Informacje 24 nr 8(2014)

Page 1

ów k y a l n PO t a a dl Ł k i piĘczn z e B ies

or ef u s m thly is n mo e e fr

ity un m m co h s i l Po

Informacje24.co.uk - Nr 8 (2014)

Ogłoszenie wyników konkursu fotograficznego na fotografię makro


fot. Augustyn Błoński

Bristol Balloon Fiesta – największy w Europie coroczny zlot balonowy już za nami. W tym roku na niebie pojawiło się aż 117 balonów.

Bristol Balloon Fiesta – mimo deszczu warto było!

J

ak co roku, pierwszy wielki wzlot balonów miał miejsce w czwartek, 7 sierpnia, o godzinie 18.00. Bywalcy imprezy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że o 18 godzinie włączane są dopiero wentylatory mające za zadanie napełnić czasze balonów zimnym powietrzem, które dopiero podgrzane pozwoli unieść balon w powietrze. Zanim jednak pierwsze balony wzbiją się w powietrze mija kilkadziesiąt minut. Wszak do wtłoczenia i podgrzania są tysiące litrów powietrza. To jednak na co wszyscy czekali w czwartkowy dzień, to wieczorny pokaz Night Glow. To najbardziej widowiskowy pokaz, jaki można sobie wyobrazić. Zapalające się w takt muzyki palniki balonów chyba na każdym robią wrażenie. To co dla oglądających jest wspaniałym widowiskiem, dla pilotów balonów jest sporym wyzwaniem. Chodzi o to, aby podczas tego typu pokazu, kiedy palniki są przez dłuższy czas włączone, zbytnio nie podgrzać powietrza wewnątrz balonu, bo mogłoby ono uszkodzić jego powłokę. Wewnątrz balonu panuje przecież temperatura około 100 stopni Celsjusza! Mówiąc bardziej obrazowo, w ciągu trwania takiego pokazu, bez problemu można by zagotować wodę i ugotować zupę! Jeszcze czasze balonów nie zdążyły upaść

na ziemię, a już zaczęła się inna niezwykła atrakcja – pokaz sztucznych ogni. Wspaniałe widowisko! Żal robi się człowiekowi, kiedy patrzy na ostatni znikający błysk. Pocieszającym, dla oglądających czwartkowe widowisko, był jednak fakt, że takie same pokazy balonowo – fajerwerkowe odbywają się także w sobotę – także o 21.15. Wtedy zazwyczaj jest znacznie więcej ludzi, ale emocje takie same. W tym roku pogoda nie bardzo rozpieszczała widzów, ale i tak zjawiło się na nocnych pokazach około 20 tysięcy osób. Ci którzy nie mogli napatrzeć się na startujące wieczorem balony, mogli przyjść około 6 rano, aby zobaczyć olbrzymie urządzenia szybujące po niebie. Oprócz samych balonów nie brakowało także wielu innych atrakcji. Dla dzieci przewidziano całą masę najprzeróżniejszych uciech. Od karuzel, poprzez toczone kule, na zjeżdżalniach kończąc. W tym roku, w sobotę zorganizowana została przez Bristolską Brać Fotograficzną bitwa fotograficzna na najlepsze zdjęcia wykonane podczas tegorocznej – 36 już edycji Bristol Balloon Fiesta. Udział w niej mógł wziąć każdy, kto ciał pochwalić się swoimi fotograficznymi ujęciami. Oto kilka zdjęć jakie zostały wybrane spośród nadesłanych na konkurs – bitwę fotograficzną.

Informacje24 WP MEDIA Ltd Bristol (UK); Company no. 08319299; Redaktor naczelny: Wojciech Nowak; info@informacje24.co.uk Dział podróżniczy: Renata Zuberek; travel@informacje24.co.uk Marketing: Patrycja Strąk; reklama@informacje24.co.uk; 077 0249 6832; marketing@informacje24.co.uk 2

informacje24.co.uk


Imigranci będą płacić podatki od każdego zarobionego funta Około ćwierć miliona imigrantów z Unii Europejskiej będzie musiało zapłacić podatek od każdego zarobionego funta – takie plany przedstawił George Osborne.

O

becnie pracujący w Wielkiej Brytanii ludzie, mogą nie płacić podatków, jeśli nie zarobili w ciągu roku więcej niż 10 tysięcy funtów. Zgodnie z propozycją nowego prawa imigranci, będą płacili podatki od pierwszego zarobionego funta. Takie postawienie sprawy przez ministra skarbu oznacza, że pracownicy nie mający brytyjskiego obywatelstwa lub też brytyjskiej rezydentury nie będą mogli skorzystać z tax-free perso-

nal allowance. Jak się szacuje nowy obowiązek podatkowy obejmie około 250 tysięcy osób, w tym wielu Polaków, którzy do tej pory ze względu na niskie zarobki mogli nie płacić podatku. Jeśli rzeczywiście nowe prawo zaczęłoby obowiązywać to imigranci realnie zarabialiby około 20% mniej niż ich brytyjscy koledzy, którzy zachowają prawo do zwolnienia podatkowego. Mówiąc inaczej rzeczywista stawka minimalna, za jaką będą pracować imigranci, nie będzie wynosić 6,31 funta

za godzinę, ale nieco ponad 5 funtów, czyli tyle ile wynosiła stawka minimalna 8 lat temu! Według ekspertów nowy podatek może uderzyć przede wszystkim w pracowników sezonowych, którzy pracując przez kilka miesięcy w roku nie płacili wcale podatku na Wyspach. Nowe prawo skierowane jest szczególnie przeciwko osobom, które dopiero co zamierzają przyjechać na Wyspy. Zgodnie bowiem z prawem osoby, które uzyskają rezydenturę płacić będą takie same podatki jak i rodowici Brytyjczycy. Oto przykład jak nowe prawo może ograniczyć dochody imigrantów. Średnio przybysze z UE pracują około 40 godzin tygodniowo za stawkę minimalną. W ciągu 6 miesięcy zarobić więc mogą co najmniej 6760 funtów. Do tej pory całą tą kwotę mogli zatrzymać dla siebie. Po wprowadzeniu nowego prawa około 1350 funtów z tej kwoty oddać będą musieli fiskusowi. Reklama

informacje24.co.uk

3


Wieści z brytyjskich miast

Birmingham

Strzelanina LONDYN na obrzeżach Sprzedano ponad 200 tysięcy ceramicznych maków upamiętniających brytyjskie ofiary I wojny światowej miasta

P

onad 200 tysięcy osób zakupiło w ciągu tygodnia ceramiczne maki, które umieszczone zostały przy Tower of London. Maki upamiętniają Brytyjczyków, którzy zginęli podczas pierwszej wojny światowej. Kwiaty zostały zaprojektowane przez Paul'a Cummins'a. Według założeń wystawy, koło słynnej Tower of London, pojawi się 888,246 czerwonych, ceramicznych maków. Ich liczba nie jest przypadkowa. Każdy z kwiatów upamiętnia bowiem jednego z brytyjskich żołnierzy, którzy stracili życie podczas I wojny światowej.

Każdy może ufundować ceramicznego maka. Wystarczy wejść na stronę The Royal British Legion i tam dokonać zakupu. Pierwszą osobą, która uhonorowała poległych ceramicznym makiem był, służący najdłużej w Tower, Crawford Butler. Uczynił to 17 czerwca. Wśród osób jakie złożyły żołnierzom hołd za oddanie życia podczas wojny był także książę William, Kate oraz książę Harry. Przy tym ogromnym przedsięwzięciu pracuje 8 tysięcy wolontariuszy malujących maki.

BRISTOL Brytyjka skazana za seks ze swoim 12-letnim synem 39-letnia Brytyjka została skazana przez bristolski sąd na trzy lata i trzy miesiące pozbawienia wolności za to, że uprawiała seks ze swoim 12-letnim synem. To szokujące wydarzenie stało się jeszcze bardziej zaskakujące, kiedy okazało się, że partner kobiety, oglądał współżycie matki z synem poprzez kamerę komputerową i przymuszał parę do uprawiania seksu. Mężczyzna ciągle pozostaje na wolności, ponieważ przebywa poza granicami Wielkiej Brytanii. Kiedy sprawa wyszła na jaw kobieta złożyła skargę na swojego partnera do biura Next Link Domestic Abuse Services, mieszczącego się na Queen Square, w Bristolu. Chłopak został przesłuchany przez policję. Pro-

kurator Mark Hollier stwierdził, relacjonując zeznania chłopca, że „całkiem normalnym głosem opisał policjantom cały incydent, podczas którego jego matka dawała mu lekcję seksu w głównej sypialni w rodzinnym domu. Całe zdarzenie było obserwowane przez partnera matki przez kamerę komputerową”. Chłopak opisywał także w jaki sposób był instruowany i zachęcany do aktywności seksualnej przez partnera mamy. W trakcie zeznań powiedział także policjantom, że mama miała słuchawkę w uchu i poprzez nią dostawała instrukcje co ma robić i jak się zachowywać. Matce został postawiony zarzut uprawiania seksu z osobą poniżej 13 roku życia. Jej dwaj synowie zostali zabrani przez opiekę społeczną i obecnie mieszkają z rodziną zastępczą. Badania psychiatryczne wykazały, że kobieta cierpi na zaburzenia psychiczne czyniące ją podatną na wpływy innych. Reklama

4

informacje24.co.uk

12 sierpnia około godziny 13.30 w miejscowości Yardley, leżącej na obrzeżach Birmingham, doszło do strzelaniny. Policja na miejsce zdarzenia, czyli skrzyżowanie St Edburgh's Road z Stoney Lane, przybyła po otrzymaniu zgłoszenia o kolizji dwóch samochodów i strzelaninie. Na miejscu nie zastano jednak żadnego samochodu biorącego udział w wypadku. Policja zamknęła okoliczne ulice i prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Poszukiwane są samochody biorące udział w kolizji, w tym jedno auto z naklejką L. Kilkadziesiąt minut po tym zdarzeniu do szpitala zgłosił się mężczyzna z obrażeniami głowy i ręki. Media spekulują, że mężczyzna mógł brać udział w zderzeniu samochodów i strzelaninie. Jeden z okolicznych mieszkańców (72), który chciał zachować anonimowość stwierdził, że usłyszał trzy lub cztery wybuchy, ale myślał, że to są fajerwerki. W kilka chwil później usłyszał odjeżdżający z piskiem opon samochód a po kilkunastu minutach usłyszał podjeżdżające wozy policyjne. Policja poszukuje świadków zdarzenia.

Southampton

Polacy uwolnieni z farmy, gdzie pracowali jak niewolnicy Ośmiu mężczyzn zostało uwolnionych przez policję z Southampton z farmy, gdzie traktowani byli jak niewolnicy. Mężczyźni w wieku od 21 do 46 lat pochodzili z Rumunii, Łotwy i Polski. Ich dane nie zostały podane do publicznej wiadomości. Policja zatrzymała 27-letniego mieszkańca Luton, który został aresztowany pod zarzutem przetrzymywania osób i zmuszania ich do pracy. Policja wraz z pracownikami National Crime Agency, wkroczyła około 6 rano we wtorek na teren Little Testwood Farm, znajdującej się w Calmore, na przedmieściach Southampton. Uwolnieni z opresji mężczyźni przebywający na farmie otrzymali pomoc psychologiczną. Podczas przeszukania posesji stróże prawa znaleźli urządzenia przemysłowe, które najprawdopodobniej pochodziły z kradzieży.


Kolejne cięcia w zasiłkach Tym razem przyszła kolej na zasiłki na dzieci Ian Duncan Smith zapowiedział, że rząd zamierza wprowadzić prawo, zgodnie z którym zasiłki przysługiwać będą tylko na dwójkę pierwszych dzieci – donosi Daily Mail.

O

prócz tego ma zostać obniżona górna granica świadczeń. Obecnie wynosi ona 26 tysięcy funtów rocznie. W przyszłości zostanie ona zmniejszona do 18 tysięcy funtów. Jak twierdzi minister obniżenie maksymalnej wysokości zasiłków sprawi, że rodziny je pobierające zbliżą się swoim poziomem życia do przeciętnej rodziny klasy pracującej. Polityk twierdzi, że wprowadzone już reformy w przyznawaniu świadczeń społecznych, takie jak na przykład powtórne badania przy przyznaniu zasiłków dla niepełnosprawnych, spowodowały, że stopa bezrobocia spadła z 7,5% do 6,5%. „Kiedy obejmowaliśmy władzę, pięć milionów osób pobierało zasiłki. Było dla mnie jasne, że za część tego stanu rzeczy odpowiedzialny jest wadliwy system opieki społecznej” - twierdzi Duncan Smith. „Moim zadaniem jako ministra była zmiana tej sytuacji. Wszystko co robimy, każdy program który wdrażamy służy temu, aby wesprzeć w powrocie do pracy, wszystkich którzy są do niej zdolni” - twierdzi polityk Partii Pracy. ”Skala zmian była olbrzymia, ale zmienia nasz kraj na lepszy” - zakończył swoje wystąpienie Duncan Smith.

Masowa imigracja szkodzi Wielkiej Brytanii Masowa imigracja negatywnie wpływa na jakość życia osób mieszkających w Wielkiej Brytanii - cytuje raport zespołu ekspertów zrzeszonych w Civitas, agencja Reutersa. “Imigracja w tej skali, jaką doświadcza w kilku ostatnich latach UK, może mieć wiele różnych konsekwencji. Jeśli będzie trwała dłuższy czas, to może zmienić kulturę, tożsamość etniczną i rasową a także polityczny charakter Wielkiej Brytanii” - można przeczytać w raporcie sygnowanym przez Roberta Rowthorna, emerytowanego profesora Uniwersytetu w Cambridge. Rowthorn zwraca uwagę, że już obecnie imigracja powoduje przeludnienie miast i problemy w systemie szkolnictwa, służby zdrowia, transportu a nawet dystrybucji wody. Naukowiec zaznacza przy tym, że nawet obecne zyski, jakie wynikają

z imigracji, takie jak na przykład szybszy wzrost PKB, w długim okresie prowadzą jednak do negatywnych zjawisk takich jak przeludnienie wielkich miast i spadek jakości życia Brytyjczyków. Rowthorn uważa także, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby ograniczyć liczbę przybywających z UE imigrantów do dziesiątek tysięcy – jak zapowiada premier Cameron. Obecnie co roku przybywa do Wielkiej Brytanii około 130 tysięcy imigrantów z UE, w tym głównie z Polski. Zdaniem naukowca, nawet jeśli liczba przybywających z naszego kraju spadnie, to jednak ich miejsce natychmiast zajmą imigranci przyjeżdżający z Bułgarii i Rumunii. Według pro-

gnoz, jakie przedstawił Office for National Statistics, w ciągu następnych 50 lat liczba ludności mieszkającej w Wielkiej Brytanii wzrośnie o 20 milionów, zaś w ciągu 75 lat liczba mieszkańców UK wzrośnie o 29 milionów osób. Opublikowany właśnie raport jest pierwszym, który tak jednoznacznie dowodzi, że imigracja z jaką Wielka Brytania ma do czynienia po roku 2004, negatywnie wpływa na brytyjskie społeczeństwo. W styczniu opublikowano zupełnie inny w wymowie raport University College London (UCL), w którym naukowcy pokazali pozytywne skutki przebywania imigrantów w Wielkiej Brytanii.


Imigranci z Unii Europejskiej pracują więcej niż Brytyjczycy, a mimo to są krytykowani Imigranci z Unii Europejskiej znacznie częściej podejmują pracę niż rodowici Brytyjczycy – wynika z badań przedstawionych przez Eurostat. Jego słowa potwierdzają częściowo eksperci, którzy dowodzą, że tylko 8 państw wchodzących w skład Unii Europejskiej ma poziom bezrobocia zbliżony do brytyjskiego. Pozostałe, w tym Polska, mają procentowo znacznie więcej bezrobotnych niż Wielka Brytania. Ciekawostką wynikającą z opublikowanych danych jest fakt, że w przypadku osób pochodzących spoza Unii Europejskiej, poziom zatrudnienia jest jeszcze niższy niż w przypadku Brytyjczyków. W przypadku tej grupy pracuje zaledwie 6 na 10 osób w wieku od 20 do 64 lat.

W

edług danych Europejskiego Urzędu Statystycznego prawie 80% imigrantów w wieku od 20 do 64 lat, pochodzących z krajów Unii Europejskiej pracuje. Dla porównania wśród Brytyjczyków w tej, samej grupie wiekowej, odsetek osób pracujących wynosi 75,4%. Dane przedstawione przez Eurostat, są wodą na młyn dla wszystkich sceptycznie nastawionych w stosunku do imigrantów Brytyjczyków. Europoseł z ramienia UKIP, Steven Woolfe komentując dane Eu-

rostat-u stwierdził, że “opublikowane informacje pokazują nierówności z jakimi mamy do czynienia w polityce imigracyjnej, która na pierwszym miejscu stawia obywateli państw Unii, przed Brytyjczykami i przed przybyszami z pozostałej części świata. Wielka Brytania powinna raczej dbać o swoich własnych pracowników.” Woolfe dodał także, że „miliony bezrobotnych Brytyjczyków musi sobie zadawać pytanie po co Wielka Brytania jest członkiem UE, skoro w wielu krajach bezrobocie jest znacznie wyższe niż w UK.”

Na początku tego miesiąca ukazał się, sygnowany przez Migration Advisory Committee (MAC), raport z którego wynika, że między 1997 a 2013 rokiem liczba Brytyjczyków pracujących na stanowiskach gdzie nie potrzeba wysokich kwalifikacji, skurczyła się o 1,1 miliona osób. Mimo, że te miejsca pracy zostały obsadzone przez imigrantów, to jednak według MAC nie oznacza to, że Brytyjczycy zostali wyparci przez przyjezdnych. W tym samym bowiem czasie Wyspiarze zajęli prawie 2 miliony miejsc pracy wymagających większych kwalifikacji. Reklama

6

informacje24.co.uk

Podatek drogowy – co zmieni się od 1 października 2014 roku?

Od 1 października wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące podatku drogowego. Po 93 latach odchodzi do lamusa papierowy znaczek przymocowywany do szyby. Zamiast niego wchodzi w życie system elektronicznej kontroli opłacania przez kierowców podatku drogowego. To co się nie zmieniło to oczywiście konieczność opłacania podatku drogowego. Za jego niezapłacenie grozi kara 1000 funtów grzywny. A więc całkiem sporo. Od 1 października kierowcy będą mogli opłacać podatek drogowy tylko on line – bezpośrednio na stronie DVLA. Nie będzie możliwości zapłacenia podatku drogowego w urzędzie pocztowym. Najważniejszą jednak zmianą jaka będzie obowiązywała od 1 października jest to, że przy kupnie używanego samochodu, podatek drogowy nie będzie przechodził wraz z prawem własności na osobę kupującego. Mówiąc inaczej, każdy kupujący samochód będzie musiał opłacić podatek drogowy samodzielnie, nawet jeśli do końca ważności pozostało kilka miesięcy. Oczywiście sprzedający będą mogli złożyć wniosek o zwrot części niewykorzystanej opłaty za podatek drogowy.



Trzech polskich chłopców zaginęło Policja prosi o pomoc Zaginęli trzej polscy bracia, którzy od 18 miesięcy przebywali w rodzinie zastępczej. Chłopcy pojechali na przejażdżkę rowerową do pobliskiego parku około 17.20 i już nie wrócili.

Remus (15), Janko (12) oraz David Matloch (10) opuścili swój dom znajdujący się na The Oaks w Sunderland około 17.20. Według informacji, jakie przekazały media, chłopcy mieli wrócić do domu około godziny 20.00 Ponieważ tak się nie stało a telefony wszystkich trzech nie odpowiadały, rodzice zastępczy powiadomili policję o zaginięciu chłopców. Bracia biegle posługiwali się językiem angielskim i polskim. Remus ma 1,68 metra wzrostu, ciemne włosy i jest szczupłej budowy ciała. Był ubrany w spodnie do biegania, T-shirt i czapkę z daszkiem. Miał przy sobie też czarny rowerowy kask. Janko ma 1,42 metra wzrostu i jest średniej budowy ciała. W dniu zaginięcia miał na sobie musztardowe spodnie typu chinos, trampki typu "converse", jasną, lekką, ortalionową kurtkę na suwak i srebrny rowerowy kask. Najmłodszy z braci - Dawid - mierzy również 1,42 metra, jest krępej budowy ciała i ma gęste ciemnobrązowe włosy. Był ubrany w szorty, top i srebrny kask. Rzecznik policji stwierdził, że prawdopodobnie biologiczni rodzice dzieci nie mieszkają na terenie Wielkiej Brytanii. Nie potrafił jednak powiedzieć czy trójka braci opuściła Wyspy. Z informacji jakie przekazały media wynika, że chłopcy mają rodzinę mieszkającą w Blyth oraz South Shields. Policja apeluje do każdego, kto widział chłopców o kontakt pod numerem telefonu 101. Dzwoniąc proszę podać numer sprawy 1276 z dnia 11/08/14.

Dwóch Polaków dotkliwie pobiło prawnika z Londynu Dwóch Polaków Mariusz Tomaszewski (32) i Paweł Honc (23), zostało aresztowanych przez brytyjską policję, pod zarzutem włamania się do domu i poważnego uszkodzenia ciała szefa katedry prawa w Szkole Studiów Orientalnych i Afrykańskich Paula Kohlera. Do pobicia doszło w poniedziałek około 22.00. Zamaskowani mężczyźni wtargnęli do domu Kohlera (55), który sam otworzył im drzwi po usłyszeniu pukania. Według stróży prawa twarz prawnika wyglądała tak jakby ktoś ją zmasakrował kijem bejsbolowym. Policja poinformowała, że rany jakie odniósł Paul Kohler mogły spowodować śmierć poszkodowanego. Mężczyzna przeszedł operację odbudowy łuku brwiowego i części przedniej czaszki. Żona prawnika nie mogła nic zrobić, aby pomóc mężowi lub wezwać pomoc ponieważ została przywiązana do krzesła przez napastników taśmą klejącą. Policję wezwała córka Paula Kohlera, która wraz ze swoim przyjacielem zabarykadowała się w pokoju na piętrze. Horror rodziny trwał około 5 minut. Policja aresztowała dwóch Polaków, ale w dalszym ciągu trwają poszukiwania pozostałych dwóch, którzy zdołali umknąć. Według brata pobitego, Polacy prawdopodobnie pomylili się i zaatakowali nie tę osobę co trzeba, ponieważ jak tylko weszli do domu krzyczeli, że chcą pieniędzy i nie dali nikomu dojśc do słowa. Policja poinformowała, że młodszy z aresztowanych napastników Paweł Honc nie miał stałego miejsca zamieszkania, zaś Mariusz Tomaszewski, mieszkał na Pitcairn Road, Tooting.

Reklama

Mężczyzna zginął od wybuchu e-papierosa David Thomson (62) został znaleziony martwy sypialni swojego domu znajdującego się przy Penkett Road w Wallasey. Przyczyną zgonu był najprawdopodobniej wybuch e-papierosa! Mężczyznę znaleźli strażacy, którzy stwierdzili, że papieros w momencie wybuchu podłączony był do ładowarki pochodzącej z innego urządzenia. Wybuch papierosa spowodował pożar, który doprowadził do eksplozji butli z tlenem, której używał mężczyzna. Strażacy przybyli na miejsce zdarzenia znaleźli zwłoki mężczyzny siedzącego na fotelu. Jak się okazuje używanie e-papierosów może być bardzo niebezpieczne. W ciągu ostatniego roku w samym tylko rejonie Merseyside odnotowano 9 przypadku zakruszenia ognia wywołanych właśnie używaniem tego typu urządzeń. 8

informacje24.co.uk


Nie zmieniaj koloru Facebooka przy pomocy aplikacji! To oszustwo! Aplikacja Facebook colour changer, dzięki której rzekomo można zmienić kolor Facebooka to w rzeczywistości złośliwe oprogramowanie, które zainstalowane na komputerze może umożliwić hackerom czasowy dostęp do konta portalu społecznościowego.

J

ak donosi brytyjski Guardian z aplikacji skorzystało już ponad 10 tysięcy osób z różnych krajów. „Facebook colour changer" oferuje zmianę koloru portalu na jedną z dziewięciu barw: m.in. różową, fioletową, zieloną, żółtą, pomarańczową i czarną. O niebezpieczeństwie zainfekowania swojego komputera poinformowała chińska firma Cheeta Mobile zajmująca się bezpieczeństwem internetowym. Według niej cyberprzestępcy najpierw przekierowują użytkownika do materiału wideo, który ma im wyjaśniać, w jaki sposób korzystać z aplikacji. Jeśli ktokolwiek kliknie w ten materiał sprawia, że hakerzy otrzymują czasowy dostęp do jego konta na Facebook'u. W ten sposób mogą zo-

baczyć listę jego znajomych i inne prywatne informacje. Nie trzeba chyba dodawać, że cyberprzestępcy infekują komputer swojej ofiary. W efekcie tego zabiegu może się pojawić na ekranie nieświadomego niczego użytkownika zwykłego PC-ta film pornograficzny. Użytkownicy Androida otrzymują komunikat, że ich urządzenie zostało zainfekowane wirusami, a ich usunięcie jest możliwe dzięki zainstalowaniu oprogramowania antywirusowego. Jak łatwo się pewnie domyśleć w rzeczywistości wspomniane oprogramowanie instaluje wirusy. „The Guardian" radzi aby użytkownicy zainfekowani oprogramowaniem „Facebook colour changer", odinstalowali je i natychmiast zmienili swoje hasło.

Rosyjscy hackerzy wykradli ponad milion haseł i loginów Rosyjska grupa hackerów wykradła około 1,2 miliarda haseł i loginów do ponad 500 milionów adresów internetowych na świecie donosi Hold Security – amerykańska firma zajmująca się bezpieczeństwem cybernetycznym.

H

old Security opisało atak rosyjskiej grupy jako największe, znane włamanie w sieci.” Firma poinformowała, że zhackowanych zostało około 420 tysięcy stron internetowych, w tym wiele należących do znanych firm.” Hakerzy nie atakowali tylko amerykańskich firm, ich celem były wszystkie witryny, na jakie mogli się włamać, zaczynając od przedsiębiorstw znajdujących się na liście Fortune 500, a kończąc na bardzo małych stronach. Większość z nich jest cały czas podatna na ataki" - ocenił w rozmowie z "NYT" szef Hold Security Alex Holden. Według Holdena ataku dokonała grupa młodych ludzi, z południowej Rosji, którzy swoją działalność zaczęli jeszcze w 2011 roku. Reklama

informacje24.co.uk

9


Osoby pracujące na zmiany częściej chorują na cukrzycę Według danych opublikowanych przez Occupational and Environmental Medicine, osoby pracujące na zmiany, są znaczenie bardziej narażone na zachorowanie na cukrzycę drugiego typu niż inni. Jak przypuszczają badacze jest to związane z zaburzeniami dobowego rytmu organizmu. Szczególnie jeśli chodzi o zmiany godzin snu i spowodowane nimi zaburzenia wydzielania hormonów. Aby ograniczyć negatywne skutki pracy na zmiany naukowcy sugerują, by pracujące w tym trybie osoby powinny spożywały bardziej zbilansowaną dietę i uprawiały więcej ćwiczeń

fizycznych. Cukrzyca drugiego typu może powodować ślepotę, zwiększać ryzyko zawału oraz wylewu krwi do mózgu. Może także prowadzić do uszkodzenia systemu nerwowego i naczyń krwionośnych. Nieleczona powoduje niekiedy poważne zmiany chorobowe w stopach, prowadzące często do konieczności amputacji części dolnej kończyny. Ilość osób chorych na cukrzycę drugiego typu dramatycznie wzrosła w ostatnich 50 latach. Obecnie szacuje się, że w Wielkiej Brytanii na każdy tysiąc mieszkańców przypada 45 diabetyków, głównie z rozpoznaniem cukrzycy drugiego typu. Reklama

Budka Suflera

- trasa pożegnalna w UK i Irlandii

Budka Suflera – jeden z najlepszych i najważniejszych polskich zespołów w październiku wystąpi w Londynie, Manchesterze i Dublinie. „A po nocy przychodzi dzień” to najważniejsza i ostatnia trasa koncertowa 2014 roku. Jest to również ostatnia szansa posłuchania Budki Suflera na żywo. Od 40 lat zachwycają i podbijają serca publiczności. Ich piosenki śpiewają zarówno osoby po 50-ce jak i dwudziestolatkowie. „Jolka, Jolka pamiętasz”, „Cały mój zgiełk”, „Twoje radio”, „Cisza jak ta”, „Noc komety”, „Cień wielkiej góry” „Takie tango”, „Bal wszystkich świętych” – kto nie zna tych przebojów? Aż łza się w oku kręci na myśl, że nie będzie można więcej na żywo posłuchać tych piosenek w wykonaniu Budki Suflera. Właśnie dlatego koncerty te na długo zostaną w pamięci każdego widza. Będzie to również prawdziwie rockowe show. Na scenie zobaczymy nie tylko stałych muzyków zespołu, ale też Felicjana Andrzejczaka. Użyteczne informacje: Londyn: Kiedy: 03.10. 2014 godzina 19.00 Gdzie: hala O2 Indigo The O2, Peninsula Square, London SE10 0DX Bilety: 20 funtów www.budkasuflera.co.uk Manchester: Kiedy: 4.10.2014 Gdzie: The Ritz Whitworth St W, Manchester M1 5NQ Bilety: 20 funtów www.budkasuflera.co.uk Dublin Kiedy: 5.10.2014 Gdzie: Dublin, The Academy 57 Middle Abbey Street Dublin 1 Ireland Bilety do kupienia na www.budkasuflera.co.uk Wygraj bilety na koncerty w Londynie i Manchesterze Aby wziąć udział w losowaniu dwóch pojedynczych biletów na koncert w Londynie i dwóch pojedynczych biletów w Manchesterze należy wysłać swoje zgłoszenie pod adres: budkasuflera@informacje24.co.uk z dopiskiem o jakie miasto chodzi (np. Katarzyna Kowalska – Londyn) oraz polubić nasz profil na Facebooku: https://www.facebook.com/pages/Informacje24couk/179108365451480

10

informacje24.co.uk


Ogłoszenie wyników konkursu fotograficznego na fotografię makro Szanowni Państwo, w tym miesiącu nagroda główna książka BRYAN PETERSON - "ZBLIŻENIA I MAKROFOTOGRAFIA BEZ TAJEMNIC" powędruje do pana Piotra Stolarka za zdjęcie "Karuzela". Nagrodę publiczności zdobyło zdjęcie pani Martyny Strumilowskiej, zaś wyróżnienie, otrzymuje również zdjęcie pana Piotra Stolarka – "Afro". Panu Piotrowi Stolarkowi należą się oczywiście podwójne gratulacje z powodu dwukrotnej wygranej! Chciałbym też zachęcić wszystkich do udziału w kolejnych odsłonach konkursu 12 miesięcy z obiektywem. Temat na miesiąc wrzesień to: Transport. Zdjęcia należy nadsyłać do 30 września na adres: konkursy@informacje24.co.uk z dopiskiem "Transport". Fundatorem nagród w konkursie jest portal Informacje24.co.uk Pozdrawiam wszystkich serdecznie Wojciech Nowak przewodniczący jury

P

rzepyszne ciasta, jakie można zamówić w Petit Cafe and Patisserie są zasługą pani Martyny Młoduchowskiej. Naprawdę warto spróbować ciast jej wypieku. Każdy, kto chciałby upiec takie same ciasta może to zrobić - wystarczy wejść na bloga pani Martyny: http://petitfourboutique.blogspot.co.uk/. Strona zawiera wiele inspirujących przepisów na różnego rodzaju słodkości. Oprócz ciast specjalnością zakładu jest wyśmienita kawa. Dla kawoszy istny raj! Kawiarnia jest otwarta w godzinach od 7.30 do 17.00 od wtorku do niedzieli (w poniedziałek zamknięte). Dla chcących odwiedzić kawiarnię podajemy adres: 43 Victoria Street, Staple Hill, Bristol BS16 5JP informacje24.co.uk

11



Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.