HIRO 33

Page 67

RAJ: WIARA

KWARTET

REŻ. ULRICH SEIDL

REŻ. DUSTIN HOFFMAN

„Raj: Wiara” to swoiste studium fanatyzmu katolickiego – niestety zbyt dosłowne i powierzchowne. Autor, koncentrując się niemal wyłącznie na jednej postaci, nie ukazuje problemu z szerszej perspektywy. Anna Maria, technik rentgenolog, całkowicie wypełnia swoje serce Jezusem. Wolny czas wykorzystuje bowiem przede wszystkim na modlitwę, nawracanie niewiernych i gorliwe samobiczowanie. Chrystus jest dla niej wszystkim, w tym nawet – metaforycznym – kochankiem. Ulrich Seidl nie stroni od ostrych i surowych scen przemocy oraz seksu, przypominających styl Michaela Hanekego. Film pokazuje jednak wszystko jednotorowo i pozostaje nieco banalny w niezbyt zaskakującej wymowie. Produkcja udowadnia, że w stosunku do drugiego człowieka, jak i samego Boga, fanatyzm katolicki tworzy cienką linię między miłością a nienawiścią. Przesłanie stanowi przekonujący element filmu dzięki znakomitej roli Marii Hoffstätter. Odegrana przez nią bohaterka okazuje się postacią gorliwą i zarazem niebywale tragiczną. PIOTR BURAKOWSKI

W „Kwartecie” Dustin Hoffman ubarwia czarno-biały obraz starości: plamy wątrobowe przykrywają tu kolorowe sukienki, impotencja ustępuje miejsca sprośnemu poczuciu humoru, a uczucia przyjaźni i miłości okazują się silniejsze niż wieloletnie anse. Twórca naturalne dolegliwości podeszłego wieku odsuwa na bok, bo jego film diagnozuje inny rodzaj starości – tę mentalną. Bohaterowie muszą więc zmierzyć się przede wszystkim sami ze sobą. Ich dojrzewanie (albo raczej: odmładzanie) odbywa się podczas prób do opery Verdiego, którą wystawiają w domu spokojnej starości. Hoffman pokazuje ten proces bez zbędnej wiwisekcji. Nie infantylizuje swoich bohaterów ani nie nadaje im cech mentorskich. W „Kwartecie” starość nie jest też czasem pokuty ani rehabilitacji za grzechy młodości. Odwrotnie – daje możliwość do popełnienia nowych. I za to debiut Hoffmana polubiłem najbardziej. Jego wyraźni bohaterowie, doskonale wygrani przez mistrzowski kwartet brytyjskich aktorów, są odwrotnością choćby tych z ostatniego filmu Michaela Hanekego. Jeśli wciąż jesteście w fazie depresji po „Miłości”, „Kwartet” będzie idealnym remedium. ARTUR ZABORSKI

PREMIERA: 5 KWIETNIA 7/10

PREMIERA: 12 KWIETNIA 7/10


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.