Wieści z gminy Poniec - nr 91 - Lipiec 2018

Nr 91

XIV DNI ZIEMI PONIECKIEJ

Lipiec 2018

ISSN 2082-7679

Cena 2 zł

www.poniec.eu

W dniach od 20 do 22 lipca, na stadionie miejskim w Poniecu, odbyły się Dni Ziemi Ponieckiej. Była to XIV edycja tej imprezy, która od lat cieszy się dużym zainteresowaniem.

Więcej na str. 8-9.

Wyjątkowe jubileusze [2]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

- Musicie być silni miłością, która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystko przetrzyma, tą miłością, która nigdy nie zawiedzie - tymi słowami podczas mszy świętej odprawianej przez proboszcza ponieckiej parafii ks. Krzysztofa Szymenderę rozpoczęły się uroczyste obchody jubileuszów 50-, 55-, 60- i 65-lecia pożycia małżeńskiego.

Spotkanie z okazji tak ważnych jubileuszy, jakimi są: złote, szmaragdowe, diamentowe i żelazne gody w dniu 29 czerwca 2018 r. zorganizował burmistrz Ponieca Jacek Widyński. W gminie Poniec jubileusz wspólnie świętowało aż 17 par. Otwarcia uroczystości jubileuszowej w Ośrodku Sportu i Rekreacji w Poniecu oraz powitania Jubilatów i władz samorządowych dokonał kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Krystian Juśkiewicz: - Dostojni Jubilaci! Minęło 50, 55, 60 i 65 lat od chwili, kiedy połączyliście swój los. Kiedy złączeni uczuciem i wzajemną ufnością powiedzieliście sobie słowo "tak" i włożyliście obrączki. Mimo różnych przeciwności losu przyrzeczenia danego sobie dotrzymaliście. Możliwe to było tylko dlatego, że darzycie się wzajemnym uczuciem i poszanowaniem.

Z Waszego życia wynika niejedna nauka dla tych, którzy wybrali lub wybiorą wspólnotę małżeńską.

Przychodziły na świat w Waszych małżeństwach dzieci. Usilnie zabiegaliście nie tylko o ich fizyczny, ale głównie o ich duchowy rozwój.

Uczyliście je otaczającego świata i pierwszych słów. Przywiązania do ludzi i zaufania do nich. Gdy dzieci dorastały, razem pokazywaliście im słowem i własnym przykładem, jak żyć, by być człowiekiem godnym naśladowania. Spotykacie się, drodzy Jubilaci, na uroczystościach rodzinnych i przy zwykłych okazjach. Wymieniacie nawzajem poglądy, gotowi jesteście na pewno śpieszyć sobie z moralnym poparciem i pomocą.

Żelaźni Jubilaci

- Jesteście przykładem dobrych rodzin - to m.in. słowa skierowane przez burmistrza Ponieca Jacka Widyńskiego do czcigodnych Jubilatów.

- Złote, szmaragdowe, diamentowe i żelazne gody - to niezwykłe wydarzenie nie tylko dla Jubilatów, ale również dla ich rodzin oraz przyjaciół, to 50, 55, 60 i 65 lat nieprzerwanego, harmonijnego pożycia małżeńskiego. Prawdziwe, zgodne i dobre małżeństwo to takie, które przetrwa wszystkie życiowe zawieruchy, by po latach zyskać wzajemne zrozumienie, tolerancję i szacunek - dodał burmistrz.

Uroczystego aktu dekoracji

W uroczystości jubileuszu 50-lecia pożycia małżeńskiego uczestniczyli państwo: Helena i Wojciech Bąk, Helena i Antoni Ciesielscy, Maria i Zbigniew Kajoch, Konstancja i Marian Kmiecik, Waleria i Stanisław Korytowscy, Irena i Henryk Kruszka, Krystyna i Franciszek Małeccy, Maria i Aleksander Muszyńscy, Bożena i Zygmunt Szczepaniak, Danuta i Andrzej Śliwińscy.

W uroczystości jubileuszu 55-lecia pożycia małżeńskiego uczestniczyli państwo: Pelagia i Zygmunt Chudzi, Zofia i Tadeusz Majchrzak, Mirosława i Feliks Skorupka.

W uroczystości jubileuszu 60-lecia pożycia małżeńskiego uczestniczyli państwo: Stefania i Mieczysław Cichy, Teresa i Czesław Jankowiak, Maria i Stanisław Sibińscy.

W uroczystości jubileuszu 65-lecia pożycia małżeńskiego uczestniczyli państwo: Waleria i Stanisław Borowiec.

Z uwagi na stan zdrowia oraz inne przyczyny w uroczystości jubileuszowej nie mogli uczestniczyć: Jubilaci obchodzący jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego: Genowefa i Antoni Mateccy, Genowefa i Franciszek Tyczyńscy, Urszula i Jerzy Ratajczak, Irena i Stanisław Nowak, Zofia i Stanisław Zygmunt, Ewa i Andrzej Wolanin.

Jubilaci obchodzący jubileusz 60-lecia pożycia małżeńskiego: Teresa i Stanisław Mateccy, Marianna i Kazimierz Pietrowscy, Aniela i Bronisław Smektała.

Jubilaci obchodzący jubileusz 65-lecia pożycia małżeńskiego: Pelagia i Franciszek Paszkowiak.

medalami nadanymi przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę osób, które przeżyły 50 lat w jednym związku małżeńskim, w dowód społecznego uznania dla trwałości małżeństwa i rodziny dokonał burmistrz Ponieca Jacek Widyński.

Wspólnie spędzony czas spotkania umiliła kapela podwórkowa "Wiarusy ze Śmigla", występ wokalistki zespołu Humoreska, a

także grupy tanecznej "Venus".

Jubilatom najserdeczniejsze życzenia złożyli także: przewodniczący Rady Miejskiej w Poniecu Jerzy Kusz, zastępca burmistrza Eugeniusz Nowak, sekretarz gminy Marcin Pazdaj, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Krystian Juśkiewicz, dyrektor Gminnego Centrum Kultury Maciej Malczyk.

Fotorelacja na str. 7

Diamentowi Jubilaci

Dobry Start

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Ośrodek Pomocy Społecznej w Poniecu informuje, że w ramach rządowego programu Dobry Start 300 dla ucznia wnioski o ustalenie prawa do świadczenia Dobry Start na rok szkolny 2018/2019 będą przyjmowane : - elektronicznie od 1 lipca 2018 r. do 30 listopada 2018 r. za pośrednictwem platformy Emp@tia Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (empatia. mrpips. gov. pl) oraz w wybranych bankach krajowych i spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych świadczących usługi składania drogą elektroniczną wniosków o ustalenie prawa do świadczenia Dobry Start, - tradycyjnie (w wersji papierowej) od 1 sierpnia 2018 r. do 30 listopada 2018 r. w siedzibie Ośrodka Pomocy Społecznej w Poniecu przy ul. Krobskiej 45a w godzinach pracy Ośrodka.

Wnioski złożone po upływie ww. terminów pozostawia się bez rozpatrzenia.

TERMINY ROZPATRYWANIA WNIOSKÓW ORAZ WYPŁATA ŚWIADCZENIA: Prawidłowo wypełnione i kompletne wnioski złożone w okresie od 1 lipca 2018 r. do 31 sierpnia 2018 r. rozpatrywane będą w kolejności przyjmowania wniosków.

Dla wniosków prawidłowo wypełnionych i kompletnych złożonych w okresie od 1 lipca 2018 r. do 31 sierpnia 2018 r. ustalenie prawa do świadczenia Dobry Start oraz wypłata przysługującego świadczenia nastąpi nie później niż do dnia 30 września 2018 r.

Dla wniosków złożonych w terminie od 1 września 2018 r. do 30 listopada 2018 r. rozpatrzenie wniosku i wypłata świadczenia nastąpi w terminie do dwóch miesięcy od dnia jego złożenia.

PAMIĘTAJ, ŻE: Złożenie kompletnego i prawidłowo wypełnionego wniosku o świadczenie Dobry Start w miesiącach lipcu oraz sierpniu 2018 r. gwarantuje wypłatę świadczenia nie później niż do dnia 30 września 2018 r.

UWAGA!!!

Wnioski o ustalenie prawa do

świadczenia Dobry Start będą przyjmowane do 30 listopada 2018 r.

NA KOGO PRZYSŁUGUJE: Świadczenie Dobry Start przysługuje w związku z rozpoczęciem roku szkolnego do ukończenia: 1) przez dziecko lub osobę uczącą się 20. roku życia, 2) przez dziecko lub osobę uczącą się 24. roku życia - w przypadku dzieci lub osób uczących się legitymujących się orzeczeniem o niepełnosprawności. Świadczenie Dobry Start przysługuje także w przypadku: 1) ukończenia 20. roku życia przez dziecko lub osobę uczącą się przed rozpoczęciem roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym dziecko lub osoba ucząca się kończy 20. rok życia, 2) ukończenia 24. roku życia przez dziecko lub osobę uczącą się przed rozpoczęciem roku szkolnego w roku kalendarzowym, w którym dziecko lub osoba ucząca się kończy 24. rok życia w przypadku dzieci lub osób uczących się legitymujących się orzeczeniem o niepełnosprawności.

KTO MOŻE ZŁOŻYĆ WNIOSEK W OŚRODKU POMOCY SPOŁECZNEJ: - rodzice (matka lub ojciec), - opiekun faktyczny, - opiekun prawny raz w roku na dziecko.

PAMIĘTAJ!!!

Zabierz ze sobą dane szkoły, do której będzie uczęszczać twoje dziecko od 1 września 2018 r.

UWAGA!!!

NA KOGO NIE PRZYSŁUGUJE ŚWIADCZENIE: Świadczenie Dobry Start nie obejmuje dzieci realizujących przygotowanie przedszkolne ani w przedszkolu, ani w tzw. zerówce prowadzonej w szkole. Ponadto nie obejmuje także studentów, uczniów szkół policealnych i uczniów szkół dla dorosłych. Świadczenie Dobry Start przysługuje wyłącznie dzieciom uczącym się w szkole, tj. oznacza to szkołę podstawową, dotychczasowe gimnazjum, szkołę ponadpodstawową i dotychczasową szkołę ponadgimnazjalną, z wyjąt-

[3]

kiem szkoły policealnej i szkoły dla dorosłych, szkołę artystyczną, w której jest realizowany obowiązek szkolny lub nauki, a także Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii, Specjalny Ośrodek Szkolno - Wychowawczy, Specjalny Ośrodek Wychowawczy, Ośrodek Rewalidacyjno - Wychowawczy.

KWOTA ŚWIADCZENIA: Świadczenie wypłacane jest jednorazowo w wysokości 300 zł na dziecko.

USTALANIE PRAWA DO ŚWIADCZENIA: Przyznanie świadczenia Dobry Start nie wymaga wydania decyzji.

INFORMOWANIE O PRZYZNANIU ŚWIADCZENIA: W przypadku, gdy wnioskodawca poda adres poczty elektronicznej we wniosku, tutejszy Ośrodek prześle wnioskodawcy informację o przyznaniu świadczenia na wskazany adres poczty elektronicznej.

W przypadku, gdy wnioskodawca nie wskazał adresu poczty elektronicznej, tutejszy Ośrodek odbierając wniosek od wnioskodawcy poinformuje o możliwości odebrania w tutejszym Ośrodku

informacji o przyznaniu świadczenia Dobry Start.

Odmowa przyznania świadczenia Dobry Start kończy się wydaniem decyzji administracyjnej.

W trosce o Państwa wygodę i usprawnienie obsługi wnioskodawców zachęcamy do składania wniosków drogą elektroniczną już od 1 lipca 2018 r., co przyśpieszy proces rozpatrywania wniosków.

Prosimy o uważne i kompletne wypełnienie wniosku, co znacznie skróci czas oczekiwania na jego rozpatrzenie.

Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z 30 maja 2018 r. w sprawie szczegółowych warunków realizacji rządowego programu Dobry Start w miesiącu lipcu 2018 r. nie ma możliwości składania wniosków o ustalenie prawa do świadczenia Dobry Start w wersji papierowej.

Wnioski w wersji papierowej będą przyjmowane od 1 sierpnia 2018 r.

Wzór wniosku o ustalenie prawa do świadczenia Dobry Start można znaleźć na stronie internetowej http://www.poniec.opsinfo.pl w zakładce DRUKI.

Poniecka Orkiestra Dęta zdobyła Srebrną Wieżę Burmistrza Gminy i Miasta Kleczew w XXVIII Regionalnym Amatorskim Przeglądzie Orkiestr Dętych "O Kleczewską Wieżę". Konkurs odbył się 24 czerwca i wzięło w nim udział aż dziesięć orkiestr.

Zespoły przyjechały do Kleczewa m. in. z Wilczyna, Królikowa, Rychwała, Ślesina i Brzeźna. Ze względu na pogodę

prezentacje orkiestr odbyły się w hali sportowej, a muzycy oceniani byli w kategorii muzyki marszowej i koncertowej.

Prócz drugiego miejsca na podium nagrodę dla Najlepszego Solisty otrzymał Oskar Twardy.

Warto podkreślić, że trzeci raz z rzędu muzyk ponieckiej Orkiestry Dętej został okrzyknięty najlepszym solistą festiwalu.

MK

Srebrna Wieża

Wieści z gminy Poniec

Wydawca i redakcja: Gminne Centrum Kultury w Poniecu, ul. Szkolna 3, tel. 65 5731169 Redaktor naczelny: Marta Kopania Przesyłanie materiałów do gazety i archiwum PDF: www.poniec.eu Druk: Drukarnia HAF LESZNO Skład: HALPRESS, Leszno - www.halpress.eu

[4]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Moc podziękowań

Wszyscy zgodnie podkreślają, że to jest prawdziwa chluba. Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Dęta działająca pod batutą Wiktora Bąka uświetnia wszelkie gminne imprezy i uroczystości. Co ważne, od lat wychodzi też poza granice gminy, przez co zyskuje popularność w regionie, a także rozsławia gminę Poniec.

W minionym czasie osiągnęła ogromny sukces na XIX Międzynarodowym Festiwalu Orkiestr Dętych Giulianova we Włoszech.

Właśnie dlatego burmistrz Ponieca Jacek Widyński oraz przewodniczący Rady Gminy Jerzy Kusz złożyli serdeczne gratulacje całej społeczności Orkiestry. Nie zabrakło symbolicznego tortu, a także wielu podziękowań dla osób odpowiedzialnych za sukces Orkiestry. Podczas spotkania, w którym uczestniczyli muzycy oraz ich rodzice, wspominano wspaniałe chwile z festiwalu oraz czasu spędzonego we Włoszech, nie zabrakło śmiechu i wzruszeń.

MK

W niedzielę, 8 lipca, odbyła się II Rodzinna Rowerówka zorganizowana przez Stowarzyszenie Maryśki i Ochotniczą Straż Pożarną z Łęki Wielkiej.

Trasa rajdu biegła przez: Bogdanki, Krzemieniewo, Drobnin, Mierzejewo, Lubonię, Oporówko i Oporowo. Zakończenie trasy odbyło się przy pałacu w Łęce Wielkiej, gdzie organizatorzy poczęstowali rowerzystów plackiem i kiełbaską z ogniska. Wszyscy uczestnicy rodzinnej rowerówki wrócili do domów z uśmiechem na twarzy i nikt nie czuł się zmęczony.

POŻEGNANIE

W czerwcu na zawsze odeszli od nas :

01.06 - Maria El - Gadhra (1955), Poniec 03.06 - Stefania Brzóska (1934), Teodozewo 03.06 - Józef Dwornik (1935), Poniec 15.06 - Robert Trzaskawka (1980), Szurkowo 17.06 - Krystyna Brodziak (1952), Poniec 17.06 - Andrzej Spychaj (1973), Śmiłowo 22.06 - Bolesław Błażejczyk (1954), Żytowiecko 24.06 - Artur Cypel (1967), Poniec

Z bukietem kwiatów do...

Kasjany - 5 VIII

Kasjana to żeński odpowiednik imienia Kasjan i wywodzi się od rzymskiego rodu Kasjuszów.

Kasjanę cechuje duża pewność siebie zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Wszędzie jej pełno, potrafi załatwić każdą sprawę, gdyż posiada bystry i przenikliwy umysł. Umie zarazić wszystkim swoim pozytywnym podejściem do życia. Życie w ciągłym biegu odbija się negatywnie na egzystencji rodziny Kasjany. Ciężko ją usidlić i zatrzymać na dłużej w jednym miejscu. Kasjana nie zwalnia tempa i nie poświęca należytej uwagi mężowi i dzieciom. Mimo to uważa, że ma wszystko pod kontrolą. Nie można jej odmówić dobrych chęci, ale nadmiar obowiązków po prostu ją przerasta.

Kasjana żyje pełnią życia. Lubi spędzać czas z ludźmi i organizować imprezy. Chadza przy tym własnymi ścieżkami, nikomu nie wchodząc w drogę. Dzięki swojej pewności siebie i niezłomnemu charakterowi nie przejmuje się negatywnymi opiniami.

Jeżeli wydaje się, że jakiejś sprawy nie da się załatwić, to wy-

Kasjana Szymankiewicz z Ponieca

starczy powierzyć ją Kasjanie, która z pewnością wykona swoje zadanie perfekcyjnie. To kobieta od zadań specjalnych. Zawsze chętna i gotowa na nowe wyzwania. Jest niezmiennie zdeterminowana i nastawiona na sukces. Nie dąży jednak do niego po trupach.

Wykazuje się w stosunku do kolegów i koleżanek lojalnością i solidarnością. Sprawdzi się w każdym zawodzie wymagającym kontaktu z ludźmi.

Kolorem Kasjany jest pomarańczowy, kamieniem cytryn, a liczbą 3.

W gminie Poniec mieszka tylko jedna kobieta o tym imieniu.

Kajetana - 7 VIII

Kajetan to imię pochodzenia łacińskiego, wywodzące się od słowa Caietanus i oznacza osobę pochodzącą z miasta Kajety.

Kajetan podchodzi do życia z wielkim spokojem, dzięki czemu rzadko popełnia błędy. Ma zawsze czas na przemyślenia i podejmowanie ważnych życiowych decyzji.

Często bywa rozkojarzony i zapomina o codziennych obowiązkach.

Przyciąga do siebie ludzi swoją inteligencją i poczuciem humoru. Życie rodzinne to nie jest płaszczyzna, w której Kajetan potrafi się odnaleźć. Ciągłe zwlekanie z założeniem rodziny nie pomaga mu w prawidłowym funkcjonowaniu w nowej rzeczywistości. Potrzebuje pewnej siebie i stanowczej partnerki, która weźmie na swoje barki zarządzanie domem.

Kajetan nie posiada dużego grona znajomych, dlatego ogranicza się do kilku najbliższych mu osób, w towarzystwie których czuje się swobodnie. Cechuje go duża inteligencja i kultura osobista.

Można na niego liczyć, choć niekiedy zapomina o swoich zobowiązaniach.

Praca zawodowa jest dla Kajetana odskocznią od wszelkich problemów. To tu się realizuje i spełnia swoje ambicje. Powoli pokonuje

Kajetan Skrzypczak z Ponieca

kolejne szczeble kariery zachowując przy tym pełną etykę pracy. Lepiej gdyby pracował w pojedynkę, gdyż zdarza mu się ulegać wpływom innych, co ma niekorzystny wpływ na jego wyniki w pracy.

Sprawdzi się w takich zawodach jak inżynier czy też sportowiec.

Kolorem Kajetana jest zielony, kamieniem nefryt, a liczbą 8.

W gminie Poniec mieszka 5 mężczyzn o tym imieniu - 3 w Poniecu i po 1 w Łęce Wielkiej i Dzięczynie.

Najstarszy Kajetan ma 48 lat i jest mieszkańcem Ponieca, najmłodszy zaś skończył 2 lata i mieszka w Dzięczynie.

Asterix i Obelix w Krówce Leśnej WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Razem przez życie

65-lecia ślubu nieczęsto zdarzają się w naszej gminie. Tym bardziej cieszy jubileusz, który w minionym miesiącu obchodzili państwo Waleria i Stanisław Borowiec z Zawady.

Nasi Jubilaci ślub cywilny zawarli 31 lipca 1953 r. w Urzędzie Stanu Cywilnego w Poniecu, który mieścił się wtedy w budynku przy ul. Krobskiej. Natomiast żelazna rocznica ślubu kościelnego przypadać będzie 15 sierpnia - w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Pani Waleria urodziła się i spędziła najmłodsze lata w Chocimierzu, na terenie dzisiejszej Ukrainy.

Była najmłodsza z trójki rodzeństwa. Pod koniec wojny rodzina pani Walerii została wywłaszczona do Goli koło Gostynia, a wiosną 1945 r. przesiedlono ich do Dzięczyny.

Pan Stanisław urodził się i wy-

chował w Kołomyi. Miał trzy starsze siostry. W 1944 r. wraz z rodziną został przesiedlony pod Tarnów, a rok później do Wydartowa Pierwszego koło Bojanowa.

Przez jakiś czas pracował w elektrowni w Bojanowie oraz w zakładzie przetwórstwa wikliny w Golince. Jednak na stałe poświęcił się rolnictwu.

Nasi drodzy Jubilaci poznali się na weselu i odtąd już zawsze byli ze sobą. Po ślubie zamieszkali w domu rodzinnym pana Stanisława a po 4 latach przeprowadzili się do Zawady. Tutaj prowadzili gospodarstwo i budowali nowy dom.

Pani Waleria zawsze zajmowała się domem, wychowywaniem

[5]

W te wakacje zuchy z Ponieca i Leszna wyjechały na kolonie nad jezioro Stoczek w województwie kujawsko - pomorskim. Podczas tygodniowego pobytu dzieci bawiły się w mieszkańców galijskiej wioski, ponieważ motywem przewodnim kolonii były przygody Asterixa i Obelixa ze znanego komiksu.

Na uczestników czekała moc atrakcji: tańce i śpiewy przy ognisku, plażowanie i kąpiel w jeziorze, zajęcia programowe związane ze zdobywaniem zuchowych

sprawności, wycieczka do Biskupina (podczas której odbyły się warsztaty garncarstwa, tkactwa i wytwarzania narzędzi), zajęcia z grupą rekonstrukcyjną, dyskoteka, chrzest kolonijny - nie sposób wszystkiego zliczyć.

Była to również okazja do pracy nad sobą, zawierania nowych przyjaźni, ćwiczenia samodzielności i skautowego rozwoju.

Wszyscy wrócili do domów zadowoleni i pełni wspaniałych wspomnień.

dzieci oraz pomocą w gospodarstwie. W wolnych chwilach lubiła robić na drutach oraz zbierać grzyby, co robi do dziś.

Pan Stanisław przez dwie kadencje pełnił funkcję radnego oraz był mężem zaufania w Cukrowni Miejska Górka.

Jubilaci, dziś na zasłużonej emeryturze, lubią spędzać czas na wspólnej grze w karty.

W swoim długim pożyciu małżeńskim doczekali się sześciorga dzieci: Krystyny, Danuty, Zenona, Eugeniusza, Grzegorza i Marka.

Od 30 lat gospodarstwem zajmuje

się syn Grzegorz z synową Danutą, z którymi Jubilaci dzielą w zgodzie wspólny majątek.

Państwo Borowiec mają dwadzieścioro wnucząt i trzynaścioro prawnucząt.

Wspaniałym małżonkom składamy serdeczne gratulacje i życzenia zdrowia, wszelkiej pomyślności i dalszego udanego pożycia. Niech przykład takiego długiego, zgodnego i pełnego miłości życia naszych Jubilatów będzie wzorem dla nas wszystkich.

MK

Zmierzająca do Częstochowy pielgrzymka Poznańskiej Grupy 21 jak co roku została serdecznie przyjęta przez mieszkańców Łęki Wielkiej. W sobotę, 7 lipca, na powitanie pątników wyszli ksiądz proboszcz Jacek Toś z mieszkańcami wsi, wśród których była najstarsza mieszkanka Czesława Dudka. Następnie w miejscowym kościele pielgrzymi pomodlili się i zostali zaproszeni na poczęstunek, który czekał na nich w Świetlicy Wiejskiej. Zorganizowany on został wspólnymi siłami przez mieszkańców Bogdanek, Kopani i Łęki Wielkiej. Po krótkiej przerwie pątnicy ruszyli w stronę Pudliszek, gdzie mieli przygotowane noclegi. Na Jasną Górę dotarli w niedzielę, 15 lipca, by złożyć pokłon przed cudownym obrazem Matki Boskiej Królowej Polski.

MK

Na papieskich [6]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

kremówkach Pod koniec roku szkolnego uczniowie klas szóstych ze Szkoły Podstawowej w Poniecu wraz z opiekunami wybrali się na trzydniową wycieczkę na południe na-

szego kraju. Swoją eskapadę zaczęli od zwiedzania Krakowa. Tuż po dotarciu na miejsce spotkali się z przewodnikiem, który - opowiadając o historycznych wydarze-

Blisko 35 osobowa grupa wzięła udział w I Wakacyjnym Spływie Kajakowym, który w niedzielę, 8 lipca, zorganizował poniecki Ośrodek Sportu i Rekreacji. Miłośnicy aktywnego wypoczynku, którzy zdecydowali się wziąć udział w spływie, niedzielę spędzili nad Baryczą, niezwykle urokliwą rzeką, której około 18-kilometrowy odcinek mogli poznać pokonując trasę z Wąsosza do Ryczenia. Tuż przed godz. 10 grupa wyruszyła w drogę. Najpierw był krótki odcinek po rzece Orli, a następnie po Baryczy, do celu wyprawy - miejscowości Ryczeń, z krótkim postojem na posiłek we wsi Sądowel. Kilkugodzinna wyprawa połączona z bezpośrednim kontaktem z naturą z pewnością przyniosła wiele pozytywnych wrażeń. Po dotarciu do celu na uczestników czekało rozpalone ognisko i wspólne pieczenie kiełbasek.Zmęczona, aczkolwiek zadowolona grupa tuż przed godz. 17 wróciła do Ponieca.

Widząc zadowolenie uczestników, można zakładać, że nie był to ostatni wspólny wyjazd.

OSiR

niach - przybliżył im sylwetki wielu postaci, a także dzieje związane z oglądanymi przez nich zabytkami. które oglądali. Były to m. in.: pomnik Grunwaldzki na placu Jana Matejki, Barbakan i Brama Floriańska. Podczas spaceru po mieście Kraka szóstoklasiści odwiedzili również słynne Sukiennice, kościół Mariacki, a w nim ołtarz Wita Stwosza. Następnie wysłuchali hejnału i udali się ul. Grodzką w kierunku Wawelu, gdzie zobaczyli Dzwon Zygmunta, krypty z grobami znanych Polaków oraz sławnego Smoka Wawelskiego.

Drugiego dnia wyprawy zwiedzali Zakopane. Poznali historię miasta, wysłuchali opowieści o dawnych i obecnych sposobach wytwarzania tradycyjnych oscypków.

W stolicy polskich Tatr uczniowie odwiedzili cmentarz na Pęksowym Brzyzku i znajdujący się obok kościółek. Widzieli też wiele ciekawych budynków reprezentujących tzw. styl zakopiański oraz znajdujące się w mieście skocznie narciarskie. Punktem kulminacyjnym był pobyt na Krupówkach, gdzie ochoczo wyposażyli się w pamiątki i podarunki dla najbliższych. Zwieńczeniem ekscytującego dnia było ognisko i wspólne pieczenie kiełbasek.

W drodze powrotnej dużo radości sprawiło im zwiedzanie Parku Miniatur w Inwałdzie, w którym uczniowie odbyli podróż tropem polskich legend, a później poddali się próbom pokonania zielonego labiryntu oraz atrakcjom takim jak: seans w kinie 5D, pobyt w Domu Strachów czy też spływ tzw. rwącą rzeką.

Następnie pojechali do Wadowic, gdzie widzieli rodzinny dom św. Jana Pawła II, odwiedzili znajdujący się tam kościół oraz zjedli słynne papieskie kremówki.

Zmęczeni, ale uśmiechnięci wsiedli do autokaru, aby udać się w drogę powrotną.

Wyjątkowe jubileusze WIEŚCI Z GMINY PONIEC

[7]

Ciąg dalszy ze str. 2

Złoci Jubilaci

Platynowi Jubilaci

XIV DNI ZIEMI PON [8]

WIEŚCI Z G

W dniach od 20 do 22 lipca, na stadionie miejskim w Poniecu, Była to XIV edycja tej imprezy, która od lat cieszy się dużym za Roztańczony stadion…

Tegoroczne święto miasta miało inną formę niż dotychczas.

Atrakcje dla mieszkańców jak i gości z okolic i dalszych miejscowości rozpoczęły się już w piątek od koncertów gwiazd muzyki disco - polo, zespołu MIG oraz Power Play. Zaproszenie gości z tego ro-

edycji Sołtysiady, zorganizowano blok sportowo - rekreacyjny, gdzie rozegrano kilkanaście sportowo zręcznościowych konkurencji, w których do wygrania były bardzo atrakcyjne nagrody. Dorośli, młodzież czy też dzieci rywalizowali m. in. w wieszaniu prania na czas, rzucie balonem napełnionym

rockowa. Najpierw wystąpił zespół Cover Garden, który zaprezentował kilkanaście polskich, jak i zagranicznych coverów. Tuż przed gwiazdą wieczoru, mieli zaszczyt wystąpić rockowi muzycy z formacji TGA, którzy na scenę wprowadzili mocne gitarowe granie.

Tuż przed godziną 22.00 na-

dzaju muzycznego nurtu było niejako spełnieniem życzeń mieszkańców.

Na scenie rozbrzmiała taneczna muzyka, przy której publiczność bawiła się wspaniale.

Wraz z wokalistami śpiewano ich największe hity m. in.: "Miód malina", "Lalunia" zespołu Mig czy też "Lubisz to lubisz", "Miła ma" zespołu Power Play. Patrząc na roztańczony tłum, który zapełnił stadion, można śmiało stwierdzić, że zaproszenie takich gości było strzałem w dziesiątkę.

Sportowa rywalizacja…

Sobotnie świętowanie rozpoczęło się już od wczesnych godzin popołudniowych. Zamiast kolejnej

wodą, torze przeszkód czy też budowaniu wieży z klocków. Rywalizacja jak zawsze była zacięta, ale warty podkreślenia jest fakt, że cała zabawa przebiegała w duchu dobrej zabawy i w miłej atmosferze.

Ponadto na najmłodszych, jak zawsze, czekał darmowy park rozrywki, w którym mogli się wyszaleć do woli. Największym zainteresowaniem cieszył się m. in. karuzele i dmuchane zamki.

Rockowa scena Po turniejowych zmaganiach przyszedł czas na część muzyczną obchodów. Drugiego dnia na ponieckiej scenie rozbrzmiewała przede wszystkim muzyka

stąpił długo wyczekiwany dla wszystkich moment. Opadła kurtyna a na estradzie pojawił się zespół Lady Pank.

Publiczność nie przestawała bić braw a muzycy rozpoczęli grać swoje największe przeboje. Nie zabrakło "Kryzysowej narzeczonej", "Zamków na piasku" czy "Zawsze tam gdzie Ty".

Niejednokrotnie Janusz Panasiewicz

NIECKIEJ

GMINY PONIEC

odbyły się Dni Ziemi Ponieckiej. ainteresowaniem.

wchodził w interakcje z publicznością, co spotykało się z ogromnym aplauzem. Wtórował mu znakomity partner sceniczny Janusz Borysewicz, który dawał popis swymi solowymi partiami gry na gitarze.

Był to występ największej klasy muzyków na ponieckiej scenie.

Wielkie uznanie należy się organizatorom, którzy zrobili wszystko by legenda polskiej muzyki zaśpiewała dla mieszkańców naszego regionu.

Jak co roku organizacja Dni

[9]

Ziemi Ponieckiej stała na bardzo wysokim poziomie, przez co świętowanie przebiegało w sposób sprawny i bezproblemowy. Zawdzięczamy to dyrektorowi Gminnego Centrum Kultury w Poniecu Maciejowi Malczykowi oraz jego pracownikom, Urzędowi Miasta z burmistrzem Jackiem Widyńskim na czele, hojnym sponsorom, Policji, Straży Pożarnej oraz wszystkim gościnnym mieszkańcom naszego miasta.

MARTA KOPANIA

Podsumowanie [ 10 ]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

sezonu Piasta

Wspólnym spotkaniem w niedzielę, 1 lipca, na kompleksie rekreacyjnym w Dzięczynie podsumowany został sezon rozgrywkowy 2017/2018 wszystkich grup dziecięco - młodzieżowych przynależnych do Ponieckiego Klubu Sportowego PIAST Poniec.

Otwarcia spotkania, powitania burmistrza Ponieca Jacka Widyńskiego, wszystkich zawodników, rodziców, opiekunów i trenerów oraz zaproszonych gości dokonał prezes PKS PIAST Poniec Krystian Juśkiewicz. Sezon rozgrywkowy 2017/2018 był niezwykle ważny dla Klubu. Zdobyty awans grupy piłkarskiej seniorów umożliwi dalsze rozgrywki w klasie okręgowej. Pierwszym miejscem w Wielkopolsce w rozgrywkach piłki siatkowej cieszy się dwójka siatkarek z rocznika 2007, która tym samym zdobyła awans na mistrzostwa Polski. Podobnym osiągnięciem cieszy się również dwójka chłopców z sekcji siatkarskiej, która zdobyła w rozgrywkach piłki siatkowej trzecie miejsce w Wielkopolsce. Gratulacje, podziękowania i nagrody rzeczowe w postaci toreb treningowych na ręce zwycięzców przekazał burmistrz Widyński.

- Pasja do sportu i wytrwałość to kombinacja cech pomagająca

odnieść sukces. Cieszę się bardzo z odniesionych sukcesów, awansów i zdobytych medali, które trafiają do zawodników z terenu gminy Poniec. Sport kształtuje charaktery, uczy wytrwałości i odwagi, uczy wygrywać i godnie znosić porażki.

Dla wielu wychowanków PKS PIAST Poniec to droga do wielkich sukcesów.

Wszystkim zawodnikom serdecznie gratuluję i życzę kolejnych awansów. Za trud wychowawczy, zaangażowanie w pracę z naszą młodzieżą rodzicom, wszystkim trenerom, działaczom, sponsorom oraz władzom Klubu serdecznie dziękuję - to m.in. słowa skierowane przez burmistrza Ponieca do wszystkich obecnych na podsumowaniu osób.

Do Ponieckiego Klubu Sportowego PIAST Poniec uczęszcza około 150 zawodników. Działa w nim sekcja piłki nożnej, tj. grupa orlików, młodzików, trampkarzy, juniorów oraz seniorów, a także sekcja piłki siatkowej i sekcja tenisa

Grupa miłośników bowlingu U50+ od początku otwarcia torów bowlingowych w Poniecu w każdy wtorkowy wieczór spotyka się i aktywnie spędza czas na rywalizacji. Nie inaczej było też we wtorek, 26 czerwca, kiedy to podsumowano rozgrywki pierwszego półrocza, w których uczestniczyło w sumie 395 osób. Najlepszym zawodnikiem okazał się Wojciech Wojciechowski zdobywając 366 punktów. Na wynik ten składały się m. in. trzy zwycięstwa w poszczególnych rundach oraz sześć drugich miejsc. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Wojciech Przybylak zdobywając 332 punkty. Trzecia pozycja przypadła Ryszardowi Gierze, zdobywcy 276 punktów. Po dwóch sezonach rozgrywek, tj. zimie i wiośnie, pierwsze miejsce zajmuje Wojciech Wojciechowski, drugie - Ryszard Giera, trzecie - Wojciech Przybylak. Podsumowanie odbyło się w miłej i przyjaznej atmosferze.

Obecnie trwa kolejny sezon - Lato 2018.

OSiR

stołowego. Utworzona w tym sezonie najmłodsza grupa piłki nożnej ORLIKI, licząca 28 uczestników, otrzymała od burmistrza Ponieca podczas niedzielnego spotkania stroje meczowe, a pozostałe grupy koszulki treningowe.

W imieniu Zarządu PKS PIAST Poniec prezes Krystian Juśkiewicz

również złożył serdeczne podziękowania za współpracę burmistrzowi Ponieca Jackowi Widyńskiemu, wszystkim zawodnikom, rodzicom, sponsorom oraz trenerom i zaprosił do wspólnego spędzenia czasu przy ognisku, podkreślając, że chciałby, aby takie spotkania stały się tradycją w kolejnych sezonach sportowych.

Kolejna wystawa miała miejsce w siedzibie Gminnego Centrum Kultury w Poniecu. Tym razem swoje dzieła prezentowały dzieci z Sekcji Plastycznej prowadzonej przez Tomasza Bzdęgę, który od stycznia obserwuje ich poczynania, ucząc poprawności plastycznej. Dzieci poważnie traktują spotkania i ćwiczenia z rysunku, interpretując swoje postrzeganie rzeczywistości poprzez obrazy, nad którymi właśnie pracują. Zajęcia są częścią przeżywanej przez nie artystycznej przygody. Od podstaw poznają warsztat tej dziedziny sztuki. Wspólnie cieszą się ze swoich osiągnięć, nawzajem się inspirują. Wystawa prac była dla dzieci podsumowaniem ich półrocznej pracy. Gratulujemy młodym artystom talentu, spontaniczności i radości tworzenia, widocznych w prezentowanych arcydziełach.

GCK

Ponieckie mistrzynie WIEŚCI Z GMINY PONIEC

[ 11 ]

W dniach 5 - 8 lipca Zuzia Lisiecka z Julią Małyszek z sekcji siatkarskiej Piasta Poniec udały się na Mistrzostwa Polski w Mini Siatkówce.

Dziewczyny awansowały do ścisłego finału jako mistrz Wielkopolski i były w gronie 32 drużyn z całego kraju, które przybyły do Zabrza, aby walczyć o medale. Na mistrzostwach Polski rywalizowały dwójki, trójki i czwórki dziewcząt oraz chłopców. Łącznie prawie tysiąc dzieci z ponad 44 tysięcy, które przystąpiły do rywalizacji w tym sezonie. Na turniej zjechały się tuzy z takich ośrodków szkoleniowych, jak: Gdańsk, Kielce, Warszawa, Łódź, Kraków, Rzeszów, Szczecin, Poznań, Wieliczka, Zawiercie, Bydgoszcz i wiele, wiele innych, które w poprzednich latach zdobywały medale mistrzostw Polski. Nasze dziewczyny w rundzie eliminacyjnej zagrały z mistrzem dolnośląskiego - Wieżą Radków II, wicemistrzem śląskiego - SMS Jastrzębie i wicemistrzem świętokrzyskiego - Victorią Kazimierza Wielka. W tej fazie turnieju wygrywamy dwa spotkania po 2:0 z Radkowem oraz Kazimierzą Wielką.

Przegrywamy natomiast z SMS Jastrzębie 0:2. Dwie wygrane pozwalają nam awansować do najlepszej szesnastki w Polsce!!!

Tego samego dnia rozpoczynamy grę w 1/16 i walczymy o awans do najlepszej ósemki. Nasi rywale to: mistrz małopolskiego - Gorce

Nowy Targ, mistrz łódzkiego - UKS 4 Aleksandrów Łódzki i wicemistrz dolnośląskiego - Wieża Radków I. Pierwszy mecz z Nowym Targiem rozpoczynamy wygraną w secie 15:11. Drugi niestety pada łupem rywala w tym samym stosunku. W tie-breaku niestety rywal jest lepszy 11:8 i przegrywamy 1:2. Równie zacięty bój toczymy z Wieżą Radków. Po raz kolejny wygrywamy pierwszego seta 18:16, by w dwóch kolejnych doznać minimalnej porażki 12:15 i 8:11. Te dwie porażki spowodowały, że nie mieliśmy już szans na wejście do ósemki, a było bardzo blisko. W szóstym meczu tego dnia przegrywamy z Aleksandrowem 0:2. Było naprawdę na wyciągnięcie ręki. Są to jednak mistrzostwa Polski i poziom był bardzo wysoki i wyrównany. O wynikach wielu spotkań decydowały niuanse, dyspozycja dnia czy nawet stres i emocje, które były ogromne. Warto pokazać, jak wyrównany był poziom.

Nowy Targ i 4 Aleksandrów Łódzki zakończyły ostatecznie zawody na miejscach 5. i 7. Kolejnego dnia rozpoczęliśmy walkę o miejsca 9. 16. Naszym rywalem był mistrz pomorskiego UKS Piast Kobylnica. W pierwszym secie niestety Julia źle stawia stopę przy lądo-

waniu i skręca staw skokowy przy stanie 8:8. Przegrywamy tego seta 10:15. W drugim secie mimo bólu dziewczyny walczą o każdą piłkę i wygrywają 19:17. O wszystkim decyduje tie-break, którego przegrywamy 7:11. Okazuje się jednak, że kontuzja jest dosyć poważna. Pojawia się opuchlizna i krwiak, lecz dziewczyny decydują, że spróbują zagrać. W końcu to mistrzostwa Polski, spełnienie marzeń, nikt tu nie przyjechał po to, by się poddawać, lecz walczyć i godnie reprezentować Klub i Wielkopolskę.

Kolejne dwa mecze gramy z Zahir Volley Wschowa i ponownie z SMS Jastrzębie. Oba przegrywamy 0:2. Rywalki dobitnie wykorzystują nasze osłabienie i kolejnego dnia przyjdzie nam zagrać o miejsca 13 - 16. Niestety, stan stawu skokowego Julki nie poprawia się. Utrzymuje się opuchlizna i krwiak, co sprawia ból nawet przy chodzeniu. Jesteśmy zmuszeni poddać oba niedzielne spotkania. Zdrowie zawodników jest najważniejsze. Tym sposobem zajmujemy bardzo dobre 16 miejsce w Polsce! Przed nami uplasowały się tylko dwie miejscowości podobnej wielkości jak Poniec! Mistrzostwa Polski w Zabrzu były zwieńczeniem ponad dwuletniej pracy dziewczyn. Pracy ciężkiej, wymagającej mnóstwa poświęceń i wyrzeczeń. Setki godzin treningów i wyjazdów w weekendy. Turniej ten był jednocześnie nagrodą, spełnieniem marzeń i

wspaniałą zabawą. Dostąpiliśmy zaszczytu grania i podglądania najlepszych akademii siatkarskich w kraju. Piast Poniec tam był, walczył i zebrał wiele pochwał. Możemy się pochwalić, że złoty medalista w kategorii dwójek dziewcząt Spartakus Lniano gościł u nas w kwietniu i wygrywał z III Poniec Volley Cup. Grało u nas wiele innych klubów, które były w czołowej szesnaste mistrzostw Polski. Gościliśmy też PSP 11 Kędzierzyn-Koźle i IUKS Jedynkę Poznań, które w Zabrzu wywalczyły złoto i srebro! Świadczy to o tym, że Poniec jest zauważany na siatkarskiej mapie Polski i najlepsi przyjeżdżają tu grać i z nami rywalizować. Przed nami wakacje, czas wypoczynku. Ale już pod koniec sierpnia wracamy do treningów i do jeszcze cięższej pracy. Chcemy wrócić do Zabrza za rok! ŁK

Nocny turniej w okresie wakacji na ponieckim Orliku staje się powoli tradycją. Gra przy sztucznym oświetleniu z pewnością nadaje wyjątkowego klimatu piłkarskiej rywalizacji. W sobotni wieczór 23 czerwca o godz. 20.30 na murawie ponieckiego Orlika stawiło się osiem zespołów. Zostały one podzielone na dwie grupy, z których do półfinałów awansowały po dwie najlepsze drużyny. Zwycięzcy tych starć zagrali w finale, a przegrani w meczu o 3. miejsce. Na najniższym stopniu podium stanęli zeszłoroczni zwycięzcy - zawodnicy Bulls Team, którzy pokonali THC Przemęt 2:0. W finale znalazły się dwie miejscowe drużyny. Lepsi od PBU Prawucki okazali się zawodnicy DW Śmiłowo, którzy odnieśli zwycięstwo 2:1.

OSiR

[ 12 ]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Ponieckie drogi do wolności W obronie wiary i polskości - część 2

W poprzednim numerze "Wieści..." została omówiona sytuacja księży ponieckich w okresie kulturkampfu. Przypomnijmy, że nazwą tą określa się wydarzenia w Cesarstwie Niemieckim w latach 1871 - 1878, kiedy to kanclerz Otto von Bismarck usiłował doprowadzić do ograniczenia wpływów Kościoła katolickiego w państwie. Duchowni katoliccy zostali wówczas poddani licznym szykanom. Dotknęły one także proboszcza parafii w Żytowiecku ks. Stanisława Zinglera.

Władysław Stachowski określił go jako "gorącego patriotę i nieustraszonego bojownika o sprawę narodową, dobrego mówcę i chętnego pracownika społecznego".

Ks. Zingler pochodził z Poznania.

Wyświęcony został 11 czerwca 1856 r. Posługę kapłańską rozpoczął jako wikariusz w Górce (dekanat bydgoski). Od 1858 r. był komentarzem w Łaszczynie koło Rawicza. Już wówczas dał się poznać jako społecznik. Aktywnie uczestniczył w polskich kampaniach wyborczych do sejmu pruskiego. Był współzałożycielem w styczniu 1872 r. Spółki Pożyczkowej w Miejskiej Górce. Należał do inicjatorów powołania w 1872 r. Towarzystwa Oświaty Ludowej.

Parafię w Żytowiecku objął 6 marca 1873 r. Funkcję proboszcza pełnił przez 33 lata. Przez cały ten okres był aktywny w działalności społecznej. Często występował na wiecach, które Polacy zwoływali w celu obrony swych praw narodowych. Niektóre z nich odbywały się w Poniecu. Na przykład na wiecu, który odbył się w maju 1875 r., omawiał rezolucje przeciwko prawom majowym uchwalonym przez parlament. Kolejny raz wystąpił na wiecu w naszym mieście we wrześniu tegoż roku. Wygłosił wówczas przystępną dla ludu mowę w sprawie wyborów do dozorów kościelnych oraz o zarządzie majątkiem kościelnym w gminach. 4 marca 1888 r. odbył się wiec w Wydawach koło Ponieca.

Ks. Zingler wzywał do samokształcenia, czytania polskich książek, zwalczania nałogów, a stany wyższe do wypełniania praktyk religijnych. Oprócz Ponieca przemawiał na wiecach w takich miejscowościach, jak Gostyń, Krobia, Pakosław, Miejska Górka.

Poprzez swoje publiczne wystąpienia naraził się władzom pruskim. Podobnie jak innych polskich duchownych, również ks. Zinglera władze stawiały niejednokrotnie przed sądem. Na przykład w czerwcu 1876 r. otrzymał wyrok grzywny 50 marek lub tydzień więzienia za treść przemówienia wygłoszonego w Poniecu. Zarzut dotyczył podburzania przeciw władzom państwowym. Warto nadmienić, że prokurator domagał się 23 miesięcy więzienia. Władze wy-

toczyły również ks. Zinglerowi sprawę karną za mowę w Gostyniu i treść kazań wygłoszonych w Żytowiecku. Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, który skazał ks. Zinglera na cztery miesiące więzienia. Zasądzoną karę odbył w więzieniu w Koźminie od 28 czerwca do 28 października 1877 r. Dwa lata później został ponownie skazany na grzywnę za wygłoszenie kazania podczas odpustu w Osiecznej. Ponadto karany był przymusowym nadzorem nad majątkiem kościelnym. Do 1876 r. suma nałożonych grzywien wynosiła ponad 1000 marek, a na jej poczet zajęto mu należności.

Ks. Zingler w 1876 r. został wydalony przez władze z granic Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Do granicy śląskiej eskortował go żandarm. Podczas pobytu we Wrocławiu leczył chorobę oczu. W tym czasie na probostwie w Żytowiecku policja dokonywała częstych rewizji w celu sprawdzenia czy ks. Zingler nie powrócił nielegalnie. Kolejną karą nałożoną na niezłomnego kapłana było odebranie mu przez władze rejencji poznańskiej prawa do nadzoru nad szkołami elementarnymi.

Dowód patriotyzmu ks. Zingler dał protestując przeciwko zmianie nazwy wsi Żytowiecko. Dekretem rządowym z 20 października 1896 roku, Żytowiecko zostało przemianowane na Seide. Ksiądz z ambony głosił, iż należy wymusić na władzach pozostawienie polskiej nazwy. Nie przyjmował korespondencji skierowanej do miejscowości Seide. Zachęceni postawą księdza mieszkańcy zniszczyli tablicę z niemiecką nazwą wsi. W listopadzie 1896 roku przemawiał podczas wiecu, zwołanego w związku ze zmianą nazwy. W korespondencji urzędowej używał tylko nazwy polskiej, mimo kar pieniężnych i upomnień. Dopiero nakaz arcybiskupa zmusił księdza Zingera do formalnej akceptacji nowej nazwy.

Mimo licznych zajęć i związanych z nimi wyjazdów był dobrym zarządcą parafii. W latach 1885 1886 wybudował obecną, murowaną plebanię. Dawna mieściła się w organistówce. Cztery lata później postawił budynki gospodarcze. Ponieważ poprzedni

cmentarz był rozmieszczony wokół kościoła, wytyczył w 1900 r. nowy, położony na gruntach plebanii. W tym samym czasie wzniósł kaplicę cmentarną.

W okresie kulturkampfu władze pruskie usuwały polskich księży z parafii, w ich miejsce wprowadzając Niemców. Pozbawieni swoich parafii prześladowani księża, szukali często schronienia w ziemiańskich dworach. W Rokosowie u księcia Romana Czartoryskiego zamieszkiwał ks.

Władysław Poradzewski, dawny wikariusz w Trzcinicy, który w 1874 r. był ukarany przez sąd w Kępnie czteromiesięcznym aresztem.

Lecz i tutaj w Rokosowie wszedł w konflikt z władzami. Za odprawianie mszy w Rokosowie i Żytowiecku sąd w Gostyniu ukarał go grzywną w wysokości 340 talarów, z możliwością zamiany na 170 dni więzienia. Ks. Poradzewski nie poddał się karze i zbiegł. Rozesłano za nim listy gończe. Sąd w Gostyniu skazał również drugiego kapłana zamieszkałego w Rokosowie. Był to ks. dr Kantecki, który przebywał u Czartoryskich w charakterze nauczyciela domowego.

W akcie oskarżenia wymieniono aż 85 "przestępstw", za które nałożono grzywnę w wysokości 170 talarów z zamianą na 85 dni więzienia. Prócz tego otrzymał nakaz rejencji, aby w ciągu 24 godzin opuścił granice Wielkiego Księstwa Poznańskiego.

W Sarbinowie, drugim majątku należącym do Czartoryskich, zamieszkał były kurator Seminarium Duchownego ks. Drzewiecki. Pełnił on tutaj formalnie obowiązki rendanta, czyli kasjera. Został wy-

Ks. Stanisław Zingler (ilustracja ze zbiorów Muzeum w Gostyniu).

dalony z granic Wielkiego Księstwa Poznańskiego za odprawienie mszy w Poniecu. O fakcie tym władze pruskie dowiedziały się wskutek donosu. Również na opisanego wcześniej ks. Zinglera były składane donosy. O treści jego kazań w Żytowiecku informował władze niejaki Mańka. Według Władysława Stachowskiego "denuncjant najniegodziwszymi, najsprośniejszymi wyrazy lżył swego pasterza w gościńcach (karczmach), odgrażał się, iż musi parafię swego proboszcza pozbawić".

Na szczęście takie postawy przejawiały nieliczne, zdegenerowane jednostki. Olbrzymia większość społeczeństwa polskiego popierała swoich kapłanów.

Źródła: • Władysław Stachowski, "Walka kulturna" w dzisiejszym w powiecie gostyńskim, w: "Kronika Gostyńska", seria V, nr 9.1 listopada 1933 r.

• Elżbieta Skorupska, Kulturkampf w Gostyńskiem www.muzeum. gostyn. pl/i/dg/429. pdf (dostęp 28. 05. 2018) • Ks. Zingler Stanisław Ludwik Oskar (1833 - 1906) http://www.muzeum.gostyn. pl/Gosty%C5%84ski%20S%C5%8 2ownik%20Biograficzny?idAkt=67 6 (dostęp 10.07.2018)

GRZEGORZ WOJCIECHOWSKI

www.rowery.poniec.eu

WIEŚCI Z GMINY PONIEC [ 13 ] Kalendarium ponieckie Lekarz weterynarii z dziejów oświaty Część 1:

Średniowiecze - W XIV-XV w. obserwujemy w miastach rozwój szkolnictwa elementarnego. Szkoły najczęściej powstawały przy kościołach parafialnych. Nauczaniem i wychowywaniem zajmowali się głównie duchowni lub pisarze miejscy. W szkołach tych uczono podstaw pisania i czytania w języku łacińskim. Uczniami były głównie dzieci z bogatych rodzin mieszczańskich. O szkole w Poniecu do końca XIV w. nie ma informacji w źródłach. Ze względu jednak na rozwój i znaczenie miasta nie można wykluczyć jej istnienia.

1404 - 29 - Rektorem szkoły w Poniecu był Mikołaj Krowina, pochodzący z kmiecej rodziny z Luboni. Był on krewnym Macieja Krowiny, plebana ponieckiego. W latach 1428 - 29 był altarystą we Wschowie. W 1419 r. został pozwany przez Janusza Korzboka z Zawady o ukrywanie złodzieja. Sąd ziemski w Kościanie orzekł, że Krowina ma odpowiadać w Poniecu przed sądem miejskim, a nie w sądzie ziemskim.

Pierwsza połowa XV w. - W Akademii Krakowskiej studiowało trzech mieszkańców Ponieca. Prawdopodobnie żaden z nich studiów nie ukończył. W tym samym czasie jeden mieszkaniec Ponieca studiował w Lipsku.

1468 - Rektorem szkoły i pisarzem w Poniecu był Kurowski.

1476 - Szymon, rektor szkoły w Poniecu, pozwał Tomasza, plebana z Jaraczewa o wiatyk, czyli torbę do przenoszenia komunikantów, który Tomasz zabrał od Dąbrowskiej z Ponieca, chociaż należał on do Szymona.

Szymonowi bowiem zapisał go w testamencie kleryk Jan, sługa Tomasza.

Tomasz jednak dał ów wiatyk Janowi tylko pod warunkiem, że zostanie kapłanem. Ponieważ zmarł przed uzyskaniem święceń, nie miał prawa rozporządzać wiatykiem. Biskup poznański oddalił pozew Szymona.

1511-12 - Maciej, rektor szkoły w Poniecu, toczył proces z Małgorzatą, córką Grzegorza z Krzywinia o zawarcie małżeństwa. Pełnomocnik Macieja odmówił przyjęcia zeznań świadków, przedstawionych przez Małgorzatę.

Nie powiedzieli oni bowiem, czy między stronami miało miejsce zawarcie małżeństwa, czy jedynie obietnica jego zawarcia, a jeden ze świadków przyznał, że zna sprawę tylko ze słyszenia.

Źródło Słownik historyczno - geograficzny ziem polskich w średniowieczu Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk http://www.slownik.ihpan.edu. pl (dostęp 9. 07. 2018) GRZEGORZ WOJCIECHOWSKI

W Dzięczynie już po raz ósmy odbył się Festyn Rodzinny zorganizowany przez Koło Gospodyń Wiejskich, mieszkańców wsi, panią sołtys Lidię Toporowicz, radnego Mariusza Nowaka oraz Radę Sołecką. W niedzielne popołudnie 17 czerwca na terenie dzięczyńskiego kompleksu rekreacyjnego zgromadzili się mieszkańcy wsi oraz całe mnóstwo przyjezdnych gości. Organizatorzy przygotowali dla dzieci sporo atrakcji i niespodzianek. Największym powodzeniem cieszyły się darmowe dla wszystkich dzieci dmuchańce oraz możliwość wzięcia udziału w wielu konkursach zorganizowanych przez KGW. Tradycyjnie nie mogło zabraknąć meczu siatkówki plażowej. Jednak jak co roku największe zainteresowanie wzbudzała loteria fantowa, w której głównymi naMK grodami był skuter, rower czy zmywarka.

Roman Szymański radzi... Śmierdzący problem w mieście

Wiele osób narzeka na zanieczyszczone chodniki i parki, jednak widok osoby sprzątającej psie odchody należy do rzadkości. Jak przekonać właścicieli i opiekunów do usuwania nieczystości pozostawionych przez ich pupili?

Problem psich odchodów to nie tylko problem natury estetycznej czy zapachowej, ale poważny problem ekologiczny. Wysuszone psie odchody podobnie jak pyłki drzew, grzybów czy kwiatów unoszą się w powietrzu i są bardzo niebezpieczne dla dzieci bawiących się w piaskownicach i parkach. Mimo że Polsce obowiązują przepisy nakazujące właścicielowi posprzątanie po swoim psie, nie są one niemal wcale respektowane, co powoduje, że pełno jest psich odchodów. Również na ulicach naszego miasteczka. Osoba wyprowadzająca psa jest zobowiązana do natychmiastowego usuwania nieczystości pozostawionych przez zwierzę w miejscach publicznych (dotyczy to również zaprzęgów konnych poruszających się po ulicach miast) na ulicach, chodnikach, skwerach itp. Usuwanie psich odchodów nie wymaga wcale specjalistycznego sprzętu. Wystarczy zwykła foliowa lub papierowa torebka. Psie odchody należą do odpadów kategorii nr 2, co oznacza, że są bardzo niebezpieczne dla zdrowia człowieka. Powinny być składowane do specjalnie oznakowanych pojemników. Niespodzianki pozostawione przez czworonogi to nie tylko nieestetyczny element miejskiego krajobrazu, ale także zagrożenie dla zdrowia.

Toksokaroza czy bąblowiec oraz inne choroby zakaźne i pasożytnicze to niektóre z chorób wywołanych przez zwierzęce odchody. Na takie zagrożenia najbardziej narażone są dzieci bawiące się na trawnikach i w piaskownicach.

WARTO O TYM PAMIĘTAĆ WYPROWADZAJĄC PSA NA SPACER!

Przepiękne, zabytkowe i pełne rozrywek miasto Toruń zwiedzili uczniowie klas: IV a oraz IV b ze Szkoły Podstawowej w Poniecu.

Wycieczka rozpoczęła się wczesnym rankiem, mimo to uczniowie mieli sporo sił i wielki apetyt na odwiedzanie nowych miejsc. Pierwszym punktem było Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy w Toruniu. Czwartoklasiści zdobyli sześć pięter budynku, na których czekały na nich ciekawostki ze świata techniki, dorobek naukowy w pigułce, możliwości wykorzystania innowacji technologicznych i zasad matematyczno - fizycznych w codziennym życiu. Każdy uczestniczył także w warsztatach robienia mydła - do własnych mydełek dzieci dobierały suszone kwiaty, zapachy i kolory. Niebanalnym punktem wycieczki okazało się również Planetarium, w którym uczniowie obejrzeli dwie wystawy, zostali umieszczeni w prawdziwej kapsule kosmicznej, a tam musieli zadbać o odpowiednie ciśnienie, temperaturę czy zaopatrzenie w żywność i wodę. Niemalże godzinny rejs statkiem po Wiśle był dopełnieniem mnóstwa atrakcji, które czekały na czwartoklasistów w Toruniu. Wszyscy wrócili zmęczeni, ale zadowoleni, z mnóstwem pomysłów i inspiracji zaczerpniętych podczas wycieczki.

[ 14 ]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

HOROSKOP KRZYŻÓWKA Z NAGRODĄ Zupa z bobu

Baran 21.03-19.04 Najbliższe tygodnie będą bardzo aktywne. Co prawda możesz korzystać z urlopu, ale wtedy czekają Cię wyjazdy, spotkania, towarzyskie imprezy.

Gwiazdy wróżą nieco zamieszania w sferze uczuć.

Byk 20.04-20.05 Niestety, mimo lata pracy nie będziesz mieć mniej. Być może nawet przybędzie Ci obowiązków. Ale jest szansa na większe zarobki. Pod koniec miesiąca poznasz kogoś bardzo miłego.

Bliźnięta 21.05-21.06 Musisz zastanowić się, co jest ważniejsze - rodzina czy znajomi. Bliscy oczekują, że więcej czasu będziesz spędzać z nimi. Skontroluj zdrowie, nie lekceważ kłopotów z krążeniem. Dużo lepsza sytuacja finansowa.

Rak 22.06-22.07 W najbliższych dniach będziesz musiała podjąć pewną ważną decyzję.

Poradź się w tej sprawie bliskich. Oczekuj spotkania z kimś, kogo dawno nie widziałaś. I znajdź kilka dni tylko dla siebie.

Lew 23.07-22.08 Będzie trochę dobrze, trochę źle. Te dobre wiadomości dotrą od rodziny. A gorzej będzie w pracy. Nie daj się wciągnąć w konflikt. Postaraj się odpocząć, najlepiej wyjedź gdzieś na weekend.

Panna 23.08-22.09 Nie przywiązuj większej wagi do plotek. Pogadają i zapomną. W drugiej połowie miesiąca czekaj na ważną wiadomość. I zagraj w jakąś grę. Gwiazdy wróżą przypływ gotówki.

Waga 23.09-22.10 Nie wszystko, co zaplanowałaś, uda się zrealizować. Nic się nie stanie, jeśli coś przełożysz na później. Ktoś bliski czeka na wsparcie. Na najbliższe tygodnie nie przyjmuj dodatkowej pracy.

Skorpion 23.10-21.11 Załatw wszystkie zawodowe zaległości i weź urlop. Potrzebujesz wypoczynku. Być może ktoś bliski właśnie teraz złoży Ci wizytę. Rozejrzyj się wokół, tuż obok jest Twój wierny wielbiciel.

Strzelec 22.11-21.12 To będzie czas uczuciowych zawirowań. Single mogą liczyć na znalezienie swojej połówki, a stałe pary na romantyczne przeżycia. W pracy zmiany. Przyjmiesz nowe zadania, może nawet związane z wyjazdem.

Dobre finanse.

Koziorożec 22.12-19.01 W pierwszych dniach miesiąca dużo zajęć. Potem ktoś zaproponuje Ci wspólny wyjazd. Warto z tego skorzystać. Bliscy czekają na jakiś sygnał od Ciebie. Znajdź czas na odwiedziny.

Skontroluj zdrowie.

Wodnik 20.01-18.02 Rodzina będzie teraz dla Ciebie najważniejsza. Będziesz musiała poświęcić jej dużo czasu, może nawet rezygnując z urlopu. Oczekuj niespodziewanej przesyłki i niewielkiego przypływu gotówki.

Ryby 19.02-20.03 Nie przesadzaj z obowiązkami, w domu rozdziel je między bliskich. Idź do fryzjera, zrób zakupy, wybierz się do miasta. I odpowiedz na prośbę przyjaciółki, liczy na Ciebie.

Aby rozwiązać krzyżówkę, trzeba wpisać w poziome rzędy znaczenie słów.

Potem z oznaczonych liter ułożyć hasło. Prawidłowe rozwiązanie należy prze-

pisać na kartkę i wysłać lub dostarczyć do Gminnego Centrum Kultury w Poniecu.

Rozwiązanie można też przesłać e-mailem na adres krzyzowka@gck.poniec.eu.

Prosimy pamiętać o podaniu imienia, nazwiska i adresu zamieszkania. Wśród nadawców prawidłowych odpowiedzi wylosujemy nagrodę. Na rozwiązania czekamy do 10 sierpnia. Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki brzmiało: W CZERWCU PRZYWITAMY LATO. Nagrodę wylosowała Ewelina Wróblewska. Zapraszamy do GCK po odbiór nagrody.

1. Imię Rodowicz

15

2. Pazura lub Żak

3. Podobna do bryczki 4. Paulina Sykut ...

19

A 12

5. Nabranie powietrza

L

6. Wynik dzielenia

7. Fuga, spaw

6

8. Giełdowy pośrednik

17

9. Wydobyta kopalina 10. Zespół komórek 11. Kopiuje zdjęcie

15. Stalińska, aktorka

2

3

4

5

6

21

22 7

24

18 11

16 8

I

9

17 18 19 20 21 22 23

C

E

I

23 4

R R

20 26

5

3

25

13

B R

2

Y

9

7

14. Moment

1

8

A 1

K

12. Np. do sejmu

13. Na nim modelki

R

E

14 10

10 11 12 13 14 15 16 24 25 26

Wykorzystaj nawozy z kuchni

Podczas gotowania wiele składników zawartych w produktach przenika do wody. Po ostudzeniu znakomicie nadaje się ona do podlewania roślin.

Nie możemy tylko dodawać do gotowania soli. * Woda po gotowaniu jajek jest bogata w wapń. Nadaje się do zasilania pomidorów, papryki i innych warzyw owocujących.

Żółty pomaga

Udowodniono, że kolor żółty pomaga na smutki. Dodaje bowiem energii i jest skuteczny w przezwyciężaniu smutków. Doskonale wspiera osoby walczące z depresją. Żółty ma korzystny wpływ na działanie systemu ner-

* Woda po gotowaniu szpinaku - dostarczy roślinom żelaza i potasu. Podlewajmy nią kwiaty doniczkowe o intensywnie zielonych liściach (monstera, fikus), które w tym roku nie były przesadzane.

- Woda po gotowaniu makaronu i ziemniaków zawiera dużo skrobi. Podlewajmy nią marchew i inne warzywa korzeniowe.

wowego i układu pokarmowego.

Warto więc ustawić w domu kilka dodatków w tym kolorze. Może to być wazon, poduszki, serwety, obrazki. Kilka razy w ciągu dnia należy na nie zerkać, a czasem dłużej się przy nich zatrzymać. Fachowcy mówią, że w ciągu dwóch tygodni nastrój osób będących w depresji poprawi się.

Składniki: 500 g ugotowanego bobu, 2 pory, 20 g masła, 1 cebula, 250 g ziemniaków, 1l wody lub bulionu, 1 łyżka oliwy, 1/2 szklanki mleka, po 1 łyżce posiekanego szczypiorku oraz natki, opcjonalnie garść czosnkowych grzanek, sól.

Przygotowanie: W wysokim garnku roztop masło, dodaj pokrojoną drobno cebulę i zeszklij. Po chwili dodaj pokrojonego pora oraz pokrojone w kostkę ziemniaki.

Smaż przez 4 - 5 minut, cały czas mieszając, aż warzywa zmiękną.

Zwiększ ogień na średni, wlej wodę lub bulion i zagotuj. Dopraw solą, przykryj na 10 minut. Dodaj mleko, oliwę oraz obrany i pokrojony bób. Gotuj 10 minut, na koniec całość zmiksuj - do uzyskania gładkiej konsystencji. Podawaj z posiekanym szczypiorkiem i natką, ewentualnie z grzankami.

Czekolada

... jest dobrym źródłem energii. Jedna jej kostka dostarcza organizmowi tyle energii, aby przejść około 45 m. ... zawiera fenyloetyloaminę, naturalny aminokwas, który działa jak afrodyzjak. ... jest w stanie poprawić nasze zdolności widzenia w gorszych warunkach, np. w czasie brzydkiej pogody. ... zawiera tryptofan, który pomaga wytwarzać w naszym ciele serotoninę, czyli neuroprzekaźnik odpowiedzialny za odczuwanie przyjemności oraz endorfiny zwane hormonami szczęścia. ... rozszerza naczynia krwionośne i wspomaga przepływ krwi przez mózg, co bardzo przydaje się podczas wysiłku mentalnego, takiego jak nauka czy zdawanie egzaminu.

(: (: HUMOR :) :)

- Na którym programie TVP można oglądać bramki polskiej reprezentacji?

- Na TVP HISTORIA. xxx - Co ma wspólnego pokój dziecka i Bolesław Chrobry?

- Tu dziecko mieszka i tu dziecko Mieszka. xxx Proszę kupić żonie ten piękny bukiet, kwiaty powiedzą za pana wszystko.

- O nie, takim gadułą to ja nie jestem, wystarczy jeden goździk. xxx Zięć zwraca się do teściowej: - Mamusiu, wychodzę. Kupić coś?

- Mieszkanie sobie kup!

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

[ 15 ]

Siodlarz Majewski powrócił do Ponieca Mural upamiętniający ponieckich rzemieślników powstał na ścianie budynku w sąsiedztwie biblioteki oraz banku.

Dzieło przedstawiające siodlarza Majewskiego, którego dom i warsztat przed laty mieściły się w Poniecu przy ul. Gostyńskiej, namalowali artyści z Zielonej Góry Marek Woźniak i Julia Nieścioruk.

Autorzy mieli dostęp do wielu historycznych zdjęć, które stały się bazą malowidła.

Przeniesienie fotografii na ścianę budynku zajęło artystom raptem 10 dni. Najpierw zagruntowano ścianę żółtym kolorem, by następnie czarną farbą malować

postacie.

Twórcy zadbali o każdy detal, a całość wygląda naprawdę imponująco. Patrząc na malowidło można odnieść wrażenie, że przenosimy się w czasie do zeszłego stulecia.

Warte podkreślenia jest to, że koncepcja stworzenia ponieckich murali powstała z chęci upamiętnienia 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Kolejny obraz znajdować się będzie w sąsiedztwie siodlarza Majewskiego. Natomiast trzecia, największa z prac, na ścianie bloku przy skrzyżowaniu ul. Bojanowskiej i Kusza.

MK

PARAFIADA 2018

[ 16 ]

WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Kolejny już raz odbyła się Parafiada zorganizowana przez ks. proboszcza Krzysztofa Szymenderę oraz całą społeczność parafialną. Wielki rodzinny piknik odbył się w niedzielę 22 lipca, w ramach XIV Dni Ziemi Ponieckiej.

W programie nie zabrakło dużej dawki muzyki. Oprócz stałych punktów programu, jakimi są występy zespółu Humoreska czy chóru Cecylia działającego przy parafii p. w. Najświętszej Maryi Panny w Poniecu, muzyczne atrakcje zapewnił Rafał "Plakat" Łukaszyk oraz zespół Pinokio Brothers.

W skład zespołu Pinokio Brothers wchodzą osoby świeckie i 3 księży, którzy grają m. in. znane z kościołów, pielgrzymek czy rekolekcji "piosenki religijne" nadając im rock’ową aranżację oraz covery znanych polskich czy zagranicznych zespołów tzw. sceny chrześcijańskiej. Grupa może pochwalić się również autorskim materiałem, który wydano już na dwóch płytach studyjnych.

Jak zawsze największe emocje wzbudziła loteria fantowa, z której całkowity dochód przeznaczony zostanie na remont dachu kościoła p. w. Chrystusa Króla.

MK