Informacje24 nr 7(2014) by Informacje24

ów k y a l n PO t a a dl Ł k i piĘczn z e B ies

or ef u s m thly is n mo e e fr

ity un m m co h s i l Po

Ogłoszenie wyników konkursu fotograficznego:

OBRAZ MIASTA

fot. Tomasz Kosarewicz

Informacje24.co.uk - Nr 7 (2014)

fot. Tomasz Kosarewicz

Ogłoszenie wyników konkursu fotograficznego: OBRAZ MIASTA

fot. Sandra Klepkowska

zanowni Państwo, poziom prac z miesiąca na miesiąc podnosi się. Coraz trudniej wybrać jedno zwycięskie zdjęcie. Musimy jednak trzymać się regulaminu. W tym miesiącu więc nagroda główna: książka "CZEKAJĄC NA ŚWIATŁO" - DAVID NOTON powędruje do pana Tomasza Kosarewicza za zdjęcie "Metro". Nagrodę publiczności zdobyło zdjęcie pani Katarzyny Kochańskiej, zaś tym razem jury postanowiło przyznać dwa wyróżnienia, które otrzymują pani Janka Mishka oraz pani Sandra Klepkowska.

fot. Katarzyna Kochańska

Informacje24 WP MEDIA Ltd Bristol (UK); Company no. 08319299; Redaktor naczelny: Wojciech Nowak; info@informacje24.co.uk Dział podróżniczy: Renata Zuberek; travel@informacje24.co.uk Marketing: Patrycja Strąk; reklama@informacje24.co.uk; 077 0249 6832; marketing@informacje24.co.uk 2

informacje24.co.uk

fot. Janka Mishka

Serdecznie zapraszam wszystkich do udziału w kolejnej odsłonie projektu pod tytułem, 12 miesięcy w obiektywie. Tematem zmagań fotograficznych w sierpniu jest: Oblicza przyrody. Zdjęcia należy nadsyłać do 30 sierpnia na adres: konkursy@informacje24.co.uk z dopiskiem "Oblicza przyrody”. Zwykle o tym zapominam jednak chciałbym przypomnieć, ze fundatorem nagród w konkursie jest portal Informacje24.co.uk. Pozdrawiam wszystkich serdecznie Wojciech Nowak, przewodniczący jury.

Wieści z brytyjskich miast

LONDYN Zmiana adresu polskiego konsulatu Adres polskiego konsulatu w Londynie od 18 sierpnia 2014 r. ulegnie zmianie. Nowa siedziba urzędu będzie się mieścić przy 10 Bouverie Street, City of London, EC4Y 8DP. Tam Polacy będą załatwiać sprawy związane z paszportami, kwestie prawne, a cudzoziemcy sprawy wizowe. Tak jak dotychczas, aby złożyć wniosek paszportowy, wizowy lub prawny, należy się zapisać na spotkanie poprzez stronę internetową: secure.e-konsulat.gov.pl. Odbiór paszportów będzie możliwy wyłącznie w nowej siedzibie urzędu, od poniedziałku do piątku w godzinach 10.0015.30. W przypadku odbioru nie obowiązują zapisy.

Southampton

Wynoście się stąd! Nie chcemy byście nas filmowali! Nie chcemy Was tutaj! Wynoście się stąd! Takimi hasłami została przywitana ekipa filmowa chcąca nakręcić film pod tytułem Immigration Street.

krzyki niezadowolonych mieszkańców Derby Road padały pod adresem filmowców na spotkaniu poświęconym planom realizacji projektu bardzo zbliżonego do „Benefits Street”. Filmu, który wywołał ogólnobrytyjską dyskusję na temat zasobności i kondycji brytyjskiej społeczności. Mieszkańcy Southampton oskarżają ekipę filmową Love Productions o chęć podziału społeczności lokalnej i rasistowskie pobudki przyświecające realizatorom programu. ”Czy zdajecie sobie sprawę z tego, jaką łatkę nam przylepicie. Dla was to będzie tylko sześciotygodniowy projekt. A my zostaniemy z tym przez lata! Czy zdajecie sobie z tego sprawę?” - krzyczał jeden z mieszkańców Southampton. Zdjęcia do filmu mającego mieć premierę w przyszłym roku w Channel 4, trwały kilka miesięcy, ale nie zostały jeszcze dokończone. Jak podkreślał jednak reżyser filmu Kieran Smith, ostateczny tytuł filmu nie został jeszcze do końca ustalony.

Southampton

Z banku skradziono tysiące funtów

Trwa poszukiwanie kobiety w wieku około 20 lat, która w połowie lipca w oddziale Barclays Bank mieszczącym się na Shirley Road w Southampton, ukradła co najmniej 5 tysięcy funtów. Do zdarzenia doszło tuż po tym jak jeden z klientów banku wypłacił z konta kwotę 5 tysięcy funtów, które następnie włożył do torby i odstawił na fotel, aby dokończyć rozmowę z obsługującym go personelem. Według relacji mediów w torbie mogło znajdować się nawet 10 tysięcy funtów. Po zauważeniu zniknięcia pieniędzy natychmiast rozpoczęły się poszukiwania kobiety, która jest podejrzana o dokonanie tego przestępstwa. Policja poinformowała, że podejrzaną jest szczupła blondynka z włosami związanymi w kucyk, w wieku około lat dwudziestu. Kobieta ubrana była w czarne spodnie o długości 3/4, czarną kamizelkę oraz niebieskie buty sportowe. Policja nie dysponuje obecnie żadnym zdjęciem podejrzanej. Każdy, kto ma informacje na temat tego zdarzenia, proszony jest o kontakt z Policją z Shirley pod numerem 101 lub o telefon do Crimestoppers 0800 555 111. Dzwoniąc do Crimestoppers ma się zapewnioną całkowitą dyskrecję. Reklama

informacje24.co.uk

Wieści z brytyjskich miast

LONDYN Wyścigi Formuły 1 na ulicach miasta Burmistrz Londynu Boris Johnson z zadowoleniem przyjął informację, że wprowadzone przez koalicję prawo pozwala na przeprowadzenie wyścigów Formuły 1 na ulicach Londynu i innych miast. Prawo zostało co prawda uchwalone rok temu, ale do tej pory nie było większych szans na przeprowadzenie wyścigów podobnych do tych, jakie znamy z Monaco. Burmistrz wyraża nadzieję, że Grand Prix Londynu wejdzie na stałe do kalendarza wyścigów i sprawi, że do budżetu miasta zaczną spływać kolejne miliony funtów. Jak podkreślają komentatorzy, entuzjazm do organizowania tego typu imprez, wzrósł znacznie

po sukcesie Tour de France, który miał miejsce w UK. Jak się szacuje wyścig kolarski oglądało około 3,5 miliona osób, a brytyjska gospodarka dostała zastrzyk finansowy w postaci około 100 milionów funtów. Otwierając nową fabrykę Williamsa w Oxfordshire, Cameron zadeklarował, że chce aby wyścigi motorowe na powrót zagościły na ulicach brytyjskich miast. Samorządy lokalne otrzymały właśnie prawo do czasowego zawieszania prawa o ruchu drogowym. Brytyjskie media milczą niestety co do daty pierwszego wyścigu Formuły 1, jaki miałby się odbyć na Wyspach. Reklama

LONDYN

Najdroższy garaż świata do kupienia „od ręki”! Londyński garaż mieszczący się na Canning Place Mews, tuż koło Albert Hall, czyli w sercu Kensington z pewnością wywalczył sobie miejsce w annałach motoryzacyjnej historii jako najdroższy garaż świata. „Jest wystarczająco duży, aby pomieścić w sobie samochód wielkości Range Rover'a lub Bentley'a Continental” - reklamują garaż sprzedający. Co ciekawe niebotyczna cena wcale nie jest płacona za prawo własności garażu, ale za 92 lata jego dzierżawy. Pół miliona funtów za prawie 100 lat dzierżawy garażu. Niecodzienna kwota, ale też oferta nie jest skierowana do zwykłych obywateli. Jak podają media cena dzierżawy garażu jest o około 50 tysięcy większa niż cena domu w Londynie i prawie trzy razy większa niż cena domu poza Londynem. Za taką cenę można kupić na przykład pięciopokojowy dom w Devon! Cena jednej stopy kwadratowej (0,09 metra kwadratowego) garażu wynosi 1792 funty! To znacznie więcej niż cena za stopę kwadratową domu lub mieszkania w dobrych dzielnicach Londynu.

Birmingham Powstanie tysiące nowych miejsc pracy Zgodnie z informacjami jakie podał The Guardian, w Birmingham ma powstać techniczna centrala superszybkiej kolei HS2. Znajdzie w niej pracę około 1500 osób.

informacje24.co.uk

To nie jedyna dobra wiadomość jaka napłynęła z Birmingham. Urząd miejski w Birmingham ogłosił także powstanie nowej firmy, która zajmować się będzie remontami i renowacją budynków znajdujących się w pobliżu przyszłej stacji superszybkiej kolei. Według oficjalnych informacji w nowej firmie remontowej pracować ma około 14 tysięcy pracowników, a jej pozytywny wpływ na ekonomię szacuje się na około miliarda funtów.

Uwaga na plaże Anglii i Walii! Meduzy atakują Jeśli zamierzacie spędzić urlop na plażach Kornwalii czy Devonu to radzimy bardzo uważać. W tym roku pojawiło się w tych rejonach wyjątkowo dużo meduz. Journal of the Marine Biological Association opublikował właśnie raport, z którego wynika, że w rejonie Kornwalii, Devonu oraz na plażach południowej Walii pojawiło się rekordowo dużo meduz. Według naukowców z University of Exeter, prowadzących swoje badanie już kilka lat, najczęściej meduzy można spotkać w Konwalii i Devonie. Na podstawie wieloletnich obserwacji okazało się, że liczba meduz systematycznie wzrasta. Profesor Brendan Godley, z University of Exeter, stwierdził, że „liczba meduz, jaka została zauważona w tym roku przy brzegach południowo – zachodniej Anglii jest zupełnie niespotykana.” Naukowiec za zaistniałą sytuację obarcza stosunkowo ciepłą zimę, która ułatwiła przetrwanie dorosłych osobników w głębszych partiach wód. Jego zdaniem meduzy wróciły na płytsze wody wraz z nastaniem cieplejszych dni. Dr Richardson dodał także, że liczebność meduz znacząco wpływa na takie gałęzie gospodarki jak turystyka, rybołówstwo a nawet na… ilość prądu wytwarzanego przez elektrownie zlokalizowane w morzach. Osoby, które zostały poparzone przez meduzy najczęściej odczuwają silny piekący ból. Pojawić też mogą się u nich zaczerwienienie skóry, wysypka a niekiedy skurcze mięśni czy nudności. Jeśli kogoś poparzy meduza to podstawową rzeczą jest zachowanie spokoju oraz powstrzymanie się od gwałtownych ruchów, które przyczyniają się do rozprzestrzenianiu jadu. W przypadku ukąszenia, należy wyjąć parzydełko ze skóry palcami owiniętymi na przykład w szmatkę, a następnie przetrzeć poparzone miejsce spirytusem salicylowym lub octem, a jeśli nie ma się ich pod ręką, można przemyć ranę morską wodą lub sokiem z cytryny, a także posmarować... rozkrojonym pomidorem. Nie należy spłukiwać oparzenia oparzenia wodą słodką ani nie przykładać do poparzonego miejsca kostek lodu, ponieważ uaktywni to parzydełka i spowoduje dalsze rozchodzenie się jadu. Poparzenia mogą być szczególnie niebezpieczne w przypadku małych dzieci. 6

informacje24.co.uk

Romska rodzina skazana za znęcanie się nad Polakami Siedmioro członków cygańskiej rodziny zostało skazanych łącznie na karę 66 lat więzienia, za to że przetrzymywali trójkę Polaków, zmuszając ich do niewolniczej pracy. Członkowie romskiej rodziny: Władysław Gil, Fabian Gil, Mateusz Gil, Jan Majewski. Anna Gil, Bogumiła Mirga oraz Dawid Gil, obiecując lepsze życie, sprowadzili do Wielkiej Brytanii małżeństwo oraz mężczyznę, których następnie zmuszali do ciężkiej pracy. Jakby tego było mało, przestępcy wyłudzali kredyty na nazwiska swoich ofiar, zmuszali do kradzieży, a w przypadku kobiety dopuszczali się także gwałtów. Kobieta była napastowana seksualnie prawie codziennie. Mężczyźni zaś musieli spać zamknięci w szopie, w której nie było ani żadnych łóżek ani też toalety. Taka sytuacja trwała rok. Ofiary: mężczyzna (32), jego żona (31) oraz jeszcze jeden mężczyzna (41) zmuszali byli do niewolniczej pracy. Przestępcy zabrali im dokumenty na podstawie, których wyłudzali zasiłki, kredyty mieszkaniowe, kupowali samochody i inne dobra. Kobieta oprócz tego, że była wykorzystywana seksualnie, zmuszana była do kradzieży w centrach handlowych. Jej mąż i drugi mężczyzna zmuszani byli do włamywania się do pustych domów,

które następnie zajmowali niektórzy członkowie przestępczej rodziny. 41-letni mężczyzna musiał zbierać złom, aby sprzedawać go na złomowiskach. Jeśli nie udało mu się zarobić wyznaczonej przez oprawców kwoty był on bity. To właśnie on obmyślił plan ucieczki i po opuszczeniu posesji przestępców zgłosił się do fundacji City Hearts, która zajęła się nim, a całą sprawę zgłosiła na policję. Policjanci wchodząc na teren domu wskazanego przez mężczyznę, znaleźli tam parę młodych ludzi oraz aresztowali przestępców. Władysław Gil (32) oraz Fabien Gil (28) zostali skazani na 20-lat więzienia za swoje czyny. Bogumiła Mirga (29) spędzi za kratkami sześć lat. Jan Majewski (48) najbliższe 8 lat spędzi w więzieniu. Anna Gil została skazana przez sąd na 3 lata pozbawienia wolności, zaś Dawid Gil przez następne dwa lata oglądał będzie świat zza krat. Ostatni z przestępców Mateusz Gil (20) mieszkający w Southampton, skazany został na siedem lat więzienia i wpisanie na listę przestępców seksualnych na okres 10 lat.

660 osób aresztowano pod zarzutem pedofilii Wielka akcja brytyjskiej policji przyniosła rezultaty. Aresztowano 660 osób podejrzewanych o pedofilię. Prowadzący całą akcję policjanci, namierzali i śledzili w internecie osoby publikujące w sieci nieprzyzwoite treści z udziałem dzieci. Wśród 660 aresztowanych znaleźli się między innymi lekarze, nauczyciele, pracownicy opieki społecznej czy byli oficerowie policji a nawet instruktorzy harcerscy! W operacji brały udział siły policyjne z całego kraju. NCA poinformowała również, że 431 dzieci otoczono specjalną opieką. Jak podejrzewają stróże prawa ponad 120 z nich mogło zostać wykorzystanych! "Jest to pierwszy przypadek, kiedy Wielka Brytania dysponowała środkami do skoordynowania operacji tego typu. Część osób, które rozpoczynały od publikowania nieprzyzwoitych treści z udziałem dzieci, kończyło na bezpośrednim krzywdzeniu nieletnich. Operacja nie polegała tylko na łapaniu osób winnych wykorzystywania (dzieci), ale także na powstrzymywaniu potencjalnych przestępców przed przekroczeniem tej granicy" - napisał w oświadczeniu wicedyrek-

tor NCA Phil Gormley. Spośród 660 zatrzymanych 39 osób znanych jest policji ponieważ są oni notowani w rejestrze przestępców seksualnych. Aresztowano nawet mężczyznę, dziadka 17 wnucząt, z których dwoje zostało przez niego wykorzystanych. W akcji przeszukano 833 budynki, a także zarekwirowano 9,172 urządzeń elektronicznych takich jak telefony komórkowe czy laptopy. W zeszłym tygodniu brytyjskie media, powołując się na emerytowanego szefa grupy zajmującej się ochroną praw dziecka Petera McKelvie, informowały, że są dowody, iż co najmniej 20 byłych brytyjskich prominentów - w tym deputowani i ministrowie - od "dziesięcioleci" wykorzystywało seksualnie nieletnich z sierocińców. Szerokim echem odbija się także sprawa dokumentów z lat 80. w sprawie domniemanej siatki pedofilskiej, złożonej między innymi z polityków. MSW ma wyjaśnić, dlaczego akta na temat domniemanego gangu zostały zniszczone. Reklama

Urzędnicy brytyjskiego MSZ (Home Office) nie mogą doliczyć się ponad 174 tys. nielegalnych imigrantów. Ludzie, którzy wjechali do Wielkiej Brytanii przepadli jak kamień w wodzie. Nikt nie jest w stanie powiedzieć, gdzie się podziali.

Home Office od dobrych kilku miesięcy nie jest w stanie wyjaśnić czy “zaginione” osoby wyjechały z Wielkiej Brytanii czy w dalszym ciągu przebywają na jej terytorium. O całej sytuacji ze “znikającymi” imigrantami poinformował Brytyjski Urząd Audytowy. BBC, analizując dokument, podało, że pracownicy Home Office zajmują się w ciągu tylko jednego tygodnia 3 534 przypadkami osób bez wiz. Mimo wszystko nie są w stanie zweryfikować liczby osób, które mieszkają w Zjednoczonym Królestwie nielegalnie. Zmarnowali tym samym 350 mln funtów na niedoskonały program komputerowy, który miał pomóc urzędnikom dotrzeć do osób bez prawa pobytu w Wielkiej

Brytanii. Ministerstwo zatrudniło prywatnego kontrahenta Capita do przeprowadzenia audytu 150 000 osób. Firma miała znaleźć ewentualne błędy w ewidencji oraz ustalić, czy imigranci już opuścili kraj - a jeśli nie, miała się z nimi skontaktować. Ustalono, że 47 300 osób opuściło Wielką Brytanię. Z 50 tys. nie można natomiast się skontaktować, ponieważ ich dane zaginęły lub nie były wprowadzone do systemu w ogóle. Adresy 121 tys. imigrantów były fałszywe lub nieaktualne. Urzędnicy wymyślili naprędce, że dzięki dostępowi do kartotek brytyjskiej służby zdrowia namierzą osoby bezprawnie przebywające na terenie Zjednoczonego Królestwa. Kilkanaście dni temu dziennik „The Guardian” poinformował, że w rękach pracowników MSW jest co najmniej 6 900 kart zdrowia nielegalnych imigrantów. Brytyjskie MSW jest już od dłuższego czasu krytykowane za niefrasobliwość w rachunkach związanych z nielegalnymi imigrantami w kraju. Reklama

informacje24.co.uk

fot. www.zespolpiersi.pl

PIERSI – polski zespół rockowy istniejący od 1984 roku. Pierwszym wokalistą był Paweł Kukiz. W 2013 zastąpił go Adam Asanov. 8 wydanych albumów. Nowa płyta 'Piersi i Przyjaciele 2' ponownie przypomniała o istnieniu grupy. W ostatnich miesiącach zespół otrzymał dwie SuperJedynki na Festiwalu w Opolu, platynową płytę i został nominowany do Fryderyków 2014. Z muzykami zespołu PIERSI rozmawiał R.J. Carter. ● Jak to się stało, ze rozstaliście się z Pawłem Kukizem? To nie my rozstaliśmy się z Pawłem Kukizem, to Paweł Kukiz rozstał się z nami. Pytanie, o to jak rozstały się nasze drogi należało by zadać Pawłowi. ● W jaki sposób pojawił się u Was Adam Asanov? Czy robiliście jakiś casting do zespołu? Adam Asanov został zaproszony do udziału w nagraniu płyty 'Piersi i przyjaciele2'. Z Adamem znamy się już kilkanaście lat i zawsze wiedzieliśmy że oprócz tego, że jest naszym przyjacielem jest też naszym wielkim fanem. Podczas pracy nad płytą 'Piersi i przyjaciele 2' nadawaliśmy na tych samych falach i świetnie się bawiliśmy. Nasza decyzja była jednogłośna, zaproponowaliśmy Adamowi współpracę na stałe, także casting był zbędny. ● Jak odnalazłeś się Adamie jako nowy wokalista kultowego już zespołu PIERSI? Miałeś wątpliwości czy w ogóle warto dołączyć do chłopaków? Jeśli chodzi o odnalezienie się w zespole Piersi to akurat była najprostsza sprawa ponieważ dookoła znajdowali się i znajdują nadal sami przyjaciele, którzy zadbali o odpowiednią atmosferę. Jeśli chodzi o wątpliwości, to miałem bardzo duże, bo jako fan, nie wyobrażałem sobie zespołu Piersi bez

Patroni wywiadów

Pawła Kukiza, ale pewna rozmowa z chłopakami o tym, jak może wyglądać ich dalsze życie rozwiała moje wszelkie wątpliwości. Skoro ktoś, zaprasza mnie do współpracy przy nagraniu płyty i nazywa swoim przyjacielem, to taki gest do czegoś zobowiązuje. Jak mówi stare polskie przysłowie „prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”. Wtedy już byłem przekonany, że swoich przyjaciół, w tej przysłowiowej biedzie nie zostawię. Widziałem to i czułem, że muzyka tym chłopakom jest potrzebna do życia jak powietrze. Decydując się na współpracę miałem przekonanie, że polecą w naszą stronę jaja, pomidory, tudzież inne przedmioty, nie koniecznie spożywcze lecz pomimo to, postanowiłem stanąć obok nich. 'Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego'. ● Skąd pomysł na zmianę profilu muzycznego? Na Waszej nowej płycie słychać więcej reggae, dubstep i góralskich przyśpiewek niż polskiego rocka. Zespół Piersi od swojej pierwszej płyty balansował muzycznie pośród wielu gatunków. Nasza muzyka była, jest i będzie bardzo różnorodna i zaskakująca. Weźmy dla przykładu takie zestawienie: 'Rodzina słowem silna', 'Zośka', 'Hela', 'Całuj mnie'. Od mocnej, publicystycznej punkowej piosenki poprzez pastisz, folklor aż do komercyjnego hitu pop-rock. Nie inaczej jest na naszej najnowszej płycie, gdzie wiele utworów to piosenki po-

siadające publicystyczne teksty, okraszone mocnymi gitarowymi riffami. Dla przykładu: 'System', 'The USA', 'Kowalscy', 'Cymbały', 'Jak tu żyć', 'Pigułka szczęścia', 'Meksykańska fala', 'Kiedy jadę'. Są też utwory o lżejszej tematyce, typowo zabawowej bądź miłosnej takie jak 'Bałkanica', 'Ciacho', 'Huana', czy utrzymane w konwencji pastiszowej 'Dubsteppolo', 'Pali się' i 'Miłość w rytmie disco'. Pojawiły się również takie perełki jak 'Komornik' zaśpiewane a capella. Co do góralskich przyśpiewek, to rzeczywiście pojawiła się jedna piosenka, nagrana wspólnie z naszymi przyjaciółmi – zespołem 'Trebunie -Tutki'. Do tej piosenki, jak i do kilku innych dołożyliśmy kilka dubstepowych dźwięków, ponieważ mieliśmy okres zachwytu takimi brzmieniami. ● A może było lepiej założyć nowy zespół niż brać na bary całą historię grupy i walczyć ze swoim własnym cieniem? W 1984 roku w Jarocinie, gdy zakładałem ten zespół z Pawłem Kukizem i jeszcze dwoma kolegami, nie wiedzieliśmy co nas czeka. Z Pawłem graliśmy 28 lat i pewnego dnia Paweł zrezygnował z dalszej współpracy z Piersiami. Wtedy był moment, w którym chciałem wszystko zakończyć. Nagrać ostatnią płytę, aby podziękować fanom i publiczności za te 28 lat. Życie zweryfikowało moje plany i uświadomiło mi że publiczność w dalszym ciągu potrzebuje zespołu Piersi bez względu na to kto, jest jego lide-

oficjalny fanpage: facebook.com/cprzesluchuje

Carter Przesłuchuje - the best interviews for the Polish community around the world. 10

informacje24.co.uk

rem. Zespół Piersi to moje i niektórych z nas całe życie. To wartość tak ogromna jak ktoś bliski. Z całą stanowczością stwierdzam, że pozostanie przy nazwie, która jest tak bliska mojemu sercu było jedyną możliwą opcją. ● Czy spodziewaliście się takiego sukcesu utworu 'Bałkanica'? Nie [uśmiech]. ● Gdy pojawiły się nominacje do Fryderyków, SuperJedynek itd. poczuliście, że wracacie na szczyt? Nominacje do Fryderyków, Super Jedynek itd. są wynikiem tego, że nasze utwory przypadły do gustu publiczności, z czego się ogromnie cieszymy, jesteśmy tym faktem zaszczyceni. To jest dopiero początek drogi, więc do szczytu jest bardzo daleko, a tak poważnie mówiąc, to takie najwyższe szczyty, okupują takie gwiazdy jak The Rolling Stones, Madonna czy Metallica, więc dla nas, aż takie rejony gór są z pewnością nie do zdobycia. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego co udało nam się osiągnąć, a największą naszą wygraną jest uznanie naszej publiczności. Każdemu artyście życzymy takich fanów jak nasi. ● W tym roku PIERSI obchodzą swoje 30-lecie. Czy planujecie jakieś szczególne wydarzenie z tym związane? Ciężko jest zaplanować takie święto bez wszystkich którzy uczestniczyli w budowaniu wizerunku zespołu przez wiele lat. Wiemy, że na dzień dzisiejszy zebrać wszystkich kolegów, którzy grali w zespole Piersi jest rze-

Polacy rzeczywiście potrafią się świetnie bawić, a jak wiadomo u nas z pradziada na dziada kultura spożywania trunków występuje. Dodać należy, że jest to kultura wschodnia, ale co by nie mówić zawsze bardzo wysoka. ● Videoclip do 'Zero 7 zgłoś się' to mix prywatnych filmików. Czy w dzisiejszych czasach dobry teledysk można zrobić mając mały budżet? Dobry teledysk to jest pojęcie względne i jak wiadomo każdemu co innego się podoba. Jedni wolą oglądać szybkie dziewczyny, drudzy piękne samochody a jeszcze inni cudowne krajobrazy. Według nas, najważniejszy jest pomysł, którego nie zastąpią żadne efekty specjalne. W przypadku '07', kiedy utwór był emitowany przez rozgłośnie radiowe od ponad miesiąca, nie było sensu robić drogiego teledysku. ● Na Waszej nowej płycie jest 17 utworów. Dlaczego aż tyle? Na naszej najnowszej płycie jest 19 utworów, nie należy zapominać o dwóch które można nabyć jedynie w sprzedaży wirtualnej. A dlaczego aż tyle? Z około 40 nagranych utworów, nie potrafiliśmy wybrać mniej niż 19, stąd taka liczba. ● Kiedyś powiedzieliście, że jesteście 'zespołem publicystycznym'. Co to oznacza? Lubimy opisywać rzeczywistość. Krytykować to, co nas wkurza, chwalić to, co nas cieszy.

Zespół Piersi od swojej pierwszej płyty balansował muzycznie pośród wielu gatunków. Nasza muzyka była, jest i będzie bardzo różnorodna i zaskakująca. czą niemożliwą. Może uda się zrobić wielką fetę na 40-lecie :D ● Nie wszyscy z Was są z zespołem od początku, ale czego nauczyło Was te 30 lat? Czy to jest jeszcze kontynuacja, czy już zupełnie inny rozdział? 30 lat na scenie to szmat czasu. Zmieniło się wiele. Od technologii stosowanych w nagłośnieniu czy instrumentach, poprzez ewoluowanie brzmienia samej muzyki. Uprawianie tego zawodu, uczy nas cały czas czegoś nowego. Niewątpliwie od 2013 roku rozpoczął się dla zespołu Piersi nowy rozdział. Miejmy nadzieję, że zakończy się happy endem. ● Triumfy w sieci święci także Wasz drugi teledysk z nowej płyty, pt.: 'System'. Jakie jest jego przesłanie? Warto walczyć z 'systemem'? Przesłanie utworu 'System' jest bardzo proste. Lepiej się kochać niż zabijać. Nawet największe pieniądze tego Świata nie są w stanie zastąpić choćby najmniejszego życia. Możni tego świata nie powinni zastanawiać się gdzie wywołać kolejny konflikt, aby na nim zarobić, lecz powinni zastanawiać się nad tym, jak ten świat ratować. Warto nie tylko walczyć z systemem ale o wszystkie ważne sprawy. ● Treść innej Waszej piosenki 'Zero 7 zgłoś się' mówi, że Polacy potrafią się świetnie bawić, ale jednocześnie sugeruje, że dobra zabawa w naszym wykonaniu nie obejdzie się bez alkoholu. Czy rzeczywiście tak jest?

● Zespół, tak jak wiele innych, ma także stronę i tysiące fanów na Facebooku. Czy Facebook zmienił oblicze współczesnego show biznesu? Czy nie lepsze były czasy gdy miało się kontakt z fanami tylko poprzez muzykę na kasetach lub winylach i koncerty? Facebook totalnie zmienił oblicze dzisiejszego show biznesu. Dotarcie do fanów zajmuje teraz sekundę. Zdajemy sobie sprawę z tego, że internet to również jest piractwo, ale coraz więcej ludzi przekonuje się do legalnego kupowania muzyki w sieci. Jesteśmy przekonani że internet, serwisy społecznościowe i wirtualne sklepy muzyczne to przyszłość dla muzycznego i filmowego show biznesu. ● Jakie są plany zespołu na nowy, powakacyjny sezon? W październiku tego roku ma ukazać się kolejna płyta zespołu Piersi, także cały nasz czas wypełniają koncerty oraz praca w studio nagraniowym. Taka sytuacja z pewnością potrwa do początku października a dalej zajmiemy się promocją nowej płyty. ● To była prawdziwa przyjemność robić z Wami wywiad. Mam nadzieję, że nie był to mój ostatni raz z zespołem Piersi [uśmiech]. Dziękujemy, również mamy taką nadzieję, chociaż uwierz nam Rafale, że lepiej spędzać czas z piersiami niż z zespołem Piersi. A najlepiej z piersiami przy muzyce zespołu Piersi [uśmiech].

Moja Walia

Przygotowanie do wystawy polskich fotografików w Cardiff Moja Walia to tytuł wystawy, jaka ma odbyć się jesienią w Cardiff. Do udziału w tym wydarzeniu zaproszeni są wszyscy, którzy mają zdjęcia tej części Wielkiej Brytanii i chcą je zaprezentować szerszej publiczności. Ponieważ będzie to pierwsza wystawa fotograficzna, w której brać udział będzie wielu fotografujących, dlatego też inicjatorzy wystawy postanowili zorganizować spotkanie informacyjne, na którym zostaną ustalone wszelkie zasady wystawiania swoich zdjęć. Każda osoba, która chciałaby wziąć udział w spotkaniu może to zrobić. Wystarczy tylko przyjść 23 sierpnia o godzinie 18.oo do Domu Polskiego mieszczącego się w Cardiff przy 174 Newport Road CF24 1DL. Osoby, które nie mogą przybyć na to spotkanie, mogą sprawdzić co dzieje się zarówno z wystawą, jak i ogólnie w Cardiff na grupie facebookowej: Polacy w Cardiff, Newport, Swansea i okolicach.

St. Paul's Carnival zostanie zakazany? Odbywający się w ostatnią sobotę St. Paul's Carnival, w którym wzięło udział około 100 tysięcy osób, być może był ostatnim, jaki się odbył. W 45-letniej historii tego święta karaibskiej i latynoamerykańskiej kultury, nie zdarzyło się, aby poziom przestępczości był tak wysoki. W tym roku aż 6 osób zostało poranionych nożami. Dwóch mężczyzn zostało przewiezionych do szpitala. Bardzo wiele osób zostało także aresztowanych. Tak źle nie było jeszcze nigdy dotąd. Z powodu wzrastającej liczby aktów przemocy, coraz częściej słychać głosy, że po 45 latach istnienia, festiwal powinien zostać zakazany. Organizatorzy bronią się jednak twierdząc, że większość osób biorących udział w karnawale doskonale się bawi, a tylko niewielka grupa powoduje poważne zamieszanie. Już raz z powodów bezpieczeństwa karnawał został zawieszony. Stało się to w 2012 roku. Obecnie kiedy coraz więcej ludzi jest poszkodowanych, zaczynają się rozlegać zewsząd głosy o konieczności zawieszenia karnawału na stałe. John Farquharson, człowiek odpowiedzialny, za zarządzanie karnawałowymi funduszami, twierdzi, że policja działała bardzo sprawnie, a problemy powodowały często osoby, które przyjechały do Bristolu spoza miasta i same szukały kłopotów i prowokowały rozróby. informacje24.co.uk