3 minute read

Z INNEJ PERSPEKTYWY / Zaproszenie na spacer

ZAUWAŻYĆ OCZYWISTOŚĆ. ZAPROSZENIE NA SPACER

Od swojej codzienności oczekujemy elastyczności, zapowiedzi przygody i niezwykłości, pragniemy – cytując Zygmunta Baumana – „niecodzienności na co dzień”. Przyzwyczajeni do wielu bodźców staramy się znaleźć sposoby na przetrwanie. Jest ich wiele. Możemy na przykład odpocząć, celebrować codzienność, domowe rytuały. Możemy gdybać i zastanawiać się, co przyniesie los. Możemy wybrać zamartwianie się lub bunt i niezgodę na sytuację ograniczonej wolności. Możemy… (dopisz swoje).

Advertisement

Tekst: Paulina Andruczyk

TO NIE JEST TEKST, TO JEST DZIAŁANIE.

DZIAŁANIE–SPACER. SPACER–ŚWIĘTO.

Możemy także wykorzystać to, co mamy. Poruszając się w obrębie dozwolonego, odnaleźć egzotykę. Niewielkim nakładem sił spra wić, by następny spacer stał się tym „niecodziennym”.

Zanim wyruszysz w drogę, zrezygnuj z jakiegokolwiek celu. Nie będzie to wyjście po zakupy. Nie będzie to czas na wykonanie kilku telefonów. To czas dla Ciebie i tego, co już dobrze znasz – twoje go najbliższego otoczenia. A może tylko wydaje ci się, że znasz je wzdłuż i wszerz? kami chodzisz najczęściej, a na jakiej drodze nie stanęła jeszcze twoja stopa?

Teraz to sprawdź.

2. PARTYTURA DROGI

1. REKONESANS

Za chwilę wyruszysz. Przypomnij sobie, co otacza Twój dom, miejsce, z którego wyjdziesz? Pamiętasz, co zazwyczaj mijasz po drodze? Jakie kolory dominują w twoim otoczeniu? Jest tam coś, co lubisz i coś, co za każdym razem kłuje cię w oczy? Którymi ścież Podczas spaceru na bieżąco weryfikuj swoje odpowiedzi, refleksje i wyobrażenia z tym, co żywe i namacalne. Rozejrzyj się wnikliwym okiem. Może dostrzeżesz coś, czego nigdy wcześniej nie było?

Po czym stąpasz? Odczuwasz różnicę w chodzeniu po trawie, chodniku lub polnej drodze? Czym są te różnice? Spróbuj znaleźć trzy słowa opisujące to doznanie.

Czy zastanowiło cię kiedyś, w jaki sposób chodzisz? Pochylasz się do przodu czy trzymasz się prosto? Twoje kroki są długie i rzadkie czy krótkie i częste? Stwórz partyturę spaceru. Zrób 5 różniących się od siebie kroków, spróbuj je dokładnie zapamiętać i powtórzyć. Przejdź swoją partyturą pewien odcinek drogi. Może uda ci się wy dłużyć partyturę o kolejne 5 kroków? Albo jeszcze 5?

Czy dojdziesz do momentu niemyślenia o krokach? Momentu, w którym ciało pamięta i odtwarza partyturę, a twoja głowa może zająć się czymś innym?

3. PIĘĆ MINUT

Jak długie jest 5 minut? Zapewne, gdy coś robisz – 5 minut to zupełnie nic nieznaczący fragmencik czasu. Ale gdy nie robisz nic? Ile wówczas trwa 5 minut?

Zatrzymaj się. Znajdź ciekawe dla ciebie miejsce i zastygnij. Wła śnie przez 5 minut postaraj się nie robić nic. Potrzebujesz patrzeć – obserwuj. Potrzebujesz słuchać – zamknij oczy i usłysz. nowe, kiedy rodzi się lub powstaje, czy kiedy to odnajdujemy dla siebie? Czy stara książka może być dla mnie nowa? Czy idea „stara jak świat” może być zu pełnie nową dla mnie?

Nie wiesz, ile czasu minęło? To dobrze czy źle? Postaraj się nie myśleć o upływającym czasie, a gdy poczujesz, że twoje 5 minut minęło, rusz dalej.

4. GŁOWA DO GÓRY

Podczas spaceru znajdź 3 zupełnie nowe dla siebie rzeczy i 3 stare. Jakie kryterium wybierzesz i co stanie się twoim wyznacznikiem starości/nowości?

6. POLICZONE

Co liczymy najczęściej? Pieniądze? Czas?

Na tym spacerze policz coś innego. Może kroki dzie lące drzwi twojego domu i drzewo? Albo okna w sąsiednim bloku? Płyty chodnikowe pomiędzy jednym sklepem a drugim? Mijanych przechodniów? Po co – wróć do początku – zrezygnuj z dodatkowego celu. Niech będzie to wyłącznie obserwacja, uważ ność, obecność. No i może ciekawostka, która, jak to z ciekawostkami bywa, może ci się kiedyś przydać albo i nie...

7. SAMOOPIS

Z pozoru znane na wskroś przestrzenie mogą nam ukazać swoje „nowe” oblicze, kiedy zmienimy płaszczyznę obserwacji. Popatrz na to, co nad tobą. Wcześniej pewnie nie było powodu, by rozglądać się po dachach, ko minach, wysokich piętrach czy koronach drzew. Znajdź swój powód. Możesz to zrobić chociażby po to, by zrobić coś, czego wcześniej nie robiłeś. Albo po to, by znaleźć coś miłego dla oka. Możesz po czujesz się przez chwilę niczym detektyw szukający wskazówek do swojegośledztwa? Przeskanuj swój końcowospacerowy stan.

Powoli wracasz. Już niedługo wrócisz do domu po tym nietypowym spacerze. Zastanów się, co się wła ściwie wydarzyło? Odtwórz w głowie przebieg spaceru i siebie w nim. Jak się teraz czujesz? Co zapamiętasz z niego najbardziej? Coś cię zaskoczyło? A może wprawiło w zakłopotanie? Warto było?

5. NOWE–STARE

Paulina Andruczyk: animatorka kultury, pedagoż ka teatru, koordynatorka Miejsca Aktywności Lokalnej Dwa Jelonki.

Być może jutro lub za jakiś czas spróbujesz powtó rzyć spacer. Tylko czy da się go w ogóle powtórzyć?

zdjęcie z mojego spaceru

This article is from: