Ci kilka miejsc, w których będziesz mogła zdegenerować siły,

Równieżodpocząć.ceny

są niższe, jest mniej turystów, a pogoda w wielu miejscach wciąż atrakcyjna i czeka na Twoje przybycie.

Zatem wyciągaj walizki, zaczynaj pakowanie, bo mam dla Ciebie kilka miejsc do wyboru z pięknymi krajobrazami i pogodą.

Pierwsza opcja to Wyspy Kanaryjskie

Jeśli mieszkasz w UK - świetnie się składa, bo to przysłowiowy rzut beretem i masz zapewniony wypoczynek w słońcu z odpowiednią temperaturą, więc opalenizna też Pierwszabędzie.

wyspa, którą polecam, to Fuerteventura i koniecznie odwiedzenie plaży Playa de Cofete, która nazwana jest królową plaż, z cudnym Parkiem Narodowym Corralejo, gdzie będziesz mogła podziwiać fantastyczny krajobraz, który na pewno Cię zachwyci i urzeknie. Kolejna wyspa, na którą warto się zabrać, to Teneryfa. Polecam odwiedzenie wulkanu Tiede, jak również Parku Tiede, Loro i Siam, gdzie będziesz mogła podziwiać fantastyczne rośliny i z całą rodziną pozwiedzać okolice.

Jeśli lubisz jednak nurkowanie, oglądanie cudnego świata i żyjątek pod wodą, musisz skierować swoje kroki na Lanzarote. Tam również będziesz miała okazję zobaczyć znane i polecane do odwiedzenia zielone jezioro Charco de Los Clicos przy kraterze wulkanu El Golfo.

61LifePowerrelaksiwypoczyek

Skoro jesteśmy na Wyspach Kanaryjskich, wręcz koniecznością jest zajrzeć na Gran Canaria i tu polecam Puerto Rico oraz odwiedzenie plaży Amadores. Uraczy Cię ona piękną zatoką, wybierz się również katamaranem obejrzeć delfiny, ale też odwiedzić centrum Europa, gdzie znajdziesz wiele restauracji ze smaczną kuchnią, dobrymi drinkami i wieloma wieczornymi atrakcjami, ja karaoke czy bingo.

Z wysp Kanaryjskich zabiorę Cię nieco dalej, mianowicie do Włoch

Tu pogoda również jest fantastyczna na wrześniowy odpoczynek i rzecz jasna, nie może Cię zabraknąć na Sycylii.

Tutaj znajdziesz klasyczne katedry i klasztory ze średniowiecznymi mozaikami w Mon Reale, skieruj się też do stolicy wyspy w Palermo, gdzie kultura i historia, jaką tam spotkasz, na pewno przypadną Ci do gustu. Jednak jeśli wolałabyś spędzić ten czas nad morzem, polecam udać się do Sardynii, gdzie szmaragdowy kolor morza zrelaksuje Twoje myśli, a lampka włoskiego wina na pewno pobudzi zmysły.

koniecznością jest Rzym jednak tu nie będziesz się wylegiwać, bo trzeba pozwiedzać. Polecam Koloseum, Watykan, jak również wiele bazylik, które zachwycą Cię swym pięknem.

Nie mogę tez nie wspomnieć o Wenecji To romantyczne miejsce jest idealne dla zakochanych, rejs gondolą po kanale i cudne widoki, które nie pozwolą o sobie zapomnieć.

Z Włoch zabieram Cię do ji

miejscem na odpoczynek, zapewnia piękne widoki i szansę na lenistwo w słońcu. Jeśli lubisz też zakupy, znajdziesz tam również wiele marketów z drobiazgami do szafy, by urozmaicić swoja garderobę i zdobyć nowe torebki.

LifePower62

Tutaj masz wielkie pole do wybory, jak będzie wyglądał Twój wypoczynek. Czy wybierzesz Rodos, Kretę czy Mykonos, będziesz mogła nacieszyć oko i wypełnić duszę pięknymi widokami i wrócić z Możnaopalenizną.pisaći pisać o tym słodkim, błogim odpoczywaniu, leniuchowaniu i zwiedzaniu, jednak mam pytanie do Ciebie: które miejsce wybrałabyś i z jakiego powodu?

Co Cię zainspirowało?

Jaki jest Twój najlepszy sposób na urlop? Ostatnim miejscem, które dziś polecam, jest Grecja.

A skoro sobie tu wakacjujemy i urlopujemy, chciałabym Cię zaprosić do kontaktu opowiem, jak możesz zaoszczędzić na swoich wczasach i wszystkim, co z wczasami związane, posiadając swoją własną licencję podroży. Pozwoli Ci ona na dostęp do fantastycznych zniżek aż do 80% cen, jak również możesz otrzymać prowizje z bukowania własnych wypraw w pojedynkę i z rodziną, przyjaciółmi, zabukować coś dla innych i zacząć zarabiać, będąc niezależnym agentem podroży. Wybór jest Twój, więc jeżeli chcesz wiedzieć, jak to wszystko wygląda, zapraszam do kontaktu.

Jestem mamą dwóch synów 14 i 6 lat. W UK mieszkam od 17lat. Jestem krafterką i tworzę kartki okolicznościowe, projekty mix media, jak również kwiaty z fiamiranu i papieru. Od zawsze zakochana byłam w podróżowaniu i zwiedzaniu a także lubię różnego rodzaju atrakcje, jak na przykład koncerty, relaks w spa i wiele innych Nie zawsze budżet pozwalał na wakacje czy inne przyjemności, ale znalazłam na to sposób Zapraszam Cię do odwiedzenia moich mediów społecznościowych i pozostawienia śladu po sobie bądź też dodania do znajomych Zapraszam Cię również do subskrypcji mego kraftowego kanału

www:

https://annalabieniec inteletravel uk/booktravel cfm FB: https://www.facebook.com/Annas passion IG: https://www instagram com/annahubert01/ YT: https://www.youtube.com/channel/UC70GFsyPO9hUDGG4CKDXH7g 63LifePowerrelaksiwypoczyek
Ela Byrne To mi się upiekło,

Moje eksperymentowanie z pieczeniem i dekorowaniem wypieków zaczęło się w momencie, kiedy wróciłam z urlopu macierzyńskiego do swojego zawodu Zdałamprzedszkolanki.sobiewówczas

sprawę, że moje zarobki niemalże pokrywały się z kosztem, jaki ponosiłam za opiekę dla mojego syna.

Był to przełomowy moment w moim życiu. Zrezygnowałam z pracy na etat i zaczęłam szukać pracy, którą mogłabym wykonywać z domu W związku z tym, że od najmłodszych lat drzemała we mnie artystyczna dusza, szukałam zajęcia, które wymagało kreatywności i gdzie mogłabym zarazem poczuć się spełniona.

Do tej ważnej decyzji popchnęły mnie również słowa mojej koleżanki Kasi Jankowskiej, która prowadziła w tamtym okresie polską restaurację w okolicach Hereford. Kasia w swojej ofercie miała również torty okolicznościowe.

Pamiętam jak dziś, na moje stwierdzenie, że też chciałabym piec takie torty, Kasia odpowiedziała mi „Poćwiczysz trochę i też będziesz piec”.

I oto jestem. Metodą prób i błędów doszłam do Tworzeniewprawy.dekoracji

i lepienie figurek od samego początku sprawiało mi dużo przyjemności. Jeśli chodzi o pieczenie tortów, to nie było tak kolorowo.

Eksperymentowanie z różnymi przepisami do momentu, aż uznałam, że to jest mój perfekcyjny biszkopt zajęło mi sporo czasu. W tym trudnym procesie nauczyłam się, że dzięki wytrwałości uda się wszystko

Następnymosiągnąć.

krokiem było pokazanie się na rynku i wyjście do klienta. Tutaj dużo zawdzięczam mojej bratniej duszy Agnieszce Troć, która zamówiła ode mnie pierwszy tort i tym sposobem dodała mi otuchy i pewności siebie.

Pamiętam, że obserwując konkurencje miałam poczucie. Że nie dorastam im do pięt. Pomimo tego nie poddawałam się i próbowałam stworzyć coś mojego, zachwycić smakiem, a zarazem utrzymać estetykę tortu i jego dekoracji.

Dzisiaj prowadzę mój rosnący ciągle biznes „Cakes, by Ella” z domu i wykonuje około 2-4 tortów tygodniowo.

czylijakzaczęłasięmojaprzygodazpieczeniem 65LifePower

Jako że od 17 lat mieszkam w Anglii, jestem żoną Anglika, a również w związku z wykonywanymi poprzednio zawodami często obracam się wśród angielskiej społeczności, w związku z tym za swojego docelowego odbiorcę/klienta obrałam Anglików. Oznacza to, że biszkopt jest cięższy, przełożony masą maślaną i ulubionym dżemem, a następnie obłożony masą lukrową…

Na co dzień staram się podążać za trendem i chętnie próbuje czegoś nowego tudzież staram się ulepszyć istniejące już przepisy.

A skoro już o trendach mowa, w tym numerze magazynu znajdziecie jeden z przepisów, który ukaże się w moim e-booka zatytułowanym „Pączki inaczej”.

Jest to przepis na pączusie brownie tzw. Bronutsy z polewą czekoladową i posypką. Mam nadzieję, że zachwycą was smakiem.

Udanychwypiekwiwytrwałocipodczaspichcenia. LifePower66

Smacznego!

67LifePower

BOSSkie pl Finanse Inwestycje Rozwój osobisty to już 3 edycja Inicjatywy, która ma na celu wspierać kobiety w świadomym budowaniu swojego życia prywatnego i finansowego.

Inicjatywa Bosskie.pl zaintrygowała kolejne osoby i tak oto narodził się pomysł na 3 edycję konferencji BOSSkie.pl w większym gronie przewidujemy ponad 100 chcących świadomie budować swoje życie Kobiet z 10 cudownymi prelegentkami z bogatym doświadczeniem życiowym i zawodowym i inwestycyjnym, które pokażą różne perspektywy działania i możliwości. Swoją drogę do osobistego sukcesu.

Naszym celem jest, aby spotkania BOSSkie.pl. dawały możliwości, wartość dodaną, pokazywały różne perspektywy sukcesu. Aby dostarczały Wam kompetentne, rzetelne i aktualne informacje z zakresu zarządzania finansami, inwestowania w nieruchomości, budowania biznesu , rozwoju osobistego, prowadzenia księgowości, prawa podatkowego, a także informacji z zakresu prawa rodzinnego i majątkowego tj w sposób zgodnie z prawem zabezpieczyć swój majątek, swoje rodziny, dzieci itp

Ale, ale aby BOSSka Kobieta mogła poczuć wszystkie aspekty bycia kobietą spełnioną nie zabraknie też humoru i dobrej zabawy Nie zabraknie również cennej wiedzy jak podnosić i budować swoją świadomość, pewność siebie, odporność na stres oraz wzmocnić swoją uważność, koncentracje oraz swoją intuicję

To miejsce, gdzie możecie wzrastać, rozwijać się i kreować swój osobisty sukces Konferencja BOSSkie.pl to miejsce dla każdej kobiety, która: Bekas inicjatywy

chce zadbać o siebie, zbudować lub odkryć na nowo swoją wewnętrzną siłę, chce zadbać o swoją niezależność finansową i mentalną, pragnie odkryć swoją intuicję i nauczyć się za nią podążać w codziennym życiu, chce nauczyć się zarządzać budżetem domowym, poznać tajniki dywersyfikacji dochodów, budowania oszczędności i pomnażania majątku poprzez różne modele inwestycyjne, prowadzi firmę lub planuje rozpocząć przygodę z własnym biznesem, pragnie świadomie kształtować swoje życie i wnieść do niego więcej zdrowej równowagi

Anna
Kreatorka
BOSSkie pl, Trener mentalny, Przedsiębiorca Dorota Chomontowska Przedsiębiorca, Inwestor Jagoda Simpson Broker finansowy Joanna Ptasinska Przedsiębiorca, Inwestor Katarzyna Nowojewska Przedsiębiorca, Inwestor Kinga Duda Przedsiębiorca Magdalena Adigwe Przedsiębiorca, Inwestor Marta Duda Przedsiębiorca, Inwestor Małgorzata Pilacik Przedsiębiorca, Inwestor Prelegentki: Zapisz się LifePower68 Patronatmedialny LifePower

Agnieszka -redaktor naczelna

Pasjonatka życ pasji i zarażam rozwoju we wsz

Prywatnie jestem mamą wyjątkowego syna, który nauczył mnie, że nie ma rzeczy i sukcesów zbyt małych, by się nimi cieszyć Szczęśliwa żona i kobieta sukcesu

Zawodowo pomagam innym rozwijać pasję do rysunku i malarstwa Dzielę się swoją wiedzą i doświad czeniem, a także wspieram motywuję i inspiruję artystów na każdym poziomie Pokazuję także, jak na swojej pasji, jaką jest rysunek i malarstwo można zarabiać Uczę nie tylko jak malować i rysować, ale przede wszystkim, jak wychodzić z artystycznej strefy komfortu, oraz pomagam wypracować artystyczny mindset sukcesu Jestem założycielką platformy edukacyjnej Akademia ATDP dla wszystkich pragnących odnosić sukcesy w rysunku i malarstwie a także współzałożycielką LIFE POWER oraz kilku innych projektów, o których już niebawem usłyszycie

www atdp com pl

www akademia atdp com pl

FB: Akademia ATDP

IG: @akademia atdp

FB: kwARTalnik artystyczny

Ewelina Skurzyńs

Jestem 34 letnią kobiet duszę pełną marzeń i jutro Moje serce je dzielenia się, ponieważ dzielimy wraca do nas że lepiej uczyć się własnych Jestem żoną mamą wspaniałego syn każdy zasługuje na miłość i drugą szanse Chłopca, który pokazał mi, że miłość nie ma limitu

FB: Ewelina Skurzyńska

FB: Eva OnThe Go

Marta Duda

Pomagam zdeterminowanym stworzyć jasny przekaz, a większej liczby właściwych osób. Moja autorska metoda łączy wiedzę, a także doświadczenie biznesowe pracy architekta i inwes tora w nieruchomości, intuicję oraz narzędzia bazujące na astrologii i mistycznej starożytnej mądrości.

Wierzę, że żadna z nas nie musi być sama w swojej biznesowej podróży, a moje serce jest przy sukcesach kobiecych projektów, dlatego tworzę klarowne wizje i prowadzę przez skuteczną ich realizację.

www.martaduda.pl

FB: Marta Duda

FB: Marta Duda Women Leaders Mentor

Patrycja Nadstoga

Jestem jedną ze współzałożycielek projektu " Life Power” Dzielę się w nim tym co mam najlepsze doświadczeniem w dziedzinach, w których najmocniej się rozwinęłam w ostatnim czasie rozwój osobisty i duchowy, a także praca nad zdrową relacją z jedzeniem i samą sobą Ponadto prowadzę konsultacje dla kobiet i pomagam im ułożyć budżet w zgodzie z ich wartościami Jestem także autorką workbooka: "Budżet w związku", którego zadaniem jest pomóc parom ułożyć ich budżet, a przy okazji pomóc w tym, by mogły zbliżyć się do siebie, a nie oddalić. W działaniu kieruję się głównie doświadczeniem, intuicją i logiką.

Moje główne przekonanie wspierające to: "Zawsze jest jakieś rozwiązanie". Uwielbiam rozmawiać z ludźmi. Coraz bardziej fascynuje mnie ich odmienność. Pozwala mi to zdobywać wiedzę i rozumienie, którymi pragnę się dzielić.

FB: Patrycja Nadstoga

FB: Patrycja Nadstoga Świadome Zarządzanie Finansami"

IG: nieidealna ale swiadoma

Zespł re
69 Zespł redakcyjny LifePower
FB grupa: LifePOWER - Women's work zone Life Zapraszamy także do prywatnej grupy na Facebooku kobiety dla kobiet. ją Cię szczególnie s. @gmail.com r IG: @lifepower.pro W celu nawiązania współpracy napisz do nas lub skontaktuj się z zespołem redakcyjnym.

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.
LIFE POWER - numer 3 - 09/22 by lifepower-magazyn - Issuu